Autor Wątek: Seriale DC od The CW  (Przeczytany 29986 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #135 dnia: Wt, 30 Czerwiec 2020, 10:25:18 »
Pooglądałem dzisiaj siódmy odcinek Stargirl i jest pod mega wrażeniem. Stargirl to naprawdę mega produkcja. Fenomenalna. Na szczęście oglądam wersje Stargirl z DC Universe ponieważ na CW jest usuniete kilka scen. Naprawdę Stargirl to najlepsza pridukcja DC. Polecam tą wypowiedź: https://komiksowy-swiat.blogspot.com/2020/06/kilka-sow-o-pierwszej-poowie-stargirl.html

To czy "Stargirl", to najlepsza produkcja serialowa adaptująca komiksowe realia "DC" (zapewne o to ci chodzi forumowiczu), sądzę, że jest dość ciężko określić, obiektywnie podsumować, ocenić serial w tym względzie. Nie czytałem komiksów z serii "Stargirl" - nawet żadnego z pośrednim a gdzie dopiero bezpośrednim udziałem Courtney Whitmore, ale z opinii znających świat narracji obrazkowych Stargirl fanów, wynika, że ów serial dość wiernie, z komiksu na mały ekran, przenosi realia, charakter głównej postaci i wydarzenia związane ze "Stargirl". Entuzjaści oglądający tę produkcję, ale i kojarzący świat komiksów Courtney uważają, że serial spełnia w tym względzie powierzone mu zadania, że wywiązuje się z roli adaptacji, i robi to teoretycznie najlepiej z wszystkich małoekranowych produkcji, które opowiadają komiksowe wydarzenia, wątki z Uniwersum DC, Uniwersum Marvel i pokrewnych. Dobrze widzieć kogoś pozytywnie nastawionego do "Stargirl"; cóż, jak na razie nie umiem ocenić tej produkcji: czy jest to najlepsza, prawie najlepsza, a może średnia adaptacja spośród wszystkich, które w płaszczyźnie multum adaptacji komiksowych widziałem do tej pory. Z "Uniwersum DC" najlepiej w tej materii prezentował się dla mnie "Gotham" - fantastyczny, porażająco dobry serial, mocno czerpiący z pierwowzoru, i nic na razie mu nie dorównało. Adaptacji będzie co raz więcej, czas pokaże.

Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #136 dnia: Wt, 30 Czerwiec 2020, 13:36:04 »
To czy "Stargirl", to najlepsza produkcja serialowa adaptująca komiksowe realia "DC" (zapewne o to ci chodzi forumowiczu), sądzę, że jest dość ciężko określić, obiektywnie podsumować, ocenić serial w tym względzie. Nie czytałem komiksów z serii "Stargirl" - nawet żadnego z pośrednim a gdzie dopiero bezpośrednim udziałem Courtney Whitmore, ale z opinii znających świat narracji obrazkowych Stargirl fanów, wynika, że ów serial dość wiernie, z komiksu na mały ekran, przenosi realia, charakter głównej postaci i wydarzenia związane ze "Stargirl". Entuzjaści oglądający tę produkcję, ale i kojarzący świat komiksów Courtney uważają, że serial spełnia w tym względzie powierzone mu zadania, że wywiązuje się z roli adaptacji, i robi to teoretycznie najlepiej z wszystkich małoekranowych produkcji, które opowiadają komiksowe wydarzenia, wątki z Uniwersum DC, Uniwersum Marvel i pokrewnych. Dobrze widzieć kogoś pozytywnie nastawionego do "Stargirl"; cóż, jak na razie nie umiem ocenić tej produkcji: czy jest to najlepsza, prawie najlepsza, a może średnia adaptacja spośród wszystkich, które w płaszczyźnie multum adaptacji komiksowych widziałem do tej pory. Z "Uniwersum DC" najlepiej w tej materii prezentował się dla mnie "Gotham" - fantastyczny, porażająco dobry serial, mocno czerpiący z pierwowzoru, i nic na razie mu nie dorównało. Adaptacji będzie co raz więcej, czas pokaże.
Wspaniałe jest w niej to, że to nie jest jakaś głupia teen-drama tylko naprawdę są tam rzeczy, które wiesz że będąc na jej miejscu też by Cię spotkały. Choć po zakończeniu siódmego odcinka nie mogę się doczekać kolejnego. Oby wszystko z Courtney było dobrze

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #137 dnia: Śr, 01 Lipiec 2020, 10:40:56 »
Courtney w "Stargirl", faktycznie, niby kreowana jest w otoczeniu typowym dla wizerunku amerykańskiej 17-latki, nieśmiałej licealistki, która z powodu rozwodu rodziców (i tu podaję tylko przykład) i wszystkiego, co z tego wynika przeprowadza się z większego miasta do nieco spokojniejszego małomiasteczkowego obszaru, jednakże mimo wszystko Courtney na przestrzeni dopiero 7 epizodów radzi sobie, śmiało mógłbym rzec, perfekcyjnie; jest lekko zagubiona, naciskana przez środowisko (ach, ta odpowiedzialność), ale otoczka w której się znajduje wskazywałaby na pozorną cukierkowość, operę mydlaną i teen-dramę "Stargirl". To tylko łatwa, myląca warstwa powierzchowna. Historie / genezy Stargirl, Wildcat, Dr Mid-Nite'a, Hour Mana i wielu, wielu innych, do których swe małe co nieco ,,dorzuca" mrok stojący za pokrętną psychopatyczną historią Icicle, dobrze to potwierdzają. Poświadczają to, że można i da się to zrobić, stworzyć wciągającą opowieść, opowiadaną świetnie zarówno obrazem (efekty specjalne płynne i zrównoważone z siłą naświetlenia czy ,,cieniowania" ujęć), jak i narracją, wątkami, czy samą atmosferą, która z tego wychodzi etc. Dzisiaj będę oglądał 7 odcinek pierwszego sezonu "Stargirl", jednak na ten moment stawiam produkcji ocenę: 7,5/10. Wartość ta wynika z zachowanej ostrożności; pierwszy raz spotykam się z tak ciekawą, jak w tym serialu, koncepcją adaptacji superbohaterskiej, czekam więc na finał, po którym właściwie ocenię pierwszy sezon "Stargirl".

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #138 dnia: Pn, 06 Lipiec 2020, 19:34:07 »
2 sezon Stargirl będzie już tylko robiony dla The CW. Więc zapomnijcie o brutalniejszych scenach akcji, będzie dużo dramatów miłosnych, crossoverów z Supergirl, i wszechobecnej prowizorki.

Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #139 dnia: Pn, 06 Lipiec 2020, 23:28:48 »

Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #140 dnia: Pn, 06 Lipiec 2020, 23:29:14 »
http://chng.it/xjRYPDn2
Petycja żeby produkcją Stargirl zajęło się HBO Max
« Ostatnia zmiana: Wt, 07 Lipiec 2020, 00:33:27 wysłana przez MarvelDCmaniak »

Offline isteklistek

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #141 dnia: Wt, 07 Lipiec 2020, 10:24:54 »
O ile pamiętam to w Legendach pojawili się członkowie JSA, więc mogli by kręcić swój serial zamiast wchłaniać Stargirl tylko po to, aby robić większy crossover niż poprzednio. Nie ma co się oszukiwać, że stacja CW będzie ingerować w treść, czy będą to duże zmiany na tę chwilę ciężko powiedzieć. Jeżeli spojrzeć na Stargirl to jeszcze nic wielkiego się nie działo, bo ciągle jest o relacjach między ludzkich, o tym jak stawać się bohaterem i może to będzie ciągnąć się do końca sezonu, bo na to jest położony nacisk i fajnie ogląda się to docieranie, bo nie jest tak sztuczne jak we Flashu, Arrow ze względu na przeładowanie.

Offline MarvelDCmaniak

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #142 dnia: Wt, 07 Lipiec 2020, 11:58:46 »
O ile pamiętam to w Legendach pojawili się członkowie JSA, więc mogli by kręcić swój serial zamiast wchłaniać Stargirl tylko po to, aby robić większy crossover niż poprzednio. Nie ma co się oszukiwać, że stacja CW będzie ingerować w treść, czy będą to duże zmiany na tę chwilę ciężko powiedzieć. Jeżeli spojrzeć na Stargirl to jeszcze nic wielkiego się nie działo, bo ciągle jest o relacjach między ludzkich, o tym jak stawać się bohaterem i może to będzie ciągnąć się do końca sezonu, bo na to jest położony nacisk i fajnie ogląda się to docieranie, bo nie jest tak sztuczne jak we Flashu, Arrow ze względu na przeładowanie.
No dokładnie. Mi się wydaje, że nawet jeśli CW się nią zajmie to Geoff Johns nie pozwoli zniszczyć swojego dziecka

John

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #143 dnia: Wt, 07 Lipiec 2020, 17:26:21 »
Black Lightning to też CW, a jednak w jego realizacji i scenariuszach nie czuć prowizorki reszty Arrowverse, więc kto wie. Może Stargirl nie straci swojej świeżości.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #144 dnia: Wt, 07 Lipiec 2020, 19:25:25 »
Kreacja Icicle staje się mocnym kontrapunktem dla całości struktury fabularnej "Stargirl" - czymś wzmacniającym tę ,,niecukierkowość" i nieprostolinijność samej natury serialu. Bo "Stargirl" wyrasta na dość wyjątkowy małoekranowy twór; przekonałem się o tym głównie poprzez doświadczenie tego, jak na kanwie rozgrywających się wydarzeń produkcji prezentuje się Icicle, czyli wypisz wymaluj Jordan Mahkent. Adwersarz Courtney i ekipy na nowo powstających "JSA", Icicle, pisze swą historię niczym rasowy psychopata. A dlaczego? Istotne jest to jak ,,Pan Jordan" porusza się wśród ludzi, jak kluczowe stanowiska zajmuje, jaka jest jego zewnętrzna aparycja. Język jest dla niego jak puste słowa, nie kryją się za nim emocje - jeśli je Jordan wyraża, są to powierzchowne bądź głęboko ukryte uczucia. Nie wiem, jak wygląda sytuacja Icicle'a w komiksach ze Stargirl, JSA - wszędzie tam gdzie poznajemy jego historię, oraz to jaką, i czy w ogóle, ma żonę, rodzinę, syna etc. Widz oglądający jego ,,zmagania" w "Stargirl", nie wie, czy tak wyrachowany, skonkretyzowany na cel, pozbawiony skrupułów Jordan był od zawsze, czy mechanizmem zapalnym katalizującym to zachowanie, którego jesteśmy w serialu świadkiem zapoczątkowane zostało przez śmierć jego żony, co sugeruje, że psychopatyczność przypisuje się mu dopiero od pewnego czasu. Sam związek Icicle'a z jego żoną także nie został odpowiednio emocjonalnie i pod względem historii tej pary nakreślony. Sądzę, iż Icicle mówiąc do żony i do syna - nieważnie czy w obecnej linii czasu czy w przeszłości - ,,kocham Cię", wyrażał to tak samo istotnie i ,,pełne od emocji", co ,,napiję się kawy", zupełnie jakby światło w jego mózgu było przyćmione. Urok osobisty, koncentracja na celu i bezwzględność - trzy najbardziej rozpoznawalne cechy u psychopatów, i ja te cechy o przywódcy "Niesprawiedliwych" widzę. Kontrastuje to odpowiednio silnie, i niezbyt się narzuca z wątkami postaci superbohaterskich i samą osią fabuły zaognionej wokół Courtney/Stargirl.

Dzisiaj wdrażam fanowski ,,watching" epizodu ósmego pierwszego sezonu "Stargirl". Sądzę, że nie ma znaczenia - przynajmniej być nie powinno - to, kto zajmie się produkcją i całą realizacją drugiego sezonu niniejszego serialu. Jeśli "Stargirl" przejmie CW, będzie to oznaczało jedno: konieczność dołączenia rzeczywistości wydarzeń tegoż to serialu, i całej jego otoczki, na stałe do Arrowverse, co skutkowałoby crossoverami "Stargirl" z "The Flash", czy w ogóle dołączeniem serialu do corocznego dużego wydarzenia crossoverowego. Jakość fabularna i wizualna: efekty specjalne VFX, scenografia, plener, kostiumy - pozostaną te same. Nikt nie pozwoli sobie na tak drastyczne zmiany, tym bardziej twórcy, czyli zmiany całości charakteru i tego czym jest "Stargirl" w kierunku: teen dramy, opery mydlanej, i innego rodzaju rozczłonkowania fabularnego, i tej cukierkowości - które to tak często zarzuca się produkcjom od CW. Płynny deal na linii HBO Max a CW, czemu nie?  8)  ;)

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #145 dnia: Nd, 30 Sierpień 2020, 17:10:57 »

Nie ma co narzekać, skromna zapowiedź, ale jednak jest. Dobre i to, czyż nie? Materiał ten można podpiąć pod ton ,,preludium", czy określić go, jako przedtakt lub przygrywkę, do tego, co twórcy "The Flash" od CW zaprezentują - jaką pełną zapowiedź do kolejnego sezonu "The Flash" pokażą - w przyszłości.

Jak na niniejszym teaserku do 7-ego sezonu "The Flash" widać, w nowej debiutującej w styczniu/lutym 2021 roku serii odcinkowej serialu, wątki z szóstego sezonu splotą się ze sobą w jedno: wiele się wytłumaczy, także rozwinie, a co istotne niektóre relacje, motywy, podejrzewam, się zakończą - albo z solidnym dramatycznym tąpnięciem lub jakoś neutralnie. Ów dynamiczny proto-zwiastun do nowego cyklu odcinkowego "The Flash", tyczy się, sądzę, kontynuacji finału niedawno zakończonego sezonu. Jak wiemy, ten nieszczęsny plugawy Koronawirus zmusił ,,rekiny biznesu" z CW do ,ucięcia głowy" finiszującym sezon epizodom, stąd teaser trailer powinien tyczyć się jednocześnie finału 6-ej serii "The Flash", jak i pierwszych rozdziałów nowego, planowanego na 2021 rok sezonu. Nie sądzę, aby Eva McCulloch a.k.a ,,Mirror Master" czy Godspeed stanowili rozbudowane na cały cykl odcinków zagrożenie dla głównych protagonistów "The Flash": szkarłatnego sprintera, załogi S. T. A. R. Labs (bez Ellongated Mana; i tu będzie ciekawie), bliskich Barry'ego Allena etc. W ogóle otwartą kwestią pozostaje to, jak ekipa producentów, twórców serialu, i ekipa pracująca na planie filmowym chcą zmieścić 7-my sezon obrazu w ilości 20-22 odcinków zaczynając od stycznia czy lutego 2021 roku. Czy dostaniemy skrócony sezon, czy dwa odcinki na tydzień, uwzględniając przy tym od czasu do czasu skromne przerwy w emisji? Kto wie, czas pokaże...

I jak wasze widoki - tymczasowe, bo to nie jest, sądzę, zapowiedź do pełnej formy siódmego sezonu - na zapowiadaną serię odcinkową "The Flash"? Czy siódmy sezon będzie ostatnim?  ??? ???

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #146 dnia: Nd, 31 Styczeń 2021, 19:34:28 »
Nie ma to tamto, idę na odważniaka... Podjąłem decyzję o rozpoczęciu fanowskiego cyklu watchingowego z serialem "Batwoman" od CW. Nie zraża mnie ta cała plugawa nieprzebrana masa negatywnych, wylewających morze kąśliwego jadu opinii, na temat pewnego serialowego superbohaterskiego Unwiersum, niegdyś słynnego "Arrowverse", teraz nazwanego (tak, co by nie było,. jest to nazwa kontrowersyjna): "CWverse". Bo w CWverse startuje, jako pierwszy w tym roku z produktów tego Uniwersum, serial "Batwoman" właśnie. Sęk w tym, że kompletnie olałem jego sezon pierwszy. Braków znajomości w kontekście tego, co tu się wydarzyło raczej mieć nie będę, gdyż widziałem Crossover "Crisis on Infinite Earths" i pamiętam dość dobrze udział w jego wydarzeniach postaci Batwoman, czyli Kate Kane, w tym skróconą, opowiedzianą na łamach Crossovera jej historię - to z kim, jak i dlaczego, jako superbohaterka walczy w Gotham City, w pierwszej serii odcinkowej "Batwoman". Losy Ryan Wilder, która w nowej odsłonie tego serialu przyjmie miano ,,następczyni" Kate, interesują mnie o dziwo nader mocno. A dlaczego? Szykuje się nieco bogatsza opowieść, niż w sytuacji roli w "Batwoman"aktorki Ruby Rose; także szykuje się nieco więcej bardziej równomiernie rozprowadzonej akcji w kolejnej odsłonie odcinkowej tej produkcji - przy czym dodatkowo możliwe są Crossovery tej serii od CWverse z innymi tytułami małoekranowymi z tego Unwiersum (Multiversum raczej to już nie jest, ze względu na fakt, iż inno-wymiarowy Anty-Monitor w Crossoverze 2019/2020 rzucił potężne wyzwanie herosom wcześniejszsgo Arrowverse, o którym to mowa, wymuszając finalnie zresetowania ,,52" rzeczywistości, zostawiając jedną z tzw. ,, pamięcią o wcześniejszych wydarzeniach z multiświata).

Kolejne sezony seriali: "The Flash", "Supergirl", "DC's Legends of Tomorrow" etc., przybywajcie! Samo "Batwoman" mi nie wystarczy, tym bardziej, jak się ma fanowskiego głoda!  :-* :-* Ha!

Offline Pan M

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #147 dnia: So, 13 Luty 2021, 18:25:59 »
Zabrzmie jak maruda ale nie lubię, nie trawię.

Widziałem parę odcinków The Arrow i urywki Flasha i wybitnie odrzuca mnie taniość bijąca od tych produkcji.

Niby można te produkcje traktować na luzie jako takie, fajne głupiutkie B-klasowe seriale do odmóżdzenia, no ale niestety ta formuła na dłuższą metę powoduje u mnie niestrawności.

Jak fana DC irytuje mnie, że serialowy potencjał marki został przewalony na coś takiego. Można wyciągać satysfakcję z obcowania kiczowatymi, serialami, ale sorry ja się od tego odbijam. To tak jakby gry o Batmanie nie robiło Rocksteady, tylko jakieś studio od gier moblinych.


Najmocniej mnie wkurza, że przez te wszystkie lata od Arrowa, nie było w planach jakiejś produkcji serialowej z większym budżetem, czegoś co szło by w imię maksymy quality over quantity. Doom patrol jakoś wyróżnia się z tego na plus, ale też aż tak technicznie nie sprawia mega wrażenia.

Wiem, że są ludzie którzy tą taniość kochają, ale  na rynek startują seriale Marvela i jako odbiorca sobie porówna wyczyny TCW z Disney plus, to parskanie śmiechem.

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #148 dnia: So, 13 Luty 2021, 20:40:41 »
  Mają kilka fajnych seriali Gotham, Swamp Thing czy Titans. Ale fakt, faktem jedynym serialem z wysokim budżetem było Watchmen. Pewnie już dawno myślą o czymś w tym kierunku.

Offline Darth_Simon

Odp: Seriale DC od The CW
« Odpowiedź #149 dnia: So, 13 Luty 2021, 20:48:01 »
Ja właśnie wciągam się w te seriale.
Chce obejrzeć te crossowery (jestem po Inwazji)
I z tych seriali co teraz oglądam chyba jedyny, który mnie męczy jest Arrow.
Cały czas mam wrażenie, że to jakaś podróbka Batmana.

Pozytywnie zaskoczyło mnie Legends of Tommorow. Bardzo pasuje mi opcja, gdy trochę banda nieudaczników coś próbuje zrobić, układa plany a potem okazuje się, że są niekompetetni, ktoś coś popsuje a potem muszą improwizować. Fajnie bawią się skakaniem po epokach a motyw z banana song w siedzibie NASA był wg. mnie rewelacyjny.
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker