Autor Wątek: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela  (Przeczytany 192542 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Teli

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #840 dnia: Cz, 16 Grudzień 2021, 07:25:23 »
Zresztą jestem daleko w tyle z tym, co opowiedziano przez seriale MCU o Multiversum MCU.

W kontekście tego co piszesz warto byłoby nadrobić przed najnowszym pająkiem "Lokiego". Serial przyjemny i w kontekście najnowszego filmu dość wiele wyjaśniający.

Spoiler: PokażUkryj
Tam jest właściwa geneza multiwersum wedle MCU i potwierdzenie faktu że nie jest to jakaś przejściowa czkawka na jeden lub dwa filmy, a raczej pomysł na cała czwartą czy nawet piątą fazę MCU

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #841 dnia: Cz, 16 Grudzień 2021, 15:27:55 »
W kontekście tego co piszesz warto byłoby nadrobić przed najnowszym pająkiem "Lokiego". Serial przyjemny i w kontekście najnowszego filmu dość wiele wyjaśniający.

Spoiler: PokażUkryj
Tam jest właściwa geneza multiwersum wedle MCU i potwierdzenie faktu że nie jest to jakaś przejściowa czkawka na jeden lub dwa filmy, a raczej pomysł na cała czwartą czy nawet piątą fazę MCU


Zaraz Ci napisze, że on i tak MCU nie ogląda co nie będzie przeszkadzać mu produkować takich samych postów jakie to liche filmy są. Dokładnie jak przy poprzednim koncie.

Tak swoją drogą to jeszcze rzuciły mi się mocno w  oczy w poście Korvaca/ Fikokaryzmu- co to w ogóle znaczy?  ::)- zarzuty o marne aktorstwo. Co jak co, ale Defoe i Molina to górna półka aktorstwa. Jasne nie wiemy ile ich będzie w najnowszym pająku, ale panowie naprawdę dawali z siebie wszystko w wiadomych rolach u Raimiego.

Swoją drogą ja tam się jaram. Multiwersum na wielkim ekranie, w filmach komiksowych to jest jednak duża rzeczy dla każdego fana komiksowych uniwersów. Tego jeszcze nie grali. Na wiele rzeczy narzekam, pewnie i z wolna dziadzieje, ale nie umiem nie wykrzesać z siebie entuzjazmu wobec samego konceptu wieloświata wykorzystanego w kinie sh, które jest przecież tak esencjonalny dla mitologii Marvela jak i DC od dekad.

BTW W sieci są już przecieki co do zwiastuna nowego Strange'a.


FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #842 dnia: Pt, 17 Grudzień 2021, 17:22:09 »
Spoiler: PokażUkryj

Padł pseudonim Kingpin, a D'Onofrio już oficjalnie figuruje w napisach końcowych.


Łej, Panie, grubol Wilson Fisk w MCU?! W tym ukochanym przez nerdów... MCU?! Teraz to, moim zdaniem, to mało istotne, coś jak oczko puszczone do fanów, nic więcej. Gruby Łysol, ależ to był dobry Villain w MCU - jeśli założyliśmy, że jest już ostatecznie i definitywnie jego częścią. Sądzę, że zaraz po Thanosie i Lokim, lub na równi z nimi, najlepszy złoczyńca w tym Uniwersum! Oby kiedyś to ten Fisk pojawił się w większej roli w ważniejszym filmie w MCU, w którym wystąpi Daredevil. Grubol Fisk rządzi!

Online nori

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #843 dnia: Pt, 17 Grudzień 2021, 17:26:17 »
Właśnie wróciłem z pajączka, i te ponad 2 godzinki minęły bardzo szybko i w sumie przyjemnie, aczkolwiek film żadnym objawieniem czy ogromną rewelacją nie jest. Natomiast sporo porządkuje w tym świecie.

Pisałem w spojlerze, ale jako że dzisiaj premiera, a szkoda by było nawet przez przypadek coś zespojleporwać, to może za chwil parę więcej, co się podobało a co nie.

A, są dwie sceny po napisach.
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline Cringer

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #844 dnia: Pt, 17 Grudzień 2021, 17:47:53 »
Też jestem już po seansie Spidera. Wyszedł taki tam Marvelowy średniak. Co jest dla mnie rozczarowanie bo oba wcześniejsze Spidermany bardzo mi się podobały.

sum41

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #845 dnia: Pt, 17 Grudzień 2021, 17:49:10 »
No marveloza twierdzi ze to najlepszy film Spider-man ever...

Tutaj bardziej wyważone podejscie



FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #847 dnia: Pt, 17 Grudzień 2021, 19:37:29 »

Marveloza w swojej reklamie (albo i na odwrót: wykorzystanie marvelozy! Ach te januszowe biznesy!) bije wszystko, na łeb na szyję! Oby "No Way Home" nie było tak słabym fabularnie filmem, że tylko te wizualizacje będą dobre. Oby nie był to jakiś
Spoiler: PokażUkryj
wypizdów, gdzie psy chujami wodę piją.  ;) Przepraszam za przekleństwo, no, ale nie mam już zaufania do MCU.


A i byłbym zapomniał, "Spider-Man 2", to najlepszy film w dziejach z pajęczym bohaterem w roli głównej...

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #848 dnia: So, 18 Grudzień 2021, 07:43:22 »
Co do jakości filmu to jedno ale drugie to kiedy to obejrzeć.Widzę, że film znika z ekranów po 23 grudnia i przynajmniej do 30 taki stan rzeczy się utrzyma. Pewnie przestój świąteczny itd i z większych premier ledwo Matrix się ostanie w święta. Dla mnie mocno słabe i jednak podejście w stanach gdzie w święta ludzie chętnie chodzą tez do kina jest spoko. Takie trochę problemy pierwszego świata ale słabo mi się widzi czekać aż do nowego roku a teraz skoczyć do kina akurat nie mogę. Dla mnie kuriozalne w kontekście filmu który miał premierę za ledwie wczoraj.

Marveloza w swojej reklamie (albo i na odwrót: wykorzystanie marvelozy! Ach te januszowe biznesy!) bije wszystko, na łeb na szyję! Oby "No Way Home" nie było tak słabym fabularnie filmem, że tylko te wizualizacje będą dobre. Oby nie był to jakiś
Spoiler: PokażUkryj
wypizdów, gdzie psy chujami wodę piją.  ;) Przepraszam za przekleństwo, no, ale nie mam już zaufania do MCU.


A i byłbym zapomniał, "Spider-Man 2", to najlepszy film w dziejach z pajęczym bohaterem w roli głównej...
  No spoko, już wystarczająco podkreśliłes jak gowaniane jest mcu w twoich oczach. Ja tam nie jaram się Schang Chi, ale sprzeczalbym się się ze obecnie jest aż tak słabo. Serial animowany o multiwersum bardzo ok, Wanda tez, coś sie dzieje. Juz samo pójście w multiwersum daje fajne możliwośći obsadowe np możliwość powrotu Starka ale nie na zasadzie zmarwtychstania ale interpretacji z innego wymiaru np  obsadzenie Toma Cruise byłby imo spoko.Pójdę jeszcze dalej i zamarze o filmowym crossie Marvela i Dc.Jeżeli Mcu niby teraz wieje gownem to co powiedzieć o czasach kiedy wychodziły Thor2, Ant man and the wasp czy Iron Man2? Lubisz Spidera Raimiego ale piszesz że film w którym pojawia się Doc OC i Goblin z filmów tego pana wieje Ci gownem? Samo odniesienie się do filmów Marvela spoza mcu jest bez precedensu, nawet w kontekście zagrania na sentymencie. Dziwnie wygląda utyskiwanie na jakość ze strony kogoś kto uważał się za turbo fana tematu.Nie mam też pojęcia o diabla chodzi z tym aktorstwem. To kiedyś mcu miał rolę rodem na festiwalowe nagrody? Wspominam np Evansa i widzę to samo co zawsze. Jak dla mnie to po prostu nie czujesz juz tego, filmy Ci się przejadly i trudno w sumie żeby było inaczej jeżeli w tematach mcu ciągle pisałeś o rozkoszy płynącej z mcu w akompaniamencie super wypasionego Dolby Atmos i orgazmu jaki daje oglądanie filmu w Imaxie. Sam sobie obrzydziles temat.Bluzganie to nie jest remedium na poprzednie dziecięce wręcz peany a druga strona tej samej monety.
« Ostatnia zmiana: So, 18 Grudzień 2021, 07:54:17 wysłana przez Pan M »

Offline Gieferg

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #849 dnia: So, 18 Grudzień 2021, 10:59:49 »
Cytuj
Co do jakości filmu to jedno ale drugie to kiedy to obejrzeć.Widzę, że film znika z ekranów po 23 grudnia i przynajmniej do 30 taki stan rzeczy się utrzyma. Pewnie przestój świąteczny itd i z większych premier ledwo Matrix się ostanie w święta.

Co za brednie?
Gdzieś ty widział jakieś pełne repertuary na po świętach?
Standardowa procedura, że na kolejny tydzień wrzucają z wyprzedzeniem tylko premiery, żeby mozna było wcześniej rezerwować, a pełny repertuar z resztą filmów się pojawi o typowej porze.
« Ostatnia zmiana: So, 18 Grudzień 2021, 11:01:45 wysłana przez Gieferg »

Offline xanar

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #850 dnia: So, 18 Grudzień 2021, 11:37:55 »
U mnie w Imaxie jest do 23 Spider a od 25 Matrix do 30.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Motyl

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #851 dnia: So, 18 Grudzień 2021, 19:53:33 »
A, są dwie sceny po napisach.

Jest jedna scena po napisach. Druga to materiał promujący kolejny film z MCU. Byłaby pełnoprawną sceną po napisach, gdyby dotyczyła bezpośrednio postaci Spider-Mana, a tak nie jest. W sumie Marvel i Sony ogłosiły, że czwarty film jest we wczesnej produkcji, ale zamknięcie trylogii Spider-Mana w MCU może być zarówno kontynuacją z tymi samymi bohaterami, jak też nowym otwarciem poza MCU. Sony doskonale wie, że gra chodzi o wielkie pieniądze i nie wypuści Pajączka ze swoich łap. Równie dobrze może zrobić kolejny restart z nowym aktorem, skoro Holland raz mówi, że będzie grał Pająka do trzydziestki, a teraz chce zrobić sobie przerwę w aktorstwie na założenie rodziny. Obecnie ma 25 lat, jak sobie zrobi przerwę to w ilu filmach jeszcze zagra? W jednym?

Co do Bez drogi do domu to jest to przyjemny blockbuster, lepszy niż pozostałe dwie części - bo nie ma na siłę dołączanych żartów i gagów dla ograniczonej amerykańskiej widowni. Po prostu jest bardziej mroczny i w wielu aspektach dotyka głównego bohatera i tym, kim zamierza zostać. Żarciki z poprzednich odsłon by tu nie pasowały, a tam drażniły mnie bardzo. Duże znaczenie mają też złoczyńcy, którzy podnoszą ocenę tego filmu i szkoda, że dwóch z nich zostało postawionych trochę na uboczu. Popularne cameo to miód na serce i fura nostalgii. I fajnie, że się w filmie znalazły. Największą bolączką tej produkcji jest zbyt rozbuchany marketing. Bo po zwiastunach, urywkach i zapowiedziach, a także plotkach w sieci cała fabuła jest znana i nie ma żadnych zaskoczeń. Szkoda, że Marvel i Sony nie zdecydowały się na oszczędniejsze ujawnianie różnych scen przed premierą. Zachwyty, że jest to najlepszy film MCU są oczywiście przesadzone. Bo konstrukcja intrygi czy scen batalistycznych w dwóch poprzednich Avengers bije tego Pająka na głowę. Niemniej jako solowe przygody to sprawnie zrobiony blockbuster, który nie umiał wykorzystać pełnego potencjału multiwersum. Zastanawia mnie, jak bardzo różni się wersja reżyserska od kinowej. Bo kinowa trwa 148 minut, a wcześniej zapowiadano, że będzie to najdłuższy po Endgame film MCU, a trwający 159 minut. 

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #852 dnia: So, 18 Grudzień 2021, 20:39:43 »
Jest jedna scena po napisach. Druga to materiał promujący kolejny film z MCU. Byłaby pełnoprawną sceną po napisach, gdyby dotyczyła bezpośrednio postaci Spider-Mana, a tak nie jest. W sumie Marvel i Sony ogłosiły, że czwarty film jest we wczesnej produkcji, ale zamknięcie trylogii Spider-Mana w MCU może być zarówno kontynuacją z tymi samymi bohaterami, jak też nowym otwarciem poza MCU. Sony doskonale wie, że gra chodzi o wielkie pieniądze i nie wypuści Pajączka ze swoich łap. Równie dobrze może zrobić kolejny restart z nowym aktorem, skoro Holland raz mówi, że będzie grał Pająka do trzydziestki, a teraz chce zrobić sobie przerwę w aktorstwie na założenie rodziny. Obecnie ma 25 lat, jak sobie zrobi przerwę to w ilu filmach jeszcze zagra? W jednym?


https://www.ppe.pl/news/163748/spiderman-otrzyma-kolejna-trylogie-w-mcu-marvel-szykuje-sie-do-nowej-serii.html

Mówi się, że Holland jest gotów na co najmniej kolejną trylogię. Restart chyba raczej jeszcze nie i myślę, że unikną stricte restartu ale  będzie bardziej coś na zasadzie zastąpienia przez  legacy hero w postaci np Morales. Tylko imo do tego   raczej daleko.
« Ostatnia zmiana: So, 18 Grudzień 2021, 20:41:22 wysłana przez Pan M »

Online michał81

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #853 dnia: Nd, 19 Grudzień 2021, 07:00:44 »
Jest już soft reboot po zakończeniu części 3. Po prostu Sony nie będzie odnosić się od tej chwili do żadnego filmu Marvela i udawać, że następne dzieją się w MCU, a tak naprawdę będą się dziać w SSU (Sony’s Spider-Man Universe - chyba tak to teraz się nazywa).

Offline Sebo

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #854 dnia: Nd, 19 Grudzień 2021, 07:48:48 »
W takim razie bezsensowną byłaby pierwsza scena po napisach
Spoiler: PokażUkryj
skoro Sony miałoby się odciąć od MCU to po cholerę przenosili by tam i zostawili symbionta. Nawiasem mówiąc to trochę głupie że Venom przedostał się przez to zaklęcie do MCU skoro mieli się tam przenieść tylko ci którzy wiedzą że Peter to Spiderman. Venom przecież tego nie wiedział, w jego świecie nawet nie było spidermana