Cóż, od tamtej pory odpadła z gry także Filmostrada, z liczących się dystrybutorów został właściwie tylko Galapagos, a w sytuacji gdy MM wycofał się ze sprzedaży filmów, a Empik ją ogranicza, nastawiałbym się, że prędzej nastąpi koniec dystrybucji filmów na nośnikach w Polsce niż, że sytuacja się w jakikolwiek sposób poprawi. Oczywiście chciałbym się mylić, ale to, że streaming zabija nośniki, u nas nawet szybciej niż na zachodzie, jest niestety faktem.