kąpać się w absolutorium swej władzy i zniszczyć Multiversum, poddając go anihilacji. Summa summarum odważni bohaterowie zdołali pokonać Anty-Monitora, jednakże, aby ocalić ,,Multiversum", ba!, jakikolwiek Wszechświat się w nim znajdujący, trzeba było poświęcić całą feerię nieskończonych ,,Ziem", powiedziałbym ,,rzutem na taśmę je eliminując". I tak ocalała Ziemia główna, na którą przeniosły się (tak osobiście to rozumuję; tak zakończył się ów cały Crossover w CWVerse) czas i akcja, postacie, wątki etc. z pozostałych światów. Niektórzy herosi z wieloświata zginęli, tak samo ci źl i potężni (np. różne wersje Luthorów, Brainiaców etc.), ale większość przetrwała i czy tego chciała, czy nie, pamiętała (lub nie) to, co wydarzyło się podczas Kryzysu; fakt, doszło do kilku sytuacji, gdy nadpisała się w jakiś nadnaturalny sposób pamięć tych postaci. Pojawiali się nawet ci, których na "Prime Earth" wcześniej nie było. Natomiast Supergirl, Flash, Legendy, Superman - oni pamiętali batalię z Anty-Monitorem, innym pamięć musiał przywrócić Zielony Marsjanin, J'onn J'onzz. Mimo iż Supergirl oraz Kal-El są teraz obywatelami tej samej Ziemi, z tego samego Wszechświata (fakt, jest tylko jeden Wszechświat), Kal nie mógł pomóc Supergirl, ani ona jemu, gdy walczył - jak wspomniałeś - z ,,dziwnymi Kryptończykami", głównie ze względu jednego powodu: Kara wciąż przebywa w strefie fantomowej. Dopiero za niedługo bodaj w odcinku s06e08 "Supergirl" wróci na Ziemię.