Gazza, LarryFlynt dobrze wyjaśnił o co nam chodzi, pozwól że skrótowo napiszę jeszcze słowo od siebie, bo siedzę z telefonem w parku, ewentualnie się rozpiszę lepiej po powrocie do domu. Przecież nie użyłem ani razu argumentu że coś jest złe bo różni się od komiksu. Niech się różni. Batmany Nolana to robiły, Joker Philipsa będzie to robić, i co z tego jeśli mają dobry pomysł w zamian. Lecz zmiany Spider-Mana autorstwa Feige, które podpisuje nazwiskiem Wattsa, nie są w naszej ocenie dobre. Więc po co zmieniać coś esencjonalnego dla bohatera, skoro nie masz nic ciekawego od siebie w zamian? Nolan obdzierając Batmana z geniuszu i komiksowości dał w zamian psychologię postaci w przyziemnej wersji, miał swój pomysł. W MCU postanowili zamiast tego co najlepsze w bohaterze, dać to swój pomysł. Proszę bardzo, ich prawo. Ale to co dali, czyli recykling Iron Mana zmieszany z klimatem młodzieżowek Disneya sprzed dekady, nie jest dla mnie dobre, i jak widać po forum, nie tylko dla mnie. Nie będę się po raz 616-ty rozpisywać dlaczego nowa wersja Pająka jako fana jest zwykłym syfem. Zajrzyj do tematu FFH jeśli moja skrótowa odpowiedź jest dka Ciebie niewystarczająca.
Smuci mnie, że Cię to śmieszy.