Pierścienie Władzy

[radioblackmetal]

Imo Tetris widać po skupionych twarzach

Raczej w "pong" 😉

[Harlequinka]

Haha, na pewno "Tetris"! 🤣🤣

Ojoj.

No nic. Niedługo Bestia Morgothowska powinna już nieśmiało wystawiać pazurki. Aczkolwiek rozbestwienia "Złej Męskiej Księżniczki AnnyTarki" spodziewam się dopiero w 3 sezonie...🤭🤭

Jeśli nie skasują...ech.

Dlaczego wciąż się wstrzymujesz? Zapomniałeś co nam uczynili? Powiadają że jesteś potworem... Udowodnij im, że mają rację!

https://vm.tiktok.com/ZNecMpyCJ/

[michał81]

Jeśli nawet pociągną kolejny sezon to ja z tego gówna wysiadam. Podzieli dla mnie los serialowego Wiedźmina, gdzie po 2 sezonie przestałem oglądać pomimo, że tam i tu wykreowane światy przez twórców uwielbiam.

Ten serial jest tragicznie napisany. Celebrimbor w tym serialu to idiota. Charlie Vickers się troi, ale jego wysiłki niweczą scenarzyści pisząc fabularne guano okraszone tragicznymi dialogami. Chyba z całej tej hałastry tylko kibicuje Arondirowi i jak zginie to mi tej postaci będzie najbardziej żal. Tak jest to taki Legolas tej produkcji, ale chociaż jak się pojawia to ma zajebiste sceny.

Niech ten Numenor już zatonie, bo to będzie ciekawsze niż udawanie rozgrywek politycznych w stylu Gry o tron. Jest to tak nieudolnie i nieangażująco zrobione, że przewijam te sceny, tylko że w zamian dostaje jeszcze mniej angażujący wątek hobbitów..... wróć harfootów, bo przecież w tej ekranizacji nie ma hobbitów.

[Harlequinka]

No smutno. Szkoda.
Trudno. Może kiedyś wrócisz do tego jako stary dziadek i pomyślisz: "O co ja się kuźwa czepiałem? Przecież to takie fajne..."

Tak będzie, ja to wiem.

[michał81]

Nie. Bo ten scenariusz jest gówniany. Nie będzie to pierwszy serial, który odpuściłem po którymś sezonie, bo szkoda czasu na coś co nie jest dobre, kiedy czekają dużo lepsze serie do obejrzenia. Doby nie wydłużę, a do tego, aby ten serial stał się guilty pleasure brakuje mu bardzo dużo. I może Ring of Pała być dla ciebie @Harlequinka guilty pleasure nie ma z tym problemu, tylko jak coś jest dla mnie takim odpowiednikiem to nie przekonuje innych do oglądania i na pewno jestem świadom z jakim guana mam do czynienia. Proponuje ci zapoznać się z książką "Uratuj Kotka" Blake'a Snydera, która pokazuje jak powinno pisać się postaci, czego brakuje w tym serialu.

[Harlequinka]

Nie, nic tu nie jest gówniane. I wszystko, dosłownie wszystko co odrobinkę kulało w 1 sezonie zostało poprawione. Nawet gimbasiasty Isildur mniej wk...
Chyba jedyny słaby punkt to postać "Nobody", bo ten koleś to faktycznie wygląda jakby się urwał z "Koła Czasu" albo tych starych przedszkolnych wieczorynek z TVP gdzie się dorośli przebierali za choinki... Normalnie bym się nie czepiała nawet jakiegoś randomowej postaci i świeżynki ekranowej; ale skojarzyłam od razu jego gębę; bo trollowali przed wypuszczeniem 2 sezonu że ten koleś ma zagrać 2 formę Saurona za Vickersa.🤣🤣🤣 Pomyślałam wtedy sobie że: "Wy sobie chyba ku...a kpicie.. " No i faktycznie, robili se jaja bo się nie sprawdziło.

[michał81]

Ja przypomnę że twórcy obiecali przed startem sezonu 1, że serial będzie bliższy twórczość Tolkiena, a tak się nie stało. Co więcej w celowy sposób nawiązują do trylogii Jacksona, żeby przyciągnąć fanów tych filmów, więc ja już w nic nie wierzę z tego co zapowiadają. Dla przypomnienia od pewnego momentu trąbiono że będzie 3 odcinkowa wielka bitwa w 2 sezonie. I wyszedł mega trolling, bo do zakończenia zostały 2 odcinki, a w ostatnim to co się wydarzyło na końcu nie nazwałbym bitwą, tylko cholernym cllihangerem.

[Harlequinka]

Oczywiście że 2 sezon jest jeszcze bliższy Tolkienowi niż 1. Sauron miast kręcić się wokół Galadrieli w skórze hot samca 100% hetero, kręci się wokół Celebrimbora w skórze fejkowego aniołka w sukience, jak było przez Tolkiena napisane.

I o czym ty mówisz?? Twórcy obiecywali BITWĘ TRWAJĄCĄ 2 ODCINKI, której początek zobaczyliśmy na końcu epizodu 6. Wszystko się zgadza.

[michał81]

I o czym ty mówisz?? Twórcy obiecywali BITWĘ TRWAJĄCĄ 2 ODCINKI, której początek zobaczyliśmy na końcu epizodu 6. Wszystko się zgadza.

Zależnie od źródła jest inna informacja. Proponuje najpierw zrobić dobry research.

[Harlequinka]

No czepiaj się detali, czepiej! 

"Nothing is evil in the beginning."

Są to pierwsze słowa w Rings of Power, wypowiedziane przez Galadriel.
Stanowią przepiękne nawiązanie do Tolkiena.
Oto Minutka w której Profesor wspomina o Księciu Ciemności:

Jakoś mnie to mocno wzrusza i łapie za serducho.

PS. Ale jaki ma Staruszek uśmiech, i jak się ożywił! 🤭

[Deepdelver]

Może dlatego, że niektórzy chcieliby oglądać profesjonalny "produkt". Tzn. coś co jest napisane/wyreżyserowane/zagrane z poszanowaniem materiału źródłowego.

No ale nie zobaczą, bo nic z dorobku Tolkiena nie zostało zrealizowane z poszanowaniem materiału źródłowego. Tak tylko przypomnę, że w trylogii Jacksona Aragorn rzucał Gimlim, Arwena hurtem kasowała Nazgule, Helmowego Jaru broniły elfy, a Gandalf tłukł laską po głowie wszystkich władców Zachodu.

[Pan M]

Tego drugiego sezonu to mi się kurde w ogóle nie chce oglądać, totalnie nie rusza mnie ten projekt- sorry Harlequinka, bo twój  ogromny entuzjazm do tego projektu jest godny podziwu przy całym jego mieszanym odbiorze- aczkolwiek obejrzałem na prime fragmenty bitwy  z epizodu 7 i kurde realizacyjnie, zdjęciowo jest to przednie.

Kasy nie żałowano, troll w cgi wygląda na bogato, sceny akcji nawet ok, dużo się tam dzieje. Tylko nie jestem w stanie totalnie się to wczuć. Po pierwszym sezonie mam praktycznie zero zainwestowanego zaangażowania w ten serial.

Zatrzymując się przy cgi, to chwalenie tego też takie oczywiste nie jest bo takie wychwalane House of Dragon ma beznadziejne cgi smoków, gdzie wygląda to cholernie nienaturalnie i jak coś odstającego do tego świata a nie będące jego częścią- jak powinno być w przypadku dobrego cgi.

BTW Też nie wiem jak na tym etapie można jakkolwiek w tym serialu spoglądać z sympatią na Saurona i wspominać akurat teraz "on nie zawsze był zły"

Spoiler: PokażUkryj

chłop uskuteczniał cały sezon robienie galaretki z mózgu Celebrimrowi, zrzucił tą Elfkę z muru z pomocą swoich sztuczek i tak naprawdę z przyjemnością ogląda jak elfy wycinają się z orkami żeby na końcu zgarnąć wszystko dla siebie

Także uczłowieczanie Saurona o ile od początku serialu było strasznie szemrane, to na tym etapie  jest już totalnie meh.

[Harlequinka]

To jest tak piękne, że mam łzy w oczach autentycznie.
Idealnie oddali w serialu toksyczność tej relacji.

https://vm.tiktok.com/ZNecrXc4c/

ROP!Sauron i ROP!Celebrimbor są tak fenomenalnie odtworzeni że to przechodzi pojęcie. A sir Charles Edwards jest absolutnie obłędny w tej roli!!!❤️ Nie jestem w stanie zrozumieć nikogo kto pieje że wolałby jakiegoś lalusia bo "Shadow of War!!!" #€%&

[Pan M]

Według ostatnich plotek Adar miałby być Celbornem mężem Galdrieli. Fajna "Moda na sukces" z Galdriela rozdartą między Sauronem, Elrondem i Adarem. Czekam na spełnienie najbardziej porąbanych teorii w tym serialu a finał sezonu powinnen się skończyć jakimś gangbangiem tej czwórki.

Istotnie specyficzny serial.

Aktorsko Celbrimror faktycznie spoko, szkoda, że takie rzeczy w tym serialu są przykryte warstwą bardzo złych rzeczy jak takie głupoty jak humanizowanie Saurona, biedne orki mające rodziny,które jednak używaja wobec ciebie bluzgów i kochają wojnę czy te teorie jw.

W świecie Tolkiena nie da się humaniziwac Saurona i orków, bo to najbardziej klasyczne moralnością fantasy. Nie rozumiem czemu nie wzięli na serial czegoś bardziej postmodernistycznego.Serial stoi w rozkroku i nie wie czy chce być klasycznym fantasy o walce dobra ze złem czy Grą o tron. Tym drugim być nie powinien jeżeli to Tolkien.

Uczłowieczanie Saurona jest kretyńskie bo to zwodziciel, w sumie coś pokroju demona a nie człowiek. Cała ostatnian heca z nim pokazuje jakie to ma krótkie nogi

Spoiler: PokażUkryj

 chłop zrzuca z muru Bogu ducha winną elfkę, ryje psychikę Celbrimrorowi i czemu ja mam mu współczuć? Bo każdy chce go zabić? Tozto logiczne jak on sobie szykuje swój nowy porządek świata z pierścieniami

nKretyńskie również jest robienie z Galadrieli hormonalnie niewyżytej nastolatki to elf, który ma parę tysięcy lat i nawet to że młody wiekiem wśród swoich brzmi jak słaba wymówka.

Spoiler: PokażUkryj

 Może chociaż Elrondowi coś jeszcze skapnie po tym pocałunku ale postać Clark to taka idiotka że w sumie współczuję chłopu, w finale poleci w ślinę w Sauronem czy coś

Ja wiem jaki ten serial jest po pierwszym sezonie ale wciąż brzmi to jak trip na kwasie czytając Tolkiena.

Te dobre rzeczy w serialu są i tak mocno umaczane w tej narkotycznej warstwie, że ciężko je się wyławia w tej całej tripowatosci.

[radioblackmetal]

Scena pomiędzy Elrondem a Galdrielą była taka słodka, że dziwiłem się, że te wszystkie orki wokół nie porzygaly się z tej słodyczy.