Autor Wątek: Seriale DC od The CW  (Przeczytany 29998 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #60 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2019, 11:43:27 »
Z tego co wyczytałem, w Black Lightningu (swoją drogą obecnie najlepszy serial DC od The CW, i to nie "jak na CW", tylko naprawdę przyjemny serial. Niewiele gorszy od Luke'a Cage'a z Netfliksa, Blaxploitation zrealizowane z zabawą i pomysłem) nie będzie części fabuły Kryzysu, ale sam Lightning w Kryzysie ma się pojawić. Dzisiaj ogłoszono udział Huntress z serialu Birds of Prey. Marnego serialu, który mało kto już pamięta, ale dobrze - jak się bawić to się bawić. Tylko żeby Helena Kyle grana przez Ashley Scott nie zabrała czasu innym "gościom", ze znacznie większą ilością fanów. Wciąż łudze się na powrót Justina Hartleya jako Green Arrowa, choć rozsądek mi podpowiada że gdyby miał się pojawić, to ogłosiliby go wraz z Ericą Durance i Tomem Wellingiem... Ponoć Dean Cain z Lois&Clark prowadzi z nimi rozmowy (pojawił się już w Arrowverse jako przybrany ojciec Supergirl).

Liczę jeszcze tylko na trzy osoby - Dean Cain (Superman z Lois&Clark), Mark Hamill (Joker z Batman: TAS), i Justin Hartley (Green Arrow ze Smallville). Naprawdę niewiele brakuje temu telewizyjnego eventowi, niezależnie od wszelkich produkcyjnych słabostek The CW, by stworzyć z tego wydarzenia coś naprawdę dużego. "Geekowskiej epickości" w małej skali dopełniłaby jeszcze jakaś postać z filmów. Brandon Routh jako Superman spełnia te kryteria, ale grał już w wielu sezonach Arrowverse i to zdecydowanie nie to samo.
To będzie telewizyjna wersja Endgame dla uniwersum DC. Biedna, zapewne średnio napisana, ale jestem pewien, że to będzie niesamowita zabawa. A zwłaszcza dla ludzi takich jak ja i Adolf, którzy zmarnowali sporo lat na oglądanie różnej jakości seriali DC ;D Nie mogę się doczekać.

Offline isteklistek

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #61 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2019, 12:43:31 »
Ja nie jestem fanem takich potworków marketingowych, nawet granie na nostalgii jest trochę dziwne ... ale skoro wszyscy wcześniej oglądali seriale z Lyndą Carter - Wonder Woman, Ashley Scott - Birds of Prey, czy kojarzą inne produkcję z aktorami. Mi to wygląda na manie byle wcisnąć jak najwięcej, będzie o czym pisać i do czego się odnosić. Artykuły, filmiki, lajki, klikalność będzie się zgadzać. Za żadnym serialem specjalnie nie tęsknie i nie uważam, że któryś skrzywdzono, że nie było kontynuacji. Jeżeli o mnie chodzi to trochę oglądałem tych seriali, ale nie wszystkie i jakoś nie wracam do nich namiętnie, bo były średnie, niektórzy napiszą, że lepiej by było, aby ich nie było. Nie widziałem całego Smallville tylko kilka odcinków, bo to chyba cieszy się największą popularnością i było najwięcej sezonów ... ja chyba ze 4 sezony dotrwałem, coś kojarzę, że główna bohaterka była opętana, miała jakiś medalion czy coś takiego.


John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #62 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2019, 20:01:51 »
Pierwsze oficjalne zdjęcie promocyjne Kryzysu. Superman z filmu Bryana Singera, z lewej zdjęcie z 2006, po prawej starsza wersja stylizowana na komiksie Kingdom Come, którą zobaczymy w Crisis on Infinite Earths. Wygląda w porządku, choć Dean Cain ze względu na wiek i wygląd lepiej by wyglądał jako podstarzały Superman. W Superman Returns (2006) Clark Kent "dorobił się" syna z Lois, zastanawiające czy poruszą ten wątek przy zaprezentowaniu starszej wersji tego Supermana?


Offline Adolf

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #63 dnia: Pt, 27 Wrzesień 2019, 21:15:12 »
Widząc aktorów ze Smallville, czy teraz Helenkę z Birds of Prey, mój sentyment został zdrowo popieszczony. Jednak odzywa się rozsądek. Prawda jest taka, że crossovery seriali NIGDY nie były dobre. I nie sądzę, że teraz będzie inaczej. Nadmiar postaci, to sprawi że scenariusz nie poradzi sobie z poprowadzeniem ich wszystkich. Chyba, że scenariusz mnie zaskoczy. W komiksowym kryzysie przecież różne światy zostały unicestwione. Dlatego warto wziąć zapomniane komiksowe seriale i pokazać jak się je wymazuje z rzeczywistości. Dan Slott z powodzeniem stosował ten sposób.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #64 dnia: Wt, 01 Październik 2019, 21:46:47 »
Flashowi fani ponoć głupieją, szczęki im opadają i ślina cieknie z pyska. A wszystko z powodu tajemniczych zdjęć z planu siódmego czy ósmego odcinka 6 serii "The Flash" od CW, pokazujących Barry'ego Allena jako, powiedzmy, klasycznego szkarłatnego speedstera w dziwnej pozie, jakby rozedrganej formie i agresywnym stylu kostiumu. Od razu komiksowym nerdom i entuzjastom serialu włącza się tryb spekulacji i mocnej sugestii. Możliwe, że zostało potwierdzone to przez twórców produkcji o superbohaterskim Flashu, bo właśnie ci entuzjaści są zdania, że Barry przejdzie solidną przemianę - stanie się Negative Flashem, głównie z powodu zmiany źródła swej mocy: pola energetycznego, z którego szybkość i unikalne zdolności czerpią sprinterzy (speedsterzy), tacy jak Flash. Tym źródłem mocy ma być "Negative Speed Force".





Czekacie na 6 sezon "The Flash" od CW? Spodziewacie się godnego tej postaci dobrego sezonu? Oglądanie całej serii, czy tylko rzucenie okiem na kilkuodcinkowy Crossover: "Kryzys na Nieskończonych Ziemiach"? Osobiście odliczam dni do startu 6 serii "The Flash", w tym sensie, że bez względu na to, ,,co, jak i dlaczego" stanie się w całym długim cyklu odcinkowym tej produkcji, obejrzę cały sezon!

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #65 dnia: Wt, 01 Październik 2019, 22:58:33 »
Dwaj Supermeni na zdjęciu. Szkoda że nie ma Wellinga w stroju - czyżby znów miał go nie ubrać, jak w Smallville?


Offline stachel

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #66 dnia: Śr, 02 Październik 2019, 07:59:53 »
Ciekawe jak rozwiążą kwestię jednego aktora grającego dwóch bohaterów, bo powiem szczerze, że Routh powracający do Supka mocno mnie zaskoczył.

Offline Adolf

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #67 dnia: Pn, 14 Październik 2019, 06:14:33 »
Obejrzałem sobie Flasha i znowu poraziła mnie prowizorka. Jezu, ten serial jest idealny dla fana MCU, ja już jestem za stary na takie rzeczy. Joker jest w kinie, oczekiwania rosną. A tu jeszcze ludzie trąbią, że Batwoman nie trzyma żadnego poziomu... Zaoranie Arrowverse to za mało, trzeba by zaorać całą stację The CW. Jedyne co tam im wychodzi, to budowanie uniwersum. Od początku chwaliłem podebranie Constantine'a z upadłego serialu. Z radością obserwuję jak buduje się uniwersum w różnych kierunkach, a nawet w różnych okresach. To jedyne co im tam wychodzi. A teraz nawet fajnie się słucha jak to w crossoverze mają pojawić się postacie z różnych produkcji DC, także tych wygasłych. Dołożono wreszcie Black Lightninga, mamy Smallville i Birds of Prey, jakieś nawiązanie do Batmana z 89, czy nawet Lucyfera. Wiem, że będzie słabizna. Żaden cross jeszcze nie zachwycił. Jednak mimo to te nawiązania cieszą. To prawdziwe multiversum, pokazane w skali jakiej jeszcze na małym ekranie nie widziano.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #68 dnia: Pn, 14 Październik 2019, 19:12:11 »
Start kolejnych sezonów seriali superbohaterskich od "CW" już za nami. Jesienna ramówka właśnie ruszyła, wrzuciła pierwszy bieg, potem kolejny; zobaczymy zatem jak sytuacja rozwinie się do początku mega Crossoveru Arrowverse, "Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach". Pora nacieszyć fanowskie mordeczki i gusta, i zacząć oglądać poszczególne produkcje słynnego serialowego Multiversum. Zacząłem od 5-ego sezonu "Supergirl". Otwierający serię odcinek naprawdę wypadł porządnie, lepiej niż start sezonu 4. Na wielki plus zasługuje emocjonalność: Kara wyznająca Lenie, że jest Supergirl, oraz większa płynność relacji między postaciami zespołu Supergirl; nie zapomnijmy dowartościować następujących wyróżników odcinka: "CatCo" zostaje przejęte przez zupełnie nową postać, która wprowadza do serialu opcje technologii rzeczywistości wirtualnych; Lena Luthor, która pokazuje zaburzenia psychopatyczne takie jak Lex, mająca plan powolnego upokorzenia Kary i Supergirl zarazem; strój Supergirl z nano-polimerów czy czegoś podobnego - po prostu, mamy w końcu spodnie, i konkretną stylizację włosów.

Niedługo zabiorę się za otwierający sezon 6 epizod "The Flash"; "DC's Legends of Tomorrow" z serią odcinków 5 cyklu zawita do Arrowverse dopiero w 2020 roku... Są zmiany, jest dobrze i będzie lepiej w Arrowverse!


Obejrzałem sobie Flasha i znowu poraziła mnie prowizorka. Jezu, ten serial jest idealny dla fana MCU, ja już jestem za stary na takie rzeczy. Joker jest w kinie, oczekiwania rosną. A tu jeszcze ludzie trąbią, że Batwoman nie trzyma żadnego poziomu... Zaoranie Arrowverse to za mało, trzeba by zaorać całą stację The CW. Jedyne co tam im wychodzi, to budowanie uniwersum. Od początku chwaliłem podebranie Constantine'a z upadłego serialu. Z radością obserwuję jak buduje się uniwersum w różnych kierunkach, a nawet w różnych okresach.
To jedyne co im tam wychodzi. A teraz nawet fajnie się słucha jak to w crossoverze mają pojawić się postacie z różnych produkcji DC, także tych wygasłych. Dołożono wreszcie Black Lightninga, mamy Smallville i Birds of Prey, jakieś nawiązanie do Batmana z 89, czy nawet Lucyfera. Wiem, że będzie słabizna. Żaden cross jeszcze nie zachwycił. Jednak mimo to te nawiązania cieszą. To prawdziwe multiversum, pokazane w skali jakiej jeszcze na małym ekranie nie widziano.

A' propos, nie rozumiem twojego podejścia do serialowego Arrowverse, forumowiczu. To po co w końcu cokolwiek z tego Uniwersum oglądać, skoro wszystko lub większość, według Ciebie, jest zaorane. Nie widzę sensu doświadczania nadchodzącego, jednego z najistotniejszych wydarzeń w historii seriali superbohaterskich w ogóle, Crossoveru Arrowverse: "Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach", skoro jak przewidujesz ,,będzie słabizna". Moim zdaniem stacja "CW" produkuje seriale dla jak największej oglądalności, a za oglądalnością idzie pieniądz; nie patrząc przy tym na jakość. Arrowverse jest realizowane dla widza amerykańskiego i kanadyjskiego, "CW" pozostały świat nie obchodzi; przecież w Europie raczej nikt nie odbiera na telewizorze transmisji tej stacji.

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #69 dnia: Wt, 15 Październik 2019, 22:15:44 »
Obejrzałem pierwsze dwa odcinki Batwoman. Niegroźny serial, nie ma wciskanej na siłę żadnej ideologii. Batwoman jest lesbijką i tyle, ma drobny wątek romantyczny w retrospekcjach, ale wszystko to jest zepchnięte na bok, odcinki skupiają się nad dziedzictwem Batmana. Kostium w gablocie jak na standardy The CW całkiem niezły. Tylko martwi mnie inna rzecz. W końcu będą musieli ustalić co się stało z Brucem Waynem. Zginął? zaginął? Odszedł na emeryture? Nie obchodzi mnie jaki powód wymyślą, jakiś w końcu będą musieli. I co z Alfredem? Wymieniono Robina w 2 odcinku, czy On żyje? Który? Dick, Tim, Damian, a może wszyscy? Lub żaden? Wzieli sobie na warsztat dużą mitologię, więc powinni w miarę możliwości ją porządkować. Jak na razie zapowiada się kolejny średniak od The CW, choć lepiej się na to patrzy niż na cukierkową Supergirl, która próbuje podejmować ważne spolecznie tematy, ale całkowicie na tym polega. Tutaj póki co nie ma żadnych poruszanych "problemów społecznych", wszystko jest kameralne i ściśle związane z przedstawionymi bohaterami.


Duży minus za postać Luke'a Foxa, przyszłego lub niedoszłego Batwinga. Charakter, zachowania, wykształcenie, umiejętności, a nawet fryzura, to 1:1 kopia Mr. Terrifica/Curtisa Holta z Arrow. Mogli się bardziej postarać, lub wprowadzić inną postać. Żeby tylko nie zrobiła się wokół Batwoman zaraz standardowa dla Arrowverse drużyna pomocników, z czego co najmniej połowa ich jest bezużyteczna. Jedynymi postaciami które pasowałyby a nawet były wskazane, to Alfred i któryś z Robinów (głosuje na Tima Drake'a, skoro Grayson i Jason są w Titans). Podejrzewam jednak że będzie to zmierzać w kierunku młodego Foxa, przyszywanej siostry-lekarki, pewnie z czasem dorzucą do "Team Batwoman" jej ojca, a jak już siegną po przebierańca z uniwersum Batmana będzie to ktos 3ligowy w stylu Blue Bird.

Offline Adolf

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #70 dnia: Śr, 16 Październik 2019, 05:52:55 »
A' propos, nie rozumiem twojego podejścia do serialowego Arrowverse, forumowiczu. To po co w końcu cokolwiek z tego Uniwersum oglądać, skoro wszystko lub większość, według Ciebie, jest zaorane. Nie widzę sensu doświadczania nadchodzącego, jednego z najistotniejszych wydarzeń w historii seriali superbohaterskich w ogóle, Crossoveru Arrowverse: "Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach", skoro jak przewidujesz ,,będzie słabizna". Moim zdaniem stacja "CW" produkuje seriale dla jak największej oglądalności, a za oglądalnością idzie pieniądz; nie patrząc przy tym na jakość. Arrowverse jest realizowane dla widza amerykańskiego i kanadyjskiego, "CW" pozostały świat nie obchodzi; przecież w Europie raczej nikt nie odbiera na telewizorze transmisji tej stacji.

Wiem, syndrom sztokholmski. Oglądam wszystko co komiksowe, nawet jeśli słabe. A z serialami od CW spędziłem masę czasu, tego nie da się rzucić, choć od początku walą prowizorką. Razem z Johnem (dziwna ta nowa ksywa) wychowaliśmy się na Smallville, które też waliło tandetą aż oczy bolały. Oglądaliśmy namiętnie, komentowaliśmy każdy odcinek i żyliśmy tym serialem. Teraz to się rozwinęło, oglądamy dużo więcej i komentujemy jeszcze więcej, tym żyjemy. Nie ważne, że crossover będzie ssał. To trzeba zobaczyć.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #71 dnia: Śr, 16 Październik 2019, 11:49:28 »
Jaki ten świat jest mały. U mnie rzecz ma się podobnie, forumowiczu. Nie oglądam wszystkiego, co jest związane z adaptacją Uniwersów komiksowych, jeśli chodzi o małoekranowe twory. Jednak, jak już oglądam dany serial, np. "Supergirl" od "CW", oglądam go od pierwszych do ostatnich odcinków, sezon w sezon, bez względu na jakość gry aktorskiej, płynność fabuły, trwałość i płynność wątków, ilość odcinków, czy efekty specjalne. I przeważnie jestem optymistycznie nastawiony do takiego serialu; w końcu to adaptacja ukochanego komiksowego świata. Wiadomo, że nie ma idealnych odcinków, nawet gdy serial wydaje się być idealny, prawie że nie mający wad w różnych aspektach. Rogal od ucha do ucha, wypisany na twarzy i bierzemy się za kolejny odcinek "Supergirl", "The Flash", "Punishera", czy inne serialowe przeniesienie historii obrazkowych.

Wrażenia po pilotowym odcinku szóstego sezonu "The Flash", w moim przypadku krążą wokół neutralności, przesuwając się stronę optymistyczną. Tak zwanego ,,zacieszu" po oglądnięciu "Into the void", nie złapałem. Z doświadczenia epizodu zanotowałem wartości: 55% odbioru neutralnego reszta umiarkowanie optymistycznego. Atutem odcinka była postać Bloodworka, jednak scena rozpoczynająca jego wprowadzenie, niekoniecznie. Pogrzeb matki przyszłego Bloodworka, przed którym zalano nas masą kontrastujących optymistycznych ujęć, który to został wprowadzony nagle, jakby poprzednie sekwencje wycięto w nieodpowiednim miejscu, nie był właściwym rozwiązaniem. Napięcie i atmosfera odcinka gdzieś uleciały. Nawet wzruszona Iris nie wygląda już naturalnie, a Cisco również nie zaskakuje. Jedynie wewnętrzna relacja osobowości Caitlin Snow: jej właściwego niematerialnego ja z osobowością Killer Frost, była czymś nowym, ciekawym, rozwijającym postać i serial. Dodatkowo nie dało się nie uśmiechnąć, nie poczuć ducha nostalgii, gdy podczas ponaddźwiękowych manewrów Flasha gdzieś po Central City, widz mógł usłyszeć towarzyszącą postaci ścieżkę dźwiękową z filmu "Flash Gordon". Nie zapomnijmy o Dibnym, i jego wejściu w stylu Jamesa Bonda.

Z przyjemnością obejrzę kolejne, a potem kolejne itd., epizody szóstego sezonu "The Flash". Robi się anormalnie ciekawie, i to jak! A dlaczego? Nurtować geekowski umysł może pozycja Bloodworka jako głównego antagonisty Flasha i jego zespołu ze S. T. A. R. Labs w tej serii przygód szkarłatnego speedstera. Bo jeśli najistotniejsze dla Barry'ego i jego superbohaterskiego alter ego będą konsekwencje wydarzeń z "Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach" - nadchodzącego Crossoveru Arrowverse, to Bloodwork, na poważnie zagrozi Flashowi tylko do startu pierwszych odcinków Crossovera. Po zakończonym "Kryzysie" Allen zapewne będzie musiał martwić się innym niebezpieczeństwem, a o Bloodworku, niestety, zapomnieć. Najlepszy w nadchodzącym "Crossoverze" nie jest sam jego przebieg, lecz konsekwencje, którymi na pewno nawiedzi on nie tylko serial "The Flash", ale i całe Arrowverse.

Offline SawiK

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #72 dnia: Śr, 16 Październik 2019, 14:07:15 »
Cytuj
Dodatkowo nie dało się nie uśmiechnąć, nie poczuć ducha nostalgii, gdy podczas ponaddźwiękowych manewrów Flasha gdzieś po Central City, widz mógł usłyszeć towarzyszącą postaci ścieżkę dźwiękową z filmu "Flash Gordon"
Kurcze dla mnie to byl najlepszy moment calego odcinka.

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #73 dnia: Śr, 16 Październik 2019, 14:22:23 »
Nie widziałem w ogóle poprzedniego sezonu Flasha, i nie mam ochoty poświęcać czasu by go nadrobić przed Kryzysem. Chciałbym by Flash się już kończył powoli a na jego miejsce wszedł serial o nowym bohaterze. Szkoda że w The CW tak upokorzyli okropnym wprowadzeniem Justice Society of America, bo mogliby wprowadzić na tapet któregoś z ich bohaterów. To jak tam pokazano Dr. Mid-Nite woła o pomstę do nieba. Choć teraz w Stargirl od DC Universe mają pojawiać się członkowie JSA, więc może tam oddadzą im honor. Arrow odchodzi na emeryture, za rok po nim powinien odejść na nią również Flash. Ciekawe ile Legendy będą ciągnąć? Teoretycznie formułę mają taką, że mogą w nieskończoność jak Supernatural.

Offline PJP

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #74 dnia: Śr, 16 Październik 2019, 20:19:42 »
Nadal się łudzę, że będzie kontynuacja Magazynu 13 8)