"Mindhunter" stawia na przełożenie problematyki psychokryminologicznej: analizy behawioralnej różnej ,,maści" dewiantów, istnienie zjawiska psychopatii i pokrewnych zaburzeń osobowości, problem seryjnych zabójców ukrywających się wśród masy społecznej niczym normalni, szarzy Kowalscy i inni Nowakowie, nad poziom akcji i nazwijmy to ,,emocjonalności" całej fabuły serialu. To prawda, w drugim sezonie widoczne w różnych wątkach i historiach: dramat i akcenty psychologiczne, przeważały nad akcją prezentowanej treści produkcji. Inaczej tego nie można było przedstawić; taką naturę ma ta niełatwa, bardzo specyficzna tematyka. No cóż, w "Mindhunterze" nie będzie happy endów ani nie wiadomo jakiego moralizowania. To ciężka, smętna, stonowana opowieść o rozwoju analizy kryminalistycznej z gałęzi FBI, oraz, co istotne, o podróży w mroczną materię umysłu mordercy i mroczny los jego ofiary. Polecam zaznajomić się z publikacjami Johna Douglasa, na podstawie których powstał ów serial; są to: "Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI" oraz "Mindhunter. Podróż w ciemność".
Dla wprowadzenia ,,świeżości" w procesie ciągłego udoskonalania analizy kryminalistycznej agentów z Jednostki Nauk Behawioralnych, w serialu "Mindhunter", w 3 sezonie postawiłbym na ,,czarnego konia" wśród wielokrotnych morderców. Jeśli czas akcji w nowej serii przeniesie się do przynajmniej 1986 roku lub nieco później, Bill, Holden, Wendy, czy inni specjaliści powinni spotkać się w więzieniu, i przeprowadzić wywiad, z Richardem Kuklinskim - wielokrotnym, a nie seryjnym (a to jest różnica) mordercą działającym na zlecenie mafii. Mimo że John Douglas nie spotykał się w swej pracy profilera FBI z Kuklinskim, nie analizując jego osobowości, ani nie pomagając policji przy tajemniczych zabójstwach, w których mógłby być zamieszany - przynajmniej tyle mi tej sprawie wiadomo - to twórcy serialu powinni zrobić wyjątek i w nowym cyklu odcinków serialu stworzyć pole do tego, aby odpowiednik Douglasa - a wszystko na to wskazuje, że jest to Holden Ford - spotkał się z Kuklinskim, i to nieraz, tak jak z Kemperm, w celi więziennej, prowadząc typowy dla siebie wywiad mający na celu udoskonalanie technik profilowania behawioralnego i analizy kryminalistycznej w ogóle. "Mindhunter" ma gigantyczny potencjał, i równie gigantyczny materiał źródłowy - nie tylko publikacje Douglasa - na którym mógłby się oprzeć.