Autor Wątek: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela  (Przeczytany 230979 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Motyl

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #990 dnia: Nd, 08 Maj 2022, 16:27:14 »
W nieoficjalnych zapowiedziach miały się pojawić dziesiątki bohaterów z innych produkcji Marvela/Sony/Fox, a dostaliśmy ich... no trochę mniej.

Teoretycznie, jeśli wierzyć plotkom, przeciekom czy co tam jeszcze w sieci się gotowało na temat nowego Strange'a, to tych cameo miało być więcej. Nieoficjalnie też podawano, że film ma trwać 22 minuty dłużej, ale zdecydowano się ograniczyć trochę nadmiar gościnnych występów. Są dwie sceny na napisach końcowych, a też wieszczono, że będzie ich multum. Zobaczymy, ile dodatków z filmu czy niewykorzystanych scen będzie na wydaniu blu-ray. Pod koniec ubiegłego roku (chyba w listopadzie) kręcili sceny z gościnnymi występami, bo wtedy właśnie ktoś chlapnął, że ekranowy Gomułka pojawi się w produkcji. Może nakręcili ich więcej, a nie wszystkie znalazły się w produkcji.

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #991 dnia: Nd, 08 Maj 2022, 16:36:31 »
Byłem wczoraj w kinie na Doktorze Strange'u i dzielę się garścią przemyśleń.

Przede wszystkim - ten film mógłby stać w Sevreis jako wzorzec stuprocentowego, czystego fanserwisu. Praktycznie non stop leciały nawiązania do komiksów, seriali/filmów z MCU (w tym - tych mniej znanych, z obrzeży uniwersum), animacji, a nawet innych produkcji tego samego reżysera. To mnie mega ukontentowało, i ogólnie przyznam że dobrze się bawiłem. Moi niekomiksowi, niespecjalnie marvelowi kompani na seansie - już trochę mniej.

I generalnie chyba ich rozumiem i nie zamierzam bronić tego filmu. Marvel miał lepsze filmy na które można było wejść z ulicy, bez obciążenia w postaci wymagania od widza znajomości x poprzednich produkcji - jak chociażby Thor:Ragnarok czy Strażnicy Galaktyki. Fabularnie - dla mnie było okej, nic odkrywczego, generalnie takiej historii się spodziewałem po trailerach i dokładnie to dostaliśmy. Efekty specjalne - dla mnie najwyższa półka, naprawdę widać ogromny wkład pracy. Na plus - niewiele było typowego dla MCU humoru. Na minus - jeżeli spodziewaliście się tutaj zapowiadanego przez twórców horroru, no to niestety nic takiego nie ma tutaj miejsca. Chociaż muszę przyznać że kilka scen było wyjątkowo brutalnych, jak na tego typu produkcję.

Wydaje mi się że film oberwał też trochę niesłusznie przez spojlery. W nieoficjalnych zapowiedziach miały się pojawić dziesiątki bohaterów z innych produkcji Marvela/Sony/Fox, a dostaliśmy ich... no trochę mniej. Spotkałem się też w recenzjach z zarzutem że koncept Multiwersum nie został należycie wyeksploatowany - tutaj się trochę nie zgadzam, wydaje mi się że dostaliśmy tego na tyle żeby czuć przesyt, ale też wystarczająco żeby nie czuć niedosytu.

No i chyba dużo ludzi oczekiwało filmu którzy wywróci do góry nogami status quo filmowego uniwersum - ale nic takiego się nie stało. To raczej film przejściowy, który otwiera furtkę do kolejnych produkcji.
U mnie to wyglądało tak, że dziewczyna, która w ogóle nie siedzi w komiksowej mitologii Marvela odebrała film dużo pozytywniej. Tylko, ze ona ogladala What if i lubi Cumberbatcha od jego roli w Sherolcku.

Online misiokles

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #992 dnia: Nd, 08 Maj 2022, 17:01:34 »
Jeśli Strange to 100% fan service to ile procent musi mieć ostatni Spider-Man?

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #993 dnia: Nd, 08 Maj 2022, 17:25:09 »
Ostatni pajeczak przede wszystkim zrobił ze Strangea nieodpowiedzialnego głupca. Nijak to się ma do wizeruneku z Infinity War, gdzie tam nawet oddanie kamienia czasu Thanosowi jest częścią planu. No i tam wprowadzenie multiwersum było po prostu tak daremnie slabe, że o ile pomysł był fajny to wykonanie dużo gorsze.
Spoiler: PokażUkryj
 Można było nawiązać do podróży w czasie z Endgame i naprowadzić jakoś na Kanga
ale lepsze było zrobienie durnia ze Strangea ::) Nie wspomnę, że power level jest skopany w filmowym Marvelu na chyba jeszcze większym poziomie niż poprzednio
Spoiler: PokażUkryj
Ten pajaczek zajatwiajacy Strangea na znanym mu terenie to bylo meh. Gadanie o matematyce tylko pogorszyło efekt.
  Durne rzeczy były oczywiście juz wczesniej jak choćby ucieczka Black Order przed Widow, Rogersem i Falconem, po  wcześniejszym ataku na Scarlet Witch  ???
« Ostatnia zmiana: Nd, 08 Maj 2022, 17:27:55 wysłana przez Pan M »

Offline HugoL3

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #994 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 13:24:21 »
Obejrzałem praktycznie wszystkie filmy z MCU, większość była mocno średnia, ale ten Dr Strange mi się podobał. Świetna gra Olsen, przekonałem się do niej, bo w Avengers wydawała mi się być wzięta z przypadku.

Co do argumentacji...
Spoiler: PokażUkryj
Cóż, nie śledziłem kulis dotyczących tego filmu i byłem zaskoczony tym, że Wanda stanie się przeciwniczką Strange'a. Myślałem, że ma mu pomóc w walce z Baronem Mordo.

Dobrze się bawiłem bo lubię sposób, w jaki są przedstawione czary czarodziejów. Dobrze, że film nie był na siłę za długi jak w przypadku ostatniego Spider-mana i Batmana. Ostatnia scena po napisach nie warta czekania.

sum41

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #995 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 14:00:10 »
Drugi trailer Thora ale co dosc zaskakujace 1/4 lapek jest w dol - sporo jak na marveloze.

Moze ludzie boja sie ze wyjdzie z tego glupkowata komedia i tylko tyle...


Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #996 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 15:06:03 »
to jest ten sam trailer, tylko pocięty przez jakiegoś typka i z podłożoną inną muzyką.

sum41

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #997 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 15:24:19 »
To moze przez to tyle tych lapek :)

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #998 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 19:33:17 »
Jest dużo klimatu horrorowego, ale jest to zachowawcze. Mam wrażenie, że Marvel bardzo patrzył na ręce Ramiemu, aby ten nie przesadził. Jednak styl Raimiego czuć w tym filmie, choć ja liczyłem na więcej. Brak jednak jakieś takiej charakterystycznej sceny jak np. w Aqumanie czy Shazamie, która byłaby by wprost horrorowa. To jest taki standardowy marvelek, bezpieczny aby mógł go każdy obejrzeć.


Sekwencja z
Spoiler: PokażUkryj
 Wanda, która goniąc bohaterów próbuje się wydostać przez odbicia czy motyw z opętaniem Wandy z alternatywnego wszechświata
są imo duzo bardziej horrowe niz wymienione przez Ciebie filmy. Aquaman jeszcze rozumiem, ze miał tą scene z trenchami ale gdzie ta scena horroru w Shazamie? Nie wspomnę, ze
Spoiler: PokażUkryj
smierći Black Bolta i Mr Fantastica
są naprawdę brutalne jak na MCU. Najmniej targetowany pod dzieciaki film MCU razem z Winter Solider i Civil War.

BTW https://www.boxofficemojo.com/title/tt9419884/?ref_=bo_se_r_2 Miliard będzie jak murowany, duża przebitka względem pierwszego Strange'a. Nie wiem co by musiał odwalić Marvel żeby przestać kosić taki hajs na filmach. Dożyliśmy czasów gdzie Strange przebije bez problemu w Boxx Office Batmana. Siła MCU jest jednak nadal nie do przebicia, nawet po Endgame i tylko covidowy kryzys nim finansowo nieco wstrząsnął.
« Ostatnia zmiana: Pn, 09 Maj 2022, 19:41:52 wysłana przez Pan M »

Offline Motyl

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #999 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 22:10:22 »
Świetna gra Olsen, przekonałem się do niej, bo w Avengers wydawała mi się być wzięta z przypadku.

Najmłodsza Olsenówna w MCU z filmu na film zyskiwała, najlepsze jej role to WandaVision i właśnie Doktor Strange 2. Polecam obejrzeć Wind River Taylora Sheridana, gdzie równie dobrze prezentuje się u boku ekranowego Hawkeye'a :)

Offline Gazza

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #1000 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 22:23:06 »
Właśnie wróciłem z seansu w IMAX - wow!!! Kapitalny film. Po rozczarowujących, jak dla mnie, Shang i Widow - nowy Strange to istna petarda. Nie chce mi się bawić w zakrywanie tekstu spoilerami ale wielu elementów się nie spodziewałem i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Polecam. Ten film nie może się nie podobać.

sum41

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #1001 dnia: Pn, 09 Maj 2022, 22:27:17 »
Właśnie wróciłem z seansu w IMAX - wow!!! Kapitalny film. Po rozczarowujących, jak dla mnie, Shang i Widow - nowy Strange to istna petarda. Nie chce mi się bawić w zakrywanie tekstu spoilerami ale wielu elementów się nie spodziewałem i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Polecam. Ten film nie może się nie podobać.

Super. Ja jutro ide z zona :)

Offline Harlequinka

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #1002 dnia: Wt, 10 Maj 2022, 13:13:45 »
Ło matko Wandowsko...jakaż to była uczta Lukullusa dla oczek i uszek, jaka jazda jazda bez trzymanki, jakież to było fajne!
Klimat
Spoiler: PokażUkryj
zombie
, multiwersum a po naszemu ukochana teoria strun
 z pierdylionem światów.
Spoiler: PokażUkryj
Bajeczny  Nowy Jork; taaaki soczyście zielony i cute kwiatowy - jak od zawsze marzyło mi się żeby takie były
metropolie skoro już istnieć muszą..Miodzik na moje zmysły to wszystko. Te kolorki, ta energia, TEN Strange! Tak jak część 1 to były flaki z olejem imo nudne jak tyrady Jachiry, tak Dwójeczka wymiata absolutnie. Życzę im chociaż miliarda ( lub dwóch - wieeem, marzenie ściętej głowy;) Jedyny minus to ta
Spoiler: PokażUkryj
nijaka America
, ale nie psuje ona na szczęście smaku całości. Stawiam "Strange w multiwersum Obłędu" wśród moich topowych ulubieńców by MCU; czyli obok Endgame, Infinity War, i chyba nawet przed Zimowym Żołnierzem. 😁
« Ostatnia zmiana: Wt, 10 Maj 2022, 13:17:39 wysłana przez Harlequinka »
Adar...Soul so pure...Perfect and beautiful. Yet still...A TRAITOR. Who the f...you think YOU ARE!? You think you can do ANYTHING YOU WANT!? KILL A GOD? A FU*KING GOD OF DARKNESS?! ARE YOU LOST YOUR MIND, BOY!?

ukaszm84

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #1003 dnia: Wt, 10 Maj 2022, 13:15:42 »
Chyba multikonto tu się pojawiło :D

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #1004 dnia: Wt, 10 Maj 2022, 15:39:00 »
ŁoTak jak część 1 to były flaki z olejem imo nudne jak tyrady Jachiry, tak Dwójeczka wymiata absolutnie.

Jedynka to faktycznie słabszy film choćby z powodu zmarnowania reżysera od horrorów, jednak  miała dużo bardziej kreatywne walki niż "przywal mu z piąchy" i finał dużo ciekawszy aniżeli "promień w powietrze". Scena w której
Spoiler: PokażUkryj
  Strange więzi w pętli czasowej Dormammu
to topka jednych z najlepszych momentów całego filmowego cyklu. Choćby z takich powodów nie nazwałbym tamtego filmu słabym. Poza tym tytułowa rola już ciągnęła tamten obraz mocno w górę, podobnie jak RDJ  nieco słabszego Iron Mana 2. Pierwszy Strange, to na pewno  lepszy film od Thora 2,  Captain Marvel czy Black Panthera.
« Ostatnia zmiana: Wt, 10 Maj 2022, 15:42:46 wysłana przez Pan M »