Autor Wątek: Ogólnie o filmach.  (Przeczytany 74538 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #765 dnia: Wt, 19 Marzec 2024, 18:32:04 »
  Wygląda na powtórkę z rozrywki, ale może to i dobrze bo poprzednik wyglądał jakby czystą rozrywkę wyciśnięto w prasie a efekty tego poddano jeszcze kondensacji, gdybym nie wiedział, to bym nie uwierzył, że za film odpowiada ponad 70-letni facet. No i Nirvana znowu w modzie.

Offline Pan M

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #766 dnia: Wt, 19 Marzec 2024, 18:42:08 »

Ja zaczynam widzieć tutaj pewien mechanizm. W 2016 roku kiedy Marvel  zdobył znów  publikę i jej portfele Civil War Snyder miał to swoje Batman v Superman, co wiemy jak się skończyło. Teraz kiedy Diuna ja na ustach wszystkich, Snyder znowu trolluje tą swoją upośledzoną space operą. Snyder to jest naprawdę interesujący przypadek.
« Ostatnia zmiana: Wt, 19 Marzec 2024, 18:54:59 wysłana przez Pan M »

Offline Koalar

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #767 dnia: Wt, 19 Marzec 2024, 19:25:42 »
Furiosa wygląda na fajną rozpierduchę.


Ja zaczynam widzieć tutaj pewien mechanizm. W 2016 roku kiedy Marvel  zdobył znów  publikę i jej portfele Civil War Snyder miał to swoje Batman v Superman, co wiemy jak się skończyło. Teraz kiedy Diuna ja na ustach wszystkich, Snyder znowu trolluje tą swoją upośledzoną space operą. Snyder to jest naprawdę interesujący przypadek.

O jakim mechanizmie piszesz?
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline Pan M

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #768 dnia: Wt, 19 Marzec 2024, 19:30:57 »
Furiosa wygląda na fajną rozpierduchę.

O jakim mechanizmie piszesz?

No koleś małpuje lepszych twórców od siebie i tyle a Rebel Moon to jest już chyba najdobitniejszy przykład. Nowe gwiezdne wojny in my ass.

Online Zwirek

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #769 dnia: Wt, 19 Marzec 2024, 21:18:15 »
Odnośnie Furiosy, czy tylko ja odnoszę wrażenie, że ta cała Anya nie ma za grosz charyzmy?

Co do Rebel Moon, mam nadzieję, że za kilka lat AI rozwinie się tak mocno, że będzie możliwe robienie filmów przez amatorów, bez wysokich budżetów i skończy się monopol Hollywood.

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #770 dnia: Wt, 19 Marzec 2024, 21:34:46 »
  Da radę, to dobra aktorka będzie w stanie utrzymać cały film na całkiem zgrabnych ramionach, aczkolwiek trudno uwierzyć że za kilka lat będzie wyglądała jak Theron. Trochę kiepskie efekty, w pierwszym nie było aż tak tego widać.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #771 dnia: Śr, 20 Marzec 2024, 18:23:30 »

Dla mnie wciąż najlepszym filmem serii jest Wojownik szos. Ale Fury Road jest zaraz za nim. Przydałaby się jednak jakaś oryginalniejsza fabuła niż ganianie się samochodami. A gdyby tak zekranizować RAGE'A? Ostatnia fajna gra od ID Software póki co.

Offline Danio

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #772 dnia: Śr, 20 Marzec 2024, 20:12:02 »
Ja uwielbiam Fury Road, ale ten trailer jest słabiutki. :( Takie strasznie sztuczne wszystko się wydaje. Robią to na green screenach czy też pojechali na pustynie jak w poprzednim filmie? Bo czuć taką różnicę.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #773 dnia: Śr, 27 Marzec 2024, 18:56:14 »
Jurassic World

Film na poziomie starej trójki. Fabuła niby jest bo w trójce była wybitnie pretekstowa, ale okazuje się, że to jedynie recykling z jedynki i przy tym jest kretyńska.

Twórcy nie mają żadnego pomysłu na to, żeby wiarygodnie przedstawić świat w którym ludzkość ożywiła dinozaury. Czyli coś co było atutem filmów Spielberga.

Seria skończyła się na Zaginionym Świecie. Kropka.

Offline Gieferg

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #774 dnia: Śr, 27 Marzec 2024, 20:02:12 »
Jak dla mnie Jurassic World był zdecydowanie najlepszy ze wszystkich sequeli.

Online michał81

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #775 dnia: So, 30 Marzec 2024, 19:34:27 »

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #776 dnia: Nd, 31 Marzec 2024, 00:06:54 »
Jurassic World

Film na poziomie starej trójki. Fabuła niby jest bo w trójce była wybitnie pretekstowa, ale okazuje się, że to jedynie recykling z jedynki i przy tym jest kretyńska.

Twórcy nie mają żadnego pomysłu na to, żeby wiarygodnie przedstawić świat w którym ludzkość ożywiła dinozaury. Czyli coś co było atutem filmów Spielberga.

Seria skończyła się na Zaginionym Świecie. Kropka.

Jurassic World: Upadłe królestwo i Jurassic World Dominion

I tak spodziewałem się, że - szczególnie przy Dominion, - będzie gorzej a weszło jak każda część po dwójce - zjadliwe średniaki. Z tych czterech filmów - Trójka, World, Fallen Kingdom i Dominion chyba najlepsza jest trójka ze starej trylogi - bo przez to, że to lokalna, randomowa historyjka jakiejś rodzinki - to jest najmniej głupia i ma jeszcze ten klimat filmów Spielberga. Ale tak źle jak ostatnie Terminatory to jeszcze nie jest.

A oni chcą siódemkę kręcić.

Offline Danio

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #777 dnia: Pt, 05 Kwiecień 2024, 21:00:01 »
Ostatnio obejrzałem:


Wojownicy (The Warriors z 1979) - film o ulicznym gangu usiłującym przebić się z powrotem do swojej dzielnicy, po tym jak na spotkaniu wszystkich gangów w mieście ktoś zabija przywódcę, który próbował ich zjednoczyć i podejrzenie padło na tytułowych Wojowników. Głupota goni głupotę, ale jaki to ma klimat! Jaka super muzyka i kreatywne pomysły! Cholernie podobają mi się unikatowe stroje różnych ekip, nieprzejmowanie się realizmem czy kiczem i zasady tego świata, gangusy mają swój kodeks, ale też są szumowinami i jak widzą samotną dziewczynę to nie przegapią okazji na zaczepkę (lub gorzej).
Jak to się człowiek zmienia, ~15 lat temu próbowałem to oglądać i wyłączyłem po 15 minutach myśląc "co to za tandeta?" :D A dzisiaj gdyby było polskie wydanie tego filmu na Blu-ray to już bym zamówił (teraz się zastanawiam nad angielskim).
Fajnie też teraz wiedzieć ile innych filmów czerpało z tego pomysłów czy robiło nawiązań. Np. czarna prezenterka radiowa z Johna Wicka 4 czy Warframe to typowo z Warriors! Moja ocena 9/10.


W imię ojca (In the Name of the Father z 1993) - temat IRA jest mi obcy, teraz czuję że wiem coś więcej, szczególnie jak później o tym trochę poczytałem. Co samo w sobie jest już plusem, bo zostałem do tego zachęcony, choć miejscami są jednak spore przekłamania. Historia wstrząsająca, wymuszenia policji i prześladowanie konkretnych społeczności kojarzyło mi się głównie z traktowaniem czarnych w USA, a tutaj widać w Angli bywało podobnie. Pierwsze ~40 minut trochę przynudzało, potem już wciągnąłem się bardzo i na końcu poleciały łzy. Znakomity Daniel Day Lewis. 8/10.


Czarna Wdowa (Black Widow) - powolutku sobie dalej nadrabiam Marvela, po tym filmie z tego nie rezygnuję, ale muszę przed sobą przyznać, że to już podchodzi pod masochizm. :D Co to było za gówno!? Nieinteresująca fabuła, wkurzające postacie (cała rodzinka Natashy), żenujące żarty w nieodpowiednich momentach, okropne efekty specjalne (green screen momentami wali tu na kilometr, bardziej niż gdziekolwiek indziej w MCU), główny zły z tektury jak zawsze. Florence Pugh też zaskoczyła mnie na minus, bo myślałem, że to dobra aktorka, a tutaj jej udawanego akcentu nie da się słuchać. 2/10


Moonlight (2016) - film o dorastaniu młodego homoseksualnego chłopaka w czarnej gansterskiej dzielnicy. Podzielony na 3 części, etap dziecka, nastolatka i na końcu młodego dorosłego. Świetnie zagrany, wyreżerowany, nakręcony i emocjonalnie też wciągnął mnie bardzo. I choć główny bohater był odgrywany przez wszystkich trzech aktorów bardzo dobrze, to film dla mnie skradł Mahershala Ali pojawiający się łącznie chyba tylko na kilkanaście minut. Jedna scena z nim rozłożyła mnie na łopatki.
Jedyne czego się przyczepię to trochę nie czaiłem jak od razu już na etapie chłopca wszyscy widzieli z miejsca tę jego "gejowatość", nie było sceny żeby bawił się lalkami czy coś, pod względem gestykulacji, wyglądu czy zachowania też wg mnie nic. Po prostu był bardzo nieśmiały, zamknięty w sobie. Ale reszta tip top. 8/10

Offline Danio

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #778 dnia: Cz, 11 Kwiecień 2024, 19:58:03 »
https://twitter.com/DiscussingFilm/status/1778463619455263233

Wolałbym animację zamiast live-action, ale i tak trzymam kciuki.

Offline bababatman

Odp: Ogólnie o filmach.
« Odpowiedź #779 dnia: Pt, 12 Kwiecień 2024, 19:47:15 »
Przed chwilą wróciłem z kina z filmu „Civil War. Uważam, że produkcja jest warta obejrzenia. Film opowiada o fotografce wojennej, która przemierza Stany Zjednoczone ogarnięte wojną domową. Razem ze swoimi towarzyszami jest świadkiem brutalnych scen, śmierci i zniszczeń. Bardzo podobało mi się to, że nie ma jasnego podziału na tych dobrych i złych. Film skupia się na okazaniu okrucieństwa, ale i bezsensowności wojny. Ukazuje też wypalenie zawodowe, balansowanie na cienkiej granicy życia i śmierci, podejmowanie ciągłego ryzyka i pewien sposób zatracenie niewinności. Film przeraża ponieważ ukazuje wizję świata, która może nadejść w niedalekiej przyszłości (oby nie!). Aktorsko jest solidnie, ale bez żadnych fajerwerków. Technicznie film robi wrażenie. Zdjęcia, montaż, a przede wszystkim muzyka i dźwięk zasługują na szczególne wyróżnienie (warto obejrzeć ten film w kinie z dobrym nagłośnieniem). Moim zdaniem mocne kino, które zasługuje na wasz czas. Według mnie brakowało jedynie więcej brutalnych scen (np. widoku flaków i oderwanych kończyn po wybuchach bomb i granatów). Wizja wojny wg Garlanda wydaje się być odrobinę zbyt ugrzeczniona. Według mnie Civil War zasługuje na mocne 8/10