Autor Wątek: Seriale DC od The CW  (Przeczytany 29956 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #120 dnia: Śr, 18 Marzec 2020, 13:23:52 »
Na smugi błyskawic flashowej mocy! Coś trzeba to forum rozruszać. Arrowverse rozwija się: lepiej, intensywniej, wydatniej w efektach wizualizacji!

https://flarrow.pl/…/zapowiedz-i-zwiastun-wielki-powrot-ki…/

Speed force umiera! Pole energetyczne, z którego speedsterzy ( i z Arroweverse i z całego Uniwersum DC, dla którego też taka geneza mocy obowiązuje) czerpią moc, nasycając komórki swych ciał nieosiągalną dla zwykłych śmiertelników ,,esencją" mocy, zbliża się do jakiejś dziwnej anihilacji, do całkowitego... zniknięcia! Jeden z najlepszych epizodów 6-ego sezonu "The Flash" od "CW", już za nami! Spectre, Kryzys na Nieskończonych Ziemiach, i ta ,,zielono-biała poświata" zaburzająca ,,strukturę Speed force"! Bez zbędnych spoilerów, zapytam się Was forumowicze: czy widzieliście ów odcinek? Jak reakcje, wrażenia? Pozytywny, czy negatywny wydźwięk? Dla mnie "Death of the Speed Force" (s06e14 serialu), to czysty absolut, abstrakt i złoto - ocena dla odcinka: 9,5/10!


John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #121 dnia: Pn, 30 Marzec 2020, 18:21:57 »
Michael_Korvac oglądasz może Black Lightninga jeszcze? Właśnie wszedł na Netflix i nadrabiam 3 sezon.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #122 dnia: Pn, 30 Marzec 2020, 22:18:28 »
Michael_Korvac oglądasz może Black Lightninga jeszcze? Właśnie wszedł na Netflix i nadrabiam 3 sezon.

Black Lightning z Uniwersum DC jest mi znany przede wszystkim, jako postać ze świata komiksu i seriali animowanych, w tym przypadku głównie z cyklu "Young Justice: Outsiders", sezonu 3-ego serialu, w tym wcześniejszych serii produkcji również, oraz z kreskówek: "Ligi Sprawiedliwych", "Ligi Sprawiedliwych: Bez Granic". Z adaptacji serialowych "DC Comics", czyli z rozpoznawalnego, będącego już marką dla tego Uniwersum, "Arrowverse" od CW, Black Lightninga kojarzę głównie przez fakt, że taki serial istnieje, i mam świadomość o kim, o czym i jak będzie to robił, opowiada, oraz poprzez fakt, iż Jefferson Pierce odegrał epizodyczną, ale jednak niemałą rolę w Crossoverze Arrowverse z lat 2019/20, czyli w "Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach". Poza tym to, co ma miejsce na przestrzeni 3 sezonów serialu "Black Lightning", jak ciekawi są bohaterowie, jak prezentują się efekty VFX, kostiumy, czy plener itp., tak naprawdę, to nic w tym względzie nie mogę powiedzieć, stąd nie mogę też polecić Ci tego serialu. Z drugiej strony kusi mnie coś niemożebnie, wprost od fanowskiego serducha, aby w ogóle zacząć oglądać ów serial, i nie zrażać się tym, że jego ocena i ocena "Batwoman" są makabrycznie, będące jakimś nieporozumieniem, niskie.

Ode mnie godne polecenia z Arrowverse są odcinki małoekranowego klasyku tego serialowego Uniwersum, "The Flash": epizody 14 i 15 szóstego sezonu. To, co, i z jakim zaangażowaniem, ba, nawet rozpisaniem - bez zbędnej cukierkowości - poszczególnych postaci się w nich wydarza, wybija się znacząco ponad jakość poprzednich sezonów, czy jakość rozgrywanej pierwszej połowy szóstej serii "The Flash". Już sam tytuł odcinka nr 15 aktualnego cyklu produkcji: “The Exorcism of Nash Wells”, mówi wiele, gdyż, teoretyczne, ktoś prześladujący Barry'ego odtąd, odkąd stał się szkarłatnym speedsterem, niestety powraca, ale to czy na dobre, nie będę więcej zdradzał. Dlatego polecam obejrzeć tylko ten właśnie epizod "The Flash", mając na uwadze także pozostałe epizody sezonu, od nr 10 wzwyż!

A ja dzisiaj wracam do pierwocin animacji, no prawie - wdrażam plan oglądania archetypów dla kreskówek "DC Comics", czyli na początek rozpoczęcia przygody z serialem animowanym z lat 80-tych:  "Superman (1988)".

https://www.filmweb.pl/serial/Superman-1988-238236

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #123 dnia: Pn, 30 Marzec 2020, 22:34:41 »
ok, pytałem tylko czy oglądasz, byłem pewien że tak. Polecam Black Lightninga skoro lubisz Arrowverse, bo ten serial jest znacznie lepszy od Flasha, czy takich pomyłek jak Batwoman i Supergirl. Dojrzalej napisany, z normalnymi relacjami rodzinnymi, a nie wulkanami emocji i melodramatami jak we Flashu choćby. Jak kogoś kupowała atmofera Luke Cage (problemy czarnoskórych, subkultury) z Netflixa i mu tego brakuje, polecam sprawdzić Lightninga. Realizacja również zostawia w tyle "teatr telewizji" który często się pojawia w innych serialach DC od The CW. Smuci mnie że serial jest taki nieobecny w mediach, a inne miernoty superbohaterskie którymi The CW nas zalewa mają sporo followingu w sieci. Do tego mam wrażenie że Lightning mniej boi się pokazywać brutalność, co do tej pory było domeną Titans i Doom Patrol, a Arrowverse unikało tego jak ognia.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #124 dnia: Wt, 31 Marzec 2020, 19:42:37 »
ok, pytałem tylko czy oglądasz, byłem pewien że tak. Polecam Black Lightninga skoro lubisz Arrowverse, bo ten serial jest znacznie lepszy od Flasha, czy takich pomyłek jak Batwoman i Supergirl. Dojrzalej napisany, z normalnymi relacjami rodzinnymi, a nie wulkanami emocji i melodramatami jak we Flashu choćby. Jak kogoś kupowała atmofera Luke Cage (problemy czarnoskórych, subkultury) z Netflixa i mu tego brakuje, polecam sprawdzić Lightninga. Realizacja również zostawia w tyle "teatr telewizji" który często się pojawia w innych serialach DC od The CW. Smuci mnie że serial jest taki nieobecny w mediach, a inne miernoty superbohaterskie którymi The CW nas zalewa mają sporo followingu w sieci. Do tego mam wrażenie że Lightning mniej boi się pokazywać brutalność, co do tej pory było domeną Titans i Doom Patrol, a Arrowverse unikało tego jak ognia.

"Stargirl" od stacji CW dołączy do Arrowverse dopiero 11 maja 2020 roku. Postać Courtney Whitmore, czyli nie inaczej jak tytułowej Stargirl, na dotychczasowych materiałach promocyjnych serialu, prezentuje się naprawdę klarownie, wręcz nieprzesadnie cukierkowo i anty-ciapciowato - po prostu charakter serialu usprawiedliwia to, jak będzie on z odcinka na odcinek się wyłaniał, jak budował będzie, powoli, obraz nastoletniej bohaterki. Warstwa wizualna nowego produktu stacji "CW" zadowoli kapryśnego widza - głównie tego typu fana narzekającego na niezbyt wymodelowane, niedokładne, na poziomie totalnych niskobudżetowców wśród filmów i seriali ,,klasy B" (choć nie mówię, że tak jest zawsze), efekty specjalne wtłoczone w aspekt graficzny produkcji, takich jak "Supergirl", "DC's Legends of Tomorrow"; z "The Flash" jest najlepiej, dlatego też tego serialu w tejże ,,odtrąconej, haniebnej" liście nie uwzględniłem, jednakże same seriale z zestawienia, w ujęciu budowy fabuły w poszczególnych odcinkach i dla całego sezonu, są dość dobre, ba, o cały zastęp potęg lepsze niż poprzednie sezony dla każdego z tych małoekranowych obrazów.

Podsumowując, serial adaptujący prawdziwie, szczerze, na sposób czystej esencji superbohaterskiej mocy, odpowiedzialności i męstwa, realia świata herosów, np. tych ich, przygód, genez, rozbudowanych motywów z ery złotej i srebrnej amerykańskiego komiksu, wyglądałby tak cukierkowo i infantylnie, że nie dałoby się tego oglądać. To byłby ten surowy, najprawdziwszy aktorski serial superbohaterski. A to, co dzisiaj nazywa się produkcją typu... superheroe, jest tylko wizją twórców i adaptacją pierwowzoru komiksowego, gdzie, jak wiemy, w materii tego medium narodził się superbohater - ktoś kto jest zawsze ,,super" i ma ,,supermoce".

Skoro "Black Lightning" od CW odznacza się podobnym inteligentnym i szczerym przekazem treści jak to było w przypadku Luke'a Cage'a, nie ma opcji abym "Black Lightninga" jakoś ominalął i nie oglądnął. Raczej to kwestia czasu i odpowiedniego rozplanowania w moim geekowskim kalendarzu serialowym, w którym uwzględniam różne gatunki i lata realizacji małoekranowej różności, aby znaleźć miejsce dla "Black Lightninga", choć podkreślam nie jest to najważniejszy serial do obejrzenia.  :o

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #125 dnia: Pn, 01 Czerwiec 2020, 18:49:16 »
Stacja "CW", która kiedyś, jak było dobrze i cudownie, czyli ,,dawno, dawno temu w Galaktyce", gdy istniał tylko "The Flash" i "Arrow", zapowiadała się na coś mocno rewolucyjnego w gatunkach superbohaterskich pośród seriali - coś, co wprowadzi nam jakość kreacji wyczynów herosów amerykańskiego komiksu wprost z wielkiego ekranu na świat seriali. Tak było... do czasu, rzecz jasna. Obecnie, wiele, wiele sezonów, i wiele seriali później, sytuacja wygląda zgoła inaczej: krutaczne pokiełbaszenie i jeden kiblownik do potęgi entej. Tak prezentuje się całe sławetne, landrynkowe "CW". Z mojego punktu widzenia broni się jedynie "The Flash", który 19-tym odcinkiem 6-ego sezonu wyemitowanym około tydzień temu z kawałkiem, zakończył swój tegoroczny bieg, oraz "DC's Legends of Tomorrow", o którym chciałbym co nieco wspomnieć, i który w najbliższej przyszłości wyrasta na faworyta wśród produkcji od "CW". Z tym tytułem akurat jestem od lat (całe "Arrowverse" z wyjątkiem "Arrow", na którym stanąłem przy 14 odcinku pierwszego sezonu - i pamiętam to do dziś - oglądam bardzo uważnie, od początku), jednak sezon 5-ty, który również będzie miał się ku końcowi, bo został finałowy 14-ty odcinek, którego emisja odbędzie się jutro, to sezon diabelnie wywrotowy, bardzo, ale to bardzo tulący w sobie tą buntowniczość, anarchii, którą prezentuje. Pomysły na fabułę, rozpisanie roli postaci - tu nie ma bohatera, który centralizowałby oś wydarzeń, w tym przypadku 5-ego sezonu, wokół siebie. Gary, Ava, Mick Rory, Sara Lance, czy parający się w sprawach okultystycznych John Constantine - każdy z nich na przestrzeni 14 odcinków (epizod nr 00 był pierwszym prawdziwym odcinkiem 5-ego sezonu "Legend" - taka w związku z Crossoverem Arrowverse obowiązuje, teoretycznie, numeracja) ma równoważne w stosunku do czasu ekranowego i zaangażowania swojej postaci znaczenie. Finał 5-ego sezonu przed nami. W tym cyklu odcinków było wszystko. Bez względu na finał serii "DC's Legends of Tomorrow", za te 15 ostatnich odcinków postawię serialowi ocenę: 8,5/10. I oby przyszły rok dał jeszcze bardziej i bardziej odjechany sezon!


Offline PJP

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #126 dnia: Pn, 01 Czerwiec 2020, 20:51:19 »
Oglądam cały czas, chociaż raz są lepsze sezony, raz lepsze, jak i odcinki. Trochę mnie rozczarowało zakończenie poprzedniej serii. Nie umywało się do Beebo vs. Mallus :>

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #127 dnia: Wt, 02 Czerwiec 2020, 11:22:38 »
Oglądam cały czas, chociaż raz są lepsze sezony, raz lepsze, jak i odcinki. Trochę mnie rozczarowało zakończenie poprzedniej serii. Nie umywało się do Beebo vs. Mallus :>

Beebo kontra Mallus, no tak, tego nigdy, choćby nie wiem co, nie wyrzucę ze swojej geekowskiej pamięci; nigdy tego nie zapomnę. To jest tak wyjątkowa sekwencja pojedynku w konwencji gatunku fantastyczno-naukowego seriali superbohaterskich, że dla mnie zyskuje ona pozycję motywu "Combat Fight" rodem z bijatyk "Street Fighter", "Tekken" czy "Mortal Kombat". Ogłuszający, wypełniający Beebo gniew, moc poza wyobrażeniem - wszystko to ukryte pod postacią gigantycznego futrzastego, o pastelowej barwie, słodkich szklanych oczach, ciałka. A na przeciw niego amorficzne zło, demoniczne bluźnierstwo w czystej postaci. Walka między tymi ,,istotami", cóż, to już przeszłość, lecz piękna przeszłość - mająca miejsce ponad 20 odcinków temu, w finale 3-ego sezonu "DC's Legends of Tomorrow". Jakby nie patrzeć teraz w przededniu finału 5-ego sezonu serialu, mamy takie oto jego niezwykłe, niecodzienne kreacje:

Spoiler: PokażUkryj

A intro graficzno-muzyczne do epizodu "The One Where We're Trapped on TV", czyli przedostatniego materiału z wieloodcinkowego cyklu "DC's Legends of Tomorrow", emitowanego na przestrzeni lat 2019/2020, wygląda w ten sposób:

Antyutopia, motyw orwellowskiej autoratywnej, ztechnicyzowanej rzeczywistości; nikczemna propaganda w wydaniu alternatywnej satyry i karykatury pewnych seriali, stanowiących ikonę serialowej specyfiki popkultury cywilizacji adamowego plemienia:



Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #128 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 20:57:21 »
Pooglądałem dzisiaj siódmy odcinek Stargirl i jest pod mega wrażeniem. Stargirl to naprawdę mega produkcja. Fenomenalna. Na szczęście oglądam wersje Stargirl z DC Universe ponieważ na CW jest usuniete kilka scen. Naprawdę Stargirl to najlepsza pridukcja DC. Polecam tą wypowiedź: https://komiksowy-swiat.blogspot.com/2020/06/kilka-sow-o-pierwszej-poowie-stargirl.html

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #129 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 21:59:05 »
Stargirl to także nie jest serial The CW, tylko serial DC Universe/HBO Max, których to produkcję mają swój osobny wątek.

Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #130 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 22:10:18 »
Wiem wiem. Tylko chodzi mi o to, że na CW jest trochę okrojona wersja, a nie znalazłem na forum wątku o Stargiel więc pomyślałem że napiszę tutaj

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #131 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 22:13:32 »
I jeszcze zmarnowaleś czas na wersję z wyciętymi mocniejszymi scenami walk... A to i tak przecież serial dla nastolatek. Wstyd...

Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #132 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 22:21:07 »
I jeszcze zmarnowaleś czas na wersję z wyciętymi mocniejszymi scenami walk... A to i tak przecież serial dla nastolatek. Wstyd...
Pisałem wyżej "Na szczęście oglądam wersje Stargirl z DC Universe"

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #133 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 22:32:23 »
Na swoje usprawiedliwienie napisze, że jestem zmęczony i wzrok nie ten Muszę kiedyś w końcu zerknąć na Stargirl.

Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #134 dnia: Pn, 29 Czerwiec 2020, 22:34:42 »
Na swoje usprawiedliwienie napisze, że jestem zmęczony i wzrok nie ten Muszę kiedyś w końcu zerknąć na Stargirl.
No koniecznie dawno się tak nie jarałem żadnym serialem z DC