Autor Wątek: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]  (Przeczytany 23195 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Red Fury

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #120 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 09:07:53 »
Może jest i gniotem w oczach niektórych, ale najwyraźniej film się podoba, box office temu nie przeczy.

Wczoraj byłem 3 raz na seansie bo jestem zauroczony jak ten film mnie bawi i dostarcza mi rozrywki po całym tygodniu ciężkiej pracy.

Było całe kino wypełnione, aż sam się zdziwiłem bo tyle jest narzekania na ten film.

Oczywiście film ma swoje wady, ale moim zdaniem jako kino typowo rozrywkowe SW sprawdza się doskonale.

Ja nie szukam w filmów SW głębokiej logiki chcę się po prostu dobrze bawić i zobaczyć fajne walki na miecze świetlne i to dostałem. NA ROTS nie wciskano mi do gardła na siłę jakiś poprawności że niewolnictwo, że biedne dzieci, że się zarabia na wojnie, a zwierzaka cierpią i trzeba je ratować. Odsunięcie na drugi plan Rose też dobrze zrobiło 9 części.
« Ostatnia zmiana: Nd, 19 Styczeń 2020, 09:11:11 wysłana przez Red Fury »
It's too late...you had your chance...and I'm just getting started.

Offline Cringer

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #121 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 12:44:33 »
Może jest i gniotem w oczach niektórych, ale najwyraźniej film się podoba, box office temu nie przeczy.
no nie wiem, też dołożyłem cegiełkę do wyniku boxa mimo że film mi się nie podoba.
Ja nie szukam w filmów SW głębokiej logiki chcę się po prostu dobrze bawić i zobaczyć fajne walki na miecze świetlne i to dostałem.
też się chciałem dobrze bawić ale się nie dało. Walki na miecze były nudne a ich choreografia leżała i kwiczała. Nawet tego nie potrafili zrobić dobrze. To już nawet Mroczne Widmo ma lepszą jedną walkę na miecze świetlne niż te kilka tutaj. Nie licząc faktu że non stop tłukły się tu te same postacie co całkowicie usunęło napięcie z tych walk.
NA ROTS nie wciskano mi do gardła na siłę jakiś poprawności że niewolnictwo, że biedne dzieci, że się zarabia na wojnie, a zwierzaka cierpią i trzeba je ratować.
Ten komentarz mam odbierać jako zawiłą informację że LJ ci się nie podobał czy też ogólnie Star Warsy? Jak się okazało że Anakin był niewolnikiem to też uważałeś ten fakt za wciskanie do gardła poprawności że biedne dzieci? Jak Imperator dochodził do władzy to też uznałeś to jako wciskanie do gardła faktu że wojnę prowadzi się czasem po to aby utrzymać lub i uzyskać więcej władzy? Porzucenie przez szmuglera swojego fachu, czy też nawrócenie się zdrajcy również cię raziło?
Odsunięcie na drugi plan Rose też dobrze zrobiło 9 części.
pewnie tak w końcu mogli jeszcze z tą postacią zrobić coś ciekawego. A tak lepiej wprowadzić kilka nowych postaci zamiast zająć się tymi które już są. A tych nowych też nie ma sensu rozwijać. Bo po co? Jeszcze okażą się ciekawe.

Kurde no lubię gnioty i też nie oczekuję nie wiadomo czego po Star Warsa ale tego filmu nie jestem wstanie przeboleć nawet tylko jako rozrywkę. Bo koło rozrywki to ten film nigdy nawet nie stał.


Offline Red Fury

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #122 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 18:46:47 »
Gniotem to jest Dragon Ball Evolution czy filmy Uwe Bolla, ale na pewno nie TROS. Nie jest dziełem wybitym ale bez przesady.

Może i nawet dobrze że ten ostatni 9 epizod wywołał tyle kontrowersji przynajmniej stale się o nim mówi, a nie, że się raz zobaczy i zapomni.

W mrocznym widmie to nawet się nie zmachali tylko wymachiwali na lewo i prawo jakby to były kijki a nie miecze. Nowa trylogia pokazuje, że walki na miecze świetlne wymagają energii i można się czuć zmęczonym po paru ciosach.

Nie wiem może to jednak kwestia wieku komu się podoba ten film, sam już trochę lat na karku mam byłem na tym filmie razem z tatą 68 lat i też był filmem zachwycony.  Czuję się, że wygrałem bilet na loterii, że akurat ROTS trafił w mój gust. Szkoda, że Abrams nie zrobił trylogii od początku do końca może by to jakoś inaczej wyglądało i było bardziej spójne.

Niestety nowe postacie często w SW są wprowadzane tylko po to by można było kontynuować ich historię dalej w komiksach i książkach. TROS nie jest odosobnionym przypadkiem.

TLJ mi się bardzo nie podobał (podobnie zresztą jak Rouge One) byłem tylko raz na nim i miałem serdecznie dość. Niestety nie trafił w mój gust, dlatego rozumiem i szanuję dlaczego akurat TROS nie trafił w twój.
« Ostatnia zmiana: Nd, 19 Styczeń 2020, 20:20:09 wysłana przez Red Fury »
It's too late...you had your chance...and I'm just getting started.

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #123 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 19:00:53 »
Ogólnie rzecz biorąc to te walki w RotS wyglądały strasznie dziwnie, jakby walczyli normalnymi stalowymi mieczami. Przecież to snop światła jest, powinno się nimi machać jeszcze lżej niż kijkami.

Offline xanar

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #124 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 19:10:42 »
W prequelach tak machali i też się nie podobało  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #125 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 19:14:37 »
Mi tam się podobało. Może  z wyjątkiem Yody.

Offline xanar

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #126 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 19:16:50 »
Yoda najlepiej machał  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Gieferg

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #127 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 19:23:03 »
Cytuj
Gniotem to jest Dragon Ball Evolution czy filmy Uwe Bolla, ale na pewno nie ROTS. Nie jest dziełem wybitym ale bez przesady.
TLJ było gniotem. Totalnym, takim któremu bez wahania dałem 1/10. Jeden z tych filmów, na których w połowie miałem już dość i w wielkich bólach przemęczyłem jakoś do końca. Podobna sytuacja jak z nieszczęsnym Warcraftem, z tym, że tam było jeszcze gorzej, bo finał przespałem (i dotąd go nie widziałem). ROTS nie widziałem bo po tamtym gniocie nie mam już ochoty, ale podejrzewam, że lepiej nie będzie. Wręcz boję się po to sięgać zważywszy na to jak bardzo nie lubię wszystkich głównych bohaterów tej trylogii.

Ostatnie SW to jakiego się dołożyłem finansowo to Rogue One (Bilety do kina + Blu-ray).
« Ostatnia zmiana: Nd, 19 Styczeń 2020, 19:34:15 wysłana przez Gieferg »

Bender

  • Gość
Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #128 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 20:13:26 »
TROS, panowie.  ROTS to Revenge of The Sith

@Gieferg trudno w to uwierzyć, ale jest nawet gorszy niż Last Jedi.

Offline Gieferg

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #129 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 21:56:16 »
Ja tam akurat wierzę.

Ehh
Nawet tytułów nie wymyślą takich, żeby się skróty nie mieszały.

« Ostatnia zmiana: Nd, 19 Styczeń 2020, 23:17:39 wysłana przez Gieferg »

Offline Gazza

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #130 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 23:19:03 »
Nie jest - jest najlepszy w całej trylogii.

Offline Gieferg

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #131 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 23:24:15 »
Mój zaufany specjalista od SW, fanatyk, u którego półki się uginają od książek z uniwersum, wystawił 1/10 i zalecał nie oglądać.
« Ostatnia zmiana: Nd, 19 Styczeń 2020, 23:26:17 wysłana przez Gieferg »

Offline stachel

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #132 dnia: Nd, 19 Styczeń 2020, 23:57:20 »
Fanatyk to trochę negatywnie brzmiące słowo, więc nazwę się wielbicielem SW, u mnie półki też się uginają pod książkami i komiksami i spokojnie mogę wystawić 7/10, z czego głównie film obrywa za kiepską spójność z uniwersum (tj. olanie niektórych wątków z ep8, książek, czy komiksów).

Twój zaufany specjalista to raczej fanatyk EU, który nie może przeboleć, że Disney przejął markę. Bo można na wielu płaszczyznach ten film krytykować, ale mieszanie go z największymi gniotami kinematografii to jednak zdecydowana przesada.

Offline Gieferg

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #133 dnia: Pn, 20 Styczeń 2020, 06:33:14 »
Nope. Po Ep.VII jeszcze nie był źle nastawiony, RO mu się podoba, Solo też. Wymazanie EU nie ma tu nic do rzeczy. Za to ja już po VII miałem bardzo złe zdanie o tych kontynuacjach, a całe EU nigdy mnie nie obchodziło.

A ocena i w moim i w jego przypadku nie oznacza mieszania z czymkolwiek, nie nosi żadnych znamion obiektywizmu, a stanowi tylko i wyłącznie odzwierciedlenie poziomu satysfakcji z seansu.

Anyway, Star Wars się dla mnie skończyło na wydarzeniach z ROTJ i tego się będę trzymał. Z córą oglądam tylko epizody I-VI (RO się jej na razie nie podoba), w tym OT tylko w oryginalnej formie sprzed SE. Nie będę jej psuć zakończenia OT pierdami Disneya, najwyżej sama sobie kiedyś zepsuje.
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Styczeń 2020, 06:56:15 wysłana przez Gieferg »

Offline Gazza

Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY]
« Odpowiedź #134 dnia: Pn, 20 Styczeń 2020, 07:53:37 »
Jestem miłośnikiem uniwersum od grubych 30 lat. Półki uginają się od książek, komiksów, figurek i domowych edycji filmów - E9 mnie się podobał. Nawet bardzo - po kolejnym seansie.
Nie chcę bawić się w ranking epizodów ale dla mnie to satysfakcjonujące zamknięcie (?) sagi Skywalkerów. Howgh!

A że "impotentów", którzy zapomnieli za co kocha się SW dziś nie brakuje - cóż...współczuję!