Forum KOMIKSpec.pl

Pozostałe => Filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: Gascon200 w Nd, 10 Luty 2019, 18:20:01

Tytuł: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Nd, 10 Luty 2019, 18:20:01
Skoro jest temat z The Worlds Of DC, to pomyślałem sobie czemu by nie stworzyć wątku o 2 uniwersum z superbohaterami, która jest od chyba już 11 lat maszynką do robienia pieniędzy dla Paranamount Disneya.
W jego skład wchodzą filmy takie jak:

1. Iron Man (2008)
2. Niesamowity Hulk (2008)
3. Iron Man 2 (2010)
4. Thor (2011)
5. Captain America: Pierwszy Avenger Pierwsze starcie (2011)
6. Avengers (2012)
7. Iron Man 3 (2013)
8. Thor: Mroczny świat (2013)
9. Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz (2014)
10. Strażnicy Galatyki (2014)
11. Avengers: Czas Ultrona (2015)
12. Ant-Man (2015)
13. Kapitan Ameryka: Wojna Domowa bohaterów (2016)
14. Doktor Strange (2016)
15. Strażnicy Galaktyki Vol. 2 (2017)
16. Spider-Man: Homecoming (2017)
17. Thor: Ragnarok (2017)
18. Czarna Pantera (2018)
19. Avengers: Wojna bez granic (2018)
20. Ant-Man i Wasp  Osa (2018)

W tym roku zobaczymy 3 produkcje:
-Kapitan Marvel
-Avengers: Endgame
-Spider-Man: Daleko od domu



Więc jakie są wasze ulubione filmy MCU? Lubicie w ogóle te filmy? Na co czekacie w tym roku? Zapraszam go dyskusji, gdybania, spekulacji, gadania (...) i ogółem - rozmów o produkcjach MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: eyesore w Śr, 13 Luty 2019, 15:36:12
Nie wiem czy nie powinny być wrzucone do listy filmy z Deadpoolem i Venom. Wiem że to nie ta wytwórnia ale myślę że powinny być na tej liście.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Śr, 13 Luty 2019, 16:00:34
Nie powinny. Nie zostało oficjalnie potwierdzone, czy wchodzą w skład MCU, nie było też żadnych nawiązań do tego. Deadpool należy do swego FOX-owego uniwersum z X-Men (a po Deadpoolu 2 to zapewne stworzył własne, nowe uniwersum), Venom prawdopodobnie do tego od Sony.
Jeśli coś się zmieni, to musi to Feige i paru innych ludzi potwierdzić.


Inna kwestia, ze Venom niezbyt pasuje do MCU, w przeciprzeciwie do pyskatego najemnika z nawijką
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: perek82 w Śr, 13 Luty 2019, 20:06:23
Niedawno nadgoniłem filmy z MCU, to moje odczucia co do poszczególnych filmów:

Iron Man - bardzo dobry origin i start MCU, druga część mnie znudziła, trzecia trochę lepiej

Hulk - wg mnie najsłabszy film, 2 okładające się potwory przypominają mi głupawe kreskówki

Thor - lubię pierwszy film, fajnie ukazany Asgard, Hopkins jako Odyn, most itd. Drugi film też niezły, trzeciego zupełnie nie zrozumiałem - w sensie jest jakiś pomysł, ale estetyka zupełnie do mnie nie przemawia

Kapitan Ameryka - origin wg mnie jeden z najlepszych filmów, pełen akcji zimowy żołnierz, wojna bohaterów też fajna, ale było wiadomo, że w końcu wszyscy ze wszystkimi będą się lać. A samego Kapitana w komiksie nawet specjalnie nie lubię.

Avengers - lubię pierwszy film, Ultron też niby wszystko ma ale czegoś mi zabrakło żeby polubić ten film. Infinity dość monotonny trochę (ile można się tłuc z Thanosem), ale końcówka mnie jednak zaskoczyła. W sumie dość przygnębiający film - dość nietypowe jak na superhero.

Strażnicy galaktyki - zupełnie nie znam tych postaci i filmy też średnio mi podchodzą. Ratuje je humor.

Ant Man - obawiałem się tych filmów, że jakieś latanie na mrówkach będzie nie dla mnie, ale historia jest dość wciągająca, pomysłowa akcja (szczególnie w drugiej części). I kapitalny odtwórca głównej roli plus Michael Douglas.

Czarna pantera - nie wiem dlaczego okazał się takim sukcesem, ani dlaczego aż ma nominację do oscara za najlepszy film. Dobry, ale wg mnie nie wyróżnia się specjalnie od innych w MCU

Spiderman - tutaj jestem w kropce, bo kapitalnie wybrany aktor, dużo humoru, ale te wszystkie zabawki od Tony Starka to trochę mi nie pasuje. Bronią spidera powinny być szybkie pięści, spryt humor i sieć. No ale film jest osadzony w jakiejś rzeczywistości i Robert Downey jest wielką gwiazdą, więc jest pokusa, żeby go angażować w inne filmy.

Jak już jestem na bieżąco, to zamierzam na kolejne chodzić do kina - szczególnie, że właśnie mi pod domem otworzyli:)


Dr Strange mi jakoś umknął - nie znam tej postaci (parę razy gdzieś się gościnnie pojawił, albo w jakimś crossoverze miał jakiś epizod), więc origin był dla mnie ciekawy. I muszę przyznać, że film jest w moim top5 i sam bohater też byłby wysoko.


Ogólnie mam wrażenie, że wybór aktorów do poszczególnych postaci jest w większości przypadków kapitalny - Iron Man, Thor, Loki, Kapitan, Strange, Spiderman.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 13 Luty 2019, 20:32:45
Ulubiony to Cap America 1 bo dzieje sie podczas wojny co uwielbiam a do tego technologicznie zaawansowana organizacja Hydra i jej zabawki (wunderwaffe) nic wiecej mi nie trzeba.



Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 15 Luty 2019, 04:48:08
Niby dość nierówna seria, ale trzyma poziom na tyle, bym każdy kolejny film dołączał do kolekcji Blu-ray.

Najlepsze filmy:
1) Infinity War (http://filmozercy.com/wpis/avengers-wojna-bez-granic-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-3d-2d-opakowanie-plastikowe)
2) Winter Soldier
3) Ragnarok (http://filmozercy.com/wpis/thor-ragnarok-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-2d-3d-opakowanie-elite)

Najgorsze filmy:
Dr.Strange
Black Panther (http://filmozercy.com/wpis/czarna-pantera-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-3d-2d-opakowanie-elite)
Nie za dobry też drugi Thor i obie części Ant-Mana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 16 Luty 2019, 12:11:09
Fani Carnej Wdowy  uzbroic sie  cierpliwosc:


"Jak podaje portal Collider, scenariusz Black Widow idzie do poprawki. Tekst autorstwa [najwyraźniej nie spełnia standardów studia i potrzebna jest nowa osoba, która to zmieni. Collider podaje, że zadanie to powierzono Nedowi Bensonowi Podobno producenci byli pod wrażeniem jego filmowego eksperymentu Zniknięcie Eleanor (historii opowiedzianej w trzech filmach, za każdym razem z innej perspektywy). "


Moze w 7fazie podstarzala Scarlet w koncu zagra w swojej solowej produkcij. A szkoda bo Wdowa nie potrzebuje wielkich milionow na produkcje. Jej film bylby tez dobrym miejscem na wystep Hawkeya lub Daredevila.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: U.F.O w So, 16 Luty 2019, 14:11:34
Lepiej żeby poprawiali scenariusz w tak początkowej fazie produkcji, niż by zrobili jak z solo ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 16 Luty 2019, 14:28:30
Szkoda jednak ze tak przeciągają i opierniczaja sie z ta produkcja. Juz dawno mogła byc trylogia Wdowy za nami.

Od razu przyłączam sie do swoich top z MCU:

Najlepsze:
Zimowy Żołnierz,
Iron Man,
Infinity War,
Dr Strenge,

Jest tez poro sredniawek ale to moje Mega Gniociki:
Black Panther
Thor2
C.Ameryca Pierwsze Starcie,

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 16 Luty 2019, 19:21:10
Jeśli chodzi o zestawienie to do ulubionych zaliczyłbym (kolejność przypadkowa):
1. GotG
2. The Avengers
3. Avengers: Infinity War
+ C.A.: Winter Soldier

Do najsłabszych (kolejność przypadkowa):
1. Thor: The Dark World
2. Thor: Ragnarok
3. Black Panther
+ Ant-Man

Hulka w ogóle nie wliczam. Traktuję to jak jakiś elseworld do pominięcia i zapomnienia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: perek82 w Nd, 17 Luty 2019, 16:05:51
Jakie komiksy służyły za inspiracje w filmach MCU? Ja się dopatrzyłem:
Iron Man Extremis
Infinity Gauntlet
Civil War
Winter Soldier
Planet Hulk - Thor Ragnarok
Ultimates Millara - chociażby postać Fury'ego, ale też ogólnie początki Kapitana i Avengers

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Nd, 17 Luty 2019, 16:10:29
Ultimate Spider-Man - w MCU Parker jest dosyć podobny do Parkera z komiksów (i Milesa też, np. podobny kumpel)

Nieskończoność - głównie Black Order czy bitwa Thora z Thanosem

Masa różnych scen w różnych filmach nawiązuje do kadrów z komiksów.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 18 Luty 2019, 15:04:08
Mam podobnie. Na Endgame kończę moją przygodę z MCU. Zobaczę co tam robi konkurencja z DC i Sony (Venom nie był taki zły), ale bez jakiś wielkich nadziei albo oczekiwań.

No ja tam na Endgame kończyć nie zamierzam, bo jednak tegoroczny Spider-Man mnie interesuje. Nie wiem tylko co dalej bo na razie nie widać na horyzoncie więcej filmów Marvela, które jakoś bardzo bym chciał zobaczyć (bo sequele Pantery czy Strange'a, albo solowy prequel o Czarnej Wdowie się do tej kategorii nie zaliczają). Wszystko zależy od tego, jakie filmy potem będą robić - jesli na przykład powstanie Thor 4 to jestem zainteresowany, ale co poza tym? Sam nie wiem.
A tak to najchętniej bym obejrzał spotkanie Spider-Hollanda z Hardym-Venomem i to nawet gdyby musieli w tym celu zabrać Pajączka z MCU.
Tak czy inaczej Captain Marvel obejrzę tylko "z obowiązku", akurat mam jedno zaproszenie do Heliosa do wykorzystania :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Pn, 18 Luty 2019, 15:07:34
Ponoć Eternals mają robić. Mówi się też o tym, że X-Men mają zadebiutować w Endgame. Tak ogólnie to ja już czuję przesyt.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 18 Luty 2019, 15:09:19
Eternals nie znam i mnie nie obchodzą, za to X-Meni mogliby mnie przyciągnąc do kina, mam dość FoXMenów i chciałbym żeby w końcu zrobiono to od nowa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Pn, 18 Luty 2019, 15:10:58
Patrząc jaki kierunek wraz z Kapitan Marvel obiera MCU uważał bym o co prosisz. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 18 Luty 2019, 15:12:15
Niech próbują, jak im wyjdzie kiszka to oleję i tyle :P

 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 18 Luty 2019, 18:10:18
Jeśli porównać pierwsze dwie części do takiego choćby "Apocalypse" to jestem mocno sceptyczny w stos. do kierunku w którym to się rozwija. Na początku ta seria miała jakiś tam charakter. Teraz to zaczyna się sprowadzać do kolorowych fajerwerków 3D. Także akurat FoX-Men 1 i 2 wspominam całkiem miło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 18 Luty 2019, 20:14:38
ja bym jeszcze dodał do tej listy X3, który mimo dosyć konkretnego natężenia wątków i totalnego zdeptania historii Phoenix, dało się całkiem przyjemnie obejrzeć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 19 Luty 2019, 08:06:00
Ale FoX-Men mieli duszę, w sensie ich poziom był różny, od b. dobrego do kaszany, ale ich twórcy próbowali po prostu zrobić dobre filmy. I ich twórcy rzeczywiście tworzyli.

Porównajcie to do generowanych przez komputer i tworzonych taśmowo filmów MCU.


Teraz seria X-Men się skończy. Deadpool zostanie ugrzeczniony, X-23 też. Dark Phoenix oraz New Mutants już zostały udisneyowione, a Disney specjalnie przeciąga ich premierę, by zniechęcić ludzi do Foxa, stworzyć wrażenie indolencji wytwórni (żeby ludzie mówili "dobrze, że Disney ich kupuje").
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 20 Luty 2019, 22:03:42
Na plugawe cielsko Surtura! Tajemnica, która pochłaniała rozum i zdrowie psychiczne miłośników Marvela - przyprawiając nas o wyrywanie włosów z cebulkami z głowy -  w oczekiwaniu na to co, rzeczywiście działo się z Thorem po "Avengers: Age of Ultron" a przed "Thor: Ragnarok" w końcu została rozwiązana. Gromowładny, spadkobierca dziedzictwa Bora i Odyna uchylił rąbka tajemnicy. Ach ten cały Thor! 
 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 20 Luty 2019, 22:09:37
Ach, myślałem, ze jakiś nowy... niemniej to był klasyk :D
Plus: jak mogłem nie zauważyć, że Darryl, był wspomniany w Ragnarok? ! :|  Nie mówicie gdzie
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Cz, 21 Luty 2019, 12:21:06
Ciekawa diagnoza związana z MCU, ja bym postawił inną, ale o tym może później. Można prosić o więcej szczegółów, bo nie bardzo rozumiem -"zredefiniowały kino superbohaterskie"?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 21 Luty 2019, 12:58:12
Na pewno zdefiniowały pewien model biznesowy, bo czy samo kino? No nie wiem, jak dla mnie Trylogia X-men w sumie jest bardzo podobna pod wieloma względami, a nawet uznałbym ją za prekursora stylu MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 21 Luty 2019, 19:56:40
Ciekawa diagnoza związana z MCU, ja bym postawił inną, ale o tym może później. Można prosić o więcej szczegółów, bo nie bardzo rozumiem -"zredefiniowały kino superbohaterskie"?
Mówiąc o tym, że filmy "MCU", a dość intensywnie - przy czym zależy to od gustów - odczuwa się to po doświadczeniu "Avengers: Infinity War", zredefiniowały kino superbohaterskie, miałem i wciąż mam na myśli, że nikt, tak jak "MCU/Marvel Studios" nie stworzył do tej pory tak uporządkowanego, konsekwentnie realizowanego cyklu obrazów kinowych, które będzie uwielbiał cały świat. Produkcje "Kinowego Uniwersum Marvela" nie są tylko zamkniętymi w fazy dziełami, ani ,,blockbusterami", choć zapewne zysk dla "Disney'a" i "Marvel Studios" też się liczy, skoro mówi się, że za "Avengers 3 i 4" Studia wydadzą około 1mld dolarów. Filmy "MCU" to nietuzinkowi dobrze rozpisani bohaterowie oraz wrogowie dla bohaterów i grup bohaterów; to również niezwykła piramida powiązań pomiędzy każdym z 20 - a niedługo 21 - filmów, gdzie po obejrzeniu "Avengers: Infinity War" dowiadujemy się tak naprawdę czemu, czyli Kamieniom Nieskończoności i Rękawicy, oraz komu, czyli spotkaniu i potyczki herosów z Thanosem, zbierającym owe artefakty, cykl "MCU" został przeznaczony. Dodatkowo, nie było w historii kina adaptującego komiksowe rzeczywistości takiego arcyłotra, jak Thanos. Zrobiło to dopiero "Marvel Studios"; ono znalazło ten swój ,,Święty Graal" - Thanosa, i go nam dało. A ten jak wiemy, to arcy-przebiegłe, inteligentne, niebywale zdeterminowane stworzenie. To wszystko co tutaj nakreśliłem składa się na mój osąd: kino superbohaterskie redefiniuje się tak, jak zrobiło to "MCU" w swoich dotychczasowych 20 produkcjach. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Cz, 21 Luty 2019, 22:17:58
Czy jest konsekwentnie i uporządkowane? Nie wydaje mi się, bo od pojawienia się Avengers (2012) było wiadomo, że będzie starcie z Thanosem. Jego postać pojawiła się jeszcze w Strażnicy Galatyki (2014) i poza tym nie ma nic - być może coś przegapiłem. Kolejne filmy nie dają przysłowiowej zajawki na przyszłe starcie, toczą się własnym torem, w ogóle nie mając nic wspólnego z kamieniami nieskończoności. Być może twórcy mają z tyłu głowy, że do tego Thanosa trzeba wrócić, ale nie ma jakiegoś zmierzania kawałek po kawałku, pokazywania tajemnicy w każdy, filmie, że jest wielkie zagrożenie. Avengers dowiadują się o Thanosie od Gamorry, która daje krótkie streszczenie Starkowi. Od pierwszego starcia Avengers z wojskami Thanosa mija 8 lat i ogólnie nikt się nie przygotowuje na wielkie starcie, nie ma atmosfery zagrożenia, ani zastanawiania się nad tym najeźdźcą, bo Thor zabrał ze sobą tesseract i koniec. Leży bezczynnie w zbrojowni Asgardu 8 lat i rozumiałbym, gdyby Mroczne Elfy chciały go zdobyć, albo Hela, bo ktoś inny ma wiedzę, co to za przedmiot i do czego służy - rozegrała się o niego wielka bitwa, a nikt nie zgłębia jego możliwości i co z nim zrobić. Jeżeli ktoś go chciał, to warto sobie zadać pytanie dlaczego i do czego zamierza go użyć.W Spidermanie jest wspomniane, że Stark przechwycił/ konfiskował pozostałości po ataku kosmitów, ale nic nie robił z tą technologią - nie badał jej, nie dowiedział się jak jest zaawansowana oraz jak ziemska technologia jest zacofana, więc trzeba by nadgonić - tego nie ma. Zbiry Toombsa niewielkimi środkami wytworzyli broń, która dawała im przewagę i dużą moc rażenia. Chodzi mi o to, że cała intryga z Thanosem, to nie jest pajęcza sieć, jak sugerujesz. Tyle na szybko, jeżeli chodzi o główny wątek.

Ważnym elementem każdego filmu są antagoniści:
1. Iron Man (2008) - Stone, ciekawa postać, dobra motywacja.
2. Niesamowity Hulk (2008) - Blonsky, chce być tylko silniejszy, porywczy charakter nic poza tym.
3. Iron Man 2 (2010) - Vanko zemsta za ojca, wyrównanie rachunków, motywacja stara jak świat; Hammer , chęć zarobku, rywalizacja technologiczna.
4. Thor (2011) - ?
5. Captain America: Pierwszy Avenger Pierwsze starcie (2011) Red Skull zmarnowany potencjał.
6. Avengers (2012) Chitauri bezmózgie wojsko, Thanos małe epizody. Loki bardzo dobra kreacja, fajnie prowadzona postać w tym filmie. Niestety wydaje mi się, że stoi w miejscu i nie rozwijają jej na przestrzeni pozostałych filmów.
7. Iron Man 3 (2013) Killian nieciekawie przedstawiony.
8. Thor: Mroczny świat (2013) Malekith niewypał, jak cały film.
9. Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz (2014)
10. Strażnicy Galatyki (2014)
11. Avengers: Czas Ultrona (2015) Ultron sztuczna inteligencja zachowująca się jak dzieciak zamiast, najgrożniejszy przeciwnik z komiksów został spłycony, zmieniono mu historię.
12. Ant-Man (2015)  Yellowjacket nic mi nie przychodzi do głowy, w filmie jest po to, aby móc pokazywać fajne walki. Efekciarski film, ale mierny złoczyńca.
13. Kapitan Ameryka: Wojna Domowa bohaterów (2016) Zemo złoczyńca pociągający za sznurki z tylnego siedzenia to ciekawy pomysł. Tutaj trochę zawiodło wykonanie, bo on przygotowywał się dosyć długo, miał sporo informacji na temat przeciwników, a oparł wszystko na konflikcie, który, gdyby przysiąść można by szybko wyjaśnić - to jest nie logiczne. Brak alternatyw, mieszania między członkami Avengers, może nawet między rządem, mediami. Nakręcić spiralę nienawiści między herosami, że nie da się tego łatwo odkręcić to powinno być celem.
14. Doktor Strange (2016) Kaecilius, Mordo, Dormammu dwóch pierwszych nijacy, trzeci dostał za mało czasu. Tyle antagonistów, a wyszło nieciekawie. 
15. Strażnicy Galaktyki Vol. 2 (2017) Ego the Living Planet wyszło coś nieszablonowego, kupili mnie tym pomysłem, ale potencjału na więcej w tym nie widzę, mogli by zepsuć dobre wrażenie. Łotr jednego filmu.
16. Spider-Man: Homecoming (2017) Toombs fajnie zrobiona postać, która nie jest czarno-biała. Fajnie pokazali, że myśli przede wszystkim o rodzinie. To system go wykiwał i doprowadził do sytuacji, że działa na granicy prawa. Sporo widzów z nim sympatyzuje.
17. Thor: Ragnarok (2017) Hel bardzo ciekawa postać, za mało czasu dostała i słabo rozwiązali jej wątek. Duże do poprawy, ale jestem za powrotem.
18. Czarna Pantera (2018)
19. Avengers: Wojna bez granic (2018)
20. Ant-Man i Wasp  Osa (2018)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 22 Luty 2019, 09:47:00
przecież kamienie nieskonczoności pojawiają się w większosci filmów z MCU, już od 1szych Avengersów były stawiany funamenty pod IW i Endgame. Moim zdaniem Marvel bardzo fajnie zbalansował wpływ Kamieni na spójność fabularną całego uniwersum - pojawiają się one w kilku produkcjach, mają duży wpływ na historie, ale jednocześnie nie odgrywają głównej roli.

jeśli chodzi o przygotowania do starcia z Thanosem - faktycznie, w filmach sprzed IW nie da się tego odczuć. ale spójrz na przeskok w uzbrojeniu Starka czy Jamesa.

nawiasem mówiąc, nie podoba mi się ten podział filmu na dwie części. ostatnią scenę w filmie zignorowałem, bo przecież za rok wyjdzie kontynuacja i wiadomo że wszystko odwrócą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 22 Luty 2019, 11:03:12
Najgorsze w MCU są ciągłe retcony i brak spójności całego uniwersum, co ciekawe, w ogóle nie zauważane przez fanbojów, którzy to inne uniwersa oskarżają o brak spójności.

- co chwile Tony odchodzi od bycia Iron Manem i niszczy zbroje, żeby w następnym filmie mieć nową super zbroję (ostatnio nano)- Asgard: w Thorze 2 po prostu planeta (fajnie pokazane w tym filmie inne nordyckie światy jako planety) technomagicznych kosmitów. W Thorze 3 jednak jest to miasto zawieszone w przestrzeni kosmicznej a Asgardczyków jest parę setek.
- pełno ludzi zdemaskowanych jako Hydra, ale jednak nie 8)

- kamienie nieskończoności w wielu egzemplarzach, ogólnie są nie tam gdzie wcześniej
- Coulson

Znalazłbym więcej ale aż tak nie angażuję się w MCU emocjonalnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 22 Luty 2019, 11:31:13
dużo jest tych głupotek, mnie najbardziej boli chyba Doctor Strange który nie dość że nie przewidział nadciągającego Thanosa (SHIELD zresztą też - nie pilnują orbity?), to na dodatek nie reagował - mimo posiadania kamienia czasu. tak, wiem że zobaczył te 16 milionów odnóg historii z których tylko raz wygrywają, ale jestem ciekaw czy faktycznie scenariusz to uwzględni.

ale z drugiej strony to tylko fajne blockbustery, nie jakieś kinowe misterium, ja te głupotki wybaczam :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 22 Luty 2019, 12:14:56
ja te głupotki wybaczam :D
Oczywiście - jak najbardziej jest to do wybaczenia, zresztą np. seria o X-Men miała tych głupotek też pełno.


Jednak fani MCU rozpowszechniają informacje (i wierzą w to), jakoby MCU było "bardzo uporządkowanym, konsekwentnie realizowanym cyklem obrazów kinowych z niezwykłą piramidą powiązań pomiędzy każdym z 20 - a niedługo 21 - filmów".


W 2008 roku jak najbardziej do przyjęcia było mroczne superhero - Mroczny Rycerz osiągnął wielki sukces. Ale po 2012 (po Avengers) dla "fanów" oraz mediów niewyobrażalne już było, by filmy komiksowe nie zawierały kąśliwych żartów, przekomarzanek oraz płytkich nawiązań do siebie nawzajem. Filmy MCU nie są szkodliwe same w sobie - szkodliwe są poprzez to, co się wokół nich dzieje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pt, 22 Luty 2019, 15:16:47
Panowie, ale to jest kino superbohaterskie, należy to traktować jako rozrywkę, a nie dorabiać jakiejś ideologi. Filmy z MCU dostarczają doskonałej, czystej rozrywki. I tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 22 Luty 2019, 15:23:38
Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że dla różnych ludzi słowo "rozrywka" może oznaczać coś innego?  Jedni dla rozrywki czytają Schopenhauera, drudzy obserwują jak farba schnie na ścianie. To, że coś jest "rozrywkowe" nie musi z automatu oznaczać, że jest proste jak konstrukcja cepa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: pawlis w Pt, 22 Luty 2019, 23:34:10
Filmy MCU nie są szkodliwe same w sobie - szkodliwe są poprzez to, co się wokół nich dzieje.


Wiesz, po każdym sukcesie pojawiają się nieudolni naśladowcy lub fanboye nie dostrzegają dlaczego to jest dobre.


To jak z narzekaniem na Watchmen i TDKR, bo przez nie dostaliśmy Mroczną Erę Komiksów 90s.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Nd, 24 Luty 2019, 11:09:46
SkandalistaLarryFlynt, oczywiście, ale pod coś takiego możemy podciągnąć dosłownie wszystko.

Dla mnie rozrywką są właśnie filmy choćby z MCU, naprawdę je lubię, pozwalają mi dobrze się bawić, oczywiście w zależności od filmu, raz lepiej, raz gorzej. Coraz bardziej cenię te tytuły które maja więcej dystansu do siebie, i np.: na takim Thorze Ragnarok byłem dwa razy w IMAXie, a później obejrzałem go jeszcze parokrotnie. I nadal świetnie się bawię. I nie mam potrzeby, dorabiać tutaj jakiejś filozofii, a po przeczytaniu tysięcy komiksów z Marvela czy DC zdążyłem się przyzwyczaić do momentami głupich czy idiotycznych rozwiązań fabularnych, co nie znaczy, że akurat je lubię.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Pn, 25 Luty 2019, 14:26:56
Stalo sie po ponad 10latach i 20 filmach na koncie. Czarna Pantera zdobywa pierwsze oscary dla MCU. Muzyka, Kostiumy oraz Scenografia. Tylko czy zasłużenie,zwlaszcza za scenografie?
Niezwykly to rok dla Marvela, czwarta statuetke zdobywa animacja Sony: Spider-man Uniwersum :)
Dla przypomnienia jedyna statuetka jaka mial marvel w swojej przebogatej ofercie kinowej byl Oscar za efekty specjalne w 2004r dla Spider-mana od Sama Raimiego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 25 Luty 2019, 14:42:03
Jak dla mnie żart. Na takiej zasadzie to co roku jakiś Marvel powinien dostawać statuetki za kostiumy i za zielony ekran, bo w czym "Pantera" był tutaj lepszy od jakiegokolwiek innego przedstawiciela nurtu? Muzyki zaś poza bębnami żywcem nie pamiętam. Kiedyś nagrody nie dostawały takie ścieżki dźwiękowe jak te do "Braveheart" czy "Gladiator". Zatem z czym do gości. Gdyby chodziło o kolejną część Kpt. A. to pewnie nie byłoby ani jednej nominacji. I słusznie, bo gdzie w Marvelu (poza efektami specjalnymi) mamy do czynienia z jakimkolwiek artyzmem filmowym. Polityka i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 25 Luty 2019, 14:42:46
Czarna Pantera zdobywa pierwsze oscary dla MCU. Muzyka, Kostiumy oraz Scenografia. Tylko czy zasłużenie,zwlaszcza za scenografie?
Świetna, wspaniała scenografia i kostiumy.
(https://i.imgur.com/NYPWvzB.png)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 25 Luty 2019, 14:51:49
Jak dla mnie żart. Na takiej zasadzie to co roku jakiś Marvel powinien dostawać statuetki za kostiumy i za zielony ekran, bo w czym "Pantera" był tutaj lepszy od jakiegokolwiek innego przedstawiciela nurtu? Muzyki zaś poza bębnami żywcem nie pamiętam. Kiedyś nagrody nie dostawały takie ścieżki dźwiękowe jak te do "Braveheart" czy "Gladiator". Zatem z czym do gości. Gdyby chodziło o kolejną część Kpt. A. to pewnie nie byłoby ani jednej nominacji. I słusznie, bo gdzie w Marvelu (poza efektami specjalnymi) mamy do czynienia z jakimkolwiek artyzmem filmowym. Polityka i tyle.

w Black Panther była fajna muzyczka w trailerze. jeśli mam być szczery to wierzyłem że i w filmie będzie dobrze - nie było. ścieżka dźwiekowa do Luke Cage (samoistne skojarzenie tytułów) była znacznie lepiej dobrana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 25 Luty 2019, 14:56:57
Cytuj
co chwile Tony odchodzi od bycia Iron Manem i niszczy zbroje

Co znaczy "co chwile" ? Pamiętam tylko że zniszczył zbroje w IM3, nie potrzeba retconu do tego, żeby po jakimś czasie uznał że jednak jakaś mu się przyda. Z uzależnieniem nie tak łatwo wygrać.

Cytuj
pełno ludzi zdemaskowanych jako Hydra, ale jednak nie
A konkretnie?

Cytuj
Jednak fani MCU rozpowszechniają informacje (i wierzą w to), jakoby MCU było "bardzo uporządkowanym, konsekwentnie realizowanym cyklem obrazów kinowych z niezwykłą piramidą powiązań pomiędzy każdym z 20 - a niedługo 21 - filmów".
Bo jest.
W porównaniu do wszelkich innych serii, nie mówiąc o tym, że nie ma drugiej serii, która by liczyła tyle filmów powiązanych fabularnie (ani Bond ani Godzilla się do takich nie zaliczają).


Cytuj
bo w czym "Pantera" był tutaj lepszy od jakiegokolwiek innego przedstawiciela nurtu?

Because it's BLACK.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 25 Luty 2019, 15:07:35
Stalo sie po ponad 10latach i 20 filmach na koncie. Czarna Pantera zdobywa pierwsze oscary dla MCU. Muzyka, Kostiumy oraz Scenografia. Tylko czy zasłużenie,zwlaszcza za scenografie?
(...)
Jeden z słabszych filmów cyklu, a takie show wokół niego. Tym samym po raz kolejny obnażono czym tak naprawdę są nagrody tej szajki (zwanej Akademią). Nigdy nie pasjonowałem się nominacjami i zwycięzcami. Z samego rozdania nagród wolałem zawsze otoczkę niż rozstrzygnięcia. Dzisiejsza edycja umocniła mnie w tym podejściu. Śmiech na sali...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Pn, 25 Luty 2019, 17:07:36
Mimo wszystko to BP to jeszcze pół biedy - soundtrack był całkiem fajny, kostiumy też. Natomiast Bohemian Rhapsody już jest dla mnie kpiną, ale najwidoczniej zarówno w Akademii są i fani Marvela, i fani Quenn :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 25 Luty 2019, 22:12:52
BP za kostiumy oh naprawde jakie to bylo trudne do przewidzenia, niby mamy sie eszyscy integrowac a tak bardzo ta nagroda pokazali odrebnosc Wakandy..

Zaczynam przyjmowac zaklafy ze za rok statuetka poleci do Ms Marvel a potem do jakiegos filmu z bohayerami Lgbtqgy. To nie bedzie przypadek tylko wydarzenie kulturalne!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 25 Luty 2019, 22:44:55
Spóźniłeś się 14 lat :)

A kostiumy w BP...  ::)  jak to mówią.. bicz pliz
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Pn, 25 Luty 2019, 22:50:47
BP za kostiumy oh naprawde jakie to bylo trudne do przewidzenia, niby mamy sie eszyscy integrowac a tak bardzo ta nagroda pokazali odrebnosc Wakandy..

Zaczynam przyjmowac zaklafy ze za rok statuetka poleci do Ms Marvel a potem do jakiegos filmu z bohayerami Lgbtqgy. To nie bedzie przypadek tylko wydarzenie kulturalne!

Ms Marvel? Robią film serio o Khamali Khan? :O tym bardziej powinno dostać nagrodę!


A tak na serio, jeśli Captain Marvel okaże się być conajmniej solidnym filmem - parę nominacji powinien dostać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 26 Luty 2019, 08:54:23
Cytuj
A tak na serio, jeśli Captain Marvel okaże się być conajmniej solidnym filmem - parę nominacji powinien dostać.
Niestety nie wyglada to dobrze. Efekty w zwiastunach szalu nie robia.
Aktorka tez jakas dretwa, a przecież luz luz luz to wizytowka MCU.
Nagrody, moze gdyby byla kolorowa imigrantka. Oscary tegoroczne ulozone poprawnoscia polityczn, zle sie dzieje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 26 Luty 2019, 22:06:43
Kevin Feige dość mocno trzyma się zdania, chcąc przekonać wszystkich niedowiarków zarazem, że "Marvel Studios" ma dla "MCU" przygotowane solidne plany filmowe na kolejne 5-6 lat. Oprócz "The Eternals" i "Black Widow", które, jako dość istotne filmy kolejnej fazy "MCU" powoli zaczynają być wdrażane w proces pre-produkcji, w grę wchodzą nie tak pewne, ale ,,pół na pół" możliwe do realizacji: solowy film o Novie i kolejne części "Strażników Galaktyki", "Black Panther" oraz "Doctora Strange'a". Nikt by się nie pogniewał, gdyby Feige określił, na jakimś zapowiadanym za niedługo Konwencie, że
,,W 2020 roku rozpoczną się zdjęcia do Crossoveru Avengers z Fantastyczną Czwórką i drużyną X-men, a w kontynuacji 'The Eternals', która na osi czasu umiejscowi się w niedalekiej przyszłości po wydarzeniach z 'Avengers: Endgame', Thanos powróci, tym razem jeszcze bardziej zawistny, mściwy i żądny potęgi, niż do tej pory, a jako obdarzony nadnaturalną mocą nie będzie mógł umrzeć i przypomni sobie, że wszystko co robił i musi zrobić, robi to dla swojej Pani Śmierć".
 Rzeczywiście, coś w tym jest, że takie plany, nawet jako hipoteza, czy na razie teoria, wyglądają bardzo zachęcająco i mega-nerdowsko! To brzmi tak bardzo realnie!  8) 8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 26 Luty 2019, 22:12:14
Ok, ale ja wcale nie chcę już dziś wiedzieć, że Thanos wróci... :| 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 26 Luty 2019, 23:09:52
Czy ja wiem czy to brzmi aż tak zachęcająco?
Wdówka ok, Strażnicy ok, ten cały crossover (podobnie jak Strange) dla mnie jak na razie 50/50 (cały czas jestem sceptyczny w stos. do nowej ekipy "Iksów" - zobaczymy jak dadzą sobie radę w "DP" - a FF to już zupełnie nie moja bajka), a resztą dzisiaj jakoś nie jestem specjalnie zainteresowany.
Na chwilę obecną nader istotnym wydaje się być pytanie kto przedłuży kontrakt a kto pójdzie do odstrzału z obecnych Avengers. Jeżeli Marvel spróbuje jakiegoś świeżego startu i obsadzi nową drużynę wg obecnie panujących w tym światku reguł i kryteriów to może być słabo.

Ok, ale ja wcale nie chcę już dziś wiedzieć, że Thanos wróci... :|
Jak może nie wrócić? Najlepszy złol jakiego wyprodukowali (obok Nebuli  8) ). To w sumie jak nie chcieć wiedzieć, że wrócą (żeby było jasne - nie wiem tego, obstawiam tylko): Spider-Man, Pantera czy (siłą rzeczy) Strange i Strażnicy. Przecież nie zarżną kury robiącej pod siebie szczerym złotem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 27 Luty 2019, 08:04:01
Na chwilę obecną nader istotnym wydaje się być pytanie kto przedłuży kontrakt a kto pójdzie do odstrzału z obecnych Avengers.
RDJ z każdym filmem wygląda na coraz bardziej martwego w środku, myślę, że może mieć już dość.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 27 Luty 2019, 08:06:26
(https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2019/02/S7LzB9RBSoluiPwm.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 27 Luty 2019, 08:55:30
RDJ z każdym filmem wygląda na coraz bardziej martwego w środku, myślę, że może mieć już dość.

niech go zastąpią Riri i patrzą jak Internet zaczyna płonąć
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Śr, 27 Luty 2019, 10:15:27
Chris Evans jako Cap chyba już się pożegnał z rolą. RDJ też już chyba ma dość po tylu latach. Kasa z tych filmów jest pewnie spora, ale pewnie też sporo blokuje, jeżeli chodzi o inne zobowiązania, czy dobór ról. Zrozumiałe jest przemęczenie, wypalenie się materiału. Fani mogą być zdruzgotani, ale szykuje się nowe rozdanie, bo ile jeszcze oni pociągną? Najbliższe plany są już ponoć nakreślone na 6 lat... jeszcze 6 intensywnych lat!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 27 Luty 2019, 10:50:51
(https://screenshotscdn.firefoxusercontent.com/images/5ac5cfc8-26c8-4f0d-96b2-63f31886c7a1.png)

Thanos - niszczyciel światów, ot Wybawca wszechświata; ten jedyny dający mu równowagę między życiem a śmiercią, syn Tytana. Pierwsza fotografia przedstawiająca Thanosa - najbardziej kompletnego, genialnie rozpisanego łotra, tak zaangażowanego w to co chce się dokonać, jak powinien być zaangażowany prawdziwy, a nie pierwszy lepszy złoczyńca, sprawia obłędnie dobre wrażenie, i to zapewne nie tylko w moim przypadku: czarne spodnie, ciemne, opalizujące, toporne buciska i pas, oraz inne części odzienia zlane w mistyczne szaty, jak u jakiegoś wędrowca lub renegata samotnika - takiego Thanosa widziałbym w jakiejś części filmu "Avengers: Endgame", albo w Czwartej Fazie "MCU". Kino adaptujące komiksowe światy i liczne inne obrazy kina z gatunku sci-fi i fantasy, chylą czoła Thanosowi, bo ,,szaleniec" z rodu Eternals, dla współczesnego kina rozrywkowego to ktoś wyjątkowy, wręcz będący szybko odnalezionym i wyłonionym ,,Świętym Graalem", swoistym ,,Kamieniem Milowym" dla wielu dziedzin popkultury, zwłaszcza segmentu kina i komiksu. ;D ;D

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 27 Luty 2019, 12:57:07
No na pewno lepszy strój niż cargo pants i trepy  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Śr, 27 Luty 2019, 14:53:40
Cytuj
,,W 2020 roku rozpoczną się zdjęcia do Crossoveru Avengers z Fantastyczną Czwórką i drużyną X-men, a w kontynuacji 'The Eternals', która na osi czasu umiejscowi się w niedalekiej przyszłości po wydarzeniach z 'Avengers
Beznadziejny pomysl,zeby tak wprowadzac dwie nowe grupy. AvXv4 moze powstac ale najpierw powinno sie przedstawic te nowe grupy osobno. Nowe obsady, nowe pomysly. Trzeba czasu by poznac i polubic te ekipy. W jednym filmie nawala mase postaci, jak to ma byc rozwiniete. To nie jest jedna Wdowa i Hawkeye.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 27 Luty 2019, 15:12:57
Cytuj
W 2020 roku rozpoczną się zdjęcia do Crossoveru Avengers z Fantastyczną Czwórką i drużyną X-men,

Co to za majaczenie?
A, no tak, znany oszołom atakuje na kolejnym forum...

<dodaje do listy ignorowanych>

Za to już zapowiedź X-Men czy nawet F4 albo Silver Surfera na 2021 rok przywitałbym z otwartymi rękoma.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 27 Luty 2019, 15:28:30
przecież dopiero co Disney kończy podpisywać swój deal, a tutaj już widzę konkretne daty. na 2020 jest póki co Black Widow i Eternals i coś tam jeszcze (BP2/Doc Strange2/SM3). FF/X-meni to jeszcze długie lata.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 27 Luty 2019, 18:33:37
Cytuj
na 2020 jest póki co Black Widow i Eternals

Możliwe, że będzie to pierwszy od 2009 rok, w którym nie pójdę do kina na film MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 04 Marzec 2019, 12:30:40
Tomasz Kot w The Eternals? Byłoby miło! Oby wyszło to poza plotki i wstępne deklaracje. Trzymam kciuki
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 04 Marzec 2019, 13:22:50
Możliwe, że będzie to pierwszy od 2009 rok, w którym nie pójdę do kina na film MCU.

po BW cudów sie nie spodziewam, idę o dychę że będzie kolejny origin story o bohaterce która musi się wykaraskać z opresji, uwierzyć w siebie i uratować przy okazji świat. za to Eternalsom daję duży kredyt zaufania, liczę na zaskoczenie jak przy Strażnikach Galaktyki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 04 Marzec 2019, 23:09:52
Tak a propos tych "Eternals":
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/the-eternals-tomasz-kot-kandydatem-do-roli-w-nowym-filmie-marvela/mf6rrt7
Czy ja dobrze widzę? Czy producenci tekstem otwartym zapowiadają chęć wprowadzenia dyskryminacji na castingu?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 05 Marzec 2019, 06:30:58
Homo jest na czasie, homo się dobrze sprzeda i zdobędzie szeroki poklask. Znowu będą nominacje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 05 Marzec 2019, 06:48:09
Skoro się sprzeda i zdobędzie szeroki poklask to chyba dobry ruch? Chwilę temu był krzyk na forum , że CM się nie sprzeda bo Brie Larson. No to Marvel posłuchał i daje coś co się sprzeda.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 05 Marzec 2019, 08:48:28
Tu nie chodzi o to co się sprzeda a co nie tylko o fakt od czego chcą uzależnić samą możliwość ubiegania się o rolę. "Do ról hetero chcemy zatrudniać hetero". Wyobrażacie sobie taki tekst?  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 05 Marzec 2019, 09:05:05
To by była homofobia przecież! 
Powszechnie wiadomo, że białych facetów hetero można dyskryminować na wszelkie sposoby i nikt się nie przyczepi.

Wisi mi i powiewa to Eternals więc w razie czego z łatwością mi przyjdzie to olać :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 05 Marzec 2019, 09:07:50
Cytuj
Znowu będą nominacje.
Cytuj

Pewnie tak moze byc. Poprawnosc polityczna w modzie >:(  Szkoda bo nagrody powinny cos znaczyc i biorac film Oscarowy powinno sie to czuć ogladajac.
Po LGBT, marvel zrobi film o zydowskim herosie i tez beda nominacje  ;D ;D ;D
Aktor gej zagra geja, co to za wyzwanie dla aktora, ktory z parówka w d... za pan brat  ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Wt, 05 Marzec 2019, 14:08:49
Wydzieliłem ostatnie posty do osobnego wątku, gdzie można śmiało dyskutować na tematy odbiegające od filmów Marvela: https://forum.komikspec.pl/na-luzie/dyskusje-swiatopogladowe/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John_ w Wt, 12 Marzec 2019, 19:05:03
Ma powstać serial inspirowany What If?, komiksową serią Marvela która przedstawiała alternatywne zakończenia swoich historii.

https://www.newsarama.com/44272-marvel-s-what-if-turning-into-tv-show-for-disney+-report.html
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 12 Marzec 2019, 20:30:51
Ciekawe ale chyba dla koneserow bo tak moze wprowadzic duzo zamieszania.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John_ w Wt, 12 Marzec 2019, 21:29:43
Niepowiązane z MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 12 Marzec 2019, 22:17:03
Tylko przecietny widz tego nie bedzie wiedzial.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Wt, 12 Marzec 2019, 22:32:13
Wystarczy wspomnieć o tym, że nie jest to powiązane na początku serialu, albo w samym opisie. Poza tym, nie sądzę, żeby dla Disneya był to taki duży problem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: U.F.O w So, 16 Marzec 2019, 11:15:02
https://deadline.com/2019/03/james-gunn-reinstated-guardians-of-the-galaxy-3-disney-suicide-squad-2-indefensible-social-media-messages-1202576444/

A jednak włodarze Disney'a uznali, że kasa musi się zgadać i ponownie zatrudnili Gunn'a do napisania i wyreżyserowania GotG. Chociaż, jestem pewien że tez miało to coś wspólnego z przesadnym promowaniem feminizmu przez Brie Larson i cala otoczka PR związaną z filmem cpt Marvel. Ot, taka przeciw waga.
Imo bardzo dobrze ze Gunn wrócił.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John_ w So, 16 Marzec 2019, 11:20:05
Mateusz, może przeniesiemy to do wątku o MCU?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w So, 16 Marzec 2019, 11:34:00
Przeniosłem. Na razie nie ma potrzeby zakładania nowego tematu dla filmu, który wejdzie do kin pewnie gdzieś w 2022 roku. Co do samego Gunna to fajnie, że wrócił, ale po co była ta cała szopka? Mówi się, że zaraz po jego wyrzuceniu Disney już prowadził rozmowy z Gunnem na temat jego powrotu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w So, 16 Marzec 2019, 13:39:32
Przeniosłem. Na razie nie ma potrzeby zakładania nowego tematu dla filmu, który wejdzie do kin pewnie gdzieś w 2022 roku. Co do samego Gunna to fajnie, że wrócił, ale po co była ta cała szopka? Mówi się, że zaraz po jego wyrzuceniu Disney już prowadził rozmowy z Gunnem na temat jego powrotu.

Bo nikt się nie spodziewał, że wrócił, a jeszcze parę tygodni temu był news o tym, że w najbliższych latach Disney nie wyda Gotg Vol 3, było cicho dosyć o samym projekcie, więc sporo osób jest tym zaskoczonych. Dla mnie to jeden z największych plot-twistów popkulturowych w tym roku :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w So, 16 Marzec 2019, 14:57:25
Biorąc pod uwagę cała otoczkę związana z usunięciem Gunna z MCU, i jakie były na to reakcje, oraz sama postawa głównego zainteresowanego i Disneya, ogłoszenie o powrocie jest wręcz niesamowite i bardziej zaskakujące niż hiszpańska inkwizycja. I pewnie można na ten temat długo spekulować, ale w sumie wiadomo, o co chodzi. To nazwisko wypromowało i sprzedało Strażników, i praktycznie nie było osoby, która mogłaby go zastąpić. Ciekawie, jak wypadnie współpraca Gunna z DC, wszak Legion Samobójców ma powstać z jego reki, tak więc będzie odpowiadał za dwie specyficzne, ale niezwykle rokujące marki z dwóch uniwersów. I w sumie, chyba dobrze.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 19 Marzec 2019, 08:23:22
To od zasad są ważniejsze pieniądze jak to Disneyu ?

Uczucia tych wszystkich zranionych przez wpisy Gunna - to straszne jak oni biedaczki się teraz poczują  :-\ :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Wt, 19 Marzec 2019, 14:57:25
Po co drwisz z tych co poczuli sie urazeni jego wpisami?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John_ w Wt, 19 Marzec 2019, 15:08:46
Po co rozmawiacie o drwieniu w temacie o filmach?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 19 Marzec 2019, 17:00:32
Bo to dotyczy Gunna i urażonych żyjących z traumą ludzi oraz Disneya który o zgrozo postawił sie poprawności politycznej?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Wt, 19 Marzec 2019, 20:24:32
Postawił się poprawności zwalniając Gunna? xD O naiwności, po prostu hajs przeważył szale gdy aferka trochę ucichła.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 19 Marzec 2019, 20:41:11
Przeciez wiem ze zielone najwarzniejsz. Tylko po co cala ta szopka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: bogi1 w Wt, 19 Marzec 2019, 22:11:45
Chyba nikt nie pisał, że wybrali reżysera Shang-Chi. Jaram się, bo kina kopanego w MCU jeszcze nie było.

Ciekawi mnie czy będzie jakieś wielkie ogłoszenie planów na kolejne lata czy raczej tym razem będziemy poznawać tytuły bardziej na bieżąco. Znamy w sumie już 6 kolejnych filmów tylko daty są tajemnicą. 

Na pierwszy ogień w 2020 pewnie Eternals i Black Widow idą

Do tej szóstki pewnie wrzucą Captain Marvel 2 niedługo ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Wt, 19 Marzec 2019, 22:21:51
Fajnie jakby wrócili do ogłaszania planów na najbliższe lata. Zwłaszcza że po przejęciu Foxa powinni jakoś wyjaśnić, co planują z mutantami i innymi postaciami, do których odzyskali prawa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 19 Marzec 2019, 23:06:21
Z mutantami pewnie czekają jak się "Sansa Stark Saga" sprzeda. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Cz, 21 Marzec 2019, 20:20:58
Moim zdaniem po EndGame bedzie bardzo prosto wprowadzic X&4. Wystarczy popatrzec choćby na X-men Dofp,gdzie odswierzono mutantow. Gdy odpstrykaja MCU spokojnie moga sie tam naradzac metaludzie i dopelniac te uniwersum ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 21 Marzec 2019, 20:34:31
Fajnie jakby wrócili do ogłaszania planów na najbliższe lata. Zwłaszcza że po przejęciu Foxa powinni jakoś wyjaśnić, co planują z mutantami i innymi postaciami, do których odzyskali prawa.

trzecia faza MCU dobiega końca  i jestem przekonany że niedługo dostaniemy ładną rozpiskę na kolejne lata. Póki co zapowiedzi wyglądają jak totalny bigos z kapustą i brak dalszych planów. Czarna Wdowa, Shang-Chi, Eternals, Strażnicy Galaktyki 3 i Spider-Man. Osobiście totalnie nie widzę opcji jak to połączyć z sensem, ale z drugiej strony mam duże zaufanie do filmowej ekipy - więc zakładam że ukręcą z tego coś grubszego.

no i cieszy przypieczętowanie dealu z FOX. wystarczy mi już tego oglądania Sansy Stark :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: bogi1 w Cz, 21 Marzec 2019, 20:45:18
Cytuj
Póki co zapowiedzi wyglądają jak totalny bigos z kapustą i brak dalszych planów. Czarna Wdowa, Shang-Chi, Eternals, Strażnicy Galaktyki 3 i Spider-Man

Jeszcze Doctor Strange 2 i Black Panther 2 są potwierdzone.

Szkoda, że pierwotny plan z kinówką Inhumans poszedł do kosza i wyszedł ten straszny gniot w postaci serialu. W komiksach ta rasa też ma teraz pod górkę więc raczej małe szanse na Black Bolta w MCU

Wprowadzenia Namora się też nie mogę doczekać. Chyba coś było z prawami i solowego filmu jak z Hulkiem nie zrobią ale w takiej F4 mógłby się pojawić
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 21 Marzec 2019, 21:23:48
Inhumans? jakiego serialu? ;)

Namor byłby hitem, ta postać ma niesamowity potencjał do przeniesienia na ekran. Black Panther 2 wydaje się być znakomitą okazją żeby dać mu szansę. Myślę że jest to bardziej interesujące niż motyw >brata króla, któremu wydaje się że może rządzić lepiej niż on sam<. Swoją drogą ten sam motyw Marvel przemaglował zarówno w BP jak i Inhumans.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: bogi1 w Cz, 21 Marzec 2019, 21:27:09
Cytuj
Inhumans? jakiego serialu? ;)

No właśnie lepiej nie wspominać ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Cz, 21 Marzec 2019, 21:27:17
Wprowadzenia Namora się też nie mogę doczekać. Chyba coś było z prawami i solowego filmu jak z Hulkiem nie zrobią ale w takiej F4 mógłby się pojawić

Szczerze mówiąc, nie sądzę żeby dostał swój film, co najwyżej pojawi się jako postać drugo- trzecio planowa w jakimś filmie. Dlaczego? Ponieważ niedawno dc zrobiło Aquamana, i dziwnie by wyszło gdyby niedługo wypuścić Namora.

I pewnie zaraz ktoś powie ''Ale Deathstroke też będzie mieć swój film, Deadpool ma już, a to też są podobne postacie''. Tyle, że Aquaman ma znacznie więcej podobieństw z Namorem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Marzec 2019, 21:41:59
Kto powiedział, że Deathstroke będzie miał swój film?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 21 Marzec 2019, 22:56:00
no i cieszy przypieczętowanie dealu z FOX. wystarczy mi już tego oglądania Sansy Stark :D

Tutaj zupełnie nie mogę się zgodzić. Disney jest jak Borg i gdy już zasymiluje wszystko co będzie się nadawało do asymilacji to gdzie będzie można uciec i zobaczyć coś innego? "Iksy" ostatnio Foxowi wychodziły gorzej niż lepiej, ale przynajmniej miały swój odrębny charakter. Jak się za nich D. weźmie to obawiam się, że "Apocalypse" będzie się oglądało z rozrzewnieniem. I Sansa przestanie być tym co tą serię spotkało najgorszego.

P.S. A z Namorem chyba się spóźnili. Wprowadzenie teraz tej postaci będzie wyglądało jak gonienie Aquaman`a. Byłby to pewien przełom "intelektualny" - jak dotąd to DC próbowało gonić MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 22 Marzec 2019, 09:33:50
Po Endgame Carol Danvers ma być liderem Avengers i ogólnie "klaczą pociągową" MCU. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 22 Marzec 2019, 10:20:32
No właśnie lepiej nie wspominać ;)

nie mogę sobie odmówić i po prostu muszę wrzucić idealne podsumowanie całej tej produkcji:

https://twitter.com/ansonmount/status/1024768395302989824

(jeśli ktoś nie klei, to Anson zagrał Black Bolta ;))

ale tak się generalnie kończy zatrudnianie Scotta Bucka. koleś zadeptał Dextera i Iron Fista, więc ktoś wpadł na pomysł że możnaby ubić i jeszcze jeden potencjalny hit. O ile nie szaleję za uniwersum Inhumans to fajnie by mogli wpleść się w MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 09 Kwiecień 2019, 14:06:12
Czy jacyś fani MCU wytłumaczą mi dlaczego uważa się "Thor - The Dark World" za najsłabszą część cyklu?

Dla mnie ona jest jedną z najlepszych. Ukazanie społeczeństwa Asgardu, różne światy (nordyckie światy jako planety), Svartalfar oraz Asgardczycy jako technomagiczni kosmici, walki na statki kosmiczne i lasery, ogólnie dobry worlbuilding, no i Loki, który nie jest debilem jak w Avengersach. Najlepsza część, na równi z Iron Manem 1 i 2 i Kapitanem Ameryką 2.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tysonek w Wt, 09 Kwiecień 2019, 14:10:26
Uważam podobnie więc ci tego w żaden sposób nie wytłumaczę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: bogi1 w Wt, 09 Kwiecień 2019, 14:24:44
Ja, gdy oglądałem The Dark World też nie odniosłem wrażenia, że to słaby czy nawet średni film. Problemem może być, że jest to tzw. film do zapomnienia. Oglądałem może z 3 razy a nic mi w pamięć nie zapadło i nie pamiętam co się tam działo. No i sknocili całkowicie postać Malekitha ale to akurat typowy syndrom MCU tamtych czasów. Słabo rozpisani villaini
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John_ w Wt, 09 Kwiecień 2019, 16:31:45
Powiedziałbym Ci, gdyby ten film nie był tak beznamiętny że po 2 seansach nadal nie pamiętam o czym był. Nawet jałowy drugi Iron Man bardziej mi zapadł w pamięć. Całe szczęście że później wziął się za te markę Waititi i liczę, że będzie mu dane nakręcić jeszcze jednego Thora.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 09 Kwiecień 2019, 17:21:16
Przyłączam się: pamiętam tyle, że tam chyba chodziło o jakieś mroczne elfy. Nic poza.
Ale może w chwili nudy obejrzę jeszcze raz. Może czegoś nie załapałem. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John_ w Wt, 09 Kwiecień 2019, 17:39:35
Jak pierwszy raz oglądałem film to wyłączyłem na początku, tyle tam było nieznośnych żarcików. Dobrze ze postać Jane Foster graną przez N. Portman wykreślono z filmów o Thorze. Jeśli w MCU kiedyś zechcą zaadaptować żeńskiego Thora, to oby była nią Valkyria a nie Foster, zagrana i napisana fatalnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 09 Kwiecień 2019, 18:07:59
Dobrze ze postać Jane Foster graną przez N. Portman wykreślono z filmów o Thorze.

Jak dla mnie szkoda. Pierwszy Thor był jedynym strawnym i jedynym w którym jeszcze chodziło o coś w miarę sensownego. Portman zaś nawet jeśli gra na pół gwizdka to i tak ciągnie ten film w górę (i dotyczyłoby to każdej jednej produkcji w ramach MCU). W efekcie "jedynkę" zapamiętałem. Dwójki wcale. Trójka zaś jest wyłącznie irytująca (nie wiem jakim cudem namówili Cate do udziału w tym czymś)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 09 Kwiecień 2019, 20:54:14
Czy jacyś fani MCU wytłumaczą mi dlaczego uważa się "Thor - The Dark World" za najsłabszą część cyklu?

Dla mnie ona jest jedną z najlepszych. Ukazanie społeczeństwa Asgardu, różne światy (nordyckie światy jako planety), Svartalfar oraz Asgardczycy jako technomagiczni kosmici, walki na statki kosmiczne i lasery, ogólnie dobry worlbuilding, no i Loki, który nie jest debilem jak w Avengersach. Najlepsza część, na równi z Iron Manem 1 i 2 i Kapitanem Ameryką 2.

Ach, ta nasza subiektywność. Ocena filmu, serialu, książki i innych sposobów wyrażania naszej kultury zawsze będzie opierała się o subiektywne opinie, zdanie, przekonania. Tego się nie uniknie, zresztą pojęcie prawa, państwa i pieniądza to, gdyby tak głębiej na ten,,aspekt" rzeczywistości spojrzeć, to okazałoby się, że są to subiektywne byty, które istnieją w zależności od obserwatora i wierzącego w nie osobnika. Przy takim rozumowaniu, rzeczywistość byłaby czymś o dużo głębszym sposobie pojmowania, czego istota ludzka nigdy by nie zrozumiała, a czemu może tylko przypisywać subiektywne wartości. Dlatego też, wychodząc z tego filozoficznego zapętlenia myślowego, i jednocześnie go kontynuując w oparciu o "Thor: The Dark World", mogę śmiało napisać, że drugi z trzech filmów z cyklu o Thorze jest przykładem tego, że jedni fani tego filmu po prostu nie trawią, a inni z kolei go akceptują, wręcz za nim bardzo przepadają, co mnie niezwykle zastanawia. Ciężko mi stwierdzić; ba, w ogóle uporządkować "The Dark World" na liście całego dotychczasowego dorobku filmów MCU, uporządkowanej od najlepszej do najgorszej pozycji. Produkcję szanuję za kreację "Eteru", postać Malekitha i wizualizację Asgardu: miasto + obywatele, co było i jest do dzisiaj tak mityczne, harmoniczne, po prostu prawie boskie, oraz za sam fakt, że film jest jednym z tych dzieł MCU, w których pojawia się Kamień Nieskończoności, i które wiąże się z postacią Thanosa - jako temu, kto był MCU przeznaczony - i jego planami wobec całego Wszechświata!

Jedynie żarty Darcy i zrzucenie ogromnego ciężaru odpowiedzialności i skupienia fabuły, w odpowiednim momencie filmu, na postać Jane Foster, wkuły się w mój składny osąd wobec "Thor: The Dark World"; z mojej perspektywy nie potrafiłem wyjść z w miarę normalną oceną tego obrazu MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 01 Maj 2019, 00:35:22
Jakie to lekkie, śpiewne, rytmiczne; a jakie słowa. Aż w rytm tej melodii tupie się podświadomie nóżką... Wygląda na to, że utwór zagrano ku pamięci Stana Lee - kreatora komiksowych pomysłów i popkulturowego męża stanu. Posłuchajcie tej piosnki forumowicze; podczas słuchania można odnieść wrażenie jakby całe 11 lat filmowego dorobku MCU minęło nam tuż przed oczami... Niezwykłe! 8)


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 18 Czerwiec 2019, 20:50:27
Na mocarne pięści smoka! Zaległości komiksowe Marvela, w których Shang-Chi gra pierwsze skrzypce, w moim przypadku, jako wielbiciel ,,domu pomysłów" od strony komiksowego Uniwersum, są całkiem spore. Dlatego nie wiem, jak stricte wojowniczy, pompatyczny, brutalny i naznaczony niezwykłymi sekwencjami sztuk walki, a na ile mający w sobie umiarkowane ilości humoru, czy tej nie aż tak mrocznej, konwencji typowego budowania genezy herosa w MCU, będzie film o Shang-Chi. Po prostu nie znam od strony behawioralnej tego niezwykłego mistrza sztuk walki; pierwszy i jedyny raz widziałem go w komiksie "Wolverine. Trzy miesiące do śmierci, Tom 2", wpółpracującego z Iron Fistem, którzy razem pomagali w pewnej kwestii Loganowi. Jeśli "Shang-Chi" będzie filmem w otwartym, lekko humorystycznym tonie, jak w obrazach kinowych z Jackiem Chanem, to, jako tytułowy bohater tej produkcji sprawdziłby się Ross Butler. Jako młody aktor, w "Shazam!" Ross sprawdził się dużo lepiej niż tylko ,,bardzo dobrze". Do marvelowskiej kinowej produkcji, Butler dostosowałby się wyśmienicie. Trwam przy tym, wyborze; inni kandydaci też niczego sobie.

(https://csn.naekranie.pl/wp-content/uploads/2019/06/Ross%20Butler%201_5d07ee5823ee5.jpeg)

A Wy, jak obstawiacie forumowicze? Kto, zostanie Shang-Chi w filmie MCU o tym bohaterze? A może zamiast Butlera rolę tę dostanie ktoś z obsady serialu "Warrior"?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 21 Czerwiec 2019, 22:26:55
Kevin Feige zaskoczony sukcesami Keanu Reevesa na różnym polu - nie tylko aktorskim (ponoć Keanu został nominowany do kategorii "Człowieka Roku"), wraz ze współpracownikami z "Disney'a" i "Marvel Studios" nad wyraz intensywnie szuka rozwiązań dla postaci, w którą Reeves mógłby, dzięki tej charakterystycznej aparycji i inteligencji w prowadzeniu swych postaci, które gra w filmach, się wcielić. "D23 Expo 2019", a może "San Diego Comic - Con 2019"? Kto wie, może na którymś z tych, albo na obu tak istotnych dla popkultury wydarzeniach poznamy rolę przygotowaną przez "Marvel Studios" dla Keanu Reevesa?  8)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Nd, 23 Czerwiec 2019, 02:09:44
Kevin Feige zaskoczony sukcesami Keanu Reevesa na różnym polu - nie tylko aktorskim (ponoć Keanu został nominowany do kategorii "Człowieka Roku"), wraz ze współpracownikami z "Disney'a" i "Marvel Studios" nad wyraz intensywnie szuka rozwiązań dla postaci, w którą Reeves mógłby, dzięki tej charakterystycznej aparycji i inteligencji w prowadzeniu swych postaci, które gra w filmach, się wcielić. "D23 Expo 2019", a może "San Diego Comic - Con 2019"? Kto wie, może na którymś z tych, albo na obu tak istotnych dla popkultury wydarzeniach poznamy rolę przygotowaną przez "Marvel Studios" dla Keanu Reevesa?  8)

Rozumiem, że to czas na swoje propozycje:
 - Norman Osborn (prawdziwa petarda)
 - Taskmaster
 - Reed Richards
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 23 Czerwiec 2019, 05:28:19
Ja zaproponowałbym mu rolę Galactusa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 23 Czerwiec 2019, 11:00:14
Rozumiem, że to czas na swoje propozycje:
 - Norman Osborn (prawdziwa petarda)
 - Taskmaster
 - Reed Richards

Keanu Reeves, to człowiek złoto - zupełnie inny typ osobowości, inny aktor, po prostu inny człowiek. To taka nienaturalnie naturalna osobistość, która w przypadku pojawienia się w realiach kinowych MCU, przyciągnie ona przed ekrany nowych fanów, ale i nowy typ widza. Przedstawione wyżej propozycje angażu Keanu do jakiejś roli w MCU wyglądają soczyście intrygująco; to rzeczywiście ,,role petardy"! Jednak do tych sugestii dodałbym jeszcze jedną przymiarkę spośród multum marvelowskich postaci - nieważne czy łotrów, czy herosów lub postaci neutralnych -  dla Keanu Reevesa, do odegrania w MCU. Mają na uwadze tę jego charakterystyczną aurę psychiczną i charyzmę, jako aktora, Reeves nad wyraz umiejętnie zaangażowałby się w rolę Moon Knighta!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 24 Czerwiec 2019, 11:11:09
Ja zaproponowałbym mu rolę Galactusa.
a ja Surfera! :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 24 Czerwiec 2019, 15:03:39
Bill Sienkiewicz widziałby go jako Moon Knight :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 24 Czerwiec 2019, 22:03:16
Przez swoją rolę, wypisz wymaluj podobną do proponowanego angażu w MCU: Silver Surfera, czyli za zagranie Klaatu w filmie "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" z 2008r., Keanu pokazał, że w samym segmencie filmów sci-fi jest w stanie wcielać się w różne charakterologicznie postacie. Klaatu Reevesa przypomina mentalność, nastawienie do świata, prezentowane ideologię, będące cechą Silver Surfera, dlatego drugi raz podobnej postaci Reeves raczej nie odtworzy na wielkim ekranie; sądzę więc, że Keanu nie odegra w MCU roli Norrina Radda, są na to małe szanse. Aktorowi wytypowałem dwie najbardziej prawdopodobne postacie, w które w swoim stylumu wcieliłby się w obrazach kinowych MCU; trzecie typowanie jest rezerwowe, ale nie niemożliwe. Oto wyniki mojej selekcji najbardziej wartościowych dla Keanu Reevesa roli w MCU:

1) Moon Knight
2) Shang-Chi
Rezerwa: Wolverine, Michael Korvac, Ghost Rider, Mephisto, Dracula
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 26 Czerwiec 2019, 21:03:00
Zdjęcie z planu Black Widow. (https://twitter.com/DanielRPK/status/1143846297969025029/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1143846297969025029&ref_url=https%3A%2F%2Fnaekranie.pl%2Faktualnosci%2Fczarna-wdowa-wprowadzi-do-mcu-nowego-zloczynce-mozecie-go-kojarzyc-1561558096) Ludzie widzą w tej postaci Taskmastera, ja nie wiem z której strony.
Macie pomysły kto to może być?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Cz, 27 Czerwiec 2019, 06:15:55
Zdjęcie z planu Black Widow. (https://twitter.com/DanielRPK/status/1143846297969025029/photo/1?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1143846297969025029&ref_url=https%3A%2F%2Fnaekranie.pl%2Faktualnosci%2Fczarna-wdowa-wprowadzi-do-mcu-nowego-zloczynce-mozecie-go-kojarzyc-1561558096) Ludzie widzą w tej postaci Taskmastera, ja nie wiem z której strony.
Macie pomysły kto to może być?

Widzę inspirację Power Rangers. Spojrzałem na komentarze pod zdjęciem i okazało się, że nie tylko ja widzę podobieństwo. Nie spodziewam się, że film o Czarnej Wdowie będzie czymś innym niż komedią familijną, więc taki design dla Masówkarzy nawet mnie nie zaskakuje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 27 Czerwiec 2019, 12:03:37
Myślę, że po dodaniu fx i wszelkich filtrów będzie to w ruchu wyglądało dobrze. Kimkolwiek jest ta postać. Downey Jr na zdjęciach z planu również nie wyglądał w większości na Iron Mana. Spokojnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 27 Czerwiec 2019, 13:23:33
Podobny na Darkhawk ale to kosmos marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 27 Czerwiec 2019, 13:24:36
Racja! On bardzo przypomina Darkhawka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 08 Lipiec 2019, 19:15:00
Zdjęcie mocno sugestywne, w mocno pozytywną stronę! Sugestywne, i to na dodatek przez jaką osobę! Czyżby Chris Evans wiedział coś o czym fani Kinowego Uniwersum Marvela i popkulturowi nerdzi zainteresowani tematyką komiksowych adaptacji nie mają pojęcia? "New Avengers", "Uncanny Avengers", All-New Avengers", nieważne z jaką nazwą wystartowałaby ,,nowa" wersja Mścicieli w MCU w tym sugerowanym na grafice tematycznej składzie. Najistotniejsze jest to, by był to ten team i ten super-łotr co na zdjęciu; jest to jedno z najlogiczniejszych rozwiązań na budowę dużej fabuły IV i V Fazy MCU. Nie oglądałem jeszcze "Spider-Man: Far From Home", więc jestem zielony jak rozwścieczony Hulke pod względem tego, co i czy w ogóle cokolwiek wyjaśniło się w tym filmie głównie w kontekście wydarzeń z "Infinity Saga" (Infinity War + Endgame). Jednakże biorąc pod uwagę 3 potężne pstryknięcia Rękawicami Nieskończoności w tych dwóch filmach, nie wyobrażałbym sobie aby jądro Multiversum MCU nie odczuło reperkusji tak potężnych aktów eskalacji mocy. Uwolnienie Galactusa ze Strefy Negatywnej byłoby jednym z takich następstw, i zmusiłoby powyższy skład "New Avengers" do działania; tak w skrócie prezentowałoby się główne założenie fabularne na jakiś film zbiorczy w IV bądź V Fazie MCU... Pozostaje tylko czekać do San Diego Comic-Con i panelu tudzież konferencji Disney/Marvel Studios.

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/66188770_2360895253971175_8963114138456817664_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_oc=AQnAEqwDolO1_-NvTcMEuVilsLF9bmK6mTVI9X-rlDbn1dLp2s8jAvAgikXS7L29VWc&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=4a3a12147328aac56decf3dc2876a2e5&oe=5DAE3D27)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 08 Lipiec 2019, 21:18:13
Ten Galactus to nie fake?!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 09 Lipiec 2019, 08:51:34
Ten Galactus to nie fake?!

Sylwetka Galatusa przedstawiona na plakacie, to zapewne typowy, prosty ,,fake", jednak jest to logiczny i konsekwentny ,,fake". Na ten moment, jak pisałem wyżej, trzy potężne wyładowania energetyczne Rękawicami Nieskończoności, które widzieliśmy w "Avengers: Infinity War & Endgame", powinny na tyle zepsuć jądro Multiversum MCU, aby np. uwolnić pożeracza planet ze Strefy Negatywnej. Samo jego wyłonienie się z tej strefy, ot fuksiarska ucieczka, zmusiłaby herosów do uformowania się w skład "New Avengers". 8)

 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 09 Lipiec 2019, 09:49:09
Ten obrazek to był fake od Evansa czy ktoś z netu przerobił jego grafike na fake dodając Galactusa?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 09 Lipiec 2019, 09:51:56
fake, to jakiś fotoszopowy ulep wrzucony na losowego fanpejdża na instagramie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Cz, 11 Lipiec 2019, 00:06:12
No i stało się. Millie Bobby Brown dołącza do Marvela i zagra w filmie „The Eternals”.

http://filmozercy.com/wpis/millie-bobby-brown-dolacza-do-marvela-aktorka-zagra-w-filmie-the-eternals
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 11 Lipiec 2019, 07:47:05
A Kot? W końcu ktoś to potwierdził/zdementował?

Co do Millie mam mieszane uczucia.  W Godzilli mnie nie przekonała (choć może to efekt ogólnej beznadziei tego filmu). W trzecim sezonie ST też tak sobie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Cz, 11 Lipiec 2019, 09:10:10
W przypadku Kota była to tylko plotka, której nikt nie potwierdził. Biorąc pod uwagę, że jesienią ma wejść na plan filmu, w którym gra Teslę, to raczej wątpliwe, żeby zagrał w filmie Marvela, bo jakoś w tym samym czasie powinny ruszyć prace na planie The Eternals.

Co do Millie, to jej zaangażowanie w MCU było tylko kwestią czasu. W Godzilli faktycznie wypadła kiepsko, ale w Stranger Things nadal trzyma dobry poziom. Ciekawe, kogo zagra u Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 11 Lipiec 2019, 11:33:21
Cholibka! Niedługo "San Diego Comic-Con"! I to na dniach! To bardzo ważne popkulturowe globalne wydarzenie, ot swoista mekka dla geeków, nerdów, komiksomaniaków i entuzjastów kultury popularnej najróżniejszego sortu. Panel konferencyjny "Marvel Studios/ Disney", o ile będzie on wspólny, a nie pojedynczy dla każdej z marek, na "SDCC" wygląda najbardziej kusząco. W grę wchodzi ujawnienie przyszłości działalności "Marvel Studios" i zdradzenie planów filmowych MCU na najbliższe lata. Miłym akcentem ze strony Kevina Feige'a, ba, w ogóle ze strony włodarzy "Marvela", czy "Disney'a" na takowej konferencji byłoby zaprezentowanie aktorów wcielających się w poszczególne postacie w nadchodzących w Fazie IV filmach. W związku z tym osobiście liczyłbym na jakieś niespodzianki w tym względzie: rewelacje w obsadzie jakiejś produkcji mile widziane. Giga-szokiem byłoby przykładowo zaprezentowanie przez Feige'a aktora (jako model fizyczny i głosowy) w roli... Galactusa. Ach, marzenie ściętej głowy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 17 Lipiec 2019, 07:59:53
Thor 4 potwierdzony. Reż Taika Waititi. Niestety kosztem Akiry live action, która idzie do szuflady na jakiś czas. Szczerze mówiąc wolałbym Akirę niż Thora 4, ale jako że będziemy mieli sequel Akiry od samego Otomo to jakoś przeżyję.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 17 Lipiec 2019, 08:21:29
T4 - dobry news!

Akira live action - może i lepiej, że znów grzeje szufladę. To ciężki materiał, a jak pokazał dużo lżejszy Ghost in the Shell - nie wszystko warto konwertować na live action. Mnie osobiście się podobał jako adaptacja, ale widownia masowa nadal (albo nawet bardziej niż kiedyś) woli lżejsze tematy (vide BR2049, który również nie był spektakularnym sukcesem). Może gra CD projektu nakręci jakiś rehype na cyberpunk w popkulturze, ale słabo to widzę w czasach gdy w boxoffice rządzą filmy Vegi, "Szybcy i wściekli" i inne głupawki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 20 Lipiec 2019, 09:29:08
Od kiedy dowiedziałem się, że w ,,domu pomysłów" Marvela istnieje taka postać jak Throg, poczułem jakby moje fanowskie serce zostało skradzione na nowo. Throg, Cosmo pies i dziewczyna Rocketa, Lylla - tyle do szczęścia potrzeba mi w "Thor 4". Nie zapominajmy o ,,Bro Thorze". Niech Bóg Piorunów w takiej specyficznej formie zabłyśnie w tej produkcji, i jeszcze raz w "Guardians of the Galaxy vol. 3" ( z podtytułem, który wymyśliłem: "Asgardians of the Galaxy"), i będzie wtedy dużo lepiej niż bombastycznie. Bo rzeczywiście coś w tym jest, że "Thor 4" mógłby być tą perłą wśród korony filmów IV Fazy MCU, ze względu na inteligentny, ponoć genialny humor, który pojawiłby się w produkcji; skoro Taika Waititi napisze scenariusz i wyreżyseruje "Thora 4", to wszystko jasne. Potrzeba tylko odpowiedniego pomysłu, gościnnego występu Strażników Galaktyki i nowych postaci wpasowujących się w humorystyczną konwencję kolejnej części Thora.  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 21 Lipiec 2019, 07:39:39
OK, Faza 4 wygląda nadzwyczaj rozczarowująco. Czekam chyba tylko na Eternals i może Doktora Strange.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 21 Lipiec 2019, 08:58:00
Ja na Blade'a i Fantastic Four.

Casting na Blade'a idealny, choć szkoda że już oficjalnie olali seriale Netflixa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 21 Lipiec 2019, 10:40:36
Wdówka i Strażnicy.
Plus może jeszcze Vision, ale to już tak 50/50.
Na razie sprawia to wrażenie jakby nie było żadnego motywu przewodniego tylko jak najwięcej w możliwie krótkim czasie. Pytanie kiedy ludziom to się przeje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Nd, 21 Lipiec 2019, 12:06:00
Thor 4 kobietą no nie wiem zwłaszcza ze Portman zbytnio sie tam nie spisywała. ALe ciekawi DrStrenge i Blade oby mu ząbków nie przycięli.Piata faza beda?: Black Panther2, Gotg3, Spiderek 3, CM2 i FF.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: JanT w Nd, 21 Lipiec 2019, 12:26:06
Mnie tam bardziej ciekawią seriale:

Falcon & Winter Soldier
Wanda & Vision
Loki
What If...?
Hawkeye

Hawkeye chyba będzie się opieraj na runie Fractiona?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: bogi1 w Nd, 21 Lipiec 2019, 12:28:15
Cytuj
Piata faza beda?: Black Panther2, Gotg3, Spiderek 3, CM2 i FF.

To raczej będzie kontynuacja 4 fazy  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 21 Lipiec 2019, 13:55:57
Blade ma byc PG-13 wtf!?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Nd, 21 Lipiec 2019, 17:33:18
Wielka szkoda bo lubiłem tę postać

https://paradoks.net.pl/read/38280-walkiria-oficjalnie-pierwsza-postacia-lgbtq-w-mcu
 
(https://paradoks.net.pl/image_files/text/38280/Thor-4-Valkyrie-First-Lgbtq-Superhero-Mcu.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 21 Lipiec 2019, 17:41:13
Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 21 Lipiec 2019, 17:43:03
:D Nawimar przecież już w Ragnaroku Tessa Thompson w tej roli ociekała "lesbijskością", potrzebowałeś oficjalnego ogłoszenia? Btw, smuci mnie, że nie było ani słowa o powrocie Daredevila w jakiejkolwiek formie. Eh...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Nd, 21 Lipiec 2019, 17:44:43
Bender - przyjmuję i dziękuję za wsparcie w trudnej dla mnie chwili.
 
John - jakoś nie zauważyłem, ale ja starej daty jestem więc pewnie dlatego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 21 Lipiec 2019, 17:47:08
Czekamy tylko jeszcze festiwal spazmów KamilaM o Thor 4 ;)
Chyba, że zdał sobie sprawę jak się wygłupił przy Captain Marvel, który jednak nie było klapą a mężczyźni podczas projekcji, brew obawom, nie eksplodowali, w wyniku spisku mrocznych sił Disneya
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Nawimar III w Nd, 21 Lipiec 2019, 18:05:56
Nie wnikając w merytoryczną ocenę Twoich twierdzeń Benderze pragnę tylko jedynie zauważyć, że nie doceniasz mroku czającego się w biurach, a nade wszystko umysłach zarządców Disneya...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 21 Lipiec 2019, 18:31:59
Czekamy tylko jeszcze festiwal spazmów KamilaM o Thor 4 ;)
Chyba, że zdał sobie sprawę jak się wygłupił przy Captain Marvel, który jednak nie było klapą a mężczyźni podczas projekcji, brew obawom, nie eksplodowali, w wyniku spisku mrocznych sił Disneya

Myślę że nawet jeśli Jane Foster jako Thor będzie koncepcją na kilka filmów, to tak szybko Hemswortha nie odstawią w cień. Wyraża chęć by dalej wcielać się w rolę, Thor naprawdę odżył w Ragnarok i Infinity War. Oby film wyszedł porządnie, to zapomnimy o debilnym poprowadzeniu wątku Thora w Endgame. Pozytywnie zaskoczyła mnie zapowiedź Blade'a, i teraz trochę żałuje że Ghost Rider jednak powędruje na platformę streamingową, a nie projektory kinowe.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 21 Lipiec 2019, 18:56:06
Nie wnikając w merytoryczną ocenę Twoich twierdzeń Benderze pragnę tylko jedynie zauważyć, że nie doceniasz mroku czającego się w biurach, a nade wszystko umysłach zarządców Disneya...

Przynajmniej nie tracę czasu, jak niektórzy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 21 Lipiec 2019, 20:03:53
Skoro w drugiej odsłonie przygód Doctora Strange'a wystąpi Scarlet Witch, i jej angaż w tejże produkcji ma być powiązany wątkowo i fabularnie z serialem "WandaVision", to byłoby idealnie, gdyby potężna psjoniczna i ta związana z Kamieniami Nieskończoności moc Wandy (O tak, Wanda jest naprawdę potężna, toż to prawie że ,,produkt" Kamienia Umysłu) znalazłaby ,,zastosowanie" w Multiversum filmu "Doctor Strange in the Multiverse of Madness".

P.S. Pozycja Blade'a na liście Fazy IV, to dla mnie jako entuzjastę MCU i popkultury iście dogłębnie paraliżujący szok! Tej produkcji się tu nie spodziewałem. Biorę ją w ciemno, na klatę! Konkretna rzecz... Jednak najdziwniejsze jest to, że Blade się po prostu pojawi, nie wiadomo w jakim filmie i kiedy; możliwe jest, że nie będzie to Faza IV filmów MCU. Ale Mahershala Ali, jako łowca wampirów - ,,chodzący za dnia"? Coś niesamowitego... Mało tego, niezwykłości ciąg dalszy! Angaż Ali'ego pobija rola pani Portman w "Thor 4", jako Lady Thor... I jak do tego wpasować konwencję humoru Taika Waititi? Kto nowy by się pojawił z postaci ,,domu pomysłów" Marvela? Pytanie za pytaniem, i tak w nieskończoność; tak działa ogłoszenie planów "Marvel Studios" na najbliższe lata! Hell yeah!

(https://cnet2.cbsistatic.com/img/rTolf9bs8UOKTojNomd3MyzewCA=/1092x0/2019/07/21/1489f8d4-7461-4527-9da9-7eb67363dd4a/gettyimages-1163261459.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 21 Lipiec 2019, 20:19:02
Hawkeye chyba będzie się opieraj na runie Fractiona?

z tego co widziałem to na prezentacji była pokazana ta sama logówka co użyta w komiksach. jeśli dodać do tego wprowadzenie Kate Bishop, to uważam że to dobry trop.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 21 Lipiec 2019, 20:52:17
Tylko ciekawe jak zmodyfikują historię ich poznania, skoro Clint nie jest w uniwersum filmowym wyrzutkiem, ma swój dom i swoją gromadkę dzieci. Oczywiście, że pewnie będzie na jakiejś misji, wynajmię ruderę w rosyjskiej kamienicy i zacznie działać, ale dynamika ich relacji moim zdaniem sporo straci względem komiksu. Ten Hawkeye to inna postać. Trochę szkoda.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 21 Lipiec 2019, 21:10:22
Wielka szkoda bo lubiłem tę postać

https://paradoks.net.pl/read/38280-walkiria-oficjalnie-pierwsza-postacia-lgbtq-w-mcu
 
(https://paradoks.net.pl/image_files/text/38280/Thor-4-Valkyrie-First-Lgbtq-Superhero-Mcu.jpg)

Jeszcze mozna to zaakceptowac bo w Malej Syrence dopiero sie odwala - ojciec bedzie bialy...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 21 Lipiec 2019, 22:29:08
Kolejny powód do tego żeby zacząć się wypisywać z MCU.
Skoro idą w ideolo to znaczy, że fabuły będą pewnie coraz słabsze. A w razie czego narzekającym zawsze będą mogli przyklejać jakieś "fobie".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Nd, 21 Lipiec 2019, 22:42:46
A to ciekawe, a co z reprezentacją DC CW: Alex Danvers, Maggie Sawyer, the mayor on Flash, White Canary, Ava Sharpe, Constantine, Ragman, Mr. Terrific, Capitan Cold z Earth X, Batwoman - chyba wymieniłem wszystkich z ważniejszych, to co teraz z nimi? Czy teraz będzie się liczyć pierwsza postać z Marvela?

Nie wiem, czym tu się ekscytować, jak to jest coś powszechnego w filmach i serialach, chyba, że tylko to będzie się liczyć. Jak dla mnie to nic szokującego, ani przede wszystkim interesującego... momentów nie będzie, może kilka buziaków i misiaczków, bo zaraz odezwie się lobby i PG-13, że przecież to oglądają dzieci.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 21 Lipiec 2019, 22:46:54
Prawdopodobnie nic nie będzie (vide gay Dumbledore). Ale wszyscy już wiedzą, że "ideolo". Wypiszcie się wkońcu z tego Marvela zamiast rzucać puste groźby.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 21 Lipiec 2019, 23:11:42
Będzie takie ideolo jak w Kapitan Marvel. Czyli żadne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 21 Lipiec 2019, 23:16:50
A to ciekawe, a co z reprezentacją DC CW: Alex Danvers, Maggie Sawyer, the mayor on Flash, White Canary, Ava Sharpe, Constantine, Ragman, Mr. Terrific, Capitan Cold z Earth X, Batwoman - chyba wymieniłem wszystkich z ważniejszych, to co teraz z nimi? Czy teraz będzie się liczyć pierwsza postać z Marvela?

Nie wiem, czym tu się ekscytować, jak to jest coś powszechnego w filmach i serialach, chyba, że tylko to będzie się liczyć. Jak dla mnie to nic szokującego, ani przede wszystkim interesującego... momentów nie będzie, może kilka buziaków i misiaczków, bo zaraz odezwie się lobby i PG-13, że przecież to oglądają dzieci.

Bo seriale The CW #nikogo, przynajmniej w Polsce. Kiedyś wszędzie mogłeś o nich przeczytać, dzisiaj są anonimowe jak nowe odcinki Preachera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 21 Sierpień 2019, 12:42:27
Niejeden entuzjasta MCU i świata komiksowego Marvela w ogóle, piał by z zachwytu, gdyby potężny, mistyczny Fin Fang Foom pojawił się w "Shang-Chi: Legend of The Ten Rings". Dla fana byłoby to niezwykłe doświadczenie, a z perspektywy fabularnej, dla filmu, naprawdę bardzo realne, aby zawitać w szeregi produkcji. Ciężko nawet wyobrazić sobie, aby obraz kinowy MCU opowiadający o Shang-Chi nie uwzględnił roli Fin Fang Fooma, bo jak wiemy mocarne ,,smoczysko" pojawiło się nie tylko w komiksach Marvela, gdzie odegrało niemałą rolę, lecz również w serialach animowanych: "Iron Man: Obrońca dobra (1994-96) - drugi sezon, "Avengers: Potęga i Moc (2010-13)", i jeśli się nie mylę: "Avengers: Zjednoczeni (od 2013 roku)".

P. S. Zakładając, że w "Shang-Chi: Legend of The Ten Rings" dostalibyśmy postać (trudno to nazwać postacią) Fin Fang Fooma, dobrym rozwiązaniem ze strony twórców filmu byłoby dodanie do jego fabuły niezbyt rozbudowanego, lekkiego wątku Thora, który smocze monstrum zna dość dobrze.  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 04 Wrzesień 2019, 14:52:57
"Doctor Strange in the Multiverse of Madness" powoli wyłania się zza horyzontu; kwestia czasu jak do filmu zostanie skończony scenariusz i prace pre-produkcyjne ruszą pełną parą. Zatem sequel Doctora Strange'a jest całkiem blisko, a "Eternals" jeszcze bliżej. IV faza MCU dla tych dzieł właśnie może być okazją do wypromowania potężnych jednostek z Uniwersum Marvela - stanowiących o nim: postaci o innej, wyższej kategorii egzystencji, bytów, bóstw, abstraktów. One-Above-All, Living Tribunal, Lucifer, Mephisto, Beyonder, In-Betweener; jako osobliwości mogłyby podkreślić swoją obecność w MCU, pojawiając się w wymienionych niniejszym produkcjach. Kinowe Multiversum nabrałoby solidnego, stałego charakteru. Filary porządku, świadectwo obecności sił wyższych w MCU byłoby sposobem na zakotwiczenie w MCU pewnego poziomu równowagi. Manifestacja czegoś takiego jak Beyonder lub One-Above-All podkreśliłaby dodatkowo, że w Multiversum istnieją siły, o którym Thanosowi i Kamieniom Nieskończoności się nawet nie śniło.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 12 Wrzesień 2019, 08:33:53
Kwintesencja specyficznego gustu i podejścia do poważnego istotnego popkulturowego tematu na ,,niepoważnie". Oto "weird trailer" #1 do "Avengers: Infinity War"; i muszę przyznać, że mimo bycia sceptycznym z samego początku przed obejrzeniem tej humorystycznej abominacji, bawiłem się wprost przednio. Śmiechołki wypływały ze mnie aż do bólu brzucha i potoku śmiechołkowych łez.


Jeśli jeszcze nie widzieliście tego hiper dziwacznego, stanowiącego odrębną kategorię avengerowskich materiałów zwiastuna, to, drodzy forumowicze pora go obejrzeć! Ależ niezwykłość, ależ niesamowitość!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Syn Gotham w Pt, 13 Wrzesień 2019, 03:43:21
PLOTKA: Serwis Full Circle Cinema donosi ekskluziwa, który rzecz jasna jest plotką (póki co), odnośnie X-Men w MCU. Mianowicie podają, że Marvel Studios do roli Magneto i Profesora Xaviera będą poszukiwać czarnoskórych aktorów.

(https://i.imgur.com/WJOHoLf.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 13 Wrzesień 2019, 04:16:33
Wiadomo o co chodzi.

(https://www.aljazeera.com/mritems/imagecache/mbdxxlarge/mritems/Images/2017/7/9/b255587678e347a4a1f6ac966cd35ad8_18.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 13 Wrzesień 2019, 09:57:08
PLOTKA: Serwis Full Circle Cinema donosi ekskluziwa, który rzecz jasna jest plotką (póki co), odnośnie X-Men w MCU. Mianowicie podają, że Marvel Studios do roli Magneto i Profesora Xaviera będą poszukiwać czarnoskórych aktorów.

(https://i.imgur.com/WJOHoLf.jpg)

Żydzi się wkurzą o antysemityzm :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Pt, 13 Wrzesień 2019, 20:47:18
Obowiązkowo powinni pozostawać w homoseksualnym związku.
I głosować na demokratów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 13 Wrzesień 2019, 22:29:36
To dla równowagi Storm i Bishop biali?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Pt, 13 Wrzesień 2019, 23:40:19
Obowiązkowo powinni pozostawać w homoseksualnym związku.
I głosować na demokratów.
co za sztampowy i oklepany komentarz.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 14 Wrzesień 2019, 10:28:33
To dla równowagi Storm i Bishop biali?

No no. Bez takich proszę. Od Storm to ręce z daleka.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w So, 14 Wrzesień 2019, 18:54:31
A co do plotki z czarnoskórym Magneto, właśnie wyszła kolejna wg. której miałby nim być Denzel Washington.
Wow! Takiego Magneto biorę z pocałowaniem ręki. Godny następca genialnych McKellena i Fassbendera.

EDIT: Ah, We Got This Covered jest autorem tej plotki. To można zignorować ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Syn Gotham w So, 14 Wrzesień 2019, 20:56:48
Cóż, szkoda, że to plotka od nich, ale Denzel byłby świetny. Brałbym też w ciemno.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w So, 14 Wrzesień 2019, 22:37:56
Czyli znowu jakieś zmienianie originow i tak dalej. Wiedziałem że jak X-MEN wrócą do Marvela to nie wyniknie z tego nic dobrego. Spider-Mana zepsuli to teraz czas na mutantów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w So, 14 Wrzesień 2019, 22:48:42
Prawda jest taka, że da się jakiegoś utalentowanego, czarnego aktora jak Idris Elba, czy Lourence Fishburne, to nagle obawa, że inna rasa gdzieś mija i pojawia się ciekawość.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Nd, 15 Wrzesień 2019, 09:09:03
Powiem coś nietypowego od 2017 nie obejrzałem żadnego filmu mcu, jakoś mnie do nich nie ciągnie podobnie z komiksami u mnie jest avegersopochodnych nie ruszam tak samo z filmami, dlatego mnie nie ruszają te wszystkie szalone niusy .
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 15 Wrzesień 2019, 09:14:31
Czarnoskóry Żyd, który przeżył Holocaust w Auschwitz - ciekawa koncepcja...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 15 Wrzesień 2019, 09:43:44
Powiem coś nietypowego od 2017 nie obejrzałem żadnego filmu mcu, jakoś mnie do nich nie ciągnie podobnie z komiksami u mnie jest avegersopochodnych nie ruszam tak samo z filmami, dlatego mnie nie ruszają te wszystkie szalone niusy .

Czy wchodzisz też na forum o monocyklach, żeby napisać, że na nich nie jeździsz?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Nd, 15 Wrzesień 2019, 10:04:04
Gdybym kiedykolwiek jeździł na motorach to wejście na forum i napisanie miałoby sens jakbym napisał ze po pewnym czasie te zajęcie nudzi, ale że nie jeździłem to nie mogę tego napisać co innego  filmy mcu kiedyś oglądałem z wypiekami dzisiaj nie mam już na nie najmniejszej  ochoty.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 15 Wrzesień 2019, 10:14:29
Miałoby sens gdybyś napisał dlaczego. A tak piszesz puste "nie oglądam". Przypomina mi to jednego z użytkowników tego forum i Filmożerców, którego połowa postów to "temat tego wątku mnie zupełnie nie interesuje" co jest równie bezsensowne co irytujące. Nie lubisz? Spoko, ale wysil się przynajmniej i napisz dlaczego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Nd, 15 Wrzesień 2019, 12:01:55
Dobra powiem w skrócie:
- męczy mnie typ humoru prezentowany w tych filmach
- nie podobają mi się sceny akcji w tych filmach
- żenują mnie wątki typu jakieś super hiper  kamyczki zmieiniające universa
-męczy mnie takie natężenie efektów cgi  i wszelkiego typu blue boxy
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 15 Wrzesień 2019, 17:35:57
Czarnoskóry Żyd, który przeżył Holocaust w Auschwitz - ciekawa koncepcja...

Kurde mega dobre w kosmos - prawie spadłem z fotela :D THX
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Nd, 15 Wrzesień 2019, 17:49:18
Czarnoskóry Żyd, który przeżył Holocaust w Auschwitz - ciekawa koncepcja...

Po czarnoskórych: Achillesie, Małym Johnie i Małgorzacie Andegaweńskiej nic mnie już nie zdziwi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 15 Wrzesień 2019, 18:09:34
Czarnoskóry Żyd, który przeżył Holocaust w Auschwitz - ciekawa koncepcja...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Felaszowie

Komiksowy Magneto zresztą miałby dziś ok. 80-90 lat. Współczesny (serialowy) Punisher też chyba nie walczył w Wietnamie?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Nd, 15 Wrzesień 2019, 18:23:35
https://pl.wikipedia.org/wiki/Felaszowie

Komiksowy Magneto zresztą miałby dziś ok. 80-90 lat. Współczesny (serialowy) Punisher też chyba nie walczył w Wietnamie?

Nikt nie neguje istnienia Żydów o czarnym kolorze skóry. Raczej ich obecność w okupowanej Polsce w czasie II wojny światowej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 15 Wrzesień 2019, 18:59:17
Do Auschwitz zwożono z całej Europy. Nie wydaje mi się niemożliwe, żeby trafił tam jakiś Murzyn wyznający judaizm (zwłaszcza w fikcyjnym świecie Ziemia ileś tam Marvela).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 19:15:44
To tak samo możliwe jak to, że władał by siłami magnetyzmu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 15 Wrzesień 2019, 20:06:25
Czyli w świecie Marvela całkiem możliwe.
Ale w Polsce Murzyn żyd? Murzyn (https://pl.wikipedia.org/wiki/August_Agbola_O%E2%80%99Brown) OK, ale jeszcze żyd? Niewyobrażalne i niemożliwe.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 20:23:13
Dobra, dobra już nie wykręcaj się tutaj sianem czyli polskim antysemityzmem. Rzeczywistość jest taka, że im więcej wciskają pomysłów tego typu, tym bardziej ta iluzja się im rozjeżdża.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 15 Wrzesień 2019, 20:33:15
To dla równowagi Storm i Bishop biali?

Nie, bo wtedy Disney zostałby oskarżony o rasizm.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 15 Wrzesień 2019, 21:08:19
Dlaczego uważacie że będą brnąć w problemetyczny wątek Auschwitz? W MCU nie będzie miejsca na luźne podejście do chronologii i starzenia się bohaterów jak w uniwersum Foxa, gdzie Magneto od lat 60 (Pierwsza klasa) do 90 (Mroczna Fenix) postarzał się niezauważalnie (nawet nie posiwiał). Obóz koncentracyjny zostanie najpewniej zamieniony na inną tragedię, tak jak w komiksach i adaptacjach Punishera zamienili Wietnam na Afganistan/Irak. Jeżeli postawią na czarnoskórego aktora, to dojdą nowe możliwości historyczne. Co do jednego jestem pewien - nawet w MCU nie zniszczyliby tak ważnego motywu Magneto, jak zakotwiczenie jego genezy z ważną tragedią historyczną.

Na jakimś panelu podcastu Napisy Końcowe któryś z prowadzących mówił, że tragedia nie powinna być wymienna i zmiana Auschwitz na inne wydarzenie historyczne będzie obraźliwe. Tak bardzo się z nim nie zgadzam. To będzie doskonały ruch, ponieważ wyeksponuje to co najlepsze w Magneto - każde pokolenie popełnia te same błędy, i w każdym może narodzić się nowy Magneto. Kiedyś nowa wersja Magneto narodzi się w zamachu na WTC. I dobrze, jeśli będą pojawiać się takie interpretacje, bo zawsze z Magnusem nierozłączna była smutna dygresja na temat naszego świata i wciąż powtarzanych tych samych ideologicznych błędów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 15 Wrzesień 2019, 21:22:46
To moze bedzie ze Magneto byl w strasznym obozie dla Palestynczykow, oj nie wroc to by nie przeszlo u producentow...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 21:28:32
No to raczej było w żartach, nie uważacie że będzie wątek Auschwitz jeżeli Magneto miałby być czarny. Tylko skoro on będzie czarny i przepisany to co to za Magneto? Bujasz w obłokach, jeżeli uważasz że ktoś powiąże go z z czymś sensownym. Będą ludziom wkręcać, że zamieszki połączone z rabowaniem sklepów w Detroit czy innym Albuquerque to największa tragedia w dziejach całego świata. Ewentualnie dziadek powieszony na drzewie przez KKK na oczach małego Erica Lehnsherra (vel Damarcusa Jacksona), ale to już będzie max.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 15 Wrzesień 2019, 21:33:52
Naiwnie wierzę w inteligencję włodarzy Marvela, skoro u Franka Castle'a rozsądnie przeskoczyli z wojny w Wietnamie na aktualniejsze misje wojenne, to historycznego ludobójstwa nie zamienią w zamieszki na Harlemie. Jest sporo możliwości poza IIwś, nawet gdyby Magneto pozostał biały.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 21:42:46
Tyle, że przeskok z Wietnamu do Afganistanu czy Iraku to żaden przeskok bo co za różnica do kogo główny bohater wcześniej strzelał? To Punisherowi czy Iron Manowi można by bez problemu zmienić kolor skóry, ale Magneto? Można by go ewentualnie obsadzić w scenerii konfliktu Tutsi-Hutu, ale tego nie zrobią bo czarne dzieci walące z wycieczką szkolną na kolejne "wielkie wydarzenie kulturowe" dowiedzą się, że w Afryce zamiast opływać w dostatki w technologicznej Nibylandii ludzie się rżną maczetami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 15 Wrzesień 2019, 21:57:24
Idąc Twoim tokiem rozumowania można powiedzieć, co za różnica kto mordował kogo, Niemcy Żydów, czy Amerykanie Wietnamczyków. I jeśli jesteś konsekwentny w tym co mówisz i tak uważasz, to się zgodzę. Auschwitz możesz zmienić na Wołyń, i nie zmienia to historycznej wagi tragedii. Mordowanie ludzi to mordowanie ludzi, im więcej ofiar tym głośniej - ale wciąż, nie wartościuj śmierci zadanej przez czyjeś pochodzenie rasowe, bo jest obrzydliwa i społecznie tragiczna niezmiennie od statystyki. Dlatego właśnie pochodzenie i geneza Magneto, co jest niezwykle smutne, jest plastyczna i można ją dopasować to długiej listy masowych mordów które znamy z historii.

Tylko zanim zaczniemy debatować co do wagi jego pochodzenia, zastanówmy na ile to jest ważne w statusie quo Magneto. Przypominam, że jego zadaniem jest walka o los, a nie rasowa zemsta. Cofnijmy się do pierwszego komiksu w którym się pojawił - Auschwitz było w jego biografii, ale wrócił do działalności rewolucyjnej dopiero po zamordowaniu mu nowej rodziny. Co zresztą zaadaptowali w X-Men: Apocalypse Singera i podano jako powód przyłączenia się do Apocalypse'a. Magneto nie ma mścić się za krajanów tylko za "genetyczną rodzinę", "siostry i braci mutantów".

Byleby nie brali na warsztat wersji z Ultimate X-Men. Jak czytałem kiedyś z wypiekami na twarzy X-Manów Kirkmana, tak motywacje Magneto były dla mnie odrzucające.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:06:31
  No i gdzie dokonano masowego mordu na czarnych w najnowszej historii? Nie będziemy wyszukiwali z długiej listy masowych mordów bo to będzie gość żyjący w XXI wieku, musi być później urodzony niż oryginał. O ostatnią parę spodni jestem gotów się założyć, że jeżeli Magneto będzie czarny to za jego cierpienie będą odpowiadali biali. Chyba, że pojadą motywem religijnym i będzie czarnym muzułmaninem.
  Bez jaj, zemsta i rasizm leżą u podstaw charakteru Magneto.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:21:48
Już pomijając to, że wybiorą zapewne czarnego aktora (w dodatku to news z WGTC, czyli jednego z najgorszych portali o tematyce superhero, a szczególnie dc) - ludzie, to jest MCU. Oni zmieniają bardzo często swoje originy by  je dopasować do tego uniwersum i konkretnych grup odbiorczych. W tym uniwersum jest chyba rok 2024, Holokaust to tam nie jest jedyne traumatyczne wydarzenie na świecie, i pewnie zmienią tak jego historię, że np. stracił wiarę ludzkość poprzez wojnę w Wietnamie, przebywanie w gułagu, albo poprzez snap czy coś innego. Ta zmiana wywołałaby kontrowersje, ale to jest właśnie MCU, w nim są i będą takie zmiany czy to się nam będzie podobać czy nie :/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:28:04
Dzięki osadzeniu originu Magneto w Holocauście wiemy co motywuje i napędza tę postać, dzięki czemu postaci nie utożsamiamy jednoznacznie negatywnie rozumiejąc, gdzie tkwią jego poglądy na relacje ludzi i mutantów. Trudno będzie twórcom zbudować postać równie wiarygodnie. Podobnie jak sceptycznie nastawieni koledzy trudno mi sobie wyobrazić jaka zbiorowa trauma mogłaby spotkać czarnoskórego Magneto,no bo co np. ma 11 września do obaw o powtórzenie się ludobójstwa, którego Magneto doświadczył już w młodości.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:31:24
Jak dla mnie nowy Magneto nie jest problemem. Włodarze Marvela mogą zupełnie zmienić historię i manipulować nią do woli. Nikt nie powiedział, że wydarzenia muszą się pokrywać, jeżeli chodzi o historię. Może być tak, że Niemcy byli tak silni, że dotarli do USA i tam założyli obozy, czyli byli już bliscy zwycięstwa i cały świat leżałby im u stóp... jednak bohaterscy Amerykanie odparli wroga ze swoich ziem, a później oczyścili resztę świata.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 23:02:12
Włodarze Marvela to już doszli do momentu w którym chcą manipulować rzeczywistością. Wydarzenia, nie muszą się pokrywać w 100%, nawet nie powinny skoro w komiksie mamy latających ludzi, kosmitów i żywych bogów. Natomiast w komiksach od zawsze teraźniejszość miała przeniesienie na scenariusze. Już w komiksach Stana i Jacka, nawet jeżeli pozmieniali wygląd i nazwiska postaci można było bez problemu te nawiązania do rzeczywistości rozpoznać. Marvelek dosyć dobrze opisał to co miałem na myśli, z jednym wyjątkiem tym czy Magneto rzeczywiście obawiał się powtórzenia holokaustu? Ten facet sam knuł plany wymordowania całej ludzkości o ile dobrze pamiętam. Sam zabił tysiące ludzi i prawie zawsze był przy tym stroną agresywną. Przeprojektował sobie braci Żydów na braci mutantów i w ramach ich ochrony postanowił zetrzeć wszystkich innych w proch. On mógł sobie sam wkręcać, że jest zbawicielem, podczas gdy dosyć rozsądnym wydaje się założenie że być może i podświadomie napędzała go chęć odegrania się na ludzkości za to co go spotkało, zresztą to by dosyć uwiarygadniało jego późniejszą przemianę w ten sposób, że nie tylko przyznał rację Xavierowi, ale w końcu zobaczył kim sam naprawdę jest. Magneto to logicznie i wiarygodnie zbudowana pod względem charakteru i motywacji postać, więc po co zmieniać coś co jest dobre? Oczywiście istnieje szansa, że Marvelowi uda się to zrobić dobrze, ale ja jestem przekonany że jeżeli Magneto będzie czarnoskóry to na 99% będzie to bullshit.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 15 Wrzesień 2019, 23:26:52
Cytuj
Dzięki osadzeniu originu Magneto w Holocauście wiemy co motywuje i napędza tę postać, dzięki czemu postaci nie utożsamiamy jednoznacznie negatywnie rozumiejąc, gdzie tkwią jego poglądy na relacje ludzi i mutantów.

I dokładnie to samo będziemy mogli napisać o Magneto, którego trauma została przypisana do innego historycznego ludobójstwa.

Cytuj
Trudno będzie twórcom zbudować postać równie wiarygodnie.

Nie mamy pewności czy nowy Magneto bedzie czarny bądź biały. Jeżeli pozostanie biały, to znajdzie się kilka równie mocnych wydarzeń którymi można zastąpić Holokaust. Dla czarnoskórego również. Byleby nie wiązali go z Wakandą, a jeszcze bardziej kretyńskim pomysłem jest wiązanie mutantów z pstryknięciem Thanosa. Nie pójdę nawet do kina gdyby postawili na tak leniwe i obraźliwe rozwiązanie. Filmy Foxa bardzo dobrze korespondowały z historycznym tłem. Był to jeden z wielu powodów, dla których wolałem je od MCU.

Cytuj
Magneto,no bo co np. ma 11 września do obaw o powtórzenie się ludobójstwa, którego Magneto doświadczył już w młodości.

Nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Wymieniłem 11 września, jako potencjalną nową genezę Magneto za kilkadziesiąt lat, gdy my będziemy wspominać zamach na WTC będąc emerytami. Dla przyszłych pokoleń będzie to odległe historycznie wydarzenie. Wybiegłem daleko w przyszłość by pokazać Wam, że niestety zawsze w tym świecie będzie jakieś społecznie znaczące wydarzenie, w którym może narodzić się Magneto.

Cytuj
Już w komiksach Stana i Jacka, nawet jeżeli pozmieniali wygląd i nazwiska postaci można było bez problemu te nawiązania do rzeczywistości rozpoznać.

Jest tak jak mówisz, a Xavier i Magneto byli odpowiednikami Martina Luthera Kinga i Malcolma X. Przypadek, że teraz odświeżając mitologię mutantów Feige chciałby siegnąć do osób na których sami twórcy komiksu się inspirowali? To nie byłaby standardowa zmiana skóry którejś z drugoplanowych postaci, by było bardziej kolorowo. Taka zmiana, działałby na płaszczyźnie historycznej. To coś więcej, niż czarnoskóry Heimdall i azjatycki Ned Leeds (a tak naprawdę Ganke Lee z imieniem Neda). Ale chyba nie chcecie tego dostrzec, że to diametralnie inna sytuacja. Bo psuje Wam to wygodną wersję w którym okrutne Hollywood wpycha Wam do gardła "zmiany rasowe". Nie byłoby lepiej uzasadnionej zmiany rasowej, jak w tym konkretnym wyjątkowym przypadku Xaviera i Magneto.

Gdyby to miał być debiut X-Men na wielkim ekranie, pewnie nie byłbym zadowolony. Ale dostałem już genialnego Iana McKellena i Michaela Fassbendera, których ciężko byłoby w moich oczach pobić. Dwie interpretacje które były bardzo klasycznymi wersjami Magneto, wiernie przekładające pierwowzór komiksowy na filmową taśmę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Nd, 15 Wrzesień 2019, 23:34:03
Jakby Disney dał genezę Magneto w zbrodniach amerykańskich żołnierzy na Bliskim Wschodzie, to byłoby by to interesujące. Niestety jednak nierealne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 23:42:39
Nie wydaje mi się, aby Xavier i Magneto mieliby być Kingiem i Malcolmem chociaż pewna analogia rzecz jasna występuje. Bardziej chodziło mi o nawiązywanie fabularnie do wydarzeń. W stylu Tajne Imperium i afera Watergate, Wojna Domowa to reperkusje po 11.09, Wojna Kree-Skrull to USA vs ZSRR i hmmm...Red Skull to Trump (no akurat tutaj chodzi o konkretne postacie). Na i właśnie na jakiej płaszczyźnie historycznej miałby powstać nowy czarny Magneto, oczywiście taki aby odwzorował oryginał? No chyba, że nie będzie odwzorowywał oryginału, tylko po co go wtedy nazywać Magneto?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 15 Wrzesień 2019, 23:48:57
Może się okazać, że segregacja rasowa powstała by ujarzmić czarnoskórych mutantów, biali mutanci byli lepiej traktowani. Do czasu, aż wszyscy mutanci nie zostali tak samo społecznie zgnębieni. Mamy więc zachowany oryginalny schemat u Magneto - najpierw sam motyw rasowy, by później poszedł na bok na rzecz walki o wszystkich pobratyńców z genem X. Taki sam motyw można również zastosować przy rdzennych Amerykanach, gdyby zdecydowano się powiązać Magneto z indianami. Choć to by wymagało przypomnieć jak USA krwią i mordem zdobyło obecne terytorium, a Amerykanie najdalej umieją się skruszyć nad segregacją rasową.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 15 Wrzesień 2019, 23:54:23
To by wymagało wymyślania jakiejś kolejnej alternatywnej rzeczywistości, nie było nigdzie w Marvelu obozów dla czarnoskórych mutantów. Jakby poszła w świat wieść, że to nie są "prawdziwi" X-Men to do kina pójdzie 100 osób. Taki pomysł to samobójstwo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 16 Wrzesień 2019, 00:00:23
Imo już zmiana koloru skóry Xavierowi i Magneto wywoła burzę na tyle dużą, że nikt by nie zwracał uwagi na istnienie lub nieistnienie obozów dla czarnoskórych mutantów. MCU ma ciężki orzech do zgryzienia w kwestii przedstawienia X-Men, bo ludzie jeszcze dobrze pamiętają filmy Foxa. Albo zmienią to po swojemu, albo odczekają tyle czasu, by móc przedstawić "na świeżo" ponownie białego Magneto, zmieniając tylko Holokaust na inny masowy mord (Wołyń?). Bo chyba nikt nie ma wątpliwości że nie będą chcieli 3 raz przedstawiać genezy Magnusa z lat 40. Choć można by to jakoś powiązać z Kapitanem Ameryką na zasadzie luźnych odniesień.

Ja na ich miejscu odstawiłbym X-Men na jakieś 6 lat.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 16 Wrzesień 2019, 00:08:05
Już Ci powiedziałem jak to zmienią. Policjant biały pączkożerca, zastrzeli brata Magneto jak czasie rasowych zamieszek będą zmierzać do biblioteki, poważnie nie oczekuj więcej. X-Men to flagowy okręt Marvela nie po to ich odzyskali żeby chować do szuflady, zakatują teraz ludzkość całą serią filmów o nich.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 16 Wrzesień 2019, 00:14:00
Po co mieliby nagle katować ludzi filmami o X-Men? To nie jest modny model samochodu który trzeba sprzedać jak najszybciej. Zbudowali wielkie uniwersum inkasujące miliardy dolarów z postaci które w czasie premiery ich filmów mało kogo interesowały. Dzisiaj idąc marketem widzisz milion pierdół z logiem Avengers. Kogo interesowało Avengers w 2000 roku? Nawet kreskówek dla dzieciaków o nich nie robili, była jedna w okolicach 2000, szybko skasowana, nawet bez Starka i Capa. Dostrzeż różnicę w sytuacji, X-Men byli latami z różnym skutkiem sprzedawni przez Foxa. Ten towar musi swoje odleżeć i ostygnąć zanim zostanie przerobiony i sprzedany na nowo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 16 Wrzesień 2019, 00:23:02
Ostygnąć? Przez te 10 lat nakręcili dwadzieścia kilka filmów, to mordercze tempo. Teraz zamierzają dodatkowo kręcić seriale, których już mają zapowiedziane z 10 tytułów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 16 Wrzesień 2019, 00:35:48
Ale wszystkie te filmy poza Spider-Manem, nie licząc jakichś prehistorycznych śmieciowych filmów na VHS z Marvela, były debiutami nowych postaci na wielkim ekranie. W przypadku X-Men masz markę, z którą Fox wyprodukował masę filmów, i jak widać po wynikach finansowych ich ostatniego projektu, formuła przejadła się widzom. Naprawdę nie widzisz różnicy? Mają formułę która od ponad 10 lat pozwala im sprzedawać z zyskiem filmy o mało rozpoznawalnych postaciach, i mają to zignorować na rzecz tworzenia filmów z X-Men, którymi publika jest na ten moment zmęczona?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 16 Wrzesień 2019, 00:50:45
Ja nie wiem czy tak mają robić. Twierdzę, że tak będzie. Że już nie wspomnę, że chyba trochę przesadziłeś z tym , że te filmy są debiutami, tam jest prawie po 3 części wszystkiego i jeszcze gościnnie występują między sobą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 16 Wrzesień 2019, 02:01:38
Zanim by zrobili film o X-Men, to minie parę lat, akurat dobre na nowy film. Ludzie się chyba nie znudzili mutantami, tylko poziom tych filmów spadł. Będą X-Meni od MCU, to pójdą fani MCU jak na każdy inny film tej franczyzy. A tym bardziej, że znają te postaci. Trzeba budować wydarzenia pod Avengers vs. X-Men :)
Co do originu Magneto, to jak dla mnie Wołyń odpada, bo to są te same czasy co Holokaust i nie byłoby sensu tego wtedy zmieniać (a w Stanach i w samym Hollywood jest silne lobby żydowskie i coś takiego by nie przeszło). Żadne współczesne zbrodnie nie mają takiego wydźwięku jak Holokaust, ale czy to musi mieć aż tak silny wydźwięk? Czy nie wystarczy apartheid i jakaś zbrodnia na rodzinie Magneto? I potem jego walka o prawa mutantów.
Poza tym spora dyskusja się zrobiła po plotce...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pn, 16 Wrzesień 2019, 08:11:01
Uważam,że w świecie Marvela jest dużo fajnych czarnoskórych postaci, o ktorych można robić filmy, a to przemalowywanie bohaterów jest robione na siłę. Trochę przypomina to Kargula i Pawlaka malujących świnię na dzika. Czekam aż MCU weźmie się za profanację Daredevila. Pewnie nie będzie on katolickim Irlandczykiem, tylko syryjskim muzułmaninem prowadzącym nocami świętą wojnę w Hell's Kitchen.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 16 Wrzesień 2019, 12:43:54
Niepublikowane dotąd materiały, których nawet nie można by znaleźć w sieci, a gdzie tam dopiero mowa o ich obecności w wydaniach Blu-Ray czy DVD - rozchodzi się o niewykorzystane, surowo-robocze sceny do wszystkich filmów MCU, do końca III Fazy włącznie, zostaną dodane do każdego z takich filmów, w specjalnym wydaniu zbiorczym całości 23 produkcji. Feige niedawno zresztą zapowiedział wydanie takiej zawartości, na pewno na terenie USA. Sęk w tym, czy dystrybucja takiego okazałego zbioru sięgnie również i polskich granic. Wydanie Blu-Ray w okazyjnym kunsztownie wykończonym Boxie, z jakimiś wyjątkowymi gratisami kosztowałoby w naszym kraju, jak podejrzewam, w kolicach 1000 - 1200zł. Nie dopuszczam nawet do świadomości, że nikt nie pokusiłby się na tak specjalny zakup. Wolałbym już wydać te pieniądze na takowy marvelowski filmowy Box, niż na statuetkę jakiejś fantastycznej, czy z jakiegoś Uniwersum tematycznego, postaci.

Jednym z  teoretyzowanych, przeciąganych dziwactw odnośnie filmu "Avengers: Endgame", wypuszczonych dość dawno w eter ,,internetów" jest pogłoska, jakoby w momencie nałożenia Rękawicy Nieskończoności na prawą dłoń Profesora Hulka, z pokryciem przedramienia, Kamienie wraz z całym artefaktem, w którym zostały zakotwiczone powodowały u Hulka zmianę spektrum jego aktualnej barwy, jak i mocy, na czerwoną. Już z chwilą pstryknięcia Profesor Hulk nie byłby tym kim jest: narodziłby się jako "Red Hulk" - o wiele potężniejsze alter ego Bruce'a Bannera, które byłoby w stanie pokonać w pojedynkę samego Thanosa, czego bylibyśmy świadkami pod koniec filmu: "Avengers: Endgame". Na tym by się jednak nie skończyło: po zniszczeniu Thanosa Red Hulk straciłby nad sobą kontrolę, uciekłby nie wiadomo gdzie, a następnie wrócił w V Fazie MCU w jakimś filmie, w którym spotkalibyśmy go w gronie słynnych "Thunderbolds"... Ach, te geekowskie szczenięce marzenia... marzenia ściętej głowy! I jak widziałby się Wam forumowicze taki scenariusz związany z postacią Profesora Hulka, w "Avengers: Endgame"?


(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcQw9TYTwMgOXeQUaXz23TiCdpzRSFXzJdZB30tRj5TmU7-l4dLU)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 16 Wrzesień 2019, 13:00:37
Chętnie bym Red Hulka w MCU zobaczył, gdyby został nim Adrian Pasdar, czyli Glenn Talbot z Agentów Tarczy. Lecz do tego, seriale musiałyby być prawdziwą częścią MCU, a wiemy jak jest. Charyzmatyczna postać którą zawsze widziałem jako Red Hulka, imo lepszy kandydat do filmu/serialu niż zmuszanie wiekowego już Williama Hurta (filmowy Thadeus Ross) do zabawy w CGI. Podejrzewam że prędzej zobaczymy Red She Hulk w serialu o domyślnej Hulczycy. Na przykładzie Jane Foster w zapowiedzianym Love and Thunder widzimy, że lubią odkopać stare postaci z pierwszych filmów (Czerwona Hulczyca to Betty Ross, nie tak fajna wersja jak w Hulku Anga Lee, ale mogliby ją przywrócić. Incredible Hulk to ten z poważniejszych filmów MCU, którego masowa krytyka mnie zasmucała).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 16 Wrzesień 2019, 15:06:48
Nie byłoby nic złego w nowym uniwersum X-Menów z solidnie zmodyfikowanymi originami. Ultimate Marvel zrobił z Magneta udawanego holocaust survivora, z Colossusa geja, z Wolverina autentycznego mordercę, z Nicka Fury'ego czarnego i wyszło to świetnie. Magneto zamiast ocalałego z Auschwitz mógłby być ocalałbym z ludobójstwa w jakimś Kongu i wtedy byłby czarny. Właściwie to byłaby fajna innowacja. Nie mam też nic przeciwko gender flipom, jesli zachowany byłby duch postaci.

Ale musiałoby to być spójne i dobrze przemyślane od początku uniwersum, a na takie coś nie ma miejsca ani w MCU, ani w czymkolwiek od Disneya.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 16 Wrzesień 2019, 15:25:34
Bardzo bym nie chciał Magneto z Ultimate na ekranie jako tej domyślnej wersji. W 616 ta postać zawsze miała odcienie szarości, jego historia i motywacje były doskonale przedstawione. McKellen i Fassbender dźwignęli złożoność i pewnego rodzaju grację tego antybohatera. Motyw z mutantami w Ultimate działał i był dobry w ramach ich konkretnego uniwersum, ale w filmach to byłoby najtańsze wyjście, zabierające całą wyjątkowośc mitologii genu X. Ból w pewnej części mojego ciała byłby nieziemski, gdyby poszli tym tropem ;) Za to co mogą śmiało zaadaptować z tamtejszego Magnusa to jego pierwszy kostium z początku runu Kirkmana. Piękny w swojej prostocie, mój drugi ulubiony bo klasycznym odzieniu Erika/Maxa z lat 90'. Chyba, że aktor będzie czarnoskóry - wtedy może lepiej postawić na biały uniform?

Spoiler: PokażUkryj
(https://vignette.wikia.nocookie.net/marveldatabase/images/e/e1/Max_Eisenhardt_%28Earth-616%29_from_House_of_X_Vol_1_1_001_%281%29.png/revision/latest?cb=20190724212749)


Szkoda tylko, że zabito Quicksilvera w Avengersach. Teraz Magneto może mieć tylko dwie córki, o ile Scarlet Witch będą chcieli uczynić mutantką. Jeśli nie, zostanie tylko Polaris... może gdyby wtedy szanse na X-Men w MCU nie byłyby zerowe, studio nie pozwoliłoby Whedonowi uśmiercić Pietro Maximoffa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Wt, 17 Wrzesień 2019, 18:44:53
Albo się okaże, że przez jakieś manipulacje czasowe przy pstryknięciu/ wizytę podróżującego w czasie Kapitana Ameryki/ wtórną mutację / eksperyment Hydry lub SHIELD z soczkiem z niebieskiego kosmity Pietro jednak przeżył :)

Co do używania/ nieużywania X-Men: moim zdaniem ich nie odstawią. Marvel potrzebuje na gwałt jakiejś rozpoznawalnej supergrupy, która zastąpi Avengers. Wcześniej MCU mógł stopniowo budować Avengers, puszczając filmy solowe, które podbudowywały późniejszy "crossover", ale teraz IMHO tak się nie da. To, co wtedy ekscytowało, zaskakiwało, cieszyło, było niespodziane (WOW! Wreszcie będą w jednym filmie! I się spotkają! I stworzą grupę!), teraz już nam spowszedniało. Publika przyzwyczaiła się do grupowych występów supergierojów, oczekuje ich i nie wyobrażam sobie, żeby korpo mogło znowu pozwolić sobie na krok w tył i mozolne budowanie marki z trzecioligowców. W tej sytuacji znana supergrupa z dużą liczbą fanów to za dobra rzecz, żeby od razu jej nie wycisnąć.  Wzrost przychodów nie może spowolnić, bo akcjonariusze się wściekną.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Wt, 17 Wrzesień 2019, 19:15:50
W sumie może być też tak, że te pstryczki jako efekt uboczny dopiero spowodują pojawienie się mutantów w tamtym świecie. Czy byli już jacyś mutanci?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Wt, 17 Wrzesień 2019, 19:32:22
To byłoby bardzo leniwe rozwiązanie. Teraz wszystko będą sprowadzać do pstryknięcia?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Wt, 17 Wrzesień 2019, 22:08:31
Pstryk: i robisz co chcesz :)

Po tej eskapadzie Steve'a Rogersa do przeszłości porzuciłem oczekiwania, że fabuła filmu MCU musi trzymać się jako tako kupy.

W sumie może być też tak, że te pstryczki jako efekt uboczny dopiero spowodują pojawienie się mutantów w tamtym świecie. Czy byli już jacyś mutanci?

Póki Fox trzymał prawa do X-Men, nie było żadnych. Quicksilver i Scarlet Witch mogli się pojawić dzięki jakiemuś zagmatwaniu praw ekranowych, które pozwalało korzystać z nich jednocześnie Marvelowi (jako Avengers) i Foxowi (jako mutantom). Z tego powodu w MCU rodzeństwo dostało moce w wyniku eksperymentów Hydry i nikt nawet się nie zająknął o jakichkolwiek mutacjach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Wt, 17 Wrzesień 2019, 22:35:20
Dziwna była kwestia z dzieleniem praw do Pietro i Wandy ze względu na ich obecność w Avengers. Wolverine też był członkiem Avengers, Beast także. W przypadku Beasta nie była to długa kadencja, ale Logana wśród Mścicieli naprawdę mocno eksponowali, aż przesadnie powiedziałbym. A jednak praw do nich nie mieli. W Marvel Now już wiele mutantów było Avengerami, za sprawą konsekwencji Avengers vs X-Men i zaproszeniem Capa by X-Men połączyli się z Avengers. Ktoś mógłby powiedzieć, że Marvel specjalnie ich sobie zastrzegł w umowie, by mogli pojawić się w ich Avengers. Ale jakich Avengers? Przecież Fox kupił prawa do ekranizacji mutantów w latach 90. Marvel w ogóle nie myślał wtedy o kręceniu filmów. Dlatego sprawa dla mnie jest dziwna. Tak samo zastanawiał mnie Namor. Został powiązany z mutantami, ale Fox nie miał do niego praw.

Scarlet Witch i Quicksilver zostali obdarci z genu X w komiksach, "bo filmy". Wszystko za sprawą spięć między Disneyem a Foxem swego czasu, które poskutkowały ograniczeniem roli X-Men w komiksowym uniwersum Marvela, oraz banie na tworzenie nowych mutantów w komiksach, by nie dostarczać Foxowi darmowego towaru do sprzedawania. Zastanawia mnie też, czy skoro mogli użyć w Age of Ultron Pietro i Wandy nie będących mutantami, to czy w MCU przed kupieniem Foxa mogliby też pokazać innych X-Manów, zmieniając im genezę. Z tego co pamiętam, w MCU Wanda i Pietro musieli używać tylko swoich imion, a Fox mógł użyć tylko ich pseudonimów. Faktycznie, w MCU mieliśmy Pietro Maximoffa, a w XCU Quicksilvera aka Petera Maximoffa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 17 Wrzesień 2019, 22:38:01
Deadpool był nawet w Avengers
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Wt, 17 Wrzesień 2019, 22:40:07
Sandman był nawet w Avengers. ;)

(https://i.pinimg.com/originals/58/30/9d/58309d4db62b191fdd9d950a40e1bc6f.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 18 Wrzesień 2019, 12:35:44
To byłoby bardzo leniwe rozwiązanie. Teraz wszystko będą sprowadzać do pstryknięcia?

Przemyślałem i to by jednak było trudne rozwiązanie, bo odpadają mutanci długowieczni (Apocalypse, Wolverine). Natomiast pstryk mógłby spowodować wysyp nowych mutantów, a tu już się tworzy prosty ciąg zdarzeniowy: dużo nowych mutantów (o których wcześniej było raczej cicho), akcje ich wyłapywania (Sentinele), wyjście z cienia Magneto i jego konfrontacja z X-Men.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 18 Wrzesień 2019, 13:43:31
Będą mieli coś wspólnego z Adamem Warlockiem - przecież nie porzucą ot tak tego wątku z ukrytej sceny w GotG.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 19 Wrzesień 2019, 12:53:54
"Avengers: Endgame" jest dużo ważniejszym filmem niż początkowo sądziliśmy; i wiele na to wskazuje. Dla przyszłości "MCU" 22 drugi już kinowy obraz z Uniwersum ma gigantyczne znaczenie i przesłanie. Przesłanie, bo zdaje się w filmie zostały ukryte pewne rozwiązania, które na pewno, umieszczając je w jego strukturze przez twórców, musiały one oznaczać konsekwencje, które widz musiał umieć dostrzec, i które zostaną wykorzystane przy budowie następnych faz działalności MCU. I tak ,,pstryknięcia" Rękawicą Nieskończoności, których w niezapomnianej duologii "Infinity Saga" było aż trzy, musiały wywrzeć trudny do określenia, wręcz gigantyczny wpływ nie tylko na Wszechświat, ale także na kształt Multiversum. Już tylko jeden ,,pstryk", jak nazywacie ten wyjątkowy akt ekstrakcji niewyobrażalnej potęgi Kamieni Nieskończoności, potrafił zrobić z Wszechświata istną mamałygę. Eksplozję mocy artefaktów Wszechświat odczuł inaczej, niż np. zjawisko Supernowej, czy inny rodzaj kosmicznej eksplozji. Pstryknięcie było działaniem na skraju fenomenu, o innej ,,kategorii egzystencji". Jego implikacje dla serca Multiversum są zatem znaczne, jednak na chwilę obecną tego znaczenia ciężko jest dopatrywać. Kolejne filmy MCU muszą nam to wszystko wytłumaczyć. Przykładowo biorąc, wszystkie trzy pstryknięcia Rękawicami Nieskończoności mogły nie tylko otworzyć bramy między innymi Wszechświatami w Uniwersum, czy uwolnić Galactusa ze strefy negatywnej, ale i również dość wyraźnie zmienić materiał genetyczny istot ludzkich, modyfikując ,,gen X" - jeśli go mają - poprzez likwidację takowych mocy lub zmianę samych ich właściwości lub samego sposobu ujawnienia się mocy u posiadaczy takiego genu. To brzmi zagmatwanie; nie chce mi się rozpisywać możliwości zmian, które dotknęłyby wątku mutantów po pstryknięciach. Z perspektywy fana jest to teoretyzowanie i przewidywanie, a twórcy mogą, ale nie muszą mieć rozpisane wątki i nakreślone scenariusze reperkusji najważniejszych wydarzeń z "Infinity Saga". Zarówno w serialowym, jak i filmowym MCU sporo się w przyszłości wydarzy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pt, 20 Wrzesień 2019, 00:23:13
Niedoceniany film The Wolverine miał nie tylko kapitalnie dobraną aktorkę (widze Rila Fukushima), ale także świetnie przemyślaną fabułę. Odniosę się do tej części, która nas zainteresuje w związku z problemem Magneto - upływem czasu. Tak Logan ratuje młodego Japońca przed falą atomówki. W komiksie było tak, że ten parę lat później miał córkę. Za to w filmie miał on wnuczkę. To było fantastyczne. Różnice czasu załatano dodatkowym pokoleniem. Nie próbowano igrać z czasem, wiadomo że ten 60-70 lat od II wojny światowej to zbyt wiele.

O ile wojnę w Wietnamie można zastąpić wojną w Afganistanie. Kapitan może pospać dłużej w lodzie, a Logan i tak jest długowieczny, to z Magnetem pojawia się problem. Zmienianie genezy z Auschwitz na coś innego będzie bardzo słabe i odbierze wiele z charakteru postaci. Ale jeśli będziemy się tego trzymać, to okaże się, że Magneto jest 100-letnim dziadziem. Dlatego myślę, że łatwiej byłoby zrobić to co MCU zaczyna wprowadzać. Retrospekcje. X-Meni jako drużyna istniejąca na długo przed Avengers, ale pozostająca w cieniu aż do tej pory. Teraz mielibyśmy jakiś New X-Men, żyjących razem z (New)Avengers. A wcześniej można pokazać jak to, np. Logan i Kapitan Ameryka walczyli razem na wojnie i uratowali więźniów obozu w Oświęcimiu, w tym czarnego Eryka. Sądzę, że zatrzymanie starszego pokolenia X-Men w przeszłości to jedyna droga do sukcesu. A współcześnie niech się wykażą ich dzieci i wnuki. Wanda może takową się okazać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 20 Wrzesień 2019, 00:29:23
Zobaczymy co wymyślą. Dzisiaj odświeżałem sobie X-Men: Dark Phoenix, film równie niesłusznie gnojony co The Wolverine, i znów doszedłem do wniosków że nie chcę mi się oglądać wersji od MCU. Dark Phoenix skończyło się w momencie kiedy można było opowiedzieć kolejne ciekawe historie o tych wykreowanych i dobrze obsadzonych już mutantach. Beast został dyrektorem szkoły, można było z tego pokazać fajne, odświeżone spojrzenie na X-Men bez Xaviera. Do tego Magneto i jego Utopia - której Utopią w samym filmie oficjalnie nie nazwano, ale skojarzenia są raczej jednoznaczne. Tutaj byłby materiał na ciekawy film, Magneto w roli lidera swojej wyspy, trudne decyzje i balansowanie na granicy prawa. Mutancka Gra o Tron ;) lub House of Cards jeśli wolicie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pt, 20 Wrzesień 2019, 15:43:19
Marvel właśnie zmienił X-Menów na zawsze. Nigdy już nie będą tacy sami. Jest to mega bzdura, ale również jest to coś co pozwoli przenieść mutantów do współczesnego MCU.

Spoiler: PokażUkryj
https://naekranie.pl/aktualnosci/wszyscy-x-men-w-komiksie-umarli-teraz-wracaja-zmieniajac-uniwersum-marvel-na-zawsze-1568894839#?&gid=1&pid=12

X-Meni właśnie stali się nieśmiertelni. Właśnie w ten sposób cała rasa mutantów może się odrodzić w naszych czasach. Oczywiście, najpierw trzeba ich zabić w przeszłości. Najlepsze by były lata 50-te, bo zaraz po wojnie, a ten okres nie był jeszcze eksploatowany. I było to dawno, więc wtedy wystarczyło zabić wszystkich mutantów, a wybrana garstka może się odrodzić w naszych czasach, gdzie mutantów już nie ma i nikt o nich nie pamięta.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 20 Wrzesień 2019, 22:02:47
Mam smutną wiadomość dla wszystkich naiwniaków z myśleniem życzeniowym, którzy sklejali zszywaczem seriale Marvela, które nigdy tak naprawdę nie były częścią MCU - na Disney Plus już oficjalnie znajdują się na liście "inne seriale Marvela". Na liście "seriale MCU" będą już tylko przyszłe produkcje takie jak Loki, Ms. Marvel i cała reszta. Cieszę się że w końcu studio w taki sposób zasygnalizowało fanom seriali gdzie one stoją. Męczyło mnie czytanie głupich teorii, plotek, i zachcianek by Charlie Cox pojawił się jako adwokat Spider-Mana, a Luke Cage pomagał walczyć z Thanosem, mimo że te seriale nijak się miały od MCU, a nawiązania były jak nawiązania do szerszego DC w Titans - gdzieś tam, ale nie nigdy większości nie pokażemy.

Co nie zmienia faktu, że na serialach Marvela od Netfliksa zależało mi bardziej i przeżyłem przy nich więcej pozytywnych emocji, niż na filmach MCU :( Zobaczymy co zrobią z Moon Knightem. Będzie mi bardzo brakować poważniejszego, mroczniejszego street-levelu z bohaterami Marvela. Dobrze, że zostali The Boys i Tytani od DC, choć dla mnie to wciąż trochę mało (Doom Patrol postrzegam w innych kategoriach).

(https://i.kinja-img.com/gawker-media/image/upload/s--Xo9MdIhf--/c_scale,f_auto,fl_progressive,q_80,w_800/jlauvahudwqxbozrqorj.png)

PS: Choć skoro Jarvis z Agent Carter pojawił się w Endgame, ten serial powinien być częścią MCU...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 20 Wrzesień 2019, 23:10:54
Ale tak naprawdę to czy to jest jakiś problem? Dostaliśmy niezłe seriale od N (przynajmniej jeśli chodzi o DD i pierwszą odsłonę JJ  8)). Jeżeli Di$ney tego nie chce/nie potrafi powtórzyć to do diabła z Di$neyem. Nie samym SH człowiek żyje a dobrych seriali jest dzisiaj do wyboru do koloru. D. zachciało się pokazać środkowy palec i konkurencji i fanom? Nie pozostaje nic innego jak oddać uprzejmość.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 21 Wrzesień 2019, 11:05:21
Ach, ten Marvel! Wydawnictwo ogłosiło, że Franklin Richards jest najpotężniejszym mutantem w dziejach historii obrazkowych przez nich kreowanych! Tak znamienne, chwalebne słowa padły na kartach jednego z komiksów, z ust samego Galactusa. Sęk w tym, że Franklin jest, jak i nie jest, najpotężniejszym ,,posiadaczem genu X" w historii marvelowskiego komiksu, i ze względu na jego siłę, jedną z najpotężniejszych postaci tego Uniwersum w ogóle. Można by spierać się, czy Jean Grey, jako awatar Phoenixa lub David Haller a.k.a. Legion, są w jakimś aspekcie od niego potężniejsi, czy w ogóle mogą dorównać - jeśli tak się da to określić - jego przebijającej każdą skalę mocy - potęgi polegającej m. in. na urzeczywistnianiu konstruktów myślowych, jak ten w postaci tworzenia nowej rzeczywistości, wymiarów itp. Franklin Richards i David Haller powinni zostać włączeni do V albo VI Fazy filmowej MCU; po prostu z tak wyróżniających się pod względem mocy mutantów bezwzględnie trzeba skorzystać. Już widzę, jak Franklin i Legion ukazują się w scenie po napisach filmu "Fantastyczna Czwórka"; jak któryś z nich mierzy się z jakimś niesamowicie mocarnym przeciwnikiem. Zresztą w "Infinity Saga" od MCU mieliśmy aż trzy pstryknięcia Rękawicą Nieskończoności. Zakrawa więc na cud ostateczne odgadnięcie, jak takowe akty uwolnienia potężnej formy energii wpłyną na całe Multiversum. Gdzie tam dopiero kombinowanie, jak w tym wszystkim w MCU odnaleźć ,,miejsce" dla Franklina Richardsa.

https://naekranie.pl/aktualnosci/kto-jest-najpotezniejszym-mutantem-marvel-oficjalnie-potwierdzil-1568978582 (https://naekranie.pl/aktualnosci/kto-jest-najpotezniejszym-mutantem-marvel-oficjalnie-potwierdzil-1568978582)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 23 Wrzesień 2019, 19:43:19
Cytuj
Dostaliśmy niezłe seriale od N (przynajmniej jeśli chodzi o DD
Jak to było niezłe to nie chcę widzieć tych średnich/słabych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 23 Wrzesień 2019, 20:56:09
Przestań bluźnić człowieku. DD to czołówka najlepszych seriali komiksowych.

Dopiero Watchmeni Lindelofa będą mogli pokazać coś równie dobrego.

PS: 3 sezon DD - miód.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Pn, 23 Wrzesień 2019, 21:01:21
Przestań bluźnić człowieku. DD to czołówka najlepszych seriali komiksowych.

Dopiero Watchmeni Lindelofa będą mogli pokazać coś równie dobrego.

PS: 3 sezon DD - miód.



Dopiero? Dostaliśmy The Boys i Doom Patrol, i to oba w tym roku, więc nie pisz, że "dopiero" :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 23 Wrzesień 2019, 21:02:20
Doom Patrol i The Boys to oczywiście klasa sama w sobie.
Ale postrzegam je w trochę w innych kategoriach tematycznych, stąd je pominąłem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 23 Wrzesień 2019, 21:07:24
Jak to było niezłe to nie chcę widzieć tych średnich/słabych.

Wymień lepsze. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 23 Wrzesień 2019, 21:10:40
Gieferg chyba nie lubi dobrych seriali komiksowych. Może Supergirl z The CW przypadnie mu do gustu ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 23 Wrzesień 2019, 23:17:41
Wymień lepsze. :)

Nie znam. To jedyny serial superhero, któremu dałem szansę (nie licząc oglądanego w dzieciństwie Supermana) bo niby taki dobry. Odpadłem po 6 odcinku, szczególnie za sprawą daremnych wspólników głównego bohatera, którym poświęcano sporo czasu, a miałem ich całkowicie gdzieś. Cała reszta nie była w stanie mi wynagrodzić cierpień związanych z śledzeniem ich losów. Ale że zazwyczaj odpadam po zwiastunach, to być może DD jest najlepszym serialem superhero, tyle, że wciąż za słabym, żeby mi się go chciało oglądać do końca.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 23 Wrzesień 2019, 23:57:50
To w takim razie skoro seriali SH nie oglądasz przejdźmy może do wątku poświęconego serialom jako takim i wymień pięć swoich ulubionych/uznanych przez Ciebie za najlepsze.
Przynajmniej będzie o czym podyskutować. Bo na razie nie ma.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: AntekSocjalny w Pn, 30 Wrzesień 2019, 21:45:58
Z insta MCU(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190930/875cf4f5eeeeedc9962b4bb2a6798551.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: bogi1 w Pn, 30 Wrzesień 2019, 21:54:14
Z insta MCU(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190930/875cf4f5eeeeedc9962b4bb2a6798551.jpg)

No ale co ? Wszystko to wiemy a jeżeli chodzi Ci o tytuł pajączka to nie jest żaden oficjalny profil Marvela i ten fanpage sobie śmieszkuje, że znowu będzie w tytule ''home''
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: AntekSocjalny w Pn, 30 Wrzesień 2019, 22:01:22
Wiem, że sobie śmieszkuje. Wrzuciłem bo, osobiście, nie znałem dat premier. Jeśli były wcześniej podane w tym temacie to mój błąd, nie zauważyłem
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 30 Wrzesień 2019, 22:12:31
Forumowe śmiechołki? A czemu nie?!

Pamiętam to, jakby to było wczoraj. Oglądając któryś z odcinków 17 sezonu "Family Guy" mą uwagę przykuł pewien kilkudziesięcio-sekundowy kawałek - jeden z nietuzinkowych fragmentów, z Markiem Ruffalo w roli głównej. Zobaczcie sami. Tego nie da się zapomnieć. To taka akceptowalna, z pewnym dystansem, ironia i karykatura - podejrzewam - fenomenu Kinowego Uniwersum Marvela czy nawet samej ,,kultury superbohaterskiej". ;D

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 12 Październik 2019, 23:14:40
"Spider-Man: Far From Home", scena po napisach. Mysterio wypuszcza w eter szokującą wiadomość: ,,Peter Parker to Spider-Man". Ciekawe jest to, czy scenarzyści Spider-Mana 3, jakkolwiek został by on zatytułowany, wykorzystają ten fakt i wdrożą do fabuły filmu wątek Petera Parkera proszącego Matta Murdocka, jako prawnika - a może Spidey zaznajomiony byłby już z jego alias, Daredevilem - o pomoc w złagodzeniu sytuacji zaognionej przez J.J. Jamesona lub ,,sfingowaniu" hot newsa, tak aby Peter okazał się tylko Peterem, a nie Spider-Manem. Charlie Cox powróci w roli Daredevila? A może jego miejsce zajęłaby Jennifer Walters a.k.a She-Hulk, która w "Spider-Manie 3" miałaby dobry start w związku z jej nadchodzącym debiutem na platformie "Disney +"? I jak forumowicze się na to zapatrujecie?

(https://i.ytimg.com/vi/YHRnQ47hZdY/maxresdefault.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 18 Październik 2019, 10:55:23
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 31 Październik 2019, 17:47:13
Ktoś wie co wreszcie z tym trailerem Black Widow?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Wt, 03 Grudzień 2019, 12:27:42
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 03 Grudzień 2019, 12:42:50
no tak średnio bym powiedział. poczekam aż to dadzą na Netflixie, HBOGO czy gdziekolwiek tam indziej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: John w Wt, 03 Grudzień 2019, 12:52:48
Ja już chodze do kina tylko na najbardziej głośne filmy, lub te na które sam mocno czekam. Na Captain Marvel nie byłem w kinie, na Wdowę też nie pójdę. Obejrzy się na DisneyPlus. Analogicznie tak samo mam z filmami DC, do kina wybiorę się dopiero na Batmana Matta Reevesa, bo zapowiada się świetnie. Sam trailer wygląda jak jakiś sequel Rambo lub Rocky'ego, wraca stary weteran do domu rodzinnego dokończyć nierozwiązane sprawy. Captain Marvel była dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, i lepszą rozrywką niż nudny i przeciętny Black Panther, więc jestem spokojny o film z Wdową. Zwłaszcza że mamy tu bohaterkę której nie trzeba już nikomu przedstawiać.

Może dla odmiany Natasha będzie ciekawa. Jak na razie Ona i Hawkeye byli najmniej interesującymi Avengerami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 03 Grudzień 2019, 12:58:27
Zieeeeew...

Chyba zrobie sobie rok przerwy od MCU bo mam wrażenie, że po Endgame chwilowo nie ma sensu się w to dłużej bawić. W 2020 rok nie zanosi się na nic ciekawego w tym świecie, więc byłby to idealny moment na odpoczynek.

Cytuj
Marvel była dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, i lepszą rozrywką niż nudny i przeciętny Black Panther
Są siebie warte, choć gdybym miał wybrać mniejsze zło, to faktycznie CM chyba trochę lepsza. Anyway, ostatnim dobrym filmem którego nie reżyserowali bracia Russo był Ragnarok.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Wt, 03 Grudzień 2019, 13:50:19
Może dla odmiany Natasha będzie ciekawa. Jak na razie Ona i Hawkeye byli najmniej interesującymi Avengerami.

Dla mnie zawsze była ciekawa i jakoś intrygująca. Już w pierwszych Avengersach elegancko pokazane zostały jej umiejętności szpiegowskie (zdobywanie informacji), naparza się elegancko. Do tego ciekawe flashbacki z jej przeszłości (plus wspomnienia o akcji z Hawkeye'em gdzieś tam), dobry występ w Zimowym Żołnierzu. Relacja z Bannerem dziwna (skopana przez scenarzystów). Jak pisałem, podejrzewam, że Hulkowi
Spoiler: PokażUkryj
udało się przywrócić ją do życia
.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Wt, 03 Grudzień 2019, 15:01:57
Zainteresowali mnie tym trailerem. Fajnie po kosmicznych bojach wrócić do klimatów "Zimowego Żołnierza".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 03 Grudzień 2019, 19:30:24
No jednak Natasza nie ma tej charyzmy co Steve Rogers, więc ciężko widzę to, że uciągnie sama cały film. Myślę, że ciężko będzie im sprzedać ten film jako superhero, bo jednak jest to postać zupełnie bez mocy, ot zwykły dobrze przeszkolony agent jak Bourne z zabawkami rodem z Bonda. Stąd te głupawe kostiumy pod koniec, żeby pokazać "patrzcie, przecież rajtuzy są, więc to to samo uniwersum co Thor, Ironman i Człowiek-mrówka". W ogóle mega głupio to wygląda - szpieg w białym kostiumie żeby było go lepiej widać :D

Tradycyjnie w tych filmach będą lecieć na żartach związanych z rosyjskim akcentem, zawsze mnie to dobija, to już nic innego nie da się wymyślić :D

To już ci ruscy Avengers byli bardziej pomysłowi.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 03 Grudzień 2019, 21:57:32
Udźwignie. Oczywiście, film nie zarobi oszałamiającej kwoty, ale raczej sam Disney też się tego nie spodziewa. Zresztą, powoli trzeba widownią zaznajamiać z inną niż sf-fantasy działką, którą eksplorują komiksy Marvela. Dostaniemy horror, tu dostaniemy akcyjniaka praktycznie bez elementów fantastyki, w kolejce film kung-fu. Idą w różnorodność, czas pokaże czy wszystkie elementy planu na nową fazę wypalą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 03 Grudzień 2019, 22:17:38
Cytuj
Dostaniemy horror
Co konkretnie?

Cytuj
tu dostaniemy akcyjniaka praktycznie bez elementów fantastyki
Ta, jasne.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 03 Grudzień 2019, 22:56:58
No jednak Natasza nie ma tej charyzmy co Steve Rogers, więc ciężko widzę to, że uciągnie sama cały film.

Steve Rogers ma charyzmę? Zieeew. :)
Wdówka to jedyny film od Marvela, który mnie interesuje w nadchodzącym roku. Po cichu co prawda liczyłem na coś w stylu "Zimowy żołnierz" (bo "R" jak w przypadku "lisowego" "Logan" było marzeniem ściętej głowy), ale pomimo tych durnych wstawek humorystycznych i tak się wybiorę. Postać lubię, aktorkę takoż, nie pozostaje nic innego jak dać obu szansę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 03 Grudzień 2019, 23:11:09
Co konkretnie?
Już dziś  Dr Strange Multiverse of Madness jest reklamowany jako pierwszy horror w MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Śr, 04 Grudzień 2019, 00:04:01
Po fatalnej Czarnej Panterze i niewiele lepszej Kapitan Marvel, paradoksalnie, akurat co do tego filmu mam dobre przeczucia. Wdowa jest postacią z bogatą, tajemniczą przeszłością z której można czerpać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 04 Grudzień 2019, 06:35:46
Cytuj
Już dziś  Dr Strange Multiverse of Madness jest reklamowany jako pierwszy horror w MCU.

Nie słyszałem, ale jeśli tak to jestem jeszcze mniej zainteresowany niż byłem, a byłem ledwo, ledwo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 04 Grudzień 2019, 09:49:54
Ja bym widział coś w tym stylu :D

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Śr, 04 Grudzień 2019, 09:52:22
Materiał na film jest, ale powstanie głupawa komedyjka z mocną obsadą. Natasza wraca do domu i może nie jest to komunistyczna Rosja na papierze, ale niektórzy mogą pamiętać i nie wybaczyć, ze zdradziła ojczyznę na rzecz kapitalistycznego zgniłego zachodu. Można by fajnie pokazać polowanie na Wdowę wroga publicznego nr 1 na swoim terenie, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone. Czy sojusznik z USA wyciągnął by w jej stronę pomocną dłoń, czy może był by zdana na siebie, a może USA zagrałoby pod siebie pomagając w polowaniu jako gest pojednania?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Śr, 04 Grudzień 2019, 10:42:30
BW to mógł być pierwszy film z eRka, cos na wzór Atomic Blondi w MCU. Film szpiegowski/akcji z mniejszym budżetem. Niestety dalej wola isc w czerstwe żarty i więcej trykotów dla zarabiania z zabawek, szkoda, rozczarowałem się. Dzis czekam chyba tylko na DrStrenga.Uni Marvela tak jakby wg się nie rozwijało ,wszystko musi iść wytyczona sterylna droga meh szkoda  :-[
Ps: Bat in the Sun jak zawsze robi robote!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 08 Grudzień 2019, 18:01:31
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/79714772_10159066271494908_8760795228622815232_n.jpg?_nc_cat=111&_nc_ohc=G7t8A21d6UoAQkynTe7GhwAs0gFUOxMqzgVlkGjNiWIX53N0ocfwapl2A&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=233469d78dfefddb5b117d205c1eaee3&oe=5E6D022C)

Ach, życie jest takie przewrotne i zaskakujące! Kto z nas nie chciałby zobaczyć tak wysmakowanej, nostalgicznej, jak na grafice powyżej, z tak nietuzinkowymi bohaterami, adaptacji kinowego klasyku superbohaterskiego, "Avengers: Infinity War"? Pełnometrażowa kreskówka zrobiona w tym miękkim stylu rysunkowym jak w "Tom & Jerry", to by było coś!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w Nd, 08 Grudzień 2019, 19:06:14
Doprawdy, ach, życie jest zaskakujące i przewrotne jak profesjonalny zawodnik wrestlingu zaskakujący przeciwnika i przewracający go. To by było coś niesamowitego i doprawdy bombastycznego, gdyby taka animacja, pełnometrażowa i jednocześnie, zaskakująco kreskówka, oglądałbym, gdyby powstała. Ach!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 04 Luty 2020, 11:11:18
Dobrze, że takie materiały w końcu wyciekają w eter internetów.



Fatality jak w kultowej serii gier Mortal Kombat - niby zbyt brutalne, obsceniczne i obrazoburcze. Nic z tych rzeczy. Likwidujący w ten sposób przeciwnika Vision, widoczny w finalnej wersji "Avengers: Infinity War", byłby świetnym elementem dobrego, dynamicznego tempa fabuły filmu. Sam Vision podbiłby sobie znacznik potęgi - jeśli tak to można określić - na wiele pozycji w górę, podkreślając to, jak niesamowicie skuteczną i nieprzewidywalną jest postacią. Jednak wyszło jak wyszło. Familiada Disney'a musiała wybrać łagodniejszy ton pojedynku tej dwójki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 22 Luty 2020, 14:05:57
"Captain Marvel 2"; Rogue vs Carol Danvers! Świetne typowanie, wręcz bardzo trafna spekulacja. Na taki film w nowo budowanym cyklu MCU jestem jak najbardziej na tak! Mało tego, to najbardziej logiczne spośród nietypowych możliwości wejścia rodziny mutantów do ciągu fabularnego filmów Kinowego Uniwersum Marvela!

(https://flarrow.pl/wp-content/uploads/2020/02/kapinta-rogue-681x383.jpg)

Bombastyczna wiadomość! Poniżej wklejka z short artu z serwisu fanowskiego "flarrow.pl":

,,Film "Kapitan Marvel 2" ma być czymś więcej niż przeciętnym pojedynczym filmem MCU. Wszystko, co słyszeliśmy, wskazuje na to, że akcja może być podobna do produkcji "Captain America: Civil War" i występować gościnnie z innymi bohaterami. Pojawiły się plotki, że w filmie zagrają takie postacie jak: nowy Thor (Jane Foster), Spider-Man, jak i również szokujące doniesienia o Daredevilu i Jessice Jones!
Jednakże w ostatnich dniach pojawiła się kolejna plotka, że w filmie w roli głównego złoczyńcy ma zagrać ulubienica prezesa Marvel Studios. A dokładnie mowa o postaci Rogue z X-Menów, która ma być częścią grupy terrorystycznej złożonej z mutantów".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 30 Kwiecień 2020, 12:48:18
Nie śpimy miłośnicy różnorakich bogatych i szerokich treści MCU! Nie śpimy!

Ostatnio miało miejsce dość specyficzne ,,wydarzenie". Otóż Taika Waititi zorganizował wspólne oglądanie filmu "Thor: Ragnarok (2017)", odpowiadając przy tym na pytania widzów. W pewnym momencie Waititi zdradził, że przeciwnicy X-Men znani jako Starsharks pojawią się w "Thor: Love and Thunder".

(https://flarrow.pl/wp-content/uploads/2020/04/Bez-tytułu-681x339.png)

Pomysł na fabułę do "Thor 4" wygląda całkiem porządnie. Coś niebywałego! Grupy... rekinopodobnych złoli w ogóle z komiksów ,,domu pomysłów" nie kojarzę; cóż, trochę treści trzeba nadrobić, poszperać tu i ówdzie. A w scenie po napisach nowej odsłony filmowych przygód Thora (oby było ich dwie lub trzy) widziałbym Wolverine'a w jakiejś mocno nieprzewidywalnej scenie, np. podczas ,,starcia" (bardziej nazwałbym to wymianą poglądów, czy sprzeczką) z profesorem Hulkiem.

Świetny i dziwaczny zarazem news!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 30 Kwiecień 2020, 17:47:02
Pomysł na fabułę do "Thor 4" wygląda całkiem porządnie.
A jaki to pomysł? Gdyż ominęły mnie informacje na temat fabuły Thora 4....
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 30 Kwiecień 2020, 20:52:22
A jaki to pomysł? Gdyż ominęły mnie informacje na temat fabuły Thora 4....

Wycieków fabularnych - czyli tych ogólnych, konkretniejszych informacji na temat obrazu kinowego "Thor 4", na chwilę obecną nie ma i na razie długo nie będzie. Cóż, w powyższym poście wyraziłem się nieco inaczej niż zamierzałem; po prostu jedyną nową podpierdółką informacyjną, która dotyczyłaby kolejnej filmowej odsłony Thora jest to, że mówi ona jakoby w "Love and Thunder" zobaczylibyśmy Starsharks, grupę rekinopodobnych złoli związanych luźniej z X-menami, co z kolei rodzi plotkę pojawienia się w tym filmie kogoś z klasycznej grupy mutantów profesora Xaviera, w co osobiście szczerze wątpię. Ta informacja, moim zdaniem, powinna zaliczać się do ,,bombek spekulacyjnych" - ni to potwierdzonych, ni to wyssanych z palca newsów dotyczących przyszłości działalności MCU. Z drugiej strony, jakby nie patrzeć byłbym skłonny uwierzyć w takie ,,osobistości" jak Starsharks, jeśli pojawiliby się w "Love and Thunder". Powód jest oczywisty: to będzie szalony film, jeszcze bardziej pokręcony niż "Thor 3". Wyczuwam, że w nowej odsłonie filmowych przygód Syna Odyna zobaczymy psa Cosmo i Kaczora Howarda. No, niech będzie lekkie cameo tych postaci, a fanowska satysfakcja sięgnie zenitu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Cz, 30 Kwiecień 2020, 22:50:05
Zarówno Cosmo, jak i Kaczor Howard swoje cameo w MCU już mieli. Ten drugi nawet dwa razy.

Ja jestem generalnie sceptycznie nastawiony do "Thor: Love and Thunder". Ragnarok moim skromnym zdaniem był krokiem w błędnym kierunku. Obdarł Thora z jego godności, klimatów dark fantasy, a zostawił w głupkowatym buddy-movie, odklejonym od klimatów MCU, jakie miał przy okazji pierwszych filmów i Avengers. Nigdy nie rozumiałem zachwytów nad tym filmem, więc jeżeli mamy mieć powtórkę z rozrywki, do tego przegiętą jeszcze bardziej, to jest to jeden z nadchodzących MCU, na które czekam najmniej.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 12 Maj 2020, 14:57:47
Jednym z najciekawszych okresów w światowej myśli kinematograficznej będzie niewątpliwie okres po ,,ustąpieniu" pandemii Koronawirusa. Dla kina rozrywkowego, zwłaszcza dla potężnych Kinowych Uniwersów, zwłaszcza tych adaptujących realia komiksowe, czy płaszczyznę wydarzeń jakichś powieści, będzie z lekka niebezpiecznie, jak i ciekawie, a nawet dziwnie. W MCU, jak wiemy, premiery filmów przesunęły się mniej więcej około rok dla każdego z tytułów, z zachowaniem tego samego odstępu czasowego pomiędzy emisją poszczególnych tytułów, co przed przesunięciem premier. To nasuwa pewne pytanie: kiedy ruszą prace (pre-produkcja, casting, poszukiwanie obszarów do planów zdjęciowych itp.) nad sequelem "Black Panther", czy filmami: "Captain Marvel 2" oraz "Doctor Strange in the Multiverse of Madness" i inne? Jak montażyści, reżyserzy, i inni członkowie ekip filmowych pracujących nad "Eternals" i "Black Widow" mogliby, jeśli byłoby to możliwe, spożytkować czas pozostały do ,,nowej" daty premiery tych długo wyczekiwanych adaptacji. W grę wchodzą ewentualne dokrętki, zmiany w scenariuszu, obróbka w postsynchronach itp. I to jest ciekawe, czy twórcy obrazów, w tym ,,naczelnik" Kevin Feige, zostawią te produkcje w spokoju do czasu premiery, czy postanowią zmienić filmy do tego stopnia, aby były inne niż to, co mieliśmy ujrzeć odpowiednio:  "Black Widow" 1/3 maja, "Eternals" - o ile pamiętam okolice 7-8 lub najpóźniej 17 listopada.

Blade, chodzący za dnia łowca wampirów, a jednocześnie jedna z najskuteczniejszych ,,jednoosobowych armii" w Uniwersum Marveal. Czyżby bohater ten, no powiedzmy ,,bohater neutralny", bo na antybohatera mi nie pasuje - miałby wystąpić w "Doctor Strange in the Multiverse of Madness (2022)"? Fani aż proszą się, aby do filmu wprowadzić go w stylu historii z serii komiksowej, "Marvel's Midnight Sons".

Taką drużynę z radością powitałbym na wielkim ekranie, a częściową jej modyfikację: w sequelu obrazu kinowego "Doctor Strange":

(https://i.pinimg.com/originals/7e/fa/d2/7efad28690df8de02376c1f69ba112e4.jpg)

"Venom: Let There Be Carnage"; co sądzicie o logotypie dla filmu, który zarówno jest, jak i nie jest częścią MCU... Może kiedyś? A co myślicie o samej jego nazwie? Ciekawe czy, jak pisałem wyżej, przesunięcie premiery filmu zmieni jego zawartość: elementy scenariusza, ostateczna wersja filmu, i jakieś inne prace post-produkcyjne.

(https://www.spider-man.org.pl/wp-content/uploads/2020/04/venom2_2021_logo.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 02 Lipiec 2020, 10:11:07
https://www.instagram.com/p/CB6aiD2lFjz/

Czy zniszczenie wszystkich Kamieni Nieskończoności w całej cudownej ,,wieloświatowej" okazałości MCU - co ogłasza niby ,,definitywnie", bo na to wygląda, "Marvel Entertainment" na Instagramie jest w ogóle możliwe? Skoro nic nie wskazywałoby na ich zniszczenie: m.in. rozmieszczenie Kamieni w poszczególnych ramach czasowych czasoprzestrzeni na Osi Czasu przez Kapitana Amerykę w finałowych scenach filmu "Avengers: Endgame", co miało sprowadzić swego rodzaju równowagę we Wszechświecie, to jak by tego dokonano? Kamieni nie da się ot tak unicestwić. Sam Thanos używając tych artefaktów do unicestwienia ich samych, miał z tym dość spory problem. Usunięcie Kamieni z ,,egzystencji" ewentualnie, a można by tak założyć, dotyczyłoby innego Wszechświata - którejś z nieskończonej ilości rzeczywistości istniejących w morzu multiświatów Marvel Cinematic Universe. Możliwe jednak, że - co w ciężko mi uwierzyć - Kamienie Nieskończoności istnieją tylko we ,,Wszechświecie Bazowym" - tym, na którym zakotwiczyła się cała Oś Wydarzeń znana z filmów MCU od 2008 do 2019 roku. No to "Disney/Marvel" nawyżyli sobie teraz sporego bigosu. :o
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w So, 29 Sierpień 2020, 06:09:04
Walkę z rakiem okrężnicy przegrał Chadwick Boseman - Czarna Pantera z MCU. Aktor odszedł w wieku 43 lat.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 29 Sierpień 2020, 11:21:46
Szkoda człowieka. Od razu przypomina się A. Whitfield.
W obu przypadkach zdecydowanie za wcześnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 29 Sierpień 2020, 11:24:05
szok, młody chłop, przykry news na otwarcie weekendu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 06 Wrzesień 2020, 20:47:39
Poniżej oficjalna grafika Marvel Studios, upamiętniająca Chadwicka Bosemana, oddająca mu hołd...

(https://flarrow.pl/wp-content/uploads/2020/09/chadwick_tribute4_opt-e1599217101178.jpg)

Świat popkultury zamarł, nieuchronnie zatrzymał się w miejscu po śmierci tak znakomitej, dopiero otwierającej swe ścieżki ku pełnej karierze aktorskiej, osobowości i osobistości zarazem, jaką był Chadwick Boseman. Dla mnie ten świat w materii kinematografii, po tak smutnym wydarzeniu, stoi w bezruchu do dziś, i będzie stał długo. Przykra, cierpka i mega gorzka wiadomość dla miłośników popkultury... You will always be our King, Chadwick! Cóż, po otrząśnięciu się Marvel Studios w związku z śmiercią tego aktora, w sequelu "Black Panther" , sądzę, zobaczymy innego aktora fizycznie przypominającego swą sylwetką i wzrostem poprzedniego odtwórcę roli Czarnej Pantery. Na twarz, do szyi włącznie następcy Chadwicka zostanie nałożona siatka punktów w technologii Motion Capture etc., do czego zaimplementuje się efekty VFX zachowanego profilu czaszki wraz z twarzą Bosemana, z jego angażu w "Avengers: Infinity War / Endgame". Z głosem Chadwicka w drugim blackpantherowskim dziele MCU także nie powinno być problemu; od strony technologicznego zrestaurowania czy przerobienia lub naśladownictwa jego wokalu i akcentu, dźwiękowcy Marvel Studios sobie poradzą. Dla sequela "Black Panther" kłopotliwa pozostaje jedynie zmiana skryptu fabuły, czy całego scenariusza obrazu, plus ewentualny dobór obsady aktorskiej. Shuri mogłaby w filmie tym stać się władczynią Wakandy, T'Challa natomiast miałby bardziej drugoplanową rolę; ograniczono by w ten sposób rolę następcy Chadwicka na planie zdjęciowym wraz z dublerami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 06 Wrzesień 2020, 21:20:53
Co ty wąchasz, człowieku?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 06 Wrzesień 2020, 21:27:22
Korvac jak lubie Twoj styl pisania tak z BP chyba przesadziles i idziesz typowym zachowaniem jak korpo ze swym sztucznym pijarem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 06 Wrzesień 2020, 23:02:17
Nową Czarną Panterą zostanie John David Washington. Lepszego wyboru Marvel nie ma. Chyba że odpuści sequel na jakieś dziesięć lat.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 07 Wrzesień 2020, 01:18:34
Na twarz, do szyi włącznie następcy Chadwicka zostanie nałożona siatka punktów w technologii Motion Capture etc., do czego zaimplementuje się efekty VFX zachowanego profilu czaszki wraz z twarzą Bosemana, z jego angażu w "Avengers: Infinity War / Endgame". Z głosem Chadwicka w drugim blackpantherowskim dziele MCU także nie powinno być problemu; od strony technologicznego zrestaurowania czy przerobienia lub naśladownictwa jego wokalu i akcentu, dźwiękowcy Marvel Studios sobie poradzą.

Ta, dokładnie tak jak w przypadku Hulka, gdzie mamy nałożoną twarz Nortona na ciało Ruffalo... A nie, jednak tak nie jest.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 07 Wrzesień 2020, 01:45:41
Wiem, że recasting nie jest obcy MCU, ale te rozwiązania stosowano raczej na początku całego projektu, nie w tak zaawansowanej fazie. W najlepszym razie  powinni zabić go  w MCU. Wybrnąć z tego w jakiś sposób podobnie jak z Leia w ep IX.

W żadnym stopniu nie popieram rozwiązań też z sw w postaci cyfrowej twarzy Tarkina.

Ja bym ostatecznie zostawił sequel bp na razie spokoju. Filmu o hulku nie ruszyli od czasu ostatniego filmu z Nortonem, tu tym bardziej mogliby na razie się zatrzymać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 07 Wrzesień 2020, 03:28:59
Ja bym ostatecznie zostawił sequel bp na razie spokoju. Filmu o hulku nie ruszyli od czasu ostatniego filmu z Nortonem, tu tym bardziej mogliby na razie się zatrzymać.
A przy Hulku to nie jest też kwestia jakiegoś problemu z prawami do dystrybucji (bodajże Universal ma jeszcze jakieś prawa)?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Pn, 07 Wrzesień 2020, 09:21:44
A przy Hulku to nie jest też kwestia jakiegoś problemu z prawami do dystrybucji (bodajże Universal ma jeszcze jakieś prawa)?
Podobnie z Namorem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 07 Wrzesień 2020, 10:38:46
Cytuj
W najlepszym razie  powinni zabić go  w MCU

Srsly?
Nie ma żadnych szans na zabicie postaci, której aktor dopiero co zmarł. I nie ma w tym rozwiązaniu absolutnie NIC najlepszego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 11 Wrzesień 2020, 19:51:35
Zarówno Cosmo, jak i Kaczor Howard swoje cameo w MCU już mieli. Ten drugi nawet dwa razy.

Ja jestem generalnie sceptycznie nastawiony do "Thor: Love and Thunder". Ragnarok moim skromnym zdaniem był krokiem w błędnym kierunku. Obdarł Thora z jego godności, klimatów dark fantasy, a zostawił w głupkowatym buddy-movie, odklejonym od klimatów MCU, jakie miał przy okazji pierwszych filmów i Avengers. Nigdy nie rozumiałem zachwytów nad tym filmem, więc jeżeli mamy mieć powtórkę z rozrywki, do tego przegiętą jeszcze bardziej, to jest to jeden z nadchodzących MCU, na które czekam najmniej.

Dark fantasy to jest w "Dark souls" a nie MCU Thorze.

Jedynka i dwójka miały taki sam Mcu luźny klimat, bo Darcy, świrujący Skarsgard i śmieszkujący Loki.

Przecież to się nijak ma do Thor: God of Thunder God Butcher i Godbomb gdzie rzeczywiście całość historii o Gorrze miała coś z fantasy w bardziej mrocznym wariancie.

Dwa pierwsze. filmowe Thory po prostu były i szczerze mówiąc z perspektywy czasu trudno mi powiedzieć o klimacie tych filmów, tak przezroczyste w moim odczuciu są.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 12 Wrzesień 2020, 10:58:38
Dwa pierwsze. filmowe Thory po prostu były i szczerze mówiąc z perspektywy czasu trudno mi powiedzieć o klimacie tych filmów, tak przezroczyste w moim odczuciu są.

Trochę w tym prawdy jest, co piszesz forumowiczu, bowiem ,,filmowe Thory" to takie dość wysmakowane fantastyczne, ale i mroczne z elementami humoru kino - po części - z racji gatunku, którego dla Kinowego Uniwersum Marvela przedtem nie było, a który wniósł dopiero "Thor" z 2011 roku i potem dwa kolejne filmy z tej serii. Przykładowo "Thor: Mroczny Świat" uważam za dość (moja ocena filmu: 8,5/10) udany i konsekwentnie zrealizowany tytuł w materii MCU - najbardziej zasłużył się on dla wprowadzenia Eteru - Kamienia, raczej artefaktu, Nieskończoności, odpowiadającego za aspekt rzeczywistości. Od Eteru do wprowadzenia postaci Thanosa - niszczyciela światów i ,,mad mana" - i scentralizowania fabuły całego cyklu filmowego tego Uniwersum wokół jego sylwetki, była już krótka droga.

A oto specyficzne podsumowanie thanosowego dziedzictwa w MCU, i mam nadzieję, że Thanos nie zginął, lecz ,, wyparował" do innego ,, wymiaru", lub przestrzeni między nimi, czy do jakiejś innej abstrakcyjnej płaszczyzny po pstryknięciu palcami Iron Mana, nałożoną na  prawą dłoń zmodyfikowaną Rękawicą Nieskończoności. Trzymam się usilnie przekonania, że Thanos grzęźnie w tej innowymiarowej pustce, czekając na otworzenie wrót do swojego dawnego świata.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 05 Listopad 2020, 17:14:12
Zaległ w tym wątku tematycznym forum jakiś potężny ,,osad zastoju i grobowej ciszy"! Przecież praca nad projektami MCU, obecnie i przez ostatnie kilka miesięcy jest mniej więcej tak samo intensywna - na ile się da rzecz jasna, jak przed ogłoszeniem Pandemii Koronawirusa. Mówiąc krótko jest o czym rozmawiać forumowicze, jest co wspominać, nawet i debatować nad sprawami przykładnej "Infinity Saga" jest okazja, gdyż w tej kwestii jest nad czym - najważniejsze jak do tej pory dla MCU obrazy kinowe, których wręcz niesamowite wydarzenia nakreśliły przyszłość Kinowego Unwiersum Marvela na wiele, wiele lat w przód w tej rzeczywistości, a także w naszym świecie, gdzie filmowcy myślą nad tym, jak mają rozbrzmieć skutki ,,Krucjaty Nieskończoności" Thanosa.

A tym czasem w kwestii tego, co rozgrywa się pod sztandarem MCU mamy same dobre wieści: reżyser Destin Cretton ujawnił na mediach społecznościowych, że zakończył główne prace nad filmowym projektem "Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings". Cała produkcja rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku i miała zakończyć się znacznie wcześniej, jednak była to jedna z pierwszych produkcji, nad którą prace musiały zostać wstrzymane ze względu na pandemię koronawirusa. Panowane prace wznowiono tego lata, gdy australijscy urzędnicy zaczęli łagodzić ograniczenia.

Oznacza to, że Koronawirus temu obrazowi nie jest wcale taki straszny. Ów film zapewne mocno osadzony w konwencji sztuk walki, to pierwszy projekt MCU ukończony w dobie tej cholernie dziwnej i irytującej Pandemii. Teraz przyszedł czas na dokrętki, na które ekipa "Shang-Chi" i odpowiedni aktorzy będą musieli wrócić... jeśli wirus im na to szybko pozwoli. Postprodukcja, jak wszelkie montaże, miksowanie, dogrywanie i tworzenie odpowiednich warstw dźwięku tej produkcji, pójdą spokojnie swoją drogą - z tym przez najbliższe 8 miesięcy nie będzie problemu. Jestem dumny z tego prawie że ukończonego dzieła; hype na ów film jest przeogromny. I oby nie było długich obsuw; jego lipcowa premiera anno domini 2021 nie powinna być zagrożona. Nawet jeśli będzie zgoła inaczej, i kasę na bilety trzeba będzie szykować na styczeń czy luty 2022 roku, i tak nie zrobi to tej produkcji na złe; nie zaniży to moich oczekiwań wobec "Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings".

(https://t1.bdtcdn.net/photos/2020/05/5ecb76269d60980cac489d37_800x0xcover_n-FOjD9C.jpg)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 05 Listopad 2020, 20:03:30
Obstawiam kolejny nudny i odtwórczy origin story, którego celem będzie zawojować wschodnie rynki. Marvelowi średnio to póki co wychodzi, ciężko mówić o jakiejś dobrej serii z azjatyckim Hulkiem czy pół tuzina innych postaci. Bo chyba nikt poza graczami Future Fight nie słyszał o White Fox, Lunie Snow, Wave czy Aero.

Szkoda, bo Hickman fajnie użył Shang-Chi w swojej sadze Avengersów. Tutaj będzie kolejna dłubanina o bohaterze który ma jakąś tam moc/upada/odzyskuje wiarę w swoje możliwości i pokonuje Wielkiego Złego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 06 Listopad 2020, 16:39:56
"Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings" będzie bardzo ważnym dla nowego cyklu filmowego MCU (czyżby ponownie miałby trwać 11lat?) obrazem. To nie będzie miałki ani nudny film, jakby to był ,,odgrzewany bigos i kotlet" w jednym. Nie. Sztab twórców pracujący nad tym tytułem przedstawi nam produkcję napakowaną akcją, stylowymi i technicznymi choreografiami walk rodem z netflixowskiego "Daredevila", z sensownie poskładanymi wątkami, dającymi naprawdę mocną fabułę, której nawet nie będzie brakować dramatyzmu. Być może dla "Shang-Chi" istotne będzie to w jakiej kolejności w stosunku do innych filmów z MCU obraz ten się pojawi. W grę wchodzi tu wprowadzenie jednego z ważnych super-łotrów dla nowego długiego cyklu filmowego MCU, Mandaryna. A jak i czy dobrze zrobi to "Shang-Chi", to się okaże.

W opcji budowania kolejnych tworów filmowych przez Marvel Studios, ciekawe zabrzmi to, że Disney i Marvel Studios odzyskało prawa do postaci: Power Mana i Iron Fista; wygasła umowa na linii Marvel - Netflix, więc niebawem zrobi się ciekawie. Stąd nasuwa się pytanie, jakie plany na ponowne wykorzystanie tych postaci ma Marvel Studios? To samo tyczy się Deadpoola, który - jak podają jakieś plotkogenne źródła - ma pojawić się z jakąś drobną ,,trzecioplanową" rolą czy w lekkim zaakcentowaniu w formie cameo w "Doctor Strange in the Multiverse of Madness". Szykują się lata mnóstwa niespodzianek i zmian w całym Kinowym Unwiersum Marvela. Po tym, co Thanos i Mściciele nabroili w "Infinity Saga" pstryknięciami Rękawicami Nieskończoności, spodziewać się można dziwnych skutków w sercu Multiversum - od wprowadzenia drużyn X-Menów i Fantastycznej Czwórki po przedarcie się do głównego świata Annihilusa, Galactusa, Kanga Zdobywcy, czy Imperium Shi'Ar.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 07 Listopad 2020, 18:27:17
"Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings" będzie bardzo ważnym dla nowego cyklu filmowego MCU (czyżby ponownie miałby trwać 11lat?) obrazem. To nie będzie miałki ani nudny film, jakby to był ,,odgrzewany bigos i kotlet" w jednym. Nie. Sztab twórców pracujący nad tym tytułem przedstawi nam produkcję napakowaną akcją, stylowymi i technicznymi choreografiami walk rodem z netflixowskiego "Daredevila", z sensownie poskładanymi wątkami, dającymi naprawdę mocną fabułę, której nawet nie będzie brakować dramatyzmu. (...)
Skąd Ty to wszystko wiesz?!? :o  Imponujące...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 07 Listopad 2020, 19:43:32
Jak to skąd to wie?  :o
Krzysztof_Kuryłło napisał Mu to post wcześniej i Korvac jedynie przekazuje tę wiedzę dalej, tylko w wersji demo.
Względnie turbo.  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 07 Listopad 2020, 19:44:52
Fanboy Marvela wie wszystko, zobacz co na YT sie wyrabia. Kazdy news tam jest komentowany jako GIGANTYCZNY, rzygam juz tym slowem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 07 Listopad 2020, 20:28:15
Cytuj
Szykują się lata mnóstwa niespodzianek i zmian w całym Kinowym Unwiersum Marvela

Na razie to szykuje się... tfu, trwa i będzie trwać jeszcze długo, przerwa w kinowym uniwersum Marvela, jak również i w kinowym wszystkim innym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 07 Listopad 2020, 20:59:54
Ta przerwa dla MCU to akurat dobra. End Gamę zakończył ważny etap i przerwa jest zasadna. Można by spokojnie zresetować całe uni. Nowi aktorzy nowy start, Xmeni i FF nie gdzieś z tyłu tylko na równi z Avkami. A tak idą dalej jednak teraz to już moim zdaniem takie odcinanie kuponów. Bo gdy zaczną wprowadzać wielkich nieobecnych to gdzie będą Wielcy jak CAp czy IM? : u aniołków a Thor będzie też i babą kurłłła 😂😂😂
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 07 Listopad 2020, 21:17:55
Jak to skąd to wie?  :o
Krzysztof_Kuryłło napisał Mu to post wcześniej i Korvac jedynie przekazuje tę wiedzę dalej, tylko w wersji demo.
Względnie turbo.  ;D

Korvac recenzuje filmy które jeszcze nie zostały nakręcone i to się ceni, lubię czytać te wpisy (chyba jako jedyny).

Ta przerwa dla MCU to akurat dobra. End Gamę zakończył ważny etap i przerwa jest zasadna. Można by spokojnie zresetować całe uni. Nowi aktorzy nowy start, Xmeni i FF nie gdzieś z tyłu tylko na równi z Avkami. A tak idą dalej jednak teraz to już moim zdaniem takie odcinanie kuponów.

Ja akurat podchodzę do tego bardziej pozytywnie, bo o ile originy są powtarzalne do bólu, o tyle Marvel wie jak ciągnąć dalej te historie. Najlepszym przykładem jest Spider-Man, o którym mimo że opinie są podzielone, o tyle bardzo mi się podobało jego wprowadzenie w Civil War. Ominęliśmy całą historię z radioaktywnym pająkiem (którą już chyba naprawdę każdy zna na świecie) i przeszliśmy do rzeczy. Black Panther z kolei też miał świetne wprowadzenie w tym samym filmie, tylko po to żeby potem dostać nudny i przewidywalny film solowy.

Czekam z kolei na te nowe produkcje - zwłaszcza jeśli plotki się sprawdzą i dostaniemy Black Panthera (Shuri?) w pojedynku w konflikcie Namorem. Doctor Strange również zapowiada się że wprowadzi nowe postacie do gry - aktualnie zapowiedziano już ich chyba z 10. FF i Xmen w tym uniwersum to tylko kwestia czasu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 07 Listopad 2020, 21:36:26
Up
Akurat co do Pająka to mnie te ich pominięcie albo zlanie kręgosłupa Petera jest nie na rękę. Podmienili wujka Bena na "wujka" Starka, Peter ma złamane serce i jest załamany jak nigdy a kipnal gość który dał mu kostium. Gość który go wychował był wspomniany chociaż, ja już tego nie pamiętam. Za to pamiętam poprzednie 5filmow od Sony ba ich animowka pokazała że może być inny Pajeczak a wuja będzie tym wujkiem w mcu tego wg nie ma. Ciotka ah ta ciotka ona jest hot to aż bez sensu że nie ma faceta.
Moim zdaniem potencjał zmarnowany tyle, że kasa się zgadza.
Dr Strange czekam liczę na wizualna perełkę tak jak poprzednio mimo kiepskiej wtórnej historyjki i powtarzalności. Tam by się FlashPoint przydał 😄
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 24 Listopad 2020, 11:56:26
(https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/agAzq0x_460s.jpg)

Co by nie było, sam plakat nie powiem wygląda wyjątkowo nietuzinkowo i ,,soczyście" - na granicy ,,smaku" w ludzkich gustach i odbioru tego ,,dlaczego i jak" przedstawia on Deadpoola. Skoro "Deadpool 3", który zapewne dostanie taki a nie inny tytuł - bez żadnych innych podtytułów - będzie filmem z ,,erką", to mógłby taki plakat, jak wyżej widać dostać. Ha! Familiada "Disney'a", niestety na to nie pójdzie.

Dr Strange czekam liczę na wizualna perełkę tak jak poprzednio mimo kiepskiej wtórnej historyjki i powtarzalności. Tam by się FlashPoint przydał 😄

Jak na razie niewiele wiadomo na temat fabuły tej długo oczekiwanej kontynuacji filmu Doctor Strange; jedyne info to to, że część ekipy filmowej produkcji wchodzi w Londynie (lub niedawno weszła) na plan zdjęciowy. A gdzie tam trzej ,,Spider-manowie", taka ekipa kruca fuks przydała by się najmocniej ,,wzmocnieniu" wydźwięku treści nowej linii filmów MCU, a tym bardziej sequla "Doctor Strange"! Nie pogardziłbym małym cameo takich netflixowskich, jak poniżej, postaci.

(https://i.redd.it/tf916jf4d1y21.png)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 11 Grudzień 2020, 06:58:55
Dużo nowych ogłoszeń dotyczących nowych produkcji z MCU (w tym nowe zwiastuny) omówione tutaj (https://planetamarvel.net/marvel-studios-na-disneys-investor-day-wszystkie-ogloszenia/?fbclid=IwAR26oNHKm5esyJBWnoCcVDmEvoLtjwbTTqk2Uu5DOUeq7etzPF_0Uw-8K-k)

Spoiler: PokażUkryj
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/131167184_10159408236553949_6092113129845718126_o.png?_nc_cat=1&ccb=2&_nc_sid=9267fe&_nc_ohc=XrD7Z946ipkAX_nRq0g&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=45448a2ff6a5f5256e82df87179a8051&oe=5FFA746F)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 11 Grudzień 2020, 08:13:36
Czekam na Aquaman 2 😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 12 Grudzień 2020, 16:47:14
Komentarz powyżej odnośnie "Aquaman 2"... nie wiem, co ma mieć wspólnego z tym wątkiem tematycznym... Że co? Darowałbym sobie wpis, zresztą gusta gustami; niech admin ostatecznie zadecyduje czy post powyżej usunąć. Coraz więcej takich offtopów na niniejszym forum się ukazuje. Na jednym się rozpoczyna, ktoś kotntynuuje ,,to coś nie związane z tematem", i tak to się przeciąga.

A wracając do tematyki "MCU", czyż nie jest dziwnie... niepokojąco dziwnie, że nagle - bo nic wcześniej na to nie wskazywało: żadne informacje dochodzące zza kulis jądra decyzyjnego "Disney'a" - Marvel Studios zaczyna wyciągać z wora kolejne seriale z Kinowego Uniwersum Marvela, które to zadebiutują odpowiednio w kolejnych latach na platformie streamingowej Disney +. "Secret Invasion", "Ironheart", "Armor Wars"... Że co?! Seriale animowane o Groocie, coś i "Strażnikach Galaktyki", i znowu napiszę to samo... Że co?! Wszystko prezentuje się krystalicznie pięknie, jednak co z samą ideą filmu w MCU? Owszem, plany obrazów kinowych MCU są realizowane, tak jak były zapowiedziane; poznaliśmy projekty kolejnej IV, jak i V Fazy Cyklu działalności tego filmowego Uniwersum. Sęk w tym, że taka ilość seriali, która ma pojawić się na "Disney +" coś może ,,oznaczać", coś, co wskazywałoby na to, że Disney skieruje strategię Marvela bardziej na seriale a nie filmy. Czyżby pandemia Koronawirusa miała aż tak ogromny wpływ na działalność Disney’a, na jego plany?

(https://flarrow.pl/wp-content/uploads/2020/12/secretinvasion-768x465.jpg)

(https://flarrow.pl/wp-content/uploads/2020/12/thorne-ironheart.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: R~Q w So, 12 Grudzień 2020, 21:24:13
Jest hype na to wszystko? Wydaje mi się, że bardziej na językach jest afera z Nolanem, Villeneuvem i Gunnem sączącymi jad po decyzji WB oraz Zack Snyder przygotowujący wersje IMAX BvS dla HBO MAX.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 27 Grudzień 2020, 11:31:13
"Marvel's 616", to dokument wyprodukowany przez platformę "Disney +". Jak najbardziej do polecenia! Bodaj zawiera on 8 około 50-minutowych odcinków, każdy z nich o zniewalająco geekowskiej treści. Serial stanowi szerokie spojrzenie na popkulturę i wszystko, co stoi za historiami o superbohaterach; produkcja zaprezentuje różne aspekty wpływu uniwersum Marvela na twórców popkultury oraz zwykłych fanów. Każdy z aodcinków tego dokumentu jest wyreżyserowany i prowadzony przez innego twórcę filmowego; przedstawiają oni przecięcia narracji, kultury popularnej i fandomu w tym ogromnym uniwersum. Epizody tej antologii będą obejmować takie tematy jak artyści ze świata Marvela, pionierskie kobiety z Marvel Comics, odkrywanie zapomnianych postaci, cosplaye, komiksy, kulturowa specyfika japońskiego Spider-Mana i inne różnorodne elementy w jakiś sposób łączące się z Marvelem.

Pierwszy odcinek o... japońskim Spider-Manie. Musicie to zobaczyć. Za sam pomysł i pilotowy epizod, u mnie 10/10 w ocenie tego odcinka! Ha!

https://www.filmweb.pl/serial/Marvel%27s+616-2020-843534


(https://fwcdn.pl/fpo/35/34/843534/7933374_1.6.jpg)
:o
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 28 Grudzień 2020, 11:29:27
Czy orientujecie się, czy Disney/Marvel mają już prawa filmowe do wszystkich komiksowych postaci?
Nie wiem jak jest z Namorem, i jak obecnie wygląda dystrybucja filmów z Hulkiem?
Spider-man to nadal oczywiście Sony.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: James88 w Pn, 28 Grudzień 2020, 12:25:26
https://flarrow.pl/2020/marvel-studios-odzyskuje-pelne-prawa-do-hulka-i-namora/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 28 Grudzień 2020, 18:38:19
Z MCU jest ostatnio nieco dziwaczniej niż zwykle. Marvel Studios... a tak naprawdę Disney, ma w sferze filmowej i serialowej prawa, jeśli się nie mylę, do wszystkich postaci, które kiedykolwiek wyszły z świata komiksu do tworów audiowizualnych, to raz. Dwa to fakt, że Spider-Man jest częścią MCU - w filmach tego Unwiersum występuje, jednakże korpo Disney'a nie posiada praw (albo i posiada, tylko że niepełne) do tej postaci; podobnie jest np. z Venomem. Spidey i Symbiont reprezentują swoje Kinowe Uniwersum Marvela, a jest nim SMU; jednocześnie są istotną składową MCU. Disneyowska brać twórców filmów ma ,,w opór" możliwości do adaptacji komiksowych treści Marvela na duże i małe ekrany. Z całego tego zamieszania Marvel Studios - w związku z planami tej franczyzy na najbliższe 5 lat - najbardziej zastanawia mnie jedno: kiedy Venom spotka się w jednym ,,wspólnym" obrazie ze Spider-Manem; kiedy on, jak i Morbius spotkają na swej drodze Avengersów, X-Menów, Fantastyczną Czwórkę etc. Chodzi o zamknięcie ,,wątku" istnienia SMU, tak aby wszystko to działało w materii kina MCU.




Poniższy filmik wrzucam dla związku z treścią tematyczną:
A moja reakcja, na to co on pokazał: ogromne WoW! Otwarcie się Marvela na tak świeże, bardzo dynamiczne, awangardowe pomysły, sądzę, jest dla wydawnictwa okazją do zaproszenia nowych czytelników pod swe skrzydła, jak i ukazania czegoś nowego w sferze swego komiksu! Ha! Mecha, i to w Marvelu!

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 09 Styczeń 2021, 21:15:41
Pojawiają się pierwsze opinie o WandaVision.


"Dziennikarze są zgodni po tym, co zobaczyli w pierwszych trzech odcinkach WandaVision: czegoś tak świeżego, nietypowego i dziwnego jeszcze w tej serii nie było. Chwalą Kevina Feige, szefa Marvel Studios, który niesamowicie zaryzykował, oferując coś, czego nikt do tej pory nie widział w tym komiksowym gatunku. Nawet padają określenia typu: najbardziej ambitna rzecz, jaką Marvel zrobił do tej pory."


Co ciekawe serial ma mieć na premierę 2 odcinki.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 12 Styczeń 2021, 11:06:16
"Marvel Studios" to już jakość; w sferze filmu i serialu wręcz stanowi nie byle co. I ja nie mogę się doczekać premiery "WandaVsion". To będzie powiew świeżości, czegoś gatunkowo nowego, ekspresyjnego, nadzwyczajnego! Bawienie się konwencją adaptacji treści komiksowej, i to w jakim ujęciu, rozszerzeniu. Bo to nie będzie ,, taka tam tylko adaptacja"; to będzie m.in. historia o prawdziwej mocy, potędze wypadkowej Kamienia Umysłu, tkwiącej głęboko w Scarlet Witch, może i będzie to nawet początek (coś jak zaproszenie widza) solidnego powoli ewoluującego w MCU motywu Multiversum, bo jak dotąd, czy to w małoekranowej czy wielkoekranowej treści mieliśmy tylko tego przedsmak. Must see, ASAP! 8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 12 Styczeń 2021, 11:29:05
Kurde ja tego czasami nie rozumiem😐 Ten powiew świeżości w MCU tam co drogi film się mówi że powiew swierzosci a tak naprawdę nic się wielkiego nie zmienia. Oglądamy niemal ten sam Orygin ten sam kierunek i gdzie ten powiew swierzosci🤔 Fajnie że taki serial jak WV wychodzi i będzie w końcu czymś innym niż to co oglądamy w kinie ale znowu czemu nie godzą się na taki właśnie krok na dużym ekranie na którym już kolejny raz😴😴😴 Może DP3 którego właśnie Disney dokleił do MCU będzie tym powiewem swierzosci, tyle że już znanym 😅
I wyszło krytycznie a wcale takiego zamysłu nie miałem 😅😅😅
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 12 Styczeń 2021, 17:24:51
Czy patrząc na takie krótkie scenki z na któregoś tam odcinka długo wyczekiwanego "WandaVision" od Marvel Studios, można powiedzieć, a tak właściwie pewnie założyć, że w MCU naprawdę dobrze się dzieje? Czy serial ten spełni oczekiwania najbardziej wymagających widzów -miłośników marvelowskich treści? Sądzę, że obiektywnie ciężko będzie to stwierdzić, ale z drugiej strony, cóż, subiektywnie to ujmując dzieje się bardzo dobrze i na przyszłość będzie jeszcze lepiej. Nadanie mu produkcji "WandaVision" takiego stylu, w którym odznaczają się: blichtr, elegancja, piękne twarze, no i element sitcomu na srebrnym ekranie, będzie tu czymś, co zmieni postrzeganie adaptacji komiksów superbohaterskich, a także image wielu sylwetek w takich komiksach zarysowanych. Ajć, zostałem kupiony! Niemożebnie! Jedno wielkie soczyste geekowskie... WoW!  ;D

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kielo w So, 16 Styczeń 2021, 11:52:54
Czy ktos ogladal dwa pierwsze odcinki Wanda Vison? Mowiac szczerze mam mieszane uczucia, chyba troche czego innego sie spodziewalem...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 16 Styczeń 2021, 14:22:39
"WandaVision", to ponoć serial eksperymentalny, specyficzny, otwierający nową erę w dziejach Kinowego Uniwersum Marvela, ba, w dziejach wszelakich treści kina czy seriali rozrywkowych. A dlaczego? Bo zdaje się łamać (tak się mówi) pewne schematy prostych, stereotypowych obrazów superbohaterskich. Produkcji tej jeszcze nie oglądałem; z oglądnięciem nowości od Kevina Feige (którego nawiasem mówiąc Ben Affleck określił największym producentem filmowym we współczesnym kinie) mi się nie spieszy, gdyż jestem w trakcie intensywnego watchingu czegoś... innego. "Wyluzuj, Scooby Doo! (2015-2017)" ze swym specyficznym podejściem (głównie humor i jakaś plastyczna flashowa animacja, które, cóż, są mówiąc lekko mocno abstrakcyjne) samo się nie obejrzy.  8) To samo mogę powiedzieć o 5-tym sezonie "The Expanse" i pierwszej serii odcinkowej "Snowpiercer" od Netflixa (wkrótce premiera drugiego sezonu!). Zanim obejrzę to, co jest na mojej liście, "WandaVision" się rozkręci na dobre, albo zakończy z cały swoim pierwszym sitcomowo-eksperymentalnym sezonie.

A tym czasem wieści zza oceanu ,,dokazują", oj ,,dokazują"...

(https://i.ibb.co/6nbbFb2/dddd.jpg)



Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 16 Styczeń 2021, 16:28:55
Niby w sieci same pozytywne recenzje a na forach  sporo ososb narzeka ze ich wymeczyly te odcinki lub  byly nudne.

Dzis ogladam zobaczymy...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 16 Styczeń 2021, 22:05:35
Up
Może recenzje sponsorowane😅 Kiedyś częściej oglądałem ludzikow z NK i kurde co by tam w MCU nie zagrało to zachwalano, ewentualnie lekko kręcono nosem ale zawsze zachęcając do obejrzenia, podejrzane typki🤔😐
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 17 Styczeń 2021, 08:55:35
Ja tam po Mando jednak daje duży kredyt zaufania kolejnym serialom od Disneyplus. Realizatorsko tam jest dużo więcej kasy niż u takiego Netflixa, gdzie jednak często wieje na poły dopracowaniem a na poły czymś bardziej budżetowym.

Oczekuje solidnej rozrywki i myślę, że to dostanę. MCU spłyca sporo wątków z komiksowej mitologii Marvela, chociaż  z drugiej strony nie wszystkie komiksy domu pomysłów to poziom Daredevila Millera.

Podoba mi się, że seriale w końcu rzeczywiście wejdą w skład kanonu uniwersum filmowego a nie na niby jak netflixowe serie.

Ichabod interesuje mnie tyle co nic. Od kiedy lubienie live aciton Marvela jest równoznaczne z sympatią do jakiegoś wianuszka youtuberów, którzy akurat wychwalają tą czy inną markę. Uważam, że akurat sympatia do tego czy innego uniwersum/marki powinna być oparta na jakiś bardziej solidnych przesłankach niż to, że media społecznościowe, grono domorosłych krytyków, autorytety filmowe czy zgniłe pomidory chwalą. Antypatia w sumie tak samo. Albo "czuje temat" albo nie.

BTW Dziwi mnie, że nikt o tym nie wspomniał na forum a to dość istotne wieści

https://www.complex.com/pop-culture/2021/01/marvel-kevin-feige-confirms-deadpool-3-will-be-r-rated-mcu

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Nd, 17 Styczeń 2021, 10:06:41
Up
O DP3 jest wyżej pisane, chwała ze pozostanie w swojej kategorii wiekowej 🎉
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 17 Styczeń 2021, 12:32:11
Fandom tworzony przez ,,zagorzałych" (jednych zawzięcie, wręcz socjopatycznie oddanych, a drugich wręcz przeciwnie) miłośników MCU, powoli rozkracza się tak samo, jak dzielić się zaczął fandom Unwiersum Gwiezdnych Wojen po premierze pierwszych dwóch filmowych prequeli Star Wars bądź zaraz po przejęciu "Lucasfilm Ltd." przez "Disney" w 2012 roku i w związku z tym rozpoczęciu nowej ery dla Unwiersum w postaci Nowego Kanonu i zapowiedzeniu kinowego Epizodu VII Sagi w tymże Kanonie się mieszczącego. Cóż, zdaje się, żyjemy w jakimś dzikim chaotycznym, coraz bardziej hermetyzującym się świecie, gdzie entuzjaści komiksowych adaptacji, a jest ich niemało - zamiast doceniać innowacje, nowe świeże idee w kinie rozrywkowym - tym samym i w popkulturze - w postaci np. najnowszego obrazu od MCU, serialu "WandaVision", który wniósł do tego Kinowego Uniwersum czegoś, czego do tej pory w nim nie było (a zrealizowano to w wyborowym stylu), zaczynamy nabierać dziwnych manier i i tendencyjnego myślenia: że to jest głupie, nijakie, za krótkie, za długie etc.

Kevin Feige to prawdopodobnie największy wizjoner współczesnego kina rozrywkowego, od 2000 roku. To, co zrobił on z MCU, jak zdołał poukładać tą eksperymentalną na początku płaszczyznę dla licznych fikcyjnych kreacji komiksowych adaptacji jest w bezmiar bezcenne, niemożliwe do opisania... I koniec kropka.

A tymczasem w eterze ,,ławy przysięgłych" recenzentów treści serialowych i filmowych, dochodzą dość specyficzne wieści, z których wynika, że, cytując z artykułu ,,naekranie.pl": ,,(...), chociaż serial ("WandaVision") w dniu premiery miał znakomite 95% pozytywnych recenzji, dzień później ma ich już 97%. Ten wynik osiągnięto przy 127 recenzjach (119 pozytywnych, 8 negatywnych).(...) Oznacza to, że w ocenach dziennikarzy WandaVision zdobyła najwięcej pozytywnych opinii. Do tej pory faworytem była nominowana do Oscara Czarna Pantera, która wciąż ma wynik 96%. Oczywiście chodzi o liczbę pozytywnych opinii wśród opublikowanych recenzji, więc jest to  ciekawostka i zarazem istotny element analizy odbioru danej produkcji".

Powyższa analiza wyników wartości recenzji z nowego produktu od Marvel Studios wygląda tym bardziej ciekawie, że  zyskuje on ("WandaVision") w oczach widzów ocenę: 7,6/10. To nota, która się nie powiększy za bardzo. Zresztą, jak to się mówi ,,czas pokaże".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 17 Styczeń 2021, 13:18:13
Up
O DP3 jest wyżej pisane, chwała ze pozostanie w swojej kategorii wiekowej 🎉

Ciekawe czy potem bedzie dostepny na Disney+ predzej wymysla oddzielnna platforme przeciez oni tacy swieci...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 17 Styczeń 2021, 13:20:44
Fandom tworzony przez ,,zagorzałych" (jednych zawzięcie, wręcz socjopatycznie oddanych, a drugich wręcz przeciwnie) miłośników MCU, powoli rozkracza się tak samo, jak dzielić się zaczął fandom Unwiersum Gwiezdnych Wojen po premierze pierwszych dwóch filmowych prequeli Star Wars bądź zaraz po przejęciu "Lucasfilm Ltd." przez "Disney" w 2012 roku i w związku z tym rozpoczęciu nowej ery dla Unwiersum w postaci Nowego Kanonu i zapowiedzeniu kinowego Epizodu VII Sagi w tymże Kanonie się mieszczącego. Cóż, zdaje się, żyjemy w jakimś dzikim chaotycznym, coraz bardziej hermetyzującym się świecie, gdzie entuzjaści komiksowych adaptacji, a jest ich niemało - zamiast doceniać innowacje, nowe świeże idee w kinie rozrywkowym - tym samym i w popkulturze - w postaci np. najnowszego obrazu od MCU, serialu "WandaVision", który wniósł do tego Kinowego Uniwersum czegoś, czego do tej pory w nim nie było (a zrealizowano to w wyborowym stylu), zaczynamy nabierać dziwnych manier i i tendencyjnego myślenia: że to jest głupie, nijakie, za krótkie, za długie etc.

Kevin Feige to prawdopodobnie największy wizjoner współczesnego kina rozrywkowego, od 2000 roku. To, co zrobił on z MCU, jak zdołał poukładać tą eksperymentalną na początku płaszczyznę dla licznych fikcyjnych kreacji komiksowych adaptacji jest w bezmiar bezcenne, niemożliwe do opisania... I koniec kropka.

A tymczasem w eterze ,,ławy przysięgłych" recenzentów treści serialowych i filmowych, dochodzą dość specyficzne wieści, z których wynika, że, cytując z artykułu ,,naekranie.pl": ,,(...), chociaż serial ("WandaVision") w dniu premiery miał znakomite 95% pozytywnych recenzji, dzień później ma ich już 97%. Ten wynik osiągnięto przy 127 recenzjach (119 pozytywnych, 8 negatywnych).(...) Oznacza to, że w ocenach dziennikarzy WandaVision zdobyła najwięcej pozytywnych opinii. Do tej pory faworytem była nominowana do Oscara Czarna Pantera, która wciąż ma wynik 96%. Oczywiście chodzi o liczbę pozytywnych opinii wśród opublikowanych recenzji, więc jest to  ciekawostka i zarazem istotny element analizy odbioru danej produkcji".

Powyższa analiza wyników wartości recenzji z nowego produktu od Marvel Studios wygląda tym bardziej ciekawie, że  zyskuje on ("WandaVision") w oczach widzów ocenę: 7,6/10. To nota, która się nie powiększy za bardzo. Zresztą, jak to się mówi ,,czas pokaże".

Black Panther musial miec poprostu wysokie noty jakby to wygladalo gdyby bylo innaczej w obecnych pieknych czasach gdzie wszyscy sa bracmi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 17 Styczeń 2021, 17:23:32
Fandom tworzony przez ,,zagorzałych" (jednych zawzięcie, wręcz socjopatycznie oddanych, a drugich wręcz przeciwnie) miłośników MCU, powoli rozkracza się tak samo, jak dzielić się zaczął fandom Unwiersum Gwiezdnych Wojen po premierze pierwszych dwóch filmowych prequeli Star Wars bądź zaraz po przejęciu "Lucasfilm Ltd." przez "Disney" w 2012 roku i w związku z tym rozpoczęciu nowej ery dla Unwiersum w postaci Nowego Kanonu i zapowiedzeniu kinowego Epizodu VII Sagi w tymże Kanonie się mieszczącego. Cóż, zdaje się, żyjemy w jakimś dzikim chaotycznym, coraz bardziej hermetyzującym się świecie, gdzie entuzjaści komiksowych adaptacji, a jest ich niemało - zamiast doceniać innowacje, nowe świeże idee w kinie rozrywkowym - tym samym i w popkulturze - w postaci np. najnowszego obrazu od MCU, serialu "WandaVision", który wniósł do tego Kinowego Uniwersum czegoś, czego do tej pory w nim nie było (a zrealizowano to w wyborowym stylu), zaczynamy nabierać dziwnych manier i i tendencyjnego myślenia: że to jest głupie, nijakie, za krótkie, za długie etc.

Kevin Feige to prawdopodobnie największy wizjoner współczesnego kina rozrywkowego, od 2000 roku. To, co zrobił on z MCU, jak zdołał poukładać tą eksperymentalną na początku płaszczyznę dla licznych fikcyjnych kreacji komiksowych adaptacji jest w bezmiar bezcenne, niemożliwe do opisania... I koniec kropka.

A tymczasem w eterze ,,ławy przysięgłych" recenzentów treści serialowych i filmowych, dochodzą dość specyficzne wieści, z których wynika, że, cytując z artykułu ,,naekranie.pl": ,,(...), chociaż serial ("WandaVision") w dniu premiery miał znakomite 95% pozytywnych recenzji, dzień później ma ich już 97%. Ten wynik osiągnięto przy 127 recenzjach (119 pozytywnych, 8 negatywnych).(...) Oznacza to, że w ocenach dziennikarzy WandaVision zdobyła najwięcej pozytywnych opinii. Do tej pory faworytem była nominowana do Oscara Czarna Pantera, która wciąż ma wynik 96%. Oczywiście chodzi o liczbę pozytywnych opinii wśród opublikowanych recenzji, więc jest to  ciekawostka i zarazem istotny element analizy odbioru danej produkcji".

Powyższa analiza wyników wartości recenzji z nowego produktu od Marvel Studios wygląda tym bardziej ciekawie, że  zyskuje on ("WandaVision") w oczach widzów ocenę: 7,6/10. To nota, która się nie powiększy za bardzo. Zresztą, jak to się mówi ,,czas pokaże".


Tylko gdzie ten rozłam? MCU to 23 filmy, mieszane opinie na temat jednego serialu to żaden rozłam. Do Sw nie ma co porównywać, bo tam fani podzielili się przy dużo mniejszej ilości materiału i to już lata temu.

Ludzie nie lubią innowacji w kinie rozrywkowym? Dlatego docenili Logana i Jokera?

BTW Black Panther obok Winter Soldier, Civil War i Infinity War nawet nie leżało. Dla mnie to nudny origin i tyle.

Nie rozumiem dlaczego IW nie było nominowane do oscara, bo było do tego dalece bardziej predysponowane. Monumentalny crossover o skali niczym Władca pierścien vs po prostu film o czarnym bohaterze.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 17 Styczeń 2021, 19:06:54
Black Panther to dno MCU. Póki co. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 17 Styczeń 2021, 19:17:18
Dnem jest Kapitan Marvel. Oglądanie sflaczałej Larson w roli jakoby pilota wojskowego było dla mnie fizycznie bolesnym doznaniem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 17 Styczeń 2021, 20:28:08
Oba siebie warte.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 18 Styczeń 2021, 07:22:55
O kurcze, a myślałem, że tylko ja mam takie spaczenie, gdyż mimo, że jestem fanboyem MCU, to Panterka i C.Marvel to jednak dla mnie jedne ze słabszych filmów tego uniwersum, choć oczywiście, posiadają także dobre momenty.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 18 Styczeń 2021, 07:35:26
IMO Bp i Marvelke trapi przede wszystkim  popadnięcie w najgorszy możliwy schemat origin story. Na tym etapie MCU, to jednak wolałbym, żeby unikano typowych oklepanych originów. Dobry przykład takiego rozwiązania to taki Spider, gdzie wywalono ukazanie genezy pajączka, akcji z wujkiem Benem. Mam nadzieję, że film z Wdową też uniknie takich rozwiązań, tym bardziej, że sama postać została gładko wprowadzona w IM2 bez walenia po łbie dosłownym początkami .

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 18 Styczeń 2021, 08:17:11
Film z Wdową będzie wprowadzał jej następczynię :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 18 Styczeń 2021, 08:40:25
O kurcze, a myślałem, że tylko ja mam takie spaczenie, gdyż mimo, że jestem fanboyem MCU, to Panterka i C.Marvel to jednak dla mnie jedne ze słabszych filmów tego uniwersum, choć oczywiście, posiadają także dobre momenty.

Jakie dobre momenty posiadała C.M.?
Bo z tego co pamiętam to oglądając czekałem aż coś zacznie się dziać i w tym oczekiwaniu dojechałem do napisów końcowych...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 18 Styczeń 2021, 08:54:57
Kotek i motyw buddy movie, czyli gdy na ekranie pojawiał się odmłodzony Nick Fury.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Teli w Pn, 18 Styczeń 2021, 10:17:49
Jakie dobre momenty posiadała C.M.?
Bo z tego co pamiętam to oglądając czekałem aż coś zacznie się dziać i w tym oczekiwaniu dojechałem do napisów końcowych...

Sam sobie odpowiedziałeś. Najlepszy moment C.M. to włąśnie chwila gdy pojawiają się napisy końcowe i masz to wreszcie z głowy :) Choć przyznaję kotek chyba zagrał najlepiej w całej produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 18 Styczeń 2021, 11:25:02
C.M przede wszystkim położyła Larson. Jakoś nie mogę odpędzić od siebie myśli, że gdyby tak obsadzić w tytułowej roli Yvonne Strahovski czy Emily Blunt to film byłby dużo bardziej strawny.

Raz, że Larson robiła niepotrzebny szum w mediach dookoła blockbustera reklamując go jak jakiś manifest feministyczny. Dwa, ta aktorka w tym konkretnym filmie ograniczyła paletę emocji do bitchface i nic ponad to.

Marvelka Larson to idealne przeciwieństwo takiej WW Gadot. Napuszona, przekonana, że jest lepsza od innych, zacięta. Scena z motocyklem, to wręcz antyteza super hero  i bardziej by pasowała do "The boys" niż Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 18 Styczeń 2021, 14:18:30
Film położył przede wszystkim płaski jak deska scenariusz.
Larson wbiła tylko ostatni gwóźdź. Ale tak to już jest gdy zamiast filmu robi się manifest.

Kotek i motyw buddy movie, czyli gdy na ekranie pojawiał się odmłodzony Nick Fury.

Niepotrzebnie przypomniałeś mi tego kota. Motyw z okiem był jednym z najgłupszych w całej historii MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 18 Styczeń 2021, 14:19:31
Oki, Kot, z wyłączeniem motywu z okiem. Fakt, jak to zobaczyłem, to pojawiło się jedno duże WTF.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 18 Styczeń 2021, 14:24:22
No to jeżeli najlepszym motywem całej superprodukcji był kot to w zasadzie nie ma pytań.
Już nawet Czarna Pantera stoi o pół poziomu wyżej, bo tam raz czy drugi można było się uśmiechnąć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 18 Styczeń 2021, 14:41:00
Oko to najlepszy dowód jak MCU potrafi spieprzyć źle dopasowaną  komedią albo poważniejsze, albo po prostu ciekawsze motywy.

Komedia komedią, ale to jest już za dużo i wychodzi nieintencjonalna żenada. Podobnie było z tańczącym Ronanem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Pn, 18 Styczeń 2021, 14:47:27
Ja juz niemal zapomniałem o czym były te dwa "arcydzieła" pukające do dna od spodu. Nie mam zamiaru sobie ich przypominać, a jedyne plusy to to że skończył się seans 😎
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 18 Styczeń 2021, 14:52:01
No to jeżeli najlepszym motywem całej superprodukcji był kot to w zasadzie nie ma pytań.
Już nawet Czarna Pantera stoi o pół poziomu wyżej, bo tam raz czy drugi można było się uśmiechnąć.

Mam nadzieję ze nie z "ludzi innego jedynie słusznego koloru" ?  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 18 Styczeń 2021, 15:34:56
Nadzieja to podstępna bestia.  ???
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Wt, 19 Styczeń 2021, 20:30:39
Dla mnie serial WandaVision jest całkowicie nieoglądalny.
Nie cierpię sitcomów. Nie lubię czarno białych filmów ani klimatu amerykańskich domów na przedmieściach.
Po obejrzeniu 5 minut byłem zmęczony i zażenowany. Przetrwałem do 10 i załamany wyłączyłem.
Forma serialu z mojej perspektywy katastrofalna.
Liczę, że gdzieś będzie streszczenie fabuły, czyli kiedy dzieje się akcji, co się stało z Visionem po Infinity War. I ogólnie co się zmieniło w świecie po Endgame.
Gdybym na podstawie tego co widziałem ocenić ten serial to 1 na 10 (naciągane).
Niestety nie jestem grupą docelową a pod względem aktorstwa mam wrażenie że dwoje głównych aktorów to totalni amatorzy grający na sztywno prosto do kamery. Już dialog o piasku w Ataku Klonów był lepszy a  Hayden dużo lepszym aktorem
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Wt, 19 Styczeń 2021, 20:37:29
Dla mnie serial WandaVision jest całkowicie nieoglądalny.
Nie cierpię sitcomów. Nie lubię czarno białych filmów ani klimatu amerykańskich domów na przedmieściach.
Po obejrzeniu 5 minut byłem zmęczony i zażenowany. Przetrwałem do 10 i załamany wyłączyłem.
Forma serialu z mojej perspektywy katastrofalna.
Liczę, że gdzieś będzie streszczenie fabuły, czyli kiedy dzieje się akcji, co się stało z Visionem po Infinity War. I ogólnie co się zmieniło w świecie po Endgame.
Gdybym na podstawie tego co widziałem ocenić ten serial to 1 na 10 (naciągane).
Niestety nie jestem grupą docelową a pod względem aktorstwa mam wrażenie że dwoje głównych aktorów to totalni amatorzy grający na sztywno prosto do kamery. Już dialog o piasku w Ataku Klonów był lepszy a  Hayden dużo lepszym aktorem

Serial jeszcze przede mną, ale patrząc na trailery ten cały sitcom zdaje się być tylko wizualizacją jakiegoś idyllicznego stylu życia, jaki Wanda wyniosła z telewizji, a jaki stworzyła sobie po śmierci Visiona - świat, w którym żyje sobie zamknięta i oddzielona od rzeczywistości. Więc zapewne nie jest to forma docelowa serialu, a jedynie wstęp do czegoś więcej i w dalszej części forma przejdzie już na to, co znamy z kinowych odsłon. Może warto się więc przemęczyć, bo dalej może być coś zupełnie innego :) 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 19 Styczeń 2021, 20:46:17
Cytuj
Nie cierpię sitcomów. Nie lubię czarno białych filmów ani klimatu amerykańskich domów na przedmieściach.

  To nie z serialem jest nie w porządku tylko z oglądającym. Właśnie oglądam i jest zajebiście, dobrze że Marvel próbuje się wyrwać ze swoich schematów, tylko boję się że spora część ich widowni chce dalej oglądać to samo co do zerzygania serwowano w dwudziestu iluś tam w większej mierze identycznych filmów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Wt, 19 Styczeń 2021, 21:00:26
  To nie z serialem jest nie w porządku tylko z oglądającym. Właśnie oglądam i jest zajebiście, dobrze że Marvel próbuje się wyrwać ze swoich schematów, tylko boję się że spora część ich widowni chce dalej oglądać to samo co do zerzygania serwowano w dwudziestu iluś tam w większej mierze identycznych filmów.

Dlatego też napisałem, że nie jestem grupą docelową.
Ciekawi mnie czy jest ktoś kto mimo niechęci do konwencji sitcomów dobrze się na tym bawi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 19 Styczeń 2021, 21:15:46
Pytanie po co ktoś nie lubiący sitcomów, miałby sitcomy oglądać. Ale Jaxx jest chyba na dobrym tropie, już w pierwszym odcinku mamy jeden niepokojący moment.


Aktualizacja:
  Obejrzane, jestem zachwycony a nawet nie jestem jakimś zapalonym fanem gatunku biegającym do kina na te filmy (ostatni obejrzany na dużym ekranie to Batman Początek). Takiego przewietrzenia  MCU potrzebowało, zaraz się okaże że tak jak w przypadku SW, lepiej im seriale będą wychodzić niż filmy. W drugim odcinku nawet Lynchem trochę powiało.
  Tak grają bo to do pewnego stopnia przynajmniej dwa pierwsze odcinki są kopią The Honeymooners, serialu skądinąd dobrze u nas znanego w innej postaci. Z wszelkim dobrodziejstwem inwentarza, nawet efektami w stylu lat 50-tych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 19 Styczeń 2021, 21:52:30
Oni tak graja bo w tamtych latach  gra aktorska byla bardzo teatralna i troche infantylna.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Śr, 20 Styczeń 2021, 06:57:29
Darth_Simon, dokładnie, jak koledzy już napisali, patrząc po zalewie trailerów które jednak sporo zdradzają, to ta przerysowana konwencja sitcomu będzie najprawdopodobniej tylko na początku. Wygląda na to, że to rzeczywiście świat wykreowany przez Wandę, tak więc trudno oceniać serial po pierwszych dwóch odcinkach. Recenzenci dostali do oceny od razu trzy - więc możliwe, że właśnie w trzecim coś zacznie być na rzeczy, na tak wysokie oceny jakie serial zbiera, raczej obecna formuła nie zasłużyła.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 20 Styczeń 2021, 08:08:51
Bo ja wiem, czy widownia MCU jest aż tak zabetonowana. Winter Soldier, Civil War i Infinity War nieco odbiegają od typowego schematu tego serialu kinowego, a to jedne z najlepiej ocenianych filmów tego cyklu jak i filmy komiksowe w ogóle.

No i nie chcę się czepiać, ale analogie do star wars to tak średnio bym powiedział. SW filmowo, współcześnie nie ma prawie nic. R1 było w miarę dobre, trylogia sequeli wiadomo nędza, festiwal rimejkowania ot i straszenie tym żenującym reylo. Solo to był najlepszy przykład jak się nie robi prequeli. SW musi ratować się serialami, bo filmy po prostu nie chwyciły aż tak.

MCU to jednak sprawnie zrealizowane kino rozrywkowe. Nawet jak to są proste filmy akcji jak Iron Man, to tytułowa rola ciągnie wszystko w górę. W ogóle castingiem mam wrażenie MCU, wygrało wszystko i dobór aktorów do postaci jest co najmniej dobry. Postacie w nowych sw to przy tym jakieś kukły bez duszy i jakoś nie idzie się do tych manekinów przywiązać.

Filmowo Marvel  przejął pałeczkę magii kina rozrywkowego od sw, zarabia dużo lepsze pieniądze od sw, jest lepiej oceniany przez krytyków i widownie, generalnie jest bardziej lubiany obecnie. Finał trylogii sw nie był w stanie konkurować finansowo z MCU ani na poziomie Infinty War ani Endgame. Oczywiście MCU działa według pewnej ogranej już formuły, ale to formuła, która siadła w przeciwieństwie do sw.

Jasne są głosy krytyki z największym do tej pory flamewarem, kiedy w 2019 Scorsese i Coppola krytykowali MCU i trochę racji też tam było, ale też trochę przesady i tak naprawdę różnic pokoleniowych. Tylko nie wiem, czy ktoś ma złudzenia, że MCU straci na tym w jakiś bardzo dotkliwy sposób. To kryzys spowodowany covidem wyrządza tutaj straty, ale też mam wrażenie, że jak tylko BW wyląduje w końcu w kinach to przez tę ogromną przerwę od filmów MCU, film z Johanson może wykręcić wielokrotnie dużo lepszy wynik niż szacowano.

Seriale nie muszą nieść na barach całego MCU jak teraz te SW. Wydaje mi się, że będą bardziej dopełnieniem całości. Przy okazji zaczną być realną konkurencją i wielką obawą dla takiego Netflixa czy seriali na licencji DC. Po Mando  inne platformy powinny nie mieć  złudzeń. Disney ma gigantyczne pieniądze na wysoki technicznie, realizatorsko poziom serial i wykorzysta je co do centa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 20 Styczeń 2021, 08:59:19
Przede wszystkim MCU straciło właśnie swój pierwszy garnitur postaci.
Zobaczymy jak się odnajdą bez podstawowego składu Avengers.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 20 Styczeń 2021, 09:35:04
X-men i F4 spokojnie mogą ponieść MCU na swoich barach.

Na etapie zrobienia z GOTG znanej  marki, totalnie nierozpoznawalne dla laika składy jak Eternals też są w stanie coś tam ugrać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 21 Styczeń 2021, 00:35:23
Pytanie na ile Strażnicy to szczęśliwy przypadek.
Filmowo FF jakoś szczęścia do tej pory nie miała a i Iksom szło raz lepiej raz gorzej.
W sumie to najbardziej obawiam się marvelizacji X-Men (jakkolwiek to nie brzmi).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 21 Styczeń 2021, 08:18:30
X men to bedzie kolejny film nominowany do oskarow bo tam z poprawnoscia polityczna moga jechac po bandzie. Moze byc slabe jak Black Panther ale nie to sie przeciez liczy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 21 Styczeń 2021, 10:07:24
MCU jest na takim etapie, że raczej potrafią sprzedać widzowi postać niezależnie od jej wcześniejszej popularności wśród ludzi, których komiksy, Marvel pozafilmowy nie interesują.

GOTG, BP, Strange, Ant-man, żaden Kowalski za diabła tych superludzików nie kojarzył a postacie przyjęły się, filmy sprzedały jedne lepiej, drugie gorzej ale cel został osiągnięty. To już nie  są dla Kowalskiego randomy.

Machina jest na tyle naoliwiona , że robienie serialu o postaci, którą kojarzą  tylko ludzie będący mocno into komiksy jak Moon Knight i gościu z łukiem, nie śmierdzi wtopą, ba pewnie okaże się sukcesem.

Co do X-men nie  jestem pewien czy zarzucanie politpoprawności tej ekipie jako elementowi mody, czy trendu jest właściwe. Raczej nie, bo X często byli o dyskryminacji, na lata przed tym jak modne stało się bycie "uciśnionym" i to co dziś jest polityczną poprawnością wtedy właśnie szło pod prąd.

Oczywiście z wymową polityczną dzieła też można przesadzić, nawet jeżeli jest ona tam już wpisana. Przykładem choćby jest taki Witcher Netflixa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 21 Styczeń 2021, 13:45:28
Zgadzam sie ze X-meni byli tacy przed ta cala nachalna poprawnoscia polityczna i nie przeszka mi to ze pokaza to w filmie tylko bardziej obawiam sie o eksponowanie tego do niewiadomo jakiej rangi. Nad Black Panther  byly takie zachwyty jakby to był pierwszy w historii film o czarnych..........
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 21 Styczeń 2021, 14:19:39
Ja to się obawiam nieskończonego biadolenia na ten temat. Taki Pantera był, miał swoje 5 min i se poszedł. Można spokojnie o nim zapomnieć, ale nie, ciągle o nim czytam i narzekania na to że komuś śmiał się podobać.

 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 21 Styczeń 2021, 14:31:39
Mnie się podobał. Nie był koim ulubionym, ale też nie najgorszym. Ot, średniak.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 21 Styczeń 2021, 14:33:40
Abstrahując od właściwego  filmu Panthery, to T'Challa zaliczył świetny debiut w Civil War.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Styczeń 2021, 15:47:51
No i to był jedyny jego udany występ, szczególnie, że postać właśnie uznano za stosowne spłukać w klozecie.

A w swoim filmie był żenujący jako główny bohater, nie dał mi żadnego powodu by mu kibicować  (więcej na ten temat TUTAJ (https://filmozercy.com/wpis/czarna-pantera-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-3d-2d-opakowanie-elite).)  Ale jako postać Captain Marvel jest jeszcze gorsza, bo wręcz antypatyczna.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 21 Styczeń 2021, 16:14:17
No i to był jedyny jego udany występ, szczególnie, że postać właśnie uznano za stosowne spłukać w klozecie.

Ekhm niezależnie od przyjęcia filmu, opinii o aktorze, a raczej z wiadomych przyczyn.


A w swoim filmie był żenujący jako główny bohater, nie dał mi żadnego powodu by mu kibicować  (więcej na ten temat TUTAJ (https://filmozercy.com/wpis/czarna-pantera-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-3d-2d-opakowanie-elite).)  Ale jako postać Captain Marvel jest jeszcze gorsza, bo wręcz antypatyczna.

Po prostu Marvelke Larson trawi podobny syndrom co takiego Anakina Chrinstensena. Ta postać jest u podstaw antyheroiczna i niesympatyczna. Według uniwersum, to niby super szlachetna persona, w praktyce wychodzi co innego. Persona, która bardziej walczy dla swojej chwały niż ogólnie pojętego dobra.

Scena z Endgame, gdzie
Spoiler: PokażUkryj
 Cap Marvel stwierdza, że ma inne planety na głowie i jakaś tam ziemia to jej wisi i powiewa
to kwintesencja jej filmowej inkarnacji. Ta postać po prostu powinna zostać przepisana od nowa i przede wszystkim być grana przez kogoś innego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Styczeń 2021, 17:24:57
Jak najbardziej.

Cytuj
Ekhm niezależnie od przyjęcia filmu, opinii o aktorze, a raczej z wiadomych przyczyn.

Wiadomo z jakich przyczyn, ale posunięcie debilne tak czy inaczej, bo w tej sytuacji robi się recast i tyle.
Wbrew temu co niektórzy twierdzą, to NIE BYŁA żadna wielka i niezapomniana rola z żadnego innego powodu niż "WooHoo, pierwszy (choć wcale nie pierwszy) czarny superhiro!!!".  Całe wielkie "legacy" Bosemana to z dupy wyjęty gimmick.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Cz, 21 Styczeń 2021, 17:31:06
Jak najbardziej.

Wiadomo z jakich przyczyn, ale posunięcie debilne tak czy inaczej, bo w tej sytuacji robi się recast i tyle.
Wbrew temu co niektórzy twierdzą, to NIE BYŁA żadna wielka i niezapomniana rola z żadnego innego powodu niż "WooHoo, pierwszy (choć wcale nie pierwszy) czarny superhiro!!!".  Całe wielkie "legacy" Bosemana to z dupy wyjęty gimmick.

Ale jakie posunięcie, bo chyba jestem nie w temacie? Ostatnie, o czym czytałem to wypowiedź Feige, że ani go nie recastują, ani nie usuną, ani nie uśmiercą. Więc... co? Coś w końcu ogłosili i przegapiłem?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Styczeń 2021, 17:41:27
Jak nie recast to postać jest spuszczona w klozecie.
Proste. I tak, robią sequel Czarnej Pantery bez Czarnej Pantery.

Tylko w jeden sposób to może mieć sens - zrobić film osadzony w okienku "snap time" i poczekać parę lat, a recast zrobić przy okazji kolejnego filmu, gdy się już tępe masy gardłujące przeciw recastowi opamiętają i stwierdzą, że jednak chciałyby znowu zobaczyć swojego bohatera.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Cz, 21 Styczeń 2021, 18:00:49
tępe masy gardłujące przeciw recastowi

A są w ogóle tacy? Recast nasuwa się sam i nie wyobrażam sobie, jak można by na takie rozwiązanie psioczyć w tej sytuacji.

Ale widocznie to też efekt tego "dziedzictwa". Z całym szacunkiem dla aktora (lubiłem go i lubię Czarną Panterę, pomimo, że nie uważam tego filmu za jakiś cud kinematografii na jaki jest kreowany), to jednak pompowanie tego balonika jest szalenie kuriozalne. Nie zrobił nic przełomowego ani wybitnego, wpisał się w trend filmów Marvela i tyle - to trochę tak, jakby twierdzić, że to aktorzy grający w Gwiezdnych Wojnach powodują, że się one sprzedają. Jeżeli on zostawił po sobie "legacy", to co pozostawił po sobie taki Robert Downey Jr., który istotnie wykopał kino superbohaterskie na inny poziom i stał się jego ikoną? Ale cóż, takie mamy czasy. Pocieszam się tylko, że ten balonik sztucznej i często przesadzonej poprawności politycznej w końcu musi pęknąć i ludzie się opamiętają, że ta poprawność to nie pompowanie z sufitu wziętych idei w jedną bądź w drugą stronę, ale najzwyklejsza zdroworozsądkowa równowaga. Bądź ewentualnie po prostu się znudzą i wyjdzie na jedno.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Styczeń 2021, 18:29:29
Cytuj
A są w ogóle tacy?

Są.
I właśnie po tym jak marudzili gdzie się dało, Feige ogłosił, że recastu nie będzie.

Cytuj
Nie zrobił nic przełomowego ani wybitnego, wpisał się w trend filmów Marvela i tyle - to trochę tak, jakby twierdzić, że to aktorzy grający w Gwiezdnych Wojnach powodują, że się one sprzedają. Jeżeli on zostawił po sobie "legacy"

No właśnie. Gość nie zrobił NIC ciekawego. We własnym filmie spychali go notorycznie na drugi plan, co chwile ktos mu pomagał albo go ratował, a reżyser kompletnie nie wiedział co z nim robić, przecież tam nawet villain bardziej dawał się lubić.

No ale "pierwszy czarny superhiro, qrva!", Święty Chadwick, mistrz nad mistrze, nienaruszalne dziedzictwo jak stąd do Afryki, nic tylko mu pomnik postawić. Because he's black.

A ja naprawdę nie mam nic przeciwko temu, żeby byli w rolach głównych czarni albo kobiety (w moich ulubionych filmach są kobiety w roli głównej - Alien, Terminator, Thelma & Louise), ale nie można robiąc taki film stwierdzić, że "mamy czarnego/kobietę w roli głównej to już nic więcej nam nie potrzeba" bo potem wychodzą zakalce w stylu Black Panther/Captain Marvel (czy Wonder Woman w DC, która wygrywa z CM tym, że aktorka jest o niebo sympatyczniejsza, ale filmy też ma słabe).

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 21 Styczeń 2021, 20:33:27
Ladnie to opisales Gieferd☺
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 21 Styczeń 2021, 21:12:59
Całkiem prawdopodobne, że Shuri przejmie pałeczkę po bracie. Postać wypadła całkiem sympatycznie i chyba większość nie będzie miała nic przeciwko.

Zmarł aktor, człowiek, który mógł przeżyć spokojnie jeszcze kilkadziesiąt lat i to jest dramat, nie zmienia to faktu, że atmosfera, kreowanie BP jako wielkiego przełomu może irytować. Jeszcze rozumiem jako tako czarnych, którzy się jarali, ale jak przypominam sobie peany Ichaboda i Rogowskiego to dostaje mimowolnego ataku zażenowania. Większość białych blogerów, youtuberów to chyba chwaliło ten film dla zasady, nowej mody.

Ocenianie jakości filmów przez pryzmat spełniania jakiś parytetów, sprowadzając scenariusz, aktorstwo i reżyserie do kwestii drugoplanowej to w ogóle rak.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Cz, 21 Styczeń 2021, 21:24:23
Up
Artur KINOMANIAK Pietras nie pochwalał tej szmiry i właśnie Ichabod przeprowadził hejt Vendette po której AP usunął swoją recenzję 😔
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Styczeń 2021, 22:00:37
Ichabod to, Ichabod tamto, Ichabod sramto, co jest z tym forum nie tak, że widzę wzmianki o tym pajacu w co drugim filmowym wątku?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 21 Styczeń 2021, 22:14:32
Po co ta spina. Gość to jeden z naczelnych przykładów soyboya na polskim podwórku, który gada o popkulturze. To chyba normalne, że jest przywoływany w kontekście ludzi, którzy ogłosili z BP "biblie czarnych" i to nie za oceanem, tylko tutaj, na naszym podwórku.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 21 Styczeń 2021, 22:16:43
Całkiem prawdopodobne, że Shuri przejmie pałeczkę po bracie. Postać wypadła całkiem sympatycznie i chyba większość nie będzie miała nic przeciwko.

Z całego tego filmu jej nie lubię najbardziej.  ;D
Taki typ cholernie irytującej, przemądrzałej młodszej siostry.  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 21 Styczeń 2021, 22:32:11
Up
Artur KINOMANIAK Pietras nie pochwalał tej szmiry i właśnie Ichabod przeprowadził hejt Vendette po której AP usunął swoją recenzję 😔

Serio usunal gdy rozowy go skrytykowal?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Styczeń 2021, 22:46:21
Cytuj
Po co ta spina. Gość to jeden z naczelnych przykładów soyboya na polskim podwórku, który gada o popkulturze.
Za kazdym razem, gdy próbowałem obejrzeć jakiś jego filmik ten zaraz udowadniał, że nie wie o czym mówi.
Po tzw. "analizie" zwiastuna do Wiedźmina stwierdziłem, że oglądałem go po raz ostatni.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Cz, 21 Styczeń 2021, 23:08:14
Z całego tego filmu jej nie lubię najbardziej.  ;D
Taki typ cholernie irytującej, przemądrzałej młodszej siostry.  ::)

Oj tak, mam tak samo. Do tego aktorka raczej kiepskawa i irytowała mnie swoją grą. Małe pocieszenie - jeżeli Gieferg ma rację i BP2 będzie się rozgrywał w okresie snapa, to przynajmniej jej też nie uświadczymy :) Tylko kto wtedy będzie Panterą...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 21 Styczeń 2021, 23:16:07
Nakia. W solowym BP radziła sobie lepiej niż tytułowy bohater.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 21 Styczeń 2021, 23:18:03
Małe pocieszenie - jeżeli Gieferg ma rację i BP2 będzie się rozgrywał w okresie snapa, to przynajmniej jej też nie uświadczymy :) Tylko kto wtedy będzie Panterą...

To już nie mój problem.
Nie odczuwam potrzeby oglądania każdego jednego filmu z logo Marvela. Jeżeli coś mi nie podchodzi/nie interesuje mnie to nie wchodzę w kontynuacje. Tak było z "Ant Man", tak będzie z "Cpt. Marvel" i "BP".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 23 Styczeń 2021, 22:16:59
"WandaVision" jeszcze nie oglądałem. Co prawda mam taką możliwość, ale poczekam na premierę kolejnych epizodów pierwszego sezonu tego awangardowego, jak na standardy MCU przystało,. widowiska. W okolicach końca sezonu coś wezmę zapewne na watchingowy warsztat małoekranowych przygód Wandy i Visiona. Warto przyjrzeć się serialowi dość dokładnie - dość intensywnie, z fanowską uwagą i zaangażowaniem obejrzeć wszystkie jego odcinki, tym bardziej, że ponoć ma być to przełomowa nie dla Unwiersum, ale dla Multiversum MCU produkcja! Rzucenie światła na wiele aspektów Kinowego Uniwersum Marvela, to mało powiedziane.

A tymczasem, przeglądając starsze artykuły na popkulturowych portalach informacyjnych odnośnie ciekawostek i nawiązań w duologii filmowej "Infinity Saga", natrafiłem na dwa dość ciekawe ,,concept arty". I ponoć oba miały być ,,ewentualnie" brane pod uwagę w finalnej wersji "Avengers: Endgame".

(https://cont5.naekranie.pl/wp-content/uploads/2020%2F02%2Favengers6_5e5015a863616.jpeg)

(https://cont5.naekranie.pl/wp-content/uploads/2020%2F02%2Favengers1_5e5015992210e.jpeg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Śr, 27 Styczeń 2021, 09:46:25
Miałem jeszcze nie zabierać się za WandaVision i poczekać na całość, ale wymiękłem mając świadomość, że potrwa to do marca i... kurcze, po co to zrobiłem?! Teraz muszę czekać na każdy odcinek kolejny tydzień...

Rany, jakie to jest dobre! Nigdy mi specjalnie nie przeszkadzało oglądanie po raz n-ty konwencji MCU (bo w końcu taką sobie wypracowali, więc takiej się trzymają), ale tutaj to istotnie jest jak przyjemna bryza po upalnym dniu. Po trzech odcinkach za dużo oczywiście powiedzieć się nie da, można tylko zgadywać, jak się to dalej potoczy, ale cała ta umowna fasada amerykańskiego sitcomu słusznie okazała się być jedynie środkiem do celu, a nie celem w samym sobie. Niby było jasne od początku, że coś tu nie gra i to jakiś rodzaj iluzorycznej rzeczywistości ale obserwowanie jak ten świat zaczyna powoli "pękać" jest niesamowicie wciągające i wielokrotnie wzbudza niepokój nagłą zmianą tonu. A finał 3 odcinka, chociaż pokazywany już w trailerach i spodziewany, robi mimo to niesamowite wrażenie.

Kolejnym wielkim plusem jest obsada - zarówno Vision, jak i Scarlet Witch nie mieli za dużo czasu ekranowego by wybrzmieć dobrze w filmach kinowych, więc tutaj odbijają to sobie z nawiązką. W końcu widać potencjał tych postaci, idee za nimi stojące, a aktorzy, mający w końcu większe pole do popisu, wykorzystują to maksymalnie - bawią się swoimi postaciami, grają lekko, z luzem i wyczuciem konwencji. A momenty, w których zaczynają rozumieć, że coś jest nie tak i przeskakują z tej zamierzenie wymuszonej i głupkowato-sitcomowej konwencji w poważniejsze tony, autentycznie przyprawiają o dreszcz emocji. Bryluje tutaj Elizbeth Olsen, której zmiana zachowania na wspomnienie o bracie i groźba widoczna w spojrzeniu i głosie, daje sporo do myślenia, jak to się dalej potoczy i co będzie się działo z tą postacią w 4 fazie MCU.

No i do tego odcinki napakowane są ogromną (OGROMNĄ!) ilością smaczków i nawiązań, zarówno do Marvela, MCU jak i całej popkultury, które można wybierać jak z najlepszego bufetu.

Podsumowując: jestem niezwykle zadowolony z tego, czym okazał się ten serial i czekam z niecierpliwością na więcej. Jeżeli taki poziom (albo chociaż zbliżony) będą prezentować wszystkie seriale MCU (zarówno pod kątem realizacji, gry aktorskiej, jak i zaangażowania w kreowanie świata), to decyzja o takim rozwoju uniwersum i rzeczywistym współistnieniu z filmami, będzie istotnie strzałem w 10. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Użytkownik usunięty53490 w Śr, 27 Styczeń 2021, 11:11:33
Hm.... mam tyle pościąganych filmów i seriali, że WandaVision zajmuje odległe miejsce w mojej kolejce "do obejrzenia", ale chyba przesunę o kilka szczebli wyżej, bo recenzje faktycznie zbiera bardzo dobre.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 27 Styczeń 2021, 12:47:42
Swoją drogą jak nazbiera się tych Marvelowskich seriali od Disney Plus, to biedowerusm The CW można postawić krzyżyk na drogę. Ja odpadłem przy Arrow po paru odcinkach, Flasha znam tylko z urywków yt i totalnie nie podoba mi się to co widzę. Crisis on infinite earths uważam za spalenie świetnego materiału na ogromny cross z większym budżetem, a nie produkcje klasy B. Jeżeli uważa tak ktoś uważający się za fana DC, to co ma powiedzieć zwykły Kowalski, który w d ma te całe uniwersa.


Nie rozumiem dlaczego Warner, nie zadbał chociaż o odpowiednią jakość seriali na licencji marki DC skoro całe snyderverse wiadomo jak skończyło. Może ten GL od Hbox max podbije jakość. Co innego jeszcze, że na dobrą sprawę hity największych gigantów rynku seriali też pokażą swoja prawdziwą twarz przy kartach, które wyłoży Disney plus. Wiedźmin wyglądał już na poły biednie na czele  z osławioną bitwą o Sodden.

MCU można krytykować za odtwórstwo, zabawę z jedną formuła z paroma wyjątkami, zbytnie epatowanie śmieszkowaniem ale jak MCU wjedzie na pełnej w świat seriali, to czuć, że jednak mocno  przewartościuje pojęcie dobrego widowiska serialowego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 27 Styczeń 2021, 13:24:36
To pieprzenie ze trzeba czekac na kolejny odcinek caly tydzien jest juz nudne - w jakich my okropnych czasach zyjemy, co za katorga, kto nam to zrobil ze trzeba czekac 7 DNI ! ! !
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 27 Styczeń 2021, 16:09:02
Bo ludzie są przyzwyczajeni do standardu wypuszczania seriali w ten sposób i jakoś dzisiaj chyba ludzi nie jara już wyczekiwanie niczym będąc zależnym od klasycznej telewizji. Disney Plus, też by dużo na tym nie stracił, bo podjarka pierwszym serialem MCU jest raczej na tyle duża, że zainteresowanie i dyskusja szybko nie wygaśnie.

Chociaż faktycznie prowadzi to do patologicznych zachowan jak  z zaniżaniem ocen  2 sezonu The Boys, bo całego sezonu nie dali.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 27 Styczeń 2021, 17:26:36
No moim zdaniem przes to podjarka szybko wygasa - najlepszy przyklad Stranger Things, ile 2-3 tygodnie po premierze i cisza. Gdy mamy co tydzien jest czas i checi na budowanie haypu, teorii, spekulacji itp a tak za tydzien by juz byla cisza i wszyscy by czekali na Zimowgo żolnierza.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 27 Styczeń 2021, 19:10:41
Też sobie obejrzałem te pierwsze trzy odcinki i całkiem ciekawie to wygląda. Na dłuższą metę to ciągnięcie konwencji sitcomu może trochę zmęczyć, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądać w momencie, gdy udostępnią już całość. Jak dla mnie wypuszczanie po odcinku zdecydowanie na plus - jako dla osoby, która nie jest jakimś ogromnym fanem MCU pewnie odstraszyłaby mnie objętość i bardziej bym zwlekał z sięgnięciem po ten tytuł albo nie zrobiłbym tego w ogóle, tak jak nie poszedłem do kina na kilka filmów, które aż tak mnie nie ciekawiły, a tak te 20-30 minut można spokojnie poświęcić, a trochę oczekiwania na ciąg dalszy też wzmaga apetyt.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 28 Styczeń 2021, 08:23:44
Spoiler: PokażUkryj
Po cichu liczę, że ta konwencja sitcomu przejdzie szybko do klasycznego MCU bo wszystko wskazuje, że jest to jakaś forma projekcji/iluzji obstawiam przetrzymywanej gdzieś (laboratoria/baza SWORD?) Scarlet Witch (trauma i w konsekwencji destabilizacja psychiczna po stracie Visiona?).

Poza tym świetnie to zrobili.
Tak czy inaczej perłą dotychczasowych epizodów pozostaje dla mnie Wanda (Olsen) w kostiumie asystentki magika ;)  :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 28 Styczeń 2021, 08:59:19
Jeszcze nie tak dawno myślałem, że jakże sławetne MCU na zawsze będzie kojarzyć mi się tylko i wyłącznie z filmem. Seriale w Kinowym Uniwersum Marvela? Panie, ,,dej Pan spokój"; kto by w ogóle zawracał sobie tym głowę?! A tu, proszę, przyszło zdziwienie niespodziewanie, gdy się okazało, że wizjoner współczesnego kina rozrywkowego, Kevin Feige, potrafi myśleć w materii MCU o serialach właśnie. Ha! "WandaVision" to dopiero początek wspaniałej popkulturowej podróży. Mało tego, nie zdziwiłbym się, gdyby medium małoekranowe sprawdziło by się dla tego Uniwersum na tyle, aby mówić tu o przewadze seriali nad filmami na przyszłość. A jeśli chodzi o "WandaVision": z oglądaniem tego serialu się... na razie wstrzymam. Wiadomo, że skoro my polscy widzowie doświadczamy tej produkcji, to w większości  doświadczamy jej w wiadomy sposób, przy czym nie mówię, że nie jest to nielegalne (należy wiedzieć i rozumieć to, co to pojęcie oznacza). Obejrzę ów serial, gdy pojawi się więcej dla niego epizodów; aż nie mogę się doczekać, gdy zanurzę się w jego treści - w licznych smaczkach, nawiązaniach, easter-eggach, i w końcu kreacjach postaci, które pokażą (mam nadzieję) swój pełny potencjał. Ha! I jeszcze jedno: premiera platformy streamingowej "Disney +" w Polsce spowoduje, że wszystko obejrzę jeszcze raz w tym skalowanym, solidnym 4K. Bang!

Na wszechpotężnego Doopa, taki plakat, w orientacji pionowej to ja rozumiem! Lekka inwestycja, w sam raz na mniejszą ścianę do pokoju, chociaż i tak miejsca coraz mniej... ;)

(https://i.ibb.co/d2XJgjD/Screenshot-2021-01-28-09-02-45-528-com-android-chrome.jpg/340?cb=20201212014503)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pt, 29 Styczeń 2021, 20:05:48
Po cichu liczę, że ta konwencja sitcomu przejdzie szybko do klasycznego MCU bo wszystko wskazuje, że jest to jakaś forma projekcji/iluzji obstawiam przetrzymywanej gdzieś (laboratoria/baza SWORD?) Scarlet Witch

Dzisiejszy odcinek swietny. Duzo sie wyjasnia. Jesli czytales House of M to tez pomaga :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 30 Styczeń 2021, 09:59:42
Potwierdzam, że bardzo fajny odcinek. Niby wracamy do bardziej typowego MCU, ale po trzech odcinkach w mocnej konwencji taka zmiana jest dosyć odświeżająca i wydaje mi się, że potrzebna. Rozwija się ciekawie, jest potencjał na mocne rozwiązanie, a przecież przed nami jeszcze ponad połowa i wiele może jeszcze dojść. W ogóle to te odcinki lecą jak woda, już drugi raz się zdziwiłem, ze to już pora na premierę nowego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 01 Luty 2021, 19:08:13
"WandaVision"... Na mroźne oblicze Jotunheimu! Ależ kusi to serialowe show, oj kusi we wszechmiar, aby zanurzyć się w tę wyjątkową rzeczywistość MCU tak wykwintnie tu wykreowaną. Aby obejrzeć w końcu ponoć rewelacyjne, praktycznie pod każdym względem, pełnoprawne widowisko serialowe MCU! Powiedzmy, że cierpliwości trochę w baku mam, żeby na serialowe ,,przygody" Wandy i Visiona nieco jeszcze poczekać. Cóż, sądzę, że zajadę na niej trochę tych ,,wirtualnych, fanowskich kilometrów" oczekiwania na rozpoczęcie watchingu tej milowej dla MCU serii! 

Przede mną jeszcze jakiś czas oczekiwania - to raczej kwestia psychologiczna plus nadłożenie niektórych planów nad inne. W międzyczasie delektuję, ba, wręcz karmię swego fanowsko-geekowskiego głoda informacjami z planu zdjęciowego "Thor - Love and Thunder". Dowiedzieć się można m.in., że:

,,(...)Grany przez Hemswortha superbohater wraca do formy... i jest większy niż kiedykolwiek. Widzimy to doskonale dzięki kompletnie nowemu kostiumowi, który odsłania umięśnione ręce aktora. Co prawda, Chris Hemsworth musiał zwiększyć masę mięśniową do kolejnej roli Hulka Hogana, ale najwyraźniej Taika Waititi postanowił to wykorzystać w superprodukcji Marvela."

(https://i.ibb.co/TMs2jPp/IMG-20210201-190354.jpg)

(https://i.ibb.co/BnCms6H/IMG-20210201-184815.jpg)

Jest dobrze! Keep calm and take it easy... ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 01 Luty 2021, 19:17:43
fajnie jakby się wyjaśniło co się stało z tym Kraglinem. Chłop wsiadł na statek pod koniec Strażników Galaktyki 2, a w Infinity War już go gdzieś wymiotło. Strzelam że gdzieś wysiadł po drodze, ale dobrze będzie się dowiedzieć co tam się zadziało.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 01 Luty 2021, 20:39:27
Pewnie załatwiał sobie w międzyczasie świadectwo pracy. W końcu zmienił statek, kapitana.
O emeryturę trzeba dbać. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 06 Luty 2021, 14:12:45
I jak fani, komiksomaniacy, i serialowi z gatunku sci-fi nerdzi, oglądacie z zapałem małoekranowe cudeńko "WandaVision"? Jak pisałem wyżej, jeszcze za watching tej produkcji się nie zabrałem... Przymierzam się od dłuższego czasu do tej fanowskiej powinności, ale z czasem sądzę i na to przyjdzie odpowiedni moment.

Kraglin, z tego co słyszałem ma mieć stałe miejsce w ekipie... Nowych Strażników Galaktyki, jeśli tak nazwać by można modyfikację składu Guardiansów, do których dołączyć można by Thora /BroThora, Nebulę, no i Kraglina. Ciekawe jest to jak bardzo odrębnym od "Guardians of the Galaxy vol.3" dziełem będzie obraz Wattsa: "Spider-Man 3". Skoro filmy te zamieszkują to samo Uniwersum, a właściwie to Multiversum, to jak wydarzenia w nich zaprezentowane będą do siebie podobne? Może pojawi się nowe zagrożenie dla całego MCU, które w tych produkcjach będzie przez ich bohaterów wspominane... Ciekawe barwy piszą się przyszłości Kinowego Uniwersum Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w So, 06 Luty 2021, 17:13:48
Jak wrażenia po 5 odcinku WandaVision? Fanserivs wspiął się na wyżyny. No i mamy pierwsze...

Spoiler: PokażUkryj
...wykorzystanie odkupienia praw od Foxa. Nawiązanie bardzo intrygujące, ciekawe, jak to wszystko się rozwinie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 06 Luty 2021, 18:45:14
Akurat fanservisu jest tu mało - biorąc pod uwagę ile fanowskich teorii idzie do kosza z każdym odcinkiem (where's Mefisto?) - to rzekłbym, że twórczy idą własną wizją.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w So, 06 Luty 2021, 21:39:09
Hm, teorie teoriami, ale jednak w tym serialu jest od groma nawiązań do poprzednich filmów i komiksów. I to momentami bardzo ciekawych i subtelnych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 06 Luty 2021, 23:32:17
ta scena z piątego odcinka to jedna z lepszych rzeczy jakie przytrafiły się ostatnim czasie w MCU. nie to, żeby cokolwiek się działo po tych wszystkich obsuwach ;) aż żałuję że przeczytałem spojler przed obejrzeniem odcinka bo chyba by mnie wyrwało z kapci.

pierwsze trzy odcinki - dało się obejrzeć z umiarkowanym zaciekawieniem. czwarty rozkręcił serię, piąty narobił smaka na więcej. czekam z niecierpliwością.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Nd, 07 Luty 2021, 18:39:08
Po odcinku 4 i 5 mogę powiedzieć bez wahania, że poziom serialu (i tak bardzo wysoki) tylko wzrasta. Konwencja sitcomu przeplata się już z tradycyjnym, "realnym" światem jaki znamy z MCU, dzięki czemu można obserwować obie strony tej szarady, a co najbardziej niezwykłe - spoglądając na świat sitcomowy oczyma obserwujących to wszystko agentów S.W.O.R.D. wiemy dokładnie tyle samo, co oni, więc czujemy się całkowicie tak jak oni. To, jak twórcy prowadzą całą tę historię zasługuje na uznanie - plączą wątki, rzucają tropy i rozbudzają chęć na więcej. Zaryzykuję - takiego igrania z widzem jak dotąd w telewizji istotnie nie było. To wszystko to znajome MCU, ale serwowane w sposób pokazujący, że w tym uniwersum drzemie jeszcze sporo potencjału, a twórcy doskonale wiedzą, jak to wykorzystać. Tak jak Iron Man ustanawiał podwaliny pod start całości, tak WandaVision ustanawia powoli grunt na nowe otwarcie - 4 fazę, której rozpoczęcia nie można przegapić. Wyśmienity serial i znakomita koncepcja, która w telewizyjnym formacie zyskuje dużo więcej, niż gdyby zmontować ją w całość i puścić do kin jako film.

A finał 5 odcinka... jak żyję, takiego zagrania nie widziałem w żadnym serialu, a trochę ich już oglądałem. Mind-blower całkowity, który wyrywa szczękę i rozrzuca zęby po pokoju. To nawet finał 2 sezonu Mandalorianina nie spowodował takiego uderzenia, przynajmniej w moim przypadku.

Spoiler: PokażUkryj
Oczywiście, finalnie może się okazać, że to nie jest Quicksilver z uniwersum X-Men, a jedynie kolejny aktor w spektaklu Wandy (lub kogoś, kto nią steruje - bo to coraz bardziej prawdopodobne) podający się za jej brata, a zatrudniając Evana Petersa twórcy tylko puszczają solidne oczko do widza. Wówczas siła rażenia będzie dużo mniejsza, bo całość sprowadzi się jedynie do prostego fanserwisu. Ale jak na dzisiaj - wyobraźnia fanów Marvela jest nadmuchana do granic możliwości :)

   
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 07 Luty 2021, 22:04:33
to ja dorzucę kolejną bombę. spojlerowa fotka z redditowego r/marvelstudiosspoilers, kilkukrotnie już była zdejmowana na życzenie właściciela praw autorskich. może to być legitny wyciek a może być fejk - dla mnie za grube żeby było prawdziwe. no ale przekonamy się za kilka odcinków :)

Dla odważnych:

Spoiler: PokażUkryj
https://imgur.com/a/LYwEAIt
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 24 Luty 2021, 20:31:33
Już jest pierwszy teaser trzeciego pajączka

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 24 Luty 2021, 22:19:50
Marveloza i tak sie z tego byle czego ucieszy....
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FanEgmontu w Śr, 24 Luty 2021, 23:00:42
Marveloza i tak sie z tego byle czego ucieszy....
Warto dodać że to fani dc od prawie 4 lat sikają w majtki kiedy tylko snyder opublikuje w Internecie nowy storyboard czy zdjęcie ze snydercut :V
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 25 Luty 2021, 07:54:50
Marveloza i tak sie z tego byle czego ucieszy....
O rany ale ból czterech liter o marvela :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 25 Luty 2021, 07:59:30
A ja cieszę się na każdy film/serial na podstawie komiksu. Niezależnie od pierwotnego wydawcy. Nie interesują mnie wojny plemienne.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 25 Luty 2021, 08:40:29
Warto dodać że to fani dc od prawie 4 lat sikają w majtki kiedy tylko snyder opublikuje w Internecie nowy storyboard czy zdjęcie ze snydercut :V

Tylko to jest bardzo nieliczna grupa, Marvel wypusci cokolwiek to i tak sa mega zachwyty :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Cz, 25 Luty 2021, 09:21:43
Tylko to jest bardzo nieliczna grupa, Marvel wypusci cokolwiek to i tak sa mega zachwyty :)

No cóż, co byś nie powiedział - pracowali wytrwale na taki status przez wiele ostatnich lat, dając ludziom to, czego chcieli ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 25 Luty 2021, 09:57:56
No cóż, co byś nie powiedział - pracowali wytrwale na taki status przez wiele ostatnich lat, dając ludziom to, czego chcieli ;)

To jest troche jak z prequelami Star Wars lub tymi strasznymi latami 90tymi w komiksach  niby ich nikt nie lubi a co chwila mozna trafic na pochwalajace wpisy :)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 25 Luty 2021, 10:03:36
To jest troche jak z prequelami Star Wars lub tymi strasznymi latami 90tymi w komiksach  niby ich nikt nie lubi a co chwila mozna trafic na pochwalajace wpisy :)
mam wrażenie że to zupełnie nie trafiona analogia.
Swoją drogą właśnie wrzucono teaser do ... stroju Blackfire z Tytanów który będzie opublikowany jutro. Czaicie, trailer do stroju! I co DCoza już się z byle czego cieszy :D
https://twitter.com/DCTitans/status/1364681254252216321
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 25 Luty 2021, 10:22:07
Gdyby Kevin Fige piernal a zarejestrowały by to kamery zaraz bysmy mieli wysyp filmików jakie to GIGANTYCZNIE ważne dla MCU i  co to oznacza. Niektórzy widza w nim doslownie boga, poniekąd jak Snyderze choc tu mniejsza skala  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 25 Luty 2021, 11:00:12
Gdyby Kevin Fige piernal a zarejestrowały by to kamery zaraz bysmy mieli wysyp filmików jakie to GIGANTYCZNIE ważne dla MCU i  co to oznacza. Niektórzy widza w nim doslownie boga, poniekąd jak Snyderze choc tu mniejsza skala  8)
sam widzisz że z drugiej strony jest to samo. Podesłałem linka gdzie ludzie jarają się teaserem kostiumu.
No Snyder byłby bogiem gdyby DC odniosło większe sukcesy filmowe.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 25 Luty 2021, 11:54:02
Satysfakcja? "Spider-Man: No Way Home", jako tytuł 3-ego ,,spidermenowego" filmu z Tomem Hollandem w roli głównej? Jeśli to nie jakiś tam wiral, i rzeczywiście jest to tytuł dla sequela "Far From Home", to wygląda to zarówno dobrze, jak i podejrzanie niepewnie. Bo niby ,,Spidey" znajdzie się w sytuacji ,,bez odwrotu"; będzie musiał szukać pomocy wszędzie, aby oczyścić swoje imię, tzn. ,,zamotać" tak ludziom w głowach, aby podkreślić, że ,, broń Boże, nie jest on Spider-Manem"? Cóż, na razie mamy tylko tytuł filmu. Co będzie poza - co z fabułą, głównym villainem, oraz związkiem samej produkcji z fazą IV MCU etc. - tego to na razie nie wiadomo. Po Świętach Wielkanocnych zapewne pojawi się jakiś teaser trailer do "No Way Home".

(https://csn.naekranie.pl/wp-content/uploads/2021/02/image_from_ios_603691dbb52fb.jpeg)


P.S. "WandaVision" , po obejrzeniu 2 odcinków tego serialu (Feige ponoć podkreślił, że to ma być miniserial, a nie coś dłuższego, kończący się w godny dla nawiązania do filmu "Doctor Strange in the Multiverse of Madness" sposób), mogę powiedzieć tyle, że cały jestem wręcz w fanowsko-geekowskich skowronkach. To jest fenomenalnie zrealizowany twór małoekranowy! Oh, Mein Gott, na niezrównaną moc Kamienia Umysłu Visiona! Blichtr, elegancja, wytworna dystynkcja, srebrny ekran i ta idylla ,,amerykańskiego snu", wprost genialnie podkreślająca wyjątkowość sielskiego, utopijnego wymiaru, w którym utknęła Wanda z Visionem! Po 2 odcinkach tej produkcji mogę ocenić serial następująco: 9,5/10. To jest ewenement - serial wręcz flirtuje z widzem! Ha!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 25 Luty 2021, 13:06:41
Ja tam MCU po prostu lubię. Nie jest to kino wysmakowane, artystyczne nie jest wcale, ale na pewno ważne w wymiarze logistycznym, planowym i co dla mnie najważniejsze oddania ogromu, bogactwa komiksowych uniwersów superhero na ekranach kin. Nie było wcześniej tak  rozbudowanej i stabilnej franszyzy filmowej. Jasne są głosy krytyki. Jodie Foster, James Cameron, Martin Scorsese, Francis Ford Coppola. Nie powiem, że pewnej racji w tych głosach nie było. Struktura serialu kinowego wręcz pewne rzeczy spłaszcza. Jednak ciągle dobrze bawię się na tych filmach. Może nie jestem obiektywny przez swoje zamiłowanie do tego co komiksowe, ale kto tak naprawdę jest? Na ten moment jestem pewien, że Marvel i tak już został Star Warsami swoich czasów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 26 Luty 2021, 08:04:53
Coś w tym jest, aczkolwiek (choć pojawiają się już informacje, że Disney chce i Rosario Dawson z roli Ahsoki skasować) wierzę, że SW jeszcze nie "powiedziało" ostatniego słowa. ;)

Michael_Korvac - dwa pierwsze odcinki jeszcze nie zdradzają ostatecznego wymiaru WV. Zobaczysz dalej co się będzie działo! ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 26 Luty 2021, 08:48:14
Coś w tym jest, aczkolwiek (choć pojawiają się już informacje, że Disney chce i Rosario Dawson z roli Ahsoki skasować) wierzę, że SW jeszcze nie "powiedziało" ostatniego słowa. ;)

Michael_Korvac - dwa pierwsze odcinki jeszcze nie zdradzają ostatecznego wymiaru WV. Zobaczysz dalej co się będzie działo! ;)

Czemu chca skasowac co tam znowu znalezli takiego strasznego u niej?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pt, 26 Luty 2021, 18:20:28
Cokolwiek to nie jest powinna się bronić zespołem tourette'a.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Yossarian w Pt, 26 Luty 2021, 22:22:16
Słyszeliście najnowszą plotkę? Ponoć Piotr Adamczyk ma wystąpić w serialu Hawkeye:

https://film.org.pl/news/piotr-adamczyk-dolaczyl-do-mcu-zagra-w-serialu-hawkeye-251644/
https://naekranie.pl/aktualnosci/hawkeye-piotr-adamczyk-mcu-1614267828

Była polska postać w runie Matta Fractiona:
http://marvelcomics.pl/hero/index/id/11324/Clown-[Kazimierz-Kazimierczak]

Możliwe więc, że będziemy mieć swojego villaina w MCU :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 27 Luty 2021, 00:12:03
Już jeden Polak był - Jerzy Skolimowski w Avengers, więc czemu nie Adamczyk tym razem w serialu o Hawkeye’ach... 😉
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 27 Luty 2021, 00:22:51
Będzie polski bandzior?
Sukces.
Hurrraaa...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w So, 27 Luty 2021, 04:14:14
Fra Fee, to aktor co gra Kazimierza Kaźmierczaka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 27 Luty 2021, 22:47:01
Gdy pytają mnie, jakie byłyby szanse na to, że przewidzę to co wydarzy się w serialu "WandaVision", głównie w kontekście ukazania ,,truelly power" naszej głównej bohaterki w odcinkach 4-5 produkcji, kazałbym pytającym puknąć się w łeb, a sam bronił bym się przed udzieleniem odpowiedzi na tego typu pytanie. Bo zwyczajnie w świecie, za Chiny Ludowe nie byłbym w stanie ,,proroczo" tego przewidzieć; ,,nie wykoncypowałbym" tego w jak lekkim, figlarnym i przystępnym stylu, ot z dozą improwizacji, którą można nazwać sztuką, i kontrastującym z tym odpowiednio dobranym napięciem i atmosferą przedstawianych historii, ukazano tu potęgę Wandy Maximoff. Koniec kropka, nie dałbym rady. I te odcinki summa summarum, bo stanąłem aktualnie na epizodach nr 4 i 5, to o one w szczególności się rozchodzi (przede mną na najbliższy watching ,,wejdą" epizody numer 6 i 7), ukazały, co jest wręcz niesamowite, tę wyjątkową poza wyobrażeniem, wychodzącą poza myśl, moc Wandy. A jest to jej właściwość idąca daleko i daleko poza koncept mocy Kamienia Umysłu, którą mu się przypisuje. Po odcinkach 4 i 5 "WandaVision" wnioski wychodzą same z siebie: Wanda robi z rzeczywistością to co chce; tłamsi ją zgina, modeluje czasoprzestrzeń na własne widzimisię. No bo, jak do diaska ktokolwiek o jakkolwiek potężnej mocy jest w stanie kontrolować umysły setek pracowników S.W.O.R.D. i zwykłych ludzi, czy zabłąkanych obywateli, przy jednoczesnym modelowaniu ,,sztucznego wymiaru" - jakiegoś kokonu, czy kieszeni meta-materii - umieszczonego w normalnej trójwymiarowej rzeczywistości, wśród normalnie biegnących spraw jakiegoś tam obszaru USA, czy gdziekolwiek indziej? Nie zapominajmy o
Spoiler: PokażUkryj
krutacznym, dla mnie niejasnym pod względem przyczyny i celu tego zabiegu Wandy, ,,złożeniu" przez nią samą Visiona z powrotem do kupy, co miało miejsce - tak sądzę - zaraz po tym jak Scarlet
 powróciła do jakiejś tajnej siedziby S.H.I.E.L.D. z pola bitwy Mścicieli i multum innych herosów z armią Thanosa, gdzieś na polach zaraz za Nowym Jorkiem. Mało tego, przy tych dwóch procesach, Wanda dokonywała osobliwego ,,skracania czasu" - jakby zwijania go w harmonijkę i przepuszczania przez jego wymiar materii, którą dowolnie manipulowała: jej malutcy synowie we względne kilka dni dorośli do wieku typowego młodzieńca. A wszystko to... w tym odbywa się w osobliwym kokonie dziwnej, egzotycznej materii, wraz z promieniowaniem reliktowym i pozostałością po pstryknięciu Thanosa, czyli rozgrywa się to w wymiarze utworzonym przez w bezmiar idącą moc Wandy.
Łej Panie, łej Panie, głowa już spuchła, a tu cisną się na usta pytania: co będzie dalej w serialu, po epizodach 4-5? Czy to wszystko, co nawiedziło Westview to obraz eskalacji prawdziwej potęgi jednostki, czy efekt halucynacji woli Kamienia Umysłu, który, cholibka, skąd się tu wziął? Czy jeśli Wanda jest tak potężna, to czy w ogóle panuje nad swoimi mocami; czy kontroluje to, co robi, czy też nie, powodując, że sama blokuje swój umysł zapominając gdzie i po co jest? Czy wie, co robi innym ludziom a'la ,,serialowym mieszkańcom"? Jak to wszystko się zakończy?!

Jest to prawdziwy a.k.a. ,, truelly special" serial MCU - czysta satysfakcja mega freaka i geeka, i ukłon w stronę wydarzeń z "Infinity Saga". Do odcinka 5-ego wraz z nim, "WandaVision" oceniam na 10/10. Ula la, incredibile!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 03 Marzec 2021, 15:53:41
Wanda Maximoff = infinite unlimited overpowered power; bo jak po oglądnięciu ośmiu odcinków "WandaVision", można by inaczej określić ponad wszelką skalę moc Wandy, która zaczyna w MCU ukazywać swe prawdziwe oblicze?

Osobiście, co do 8-ego epizodu "WandaVision" mam pewien fanowsko-geekowski niedosyt: skąd,
Spoiler: PokażUkryj
na wszystkie świętości Księgi Vishanti! - Agatha wiedziała kiedy, gdzie i jak znaleźć się w Westview, czy gdziekolwiek indziej, blisko Wandy, aby wydarzyło się to, co miało się wydarzyć? Skąd ta ,,wiedźma" wiedziała kiedy znaleźć się w pobliżu tej wielkiej, którą podziwia? Dziura fabularna? Ostrzę sobie ząbki na finał sezonu "WandaVision". To, co się w nim wydarzy (oby pojawiły się ucieleśnienia abstraktów Chaosu, Śmierci, sam Mephisto) - jego koniec, cóż, powinien być zarazem początkiem filmu "Doctor Strange in the Multiverse of Madness". Coś musi być na rzeczy!


"WandaVision (2021)", to coś bardzo wyjątkowego; to serial, który ociera się o komiksowo-adaptacyjny ideał. Na razie, przed finałem sezonu, ocenię go na: 9/10. Jestem ostrożny, co do jego zwieńczenia... bardzo optymistycznie ostrożny. 8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 03 Marzec 2021, 16:34:01
@Michael_Korvac
Miałem wrażenie że
Spoiler: PokażUkryj
Agatha wspominała że wyczuła coś dziwnego dzieje się w Westview i to ją tam sprowadziło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 03 Marzec 2021, 20:44:14
@Michael_Korvac
Miałem wrażenie że
Spoiler: PokażUkryj
Agatha wspominała że wyczuła coś dziwnego dzieje się w Westview i to ją tam sprowadziło.


Ogólnie, jako myśl podsumowująca calość serialu, od początku aż do obecnego epizodu "WandaVision", można przyjąć pewne założenie:

- twórcy produkcji, bazując na swym wcześniejszym doświadczeniu z kinową częścią MCU, bardzo dobrze, wręcz genialnie, podeszli do zobrazowania tu zasłużonej dla postaci Wandy Maximoff: prawdziwej i szczerej mocy, która ukryta jest głęboko w jej jestestwie. Nawet kończąc na ostatnio emitowanym, ósmym odcinku serialu, summa summarum kreację wewnętrznej potęgi Wandy wykreowano tak sprytnie, że oglądający serial fanatycy nie są w ogóle pewni, jak ta żeńska postać jest potężna, co, jak i ile w sobie jeszcze ukrywa. I teraz stwierdzenie, że ,,Wanda pokonałaby Thanosa, gdyby ten nagle nie rozpoczął pod Nowym Jorkiem przeprowadzenia zmasowanego ataku ("Avengers: Endgame")", zyskuje sens. Sami popatrzmy, Wanda urodziła się z jakimś wpojonym w jej organizm ,,jarzmem" magii, której podstawy, czy też źródła mocy wypływały z ,,krańca rzeczywistości", czy ,,jądra", w którym tworzą się i stykają ze sobą wszystkie wymiary Wszechświata. I jest to tak samo porównywalne (i jest to moja teoria) źródło wszelkiej potęgi dla jej magii chaosu, jak pierwotne źródło mocy dla siły Kamieni Nieskończoności. Dodajmy teraz tą gdzieś ,,zakopaną", osadzoną w jestestwie Wandy, jej moc, która musi pochodzić z jakiegoś praźródła egzystencji Wszechświata, do również bezbrzeżnej, nieskalanej multiwymiarowej siły Kamieni Nieskończoności, a otrzymamy ,,untamed power, and beyond that, something truly special". I tak znalazłem się w miejscu, że fanowsko... cóż nie mogę znaleźć porównania, czegokolwiek pod względem mocy (tych specials) u jakiejkolwiek postaci z MCU, podobnego o skali i zasięgu mocy, którą posiada Wandy Maximoff. To coś niesamowitego... I nie zdziwiłbym się, gdyby nasza bohaterka na swój sposób by się wkurzyła i powiedziała w finałowym odcinku serialu, coś w rodzaju: ,,no more mutants", po czym nastąpiło by wynikające z jej mocy swego rodzaju ,,pstryknięcie Rękawicą Nieskończoności". W ten sposób
Multiświat w MCU podzieliłby się na kolejne światy, zyskując nowe, a nie niszcząc dotychczasowych. W jednym z nich znaleźli by się ci ,,niechciani" - wyrzuceni z bazowego świata przez Wandy ,,snapping".

Mephisto w finałowym odcinku "WandaVision"? Czyżby?

Tak, Mephisto kiedyś w komiksach Marvela przyjmował manifestację...muchy


(https://803277.smushcdn.com/1580116/wp-content/uploads/2021/02/a-fly-on-the-wall-6-signs-that-point-to-the-eventual-arrival-of-mephisto-in-wandavision-1.jpeg?lossy=0&strip=0&webp=1)

I w postaci muchy, w prawym górnym rogu kadru, ukazał się w jednym z odcinków. Czyżby?

(https://media.comicbook.com/2021/02/wandavision-fly-cicada-mephisto-1257498-1280x0.jpeg)

Nie samym serialem (a tak właściwie o miniserialem, bo Feige ponoć zarzekał się, że nie będzie drugiego sezonu produkcji; że ma ona zakończyć się w sposób otwarty, nawiązujący do filmu z Dr Strange'em w roli głównej z 2022 roku) "WandaVision" żyje MCU, oj nie. Warto wspomnieć o tym, co się dzieje na planie zdjęciowym czwartego filmu o Thorze i przygodach jego nowej ekipy. Jak mówi portal "naekranie.pl": ,,Taika Waititi, reżyser Thor: Ragnarok oraz Thor: Love and Thunder znów szykuje komediowe złoto.(...) Nowe zdjęcia z planu zdradzają, że w obsadzie tej "sztuki" znalazła się Melissa McCarthy. Popularna aktorka komediowa wciela się w... Helę, którą oryginalnie grała Cate Blanchett. W pozostałych rolach zobaczymy Matta Damona jako Lokiego. Luke'a Hemswortha (brat Chrisa) jako Thora oraz Sama Neilla jako Odyna. W tym aspekcie zakładamy, że ponownie będzie to wystawianie sztuki, ale nie jest wykluczone, że Waititi wykorzystuje tych aktorów w zupełnie innej formie".

(https://pbs.twimg.com/media/EveXFniVkAMaZh1?format=jpg&name=360x360)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 06 Marzec 2021, 16:01:35
... Że co? A gdzie brać forumowiczową wcięło? Zasnapowało was dokądś, a potem zblippowaliście do innego świata? Żadnych dyskusji na temat finału serialu "WandaVision"?

Co tu dużo mówić, odcinek dziewiąty najnowszej produkcji, świeżo zakończonej spod znaku "Marvel Studios" (co ciekawe ,,nie zapachniało tu nawet na moment Disney'em", i całą tą familijną rejteradą korporacji), wybebeszył mi fanowską mózgownicę i postawił pod znakiem zapytania (i to solidnym!), prawdziwą, tą pierwotną dziewiczą moc Wandy Maximoff, która jak się okazało
Spoiler: PokażUkryj
nie jest nawet czarnoksięska, bo to ona kształtuje magię... jeśli dobrze zrozumiałem po tym co w odcinku w konfrontacji z Wandą powiedziała jej Agatha. Czyli w przypadku Maximoff mamy przykład niebotycznej mocy czystego ,,multi-overpoweringu", skoro Sorcerer Supreme przy jej mocy zdaje się być wypluwającym skromne czary karłem.
Mało tego, odcinek okazał się w bezcenny sposób super-duper niesamowity: na każdej płaszczyźnie realizacji tych 42 minut wszystko zagrało na najwyższe noty. Scenariusz, inteligencja emocjonalna postaci Visiona i Wandy, easter eggi, efekty wizualizacyjne (ekstrakcje mocy, te dziwne plazmatyczne wyziewy,  czy wici inno-wymiarowej materii eksplodujące z Wandy lub Agathy podczas ich starcia etc.), a wreszcie same ostatnie minuty odcinka i dwie sceny w stylu ,,po napisach końcowych" - tak genialnie komponowało się to jako całość, tworząc perfekcyjną symbiozę, że ów epizod zasługuje na ocenę poza tą limitowaną górną skalą, jednakże postawię mu przysłowiowe: 10/10 - skoro tyle mieści się w skali. 8)

P.S.
Spoiler: PokażUkryj
 Agatha, jak pewnie zauważyliście, w finałowym odcinku "WandaVision", nie bez przyczyny wspomniała Darkhold; w jednej ze scen po napisach odcinka mroczna osobowość Wandy, czyli ,,pure power" Scarlet Witch (mam problem ze zrozumieniem tej krótkiej scenki), również studiowała Darkhold. Czyżby w "Doctor Strange in the Multiverse of Madness" czekała nas próba dostania się Scarlet Witch do wymiaru Darkhold i uwolnienia stamtąd dzieci Wandy, Agathy i resztę, która utknęła w fikcji Westview? Czy potężna Scarlet mogłaby ,,wypuścić" do ludzkiego wymiaru Zarathosa, a może i postać Ghost Ridera, a nawet samego Mephisto? Coś musi być na rzeczy; coś wisi w powietrzu; film wprowadzi nam do MCU kolejne postaci z mrocznej części Uniwersum Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 06 Marzec 2021, 16:35:30
Najciekawszy w dwóch ostatnich odcinkach był przede wszystkim skowyt umierających fanowskich teorii :)
Ale ogólnie to cieszę się, że serial jest na tyle zamkniętą historią, że nir zmusza kinomaniaków do oglądania seriali by zrozumieć kinowe filmy!

A mógłby mi ktoś napisać skąd w ogóle wziął się hype na Mephisto? Były jakieś przecieki castingowe?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 06 Marzec 2021, 21:03:35
Sławetny hype na fanowsko-geekowskie teorie, według których w którymś z decydujących epizodów "WandaVision" koniecznie miałby pojawić się Mephisto, wziął się stąd, że (pisałem o tym w poście wyżej):
 - według jednej grupy fanów pierwszą oznaką zbliżającego się nadejścia w serialu Mephisto było pojawienie się go w formie manifestacji muchy - co widać na jednym z wyżej wstawionych w moim poście zdjęć, w jego prawym górnym rogu. Tak, wiem, że wydaje się to dziwna spekulacja, ale... Mephisto w komiksach Marvela swego czasu przyjmował postać... muchy.

- według kolejnej grupy fanów ,,oznaki słowne" zbliżającego się nadejścia Mephisto w "WandaVision", wynikające z dialogów między postaciami w tych pierwszych sitcomowych odcinkach serialu, wskazywały na to, że Mephisto się na pewno pojawi. Chodzi o to, że poszczególne sylwetki bohaterów używały jakichś pośrednich, dwuznacznych określeń, czy pokombinowanych wyrazów, zdań etc., które można było na różny sposób interpretować: ,,diabeł tkwi w szczegółach" od Dottie, co Agatha podsumowała mniej więcej, że ,,na tym się nie kończy", itp. Po prostu w ich wypowiedziach pojawiały się słowa związane z piekłem, diabłem, mrokiem, co niekiedy (według teorii geeków z Reddita) było raczej częścią jakiegoś aforyzmu, przysłowia, idiomu. Chyba że dokopalibyśmy się do innego znaczenia takich słów czy zdań, a wtedy można by zakładać, że takowe wypowiedzi wskazują na nadejście w serialu Mephisto.

P.S. Dla oglądających odcinek nr 9 "WandaVision":
Spoiler: PokażUkryj
 zapewne macie w pamięci drugą scenę po napisach tego epizodu, gdy Scarlet Witch (Czyżby nawiązanie do "Infinity Gauntlet", gdy w ostatnich kadrach komiksu widzimy Thanosa odpoczywającego w swej hatce, szykującego się do uprawy roli?) szperała w Darkhold, i gdy w pewnym momencie usłyszała jakby głos wydobywający się z pola energii czy też wymiaru tej księgi, szepczący jej coś do ucha w stylu: ,,mamo pomóż nam!". Czyż nie oznacza to, że wszyscy ci pozostawieni przez Wandę w Westview, jak Agatha; wszyscy ci, którzy z Westview niby zniknęli, bo ,,energią chaosu" Wanda usunęła pole swych potężnych (trudno to konkretnie nazwać) mocy otaczających to miasto, a byli to Vision i m.in. jej dzieci, po prostu powrócą? Że Scarlet Witch będzie chciała ich odzyskać, próbując zmanipulować mocami wypływającymi z Darkhold? Że w ten sposób odzyska bliźniaki i Visiona, a Agatha, Ghost Rider, Zarathos, nie daj Boże Mephisto, oraz może byty Chaosu i personifikacja Śmierci skorzystają z furtki, którą Wanda otwarła poprzez dar mrocznych fluktuacji wypływających z tej księgi, przedostając się tym samym do naszego ziemskiego wymiaru? Czy skutki wydźwięku tej sceny po napisach zostaną ukazane w "Doctor Strange in the Multiverse of Madness"?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 09 Marzec 2021, 19:27:52
Mały dodatek do mojego powyższego posta:

- Matt Shakman, reżyser "WandaVision" (ponoć... bo wiem o tym z dość niepewnego źródła) w jednym z jakichś ostatnich wywiadów / podcastów, w którym brał udział wspomniał, że serial ten miał wyglądać ,,trochę" inaczej niżeli to, co zaprezentowano nam na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni. Platforma streamingowa Disney + wszystkie 9 odcinków "WandaVision", miała wyemitować w jednym dniu, albo w dwóch częściach (4 i 5 odcinków), to raz. A dwa, widowisko to fizycznie i scenariuszowo miało się prezentować finalnie... względnie odmiennie: zakończenie - odcinek 9 - miało być dłuższe, z inną rolą Moniki Rambeau, która wraz z niektórymi postaciami miała próbować powstrzymać Agathę przed użyciem Darkhold. Również planowano bardziej rozległe, potężniejsze, bardziej zaawansowane efekty wizualne (Ale po co? Skoro, jak na standardy serialowe, "WandaVision" zaprezentowała nam wyborne, płynne, scalone z rzeczywistością wydarzeń i tła tego serialu, wizualizacje!). A wszystko to poszło... do kosza za sprawą Pandemii Koronawirusa, która zmusiła skrócenie czy ścięcie pracy nad tym widowiskiem do minimum, które zaakceptowali by jego twórcy, Disney +, oraz Marvel Studios. Zaiste, iście ciekawe! ;)

Summa summarum "WandaVision" wywarło na mnie ogrom (ba, mało powiedziane!)... mega pozytywnego wrażenia. Serial, owszem, miał w sobie drobne wady (luki fabularne, marne ukoronowanie wątku Moniki Rambeau, niekiedy pocięte nieco efekty wizualne, które i tak były genialne), ale potrafił opróżnić mój fanowski mózg ze zbędnych rzeczy, wszelakich pierdół, i otworzyć go na coś nowego, czego w materii MCU nie było. To właśnie w "WandaVision", po raz pierwszy kapitalnie zaprezentowano tę potrzebną dla Kinowego Uniwersum Marvela świeżość: wątek magiczny, emocjonalne kreacje postaci, miks form gatunkowych tworów audiowizualnych, i to na przestrzeni jednego serialu! I ta popkulturowa gratka easter-eggów i nawiązań! O tak! Więcej i więcej takich skarbów serialowych, jak "WandaVision"!

Hype na serialowe MCU, i to zwłaszcza po ogólnie rewelacyjnie całościowo jakościowym "WandaVision", narasta:

* Bang! 19 marca 2021 rok, premiera "The Falcon and the Winter Soldier"!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 09 Marzec 2021, 19:56:01
A mógłby mi ktoś napisać skąd w ogóle wziął się hype na Mephisto? Były jakieś przecieki castingowe?

nic takiego nie było, ale 'wyciekło' opakowanie zestawu zabawek które zawierało figurki Wandy i Mephisto:

https://boundingintocomics.com/2021/02/02/marvel-minimates-toy-leak-appears-to-confirm-at-least-one-wandavision-villain/

Takie zabawkowe leaki często zdradzały fabuły, jak np. figurki bohaterów w Quantum Suits (Endgame) które ktoś wystawił kilka tygodni za szybko w którymś Walmarcie.

jeśli chodzi o serial to jestem srogo zawiedziony finałem. szkoda strzępić klawieśnicy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Śr, 10 Marzec 2021, 08:49:45
Tymczasem Czarna Wdowa zmierza na duże ekrany, cel maj 🥛
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 10 Marzec 2021, 15:39:59

"WandaVision" właśnie zakończyło swój bieg. 9-cio odcinkowe, wybitne, zrealizowane na każdym polu, w każdym aspekcie praktycznie bez skazy - ,,czysto perfekcyjnie" (może i drobne wady się pojawiły, jak cięcia montażowe: cięcia w efektach, jakieś niedopowiedzenia fabularne), kolejne dzieło MCU, okazało się czymś naprawdę mega przełomowym dla tej płaszczyzny kinowej rozrywki. Każdy ma własne zdanie, gusta i guściki; jednak ja na nic - w odniesieniu do całości wydźwięku "WandaVisionu" i ogromu wrażeń, które spłynęły na mnie po całości obejrzanego serialu - nie zamierzam narzekać, wręcz nie śmiałbym. Cieszę się, że Feige z gawiedzią białych kołnierzyków z Disney + poszli krok naprzód z realizacją adaptacji komiksowych historii Uniwersum Marvela.

(https://i.ibb.co/BGkgT9g/Screenshot-2021-03-03-11-43-56-481-com-android-chrome.jpg)


A co do samego 8-ego odcinka "WandaVision": zwróćcie uwagę na moment niby wizji (fotografia powyżej), części epizodu, podczas którego rozgrywanych wydarzeń Wanda widziała... jakąś wersję siebie. Czy na jej oczach zapisała się sylwetka Scarlet Witch z równoległego świata, a może było to potężna ,,wiedźma" magii chaosu, jako tylko i wyłącznie manifestacja fizyczna tych mocy? Czy jednak była to wizja, której ujrzenie jej treści przez Wandę spowodowało zaburzenie w czasoprzestrzeni naszego Wszechświata, na zasadzie: ,,ujrzenie czegoś w wizji wywoła tą właśnie wizję w przyszłości, co spowoduje..." - klasyczny mechanizm ,,podróży w czasie" i jej paradoksów, czyli ,,skutek wyprzedza przyczynę". Konsekwencją takowej projekcji postaci Scarlet Witch z przyszłości, byłoby wywołanie przez Wandę, jako Scarlet, tej wizji w niedalekiej przyszłości. To oznacza, że moc wcielenia magii chaosu Wandy ma możlwość wpływania na czasoprzestrzeń w sposób, który nie śnił się nawet Doktorowi Strange'owi! Jest to pośrednie związanie możliwości Scarlet Witch z Kamieniem Czasu!

Doctor Strange in the Multiverse of Madness, sądzę, pogłębi naszą wiedzę o mocy overpowered Wandy Maximoff, czy jej wcielenia... nad którym mogłaby stracić kontrolę (patrz druga scena po napisach końcowych 9-ego odcinka "WandaVision"; scena w chatce)!

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 19 Marzec 2021, 01:50:13
WandaVision nie jest tym czego oczekiwałem. No i serio odstawmy na bok teorie o Mephisto, Nightmare. Na początku format trochę mnie irytował i to nie dlatego, że nie lubię mniej szablonowego superhero, ale zwyczajnie nie trawię kompletnie suchych dla mnie żartów rodem z sitcomu lat 50. Po obejrzeniu całości stwierdzam, że to jednak były jedne z tych lepszych odcinków a
Spoiler: PokażUkryj
motyw gdzie Wanda oglądała z rodziną te seriale, które były dla niej wyznacznikiem innego, lepszego świata to raz, że fajne uzasadnienie dla tworzenia kreacji na ich wzór, a dwa czuć  w tym klimat tego "lepszego zachodniego świata" jaki znany też był z naszego własnego prlowskiego podwórka


W momencie w którym wchodzi bardziej typowe MCU, jednak robi się już większa kiszka. Postacie towarzyszące delikatnie mówiąc nic nie urywają
Spoiler: PokażUkryj
Darcy jest tak po prostu w tym serialu i serio liczyłem, że wrzucono ją bo może odegra jakaś role w finale, ale nie. Po tym serialu stwierdzam, że to jedna z najmniej sensownych postaci w MCU. Już w Thorze 2 była kompletnie niepotrzebna
Całość zdecydowanie lepiej by wyszła gdyby koncentrowała się mocniej na tytułowej parze. Postaci dalszego tła to w tym serialu słabizna. Nawiązania do reszty uniwersum też są za przeproszeniem z sufitu
Spoiler: PokażUkryj
Monica Rambeau, Skrulle i Captain Marvel, a gdzie taki dużo bardziej pasujący do konwencji Strange? W ogóle pomysł z robieniem z Rambeau kolejnej heroiny w tym serialu nie porywa. Niech sobie idzie do sequela Captain Marvel


Zagranie z
Spoiler: PokażUkryj
 Quicksilverem granym przez aktora z X-menów Foxa, to niestety trolling na poziomie Mandaryna z Iron Mana 3 i Mysterio gadającym o ziemi 616 w Far From Home. Rozumiem granie na oczekiwaniach, ale to jest niestety już ocieranie się o krawędź i niepotrzebny trolling, w stosunku do naprawdę fajnej franszyzy, bo X-meni do pewnego momentu to była naprawdę dobra, solidna seria
Finał mnie delikatnie mówiąc zawiódł,
Spoiler: PokażUkryj
spoko jest tam tylko motyw z dogadaniem się dwóch Visonów, 
reszta mnie lekko zażenowała, spodziewałem się czegoś dużo lepszego. Generalnie włożonej kasy w ten serial aż tak nie widać, na tym polu zdecydowanie lepiej prezentuje się "Mandalorian". Plusy to na pewno nietypowy pomysł wyjściowy, poszerzenie uniwersum o nowy, kompletnie surrealistyczny wachlarz mocy i sama tytułowa Wanda. Olsen w końcu wykreowała postać, która ma swoje 5 minut, lepiej zarysowany charakter, backstory i sensowne podstawy do szukania swojego ja w tym świecie.


Spoiler: PokażUkryj
 Trafia do mnie to jak Wanda, sama demontuje idylle, ułudę wymarzonego życia by naprawić to zrobiła
To jest kobieca bohaterka, zmagająca się z własnymi demonami, którą chce się oglądać a nie Captain "zastraszę cię fizycznie i ukradnę ci motocykl za niechciany podryw" Marvel. Ba, Wanda na ten moment to jedna z najciekawszych postaci w MCU dzięki serialowej podbudowie.

Abstrahując już kompletnie od wad tego serialu na pewno na jego format kręcą nosem ludzie przyzwyczajeni do typowego modelu MCU, którzy nie znają Marvela pozafilmowego. Jaki sam by ten serial nie był, też jest czymś innym dla całokształtu MCU, cegiełką analogiczną do Winter Soldiera, Civil War czy finału Infinty War. No i fajnie, że serial dostała postać do tej pory dość mocno po macoszemu potraktowana w filmach. Ja oczekiwałem jednak mocniejszego wejścia Marvela w świat seriali i mnie ten projekt lekko rozczarował.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 19 Marzec 2021, 17:41:57
Z rozmówcą powyżej częściowo zgodzić się mogę, częściowo jednak nie. "WandaVision" to dla mnie: ,,szklanka do połowy pełna". Nie widzę w żadnym z aspektów tego serialu jakiejkolwiek wady: od scenariusza aż po efekty wizualne. Ewentualnie (ale mocno ewentualnie) w warstwie obrazu widowiska jest tylko jeden drobniutki minus: miejscami jakby VFX effects nie zostały dokończone.

Do chwili obecnej nie było nic tak ważnego dla MCU, ba!, dla jego przyszłości również, od czasów "Avengers: Endgame", aż do pojawienia się tegoż to serialu. "Far From Home" przy tym mini evencie (nie oszukujmy się, nie będzie drugiego sezonu; "WandaVision" będzie kontynuować swą treść w "Doctor Strange in the Multiverse of Madness"), okazało się lekką wpadką: ,,szklanką do połowy pustą". Co ciekawe, hype'u na "Falcon i Zimowy Żołnierz" wysokiego nie odczuwam, jednakże może to być ogólnie bardziej wydajniejszy, spójniejszy i lepszy serial od "WandaVision".

P.S. Trąci ironią i ,,płytkością" opiniotwórczą, jeśli popatrzymy na to, jak recenzenci serwisu "naekranie.pl" usilnie trzymają się wiecznie tego samego sterylnego: 7 lub 8/10 dla wartości oceny seriali MCU..m Jakby istniała dla nich jakaś magiczna granica oceniania, bez ocen poniżej 7 lub powyżej 10... bo tak, i tyle. Dla odcinków seriali, które są naprawdę bardzo dobre w ogólnym odbiorze przez widza muszą stawiać właśnie wiecznie te same noty...

(https://lh3.googleusercontent.com/proxy/JuOtYgNOumIl3rGsPCtYxHaszE9twKu_TOkK-MD6qnXFlC85EztHTQfDXIoTzUrihNFqu2J2)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 19 Marzec 2021, 18:00:38
Z rozmówcą powyżej częściowo zgodzić się mogę, częściowo jednak nie. "WandaVision" to dla mnie: ,,szklanka do połowy pełna". Nie widzę w żadnym z aspektów tego serialu jakiejkolwiek wady: od scenariusza aż po efekty wizualne. Ewentualnie (ale mocno ewentualnie) w warstwie obrazu widowiska jest tylko jeden drobniutki minus: miejscami jakby VFX effects nie zostały dokończone.


Dla mnie
Spoiler: PokażUkryj
starcie Aghaty z Wandą jest mało kreatywne. Ot latają sobie dwie kobieciny i rzucają w siebie kolorowymi wiązkami i kulami. Jedyny fajny moment tego starcia, który wkracza wtedy w  świat bardziej woli, to chwila wykreowania iluzji przez Wandę. Do starcia Strange'a z Thanosem z Infinity War to jednak się nie umywa.
Można było zrobić to zdecydowanie bardziej pomysłowo. Co do scenariusza. Tak jak mówiłem o ile sama tytułowa para wypada naprawdę dobrze i sam Vision też ma zdecydowanie więcej charakteru niż we wszystkich filmach jakich pojawił się do tej pory, tak cała reszta leży. Dobór reszty postaci jest po prostu marny  i można tylko żałować, że nie ściągnięto tam Fury'ego Jacksona.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 19 Marzec 2021, 18:32:51
Ale stracie Vision vs Vision jest dość kreatywne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pt, 19 Marzec 2021, 21:39:03
Po pierwszym odcinku Falcon and the Winter Soldier. Na pewno jest bardziej tradycyjnie niz Wanda Vision. Typowe MCU - troche akcji, troche gadania. Za wczesnie zeby wydawac opinie. Poczekamy, zobaczymy...jedyne rozczarowanie, ze nie ma post credit scenes.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 20 Marzec 2021, 08:33:09
Juz jest? To trzeba zasac i ocenic.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w So, 20 Marzec 2021, 11:39:29
Króciutko o 1 odcinku serialu "Falcon and the Winter Soldier".
Spoiler: PokażUkryj
Jeju - jak te sceny ze Smitsonian świetnie oddają ducha serii Brubakera! No i Winter Soldier zabijający Rosjan zawsze na propsie. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w So, 20 Marzec 2021, 13:41:41
Krókie podusmowanie WandaVision z mojej strony - ja jest bardzo zadowolony z tego serialu, bawiłem się wyśmienicie. Doskonałe wejście MCU do telewizji (tym razem potwierdzone i oficjalne), ogrom nawiązań do komiksów i MCU, świetna gra aktorska, dobre rozbudowanie kinowych postaci. Moim zdaniem serial bardzo dobry - ale byłby znakomity, gdyby twórcy nie potknęli się na koniec. Przedostatni odcinek był trochę zapychaczem - ok, rozumiem, że trzeba było pokazać pewne rzeczy, to i owo wyjaśnić, wyłożyć co stało za wydarzeniami, ale wydaje mi się, że można było to zrobić bez zatrzymywania fabuły serialu. W końcu wcześniejsze odcinki pokazały, że w twórcach drzemią ogromne pokłady kreatywności. Natomiast finał był... skrótowy. Polecieli po łebkach byle pozamykać wątki i tak naprawdę zrobili to ze szkodą dla wielu z nich. Ok, twórcy wytłumaczyli się, że w planach było 10 odcinków, ale pandemia wymusiła na nich zmiany - niech im będzie, uwierzę w to patrząc, jak budowali wcześniejsze 8 odcinków, gdzie wszystko grało jak w dobrze naoliwionej maszynie. Niemniej pewien niedosyt pozostaje - ja nie spodziewałem się ani Mefisto, ani kogokolwiek innego, więc na tym polu zawodu nie czuję. Czuję go na innym, bo spodziewałem się nieco większych reperkusji dla samego MCU - a wyszło na to, że wszystko to było dość kameralne. Ale ok, akceptuję takie podejście - chodziło o rozbudowę postaci, na którą nie ma czasu w kinie, niż na trzęsące MCU w posadach wydarzenia. Dlatego i tak jestem bardzo zadowolony, bo plusów jednak trochę było:

Spoiler: PokażUkryj
Darhold (co prawda ostatecznie i definitywnie spuszczający w toalecie Agentów S.H.I.E.L.D jako część MCU), kostium Wandy, walka Visionów i jej rozwiązanie, fajny motyw z runami na niebie, ostateczne pożegnanie głównej pary, zapowiedź Capitan Marvel 2 i oczywiście scena po napisach w górskiej chatce)


Co do postaci Moniki - mi właśnie podobał się jej origin i sama postać, aktorka też wydaje się sympatyczna (fajne afro ;) ). I bardzo dobrze, że pojawiła się właśnie tu, to jest moim zdaniem największa siła seriali - będą mogły wprowadzać nowe postacie do wykorzystania w filmach kinowych, przez co nie trzeba będzie kosztem dynamiki filmów budować ich tam, a po prostu już gotowe wrzucać w środek akcji. Za chwilę ten sam myk zrobią z Kate Bishop, She-Hulk, Moon Knightem i innymi, przez co MCU tylko zyska. I na pewno Monica wróci właśnie w CM2 (może zastąpi Brie Larson... ech, marzenie ;) ). Natomiast Darcy istotnie strasznie niewykorzystana - ale znów, twórcy tłumaczą się, że jej wątek był dłuższy w planowanym 10 odcinku, niemniej i tak nie miała za wiele do roboty (w zasadzie objaśniała jedynie Hex, rodzące się moce Moniki i pchnęła na właściwy tor Visiona - czyli coś tam jednak miała). Ale przecież nie każda postać musi od razu mieć jakieś wielkie znaczenie, a sama Darcy fajnie ewoluowała i nie była już tak irytujaca jak w Thorach.

Podsumowując - bardzo fajnie, że WandaVision powstało, świetnie dopełnia MCU. Czekam na więcej seriali i oby trzymały przynajmniej ten sam poziom.

...jedyne rozczarowanie, ze nie ma post credit scenes.

W WandaVision też z początku nie było, pojawiły się pod koniec (chyba od 7 odcinka). Podejrzewam, że tu będzie podobnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 20 Marzec 2021, 14:24:51
Krókie podusmowanie WandaVision z mojej strony - ja jest bardzo zadowolony z tego serialu, bawiłem się wyśmienicie. Doskonałe wejście MCU do telewizji (tym razem potwierdzone i oficjalne), ogrom nawiązań do komiksów i MCU, świetna gra aktorska, dobre rozbudowanie kinowych postaci. Moim zdaniem serial bardzo dobry - ale byłby znakomity, gdyby twórcy nie potknęli się na koniec. Przedostatni odcinek był trochę zapychaczem - ok, rozumiem, że trzeba było pokazać pewne rzeczy, to i owo wyjaśnić, wyłożyć co stało za wydarzeniami, ale wydaje mi się, że można było to zrobić bez zatrzymywania fabuły serialu. W końcu wcześniejsze odcinki pokazały, że w twórcach drzemią ogromne pokłady kreatywności. Natomiast finał był... skrótowy. Polecieli po łebkach byle pozamykać wątki i tak naprawdę zrobili to ze szkodą dla wielu z nich. Ok, twórcy wytłumaczyli się, że w planach było 10 odcinków, ale pandemia wymusiła na nich zmiany - niech im będzie, uwierzę w to patrząc, jak budowali wcześniejsze 8 odcinków, gdzie wszystko grało jak w dobrze naoliwionej maszynie. Niemniej pewien niedosyt pozostaje - ja nie spodziewałem się ani Mefisto, ani kogokolwiek innego, więc na tym polu zawodu nie czuję. Czuję go na innym, bo spodziewałem się nieco większych reperkusji dla samego MCU - a wyszło na to, że wszystko to było dość kameralne. Ale ok, akceptuję takie podejście - chodziło o rozbudowę postaci, na którą nie ma czasu w kinie, niż na trzęsące MCU w posadach wydarzenia. Dlatego i tak jestem bardzo zadowolony, bo plusów jednak trochę było:

Spoiler: PokażUkryj
Darhold (co prawda ostatecznie i definitywnie spuszczający w toalecie Agentów S.H.I.E.L.D jako część MCU), kostium Wandy, walka Visionów i jej rozwiązanie, fajny motyw z runami na niebie, ostateczne pożegnanie głównej pary, zapowiedź Capitan Marvel 2 i oczywiście scena po napisach w górskiej chatce)


Co do postaci Moniki - mi właśnie podobał się jej origin i sama postać, aktorka też wydaje się sympatyczna (fajne afro ;) ). I bardzo dobrze, że pojawiła się właśnie tu, to jest moim zdaniem największa siła seriali - będą mogły wprowadzać nowe postacie do wykorzystania w filmach kinowych, przez co nie trzeba będzie kosztem dynamiki filmów budować ich tam, a po prostu już gotowe wrzucać w środek akcji. Za chwilę ten sam myk zrobią z Kate Bishop, She-Hulk, Moon Knightem i innymi, przez co MCU tylko zyska. I na pewno Monica wróci właśnie w CM2 (może zastąpi Brie Larson... ech, marzenie ;) ). Natomiast Darcy istotnie strasznie niewykorzystana - ale znów, twórcy tłumaczą się, że jej wątek był dłuższy w planowanym 10 odcinku, niemniej i tak nie miała za wiele do roboty (w zasadzie objaśniała jedynie Hex, rodzące się moce Moniki i pchnęła na właściwy tor Visiona - czyli coś tam jednak miała). Ale przecież nie każda postać musi od razu mieć jakieś wielkie znaczenie, a sama Darcy fajnie ewoluowała i nie była już tak irytujaca jak w Thorach.

Podsumowując - bardzo fajnie, że WandaVision powstało, świetnie dopełnia MCU. Czekam na więcej seriali i oby trzymały przynajmniej ten sam poziom.

W WandaVision też z początku nie było, pojawiły się pod koniec (chyba od 7 odcinka). Podejrzewam, że tu będzie podobnie.

Co takiego fajnego w Monice? Ja nie jestem w stanie nic konkretnego powiedzieć o tej postaci po tym serialu. Co do robienia gruntu postaciom w serialach do filmów... przecież to jest strzał w stopę. SW tak samo się zajechało takim samym wylewaniem fundamentów "to co w filmie wyjaśnimy w książce, komiksie itd" Seriale to trochę inny format, ale patrząc na dostępność  Disney Plus globalnie- nawet mając na uwadze piractwo- nie robiłbym z seriali wkładki pod filmy. Prędzej takie "rozszerzone" poszerzenie sylwetki postaci, bo w filmach jest za mało miejsca i czasu. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w So, 20 Marzec 2021, 15:18:54
Monica na razie za wiele nie pokazała, to fakt, ale ważne jest, że zaistniała. Trochę zadziorności i charakteru jednak ma, nie była jakimś tłem, ale się wyróżniała na plus. Zdecydowanie ma potencjał i w filmach może zbłysnąć, jeżeli tego nie zmarnują. I dlatego mi się akurat podobała. No i nie trzeba będzie już poświęcać czasu na jej origin :)

Co do związku z resztą uniwersum - seriale to jednak nie to samo co książki i komiksy. Tu można powiązać wszystko w miarę gładko, bo to ta sama grupa docelowa - fani kinowego MCU seriale i tak będą oglądać, a reszta raczej się nimi nie przejmie, o ile filmy będą spójne same w sobie. I tu kryje się pewne ryzyko - na ile głęboko seriale wpłyną na filmy. Przy odpowiednim balansie wszystko powinno ładnie grać. Z resztą Feige został już o to zapytany - odpowiedział, że nie znający seriali po prostu wyniosą z filmów nieco mniej, ale nadal będą w stanie je swobodnie i ze zrozumieniem oglądać. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 28 Marzec 2021, 18:08:30
Pierwszy odcinek "Falcon i Zimowy Żołnierz" za mną, a za wami pewnie dawno już drugi (na ten przyjdzie pora niebawem. W końcu to MCU, i jak można by opuścić w watchingu cokolwiek z tego Uniwersum, i w ogóle nie brać tego pod uwagę? Fanowsko-geekowsko, raczej się nie da! Trzeba oglądać wszystko z MCU, aby być na bieżąco, nawet bez względu na jakość danego tworu.). Znalazło się w tych 47 minutach sporo dobrych jak i złych elementów i wątków:

- sprowadzenie roli Sama Wilsona, moim zdaniem, do zwykłego przeciętniaka z osiedla, bawiącego się w kontraktowego herosa - ot, coś tam na zlecenie wpadnie, a czemu nie?! - który kiedyś uratował świat z Avengers, a któremu Bank teraz, dla kogosyz jego rodziny, nie udzieli kredytu?! Owszem, jest to ludzkie i do bólu proste i przyziemne założenie i tego realizacja, ale za to ukazujące superbohatera, jako ,,tego kogoś normalnego", a nie żyjącego, w tym przypadku... z funduszy Starka. Taki wątek do tego serialu pasuje, ale nie na pilotowy, startujący odcinek do diaska! Sceny akcji zrealizowane ze szwajcarską precyzją efektów wizualnych, gdy Falcon śmigał w atmosferze, gdzieś nad jakimś Kanionem, za bardzo kontrastowały z dramatyczno-społeczną historią Falcona.

,,Pobawmy się w krytyka"...: Anthony Mackie gra w tym serialu fatalnie (jak na pierwszy odcinek przystało,). Zero flow aktorskiego; tekst wypowiadany z pamięci; sprawdza się jako szybujący niczym Ikar Falcon i tylko tyle. Za to Sebastian Stan w skruszonego i rozdartego bohatera wczuł się w sposób wyjątkowy, pełny, jakby dopiero dojrzał do roli tej postaci z MCU, w tym serialu! Ach, te piękne flashbacki,
Spoiler: PokażUkryj
gdy działał jako Zimowy Żołnierz.

A w kwestii ,,nowego" Kapitana Ameryki... yh, cóż, śmiechłem aż miło, jak Czesio z Włatcy Móch, gdy ujrzałem w końcowych momentach pilotowego odcinka "Falcon i Zimowy Żołnierz" te jego misiowate uszy, odstające od absolutnie niebohaterskiej twarzy.

Summa summarum "Falcon i Zimowy Żołnierz", odcinek numer 1, oceniam na: 6/10.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 28 Marzec 2021, 21:05:25
Anthony Mackie gra w tym serialu fatalnie (jak na pierwszy odcinek przystało,). Zero flow aktorskiego; tekst wypowiadany z pamięci;
Mackie świetnie sprawdza się aktor drugoplanowy, ale kiedy ma grać postać pierwszoplanową wg mnie zawodzi. Nie widziałem jeszcze "Falcona i Zimowego Żołnierza", ale w drugim sezonie "Altered Carbon" wg mnie całkowicie położył serial. Serial miał swoje wady, ale Joel Kinnaman wypadał dużo lepiej w pierwszym sezonie niż Anthony Mackie, co też było dla mnie sporym zaskoczeniem.

Żeby nie było całkowitego offtopu, to fandom MCU po pierwszym sezonie błysnął bardzo w sposób negatywny. Twitter zalała fala hasztagu #notmycaptain i krytyki pod kątem nowej postaci Caleb Walker, który zajął miejsce Steva Rogersa w roli Kapitan Ameryki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 29 Marzec 2021, 09:41:38
Summa summarum "Falcon i Zimowy Żołnierz", odcinek numer 1, oceniam na: 6/10.

jak już Michael daje 6/10 to musi być naprawdę źle.

Jestem po dwóch odcinkach i takie meh. Tzn pomysł na fabułę jest spoko, mimo że przewidywalny do bólu. Za kilka epizodów dowiemy się pewnie że nowy Kapitan gra w drużynie Złoli, a wszystkim steruje Baron Zemo. Aktorsko jest dosyć miernie, Mackie próbuje grać z pompą ale niezbyt mu to wychodzi. Sceny akcji w sumie dosyć zabawne, pojedynek na pędzących ciężarówkach wyglądał na autoparodię MCU. Albo po prostu dawno nie oglądałem nic z tego uniwersum i zapomniałem co tam się wyprawia.

Ogółem pewnie będę dalej oglądać, jestem ciekaw tego Madripooru i w sumie tyle. Nic się nie spodziewam, trochę piątkowego odmóżdżenia przy piwku i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pn, 29 Marzec 2021, 11:34:41
Jak to tak to? Skok bez spadochronu z wysuniętą cybernetyczną ręką nie robi wrażenia? No jeśli nie, to przynajmniej ta urocza homosiowa sesja terapeutyczna powinna.
Ciekawe co będzie dalej.

Jedyna nadzieja w Zemo ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 29 Marzec 2021, 18:01:29
Ech, po dwóch odcinkach również mam takie meh. Na każdy odcinek musi być scena akcji, kretyńskie dialogi, nieco humoru, jednak sporo motywów wydaje się robionych na siłę. Póki co, bez zachwytów, a wręcz przeciwnie, choć może miałem za duże oczekiwania. I ta legendarna chemia między Falconem a Zimowym, coś jej nie zauważam.... Jeszcze parę odcinków przed nami, może zakończą z przytupem...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 29 Marzec 2021, 19:00:08
Oho, czyli to jednak nie ze mną jest coś nie tak. Chociaż "WandaVision" nieco mnie zawiodło w niektórych aspektach, tak na każdy odcinek czekałem. Tutaj obejrzałem pierwszy i zero chęci, żeby brnąć dalej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 29 Marzec 2021, 20:35:02
Jest też niezerowa szansa, że z wami jest coś nie tak, gdyż upatrujecie problem w Marvelu, iż nie wszystkie jego wypracowane konwencje wam odpowiadają :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Wt, 30 Marzec 2021, 09:08:54
Tyle, że ja zasadniczo lubię produkcje Marvela, a "Captain America: The Winter Soldier" to jeden z najlepszych filmów komiksowych ever.
W związku z tym naprawdę dużo się spodziewałem po serialu. Winter Soldier to jedna z najlepszych postaci w MCU, tragiczna, z potencjałem - a tu po pierwszym zacnym odcinku takie brednie zapodają.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 30 Marzec 2021, 11:43:40
Dla mnie to wciąż typowy marveloid. Nie narzekam, ale też nie wychwalam bo zwyczajnie jeszcze nie ma czego. Nie oczekuję również by seriale w tym uniwersum dorównywały poziomem do kinowych produkcji. Jeśli jednak będą (Mandalorianin pokazał, że można) to tym lepiej.
Póki co czekam na rozwój wydarzeń bo pewnie twisty przed nami (vide WandaVision i pierwsze "mylące" dwa epizody).
Nie jest źle. Dużo lepsze to niż produkcje arrowverse z DC.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 30 Marzec 2021, 14:53:29
to może trochę spojlerów:

Spoiler: PokażUkryj
https://comicbook.com/marvel/news/falcon-and-winter-soldier-malcolm-spellman-teases-character-in-episode-5-thor-team-up/

W piątym odcinku pojawi się nowa postać o której wiemy że: "it’s a very, very grounded character", "The personality is so strong, it's an episode five character. I’d love to see that character with Thor.", "My favorite character in the series, we almost lost (...) but that character came back".

Kogo obstawiacie? ja spodziewam się jakiegoś bohatera klasy Z, coś w stylu Whizzera który wystąpił w Jessice Jones i o którym od 1970 nikt nie słyszał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 30 Marzec 2021, 16:51:42
Oprócz samego faktu, że "Falcon i Zimowy Żołnierz" to serial będący częścią MCU, który to wpływa na rozwój samego Uniwersum, co z miejsca powoduje, że w ogóle zainteresowałem się tą produkcją małoekranową, i że ją oglądam, nie ma niczego większego, rozleglejszego - w ogóle tego czegoś, co trzymało by mnie przy tym serialu. Oglądam go z czystego zobowiązania: ,,bo to jest MCU", dlatego trzeba to obejrzeć. Potencjał w opowiadaniu lepszej i ciekawszej historii, niżeli tylko przeciętnej, posiada za to "Superman i Lois" oraz "The Flash", bo tu coś jest jednak nie tak. "Falcon i Zimowy Żołnierz" - i nie wiem cholibka dlaczego - po prostu do mnie nie przemawia; będę miał problem z ostateczną oceną serialu, po ostatnim odcinku sezonu. K

A, byłbym zapomniał, konsekwencje społeczne, ekonomiczne i polityczne po ,,blipie" w Multiversum MCU, wyłożone w tym serialu, jeszcze do mnie trafiają (coś w tym jest!), aby pod tym względem również dalej przyglądać się temu serialowi i dalej go śledzić. A ,,złole" z tej pseudo grupki ,,Flag Smasherów"... przerysowani do bólu; to samo goguś z odstającymi uszami w stroju Kapitana Ameryki. Kto to w ogóle jest... Chciałoby się użyć brzydkiego języka. >:(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 05 Kwiecień 2021, 16:28:43
Ach, te MCU - liczące sobie prawie 13 lat Uniwersum Kinowe Marvela. Tak jak pisałem ostatnio, że trochę się ono z mojego subiektywnego punkty widzenia popsuło, tak teraz muszę przyznać: MCU zadziwia mnie co raz bardziej pozytywnie. Wiele się poprawiło w serialu "Falcon i Zimowy Żołnierz", coś po prostu ruszyło na płaszczyźnie wizualnej i fabularnej (plus gra aktorów) dzieła. Po pierwszych trzech jego odcinkach muszę ocenić serial na: 7/10.

Świetne, pełne i bardzo dobre, jak na tę postać przystało, wejście Barona Zemo w ostatnim trzecim epizodzie produkcji!

I byłbym zapomniał,
Spoiler: PokażUkryj
, wiele wskazuje na to - choć to moja teoria, że Power Broker to nie ma to tamto... ,,nowy" Kapitan Ameryka!



​True or False, Hot or Not... Cimci rimci, nieważne, nawet jeśli ten materiał to soczysty fake, to jednak doraźnie pokazuje, jakie jest miejsce w szeregu w MCU ,,nowego" Kapitana Ameryki a.k.a. ,,wielki nochal i misiowate uszy"...


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 11 Kwiecień 2021, 09:44:47
   Udało mi się nareszcie dokończyć "WandaVision", bardzo fajne, kreatywne jak na Disneya. Nie bardzo rozumiem jakieś zarzuty co do zakończenia, może z wyjątkiem tych bieda-efektów i białego Visiona, który pojawił się jakby nomen-omen za pomocą czarodziejskiej różdżki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 11 Kwiecień 2021, 13:22:08
Bieda-efekty w "WandaVision"? A cóż to za określenie? Nie, i jeszcze raz nie! W serialu tym i tak zastosowano finalnie efekty wizualne + specjalne (scenografia, kostiumy, plan zdjęciowy i plener częściowo) na poziomie powiedziałbym: kinowym. Nie narzekajcie, bo aż szkoda na to patrzeć. Cieszcie się z tego, co jest. A zresztą... gusta gustami i subiektywność.

Po obejrzanym odcinku nr 4 "Falcon i Zimowy Żołnierz", jestem tak pozytywnie zaskoczony tym, co w nim ujrzałem (całościowo to była bomba!), że nie mam pojęcia jak ocenić ten epizod. Daniel Bruhl zagrał Barona Zemo, tak jakby był Dr Laszlo Kreizlerem z serialu "Alienista": z gracją, psychologicznym wyczuciem, szorstką dystynkcją, i tak że sama jego postać dawała do serialu element suspensu.

Ostatnie minuty, a właściwie sekundy tegoż to od odcinka: jaka to była wymowa, jaka akcja i praca kamery, te jej przyziemne jazdy etc. - wszystko to rodem z "Zimowego Żołnierza". Nie rozwodząc się nad tym, co w tych 46 minutach się wydarzyło, bo trzeba by nowego języka, czy znaczenia słów, szukać, aby to wszystko ładnie streścić i opisać, powiem tyle:
Spoiler: PokażUkryj
John Walker alias uszaty anty-kapitanameryka, to Power Broker (niekoniecznie musi być tak samo, jak w komiksowym pierwowzorze), albo Power Broker to... Baron Zemo, który stosuje to swoje pokrętne podejście do wroga, którym ,,być może" ciągle są zbiorowo Avengersi; intencje Zemo są wciąż niepewne. To kompletnie nieprzewidywalna postać, przykryta ścianą ciekawej osobowości, którą nie da się przebić aby dostać się do sedna tego, co nim jest. Chyba że, moi drodzy, czeka nas totalna ,,mega bomba zaskoczeniowa". W kapkę dziuni, może być mega kiblownik z całym tym zamieszaniem, związanym z tym, kim okaże się Power Broker. Ha!


Finalnie oceniane odcinek nr 4 tego serialu na: 10/10. Szok, szok i szok do potęgi w tej!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 11 Kwiecień 2021, 14:01:19
  Nie czepiam się wszystkich efektów, bo te w większości zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to produkcja telewizyjna są dobre, tylko tej strzelaniny na kulki mocy z ostatniego odcinka. Scenografia i kostiumy to też żadne efekty specjalne tylko scenografia i kostiumy i te też są dobre.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 11 Kwiecień 2021, 16:45:30
Nóżka tupie, oj tupie w rytm muzy klubowej. Indywidualista i intelektualista, człek zrelaksowany i wyluzowany... powoli puszczany ze smyczy. To nie jest ten stricte ,,najlepsiejszy" taniec w MCU. Rządzi Star-Lord z pierwszych "Strażników Galaktyki", i to bezapelacyjnie! Jednak improwizacja Zemo (raczej psycholog Dr Laszlo Kreizler z "Alienisty" w ciele Zemo) jest całkiem całkiem. ;)


P.S. Piąty odcinek dla "Falcon i Zimowy Żołnierz" ma być przełomowy... Ponoć. Niby zawrzeć się ma w nim 61 minut łącznie: fabuła i czas odcinka plus czas napisów końcowych. Albo serial ten dostanie zielone światło na kolejny sezon, albo zakończy się on na 6-ciu epizodach, i tyle. Straciłbym zaufanie do Disneya, gdyby białe kołnierzyki z tego mega korpo stwierdziły po jakimś czasie, że... rezygnują z tej produkcji, nie wyjaśniając sensownie dlaczego. I nie zadowoliło by mnie to, gdyby tłumaczono się w tej kwestii ,,słabą oglądalnością"... Czas pokaże.

Ciekawa jest pewna fanowska teoria, choć mało realna, na temat:
Spoiler: PokażUkryj
czy ,,Uszatek" PseudoKapitanAmeryka, John ,,zabijający-ludzi-na-oczach-publiki-w-miejscu-publicznym" Walker, połączy siły z Zemo, Samem, Białym Wilkiem, aby wspólnie pokonać jakiegoś mega-złola, np. w finale serialu?!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 18 Kwiecień 2021, 13:37:05
Odcinek 5 serialu: "Falcon and the Winter Soldier" - akurat jestem dzień po jego obejrzeniu i oecniam go na: 6,5/10 - był tak samo dobry i genialny, jak i zły. John Walker jawi się na przestrzeni ogólnych pięciu odcinków tej produkcji tak ,,autodestruktywnym typem", że osobiście, za Chiny Ludowe i świętości marvelowskiego świata nie mogę  go w dość prosty sposób psychologicznie ocenić. Ma tak złożoną i trudną osobowość, rozkopaną i rozchwianą, że nie rozumiem przykładowo ,,dlaczemu" recenzenci z naszych rodzimych stron tak się nim zachwycają - np. ekipa z "napisykońcowe" - że, przykładowo, uważają iż jego przeszłość definiuje jego wybory, że trzeba zaakceptować to, co przeszedł i dlaczego akurat ma takie a nie inne podejście ma do patriotyzmu i bycia drugim Kapitanem AmerykąWalker jest antytezą superbohatera, wyziera z niego jad, który niszczy wszystko to, co heros reprezentuje. To megaloman, psychopata, ktoś z ogromnym kompleksem Boga.
Spoiler: PokażUkryj
Jest to tak paskudny ,,typ", że aż mam ochotę pluć w ekran, gdy za każdym razem go widzę. Efekty wizualne "FATWS" są jakości powyżej normy: jak na wielkoekranowych tłach! Tylko i wyłącznie na mega plus. Fabularnie i wątkowo... totalnie do ,,czterech liter" poza historią wakandyjską, uwypukleniem dramatycznych losów Sama Wilsona i jego rodziny, a także Bucky'ego alias ,,White Wolf". Wątek radykalnego ugrupowania "Flag Smasher" plus historia Johna Walkera - to typy postaci, grup etc., które giną pod jarzmem zbyt wygórowanych ambicji. To wszystko ich przerasta; nie da się tego ,,napompowania" oglądać w tak wydawałoby się mega zapowiadającym się serialu. Częściowo jest kiepsko, gdyż cały ten ,,Power Broker" znikł fabularnie, cholibka, nie wiadomo gdzie. A wątki nietolerancji etnicznej, rasizmu, prześladowania czarnoskórych bohaterów - ,,bo przecież czarny Kapitan Ameryka też mógł być bohaterem", które widzieliśmy w epizodzie nr 5 omawianej produkcji: dlaczego, po co, czemu? Niektórzy odbierają to jako autokrytykę historii rasistowskich w korporacjach/franczyzach: Marvel Comics i Disney. 
Finał falconowskiego serialu obejrzę, dlatego, że jest to po prostu MCU. W MCU oglądam wszystko z automatu.  :'( :'( Zawód. :'( :'(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Nd, 18 Kwiecień 2021, 14:15:08
Piąty odcinek był moim zdaniem najsłabszy. Strasznie przegadany o niczym. Fabuły było na max 10 minut. Jestem ciekawy finału. Czwarty odcinek rewelacyjny a piąty w zasadzie zbędny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 18 Kwiecień 2021, 21:08:50
Tak zwana ,, geekowska podjarka" pojawiła się u mnie ostatnio w oczekiwaniu na finałowy epizod "The Falcon And The Winter Soldier". Serial, mimo iż fabularnie kuleje, oj kuleje, toczy się tak specyficznie, że na podstawie tego, co wydarzyło się do tej pory w jego pięciu epizodach/rozdziałach można by rzec: będzie drugi sezon. Chyba, że seria zostanie kontynuowana w jakimś zbiorczym a.k.a. avengersowym filmie.

I to, co mnie ,,jara", to co jest tą ,,podjarką", to ta jedna charakterystyczna zagwozdka z produkcji "The Falcon And The Winter Soldier": co znajduje się w wakandyjskiej, stworzonej zapewne z jakichś zaawansowanych tworzyw sztucznych, ładnie obitej i futurystycznie wykonanej, skrzynce, którą otrzymał Sam od Bucky'ego? Czyżby był to nowy strój: w pełni dostosowany do fizjologii Sama kombinezon... Kapitana Ameryki?
Spoiler: PokażUkryj
Wskazywałby na to poruszony w odcinku 5-tym i 4-tym wątek amerykańskiego ,,prawie że superbohatera'' - kogoś kto mógł być pierwszym czarnym Kapitanem Ameryką w dziejach, który tak samo jak Steve, ale w nieco dramatyczny i oszukańczy sposób, przyjął serum superżołnierza. Z historią tego człowieka wiąże się problematyka rasizmu i gnębienia mniejszości etnicznych/rasowych etc. Yh, a to zostało może aż nadto eksploatowane w tym serialu. Takowe tajemnicze ,,pudełko" intryguje mnie bardziej w "TFATWS" niżeli to, co się stanie z Walkerem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pn, 19 Kwiecień 2021, 01:49:52
Walker to świetna postać. I nie rozumiem dlaczego robi się z niego czarny charakter? Bo ośmielił się zastąpić Steva Rogersa? Bo trzyma tarczę, na którą... nie zasługuje? Sądzę, że to Sam i Bucky są bardzo płytcy w ocenie. Nowy Kapitan Ameryka wychodzi im na pomoc, a ci go odrzucają ze swoich prostackich oczekiwań. Mogę śmiało zaryzykować stwierdzenie, że to oni są winni śmierci Lamara, jak i również zrujnowania reputacji Walkera.

Że Walker jest zły, bo ma śmieszne uszka i zamordował terrorystę, który jest współwinny śmierci jego przyjaciela? A Sam i Bucky, są ok, choć wypuścili z więzienia jednego z największych zbrodniarzy w historii (przynajmniej MCU), co zaowocowało już kilkoma randomowymi trupami. Sądzę, że ich problemem jest to, że Walker jest od nich lepszy. Zazdrość doprowadziła ich do tego, że wyrwali mu tarczę, o czym marzyli od kilku odcinków. Mają go w nosie, tak dbają o ludzi jak ten bankier co nie chciał udzielić kredytu Samowi. Jeśli Walker zboczy na złą ścieżkę, to będzie ich wina. Choć osobiście mam nadzieję, że w MCU będzie kimś ala Punisher.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 19 Kwiecień 2021, 08:16:33
Mam prośbę aby wrzucać jednak fabularne spoilery w "spoiler". To nowy serial i szkoda go psuć osobom które go nie oglądały.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 19 Kwiecień 2021, 16:50:41
Hmm ciekawe o czym to bedzie bo z trailera to cos nie moge zajarzyc albo juz stary sie robie...

MARVEL'S SHANG-CHI Official Trailer (2021)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 19 Kwiecień 2021, 17:48:11
Wygląda mega zachowawczo, a sama postać mówi mi tyle co nic. Ot jakiś pseudo Iron Fist, tyle, że faktycznie Azjata.

Sam trailer nie kupuje mnie w ogóle, chociaż film pewnie zarobi krocie w Azji. Może tyle w tym ciekawego, że
Spoiler: PokażUkryj
ujrzymy wreszcie prawdziwego Mandaryna.
Po czymś takim MCU nie absorbuje mnie w ogóle. Ja wiem, że MCU sprzedało nawet Guardianów, ale jednak na ten moment wolałbym nie wiem mocniejszego kopa, a nie takie nudzenie i postaci, które wyglądają jak cień pierwszoligowej ekipy z Avengers.

BTW Ciekawe czy będzie taki efekt jak po Pantherze gdzie głoszono, że to niesamowicie egzotyczne kino. Oby nie, bo tamte opinie to był straszna przesada, Panthera to nie była żadna egzotyka tylko typowe MCU w po prostu innej lokalizacji, do tego strasznie odstające od najlepszych filmów tej franszyzy jak Infinity War czy Winter Soldier.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 19 Kwiecień 2021, 17:55:29
Jak nie przepadam za przegadanym Black Panther to w tym filmie byly wyraziste kolorowe postacie komiksowe.

tutaj gdyby nie logo Marvela to bym nie wiedzial ze to film super hero.

Nawet w komentarzach zaowazylem duzo pytan ludzi czy to MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 19 Kwiecień 2021, 18:06:52
Marvel nie eksperymentuje - źle. Marvel eksperymentuje - niedobrze :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 19 Kwiecień 2021, 18:08:08
Jeden wielki ziew. 
Next please!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 19 Kwiecień 2021, 18:08:51
Marvel nie eksperymentuje - źle. Marvel eksperymentuje - niedobrze :)

Przecież tu nie ma żadnego eksperymentu. Suchary, śmieszne scenki rodzajowe jak to w MCU są. To jest ten sam sprawdzony, lubiany format ale w innej skórce.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 19 Kwiecień 2021, 18:11:18
Dokładnie jak Black Panther.  Przynajmniej sądząc po tym zwiastunie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 19 Kwiecień 2021, 18:23:23
Po pierwsze, jeśli chodzi o ,,niby trailer" do "Shang-Chi and the Legend of Ten Rings", nie jest to stricte (tak sądzę) pełny trailer, a jedynie wstępny zwiastun do jednego z wielu kolejnych zwiastunów i materiałów promocyjnych tegoż to filmu - pierwszego pełnokrwistego marvelowskiego obrazu w konwencji sztuk walki! Wyobrażacie to sobie?! WoW do potęgi entej! Niekoniecznie musi to być doskonałe kino MCU, no ale... w końcu! I patrząc się na to, co pokazało nam te dwie minuty z kawałeczkiem, yh, cóż teoretycznie nie wiemy, o co będzie chodziło w "Shang-Chi". Film jak nic będzie adaptacją Legendy 10 pierścieni, to fakt; teaser trailer pokazał nam jak ciężką, pełną mentalnej i fizycznej walki drogę przejdzie tytułowy bohater do tego, aby się stać tym kim miał się stać: Shang-Chi był szkolony, aby stać się ostatecznym wojownikiem. I teraz można się tak zagwozdkowo zapytać: a gdzie tu Mandaryn i 10 pierścieni? ,,Łej Panie", osobiście nie mam pojęcia; nie znam komiksowej historii tej postaci i jej związku z 10-ma pierścieniami, i może nawet z Mandarynem. Najnowszy obraz MCU na pewno nie pokaże nam tych wątków/villainów, chyba że "Iron Man: Armored Adventures (2009-12)", mówi nam nieco więcej o Mandarynie i 10 pierścieniach, bardziej w kontekście fabuły filmu o "Shang-Chi":

(https://comicvine1.cbsistatic.com/uploads/original/1/10135/291055-112600-the-mandarin.JPG)

(https://i.ytimg.com/vi/aXnTbbNPKCg/hqdefault.jpg)

Po więcej informacji o teaser trailerze "Shang-Chi and the Legend of Ten Rings" możecie sięgnąć oglądając filmik go analizujący, od prowadzącego z "Kocham Kino" na YouTube. ,,Nie wiem, nie oglądam", ale wiem że codziennie gość wrzuca, prawie jak clickbaitowo, filmy związane z popkulturą etc. Algorytmy YouTube'a non-stop podrzucają mi jego materiały, mimo iż kanału nie subskrybuję.


A zwróciła gawiedzi fanowska uwagę na BMW M8 Red, z początku teaser zwiastuna? Marvel Studios trafia w gusta.  8)

(https://mediapool.bmwgroup.com/cache/P9/201909/P90368427/P90368427-the-new-bmw-m8-competition-coupe-in-colour-fire-red-and-20-m-light-alloy-wheels-star-spoke-813-m-bic-2249px.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Cz, 22 Kwiecień 2021, 09:52:52
Tymczasem bohaterowie serialowych produkcji Netfliksa mogą wrócić w MCU. Punisher, Daredevil, Jessica Jones i Wilson Fisk mają pojawić się w Marvelu (https://filmozercy.com/wpis/punisher-daredevil-jessica-jones-i-wilson-fisk-w-marvelu-bohaterowie-maja-pojawic-sie-w-mcu).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 23 Kwiecień 2021, 20:09:55
Tymczasem bohaterowie serialowych produkcji Netfliksa mogą wrócić w MCU. Punisher, Daredevil, Jessica Jones i Wilson Fisk mają pojawić się w Marvelu (https://filmozercy.com/wpis/punisher-daredevil-jessica-jones-i-wilson-fisk-w-marvelu-bohaterowie-maja-pojawic-sie-w-mcu).

Szczerze powiedziawszy wcale mnie to nie cieszy. Seriale Netflixa stanowiły fajną niszę i były alternatywą dla cukierkowatego MCU. Nie mam nic przeciwko żeby te postacie pojawiały się w disneyowskich produkcjach, ale wolałbym żeby sięgano po nowe wersje bohaterów w 100% nie tylko opowiadając ich historię na nowo, ale zatrudniając nowych aktorów. Mam wrażenie, że to taki marketingowy zabieg, by przyciągnąć fanów netflixowych produkcji. W sumie w tym zestawie najciekawszy chyba byłby Punisher. Punisher w wersji Disneya? Pewnie będzie miał spluwy wyładowane ślepakami i będzie wstawiał gangsterom gadki motywacyjne, że tak nie można. No i koniecznie niech go ubiorą w niebieski trykot.  I jaki jest sens włączania do MCU postaci granych przez tych samych aktorów, skoro Disney chce wymazać to co widzieliśmy w serialach? To bez sensu, bo co - kolejny raz zafundują originy, które można zobaczyć odpalając serial?

Przecież tu nie ma żadnego eksperymentu. Suchary, śmieszne scenki rodzajowe jak to w MCU są. To jest ten sam sprawdzony, lubiany format ale w innej skórce.

Normalnie zapowiada się kolejny hit - ale wiadomo, najważniejsze, że kasa się będzie zgadzać, może nawet dostanie nominację do Oscara w kategorii "najlepszy film o Azjatach" ;)
Ogólnie szkoda, że Disney daje te odgrzewane kotlety z nieco innym sosem. Taki film jak Shang Chi aż się prosi o zrobienie go na modłę dawnych filmów typu "Bloodsport" a może nawet coś w stylu Bruce'a Lee? Nie mówię tu o kopiowaniu ale jakiejś inspiracji. Takie rzeczy, o ile są przemyślane mogę na ekranie wypadać naprawdę nieźle. Ale jak nie będzie sucharów i efektów rodem z tandetnej gierki komputerowej to nominacji do Oscara nie będzie i kasa zgadzać się nie będzie ;D Ja osobiście odpuszczam to kolejne arcydzieło z kuźni Disney'a.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 23 Kwiecień 2021, 20:35:29
Taki film jak Shang Chi aż się prosi o zrobienie go na modłę dawnych filmów typu "Bloodsport" a może nawet coś w stylu Bruce'a Lee? Nie mówię tu o kopiowaniu ale jakiejś inspiracji.

Nie bardzo rozumiem dlaczego Marvel (kinowy) ma przestać być Marvelem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 23 Kwiecień 2021, 20:42:30
Nie bardzo rozumiem dlaczego Marvel (kinowy) ma przestać być Marvelem.

Jedno nie wyklucza drugiego. Filmy z pierwszej fazy MCU takie jak "Zimowy żołnierz" pokazują, że można nakręcić dobry marvelowski film inspirując się filmami szpiegowskimi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 23 Kwiecień 2021, 20:50:18
Po zwiastunie widać, że inspirują się dobrymi kopanymi filmami z Brucem Lee, gdzie zbytnia brutalizacja fabuły nie jest potrzebna.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 23 Kwiecień 2021, 21:05:33
Po zwiastunie widać, że inspirują się dobrymi kopanymi filmami z Brucem Lee, gdzie zbytnia brutalizacja fabuły nie jest potrzebna.

Ja żadnych inspiracji tam nie widzę, ale jestem stary to i już wzrok nie ten... :) Bardziej widzę tu "Przyczajonego Tygrysa i ukrytego smoka". A co do brutalizacji fabuły to też od czasu do czasu w jakimś filmie by nie zaszkodziło, ale gdzie Disney podniesie wiek z 12 lat. W zasadzie obecnie czekam tylko na jeden film z MCU a mianowicie na Strange'a Raimiego głównie ze względu na zapowiadaną konwencję horroru.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 23 Kwiecień 2021, 21:14:33
Niebieski trykot jest fajny :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 23 Kwiecień 2021, 21:19:29
Niebieski trykot jest fajny :P

Wręcz kultowy. Czytając te stare komiksy z Punisherem, które ogólnie lubię, zawsze się zastanawiałem - jak oni mogli w niego nie trafić :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 23 Kwiecień 2021, 21:24:44
Wręcz kultowy. Czytając te stare komiksy z Punisherem, które ogólnie lubię, zawsze się zastanawiałem - jak oni mogli w niego nie trafić :D

Celowali w glowe a nie w biale elementy czy biala "maleńką" czaszeczke na persi :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 24 Kwiecień 2021, 10:47:12
Finał "Falcon i Zimowy Żołnierz", odcinek nr. 6, zresztą jak cały sezon pierwszy serialu, był świetnie zwizualizowany, z efektami komputerowymi - mówiąc ogólnie - na poziomie kinowym: wysoki standard jakości MCU w tej kwestii, oj wysoki. Natomiast sama fabuła, jej przebieg, czy nawet cukierkowanie wątku
Spoiler: PokażUkryj
Sharon Carter na tego... Power Brokera - mega złego typa, który w scenie po napisach końcowych epizodu nr.6 okazał się ,,tak przebiegły i potężny, że posiadł możliwość zinfiltrowania Rządu Stanów Zjednoczonych, kontrolowania go w najbardziej chytry sposób" (że co kurna; w pytę! WTF, jedno wielkie jajo?!) - wszystko to wyszło, jak dla mnie, fatalnie. Naprawdę, nie wiem co i jak w tej produkcji analizować. Zinfantylizowano dosłownie wszystko: na modłę familiady Disney'a. Nikt nie poniósł winy, każdy wyszedł z tego obronną ręką; każdy jest dobry, bo chce dobrze na swój sposób. Padaka, kaszanka, kibel. Cały sezon "Falcon i Zimowy Żołnierz" oceniam na: 5/10. Drugiego, cóż, nie obejrzę; chcę o tym zjełczałym bigosie zapomnieć. Nigdy więcej seriali MCU, nigdy. Przejechałem się okropnie. "Loki" - tego czegoś nie obejrzę, nawet zważywszy na to, iż jest to po prostu MCU. "Daredevil", "Punisher" od Netflixa number one! Only! 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 24 Kwiecień 2021, 19:34:12
Mi się w ogóle za bardzo nie chce wierzyć, ze Marvel Studios pozwoli zagrać aktorom z Netflixowych seriali. Szczerze mówiąc, to mi to pachnie raczej mocno życzeniowym myśleniem fanów. Po
Spoiler: PokażUkryj
zabiegu z fejkowym bratem Wandy granym akurat przypadkiem przez aktora z mutantów Foxa
to raczej powinno się spodziewać po nich mocnego odcinania grubą kreską od Marvelowych rzeczy spoza MCU. Do tego autentycznie boje się o Punishera. Jak dadzą mu kategorię R to w porządku, jak będzie zabawa w PG13 to Punisher już straci na starcie i niech nikt mi nie mówi, że przemoc to nie jest gwarant dobrego filmu, bo w przypadku produkcji o tym gościu bezpardonowość wiele zmienia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 25 Kwiecień 2021, 00:04:52
A'propos Punishera w MCU... w tym faktycznym MCU, w którym ta postać miałaby się pojawić, bo nie mówimy tu o ,,proto-MCU'', gdzie mściciela w czarnym prochowcu z białą czachą na kamizelce kuloodpornej, od marvelowskiego Netflixa, grał Jon Bernthal. Pan Castle w swej ,,mściwej" wersji, to swego rodzaju ikona komiksowej i jej adaptacyjnej części - od domu pomysłów Stana Lee - wyjątkowo zawziętej, brutalnej, ale szczerej i niebojącej się swoich uczuć i zwyczajnych spraw, postaci. Nie może być tak, że Punisher zjawi się w MCU w czymś z kategorii PG-13.

A to poniżej, cóż, na przestrogę. Oby takich mścicieli było więcej w MCU; ten zagrany przez Raya Stevensona był wyjątkowo, wyjątkowo dobry.



P.S. Oby "Kapitan Ameryka vol.4" z A. Mackie był bezpośrednią kontynuacją seriali "Falcon i Zimowy Żołnierz". Obraz kinowy poukładałby nieco lepiej całą historię z 6-odcinkowego sezonu... dość sympatyczna wiadomość. A, byłbym zapomniał, na ten film się wybiorę na pewno, nawet za te 3 lata od teraz. To zupełnie inna rzecz, kategoria fanowskiego odczucia etc., w materii MCU niż serial.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 25 Kwiecień 2021, 20:42:22
Do tego autentycznie boje się o Punishera. Jak dadzą mu kategorię R to w porządku, jak będzie zabawa w PG13 to Punisher już straci na starcie i niech nikt mi nie mówi, że przemoc to nie jest gwarant dobrego filmu, bo w przypadku produkcji o tym gościu bezpardonowość wiele zmienia.

Ale z Daredevilem jest tak samo. Jakoś nie wyobrażam sobie filmu, w którym DD po prostu będzie skakał po dachach bez mocnego tłuczenia różnego rodzaju męt. Dalece wątpię, że w disneyowskiej wersji zobaczymy Fiska odrąbującego komuś głowę drzwiami samochodu albo Punishera wypalającego Irlandczykowi ze strzelby prosto w twarz. O brutalnej wersji Luke'a Cage'a też zapewne możemy zapomnieć. Mi już na etapie serialu, który moim zdaniem był ok (podobał mi się zwłaszcza sezon 2) trochę przeszkadzało, że Cage to taki bardziej miś-przytulak i maskotka Harlemu. Colter fajnie grał, ale brakowało mi ogółem większej brutalności. Po filmach MCU już od dłuższego czasu niczego zaskakującego się nie spodziewam. To taka opera mydlana składająca się z tych samych elementów, z których najważniejsze są czerstwe żarty oraz budowa uniwersum, przez co nie mogę iść do kina np. na film o Spider-Manie, bo oczywiście muszą w każdej części wrzucać Iron Mana, Strange'a czy kto jest tam aktualnie modny wśród dzieciarni. Gdyby aktorzy z z uniwersum Netflixa mieli się pojawić to uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zwykła kontynuacja i nie wpychanie bohaterów na siłę do uniwersum, natomiast jeśli to Disney'owi nie leży i chce widzieć te postacie w swoim Uniwersum, niech robi castingi i prezentuje coś "nowego". Sama idea wzięcia aktorów ale wymazywania ich serialowej przeszłości jest tym bardziej idiotyczna, że przecież w serialach były pewne aluzje, że jesteśmy w tym samym Uniwersum co MCU, bo były np. wzmianki o bitwie o Nowy Jork z pierwszych Avengers.
Może masz rację, że to życzenie fanów, tylko których, bo wątpię, by fani netflixowego Marvela cieszyli się przemieleniem tego co lubią przez Myszkę Miki. Z Netflixa to bym w sumie widział w MCU jedynie Iron Fista - serial i tak był słaby, więc nie ma za bardzo tutaj co sknocić, chociaż...mimo przeciętności serialu naprawdę fajni byli w nim bohaterowie drugiego planu i ich wątki. Mam tu na myśli Warda i Joy, Howarda itp.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 25 Kwiecień 2021, 21:01:23
Troche mnie zaczynaja smieszyc filmiki na YT mega fanow Marvela pt" czemu Dr Strange nie pojawil sie w Wanda Vision", czemu Cap nie pojawil sie w Falcon Winter Soldier, a za pare miesiecy bedzie "czemu Thor sie nie pojawil w Lokim... i gdybaja, wysmyslaja, teorie tworza jak to Kevin to wszystko pieknie zaplanowal ze on tam byc nie mogli a pewnie poszlo o  kase bo seriali w kontraktach nie mieli...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 25 Kwiecień 2021, 21:27:32
E tam że poszło o kasę. To zwykły trzeźwy umiar, że nie można wszystko we wszystkim crossoverować i powtarzać błędy komiksowego marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 25 Kwiecień 2021, 21:53:18
Moze i tak ale powoli Ci yutuberzy zamieniaja sie w wyznawcow Kevina, nawet Gorge Lucas nie byl tak wielbiony...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 25 Kwiecień 2021, 22:07:58
Jeśli chodzi o jutuberów to chodzi o kasę :) Przecież seriale i to wypuszczane odcinek na tydzień to istny graal. Co tydzień filmiki z omówieniami i teoriami to regularna monetyzacja wyświetleń. Filmy kinowe były zbyt rzadko, więc dziwnym nie jest, że Feige jest ich złotym guru;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 26 Kwiecień 2021, 07:19:40
Chyba miałem za duże oczekiwania gdyż serial Winter i Falcon ostatecznie wypadł według mnie dość słabo. Dużo pierniczenia o niczym, głupot scenariuszowych, w sumie nawet momentami odnosiłem wrażenie, że sami twórcy nie wiedzą o czym chcą opowiedzieć. Tej słynnej chemii pomiędzy bohaterami też nie było zbyt bardzo czuć.
A już takie idiotyzmy jak
Spoiler: PokażUkryj
Falcon, który ma gdzieś, że obok wykrwawia się koleżanka, ale on "nie będzie walczył", a później scena jak niesie na ramionach, gdy 13 musi radzić sobie sama... Nie no, zajebisty kumpel. Ale oczywiście wszystko i tak w porządku... mech...


Wolałbym, gdyby poszło to w jakąś opowieść stricte szpiegowską, a nie klasyczne kino superhero, które tutaj wypadło dość słabo...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 26 Kwiecień 2021, 17:47:14
Jeśli chodzi o jutuberów to chodzi o kasę :) Przecież seriale i to wypuszczane odcinek na tydzień to istny graal. Co tydzień filmiki z omówieniami i teoriami to regularna monetyzacja wyświetleń. Filmy kinowe były zbyt rzadko, więc dziwnym nie jest, że Feige jest ich złotym guru;)

Złota myśl! Ha! Na dudy zakwakane, z ust wyjęte! Bo sami pomyślmy, przyjrzyjmy się temu, co nasze rodzime youtube'owe ,,internety" prawią o MCU, czy o całej kulturze superbohaterskiej. Dwie godziny po premierze, przykładowo, odcinka danego serialu w USA - mowa np. o niby-epickim mocno przerysowanym "Falcon i Zimowy Żołnierz" - video recenzenci prawie że zabijają się o to, aby być pierwszym w omówieniu odcinka, podaniu easter-eggów, które w epizodzie się znalazły (jak pierwszy zacznie, to idzie łańcuszkiem, jak ,,kopiuj wklej"; każdy Youtuber, czy zwykły piszący felieton, prowadzący bloga, recenzent, kleci jedno i to samo... I tak kilka tysięcy razy) ,a i byłbym zapomniał - faktycznie liczy się pasja, popularność i hajs! - istotne jest powiadomienie oglądającego o ,,daniu łapki w górę, zasubskrybowaniu kanału i wciśnięciu dzwoneczka", aby truć mu dupę, co dwie sekundy clickbaitowymi materiałami, których to np. w Polsce takich właśnie kanałów youtube'owych mamy przynajmniej kilka w materii popkultury, i których nie mam zamiaru z nazwy wymieniać. Dlatego nie ma możliwości, aby ,, praźródło" stojące za naszymi recenzjami / opiniami / zadaniami było w 90% legalne! Nie, jest na odwrót. Naginamy przepisy korzystania z ,,nieoficjalnych" materiałów, które jakoś poszły świat od twórcy, na skraj dopuszczalnego z nich korzystania. I powiedzmy, tak delikatnie, że jest to piractwo, w nieco łagodnym stopniu. Łagodnym, bo jest to tak powszechne ekstraordynarne zjawisko, że nikt nic sobie z tego nie robi. A bo po co? Skoro na takiej publiczności/części widzów ,,taki tam" Disney, HBO Max i inni tego typu kreatorzy rozrywki zarabiają najwięcej! A myślicie, że skąd jacyś uploaderzy mają gotowy, w odpowiednim formacie video zapisu, plik filmowy z odcinkiem "The Mandalorian", "Superman i Lois" etc., czy cokolwiek, co pojawia się w sieci i "Filmweb", "naekranie" omawia za trzy sekundy? Nikt nie zakarze, z czystej kwestii ekonomicznej, światu piracenia. Na tym się zarabia; tak, jest to smutne i brutalne, ale taka jest cierpka, pełna goryczy, prawda.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 26 Kwiecień 2021, 21:47:19
Sorry ale juz rzygam tymi słowami "epicki" i "gigantyczny"  bo uzywaja to przy kardym  juz chyba wydazeniu.

Jeden z yutuberow, ostatnio nagral filmik ale nie o ester eggach tylko jakies tam omowienie, bo ester eggi beda w nastepnym odcinku bo musi sie dokladnie przyjzec ( a przeciez przed chwila skonczyl ogladac), prawda taka ze byl na goraco po odcinku i czekal az ktos z wiekszych zagranicznych wypusci taki filmik.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 27 Kwiecień 2021, 21:55:28
Jest kilka polskich kanałów youtube'owych, popkulturowych rzecz jasna -  i nie mówię, że one są złe, ale idące w złą drogę! -  dość specyficznie recenzujących odcinek za odcinkiem danego serialu, film za filmem (z pierdyliard filmów na dzień alias... ,,no tak nie zapominajcie o dzwoneczku"), używając przy tym słów: wybitny, epicki, mega etc. Rozumiem zdanie i opinie tych osób; rozumiem ich pasję, która zajmuje, jak widać, bardzo dużo czasu, ale czy czasami nie można po prostu ,,dokopać się" do tego co się recenzuje w nieco głębsze warstwy? Czy nie da się wycisnąć niczego więcej w kierunku pozytywnym lub negatywnym - w zależności od punktu widzenia, opinii etc.? Bo wtedy wszystko podchodzi oglądającemu takowe filmiki popkulturowe ,,do gardła", zalatując ,,clickbaityzmem" na kilometr. A'propos MCU w tej kwestii: czy taniec Barona Zemo z "Falcon i Zimowy Żołnierz", mimo iż miał w sobie trochę uroku, nie wydaje się wam infantylizujący kulturę superbohaterską, jak i samo MCU? Uwspółcześnienie klasycznego bohatera aż w takim stopniu? A fani złapali bakcyla na widok tupającego nóżką Zemo, uważając, jakoby było to ,,epicko niespodziewane", ,,fantastyczne, mega" etc. No przecież hajs się musi w skarbonce Disneya zgadzać... >:( >:(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Śr, 28 Kwiecień 2021, 08:33:21
Odnośnie "The Falcon and the Winter Soldier" - bardzo duży zawód. Fatalna produkcja, a postać Barona Zemo kompletnie przemielona. Facet, który na własną rękę rozegrał Hydrę i Avengers, postać tragiczna, która po zakończeniu zadania chciała się zabić, teraz podskakuje na dyskotece i dowcipkuje z przeciwnikami. Kompletne wypłaszczenie jak powiedziałby profesor Łukasz. Plus cała masa innych mniejszych i większych żenadek.

Co do DD i Puni'ego w MCU. Ja na przykład jestem za przywróceniem Coxa jak i Bernthala do ról, bo grali znakomicie (nawet gdy scenariusze niedomagały). Co do tego co Feige zrobi z tymi postaciami? Tu już są poważne obawy. W cukierkowym MCU, o ile postaci nie trafią na mały ekran platformy Hulu (czy innej, gdzie będą funkcjonować trochę z boku, z ewentualnymi gościnnymi występami w kinówkach), twórcy (nawet ci, którym będzie zależało) nigdy nie będą w stanie zachować charakteru bohaterów. Wyjdą z tego produkty Śmiałko/Pogromco-podobne ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Śr, 28 Kwiecień 2021, 11:13:46


Co do DD i Puni'ego w MCU. Ja na przykład jestem za przywróceniem Coxa jak i Bernthala do ról, bo grali znakomicie (nawet gdy scenariusze niedomagały). Co do tego co Feige zrobi z tymi postaciami? Tu już są poważne obawy. W cukierkowym MCU, o ile postaci nie trafią na mały ekran platformy Hulu (czy innej, gdzie będą funkcjonować trochę z boku, z ewentualnymi gościnnymi występami w kinówkach), twórcy (nawet ci, którym będzie zależało) nigdy nie będą w stanie zachować charakteru bohaterów. Wyjdą z tego produkty Śmiałko/Pogromco-podobne ;)

Tyle, że ich znakomita gra wynika w dużej części z tego jak zostały napisane postacie - mieli tu duże pole do popisu i prezentowania swoich umiejętności aktorskich. Uważam, że postawienie na mrok i realizm opowieści to jedyna metoda dobrej opowieści o tych bohaterach. Mieliśmy kinowe produkcje z Punisherem - bardziej komiksowe w duchu - i była to kompletna klapa. Zatrudnienie aktorów z Netflixa to taka próba odcinania kuponów od popularności tych seriali. Dla wielu pierwsze skojarzenie - ten sam aktor, pewnie zobaczę w kinie coś w tym samym duchu, a tutaj najpewniej klapa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Śr, 28 Kwiecień 2021, 13:20:42
No, się nie zgodzę. ;)
"The Punisher" od Netflixa był po prostu słaby. Znacznie lepiej Frank wypadł w drugim sezonie "DD".
Ja "Punishera" z Dolphem bardzo lubię ("Where is justice? Where is punishment? Here. In me") ;)
"Punisher: War zone" ze Stevensonem - klasyk. Ray urodził się, żeby grać Castle'a. Podobnie jak Bernthal.
Najgorzej wypadł Jane, ale kiedy miał szansę zrobić to po swojemu ("Dirty laundry") - wyszło kozacko.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 28 Kwiecień 2021, 13:38:15
Odnośnie "The Falcon and the Winter Soldier" - bardzo duży zawód. Fatalna produkcja, a postać Barona Zemo kompletnie przemielona. Facet, który na własną rękę rozegrał Hydrę i Avengers, postać tragiczna, która po zakończeniu zadania chciała się zabić, teraz podskakuje na dyskotece i dowcipkuje z przeciwnikami. Kompletne wypłaszczenie jak powiedziałby profesor Łukasz. Plus cała masa innych mniejszych i większych żenadek.


Mniejszych i większych ,,żenadek", jak piszesz użytkowniku, w "FIZŻ" trochę jednak było. W serialu tym, oprócz choreografii walk (tak, tu słowo ,,epickie" pasuje; pojedynki wyglądały na dość naturalne, angażowały mnóstwo przestrzeni) ich montażu, ciekawych zdjęć, ujęć i pleneru, także inteligentnej muzyki - jak w "Zimowym Żołnierzu" z 2014 roku, zawiodła mnie cała reszta. Nic to, jak na razie, jednosezonowe widowisko, mnie nie nauczyło - chodzi o to, że nie potrafiłem dokopać się głębiej do tego, co przedstawiał nam serial. Rola Bucky'ego, i to jedynie jego rola, nie zawiodła. Żadnych seriali z MCU! Nigdy więcej. Tylko filmy... A, byłbym zapomniał, z przyjemnością powtórzę sobie wszystkiego 3 sezony "Daredevila" od Netflixa i "Jessici Jones" również.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: eyesore w Śr, 28 Kwiecień 2021, 13:46:55
Mniejszych i większych ,,żenadek", jak piszesz użytkowniku, w "FIZŻ" trochę jednak było. W serialu tym, oprócz choreografii walk (tak, tu słowo ,,epickie" pasuje; pojedynki wyglądały na dość naturalne, angażowały mnóstwo przestrzeni) ich montażu, ciekawych zdjęć, ujęć i pleneru, także inteligentnej muzyki - jak w "Zimowym Żołnierzu" z 2014 roku, zawiodła mnie cała reszta. Nic to, jak na razie, jednosezonowe widowisko, mnie nie nauczyło - chodzi o to, że nie potrafiłem dokopać się głębiej do tego, co przedstawiał nam serial. Rola Bucky'ego, i to jedynie jego rola, nie zawiodła. Żadnych seriali z MCU! Nigdy więcej. Tylko filmy... A, byłbym zapomniał, z przyjemnością powtórzę sobie wszystkiego 3 sezony "Daredevila" od Netflixa i "Jessici Jones" również.
z ciekawości, oglądałeś Wandavision? Bo o ile FiZŻ faktycznie jest słaby to WV jest całkiem ok.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 28 Kwiecień 2021, 17:03:28
Mniejszych i większych ,,żenadek", jak piszesz użytkowniku, w "FIZŻ" trochę jednak było. W serialu tym, oprócz choreografii walk (tak, tu słowo ,,epickie" pasuje; pojedynki wyglądały na dość naturalne, angażowały mnóstwo przestrzeni) ich montażu, ciekawych zdjęć, ujęć i pleneru, także inteligentnej muzyki(...)

obejrzałem tylko dwa odcinki, ale byłbym skłonny polemizować w temacie naturalnie wyglądających pojedynków. skakanie po ciężarówkach i naparzanki na plandece trochę jednak oddalają produkcję od realizmu.

a czym jest inteligentna muzyka to aż się boję zapytać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Śr, 28 Kwiecień 2021, 21:18:48
No, się nie zgodzę. ;)
"The Punisher" od Netflixa był po prostu słaby. Znacznie lepiej Frank wypadł w drugim sezonie "DD".
Ja "Punishera" z Dolphem bardzo lubię ("Where is justice? Where is punishment? Here. In me") ;)
"Punisher: War zone" ze Stevensonem - klasyk. Ray urodził się, żeby grać Castle'a. Podobnie jak Bernthal.
Najgorzej wypadł Jane, ale kiedy miał szansę zrobić to po swojemu ("Dirty laundry") - wyszło kozacko.

Co kto lubi :) Dla mnie filmy były żenująco słabe. Próbowałem kiedyś do nich wrócić i nie dałem rady. Nie jest to Punisher, którego mógłbym polubić, choć w takiej wersji z pewnością sprawdziłby się w MCU z tym, że musieliby dodać jeszcze jakieś suchary :D Serial miał swoje wady (co ich nie ma?), ale podobały mi się oba sezony, choć pierwszy sezon uważam za lepszy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Śr, 28 Kwiecień 2021, 21:49:34
Ja jakoś nie mogę się przekonać do Bernthala, czy może raczej netfliksowej wizji Punishera.
Fizycznie pasuje, ale zachowuje się jak opóźniony w rozwoju, tylko bez uroku jaki ma choćby Leon zawodowiec. Te ciągłe porykiwania w stylu nolanowskiego Batmana, rzucanie się bez sensu itd. Owszem, Punisher to kawał agresywnego chłopa, ale także dobry strateg, wyszkolony żołnierz, doświadczony wojownik. A u Netflixa to jakiś osiłek przy którym filmowy Conan wydaje się być całkiem stonowany.
Powtarzam, to nie wina aktora, ale wizji scenarzystów czy reżyserów. Niemniej, bardziej podobały mi się filmowe wersje Franka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 29 Kwiecień 2021, 09:00:54
(...)Żadnych seriali z MCU! Nigdy więcej. Tylko filmy... (...)
Nie żebym wieścił przedwcześnie jakiś sukces ale za moment ruszy LOKI i obyś nie musiał odszczekać tej deklaracji ;)

Swoją drogą - po spektakularnym sukcesie Mandalorianina, serialowe produkcje spod szyldu Marvela to na ten moment popierdółki jakieś marnujące potencjał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 29 Kwiecień 2021, 10:05:31
Swoją drogą - po spektakularnym sukcesie Mandalorianina, serialowe produkcje spod szyldu Marvela to na ten moment popierdółki jakieś marnujące potencjał.
Potencjał to zmarnował Mandalorianin sezon 2 zamieniając się w kreskówkę ScoobyDoo z gościnnymi występami innych postaci ze świata Star Wars. Co nie jest samo w sobie złe, chyba że fabuła nie jest nastawiona tylko na te występy a no i gdy główny bohater w finale sezonu nie jest ratowany przez postać która nie pojawiła się ani w sezonie 1 ani we wcześniejszych odcinkach sezonu 2. Trochę to podkopuje autorytet postaci.
Na tym tle, to naprawdę nie wiem czemu aż tak słabo oceniasz seriale Marvela?
A nie patrząc na tło, to dla mnie seriale Marvela są dobrymi produkacjami w porywach do bardzo dobrych.
Owszem oba seriale mają swoje problemy, czy to wynikające z sytuacji covidowej i zmian w scenariuszu wprowadzonych na ostatnią chwilę czy to zwyczajnie w kilku momentach z kiepskich pomysłów. Całościwo jednak z obu jestem zadowolony, czekam na więcej i napawają mnie one dużym optymizmem na temat przyszłych serialowych produkcji Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 29 Kwiecień 2021, 10:32:36
Nie żebym wieścił przedwcześnie jakiś sukces ale za moment ruszy LOKI i obyś nie musiał odszczekać tej deklaracji ;)


Jakby zapytał się Hubert Urbański: ,,czy decydujesz się na to ostatecznie i definitywnie?", tak bym powiedział: ,,bez dwóch zdań, choćby i świat miałby przewrócić się na drugą stronę, nie obejrzę już żadnego serialu MCU, nigdy!". I mam świadomość, że "Loki" niedługo będzie miał swoją premierę, ale ,,mi to loto". Falcon i Zimowy Żołnierz zraził mnie do seriali Kinowego Uniwersum Marvela niemiłosiernie! Widowisko to nic dla mnie, jako fana, nie wniosło. Głupie, przeciągane, mega infantylne, typowe serialowe coś, aby obejrzeć z ,, rodzinką w niedzielę do obiadku". Tak jak nagle wszyscy byli przeciwko wszystkim
Spoiler: PokażUkryj
, tak zaczęli się momentalnie szanować i kochać. Każdy w Falcon i Zimowy Żołnierz wygrał, dosłownie każdy! A Sharon Carter... nawet ma takie znajomości, że tajemnice Rządu USA ma na wyciągnięcie ręki! Ja pie$#&@q! Jak widzę Sharon Carter, Sama Wilsona, uszatka o arcy kompleksie Boga i skłonnościach maniakalno-depresyjnych, Johna Walkera i jakąś ,,baronównę", czy kij z tym, Cyganeczkę mu pod koniec sezonu towarzyszącą w tym serialu, mam ochotę rzygać bez końca.


Na poprawę humoru; wciąż to jedna z najseksowniejszych kobiet globu. Magnetyzm, bije z niej potężny magnetyzm.  :-*

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 29 Kwiecień 2021, 10:54:55
Spoiler: PokażUkryj

 A Sharon Carter... nawet ma takie znajomości, że tajemnice Rządu USA ma na wyciągnięcie ręki! Ja pie$#&@q!

oj troszkę tu ściemniasz, ponieważ postać o której piszesz, nie "ma" a "będzie mieć" dostęp. I to nie kwestia znajomości a przywrócenia na dawne stanowisko. Jest to wszystko wyjaśnione dosłownie w scenie przed rozmową telefoniczną.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 29 Kwiecień 2021, 10:56:22
Ja jakoś nie mogę się przekonać do Bernthala, czy może raczej netfliksowej wizji Punishera.
Fizycznie pasuje, ale zachowuje się jak opóźniony w rozwoju, tylko bez uroku jaki ma choćby Leon zawodowiec. Te ciągłe porykiwania w stylu nolanowskiego Batmana, rzucanie się bez sensu itd. Owszem, Punisher to kawał agresywnego chłopa, ale także dobry strateg, wyszkolony żołnierz, doświadczony wojownik. A u Netflixa to jakiś osiłek przy którym filmowy Conan wydaje się być całkiem stonowany.
Powtarzam, to nie wina aktora, ale wizji scenarzystów czy reżyserów. Niemniej, bardziej podobały mi się filmowe wersje Franka.

Punisher w wersji kinowej odwoływał się przede wszystkim do wizji znanej ze starszych komiksów o Pogromcy. Nawet niektóre sceny były wprost wyrwane z komiksowych kadrów np. scena, kiedy Frank "torturuje" przesłuchującego lodem na patyku. To Punisher opowiadany w konwencji komiksowej i superbohaterskiej. Twórcy filmów pokazali zwyczajnego herosa, który zamiast strzelania promieniami laserowymi z dupy strzela z AK-47 czy innego przyziemnego arsenału. Netflix poszedł w zupełnie innym kierunku pokazując Franka jako człowieka z poważnymi zaburzeniami i zwykłego seryjnego mordercę. To, że morduje tylko przestępców oraz ma swój pokręcony kodeks to zwykłe modus operandi, które posiada każdy morderca. Taka wizja odpowiada mi bardziej, niż obraz filmowy czyli "tak naprawdę to dobry ze mnie człowiek i wszystko ze mną w porządku". Natomiast uważam, że filmy nie były złe dlatego, że sięgnięto po bardziej komiksową i superbohaterską konwencję, ale dlatego, że zwyczajnie scenariusze tych filmów były słabe. Scena z przypaleniem lodem fajnie mogła wyglądać w komiksie sprzed 30 lat, ale w filmie wyglądała żenująco i nic dziwnego, że wielu widzów jechało po takich obrazkach. Podobnie w części drugiej gdy gaśnie światło i nagle Frank odpala racę, by pokazać, że stoi na stole - tak chyba wybitny strateg nie postępuje :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 29 Kwiecień 2021, 11:16:46
Ja tam lubię wszystkie trzy filmy z Punisherem, wszystkie mam na półce i regularnie do nich wracam a za najlepszą wersję uważam tę z 2004 roku (bo to po prostu dobry, oldschoolowy akcyjniak, nawet jeśli sam Punisher nie jest do końca taki jaki być powinien). Z kolei serialu do tej pory nie chciało mi się ruszyć (Daredevil mnie kompletnie zniechęcił do tych netflixowych produkcji).

Tu parę słów o filmach:
https://filmozercy.com/wpis/trzej-punisherowie-czyli-przypomnienie-filmow-z-frankiem-castlem

I żałuję, że ani wersja z 2004 roku ani ta z 2008 nie dostały sequela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 29 Kwiecień 2021, 13:35:10
Ja tam lubię wszystkie trzy filmy z Punisherem, wszystkie mam na półce i regularnie do nich wracam a za najlepszą wersję uważam tę z 2004 roku (bo to po prostu dobry, oldschoolowy akcyjniak, nawet jeśli sam Punisher nie jest do końca taki jaki być powinien). Z kolei serialu do tej pory nie chciało mi się ruszyć (Daredevil mnie kompletnie zniechęcił do tych netflixowych produkcji).

Tu parę słów o filmach:
https://filmozercy.com/wpis/trzej-punisherowie-czyli-przypomnienie-filmow-z-frankiem-castlem

I żałuję, że ani wersja z 2004 roku ani ta z 2008 nie dostały sequela.

Punishera z 89 zawsze będę bronił. Film generalnie mocno luźno bazuje na komiksie, dużo tam absurdów (Frank medytujący w kanałach), ale to jest esencja lat 80. Samotny morderca z misją, yakuza, włoska mafia, tortury, strzelaniny, żółty szkolny bus z dziećmi w opałach. Do pełni szczęścia zabrakło rekinów i laserów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Cz, 29 Kwiecień 2021, 13:41:26
Ha! Czytałem kiedyś (circa 2006 r.) wywiad z Jane'm, w którym mówił, że chciałby, aby w sequelu Michael Keaton zagrał Jigsawa :). Ale wszystko poszło się bujać.

BTW - rozumiem, że recenzja WW1984 na filmożercach w Twoim wykonaniu? Bardzo dobrze się bawiłem, tylko z oceną jedynki nie mogę się zgodzić.

Dla mnie wizja Hensleigha była słabiutka. Jane się nadawał, ale Stevenson i Bernthal byli jeszcze lepsi (chociaż racje ma jotkwadrat, że kolejne porykiwania Jona stają się nieco irytujące ;)).

Swoją drogą Frank Grillo zawsze chciał zagrać Franka, ale Crossbone mu to zablokował ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Cz, 29 Kwiecień 2021, 13:51:46
Co do Puniego z Dolphem to scenarzysta tego filmu Boaz Yakin po latach wyjawił jak bardzo producenci zmasakrowali to co napisał. A Yakin miał fanem postaci - jest taka scena w jego filmie "Fresh", w której dzieciaki dyskutują, kto by wygrał pojedynek Puni vs X-Men. Konkluzja jest taka, że oczywiście Frank ;D

Jakkolwiek Yakin nie był zadowolony, to mam do tej wersji sentyment. Lungren był kapitalny. Brakowało tylko czachy ;).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 29 Kwiecień 2021, 14:06:58
Co do Puniego z Dolphem to scenarzysta tego filmu Boaz Yakin po latach wyjawił jak bardzo producenci zmasakrowali to co napisał. A Yakin miał fanem postaci - jest taka scena w jego filmie "Fresh", w której dzieciaki dyskutują, kto by wygrał pojedynek Puni vs X-Men. Konkluzja jest taka, że oczywiście Frank ;D

Jakkolwiek Yakin nie był zadowolony, to mam do tej wersji sentyment. Lungren był kapitalny. Brakowało tylko czachy ;).

Najgorsze ze czach byla rozwazana ale z niej zrezygnowoano, po latach rezyser przyznal ze zaluje tej decyzji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Pn, 03 Maj 2021, 16:15:13
Marvel ujawnił daty premier swoich kinowych filmów na lata 2021-2023 (https://filmozercy.com/wpis/daty-premier-filmow-marvela-na-lata-2021-2023-straznicy-galaktyki-czarna-pantera-2-i-inne).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 03 Maj 2021, 16:36:36
O.
To jak dla mnie akurat po jednym filmie na rok.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 03 Maj 2021, 17:36:46
W sumie fajna ta zajawka. Jakaś taka optymistyczna.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 03 Maj 2021, 21:50:36
J Gunn juz jest cacy dla zielonych dola... znaczy sie dla Disneya?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 03 Maj 2021, 21:59:48
Tak, informacje o jego powrocie do Disneya obiegły media 1.5 roku temu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 03 Maj 2021, 22:13:35
No niestety juz nie sledze z takim zapalem mcu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 03 Maj 2021, 22:33:59
Zobaczyłem  tytuł "Marvels" i przez chwilę serce poskoczyło mi do gardła, że robią coś na bazie wybitnego komiksu Busieka, ale po chwili do mnie dotarło, że to  tylko sequel bardzo średniej Cap Marvel z Brie  plus pewnie Khamala, której nie trawie ::)

4 filmy na rok. MCU zaczyna narzucać co raz większe tempo i zobaczymy co z tego będzie w momencie w którym wypstrykali się z paru co ważniejszych postaci.

Przy okazji zapowiedzi nowych filmów pokazano urywki Eternals


Wygląda to jak typowe MCU. Mnie to już lekko zaczyna nudzić, chociaż pewnie obejrzę, to jednak nie liczę na nic szczególnego. Samych eternalsów nie znam szczególnie dobrze. Ot znam koncepcje Kirby'ego, czytałem komiks Gaimana. Spodziewam się czegoś zdecydowanie bardziej oderwanego od komiksowych kreacji, bo MCU trzyma się własnych ram. Pewnie będzie znów dużo sucharów. Przy okazji kolejny raz zerkam w stronę łamag z Warnera, które niedawno dały cancela New Gods, którzy zawsze byli niesamowicie ważni dla mitologii DC, a MCU sobie trzaska kolejny film o postaciach z piątej ligi komiksowej. Warner ogarnij się  ::)


BTW Tak wygląda MS. Marvel

(https://pbs.twimg.com/media/E0T4YDYVoAEOFit?format=jpg&name=360x360)
Dalej mam na nią wywalone

Na to to już w ogóle (https://static.hollywoodreporter.com/wp-content/uploads/2020/12/pjimage-1607653686-928x523.jpg)

Czyżbyśmy się zbliżali do momentu analogicznego do współczesnego komiksowego Marvela, tyle, ze w filmach gdzie zacznie wychodzić masa nieangażującej popeliny? Nie, żeby filmy MCU były jakieś wybitne. Imo najlepsze filmy Marvela < najlepsze komiksy Marvela, ale filmy zawsze w górę ciągneli naprawdę dobrze dobrani aktorzy i ikoniczne wręcz role jak ta RDJ. Sorry, ale takie postacie jak te wyżej to jakoś mi nie leżą. Czuje, że moje zainteresowanie MCU uratuje Moon knight  Oscara Isaaca- chociaż tutaj bym się zastanowił na ile pozostawią specyficzną, czasem nieźle porąbaną, psychodeliczną, oniryczną atmosferę dookoła tej postaci. Podobnie jak z Punisherem mam wątpliwości o zachowanie specyfiki klimatu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 04 Maj 2021, 09:30:09
Imo najlepsze filmy Marvela < najlepsze komiksy Marvela, ale filmy zawsze w górę ciągneli naprawdę dobrze dobrani aktorzy i ikoniczne wręcz role jak ta RDJ. Sorry, ale takie postacie jak te wyżej to jakoś mi nie leżą. Czuje, że moje zainteresowanie MCU uratuje Moon knight  Oscara Isaaca- chociaż tutaj bym się zastanowił na ile pozostawią specyficzną, czasem nieźle porąbaną, psychodeliczną, oniryczną atmosferę dookoła tej postaci. Podobnie jak z Punisherem mam wątpliwości o zachowanie specyfiki klimatu

Białe kołnierzyki z "Disney/Marvel Studios", wydaje się, lecą w swych filmowych planach na ilość kosztem jakości. Jest to moje tymczasowe zdanie - tak na pierwszy rzut oka.

Jak pisałem na innym forum tematycznym, tak i podkreślę i teraz:

"Black Panther 2", anno domini 2022; nie chcę podawać całego tytułu tego filmu - zresztą wiecie ,,jak wybrzmiewa". Wystarczy, że wklepię ,,2-kę" w nazwie i na tym koniec. A dlaczego? Powód jest prosty i, jak dla mnie, konkretny: podtytuł filmu z MCU (fabryka wspaniałości Marvela chyba się psuje!) jest po prostu nieprofesjonalny: oznacza jedynie ,,tribute" dla odtwórcy postaci Czarnej Pantery, św. pamięci Chadwicka Bosemana. A to, co dodatkowo kryło by się za nazwą tego kinowego obrazu, cóż, ciężko kiedykolwiek będzie stwierdzić. Za Chiny Ludowe nie mogę rozgryźć takowego podtytułu... Łej.

"Eternals", "The Marvels", i najważniejsze: "Spider-Man: No Way Home" - tylko na te filmy spośród kolejnych faz twórczych MCU czekam; reszta... olewka i polewka. Meh - jak to się mówi.

Poniższe promo: wszystko piękne, wyraziste, no i ten wspaniały gest w kierunku Stana Lee. Jest jedno ale: okolica czasu trwania materiału: 1 minuta, 23 sekunda - przepraszam za teorie spiskowe, ale czy aby Marvel Studios nie popierał / wspierał piractwa?  8)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Wt, 04 Maj 2021, 12:04:24
Jak tylko dowiedziałem się, że Anthony dostał Oscara, a nie Chadwick ze śmiechem powiedziałem do Żony: "Zobaczysz - zaraz zacznie się nagonka". Nie minęły dwa dni i na amerykańskiej stronie komiksowo-filmowej, którą śledzę tekst poświęcony temu strasznemu skandalowi i zdaniem w stylu "To nie wina Anthony Hopkinsa, ale...".

Nic to - wakanda forever.

Dobry kumpel z Anglii zadzwonił i mówi: "Skoro Supermana ma zagrać murzyn, bo zawsze grali go biali, to czy Black Panther nie powinien zagrać białas, bo zawsze grali go czarni?"

Nic to - wakanda forever.

"Moon Knight" (podobnie jak Punisher) jeśli nie wyląduje na innej platformie niż Disneyplus nie może się udać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Wt, 04 Maj 2021, 13:37:48
Dobry kumpel z Anglii zadzwonił i mówi: "Skoro Supermana ma zagrać murzyn, bo zawsze grali go biali, to czy Black Panther nie powinien zagrać białas, bo zawsze grali go czarni?"
No Czarną Panterę zawsze grali czarni, a pisząc zawsze, to mam na myśli raz w jednym solowym filmie i 3 razy jako postać poboczna, a pisząc grali mam na myśli grał jeden aktor. Rzeczywiście to to samo co z Supermanem który o ironio w komiksie też bywa czarny.

Białe kołnierzyki z "Disney/Marvel Studios", wydaje się, lecą w swych filmowych planach na ilość kosztem jakości. Jest to moje tymczasowe zdanie - tak na pierwszy rzut oka.
czym się różnią te plany od tego co mieliśmy do tej pory? Jeden dodatkowy film w roku robi aż taką różnicę?
Jedyne co to można powiedzieć to że druga połowa 2021 roku jest upchana, tyle że to efekt zawieszenia działalności kin.

Jak dla mnie filmowy Marvel robi to co robił najlepiej, czyli fajne kino rozrywkowe. Jedne filmy są lepsze inne gorsze i pewnie w tej fazie też tak będzie. Osobiście czekam najbardziej na Multiversowe film, ale całą resztę też z chęcią zobaczę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 04 Maj 2021, 15:06:55
Cytuj
Czyżbyśmy się zbliżali do momentu analogicznego do współczesnego komiksowego Marvela, tyle, ze w filmach gdzie zacznie wychodzić masa nieangażującej popeliny?

Dla mnie to tak wygląda.
Przy okazji zaczyna się w filmach to, co sprawiło, że przestałem się interesować komiksowym superhero (i już nigdy więcej nie zacząłem - kupuję i czytam tylko rzeczy sprzed tego czasu, gdy stwierdziłem "enough is enough"). Jakieś dziwne pomysły, byle jacy następcy klasycznych postaci, ich kobiece wersje, murzyńskie wersje, murzyńsko-kobiece wersje, islamskie wersje  itd. 

Na chwilę obecną z tego wszystkiego jestem umiarkowanie zainteresowany tylko Thorem (ale i tu coś czuję, że będzie jakaś lipa z udziałem Portman) i GoTG (ale bez większych nadziei bo GOTG2 było duuuuuuuużo słabsze od jedynki). Spider-Mana obejrzę z obowiązku bo to (niby) Spider-Man, ale kierunek (Iron-Boy) w ogóle mi nie odpowiada. Resztę mam totalnie gdzieś, seriali nawet jeszcze nie próbowałem oglądać i kompletnie nie mam ochoty tego robić.

W sumie to czekam głównie na X-Menów i FF, ale jak wyskoczą z czarnym Wovlerine'em to niech sp... oddalą się szybko w przeciwnym kierunku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 04 Maj 2021, 20:46:16
Ja z kolei niczego tak się nie obawiam jak X-Men z MCU.  ???
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 04 Maj 2021, 21:16:16
Oj tak. Warto tutaj znów wspomnieć, ze X-meni od Foxa po drodze się posypali, ale do pewnego momentu byli naprawdę solidną serią filmową o skrajnie innej tonacji niż MCU. Przy całej mojej sympatii do MCU nie wyobrażam sobie tam takiej bardziej zbalansowanej wersji Xów bez popadania w heheszki i uproszczenia fabularne. Nie wydaje mi się też, żeby mieli odwagę na wejściu wrzucić czarnego Wolverine'a. Myślę, że bardziej testowym obszarem takich zabiegów będzie ten pomysł z czarnym eSem, im tamten film mocniej dostanie po tyłku tym tutaj będą bardziej ostrożni. Iron Heart już mi nie leży- i nie z powodu koloru skóry  ::) ale dlaczego to u diabła nie mogła być córka Starka? Przecież to by świetnie dopełniało dziedzictwo Iron Mana w uniwersum filmowym.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 04 Maj 2021, 21:29:22
Cytuj
ale dlaczego to u diabła nie mogła być córka Starka?

Bo do tego trzeba by przeskoczyć o dekadę do przodu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 04 Maj 2021, 21:30:29
Bo do tego trzeba by przeskoczyć o dekadę do przodu.

Jaki problem wrzucić inną aktorkę w odpowiednim wieku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Wt, 04 Maj 2021, 21:45:05
X-Meni nie potrzebują kolorowania, bo tam w składzie było dużo różnorodności (od ekipy ratującej pierwszą ekipę), więc powinni wybrać taki skład, żeby mało kto mógł się przyczepić (acz nie postawiłbym wielkiej kwoty, że tego kolorowania nie będzie).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 04 Maj 2021, 21:52:06
X-Meni nie potrzebują kolorowania, bo tam w składzie było dużo różnorodności (od ekipy ratującej pierwszą ekipę), więc powinni wybrać taki skład, żeby mało kto mógł się przyczepić (acz nie postawiłbym wielkiej kwoty, że tego kolorowania nie będzie).

Tyle, że obecnie nawet rzeczy naturalnie lewicowe muszą być lewicowe jeszcze mocniej, bo ludzie nie zrozumieją symbolu dyskryminacji czy coś. Przypominają mi się choćby czarne elfy i krasnoludy w Netflixowym Wiedźminie. Przekłada się to w sumie na bardziej prostacką wymowę całości niestety.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 04 Maj 2021, 21:57:43
Przypominają mi się choćby czarne elfy i krasnoludy w Netflixowym Wiedźminie.

Gdyby nie szum medialny - nawet nie zauważyłbym, że były czarne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 05 Maj 2021, 00:13:08
Jaki problem wrzucić inną aktorkę w odpowiednim wieku.

Ale co ma aktorka do rzeczy? Dajesz fast forward dla całego uniwersum podczas którego nic istotnego się nie wydarzy, a wszyscy powinni się dziesięć lat postarzeć żeby jakaś tam córka Starka mogła przejąc jego rolę?

Cytuj
X-Meni nie potrzebują kolorowania,

ja tam chcę białą Storm. Jeszcze takiej nie było. Jak Superman może być czarny to Storm może być biała i uj.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 05 Maj 2021, 05:41:44
Ale co ma aktorka do rzeczy? Dajesz fast forward dla całego uniwersum podczas którego nic istotnego się nie wydarzy, a wszyscy powinni się dziesięć lat postarzeć żeby jakaś tam córka Starka mogła przejąc jego rolę?


Przecież można by było zrobić skromniejszy solowy projekt przy okazji odcinający się od tej narastającej maniery MCU, które teraz musi  nawzajem z sobą bez przerwy crossować rózne marki/postaci. Zostawić to w spokoju na czas projektu i tyle. Filmy o tym co się działo przez te 10 lat z innymi by stopniowo przybywało. Brzmi to pewnie problematycznie tylko, że to nie jest tak naprawdę żaden problem. Są franszyzy, które egzystują na innych zasadach i tam jakoś problemu nie ma.

Star warsy miały prequele, po starej trylogii, Mandalorian idzie sobie w ogóle swoją własną drogą i nie tłumaczy wprost kiedy dokładnie się rozgrywa. Logan ma w ogóle wywalone na drużynowe filmy x-men i  totalnie się z tym nie klei ale jako stand-alone działa bardzo dobrze.  Wychodząc poza świat filmowy to Metal Gear Solid to już w ogóle sobie robiło fikołki w chronologii czasowej między częściami, ale dla średnio ogarniętej osoby poskładanie tego do kupy to nie powinna być jakaś arcytrudna sztuka. No a MCU już miało First Avenger i Cap Marvel, które chronologią trochę odskakuje od zwyczajowej nitki tych filmów. Nie mówiąc już o "What if", które będzie przecież przekrojową wycieczką po multiwersum. Jasne lekki wybieg w przyszłość mógłby odrobine namieszać ale imo wystarczyłaby odrobinka ekspozycji żeby człowiek, który pamięta z tych filmów coś więcej niż sceny akcji ogarniał co się dzieje. Co innego, że sam nie wierzę, że MCU zdobyłoby się na krok w tą stronę. No ale sam fakt, ze robią film o jakiejś randomowej murzynce co teraz będzie Iron Heart pokazuje, że jednak rozwiązanie z córką Starka byłoby na ten moment dużo bardziej pożądane.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 05 Maj 2021, 09:04:43
Spokojnie sprzedadza kazdy film Kevin załozy czapeczke, marveloza bedzie w ekstazie a jak ci sie nie podoba to jestes be bo nie lubisz czarnych, muzułmanów, feministek itd... :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 19 Maj 2021, 15:18:12
https://twitter.com/AjepArts/status/1394794338161414147

macie i sobie popatrzcie na ETERNALSów. ja nie mogę za długo patrzeć bo mam przed oczami Dinesha z The Sillicon Valley, który awansował z programisty przegrywa na przedwieczne bóstwo i jakoś mi się to nie klei. a tak poważnie to nie kojarzę totalnie tych postaci z kart komiksów, dlatego do hajp pociągu nie wsiadam - ale z pewnością do kina się przejdę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 20 Maj 2021, 10:33:33
https://twitter.com/AjepArts/status/1394794338161414147

macie i sobie popatrzcie na ETERNALSów.

Gdyby nie podano o jaki film chodzi i miałbym zgadnąć, to bym postawił, że to Power Rangers.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 20 Maj 2021, 17:25:40
Czy to juz nie jest samozaorywanie sie i lekka sraczka kogo teraz wielbic/popierac - feministki czy uciskanych azjatow?

A nie czekaj teraz mamy wywalone na feministki/silne kobiety bo trzeba hajs zarobic na azjatach przy Shang Chi a do tematu silnych kobiet wrocimy przy Cap Marvel 2- tak sie robi kase frajerzy!  8)

Doktor Strange - Tilda Swinton jako Starożytna była błędem. Kevin Feige przyznaje

https://naekranie.pl/aktualnosci/doktor-strange-tilda-swinton-starozytna-marvel-studios-1621490735
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 21 Maj 2021, 09:30:42
Ja się pytam dlaczego nie ma ani jednego superbohatera meksykańskiego? Czy to nie jest rasizm, że tak znaczna część narodu amerykańskiego nie ma swojego wzoru do naśladowania? Dlaczego Disney/Marvel/Feige pozostają głusi na potrzeby dziewcząt i chłopców z barrio? Wstyd!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 21 Maj 2021, 09:36:38
Ekhem.. Miles Morales.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 21 Maj 2021, 10:10:06
Ekhem.. Miles Morales.

To on nie jest czarny ?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 21 Maj 2021, 10:17:52
Ten wątek to chyba "MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela" a nie "Marvel Universe". ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 21 Maj 2021, 12:35:51
Jest. Ale ma matkę puertorikankę. Nazwisko już sugeruje latynoskie pochodzenie. A pewne poszlaki mogą wskazywać, że owa postać będzie ma mieć swój debiut w obecnej fazie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pt, 21 Maj 2021, 13:09:26
W Przedwiecznych gra Salma Hayek (choć to akurat nie jest rasa ludzi), a w Agentach TARCZY (choć ci się raczej rozjechali z MCU) był Robbie Reyes (Ghost Rider).
Latynosów ci w Ameryce dostatek, więc i takich bohaterów będzie w MCU coraz więcej. Ależ byłby ból dupy, gdyby na ekrany trafiła Miss America i jej dwie mamy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 21 Maj 2021, 13:52:19
I widac jak te dwie mamy interesuja czytelnikow po sprzedazy, ludzie maja to w pompie co kto jak z kim i po co...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Pt, 21 Maj 2021, 15:51:30
W Przedwiecznych gra Salma Hayek (choć to akurat nie jest rasa ludzi), a w Agentach TARCZY (choć ci się raczej rozjechali z MCU) był Robbie Reyes (Ghost Rider).
Jeszcze Yoyo chyba jest Latynoską?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Pt, 21 Maj 2021, 15:57:33
Nowy Blue Beetle to też Latynos i chyba będzie jakiś film, jak plany WB nie ulegną zmianie 😅
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pt, 21 Maj 2021, 21:55:55
Jeszcze Yoyo chyba jest Latynoską?

Aha, ja podałem tylko tropy meksykańskie. Można by jeszcze dorzucić Zoe Saldanę jako aktorkę Latynoskę. Plus postać Luisa z Ant-Mana, ale to nie superbohater.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 22 Maj 2021, 04:26:31
Design filmowych Eternals jest okropny  ::) Jakieś to strasznie tandetne, szczególnie w porównaniu z designem szeregu zbroi Starka, czy wyważonym kostiumem Capa z Winter Soldiera. Kompletnie wyrwane z innej dużo bardziej, nieprzyswajalnej na ekranie estetyki.  Praktycznie wykoślawianie vibe'u Kirybe'ego alb chociaż Giamana. W ogóle nie czuć, ze ma się do czynienia z dostojną rasą z kosmosu, a bardziej tandetnymi ludzikami z zestawu Happy Meal.

Do tego jestem pewny na 100%, że Kumail Nanjiani będzie robił za comic relief. Co bardziej utwierdzam się w tym, że MCU przed wprowadzeniem X-menów będzie balansować na granicy. Jakby nie to, ze MCU sobie wyrobiło dawno target, to Eternalsi byliby pewną klapą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 22 Maj 2021, 17:17:41

Materiał odcinka z tegoż to kanału, owszem dobry, ciekawy - powiedzmy, prowadzący się stara, bo w końcu to przecież jego pasja albo i jakiś sposób na życie, kto wie. Ale... Odnosząc się do "Loki", niedługo debiutującego serialu MCU, gdy osobiście widzę taką właśnie miniaturkę filmu z YouTube, jak widać z odnośnika powyżej, to aż... zbiera mnie na ,,zwrot treści żołądkowych". I nie chodzi o to, że ów film z kanału jest zły, nie. Odstrasza mnie ta grafika na przyszłe angażowanie się w watching tej produkcji.  Bo to będzie ,,jazda bez trzymanki", ale w kierunku żenady i efekciarstwa. To samo mogę powiedzieć o "Eternals" - widząc materiały promocyjne do tego obrazu MCU, na wspominkę o Thanosie (na nakreślenie wątku królewskiej rodziny tej rasy, do której należeli najbliżsi Thanosa... nie ma co liczyć) nie będę nawet czekał. Bo jej tam nie będzie. W ogóle, pozostając przy wątku tego filmu, jakoś nie widzę, nie wyczuwam fabuły "Eternals"; nie mam flowu fanowsko-geekowskego w tym kierunku: jak ta produkcja ma wpłynąć na rozwój wydarzeń MCU, na budowę tego Multiversum, na pokazanie nowych wcześniej nieznanych informacji w jego obrębie? No niby jak?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 22 Maj 2021, 17:53:10
Na tym kanale bele co jest zawsze okreslane slowem EPICKI/EPICKIE a na innym kanale tez od marvelozy GIGANTYCZNY/GIDANTYCZNE rozumiem jaranie sie ale to jest hmm....
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 24 Maj 2021, 17:20:55
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 24 Maj 2021, 17:40:54
Nie wiem nadal o czym to będzie ale dużo przytulania i folkloru nie zabraknie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 24 Maj 2021, 20:54:39
Mój poziom zainteresowania po teaserze: -10
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pn, 24 Maj 2021, 20:58:26
Faktycznie ten teaser mega nieciekawy. Gdybym nie czytal komiksu, na pewno bym sie nie zainteresowal filmem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 24 Maj 2021, 21:10:06
Czy mi sie zdaje czy to pierwszy marvelo film tak wybrany z kolorow normalnie jak znienawidzonh Snyder?

Ps czy ja tam widze goscia podobnego do Ezry 😀
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 24 Maj 2021, 21:10:38
Jak z pierwszymi teaserami zazwyczaj - za dużo nie zdradzają.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 24 Maj 2021, 21:14:53
Morbius zrobil Venom 2 juz nie,...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 24 Maj 2021, 21:21:05
Najgorsze, ze cały teaser ma bardziej stonowany ton, a na końcu już się nie kryją i znów heheszkowo. No i pewnie film będzie bardziej jak ostatnia scena w zwiastunie. Age of ultron, Iron man 3, Thor 2 też mamiły większą powagą w zwiastunach a wyszło w praniu zupełnie inaczej.

Szkoda, że Warner skasował New Gods, bo może byłaby alternatywa dla MCU na autopilocie. Chociaż nie liczyłem na dużo w przypadku tamtego filmu bo Warner nie umie się obchodzić dobrze z DC z drobnymi wyjątkami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 24 Maj 2021, 21:24:54
Ale tu nie chodzi o brak szczegółów czy informacji, tylko ultra nudny poprawny klimat. Niby kolorowo a jednak bezbarwnie jak nigdy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 24 Maj 2021, 21:40:51
Patrząc się na ,,teaser zwiastun" do "Eternals", cisną mi się na usta następujące słowa:

- święta makrelo! Co to do jasnej ciasnej, na cyborgizowane świętości, ma być?
Z mojej perspektywy już lepiej będzie wyglądać "Było sobie życie" puszczane w kinach, niżeli... to coś. Widać jak nic, że to jest swego rodzaju (jest to moja teoria) zgapstwo od obrazu pt. "Prometeusz" od Ridleya Scotta, w którym to filmie Brytyjczyk zawarł wątek archetypu / pierwocin - podróży do pradziejów/początków Xenomorpha, także poniekąd ludzi. "Eternals" będą... właściwie nie wiem czym. Wizualną i fabularną porażką. Piękne kostiumy i efekty różnego sortu - no właśnie, jak to miałoby ze sobą współgrać? Kaszanutriks i kiblownik wyższego rzędu. Ajć. Tęsknię za MCU z lat 2014-2019. A, i byłbym zapomniał : to najgorszy zwiastun jaki kiedykolwiek widziałem, do filmów Kinowego Uniwersum Marvela...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 24 Maj 2021, 22:37:29
Ale tu nie chodzi o brak szczegółów czy informacji, tylko ultra nudny poprawny klimat. Niby kolorowo a jednak bezbarwnie jak nigdy.

No z tym kolorowo to bym  polemizował...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 24 Maj 2021, 22:47:06
Jedno wielkie nic.
Czy mi się tylko wydaje czy to jest pierwszy zwiastun w którym nad tytułem musieli dołożyć logo Marvela żeby ludziska kapnęli się, że to na pewno jest to samo MCU co cała reszta filmów?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 24 Maj 2021, 22:58:32
Avengers po rozwaleniu NY byli na jedzonku, Eternals pewnie po rozwaleniu planety tez na jedzonku (scena na koncu) :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 24 Maj 2021, 23:07:17
Od ziewania na tym zwiastunie prawie spadłem z krzesła.

Cytuj
Czy mi się tylko wydaje czy to jest pierwszy zwiastun w którym nad tytułem musieli dołożyć logo Marvela żeby ludziska kapnęli się, że to na pewno jest to samo MCU co cała reszta filmów?

I żarcik o Avengersach na koniec.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 24 Maj 2021, 23:51:29
Też na mnie ten teaser nie zrobił żadnego wrażenia, ale mi to nie robi. Film za pół roku, więc jeszcze parę trailerów wpadnie, a i tak wolę wiedzieć mniej, niż poznać całą fabułę jak przy Aquamanie. W sumie jest to mało znana grupa, podobnie jak Shang-Chi, więc nie budzą wielkiej ciekawości. Stąd też trzeba mocno zaakcentować, że to Marvel.
Wygląda na prosty origin, ale liczę, że coś tam zakręcą, może Eternalsi w naszych czasach będą myśleć, że są zwykłymi ludźmi. Wyglądają na zgraną paczkę, więc może też ktoś z nich okaże się zły (stawiam na Angelinę).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 25 Maj 2021, 00:28:23
I znowu będzie tak, że (w tym konkretnym wypadku) po tysiącleciach współpracy z kogoś wylezie "zły" akurat na potrzeby fabuły? Bo ktoś w kimś podkochiwał się przez 5 mileniów i akurat w 2021 pękł? 8)


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 25 Maj 2021, 00:54:49
Spoiler: PokażUkryj
Pewnie jakiś biały mężczyzna będzie zły :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Wt, 25 Maj 2021, 01:37:44
Przy tysiącleciach współpracy tym bardziej pojawiają się różnice zdań czy konflikty i one w końcu mogą eskalować do wielkich rozmiarów. Mógłby to być też (zaplanowany) cykl (współpraca, konflikt, śmierć, uśpienie, odrodzenie). Mogłoby też być tak, że tam ktoś zawsze jest zły, ale po odrodzeniu nikt o tym nie pamięta (albo przy tym odrodzeniu nie pamiętają, bo coś im zrobił). Zresztą przy odpowiednich motywacjach zawsze ktoś może odwrócić się od swojej grupy.
Tak sobie tylko kombinuję, bo nie sądzę, żeby to był taki prosty origin, jaki wynika z teasera (wtedy się pojawili, takie mają moce, odradzają się i teraz są ekstra paczką). Podobnie mylące były trailery z Kapitan Marvel.

Przy okazji - ostatnio na Polsacie leciała Kapitan Marvel. Nie wiem, jak to się stało, ale Kree byli czytani jako [kre-e], zamiast [kri], a Skrullowie jako [skralowie]. Tym śmieszniej to wyglądało, że w tle było słychać oryginał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 25 Maj 2021, 01:59:43
W komiksie Gaimana był fajny motyw
Spoiler: PokażUkryj
gdzie ten eternal o wyglądzie dzieciaka okazał się sprowadzić resztę eterlanów  na ziemie z amnezją, pozbawiając bodaj ich mocy bo był zazdrosny o to, że przez tysiąclecia wchodzili w romanse, miłostki, związki a jemu nie dane było z powodu wyglądu. No i chciał dojrzeć na ziemi jako zwykły śmiertelnik z wiadomych względów 
Wątpię, żeby MCU poważyło się na taki motyw. Byłoby nie bardzo pod dzieciaki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 25 Maj 2021, 08:21:56
Normalnie Starozytni Kosmici Drnikena klaniaja 😀
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 25 Maj 2021, 14:47:16
W komiksie Gaimana był fajny motyw

Jak dla mnie to była największa głupota tego komiksu.
Rzekomo "przedwieczny" a mentalność
Spoiler: PokażUkryj
zazdrosnego piętnastolatka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 25 Maj 2021, 15:00:45
Jak dla mnie to była największa głupota tego komiksu.
Rzekomo "przedwieczny" a mentalność
Spoiler: PokażUkryj
zazdrosnego piętnastolatka.


Niby tak, ale z drugiej strony nie każda istota tego typu to musi być mentalnie Doktor Manhattan. Tym bardziej, że etarnalsi, to po prostu kolejna kosmiczna rasa jak asgardczycy a nie jakieś anioły. Mi się podobało, że Gaiman nie zrobił z nich po prostu kosmitów, którzy mają wszystko w d, bo są tak bardzo superior.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 25 Maj 2021, 16:40:46
  Skoro byli wzorowani na olimpijskich bogach, których połowa miała mentalność 15-latków to nic dziwnego. Mnie bardziej ciekawi w jaki sposób Przedwieczni zostali w Marvelu wzorcami dla bogów olimpijskich skoro Olimpijczycy też tam istnieją?
  Zwiastun nie jest zły, ładne widoczki, fajna muzyka, niespecjalnie zgrane twarze. Kostiumy wcale nie są takie tragiczne, chociaż przydałoby się coś bardziej na bogato, bardziej podchodzące pod Diunę. Ogólnie to fajny temat, aby Marvel popróbował jakiegoś bardziej ambitnego kina, może jakaś epopeja przez dzieje ludzkości w stylu Atlasu Chmur z fabułą toczącą się równolegle w kilku miejscach i czasach, bez końcowego złego bossa? WandaVision udowodniła, że mają ludzi co potrafią zabawić się konwencją. Aczkolwiek ten "żarcik" na samym końcu nie zapowiada nic szczególnego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Wt, 25 Maj 2021, 19:32:46
Spoiler: PokażUkryj
Jak dla mnie to była największa głupota tego komiksu.
Rzekomo "przedwieczny" a mentalność [spoiler]zazdrosnego piętnastolatka.


To zupełnie jak Loki w Marvelu ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Wt, 25 Maj 2021, 22:48:54
ale ten trailer Eternals jest nijaki
Bardziej mnie zniechęcił do seansu niż zachęcił.
Kojarzy mi się z jakimiś opowieściami z Narni,(wiedziałem 2 filmy)  Percym Jacskonem (nie widziałem) czy Mordercze Maszyny czy jakoś tak (nie widziałem i nie jestem pewien tytułu)
Może mój entuzjazm na MCU zakończył się na Endgame
a może się starzeję .
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 02 Czerwiec 2021, 19:36:40
(https://i.ibb.co/GdL3t0g/IMG-20210602-152228.jpg)

(https://i.ibb.co/dp64145/IMG-20210602-163259.jpg)

Prace na planie zdjęciowym "Thor: Love and Thunder" dobiegły końca. Syn Odyna... Cóż, wygląda godnie, jak na azgardzkie bóstwo przystało. Koks, boks, botoks! Najpierw masa, potem... masa, potem rzeźba. Te dwa zdjęcia, to zapewne zdjęcia wykonane w różnym odstępie czasowym: góra kilka miesięcy pomiędzy jedną a drugą fotografią. Pudzian show... ;)

Taka aparycja Chrisa Hemswortha, faktycznie, imponuje, zważywszy na fakt, że aby przybrać tę oto formę fizyczną - aparycję do określonej roli, nie jest łatwo; łatwym również może nie być (to tylko punkt widzenia osób trzecich; możliwe, że dla Chrisa nie będzie to trudne zadanie) to, aby Chris powrócił do kondycji fizycznej prezentowanej np. w filmach: "Dom w głębi lasu", "Haker" - czyli w połowie atletyczna, w połowie szczupła budowa ciała. Intrygujące jest to, ile dni w roku na planie zdjęciowym, do ilu filmów, spędzi i przygotuje się Hemsworth. W ,,przypakowanej" posturze mógłby wpaść na kilka dni na plan realizacji jakiegoś innego marvelowskiego widowiska, aby dograć sekwencję cameo z Thorem.

P.S. Czekacie na zwiastun/teaser zwiastun do "Spider-Man: No Way Home"? Ponoć ma być to największe przedsięwzięcie Marvel Studios i Sony Pictures w materii MCU w całej 13-letniej historii działalności Kinowego Uniwersum Marvela; na dodatek z rzekomo największą ilością herosów na ekranie. Wszystko to w jednym filmie; to ma być dosłownie ,,mega widowisko". Wyczekujecie tej produkcji? "Eternals" możliwe, że oleję. To samo tyczyć się będzie "Black Widow". ,,Łej Panie", No Way Home, natomiast, do obejrzenia obowiązkowo! Dla tego obrazu poświęcę się, obejrzę teaser i późniejsze zwiastuny tyle razy ile się da; tak samo w opór dużo razy oglądnę analizy materiałów zapowiadających trzeci film ze Spidey'em Hollanda!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 09 Czerwiec 2021, 09:01:39
"Spider-Man" - twórcy odrzucili pomysł Toma Hollanda na scenę seksu w filmie

Pewno by zielone dolarki bylyby zagrozone :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Śr, 09 Czerwiec 2021, 09:03:56
Up
Ciekawe czy takie zapędy aktora nie skończą się tym co nawyprawiał James Franco 😅
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Śr, 09 Czerwiec 2021, 20:28:42
Chyba w żadnym filmie MCU nie pojawiła się nigdy scena seksu. W filmie Jamesa Camerona, który nigdy nie powstał, Spidey miał odbyć takową scenę z Mary Jane na jakiejś kultowej nowojorskiej budowli. Nie pamiętam takich scen także w filmach DC, nie licząc Watchmen. Mi to niepotrzebne w kinie superbohaterskim, jeśli już miałbym na coś narzekać to brak krwi, przez co mam nadzieje że w nowym Bladzie ustanowią że wampiry mają czarną krew lub coś w tym rodzaju, bo bez jakiejkolwiek tryskającej wydzieliny podczas ich mordowania... no nie wiem, kino się wtedy skończy na zawsze ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 09 Czerwiec 2021, 21:44:36
Czarna krew u wampirów???  :o
Masz pojęcie jaka to skala rasizmu jest?  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cypher w Śr, 09 Czerwiec 2021, 22:09:40
Chyba w żadnym filmie MCU nie pojawiła się nigdy scena seksu. W filmie Jamesa Camerona, który nigdy nie powstał, Spidey miał odbyć takową scenę z Mary Jane na jakiejś kultowej nowojorskiej budowli. Nie pamiętam takich scen także w filmach DC, nie licząc Watchmen. Mi to niepotrzebne w kinie superbohaterskim, jeśli już miałbym na coś narzekać to brak krwi, przez co mam nadzieje że w nowym Bladzie ustanowią że wampiry mają czarną krew lub coś w tym rodzaju, bo bez jakiejkolwiek tryskającej wydzieliny podczas ich mordowania... no nie wiem, kino się wtedy skończy na zawsze ;)
Jest taki film sygnowany przez Marvel Studios z 2005 roku. Wabi się to Man-Thing, na początku parka zabawia się po imprezie w łódce na jakiś bagnach. Coś wpada rozrywa i porywa gościa. Krew leje się na nagie piersi krzyczącej dziewczyny. ;)
Film zarobił z milion dolarów (do teraz to może już i ze dwa), przy budżecie 30 milionów dolców.
Pierwszy film MCU powstał trzy lata pózniej. :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 09 Czerwiec 2021, 22:16:01
sum41, mnie to wygląda na żart Hollanda (https://www.tiktok.com/@capitalofficial/video/6968860911373208838).
Co do krwi, to jak nie ma krwi, jak tyle się wszyscy starali, żeby w Infinity War Thanosowi upuścić kroplę krwi? ;) Tam może nie tryska na prawo i lewo (nie wiem, jakie są wymogi, żeby film miał niską kategorię wiekową), ale przykładowo w Endgame Ronin podrzyna gardło (https://www.youtube.com/watch?v=iWbuLClZpRg) bossowi mafii i widać, jak po dłoni spływa krew.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Cz, 10 Czerwiec 2021, 16:31:58
Jak tam wrażenia po pierwszym odcinku Lokiego?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FanEgmontu w Cz, 10 Czerwiec 2021, 17:03:00
Jak tam wrażenia po pierwszym odcinku Lokiego?
Moim zdaniem troszkę przegadany ekspozycja goniła ekspozycję :(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Nd, 13 Czerwiec 2021, 13:13:41
Mam przeciwne odczucia, dla fanów filmowego Lokiego pierwszy odcinek będzie przyjemnym seansem. Podoba mi się punkt wyjściowy fabuły, w którym protagonista niby został cofnięty w rozwoju, bo zabrany z innego punktu w czasie sprzed bagażu doświadczeń zdobytego w kolejnych filmach, a tak naprawdę daje to pole do zrobienia z nim czegoś nowego. Nie jest tą samą postacią co w Ragnaroku i Endgame, choć wie jak miało się potoczyć jego życie - pytanie, co z tym zrobi? Nawróci się ponownie, czy stwierdzi że pojednanie z rodziną go osłabiło i doprowadziło do grobu? Czas poświęcony samemu Lokiemu ciekawie został przepleciony scenami z agencji, która jest czymś czego w MCU jeszcze nie było. Loki zaczął znacznie ciekawiej niż Wanda i Falcon, zobaczymy czy poziom się utrzyma. Sposób budowania fabuły i ogólny klimat Lokiego przywołuje u mnie ciepłe wspomnienia z serialu Doctor Who.

Wiadomo, czy Thor zaliczy jakiś gościnny występ? Twórcy obalili teorię o nawiązaniu do Mephisto w postaci witrażu w pilocie (rogi diabła miały nawiązywać do hełmu z rogami Lokiego, nie wiem dlaczego fani tak się uwzięli na teorie o Mephisto już od czasu WandaVision, nie jest to specjalnie interesująca postać). Teraz z kolei powstała nowa teoria, o udziale Kanga Zdobywcy w ostatnich odcinkach, jako że Sędzia przesłuchująca Lokiego w komiksach jest jego partnerką. Aktor został już obsadzony i ma zadebiutować w Ant-Manie 3, więc kto wie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 13 Czerwiec 2021, 13:26:39
Zaliczy taki wystep jak Dr Strange w wanda Vision albo Cap w Winter Soldier/Falcon...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 13 Czerwiec 2021, 14:05:53
Twórcy obalili teorię o nawiązaniu do Mephisto w postaci witrażu w pilocie (rogi diabła miały nawiązywać do hełmu z rogami Lokiego,

Tu jest akurat modna reverse-teoria, że to twórcy specjalnie zrobili  witraż z Mephisto, by mrugnąć okiem to szaleństwa z Mefisto w Wandzie. Również nie wiedziałem, czemu tak Mephisto był obecny w teoriach, ale tu na forum mi wytłumaczono, że przed premierą Wandy w sklepach pojawiły się nowe figurki z Marvela i Mephisto był jedną z nich. To było zaczątkiem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Nd, 13 Czerwiec 2021, 16:48:18
Zaliczy taki wystep jak Dr Strange w wanda Vision albo Cap w Winter Soldier/Falcon...

Porównujesz zupełnie inne rzeczy, występy Strange'a i Capa były plotkami okraszonymi jak zwykle dozą myślenia życzeniowego fanów, w pilocie Lokiego pokazano witraż z diabłem, co jednoznacznie wskazuje na konkretną postać. Zaraz zresztą to samo wyniknie przy nowym Spider-Manie, bo według plotek ma pojawić się tam każdy, a rozsądek każe zauważyć że wciąż pewne nazwiska nie są potwierdzone, ani wymienione przez solidne źródła. Na pewnym etapie we Flashu też miała pojawić się Lynda Carter jako Wonder Woman...

 
Cytuj
Tu jest akurat modna reverse-teoria, że to twórcy specjalnie zrobili  witraż z Mephisto, by mrugnąć okiem to szaleństwa z Mefisto w Wandzie.

Nie sprawdzałem tego, ale coś czuję że pierwszy odcinek Lokiego był kręcony w podobnym czasie co WV... więc naciągana wydaje mi się ta reverse-teoria podobnie jak inne. W Wandzie według "plotek" Magneto i Reed Richards też mieli być ;) Ciekawostka - w Falcon and The Winter Soldier, showrunner chciał pokazać w gościnnym występie Spider-Mana, ale Kevin Feige się nie zgodził.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 13 Czerwiec 2021, 19:30:11
Przeciez znow napisza ze chcieliby ale to duzo pracy papierkowj, napiety grafik itp belkot co zawsze...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 15 Czerwiec 2021, 16:19:19
Zaliczy taki wystep jak Dr Strange w wanda Vision albo Cap w Winter Soldier/Falcon...

No i to taka zła rzecz? Crossował juz się Thor z Hulkiem, Spider-man z Iron Manem, Black Widow z Iron Manem, Hawkeye z Thorem, multum postaci w Civil war, Infinity War i Endgame. Mi tam aż tak nie przeszkadza spokojniejszy ton MCU po tych perturbacjach z Thanosem. W sumie bardziej kameralne historie na ten moment są bardzo ok.



Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 25 Czerwiec 2021, 03:48:59

Dalej wygląda to maksymalnie bezpłciowo. Do tego nie wiem co to obecnie za maniera wstawiania w każdy zwiastun większego blockbustera rapu, nawet jak totalnie nie pasuje. Po tym zwiastunie jeszcze momentami film daje odczucia jakby chciał być azjatyckim black pantherem a dla mnie to tylko źle, bo tamten obraz był w porywach średni.

Jako, że jesteśmy na forum komiksowym to jedyne co autentycznie zwraca uwagę to czyżby
Spoiler: PokażUkryj
fin fang foom i abomination?

 
To, że Black Widow da radę nie wątpię, ale patrząc na Shang Chi i Eternalsów mam spore wątpliwości czy te postaci w ogóle chwycą w kinie. Tym filmom boosta doda  głód spowodowany brakiem MCU w kinach od już 2 lat. Co innego, że nie wiem na ile MCU serio pod Endgame się nie skończy, i nie w finansowy sposób a bardziej duchem. W ogóle  połowa filmów MCU nie obchodzi mnie w jakiś szczególny sposób. Black Panther 2 meh, Marvels meh, Ant-man 3 meh, Eternals meh, Shang Chi meh. Pewnie The Batman będzie bił te popierdółki na głowę.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 25 Czerwiec 2021, 12:50:23
Po tym zwiastunie jeszcze momentami film daje odczucia jakby chciał być azjatyckim black pantherem a dla mnie to tylko źle, bo tamten obraz był w porywach średni.

no taki jest plan, to ma być BP tylko na chiński rynek. nie ma co się spodziewać cudów, fabułę już można odczytać całą z trailera, za pół roku wyląduje na HBO GO to może rzucę okiem
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Lipiec 2021, 00:30:13

Uwielbiam motyw multiwersum w Marvelu i DC, więc koncepcyjnie kupuje to na starcie. Dla mnie wygląda to już dużo bardziej zachęcająco od takiego Shang Chi i Eternals. Ciekawi mnie jak daleko posuną się w kwestii Marvel Zombies. Moim marzeniem jest gdyby z tego serialu  narodził się kolejny o Ultimates, które swojego czasu było drugim najpopularniejszym uniwersum Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 10 Lipiec 2021, 10:58:49
Jak tam po filmie Black Widow bo nawet marveloza troche kreci nosem?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 11 Lipiec 2021, 04:23:26
Na razie słyszałem same pozytywne opinie. Obejrzę pewnie wkrótce.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Global w Nd, 11 Lipiec 2021, 12:23:25
Jestem w 2/3 Black Widow i na tym koniec. Dalej nie dam rady.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Nd, 11 Lipiec 2021, 14:37:49
Obejrzałem. Zachwytu nie ma, tragedii też nie. Da się obejrzeć bez bólu.

Sporo heheszek, obsada dobrana nieźle, fabuła trochę wydumana, ale jakoś trzyma się kupy.
Jak dla mnie dużo lepsze od Black Panther i Captain Marvel, ale do Iron  Manów czy Avengers daleko. Powiedziałbym, że poziom mniej więcej pierwszego Ant-Mana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 11 Lipiec 2021, 14:42:00
No to jak dla mnie smuteczek.
Dopóki nie zobaczyłem pierwszego zwiastuna liczyłem na coś w oparach "Zimowy żołnierz" a już w bardziej mrocznych wizjach marzyło mi się coś co klimatem będzie nawiązywać do "Powrót do domu" Morgana.
W takim razie poczekam aż HBO udostępni u siebie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 11 Lipiec 2021, 15:39:14
MCU to MCU. Ile tam na dobrą sprawę było filmów odchodzących od schematów tej serii? Bracia Russo to był szczyt kreatywności tego uniwersum i pewnie na dużo więcej nigdy tam nie pozwolą. Minęły 2 lata od ostatniego filmu marki w kinach więc myślę, że nawet jak film jest daleko od tego co najlepsze w MCU, to i tak sporo ludzi przyjmie go ciepło. Do tego to  swoiste pożegnanie z pierwszą bohaterką kinowego Marvela, która przynajmniej była jakkolwiek sympatyczna nie to co Captain Meh  Larson.

Schematy  tej serii będą pewnie się ciągnąć za nią po wsze czasy, tym bardziej, że to się po prostu sprzedaje. Tak jak nie należało spodziewać się szpiegowskiego filmu w prawdziwym znaczeniu tego słowa w Widow, tak  samo nie ma co się spodziewać potężnej dawki Dänikena w Eternelsach i jakiegoś szczególnie głębokiego eksplorowania chińskiej mitologii w Shang Chi. Na świętej pamięci fox i warner można bluźnić za brak budowania sensownych fundamentów ich uniwersów superhero, szczególnie na  warnera ale tam chociaż część filmów eksperymentowała. Na serio i z jakimiś innym pomysłami to pewnie będzie nowy Batman a nie jakikolwiek z najbliższych filmów MCU.

Co do samej Widowki to zastanawia mnie też ten szum, że "łohoho robią toksyczny, skrajnie feministyczny film  co robi z facetów głąbów". Serio tak jest? Jakoś zachowuje dystans do tych opinii, bo teraz każdy tego typu film dostaje z góry jakąś dziwną szufladkę. Nawet o pierwszej Wonder Woman słyszałem jaki to straszny, nienawidzący mężczyzn film a sama Diana to postać nienawistna wobec samców... i po obejrzeniu filmu nie miałem pojęcia o co chodzi tym ludziom, a jestem strasznie wyczulony na autentyczne szczucie czymś takim. Do samej wdówki mi to też nie pasuje, bo to agentka, która musiała udowodnić facetom, że jest coś warta na równych zasadach a nie Captain Brie, która pierdziała laserem i to wystarczyło na tyle, że zrobili z niej kogoś bardziej op od Thora i Hulka co jest przy okazji koszmarną bzdurą względem oryginalnej mitologii Marvela ale to już  offtop.

BTW Pamięta ktoś jeszcze super poważne zwiastuny Age of Ultron i Iron mana 3? Ja od tamtego czasu mam ogromną rezerwę do każdego zwiastunu Marvel Studios.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Nd, 11 Lipiec 2021, 16:08:37
Obejrzałem. Zachwytu nie ma, tragedii też nie. Da się obejrzeć bez bólu.

Sporo heheszek, obsada dobrana nieźle, fabuła trochę wydumana, ale jakoś trzyma się kupy.
Jak dla mnie dużo lepsze od Black Panther i Captain Marvel, ale do Iron  Manów czy Avengers daleko. Powiedziałbym, że poziom mniej więcej pierwszego Ant-Mana.

Również oglądałem i według mnie ten opis jest bardzo dobry. Jest to niezły film akcji. Widać też, że chciano podkreślić rolę kobiet w uniwersum, ale zrobiono to w sposób, który nie był zbyt przesadzony więc jest ok. Jeżeli chodzi o trailer pozytywnie się zaskoczyłem - okazało się, że nie pokazał on wszystkiego co najlepsze w filmie i nie zdradził też zbyt wiele fabuły - całkiem fajna zajawka a oglądając film cieszysz się, bo akcja jest rozbudowana w innych kierunkach niż można by się spodziewać po trailerze.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 11 Lipiec 2021, 19:10:41
Całkiem niezły film, pomijając dwie ostatnie części Avengersów dawno Marvel nie serwował niczego równie dobrego (tak patrząc po tytułach ostatnie lepsze były Ragnarok i Civil War), choć pierwsza połowa, a finał to prawie jak dwa różne filmy - podobnie jak w przypadku Winter Soldiera, tyle, że tutaj brak jakiegoś konkretnego villaina - Taskmaster wypada rozczarowująco. Winstone też w sumie taki se. Na plus Florence Pugh, Yelenę da się lubić. Poza jednym mykiem
Spoiler: PokażUkryj
z podmianką M:I style
wszystko dość przewidywalne, w tym także zagrywka z obsadzeniem
Spoiler: PokażUkryj
Kurylenko jako Antonii i wyjaśnienie kto się kryje pod maską
który to pomysł jest w dodatku dość dziwny, zważywszy na wiek jej i Scarlett.

No i jak mam rozumieć scenę w której Wdowa
Spoiler: PokażUkryj
zostaje w końcówce na miejscu ale pozostaje wolna
jakoś mi się to z niczym sensownie nie zgrywa.

7/10 (myślałem nawet o 8 ale finał trochę popsuł ogólne wrażenie) wyraźnie to lepsze od wysrywów pokroju Black Panther, czy Captain Marvel, that's for sure.

Cytuj
Powiedziałbym, że poziom mniej więcej pierwszego Ant-Mana.

Lepsze od obu Ant-Manów i Dr. Strange'a.
Ogólnie polecam.


PS. wygląda na to, że to na chwilę obecną najlepszy film z gatunku superhero z kobietą w roli głównej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pn, 12 Lipiec 2021, 07:47:37
Taskmaster - zaprzepaszczona szansa, bo to fajna postać. Ale to już nic nowego w MCU - ile oni mają fajnych postaci, których się wstydzą.
Winstone jak zwykle kozacki (myślałem, że jego rola to będzie jakiś trzeci plan, a tu fajna niespodzianka).

Przyzwoity obraz, ale do "Cap: The Winter Soldier" nie ma startu.

No i Florence ukradła Scarlett film.

P.S. Dlaczego Olga w tym zagrała i nie poczekała na cos większego? Skandal!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 12 Lipiec 2021, 13:02:43
Taskmaster - zaprzepaszczona szansa, bo to fajna postać. Ale to już nic nowego w MCU - ile oni mają fajnych postaci, których się wstydzą.
Winstone jak zwykle kozacki (myślałem, że jego rola to będzie jakiś trzeci plan, a tu fajna niespodzianka).

Przyzwoity obraz, ale do "Cap: The Winter Soldier" nie ma startu.

No i Florence ukradła Scarlett film.

P.S. Dlaczego Olga w tym zagrała i nie poczekała na cos większego? Skandal!

Czy MCU wstydzi się czegokolwiek, kiedy ich filmy stoją takimi postaciami jak Ant-man i Rocket Racoon? Raczej bym powiedział, że MCU choruje na patologiczny już dla siebie syndrom marnowania złoczyńców. Thanos, Zemo, Loki, Vulture to jedyne czarne charaktery jakich nie zmarnowano w filmach. Cała reszta to lipa, podwójna lipa jak się spojrzy jakim aktorom każą grać te beznadziejne napisane charaktery. Najgorsze było zmarnowanie Kingsleya, Mikkelsena i Rourke'a .
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 12 Lipiec 2021, 16:23:08
W sensie, że Loki nie jest zmarnowany?
W pierwszych "Avengers" dawał radę, ale im bardziej w las tym gorzej i bardziej płasko.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 14 Lipiec 2021, 09:16:52
Lepsiejsze niż wszystkie aktualnie realizowane (oprócz zapowiedzianego na tegoroczne okienko grudniowe, filmu pt. "Spider-Man: No Way Home") marvelozy dupozy. To jest to! Ha:

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 14 Lipiec 2021, 13:40:01
Wygląda to już na bezpośrednie wprowadzenia Wilsona do MCU. Jest to niecodzienne. Tym bardziej, ze Deadpool ma zachować kategorie R. Szkoda, że to jedynie wyjątek od reguły. Gdyby MCU zarzuciło całym segmentem filmów z Rką i tak dostalibyśmy Punishera, Logana, Elektre to byłoby marzenie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 14 Lipiec 2021, 15:56:45
Logan nie żyje i niech Di$ney trzyma łapy z daleka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 14 Lipiec 2021, 16:20:52
Logan nie żyje i niech Di$ney trzyma łapy z daleka.

Jeden z najlepszych i najambitniejszych filmów komiksowych. Wiadomo. Nie ma się jednak co łudzić, ze Disney nie ruszy Wolverine'a, jezeli maja w planach Xów. Dlatego mam nadzieję na jakieś ustępstwa jak przy Deadpoolu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 30 Lipiec 2021, 08:20:26
A taka piekna fajna rodzinka zawsze na tych wszystkich fotkach i spotkaniach i Kevin wychwalajacy pod niebiosa i przytulajacy...

Scarlett Johansson pozywa Disneya za oszustwo przy „Czarnej Wdowie”. Czeka nas proces dekady
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 30 Lipiec 2021, 09:42:52
Który skończy się szybko na przeczytaniu dokładnie kontraktów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Pt, 30 Lipiec 2021, 09:47:13
Kurde gdy obowiązuje aktorów kpntrakt: kochamy Disney'a ich profesjonalizm, straty taty ble ble ble itd. Wszyscy klepią się tam po plecach.
Kontrakt wygasa, kranik się dokręca, wynika przysłowiowe szambo 💩💩💩
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 30 Lipiec 2021, 09:56:14
Który skończy się szybko na przeczytaniu dokładnie kontraktów.

Tak ale ktos zielone zyska czy to Disney czy Scarlet. A ja glupi myslalem ze to wszystko dla fanow, dla dobra ludzkosci, przesladowanych i gnebionych mniejszości, uciskanej planety ...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 30 Lipiec 2021, 10:00:37
Odp Disneya:

Ten pozew jest bezzasadny. Jest on szczególnie smutny i niepokojący, bo lekceważy przerażające i długie globalne konsekwencje pandemii COVID-19. Disney w pełni wywiązał się z kontraktu z panną Johansson. Co więcej premiera Czarnej Wdowy na Disney+ w usłudze Premier Access pozwoliła jej zarobić dodatkowe pieniądze ponad podstawową wypłatę w wysokości 20 mln dolarów.

20 mln faktycznie malo trzeba cisnac dalej, lewicowe hasla a w rzeczywistosci chodzi tylko o ten okropny kapitalizm i jego okropne pieniadze....

https://naekranie.pl/aktualnosci/disney-scarlett-johansson-kontrowersje-konflikt-1627631028
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Pt, 30 Lipiec 2021, 11:47:30
Jakieś prognozy pewnie były co do zysków. Scartett chyba jest w topie zarabiających aktorek, a takie posunięcie jest odważne, bardzo śmiałe. więc o drobne nie chodzi. Dostała 20 mln. ... to jest ciekawa sprawa, bo wytwórnie potrafią z prognoz podać, ile na filmie stracili przez piractwo, a gdy Scartett skarży ich za działanie co do skutku takie samo, jak piractwo - jej zysk, a nie studia - to już wyliczenia nie mają takiej mocy. Ona może to wygrać, raczej skończy się ugodą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 30 Lipiec 2021, 12:14:52
Dollar Man potezniejszy niz Thanos :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Pt, 30 Lipiec 2021, 12:38:31
Zawsze był i będzie, to niewiele zmieni, bo to nie skandal obyczajowy. Wystarczy wspomnieć zachowanie Cristiano Ronaldo na konferencji, gdy odsunął butelki coli. To się przełoży na to, że w przyszłości nie dostanie dużego kontraktu sponsorskiego od wielkiej marki? Reklamodawcy nie znikną tak samo, jak wytwórnie filmowe. Nie się nie wydarzy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 30 Lipiec 2021, 12:56:53
Jak widać kiedyś była zdrowa i smakowała:


Przecież to niemożliwe żeby korporacja The Woke Disney Company chciała oszukać kobietę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cypher w Pt, 30 Lipiec 2021, 13:15:19
Kurczak smażony w oleju, kiedyś też mu nie przeszkadzał ... nie wiadomo jak teraz.


To już Scartett w MCU raczej nie zobaczymy. ;) To musi teraz powalczyć, żeby przynajmniej kasa się zgadzała.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 30 Lipiec 2021, 13:19:37
Scarlett Johansson pozywa Disneya za oszustwo przy „Czarnej Wdowie”. Czeka nas proces dekady

Taka pierwsza myśl: jak radzi sobie finansowo "Wdówka" w kinach?
Bo może to nie jest wcale początek wojny tylko hybrydowa akcja marketingowa celem podbicia zainteresowania oraz wyników finansowych?  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 30 Lipiec 2021, 18:51:34
Jasnym jest, że pani johanson chciała za te 20 baniek plus procent wesprzeć:
1) walkę z trumpem;
2) phizera w pracach nad szczepionką przeciwko głodowi i pragnieniu [bo chyba muszą nad nią pracować w pocie czoła skoro codziennie z głodu i pragnienia umiera więcej ludzi niż na "captaina trippsa"];
3) walkę rzymian z hummusem;
4) walkę z trumpem;
5) walkę o równouprawnienie skrzatów w hollywodzkich produkcjach;
6) walkę o prawa kobiet do kręcenia filmów o kobietach, w których dużo strzelają do mężczyzn;
7) walkę z trumpem.
Wstydź się zarządzie disneya, bo jak walt się rozmrozi, to po czyjej stronie stanie?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 30 Lipiec 2021, 19:17:52
Widow sobie radzi w kinach jak radzi przez to jak covid przeobraził codzienne życie. Do tego pewnie masa ludzi wybrała seans na Disney plus niż wizytę w kinowym przybytku.

Wiem walę truizmami, ale w sumie ciekawe ile jeszcze ta tendencja się utrzyma. Szczepienia są obecnie powszechne, ale jednak dalej nie widać, żeby kinowe blockbustery dostały jakiegoś szczególnego wiatru w żagle.

Jeszcze będzie tak, ze faktycznie te wszystkie Shang Chi i inni Eternalsi nie zarobią szczególnie dobrych pieniędzy  z biletów kinowych, ale z zupełnie innych powodów niż spodziewano się tego w momencie pożegnania niektórych członków starej, ikonicznej już ekipy MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Takesh w Pt, 30 Lipiec 2021, 19:29:11
Disney jak tylko może nie płaci swoim gwiazdom, scenarzystom i wszystkim innym, których dałoby się oskubać.

Że wspomnę tylko Brubakera (chyba znany w naszym komiksowie?), który też się sądzi z Disneyem i wieeelu innych za złamanie kontraktów i/lub nie wypłacenie tantiem. Emma Stone po pozwie Scarlet też chce wnieść pozew za Cruellę.

W przypadku Scarlet chodzi o ponad 50 milionów dolarów. Minimum. Według kontraktu miała zagwarantowane, że film będzie miał wyłączną premierę w kinach, a ona odpowiedni procent od zysków. Były od marca zeszłego roku kombinacje odnośnie symultanicznej premiery, a prawnicy Scarlet chcieli się dogadać, bo minimum 50 baniek drogą nie chodzi.

Disney jak to Disney zlał ich i nie chce rozmawiaćz ani płacić

Kevin Feige jest zbulwersowany tą sytuacją i jest po stronie gwiazdy.

W ostatnim czasie jest zatrważająca ilość pozwów i niezadowolonych artystów współpracujących z Disneyem. Jak tak dalej pójdzie, to nikt poważny nie będzie chciał z nimi nic podpisać. Pozostaną jedynie młodzi zdolni, którzy i tak prędzej czy później uciekną do konkurencji. Pytanie, czy to im się będzie opłacać na dłuższą metę, bo jeśli zaczną przegrywać, to na grube miliony...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 30 Lipiec 2021, 19:45:43
Cytuj
Widow sobie radzi w kinach jak radzi przez to jak covid przeobraził codzienne życie. Do tego pewnie masa ludzi wybrała seans na Disney plus niż wizytę w kinowym przybytku.

Szybcy i Wściekli 9 (623M) którzy byli tylko w kinach radzą sobie tam znacznie lepiej niż Wdowa, która ledwo zipie (319M) i z samych kin by się nawet nie zwróciła, ale czy ogólnie lepiej dla wytwórni to trudno stwierdzić, bo wpływy przez D+ są trudne do określenia.

Część widzów wybiera D+, część spiraci jak w momencie premiery jest w necie bez problemu dostępna kopia w dobrej jakości. Coś za coś.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 30 Lipiec 2021, 20:03:01
Wstydź się zarządzie disneya, bo jak walt się rozmrozi, to po czyjej stronie stanie?

Z tego co gdzieś kiedyś czytałem to jest mit. Disney został skremowany.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 30 Lipiec 2021, 20:14:37
Z tego co gdzieś kiedyś czytałem to jest mit. Disney został skremowany.
Naprawdę? :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 30 Lipiec 2021, 20:53:50
Z tego co gdzieś kiedyś czytałem to jest mit. Disney został skremowany.

Słabiutko. Czyli nie wróci? ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 30 Lipiec 2021, 21:46:10
Widow sobie radzi w kinach jak radzi przez to jak covid przeobraził codzienne życie. Do tego pewnie masa ludzi wybrała seans na Disney plus niż wizytę w kinowym przybytku.

Wiem walę truizmami, ale w sumie ciekawe ile jeszcze ta tendencja się utrzyma. Szczepienia są obecnie powszechne, ale jednak dalej nie widać, żeby kinowe blockbustery dostały jakiegoś szczególnego wiatru w żagle.

Jeszcze będzie tak, ze faktycznie te wszystkie Shang Chi i inni Eternalsi nie zarobią szczególnie dobrych pieniędzy  z biletów kinowych, ale z zupełnie innych powodów niż spodziewano się tego w momencie pożegnania niektórych członków starej, ikonicznej już ekipy MCU.

Takie powszechne ze po 2 dawkach w skali globalnej jest okolo 14% populacji, tak kosi ten wirus jak Thanos w Avegers i ludzie sie boja megga...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 31 Lipiec 2021, 17:23:07
Dollar Man potezniejszy niz Thanos :)

Dlatego też, z racji zgadzania się z twoim wyborem tudzież opinią forumowiczu, postanowiłem z kolejnych tytułów z dalszej działalności MCU obejrzeć jedynie "Spider-Man: No Way Home", a potem, cóż, porzucam nawet i obrazy kinowe z tego sławetnego Kinowego Uniwersum Marvela. W ogóle mnie to już tak bardzo nie kręci, ani ,,nie wypełnia mnie po każdą fanowską molekułę mojego ciała". Marveloza ***oza. A Thanos to Thanos, zawsze będzie na moim geekowskim szczycie pasji i zainteresowań, i nieważne czy byłby to ten komiksowy, serialowy, czy ten Thanos z MCU. Kino i seriale superbohaterskie - nie mówię tu o komiksach i powieściach - będę traktował odtąd jako zwyczajny film rozrywkowy. Oko ,,głębiej zawieszę" na Batmanie Reevesa i nic poza tym. Także tego...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 31 Lipiec 2021, 22:09:30
Gadanie...

Thor Love and Thunder, Doctor Strange in the Multiverse of Madness, Guardian of the galaxy vol 3, serialowy Moon Knight, What If dają jakieś tam nadzieję, na przyzwoite kino rozrywkowe.


W MCU co  się jedyne  tak naprawdę się zmieni to przetasowanie po starej ekipie, ale tak poza tym MCU pewnie  będzie takie jakie było. Nie oszukujmy się, pierwsi Avengers  nie mieli aspiracji do czegoś wielkiego w sensie trudnej tematyki, za to jako wydarzenie filmowe w sensie pierwszego takiego crossa to było coś faktycznie dużego. Nawet te lekko zarysowane ambitniejsze wątki jak inwigilacja w Winter Soldierze, odpowiedzialność bohaterów w Civil War i problem przeludnienia w Infinity War to nie są drążone w taki sposób, żeby przekształcić formułę mcu w jakieś kino sh o wyższych aspiracjach.

Komiksy? Nie każdy komiks Marvela aspiruje  do  czegoś pokroju "Ostatnich łowów Kravena" a w dużej części do rozrywki. Fakt spora część komiksów Marvela- przynajmniej tych starszych- różni się tym od filmów, że nie ma takiej ilości sucharów w takim wydaniu jakim raczy nas mcu.

Chociaż jak najbardziej przytaknę, że komiksowy Marvel potrafił stawiać na odważniejsze eksperyment pokroju "Elektra Assassin", "Marvels", "Old man Logan", "Punisher Max". Kompletnie nie wyobrażam sobie odpowiednika takich historii w MCU, ale umówmy się, ze mniejsze ryzyko to eksperymentowanie z komiksami niż wartymi wiele milionów w produkcji filmami. Tym bardziej kiedy za sterami stoi Disney.

Warner i konkurencja od Foxa dużo mocniej zaszaleli takimi produkcjami jak "Joker"  i "Logan".  X-meni od Foxa generalnie dużo lepiej balansowali między powagą a luzem. Nawet takie filmy jak "Blade" i "Constatine" z perspektywy dzisiejszego bardzo jednolitego MCU wydają się dużo bardziej odważnymi filmami. W sumie to było zrealizowane tak, że laikowi komiksowemu trudno było wyczuć do końca, ze to są postaci ze światów stricte komiksowych.

Nie wspominam już nawet o  Batmanach Burtona, które są bardzo autorską wizja.

"The Batman" pewnie będzie miał poważniejszy ton i  pewnie przemyci nieco bardziej ambitną rozrywkę, ale Gacek akurat często miał szczęście do takich produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 31 Lipiec 2021, 23:53:07
AVENGERS 4
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 01 Sierpień 2021, 00:54:08
https://pl.ign.com/hawkeye/41629/news/hawkeye-serial-marvela-ma-dokladny-termin-premiery (https://pl.ign.com/hawkeye/41629/news/hawkeye-serial-marvela-ma-dokladny-termin-premiery)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 01 Sierpień 2021, 12:17:04
Gadanie...

Thor Love and Thunder, Doctor Strange in the Multiverse of Madness, Guardian of the galaxy vol 3, serialowy Moon Knight, What If dają jakieś tam nadzieję, na przyzwoite kino rozrywkowe.


W MCU co  się jedyne  tak naprawdę się zmieni to przetasowanie po starej ekipie, ale tak poza tym MCU pewnie  będzie takie jakie było. Nie oszukujmy się, pierwsi Avengers  nie mieli aspiracji do czegoś wielkiego w sensie trudnej tematyki, za to jako wydarzenie filmowe w sensie pierwszego takiego crossa to było coś faktycznie dużego. Nawet te lekko zarysowane ambitniejsze wątki jak inwigilacja w Winter Soldierze, odpowiedzialność bohaterów w Civil War i problem przeludnienia w Infinity War to nie są drążone w taki sposób, żeby przekształcić formułę mcu w jakieś kino sh o wyższych aspiracjach.

Komiksy? Nie każdy komiks Marvela aspiruje  do  czegoś pokroju "Ostatnich łowów Kravena" a w dużej części do rozrywki. Fakt spora część komiksów Marvela- przynajmniej tych starszych- różni się tym od filmów, że nie ma takiej ilości sucharów w takim wydaniu jakim raczy nas mcu.

Chociaż jak najbardziej przytaknę, że komiksowy Marvel potrafił stawiać na odważniejsze eksperyment pokroju "Elektra Assassin", "Marvels", "Old man Logan", "Punisher Max". Kompletnie nie wyobrażam sobie odpowiednika takich historii w MCU, ale umówmy się, ze mniejsze ryzyko to eksperymentowanie z komiksami niż wartymi wiele milionów w produkcji filmami. Tym bardziej kiedy za sterami stoi Disney.

Warner i konkurencja od Foxa dużo mocniej zaszaleli takimi produkcjami jak "Joker"  i "Logan".  X-meni od Foxa generalnie dużo lepiej balansowali między powagą a luzem. Nawet takie filmy jak "Blade" i "Constatine" z perspektywy dzisiejszego bardzo jednolitego MCU wydają się dużo bardziej odważnymi filmami. W sumie to było zrealizowane tak, że laikowi komiksowemu trudno było wyczuć do końca, ze to są postaci ze światów stricte komiksowych.

Nie wspominam już nawet o  Batmanach Burtona, które są bardzo autorską wizja.

"The Batman" pewnie będzie miał poważniejszy ton i  pewnie przemyci nieco bardziej ambitną rozrywkę, ale Gacek akurat często miał szczęście do takich produkcji.

Cimci-rimci, cyborgizowane błahostki, tuturutu majty z drutu. Nie widzę w MCU (wolę Marvel kinowy i serialowy klasyczny, z lat 1970-2007; kreacja broThora za miks humoru, błazenady i dramatu jednostki w jednej osobie; kreacja Thanosa i waga postaci Iron Mana - wszystko to jest tu tym jebitnie dobrym wyjątkiem. Ale to są tylko sylwetki z Kinowego Uniwersum Marvela, nie samo Uniwersum, oj nie!) jakiegokolwiek celu dla mych zainteresowań. Dobiję do "Spider-Man: No Way Home" i na tym koniec. Łej Panie, komiksy to komiksy - zawsze stanowiło dla mnie medium bazowe dla nurtu superbohaterskiego w popkulturze. Zostanie może, ale to może, Snyder, jakaś część DCEU, jakieś adaptacje pomniejszych wydawnictw i tyle. Cóż, jak dla mnie MCU: klasyczny przykład ,,przejedzenia Marvelozy". To mi się zaczyna po prostu nudzić.  >:( >:(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 01 Sierpień 2021, 15:48:55
(https://mly1gplry5ce.i.optimole.com/eWijzog-oGXuONtc/w:830/h:1229/q:auto/https://film.org.pl/wp-content/uploads/2021/06/czarna-wdowa-2.jpg)

Obejrzałem "Czarną Wdowę". Nie czekałem jakoś specjalnie na tę produkcję, bo i postać Wdowy nie wydawała mi się na tyle ciekawa czy istotna, żeby dawać jej solowy projekt, ale film okazał się przyjemnym zaskoczeniem. Co prawda motywacja postaci tu nie istnieje, ale przez bardzo umowną konwencję, w której utrzymana jest fabuła (co swoją drogą z początku się nie zapowiadało) oraz fajnie dobraną obsadę to nie razi i nie przeszkadza podczas seansu. Jest kilka rozwiązań, które nie do końca mnie kupują (Taskmaster, cała ta siatka Wdów, zakończenie pozostawiające nieco wątpliwości), ale film nadrabia postaciami, chemią między nimi, początkowo oryginalnym jak na MCU klimatem, a nawet kiedy już wchodzimy w bardziej humorystyczną część, to ten humor działa i jest zazwyczaj udany. Co prawda początkowo liczyłem na bardziej przyziemną produkcję, ale efekt końcowy broni się tym, czym jest. Fajna rozrywka i bardzo przyjemny w odbiorze film, taki mniej poważny "Winter Soldier". Ogólnie dla mnie będzie to jakieś 7/10, czyli kolejna po "WandaVision" i "Lokim" odsłona MCU, która w ostatnim czasie przypadła mi do gustu ("Falcona" nadal nie mogę zmęczyć) - jak na razie czwarta faza dla mnie udana i dawno uniwersum Marvela tak mi nie podchodziło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 01 Sierpień 2021, 16:07:17
Cimci-rimci, cyborgizowane błahostki, tuturutu majty z drutu. Nie widzę w MCU (wolę Marvel kinowy i serialowy klasyczny, z lat 1970-2007; kreacja broThora za miks humoru, błazenady i dramatu jednostki w jednej osobie; kreacja Thanosa i waga postaci Iron Mana - wszystko to jest tu tym jebitnie dobrym wyjątkiem. Ale to są tylko sylwetki z Kinowego Uniwersum Marvela, nie samo Uniwersum, oj nie!) jakiegokolwiek celu dla mych zainteresowań. Dobiję do "Spider-Man: No Way Home" i na tym koniec. Łej Panie, komiksy to komiksy - zawsze stanowiło dla mnie medium bazowe dla nurtu superbohaterskiego w popkulturze. Zostanie może, ale to może, Snyder, jakaś część DCEU, jakieś adaptacje pomniejszych wydawnictw i tyle. Cóż, jak dla mnie MCU: klasyczny przykład ,,przejedzenia Marvelozy". To mi się zaczyna po prostu nudzić.  >:( >:(


(https://i.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/001/007/WAT.jpg)

https://slang.pl/cimcirimci/ (https://slang.pl/cimcirimci/)

Nie pierwszy raz używasz słów totalnie poza pierwotnym sensem ich znaczenia, żeby tworzyć jakiś kompletnie kwiecisty i totalnie niestrawny styl wypowiedzi, który męczy po przeczytaniu ledwo 10% posta przy czym te 10% się już gubi w sensie samego siebie. Przerost formy nad treścią.

Komiksy to komiksy? Komiksy to nisza, dzisiaj to już totalnie rządzą filmy i seriale. Jako pasjonat medium komiksowego jestem w pełni świadom, że większość ludzi woli obejrzeć kolejne kinówki superhero niż przekopywać się jak użytkownicy tutaj przez setki albumów superhero.

No to spoko, że lubisz produkcje pokroju "Hulk Przed Sądem" ale bladego pojęcia nie mam jak to ma się do realnej jakości, ba przecież to jest lata świetlne za  pewnym poziomem solidnej rozrywki wypracowanej w MCU.

No Snyder to doprawdy ambitny twórca, facet jest tak ambitny, że nawet do ekranizacji "Watchmen" wrzucił  slow motion.

Po co ja w ogóle na to odpisuje, czemu to sobie robię  ::)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 01 Sierpień 2021, 17:43:52
Raz, że te posty są niestrawne, a dwa nagle mu się odmieniło, bo do tej pory jarał się każdym szrotem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 05 Sierpień 2021, 22:59:08
Fakt, gdyby nie kwiecisty styl pomyślałbym, że ktoś włamał się na konto użytkownika Michael Korvac...  ???
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 12 Sierpień 2021, 16:08:04
Ostatni - i mówię to szczerze; nie pisze tego żadna Sztuczna Inteligencja czy Algorytm Sieci Neuronowej  ;D - film ze stajni MCU, który obejrzę to "Spider-Man: No Way Home". Na ten twór pójdę do kina, może i nawet wybiorę się do Łodzi do Manufaktury, na seans w Cinema City IMAX (Kraków Galeria Plaza i tamtejszy IMAX zostały zamknięte... Covid i mała popularność kina w Pandemi, które trzymały z McDonaldem tamtejszą galerię ,,na chodzie", zrobiły swoje). Po tym filmie Kinowe Uniwersum Marvela dla mnie traci znaczenie: produkowane seriale aktorskie i filmy odpadają. Obejrzę jedynie "What if... ?"  - a to jest akuratnio animacja / animacja renderowana komputerowo. Reszta treści superbohaterskich w materii filmu i seriali z pozostałych Uniwersów/Wydawnictw ,,pozostaje lekko w mocy". Z DC obejrzę wybrane, zbliżające się tytuły; cokolwiek innego z tematu/nurtu superheroe możliwe, że też o to zahaczę. Powiedzmy, że do MCU czasami będę wracać - ale do tego, co zrealizowano w latach 2012-2019. Pielęgnował będę mocno w mym serduchu to, co z kinem superbohaterskim jest związane z lat: 1980-2012 (oprócz MCU), w szczególności produkcje spod znaku Marvela i zaściankowego Bat-wersum Tima Burtona. Wyjątkiem jest Snyderverse - wszystko, co Zack stworzył dla świata, każdy film bez względu na gatunek, styl, ogólną opinię fandomu, będę starał się oglądać jak najczęściej. A w tym wątku, cóż, rzadko będę się udzielał: minimalnie i sporadycznie. Komiksy też idą w odstawne; wyprzedaję (chyba tak się to pisze) caluteńką domową kolekcję - moim ,,popkulturowym" planem będzie inwestycja w Puzzle tematyczne, LEGO (od minifigurek po zestawy), filmy Blu-Ray/UHD, gry pudełkowe na Ps4/Ps5 i w literaturę: reportaż/ lit.faktu i tego typu treści, biografia sportowa, fantastyka naukowa i horror.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 12 Sierpień 2021, 17:58:16
Kilkanaście dni temu komiksy były bazowym hobby, ale teraz to już jednak nie

Zaściankowy Batman Burtona...


zaścianek
1. «w dawnej Polsce: wieś zamieszkana przez drobną szlachtę»
2. «miejscowość lub środowisko zacofane pod jakimś względem»

Niech  ktoś naprawi tą sztuczną inteligencje, bo jej algorytm  totalnie już się sypie  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 12 Sierpień 2021, 18:28:18
Kilkanaście dni temu komiksy były bazowym hobby, ale teraz to już jednak nie

Zaściankowy Batman Burtona...


zaścianek
1. «w dawnej Polsce: wieś zamieszkana przez drobną szlachtę»
2. «miejscowość lub środowisko zacofane pod jakimś względem»

Niech  ktoś naprawi tą sztuczną inteligencje, bo jej algorytm  totalnie już się sypie  ;D

Zaściankowy oznacza ,,prowincjonalny". Prowincjonalny oznacza ,,konserwatywny", a to z kolei można rozumieć jako ,,naznaczony zębem czasu". Tak, mam rację, Batman Burtona jest klimatyczny, zaściankowy.
Człowieku daj sobie na wstrzymanie; po co piszesz rzeczy niezwiązane z wątkiem tematycznymb- nie dość, że innym robisz na złość, to sam siebie denerwujesz; naucz się używać synonimów i stawiać kropki na końcu zdania:

Kilkanaście dni temu komiksy były bazowym hobby, ale teraz to już jednak nie


Na cholerę pisałem tego posta. Odpowiedzi bez klasy i dla poklasku. Ja jebię, co ja tu w ogóle robię... >:(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Cz, 12 Sierpień 2021, 18:43:55
Cytuj
Odpowiedzi bez klasy i dla poklasku. Ja jebię, co ja tu w ogóle robię... >:(
Zadajemy sobie to samo pytanie
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 12 Sierpień 2021, 19:06:52
Cytuj
Ja jebię, co ja tu w ogóle robię...

  Jak zwykle piszesz jakieś pierdoły, używając słów wylosowanych ze słownika. Batman Burtona nie jest żaden zaściankowy, ten Twój ciąg "logiczny" od wyrażenia zaściankowy nie ma żadnego sensu i kompletnie nie prowadzi do filmu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 12 Sierpień 2021, 22:02:48
Zaściankowy oznacza ,,prowincjonalny". Prowincjonalny oznacza ,,konserwatywny", a to z kolei można rozumieć jako ,,naznaczony zębem czasu". Tak, mam rację, Batman Burtona jest klimatyczny, zaściankowy.
Człowieku daj sobie na wstrzymanie; po co piszesz rzeczy niezwiązane z wątkiem tematycznymb- nie dość, że innym robisz na złość, to sam siebie denerwujesz; naucz się używać synonimów i stawiać kropki na końcu zdania:
Według słownika synonimów - "zaściankowy" jako synonim "prowincjonalny" używa się:
1. w kontekście człowieka z brakiem podstawowej wiedzy
2. w odniesieniu do człowieka ograniczonego
3. w odniesieniu do nieposiadania wiedzy
4. w kontekście kogoś uwstecznionego
5. w kontekście czyjejś zaściankowości
6. jako określenie osoby ograniczonej

Który przypadek dotyczy "Batmana" Burtona? Podpowiem, że który by nie dotyczył, to słowo ma wydźwięk negatywny, więc nazywając go tak - obrażasz ten film. A z kontekstu twojej wypowiedzi wynika, że oceniasz go pozytywnie. Co za tym idzie - nie masz pojęcia, co oznaczają słowa, których używasz.

Naucz się pisać po polsku jak normalny człowiek, to może będzie chciał z tobą rozmawiać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 12 Sierpień 2021, 22:09:07
Pierwszy "What If" za mną. Przyjemny seans. Animacja bardzo dobra. Muszę przyznać że wolę tradycyjną animację 2D bardziej niż takie stylizowane 3D. Niemniej jednak wygląd postaci jest bardzo ładny. A fakt że to 3D pozwolił poszaleć Kapitan Carter. Oj a dziewczyna szalała na ekranie robiąc rozpierduchę w szeregach nazistów i hydry że aż miło. Sama fabuła jest bardzo prosta. Taka zamiana ról w porównaniu do filmowego odpowiednika z pewnymi uproszczeniami fabuły. Ogólnie całość przyjemnie się ogląda. Nie jest to jednak dzieło sztuki. taki typowy marvel który jest typowy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 12 Sierpień 2021, 22:22:28
A mnie akurat nie podeszła ta powtórka z rozrywki, gdzie novum była jedynie zamiana ról. Spodziewałem się, że alternatywny świat się bardziej rozjedzie z 'naszym'. A komiksowe What ify takie lubiły być!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zamorano w Cz, 12 Sierpień 2021, 22:37:02
"Batman" Burtona zaściankowy w znaczeniu konserwatywny z pewnością nie jest. Nie był ani w 1989 roku, ani nie jest taki dziś. Określenie tego filmu mianem konserwatywny to mocny kandydat do najgłupszego zdania jakie w ogóle o tym filmie napisano.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 12 Sierpień 2021, 22:51:54
A mnie akurat nie podeszła ta powtórka z rozrywki, gdzie novum była jedynie zamiana ról. Spodziewałem się, że alternatywny świat się bardziej rozjedzie z 'naszym'. A komiksowe What ify takie lubiły być!
Biorąc pod uwagę trailery to tego się spodziewam. Chyba że to będą właśnie tylko zmiany postaci a potem powtórki z filmów. No oby tak nie zrobili. A biorąc pod uwagę trailery to tego jednak też można się spodziewać. No nic, czas pokaże.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 13 Sierpień 2021, 00:00:31
Sporo też powie na ile pozwolili sobie przy Zombiakach. Przy takim temacie chociaż minimalną dawkę gore by wypadało wrzucić. Pytanie czy znów wygrała kwestia wpasowania się w familijne widowisko dla każdego, czy jednak dali im więcej swobody.

Alternatywne  światy w Marvelu jak i DC to w ogóle była często przecież bardzo odważna zabawa konwencją jak na taki mainstream komiksowy. Wyżej wspomniane Marvel Zombies, Old man Logan, Cancerverse, Ruins. Nie wyobrażam sobie przeniesienia takich wariacji z pełnym dobrem inwentarza nawet w formie animacji kiedy MCU ma za plecami Disneya.

No ale być może się mylę. Prawdę mówiąc chciałbym się mylić, bo bezpieczny ton MCU już dawno wywołuje  ziewanie, to co by szkodziło zaszaleć przy serialu animowanym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pt, 13 Sierpień 2021, 07:10:56
Pierwszy What if jak dla mnie taki sobie, w sumie, miałem wrażenie, że wykorzystano tutaj jeden pomysł, ale z jego rozwojem już coś nie pykło. Ale ogląda się fajnie, animacja przyjemna dla oka. Większość i tak krótkiego odcinka to niestety streszczenie filmu z w sumie małymi zmianami. Mam nadzieję, że kolejne odcinki przedstawią bardziej odjechane pomysły.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 13 Sierpień 2021, 12:27:11
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/fr/cp0/e15/q65/219464110_1277918369302439_9222013333253864583_n.jpg?_nc_cat=102&ccb=1-4&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=BQrRlQ_ZafAAX_emFxT&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=83c7154b2ceb3a75a1dea689bbf3530f&oe=613B50B1)

Też obejrzałem pierwszy odcinek i właśnie takie sobie to. O ile sama forma animacji mi nie przeszkadza i zdaję sobie sprawę, że ciężko byłoby pchać w ten projekt tyle funduszy, żeby zrealizować to w live-action, tak wizualnie wygląda to generalnie średnio. Animacja jest jak najbardziej płynna, ale projekty postaci i całego świata jednak mogłyby być lepsze. Fabularnie raczej nic odkrywczego. W ogóle scena przemiany w super żołnierza jest tak przedstawiona, że na dobrą sprawę nie wiem, czemu nie mogli poczekać, aż Steve wydobrzeje albo jak znajdą innego kandydata, skoro ten pułkownik nie zgodził się na Carter. Mimo wybuchu cała aparatura nie wyglądała na bardzo uszkodzoną, ani sytuacja na szczególnie niebezpieczną. Dziwne też, że w późniejszej scenie nie wrócili się po Steve'a i pancerz Starka, bo ponownie - te wybuchy nijak nie wyglądały, żeby faktycznie miały go uszkodzić, a jak się później okazało Hydra nie miała problemu, żeby do niego dotrzeć. A tak poza tym raczej taka lajtowa historia i wszyscy zdawali się mieć dobrą zabawę na tej wojnie. Ogólne wrażenie mam średnie, ale też nie jestem jakimś fanem postaci Carter, więc może to też dlatego. Takie 5/10, za to nabrałem ochoty na powtórkę "First Avenger".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 13 Sierpień 2021, 19:39:08
Po pobieżnym przeglądnięciu wątku, żeby uniknąć dubli zauważyłem, że nikt nie wrzucił materiału z grudnia ubiegłego roku na temat serialu o Ms. Marvel

No to siup, wrzucam z kronikarskiego obowiązku. Nie żeby mnie samemu ten serial wybitnie interesował.


Tylko mnie wybitnie bawi na tym etacie MCU wprowadzanie Ms. Marvel? Nie znam dobrze tej postaci, ale czytałem pierwszy tom serii z Marvel Now no i motywem przewodnim była tam fascynacja i inspiracja  Danvers. W komiksach zanim  doszło do debiutu Khamali Carol zaliczyła występy w setkach zeszytów. Tymczasem tutaj, w tym filmowym światku pani pilot to jest osoba z ledwo jednego solowego filmu, co generalnie ziemie miała gdzieś przez lata. Nie powiem wejście w Endgame miała fajne i tyle w sumie. Jakoś mi nie pasuje na tym etapie wprowadzanie legacy hero w stosunku do Captain Marvel. Idealnie by to pasowało do Starka, a to jest zwykłe meh. Kolejny przykład jak filmowy Marvel próbuje na skróty po łebkach gonić naturalny rozwój uniwersum komiksowego we wręcz przyśpieszony, wymuszony sposób.

Poza tym i tak mam  wbite w te postaci  ;D Cap Marvel to jest w DC  ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Pt, 13 Sierpień 2021, 22:30:29
Cytuj
Tylko mnie wybitnie bawi na tym etacie MCU wprowadzanie Ms. Marvel? Nie znam dobrze tej postaci, ale czytałem pierwszy tom serii z Marvel Now no i motywem przewodnim była tam fascynacja i inspiracja  Danvers. W komiksach zanim  doszło do debiutu Khamali Carol zaliczyła występy w setkach zeszytów. Tymczasem tutaj, w tym filmowym światku pani pilot to jest osoba z ledwo jednego solowego filmu, co generalnie ziemie miała gdzieś przez lata.

Żaden problem. Nawet lepiej, że Captain Marvel w MCU jest mniej znana. Spotęguje to status największej fanki w przypadku Kamali, będzie jak Ci nerdzi wielbiący jednego z mało znanych członków zespołów muzycznych. Zawsze można przenieść esencje postaci w realiach kompletnie różnych niż w komiksach, jeśli tylko nie ma się ograniczonej wyobraźni. Akurat co ironiczne, większość fanów komiksów ją ma.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 13 Sierpień 2021, 22:52:17
Przecież później się obraziła na nią, już jej nie lubiła.  :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 14 Sierpień 2021, 09:31:12
Cap Marvel 2 nie bedzie bo fani nie za bardzo na to czekaja i ma byc Die Marvels z Cap, Kamala i Monica z Scarlet Witch.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 18 Sierpień 2021, 13:19:53
Problemy pierwszego swiata...

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 19 Sierpień 2021, 10:10:56
Ostateczny trailer  :)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 19 Sierpień 2021, 10:51:47
ok, wygląda trochę bardziej zachęcająco niż poprzedni. Ale to coś wychodzące z wody jak biedne cgi z jakiejś gry...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 19 Sierpień 2021, 11:02:39
Hmm plus taki ze Celestiale  normalnie zrobieni a nie znow jakas chmura.

Ogolnie patrze na to i sie zastanawiam o czym bedzie ten fim, beda walczyc z potworkami tylko?

Pewno i tak nie pojde do kina, bo mnie nie wpuszcza, wiec do obejrzenia na kompie moze byc...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 19 Sierpień 2021, 12:49:15
Jesteś antyszczepionkowcem :)

Ten trailer jest dwa razy lepszy od tamtego, tu to mniej więcej wiadomo o co chodzi, poprzedni było o niczym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 19 Sierpień 2021, 13:31:10
Wreszcie coś co zachęca do seansu. Jestem zaintrygowany.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 19 Sierpień 2021, 13:54:26
Jesteś antyszczepionkowcem :)

Ten trailer jest dwa razy lepszy od tamtego, tu to mniej więcej wiadomo o co chodzi, poprzedni było o niczym.

Serio ja nie wiem o co lata, to juz Shang Chi trailer lepiej mi to pokazał/powiedział, tutaj bedzie jakas Dynastia czyli rodzinka z problemami + potworki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 19 Sierpień 2021, 14:02:30
Dla mnie do obejrzenia w zaciszu domowym.
Kiedyś tam.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 19 Sierpień 2021, 14:11:08
Zaraz i tak te kina "znikną" z powierzchni  :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 19 Sierpień 2021, 17:02:32
Zaraz i tak te kina "znikną" z powierzchni  :)

Dla naszego dobra i zdrowia oczywiscie ☺
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 19 Sierpień 2021, 17:11:37
Tam co raz mniej osób chodzi, już przed tym całym wirusem jakieś obniżki biletów robili.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Cz, 19 Sierpień 2021, 22:25:27
Sum41, dlaczego nie chcesz się szczepić? Zaryzykujesz zdrowie swojej rodziny?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 19 Sierpień 2021, 22:46:32
Co to za głupoty ? Co ma jedno z drugim wspólnego ?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: radioblackmetal w Cz, 19 Sierpień 2021, 23:18:33
Oczywiście, że ma i to wiele ale schodzicie z tematu wątku.

A jakie macie wrażenia z drugiego odcinka What if... I Black Star Panther Lorda?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Cz, 19 Sierpień 2021, 23:55:44
Co to za głupoty ? Co ma jedno z drugim wspólnego ?

...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 20 Sierpień 2021, 00:05:41
Ostateczny trailer  :)


Fajnie wyszedł, zdecydowanie lepiej niż poprzedni. Tylko MCU znów stosuje tą samą sztuczkę. 95% zwiastuna to poważniejszy, donioślejszy ton, a ostatnie 5% to heheszki. Przecież wszyscy wiemy, że sam film będzie miał totalnie odwrotne proporcje więc już mnie nudzą takie trailery filmów MCU. Ile filmów kinowego świata Marvela miało bardziej wyważony ton, po drodze liżąc lekko poważniejszą tematykę? Winter Solider, Civil War i Infinity War. Trzy filmy. No może jeszcze pierwszy Iron Man, szczególnie jak się spojrzy na niego przez pryzmat kolejnych produkcji.

Co do treści zwiastuna totalnie zawodzi image wrogów. Przecież te potworki są kompletnie bezbarwne, jak z generycznego filmu sci-fi. Abominacje z albumu Gaimana w postaci rasy dewiantów były naprawdę dobrze zaprojektowane, wprost wyciągnięte z twórczości Lovecrafta. Tutaj panuje nuda, ale pewnie nie postawili na takie projekty postaci bo wiadomo dzieciaki.

Tak poza tym to mimo wszystko gratki dla MCU. Kiedy zaczynali nieśmiało od Iron Mana to mało kto się spodziewał, że tak się rozkręcą. Guardian of the Galaxy, a teraz Eternals. Comicvine podaje dane według których Ikaris lider grupy wystąpił tylko w 238 zeszytach, a  rekordzistą jest Sersi, która ma na koncie 460 zeszytów. Także postaci istotnie cholernie niszowe a dostają film. MCU pewnie ma takie zaufanie u publiki, że może sobie na takie rzeczy pozwolić.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 20 Sierpień 2021, 00:21:12
Na początku lat 90-tych Sersi była w Avengersach.
W Internetach mówią, że ten Shang-Chi lepszy niż Black Widow, tylko jakoś ani jednego ani drugiego nie bardzo mam ochotę oglądać, już prędzej tych Eterrnalsów

...

Jak się zaszczepisz, to już bankowo nikogo nie zarazisz. Tak na marginesie to wg danych z GUS'u s przed dwóch dni to bardziej niebezpieczny od tego wirusa jest nasz "wspaniały" rząd.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 20 Sierpień 2021, 01:15:16
Sum41, dlaczego nie chcesz się szczepić? Zaryzykujesz zdrowie swojej rodziny?
A tobie to co do tego? Nic, zajmij się może sobą.


A pozostając w temacie wątku. Dużo się czyta, jak to nowe produkcje MCU są nudne, niepotrzebne, na siłę, "to już nie jest prawdziwe MCU" (ciekawe tylko, że te same osoby piszące tak na forach po "Endgame", pisały tak samo po pierwszych "Avengers" w 2012 roku...), tymczasem jak do tej pory czwarta faza bardzo mnie kupuje i autentycznie czekam na kolejne rzeczy, czego nie powiedziałbym kilka ostatnich lat. Zapowiada się interesująco i trochę nietypowo jak na Marvela (tak wiem, że to tylko zwiastun, który można w dowolny sposób zmontować). Chętnie obejrzę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 20 Sierpień 2021, 02:32:19


A pozostając w temacie wątku. Dużo się czyta, jak to nowe produkcje MCU są nudne, niepotrzebne, na siłę, "to już nie jest prawdziwe MCU" (ciekawe tylko, że te same osoby piszące tak na forach po "Endgame", pisały tak samo po pierwszych "Avengers" w 2012 roku...), tymczasem jak do tej pory czwarta faza bardzo mnie kupuje i autentycznie czekam na kolejne rzeczy, czego nie powiedziałbym kilka ostatnich lat. Zapowiada się interesująco i trochę nietypowo jak na Marvela (tak wiem, że to tylko zwiastun, który można w dowolny sposób zmontować). Chętnie obejrzę.

Braci Russo już nie ma w MCU a każdy ich film to była czołówka tej franszyzy. Znam ludzi, którzy nie przepadają za superhero ale Winter Soldiera i Infinity War odebrali bardzo pozytywnie. Gotg vol 3 odłożone na 203 przez chore cyrki Disneya w związku z osobą Gunna.

Większość tego  co ma tzw 4 faza to po prostu wprowadzanie totalnie nowych marek/postaci. Jak ktoś kojarzy MCU z takimi postaciami jak Iron Man i Cap, którzy zresztą w komiksach tak samo byli częścią najbardziej klasycznego teamu to może czuć się obcy pośród tych wszystkich Eternalów. Jasne, wcześniej wprowadzano już Strange'a, Ant-mana etc, ale klasyczna ekipa ciągle gdzieś tam była. Sytuacja po Endgame jest bezprecedensowa i nie ma co tego porównywać do np. troszkę gorszego odbioru Age of Ultron.

Black Panther i Marvels meh. Oryginały nie należały do czołówki tego cyklu filmowego. Shang-Chi  no fajnie taki azjatycki BP  ::) Eternals trudno powiedzieć po zwiastunach co z tego będzie, ale nie nabiorę się na obietnice poważniejszego, bardziej wyważonego filmu  MCU, to nie jest film Russo ;)Ant-Man and the Wasp: Quantumania może zaskoczy, ale piszę to tylko dlatego Thor Ragnarok okazał się zaskakująco dobrą częścią trzecią, po dwóch pierwszych bardzo nijakich obrazach.

Poza tym MCU to są filmy formułki. Jakbym tego cyklu nie lubił to tak niestety jest. Co bardziej odważny, wychodzący wbrew prawidłom gatunku film superhero to nie jest MCU. Logan, Joker, Batmany Nolany, Deadpool, Spider-Man: Into The Spider-Verse. Ostatnio jaki film się chwali za bycie Rką i jazde bez trzymaki? Sucide Squad. Żeby nie było, nie widziałem jeszcze ale piszę jedynie o tym co słychać w eterze. Jeżeli brać pod uwage całkoształ gatunku a nie tylko ostatnie lata to Batmany Burtona, Superman Donnera i dwa pierwsze filmy o X-men od Foxa to też wręcz wyglądają jak kino autorskie na tle MCU robionego od jednego modelu.

Wracając do kwestii zachowawczości MCU, to do tej pory te filmy jak mogły odciągały uwagę od tej bardzo dobrze dobraną obsadą, sylwetkami postaci. Tutaj nam się serwuje totalnie nowe postaci i kluczowe jest to czy  "złapią" widzów na to coś.

Narzekania na MCU były zawsze. Najlepsi są ludzie, którzy nie mają nic przeciwko Star Wars, Indianie Jones, Back to the future, tonie akcyjniaków z Sylvkierm i Arninem ale MCU panie to oni już tego nie trawią co to, to nie. Jasne kwestia gustów, ale nie sądzę, żeby ktoś kto lubi przykładowo filmy z Jackiem Chanem był w skrajnie innej grupie docelowej co odbiorcy MCU. Człowiek nie jest taki stary, znajomi też, a czasem ich człowiek słucha i czuje się jak na zlocie geriatrii  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 20 Sierpień 2021, 08:04:54
Sum41, dlaczego nie chcesz się szczepić? Zaryzykujesz zdrowie swojej rodziny?

Bo i tak dalej bede zarazal i moge byc zarazony, patrz Izrael 65% (a bylo 38% wiec skutecznosc rosnie) ludzi w szpitalach to ludzie po dwoch dawkach (szczepinka daje mi gwarancje ze przejde lagodnie, w szpitalu....lagodnie to chyba powinno byc w domu ze smarkaniem i kaszlem w lozku) , grype przechorowalem i nikogo to jakos nie obchodzilo... Koniec bo admin wyrzuci☺

Czy dla Was tez Eternals sa jakos tak wyprani z kolorow, narzekano na DC a tutaj te kostiumy i krajobrazy slabe, oczywiscie niechce tu Power Rangers ale zlewa sie to eszystko.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 20 Sierpień 2021, 08:20:35
Odnośnie tej fazy MCU to jakoś mam większą ochotę obejrzeć Eternals i Shang-Chi niż kolejny film ze znaną postacią jak np Spiderman. Te heheszkowanie to już zostanie na długi czas  dopóki zarabiają założoną w projekcie kasę nikt nie odejdzie od tego schematu w myśl zasady jeśli coś działa to po co to zmieniać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 20 Sierpień 2021, 08:30:17
Ciekawe czy Ikea dostala kase czy zgodzila sie na darmowa reklame choc ten stol widac slaby 😀
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 20 Sierpień 2021, 08:46:25
Najlepsi są ludzie, którzy nie mają nic przeciwko Star Wars, Indianie Jones, Back to the future, tonie akcyjniaków z Sylvkierm i Arninem ale MCU

Porównujesz cokolwiek nieporównywalne.
Z wyjątkiem chyba tylko serii filmów o Bondzie (bo nawet kinowe SW nie dobiły do tego poziomu) żadna inna seria nie jest tłuczona od sztancy w tak "przemysłowy" sposób. W porównaniu do MCU to filmy o Indianie czy Martym i Profesorze to kino autorskie żeby nie napisać "artystyczne".  ;D
MCU to jest taki Netflix kina. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 20 Sierpień 2021, 10:17:51
Kevin Feige wygadał się, następca Iron Mana zadebiutuje w Czarnej Panterze i bedzie to Iron Heart.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 20 Sierpień 2021, 10:22:20
Porównujesz cokolwiek nieporównywalne.
Z wyjątkiem chyba tylko serii filmów o Bondzie (bo nawet kinowe SW nie dobiły do tego poziomu) żadna inna seria nie jest tłuczona od sztancy w tak "przemysłowy" sposób. W porównaniu do MCU to filmy o Indianie czy Martym i Profesorze to kino autorskie żeby nie napisać "artystyczne".  ;D
MCU to jest taki Netflix kina. ;)

Co do taśmiowości to pełna zgoda. Mi tutaj jednak bardziej chodziło o postawę "kurła kiedyś to było, Arnie z z ckmem a nie jakiś Iron man, chłop w zbroi". Porównanie do Netflixa... no tutaj już się nie zgodzę. Netflix klepie masę seriali, które wyglądają jak budżetowe. MCU to jest wysoki poziom wykonania technicznego, może tylko niektóre kostiumy śmierdzą mi trochę nie tak mocnym dopracowaniem jak powinny- na was patrzę Skrulle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 20 Sierpień 2021, 18:44:11
Mnie z kolei chodzi o to, że i Netflix i MCU sklejają swoje produkty z podobnego zestawu klocków mieszając jedynie w ich ustawieniu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Pt, 20 Sierpień 2021, 22:43:44
Kevin Feige zapewnia że Avengers 5 powstaną w swoim czasie. Kogo widzicie w składzie New Avengers? Pewniakami dla mnie są Captain America (Sam Wilson) i Iron Heart. Obstawiałbym także She-Hulk, Hawkeye w postaci Kate Bishop, i którąś z Marvelek, zapewne Danvers. Może jeszcze Spider-Man? Sony chętnie dorzuciłoby swojego bohatera do składu by robił im reklamę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 20 Sierpień 2021, 22:54:43
A czemu Sam Wilson jest pewiakiem? I Iron Heart?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Pt, 20 Sierpień 2021, 23:05:39
Avengersi bez Kapitana, który dostanie niedługo solowy film? Owszem, sporo lat Avengers nie miało w składzie ani Capa, ani Irona, ale dzisiaj dlaczego mieliby iść w tym kierunku skoro to mocne marki (w przeciwieństwie do czasów w komiksach, w których te postaci nie cieszyły się popularnością). Naprawdę nie uważasz że Cap Sama nie jest pewniakiem w Avengers 5? Iron Heart z podobnych powodów, marka Iron Mana w postaci następczyni.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 20 Sierpień 2021, 23:13:54
A czemu Sam Wilson jest pewiakiem? I Iron Heart?

Przez akcję afirmacyjną?  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 20 Sierpień 2021, 23:29:16
Kevin Feige zapewnia że Avengers 5 powstaną w swoim czasie. Kogo widzicie w składzie New Avengers? Pewniakami dla mnie są Captain America (Sam Wilson) i Iron Heart. Obstawiałbym także She-Hulk, Hawkeye w postaci Kate Bishop, i którąś z Marvelek, zapewne Danvers. Może jeszcze Spider-Man? Sony chętnie dorzuciłoby swojego bohatera do składu by robił im reklamę.

Strange, Spider-man, Bucky i Wanda po serialu, są spoko. Taki skład New Avengers chciałbym widzieć.  Falcon i Captian Marvel to dla mnie straszne meh w MCU. Niestety pewnie zrobią z Marvelki liderkę, co jest straszną beką mając na uwadze jak bardzo ta postać ma wbite w ziemie. Zamiast bawić się wyłącznie w nowych Avengers mogliby postawić też na inne drużyny jak choćby wreszcie dobra inkarnacja filmowa F4, które zresztą chyba zostało zapowiedziane. Generalnie dla mnie Avengersów może w kinach nie być jeszcze długo. Bez Capa, Starka a nawet Black Widow to nie będzie to samo.



A jakie macie wrażenia z drugiego odcinka What if... I Black Star Panther Lorda?

Jezu, ale to dennie brzmi... Pierwszy odcinek to już były nudy z po prostu podmianką innej postaci w roli Capa. No i znów to samo? Przecież to jest kompletne marnowanie potencjału materiału źródłowego Marvela, nie pierwszy zresztą raz. Do dziś mam odruch wymiotny na to co zrobili z Mandarynem i Ultronem w ramach MCU a na takie zachowawcze wykorzystywanie multiwersum to już kompletnie macham ręką. Gdzie te pomysły z komiksów pokroju Thanosa w Avengers, wariacją z Thanos Wins, post apo z Old Man Logan, Noir Universe, 1602, Mangaverse. Pewnie szczytem kreatywności w tym serialu będzie nitka czasowa z zombiakami, a tak to ziew.

Serio, to jest wręcz denne jak z takim pomysłem jak multiwersum gdzie można forsować bardziej szalone i kreatywniejsze pomysły można grać aż tak bezpiecznie. Disney to jednak umie się postarać o odpowiednią zamułę. Normalnie juz się boję o Moon Knighta.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Pt, 20 Sierpień 2021, 23:53:00
Bucky mi nie pasuje do Avengers, ustawiłbym go w okolicach Fury'ego, czegoś w rodzaju Thunderbolts, sparował z US Agentem. Fakt, zapomniałem o Scarlet Witch a to przecież ikoniczna członkini Avengers, na pewno będzie bohaterką kolejnego filmu. Strange na pewno będzie ich konsultantem, widać po zapowiedziach ze Spider-Mana, że jest kimś do kogo warto przyjść po przysługę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 21 Sierpień 2021, 23:30:59
Sytuacja po Endgame jest bezprecedensowa i nie ma co tego porównywać do np. troszkę gorszego odbioru Age of Ultron.
Czytam wszelakie fora internetowe od blisko 15 lat i cały czas przewijają się te same ksywki. Dobry odbiór miał tylko pierwszy Iron Man, późniejsze TIH (tego to niektórzy z niezrozumiałych dla mnie powodów chcą nawet wykreślać z kanonu), IM2, pierwszy Thor czy First Avenger to nie były żadne hity (mam tu na myśli tylko ogólne opinie, nie wyniki finansowe). Hype był jedynie na spotkanie wszystkich postaci w Avengers. Po którym zaraz odezwały się analogiczne głosy, jak teraz. IM3, Thor: TDW były bardzo źle przyjęte i nagle okazało się, że prawdziwe MCU skończyło się na pierwszej fazie, mimo że jeszcze niedawno wybijały się z niej tylko dwa filmy spośród sześciu. Z drugiej fazy wyróżniały się tylko Winter Soldier i GotG, drudzy Avengers to znowu było rozczarowanie. Trzecia faza podobnie, średni odbiór większości filmów i kilka, które nahype'owały ludzi na całe uniwersum (Ragnarok, Civil War czy Infinity War). Prawda jest taka, że po każdym ważniejszym momencie te same osoby płaczą, że to nagle już nie to samo, by cały czas oglądać dalej i za jakiś czas wybierać dla siebie kolejny punkt zaczepienia, do którego będą mierzyć "prawdziwość" MCU. W pewnym momencie się obrażają, by po jakimś lepszym filmie powoli wracać i przekonywać się do poprzednich, aż w końcu kolejna faza stanie się w ich oczach tą ostatnią udaną. Niczym się to nie różni od tego, co się pisze teraz i tak samo będzie przy fazie piątej. A jakość tych produkcji stoi od samego początku na bardzo posobnym poziomie - czyli generalnie mocno średnim z wybijającymi się jasnymi punktami.

Według mnie czwarta faza wypada jak na razie na plus - WandaVision, Loki i Black Widow to już trzy produkcje z uniwersum, które mi się podobają, a przecież jesteśmy dopiero na początku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Nd, 22 Sierpień 2021, 13:31:13
W Shang-Chi zadebiutuje w końcu prawdziwy Mandaryn z MCU, i zamarzyło mi się by został przeciwnikiem dla Iron Heart w jej serialu. Mandarin jako klasyczny wróg Iron Mana nigdy nie poznał Starka w filmach, więc może z jego następczynią by się udało. Co o tym sądzicie? Schemat obsadowy wydaje się na korzyść obecnym trendom w Hollywood, gdzie protagonistka i antagonista nie byliby biali. Chyba że Riri Williams w komiksach ma jakichś własnych, ciekawszych przeciwników - sam znam ją jedynie z gościnnego występu w innej serii.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 22 Sierpień 2021, 18:24:04
Czytam wszelakie fora internetowe od blisko 15 lat i cały czas przewijają się te same ksywki. Dobry odbiór miał tylko pierwszy Iron Man, późniejsze TIH (tego to niektórzy z niezrozumiałych dla mnie powodów chcą nawet wykreślać z kanonu), IM2, pierwszy Thor czy First Avenger to nie były żadne hity (mam tu na myśli tylko ogólne opinie, nie wyniki finansowe). Hype był jedynie na spotkanie wszystkich postaci w Avengers. Po którym zaraz odezwały się analogiczne głosy, jak teraz. IM3, Thor: TDW były bardzo źle przyjęte i nagle okazało się, że prawdziwe MCU skończyło się na pierwszej fazie, mimo że jeszcze niedawno wybijały się z niej tylko dwa filmy spośród sześciu. Z drugiej fazy wyróżniały się tylko Winter Soldier i GotG, drudzy Avengers to znowu było rozczarowanie. Trzecia faza podobnie, średni odbiór większości filmów i kilka, które nahype'owały ludzi na całe uniwersum (Ragnarok, Civil War czy Infinity War). Prawda jest taka, że po każdym ważniejszym momencie te same osoby płaczą, że to nagle już nie to samo, by cały czas oglądać dalej i za jakiś czas wybierać dla siebie kolejny punkt zaczepienia, do którego będą mierzyć "prawdziwość" MCU. W pewnym momencie się obrażają, by po jakimś lepszym filmie powoli wracać i przekonywać się do poprzednich, aż w końcu kolejna faza stanie się w ich oczach tą ostatnią udaną. Niczym się to nie różni od tego, co się pisze teraz i tak samo będzie przy fazie piątej. A jakość tych produkcji stoi od samego początku na bardzo posobnym poziomie - czyli generalnie mocno średnim z wybijającymi się jasnymi punktami.

Według mnie czwarta faza wypada jak na razie na plus - WandaVision, Loki i Black Widow to już trzy produkcje z uniwersum, które mi się podobają, a przecież jesteśmy dopiero na początku.


Thor 2 czy Iron man 3 mają mieszane opinie, ale daleko im do jednoznacznie złych. Szczególnie jak się porówna do odbioru pierwszego Sucide Squad czy Wonder Woman 84.

Zgadzam się, że pierwszy Thor i Cap to przeciętne filmy i to bardzo. Tylko zdaje się, że ludzie bardziej wyrozumiale odbierają takie produkcje przez pryzmat łączonego uniwersum, konkretnych elementów, bo Thor wprowadził Lokiego etc.

Dalej trzymam się tego co napisałem. To jest totalnie inny kontekst. Nie będzie już Iron Mana ani Capa.
Tzw legacy heroes to inna bajka więc ten temat zostawmy w spokoju

Pośród postaci z pierwszego składu Avengers został tylko Thor, który na 100% pojawi się w kolejnym filmie Waititego i chyba GOTG Vol3, ale coś mi mówi, że to mogą być ostatnie filmy z tym bohaterem. Eternals czy Shang Chi do skok na nieznane wody i nawet jak MCU  wcześniej wprowadzało Guardian of the galaxy czy Strange'a to ciągle tam jednak były te znane wszystkim postaci z klasycznego składu. Teraz będzie już inaczej.



Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 22 Sierpień 2021, 21:43:02
W Shang-Chi zadebiutuje w końcu prawdziwy Mandaryn z MCU, i zamarzyło mi się by został przeciwnikiem dla Iron Heart w jej serialu. Mandarin jako klasyczny wróg Iron Mana nigdy nie poznał Starka w filmach, więc może z jego następczynią by się udało. Co o tym sądzicie? Schemat obsadowy wydaje się na korzyść obecnym trendom w Hollywood, gdzie protagonistka i antagonista nie byliby biali. Chyba że Riri Williams w komiksach ma jakichś własnych, ciekawszych przeciwników - sam znam ją jedynie z gościnnego występu w innej serii.

Jest takie bogactwo i paleta czarnych charakterow ze szkoda marnowac postaci czas i miejsce na powtorki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 22 Sierpień 2021, 22:06:36
Jest takie bogactwo i paleta czarnych charakterow ze szkoda marnowac postaci czas i miejsce na powtorki.

No tylko szkoda, że całe to bogactwo komiksowej mitologii Marvela zostaje przepoczwarzone w MCU  na takie żenujące pierdoły jak Ronan w gotg, komediowy Ultron w Avengers dwójce czy totalnie już nijaki Malekith.

Thanos, Zemo, Loki, Vulture jedyni przeciwnicy w filmach MCU, którzy się udali. Reszta jest mniej lub bardziej nijaka albo w większości żenująca.

Powrót do Mandaryna to próby pudrowania rakowego wątku z Iron mana 3 i bardzo dobrze niech to teraz cwaniaki prostują.

 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 23 Sierpień 2021, 20:57:48
https://www.filmweb.pl/news/To+ju%C5%BC+pewne+Anthony+Mackie+gwiazd%C4%85+%22Kapitana+Ameryki+4%22-143535

Potężnie ziewnąłem. Mackie nie ma żadnej charyzmy, koleś usypia samą swoją obecnością na ekranie. W Altered Carbon zamulał tak samo jak w Marvelu. Falcon to był zawsze taki War Machine tyle, że od Capa Americi. Naprawdę kogokolwiek obchodzi ten typ?  ;D Przy takich wieściach zaczynam co raz mocniej wątpić w  tą niezawodną machinę MCU.

Znowu dostaniemy film od linijki, ale teraz taki, który nie będzie miał filaru w postaci naprawdę dobrego protagonisty i chociaż przyzwoitego aktora. Nie wiem czy MCU się kończy, ale jak dla mnie zaczyna wchodzić w okres jakiegoś otępiałego letargu.


BTW

Zwiastun Shang Chi w kinie zamulił mnie jeszcze bardziej niż obejrzany w domowym zaciszu.

Tymczasem "Krytycy będący na uroczystej premierze zgodnie chwalą nowe dokonanie Marvela, które dało nieoczekiwany efekt i znakomity rozrywkowy film. Czytamy, że całość jest złożona emocjonalnie i jest w tym nieoczekiwany aspekt duchowości. A do tego odważnie dziwaczna i oscylująca w ciekawych rejonach fantasy.

"Wszyscy jednak są zgodni co do jednego: sceny walk powodują opad szczęki z podziwu. Nazywają je najlepszymi scenami akcji w historii MCU, które są zrealizowane na poziomie jakiego te uniwersum jeszcze nie widziało. Dodają, że każda kolejna walka jest lepsza niż poprzednia. Mamy oczekiwać stylu kręcenia scen walk jak w najlepszych filmach akcji z Hongkongu. Do tego świetnie spisują się inspiracje kinem Jackiego Chana , o których swego czasu mówił reżyser. Bill Pope odpowiedzialny za zdjęcia do filmu najwyraźniej pamięta czasy Matrixów, w których potrafił świetnie kręcić walki."

 ;D Tak, każdy kolejny film to co raz lepszy od poprzedniego. Do tego inspiracje Jakcie Chanem.. yeah for sure. Tak samo jak Thor miał być szekspirowskim dramatem, Ant-man heist movie ale to wszystko gdzieś utonęło po zalaniu formą z typowego MCU. Jedyni twórcy, którzy zachowali chociaż częściowo autorski styl i  nie zostali zmiażdżeni naporem formuły to byli Bracia Russuo, Gunn i Waititi . Prawdę powiedziawszy to po obejrzeniu zwiastunów ja nawet nie mam ochoty iść na to do kina. Wszystko śmierdzi jakimś takim mega kaszaniastym, wypchanym badziewnymi stwrokami w cgi klimatem rodem jak jakieś kiepściutkie filmy komiksowe z początku lat 2000 spoza MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 23 Sierpień 2021, 22:44:23
Przeciez to film z azjatami wiec jest to WIELKIE WYDARZENIE KULTURALNE jak w przypadku Black Panther, ciekawe czy tez bednym dziecia z Chinatown beda rozdawć bilety na senas, pewno nie bo azjaci to najbardziej prawcowita, inteligentna i zaradna grupa w USA a nie tak nie mozna pisac sorry jestem nietolerancyjny w stosunku do innych mniej zaradnych ktorym sie niechce...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Cz, 26 Sierpień 2021, 07:34:08
What if miał pierwszy dość słaby odcinek, drugi był o niebo lepszy, trzeci także daje radę. O ile w pierwszym po prostu zrobili prostą podmiankę, to kolejne to już wprowadzanie o wiele więcej zmian, w tym bardzo fajnie zarysowane skutki takowych wydarzeń. I oczywiście tona nawiązań do filmów, smaczków jest tutaj od groma. Warto obejrzeć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 28 Sierpień 2021, 01:25:27
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/234611161_1287795508314725_7337699714442735132_n.jpg?_nc_cat=103&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=6avZAeyQsqgAX-oXn4Q&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=7751e8b0dd7ef9ce150d2239bee71005&oe=614F7C71) (https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/239639454_1293018091125800_745804468397492222_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=1-5&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=uMEeBTDswpcAX-YcFSP&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=f9c1afaba5d65ee923044f170bca1899&oe=614D856A)

Nadrobiłem kolejne dwa odcinki. Ten o T'Challi w komosie raczej słaby, taka naiwna i patetyczna historyjka, nachalnie kreująca Panterę na jakiegoś mesjasza, który rozmową nawet Thanosa przekonał do swoich racji... Serio? Sam Szalony Tytan wypadł dosyć słabo i szybko dał się załatwić, a fabuła jest mocno pretekstowa. Powiedziałbym, że odcinek na maks 5/10, czyli coś podobnego, jak ten o Captain Carter. Za to kolejna historia bardzo fajna - miałem już powoli skreślać ten serial, ale w tym przypadku się obronił. Historia jest zgrabnie poprowadzona, następstwa zmian wypadają całkiem logicznie i sam temat na odcinek interesujący. Do tego na plus wypadł Samuel L. Jackson, którego postawiono tu na pierwszym planie. Solidne 7/10 ode mnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 28 Sierpień 2021, 14:05:53
https://www.rottentomatoes.com/m/shang_chi_and_the_legend_of_the_ten_rings (https://www.rottentomatoes.com/m/shang_chi_and_the_legend_of_the_ten_rings)

Ciąg dalszy cyrku. Średnia % z ocen krytyków bardzo wysoka. Batman Begins, Joker i Hellboy mają mniejszy procent. Strasznie mi to śmierdzi casus Black Panthera, który był jednym z najgorszych filmów MCU co nie przeszkadzało krytykom ogłaszać go odkryciem całego gatunku.

"Your new favourite Avengers" " Best superhero film of 2021". Te zwiastuny MCU to już zaczynają śmierdzieć mentalną masturbacją. Filmu nie widziałem, ale coś nieszczególnie chce mi się wierzyć, że on generuje z wyjątkiem Chin taki hype co Spider-man 3 czy wyjdzie jakkolwiek poza formułkę, zbliżająca się do zabawy konwencją rodem ze Squadu Gunna. Te wstawki z Hulkiem, Iron Manem, klasyczną ekipą Avengers z innych filmów Marvela też zabawne, bo przecież poza logiem by ludzie nie skumali, że to ten sam świat no i próby kreowania na coś również ważnego w kontekście tego kinowego światku.

Jedyne co mnie interesuje naprawdę w kontekście tej produkcji, to czy Chiny pomogą się odbić finansowo od kiepskich zarobków komiksowych blockbusterów w tym roku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 28 Sierpień 2021, 15:20:34
Nie pisz takich rzeczy bo zaraz cie okresla rasista albo nawet foliarzem a przeciez zyjemy w swiecie idealnym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Takesh w Wt, 31 Sierpień 2021, 08:24:34
Odnośnie BARDZO kiepskich zarobków twórców komiksowych i filmów na podstawie ich twórczości (przypomnę 5000$ jeśli się upomną), to tutaj macie zarobki RDJ za jego filmy....

https://www.cbr.com/robert-downey-jr-paid-mcu-films/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kot Tip-Top w Nd, 05 Wrzesień 2021, 02:30:42
Liczę że Shang-Chi mi naprawi Mandaryna i "Iron-man 3" będzie się oglądać jako teaser czegoś prawdziwego...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Nd, 05 Wrzesień 2021, 15:37:35
Niestety nie naprawił.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Nd, 05 Wrzesień 2021, 21:24:45
Jak w ogóle wypada Shang-Chi, oglądał już ktoś? Warto wybrać się do kina?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Nd, 05 Wrzesień 2021, 22:56:27
Całkiem spoko, lepsze niż  Black Widow, choć ma dołki i finał jest dziwny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 05 Wrzesień 2021, 23:03:58
Słyszałem, że ten film to nie o nim jest tylko bardziej o jego siostrze.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Nd, 05 Wrzesień 2021, 23:53:29
Jest jej sporo, ale Shanga jednak więcej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Teli w Pn, 06 Wrzesień 2021, 08:33:40
Byłem z dzieciakami, o ile młodzież bawiła się dobrze o tyle mi się nieco przysypiało. W fotel nie wryło i po dwóch dniach większa część filmu zdążyła już ulecieć mi z pamięci. Dla mnie kolejna z nudnych genez czyli znowu od zera do bohatera z bolączką "Czarnej pantery" czyli mocnym włażeniem w dyszel określonej nacji. Film ma momenty ale dla mnie to zdecydowanie za mało, no nie zachwycił i tyle już lepiej mi się oglądało "Kapitan Marvel", a to o czymś świadczy :P
Generalnie jak kogoś ma zajawkę na azjatyckie klimaty to może sobie dodać 2 punkty dla mnie marvelowski średniak na 5/10.

Po seansie nie nastawiam się jakoś specjalnie na "Eternals", choć dzieciaki pewnie mnie do kina wywleką. Mam jednak nadzieję że pajączek trochę poprawi moje uczucia do MCU mocno nadszarpnięte przez dwa ostatnie filmy :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Pn, 06 Wrzesień 2021, 08:56:48
Słyszałem, że ten film to nie o nim jest tylko bardziej o jego siostrze.

Nie, film jest zdecydowanie o Shangu, ale to ona jest tutaj o wiele ciekawszą, intrygującą postacią, z dużo większą charyzmą i przyćmiewa Shanga w każdej scenie razem. Sam Shang charyzmy za wiele nie ma (zyskuje jej nieco dopiero pod koniec, ale i tak na krótko), ale wybrania się sympatycznością. Potencjał w nim był, ale widać twórcy postawili na coś innego. Może kolejne występy coś zmienią w tej materii.

Sam film to dla mnie taki mocny średniak - w porządku, ale bez jakichś rewelacji. Raczej dolna połówka MCU (taki poziom pierwszego Thora, Iron-Mana 2 czy Doktora Strange). Dużo bardziej podobała mi się jednak Black Widow, tutaj w pewnym momencie złapałem się na tym, że tak naprawdę średnio mnie obchodzą losy postaci (poza siostrą). Fabularnie też mogłoby być nieco lepiej, ale ogólnie wpasowywało się to w standard Marvela, więc chyba nie ma co narzekać.

Ale na pewno krzywdą dla tego filmu jest nazywanie go azjatycką Czarną Panterą (czyli jak dla mnie drugim najgorszym, tuż po Ragnaroku, filmie MCU), bo to są dwa kompletnie inne filmy i chyba po raz pierwszy MCU faktycznie wywiązało się z obietnic, że nie dostaniemy typowego originu. Czarna Pantera miała tonę kulturowego nadęcia, tutaj nie ma tego w ogóle - azjatyckie korzenie są oczywiście widoczne, ale podawane są w bardzo wyważony, nienachalny sposób.

O głównym bohaterze napisałem wyżej, natomiast kompletnym nieporozumieniem jest tutaj jego side-kickowa przyjaciółka, grana przez Awkwafinę, która jak dla mnie jest chyba obecnie najbardziej irytującą aktorką i w każdym filmie, w jakim się pojawi, gra w ten sam zmanierowany sposób. Może już ramoleję, ale nie bardzo potrafię zrozumieć jej popularność. Robi tutaj za element komiczny i chociaż, przyznaję, kilka jej żartów jest niezłych, a pod koniec ta jej "manieryczność" nieco zostaje wytłumiona, to jednak ogólnie bardziej męczy niż bawi. 

Zaznaczyć też warto, że film mocno stoi na własnych nogach - chyba od dawna MCU nie wypuściło filmu tak mało nawiązującego do reszty uniwersum (poza sceną po napisach rzecz jasna - bardzo intrygująca, z cameo kilku znanych postaci, która daje podłoże na kontynuowanie wątku pierścieni w przyszłości) i to się liczy na plus. Widać, że jest to próba budowania czegoś nowego i to podejście bardzo mi się podoba. Jest co prawda jeden wątek nawiązujący do Iron-Mana 3, ale wszystko co trzeba wiedzieć, aby się w nim odnaleźć jest tutaj powtórzone.

Spoiler: PokażUkryj
Ten wątek to oczywiście sławny/niesławny Mandaryn w wykonaniu Trevora Slattery'ego. Twórcy powracają tu do tej postaci, chyba niejako zmuszeni okolicznościami i dają nam jeden z najgłupszych wątków w MCU. Pomijam kuriozalność tej postaci, już odstająca od klimatu w Iron-Manie 3, ale sposób wprowadzenia jej tutaj dla mnie jest kompletnie niestrawny - jedna z najgroźniejszych organizacji terrorystycznych na świecie wyrwała go z więzienia by go stracić za podszywanie się pod ich szefa, ale nie pozbawiła go życia, bo spodobał się im sposób monologu Makbeta i chcieli go więcej oglądać? Serio? Takie to trochę... żenujące wyszło. I przy okazji zrobiło dziurę w fabule, bo zwierzątko, które ten trzymał w swojej celi, pochodzi z wioski, którą od wielu lat próbuje znaleźć sam Wenwu i ono zna do niej drogę, na co nikt inny nie wpadł. Można było to chyba lepiej rozegrać...   


Sam Mandaryn zaś... no cóż, moim zdaniem raczej nie wejdzie do grona dobrze wykorzystanych złoczyńców MCU. Charyzmę ma potężną, ale zawdzięcza to jedynie odgrywającemu go aktorowi, nie zaś scenariuszowi. Ten każe jedynie uwierzyć na słowo w to, jak bardzo potężny i złowrogi on jest, nigdy tak naprawdę tego nie pokazując. Poza sceną otwierającą, gdzie tłucze wrogą armię przy pomocy pierścieni, co zrobiłby każdy mając taki artefakt, tak naprawdę nie widać ani jego własnej potęgi, ani potęgi jego armii. Ma co prawda rzeszę wyszkolonych wojowników, którzy mogą siać postrach, ale jak dla mnie, ten postrach był jakiś taki... lokalny. Trochę za mało na ogólnoświatową, wszechpotężną organizację. Zdecydowanie tu czegoś mi zabrakło. Plusik natomiast za napędzającą go motywację, inną niż wyświechtane "podbijanie świata" (a przynajmniej w fabule filmu, bo świat rzekomo ma wcześniej już podbity ;) ). Czy został naprawiony, to trudno jednoznacznie stwierdzić. Moim zdaniem nie do końca, można było z niego wyciągnąć dużo więcej.

Natomiast absolutnym majstersztykiem są walki - szybkie, dynamiczne, z wykorzystaniem otoczenia, w najlepszym stylu mistrzów Jackie Chana i Jeta Li. Momentami przypominało to nawet "Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka". Czegoś takiego w MCU rzeczywiście dotąd nie było; dynamika walk, sposób ich pokazania - bez szybkich, szarpanych cięć, ale na długich ujęciach - to zdecydowanie klasa sama w sobie. Winter Soldier miał kapitalną, uliczną choreografię walk. Tutaj jest wycyzelowana do maksa, bajecznie precyzyjna choreografia azjatyckiej sztuki walki, w którą włożono ogrom wysiłku. Temu aspektowi nic nie można zarzucić i można tylko marzyć, jak wyglądałaby ekranizacja Iron Fista w takiej estetyce. Ale tej raczej nie doczekamy...

Finał to już standardowe, marvelowskie CGI, napakowane efektami z najwyższej półki. Jeżeli ktoś to lubi, będzie zachwycony, ale to prawda, że nieco odstaje od reszty estetyki filmu i pewnie dlatego wydaje się dziwne. Mi się podobało - gdyby tego nie było, chyba znowu czegoś by mi zabrakło. Więc jak dla mnie finał był w porządku.

Reasumując - film ogólnie w porządku, ale z szeregiem mniejszych bądź większych wad ciągnących go w dół. Ogólnie oglądało mi się przyjemnie i nie żałuję straconego czasu. Na pewno z czasem obejrzę go ponownie, jak już zasili półkę z Blu-Ray. Zamykając się w cyferkach, powiedziałbym 6/10. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 06 Wrzesień 2021, 10:18:50
Panowie jak smiecie besztac to wydazenie kulturalne tak wazne dla uciskanej mniejszosci ! :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Pn, 06 Wrzesień 2021, 12:08:59
Jedyne co mnie interesuje naprawdę w kontekście tej produkcji, to czy Chiny pomogą się odbić finansowo od kiepskich zarobków komiksowych blockbusterów w tym roku.
Chiny podobno zbanowały ten film podobnie jak Eternalsów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 06 Wrzesień 2021, 15:18:39
A Hollywood tak się pewnie nastarało żeby wysmarować Państwo Środka jak najgrubszą warstwą miodku.  ::)
Cóż za partyjni niewdzięcznicy.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 06 Wrzesień 2021, 22:31:14
Chiny podobno zbanowały ten film podobnie jak Eternalsów.

A wiesz moze jakie powody? Bo Eternals to pewnie przez homo a Sang chiego?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Wt, 07 Wrzesień 2021, 00:05:19
„Shang-Chi” nie został jak na razie oficjalnie zablokowany w Chinach. Niewykluczone, że ostatecznie trafi do chińskich kin, które ostatnio zaczęły ponownie przyjmować amerykańskie produkcje i „Free Guy” świetnie zarobił. Z „Eternals” może być gorzej, bo chodzi bezpośrednio o osobę reżyserki. Więcej o tym tutaj (https://filmozercy.com/wpis/marvel-moze-miec-klopoty-w-chinach-premiery-filmow-shang-chi-i-eternals-pod-znakiem-zapytania).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 10 Wrzesień 2021, 10:55:02
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/228388233_10159371042172488_5580631540473208258_n.jpg?_nc_cat=105&ccb=1-5&_nc_sid=973b4a&_nc_ohc=VmucCPiuANQAX_Prezx&_nc_oc=AQkCwPVqacfz4Y5SLb5AAta1ctYncJRcYtWiksUCOdtiDoJP_En-1BrtY7LjDjDRFlI&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=57302fae3eb644f13979b2a5b86f5f1d&oe=61605BC3)

Chyba dałem się nabrać na hurraoptymistyczne recenzje z YouTube. Wczoraj zaliczyłem wizytę w kinie i praktycznie podpisuję się pod każdym słowem, które na poprzedniej stronie napisał Jaxx. Choć przyznaję, że "Shang Chi" wydał mi się dosyć oryginalny i większość seansu czułem się, jakbym oglądał autonomiczne fantasy, a nie część uniwersum. Zadziałała egzotyczna sceneria, obsadzenie na pierwszym planie azjatyckich aktorów, sporo dialogów w obcych językach czy to, jak mocno ten film stoi na własnych nogach (mimo wiadomych cameo). Ale niestety jeśli chodzi o poziom filmu, to już typowy Marvel. Sceny walk faktycznie całkiem dobrze zrealizowane (aczkolwiek obyło się bez żadnego wow z mojej strony), momentami było trochę za dużo humoru, irytowała mnie postać Katy i w paru miejscach film wypadał nieco tandetnie. Np. postać tego faceta (jeśli padło jego imię, to nie zapamiętałem) z mieczem zamiast ręki, no tak trochę tanio to wyglądało. W momencie, kiedy przenosimy się do tej mistycznej wioski i na ekranie pojawiają się te wszystkie fantastyczne zwierzęta, to ich wygląd był dla mnie niestety mocno komputerowy i sztuczny. Trochę lepiej wygląda to w finale, chociaż liczyłem, że tą bestią na koniec okaże się Fin Fang Foom, jak w kreskówce z lat 90. Średnio podobała mi się reinterpretacja Mandaryna i te jego pierścienie, które zdaje się zmieniały rozmiar ze sceny na scenę (chociaż ciężko było mi stwierdzić, czy takie było zamierzenie, czy też to kwestia jakiegoś niedopatrzenia). Wolałbym jednak normalne 10 pierścieni na palcach. Sama fabuła poprawna i nic ponad to, a chwilami robi się nieco nużąco. W pewnym momencie miałem nadzieję, że historia pójdzie w trochę mniej oczywistą stronę i to cała rodzina narobi bałaganu, chcąc uwolnić przetrzymywaną matkę, ale szybko wróciliśmy na typowe tory i konflikt okazał się bardziej standardowy. Na koniec zabrakło też stawki, bo jak na takie wielkie zagrożenie, to wszystko rozwiązało się bardzo szybko. W porównaniu do ostatnich filmów komiksowych, "Czarna Wdowa" czy "Legion samobójców" zdecydowanie lepsze. Na Filmwebie dałem 5/10 i raczej przy tym zostanę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 11 Wrzesień 2021, 16:58:18
Totalnie poza tematem Shanga to ostatnio zerkałem w ramach powtórki na fragmenty z Cap Marvel na yt, w celu sprawdzenia czy mój odbiór choć trochę uległ zmianie. Proszę nie wymagajcie ode mnie oglądania tego znów w całości nawet w ramach uczciwości wobec filmu.

Matko święta, ale Brie ma metrowy kij w tyłku. Scena z motocyklem nadal tragiczna. Przecież to wygląda jak żywcem wyciągnięte ze świata The Boys a nie Marvela. Kogoś ostro pogrzało, że przepuścił taki motyw, ale to pewnie była walka z toksyczną męskością. Postać Marvelki bije jakimś takim najbardziej tandetnym, wręcz stereotypowym sposobem prezentacji  super bohaterów na zasadzie "umiem strzelać promieniami z tyłka, macie mnie podziwiać. Jestem najlepsza" Od postaci Larson autentycznie bije jakaś taka buta. To nie jest Rogers, który ma na sercu dobro ludzi  ani Stark, który choć momentami dupkowaty to w rzeczywistości narażał się dla dobra sprawy zawsze kiedy było trzeba. Wiele o filmie superhero mówi jeżeli jego najlepszą częścią była zwierzak, w tym przypadku kot.

Później zerknąłem w sieć, bo zapomniałem jak wyglądają oceny tego filmu już na chłodno, kawałek czasu po premierze i  przypomniałem sobie, że Cap Marvel ma na imdb  średnią 6.8 z prawie pół miliona głosów i 45% na rottentomatoes wyliczoną ze 100 tysięcy głosów.

Wow, jak na pozycję MCU to jest naprawdę kiepski odbiór. Film w box office klepnął miliard, ale nie zmienia to faktu, że film jest lada świetlne od odbioru wśród ludzi  Winter Soldiera czy Guardianów.

Sequel to chyba koncepcyjnie wydaje się być jeszcze gorszy. Nigdy nie lubiłem Khamali, postać jest w najgorszym znaczeniu tego słowa infantylna, generuje cringe, a jej podjarka światem Marvela, pisanie fanfików... nie trafia to do mnie za grosz. Jak do filmu przeniosą  te jej cechy charakteru, to dla mnie stanie się rzecz niewiarygodna i ten obraz będzie jeszcze gorszy od oryginału.

Feige upadnie na głowę jak będzie próbował z postaci Larson zrobić nową liderkę po odejściu Rogersa i Starka. Moim zdaniem to jest niestety pewne tak w 95%. Ta postać to tragiczny wybór na lidera. Wygląda na strasznie oderwaną od reszty uniwersum i nie chodzi o jej kosmiczne koneksje, bo Guardiani mają to samo, ale przez postać Star Lorda i skumplowanie się z Thorem są dużo bardziej dopasowani do pozostałej części MCU.

Larson po prostu lata sobie po kosmosie, ziemię miała w tyłku przez lata, strzela laserkami z dupska i patrzy z góry na innych. Do tego ma otoczkę "najpotężniejszej postaci kobiecej w historii MCU" . Scarlet Witch chyba  powinna ją szybko uświadomić, że jednak to nie bardzo prawda  ;D

Antypatia do tej postaci jeszcze uwypukla się u mnie przez tą głupią agitkę na zasadzie "pierwszy film o super bohaterce tej generacji czasowej". Po pierwsze bullshit bo Wonder Woman, bo drugie to jest tak ujowa postać, że naprawdę jest się czym pochwalić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 11 Wrzesień 2021, 18:06:53
Strasznie antypatyczna postać, której nie potrafię polubić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 13 Wrzesień 2021, 15:17:27
Zwiastun Hawkeye'a:
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Pn, 13 Wrzesień 2021, 18:03:11
To komedia czy parodia Arrowa, nieważne ja tu widzę zmarnowany potencjał 😟😩
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Leyek w Pn, 13 Wrzesień 2021, 20:18:24
No ale za to w 40 sekundzie pojawia się nasz drugi "papież". I to mocno wkurzony.

(https://www.gry-online.pl/i/h/17/369247099.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 13 Wrzesień 2021, 21:25:21
Chyba ktos tu z tym marvelovym smieszkowaniem przesadzil....
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 13 Wrzesień 2021, 21:39:32
Jakiś turbo mega cringowych żartów się nie dopatrzyłem. Poza tym dajcie spokój, akurat to się zapowiada na czysty street level. Już za to leci ogromny plusik. Wiadomo, że nie liczę na to co w komiksowej serii Fractiona z Marvel Now, bo komiksy a MCU to trochę inny poziom zabawy konwencją i to pierwsze potrafiło bardziej ryzykować, ale to i tak wygląda dobrze. Najwyraźniej odsapniemy w tym świecie od Thora, Guardian of the Galaxy i Strange'a i dostaniemy bardziej przyziemny jak na superhero segment tego świata. Taka perspektywa bardzo mi się podoba.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 14 Wrzesień 2021, 08:10:33
Dla mnie bomba!! Z wszystkich nowych seriali Marvela na D+ ten może siądzie mi wreszcie. Bajer!

PS: Adamczyk jako polski dres w Stanach!?! Czad. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 14 Wrzesień 2021, 08:13:00
Dla mnie bomba!! Z wszystkich nowych seriali Marvela na D+ ten może siądzie mi wreszcie. Bajer!

PS: Adamczyk jako polski dres w Stanach!?! Czad. :)

Pewnie widzieli go w filmie Wojna polsko ruska :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 14 Wrzesień 2021, 11:07:45
Jakiegoś szefa dresów musi grać, tutaj koktajlem rzuca  :)

(https://i.ibb.co/t4nPC8P/koktail.png) (https://ibb.co/t4nPC8P)

Nawet w obsadzie go umieścili, szał  ;D

(https://i.ibb.co/0FP69f0/cast.png) (https://ibb.co/dLnVpQN)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 14 Wrzesień 2021, 23:01:42
Internet to już  trochę powaliło z tymi teoriami na temat multiwersum w MCU od momentu jego wprowadzenia

(https://pbs.twimg.com/media/E_MhsdpXEAAFh6M?format=jpg&name=small)

Istnieją teorie, że to ma być wariant Thora z multiwersum grany przez Evansa  ;D Już to widzę jak Hawkeye, który jest idealnym serialem dla bardziej skromnych, przyziemnych jak na superhero przygód i przy okazji bez uszczerbku dla spójności  MCU może dziać się na poboczu bawi się w multiwersa  ::) Dostaliśmy pewnie ot scenę musicalu świątecznego poświęconego tematycznie klasycznej ekipie Avengers z MCU a ludzie znów szukają dwudziestego dna. Te teorie fanów są tak koszmarnie przestrzelone, że głowa boli  ???
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 14 Wrzesień 2021, 23:40:19
PS: Adamczyk jako polski dres w Stanach!?! Czad. :)

Dla mnie wizerunkowa porażka. Mam nadzieję, że to będzie jakiś nieokreślony "wschodni" gang a nie, że Polacy będą tępymi dresami.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 14 Wrzesień 2021, 23:47:59
Te teorie fanów są tak koszmarnie przestrzelone, że głowa boli  ???
Teorie mnie zwykle nie grzeją, ale plotki, że w "Hawkeyu" ma powrócić Kingpin z netfliksowego "Daredevila" akurat mogłyby okazać się prawdą :P Daredevil, Punisher czy właśnie Kingpin to postacie, które spokojnie mogłyby wejść do "głównego" MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 18 Wrzesień 2021, 16:47:32
Wraca podobny motyw jak z Coppola i  Scorsese przed 2 lat  ;D


https://www.filmweb.pl/news/Dennis+Villeneuve%3A+filmy+Marvela+zamieni%C5%82y+widz%C3%B3w+w+zombie-143910
 (https://www.filmweb.pl/news/Dennis+Villeneuve%3A+filmy+Marvela+zamieni%C5%82y+widz%C3%B3w+w+zombie-143910)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 18 Wrzesień 2021, 21:00:00
No co by nie było ile miliardów by mcu nie zarabiało nie da sie odczuć jednowymiarowości. Taki ciągłu powrót KFC/McD ,smakuje ale to ciągle ta sama buła, a odkąd Fox przepadł to juz nawet odskocznia jaka były w wiekszosci Xuni sie skończyła.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 18 Wrzesień 2021, 23:03:02
Ja bym się z chłopem zgodził względem diagnozy postawionej MCU, ale gdy mówi to ktoś kto właśnie buńczucznie promuje najzwyklejszą w świecie powtórkę z rozrywki jaką jest nowa "Diuna" to na takie stwierdzenie patrzę z lekkim przymrużeniem oka.
Z kim on tam będzie konkurował pod koniec roku o zawartość portfeli widzów-zombie? Z Pajęczakiem?  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 19 Wrzesień 2021, 10:40:02
Tak ma trochę racji, aczkolwiek zawsze przy tego typu wypowiedziach rozbrajają mnie wypływające tu i ówdzie głosy "musimy dawać zarabiać kupę kasy filmom artystycznym!". Zastanawia mnie czy ludzie piszący takie komentarze przybywają z alternatywnego wymiaru gdzie kino arthouse zarabia miliardy a blockbustery jakieś grosze. Przecież wprost przeciwnie sytuacja wyglądała zawsze odwrotnie. Kiedyś były musicale, westerny a teraz  superhero.

Warto zaznaczyć, że nadal powstaje masa zupełnie innego kina, a  czy obrażanie się, że zarabia mniej ma sens? "Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri" to nie jest film, który kosztował aż tak grubą kasę i to nie jest film, który fantastycznie ogląda się na wielkim ekranie niczym blockbuster. Nie wiem dlaczego takie filmy mają zarabiać miliardy, skoro nie kosztowały niebotycznie dużo, koszt produkcji się zwraca, ba takich filmów powstaje sporo. Ba ten konkretny film miał jakieś 15 milionów budżetu i 160 milinów z box office, nawet jak odliczy się zarobek dla kin, i masę innych pierdół, to wyjdzie, że film na czysto zarobił jak na taki budżet niezły pieniądz.

Ktoś nienawidzi superhero i szuka innego kina? No to super, może sobie pooglądać The Green Knight i Annette z tego roku.

Pozostaje jeszcze kwestia bardzo drogich widowisk nie będących superhero ala Diuna. No dobrze to nie zarabia, pytanie czy tu nie chodzi, że po prostu mocne ambicje artystyczne właśnie w połączeniu z ogromną kasą niestety aż tak nie działają. Inne filmy niż superhero, które sobie radzą finansowo to Bondy i szybcy i wściekli, ale 2049 pada w box office sromotnie... Dobre to dla kina nie jest, ale nie zwalałbym tutaj winy na kinowego Marvela. Hard sci-fi nie działa jak magnes na ludzi w kinie a najlepszym przykładem tego jest sw, które niby sci-fi ale jednak fantasy w kosmosie i stąd taka kasa. Analogicznie zarobkowo Matrixy radziły sobie zawsze gorzej od Gwiezdnych Wojen.


Co do zombie, to koleś zbyt mocno popada w typową polaryzację. Ludzie oglądają raczej różne filmy, sam lubię Blade runnera 2049 i nie mam też nic przeciw komiksowemu kinu. Jak dla mnie gość jest sfrustrowany i zawiedzony, że o Diunie tyle się nie gada, no i tutaj złość spada na kino stricte superhero. Coś jak Scorsese przy Irlandczyku. Jasne pod kątem artystycznym miał pewną rację, ale nie czarujmy się też, że niby nie chodziło o różnice pokoleń. Spielberg i Lucas to kręcili filmy również do rozerwania się ale to dobrzy kumple Scorsese, więc ten słowem się nie zająknie źle na ich temat, a w sumie można by było wyciągnąć to i owo. Przykładowo Star wars to w sumie bardziej wpływowe niż aż tak dobre filmy same w sobie. Momentami dialogi kompletnie tam leżą i mam na myśli tutaj wszystkie 6 filmów.

Wracają do Diuny. Dam Denisowi zarobić, po części się z nim zgadzam, a po części takie wypowiedzi jak dla mnie nakręcają karuzele płaczów i jęków jak to trzeba wspierać super niezależne kino i kiedyś to było lepiej.

W rzeczywistości w tym mitycznym "kiedyś" to w dekadzie lat 60 powstało ponad 100 filmów z gatunku westernu i  familijna historia o E.T dosłownie finansowo zamordowała Blade Runnera i The Thing.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 19 Wrzesień 2021, 22:10:17
Swiat dalej schodzi na psy, wszyscy maja byc czysci jak lza...

https://naekranie.pl/aktualnosci/shang-chi-simu-liu-krytykowany
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 22 Wrzesień 2021, 10:33:10
Disney właśnie zapowiedział, że 12 listopada Shang-Chi będzie dostępne na Disney+ dla wszystkich abonentów. I parę innych produkcji również.
(https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/242582395_1222908021548999_2630316785674532537_n.jpg?_nc_cat=108&ccb=1-5&_nc_sid=825194&_nc_ohc=68vpJa1hxZIAX8rBTZt&_nc_ht=scontent-vie1-1.xx&oh=7ccca3c2bde87e43a69e1cdf7ca02f88&oe=6150BCDF)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 25 Wrzesień 2021, 17:34:28
https://filmozercy.com/wpis/wielki-powrot-do-marvela-wyciekla-grafika-z-filmu-doktor-strange-2 (https://filmozercy.com/wpis/wielki-powrot-do-marvela-wyciekla-grafika-z-filmu-doktor-strange-2)

Moim zdaniem bzdury. Szczególnie co do Xaviera, po tym jak w "Wanda Vision"
Spoiler: PokażUkryj
strollowano widzów fejkowym Pietro granym przez tego samego aktora co u Foxa
nie wierzę w takie plotki za grosz. Fejk newsy rozsiewane przez zagorzałych fanów łączenia produkcji MCU z obrazami spoza tego świata, co podpierają casus tego, że przecież w najnowszym filmowym pajęczaku wrócą motywy i postaci z poprzedni inkarnacji filmowych. Tymczasem zapewne chodzi głównie o kasę i to, że Sony może przyblokować postać pajęczaka w filmach, wiec Disney  idzie na kompromisy.

Scarlet Witch jako główny zły brzmi jeszcze głupiej. Postać potrafi wprowadzić bałagan, jednak po serialu to raczej utwierdziła status pozytywnej bohaterki, ale pogubionej. To nie jest  już postać z "Age of Ultron" gdzie i tak nie była 100% zła.

Przy tym wszystkim ciekawi mnie na ile motyw multiwersum będzie długo eksploatowany w filmach i czy szybko go nie utną podobnie jak np. w przypadku konsekwencji Civil War. Patrząc na to z drugiej strony, to sam fakt, że doszliśmy do momentu gdzie wprowadza się do filmów takie koncepty z komiksów robi wrażenie. Chociaż nie łudzę się, uproszczeń pewnie będzie multum, bo czasem w koncepcie wieloświata i pewnych zamotań w nim, to się gubili nawet co bardziej zagorzali fani Marvela i DC.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Wt, 12 Październik 2021, 17:11:40
What If zakończone, jak Wasze wrażenia? Jako całość, jak dla mnie, bardzo przyzwoicie, do tego, niespodziewanie spójnie (ogólnikowo, by nie spojlerować). Największy minus to sama animacja, momentami twarze poszczególnych postaci wyglądały mocno groteskowo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 14 Październik 2021, 19:55:55
https://twitter.com/JamesGunn/status/1447694295121678347?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1447846531047038978%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es2_&ref_url=https%3A%2F%2Fscreenrant.com%2Fguardians-galaxy-3-adam-warlock-will-poulter-response%2F (https://twitter.com/JamesGunn/status/1447694295121678347?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1447846531047038978%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es2_&ref_url=https%3A%2F%2Fscreenrant.com%2Fguardians-galaxy-3-adam-warlock-will-poulter-response%2F)

Ujawniono aktora, który zagra Adama Warlocka w Guardians of the Galaxy vol 3.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 14 Październik 2021, 20:03:08
Dosc orginalna twarz na Warlocka pasuje bo tez mial nie do konca ludzki wyraz twarzy, mi sie podoba :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 15 Październik 2021, 20:05:56

Nie o takie filmowe superhero nic nie robiłem.

Strasznie bezpłciowo to wygląda. Strzelanie promieniami z rąk, potworki o nijakim designie. Jakieś strasznie puste to, wręcz niewiarygodnie bez jajeczne. Zero odczuwalnego stanu zagrożenia. To w jaki sposób jest to nakręcone i  jeszcze ten Kumail Nanjiani jako superktoś potęguje cringe.

Dlatego tak cholernie potrzebne są temu gatunkowi w kinie rzeczy pokroju Logana i Suicide Squad Gunna.

Mam wrażenie, że po filmach braci Russo MCU będzie się już tylko cofać w rozwoju.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w Pt, 15 Październik 2021, 20:19:21
Cytuj
Dlatego tak cholernie potrzebne są temu gatunkowi w kinie rzeczy pokroju Logana i Suicide Squad Gunna.

Dodałbym do tej listy Taike Waititiego i Zacka Snydera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 15 Październik 2021, 21:58:44
Ogolnie albo przestalem trafiac na takie newsy/filmiki albo kazdy kolejny fim przechodzi bez takiego hype'u jak wczesniej byl. Black Widow, Legion Samobójców teraz Venom 2, Diuna...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w So, 30 Październik 2021, 00:31:59
Eternals ma od wszystkich krytyków 60% na Rottentomatoes a od Top critics 52%.

https://www.rottentomatoes.com/m/eternals
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 30 Październik 2021, 09:02:33
Oj a na poczatku zawsze byly zachwyty, jakie to wspaniale i przelomowe, to co bedzie dalej.

No mnie trailery nie porwaly, bardziej od Mcu czekam na produkcje DC.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 03 Listopad 2021, 16:01:10
https://www.imdb.com/title/tt9032400/ (https://www.imdb.com/title/tt9032400/)

https://www.metacritic.com/movie/eternals (https://www.metacritic.com/movie/eternals)

Na rt ocena od krytyków spadła do 53%

https://www.rottentomatoes.com/m/eternals

Nie wygląda to za dobrze i szczerze boje się, że zwiastuny emanują tym czym ten film jest czyli paździerzowym superhero.

Szkoda, że padło na twórczość mistrza Kirbyego.

Coś mi mówi, że dopiero Spider-man zrobi dobry szum MCU. Do tego momentu pozycja Squadu jako najlepszego filmu komiksowego tego roku nie zagrożona.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 03 Listopad 2021, 16:08:45
czyli mialem dobre odczucia ogladajac ten bezlpluciowy trailer niestety. . .

ale co tam, bardziej od MCU czekam na Batmana, Flasha, Black Adama (najbardziej na Dr Fate) Shazama no i Aquamana :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 05 Listopad 2021, 16:04:52
Jesli psycho fani chwalacy wszystko z marvelozy zaczynaja narzekac wiedz ze cos sie niedobrego dzieje...

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 05 Listopad 2021, 16:19:33
Eternals nie jest tak złym filmem jak go malują i oceniają. Na pewno jest innym filmem niż dotychczasowe MCU, poza trzecim aktem gdzie jest klasyczne piu piu, smash smash i lasery z dupy. To tak nie pasuje do tej historii jaka jest w filmie. Są świetne dwa twisty fabularne, choć jak ktoś zna szerszą historię Przedwiecznych to one nie są, aż tak zaskakujące, ale jest to świetnie ograne. Świetny Kumal Nanjiani, nie wykorzystana Angelina Jolie, reszta aktorsko ok. Dwie sceny po napisach (jedna w trakcie i druga po). Jeśli ktoś zna komiksy to ta druga wcale nie zaskakuje. Obie wprowadzają nowych bohaterów z MCU.
Film z tych bardziej ambitnych niż zwykły popcorniak (poza finałem, tam wjeżdżają typowe klimaty superbohaterskie). Mam wrażenie, że te oceny filmu są spowodowane właśnie tym że oczekiwano standardowego filmu MCU a nie czegoś takiego. Choć rzeczą która się mnie wybijał z fabuły jest zróżnicowana etnicznie obsada. Bo kiedy bohaterowie spotykają pierwszych ludzi to każdy z nich gada że swoim akcentem np. Ikaris z charakterystycznym angielskim, a przecież to są kosmici. Żeby nie było, aktorsko dają wszyscy radę (jedni lepiej, bo dostają więcej ekranowego miejsca, inni są ok, bo nie mają nic więcej do zagrania). Problem jest, że Celestiale nie mogli wiedzieć, że Ziemia tak rozwinie się różnorako kulturowo. Więc jak w Mezopotamii dostajemy kosmitów gadających różnymi współczesnymi akcentami to jest coś nie tak.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 05 Listopad 2021, 16:48:27
Jesli psycho fani chwalacy wszystko z marvelozy zaczynaja narzekac wiedz ze cos sie niedobrego dzieje...


Reżyserka - to chyba jakieś pomieszczenie :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 05 Listopad 2021, 16:55:25
Eternals nie jest tak złym filmem jak go malują i oceniają.na pewno jest innym filmem niż dotychczasowe MCU, poza trzecim aktem gdzie jest klasyczne piu piu, smash smash i lasery z dupy. To tak nie pasuje do tej historii jaka jest w filmie. Są świetne dwa twisty fabularne, choć jak ktoś zna szerszą historię Przedwiecznych to onr aż takie nie są zaskakujące, ale jest to świetnie ograne. Świetny Kumal Nanjiani, nie wykorzystana Angelina Jolie, reszta aktorsko ok. Dwie sceny po napisach (jedna w trakcie i druga po). Jeśli ktoś zna komiksy to ta druga wcale nie zaskakuje. Obie wprowadzają nowych bohaterów z MCU.
Film z tych bardziej ambitnych niż zwykły popcorniak (poza finałem, tam wjeżdżają typowe klimaty superbohaterskie). Mam wrażenie że te oceny filmu są spowodowane właśnie tym że oczekiwano standardowego filmu MCU a nie czegoś takiego. Choć rzeczą która się gryzie fabularnie jest zróżnicowana etnicznie obsada. Bo kiedy bohaterowie spotykają pierwszych ludzi to każdy z nich gada że swoim akcentem np. Ikaris z charakterystycznym angielskim, a przecież to są kosmici.

Byłbym w stanie kupić takie tłumaczenie, ale jednak filmy Braci Russo, które też nie są tak bardzo szablonowym MCU, są zarazem oceniane jako jednej z najlepszych filmów tej marki, więc może nie chodzi tylko o bycie innym?

Te oceny to niezły szok w sumie, bo przecież Zhao to nie jest jakiś tam wyrobnik a laureatka Oscara, twórca o swoim własnym specyficznym stylu. Ba, to jest chyba najbardziej doceniany artystycznie twórca filmów, który trafił do MCU i takie oceny?

Do tego co do eksperymentów to  przecież Logan, Joker, The Suicide Squad 2021 to ewidentnie nie są filmy pozbawione autorskiego stempla a odbiór wśród ludzi jest mocno pozytywny. Może jednak bracia Russo to był szczyt kreatywności na jaki może sobie pozwolić MCU, bo sprytnie balansowali między swoją własną filmową wizją, a typowymi dla tej marki elementami. W sumie wracając do zachowawczości filmowego Marvela, to jest w ogóle ciekawy temat, bo uważam, że akurat ten element zabija jakąś większa różnorodność i szansę na ciekawy indywidualny charakter filmów MCU. Analogicznie komiksowy Marvel tymczasem ma pokaźną liczbę bardzo różnych  od siebie akcentami i estetyką serii i mini serii, równocześnie wciąż zachowując przecież od dekad status mainstremowego wydawcy komiksów, który stworzył również masę papki. Nie wyobrażam sobie przykładowo w filmowym Marvelu czegoś takiego jak Punisher Max albo Immortal Hulk. Tymczasem wydaje się, że odbiorcy MCU jednak pragną dostawać co parę miesięcy ten sam w większości znany smak. Nie wiem czy tłumaczenie się spójnością klimatu też ma tutaj jakikolwiek sens, bo przecież solowe serie komiksowe przykładowo Thora a Moon Knight'a są tak różne jak się da, nadal dziejąc się w tym samym świecie i nic na tym nie traci spójność.

IMO Ton filmów MCU to raczej efekt tego, że to się sprzedaje a nie tam spójności jak chce sugerować Faige, bo, że  niby  widz by się pogubił jakby nagle każdy bohater nie rzucał sucharami, albo te filmy byłby przez to gorsze ? Tacy widzowie MCU, nieznający komiksów, a liczący na jedno i to samo to jest raczej odpowiednik ludzi w komiksowie, którzy stronią od mocnych i specyficznych odważnych twórców, którzy ten gatunek przedefiniowali a zamiast tego wolą takie najbardziej typowe historie z gatunku.

W sumie to co piszę to takie moje gadanie, w próżnie bo filmu jeszcze nie widziałem, więc nie wiem na ile bardzo inny to film, ale to można podciągnąć pod generalną rozmiknę na temat MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 05 Listopad 2021, 17:38:09
Do tego co do eksperymentów to  przecież Logan, Joker, The Suicide Squad 2021 to ewidentnie nie są filmy pozbawione autorskiego stempla a odbiór wśród ludzi jest mocno pozytywny.
Ale Eternalsi to jest całkowicie inny klimat niż filmy, które wymieniasz. Bliżej temu filmowi do tegorocznej Diuny, gdzie dużo miejsca poświęca się na budowanie klimatu historii czy bohaterów. Jest to powolniejsze kino niż Avengers Braci Russo (po za tym finałem, on odstaje od reszty historii).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 06 Listopad 2021, 14:52:43
Ale Eternalsi to jest całkowicie inny klimat niż filmy, które wymieniasz. Bliżej temu filmowi do tegorocznej Diuny, gdzie dużo miejsca poświęca się na budowanie klimatu historii czy bohaterów. Jest to powolniejsze kino niż Avengers Braci Russo (po za tym finałem, on odstaje od reszty historii).

Joker gdyby wywalić Gotham, oczywiste easter eggi i tytułową postać to  byłby praktycznie film festiwalowy o tytule "Arthur". To też, nie jest taki "normalny" film sh. Oczywiście to skrajnie inny klimat niż filmy Villeneuve'a. Logan to niezła dekonstrukcja X-menów, Squad jest najbliżej klasycznej historii superhero, ale ma szereg bardzo wyróżniających go zabiegów wizualnych i jednak czuć w tym autorski styl Gunna, w dialogach, kreacji postaci etc. więc nie jest to wyłącznie blocbuster robiony tylko pod dyktando studia z przezroczystym twórcom u steru. Sensu stricte chodzi mi o to, że można robić bardzo różne filmy superhero, który odchodzą od szablonu i nie dostawać po tyłku odbiorem.

Więc nadal uważam, że trudno ten film bronić na zasadzie takiej, że chodzi wyłącznie, że jest inny i stąd ten odbiór. Tzn. blisko, ale sprecyzowałbym  to inaczej. Chodzi o to, że jest inny ale to film MCU.

Widzowie, fani tego świata się przyzwyczajeni do innego formatu filmowego. Mają być suchary w dużej liczbie, akcja, akcja i luźne pogadanki bohaterów. Jeżeli z czymś jest tutaj problem, to fakt, że MCU samo wychowało sobie tak widzów, że Ci traktują już podświadomie filmowego Marvela jako po prostu schemat, który musi zostać dostarczony.

Co do Diuny, 8,2 z prawie 300 tysięcy głosów na imdb, 83% z ponad 400 recenzji krytyków na rotten tomatoes. Odbiór jest co najmniej dobry i śmiało można mówić o kolejnym docenionym po Blade Runner 2049 filmie tego twórcy. Tymczasem Eternalsi to odwrotna skala. Wnioski? Jeżeli ten film jest jak mówisz, to imo nie trafił zwyczajnie w target.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w So, 06 Listopad 2021, 16:06:05
Nie rozumiem tego przytyku do Jokera. A Logan gdyby zabrać moce i komiksowe nazwy, byłby zwykłym post apo. Batmany Nolana gdyby zabrać kostium Nietoperza i zmienić imiona, byłyby zwykłymi sensacyjniakami. Tak można o prawie każdym filmie powiedzieć. To idiotyzm, który często jest powielany w sieci.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w So, 06 Listopad 2021, 16:08:39
Jesli psycho fani chwalacy wszystko z marvelozy zaczynaja narzekac wiedz ze cos sie niedobrego dzieje...


Dla mnie to raczej zapowiedź możliwości na bardziej nietypowe superhero, które może zaciekawić. Prawie każdy jeden marvelowski film w stylu pif paf i heheszki ma po 90% na RT. Więc wysokie noty MCU nie mówią mi od lat nic, tylko doprowadzają do wzruszenia ramion.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 06 Listopad 2021, 16:32:54
Nie rozumiem tego przytyku do Jokera. A Logan gdyby zabrać moce i komiksowe nazwy, byłby zwykłym post apo. Batmany Nolana gdyby zabrać kostium Nietoperza i zmienić imiona, byłyby zwykłymi sensacyjniakami. Tak można o prawie każdym filmie powiedzieć. To idiotyzm, który często jest powielany w sieci.

To nie jest żaden przytyk z mojej strony, a właściwie pochwała. Joker i Logan to bardzo dobre eksperymenty z konwencją, wyrywające się z najbardziej szablonowego podejścia do  superhero, którym w większości jest MCU. To są na tyle świetne obrazy, że znam ludzi, którzy jak zwyczajowo nie trawią tego gatunku tak te filmy bardzo sobie cenią.


Nie, nie można tak powiedzieć o prawie każdym filmie komiksowym. MCU, Snyderverse są przesiąknięte takim najbardziej klasycznym wyobrażeniem o superhero jak to tylko możliwe- które podkreślam, że też nie jest absolutnie złe, żeby znów ktoś nie wykrzywił moich słów. Bardziej idzie tutaj o też należy szukać nowych dróg, powiewu świeżości w gatunku etc. No i ze Snyderem podkreślam, że chodzi mi głównie o komiksowość w sferze wizualnej, bo jednak kostiumy i efekciarstwo to jest tam elementem inwentarza. Dziwne wizje Snydera na Supermana to już inna para kaloszy, chociaż to też absolutnym novum nie jest dla nikogo kto zna DC dużo głębiej niż tylko filmowo.

Wracając jeszcze do Jokera, to serio mój przykład jest taki szokujący? Przecież to jest film o jakimś typie z zaburzeniami psychicznymi, nie ma tutaj akcji w klasycznym rozumieniu dla gatunku sh. Taki film wykręcił  miliard w  box office, do kina chodzili na niego ludzie, którzy na co dzień nie przepadają za kinem zarówno komiksowym ale również ludzie, którzy nie tykają się trudniejszego kina. Wszystko pod płaszczykiem kina komiksowego. Jak dla mnie to ten przypadek jest pewnym fenomenem.


Dla mnie to raczej zapowiedź możliwości na bardziej nietypowe superhero, które może zaciekawić. Prawie każdy jeden marvelowski film w stylu pif paf i heheszki ma po 90% na RT. Więc wysokie noty MCU nie mówią mi od lat nic, tylko doprowadzają do wzruszenia ramion.

Tak trochę biorąc ich w obronę, ale dlaczego mieliby robić inaczej? Przecież dla przeciętnego odbiorcy filmów  ambitne superhero brzmi jak jakieś kuriozum, poza tym lekkość i prostota sprzedaje się w  kinie.

Jasne są wyjątki, sam wymieniłem pewne filmy, ale imo one sprzedały się też min. dlatego bo jest swoisty przesyt tych bardziej lekkich produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 06 Listopad 2021, 23:52:01
Ciekawych czasów pod kątem kina komiksowego dożyliśmy. Nowy  Suicide Squad dobrze przyjęty przez krytyków, na pomidorkach ma od nich 90% a nowy  film Mcu spadł  już do 48%. Nie wspominając już o tym, że Justice League Zacka Snydera ma tam 71% od krytyków.

Gdyby ktoś powiedział mi w 2016 roku, kiedy nie zostawiono suchej nitki na Batman v Superman i pierwszym Squadzie, że za parę lat będzie tak diametralna zmiana sytuacji to nie dowierzałbym. Chociaż jest to ciekawe i pokazuje lekki przetasowanie. Absolutnie nie wierzę tutaj w upadek MCU finansowy jaki i fanowski, bo to za mocno rozbudowana machina, żeby padła po jednym filmie, ba pamiętajmy o tym, że Ant-man and The Wasp czy Iron Man 2, też nie były najlepszymi filmami tego typu, chociaż tam pomidorki aż tak uczciwe nie były i szczególnie szokuje wysoki % od krytyków dla tego pierwszego filmu.

Spider-man pewnie uratuje d MCU tego roku, a Kevin z ekipą już tam analizują słupki i odbiór, co nie zmienia faktu, że to co właśnie ma miejsce jest zaskakujące.

Jeszcze tylko tak dodam, ze na Cinemascore Eternals ma ocenę B, taką samą jak Batman v Superman. Trochę takich chichot losu z tego wyszedł.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 07 Listopad 2021, 00:58:52
Jeszcze tylko tak dodam, ze na Cinemascore Eternals ma ocenę B, taką samą jak Batman v Superman. Trochę takich chichot losu z tego wyszedł.
Nie ma co przyrównywać Eternals do Batman v Superman, kiedy pierwszy jest filmem dobry z aspiracjami być czymś ambitniejszym, a drugi jest filmem nudnym i złym ze zbyt dużą ilością slow motion.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 07 Listopad 2021, 01:07:19
Nie ma co przyrównywać Eternals do Batman v Superman, kiedy pierwszy jest filmem dobry z aspiracjami być czymś ambitniejszym, a drugi jest filmem nudnym i złym ze zbyt dużą ilością slow motion.

Ja piszę o odbiorze, atmosferze dookoła tych  obrazów a te są bardzo zbliżone. Do tego chichot losu jest tym potężniejszy, że nagle hardcorowi fani MCU twierdzą, że nie należy się przywiązywać do agregatorów recenzji etc. ale jak produkcje Warnera na kanwie DC dostawały po dupie to jednak były to dla nich cholernie istotne sprawy  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 07 Listopad 2021, 08:05:25
jak produkcje Warnera na kanwie DC dostawały po dupie to jednak były to dla nich cholernie istotne sprawy  ;D
Zbierały zasłużenie bo były słabymi filmami. Nawet rozszerzona wersja Batman v Superman nie ratuje tego filmu. Suicide squad to totalny gniot producencki, a kinowa wersja Liga Sprawiedliwości to padaka, co widać po wersji Snyder Cut.
Eternalsi stoją dużo wyżej jakościowo od wymienionych filmów. Nawet wizualnie są lepiej zrealizowani. Nie ma co ich porównywać do tych filmów DC, bo nawet jak Snyder próbował przemycać coś ambitnego w filmach to robił to łopatologicznie, bez wyczucia, tak Chloé Zhao robi to dużo lepiej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 07 Listopad 2021, 09:02:49
Wizualnie no chyba nie sa lepsi...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 07 Listopad 2021, 09:31:35
Przecież nie oglądałeś - z wcześniejszych postów wynika, że wyrok wydałeś już wcześniej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 07 Listopad 2021, 09:45:16
Przecież nie oglądałeś - z wcześniejszych postów wynika, że wyrok wydałeś już wcześniej.

Wczoraj bylem, wyrok wydalem i niestety sprawdzil sie, glownie poszedlem nie ze wgledu na Eternals tylko na Celastiali, bo mi sie mega podobali po krotkim urywku w GoG no ale sie zawiodlem bo tamta scena mial wiekszy rozmach niz tutaj polowa filmu :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 07 Listopad 2021, 10:40:27
Wizualnie no chyba nie sa lepsi...
sorry, ale nadużywanie słów motion i filtra który pozbawia kolorów filmy Snydera, nie powoduje że te filmy są lepsze wizualnie od Eternalsów.

Ten film ma na pewno swoje wady, ale wizualnie kiedy Zhao kręci sceny natury to wypadają one dużo lepiej niż to co dostajemy w tych CGIojwych filmach Snydera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 07 Listopad 2021, 10:50:35
Co kto lubi, ja nie chce dostac naturalnych kadrow tylko cos nietypowego nie naturalnego bo to fantastyka, naturalne to moge sobie ogladac filmy dokumentalne ale to moje zdanie :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 07 Listopad 2021, 21:42:47
Eternals zaliczają otwarcie z 71 milionami. Jest to wynik gorysz od Czarnej Wdowy (80,3 mln), Shang-Chi (75,3 mln) czy nawet Venoma 2 (90 mln).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 07 Listopad 2021, 22:24:52
Eternals zaliczają otwarcie z 71 milionami. Jest to wynik gorysz od Czarnej Wdowy (80,3 mln), Shang-Chi (75,3 mln) czy nawet Venoma 2 (90 mln).

Tylko, że wiadomo, że żyjemy obecnie w nieco innej rzeczywistości niż tak z 2,5 roku temu.

Jedyne filmy, które naprawdę zrobiły duże pieniądze jak za dawnych lat to Bond i FF. Tak to Cruella, Halloween Kills, Godzilla vs. Kong, Free Guy, The Suicide Squad, Dune- chociaż ten film jak na ironię to jest finansowo najlepszy obraz w dorobku Villeneuvea- to są wszystko filmy z wynikami nie do pomyślenia  w normalnych warunkach.

Eternalsi co prawda dostali na co najmniej 45 dni status kinowego exlucive, ale nadal bym nie zakładał, że to im super pomoże. Ludzie jednak niby zgłodnieli trochę kin, ale z drugiej strony równie sporo uświadomiło sobie, że dobrze im tak oglądać streamingowe usługi w czterech ścianach zamiast wydawać kasę na ponad pół godziny reklam, czasem irytujących widzów, kiepskie nagłośnienie w części kin i drogie żarcie.

Moim zdaniem w obecnych warunkach to nie ma co akurat gadać o finansowej porażce tak jak w kontekście normalnych czasów.

Co do odbioru Eternals wśród krytyków, to ja mam po prostu pod nosem szyderczy uśmiech. Przecież MCU przyzwyczaiło do absolutnie bezpiecznych filmów, tacy bardziej zagorzali fani często powtarzali "że, nie ma sensu eksperymentować, bo to tylko superhero" i zaklinali rzeczywistość przy obrazach jak Joker i Logan, że to są niepotrzebne i za trudne filmy, szczególnie w przypadku Jokera nie obyło się bez kontrowersji.

Tymczasem teraz wielce się nabzdyczają i gadają o innej formie. Abstrahując do moje równoważnej sympatii do Marvela i DC jako takich, to wygląda jak żałosna hipokryzja.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 07 Listopad 2021, 23:00:19
Tylko, że wiadomo, że żyjemy obecnie w nieco innej rzeczywistości niż tak z 2,5 roku temu.
Dlatego podaje porównanie do tegorocznych kinowych pozycji marvelowskich, a nie tego co było 2,5 roku temu. Finalnie jak na razie najsłabiej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 08 Listopad 2021, 09:12:51
Po takich zwiastunach i tak dobrze, że ktoś to w ogóle chciał oglądać :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Pn, 08 Listopad 2021, 10:15:51
Byłem na "Eternals" wczoraj i bawiłem się świetnie, 2 i pół godziny minęło w oka mgnieniu. To naprawdę w porządku film - zwarty, poukładany, zrobiony z pomysłem i smakiem. Owszem, parę rzeczy niedomaga, ale nie są to jakieś rażące rzeczy. Jest inny niż wcześniejsze odsłony MCU, pojawiają się tu tylko drobne nawiązania do uniwersum, więc wszyscy ci, którzy narzekali na szablonowość i schematyczność tych filmów, teraz dostają to, co chcieli - więc z kolei narzekanie "bo to nie pasuje do MCU" staje się w tym momencie po prostu pustym marudzeniem malkontentów.

Podobało mi się, że praktycznie każdy Eternal ma czas dla siebie i zostaje zarysowany na tyle, by zapaść w pamięć. I każdy jest inny, nie tylko ze względu na moce, ale i na cechy charakteru. Kapitalny Druig, którego rozdarcie można zrozumieć; ciekawie, oryginalnie zagrana Makkari (ale to pewnie z powodu głuchoniemej aktorki); odjechany Kingo, który mógł położyć stronę komediową, ale wyszedł z tego obronną ręką; nawet Ikaris się wybronił, nie będąc klonem Supermana, na jakiego się zapowiadał. Ale zgadzam się, że Angelina Jolie została potwornie niewykorzystana - jej historia wydaje się być dolepiona nieco na siłę, bo gdyby ją wypiąć z fabuły, ta raczej nadal pozostałaby zwarta. Trochę szkoda, niemniej i tak nie jest źle. O Ajak ciężko mi się bezstronnie wypowiedzieć, no bo to w końcu Salma Hayek ;) - niemniej można byłoby to lepiej rozegrać, bo jednak w tym przypadku nawet postać Theny była nieco lepsza. Ajak wydawała mi się jakaś taka nieprzekonująca, niby przywódczyni, ale nie widziałem w niej tej wymaganej władczości, jaką powinna mieć. Ale generalnie cała ekipa wypadła moim zdaniem interesująco, na pewno nie mogę powiedzieć, że byli bladzi lub bez wyrazu.

Co do samych Dewiantów, to owszem, słabo wyglądali... ale też znowu nie jakoś przesadnie słabo. Można było ich lepiej dopracować, ale ogólnie nie jest tragicznie. Chociaż sam ich wątek moim zdaniem nie do końca dobrze wybrzmiał i urwał się, zamiast ładnie się spiąć z fabułą. Bo ta jest całkiem niezła jak na standardy MCU - bardzo ciekawy, nietuzinkowy pomysł, a twisty fabularne mnie akurat zaskoczyły (z komiksów czytałem tylko "Przedwiecznych" Gaimana parę lat temu i niewiele już pamiętam). No i zgrabnie wplecione głębsze przesłanie o kondycji człowieka - niby nie za oryginalne, ale jednak rzadko spotykane w kinie superbohaterskim. No i podane bardzo gładko, naturalnie, bez łopatologii. A i Celestianie robili wrażenie, przynajmniej ja odczułem ich potęgę i charyzmę.

Nie miałem też wrażenia, że ostatni akt odstawał od reszty filmu - było w nim więcej typowej superbohaterskiej nawalanki, ale ogólnie raczej utrzymywał się w tonie pod kątem efektów specjalnych, a dodanie takiej batalii na koniec raczej było czymś oczekiwanym, ponieważ cały film prowadzony na spokojnie przygotowywał właśnie na coś takiego - i chyba gdyby tego zabrakło, to wówczas coś by zgrzytało. W finale było po prostu więcej tego wszystkiego, co pokazano podczas filmu - nikt nie wyskoczył z czymś z kapelusza, byle tylko było efektownie na koniec (jak np. było ze smokiem w Shang-Chi). 

Ogółem - pójdę wbrew ogólnej opinii i powiem, że to jedna z lepszych rzeczy w MCU. Widać w niej zgrabne połączenie autorskiego szlifu i konwencji superbohaterskiej. Nie ma tutaj nawet takiego nagromadzenia sucharów, jak zazwyczaj - nawet scena z trailera odnośnie dowodzenia Avengers, która tam wypadała żenująco, w filmie wygląda zupełnie inaczej i nie budzi już takich negatywnych uczuć. Nie rozumiem krytyki filmu i zarzutów mu stawianych. Dodatkowo, jeżeli niższe oceny w sieci wynikają z przekory widzów, którzy je sztucznie zaniżają chcąc wyrazić jakiś swego rodzaju bunt (chociażby względem scen z homoseksualnym małżeństwem - epizodycznym, za to pokazanym z wyczuciem i gustem, dodatkowo kształtując zgrabnie postać jednego z Eternalsów), to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma sensu się nimi sugerować, tylko je zignorować, iść i wyrobić sobie opinię samemu. Ewentualnie trzymać się sprawdzonego źródła.

Ode mnie silne 8/10.

 

 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 09 Listopad 2021, 03:16:53


Co do samych Dewiantów, to owszem, słabo wyglądali... ale też znowu nie jakoś przesadnie słabo. Można było ich lepiej dopracować, ale ogólnie nie jest tragicznie. Chociaż sam ich wątek moim zdaniem nie do końca dobrze wybrzmiał i urwał się, zamiast ładnie się spiąć z fabułą. Bo ta jest całkiem niezła jak na standardy MCU - bardzo ciekawy, nietuzinkowy pomysł, a twisty fabularne mnie akurat zaskoczyły (z komiksów czytałem tylko "Przedwiecznych" Gaimana parę lat temu i niewiele już pamiętam).

Ode mnie silne 8/10.


Wygląd dewiantów jest dla mnie nie do wybaczenia od pierwszego zwiastuna. Wspominany komiks Gaimana miał bardzo dobry, bo czerpiący z twórczości Lovecrafta image. Morjak i Gelt wyglądali przednio. Tutaj zarzucili czymś zdecydowanie wyłagodzonym, co zresztą nie dziwi bo nie pierwszy raz MCU idzie swoim własnym torem skrajnie innym od komiksów. Dla mnie osobiście to jest krok wstecz, ot jakieś cgi stworki bardziej przypominające jakichkolwiek kosmitów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 09 Listopad 2021, 09:05:17
Mam w pracy kolegę maniaka Marvela - twierdzi, że Eternals to taki dwu i pół godzinny meh. W porywach końcówka drugiej dziesiątki topu MCU. Podczas gdy Diuną jest zachwycony! Coś musi być na rzeczy... Dla mnie to 3 z rzędu film MCU, który swoimi zwiastunami nie zachęcił mnie do seansu w kinie. Ocenię jak zobaczę ale nie porwali mnie tymi trailerami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Wt, 09 Listopad 2021, 11:07:14
Widziałem wczoraj i mam mieszane uczucia.

Film jest w sumie lepszy niż się spodziewałem, ale nie spodziewałem się za wiele.
Historia jest raczej spójna, postaci zarysowane poprawnie i całość trzyma się kupy. Głównym problemem jest dla mnie pewna nieprzystawalność do stworzonego do tej pory w MCU świata. To samo zresztą przeszkadzało mi w Shang-Chi.
Spoiler: PokażUkryj
Koncepcja wielkich kosmitów tworzących życie we wszechświecie, rozmnażających się wewnątrz planet, czerpiących energię z rozwoju ludzkości - no sorry, to głupie nawet jak na Marvela.
Sprawdzałoby się, gdyby istniało w kompletnie osobnym uniwersum - jak na MCU skala tego jest, według mnie, za duża.


Wizualnie jest nieźle, choć za dużo CGI i te wszystkie energetyczne wstążki i wzorki przypominają raczej anime niż świat teoretycznie realistyczny. Projekty Dewiantów (uwielbiam tę nazwę) nie trafiają do mnie zupełnie - taki bieda-Avatar.
I również tutaj pojawia się problem skali
Spoiler: PokażUkryj
Teoretycznie celestial rozwijający się wewnątrz Ziemi powinien mieć wzrost niewiele mniejszy od jej średnicy. Tymczasem, sądząc po rozmiarze głowy i dłoni, które przebiły się na powierzchnię, mógłby być co najwyżej wzrostu kilku/kilkunastu kilometrów. Praktycznie cały mieści się pod niewielką wyspą. Powinien móc wydostać się na świat nie uszkadzając go za bardzo, więc cała koncepcja filmu bierze w łeb. Sama głowa powinna mieć z kilkaset km długości a ciało mierzone kontynentami.


Wszystko to wskazuje, że MCU zmierza w innym kierunku niż pierwsze fazy. Iron-Man, Cap, nawet Thor - to były postaci o mniejszej, ludzkiej skali. Afera z Thanosem przeniosła ciężar akcji w kosmos, ale wciąż jeszcze wszystko sprawiało wrażenie "ogarnialnego". Boję się, że idąc dalej w tym kierunku doczekamy się Beyondera, Wieczności i Żyjącego Trybunału a przeciwnicy będą naparzać się galaktykami. A to już mnie nie bawi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 11 Listopad 2021, 22:28:39
https://naekranie.pl/aktualnosci/doktor-strange-2-wyciek-szczegoly-scarlet-witch-mcu-1636615423#?&gid=1&pid=1 (https://naekranie.pl/aktualnosci/doktor-strange-2-wyciek-szczegoly-scarlet-witch-mcu-1636615423#?&gid=1&pid=1)

Jak dla mnie brzmi zbyt skomplikowanie jak na MCU żeby to była prawda.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w Pt, 12 Listopad 2021, 01:15:04
Wszystko to wskazuje, że MCU zmierza w innym kierunku niż pierwsze fazy. Iron-Man, Cap, nawet Thor - to były postaci o mniejszej, ludzkiej skali.
Nie widzę problemu, aby MCU szło w jakikolwiek kierunku związanym z UM, niż tylko skupiało się na postaciach z poziomu street hero.
 Mnie do filmu przekonał temat teorii stworzenia, któremu zresztą dałem pierwszeństwo przed Diuną. Z zasłyszanych opinii spodziewałem się bardziej czegoś w stylu intelektualnych rozważań nad tematem, tymczasem doświadczyłem rasowego blockbustera wzorowanego w mojej opinii bardziej na postaciach z DC.
 Pomimo licznych westchnień nad komiksowym pierwowzorem do którego osobiście nie mam przekonania, aby się z nim zapoznawać, tu koncepcja filmowa zyskuje moje uznanie - pstrokate postaci czy pojazdy z komiksu zbieżne są raczej z tymi przedstawianymi w Ancient Aliens.
 Dla mnie teoria bytu Celestiali jest spójna i chyba coś podobnego kombinowali w Transformers.
O mały włos chciałem podarować sobie Diunę dla tego filmu, na szczęście udało zaliczyć się oba seanse, z których żadnego nie żałuję - swoją drogą doskonała odskocznia od kolejnego Spidera, X-Men, czy Avengers.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 12 Listopad 2021, 22:20:00
Zapoznałem się z planami serialowymi marvela:

https://filmozercy.com/wpis/marvel-zapowiada-nowe-seriale-na-disney-wszystkie-informacje-zdjecia-i-zapowiedzi

(https://thumbs.gfycat.com/BruisedFlawlessButterfly.webp)

Go home, Marvel, you're drunk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 13 Listopad 2021, 00:05:21
Z tego wszystkiego największe emocje wzbudził we mnie news o kontynuacji "X-Men: TAS" :o Mam tylko nadzieję, że nie wrzucą do tego tej paskudnej animacji z "What If?", ani że nie będzie to tak bezpłciowe, bo oryginał to klasyk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 13 Listopad 2021, 00:09:29
Zapoznałem się z planami serialowymi marvela:

https://filmozercy.com/wpis/marvel-zapowiada-nowe-seriale-na-disney-wszystkie-informacje-zdjecia-i-zapowiedzi

(https://thumbs.gfycat.com/BruisedFlawlessButterfly.webp)

Go home, Marvel, you're drunk.

Marvel Zombies, no spoko MCU w trochę ostrzejszej odsłonie. Animowanej ale zawsze.

What If niech dalej kontynuują bo te wariacje są spoko. Zresztą Marvel  i DC zawsze stały multiwersum.

MoonKnight mało znany, ale jeden z ciekawszych bohaterów zmagający się z problemami psychicznymi. Do tego świetny aktor w tytułowej roli.

Kontynuacja X-menów z 97 roku. Przecież to jest jedna z najlepszych animowanych rzeczy razem z Batman TAS i Spider-manem z 94 roku.

Aghata: House of Harkness i Ms. Marvel delikatnie mówiąc nie zachwycają, ale parę rzeczy z potencjałem tutaj jest. Przesadzasz i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 13 Listopad 2021, 00:37:29
Rozmienili to wszystko na drobne, już mi się nawet tego nie chce oglądać jak widzę takie zapowiedzi. Marvel Zombies? What If? Co to za bzdury w ogóle?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Interloper w So, 13 Listopad 2021, 01:03:38
Ale nie musisz oglądać wszystkiego. :) Po prostu nie będziesz rozumiał czemu to doprowadziło do tamtego i na odwrót. Jak w komiksach. :)


Poza tym jakby DC zapowiedziało projekt Elseworlds, to nie byłoby pytań "Co to za bzdury w ogóle?", tylko ludziska zaczęliby pod siebie cegły robić.
No, ale żeby smutnym panom w garniturach się to opłaciło, to jakieś fundamenty kinowo/telewizyjne muszą być.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 13 Listopad 2021, 01:56:27
Rozmienili to wszystko na drobne, już mi się nawet tego nie chce oglądać jak widzę takie zapowiedzi. Marvel Zombies? What If? Co to za bzdury w ogóle?

Doś znane rzeczy i mające swoje lata. Zombies to była  mini seria komiksowa Roberta Kirkmana z 2005 tematycznie jak w tytule. Doczekała się dwóch sequeli i crossa z  Army of Darkness a What If to marka  prezentująca różne alternatywne linie czasowe, a debiutująca w 1977 roku....

Jeszcze napisz, że Marvel Ultimates nie znasz  ;D

No rozmienili na drobne, tak faktycznie, a nie zaraz w sumie to kij wiadomo co oni z tym zrobili, skoro te produkcje jeszcze się nie ukazały, chyba, że masz wehikuł czasu.

Ale nie musisz oglądać wszystkiego. :) Po prostu nie będziesz rozumiał czemu to doprowadziło do tamtego i na odwrót. Jak w komiksach. :)


Poza tym jakby DC zapowiedziało projekt Elseworlds, to nie byłoby pytań "Co to za bzdury w ogóle?", tylko ludziska zaczęliby pod siebie cegły robić.
No, ale żeby smutnym panom w garniturach się to opłaciło, to jakieś fundamenty kinowo/telewizyjne muszą być.

Niektórzy by pisali, że bzdury  ;D

Mam wrażenie, że niektórzy się zatrzymali góra na materiale, który wypuszczał TM-Semic i od tamtego czasu wcale nie ruszyli, ale w sumie nie ma w tym nic złego, tylko ten szok i zdziwienie jednak bawią ;D

Chociaż w sumie w semicu wydano choćby Batman/Judge Dreed: Sąd nad Gotham. Niewiele później po zamknięciu Semica było choćby dobry komiks i Ultimate X-men. Kojarzę też, Egmonta i Batman/Judge Dredd: Uśmiech śmierci. Kojarzę też Batman / Lobo, który tez był elsweworldsem.

Także idzie chyba o coś innego, a ta selektywność pamięci, że to jakieś  nowe "bzdury" które wyłoniły się z nicości nie pomaga.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 13 Listopad 2021, 02:23:00
Marvel Zombies, no spoko MCU w trochę ostrzejszej odsłonie. Animowanej ale zawsze.

What If niech dalej kontynuują bo te wariacje są spoko. Zresztą Marvel  i DC zawsze stały multiwersum.

MoonKnight mało znany, ale jeden z ciekawszych bohaterów zmagający się z problemami psychicznymi. Do tego świetny aktor w tytułowej roli.

Kontynuacja X-menów z 97 roku. Przecież to jest jedna z najlepszych animowanych rzeczy razem z Batman TAS i Spider-manem z 94 roku.

Aghata: House of Harkness i Ms. Marvel delikatnie mówiąc nie zachwycają, ale parę rzeczy z potencjałem tutaj jest. Przesadzasz i tyle.
"Marvel Zombies" było tak ostre, że trzeba się było wpatrywać, żeby zobaczyć chociaż kroplę krwi.

"What If?" dooglądałem do 5 odcinka (chyba) i kompletnie nie mam ochoty zabierać się za to dalej. Nie dość, że wygląda paskudnie, to pełne jest różnych głupot, uproszczeń, czy motywów typu Pantera Kosmiczny Mesjasz.


Tu chodzi o to, że nie wszystko, co było w komiksach trzeba koniecznie wtłaczać do filmowego uniwersum. Jak widzę n-tą listę kolejnych nowych tytułów, spin-offy spin-offów, badziewne animacje i to zdjęcie Nicka Fury'ego, który wygląda jak wyciągnięty z jakieś taniej SF-szmiry, to kompletnie nie mam ochoty w ogóle w to brnąć. Za dużo tego, za szybko i o zbyt nieciekawych tematach.

Filmy filmami, jakie by nie były można śledzić, ale ten serialowy zalew już na pierwszy rzut oka odstrasza czasem, jaki trzeba by poświęcić, żeby to wszystko przerobić. Wolę odpalić ponownie "Iron Mana", "Winter Soldiera", "Infinity War", czy nawet powtórzyć netfliksowego "Daredevila" niż pakować się w seriale o jakiejś Riri Williams, Echo i Agacie Harkness.


Powtórzę swoje zdanie, że najciekawsze z tego wszystkiego wydaje się "X-Men '97", które z MCU nie ma nic wspólnego. No i może jeszcze "Moon Knight".


PS. Serial o jeszcze młodszym i jeszcze bardziej niedoświadczonym Spider-Manie niż ten w filmach w ogóle wydaje mi się chybionym pomysłem. Ale może przynajmniej to będzie Spider-Man, a nie Iron-Boy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 13 Listopad 2021, 02:52:10
"Marvel Zombies" było tak ostre, że trzeba się było wpatrywać, żeby zobaczyć chociaż kroplę krwi.

"What If?" dooglądałem do 5 odcinka (chyba) i kompletnie nie mam ochoty zabierać się za to dalej. Nie dość, że wygląda paskudnie, to pełne jest różnych głupot, uproszczeń, czy motywów typu Pantera Kosmiczny Mesjasz.


Tu chodzi o to, że nie wszystko, co było w komiksach trzeba koniecznie wtłaczać do filmowego uniwersum. Jak widzę n-tą listę kolejnych nowych tytułów, spin-offy spin-offów, badziewne animacje i to zdjęcie Nicka Fury'ego, który wygląda jak wyciągnięty z jakieś taniej SF-szmiry, to kompletnie nie mam ochoty w ogóle w to brnąć. Za dużo tego, za szybko i o zbyt nieciekawych tematach.

Filmy filmami, jakie by nie były można śledzić, ale ten serialowy zalew już na pierwszy rzut oka odstrasza czasem, jaki trzeba by poświęcić, żeby to wszystko przerobić. Wolę odpalić ponownie "Iron Mana", "Winter Soldiera", "Infinity War", czy nawet powtórzyć netfliksowego "Daredevila" niż pakować się w seriale o jakiejś Riri Williams, Echo i Agacie Harkness.


Powtórzę swoje zdanie, że najciekawsze z tego wszystkiego wydaje się "X-Men '97", które z MCU nie ma nic wspólnego. No i może jeszcze "Moon Knight".


PS. Serial o jeszcze młodszym i jeszcze bardziej niedoświadczonym Spider-Manie niż ten w filmach w ogóle wydaje mi się chybionym pomysłem. Ale może przynajmniej to będzie Spider-Man, a nie Iron-Boy.

Koncepcyjnie jest ostre. Klasyczni herosi przemienieni w uzależnione od kompulsywnego żarcia zombie.

Poza tym jak najbardziej są sceny pod gore

Spoiler: PokażUkryj
https://static1.cbrimages.com/wordpress/wp-content/uploads/2017/01/Zombie-Thanos-Dead.jpg?q=50&fit=crop&w=740&h=370&dpr=1.5


Spoiler: PokażUkryj
http://www.blastoffcomics.com/wp-content/uploads/2017/11/mz3.png


Spoiler: PokażUkryj
https://2.bp.blogspot.com/GmHl-QtWLGv8xTaUfYab8izoWxbWUuya8TgUy8xY7EAThNojlnhoyc4oRHSKbo0wSMJlNBv-oAym1H4zFvshjvxAUlTTv4la9LYaqHGntCweR8adRsQtoWNIjkpLw6RVk7lI00EwZQ=s0



No nie trzeba, ale akurat MCU to jest lata świetlne za odwagą pewnych serii komiksowych i ja nadal czekam aż przepuszczą tam R-kę w innych filmach poza Deadpoolem. Uprzedzając mówię o dorobku komiksowym całościowo, a nie tym co teraz.

Dla mnie to jest takie nakręcanie się. Sam nie mam wielkiego entuzjazmu do dalszych projektów MCU, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Tymczasem wydaje mi się, że tutaj podświadomie działa "a bo po Endgame to nie to samo" etc. Nie, żebym sam tak po części nie myślał, ale wolę dać im szanse.

Na paru projektach sam już postawiłem kreskę, bo takiej Khamali nie lubię na tyle, że serial o niej jest mi totalnie obojętny, ale widzę potencjał w paru serialach ale jak wyjdzie to się przekonam.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 13 Listopad 2021, 11:42:35
Tak mi się coś widzi, że MCU próbuje jak najszybciej zarzucić sieci jak najdalej i jak najszerzej żeby złowić jak najwięcej nowych subskrybentów na swoją platformę. I stąd te seriale dla trzynastoletnich dziewczynek, stąd X-Men z lat 90-tych dla czterdziestoletnich chłopców.
Taka - niewykluczone - lekko paniczna ofensywa spowodowana być może:
Di$ney
Spoiler: PokażUkryj
(https://i.imgur.com/hhg6DE3.jpg)

vs
Netflix
Spoiler: PokażUkryj
(https://i.imgur.com/xreuetI.jpg)


A tutaj najświeższa opinia:
https://www.marketwatch.com/story/disneys-stock-drops-after-most-disappointing-earnings-report-in-10-year-prompts-price-target-cuts-even-by-bullish-analysts-11636650859
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 13 Listopad 2021, 11:46:26
Ja tu panicznej ofensywy nie widzę, tylko zwykłą ofensywę. Nie po to Disney+ przejmuje kolejne studia filmowe, by z nich nie korzystać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 13 Listopad 2021, 11:56:11
Ilość tego wygląda tak jakby nie mieli sprecyzowanego planu tylko rzucali coś to tu to tam żeby rozpoznać sytuację bojem i następnie ewentualnie kontynuować to co chwyci.
Niby można, ale wygląda to raczej na nerwowe działanie niż trzymanie się konkretnej strategii, zwł., że wygląda jakby dotychczasowe treści trochę jednak już się przejadły.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w So, 13 Listopad 2021, 12:35:03
Dziwi cię że platforma szuka nowych treści i odbiorców, kiedy ma za inspiracje  studnie bez dna w postaci komiksów?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 13 Listopad 2021, 12:52:14
Cytuj
Jeszcze napisz, że Marvel Ultimates nie znasz  ;D

Słyszałem, ale nigdy nie tknąłem i nie tknę nawet kijem i przez szmatę :P
Zdaje się, że MCU dochodzi do tego punktu, do którego doszły komiksy gdy dałem sobie z nimi spokój.

Do czasu Endgame/Far From Home śledziłem całościowo, a każdy film lądował na półce - teraz wychodzi masa rzeczy, których nawet nie da się kupić na nośnikach fizycznych (zakładając, że w ogóle miałbym taką chęć), większość zapowiedzi wygląda tak, że po zwiastunie nie mam już ochoty na więcej, zatem pewnie ograniczę swoje zainteresowanie do kilku postaci i wybranych filmów.

Czekam tylko na Spider-Mana, Thora i GoTG3. Reszta MCU na chwilę obecną mi wisi i powiewa.


Cytuj
Poza tym jakby DC zapowiedziało projekt Elseworlds, to nie byłoby pytań "Co to za bzdury w ogóle?", tylko ludziska zaczęliby pod siebie cegły robić.

A co za różnica Marvel, czy DC?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 13 Listopad 2021, 15:09:33
Słyszałem, ale nigdy nie tknąłem i nie tknę nawet kijem i przez szmatę :P
Zdaje się, że MCU dochodzi do tego punktu, do którego doszły komiksy gdy dałem sobie z nimi spokój.

?

Przecież Ultimates to jest jedna z lepszych rzeczy Marvela.



Do czasu Endgame/Far From Home śledziłem całościowo, a każdy film lądował na półce - teraz wychodzi masa rzeczy, których nawet nie da się kupić na nośnikach fizycznych (zakładając, że w ogóle miałbym taką chęć), większość zapowiedzi wygląda tak, że po zwiastunie nie mam już ochoty na więcej, zatem pewnie ograniczę swoje zainteresowanie do kilku postaci i wybranych filmów.

Czekam tylko na Spider-Mana, Thora i GoTG3. Reszta MCU na chwilę obecną mi wisi i powiewa.



Jak będzie to się przekonamy, szczególnie biorąc pod uwagę, że po samym ogłoszeniu Guardian of the Galaxy, Doctora Strange, Ant-mana też można było kręcić nosem, że to już nie to a wyszło dobrze.



A co za różnica Marvel, czy DC?



Ja pierdziu. Elseworlds, to  też dość ikoniczna marka DC. Dużo dobrych  i oldschoolowych historii stamtąd pochodzi. Gotham w świetle lamp gazowych, Zagłada Gotham, Kingdom Come, wampiryczna trylogia
Batman & Dracula: Red Rain, Batman: Bloodstorm, Batman: Crimson Mist, JSA: The Golden Age. Najstarszych z tych komiksów jest z roku 2000, większość to lata 90.

Sorry, ale to jest jednak znane wśród ludzi co komiksy czytają, a jak ty tego nie znasz to no offence ale nie jesteś tutaj żadnym wyznacznikiem ¯\_(ツ)_/¯
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 13 Listopad 2021, 15:48:19
Koncepcyjnie jest ostre. Klasyczni herosi przemienieni w uzależnione od kompulsywnego żarcia zombie.

Poza tym jak najbardziej są sceny pod gore

Spoiler: PokażUkryj
https://static1.cbrimages.com/wordpress/wp-content/uploads/2017/01/Zombie-Thanos-Dead.jpg?q=50&fit=crop&w=740&h=370&dpr=1.5


Spoiler: PokażUkryj
http://www.blastoffcomics.com/wp-content/uploads/2017/11/mz3.png


Spoiler: PokażUkryj
https://2.bp.blogspot.com/GmHl-QtWLGv8xTaUfYab8izoWxbWUuya8TgUy8xY7EAThNojlnhoyc4oRHSKbo0wSMJlNBv-oAym1H4zFvshjvxAUlTTv4la9LYaqHGntCweR8adRsQtoWNIjkpLw6RVk7lI00EwZQ=s0
Ale mnie chodziło o "Marvel Zombies" z MCU, czyli ten odcinek "What If?".

Cytuj
No nie trzeba, ale akurat MCU to jest lata świetlne za odwagą pewnych serii komiksowych i ja nadal czekam aż przepuszczą tam R-kę w innych filmach poza Deadpoolem. Uprzedzając mówię o dorobku komiksowym całościowo, a nie tym co teraz.
W MCU to jak na razie nie widzę niczego odważnego (poza wypuszczaniem tylu rzeczy naraz) i nic z tej listy raczej tego nie zmieni.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 13 Listopad 2021, 20:33:49
Cytuj
Przecież Ultimates to jest jedna z lepszych rzeczy Marvela.
(https://64.media.tumblr.com/6057b30fc720a974345d9924b5b39966/tumblr_mr2zeoArcq1qa5etko3_500.gifv)

Cytuj
, że po samym ogłoszeniu Guardian of the Galaxy, Doctora Strange, Ant-mana też można było kręcić nosem, że to już nie to a wyszło dobrze.

Nie przepadam specjalnie za Ant-Manem, solowego Strange'a w ogóle nie lubię (tylko Cumberbatch to jako tako ratuje), a GoTG wyszło dobrze, ale i tak jest przeceniane.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Interloper w So, 13 Listopad 2021, 22:25:48
(https://loginportal.funnyjunk.com/pictures/Bait_888a59_6001481.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w So, 13 Listopad 2021, 22:45:54
Czy Gieferg to taki odwrócony Michael Korvac? Tamten dostawał orgazmu nad byle czym, a ten wypowiada się pogardliwie o komiksach których nie trzymał w ręku ("nie tknę kijem przez szmatę"). Widzę pewną zależność u obu panów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w So, 13 Listopad 2021, 23:32:40
Czy ktoś może w spoilerze streścić sceny po napisach ?

Po strasznym zawodzie jakim dla mnie był Shang-Chi nie planuję oglądać bardzo długich Eternalsów (może jakby film trwał 1h20min) a jestem ciekawy czy kiełkuje tam jakiś fajny koncept dla całego MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Nd, 14 Listopad 2021, 01:26:09
Te dwie scenki nie są akurat szczególnie porywające. Coś tam niby nakreślają, ale niewiele z tego jeszcze wynika.

Spoiler: PokażUkryj
Pierwsza rozgrywa się na lecącym gdzieś w kosmosie statku Eternalsów. Jest tam ich tylko troje - pozostali albo zostali na Ziemi (skąd i tak zabrał ich Celestianin jako więźniów) albo zginęli. Teleportuje się do nich podpity troll Pip i obwieszcza przybycie brata Thanosa, Starfoxa. On też się pojawia, przedstawia się jako Eros i komunikuje Eternalsom, że mają kłopoty, a on zamierza im pomóc.

Druga dzieje się na Ziemii w posiadłości Dane'a Whitmana. On kręci się niespokojnie przed jakąś starą skrzynią, wahając się czy ją otworzyć. Jest na niej namalowany znak Czarnego Rycerza, taki sam jak na sygnecie, który dała mu Sersi w trakcie filmu. W końcu ją otwiera, a w środku leży miecz. Sięga do ostrza, które zaczyna reagować na jego bliskość, ale wszystko przerywa głos zza kadru: "Czy jest Pan pewien, że chce to zrobić?". Dane obraca się, ale scena się urywa. Nie widać, kto to był, ale zarówno reżyserka, Feige jak i sam aktor Mahershala Ali potwierdzili, że był to Blade.

Potem pojawia się jeszcze napis "Eternals powrócą".


Obie wpisują się w stylistykę wcześniejszych faz - zapowiadają coś, co fani komiksów zrozumieją od razu, a reszta dopiero później, jak już pojawią się stosowne filmy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: czarek w Pn, 15 Listopad 2021, 10:39:10
Czy ktoś może w spoilerze streścić sceny po napisach ?

Po strasznym zawodzie jakim dla mnie był Shang-Chi nie planuję oglądać bardzo długich Eternalsów (może jakby film trwał 1h20min) a jestem ciekawy czy kiełkuje tam jakiś fajny koncept dla całego MCU.

Polecam jednak iść na Eternals, dużo lepsze niż Shang-Chi. Mimo 2,5 godz. film się nie dłuży, tym bardziej, że jest tam kilka postaci i każda dostaje swój czas i coś wnosi do fabuły. Ja po zawiedzeniu się na BW, S-Ch, i V2, też miałem odpuścić sobie filmy Marvela (tak jak to zrobiłem już wcześniej z DC), ale na Eternalsach dobrze się bawiłem i z ciekawością czekam co dalej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 16 Listopad 2021, 22:21:02
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/doctor-strange-multiverse-madness-reshoots-1235045328/ (https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/doctor-strange-multiverse-madness-reshoots-1235045328/)

Chyba można już mówić o małym kryzysie, jeżeli coś takiego ma miejsce tuż po bardzo chłodnym przyjęciu Eternals przez krytyków i część widzów, kiedy zwykle większość była zadowolona?

Zastanawiam się czy to kolejne dokrętki wywołane choćby covidem czy jednak niezadowolenie po pokazie obecnej wersji filmu.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 17 Listopad 2021, 00:05:53
Prędzej wyciekiem fabuły.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Śr, 17 Listopad 2021, 03:03:38
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 17 Listopad 2021, 08:32:39
Na pewno lepszy ten trailer niż Eternalsów  :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 17 Listopad 2021, 10:10:20
Trochę dużo zdradza ten trailer. Ale chyba w końcu Spider-Man zmierzy się ze
Spoiler: PokażUkryj
Złowieszczą Szóstką
:)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 17 Listopad 2021, 10:25:07
Co jak co, ale jakkolwiek fanem MCU, a tym bardziej ich Spider-Mana, nie jestem, tak na ten film czekam.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 17 Listopad 2021, 14:59:58
Mnie ten zwiastun już tak nie ruszył. To już nie to wow co pierwszy zwiastun z Otto. Do tego widzę pewne rozbieżności z poprzednimi filmowymi pająkami. Electro w ogóle nie podobny do swojej wersji z amazing spider-mana. To chyba jednak nie są te konkretne postaci z tamtych filmów, a bardziej wariacje tamtych filmowych wariacji. Takie mam wrażenie.

Ciągle jednak zadziwia mnie prężność MCU, zaczynali od skromnej solówki Iron Mana, a właśnie zbliżają się do multiwersum w filmach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 17 Listopad 2021, 16:48:59
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Śr, 17 Listopad 2021, 18:56:47
Zwiastun jakoś d....nie urwał lecz nostalgią już działaja. Możliwe że będzie to pierwszy pająk od SM3 na którego się wybiorę. No i będzie okazja by syna zabrać, zwłaszcza że żona nie trawi marvelków jak i większości super hero 🤣
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 17 Listopad 2021, 19:59:44

Wyglada jakby dostal lupnia od jednego z 3 Spiderow.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 17 Listopad 2021, 22:52:24
Wyglada jakby dostal lupnia od jednego z 3 Spiderow.
Co ciekawe fragment ten pochodzi z brazylijskiej wersji zwiastuna, która został już usunięty z sieci. I tak sugeruje się, że w tej scenie (oraz jeszcze jednej) usunięto pozostałych Spider-manów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 18 Listopad 2021, 15:54:05
Prędzej dostaje tutaj rykoszetem od Sandmana.

Mam wrażenie, że ludzie tworzą te teorie, bo musza sobie czymś zrekompensować brak Maguire i Garflieda w zwiastunie.

Dopiero śmiesznie to będzie jak oni tam będą na zasadzie szybkiego mrugnięcia i nic ponad to. Wcale to nie jest takie niemożliwe patrząc co np MCU odwaliło z Mandarynem w Iron Manie 3, albo Quicksilverem w WandzieVision.

Ten film może zostać odebrany tylko jako sentymentalna podróż, albo totalne gówno w zależności jak spełni oczekiwania fanów. Ja tam się nie nastawiam na pajęczka Raimiego jako jakąś niesamowicie integralną część filmów, mogę  z takim nastawieniem tylko pozytywnie się zaskoczyć.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 18 Listopad 2021, 16:01:06
Gdzie ty tu widzisz cios od Sandmana jego reka jest daleko a nawet gdyby dostał to by go calego zmiotlo (od wielkosci i sily reki) a nie tylko szczenke/twarz.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 18 Listopad 2021, 20:40:09
Dopiero śmiesznie to będzie jak oni tam będą na zasadzie szybkiego mrugnięcia i nic ponad to. Wcale to nie jest takie niemożliwe patrząc co np MCU odwaliło z Mandarynem w Iron Manie 3(...)
Co się "odwaliło" z Mandarynem w IM3 to akurat najlepsza rzecz z tego filmu ;)
Z tym że miałeś oczywiście na myśli rozpisanie postaci, także zgadzam się, że może być i byle jak.
Mnie się wydaje, że będzie po prostu "w porządku", Marvel dobrze wie jakie są oczekiwania, jednocześnie -tutaj można się nie zgodzić- widzę że stawia na nowe rzeczy, mniej bazując na sentymencie. Z tych Spiderów można by i osobne MCU zrobić, a że to "musi" się spajać z kosmosem itp. to... Może lepiej bez oczekiwań do kolejnych filmów podchodzić :P

Przy okazji - nowy serial animowany Marvela (poza MCU):
https://www.imdb.com/title/tt9811316/ (https://www.imdb.com/title/tt9811316/)
Hit-Monkey, postać powstała w 2010 i pojawiła się w mniej niż 30 komiksach (jeśli wierzyć wiki), były plany żeby zrobić kilka seriali (m.in. poprzedni Modok) i połączyć to produkcją Offenders (na polski: 'tacy co atakują/obrażają'), miał tam być m.in. Kaczor Howard, ale ostatecznie nic z tego nie będzie, te dwa seriale (Modok i Hit-Monkey) może będą kontynuowane (nie wiem) i tyle jeśli chodzi o tą odnogę Marvela...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w Pt, 19 Listopad 2021, 07:03:02
Jeśli chodzi o udział innych spiderow w filmie to dziwi mnie że nikt nie zauważył że na końcu po MJ skacze Garfield ( a na pewno postać która grał w tej amazing Spiderman). To ewidentnie strój z filmu amazing Spiderman ( szczególnie widać to w finałowym ujęciu zbliżenia dłoni - wg mnie na stówę to rękawica z jego stroju).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Pt, 19 Listopad 2021, 09:59:13
Także tego: Scarlett Johansson wróci do Marvela? Kevin Feige zapowiada tajemniczy projekt z aktorką (https://filmozercy.com/wpis/scarlett-johansson-wroci-do-marvela-kevin-feige-zapowiada-tajemniczy-projekt-z-aktorka)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 19 Listopad 2021, 10:04:32
Także tego: Scarlett Johansson wróci do Marvela? Kevin Feige zapowiada tajemniczy projekt z aktorką (https://filmozercy.com/wpis/scarlett-johansson-wroci-do-marvela-kevin-feige-zapowiada-tajemniczy-projekt-z-aktorka)
pewnie jako producentka i tyle
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 19 Listopad 2021, 10:54:41
Jeśli chodzi o udział innych spiderow w filmie to dziwi mnie że nikt nie zauważył że na końcu po MJ skacze Garfield ( a na pewno postać która grał w tej amazing Spiderman). To ewidentnie strój z filmu amazing Spiderman ( szczególnie widać to w finałowym ujęciu zbliżenia dłoni - wg mnie na stówę to rękawica z jego stroju).

Może faktycznie pojawią się wszystkie wcielenia dotychczasowych filmowych Pająków "z różnych wymiarów".
Mam tylko taką cichą (i płonną) nadzieję, że powtórzy się scena z Gwen i wreszcie dostaniemy prawdziwą M.J.
Takie marzenie ściętej głowy (bo w rzeczywistości pewnie Garfield - jeśli się pojawi - dostanie szansę rehabilitacji, żeby tym razem "ją" uratować...).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Interloper w Pt, 19 Listopad 2021, 14:44:15
Zendaya to księżniczka Disneya i raczej jej nie zabiją. Niestety.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 19 Listopad 2021, 16:09:03
(https://i.ibb.co/RcFVcwH/254917141-858740628148985-4590135668160541537-n.jpg) (https://ibb.co/njG5jJk)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 19 Listopad 2021, 18:10:38
To chyba jednak nie są te konkretne postaci z tamtych filmów, a bardziej wariacje tamtych filmowych wariacji. Takie mam wrażenie.
No ja cały czas mam nadzieję, że nie będą jakoś na około robić z tych villainów i starych Spider-Manów jakichś innych wersji postaci niż te faktycznie znane z poprzednich filmów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pt, 26 Listopad 2021, 00:10:53
Co sądzicie o nowym serialu Marvela Hawkeye? Wczoraj premierę miały 2 pierwsze odcinki.

Ja jestem fanem postaci Kate w komiksach i bardzo mnie cieszy, że wreszcie zobaczyliśmy tę bohaterkę na ekranie.

W dwóch pierwszych odcinkach było naprawdę sporo scen z jej udziałem oraz origin (szok że tak wcześnie), a męski Hawkeye sprawia wrażenie jedynie tla do wprowadzenia Kate w świat superhero. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że Marvel pojdzie na calość i tak mocno postawi na tę postać. Fascynujące też, że Marvel za punkt zwrotny w życiu nie jednego już superbohatera nowego pokolenia jasno stawia
Spoiler: PokażUkryj
atak Chitauri z 2012 roku
.

Serial mocno bazuje na wizji na te postaci jaką upowszechnili w Marvelu Fraction i Aja w swoim runie Marvel Now! co bardzo mnie cieszy bo uważam go za przełomowy dla Hawkeye'ów. W 2 pierwszych odcinkach ogromna ilość mrugnięć oka dla osób, które znają ten run na pamięć.

Aktorka wcielająca się w rolę Kate poradziła sobie świetnie i daję jej spory kredyt zaufania mimo, że początkowo nie byłem do niej przekonany.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 26 Listopad 2021, 11:20:23
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pt, 26 Listopad 2021, 15:55:59
No Adamczyk fajnie wypadł. Miło, ze taki polski "akcent" w tej serii ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w So, 27 Listopad 2021, 00:17:26
Czy to jest kolejny film/serial gdzie czterdziestokilowa dziewczynka bije kolesi, którzy ważą po sto kilo ?
Bo, że to o Clincie - Hawkeye'u nie będzie to raczej oczywiste.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 27 Listopad 2021, 00:30:47
Tak, na szczęście to kolejny taki serial <3
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 27 Listopad 2021, 08:41:19
Czy to jest kolejny film/serial gdzie czterdziestokilowa dziewczynka bije kolesi, którzy ważą po sto kilo ?
Bo, że to o Clincie - Hawkeye'u nie będzie to raczej oczywiste.
W pierwszym epizodzie to ona dostaje łomot. Nie wiem jak w pozostałych. Clint jest również więc nie wiem skąd to gdybanie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w So, 27 Listopad 2021, 10:42:45
Trochę nie na temat ale oglądałem ostatnio serial brytyjski Ultimate force o jednostce SAS. Odcinek dział się w Czeczenii i jeden z komandosów rozmawiał z jednym z Czeczenów ewidentnie po polsku a nie rusku co było dziwne bo żaden z tych dwóch aktorów nie był polakiem. I ciekawi mnie czy tutaj to też są ruscy gadający po polsku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 28 Listopad 2021, 12:40:09
W pierwszym epizodzie to ona dostaje łomot. Nie wiem jak w pozostałych. Clint jest również więc nie wiem skąd to gdybanie.
No nie wiem, tak tendencja teraz panuje, że kobiety są wspaniałe i niezniszczalne a faceci to najlepiej jakby byli niekompetentnymi idiotami.
Teraz zrobili jakąś mini serie z Hawkeye: Kate Bishop przy okazji tego serialu, widziałem recenzje pierwszego zeszytu i tam to jest już Mary Sue.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 28 Listopad 2021, 13:28:13
Obejrzałem te dwa odcinki "Hawkeye'a" i nawet w porządku się to wydaje, chociaż jakoś bardzo nie porywa. Origin Kate jest spoko, za dużo się na razie nie wydarzyło, przeciwnicy to póki co comic relief... Patrząc na to, że to już jedna trzecia całości, to trochę mało, choć ogląda się nieźle. Zobaczymy, czy dalej bardziej ruszy, no i ciekawi mnie, czy potwierdzą się plotki o powrocie D'Onofrio do roli Kingpina - nie obraziłbym, gdyby przeprosili się z serialowym "Daredevilem" i zrobili z niego oficjalnie kanon. Jak na razie to takie 6/10.

Poza tym nareszcie skończyłem "What If?" i finalnie też bym wystawił podobną ocenę. Niektóre odcinki warte uwagi, niektóre nie, przez cały czas wygląda to słabo, ma masę uproszczeń, pretekstowości i mniejszych czy większych głupot. Bardzo na plus zaskoczył mnie odcinek 8 z Ultronem, poza tym podobały mi się odc. 3, 4 i 6, chociaż miejscami też niedomagały. Finał to już typowe MCU i raczej rozczarowująca rzecz po dobrym poprzednim odcinku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: zombie001 w Nd, 28 Listopad 2021, 17:42:45
Pewne, że się nie przeproszą z Netflixowym Daredevilem przez zawirowania prawne i całkiem spore prawdopodobieństwo, że musieliby parę dolców oddać Netflixowi za ich robotę. A Mysza jest na to zbyt zachłanna.

Nic dziwnego, że będą tłukli swoje wersje.

Ploty mówią, że Kingpin - jeżeli wróci - będzie miał bardziej komiksowy wygląd.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 28 Listopad 2021, 22:49:36
Nie wiem, pojawiają się różne plotki i wycieki. Ciężko stwierdzić, na ile jest to prawdziwe - niedługo zobaczymy. Tu kadr niby z kolejnego Spider-Mana:

(https://i.redd.it/boj91izlriy71.jpeg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 29 Listopad 2021, 20:25:15
Pewne, że się nie przeproszą z Netflixowym Daredevilem przez zawirowania prawne i całkiem spore prawdopodobieństwo, że musieliby parę dolców oddać Netflixowi za ich robotę. A Mysza jest na to zbyt zachłanna.

Nic dziwnego, że będą tłukli swoje wersje.

Wszystko jest kwestią przekalkulowania zysków i strat. Jeżeli poszczególni aktorzy z N. byliby w stanie przynieść większe zyski niż kosztowałyby ich "transfery" to wszystko jest pewnie do dogadania.
Sądzę, że to może być bardziej kwestia ambicjonalna. Że Di$ney nie będzie chciał korzystać z cudzych "wzorców" tylko za wszelką cenę będzie chciał zrobić swoją własną wersję żeby pokazać, że oni z N. nie mają nic a nic wspólnego. I że w ogóle o tamtych wersjach to można zapomnieć, bo nowe są jedynie słuszne.

Ploty mówią, że Kingpin - jeżeli wróci - będzie miał bardziej komiksowy wygląd.

Jak dla mnie całkiem spoko. D`Onofrio wykreował jakąś tam wersję postaci, ale czegoś mi w niej brakowało. Jakiejś takiej "nadludzkości". Wersja z N. to gość mający problemy z agresją a tymczasem mnie w głowę wbił się Ważniak z Punishera z roku (naszego) 1990. Czyli typ wręcz nieludzki w swej sile, przebiegłości i bezwzględności. D`Onofrio sprawia przy nim wrażenie młodszego brata.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 29 Listopad 2021, 21:13:13
A tak naprawdę były jakieś wypowiedzi, jak to wygląda od strony prawnej? Przecież te seriale Netfliksa od początku były podpinane jako część MCU, więc trochę byłoby dziwne, gdyby Marvel nie zabezpieczył się na ewentualność późniejszego wykorzystania tych wersji postaci.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Interloper w Pn, 29 Listopad 2021, 22:04:34
To zdjęcie to jest fejk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 29 Listopad 2021, 22:28:47
A tak naprawdę były jakieś wypowiedzi, jak to wygląda od strony prawnej?
Dopóki albo Netflix albo Disney nie zdradzi ogółowi jak wyglądały ich umowy i co w nich zawarto - ogół może wyłącznie gdybać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 02 Grudzień 2021, 10:27:19
No tak, wiadomo że możemy tylko gdybać, ale osobiście dalej uważam, że skoro seriale Netfliksa w momencie premiery były oficjalnie określane jako część MCU, to Marvel musiał mieć jakieś zabezpieczenie i jeśli tylko będą chcieć, to te postacie mogą powrócić. Tak jak chociażby postać z serialowej "Agent Carter" pojawiła się w filmowych "Avengers: Endgame", mimo że sam serial też nie był produkowany przez Marvel Studios.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 02 Grudzień 2021, 17:25:18
Postacie z Netflixa mają dużą szansę powrócić, niekoniecznie 1:1 w stosunku do oryginału, ale przecieków i plotek na ten temat jest mnóstwo.

Jestem ciekaw co się z kolei stanie z bohaterami z serialowych peryferiów - Inhumans, Runaways, Cloak & Dagger, Gifted, Helstrom (ktoś to w ogóle obejrzał?). Było tam kilku dobrych aktorów których potencjał został zmarnowany kiepskim scenariuszem, jak chociażby Anson Mount (Black Bolt) czy znany z GoT, fenomenalny Iwan Rheon (Maximus).  Z drugiej strony, gdyby Marvel chciał ich wskrzesić, musiałaby wrócić też reszta ferajny - czyli np te dwie drewniane aktorki grające Medusę i Crystal.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 02 Grudzień 2021, 17:37:08
Bohaterowie z peryferii trafiają do limbo :)

Marvel musi najpierw rozwiązać ważniejszy problem - starzenie się aktorów. Nie może wiecznie 'zabijać' ikonicznych postaci, musi być w którymś momencie zamiana na młodsze wersje. I jeśli zobaczy jak takie podmianki się przyjmą będzie ciągłą podmianki dalej. A że ma pod ręką tyle postaci i fabuł nie podpierając się ani Netflixem ani Inhumansami że jeśli sięgnie po te postacie, to w tym czasie dorosnie nowe pokolenie widzów, które wcale nie będzie miało ochoty oglądać 'ramotkowego' Daredevila a aktorzy zestarzeją się na tyle, że za te 10 - 15 lat zrobi nowe originy wg uznania.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 02 Grudzień 2021, 19:32:09
W trzecim odcinku "Hawkeye'a" pojawiają się wzmianki o tzw. "wujku" stojącym nad Echo i bandziorami, który już poznaliśmy, o którym nawet Clint mówi, że lepiej z nim nie zadzierać.

W retrospekcji z młodą Echo widać dłoń i ubiór tej postaci - internet już podłapał, że to będzie nią Kingpin D'Onofrio, co pasowałoby do komiksowego rodowodu Echo.

(https://images.thedirect.com/media/photos/echo-kingpin.jpg)

Chciałbym, chociaż wiem, że mogę się rozczarować.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Cz, 02 Grudzień 2021, 19:40:32
Warto dodać, że domniemany Kingpin śmieje się krótko i słychać charakterystyczną barwę głosu Vincenta D'Onorfio. Gdyby okazało się że to jednak nie Kingpin (albo chociaż inna postać graną przez V.D. - choć to już by zajeżdżało kolejnym Ralphem Bohnerem), to byłby paskudny troll ze strony Marvela bo oni tam wiedzą, że skojarzenia są oczywiste.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 02 Grudzień 2021, 19:47:57
Dla mnie MCU to takie meh, większość nienajgorzej mi się ogląda, ale też bez szału. Ale D'Onofrio jako Kingpin to 10/10, serio, jako badass to poziom Hopkinsa w Milczeniu owiec.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 02 Grudzień 2021, 19:56:25
Ogólnie to jak w 2015 wjechał pierwszy sezon "Daredevila", a wtedy jeszcze komunikacja Marvela i Netfliksa była taka, że to taki sam kanon, jak filmy kinowe, to z miejsca według mnie zamiótł resztę MCU i z chęcią zobaczę powrót w jakiejś formie. Nie widzę sensu tego rebootować (a już na pewno nie z tymi samymi aktorami - jak już to odciąć się totalnie), to jednak nieco inna sytuacja niż tacy X-Meni czy Spider-Man.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 03 Grudzień 2021, 00:00:07
Ogólnie to jak w 2015 wjechał pierwszy sezon "Daredevila", a wtedy jeszcze komunikacja Marvela i Netfliksa była taka, że to taki sam kanon, jak filmy kinowe, to z miejsca według mnie zamiótł resztę MCU i z chęcią zobaczę powrót w jakiejś formie. Nie widzę sensu tego rebootować (a już na pewno nie z tymi samymi aktorami - jak już to odciąć się totalnie), to jednak nieco inna sytuacja niż tacy X-Meni czy Spider-Man.

Zgadzam się, ale Faige pewnie nie  :-\ Wszyscy tutaj już wiemy, że MCU i łączenie go z kanonem seriali i filmów na licencji Marvela ale poza MCU to jest totalnie ruska ruletka. Jedna strona medalu to teraz włączenie w multiwersum filmowe  Spider-manów Raimiego i Webba, a druga to jaki prztyk dostali X-meni Foxa w WandzieVision.

Ja w Netflixverse włączone w MCU nie wierze. Punisher, Daredevil, Jessica Jones to są jednak dużo dojrzalej opowiedziane historie, mające nawet jakieś tam elementy zahaczające nawet o te ambitniejsze realizacyjnie, choćby ta kreacja Kingpina. MCU lubię, ale wiem, że tam standardem dla filmowego superhero jest w 80% lekkość, żarty i jednak wymijanie poważniejszych zagadnień. Nawet jak takowe się przewijają tak  jak w Winter Solider, Civil War i Infinity War, to i tak dostajemy w pakiecie mimo wszystko jakieś typowe elementy inwentarza made in MCU, które mocno hamują pójście na pełnej w totalnie inną tonację tych historii. Przy tym nadal uważam je za jedne z najlepszych filmów tej filmowej serii, ale mam mocne wrażenie, że to mogłoby wyglądać jeszcze lepiej gdyby totalnie olać schematy jakie sobie wyznaczył Faige.


Jak jesteśmy przy Faigem to totalnie nie kupuje gadaniny chłopa, że jakiekolwiek obrazy MCU nie mogą być też aż tak na serio bo to zabije spójność z tymi luźniejszymi. W komiksowych seriach jak sięgam pamięcią to co postać to tonacja jej historii w tych co lepszych seriach była skrajnie inna. Przykładowo Punisher, Spider-man i Thor. Tylko trójka bohaterów a tonacja, klimat i reszta były skrajnie różne. W przypadku filmowego Marvela prawie wszystko się zlewa w jedno. No i Kevin pierdzieli głupoty zamiast przyznać się, że po prostu ten schemat się sprzedaje to im tak bezpiecznie  ;D

Do tego  pewnie po odbiorze Eternals totalnie zabiją tam nawet ewentualne pomysły na bardziej wyważone czy odchodzące od skryptu filmy. Bracia Russo pewnie już nie wrócą więc myślę, że takiego filmowego MCU ala  Netfliverse raczej nie zobaczymy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 03 Grudzień 2021, 09:50:15
Wszyscy tutaj już wiemy, że MCU i łączenie go z kanonem seriali i filmów na licencji Marvela ale poza MCU to jest totalnie ruska ruletka.
Ja się generalnie zgadzam, ale widzę jedną furkę - seriale Netfliksa w momencie premiery Marvel oficjalnie określał częścią MCU. Nowy Jork, w którym toczy się akcja "Daredevila" to Nowy Jork po ataku Chitauri z pierwszych "Avengers". Więc to nie jest coś totalnie z zewnątrz, co trzeba by teraz podpinać pod uniwersum, bo od początku było tworzone z myślą o byciu jego częścią.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 03 Grudzień 2021, 13:05:40
Cytuj
Faige

Nie kojarzę gościa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 03 Grudzień 2021, 13:42:03
Nie kojarzę gościa.

Ten co ciagle w czapce chodzi :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Damien w So, 04 Grudzień 2021, 17:13:37
W czapce to chodzi Feige.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Nd, 05 Grudzień 2021, 00:57:00
Ten co ciagle w czapce chodzi :D

Ten Pan jest właśnie źródłem problemów. Bo coś co powstawało w Marvelu, ale poza jego kontrolą jest bardzo fuj. Serial Agents of SHIELD, który kipiał od nawiązywania do filmów, jest poza kanonem. To nic, że pojawiali się tam znani z filmów bohaterowie (Nick Fury, Lady Sif, różni agenci), to nic że serial crossował się z Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz, to nic że zrobił wstęp do Avengers: Age of Ultron... Wszystko trzeba było wykreślić, bo Feige nie lubił się z innym kolesiem. Agenci Tarczy spokojnie mogliby być alternatywną ziemią, bo przecież pojawił się tam dziwny wątek podróży w czasie. Gdyby Kevin Feige miał poczucie humoru, to mógłby nawet wymazać tą ziemię w serialu Loki. Ale on jest zbyt dumny by się przejmować czymś nad czym nie pracował i pod czym nie może się podpisać.

Ja się generalnie zgadzam, ale widzę jedną furkę - seriale Netfliksa w momencie premiery Marvel oficjalnie określał częścią MCU. Nowy Jork, w którym toczy się akcja "Daredevila" to Nowy Jork po ataku Chitauri z pierwszych "Avengers". Więc to nie jest coś totalnie z zewnątrz, co trzeba by teraz podpinać pod uniwersum, bo od początku było tworzone z myślą o byciu jego częścią.

Wszyscy pamiętamy "Is's all connected", które od razu zaburzyła Jessica Jones, gdzie zamiast Avengers Tower pojawił się prawdziwy budynek Met Life. Wystarczyło przecież nie filmować tego budynku, a tak chamsko pokazano, że jednak nie do końca wszystko jest "connected". Potem nawiązywanie do prezydenta Obamy w Luck'u Cage'u, gdzie w MCU mieliśmy innego, fikcyjnego prezydenta. Widać, że nikt poważnie tam nie koordynował by wszystko do siebie pasowało, albo chociaż nie zaprzeczało sobie.

Jedynym wyjściem jakie widzę, to po prostu manewr z serialem Agent Carter. Dano nam lokaja Jarvisa w filmie, ale nikt nigdy nie potwierdził kanoniczności serialu. Po prostu pojawił się właściwy aktor. Tylko w ten sposób można wybrnąć z sytuacją z serialami Netflixa. Deredevil czy Wilson Fisk jacy mają się teraz rzekomo pokazać, wcale nie muszą przesądzać o kanoniczności uniwersum Netflixa względem MCU, ale załagodzą wściekłość fanów. Po prostu ci sami aktorzy, a przeszłość nie będzie komentowana i wszyscy będą szczęśliwi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 06 Grudzień 2021, 08:30:41
Mamy to: https://www.cinemablend.com/interviews/kevin-feige-confirms-daredevil-casting-in-the-mcu-and-fans-will-be-pumped.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 06 Grudzień 2021, 08:40:01
Kluczowe słowo "If". Jeśli Daredevil kiedyś pojawi się w MCU, to zagra do Charlie Cox ;) #mephistogate
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 06 Grudzień 2021, 08:42:04
No i super. Niech się tylko powstrzymają od jakichś ostentacyjnych retconów. Jeżeli będą się chcieli odciąć od fabuły z Netfliksa, to mam nadzieję, ze zrobią to po cichu, żeby wszystko mogło funkcjonować obok siebie i po prostu nie będziemy dostawać żadnych wspominek.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 06 Grudzień 2021, 13:32:20
Ja bym tam jednak wolał, żeby nie było żadnych nawiązań do tego lichutkiego serialu (i nowy aktor).  Nie dałem rady zmęczyć pierwszego sezonu i nie potrzebuję, żeby mi cokolwiek o tym przypominało.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 06 Grudzień 2021, 14:04:43
Na szczęście Faige nie ma pojęcia o twoich potrzebach :P.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 06 Grudzień 2021, 15:25:16
A ja nie mam pojęcia kto to jest ten "Faige"  ???
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 06 Grudzień 2021, 15:28:29
Literówka. Tak to jest jak się pisze ma telefonie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 08 Grudzień 2021, 11:02:35
niecałe dwie godziny temu wyszedł czwarty odcinek Hawkeye i...:

Spoiler: PokażUkryj
nie, nie ma tam Wilsona F.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 08 Grudzień 2021, 11:54:49
Spoiler: PokażUkryj
Ale jest postać, którą widzieliśmy w innej produkcji MCU
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 14 Grudzień 2021, 18:13:46
Marvelozy spod znaku MCU w formie seriali, animacji i pełnometrażówek Marvel Studios - produkcji realizowanych po filmie "Spider-Man: Far From Home" chronologicznie w osi czasu tego Uniwersum Kinowego, nie zamierzam oglądać... w ogóle. Jeśli ,,tykam" takowych hitów, to raczej na zasadzie zwykłego obejrzenia (wyjątkiem są: "Eternals": 9/10, "Venom 2": 10/10), bo akurat wiem, że tyczy się to nietuzinkowej sfery kina rozrywkowego, i to na dodatek technologicznie (w kinematografii obraz, dźwięk, montaż, no i dubbing, bo ten ostatni w przypadku spolszczenia jest z roku na rok coraz lepszy) bardzo dopracowanego! I tak też potraktuję "No Way Home" - wybieram się na seans w salach przystosowanych do technologii IMAX. To samo tyczy się "Matrix Zmartwychwstania"; jeśli nie ogarnę filmu w IMAXie, to postaram się znaleźć miasta, w których puszczają tę produkcję w technologii Dolby Atmos - najczęściej jest to Helios. Po samym zwiastunie, widać, że albo to będzie film średni, kiepski, albo dla samego MCU wręcz cudowny. A, i nie wierzę w cudowne recenzje ,,mościpanów recenzentów". "No Way Home" będzie zbyt ,,zwizualizowanym" tytułem: efektów specjalnych różnego spektrum będzie zbyt dużo, a dobrego aktorstwa zbyt mało: lukrowany patos superheroe z pompą, i nic więcej. Peter Parker może być zupełnie inną postacią niż Spider-Man, jakby to było na wszystkich frontach źle zrealizowane. Szału nie będzie. Zapewne skończy się słodko i niewinnie, a dla serca MCU następująco, co jest taką trochę z dupy teorią:
Spoiler: PokażUkryj
w wyniku działania inkantacji Strange'a i dalszych działań Spider-Man team, dojdzie do kolizji w jądrze Multiversum. Miriady światów równoległych w MCU przestanie istnieć, gdyż implodują do postaci jedynej ostatecznej ,,Prime Earth". Nie będzie zatem żadnych równoległych Wszechświatów, zostanie jeden, ale z pamięcią o wydarzeniach sprzed implozji. Tę teorię może potwierdzić to, co wydarzyło się w scenie po napisach końcowych obrazu SMU, "Venom 2"; sądzę, że w tym przypadku potężny podmuch energii wraz z błyskiem świetlnym, którego doświadczyli Venom i Eddie, gdzieś na ,,rajskiej wyspie", był ważnym momentem wydarzeń z ",No Way Home": Wymiar Venoma został wpleciony/zabrany do jednego dużego Wymiaru. Spojrzenie na ekran telewizora przez symbionta i ujrzenie Parkera, którego ogłasza się Spider-Manen i wrogiem publicznym, coś może oznaczać, czyż nie? Zresztą jestem daleko w tyle z tym, co opowiedziano przez seriale MCU o Multiversum MCU. Mogę się więc mylić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 15 Grudzień 2021, 15:22:11
niecałe dwie godziny temu wyszedł czwarty odcinek Hawkeye i...:

Spoiler: PokażUkryj
nie, nie ma tam Wilsona F.

Wyszedł piąty odcinek i...
Spoiler: PokażUkryj
Jest Kingpin.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 15 Grudzień 2021, 15:25:58
Wyszedł piąty odcinek i...
Spoiler: PokażUkryj
Jest Kingpin.


Ten z Daredevila?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 15 Grudzień 2021, 15:32:38
Spoiler: PokażUkryj
(https://pbs.twimg.com/media/FGoqWLGXIAEhQam?format=jpg&name=large)
Padł pseudonim Kingpin, a D'Onofrio już oficjalnie figuruje w napisach końcowych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 15 Grudzień 2021, 19:34:18
Spoiler: PokażUkryj
(https://pbs.twimg.com/media/FGoqWLGXIAEhQam?format=jpg&name=large)
Padł pseudonim Kingpin, a D'Onofrio już oficjalnie figuruje w napisach końcowych.

Ale przeciągali cały odcinek, żeby go pokazać, już myślałem, że go nie będzie. Ten serial powinien być dostępny do obejrzenia od razu w całości.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 15 Grudzień 2021, 19:53:57
No generalnie od początku ten serial to taki snuj. Ma momenty, ale w większości to raczej pozostanie tylko zapychacz.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Cz, 16 Grudzień 2021, 05:15:02
No generalnie od początku ten serial to taki snuj. Ma momenty, ale w większości to raczej pozostanie tylko zapychacz.
To byłby bardzo dobry świąteczny film akcji, gdyby wywalić wszystkie te dłużyzny. Pewnie Adamczyk nie miałby tak dużej roli wtedy, ale ciul z tym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Teli w Cz, 16 Grudzień 2021, 07:25:23
Zresztą jestem daleko w tyle z tym, co opowiedziano przez seriale MCU o Multiversum MCU.

W kontekście tego co piszesz warto byłoby nadrobić przed najnowszym pająkiem "Lokiego". Serial przyjemny i w kontekście najnowszego filmu dość wiele wyjaśniający.

Spoiler: PokażUkryj
Tam jest właściwa geneza multiwersum wedle MCU i potwierdzenie faktu że nie jest to jakaś przejściowa czkawka na jeden lub dwa filmy, a raczej pomysł na cała czwartą czy nawet piątą fazę MCU
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 16 Grudzień 2021, 15:27:55
W kontekście tego co piszesz warto byłoby nadrobić przed najnowszym pająkiem "Lokiego". Serial przyjemny i w kontekście najnowszego filmu dość wiele wyjaśniający.

Spoiler: PokażUkryj
Tam jest właściwa geneza multiwersum wedle MCU i potwierdzenie faktu że nie jest to jakaś przejściowa czkawka na jeden lub dwa filmy, a raczej pomysł na cała czwartą czy nawet piątą fazę MCU


Zaraz Ci napisze, że on i tak MCU nie ogląda co nie będzie przeszkadzać mu produkować takich samych postów jakie to liche filmy są. Dokładnie jak przy poprzednim koncie.

Tak swoją drogą to jeszcze rzuciły mi się mocno w  oczy w poście Korvaca/ Fikokaryzmu- co to w ogóle znaczy?  ::)- zarzuty o marne aktorstwo. Co jak co, ale Defoe i Molina to górna półka aktorstwa. Jasne nie wiemy ile ich będzie w najnowszym pająku, ale panowie naprawdę dawali z siebie wszystko w wiadomych rolach u Raimiego.

Swoją drogą ja tam się jaram. Multiwersum na wielkim ekranie, w filmach komiksowych to jest jednak duża rzeczy dla każdego fana komiksowych uniwersów. Tego jeszcze nie grali. Na wiele rzeczy narzekam, pewnie i z wolna dziadzieje, ale nie umiem nie wykrzesać z siebie entuzjazmu wobec samego konceptu wieloświata wykorzystanego w kinie sh, które jest przecież tak esencjonalny dla mitologii Marvela jak i DC od dekad.

BTW W sieci są już przecieki co do zwiastuna nowego Strange'a.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 17 Grudzień 2021, 17:22:09
Spoiler: PokażUkryj
(https://pbs.twimg.com/media/FGoqWLGXIAEhQam?format=jpg&name=large)
Padł pseudonim Kingpin, a D'Onofrio już oficjalnie figuruje w napisach końcowych.


Łej, Panie, grubol Wilson Fisk w MCU?! W tym ukochanym przez nerdów... MCU?! Teraz to, moim zdaniem, to mało istotne, coś jak oczko puszczone do fanów, nic więcej. Gruby Łysol, ależ to był dobry Villain w MCU - jeśli założyliśmy, że jest już ostatecznie i definitywnie jego częścią. Sądzę, że zaraz po Thanosie i Lokim, lub na równi z nimi, najlepszy złoczyńca w tym Uniwersum! Oby kiedyś to ten Fisk pojawił się w większej roli w ważniejszym filmie w MCU, w którym wystąpi Daredevil. Grubol Fisk rządzi!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pt, 17 Grudzień 2021, 17:26:17
Właśnie wróciłem z pajączka, i te ponad 2 godzinki minęły bardzo szybko i w sumie przyjemnie, aczkolwiek film żadnym objawieniem czy ogromną rewelacją nie jest. Natomiast sporo porządkuje w tym świecie.

Pisałem w spojlerze, ale jako że dzisiaj premiera, a szkoda by było nawet przez przypadek coś zespojleporwać, to może za chwil parę więcej, co się podobało a co nie.

A, są dwie sceny po napisach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pt, 17 Grudzień 2021, 17:47:53
Też jestem już po seansie Spidera. Wyszedł taki tam Marvelowy średniak. Co jest dla mnie rozczarowanie bo oba wcześniejsze Spidermany bardzo mi się podobały.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 17 Grudzień 2021, 17:49:10
No marveloza twierdzi ze to najlepszy film Spider-man ever...

Tutaj bardziej wyważone podejscie

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 17 Grudzień 2021, 18:10:13
Homecoming - 7/10
Far From Home - 5/10

będzie kontynuacja tej tendencji?

Przy okazji:
https://filmozercy.com/wpis/od-spider-mana-do-daleko-od-domu-ranking-filmow-o-spider-manie-top-najlepszy-maguire-garfield-holland-najgorszy
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 17 Grudzień 2021, 19:37:29
(https://i.ibb.co/f8Jypfs/Bez-tytu-u.jpg)

Marveloza w swojej reklamie (albo i na odwrót: wykorzystanie marvelozy! Ach te januszowe biznesy!) bije wszystko, na łeb na szyję! Oby "No Way Home" nie było tak słabym fabularnie filmem, że tylko te wizualizacje będą dobre. Oby nie był to jakiś
Spoiler: PokażUkryj
wypizdów, gdzie psy chujami wodę piją.  ;) Przepraszam za przekleństwo, no, ale nie mam już zaufania do MCU.


A i byłbym zapomniał, "Spider-Man 2", to najlepszy film w dziejach z pajęczym bohaterem w roli głównej...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 18 Grudzień 2021, 07:43:22
Co do jakości filmu to jedno ale drugie to kiedy to obejrzeć.Widzę, że film znika z ekranów po 23 grudnia i przynajmniej do 30 taki stan rzeczy się utrzyma. Pewnie przestój świąteczny itd i z większych premier ledwo Matrix się ostanie w święta. Dla mnie mocno słabe i jednak podejście w stanach gdzie w święta ludzie chętnie chodzą tez do kina jest spoko. Takie trochę problemy pierwszego świata ale słabo mi się widzi czekać aż do nowego roku a teraz skoczyć do kina akurat nie mogę. Dla mnie kuriozalne w kontekście filmu który miał premierę za ledwie wczoraj.
(https://i.ibb.co/f8Jypfs/Bez-tytu-u.jpg)

Marveloza w swojej reklamie (albo i na odwrót: wykorzystanie marvelozy! Ach te januszowe biznesy!) bije wszystko, na łeb na szyję! Oby "No Way Home" nie było tak słabym fabularnie filmem, że tylko te wizualizacje będą dobre. Oby nie był to jakiś
Spoiler: PokażUkryj
wypizdów, gdzie psy chujami wodę piją.  ;) Przepraszam za przekleństwo, no, ale nie mam już zaufania do MCU.


A i byłbym zapomniał, "Spider-Man 2", to najlepszy film w dziejach z pajęczym bohaterem w roli głównej...
  No spoko, już wystarczająco podkreśliłes jak gowaniane jest mcu w twoich oczach. Ja tam nie jaram się Schang Chi, ale sprzeczalbym się się ze obecnie jest aż tak słabo. Serial animowany o multiwersum bardzo ok, Wanda tez, coś sie dzieje. Juz samo pójście w multiwersum daje fajne możliwośći obsadowe np możliwość powrotu Starka ale nie na zasadzie zmarwtychstania ale interpretacji z innego wymiaru np  obsadzenie Toma Cruise byłby imo spoko.Pójdę jeszcze dalej i zamarze o filmowym crossie Marvela i Dc.Jeżeli Mcu niby teraz wieje gownem to co powiedzieć o czasach kiedy wychodziły Thor2, Ant man and the wasp czy Iron Man2? Lubisz Spidera Raimiego ale piszesz że film w którym pojawia się Doc OC i Goblin z filmów tego pana wieje Ci gownem? Samo odniesienie się do filmów Marvela spoza mcu jest bez precedensu, nawet w kontekście zagrania na sentymencie. Dziwnie wygląda utyskiwanie na jakość ze strony kogoś kto uważał się za turbo fana tematu.Nie mam też pojęcia o diabla chodzi z tym aktorstwem. To kiedyś mcu miał rolę rodem na festiwalowe nagrody? Wspominam np Evansa i widzę to samo co zawsze. Jak dla mnie to po prostu nie czujesz juz tego, filmy Ci się przejadly i trudno w sumie żeby było inaczej jeżeli w tematach mcu ciągle pisałeś o rozkoszy płynącej z mcu w akompaniamencie super wypasionego Dolby Atmos i orgazmu jaki daje oglądanie filmu w Imaxie. Sam sobie obrzydziles temat.Bluzganie to nie jest remedium na poprzednie dziecięce wręcz peany a druga strona tej samej monety.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 18 Grudzień 2021, 10:59:49
Cytuj
Co do jakości filmu to jedno ale drugie to kiedy to obejrzeć.Widzę, że film znika z ekranów po 23 grudnia i przynajmniej do 30 taki stan rzeczy się utrzyma. Pewnie przestój świąteczny itd i z większych premier ledwo Matrix się ostanie w święta.

Co za brednie?
Gdzieś ty widział jakieś pełne repertuary na po świętach?
Standardowa procedura, że na kolejny tydzień wrzucają z wyprzedzeniem tylko premiery, żeby mozna było wcześniej rezerwować, a pełny repertuar z resztą filmów się pojawi o typowej porze.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w So, 18 Grudzień 2021, 11:37:55
U mnie w Imaxie jest do 23 Spider a od 25 Matrix do 30.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w So, 18 Grudzień 2021, 19:53:33
A, są dwie sceny po napisach.

Jest jedna scena po napisach. Druga to materiał promujący kolejny film z MCU. Byłaby pełnoprawną sceną po napisach, gdyby dotyczyła bezpośrednio postaci Spider-Mana, a tak nie jest. W sumie Marvel i Sony ogłosiły, że czwarty film jest we wczesnej produkcji, ale zamknięcie trylogii Spider-Mana w MCU może być zarówno kontynuacją z tymi samymi bohaterami, jak też nowym otwarciem poza MCU. Sony doskonale wie, że gra chodzi o wielkie pieniądze i nie wypuści Pajączka ze swoich łap. Równie dobrze może zrobić kolejny restart z nowym aktorem, skoro Holland raz mówi, że będzie grał Pająka do trzydziestki, a teraz chce zrobić sobie przerwę w aktorstwie na założenie rodziny. Obecnie ma 25 lat, jak sobie zrobi przerwę to w ilu filmach jeszcze zagra? W jednym?

Co do Bez drogi do domu to jest to przyjemny blockbuster, lepszy niż pozostałe dwie części - bo nie ma na siłę dołączanych żartów i gagów dla ograniczonej amerykańskiej widowni. Po prostu jest bardziej mroczny i w wielu aspektach dotyka głównego bohatera i tym, kim zamierza zostać. Żarciki z poprzednich odsłon by tu nie pasowały, a tam drażniły mnie bardzo. Duże znaczenie mają też złoczyńcy, którzy podnoszą ocenę tego filmu i szkoda, że dwóch z nich zostało postawionych trochę na uboczu. Popularne cameo to miód na serce i fura nostalgii. I fajnie, że się w filmie znalazły. Największą bolączką tej produkcji jest zbyt rozbuchany marketing. Bo po zwiastunach, urywkach i zapowiedziach, a także plotkach w sieci cała fabuła jest znana i nie ma żadnych zaskoczeń. Szkoda, że Marvel i Sony nie zdecydowały się na oszczędniejsze ujawnianie różnych scen przed premierą. Zachwyty, że jest to najlepszy film MCU są oczywiście przesadzone. Bo konstrukcja intrygi czy scen batalistycznych w dwóch poprzednich Avengers bije tego Pająka na głowę. Niemniej jako solowe przygody to sprawnie zrobiony blockbuster, który nie umiał wykorzystać pełnego potencjału multiwersum. Zastanawia mnie, jak bardzo różni się wersja reżyserska od kinowej. Bo kinowa trwa 148 minut, a wcześniej zapowiadano, że będzie to najdłuższy po Endgame film MCU, a trwający 159 minut. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 18 Grudzień 2021, 20:39:43
Jest jedna scena po napisach. Druga to materiał promujący kolejny film z MCU. Byłaby pełnoprawną sceną po napisach, gdyby dotyczyła bezpośrednio postaci Spider-Mana, a tak nie jest. W sumie Marvel i Sony ogłosiły, że czwarty film jest we wczesnej produkcji, ale zamknięcie trylogii Spider-Mana w MCU może być zarówno kontynuacją z tymi samymi bohaterami, jak też nowym otwarciem poza MCU. Sony doskonale wie, że gra chodzi o wielkie pieniądze i nie wypuści Pajączka ze swoich łap. Równie dobrze może zrobić kolejny restart z nowym aktorem, skoro Holland raz mówi, że będzie grał Pająka do trzydziestki, a teraz chce zrobić sobie przerwę w aktorstwie na założenie rodziny. Obecnie ma 25 lat, jak sobie zrobi przerwę to w ilu filmach jeszcze zagra? W jednym?


https://www.ppe.pl/news/163748/spiderman-otrzyma-kolejna-trylogie-w-mcu-marvel-szykuje-sie-do-nowej-serii.html (https://www.ppe.pl/news/163748/spiderman-otrzyma-kolejna-trylogie-w-mcu-marvel-szykuje-sie-do-nowej-serii.html)

Mówi się, że Holland jest gotów na co najmniej kolejną trylogię. Restart chyba raczej jeszcze nie i myślę, że unikną stricte restartu ale  będzie bardziej coś na zasadzie zastąpienia przez  legacy hero w postaci np Morales. Tylko imo do tego   raczej daleko.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 19 Grudzień 2021, 07:00:44
Jest już soft reboot po zakończeniu części 3. Po prostu Sony nie będzie odnosić się od tej chwili do żadnego filmu Marvela i udawać, że następne dzieją się w MCU, a tak naprawdę będą się dziać w SSU (Sony’s Spider-Man Universe - chyba tak to teraz się nazywa).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w Nd, 19 Grudzień 2021, 07:48:48
W takim razie bezsensowną byłaby pierwsza scena po napisach
Spoiler: PokażUkryj
skoro Sony miałoby się odciąć od MCU to po cholerę przenosili by tam i zostawili symbionta. Nawiasem mówiąc to trochę głupie że Venom przedostał się przez to zaklęcie do MCU skoro mieli się tam przenieść tylko ci którzy wiedzą że Peter to Spiderman. Venom przecież tego nie wiedział, w jego świecie nawet nie było spidermana
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 19 Grudzień 2021, 08:04:39
W takim razie bezsensowną byłaby pierwsza scena po napisach
Spoiler: PokażUkryj
skoro Sony miałoby się odciąć od MCU to po cholerę przenosili by tam i zostawili symbionta. Nawiasem mówiąc to trochę głupie że Venom przedostał się przez to zaklęcie do MCU skoro mieli się tam przenieść tylko ci którzy wiedzą że Peter to Spiderman. Venom przecież tego nie wiedział, w jego świecie nawet nie było spidermana

To wyjaśnia scena po napisach w Venomie.
Spoiler: PokażUkryj
Z niej wynika że symbioty mają wspólny umysł w mulitiwersum. Venom jako symbiot poznał tożsamość Spider-man w wyniku 3 części Raimiego. Brock obecnie grany przez Hardy nie wiedział o Peterze, ale symbiot już tak.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w Nd, 19 Grudzień 2021, 08:13:52
A to ok. Nie widziałem jeszcze Venoma 2.
Spoiler: PokażUkryj
A co z Electro z The amazing siderman?Ogladalem dawno, ale on chyba też nie znał tożsamości spidera
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 19 Grudzień 2021, 09:01:03
A to ok. Nie widziałem jeszcze Venoma 2.
Spoiler: PokażUkryj
A co z Electro z The amazing siderman?Ogladalem dawno, ale on chyba też nie znał tożsamości spidera

Znał. Finalnie najnowszy film jest niekosekwetny co do osób, które znały tożsamość z innych filmów i powinny się pojawić. Wystarczy przytoczyć obie wersje Harryego Osborna, którzy też poznali tożsamość Spider-mana, a w filmie się nie pojawiają. I nie zapominajmy o MJ z trylogii Raimiego oraz Gwen z Amazing Spider-Mana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w Nd, 19 Grudzień 2021, 09:07:04
A to akurat łatwo wyjaśnić. Mogli się przenieść ale nikt ich nie odnalazl
Spoiler: PokażUkryj
(najpierw szukano złoczyńców i odnaleziono tylko tych którzy coś narozrabiali a potem ned i mj przez przypadek odnaleźli innych peterow)
i po ostatnim zaklęciu po prostu wrócili  ( tak jak Venom który nie wszedł z nikim w interakcje oprócz barmana). Trzeba pamiętać że wszystko działo się szybko.
Spoiler: PokażUkryj
od pojawienia się garfielda do końca filmu akcja dzieje się w trakcie jednej nocy
Może też po prostu zaklęcie było rzucone tak niedbale, że działało wybiórczo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 19 Grudzień 2021, 09:56:25
@Sebo wg mnie to wyjaśnienie jest proste, nie było na to miejsca w filmie. Finalnie i tak dwóch złoczyńców było bardzo zepchniętych (Lizard i Sandman) na plan dalszy.

Spoiler: PokażUkryj
Druga sprawa, że zakończenie pokazuje wiele osób z różnych światów równoległych znających tożsamość Spider-man, które zaczęło przedostawać się do MCU.
Ja to tłumacze w ten sposób. Strange zamknął zaklęcie zanim więcej osób się przecisnęło, a tym złoczyńcom się po prostu udało przed zamknięciem zaklęcia w tej kostce. I to jest bardziej sensowne, bo jeśliby pojawił się Harry z Amazinga, to wątpię aby "nie narozrabiał", bo mu po prostu odwaliło, jak Normanowi z trylogii Raimiego. Do postaci Brocka to pasowało, że przesiedział i zapijał całą sytuację w barze, do innych postaci siedzenie cicho już nie.
Chodziły też ploty dotyczące MJ i Gwen, że finalnie mają się pojawić. Tylko wg wtedy scena, kiedy Spider-man Garfielda ratuje MJ, nie miałaby takiego emocjonalnego wydźwięku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 19 Grudzień 2021, 20:00:54
Zniszczył wszystkich ten Spider.

(https://i.ibb.co/1MbqBBW/box.png) (https://ibb.co/cwxFRRn)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 19 Grudzień 2021, 20:18:19
Film mi się podobał. Co prawda to bardziej rzecz z kategorii event niż solowy film o postaci, ale zdecydowanie najlepszy Spider-Man z MCU - choć konkurencji to silnej nie miał.

Spoiler: PokażUkryj
A końcowa scena bardzo odświeżająca - liczę na nowy kierunek i odcięcie się od dwóch poprzednich filmów.

Aha, no i w końcu Daredevil na wielkim ekranie - nice.


Spoiler: PokażUkryj
Druga sprawa, że zakończenie pokazuje wiele osób z różnych światów równoległych znających tożsamość Spider-man, które zaczęło przedostawać się do MCU.
Ja to tłumacze w ten sposób. Strange zamknął zaklęcie zanim więcej osób się przecisnęło, a tym złoczyńcom się po prostu udało przed zamknięciem zaklęcia w tej kostce. I to jest bardziej sensowne, bo jeśliby pojawił się Harry z Amazinga, to wątpię aby "nie narozrabiał", bo mu po prostu odwaliło, jak Normanowi z trylogii Raimiego. Do postaci Brocka to pasowało, że przesiedział i zapijał całą sytuację w barze, do innych postaci siedzenie cicho już nie.

Tu nie ma czego tłumaczyć, dokładnie tak to było powiedziane w filmie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w Pn, 20 Grudzień 2021, 07:19:41
@michał81

Jesteś pewny, że Electro znał tożsamości Parkera? Przeciez
Spoiler: PokażUkryj
 w rozmowie z Garfieldem gdy ten zdjął maskę mówi, że myślał że Spiderman jest czarny
. Muszę jeszcze raz obejrzeć amazing Spiderman 2.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 20 Grudzień 2021, 07:48:43
@michał81

Jesteś pewny, że Electro znał tożsamości Parkera? Przeciez
Spoiler: PokażUkryj
 w rozmowie z Garfieldem gdy ten zdjął maskę mówi, że myślał że Spiderman jest czarny
. Muszę jeszcze raz obejrzeć amazing Spiderman 2.
Tak. Wiedział że Peter Parker to Spider-man. To że nie wiedział że jest biały nie ma tu znaczenia. W innym przypadku nie mógł zostać ściągnięty do tego świata. To jest wyraźnie powiedziane w filmie, że ściągnięte zostały osoby znające tożsamość Spidermana. Pewnie dowiedział się od Harrego. To jest pewna niekonsekwrncja.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w Pn, 20 Grudzień 2021, 08:00:39
Może tak. Ale możliwe też, że to po prostu błąd albo stranga albo twórców filmu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 20 Grudzień 2021, 18:42:25
Jeszcze jedna opinia o tym co w tym filmie nie działa. Uwaga dużo spoilerów

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Pn, 20 Grudzień 2021, 19:06:46
Generalnie pod powyższą recenzją mógłbym się podpisać. Ze dwie, trzy scenki fajne, redesign Goblina bardzo na plus, ale ogólnie wszystko to jakieś takie umowne, klejone na ślinę, często bezsensowne, mało ekscytujące, bazujące na odtwórczej nostalgii a nie na chęci stworzenia czegoś nowego - jakby twórcy mieli listę, co trzeba wepchnąć do filmu i ją odhaczali nie patrząc, czy to ma sens w szerszym kontekście. Z wszystkich tegorocznych MCU, jak dla mnie nowy Spider-Man wypada niestety najsłabiej... Zakończenie daje nadzieję na nowe otwarcie, ale to trochę mało jak na jeden z najbardziej oczekiwanych projektów kinowego Marvela. Krótko - potworne rozczarowanie. Czekałem mocno na Doktora Strange 2, ale teraz zaczynam mieć wątpliwości, czy czasem MCU nie zaczyna wypadać z szyn, bo wagonów coraz więcej i coraz trudniej zapanować nad składem...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 21 Grudzień 2021, 21:26:29
Seans. Już jutro. "No Way Home" nie obejrzę w Łodzi, w immersyjnej oprawie technologii IMAX - musiałem zostać w domu i nie wybrałem się do tego miasta. Na film udam się do kieleckiego Helios.Tam zasiądę wygodnie w sali ,,dream", gdzie w oprawie obrazu i dźwięku dostosowanych do technologii Dolby Atmos (w tej technologii też realizowanych) obejrzę trzeciego już ,,pajączka" z udziałem Toma Hollanda. Dolby Atmos ufam, byłem już na dwóch produkcjach z tego tytułu. Najnowsi "Pogromcy Duchów" wypadli brawurowo dobrze pod względem czysto fizycznego wizualno-dźwiękowego odbioru, natomiast tego samego nie mogę powiedzieć o "Encanto", disneyowskiej animacji, która w Dolby prezentowała się tylko o odrobinę lepiej od tego co w standardzie 2K/2,5K wyświetla się w ,,zwykłych" salach kinowych. Nowy "Spider-Man", myślę że pod względem odbioru bodźców zmysłowych i wzrokowych, mnie nie zawiedzie... fabularnie, sądzę, że też... Chociaż już fanem MCU nie jestem, jedynie jego sympatykiem.  8)



Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bazyliszek w Wt, 21 Grudzień 2021, 22:55:08
@UP
Helios to zło. :)

Spider-Man 3 to jest film jakiego potrzebowaliśmy, ale na jaki nie zasługujemy. Po prostu genialny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 22 Grudzień 2021, 08:47:11
@UP
Helios to zło. :)

Spider-Man 3 to jest film jakiego potrzebowaliśmy, ale na jaki nie zasługujemy. Po prostu genialny.
@UP
Helios to zło. :)

Spider-Man 3 to jest film jakiego potrzebowaliśmy, ale na jaki nie zasługujemy. Po prostu genialny.

 :o  :o  :o
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 22 Grudzień 2021, 11:36:29
byłem na SM3, bawiłem się turbo dobrze. parę rzeczy pewnie można by lepiej ogarnąć, np

Spoiler: PokażUkryj
ten Lizard to chyba doszedł w dokrętkach, do tej pory nie kumam czemu on np. siedział w vanie?


ale to drobiazgi które nie zmieniają mojej oceny. no i zakończenie - mega mocne i odważne, totalnie się tego nie spodziewałem.

a dzisiaj w nocy wyszedł finałowy odcinek Hawkeye. jeszcze nie widziałem, ale spojlery wyglądają zachęcająco i przyznam że trochę się jaram:
Spoiler: PokażUkryj
https://www.reddit.com/r/MarvelStudiosSpoilers/comments/rllvte/images_of_wilson_fisk_from_hawkeye_episode_6/

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 22 Grudzień 2021, 11:51:23
Ja już po finale Hawkeye. Dla mnie serial od początku był o 'niczym' - to nie zarzut, ot zwykły filler między filmami kinowymi, ale finał bardzo w porządku. Wszystkie drobne elementy z wcześniejszych odcinków znalazły satysfakcjonujące rozwiązanie i świadczy o dobrej robocie scenopisarskiej. Jedyna uwaga do zakończenia
Spoiler: PokażUkryj
Za chiny nie mieli szansy zdążyć ja święta samochodem
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 22 Grudzień 2021, 19:01:24
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 22 Grudzień 2021, 23:06:39
Hmm narazie takie se o niczym... nadal czekam najbardziiej na The Bstman !
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Cz, 23 Grudzień 2021, 07:12:51
Hawkeye cierpi na syndrom "epickiej" końcówki, wcześniej akcja była prowadzona dość spokojnie, w ostatnim odcinku natomiast dzieje się, oj dzieje. Całość wypada bardzo przyjemnie, dość luźna formuła mi podeszła, postacie dają się lubić, nie ma tutaj bezsensownego i wymuszonego patosu jak w Falconie i Winterze. I chemia miedzy postaciami jest tutaj lepsza.

Oczywiście jest trochę większych i mniejszych idiotyzmów:
Spoiler: PokażUkryj

- magiczne rozmnożenie dresiarzy
- niekompetentny snajper
- był Kingpin, nie ma Kingpina
- wszyscy (no dobrze, większość) nagle czują świąteczną atmosferę i miękną im serduszka

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 23 Grudzień 2021, 09:41:17
Spoiler: PokażUkryj

- był Kingpin, nie ma Kingpina
Spoiler: PokażUkryj
Niby nie pokazali tego w kadrze, więc jest szansa, że to jeszcze odkręcą, ale jeżeli ot tak pozwolili jakiejś Echo odstrzelić Kingpina, to ludzie z Marvela serio są debilami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 23 Grudzień 2021, 10:30:41
No przecież parenaście minut wcześniej Kingpin
Spoiler: PokażUkryj
'wytrzymał' serię strzał na klatę. Kulkę też może wytrzymać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Cz, 23 Grudzień 2021, 10:34:04
No przecież parenaście minut wcześniej Kingpin
Spoiler: PokażUkryj
'wytrzymał' serię strzał na klatę. Kulkę też może wytrzymać.


Ale ewidentnie
Spoiler: PokażUkryj
broń skierowana jest na jego głowę. Więc ten fakt dopilnowali.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Cz, 23 Grudzień 2021, 11:13:53
Spoiler: PokażUkryj
Kingpin w komiksach chyba został oślepiony. Tu też może być podobny motyw. Nie budzili by takich oczekiwań na jeden epizod z powrotem aktora
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 23 Grudzień 2021, 12:36:34
No przecież parenaście minut wcześniej Kingpin
Spoiler: PokażUkryj
'wytrzymał' serię strzał na klatę. Kulkę też może wytrzymać.

Spoiler: PokażUkryj
Pod marynarką mógł mieć jakąś kamizelkę kuloodporną czy coś w tym guście. Już w "Daredevilu" miał na sobie jakiś materiał, który go chronił. Ale właśnie Echo wycelowała w głowę.

Tak w ogóle, to ten dzieciak na przyjęciu, to nie przypadkiem synek Kingpina?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 24 Grudzień 2021, 00:51:54

Pod koniec jest
Spoiler: PokażUkryj
 Supreme Strange z serialu animowanego What if
Czyli MCU w formie kinowej poważnie zaczyna korzystać z contentu seriali. Tym co olali What If będzie łyso.

Swoją drogą mam nadzieję, że temat multiwersum zostanie na długo w MCU. Loki, What if, No way Home, nowy Strange to już pokazuje, że temat nie jest absolutnie tematycznym strzałem na jeden film jak np Civil war i daje nadzieję na więcej takowych projektów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 24 Grudzień 2021, 09:07:43
Tylko ze ciagle mieszanie za pomoca multiversum moze sie zle skonczyc jak w  komiksach saga klonow, co za duzo to niezdrowo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 24 Grudzień 2021, 09:22:18
Saga klonów źle skończyła to w tym czasie Marvel przeżywał chaos strukturalny i roszady na górze - zabrakło redaktora, który trzymałby to wszystko w karbie. Teraz jest Feige.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 24 Grudzień 2021, 12:34:19
No nie wiem z ksiazki wynikalo ze byla dobra sprzedaz to wyciskali ile sie dalo - $ :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 24 Grudzień 2021, 13:57:16
Tylko ze ciagle mieszanie za pomoca multiversum moze sie zle skonczyc jak w  komiksach saga klonow, co za duzo to niezdrowo.
Przecież ledwo zaczęli temat.  Dla mnie to fajny motyw, który ożywił moje zainteresowanie Mcu po Endgame. Multiwersum w komiksowym Marvelu dało też Ultimate, Old man Logan, House of M, Marvel Noir, Days of future past i masę innych dobrych historii. Mają ogromną bibliotekę dobrych komiksów na, których mogą luźno bazować.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 24 Grudzień 2021, 16:27:01
"Spider-Man: No Way Home" wprowadza fana MCU w inną zupełnie ,,niekategoryzowalną", poza skalą porównań, sferę doznań płynących z filmów tego Uniwersum. Myślałem, że ,,szok" to prosty synonim określający tylko i wyłącznie to, co widziałem w "Avengers: Endgame", jeśli by przypisać go tylko i wyłącznie do obrazów MCU. No ale... po bardzo uważnym obejrzeniu najnowszej produkcji z pajęczym bohaterem T.Hollanda a roli głównej w tym świecie - jeden seans to za mało! Skończy się na co najmniej kilku! - określenie ,,szok", i to jeszcze o wiele większy, przypiszę właśnie jej.

"No Way Home" było jednocześnie tak bezsensownym scenariuszowo, ,,głupawkowo" dziełem w MCU,
Spoiler: PokażUkryj
(Spider-Mani rozciągający sobie plecy? Po co ta fizjoterapia? By podkreślić że Spidey Toby'ego jest cool? A ta ,,lola" od Neda: słowotok jakiegoś dialektu hiszpańskiego, do którego nie ma nawet napisów na ekranie, gdy się nie zna tego języka? A to tylko początek takich podpierdółek), ale jednocześnie mającym w sobie tyle ciepła, tej nienazwanej bezsensownej radości, której nie da się opisać, filmem, że wystarczyły sprawny montaż techników i pomysł na to ,,jak finalnie wszystko tu pomieścić", a z lekkiego fanserwisowego kiczu wyrósł nam kwiat o rozrywkowym, dającym się najlepiej sprzedać pięknie! "No Way Home", był zaraz po - w kolejności chronologicznej - obejrzanym przeze mnie "Ostatnim Jedi (moment przecięcia Snoke'a przez Kylo na pół)", "Avengers: Infinity War (Thanos w końcu to robi... pstryka palcami, a Cap wypowiada to słynne ,,O Boże..."), kolejnym filmem, na którym wstałem z miejsca na widowni w kinie i zaklaskałem bądź zareagowałem dość entuzjastycznie w odpowiednim do tego momencie: to była ta chwila, gdy pojawia się Matt Murdock!
A później to wiadomo... rogal na twarzy do końca seansu! Ode mnie dyszka: 10/10. Inaczej nie da się ocenić tego obrazu, i to po jednym seansie. Za razy kilka, możliwe że dostrzegę wszelkie wady scenariuszowe, fabularne, czy te aktorskie w tym filmie.

A wam wszystkim Wesołych Świąt! Geekowskiego najlepszego! Yoł!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 24 Grudzień 2021, 16:56:29
O, taka ta "marveloza" straszna, ale "Eternals" 9/10, "Venom 2" 10/10, "Spider-Man" 10/10... Nie ma to jak spójność.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w So, 25 Grudzień 2021, 00:05:49
No way home jest filmem tak słabym, że szczerze powiedziawszy sam byłem w szoku, że jest tak źle. Początek filmu rzeczywiście jest niezły, ale zgadzam się z recenzją - wszystko sypie się od walki na moście. Scenariusz jest głupkowaty a dialogi są tak durne, że zęby bolą. Ciekawy pomysł ale realizacja beznadziejna. Miejscami na seansie czułem się jak na Ostatnim Jedi i flocie goniącej przez cały film jeden statek. Po seansie nie mam wcale ochoty na Strangea, na którego czekałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 25 Grudzień 2021, 10:19:44
"Doctor Strange", zapowiadany sequel, którego tytułu nie pamiętam, bo jest zaskakujący specyficzny, nawet nie wchodzi w grę abym go obejrzał. Nie, na to się nie wybieram. Fabuła filmu praktycznie jest już znana, a Spidey w "No Way Home" pokazał nam i wątki dotyczące swojej postaci, jak i aż nadmiar tego, co można ukazać w ,,nie swoi filmie" o Doktorze Strange'u. To jest jak z tym batonem, Twixem, 2 in 1. Sequel przygód o potężnym czarodzieju / mistyku w MCU - ja tego po prostu nie widzę. Kaszana i kiblownik. "No Way Home" mi wystarczyło: fanserwis i nielogiczna dynamiczna rozrywka na maxa!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 25 Grudzień 2021, 16:21:10
Spoiler: PokażUkryj

- był Kingpin, nie ma Kingpina

Ja myślę, że ciąg dalszy i wyjaśnienie tego cliffhanger dostaniemy w serialu Echo, który jest zapowiedziany.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 26 Grudzień 2021, 10:17:10
Scena po napisach końcowych "No Way Home", czyli te kilkadziesiąt sekund materiału z Venomem Hardy'ego, na jakiejś ,,rajskiej" wysepce, nie jest w swym znaczeniu i wydźwięku taka, że
Spoiler: PokażUkryj
,gdy widzimy jak Venom i Eddie znikają, oznacza to, że wracają do swojego Wszechświata, zostawiając ociupinkę obłego gluta symbionta, co samo w sobie spowoduje, że ten Venom, który będzie niedługo w MCU, będzie tym ,,nowym" Venomem, w którego wcieli się jakiś inny aktor? Tłumaczyło by to, że na ,,Ziemi-1" Spider-Mana granego przez Hollanda pojawi się po raz pierwszy jakikolwiek Venom, a Venom Brocka, ze swojego świata, będzie żył sobie tam dalej, zajmując się tymi swoimi sprawami, żywiąc się dalej czekoladą i kurczakami. 8) Tylko kto w Uniwersum Spider-Mana mógłby stać się tym wyczekiwanym tu Venomem? Ichniejszy Eddie Brock? Ktoś inny? To wszystko, związane z omawianą pierwszą sceną po napisach, staje się dość ciekawe w kontekście dalszej przyszłości całego szeregu postaci z Multiversum MCU, gdyż istnieje kilka interpretacji tej sceny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 26 Grudzień 2021, 11:08:02
Pytanie czy bedzie to Brock z rzeczywistosci Hollanda czy ktos nowy - byla jakas drugo planowa postac ktora nienawidzi Spidera?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 26 Grudzień 2021, 14:47:20
Ja się Strangem umiarkowanie jaram z powodu
Spoiler: PokażUkryj
 występu Shuma Gorath, Supreme Strange
i Scarlet Witch, która dużo zyskała na serialu. Poza tym dostaniemy więcej multiwersum. Co do pajęczaka to film istotne jest festiwalem fanserwisu ale zarazem wydarzeniem bez precedensu, kolejnym dużym krokiem w mcu po pierwszych avengers i Infinity war. Multiwersum zadebiutowalo na ekranach kin i o ile sama koncepcja moglaby by być bardziej wyjaśniona i dialogi między postaciami z różnych światów nie być momentami aż tak klejone gumą do żucia to sam  pomysł zasługuje na uznanie choćby za ponowny występ Moliny i Defoe. Przez film znowu wrócilo do mnie pytanie dlaczego ten drugi nigdy nie zagrał Jokera. Każdy kto zarzucał Hollandowi bycie Iron Boyem od debiutu w Civil war nie powtórzy tego po tym filmie.
Spoiler: PokażUkryj
Parker to na ten moment najbardziej stratna w Mcu razem z Thorem postać. Mnie zastanawia czy to juz koniec roli Michelle i teraz dostaniemy klasyczna Mary Jane, co łączyło by się z powrotem do szytego kostiumu i bazowaniu na skromnych środkach własnych a nie technologii Starka. To co dostaliśmy w finale to praktycznie pierwszy restart w historii mcu gdzie tylko pająk pamięta poprzednie wydarzenia. Pytanie co teraz. Sony miałoby w tej chwili świetna furtkę zabrać pająka tylko do siebie i nie crossowac go już z nikim z mcu, ale eter chuczy od wieści o co najmniej kolejnych trzech filmów dla Hollanda. Występy Macguirea i Garfielda nie wypadły aż tak krzyczące w twarz o nostalgii żeby zestawiać ten film z nostalgicznymi aż do granicy choroby sw Disneya. To ciągle jest historia tego pajęczaka z mcu. Nie oglądałem filmu z zegarkiem w ręku ale zdaje się, że tamte inkarnacje Spidera są na ekranie tak z lekko ponad pół godziny. Co do Brocka. Może w tym świecie istnieje jego wariant, który przejmie resztki symbiontu zostawione w scenie po napisach. Jak jesteśmy przy wariantach to brakuje mi odniesienia do postaci Jamesona przez pająka Tobyego i czytelny sygnal, że ten ze świata Hollanda to też inna wersja postaci z ziemi Raimiego. Niestety dla ludzi, którzy złapali że to ten sam aktor takie olanie tej kwestii będzie minusem /spoiler] Warto zaznaczyć że film ma też dużo poważniejszy ton niż poprzednie z pajakiem. Generalnie z pewnością jest tu dużo fanserwisu ale wiadome występy wcale nie sprawiły ze historia pająka Hollanda się rozmywa, ba ta tutaj jest najciezsza w mcu do tej pory. Muszę jednak stwierdzić ze bardzo nie podobało mi się [spoiler]pokonanie Strangea przez pająka i do tego ten moment kiedy Goblin poczestowal maga bomba. Strasznie durne i nie pierwsze zresztą zachwianie power levelu w mcu. Strange, który potrafił walczyć z Thanosem uzbrojenym w kamienie powinien wytrzeć nimi podłogę, no ale, że to pająk gra tu główna rolę jest jak jest
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 26 Grudzień 2021, 18:24:49
Cytat: Pan M link=topic=12
[quote author=Pan M link=topic=127.msg164504#msg164504 date=1640526440
Ja się Strangem umiarkowanie jaram z powodu
Spoiler: PokażUkryj
 występu Shuma Gorath, Supreme Strange
i Scarlet Witch, która dużo zyskała na serialu. Poza tym dostaniemy więcej multiwersum. Co do pajęczaka to film istotne jest festiwalem fanserwisu ale zarazem wydarzeniem bez precedensu, kolejnym dużym krokiem w mcu po pierwszych avengers i Infinity war. Multiwersum zadebiutowalo na ekranach kin i o ile sama koncepcja moglaby by być bardziej wyjaśniona i dialogi między postaciami z różnych światów nie być momentami aż tak klejone gumą do żucia to sam  pomysł zasługuje na uznanie choćby za ponowny występ Moliny i Defoe. Przez film znowu wrócilo do mnie pytanie dlaczego ten drugi nigdy nie zagrał Jokera. Każdy kto zarzucał Hollandowi bycie Iron Boyem od debiutu w Civil war nie powtórzy tego po tym filmie.
Spoiler: PokażUkryj
Parker to na ten moment najbardziej stratna w Mcu razem z Thorem postać. Mnie zastanawia czy to juz koniec roli Michelle i teraz dostaniemy klasyczna Mary Jane, co łączyło by się z powrotem do szytego kostiumu i bazowaniu na skromnych środkach własnych a nie technologii Starka. To co dostaliśmy w finale to praktycznie pierwszy restart w historii mcu gdzie tylko pająk pamięta poprzednie wydarzenia. Pytanie co teraz. Sony miałoby w tej chwili świetna furtkę zabrać pająka tylko do siebie i nie crossowac go już z nikim z mcu, ale eter chuczy od wieści o co najmniej kolejnych trzech filmów dla Hollanda. Występy Macguirea i Garfielda nie wypadły aż tak krzyczące w twarz o nostalgii żeby zestawiać ten film z nostalgicznymi aż do granicy choroby sw Disneya. To ciągle jest historia tego pajęczaka z mcu. Nie oglądałem filmu z zegarkiem w ręku ale zdaje się, że tamte inkarnacje Spidera są na ekranie tak z lekko ponad pół godziny. Co do Brocka. Może w tym świecie istnieje jego wariant, który przejmie resztki symbiontu zostawione w scenie po napisach. Jak jesteśmy przy wariantach to brakuje mi odniesienia do postaci Jamesona przez pająka Tobyego i czytelny sygnal, że ten ze świata Hollanda to też inna wersja postaci z ziemi Raimiego. Niestety dla ludzi, którzy złapali że to ten sam aktor takie olanie tej kwestii będzie minusem /spoiler] Warto zaznaczyć że film ma też dużo poważniejszy ton niż poprzednie z pajakiem. Generalnie z pewnością jest tu dużo fanserwisu ale wiadome występy wcale nie sprawiły ze historia pająka Hollanda się rozmywa, ba ta tutaj jest najciezsza w mcu do tej pory. Muszę jednak stwierdzić ze bardzo nie podobało mi się [spoiler]pokonanie Strangea przez pająka i do tego ten moment kiedy Goblin poczestowal maga bomba. Strasznie durne i nie pierwsze zresztą zachwianie power levelu w mcu. Strange, który potrafił walczyć z Thanosem uzbrojenym w kamienie powinien wytrzeć nimi podłogę, no ale, że to pająk gra tu główna rolę jest jak jest


Jeśli wyznacznikiem poważniejszego tonu filmu jest mniejsza ilość rzucanych sucharów typowych dla MCU to spoko, ale moim zdaniem mniejsza ilość heheszków to trochę za mało by uznać film za poważniejszy. To samo tyczy się Multiwersum - pomysłu naprawdę dobrego, ale w najnowszym Spiderze kompletnie niedziałającego. Co z tego, że są Molina i Dafoe skoro ich postacie są kompletnie niezabudowane. Na dobrą sprawę tam żaden bohater nie ma porządnej motywacji, postacie pojawiają się jak króliki z kapelusza. Dotyczy to zwłaszcza dwóch Spiderów. Dialogi to największy dramat tego filmu. Przez większość czasu bohaterowie gadają o niczym. Strange przedstawiony jest jako kompletny głupek i chwała Bogu, że blipnął i nie został tym głównym magiem bo z takim kretynem los Ziemi nie zapowiada się wesoło. Zachowanie Sandmana i Lizarda jest zupełnie nielogiczne. Poza tym czemu Sandman cały czas łazi w piaskowej postaci? Przecież posiadał zdolność przemiany. Mam wrażenie, że jedynym powodem była scena z brudzeniem kanapy. Jedną z zalet SM od MCU było to, że oszczędzili gadek o mocy i odpowiedzialności, ale tu musiało to zostać wciśnięte. Nigdy nie zachwycałem się Infiniti War ani Endgame ale tamte filmy były w miarę logiczne. W przypadku Pająka jest to po prostu film fatalnie napisany. Moim zdaniem to jeden z najgorszych filmów w MCU a na pewno to najgorsza część Spidera. Chciałbym wierzyć, że końcowe sceny filmu zwiastują nowy początek ale moim zdaniem zbyt radykalnego odwrotu od Iron Boya nie będzie. No i na marginesie:  dobrze, że Petera i reszty
Spoiler: PokażUkryj
 nie przyjęli na MIT. Jeżeli nie wiedzą o prawie do odwołania od decyzji łącznie z przenikliwą MJ to chyba rzeczywiście ta uczelnia i żadna innych nie jest dla nich. Z pozytywnych zaskoczeń to cameo Coxa. Nie jestem zadowolony z tego, że aktor będzie się bawił w MCU bo Daredevil w wersji Disneya może być jedynie groteską ale sam epizod wyszedł zgrabnie
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 26 Grudzień 2021, 19:32:09
Jeśli wyznacznikiem poważniejszego tonu filmu jest mniejsza ilość rzucanych sucharów typowych dla MCU to spoko, ale moim zdaniem mniejsza ilość heheszków to trochę za mało by uznać film za poważniejszy.

Przecież
Spoiler: PokażUkryj
 finał to jedna wielka gorzka pigułka dla Spider-mana. Stracił Ciotkę, MJ w ogóle o nim nie pamięta. Siatka powiązań z Avengers została raczej zamknięta albo co najmniej mocno utrudniona. IMO to jest na równi z  co najgorszymi momentami Maguirea  i  Garfielda a właściwie nawet gorzej, bo tam magicznie  najbliżsi o nich nie zapomnieli
Ten film jest najpoważniejszy ze wszystkich spiderów MCU i trzeba mieć niezłe  klapki na oczach, żeby nie widzieć, że finał to praktycznie czysty grunt pod totalnie nowe rozdanie. To czy i jak to wykorzystają to już inna sprawa, ale imo wykorzystają.

Iron boy wróci? Tak jak odkręcono skutki Endgame i po ekranie lata sobie znowu Stark...oh wait.

Oni raczej prędko tego nie odkręcą  o ile w ogóle. Równie dobrze może zostać jak jest i
Spoiler: PokażUkryj
MJ z tego świata już i tak przepadła dla Parkera i mogą szykować zupełnie nowe rozdanie dla postaci. Osobiście stawiałbym na nową dziewczynę Parkera w postaci BlackCat i kumplowanie się z Moralesem, którego może wyrzucić do tego świata co będzie nowym startem dla tego bohatera. Dla mnie wszystko tutaj się idealnie klei od śmierci Starka, przez śmierć MJ i koniec związku z MJ. Wracamy do korzeni czyli samotnego pająka, który pewnie w przyszłości za jakiś czas pozna nowe postaci jw, albo kogoś innego, ale musi pobyć sam żeby dojrzeć.
Co jak co ale MCU na razie nie wycofało się z najbardziej srogich przetasowań jak brak Starka, Capa,  Natashy,
Spoiler: PokażUkryj
był powrót Visiona, ale to nie to samo, bo to po prostu zupełnie inny model tego androida, który po prostu przejął wspomnienia drugiego, ale to ciągle nie jest najbardziej oklepany powrót tego co było. 
Stawiałbym na warianty zmarłych postaci z innych wymiarów, ale to ciągle nie jest to samo co klasyczne ożywianie. IMO pajęczak też uniknie najbardziej klasycznego powrotu do tego co było, tym bardziej, że tak naprawdę filmowo to bardziej rzecz Sony niż Marvel Studios i obecne rozwiązanie może mega odpowiadać Sony.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 26 Grudzień 2021, 21:35:54
Przecież
Spoiler: PokażUkryj
 finał to jedna wielka gorzka pigułka dla Spider-mana. Stracił Ciotkę, MJ w ogóle o nim nie pamięta. Siatka powiązań z Avengers została raczej zamknięta albo co najmniej mocno utrudniona. IMO to jest na równi z  co najgorszymi momentami Maguirea  i  Garfielda a właściwie nawet gorzej, bo tam magicznie  najbliżsi o nich nie zapomnieli
Ten film jest najpoważniejszy ze wszystkich spiderów MCU i trzeba mieć niezłe  klapki na oczach, żeby nie widzieć, że finał to praktycznie czysty grunt pod totalnie nowe rozdanie. To czy i jak to wykorzystają to już inna sprawa, ale imo wykorzystają.

Iron boy wróci? Tak jak odkręcono skutki Endgame i po ekranie lata sobie znowu Stark...oh wait.

Oni raczej prędko tego nie odkręcą  o ile w ogóle. Równie dobrze może zostać jak jest i
Spoiler: PokażUkryj
MJ z tego świata już i tak przepadła dla Parkera i mogą szykować zupełnie nowe rozdanie dla postaci. Osobiście stawiałbym na nową dziewczynę Parkera w postaci BlackCat i kumplowanie się z Moralesem, którego może wyrzucić do tego świata co będzie nowym startem dla tego bohatera. Dla mnie wszystko tutaj się idealnie klei od śmierci Starka, przez śmierć MJ i koniec związku z MJ. Wracamy do korzeni czyli samotnego pająka, który pewnie w przyszłości za jakiś czas pozna nowe postaci jw, albo kogoś innego, ale musi pobyć sam żeby dojrzeć.
Co jak co ale MCU na razie nie wycofało się z najbardziej srogich przetasowań jak brak Starka, Capa,  Natashy,
Spoiler: PokażUkryj
był powrót Visiona, ale to nie to samo, bo to po prostu zupełnie inny model tego androida, który po prostu przejął wspomnienia drugiego, ale to ciągle nie jest najbardziej oklepany powrót tego co było. 
Stawiałbym na warianty zmarłych postaci z innych wymiarów, ale to ciągle nie jest to samo co klasyczne ożywianie. IMO pajęczak też uniknie najbardziej klasycznego powrotu do tego co było, tym bardziej, że tak naprawdę filmowo to bardziej rzecz Sony niż Marvel Studios i obecne rozwiązanie może mega odpowiadać Sony.

Trzeba mieć niezłe klapki na oczach, żeby nie wiedzieć jak działa to Uniwersum. Spider został
Spoiler: PokażUkryj
 odcięty od Avengers? Czyżby? Owszem, wszyscy zapomnieli kim jest, ale na Ziemi. Co z Kapitan Marvel i przede wszystkim Nickiem Furym? Czy oni także zapomnieli? Moim zdaniem nie i nieprzypadkowo w filmie przypomniano, ze Fury'ego nie ma od dłuższego czasu na Ziemi. MJ i Ned go zapomnieli? Stary, to jest Disney - Peter będzie wpadał czasem do kawiarni i sprawi, że księżniczka Disneya zakocha się w nim ponownie a Ned znów zostanie jego kumplem. Może i jakaś nowa laska się pojawi, ale do czasu ponownego rozkochania MJ.

Tak, czy inaczej nie zmienia to faktu, że film jest po prostu źle napisany. Pod względem dialogów porównywanie tego filmu do trylogii Raimiego jest jakimś gigantycznym nieporozumieniem. O Garfieldzie się nie wypowiadam, bo widziałem pierwszą część raz (nie podobała mi się). Podobnie część 2 widziałem tylko jeden raz i z tego co pamiętam wrażenie było lepsze, niż w przypadku 1, ale musiałbym przypomnieć sobie oba filmy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 26 Grudzień 2021, 21:48:55
Trzeba mieć niezłe klapki na oczach, żeby nie wiedzieć jak działa to Uniwersum. Spider został
Spoiler: PokażUkryj
 odcięty od Avengers? Czyżby? Owszem, wszyscy zapomnieli kim jest, ale na Ziemi. Co z Kapitan Marvel i przede wszystkim Nickiem Furym? Czy oni także zapomnieli? Moim zdaniem nie i nieprzypadkowo w filmie przypomniano, ze Fury'ego nie ma od dłuższego czasu na Ziemi. MJ i Ned go zapomnieli? Stary, to jest Disney - Peter będzie wpadał czasem do kawiarni i sprawi, że księżniczka Disneya zakocha się w nim ponownie a Ned znów zostanie jego kumplem. Może i jakaś nowa laska się pojawi, ale do czasu ponownego rozkochania MJ.

Tak, czy inaczej nie zmienia to faktu, że film jest po prostu źle napisany. Pod względem dialogów porównywanie tego filmu do trylogii Raimiego jest jakimś gigantycznym nieporozumieniem. O Garfieldzie się nie wypowiadam, bo widziałem pierwszą część raz (nie podobała mi się). Podobnie część 2 widziałem tylko jeden raz i z tego co pamiętam wrażenie było lepsze, niż w przypadku 1, ale musiałbym przypomnieć sobie oba filmy.


Spoiler: PokażUkryj
A jakie ma znaczenie czy ktoś jest z ziemi, czy np. jak Fury lata po kosmosie? Zaklęcie było proste, każdy kto znał Parkera miał zapomnieć kim jest. Skoro ta magia działa wręcz na multiwersalną skalę przy źle rzuconym zaklęciu to nie sądzę, żeby wielkim wyzwaniem było aby ktoś spoza ziemi zapomniał Parkera. Już w pierwszej solówce Strange'a widzilieśmy jak op jest magia w MCU, że nawet Dormammu, istota z innej czasoprzestrzeni,  musi liczyć się z tym, że istnieją zaklęcia, którym nawet on się nie oprze. Wymazanie pamięci w całym wszechświecie wszystkim nie jest tutaj ani nagle z dupska przegięte, a dobrze wpisuje się w to jak potężna może być ta magia.

Co do związku z Mj, mogą ale nie muszą. Równie dobrze mogą wrzucić Gwen z tego świata, Black Cat na jej miejsce  etc. Już najbardziej klasycznym motywem wydaje się wrzucenie właściwej, klasycznej  Mary Jane. Nie bierzesz pod uwagę, że pająk jest Sony a nie Marvel Studios i oni mogą przekłuć obecną sytuacje na praktycznie zmianę tego wszystkiego.  No a finałem to praktycznie jest reset. Już sam fakt, że Sony pewnie użyło perswazji w stosunku do Marvel Studios, że to  ma się liczyć z kreacjami z filmów Sony niepowiązanymi wcześniej z MCU pokazuje tutaj siłę Sony. Dobrze wiemy, że Sony już prawie zabrało sprzed nosa Marvel Studios pajęczaka i Ci drudzy muszą być mega dyplomatyczni jak nadal chcą  mieć filmy z nim  w ramach swojego świata. MCU samo z siebie może chcieć ale nie musi uwzględniać innych filmowych światów  Marvela- tutaj przypominam co zrobili z bratem Wandy w inkarnacji X-menów Foxa. Sony na pewno trzyma ich mocno za jaja, bo pająk to jest najpopularniejsza od zawsze postać Marvela i nawet ogromna popularność Iron Mana czy Thora dzięki filmom tego nie zmieni. Do tego powtarzam też, że Marvel do tej pory nie przywrócił żadnego statusu quo w kontekście Lokiego, Black Widow i Starka. Ten pierwszy ma jakieś przygody w innych liniach multiwersum pozostając martwym w głównym uniwersum, podobnie jak pozostała dwójka. Jasne przywrócili status quo przed działaniami Thanosa. Nadal jest to też co innego bo odnosi się do globalnej sytuacji a nie statusu indywidualnego bohaterów, gdzie np. taki Stark i Rogers odczuli konsekwencje tamtych wydarzeń i to w najmocniejszy sposób.   
Ja mam wrażenie, że narzekanie na MCU Spider-mana musi być i tyle. Jeżeli to nadal chłopiec, który bazuje na Starku to fe i be, jeżeli idzie to w inną stronę to nadal fe.

BTW Pająk przekroczył miliard w box office

https://www.boxofficemojo.com/release/rl2869659137/?ref_=bo_hm_rd (https://www.boxofficemojo.com/release/rl2869659137/?ref_=bo_hm_rd)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 26 Grudzień 2021, 22:09:02

Spoiler: PokażUkryj
A jakie ma znaczenie czy ktoś jest z ziemi, czy np. jak Fury lata po kosmosie? Zaklęcie było proste, każdy kto znał Parkera miał zapomnieć kim jest. Skoro ta magia działa wręcz na multiwersalną skalę przy źle rzuconym zaklęciu to nie sądzę, żeby wielkim wyzwaniem było aby ktoś spoza ziemi zapomniał Parkera. Już w pierwszej solówce Strange'a widzilieśmy jak op jest magia w MCU, że nawet Dormammu, istota z innej czasoprzestrzeni,  musi liczyć się z tym, że istnieją zaklęcia, którym nawet on się nie oprze. Wymazanie pamięci w całym wszechświecie wszystkim nie jest tutaj ani nagle z dupska przegięte, a dobrze wpisuje się w to jak potężna może być ta magia.

Co do związku z Mj, mogą ale nie muszą. Równie dobrze mogą wrzucić Gwen z tego świata, Black Cat na jej miejsce  etc. Już najbardziej klasycznym motywem wydaje się wrzucenie właściwej, klasycznej  Mary Jane. Nie bierzesz pod uwagę, że pająk jest Sony a nie Marvel Studios i oni mogą przekłuć obecną sytuacje na praktycznie zmianę tego wszystkiego.  No a finałem to praktycznie jest reset. Powtarzam też, że Marvel do tej pory nie przywrócił żadnego statusu quo w kontekście Lokiego, Black Widow i Starka. Ten pierwszy ma jakieś przygody w innych liniach multiwersum pozostając martwym w głównym uniwersum, podobnie jak pozostała dwójka. Jasne przywrócili status quo przed działaniami Thanosa. Nadal jest to też co innego bo odnosi się do globalnej sytuacji a nie statusu indywidualnego bohaterów, gdzie np. taki Stark i Rogers odczuli konsekwencje tamtych wydarzeń i to w najmocniejszy sposób.   
Ja mam wrażenie, że narzekanie na MCU Spider-mana musi być i tyle. Jeżeli to nadal chłopiec, który bazuje na Starku to fe i be, jeżeli idzie to w inną stronę to nadal fe.

BTW Pająk przekroczył miliard w box office

https://www.boxofficemojo.com/release/rl2869659137/?ref_=bo_hm_rd (https://www.boxofficemojo.com/release/rl2869659137/?ref_=bo_hm_rd)

Eh...to nie jest narzekanie na Spidera z MCU. To jest stwierdzenie faktu, że film ma źle napisany scenariusz podlany głupimi dialogami wziętymi z dupy. I to że Pająk przekroczył miliard w box office tego faktu nie zmienia. BOX Office to żaden wyznacznik jakości filmu. A ten film jest po prostu kiepski.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 26 Grudzień 2021, 22:12:56
Eh...to nie jest narzekanie na Spidera z MCU. To jest stwierdzenie faktu, że film ma źle napisany scenariusz podlany głupimi dialogami wziętymi z dupy. I to że Pająk przekroczył miliard w box office tego faktu nie zmienia. BOX Office to żaden wyznacznik jakości filmu. A ten film jest po prostu kiepski.

A to nie ma nic do jakości. Bardziej piłem do fenomenu, że jakiś film w końcu pokonał pandemiczne blokowanie zarobków kin.

Co do Spidera. Totalnie zlewasz argument z tym, że Sony jak będzie chciało to nie będzie już tych postaci towarzyszących Spiderowi co do tej pory,  tak samo tak jak Marvel Studios musiało się liczyć, że wraca Defoe, Molina i inni mimo, że nie mieli nic do świata MCU. Imo to może być serio restart i dlaczego nie miałoby to być prawdą skoro doczekaliśmy się już eventów jak Infinity War, Endgame, teraz multiwersum? MCU akurat już przyzwyczaiło, że jako pierwsze wrzuca w świat filmu dany zabieg znany z komiksów superhero. Chyba tylko Warner/DC wyprzedzili ich w pierwszym filmie z kobiecą bohaterką.

BTW Co do tego co chciałoby Sony https://www.giantfreakinrobot.com/ent/emma-stone-spider-gwen.html


Może bzdura a może nie. Po tym co się odwaliło w ostatnim pająku wszelkie lekceważenie choćby plotek o planach  Sony wydaje się ignoranckie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 26 Grudzień 2021, 23:24:21
Przecież oni zapomnieli tylko o tym, że Spider-Manem jest Peter. Wszyscy pamiętają, że jest członkiem Avengers, że walczył wspólnie z nimi z Thanosem, itd.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 27 Grudzień 2021, 10:17:28
Tak, czy inaczej nie zmienia to faktu, że film jest po prostu źle napisany. Pod względem dialogów porównywanie tego filmu do trylogii Raimiego jest jakimś gigantycznym nieporozumieniem.

Nie da się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Raimi i nowy "Doctor Strange" - to będzie eksperyment, i to na różnych płaszczyznach filmu. To nawet nie będzie ,,ten sam" Raimi z trylogii Spider-Mana (2002-07) ani z wcześniejszej groteskowo-horrorowej serii pt. "Martwe Zło". To nie będzie również ten sam Raimi z "Ash vs Evil Dead"... Nie widzę fanowsko tego filmu; raczej na niego nie pójdę, ale będę kibicował mu, aby to jakoś w opinii fanów MCU wyszło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 30 Grudzień 2021, 10:33:27
Przecież oni zapomnieli tylko o tym, że Spider-Manem jest Peter. Wszyscy pamiętają, że jest członkiem Avengers, że walczył wspólnie z nimi z Thanosem, itd.
Miałem wrażenie że wszyscy zapomnieli o Peterze a nie tylko o tym że jest Spidermanam i tak jak piszesz Spidermana pamiętają.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 30 Grudzień 2021, 10:57:51
Znaczy tak, o to mi chodziło. Zapomnieli Parkera, ale pamiętają Spider-Mana, więc na dobrą sprawę wystarczy, że pójdzie do Avengers w stroju i zdejmie maskę, żeby przywrócić status quo - według mnie o powiązania z innymi bohaterami nie ma się co martwić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 30 Grudzień 2021, 12:14:13
Obejrzałem wczoraj ostatnie dwa odcinki i jestem ukontentowany. pięknie podomykane wątki w finale, zostawiając jednocześnie dużo otwartych furtek. Adamczyk pozamiatał, dał fenomenalny występ, oglądałbym dresiarski spinoff jak głupi.

Kate Bishop prześwietna - tak jak jestem zmęczony motywem umęczonych kobiet które muszą uwierzyć w swoją moc (np. Captain Marvel), tak tutaj dostaliśmy charyzmatyczną, wyraźną, wesołą i trochę fajtłapowatą postać. Ot taka dziewczyna z którą odbiorca naprawdę może się zidentyfikować. Jeremy Renner (Hawkeye) mnie trochę wymęczył, ale nie uważam go za wybitnego aktora.

No i powrót pewnej postaci w ostatnim odcinku to był dodatkowy gwiazdkowy prezent w tym roku. Uwielbiam tę postać, aktora, i to jak zagrał w poprzednich produkcjach.

Spoiler: PokażUkryj
a jeśli ktoś boi się że Echo go zabiła - polecam wrócić do tej sceny i zwrócić uwagę na pracę kamery ;)


a jeśli ktoś chce garść pikantnych spojlerów/przecieków w temacie nadchodzących produkcji:

Spoiler: PokażUkryj

- tak będzie wyglądała America Chavez w DS:
https://twitter.com/slashfilm/status/1476242087867666433?s=20

- Okoye będzie w związku z jedną z ochroniarek BP:
https://twitter.com/bpanthernews/status/1476026787830255618

- W DS ma szansę pojawić się jeden z Inhumans, prawdopodobnie Ms Marvel albo (bardziej realne) Black Bolt. nie wiadomo czy Anson Mount przejmie znowu jego rolę:
https://fandomwire.com/doctor-strange-in-the-multiverse-of-madness-to-introduce-an-inhuman-exclusive-ia/
https://twitter.com/fandomwire/status/1475936969867808769?s=21

- jest szansa że Norman Reedus (ten z TWD) zagra Ghost Ridera:
https://twitter.com/wwwbigbaldhead/status/1475658196392062978?t=TTRLCfMP8CxhOe38xf2oSQ&s=19
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 30 Grudzień 2021, 16:22:36
No way home - Początek jest całkiem niezły, na głupi pomysł wyjściowy dla całej fabuły powiedzmy, że jeszcze moge przymknąć oko, gorzej, że gdzieś tak po walce na moście tempo strasznie siada, a na domiar złego jak już zapada noc, to tak zostaje do końca i cały film (łącznie z finałem) jest ciemny i strasznie mdły wizualnie. Niby fajnie zobaczyć wcześniejszych Parkerów, ale nie mają zbyt dobrych scen i ma się wrażenie, że brakło pomysłu na to co z nimi zrobić - no, Garfield ma fajną scenę z MJ, a Maguire najbardziej pamiętny chyba ten moment w finale, ale ogólnie bez szału.

Lepiej mi się oglądało niż Far From Home, ale za cholerę nie kumam skąd się biorą te recenzje i tak wysokie oceny dla tego filmu.
Cytat MJ o tym, żeby się nastawiać na rozczarowanie, żeby się nie rozczarować idealnie pasuje do tego filmu - w sumie tak zrobiłem i dzięki temu seans był nawet przyjemny...

Sam nie wiem, 6/10?
Trochę za bardzo się nudziłem, żeby dać 7.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 30 Grudzień 2021, 19:37:59

Lepiej mi się oglądało niż Far From Home, ale za cholerę nie kumam skąd się biorą te recenzje i tak wysokie oceny dla tego filmu.
Cytat MJ o tym, żeby się nastawiać na rozczarowanie, żeby się nie rozczarować idealnie pasuje do tego filmu - w sumie tak zrobiłem i dzięki temu seans był nawet przyjemny...

Sam nie wiem, 6/10?
Trochę za bardzo się nudziłem, żeby dać 7.

Gieferg, pewnie wiesz, że Feige organizuje już ,,audiencje" dla członków Akademii Filmowej, gdyż chce umieścić "No Way Home" w oskarowych nominacjach.

Filmowi "No Way Home" dałem ocenę: 10/10. Sam nie wiem... dlaczego. Drugi, trzeci, czwarty seans, być może dopiero wtedy moja ocena dla tej produkcji się zmieni - to nie jest tego typu obraz: ,,pierwszy seans, a wrażenie pozostanie do końca takie same". Wizualnie nowy film o Spidey'u wyglądał pięknie, ale całościowo, jako pełnoprawny film, oj tego to możliwe, że dowiem się osobiście za jakiś czas. Patrząc się na to, jak wypadł "No Way Home" i jakie zebrał oceny wśród publiczności i krytyków, można się zapytać, jaki był powód zrealizowania takiego a nie innego tego właśnie filmowego Spider-Mana? Skok na kasę, nostalgię i emocje? Teraz mam świadomość, że tak zrobiony "No Way Home" , który skończył się w taki sposób jaki widzieliśmy - z potężnymi konsekwencjami dla Multiversum - zepsuł mi całkowicie obraz całości nadchodzącego filmowego Doctora Strange'a.

"No Way Home" było ostatnim widowiskiem / filmem, który obejrzałem w MCU. Więcej tego Unwiersum filmowego, nie zamierzam tykać: tyczy się to również seriali oraz animacji. Z przyjemnością, jak mi się uwidzi, od czasu do czasu wrócę sobie do obrazów MCU z okresu od 2008 do 2019 roku. Wyjątkiem będzie powtarzanie "No Way Home", aby film uzyskał należną mu w moich oczach ocenę. Widowisko dojrzeje z czasem, ale w jaką to stronę pójdzie?!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 31 Grudzień 2021, 07:54:42
Gieferg, pewnie wiesz, że Feige organizuje już ,,audiencje" dla członków Akademii Filmowej, gdyż chce umieścić "No Way Home" w oskarowych nominacjach.

Filmowi "No Way Home" dałem ocenę: 10/10. Sam nie wiem... dlaczego. Drugi, trzeci, czwarty seans, być może dopiero wtedy moja ocena dla tej produkcji się zmieni - to nie jest tego typu obraz: ,,pierwszy seans, a wrażenie pozostanie do końca takie same". Wizualnie nowy film o Spidey'u wyglądał pięknie, ale całościowo, jako pełnoprawny film, oj tego to możliwe, że dowiem się osobiście za jakiś czas. Patrząc się na to, jak wypadł "No Way Home" i jakie zebrał oceny wśród publiczności i krytyków, można się zapytać, jaki był powód zrealizowania takiego a nie innego tego właśnie filmowego Spider-Mana? Skok na kasę, nostalgię i emocje? Teraz mam świadomość, że tak zrobiony "No Way Home" , który skończył się w taki sposób jaki widzieliśmy - z potężnymi konsekwencjami dla Multiversum - zepsuł mi całkowicie obraz całości nadchodzącego filmowego Doctora Strange'a.

"No Way Home" było ostatnim widowiskiem / filmem, który obejrzałem w MCU. Więcej tego Unwiersum filmowego, nie zamierzam tykać: tyczy się to również seriali oraz animacji. Z przyjemnością, jak mi się uwidzi, od czasu do czasu wrócę sobie do obrazów MCU z okresu od 2008 do 2019 roku. Wyjątkiem będzie powtarzanie "No Way Home", aby film uzyskał należną mu w moich oczach ocenę. Widowisko dojrzeje z czasem, ale w jaką to stronę pójdzie?!


Wszyscy wiemy już, że nie masz już zamiaru oglądać filmów MCU i już nie lubisz filmowego Marvela. Powtórzysz to jeszcze jakieś 1500 razy?

Chyba, to dobrze, że jeden film na drugi ma wpływ i byłoby dość słabe jakby rzucanie zaklęć przez Strange nie miało żadnych konsekwencji. Ja jakimś gigantycznym fanem MCU nie jestem, części produkcji tykać nie mam zamiaru- Ms. Marvel meh- ale widzę, że mimo wszystko jakąś koncepcję po Endgame mają. Seriale jako rozszerzenie filmów kinowych, multiwersum etc. No i dużo większą nostalgiczną kupą są imo nowe Star warsy, tutaj mimo wszystko to jest historia tego Hollandowego pajęczaka, jasne wiadome występy grają na sentymencie, ale nie przesłaniają jednak ciężaru historii tej konkretnej postaci. Odnoszę też wrażenie, że film aż tak nie upaja się i nie celebruje tymi wiadomymi występami jw wymienione sw. Jasne tu i tam zagra motyw muzyczny  z filmów Raimiego, ale nie odczułem tego aż tak ordynarnie. Nie mówiąc o tym, że samo multiwersum może przynosić zupełnie nowe koncepcje a nie tylko nostalgiczne powroty co najlepiej pokazało What If...? i Strange sugerując się zwiastunem ma na tym skorzystać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 31 Grudzień 2021, 10:49:49
Do niektórych nigdy nie dotrze, że z nim nie ma sensu dyskutować? Przecież jego nie interesuje absolutnie niczyje zdanie na temat tego co tam sobie bełkocze. Dodałem gościa do ignorowanych, a tu w całości się cytuje jego posty, żebym ich przypadkiem nie przegapił  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w Nd, 02 Styczeń 2022, 23:30:30
Tak. Wiedział że Peter Parker to Spider-man. To że nie wiedział że jest biały nie ma tu znaczenia. W innym przypadku nie mógł zostać ściągnięty do tego świata. To jest wyraźnie powiedziane w filmie, że ściągnięte zostały osoby znające tożsamość Spidermana. Pewnie dowiedział się od Harrego. To jest pewna niekonsekwrncja.

Obejrzałem sobie ponownie amazing spdermana 2 i nie ma bata żeby Electro znał tożsamości spidermana. Zginął/eksplodował bowiem kilka.minut.przed.tym jak sam Harry się domyślił że Peter to spider. Harry nie mógł zatem powiedzieć o tym Electro wczesniej. Oczywiście można gdybac, ze Electro nie zginął tylko jakoś przetrwał i przysłuchiwał się tej scenie gdy Harry zajarzył, ale w jej trakcie pada przeciez tylko imię Peter ( których pewnie kilkadziesiąt tysięcy w samym NY) nikt natomiast nie stwierdza że Peter PARKER to Spiderman. Wnioski: 1.Electro nie znał tożsamości Spidermana 2. Scenarzyści No way home dali plamę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 02 Styczeń 2022, 23:32:40
Dali ich cały szereg prawdę mówiąc.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 08 Styczeń 2022, 00:48:29
Obejrzałem sobie ponownie amazing spdermana 2 i nie ma bata żeby Electro znał tożsamości spidermana. Zginął/eksplodował bowiem kilka.minut.przed.tym jak sam Harry się domyślił że Peter to spider. Harry nie mógł zatem powiedzieć o tym Electro wczesniej. Oczywiście można gdybac, ze Electro nie zginął tylko jakoś przetrwał i przysłuchiwał się tej scenie gdy Harry zajarzył, ale w jej trakcie pada przeciez tylko imię Peter ( których pewnie kilkadziesiąt tysięcy w samym NY) nikt natomiast nie stwierdza że Peter PARKER to Spiderman. Wnioski: 1.Electro nie znał tożsamości Spidermana 2. Scenarzyści No way home dali plamę.
OK. Nie powtarzałem. Finalnie jednak No Way Home twierdzi, że jednak poznał.
A co do niezgodności to jest ich sporo w ekranizacjach komiksów Marvela (nie mówię tu o samym MCU). To nie są ambitne filmy, tylko rozrywkowe, więc nie musi tu się wszystko zgadzać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sebo w So, 08 Styczeń 2022, 14:05:26
Nie musi ale powinno. Tym bardziej że ładują w film ponad 100 mln dolcow, scenariusz nad którym pracuje kilkanaście osób zmieniają kilka razy, a nie potrafią wychwycić takiego babola. A wystarczyłoby jako konsultanta zatrudnić jednego prawdziwego fana, który pewnie zgodziłby się nawet pełnić taką funkcję za darmo...jak dla mnie to trochę amatorszczyzna. Oczywiście sami twórcy mają to gdzieś bo przecież film swoje zarobił.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 09 Styczeń 2022, 16:34:14
Czas wrócić do serialu, który już dawno powinien być częścią MCU... no ale to trudno. Doceniam "Daredevil" od Netflixa, gdyż (tak skrótowo mówiąc) uważam go za jeden z najlepszych, najbardziej wartościowych, najcenniejszych w popkulturze itp. itd. seriali, jakie widziałem dotychczas w życiu... To małe
Spoiler: PokażUkryj
cameo Matta Murdocka w "No Way Home", gdzieś w 2/5 czasu trwania tego filmu, podhype'owało mnie, aby powrócić do tego, co w telewizyjno-filmowym Marvelu z ostatniej dekady było i wciąż jest najlepsze! Trzy sezony "Daredevil" jeszcze raz przede mną.  8)
To jak, Będzie 2 miliardy w Boxoffice dla nowego spiderowego filmu? Chyba że nowe warianty Koronawirusa zmienią plany widzów kina rozrywkowego na świecie...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 09 Styczeń 2022, 21:51:12
To jak, Będzie 2 miliardy w Boxoffice dla nowego spiderowego filmu? Chyba że nowe warianty Koronawirusa zmienią plany widzów kina rozrywkowego na świecie...

Mało prawdopodobne. Mógłby przekroczyć, gdyby nie stracił prawie 70% widowni po pierwszym weekendzie w Ameryce. Po tak wielkim otwarciu miał zadatki na trzeci najlepszy wynik w historii amerykańskiego box-office'u, a tak będzie czwarty, raczej bez szans na "złapanie" Avatara. 260 baniek na dzień dobry i otwarcie w najlepszym możliwym okresie - czyli w święta, powinno dać mu nawet 800 baniek wpływu z USA, ale jest pandemia, więc skończy się na 730-740. A na świecie bez Chin przekroczenie miliarda dolarów wpływów będzie wielkim osiągnięciem, ale to wszystko, na co go stać. Chociaż wiele będzie zależeć od kolejnych lockdownów i zamkniętych kin. Na razie przekroczył 1,5 miliarda, ale już zaczyna hamować. 1,8 mld powinno pęknąć. Może się okazać, że do 2 niewiele zabraknie. Chyba że Chiny się przeproszą z Ameryką, ale jeśli nawet, to po tak długim czasie Pajączek już tam śmiga na piratach. I tak zarobi krocie, w światowym box office wyląduje na szóstej pozycji wszech czasów, a w amerykańskim na czwartym. Sony nie będzie wiedziało, co z tak ogromną kasą zrobić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w So, 15 Styczeń 2022, 10:14:20
John Krasinski łączony z Marvelem. Wymarzony casting fanów stał się faktem? (https://filmozercy.com/wpis/john-krasinski-laczony-z-marvelem-wymarzony-casting-fanow-stal-sie-faktem)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 15 Styczeń 2022, 10:23:09
Jak dadza jeszcze zone to bedzie fajowo :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w So, 15 Styczeń 2022, 13:10:11
A ja dosłownie kilka godzin wcześniej słyszałem, że rozważany jest następujący casting: Mr. Fantastic - Glenn Howerton (świetny serial "Nauki niezbyt ścisłe" [A.P. Bio] - tylko nie sugerujcie się plakatem bo on nigdy nie "strzelał" takich min). Jako Sue Storm proponowana jest  wszystkim chyba znana Cristen Bell (seriale "Weronika Mars", "Dobre Miejsce", "Heroes" ["gorsze" sezony ;-)] i dosłownie dziesiątki filmów i seriali. Jako Johnny Storm proponowany był jakiś mało znany, choć ewidentnie bardzo młody, aktor, więc odpuszczę sobie wyszukiwani na razie ;-) Ciekawa (czytaj: kontrowersyjny) propozycja castingu Bena Grimm to... Seth Rogen (ale ja tam w gościa wierzę, w końcu żyjemy w świecie gdzie Colin Farrell gra Pingwina ;-)). Wszystko to plotki, choć akurat ja się tym zestawem podjarałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w So, 15 Styczeń 2022, 13:20:12
Jak dadza jeszcze zone to bedzie fajowo :)
Tak, tylko wiesz to jej ciągłe "no, nie mówię że nie lubię Marvela, ale nie jestem fanką takich filmów, nie wiem nie znam się, zarobiona jestem" - parafrazując, oczywiście :-). Właśnie nie wiem czy jest sens aukurat tę aktorkę "uszczęśliwiać na siłę". Poza tym, wiecie te pary z Hollywood są często takie fajne, szczęśliwe, myślisz "o, ci to się NA PEWNO nie rozwiodą", a potem dochodzisz do wniosku, że te pary to trochę jak cykl życia konsoli - to wszystko kwestia czasu ;-) Miałoby powyższe wpływ na franczyzę? Nie da się zgadnąć, ale to zawsze coś komplikuje i jest czasochłonne. Jak ich obsadzę, to ja się bardzo ucieszę, ale nic na siłę :-)                                                                   
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 15 Styczeń 2022, 15:02:06
Teraz w umowach zawieraja nawet ze jak prywatnie sie para rozejdzie to przed kamerami maja ciagle udawac szczesliwych, bylo juz kilka takich akcji w USA i w Polsce.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w So, 15 Styczeń 2022, 15:09:25
Teraz w umowach zawieraja nawet ze jak prywatnie sie para rozejdzie to przed kamerami maja ciagle udawac szczesliwych, bylo juz kilka takich akcji w USA i w Polsce.
Nie mówię że nie, ale umową wszystkiego nie załatwisz :-) Jeśli możesz ale nie musisz zrobić 5-6 filmów zamiast 2-3, to pewnie zrobisz tylko te 2-3 itd., itp.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 18 Styczeń 2022, 10:10:31

mamy świeżutki trailer Moon Knight i datę premiery - 30 marca. widać parę zmian w stosunku do oryginału, ale zapowiada się miodnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Wt, 18 Styczeń 2022, 11:16:15
Może w końcu coś im wyjdzie bo na razie to tylko Wanda Vision jako tako potrafiła przyciągnąć uwagę, Falcon i Loki to takie przeciętniactwo że po ich obejrzeniu na Hawkeye'a nawet nie chce się spojrzeć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Wt, 18 Styczeń 2022, 11:42:34
Chyba kwestia gustu, bo fakt, falcon był strasznie słaby, ale Loki nieźle wypadął, a Hawkeye też jest nad wyraz przyzwoity.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 18 Styczeń 2022, 12:38:13
Tak czysto wizualnie średnio mi się podoba. Może fabuła siądzie, ale moje oczekiwania do tych seriali Marvela mocno spadły. Sam nie wiem, ale chyba ostatnim, który mnie ciekawi jest She-Hulk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 18 Styczeń 2022, 12:44:34
To ja się chyba wypaliłem z ekranizacjami spod szyldu MCU bo:
- WV - nie porwał mimo zjawiskowej momentami Olsen i zabawy konwencją, 5/10;
- Falcon/Winter S. - odpadłem po 2 odcinkach, -/10;
- Loki - nie podszedłem nawet, -/10;
- Hawkeye - lubię streetlevel więc obejrzałem, bawiłem się nieźle aczkolwiek spodziewałem się odrobinę więcej, 7/10.

Z kinówkami ostatnimi to już ogólnie szok - po ENDGAME nic nie jest w stanie zbliżyć się do dawnej radości z seansu:
- Shang Chi - bohaterowie, którzy mnie nie obchodzą, ale wizualna uczta, 5/10;
- Black Widow - liczyłem na zdecydowanie więcej i lepiej, meh, 4/10;
- Eternals - ło matko, obejrzany z "obowiązku", nielogiczny, zmarnowany potencjał - 4/10.

Oby Moon Knight i She-Hulk dały radę!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: eyesore w Wt, 18 Styczeń 2022, 13:20:07
Może w końcu coś im wyjdzie bo na razie to tylko Wanda Vision jako tako potrafiła przyciągnąć uwagę, Falcon i Loki to takie przeciętniactwo że po ich obejrzeniu na Hawkeye'a nawet nie chce się spojrzeć.
No właśnie HE jest jak na razie najlepszym według mnie (i mojej żony która bardzo krytycznie podchodzi do tego co ja wybieram do oglądania  ;) ) z seriali M zrobionych przez Disneya. W miarę jeszcze ciekawe było WV ale głownie przez konwencję serialu w serialu.
Loki miał kilka ciekawych momentów ale ogólnie padaka a F/WS potężna strata czasu po której wcale bym się nie zdziwił jak by ludzie położyli lachę na serialowymi świecie Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 18 Styczeń 2022, 13:40:15
No dla mnie z całej fazy IV warte uwagi były te cztery:
- Black Widow - spoko dodatek do historii tej bohaterki, jako film bardzo to umowne, ale konwencja mi siadła i dobrze się bawiłem
- WandaVision - głównie przez fajną konwencję i pierwszą połowę, bo im dalej, tym mniej oryginalny się robi, szkoda mi też tego Quicksilvera, a pod koniec to już typowy plastikowy Marvel
- Loki - według mnie najrówniejszy, najbardziej oryginalny, fajnie zagrany i z fajnymi postaciami - czekam na drugi sezon
- Spider-Man - ale to film-event i nie wiem, czy obroni się przy powtórce, bo to, co najlepiej mu wyszło, to granie na nostalgii i fanserwisie


Cała reszta:
- Shang-Chi - w pewnych aspektach może trochę bardziej egzotyczny, ale poziom to typowy Marvel: średnia fabuła, plastikowe efekty, miejscami irytuje, szybko wraca na utarte tory, brakuje mu stawki i emocji
- Eternals - zapamiętałem plastik, propagandę i to, że nic mnie ta historia nie obchodzi
- The Falcon and the Winter Soldier - dwa razy obejrzałem pierwszy odcinek i dwa razy nie miałem chęci oglądać dalej - mimo że czekałem, bo "Winter Soldier" i "Civil War" oceniam jako jedne z lepszych Marveli
- What If? - uproszczony, pretekstowy, z masą nielogiczności i zbyt szybkiego tempa, do tego wygląda paskudnie
- Hawkeye - fabularnie rozwleczony, akcja się snuje, scenariusz marnuje postacie z lepszych produkcji i sprowadza do roli karykatury, poza tym wolę inny street-level niż kreskówkę w wersji live-action


Patrząc na zapowiedzi typu Black Panther 2, Ironheart, Armor Wars, Wakanda, Echo, Agatha Harkness... no nie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 18 Styczeń 2022, 13:57:43
Seriale Marvela są dla mnie takie 5/10 i to bardzo fajnie. W ilościach homeopatycznych zazębiają się z filmami (co jest plusem, gdy jakiś pominę), góra osiem odcinków nie męczy, castingowo dobrze dobrani aktorzy... A że nie wejdą na topek serialowych? To nie wejdą - traktuję je jak komiksy Marvelowe: czytam, cieszę się, zapominam.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 18 Styczeń 2022, 15:00:29
no ja się zgadzam że te ostatnie produkcje to trochę popłuczyny, ale z drugiej strony mamy już ustawioną scenę pod kolejne hiciory w multiwersum. najnowszy SM zerwał mi czapkę z głów, w DS też pokładam duże nadzieje. te seriale traktuję jako przystawki, ufam że nadchodzące dania główne wynagrodzą. chociaż żarciku z Quicksilverem-Bohnerem to im nie wybaczę długo ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 21 Styczeń 2022, 13:27:56
Syn Willa Smita będzie nowym Spider-Manem? Młody aktor prowadzi rozmowy z Marvelem?
Więcej: https://www.radiozet.pl/Filmy/Spider-Man-Jaden-Smith-zastapi-Toma-Hollanda-w-filmach-Marvela

https://www.radiozet.pl/Filmy/Spider-Man-Jaden-Smith-zastapi-Toma-Hollanda-w-filmach-Marvela

(https://i.ibb.co/vhf0BND/Pasted-Imagerr.jpg) (https://ibb.co/sCc8PTt)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Nd, 23 Styczeń 2022, 20:21:03
Obejrzałem wszystkie filmy Marvela do 2020 roku i zdecydowanie więcej naliczyłem porażek niż sukcesów, oczywiście w ocenie subiektywnej. Ogólnie nie trafia do mnie koncepcja MCU od czwartej razy, dlatego narobiły mi się już drobne zaległości, ale nie rozpaczam z tego powodu. Na bieżąco jestem ze Spider-Manem. Jestem w szoku ile osób poszło na niego do kina. Mam wrażenie, że przez całe swoje życie spotkałem może 2 osoby, które oglądały wszystkie filmy Marvela począwszy od trylogii Raimiego, a teraz nagle wszyscy są fanami Spidera i Marvela od zawsze :D

Jak to jest, że kiedy wychodzi nowy Batman to publika przygląda mu się uważnie z każdej strony i szuka kandydatów do nagrody akademii filmowej, podczas gdy inne marvelowe produkcję ledwo się o to ocierają? Jest to rzecz jasna pytanie retoryczne. Czy komukolwiek opadła kopara na widok gdy aktorskiej kogokolwiek w Marvelu? Niby Black Panther dostał jakieś nagrody, ale mnie nie powalił. Na pewno zapamiętam Jackmana jako Wolverine'a, zwłaszcza w Loganie i nawet podobał mi się Dafoe w ostatnim Spider-Manie, ale poza tym nic więcej. Jeśli chodzi o zbliżającej się produkcje, to nie daje dużych szans na to by coś się tu zmieniło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Leyek w Śr, 26 Styczeń 2022, 23:27:42
@up
Ja sobie całe MCU odpuściłem po zmasakrowaniu (w stosunku do komiksu) Zimowego Żołnierza. Nie wiem jak to
się może komuś podoba, bo nawet w oderwaniu od komiksów średnio się broni, głupot masa. Jeszcze chyba drugich Avengersów tych z Ultronem widziałem, ale to też było strasznie nudne i Iron Mana 2, ale to nawet nie oceniam, bo na końcówce zasnąłem :)

Z wszystkiego co widziałem podobały mi się jedynie pierwszy Iron Man (i to tylko przy pierwszym oglądnięciu, potem jakaś powtórka już było średni) i w sumie ogólnie hejtowany pierwszy Kapitan Ameryka. I Iron Man 3 jeszcze ujdzie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 27 Styczeń 2022, 00:45:18
Dla odmiany napiszę że mi Marvelowe kino jak najbardziej pasuje. Do tego 4 faza z serialami jest moją ulubioną. Dzięki temu że seriale trwają dłużej niż filmy, mamy czas lepiej poznać bohaterów, historię. Trochę tak jakbyśmy czytali jeden run jakiegoś autora, zamiast jedno TPB. Choć muszę przyznać że nie wymagam od tych filmów nie wiadomo czego, tak samo jak nie wymagam od komiksów aby każdy z nich był dziełem sztuki. Czasem wystarczy fajna historia z fajną postacią. A postacie z filmowego Marvela bardzo lubię. Czasem nawet bardziej niż ich komiksowe odpowiedniki. I uważam że kastingi postaci (nie licząc Brie Larson) wyszły im rewelacyjnie. Jedyny zarzut jaki mam, to aż do przesady wybuchowe zakończenia, czy to filmów czy to seriali, które wcale tego nie potrzebują albo zwyczajnie takie zakończenie do nich nie pasuje np WandaVision czy wspomniany wyżej "Zimowy Żółnierz" (choć cała reszta filmu jest rewelacyjna, mimo że do komiksowego pierwowzoru jej daleko. Co nawet filmowi na zdrowie wyszło).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 14 Luty 2022, 01:16:37
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 14 Luty 2022, 08:33:45
Probuje byc straszny i horrorowy ale to ciagle ten kolorowy marvel...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 14 Luty 2022, 08:55:29
True. Od jakiegos czasu w Marvelu mam wrażenie, że oglądam ten sam trailer.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 15 Luty 2022, 19:15:07
Skoro chyba każdy film z tej stajni przynosi minimum kilkaset milionów to po co mają się wysilać i starać. Jest popyt to tłuką od metra jedno i to samo, wymieniając tylko niektóre klocki. Jak długo ludzie będą się nabierać tak długo będą dostawać tego samego hamburgera z różnymi dodatkami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 15 Luty 2022, 19:21:01
Robią to samo co z komiksami (a ja to kupuję).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 15 Luty 2022, 21:05:49
Ale w przypadku komiksów to już jest raczej kwestia uwiądu koncepcyjnego, bo tam wszystko było, wszystko się wydarzyło (i zostało odkręcone) i to po dwa razy. A w kontekście biznesu filmowego materiału o różnym charakterze do przeniesienia na ekran byłoby jeszcze sporo tylko nikt nie chce ryzykować.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 16 Luty 2022, 02:29:41
Tylko że w komiksach były też rejony w postaci twórczości Millera, Moorea, Morrisona a współcześnie nawet są odwazniejsi twórcy jak choćby King.MCU nawet nie otarło się o ambitniejsze podejście do tematu bo status quo filmów  dla każdego muszą zachować- no dobra od biedy jest Winter ssoldier i Civil war ale myślę że to i tak lata świetlne za ambitniejszymi komiksami sh.Przy okazji utrwala to najbardziej stereotypowe podejście do gatunku i filmy pokroju Jokera i Logana i tak wypadaja 1;10.Komiks tez mimo całego recyklingu juz dużo mocniej w swoich fundamentach wspiera tez eksperymenty, bo tam ryzyko finansowe jest mniejsze. Dlatego pomimo ton popeliny u Marvela i Dc są tez autorskie perełki a Mcu to schematyczne historyjki chociaż przyznam ze dobrze się to ogląda.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Śr, 16 Luty 2022, 07:06:14
Ja od 2016 nie obejrzałem żadnego filmu czy serialu marvela nawet spoza mcu, z dc zresztą tak samo. Przez tyle lat nie czuje ze coś straciłem zwłaszcza że takie filmy mnie już odrzucają jak wlacze np. Polsat emitujący tego typu film to szybko wyłączam tv albo zmieniam program.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 17 Luty 2022, 02:19:20
Co do samego Strangea to sporo plotek mówi o
Spoiler: PokażUkryj
 udziale Patricka Stwearta  jako Xaviera i wprowadzenie Iluminati do którego ten zresztą należał. TV spoty z USA sugerują tez alternatywne wariacje postaci w wersji zombie. Do tego  w filmie na 100% będzie też przecież Shuma Gorath i America Chavez
Widać, że chcą wpakować tutaj tyle, że ten film podobnie jak No Way Home nie powinien być traktowany jako solowka a bardziej mini event. Oby tez temat wszechwiatow równoległych nie zniknął za szybko bo mają tutaj materiału nawet na parę faz. Loki sugeruje, że stoi za tym bardziej długofalowa historia jak przy kamieniach nieskończoności ale czas pokaże do czego to poprowadzi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Śr, 02 Marzec 2022, 14:28:01
Obejrzałem trochę zaległych produkcji. O dziwo, "Eternals", którego nawet trailera swego czasu nie chciało mi się oglądać, nie był taki najgorszy - co nie znaczy, że był dobry :D. Czarny homo ze swoim habibi i grubym dzieckiem zgrzytał [ale chyba się już przyzwyczajam do tego politpoprawnego syfu], za to numer ze stołem od ikea bardzo zabawny. I w sumie jest o najbardziej oryginalny projekt MCU od lat. Co nie znaczy, że dobry.;D
Średni wynik "Eternals" spowoduje jednakże raczej, że Feige będzie jechał swoją formułą przez kolejne lata. Aż ludziom się nie znudzi, a i marketing nie uciągnie.
Mam też nieodparte wrażenie, że nowe produkcje to nie byty fabularne same w sobie, a kolejne przystanki w drodze donikąd. Chyba bardziej lubiłem te wcześniejsze rzeczy typu "Cap: First Avengers", "Iron-Man 2", no i przede wszystkim "Cap: Winter Soldier". Żaden ze mnie fan Dr. Strange'a, ale czy naprawdę w całej komiksowej historii tej postaci nie ma jednej historii, która warto byłoby zekranizować bez pakowania tam Xaviera, Scarlet Witch, jakiś alternatywnych wersji innych postaci?

Osobne kilka zdań na temat "Hawkeye". Powstało to dla użytkowników tictoca chyba. To niesamowite, ale Marvelowi udało się spie.dolić to co akurat wtedy jeszcze nie tak tęczowy netflix zrobił dobrze. Kingpin z postaci pełnowymiarowej [ta ściana/ten obraz - ah], został przerobiony na jakąś karykaturę Tony'ego Soprano. Z takimi showrunnerami i scenarzystami z ewentualnych ekranizacji "Daredevil" i "The Punisher" nie wyjdzie nic sensownego. Nawet "Moon Knight" jawi się tylko jako kolejny zachowawczy projekt.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 02 Marzec 2022, 20:18:09
Obejrzałem trochę zaległych produkcji. Średni wynik "Eternals" spowoduje jednakże raczej, że Feige będzie jechał swoją formułą przez kolejne lata. Aż ludziom się nie znudzi, a i marketing nie uciągnie.
Mam też nieodparte wrażenie, że nowe produkcje to nie byty fabularne same w sobie, a kolejne przystanki w drodze donikąd. Chyba bardziej lubiłem te wcześniejsze rzeczy typu "Cap: First Avengers", "Iron-Man 2", no i przede wszystkim "Cap: Winter Soldier". Żaden ze mnie fan Dr. Strange'a, ale czy naprawdę w całej komiksowej historii tej postaci nie ma jednej historii, która warto byłoby zekranizować bez pakowania tam Xaviera, Scarlet Witch, jakiś alternatywnych wersji innych postaci?


Dla mnie "Eternals" było szokiem, ot jakimś cholernie nieoczekiwanym objawieniem. Ten film i późniejszy "No Way Home" ze spidey'em, były ostatnimi obrazami z tego Uniwersum, które obejrzałem. Jasne, obejrzę je nawet i po milion razy (jak będę chciał), to samo tyczy się wcześniejszych filmów do "No Way Home" włącznie z MCU: od 2008 do 2021 roku. Nowy Stefcio Strange będzie... oczojebny: bardziej niestały fabularnie, ale znakomity pod względem odbioru bodźców wzrokowo-słuchowych, od których nasze zmysły podczas seansu oszaleją, a my zapadniemy się od spazm-gazmów pod siebie.  ;D

... "Daredevil" i te inne ,,vile", Punishery netflixowskie etc., zapewne zostały ,,zdjęte" z Netflixa, gdyż (jest to mój zamysł/teoria) pojawią się one (zapewne reszta seriali superheroes tej platformy również) na streamingu "Disney +". Bo skoro pan Murdock uraczył nas swoją obecnością ostatnio jako cameo - wiadomo gdzie! - to klamra ujęcia treści Marvela od Netflixa została dopięta; treści tego wszystkiego zostały wchłonięte do ,,prawdziwego" MCU Disneya. Chyba...  ::)


A to dla rozluźnienia pośladów, dla poprawy humoru:

Spoiler: PokażUkryj
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/275104040_4293219924114692_6653823307514543716_n.jpg?_nc_cat=102&ccb=1-5&_nc_sid=ae9488&_nc_ohc=-YCTurqg794AX-hOodV&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=03_AVJ3mrv2mt96TynjMj5qeZkCBv_vPHalAE1W9DIHBjPm0w&oe=62465891)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 02 Marzec 2022, 20:33:31
Czarny homo ze swoim habibi i grubym dzieckiem zgrzytał [ale chyba się już przyzwyczajam do tego politpoprawnego syfu],

Mnie zawsze bardziej będą przeszkadzać braki w zwartości świata. Skoro Eternalsi byli za każdym razem budowani od nowa, co za problem było odtworzyć postać bez defektu słuchu i mowy by ten mógł lepiej spełniać swoją rolę?

A poza tym film mi się spodobał swoim nieśpiesznym tempem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Śr, 02 Marzec 2022, 21:23:53


Osobne kilka zdań na temat "Hawkeye". Powstało to dla użytkowników tictoca chyba. To niesamowite, ale Marvelowi udało się spie.dolić to co akurat wtedy jeszcze nie tak tęczowy netflix zrobił dobrze. Kingpin z postaci pełnowymiarowej [ta ściana/ten obraz - ah], został przerobiony na jakąś karykaturę Tony'ego Soprano. Z takimi showrunnerami i scenarzystami z ewentualnych ekranizacji "Daredevil" i "The Punisher" nie wyjdzie nic sensownego. Nawet "Moon Knight" jawi się tylko jako kolejny zachowawczy projekt.


No co Ty - okazało się, że Kingpin potrafi przypieprzyć z taką siłą jak Thanos😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Frank_C w Pn, 07 Marzec 2022, 12:37:50
Wrzucam tu bo nie wiem gdzie. Chcę kupić steelbook Spider-man No Way Home na blu ray. Wiem że filmy Sony nie mają w Polsce dystrybutora i że trzeba szukać za granicą itp. Ale czy jeśli chodzi o zakup tego steelbooka to nie ma innej opcji jak kupić to kombo 4k + bd? Czy może poczekać do premiery? Widziałem że Niemcy mają takiego samego SB ale w wersji tylko bd, pytanie tylko czy z wersją pl. Byłbym wdzięczny za jakieś merytoryczne info.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 14 Marzec 2022, 16:32:29
Wrzucam tu bo nie wiem gdzie. Chcę kupić steelbook Spider-man No Way Home na blu ray. Wiem że filmy Sony nie mają w Polsce dystrybutora i że trzeba szukać za granicą itp. Ale czy jeśli chodzi o zakup tego steelbooka to nie ma innej opcji jak kupić to kombo 4k + bd? Czy może poczekać do premiery? Widziałem że Niemcy mają takiego samego SB ale w wersji tylko bd, pytanie tylko czy z wersją pl. Byłbym wdzięczny za jakieś merytoryczne info.

"Spider-Man: No Way Home" również jest na mojej liście zakupowej płyt UHD/Blu-Ray do geekowskiej kolekcji. Radziłbym już film ten kupić; opcje masz różne: polskiego wydania raczej (?) nie będzie, pojawia się wydanie brytyjskie, które bodaj posiada w menu napisów: polskie. Koszt tego wydania (pudełko + płyty etc.), to coś koło 199zł. Sprawdź na "dvdmax", oni pewnie mają; ja tam kupuję większość płyt (jeśli jest w miarę ok. cenowo) UHD i Blu-Ray i jestem zadowolony z ich usług. Na ,,Zavi", czy jak to tam się nazywa, też zalukaj, może mają.

Zastanawiam się w związku z powyższym, czy nie będzie w przypadku polskiej dystrybucji filmu "No Way Home" tak, że pojawi się on w jakimś ,,wydaniu zbiorczym" Trylogii Spider-Mana z MCU? Dostalibyśmy wszystkie trzy filmy z Hollandem w kompletnej polskiej wersji językowej: interfejs, dźwięk, napisy, dodatki. Zestaw kosztowałby zapewne około 450-500zł. I tak by się rozszedł niczym świeże pączusie oblane czekoladą, wzięte wprost z piekarni rannym świtem o 4:30 rano. ;D ;D...

Ogólnie, trzeba by w końcu (mówię o swoich planach) kupić opcję wydania UHD "No Way Home" - jakąkolwiek przynajmniej z polskimi napisami. Ludzie to wykupią, a jak wznowią sprzedaż, to z o wiele wyższą ceną.

P.S. Oglądane: "Daredevil" od Netflixa. Jestem na s01e10. Skoro należy do MCU, wspominam to co z marvelowskich adaptacji jest surowe, prawdziwe i najlepsze!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 16 Marzec 2022, 21:24:01
Sporo lapek w dol, trailer rasowo dla nastolatkow  - taki se...

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 16 Marzec 2022, 21:59:25
A Spider-man to dla kogo był, ta sama grupa wiekowa. Lekko ulana ta Kamala.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 16 Marzec 2022, 22:45:27
A Spider-man to dla kogo był, ta sama grupa wiekowa. Lekko ulana ta Kamala.

Jedna z najbardziej ikonicznych postaci kultury popularnej vs właściwie kto? Kto kojarzy Ms. Marvel i jakie znaczenie ma ta postać  ::)

Samego zwiastuna nawet nie chce mi się oglądać  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 16 Marzec 2022, 23:00:57
Dla Disneya/Marvela najwyraźniej duże bo serial o niej robią, czy tam film.

Widzę, że kolega nie lubi osób o innym kolorze skóry wyznających inne religie ;D Tylko biali mężczyźni powinni być superbohaterami  ;D

Jak kojarzę ten run Wilson bardzo dobry.
Porównujesz postać, która powstała w 1962 z tą z 2014 wiadomo, która będzie bardziej popularna to, że aktualnie nie ma z nią żadnej serii to nie ma żadnego znaczenia  :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 17 Marzec 2022, 00:07:29
Dla Disneya/Marvela najwyraźniej duże bo serial o niej robią, czy tam film.

Widzę, że kolega nie lubi osób o innym kolorze skóry wyznających inne religie ;D Tylko biali mężczyźni powinni być superbohaterami  ;D

Jak kojarzę ten run Wilson bardzo dobry.
Porównujesz postać, która powstała w 1962 z tą z 2014 wiadomo, która będzie bardziej popularna to, że aktualnie nie ma z nią żadnej serii to nie ma żadnego znaczenia  :P

Nie, po prostu czytałem pierwszą część cyklu z Marvel Now wydanego przez Egmont i delikatnie mówiąc takiego superhero to ja nie lubię. Ja wiem, że konwencja nastoletnich problemów narzuca takie a nie inny inwentarz jak wielkim problemem dla Khamali jakim jest niemożność wyjścia na imprezę, czy to, że nie może zjeść buły z szyną na którą ma wielką ochotę bo  post jej akurat nie pozwala, ale ja mam pełne prawo w swojej subiektywnej ocenie uznać to za słabo napisane.  Także Wilson w ogóle mi nie leżała. Co do prztyku na temat białych facetów, to piszesz to do gościa, który lubi Wonder Woman i Harley, John Stewart to moja ulubiona latarnia zaraz po Halu Jordanie, a żeby nie było ci tutaj za łatwo wybrnąć na zasadzie "oho, bo to są seksowne panie a Khamal nią nie jest" to dodam, że lubię She- Hulk nawet jak wygląda jak nasterydowany potwór, gdzie cechy żeńskie są już prawie, ze marginalne byle była dobrze pisana a Ms Marvel, cóż ta postać po prostu ssie w całokształcie.

Poza tym cały prztyk wziąłeś sobie z przysłowiowej d, bo nic w moim poście nawet nie sugerowało tego co mi tutaj insynuujesz. Spider-man jest tutaj na zasadzie kontrastu tylko w kategorii "nastoletni bohater" i nikt rozsądny nie będzie się kłócił, że jeden z najbardziej ikonicznych bohaterów w dziejach, który jest zestawianmy z Batmanem i Supermanem nie  powinien być porównany do Khamali i to dla jej dobra. To, że jest biały to kij, że z tym.

Disney klepnął film o Guardianach, Eternalsach, czy serial o Moon Knight ale nikt kto choć trochę zna Marvela nie stwierdzi, że te postaci mają jakiekolwiek porównanie w skali popularności ze Spider-manem.

Ms. Marvel powstała w 2014, sama postać jest po prostu w opór słaba i targetowana chyba głównie do nastolatków, co nie przeszkadza Marvelowi promować ją jako jakiś cudowny nowożytni wynalazek domu pomysłów o czym świadczy decyzja o zrobieniu z niej głównej bohaterki w grze "Marvel's Avengers" i teraz ten serial. Bardzo pompują jej fame w tym Marvelu a postać jest imo zbyt hermetyczna, targetowana tylko do dzieciaków, chyba, ze mają plan aby dorastała z młodymi  czytelnikami. Może i to jest droga, ale mnie tak czy inaczej Khamala nie porywa.  Jak dla mnie to jej fenomen jest blady przy postaciach debiutantach z koncówki zeszłego wieku jak Lobo, Harley i Deadpool.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 17 Marzec 2022, 08:29:11
Widzę, że kolega delikatny.  :)

Ktoś jednak kojarzy tą postać w zeszytach jakoś rewelacyjnie się nie sprzedała za to w trejach o wiele, wiele lepiej niż inne Marvele w zbiorczych.

Jak byś przeczytał Spider-mana od początku to wiedziałbyś, że to jest o nastolatku, który ma nastoletnie problemy, czyli
postać jest po prostu w opór słaba i targetowana chyba głównie do nastolatków
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 17 Marzec 2022, 08:44:23
chyba, ze mają plan aby dorastała z młodymi  czytelnikami.

Raczej na pewno i nie będzie to pierwszy raz. By przywołać choćby Kitty Pryde czy Bom-bom - wydaje mi się, że od zarania w Marvelu były bohaterki i bohaterowie dorastający z czytelnikami. Nawet tymi najmłodszymi - kiedyś sporym hitem była seria Power Pack.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 17 Marzec 2022, 18:04:29
Jedna z najbardziej ikonicznych postaci kultury popularnej vs właściwie kto? Kto kojarzy Ms. Marvel i jakie znaczenie ma ta postać  ::)

Sporo osób kojarzy, w tym roku minęło 45 lat od powstania serii Ms Marvel. Oczywiście tej pierwszej, w której występuje Carol Danvers (debiutowała w Marvelu prawie dekadę wcześniej), ale na pewno nie jest to postać, o której można pisać, kto to właściwie jest. Marvel inwestuje w młodsze inkarnacje swoich herosów i heroin i chwała im za to. Zrozumiałe, że 50-latek będzie się podniecał kolejnymi nudnymi jak flaki z olejem historiami o Batmanie i siedemdziesiątym piątym wystąpieniem Jokera w serii Batman XYZ, a jakaś piętnastolatka sięgnie po Ms Marvel. Normalna sprawa, trzeba to tylko zrozumieć.

(https://images89.fotosik.pl/579/bad7e69af7fbf177gen.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 17 Marzec 2022, 23:33:48
Widzę, że kolega delikatny.  :)

Ktoś jednak kojarzy tą postać w zeszytach jakoś rewelacyjnie się nie sprzedała za to w trejach o wiele, wiele lepiej niż inne Marvele w zbiorczych.

Jak byś przeczytał Spider-mana od początku to wiedziałbyś, że to jest o nastolatku, który ma nastoletnie problemy, czyli

Przestań szukać gównoburzy, bo ktoś nie lubi jakiejś tam postaci z paru tysięcy kreacji Marvela. Wątek rasistowski wziąłeś sobie z sufitu. Faktem jest, ze Khamala mimo rosnącej popularności to jakimś top tier Marvela nie jest.

Porównanie do Spider-mana i insynuowanie, że jest tym samym co Khamala bo to ta sama kategoria wiekowa bohatera, przynajmniej w pewnym przedziale czasowym są naciągane. Parker stracił wujka Bena, Gwen i x razy zawalało mu się życie. Na temat Khamali nie słyszałem nic takiego, chociaż wiele na jej temat nie wiem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 18 Marzec 2022, 00:04:11
Czytałeś tego Spidera od początku - pewnie nie, Ms Marvel Wilson nie czytałeś (czy tam nie doczytałeś do końca) co sam przyznałeś, ale wiesz lepiej  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 18 Marzec 2022, 00:20:12
Czytałeś tego Spidera od początku - pewnie nie, Ms Marvel Wilson nie czytałeś (czy tam nie doczytałeś do końca) co sam przyznałeś, ale wiesz lepiej  ;D ;D ;D

Czytałem jeden tom, nie leży mi to. Co wiem lepiej? Że, postać uważam za daremną a peny nad tym runem w Marvel now jakby pisał to Alan Moore mnie śmieszą i wszystko to jest moim subiektywnym zdaniem. Czytałem też trochę o tej postaci na wiki. Specjalistą nie jestem, ale wiem mniej więcej o czym mówię i już przestańmy walić sciemę, że nie wiadomo o co chodzi. Nie uwierzę, że seria zmienia tonacje o 180 stopni i nagle staję się historią powalająca dojrzałością, mrocznym klimatem czy błyskotliwym humorem.

No i to jest taka straszna myślozbrodnia? Nie mam luksus trwonienia czasu na runy, które mi nie podejdą na wczesnym etapie, bo zaległości komiksowych  mam pierdyliard.

BTW Obejrzałem trailer... No sorry Spider-man nie miał jakiś przestylizowanych wstawek, które mają upodabniać ten serial do indie filmu, a to przecież wciąż MCU.

Pewnie będzie sranie tęczą, gloryfikacja Captain Marvel, która w interpretacji Brie jest po prostu słabiutka i  badziewny kostium samej Khamali. No  i na dokładę wrzucą Khamale do kolejnego filmu z Brie. Ziew.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 27 Marzec 2022, 19:11:49
https://www.gry-online.pl/newsroom/nova-w-mcu-otrzyma-film-lub-serial-tlumaczymy-co-to-za-bohater/z42188a
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 08 Kwiecień 2022, 20:06:29
(https://scontent-frx5-2.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/278099230_10159791414242674_5566925926830858048_n.jpg?_nc_cat=1&ccb=1-5&_nc_sid=9267fe&_nc_ohc=6IRkhX5jRE0AX95PUTi&_nc_ht=scontent-frx5-2.xx&oh=00_AT8UEhHFN7tiMvTYX__QIoqLu2GqIW_rdJi5bdPRwlfkzQ&oe=625637F5)

Wiedziałem, że prędzej czy później taki ,,śmieszkowy" żart się pojawi w internetach. W końcu "Fox" to Disney, także można. A Peter Griffin pasuje tu jak ulał! Ha!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w Pn, 18 Kwiecień 2022, 19:14:31
hehe Thor nadciąga

Marvel Studios' Thor: Love and Thunder | Official Teaser
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 18 Kwiecień 2022, 20:14:29
Ale fajny!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 19 Kwiecień 2022, 09:38:14
Po Ragnaroku Thor stał się w końcu jakkolwiek wyrazisty- postać i sama seria filmowa- więc jestem dobrej myśli. Wielu zarzuca, że Waititi i zabrał dostojność tej części filmowego Marvela, ale dla mnie dwa pierwsze filmy są jednymi z najbardziej nijakich w historii całego filmowego uniwersum i tylko Hiddleston coś tam wnosił.

Niestety z mniej optymistycznych akcentów to założę się, że Gorr z runu Aarona straci całą grozę i film będzie na tyle komediowy jak większość mcu, ze w ogóle nie będzie czuć dramaturgii. Niestety klasyk w kwestii marnowania złoczyńców i trawestowania materiału źródłowego tego uniwersum. Dlatego zawszę będę chwalił braci Russo, którzy jednak potrafili w tym wszystkim znaleźć jakieś autentyczne poczucie zagrożenia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 19 Kwiecień 2022, 10:22:53
Widze ze multiversum  juz szaleje i jest poza kontorlą  bo w zwiastunie mamy pania w garniturze jako Valkyria z MCU czy jako pani agentka z Men in Black ? :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 19 Kwiecień 2022, 11:30:22
Wow ale wieje...nijakością od tego Thora, szkoda 😶 Największy plus tego zwiastuna to muza Gansòw 😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: czarek w Wt, 19 Kwiecień 2022, 22:31:11
To już kolejny film Disney'a w którym sięgnięto po utwór z klasyki rocka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 24 Kwiecień 2022, 15:51:57
  Orientuje się ktoś czy ten nowy Spider-Man będzie miał wogóle polską dystrybucję? Chciałem sobie dvd kupić, a tu widzę najtaniej za jakieś zagraniczne bluraye które też nie są za tanie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 24 Kwiecień 2022, 16:00:51
Imperial padł dwa lata temu, praw nikt nie przejął i od tamtej pory żaden film Sony nie wyszedł w Polsce na płytach.

Nic nie wskazuje na to, żeby się to miało zmienić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 24 Kwiecień 2022, 16:05:05
 Aaaaaaa jakoś nie skleiłem tego z Imperialem, to dlatego nie było też tego drugiego Venoma. Cóż wcześniej czy później ktoś pewnie będzie to przejmie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 24 Kwiecień 2022, 16:07:03
Cóż, od tamtej pory odpadła z gry także Filmostrada, z liczących się dystrybutorów został właściwie tylko Galapagos, a w sytuacji gdy MM wycofał się ze sprzedaży filmów, a Empik ją ogranicza, nastawiałbym się, że prędzej nastąpi koniec dystrybucji filmów na nośnikach w Polsce niż, że sytuacja się w jakikolwiek sposób poprawi. Oczywiście chciałbym się mylić, ale to, że streaming zabija nośniki, u nas nawet szybciej niż na zachodzie, jest niestety faktem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 24 Kwiecień 2022, 16:23:37
  Zniknąć nie zniknie, chociaż faktycznie polscy wydawcy mogą zostać wyeliminowani i będziemy kupować filmy pośrednio od wytwórni, płyty są teraz na tyle obszerne, że mieszczą bez problemu kilkanaście albo i więcej ścieżek dźwiękowych. Cóż filmy powoli dołączają do muzyki na winylach i cdkach czyli tylko dla hobbystów, steelbooki te sprawy. Hobby niestety coraz droższe, nakłady niewielkie, na promocje w niektórych wypadkach nie ma za bardzo co liczyć, zauważyłem już przypadki że pewne tytuły wyprzedawały się do zera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Pt, 29 Kwiecień 2022, 19:53:21
Od dawna nie oglądam już filmów opartych na komiksach ale ostatnio zaintrygowało mnie jedna rzecz według notatki na stronie movie firearms przy opisie karabinu szturmowego beryl, ponoć w usuniętej scenie filmu czarna wdowa pojawili się polscy żołnierze ktoś widział tą scenę i potwierdza że ta informacja jest prawdziwa?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 30 Kwiecień 2022, 17:42:31
Dla oglądających sequel "Doctor Strange'a" z 2016 roku w formacie kinowym IMAX (chyba będzie to dotyczyć IMAXa; nie wiem czy ,,zwykłe" kino kopnie ten sam zaszczyt 8)): ponoć w trakcie emisji zwiastunów przed rzeczonym filmem, w sekcji zwiastunów
Spoiler: PokażUkryj
 IMAX 3D, ukaże się długo wyczekiwany trailer/teaser "Avatar 2". Niby taka tam zwykła wiadomość - coś czego można było się spodziewać, bo prędzej czy później materiał promujący jeden z najbardziej wyczekiwanych obrazów kinowych ostatnich lat i tak by się ukazał... no ale... sęk w tym, że James Cameron stwierdził, że dla oglądających "Avatar 2" w formacie kinowym IMAX 3D zostanie przygotowany taki zwiastun, który wyciśnie z technologii kinowych to, co najwięcej: w kilkuminutowym materiale video dostaniemy najbardziej zaawansowaną i najbardziej immersyjną technologię, która istnieje w kinie obecnie, poza którą nic innego wciągającego widza w środowisko filmu się nie znajdzie, ba!, prędko nie znajdzie. To ma być IMAX 3D jakiego świat nie widział - coś, co wprowadzi kino rozrywkowe w nową erę jego doświadczania; rzekomo premiera "Avatar 2" opóźniała się tylko i wyłącznie przez prowadzenie intensywnych prac nad formami bardzo płynnego prowadzenia obrazu i jego emisji, jeśli chodzi o obraz 3D i tą gigantyczną taśmę filmową IMAXa. A co tam dokładnie w trawie piszczy i ile w tym będzie prawdy... to dowiecie się na seansie nowego Doctora Strange'a. Także tego... nie spóźniajcie się na film! ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Nd, 01 Maj 2022, 11:21:27
Od dawna nie oglądam już filmów opartych na komiksach ale ostatnio zaintrygowało mnie jedna rzecz według notatki na stronie movie firearms przy opisie karabinu szturmowego beryl, ponoć w usuniętej scenie filmu czarna wdowa pojawili się polscy żołnierze ktoś widział tą scenę i potwierdza że ta informacja jest prawdziwa?

Faktycznie tak to wygląda.

03:37:

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 03 Maj 2022, 18:41:19
https://www.rottentomatoes.com/m/doctor_strange_in_the_multiverse_of_madness

Tak to się na ten moment ma, chociaż jako, że ocena poniżej 90% przy niecałych 100 ocenach krytyków to możliwe, że spadnie koło 80% jak pojawi się więcej ocen. Tak wiem, że większości Marveli zbiera tam wysoki %, przy czym niektóre filmy to wręcz kpina w tym kontekście, vide Black Panther.

Ja mimo powszechnie słyszanych głosów, że MCU po Endgame to już nie to czekam na tego Strange'a równie mocno co nowego Thora. To kręcą jednak zbyt mocno autorscy twórcy, żeby stempel fabryki spod znaku MCU całkowicie wyprał te filmy z  charakteru twórczości tych ludzi. Poza tym od swojego mocniejszego wejścia w uniwersa Marvela i DC lubię motyw multiwersum, podoba mi się, że Loki i What if były dokładnie o tym. Ostatni Spider-man mógłby być ciut lepszym filmem ale za sam powrót Defoe i obserwowanie jego zabawę wiadomą rolą to jednak nie jestem w stanie oceniać go negatywnie.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 07 Maj 2022, 19:17:31
Wrażenia ze Strangea na świeżo, bo z wczorajszego seansu. Raimi jest reżyserem, któremu pozwolono zachować swój autorski styl podobnie jak  Gunnowi, Waititemu, Blackowi i braciom Ruuso. Nadal wybija się tutaj styl Mcu, ale sporo tutaj jumpscerow czy ostrzejszych jak na mcu scen
Spoiler: PokażUkryj
Spory plus za zrobienie z Wandy głównego złego, przy czym motywację kręcą się o chęć zostania matka fikcyjnych dzieci z Wanda Vision, które w innym wymiarze są prawdziwe i pogoń za America Chavez mająca moc podróżowania między rzeczywistosciami
W kwestii wieloswiatu są tutaj swietne pomysły jak
Spoiler: PokażUkryj
sekwencja z przemierzaniem różnych wymarow gdzie mamy swiat z cieczy, animowany czy zamieszkany przez living tribunala
na dłużej zatrzymujemy się niestety tylko w dwóch. W tej kwestii czuje niedosyt, bo liczylem na odważniejsze wykorzystanie koncepcji multiwrsum z którym w komiksach działy się najrozniejsze rzeczy
Spoiler: PokażUkryj
 Cameo nie dominują filmu, a te ktore dostajemy to Iluminaci z Xavierem Stwearta ale w wersji ze starego serialu animowanego, Black Bolta granego przez aktora z koszmarnego serialu, Kapitan Carter będąca nawiązaniem do What if, czarna Cap Marvel i Mr fantastica Krasińskiego. Postaci giną w starciu z Wanda
  Postać wiedźmy jest tutaj niesamowicie op i jak ktoś myśli, że Wanda prawie zabijajaca Thanosa w Endgame to był szczyt jej możliwośći to tutaj się zdziwi. Sceny po napisach sa dwie z czego druga to zmarnowanie kliszy filmowej i cos boli kiedy pomysli się, że mogliśmy na to miejsce dostać jakąś scene z Kangiem. Film na pewno lepszy niz jedynka ale czy to jest czołówka Mcu to mocno bym polemizował. Duzy plus za Wande i pociągnięcie dalej motywu multiwersum, ale w tej kwestii przydałoby się więcej kreatywności.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 07 Maj 2022, 19:56:12
Spoiler: PokażUkryj
sekwencja z przemierzaniem różnych wymarow gdzie mamy swiat z cieczy, animowany czy zamieszkany przez living tribunala

Totalnie ściągnięte z filmu Wszystko Wszędzie Naraz.

Sceny po napisach sa dwie z czego druga to zmarnowanie kliszy filmowej i cos boli kiedy pomysli się, że mogliśmy na to miejsce dostać jakąś scene z Kangiem.
Wcale nie zmarnowane.
Spoiler: PokażUkryj
Bruce Campbell Forever
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 07 Maj 2022, 20:01:49
Totalnie ściągnięte z filmu Wszystko Wszędzie Naraz.
Ten film miał premiere 2 tygodnie przed Strangem, więc szczerze wątpię chyba, że Russo dali cynk Raimiemu. Patrząc z innej strony to motyw multiwersum jest na tyle ikoniczny dla uniwersów superhero, że można powiedzieć że Russo wpadli na pomysł na ten swój film przez pracę u Marvela - tak wiem sam motyw to bardziej naukowa teoria niż wynalzek samego sh.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 07 Maj 2022, 20:17:44
Ten film miał premiere 2 tygodnie przed Strangem, więc szczerze wątpię chyba, że Russo dali cynk Raimiemu. Patrząc z innej strony to motyw multiwersum jest na tyle ikoniczny dla uniwersów superhero, że można powiedzieć że Russo wpadli na pomysł na ten swój film przez pracę u Marvela - tak wiem sam motyw to bardziej naukowa teoria niż wynalzek samego sh.
Ale ta scena jest naprawdę prawie kopią, tylko z większym budżetem.  Wszystko Wszędzie Naraz miał nawet więcej ujęć i więcej konceptów różnych dziwnych światów.
Po za tym Wszystko Wszędzie Naraz nie miał premiery 2 tygodnie wcześniej, a ponad miesiąc temu bo w marcu. To u nas ten film wszedł do kin z opóźnieniem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 07 Maj 2022, 20:59:10
Większy budżet oznacza również to, że post-produkcja i jak i sam scenariusz i storyboardy raczej były wcześniej przed filmem Russo. Wątpię, żeby komputery renderowały tę scenę jako ostatnią. Pokusiłbym się nawet o tezę, że Russo dogadali się z Disneyem o wspólne assety w celu obniżenia kosztów produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 07 Maj 2022, 21:02:28
Większy budżet oznacza również to, że post-produkcja i jak i sam scenariusz i storyboardy raczej były wcześniej przed filmem Russo. Wątpię, żeby komputery renderowały tę scenę jako ostatnią.
Tylko, że Dr Strange 2 miał dużo obsuwę i dużo dokrętek. Z tego co pamiętam to dokrętki kończyły się w grudniu ubiegłego roku, czyli post-produkcja musiała trwać przez nawet ostatnie 4 miesiące.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 07 Maj 2022, 22:24:24
co z opinią że to najstraszniejszy film marvela?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 07 Maj 2022, 22:41:03
co z opinią że to najstraszniejszy film marvela?
Jest dużo klimatu horrorowego, ale jest to zachowawcze. Mam wrażenie, że Marvel bardzo patrzył na ręce Ramiemu, aby ten nie przesadził. Jednak styl Raimiego czuć w tym filmie, choć ja liczyłem na więcej. Brak jednak jakieś takiej charakterystycznej sceny jak np. w Aqumanie czy Shazamie, która byłaby by wprost horrorowa. To jest taki standardowy marvelek, bezpieczny aby mógł go każdy obejrzeć.

Sporo wadą jest chaotyczny scenariusz. Zmarnowanie postaci Americi, która jest tylko mcguffinem tego filmu. Przyzwoite aktorstwo na czele z Elizabeth Olsen, ale film pomimo wielkich ogłoszeń, że film będzie ściśle powiązany z serialem WandaVision to tak naprawdę ma go gdzieś i wytłumaczenie, że jest ona głównym złym tego filmu jest strasznie leniwe i prostackie.
Spoiler: PokażUkryj
Z serialu pozostaje tylko motyw dzieci, a odpowiedzialną rzeczą za to, że stała się zła jest Darkhold.


Pojawiających się gościnnie 5 bohaterów (3 były w zwiastunach/spotach pokazane) jest całkowicie zmarnowane. Jest to bardziej cameo niż coś większego. Od takie puszczenie oka do fanów. To nie jest ten poziom co Spider-man No Way Home, gdzie historia pomimo dziur fabularnych wypadała lepiej i widzowi zależało na tych bohaterach. Tutaj jest tego całkowity brak. Tylko jedna ma większą rolę i widzę będzie czuł większą więź z nią niż innymi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 07 Maj 2022, 22:55:49
Horrorowych scen w filmie jest trochę, ale przez to, że nie bryzga krew, to może się wydawać, że ich nie ma. Ale sa, i to całkiem niezłe. A film ma ścisłe powiązanie z WandaVision - co prawda widz, który nie widział tego serialu nie będzie zagubiony, ale dzięki znajomości serialu - o wiele lepiej jest zrozumieć decyzje Wandy. I na szczęście nie jest co festiwal cameo i fanservice, jak chce Michał :) Wszystko co wkurzało w Spiderze, tu tego nie ma :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 07 Maj 2022, 23:14:32
@misiokles nie musi bryzgać krew co pokazał Aquman. W Strange'u jest to bardziej zachowawcze. Ja odnoszę wrażenie, że Raimi chciał, a Marvel go hamował.

Nie chodzi o cameo i fanservice. Lepszy motywem było by danie bohaterów, których znamy, aby widzowi zależało na tym co się z nimi dzieje, a tak są zwykłym mięsem armatnim, a widz ma na to wywalone.

Finalnie mamy pokazane tylko dwa uniwersa (poza tym z którego pochodzi Strange z pierwszego filmu). Jedno z którego są Iluminati i drugie po inkursji. Nawet nic nie wiemy o Strange'u ze sceny otwierającej film. Przez resztę się tylko przebijamy w jednej scenie, o której wspomniałem wcześniej, od całe tytułowe Multiwersum.

Wszystko co wkurzało w Spiderze, tu tego nie ma :)
I finalnie jest to kolejny marvelek. Lepszy od poprzedników z tej fazy, poza Spider-man.

Pierwszy raz miałem tak, że na filmie ziewałem z nudów, pomimo że dzieje się w nim dużo. Motyw Multiwersum zmarnowany totalnie. Marvel okrzyknął ten film horrorem w MCU, ale to jest bardziej horror scenariuszowy.
Połączenie z serialem jest złudne. Film powinien bronić się jako samodzielne dzieło, a to połączenie jest kulą u nogi, przez co spłyca to postać Wandy do "będzie teraz zła, bo przeczytała księgę" (to chyba nawet pada z ust Wonga).

I ja się nie dziwię, że ludziom się podoba i będą go bronić bo to nie jest zły film. Ale jest to totalny średniak lepszy niż część pierwsza, o kolejnym ratowaniu świata. Wszędzie Wszystko Naraz pokazuje, że za mniejsze pieniądze można zrobić to samo lepiej i ciekawiej. Pomimo ratowania wszechświata, napisać historię o relacja rodzinnych. Tutaj tego brakuje, po jest prostu kolejnym odcinkiem serialu Marvela.

To już Spider-man Uniwersum było lepszym filmem fabularnym, a też nie potrzebowało być tak naładowanym akcją jak jest Strange, aby opowiedzieć dobrą historię, a to przecież w założeniach animacja dla dzieci była. I przedstawienie alternatywnych światów było lepsze i z pomysłem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 08 Maj 2022, 01:30:04
@misiokles nie musi bryzgać krew co pokazał Aquman. W Strange'u jest to bardziej zachowawcze. Ja odnoszę wrażenie, że Raimi chciał, a Marvel go hamował.

Nie chodzi o cameo i fanservice. Lepszy motywem było by danie bohaterów, których znamy, aby widzowi zależało na tym co się z nimi dzieje, a tak są zwykłym mięsem armatnim, a widz ma na to wywalone.

Finalnie mamy pokazane tylko dwa uniwersa (poza tym z którego pochodzi Strange z pierwszego filmu). Jedno z którego są Iluminati i drugie po inkursji. Nawet nic nie wiemy o Strange'u ze sceny otwierającej film. Przez resztę się tylko przebijamy w jednej scenie, o której wspomniałem wcześniej, od całe tytułowe Multiwersum.



No i dobrze, że film nie rozwodzi się nad
Spoiler: PokażUkryj
 postaciami Carter, fantastica itd. Nie mowiac o tym, że Xaviera i tak kojarzy masa ludzi dzięki filmom Foxa. Wystarczy, że widzowie wiedzą, że ta ekipa pokonała Thanosa więc nie są to jakieś leszcze, tylko Scarlet Witch jest po prostu op.
Film nie zmienił się w cameo fest, nie chciał opowiadać o 20 postaciach na raz stając się Strangeowym Civil War-nie mam nic do tamtego filmu bo to czolowka filmów Marvela-ale fajnie, że nie poszedl tak oczywistym tropem. Spider-man lepszy? Bo ja wiem, tam niestety uzasadnienie na wprowadzenie multiwersum bylo pierdyliard razy głupsze
Spoiler: PokażUkryj
Strange zbaraniał i posłuchał kretyńskiej prośby Parkera i tyle. Zdesperowana Wanda próbującą się dostać przez inny wymiar do realnego odpowiednika swoich fikcyjnych  dzieci to zdecydowanie dojrzalszy trop
Faktycznie wieloswiat w tym filmie ma trochę nie do końca wykorzystany potencjał, ale to zawsze byl na tyle pokręcony motyw, że filmy muszą isc w uproszczenie względem komiksów. Nie pierwszy raz zresztą, bo mcu to w większości cale lore komiksowego Marvela podane zwykłemu Kowalskiemu w mniej hardcorowej formie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 08 Maj 2022, 08:39:00
To nawet nie chodzi o podanie zwykłemu Kowalskiego, zwyczajnie chodzi o czytelność i unikanie zbyt wielu paradoksów. W komiksach, które wychodzą hurtowo co miesiąc, można 'przeginać', bo tam jest czas i miejsce na dowolnie długie ciągnięcie postaci; w filmach nie można sobie na to pozwolić albo wyjdzie dwugodzinny teledysk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 08 Maj 2022, 09:35:38
To nawet nie chodzi o podanie zwykłemu Kowalskiego, zwyczajnie chodzi o czytelność i unikanie zbyt wielu paradoksów. W komiksach, które wychodzą hurtowo co miesiąc, można 'przeginać', bo tam jest czas i miejsce na dowolnie długie ciągnięcie postaci; w filmach nie można sobie na to pozwolić albo wyjdzie dwugodzinny teledysk.
No i wlasnie dlatego by unikac paradoksów nazwano swiat Mcu 
Spoiler: PokażUkryj
 ziemia 616, czyli komiksowym głównym wszechświatem Marvela. Przecież to nie ma żadnego sensu. Obydwa uniwersa znacząco się różnią tonacja jak i szczegółami historii. Możliwe, że Faige chce literalnie uczynić świat komiksowy swiatem tym samym co Mcu. 
Chyba, że to był tylko niewinny easter egg.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 08 Maj 2022, 14:59:06
Byłem wczoraj w kinie na Doktorze Strange'u i dzielę się garścią przemyśleń.

Przede wszystkim - ten film mógłby stać w Sevreis jako wzorzec stuprocentowego, czystego fanserwisu. Praktycznie non stop leciały nawiązania do komiksów, seriali/filmów z MCU (w tym - tych mniej znanych, z obrzeży uniwersum), animacji, a nawet innych produkcji tego samego reżysera. To mnie mega ukontentowało, i ogólnie przyznam że dobrze się bawiłem. Moi niekomiksowi, niespecjalnie marvelowi kompani na seansie - już trochę mniej.

I generalnie chyba ich rozumiem i nie zamierzam bronić tego filmu. Marvel miał lepsze filmy na które można było wejść z ulicy, bez obciążenia w postaci wymagania od widza znajomości x poprzednich produkcji - jak chociażby Thor:Ragnarok czy Strażnicy Galaktyki. Fabularnie - dla mnie było okej, nic odkrywczego, generalnie takiej historii się spodziewałem po trailerach i dokładnie to dostaliśmy. Efekty specjalne - dla mnie najwyższa półka, naprawdę widać ogromny wkład pracy. Na plus - niewiele było typowego dla MCU humoru. Na minus - jeżeli spodziewaliście się tutaj zapowiadanego przez twórców horroru, no to niestety nic takiego nie ma tutaj miejsca. Chociaż muszę przyznać że kilka scen było wyjątkowo brutalnych, jak na tego typu produkcję.

Wydaje mi się że film oberwał też trochę niesłusznie przez spojlery. W nieoficjalnych zapowiedziach miały się pojawić dziesiątki bohaterów z innych produkcji Marvela/Sony/Fox, a dostaliśmy ich... no trochę mniej. Spotkałem się też w recenzjach z zarzutem że koncept Multiwersum nie został należycie wyeksploatowany - tutaj się trochę nie zgadzam, wydaje mi się że dostaliśmy tego na tyle żeby czuć przesyt, ale też wystarczająco żeby nie czuć niedosytu.

No i chyba dużo ludzi oczekiwało filmu którzy wywróci do góry nogami status quo filmowego uniwersum - ale nic takiego się nie stało. To raczej film przejściowy, który otwiera furtkę do kolejnych produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 08 Maj 2022, 16:27:14
W nieoficjalnych zapowiedziach miały się pojawić dziesiątki bohaterów z innych produkcji Marvela/Sony/Fox, a dostaliśmy ich... no trochę mniej.

Teoretycznie, jeśli wierzyć plotkom, przeciekom czy co tam jeszcze w sieci się gotowało na temat nowego Strange'a, to tych cameo miało być więcej. Nieoficjalnie też podawano, że film ma trwać 22 minuty dłużej, ale zdecydowano się ograniczyć trochę nadmiar gościnnych występów. Są dwie sceny na napisach końcowych, a też wieszczono, że będzie ich multum. Zobaczymy, ile dodatków z filmu czy niewykorzystanych scen będzie na wydaniu blu-ray. Pod koniec ubiegłego roku (chyba w listopadzie) kręcili sceny z gościnnymi występami, bo wtedy właśnie ktoś chlapnął, że ekranowy Gomułka pojawi się w produkcji. Może nakręcili ich więcej, a nie wszystkie znalazły się w produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 08 Maj 2022, 16:36:31
Byłem wczoraj w kinie na Doktorze Strange'u i dzielę się garścią przemyśleń.

Przede wszystkim - ten film mógłby stać w Sevreis jako wzorzec stuprocentowego, czystego fanserwisu. Praktycznie non stop leciały nawiązania do komiksów, seriali/filmów z MCU (w tym - tych mniej znanych, z obrzeży uniwersum), animacji, a nawet innych produkcji tego samego reżysera. To mnie mega ukontentowało, i ogólnie przyznam że dobrze się bawiłem. Moi niekomiksowi, niespecjalnie marvelowi kompani na seansie - już trochę mniej.

I generalnie chyba ich rozumiem i nie zamierzam bronić tego filmu. Marvel miał lepsze filmy na które można było wejść z ulicy, bez obciążenia w postaci wymagania od widza znajomości x poprzednich produkcji - jak chociażby Thor:Ragnarok czy Strażnicy Galaktyki. Fabularnie - dla mnie było okej, nic odkrywczego, generalnie takiej historii się spodziewałem po trailerach i dokładnie to dostaliśmy. Efekty specjalne - dla mnie najwyższa półka, naprawdę widać ogromny wkład pracy. Na plus - niewiele było typowego dla MCU humoru. Na minus - jeżeli spodziewaliście się tutaj zapowiadanego przez twórców horroru, no to niestety nic takiego nie ma tutaj miejsca. Chociaż muszę przyznać że kilka scen było wyjątkowo brutalnych, jak na tego typu produkcję.

Wydaje mi się że film oberwał też trochę niesłusznie przez spojlery. W nieoficjalnych zapowiedziach miały się pojawić dziesiątki bohaterów z innych produkcji Marvela/Sony/Fox, a dostaliśmy ich... no trochę mniej. Spotkałem się też w recenzjach z zarzutem że koncept Multiwersum nie został należycie wyeksploatowany - tutaj się trochę nie zgadzam, wydaje mi się że dostaliśmy tego na tyle żeby czuć przesyt, ale też wystarczająco żeby nie czuć niedosytu.

No i chyba dużo ludzi oczekiwało filmu którzy wywróci do góry nogami status quo filmowego uniwersum - ale nic takiego się nie stało. To raczej film przejściowy, który otwiera furtkę do kolejnych produkcji.
U mnie to wyglądało tak, że dziewczyna, która w ogóle nie siedzi w komiksowej mitologii Marvela odebrała film dużo pozytywniej. Tylko, ze ona ogladala What if i lubi Cumberbatcha od jego roli w Sherolcku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 08 Maj 2022, 17:01:34
Jeśli Strange to 100% fan service to ile procent musi mieć ostatni Spider-Man?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 08 Maj 2022, 17:25:09
Ostatni pajeczak przede wszystkim zrobił ze Strangea nieodpowiedzialnego głupca. Nijak to się ma do wizeruneku z Infinity War, gdzie tam nawet oddanie kamienia czasu Thanosowi jest częścią planu. No i tam wprowadzenie multiwersum było po prostu tak daremnie slabe, że o ile pomysł był fajny to wykonanie dużo gorsze.
Spoiler: PokażUkryj
 Można było nawiązać do podróży w czasie z Endgame i naprowadzić jakoś na Kanga
ale lepsze było zrobienie durnia ze Strangea ::) Nie wspomnę, że power level jest skopany w filmowym Marvelu na chyba jeszcze większym poziomie niż poprzednio
Spoiler: PokażUkryj
Ten pajaczek zajatwiajacy Strangea na znanym mu terenie to bylo meh. Gadanie o matematyce tylko pogorszyło efekt.
  Durne rzeczy były oczywiście juz wczesniej jak choćby ucieczka Black Order przed Widow, Rogersem i Falconem, po  wcześniejszym ataku na Scarlet Witch  ???
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 09 Maj 2022, 13:24:21
Obejrzałem praktycznie wszystkie filmy z MCU, większość była mocno średnia, ale ten Dr Strange mi się podobał. Świetna gra Olsen, przekonałem się do niej, bo w Avengers wydawała mi się być wzięta z przypadku.

Co do argumentacji...
Spoiler: PokażUkryj
Cóż, nie śledziłem kulis dotyczących tego filmu i byłem zaskoczony tym, że Wanda stanie się przeciwniczką Strange'a. Myślałem, że ma mu pomóc w walce z Baronem Mordo.

Dobrze się bawiłem bo lubię sposób, w jaki są przedstawione czary czarodziejów. Dobrze, że film nie był na siłę za długi jak w przypadku ostatniego Spider-mana i Batmana. Ostatnia scena po napisach nie warta czekania.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 09 Maj 2022, 14:00:10
Drugi trailer Thora ale co dosc zaskakujace 1/4 lapek jest w dol - sporo jak na marveloze.

Moze ludzie boja sie ze wyjdzie z tego glupkowata komedia i tylko tyle...

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 09 Maj 2022, 15:06:03
to jest ten sam trailer, tylko pocięty przez jakiegoś typka i z podłożoną inną muzyką.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 09 Maj 2022, 15:24:19
To moze przez to tyle tych lapek :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 09 Maj 2022, 19:33:17
Jest dużo klimatu horrorowego, ale jest to zachowawcze. Mam wrażenie, że Marvel bardzo patrzył na ręce Ramiemu, aby ten nie przesadził. Jednak styl Raimiego czuć w tym filmie, choć ja liczyłem na więcej. Brak jednak jakieś takiej charakterystycznej sceny jak np. w Aqumanie czy Shazamie, która byłaby by wprost horrorowa. To jest taki standardowy marvelek, bezpieczny aby mógł go każdy obejrzeć.


Sekwencja z
Spoiler: PokażUkryj
 Wanda, która goniąc bohaterów próbuje się wydostać przez odbicia czy motyw z opętaniem Wandy z alternatywnego wszechświata
są imo duzo bardziej horrowe niz wymienione przez Ciebie filmy. Aquaman jeszcze rozumiem, ze miał tą scene z trenchami ale gdzie ta scena horroru w Shazamie? Nie wspomnę, ze
Spoiler: PokażUkryj
smierći Black Bolta i Mr Fantastica
są naprawdę brutalne jak na MCU. Najmniej targetowany pod dzieciaki film MCU razem z Winter Solider i Civil War.

BTW https://www.boxofficemojo.com/title/tt9419884/?ref_=bo_se_r_2 Miliard będzie jak murowany, duża przebitka względem pierwszego Strange'a. Nie wiem co by musiał odwalić Marvel żeby przestać kosić taki hajs na filmach. Dożyliśmy czasów gdzie Strange przebije bez problemu w Boxx Office Batmana. Siła MCU jest jednak nadal nie do przebicia, nawet po Endgame i tylko covidowy kryzys nim finansowo nieco wstrząsnął.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Pn, 09 Maj 2022, 22:10:22
Świetna gra Olsen, przekonałem się do niej, bo w Avengers wydawała mi się być wzięta z przypadku.

Najmłodsza Olsenówna w MCU z filmu na film zyskiwała, najlepsze jej role to WandaVision i właśnie Doktor Strange 2. Polecam obejrzeć Wind River Taylora Sheridana, gdzie równie dobrze prezentuje się u boku ekranowego Hawkeye'a :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 09 Maj 2022, 22:23:06
Właśnie wróciłem z seansu w IMAX - wow!!! Kapitalny film. Po rozczarowujących, jak dla mnie, Shang i Widow - nowy Strange to istna petarda. Nie chce mi się bawić w zakrywanie tekstu spoilerami ale wielu elementów się nie spodziewałem i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Polecam. Ten film nie może się nie podobać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 09 Maj 2022, 22:27:17
Właśnie wróciłem z seansu w IMAX - wow!!! Kapitalny film. Po rozczarowujących, jak dla mnie, Shang i Widow - nowy Strange to istna petarda. Nie chce mi się bawić w zakrywanie tekstu spoilerami ale wielu elementów się nie spodziewałem i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Polecam. Ten film nie może się nie podobać.

Super. Ja jutro ide z zona :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 10 Maj 2022, 13:13:45
Ło matko Wandowsko...jakaż to była uczta Lukullusa dla oczek i uszek, jaka jazda jazda bez trzymanki, jakież to było fajne!
Klimat
Spoiler: PokażUkryj
zombie
, multiwersum a po naszemu ukochana teoria strun
 z pierdylionem światów.
Spoiler: PokażUkryj
Bajeczny  Nowy Jork; taaaki soczyście zielony i cute kwiatowy - jak od zawsze marzyło mi się żeby takie były
metropolie skoro już istnieć muszą..Miodzik na moje zmysły to wszystko. Te kolorki, ta energia, TEN Strange! Tak jak część 1 to były flaki z olejem imo nudne jak tyrady Jachiry, tak Dwójeczka wymiata absolutnie. Życzę im chociaż miliarda ( lub dwóch - wieeem, marzenie ściętej głowy;) Jedyny minus to ta
Spoiler: PokażUkryj
nijaka America
, ale nie psuje ona na szczęście smaku całości. Stawiam "Strange w multiwersum Obłędu" wśród moich topowych ulubieńców by MCU; czyli obok Endgame, Infinity War, i chyba nawet przed Zimowym Żołnierzem. 😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Wt, 10 Maj 2022, 13:15:42
Chyba multikonto tu się pojawiło :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 10 Maj 2022, 15:39:00
ŁoTak jak część 1 to były flaki z olejem imo nudne jak tyrady Jachiry, tak Dwójeczka wymiata absolutnie.

Jedynka to faktycznie słabszy film choćby z powodu zmarnowania reżysera od horrorów, jednak  miała dużo bardziej kreatywne walki niż "przywal mu z piąchy" i finał dużo ciekawszy aniżeli "promień w powietrze". Scena w której
Spoiler: PokażUkryj
  Strange więzi w pętli czasowej Dormammu
to topka jednych z najlepszych momentów całego filmowego cyklu. Choćby z takich powodów nie nazwałbym tamtego filmu słabym. Poza tym tytułowa rola już ciągnęła tamten obraz mocno w górę, podobnie jak RDJ  nieco słabszego Iron Mana 2. Pierwszy Strange, to na pewno  lepszy film od Thora 2,  Captain Marvel czy Black Panthera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 10 Maj 2022, 15:53:33
Pierwszy Strange, to na pewno  lepszy film od Thora 2,  Captain Marvel czy Black Panthera.

Jak dla mnie TOP 5 a może nawet i TOP 3 MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 10 Maj 2022, 17:59:07
kurde  od razu  widać  robotę Raimiego akcja w mieście podobna klimatem do walki Spidera z Octopusem z 2 części. uwielbiam nawalanki i rujnowanie miast.

szkoda że główny zły to znana postać liczyłem na kolejną nową, oby mcu nie gonioł wlasnego ogona jak ma to trochę miejsce że star Wars.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 11 Maj 2022, 02:12:55
kurde  od razu  widać  robotę Raimiego akcja w mieście podobna klimatem do walki Spidera z Octopusem z 2 części. uwielbiam nawalanki i rujnowanie miast.

szkoda że główny zły to znana postać liczyłem na kolejną nową, oby mcu nie gonioł wlasnego ogona jak ma to trochę miejsce że star Wars.
Strasznie nie fair porównanie. Mcu mogę zarzucic wiele, ale nie to że  stoi w miejscu w budowaniu świata . Moon knight, wprowadzenie multiwersum w Lokim, pierwszy serial animowany. Mcu ma cały czas ten sam ekspansywny tryb jak w latach gdy zadebiutowali pierwsi Guardiani, i nakrecono Civil war. Co do złego
Spoiler: PokażUkryj
to jest wlasnie bardzo fajny zabieg, że dostaliśmy Wande, która nie była wcale tak oczywista bo można było łatwo dać jej redemption arc
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 11 Maj 2022, 09:08:20
OK zgadzam sie ale troche zaczynamy krecic sie wokol tych samych postaci, choc seriale to zmieniaja powoli oby tak dalej :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 11 Maj 2022, 09:59:48
Skoro jesteśmy już w połowie IV fazy, to najwyższa pora by te wątki i postacie zacząć splatać w finał (element spinający fazę jest wciąż niejasny) niż wprowadzać hurtowo nowe postacie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 11 Maj 2022, 14:58:44
Skoro jesteśmy już w połowie IV fazy, to najwyższa pora by te wątki i postacie zacząć splatać w finał (element spinający fazę jest wciąż niejasny) niż wprowadzać hurtowo nowe postacie.

W Ant-man and the wasp ma
Spoiler: PokażUkryj
zadebiutować na dużym ekranie Kang. https://naekranie.pl/aktualnosci/ant-man-3-kang-zdobywca-mcu-zloczynca-1638466100
Myślę, że zrobienie z niego kolejnego głównego bossa po Thanosie w filmach to kwestia czasu i w Lokim nie wprowadzali go od tak. Poza tym wcześniej MCU też przecież nie skupiało się wyłącznie na Thanosie i Kamieniach. Civil War i Winter Soldier to są praktycznie zupełnie oddzielne nitki fabularne i wiele filmów było po prostu historiami solo jak Ant-man czy dwa pierwsze Spider-many. Warto też zaznaczyć, że  mamy już jednak dwa filmy i dwa seriale osadzone w multiwersum. To już jest jakiś trop.

Poza tym brak ciągłego teasowania kolejnego wielkiego finału na tym etapie wynika imo z tego, że to jest przejściowy okres spokoju w filmowym Marvelu by  po wydarzeniach z Infinty War i Endgame widzowie mogli trochę odpocząć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 11 Maj 2022, 15:29:22
Scena po napisah jak dla mnie byla najlepsza rzecza w tym filmie ale to chyba przez to iz bardzo lubie kobiece postaci w komiksach. A i jeszcze jedna panna zucajaca pewna owalna rzecza tez byla mega!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 11 Maj 2022, 16:56:19
Skoro jesteśmy już w połowie IV fazy, to najwyższa pora by te wątki i postacie zacząć splatać w finał (element spinający fazę jest wciąż niejasny) niż wprowadzać hurtowo nowe postacie.

Sa przecieki ze Marvel juz pracuje nad solowym filmem ze Scarlet Witch a przeciez maja tyle innych ciekawych postaci.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 11 Maj 2022, 19:37:44
Niech pracują. Olsen jest w tej roli świetna.

Co do nowych postaci na pewno nie będą próżnować bo zapowiedzano F4, Blade'a. Przy nowych postaciach to wręcz imo idą trochę szturmem w kierunku tych bardziej nastoletnich, młodszych - oczywiście z wyjątkiem Spider-mana- jak Chavez i Khamala.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Cz, 12 Maj 2022, 16:15:42
Jak dla mnie nowy Doktor jest póki co najlepszym filmem IV fazy. Co prawda konkurencja nie była zbyt silna, ale mimo wszystko. Naprawdę dobrze się bawiłem
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 13 Maj 2022, 11:31:59
A jak moi drodzy odniesiecie się do słów z ostatniego Strange'a:

Spoiler: PokażUkryj
że świat MCU to Ziemia-616?


Mnie się to trochę nie podoba. Nie powinni "nadpisywać" historii. Powinni zachować status quo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 13 Maj 2022, 11:56:13
Też mi się to nie podoba, ale cóż począć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 13 Maj 2022, 15:28:43
A jak moi drodzy odniesiecie się do słów z ostatniego Strange'a:

Spoiler: PokażUkryj
że świat MCU to Ziemia-616?


Mnie się to trochę nie podoba. Nie powinni "nadpisywać" historii. Powinni zachować status quo.

Ja mam nadzieję, że to tylko nic nie znaczący easter egg. Zresztą to samo powiedział już Mysterio w Spider-man Far from home i nie sprawiło to przez te lata, ze Mcu=komiksowy Marvel. Co innego, że może chcieliby próbować podratować sypiący się finansowo rynek komiksowy parowaniem z filmami i serialami.  Pomysł zrozumiały biznesowo ale ja uważam, że powinni te światy zostawić jako kompletnie odseparowane od siebie, w końcu po coś to cholerne multiwersum jest, a komiksy mogą ratować w zupełnie inny sposób, jak nie wiem zatrudniając większą liczbę dobrych scenarzystów a nie ludzi z "misją" i beznadziejną jakością scenopisarstwa ::) No ale nie chcę zmieniać tego wątku w off top, więc nie będę tutaj tego kontynuował.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 13 Maj 2022, 16:07:44
Black Bolt to byl ten z tego lipnego serialu aktor?


Tutaj mamy ciekawa dyskusje - Pojedynek wielu światów, czyli co wyszło i nie wyszło w nowym "Doctor Strange"?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 13 Maj 2022, 18:30:29
Black Bolt to byl ten z tego lipnego serialu aktor?


Tutaj mamy ciekawa dyskusje - Pojedynek wielu światów, czyli co wyszło i nie wyszło w nowym "Doctor Strange"?

Jezu jakie męczybuły. Pojedynek z
Spoiler: PokażUkryj
 Xavierem jest ich zdaniem do kitu,  Iluminati też. Oburzenie purystów uniwersum Marvela. No a jak dla mnie ich śmierć była świetna bo pokazywała potęgę Scarlet Witch. Poza tym oni musieli to przegrać, bo zgubiła ich przesadzana pewność siebie i nie znali tej Wandy, która zaatakowała ich świat, tylko tą swoją, która była dużo słabsza
Warto przypomnieć, ze Wanda prawie zabiła Thanosa w Endgame, tylko uratował go ostrzał artylerii. Więc potęga Scarlet Witch, to co wyprawia w tym filmie to akurat naturalny progres do jeszcze większej potęgi tej postaci. Generalnie to tylko część narzekań, które są bezsensu i wynikają z nierozumienia filmu. Do tego porównania do komiksów, kiedy MCU już nie raz nie dwa pokazywało, że o ile czerpie z bogactwa komiksowego uniwersum w sensie postaci i motywów, to są praktycznie w bebechach  inne opowieści zmieniające znacząco wymowę całości jak np. w przypadku motywacji Thanosa.

Obejrzałem tylko 2 minuty tego i więcej naprawdę mi się nie chce. Dzięki za przypomnienie czemu nie często oglądam tego typu podcastów ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 13 Maj 2022, 21:59:41
Co do filmu o magii w ktorym bylo malo magii to sie z nimi najbardziej zgadzam w Harrym Potterze jedt to lepiej ukazane tuta mamy tylko tarcze lassa i jednego przywolanego stwora, chyba malo wzorowali sie na komiksach

Stelmach i spolka to sa meczybuly ale tutaj jakbys posluchal dluzej to ciekawie i sensownie to argumentuja.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 14 Maj 2022, 01:43:13

Stelmach i spolka to sa meczybuly ale tutaj jakbys posluchal dluzej to ciekawie i sensownie to argumentuja.
A odpowiedzieli na pytanie czy magia Earth-616 działa w innym wszechświatach tak samo?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 14 Maj 2022, 07:02:54
Co do filmu o magii w ktorym bylo malo magii to sie z nimi najbardziej zgadzam w Harrym Potterze jedt to lepiej ukazane tuta mamy tylko tarcze lassa i jednego przywolanego stwora, chyba malo wzorowali sie na komiksach

Stelmach i spolka to sa meczybuly ale tutaj jakbys posluchal dluzej to ciekawie i sensownie to argumentuja.

Harry Potter to uniwersum w którym 95% postaci bez różdżek nie potrafi nic zdziałać magicznie  8) W Strange'u było też przecież
Spoiler: PokażUkryj
przejmowanie ciał przez Wandę i Strange'a, iluzja Wandy w miejscu zdewastowanego Westview czy walka za pomocą nut/muzyki
No jednak męczybuły, które widzą to co chcą. No w opór mało się wzorowali na komiksach kij z tego, że film bezwstydnie odnosi się do jednego z najbardziej ikonicznych motywów w komiksach superhero jakim jest wieloświat i cały story arc z
Spoiler: PokażUkryj
 szaloną Scarlet Witch, jest wzorowany na House of M 
Oczywiście to jest totalnie inna historia, ale film a komiks łączy sedno ukazania do czego jest zdolna ta postać jeżeli będzie wystarczająco zdesperowana.
Czepiania się na tym etapie, że w ogóle MCU nie jest jak komiksy to jakiś absurd. Od początku było wiadomo, że MCU ≠MarvelComics. Różnic w odniesieniu do komiksów tam jest pierdyliard od początku trwania tej serii. Ultrona w komiksach stworzył Pym, w filmach Stark w asyście Bannera, komiksowe Civil war nie miało tak ważnego wątku Winter Soldiera jak film, Thanos w filmach nie jest zakochany w Śmierci, Scarlet Witch i  Quicksilver nie są dziecmi Magneto w mcu tak jak w Marvel Comics. Znajdzie tego dużo więcej. Typy się czepiają, że MCU różni się od komiksów. To nie jest merytoryczna krytyka filmu na bazie jego scenariusza, aktorstwa itd. tylko tego, że filmy  różnią się od materiału źródłowego, co jest głupie bo  MCU nigdy nie miało być dosłowną ekranizacją komiksów i od początku to był po prostu inny, filmowy świat.

No i jeszcze wracając do
Spoiler: PokażUkryj
śmierci Ilumnati
to w sumie było bardzo komiksowe. Przecież to straszne buce w komiksach były i władza im na tyle poprzestawiała we łbach, że czuli się aż zbyt pewnie.

Stelmach mnie nie za bardzo interesuje. Zamiast oglądać jakiś malkontentów, to byś w końcu ogarnął jakoś tego Batman Tas. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 14 Maj 2022, 08:46:29
,,What if... ?" - od zwykłej ciekawości do zachwytu. I to zachwytu przez duże Z. Obejrzane pierwsze dwa odcinki - chodzi o fakt, że te alternatywne historie są tak cudownie niecodzienne, tak nietuzinkowe... rozwala mnie to po całości. I dalej będę traktował tą serię animacji, jako ciekawostkę i dodatek. Nie podchodzę do serialu jak do czegoś czym mam się zachwycać w MCU. No ale
Spoiler: PokażUkryj
Thanos ,,ziomek"?

(https://cdn.vox-cdn.com/thumbor/JutDuGMo0Rn4emZTLviQ1Rsm3bs=/0x0:1893x856/1200x800/filters:focal(796x277:1098x579)/cdn.vox-cdn.com/uploads/chorus_image/image/69745302/thanos_what_if.0.jpg)

Dajcie mi tego więcej! Rewelka!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 14 Maj 2022, 10:15:21
Co do filmu o magii w ktorym bylo malo magii
Wtf? Czy nadal rozmawiamy o „Strange 2”? Bo mam wrażenie, że ktoś odleciał, albo spał na seansie…
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 14 Maj 2022, 12:42:13
Mnie ogólnie mierzi magia, gdzie czyta się formułki zaklęć ale gdy dochodzi do rzucania spelli to głównie się macha rękami, rzadko kiedy się mówi zaklęcia. Tak więc w tym Darkholdzie i podobnych w środku muszą być rysunki ala Kamasutra jak machać palcami by puścić potężnego fireballa :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 14 Maj 2022, 21:48:12
Wtf? Czy nadal rozmawiamy o „Strange 2”? Bo mam wrażenie, że ktoś odleciał, albo spał na seansie…
Chodzi mi o to ze Strange ciagle tylko swietlne tarcze robi a moglby np korxystac z stworow z innych wymiarow raz to zrobil na poczatku filmu. Obrona klasztoru tez lipna niby najpotezniejsi magowie a tez tylko kolejne tarcze lasa strzaly no i dzialo, mogli eezwac jakies inne byty a byl tylko jedyn byk...

Jest magia ale ciagle to samo bez rozwoju, jedynie scena z nutami to cos nowatorskiego, a film mial budzet chyb 250mln, troche tego nie widac..
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 17 Maj 2022, 18:16:07
Chodzi mi o to ze Strange ciagle tylko swietlne tarcze robi a moglby np korxystac z stworow z innych wymiarow raz to zrobil na poczatku filmu. Obrona klasztoru tez lipna niby najpotezniejsi magowie a tez tylko kolejne tarcze lasa strzaly no i dzialo, mogli eezwac jakies inne byty a byl tylko jedyn byk...

Jest magia ale ciagle to samo bez rozwoju, jedynie scena z nutami to cos nowatorskiego, a film mial budzet chyb 250mln, troche tego nie widac..
W klasztorze były kapitalne sceny jak
Spoiler: PokażUkryj
przedostywanie się Wandy przez powierzchnie z odbiciami i ten pokoj z oddalającym się korytarzem
Generalnie Strange od pojawienia się w Mcu wprowadził magię na nieźle pokręconym levelu i tam jest duzo więcej ciekawszej magii niz tylko tarcze . Nie wiem co by zadowoliło malkontentów, chyba jakby Strange zwalił wszystkim na głowę Dormammu  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 18 Maj 2022, 00:35:28
She Hulk wygląda dziwnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 18 Maj 2022, 08:56:46
Mam pierwsza serie She-Hulk z lat 80tych i ta wersje mi przypomina, czyli ta troche mniej urodziwa. Czekam wyglada interesujaco.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 18 Maj 2022, 09:00:37
W klasztorze były kapitalne sceny jak
Spoiler: PokażUkryj
przedostywanie się Wandy przez powierzchnie z odbiciami i ten pokoj z oddalającym się korytarzem
Generalnie Strange od pojawienia się w Mcu wprowadził magię na nieźle pokręconym levelu i tam jest duzo więcej ciekawszej magii niz tylko tarcze . Nie wiem co by zadowoliło malkontentów, chyba jakby Strange zwalił wszystkim na głowę Dormammu  ::)

Ok zgadzam sie sa super sceny, film mi sie podobal. Mam tylko problem np z obrona klasztoru, gdzie mamy wielka ekipe magow ktorzy tylko tarcze i strzaly/lassa potrafia robic, sam Wong to lipa bo szef a niczym szczegolnym sie nie wykazal. To byla scena gdzie mogli pojechac po bandzie bo tylu magow tyle morzliwosci na pokazanie roznych dziwactw magicznych. To ida tylko do tej szkoly aby nauczyc sie tarcze robic i portal, troche slabe.

Scena z nutami tez zarabista.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 18 Maj 2022, 09:23:26
She Hulk wygląda dziwnie.
Mnie się podoba. Zobaczymy w praniu. Wnerwia mnie tylko ta ruffalyzacja i zmniejszanie Hulka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 18 Maj 2022, 09:34:22
Mnie się podoba. Zobaczymy w praniu. Wnerwia mnie tylko ta ruffalyzacja i zmniejszanie Hulka.

trailery Moon Knighta byly extra w praniu wyszlo niezle ale juz nie tak powalajaco. Jako ze lubie babki w komikach to czekam na ten serial bardzo (choc na Ms Marvel akurat juz nie) obym sie nie zawiodl :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 18 Maj 2022, 12:07:52
WTF Po cgi Thanosa dostajemy coś takiego ??? Zajeżdża strasznie doliną niesamowitości. Seriale maja sporo mniejszy budżet zapewne, ale stać ich na więcej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 18 Maj 2022, 13:40:21
Oj ktos tu mi zarzucal narzekanie a sam narzeka :)

Kiedys planowany byl taki film ktory nie doszedl do skutku z Brigette Nielsen,  moze to i lepiej po tym co spotkalo Vampirelle w jej filmie gdzie zamiast porzadnego kostiumu mial reklamowki z biedry...

(https://i.ibb.co/hL8ZQ71/Ej-UTcv-IXYAAom-C.jpg) (https://ibb.co/KbyL40z)
(https://i.ibb.co/P4KmgYs/brigitte-nielsen-8x10-91-she-supposed-375-935c597d0133a9cc1a32e5b4ae779f8b.jpg) (https://ibb.co/2Pxnd60)
(https://i.ibb.co/YQmRmxP/ba285aa3d12d46caff7ee070d2dfaa3a.jpg) (https://ibb.co/wgV0VfB)
(https://i.ibb.co/fdpYB3M/450-1000.jpg) (https://imgbb.com/)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 18 Maj 2022, 18:05:06
Na ten moment to dla mnie wygląda bardziej jak postac z gry wideo niż naturalny element tego swiata i tyle.  Na plus powrót do postaci granej przez Tima Rotha. Fajnie, że w mcu po tylu latach potrafi wrócić postać sprzed lat.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 18 Maj 2022, 18:27:09
Czyli jednak mozna sobie ponarzekac :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 19 Maj 2022, 10:21:12
CGI słabuje momentami i też tego nie rozumiem jak u takiego producenta jak Disney i budżetach liczonych w milionach $ takie babole wypuszczają. Z drugiej strony - nie przeszkadza mi to w odbiorze, ale taniocha i tandeta w produkcjach "tv" to już przeszłość.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 19 Maj 2022, 12:30:40
No fani to usprawiedliwiaja tym ze premiera w sierpniu to jeszcze dopracuje, jeszcze inni sie pytaja dlaczego jej poprostu nie pomalowano :)

Peterowi i MJ Marvel pozwalal tylko sie trzymac za rece i jakis calus a tutaj mamy tinderka i przedmiotowe traktowanie facetow.

Super ze Marvel mial odwage i dal jej  ladny kostium, bo juz myslalem ze znow wlaza kolejna bohaterke w spandeks od stop az po szyje zeby feministki nie darly japy. Oby tak dalej, serial chyba bedzie czyms w rodzaju serialu Hawkeye.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 21 Maj 2022, 11:23:19
może kogoś zainteresuje, Daredevil wraca oficjalnie z (prawdopodobnie) czwartym sezonem w ramach Disney+:

https://variety.com/2022/tv/news/daredevil-disney-plus-series-matt-corman-chris-ord-1235272299/

jestem tylko ciekaw w jakim stopniu serial zachowa ducha oryginału, a na ile zrobi się z tego MCU-papka w 6 odcinkach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w So, 21 Maj 2022, 12:26:52
(https://i1.jbzd.com.pl/contents/2022/05/normal/bBAS8eh1TJOYDReyiuw6NMDoIzbFCxUg.png)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w So, 21 Maj 2022, 12:35:27
może kogoś zainteresuje, Daredevil wraca oficjalnie z (prawdopodobnie) czwartym sezonem w ramach Disney+:

https://variety.com/2022/tv/news/daredevil-disney-plus-series-matt-corman-chris-ord-1235272299/

jestem tylko ciekaw w jakim stopniu serial zachowa ducha oryginału, a na ile zrobi się z tego MCU-papka w 6 odcinkach.

Daredevill śrerdnio mnie interesuje, ale to dobra wiadomość może jest szansa na Punishera z Bernthalem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 21 Maj 2022, 13:24:06
może kogoś zainteresuje, Daredevil wraca oficjalnie z (prawdopodobnie) czwartym sezonem w ramach Disney+:

https://variety.com/2022/tv/news/daredevil-disney-plus-series-matt-corman-chris-ord-1235272299/

jestem tylko ciekaw w jakim stopniu serial zachowa ducha oryginału, a na ile zrobi się z tego MCU-papka w 6 odcinkach.
  Dali wolna rękę Raimemu, Russo i Gunnowi- oczywiście w pewnych granicach-to tutaj też mogą poluzowac Disneyowskie ramy. Tym bardziej jeżeli taki Deadpool zachował Rke w momencie kiedy ogłoszono, że kolejny będzie umieszczony w Mcu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 21 Maj 2022, 13:58:41
  Dali wolna rękę Raimemu, Russo i Gunnowi- oczywiście w pewnych granicach-to tutaj też mogą poluzowac Disneyowskie ramy.

Nie mogą. Pro-wychowawcze organizacje w USA będą pisać zbyt wiele skarg na niewłaściwe treści w familijnym streamingu, jakim jest Disney+.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 21 Maj 2022, 14:26:46
no to jeśli dostaniemy DD z głupimi żarcikami i pretekstową fabułą pisaną w celu wepchnięcia postaci w ramy MCU to mój entuzjazm trochę spadnie. póki co jestem dobrej myśli.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 21 Maj 2022, 14:56:33
Nie mogą. Pro-wychowawcze organizacje w USA będą pisać zbyt wiele skarg na niewłaściwe treści w familijnym streamingu, jakim jest Disney+.
Jesli w Winter Soldier przeszedl wątek inwigilacji  w Strangeu dostaliśmy delikatny pomak horrou, to nie ma sensu wyrokować na ten moment. Jasne to na pewno nie bedzie produkcja do postawienia w jednym rzedzie ze Squadem Gunna, Peacemakearem, Loganem czy Jokerem ale tez Marvel Studios nie jest aż na takim pilocie autocenzury.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Nd, 22 Maj 2022, 07:45:26
Jesli w Winter Soldier przeszedl wątek inwigilacji  w Strangeu dostaliśmy delikatny pomak horrou, to nie ma sensu wyrokować na ten moment. Jasne to na pewno nie bedzie produkcja do postawienia w jednym rzedzie ze Squadem Gunna, Peacemakearem, Loganem czy Jokerem ale tez Marvel Studios nie jest aż na takim pilocie autocenzury.

Jeśli ktoś uważa, że po tym jak Disney w Hawkeyeu przemielił rewelacyjną  postać Fiska na mocno nieświeżego tatara ich Daredevil będzie czymś wartym oglądania jest moim zdaniem naiwny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: freshmaker w Nd, 22 Maj 2022, 11:46:03
czy w ds2 pojawił się nowy wolverine? czytałem gdzieś takie plotki w necie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Nd, 22 Maj 2022, 12:27:52
Nie widziałem Logana w tym filmie (no chyba, że pojawiał się w odbiciu lusterka samochodowego, które z kolei odbijało się na szklanej elewacji budynku widocznego w źrenicy jednego z bohaterów przez sekundę ::) ::) ::) )
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 23 Maj 2022, 14:24:03
Serialowa "She-Hulk", która niedługo zadebiutuje na Disney+, prezentuje się całkiem całkiem - i odnosi się to do mojej oceny i opinii sfery wizualnej zarówno serialu, jak i sylwetki superbohaterki: VFX (CGI jest częścią tego rodzaju efektów wizualnych), efekty specjalne, dobór pleneru/obszaru do realizacji materiału scenariusza. Nie narzekam, bo nie ma po co. Disney/Marvel Studios musiało by wydać około 40mln. dol. amerykańskich na każdy odcinek przy tym serialu, żeby to wyszło wizualnie, tak jak np. w idealnym pod tym względem "Avengers: Endgame". Może się obejrzy ten tytuł, tak dla rozrywki tylko, ale jeśli dubling będzie w nim dobry.

Anna Apostolakis-Gluzińska, jeśli się nie mylę, podkładała głos pod dublarz postaci She-Hulk/Jennifer właśnie w serialu animowanym pt. "The Incredible Hulk" z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Liczę, że w dublarzu do live action o postaci Jennifer, też pani Anna się pojawi głosowo. A jeśli nie, to mam nadzieję na dobrą polską ekipę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 24 Maj 2022, 04:44:10
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w Wt, 24 Maj 2022, 08:16:00
Nawet, nawet ten Gorr. Nie byłem przekonany po wycieku figurek, ale w trailerze wygląda mrocznie. W całości to nadal ta sama "hehe" stylistyka oparta o Thora głupka. A ten super śmieszny żart z Zeusem na koniec to mocne xD/10.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 24 Maj 2022, 10:20:23
a mi się tak średnio podoba, może po prostu wystąpiło u mnie zmęczenie materiału. Z całym szacunkiem do Christiana Bale'a jako aktora, jego Gorr wygląda tutaj jak kolejny generyczny złol który stwierdził że zniszczy świat (wow).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 24 Maj 2022, 11:14:10
Jak zwykle bedzie duzo "humorku komediowo marvelowskiego" ale co tam jest kosmos marvela a mnie to juz kupuje no iJane chodzi w helmie i wyglada kozacko :)

Glowny zlol troche mizernie wyglada ale zobaczymy w akcji, pewno bedzie duza bitka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 24 Maj 2022, 11:37:27
Ależ mam dziwne wrażenie że gdzieś już widziałem tego Gorra i nie mam na myśli kolejnego zlola MCU(zły bo tak). Przypomina mi pana Kostuche z przygód Teda i Billa 😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 24 Maj 2022, 12:00:38
a mi się tak średnio podoba, może po prostu wystąpiło u mnie zmęczenie materiału.(...)
Miałem takie "zmęczenie materiału" po średnich serialach i ostatnich filmach w MCU (Wdowa i Shang). Na szczęście nowy Strange przywrócił moją wiarę i radość płynącą z seansów.
Trochę ten Gorr mało obcy ale liczę, że najlepsze będzie niespodzianką i ta postać da popalić, a nie podzieli losu Malekitha.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w Wt, 24 Maj 2022, 13:44:23
wiedziałem, że już tego Gorra widziałem
Spoiler: PokażUkryj
(https://i.imgur.com/QoLolmS.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 24 Maj 2022, 16:42:59
Bratu tez sie podoba zwiastun jedyne na co narzekal to ten Gorr, oby był przekozakiem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 26 Maj 2022, 17:43:24
Ciekawość wzięła górę. Niedługo kończę 3 sezon serialu pt. "Daredevil" od Netflixa (rewatch - to cudenko mogę oglądać po wielokroć!): kreacja sięgających wszędzie wpływów Wilsona Fiska, jego paskudnych serdelkowatych paluchów, tego dziwnego psychopatycznego zła i zawiści, które z niego wyzierają, może i wprowadza cholernie dobry klimat i atmosferę do ostatniego sezonu serialu, to jest tak cholernie nielogiczne i niepasujące do współczesnego świata (aż dziwię się, że agencje takie jak FBI w USA nie wniosły pozwu o znieważenie, czy coś w tym stylu), że nie da się nie uśmiechnąć z poirytowania. Ogólnie rzecz ujmując, nie da się mieć tak gigantycznej sieci powiązań, tak rozległej, które miał Fisk (a to jest tylko jedna osoba!) większej niż amerykańska mafia w rządzie USA i jego agencjach w całej swej historii! Luki fabularne wołające o pomstę do nieba!
Spoiler: PokażUkryj
 Jednocześnie wkurwiające i zajebiaszczo dobre dla tempa rozwoju akcji trzeciego sezonu "Daredevil"!... ,,Jego imienia nie możemy tu wypowiadać... Fisk ma haka na wszystkich... Nie ma tu mikrofonów, ale nas obserwują... Od niego nie da się uciec. Fisk naznaczył cię rok temu"... Ajć... Tak lekko scyzoryk w kieszeni się otwiera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 30 Maj 2022, 13:15:35
Kurczę jak to jest, że w Star Wars pokazują i krew, i narkotyki, a w MCU dalej męczymy sekwencje z suchymi, nieśmiesznymi żartami, zamiast wprowadzić nieco powagi do dialogów?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 30 Maj 2022, 13:33:59
Spokojnie MJ i Peter sie calowali a She-Hulk  umowila sie na Tinderze i niesie swojego chlopca do sypialni. Jeszcze kilkanascie lat i bedzie scena lozkowa a jak to juz sie pojawi wtedy Deadpool bedzie w Disneyu z kategoria R bez problemu :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 30 Maj 2022, 14:22:17
Kurczę jak to jest, że w Star Wars pokazują i krew, i narkotyki, a w MCU dalej męczymy sekwencje z suchymi, nieśmiesznymi żartami, zamiast wprowadzić nieco powagi do dialogów?
Bo ta  lekka formuła się sprzedaje. Jednak z drugiej strony bracia Russo odwalili kawał dobrej roboty wprowadzając swoimi filmami nieco powagi i dostaliśmy trochę horroru w Strange'u. Ostatecznie jednak nie spodziewałbym się, że MCU kiedykolwiek pójdzie w stronę takich produkcji jak Logan, Joker czy The Batman.

Nie ten model biznesowy. Jednak z drugiej strony troszkę szkoda olania potencjału na coś na dłużej serio, bo akurat Marvel oryginalnie, w komiksach potrafił od czasu do czasu zarzucić czymś cięższym choćby w X-menach- którzy też mają trafić do MCU- czy u Punishera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 31 Maj 2022, 12:19:19
Jessic Jones tez wraca do Marvela do MCU ciekawe co z Punim pewno pazerny Disney ma zagwostke - kasa czy pseudo wartosci pod publiczke jak np bylo z Gunnem...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 03 Czerwiec 2022, 18:52:36
Taka rozkmina mnie naszla.

Dlaczego wszystkie postacie Marvela w rownoleglych swiatach wygladaja tak samo ale Peter Parker z dwoch innych rownoleglych wszechswiatow wygladal innaczej (chodzi mi o twarz)?

Dr Strange np w innych swiatach czy christine byli identyczni.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 03 Czerwiec 2022, 18:53:48
Bo Marvel już ma dość tego mema

(https://i.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/023/397/C-658VsXoAo3ovC.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 03 Czerwiec 2022, 18:59:20
Taka rozkmina mnie naszla.

Dlaczego wszystkie postacie Marvela w rownoleglych swiatach wygladaja tak samo ale Peter Parker z dwoch innych rownoleglych wszechswiatow wygladal innaczej (chodzi mi o twarz)?

Dr Strange np w innych swiatach czy christine byli identyczni.

Nie wyglądają tak samo..W Lokim
Spoiler: PokażUkryj
 był Loki kobieta, aligator, czarnoskóry
Poza tym w Strangeu była przecież
Spoiler: PokażUkryj
 Peggy Carter jako cap
Strange faktycznie mało kreatywny ale to i tak pewnie tylko malutka część alternatywnych wersji tej postaci i bezproblemowo można wrzucić dużo kreatywniejsze warianty.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 03 Czerwiec 2022, 19:02:38
No wlasnie inna płeć.

Peggy tak jest Capem ale wyglada tak samo jak nasza  z 616.

Chodzi mi o wyglad fizyczny postaci a nie tym czym sie zajmuje lub kim jest.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Pt, 03 Czerwiec 2022, 21:38:38
Ciekawe czy Banner Nortona się kwalifikuje jako inny świat?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 03 Czerwiec 2022, 22:51:16
Ciekawe czy Krasiński będzie nadal Mr Fantasticiem bo jeśli nie to będzie kolejne odstępstwo.

Z Bladem czy X-Menami też lipa choć Deadpool bedzie taki sam z rzeczywistości  Fox że tak to nazwę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w So, 04 Czerwiec 2022, 17:44:45
Ciekawe czy Banner Nortona się kwalifikuje jako inny świat?

Nie, ponieważ zarówno Ross, jak i Stark z The Incredible Hulk należą do uniwersum 616. Sytuację rozwiewa też ponowne pojawienie się z tamtego filmu postaci granej przez Tima Rotha w serialu o She-Hulk i w swojej monstrualnej wersji w Shang-Chi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 29 Czerwiec 2022, 15:37:48
Autor filmiku rowniez zaowzyl lipna bitwe w obronie klasztoru :)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Leyek w Cz, 07 Lipiec 2022, 23:08:00
Z okazji premiery filmu „Thor: Miłość i grom” można wziąć udział w loterii organizowanej przez Microsoft i wygrać konsolę Xbox Series X upodobnioną do młotu Thora.

(https://cdaction.pl/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2022%2F07%2F07%2Fdf2accaf-5901-4dd2-8780-e4b2212b7884.jpeg%3Fpreset%3Dlarge&w=1920&q=100)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 08 Lipiec 2022, 09:08:27
Nie przepadając za konsolami Microsoftu, gdybym jednak wygrał w konkursie ten wyżej umieszczony, wyglądający na zdjęciu... rzeczywiście jak coś, co ma boskie pochodzenie, młot Thora, a raczej najnowszego nextgenowego Xboxa, to... zostawiłbym sobie go dla siebie, tak aby zdobił mój pokój. Wartość kolekcjonerską ten gadżet, będzie miał na pewno sporą; sprzedać tak podrasowany egzemplarz konsoli, sądzę, będzie można za całkiem okrągłą sumkę. Ha!

A wracając do MCU, oglądając najnowszy film animowany w połączeniu z live action, "Chip ‘n Dale: Rescue Rangers", zauważyłem, co samo w sumie jest mega dobre i w opór zabawne:
Spoiler: PokażUkryj


(https://images.thedirect.com/media/photos/ant-man-aunts-1.jpg)

Tak, Paul Rudd miał w tej animacji swoje cameo. Nie tylko na tym plakacie; obejrzyjcie tą pozycję. Jedna z najbardziej odważnych - i krytycznych! - ze strony Disney'a produkcji ostatnich lat. Szkoda jedynie, że nie ma ona tego samego zasięgu/siły przebicia, co najnowsze "Minionki".

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pt, 08 Lipiec 2022, 12:49:59
 O kurde, to jest cudne. :D Jakbym miała mieć kie4dyś konsolkę to zdecydowanie tylko takiego Mjolnira! 😻

Edit. Oh no. Jest tylko jeden. E tam...chamstwo zwykłe!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 08 Lipiec 2022, 15:10:27
Wyglada tak kanciasto jak ten fenomem kultury ktorego chyba nigdy nie zajarze jak w obecnych czasach taka pikseloza mogla odniesc taki sukces - Minecraft...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w So, 09 Lipiec 2022, 09:29:16
Byłem wczoraj w kinie na najnowszym Thorze, poprzedni film, Ragnarok, uwielbiam, bardzo mi podszedł,

Spoiler: PokażUkryj
natomiast w przypadku najnowszej odsłony podczas seansu odczuwałem coraz większe zniechęcenie. Przez większość czasu tylko nasuwały się myśli w stylu "jakie to głupie" "dowcipy zupełnie nieśmieszne", "brak logiki", "zachowania postaci w ogóle od czapy"... Do tego w pewnym momencie nawet zaczęło mi się przysypiać... (seans zaczął się po 22). Bardzo lubię MCU, do tego postać Thora jak najbardziej mi podeszła, ale w tym filmie po prostu jak dla mnie zbyt wiele rzeczy nie zagrało. Nie mam pojęcia, czy reżyserowi dali za bardzo wolą rękę, czy wręcz przeciwnie, zbyt go ograniczyli, ale wyszedł dziwaczny misz-masz. Nawet muzyka, oczywiście doskonała, jednak poza jedną czy dwoma scenami, nie budziła większego podziwu. A w Ragnaroku mieliśmy przynajmniej parę "epickich" pod względem wizualnym do tego zaprawionych odpowiednią ścieżką muzyczną, scen. Miałem może zbyt wielkie oczekiwania, ale w tym momencie najnowszy Thor plasuje się w moim prywatnym rankingu gdzieś na końcu stawki...


Nie wiem, czy to tylko moje odczucia, chętnie poznam Wasze, jak już ktoś oglądał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 09 Lipiec 2022, 11:04:53
"Thor: Miłość i Grom" z 2022 roku, to film na którym byłem (tak, miałem nie chodzić do kina na żadne marvelozy z MCU etc., ale byłem przejazdem w pewnym mieście i poszedłem na seans tego obrazu MCU w Heliosie, w formacie kinowym Dolby Atmos i 4K, Sala Dream) z jednego prostego powodu: ot tak, żeby tylko coś tam blockbusterowego obejrzeć i urozmaicić sobie dzień z odrobiną geekowskości - żebym poszedł na taki seans, który da mi czystą esencję i moc niezobowiązującej rozrywki i nic więcej, bo niczego większego od "Thor 4" nie oczekiwałem. Tak też się stało, trochę chillu i śmiechołków było, ale... nic poza tym; emocje opadły 20 minut po obejrzeniu filmu. Cóż, dostałem obraz pełen kontrastów, któremu za świetną ścieżkę dźwiękową i muzykę filmową, dobrze zoptymalizowane efekty specjalne i charakteryzację, oraz za danie nam filmu, który absolutnie nie wnosi nic do MCU (kompletne zero pod budowę dalszej części tego Uniwersum, w fazach IV, V, etc. - jeśli miałbym tak to postrzegać), a jest tylko i wyłącznie obmierzłą sztuką zrealizowania kiczu klasy B w wydaniu wysokobudżetowym, muszę powiedzieć: było fajnie, ale to tyle z plusów i pozytywnych wartości. "Miłość i Grom" ocenię na: 4,5/10. Naprawdę nie wiem, z jakiego powodu miałbym zapamiętać ten film:
Spoiler: PokażUkryj
wyglądający jak ta demoniczna zakonnica z "Obecność 2", Gorr, szukający drogi do osobistego Katharsis? A potem podający rączkę Thorowi? To miał być najpotężniejszy złoczyńca w całej historii MCU? Nie zniosłem tego kontrastu! Miarka się przebrała, gdy Korg odgadywał sobie na chilloucie sprawy osobiste i różne takie ,,miłosne relacje", z Valkirią - zwłaszcza gdy wypowiedział się o swoich dwóch ojcach: że, jeśli dobrze zrozumiałem, wystarczy dwóch ,,tatusiów" do poczęcia męskiego przedstawiciela rasy Korga. Te słowa i bzdurne narzekania Valkirii, padły w momencie tak cichym, bez żadnej ścieżki dźwiękowej, że czuło się niemiły dyskomfort.
Boże, dlaczego? A "Thor: Ragnarok" był tak zjawiskowo dobry!

Dobrze, że celem tego dnia, w którym jak piszę wyżej widziałem najgorszy film tego roku, jak i najgorszy film w dziejach MCU, z perspektywy pasji popkulturowych była projekcja "Elvis" Baza Luhrmanna. Całe szczęście! Na tym filmie z kolei byłem jako na filmie w zwykłym systemie kinowym, gdyż na seans "Elvisa" w Dolby Atmos czy IMAX 2D z napisami nie starczyło mi czasu; nadeszła ta chwila, więc postanowiłem obejrzeć historię Elvisa Presleya i
Spoiler: PokażUkryj
jego relacji z ,,Pułkownikiem" Tomem Parkerem, opisywana poprzez styl i specyfikę narracji tegoż to ,,Pułkownika". Wiem, że to temat na inny wątek na tym forum, ale dodam bardzo krótko jeszcze: Austin Butler dostanie za rolę Elvisa Presleya Oscara, a film być może Oscara za muzykę; szansa dla filmu pana Baza na oscarową statuetkę jest również w kategoriach: za najlepszą muzykę, dźwięk i montaż dźwięku, oraz za najlepsze kostiumy. To jeden z najważniejszych filmów w moim życiu; zjada każdą Marvelozę na śniadanie.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 09 Lipiec 2022, 11:30:41
Też byłem wczoraj i leciuteńko na plus dzięki końcówce. Po fajnym trailerze liczyłem na coś równie fajnego, ale tego w ogóle nie było.
Spoiler: PokażUkryj
Ja akurat nie przepadam za Ragnarokiem, nie podoba mi się stylistyka głupawości Waititiego. Tym razem byłem na to przygotowany, więc mi to aż tak mocno nie przeszkadzało. No ale weźmy początek i dramat Gorra, trafia do swojego boga, a tam atmosfera jakiejś parodii, głupkowato zachowujący się bóg i jego głupkowate towarzystwo. W ogóle mi to nie pasuje do tego momentu i ten sposób opowiadania nie pasuje mi do postaci Thora.
Thor ze Strażnikami Galaktyki był szansą na jakieś fajne przygody i humor, a tutaj te postaci praktycznie niewykorzystane. Podobnie sympatyczna i zakręcona Darcy Lewis (koleżanka Jane), która pojawia się na jedną scenę.
Humor to w ogóle mało udany, mało się śmiałem i ludzie na widowni też. Zaznaczam jednak, że byłem na dubbingu (dla mnie parę kwestii w trailerze brzmiało lepiej).
Film schematyczny jak większość Marveli, ale z Thorem to w ogóle przeginka. Podczas filmu dostajemy streszczenie, jak to jego wszyscy bliscy umierają i co się dzieje? No bach, Jane Foster, jego wielka miłość, umiera. Zabrakło mi też w tym filmie relacji Thora z Jane, wszystko takie raczej z doskoku.
W końcówce jeszcze dzieci naparzają się lepiej niż Trzech Wojów.
Sam Thor też chwilami zachowuje się tak niedojrzale, że wygląda, jakby ta postać cyklicznie się rozwijała i zwijała.


Jak dla mnie pora, żeby inny reżyser przejął Thora.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 09 Lipiec 2022, 11:52:30
Też byłem wczoraj i leciuteńko na plus dzięki końcówce. Po fajnym trailerze liczyłem na coś równie fajnego, ale tego w ogóle nie było.
Spoiler: PokażUkryj
Ja akurat nie przepadam za Ragnarokiem, nie podoba mi się stylistyka głupawości Waititiego. Tym razem byłem na to przygotowany, więc mi to aż tak mocno nie przeszkadzało. No ale weźmy początek i dramat Gorra, trafia do swojego boga, a tam atmosfera jakiejś parodii, głupkowato zachowujący się bóg i jego głupkowate towarzystwo. W ogóle mi to nie pasuje do tego momentu i ten sposób opowiadania nie pasuje mi do postaci Thora.
Thor ze Strażnikami Galaktyki był szansą na jakieś fajne przygody i humor, a tutaj te postaci praktycznie niewykorzystane. Podobnie sympatyczna i zakręcona Darcy Lewis (koleżanka Jane), która pojawia się na jedną scenę.
Humor to w ogóle mało udany, mało się śmiałem i ludzie na widowni też. Zaznaczam jednak, że byłem na dubbingu (dla mnie parę kwestii w trailerze brzmiało lepiej).
Film schematyczny jak większość Marveli, ale z Thorem to w ogóle przeginka. Podczas filmu dostajemy streszczenie, jak to jego wszyscy bliscy umierają i co się dzieje? No bach, Jane Foster, jego wielka miłość, umiera. Zabrakło mi też w tym filmie relacji Thora z Jane, wszystko takie raczej z doskoku.
W końcówce jeszcze dzieci naparzają się lepiej niż Trzech Wojów.
Sam Thor też chwilami zachowuje się tak niedojrzale, że wygląda, jakby ta postać cyklicznie się rozwijała i zwijała.


Jak dla mnie pora, żeby inny reżyser przejął Thora.

Przeraził mnie w "Thor 4" kolejny absurd, do którego i Ty się odnosisz:
Spoiler: PokażUkryj
końcowa sekwencja scen w tej całej przestrzeni Pustki Gorra, gdzie dzieci obdarzone mocą Boga Piorunów walczyły lepiej niż niejeden Avenger. Tak przynajmniej to wyglądało. Najgorsze w tych sekwencjach był pewien moment, gdy jakaś dziewczynka trzymała maskotkę królika w wyciągniętych przed siebie rękach, a z oczu maskotki wyzierały potężne strumienie energii/mocy danej przez Thora. Pytam się: WTF? Dlaczego i za jakie grzechy o Opatrzności? Czyżby dopadł cię Gorr?  ;) 8) A Thor udający Van Damme'a: szpagat i kopniaki?! Że co?

P.S. A co do tych ,,thorowych dzieci", o których wspomniałeś: dlaczego Thor Odinson dopiero w tym momencie, w którym rozgrywa się akcja omawianego filmu w rzeczywistości MCU, zorientował się, że ma przepotężną właściwość swoich mocy: że potrafi dzielić dar Boga Piorunów na jednostki ludzkie i inne, gdzie podzielona Moc - każda z osobna przy nowym gospodarzu - będzie tak samo ogromna i destrukcyjna (no prawie) jak u jego właściciela, czyli Thora? Thor a.k.a. Zen Master nauczył się dopiero tego... teraz? Gdyby umiał wykorzystać swój dar wcześniej, to Thanos nie miałby przy nim startu i podczas "Infinity War" i "Endgame".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w So, 09 Lipiec 2022, 12:52:45
Spoiler: PokażUkryj
P.S. A co do tych ,,thorowych dzieci", o których wspomniałeś: dlaczego Thor Odinson dopiero w tym momencie, w którym rozgrywa się akcja omawianego filmu w rzeczywistości MCU, zorientował się, że ma przepotężną właściwość swoich mocy: że potrafi dzielić dar Boga Piorunów na jednostki ludzkie i inne, gdzie podzielona Moc - każda z osobna przy nowym gospodarzu - będzie tak samo ogromna i destrukcyjna (no prawie) jak u jego właściciela, czyli Thora? Thor a.k.a. Zen Master nauczył się dopiero tego... teraz? Gdyby umiał wykorzystać swój dar wcześniej, to Thanos nie miałby przy nim startu i podczas "Infinity War" i "Endgame".

O właśnie, dokładnie! poza tym skoro mają miejsce, gdzie można spełnić swoje życzenie, do tego jak widać, dotarcie tam w jakikolwiek sposób nie nastręcza problemów, to czemu wcześniej z tego nie skorzystali? Jasne, pozostaje kwestia klucza, ale klucz ten Thor już posiadał przed finałową potyczką z thanosem, do tego, dlaczego akurat to jest klucz, powstały w sumie całkiem niedawno, do drzwi, które istnieją od wieków?

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w So, 09 Lipiec 2022, 18:48:11
Spoiler: PokażUkryj

dlaczego akurat to jest klucz, powstały w sumie całkiem niedawno, do drzwi, które istnieją od wieków?



Teoretycznie on nie jest kluczem. Kluczem jest Bifrost, a że siekiera Thora ma zdolność przywoływania Bifrostu to stała się kluczem. Proste.


oraz za danie nam filmu, który absolutnie nie wnosi nic do MCU


A musi? Wnosi sporo do mitologii Thora i bardzo dobrze, bo to jest kolejna odsłona przygód syna Odyna, a nie siedemnaste podejście pod kolejny event/New Avengers czy co tam wymyślą. Mamy pokazaną Wieczność, miasto bogów, kolejnego przeciwnika Thora, a także ważny element z mitologii nordyckiej, szkoda że tak późno ale w końcu jest. Emanacja nowych mocy Thora mnie nie dziwi, wszak po stracie Mjolnira zaczął dopiero odkrywać swój potencjał i trwa to nadal. Natomiast mnóstwo bzdurnego humoru w tym filmie to jego minus i prościutka fabuła. No i Waititi przyznał, że nakręcił 4 godziny materiału, więc czterech montażystów, bo aż tylu ich było, mocno pociachało ten film.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w So, 09 Lipiec 2022, 19:17:13
4h materiału? Ho, ho! Ciekawe czy D+ puści wersję reżyserską (?)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w So, 09 Lipiec 2022, 21:01:05
Popieram przedmówców. Thor 4 to rzecz niebywale wręcz słaba - głupkowata, oparta na żenujących, słabych żartach, praktycznie bez pomysłu, z pustą nie angażującą, wręcz niedorzeczna fabułą (koledzy powyżej dobrze to wypunktowali), dziurawym i bardzo umownym scenariuszem oraz wycierająca podłogę resztkami godności Thora, zbudowanej w początkowych fazach MCU. Nie lubię Ragnaroku i  spodziewałem się, że reżyser będzie jechał dalej na tej samej nucie, szedłem więc na seans bez żadnych nadziei na pozytywne kino... a i tak się rozczarowałem, bo o ile Ragnarok miał przynajmniej kilka mocnych scen, a żarty przy przyjęciu konwencji mogły śmieszyć, tak tutaj nie ma nic z tych rzeczy - ani fajnych żartów, ani dobrych scen. Potężna Thor raczej drętwa, nie rozumiem skąd opinie, że nagle Portman odnalazła się w blockbusterach - jej kreacja nie wychodzi poza to, co pokazała wcześniej, a lepsze wrażenie sprawia jedynie przez to, że macha młotem i ma fajne wdzianko. Co do Gorra - miałem wrażenie, że Bale męczy się w tej słabo napisanej roli i staje na głowie, by zagrać ją jak najlepiej mając tak mało czasu na ekspozycję i tylko dzięki jego umiejętnościom i charyzmie Gorr nie jest totalną porażką, a jedynie kolejnym złolem, po którym pamięć szybko przeminie. Hela była duużo lepsza.

Jak dla mnie - bezapelacyjnie najgorsza produkcja MCU. Wahałem się czy iść do kina, czy poczekać na Disney+ i dostałem za swoje. Cóż, przy Wakanda Forever dylematu już nie będzie.

Nie dziwię się, że Strażnicy bardzo szybko ewakuowali się z tego filmu, widząc, gdzie to zmierza ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 10 Lipiec 2022, 15:31:59
Co do Gorra - miałem wrażenie, że Bale męczy się w tej słabo napisanej roli i staje na głowie, by zagrać ją jak najlepiej mając tak mało czasu na ekspozycję i tylko dzięki jego umiejętnościom i charyzmie Gorr nie jest totalną porażką, a jedynie kolejnym złolem, po którym pamięć szybko przeminie. Hela była duużo lepsza.

Jak dla mnie - bezapelacyjnie najgorsza produkcja MCU. Wahałem się czy iść do kina, czy poczekać na Disney+ i dostałem za swoje. Cóż, przy Wakanda Forever dylematu już nie będzie.

Nie dziwię się, że Strażnicy bardzo szybko ewakuowali się z tego filmu, widząc, gdzie to zmierza ;)

Gorr w wykonaniu Bale'a - ta
Spoiler: PokażUkryj
specyficzna, bo nie wiem jakiego innego określenia użyć, aby to ocenić i opisać, interpretacja ,,niby tak potężnej postaci" w MCU, w pierwszych kilkunastu minutach "Thor 4" - wyglądał tak jakby Bale'a próbował grać Jokera w wykonaniu Heatha Ledgera: zbyt ekspresyjny, cholernie egzaltujący swoje negatywne emocje i odczucia nie wiadomo w jakim kierunku (ku zemście, ku uwydatnieniu swojego cierpienia?), na granicy dobrego, ba!, dopuszczalnego smaku. Tak, ścieżka dźwiękowa dobrana do filmu (a nie chodzi o OST), uratowała energiczne, rozrywkowe wybrzmienie!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: PabloWu w Nd, 10 Lipiec 2022, 19:24:08
Byłem dzisiaj z córką i bawiliśmy się świetnie. Nie wiem do końca czego oczekujecie po filmach Marvela ale ja dostaję dokładnie to, po co na nie chodzę: czystą, niezobowiązującą rozrywkę i  to otrzymuję . Dobra obsada i gra aktorska, efekty specjalne, trochę humoru , świetnie wkomponowane przeboje Guns n Roses ,no dla mnie ten film to w  100 procentach udany relaks w komiksowym świecie. Scenariusz może i mógłby być lepiej rozpisany ale kompletnie sobie  nie zawracam tym głowy, film spełnił moje oczekiwania, nie miałem w żadnym momencie poczucia znużenia czy dłużyzny a to już duży plus w tym uniwersum.   A najgorszym filmem ze stajni Marvela pozostaje niezmiennie Kapitan Marvel , pozdro.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Nd, 10 Lipiec 2022, 22:16:11
Ja w tym filmem problemem z humorem. Totalnie mnie nie bawił. I każda scena gdy Thor robił z siebie głupka mnie nudziła. A gadanie z uzbrojeniem było żałosne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 12 Lipiec 2022, 15:24:13
Wrażenia na świeżo wczoraj z seansu. Przede wszystkim czuć, że film miał na celu przebić Ragnarok pod kątem poczucia humoru i to niestety w większość nie jest za dobre. Kozy to odkurzony mem z początku poprzedniej dekady i to mocno meh. Zabawny był wątek z walczącymi o uwagę Thora bronmi i żart ze składaniem ofiar z dzieci, reszta zalatuje mi już niestety cringem na czele z Zeusem ala Ferdynand Kiepski, głupkowatym komentarzem na temat śmierci bliskich Thora i przesadnym robieniem głupka z Thora i to pomimo tego, że film sugeruje to jako taki niby kamuflaż. Niestety to nie jest ten sam Thor co z Infinity War gdzie postać miała najbardziej dojrzałe budowanie postaci i niegłupie dialogi, szczególnie te z szopem. Do tego dochodzi kolejne boostowanie postaci Thora
Spoiler: PokażUkryj
w postaci przekazywania mocy innym
które o ile było świetnym momentem to jak w banku w kolejnych filmach Mcu zostanie to olane. Podobnie było z konkluzja Ragnaroku pod tytułem"nie jesteś Bogiem młotków tylko burz", bo w Infinity war potrzebował już StormBreakera. Bale robi co może ale raz, że jest go za mało, dwa za bardzo w końcówce popada to w tani banał. Guardianow to aż szkoda komentować, ale nie można tego pominąć. Endgame sugerowało jasno kosmiczna przygodę Thora z Guardianami w vol3 Gunna, ale Waitit
Spoiler: PokażUkryj
po prostu na to nasral i te postaci są na ekranie góra 15 minut
Niefajnie i mam gdzieś, że to są niby te odwrócone oczekiwania czy jak się tam teraz asekurancko usprawiedliwia w przemyśle filmowym po prostu psucie fajnych pomysłów. Na plus sekwencja w czerni i bieli
Spoiler: PokażUkryj
 kosmiczne delfiny i debiut postaci Wieczności
Dobre też jest ukazanie mocy Thora i tyle dobrego, że reżysera nie pokusiło żeby męski Thor był kompletny przychalstem na tle Jane, autentyczna szkoda, że pod kątem czystej potęgi Hulk w mcu nigdy nie był potraktowany równie dobrze. Co do Jane to Imo wypada po stokroć lepiej niż w poprzednich Thorach, jej postać stara się coś robić a nie tkwić po uszy w kijowym położeniu licząc na pomoc z zewnątrz. Czuć, że to film Waitiego i to niekoniecznie jest dobre bo facet ewidentnie upaja się własnym stylem obrzygujac przy okazji komiksowy story arc Aarona o Goorze, który jest zwyczajnie lepszy i dojrzalszy od tego co oferuje ten film. Ten film wręcz boi się powagi bo nawet jak są wątki dramatyczne
Spoiler: PokażUkryj
chocby nowotwór Jane
to giną pod warstwa gagów. Inny przykład?
Spoiler: PokażUkryj
Po ataku Bogobojcy na nowy Asgard od razu gasi się tsmten motyw zarciochem z trupa aktorów
Wiedzialem, że będzie komicznie ale Russo potrafili najlepiej w calym mcu operować żartem i powaga, widać to szczególnie na tle takich filmów. Do tego Waitit jedzie już tak po bandzie, że mam wrażenie, że chłop po prostu nie potrafi inaczej ale udaje, że wcale nie tylko on kocha komedie. Aczkolwiek to nie pierwsy raz a wręcz zasada jak mcu podchodzi do historii na ktorych bazuje. Na pewno to nie jest jeden z najgorszych filmów Mcu, bo do Panrhera, Cap Marvel i Ant-man and the wasp były dużo gorsze. Aczkolwiek czuje już niepokój na napis głoszący, że Thor jeszcze powróci.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 14 Lipiec 2022, 10:54:16
"Disney +" z mojej fanowskiej strony, jak i strony entuzjasty nowych rozwiązań technologicznych w obrębie kinematografii i rozrywki video, nadaje najlepszą jakość obrazu i dźwięku spośród wszystkich platform streamingowych, VOD i temu podobnych. Jeśli użytkownik "Disney +" posiada bardzo dobre łącze internetowe oraz przynajmniej średniej/bardzo dobrej klasy odbiornik TV OLED lub QLED, to jakość obrazu i dźwięku UHD czy Dolby Vision oraz Atmos odbierana z platformy ,,Disneya" właśnie będzie taka jaka na profesjonalne standardy tej jakości powinna być. Piszę tego posta również w związku z pewną zagwozdką i zapytaniem: czy ta platforma ma zamiar dodać więcej filmów w formacie IMAX Enhanced, w którym to mamy na razie kilkanaście tytułów z MCU... tylko! A przecież inne Studia/Wytwórnie, które przejął niedawno Disney, jeśli nie kręciły części scen kamerami IMAX w swych filmach, to dostosowywały je do tego formatu, więc produkcji w ofercie tej platformy w serii IMAX Enhanced powinno być więcej. A to IMAX, to naprawdę... jak się tam zobaczy coś z tego MCU, to wygląda i brzmi jak IMAX!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 14 Lipiec 2022, 11:31:56
Z mojej wiedzy nie da się dostosować bez straty jakości obrazu do standardu IMAX. Albo materiał powstaje na odpowiednim i certyfikowanym sprzęcie albo filmy są wyświetlane na ekranach IMAX w standardowych proporcjach. Nie ma "dostosowywania". Obraz albo ma format IMAX, albo nie. Jak nie ma takich proporcji i jakości to jest wyświetlany w swoim formacie po prostu (vide MCU, filmy Nolana - gdzie tylko część scen jest w formacie IMAX).

D+ jest jakościowo obecnie chyba faktycznie najlepszą platformą. Uwielbiam HDR.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 14 Lipiec 2022, 12:24:03
Nie spodziewałem się, że to kiedyś napiszę ale niestety Waititi odpływa

https://twitter.com/DiscussingFilm/status/1545916421628219393?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1545916421628219393%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fforumkmf.pl%2FThread-Thor-Love-and-Thunder-2021--5244%3Fpage%3D20 (https://twitter.com/DiscussingFilm/status/1545916421628219393?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1545916421628219393%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fforumkmf.pl%2FThread-Thor-Love-and-Thunder-2021--5244%3Fpage%3D20)

W skrócie wersje reżyserskie filmów jego zdaniem są do dupy. Facet jeszcze mówił o tym, że ma 4 h materiału ale go nie pokaże bo jw. Niestety o ile Waititi na etapie Ragnaroku uratował najbardziej nudną serię MCU, tak 4 część to już przedobrzenie.

Wiadomo, że MCU zawsze szło w komedię, ale przy takim nawarstwieniu tego czuje już autentyczne zmęczenie. Po evencie z Kangiem i prawdopodobnym secret wars z Doomem chciałbym doczekać restartu tego uniwersum i zarazem kompletnie innego podejścia do estetyki tych filmów. Chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że Feige pozwoli tam na jakikolwiek poważniejszy kierunek bo miliard razy wypowiadał się jak to obrana formuła jest wspaniała  ::)

Jeszcze zatrzymując się przy Kangu. Nie mam pojęcia kto im ten event nakręci. Russo byli świetni do takich rzeczy, ale są już poza pokładem. Do tego odtwórca tej roli Jonathan Majors nijak nie zapowiada się na tak dobry casting jak Brolin.

Do tego dorzucam garść kontrowersji https://filmomaniak.pl/newsroom/marvel-to-najgorszy-klient-specjalisci-od-cgi-ostro-o-wspolpracy/z022507 (https://filmomaniak.pl/newsroom/marvel-to-najgorszy-klient-specjalisci-od-cgi-ostro-o-wspolpracy/z022507)

Czyli jednak nie mam jeszcze aż tak złego wzroku, bo od pewnego czasu miałem wrażenie, że efekty w tych filmach wyraźnie zaliczyły downgrade.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 14 Lipiec 2022, 13:23:14
No miales w MCU cos nowego nie komediowego a HORROR Dr Strange :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 14 Lipiec 2022, 13:55:46
Nie spodziewałem się, że to kiedyś napiszę ale niestety Waititi odpływa (...)
Widziałem tego tłita i tak z dystansem do tego nieco podchodzę bo to tylko cytat rzekomy, aczkolwiek z innego źródła słyszałem, że faktycznie reżyser wspomniał o nakręconym ponad czterogodzinnym materiale ale też, że nie zamierza przepychać swojej wersji.

Nowego Thora nie widziałem więc się nie wypowiadam bo nie mam tego raczej w zwyczaju dopóki sam nie zobaczę.

Co do nawarstwienia humoru w MCU - wiesz, to dość subiektywne stwierdzenie. Osobiście nie odnoszę takiego wrażenia aczkolwiek w kilku ostatnich produkcjach (Wdowa, Eternals) padały takie suchary (nie jestem w stanie ocenić z pamięci na ile to kwestia oryginalnych kwestii, a na ile jakości tłumaczenia (nieraz nasi tłumacze "wzbogacali", albo próbowali przenieść humorystyczne odniesienia na nasze rodzime poletko; z żałosnym najczęściej efektem)) ale zapadają w pamięć i najczęściej wszędzie wałkowane są te nieudane żarty czy gagi, a tych jest prawdę pisząc niewiele. Jeśli jest humor to głównie dzięki fajnym dialogom, dobrej chemii między postaciami (Thor i Guardiansi!), albo właśnie ciekawej menażerii (ponownie Guardians). Ja bym MCU w życiu produkcjami komediowymi nie określił. To jest takie nieco "kino nowej przygody" na miarę XXI wieku, a to zawsze było z lekkim dystansem i humorem (Indiana, Goonies etc).
Formuła nie jest może wspaniała, ale świetnie oddaje klimat tych tasiemców komiksowych, a gdzie potrzeba sięga po inne stylistyki (Zimowy żołnierz, nowy Strange (choć z tym horrorem to lekkie przeginanie jest; ja rozumiem, że to Raimi ale bez przesady)).

Ten wyczekiwany przez entuzjastów mcu i eventów Kang to dla mnie jakieś odległe widmo wyłącznie. Thanosa to chociaż odpowiednio często teasowali, a tego pacjenta to chyba tak z kapelusza nagle wrzucą bo zupełnie nie czuć tego.

Z fx to faktycznie momentami słabują. Ale to chyba ogólnie problem produkcji Disneya bo w nowych star warsach też momentami kiepsko to wygląda, by za moment kopara opadła (poszczególne efekty powstają u różnych podwykonawców (bywa, że i w Polsce!)).

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 20 Lipiec 2022, 12:59:59
Widziałem tego tłita i tak z dystansem do tego nieco podchodzę bo to tylko cytat rzekomy, aczkolwiek z innego źródła słyszałem, że faktycznie reżyser wspomniał o nakręconym ponad czterogodzinnym materiale ale też, że nie zamierza przepychać swojej wersji.

Nowego Thora nie widziałem więc się nie wypowiadam bo nie mam tego raczej w zwyczaju dopóki sam nie zobaczę.

Co do nawarstwienia humoru w MCU - wiesz, to dość subiektywne stwierdzenie. Osobiście nie odnoszę takiego wrażenia aczkolwiek w kilku ostatnich produkcjach (Wdowa, Eternals) padały takie suchary (nie jestem w stanie ocenić z pamięci na ile to kwestia oryginalnych kwestii, a na ile jakości tłumaczenia (nieraz nasi tłumacze "wzbogacali", albo próbowali przenieść humorystyczne odniesienia na nasze rodzime poletko; z żałosnym najczęściej efektem)) ale zapadają w pamięć i najczęściej wszędzie wałkowane są te nieudane żarty czy gagi, a tych jest prawdę pisząc niewiele. Jeśli jest humor to głównie dzięki fajnym dialogom, dobrej chemii między postaciami (Thor i Guardiansi!), albo właśnie ciekawej menażerii (ponownie Guardians). Ja bym MCU w życiu produkcjami komediowymi nie określił. To jest takie nieco "kino nowej przygody" na miarę XXI wieku, a to zawsze było z lekkim dystansem i humorem (Indiana, Goonies etc).
Formuła nie jest może wspaniała, ale świetnie oddaje klimat tych tasiemców komiksowych, a gdzie potrzeba sięga po inne stylistyki (Zimowy żołnierz, nowy Strange (choć z tym horrorem to lekkie przeginanie jest; ja rozumiem, że to Raimi ale bez przesady)).

Ten wyczekiwany przez entuzjastów mcu i eventów Kang to dla mnie jakieś odległe widmo wyłącznie. Thanosa to chociaż odpowiednio często teasowali, a tego pacjenta to chyba tak z kapelusza nagle wrzucą bo zupełnie nie czuć tego.

Z fx to faktycznie momentami słabują. Ale to chyba ogólnie problem produkcji Disneya bo w nowych star warsach też momentami kiepsko to wygląda, by za moment kopara opadła (poszczególne efekty powstają u różnych podwykonawców (bywa, że i w Polsce!)).

Humor jako nośnik lekkości filmu to istotny element i co do tego kina nowej przygody to się zasadniczo zgadzam... tylko, że część tych filmów tym aspekcie jedzie już zasadniczo po bandzie. Mi się już lampka zapaliła przy Guardianach vol 2, a jedynka to jeden z moich ulubionych filmów komiksowych. Ostatni Thor też już ostro przegina. Thor to już chodzący mem, do tego
Spoiler: PokażUkryj
mamy robienie sobie beki ze śmierci najbliższych Thora i zagłady Asgardu
Słabiutkie to jest i nie ma nic do Jonesa, czy Star Wars. Tamte filmy miały sporo lekkości, ale też były poważne kiedy wymagała tego fabuła. Generalnie przy całej świadomości formułki tych filmów bardzo lubię MCU ale tak do momentu Endgame, dalej niby też jest spoko, bo ostatni Strange czy Pająk to solidne blockbustery- chociaż ten drugi mega jedzie na sentymencie ale za samego Defoe i Molinę to jednak nie mogę ocenić tego obrazu negatywnie. Tylko, że jednak zaczyna mi czegoś brakować. Braci Russo, Capa, Starka, nie przekonuje mnie pójście w dziecięcych/nastoletnich bohaterów w sposób w jaki to robią. No i Ms. Marvel jest dla mnie meh, już w komiksowym uniwersum jej nie trawiłem. Właśnie co do komiksów, masz rację filmy  oddają klimat komiksowości, nikt się nie sili na quasi realizm i to jest dobre. Jednak w kwestii związkach z komiksowością bym na tym poprzestał. Jest masa różnić między filmami a materiałem źródłowym jak w większości przypadków, ale też otoczki całości- nie wszystkie cholerne komiksy Marvela mają napiętrzone żartów aż po sufit.

Kang już
Spoiler: PokażUkryj
 poniekąd zadebiutował w serialowym Lokim
Jego debiut w filmach też jest co raz bliższy, bo ma się pojawić w trzecim Ant-manie w lutym przyszłego roku. Co do Thanosa to też bym nie przesadzał. Teraz wszyscy piszą jak zwiastowano tą postać, a to były zaledwie dwie sceny po napisach i krótki występ w Guardianach i myślę, że patrzą bardziej przez pryzmat dwóch ostatnich części Avengers i wątku kamieni, który to wszystko spajał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 20 Lipiec 2022, 15:55:27
Boje sie co z Bladem zrobia no bo napewno nie HORROR no chyba ze bedzie to ten marvelowsko disneyowy horror...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Cz, 21 Lipiec 2022, 06:53:20
Ja tam się nie boję i tak już nic od nie oglądam od 2017 roku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Takesh w Cz, 21 Lipiec 2022, 08:31:38
Kolejni twórcy i kolejne łamanie zapisów kontraktów przez Marvel/Disney. Plus trochę więcej info odnośnie tego tematu.

https://www.cbr.com/black-widow-yelena-belova-marvel-bait-and-switch-contracts/

Moim zdaniem powinni zrobić jakiś pozew. Ale pytanie czy na dłuższą metę boją się tracić dobry kontakt z pracodawcą. No wiele jeszcze można by tu mówić...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 21 Lipiec 2022, 13:31:08
No ale patrząc tylko po samym tym artykule - Marvel bierze tę kwotę i dzieli pomiędzy wszystkich twórców, którzy podpisali kontrakt i których postacie wykorzystano w danym projekcie - to chyba raczej taki zapis musi widnieć w samym dokumencie, a nie że wzięli sobie to z powietrza. Więc to może nie kwestia łamania umowy, a braku zrozumienia przez autorów co się podpisuje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 21 Lipiec 2022, 20:32:39
Niemożliwe, Marvel? To na pewno jakieś teorie spiskowe, Kevin by na to nie pozwolił w tej pięknej rodzinie jakim jest MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 23 Lipiec 2022, 22:38:24
Jestem na świeżo po powtórce netfliksowego "Daredevila" (plus po pierwszy raz oglądałem sezon trzeci) i cóż - w momencie premiery to było dla mnie najlepsze, co zrodziło MCU i po latach nic się w tym temacie nie zmieniło. Wiem, że obecnie "kanoniczność" tej serii pozostaje wątpliwa (aczkolwiek nie obchodzi mnie to, choć odcinanie się od niej - jeżeli nastąpi - to dla mnie totalna głupota), ale fajnie, że przynajmniej postacie mogą liczyć na powrót w innych produkcjach. Ciekawe tylko jak bardzo Disney spieprzy nową solową serię z Mattem, a niestety po ostatnich tworach na nic lepszego nie liczę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Nd, 24 Lipiec 2022, 02:08:49
Zaraz zaczyna się panel MCU  na Comic Conie- pewnie szału nie będzie* ;-) Co my tu mamy ekhm SPOILERY(???):
 Pełny zwiastun She-Hulk, OK - w końcu muszą to promować. W serialu będzie DD (widać to też e trailerze). Btw. preorder wjechał na Atom Comics.
She-Hulk i BP to oficjalnie koniec czwartej fazy MCU. Ant-Man to początek kolejnej (chyba będzie Modok obok Kanga).
Secret Invasion - premiera wiosna 2023;
Daredevil: Born Again (serial D+) wiosna 2024 - 18 odcinków.
Kinowy Blade - premiera 5 listopada 2023.
Captain America: New World Order: 3 maja 2024.
Loki sezon 2 na wiosnę 2023.
Thunderbolts  - 28 lipiec 2024 - o tym filmie plotka gruchnęła jakiś czas temu). To koniec fazy piątej.
Agatha ma zmieniony tytuł: Agatha: Coven of chaos.
+ w rozpisce filmy już zapowiedziane. Liczę na dodatkowe zapowiedzi na D23 w drugiej połowie września. To na dzisiaj koniec...nie!
Zwiastun BP2. Niiiice :-)
Natomiast w FAZIE SZÓSTEJ :-))):
Fantastic Four - listopad 2024.
Avengers: The Kang Dynasty - maj 2025
Avengers: Secret Wars - listopad 2025.
Fazy 4-6 to The Multiverse Saga. Tytuły domen internetowych zarejestrowano niedawno stąd tytuly filmów nie są aż takim zaskoczeniem :-) Dodam, że podano przybliżone terminy (np. "lato 2025") 8-miu innych projektów MCU pomiędzy tymi trzema filmami (czyli filmy i seriale).




[*no, nie było tak tragicznie**, tylko szkoda że nie można w tej chwili prezentacji obejrzeć, nawet z półgodzinnym opóźnieniem - musze się uzbroić cierpliwość; pokaz to przyzwoita powtórka z 2019 roku
 :-)
** Dobra, jestem po całości prezentacji i cofam to co napisałem - jest zajebiście, IMHO ;-)]
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 24 Lipiec 2022, 04:47:53
Na ten moment interesują mnie Daredevil (liczę na kontynuację - forma 18 odcinków daje pewne nadzieje), Blade, Thunderbolts, drugi sezon Lokiego, może Cap, no i 2-częściowe Avengers jako to wielkie podsumowanie. W sumie całkiem sporo, zobaczymy jak będzie z jakością.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 24 Lipiec 2022, 07:30:49
Na ten moment interesują mnie Daredevil (liczę na kontynuację - forma 18 odcinków daje pewne nadzieje)
To sprawdź najnowszy zwiastun She-Hulk

Zwiastun Black Panther: Wakanda Forever


Dla mnie jak na razie zawód i to z prostego powodu, BRAK JAKIEJKOLWIEK WZMIANKI O NOWYCH X-MEN.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 24 Lipiec 2022, 09:06:44
Hulk mega przypomina w micie i gadce Swarzenegera☺

Kostium DD znów trochę Lipnie się zapowiada tym razem chyba jakaś dmuchana pianka...

Black Panther jakiś dziwny, przerost formy nad treścią, dużo wszystkiego ale jakieś mdłe to wszystko i zlewajace się, bez wyrazu. Ciekawe czy znów będą promować film dla ucisnionych czarnych czy tym razem będą to ucisnieni latynosi☺
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 24 Lipiec 2022, 10:21:55
Hulk mega przypomina w micie i gadce Swarzenegera☺

Kostium DD znów trochę Lipnie się zapowiada tym razem chyba jakaś dmuchana pianka...


Kostium szkarłatnego mściciela MCU, nie wygląda w tym zwiastunie "She-Hulk" (serial będzie dobrą rzeczą do oglądania! Rozrywka i to z tytułu MCU, na full wypas! A przełamanie 4-tej ściany gawiedź zauważyła?! Ha!) na coś złego. Daredevil pojawi się zapewne w serialu o kuzynce Hulka/Bruce'a tylko gościnnie; nie zdziwiłbym się, gdyby to było w ostatnim odcinku sezonu, jako zapowiedź serialu "The Daredevil". Ta ,,pianka", którą mściciel na sobie nosi, którą widać dosłownie na moment, to tylko ,,concept suit" etc., żeby zająć czymś fanów. Twórcy powrócą do lepszego i właściwego Daredevilowi stroju w jego serialu. Tak sądzę. :D

Ale i tak, jakby to powiedział Hermes z Futuramy, ,,święty Jezusie Mozambijski!" to był ,,so cute!" najlepszy zwiastun/teaser z całego panelu Disney'a na SDCC:


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 24 Lipiec 2022, 11:12:29
Nawet lubiłem raz na jakiś czas obejrzeć film z MCU, była to sieczka, ale oglądało się przyjemnie. Teraz jak powychodziło tyle tych seriali to już mnie wręcz odrzuca od tego, robią taki sam zabieg jak w komiksach, że żeby mieć komplet fabuły musisz kupować miliony tie-inów, takie uzależnianie odbiorcy, że musi oglądać wszystko, gardzę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Takesh w Nd, 24 Lipiec 2022, 11:24:31
Co do mutantów to nikt nie pisze nic o nowym filmie? Zapowiedzieli nowy tytul: The Mutants.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 24 Lipiec 2022, 11:28:30
Co do mutantów to nikt nie pisze nic o nowym filmie? Zapowiedzieli nowy tytul: The Mutants.

Michal81 pisal ze bark jakiejkolwiek wzmianki o mutantach a jednak.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Nd, 24 Lipiec 2022, 11:37:56
Trochę tego za dużo i za szybko. Infinity Saga spokojnie 11 lat rozwijania, tu w pięć 3 razy więcej materiału.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Nd, 24 Lipiec 2022, 12:35:41
Ona Hulk w tym czymś wygląda jak zielony Michael Jackson XXI.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 24 Lipiec 2022, 12:40:57
Trochę tego za dużo i za szybko. Infinity Saga spokojnie 11 lat rozwijania, tu w pięć 3 razy więcej materiału.
Trzeba szyć póki ludzie jeszcze to oglądają.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 24 Lipiec 2022, 12:54:49
Trochę tego za dużo i za szybko. Infinity Saga spokojnie 11 lat rozwijania, tu w pięć 3 razy więcej materiału.

I tak już zostanie - nowe pokolenie wchodzące w filmy nie będzie i tak zainteresowane nadganianiem starych faz, starym się znudzi. Jak w komiksach - nowe fazy to nowe punkty wejścia w MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 24 Lipiec 2022, 13:06:15
Co do mutantów to nikt nie pisze nic o nowym filmie? Zapowiedzieli nowy tytul: The Mutants.
Kevin Feige wspominał (i to dawno), że ma plan na wprowadzenie Mutantów do MCU. Do tej pory nie było oficjalnego potwierdzenia czy The Mutants będzie oficjalna nazwą. To są spekulacje fanów.
Spoiler: PokażUkryj
Tak jak plotki dotyczące czarnoskórych Margneto i Xaviera. Zresztą zakończenie serialu Ms Marvel już pokazuje, że zaczęli wprowadzać mutanów.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 24 Lipiec 2022, 13:23:52
No 2 filmy z Avengers w 2025 - hmm troche sie spiesza gdzies, oby nie wyszlo jak  z Matrixem 2 i 3...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 24 Lipiec 2022, 13:24:20
Jestem na świeżo po powtórce netfliksowego "Daredevila" (plus po pierwszy raz oglądałem sezon trzeci) i cóż - w momencie premiery to było dla mnie najlepsze, co zrodziło MCU i po latach nic się w tym temacie nie zmieniło. Wiem, że obecnie "kanoniczność" tej serii pozostaje wątpliwa (aczkolwiek nie obchodzi mnie to, choć odcinanie się od niej - jeżeli nastąpi - to dla mnie totalna głupota), ale fajnie, że przynajmniej postacie mogą liczyć na powrót w innych produkcjach. Ciekawe tylko jak bardzo Disney spieprzy nową solową serię z Mattem, a niestety po ostatnich tworach na nic lepszego nie liczę.

Daredevil nigdy nie był MCU, tylko Netflixa.
Spoiler: PokażUkryj
Murdock, który pojawił się w ostatnim Spider-manie to prawdopodobnie inny wariant z multiwersum
i tyle.


Nawet lubiłem raz na jakiś czas obejrzeć film z MCU, była to sieczka, ale oglądało się przyjemnie. Teraz jak powychodziło tyle tych seriali to już mnie wręcz odrzuca od tego, robią taki sam zabieg jak w komiksach, że żeby mieć komplet fabuły musisz kupować miliony tie-inów, takie uzależnianie odbiorcy, że musi oglądać wszystko, gardzę.

Tyle, że komiksy Marvela jak i zresztą DC poza typowymi tasiemciami miały i mają autorskie mini-serie osadzone w głównym kontinuum, ale też Elseworlds czy what ify, gdzie nie musisz znać niczego poza tymi konkretnymi seriami. W przypadku MCU nie ma o czymś takim mowy, no chyba, że uznać, że jednak solo film stoi na swoich nogach. No niby tak, ale to jednak nie jest do końca to samo bo jednak trzeba oglądać przykładowo wszystkie Thory, żeby ogarniać kolejne filmu o bogu burz i piorunów, poza tym są te cholerne sceny po napisach, które wszystko łączą. No i jednak bez oglądania kluczowych filmów nigdy nie idzie zrozumieć o co idzie w ważniejszych filmach, przykładowo bez Civil war, widz praktycznie nie zrozumie czemu Stark i Rogers nie odzywają się do siebie w Inifnity War.

Co do samych zapowiedzi, to patrząc na te nieszczęsny zwiastun Groota to sorry, ale wolałem jednak drzewca z jedynki guardianów. Black Panther ma strasznie pompatyczny ten zwiastun, a same decyzje w ramach tego filmu już mi nie leżą
Spoiler: PokażUkryj
Namor jako aztecki bóg-król? Meh
Chociaż ja nie za bardzo lubię również klasyczny wizerunek tej postaci w komiksach, mam z nią prawdę mówiąc pewien problem. She-Hulk mogłaby być niezłym serialem komediowym, gdyby nie to, że 90% MCU i tak już jest komedią i to w paru przypadkach gdzie totalnie to nie leży w takiej formie-Waititi i jego wygłupy już mnie męczą.

2 filmy Avengers w jednym roku to faktycznie dużo, ale pewnie chcą skosić podwójnie ludzi na głodzie Avengers, bo wtedy to będzie jednak 6 lat od Endgame. Co innego, że też Ci Avengersi będą już mocno inni składem. Spider-man, Strange i Thor a reszta to będzie pewnie ten świeży narybek w postaci She-Hulk, nowej Panthery no i w wiadomej roli Falcon. Dla mnie w połowie meh.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 24 Lipiec 2022, 13:26:30
Biorac pod uwage ze mielismy 3 roznych twarzowo Spiderow to by spokojnie mogl powrocic Ben Afleck i jaego chyba najlepszy kostium choc nie idealny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Nd, 24 Lipiec 2022, 13:55:59
Daredevil nigdy nie był MCU, tylko Netflixa.
Spoiler: PokażUkryj
Murdock, który pojawił się w ostatnim Spider-manie to prawdopodobnie inny wariant z multiwersum
i tyle.

Spoiler: PokażUkryj
A Kingpin z Hawkeye'a to też z innego multiversum czy z tego samego ?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 24 Lipiec 2022, 13:57:34
Spoiler: PokażUkryj
A Kingpin z Hawkeye'a to też z innego multiversum czy z tego samego ?


Kij ich wie, patrząc na to jak odchodzą i tak od klimatu Marvelverse Netflixa to może tak byłoby lepiej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 24 Lipiec 2022, 14:02:31
To sprawdź najnowszy zwiastun She-Hulk
Widziałem. W występach gościnnych w komediowym serialu może sobie latać w żółtym stroju. Do momentu póki nie spierniczą jego solowego projektu nie obchodzi mnie to.

BTW w animacji o Spider-Manie z MCU ma się pojawić w czarnym kostiumie.

Daredevil nigdy nie był MCU, tylko Netflixa.
Spoiler: PokażUkryj
Murdock, który pojawił się w ostatnim Spider-manie to prawdopodobnie inny wariant z multiwersum
i tyle.
Kiedy te seriale wychodziły były oficjalnie określane jako część MCU i jak dotąd nie było konkretnego komunikatu, że jest inaczej. Ich fabuła odnosi się do wydarzeń z filmów, Cox mówił, że ma w kontrakcie obowiązek pojawienia się w filmach, jeśli Marvel tego zażąda, itd. To że Feige tego nie produkował nie ma dla mnie znaczenia.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zostawić te produkcje jako kanon, jeśli Disney postanowi zrobić reboot i nadpisać ich fabuły - wtedy będziemy mogli mówić o wariantach, ale generalnie to głupota, patrząc choćby na to, że najdonioślejsza reakcja fanów przy zapowiedziach projektów z 5. fazy była na wieść o powrocie Coxa i D'Onofrio.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 24 Lipiec 2022, 14:18:30

Kiedy te seriale wychodziły były oficjalnie określane jako część MCU i jak dotąd nie było konkretnego komunikatu, że jest inaczej. Ich fabuła odnosi się do wydarzeń z filmów, Cox mówił, że ma w kontrakcie obowiązek pojawienia się w filmach, jeśli Marvel tego zażąda, itd. To że Feige tego nie produkował nie ma dla mnie znaczenia.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zostawić te produkcje jako kanon, jeśli Disney postanowi zrobić reboot i nadpisać ich fabuły - wtedy będziemy mogli mówić o wariantach, ale generalnie to głupota, patrząc choćby na to, że najdonioślejsza reakcja fanów przy zapowiedziach projektów z 5. fazy była na wieść o powrocie Coxa i D'Onofrio.

Masz rację, tylko dobrze wiemy jak taki Daredevil, Punisher i Jesica Jones odbiegają od formatu MCU. Oni tam po prostu nie pasują tonem a, że Faige idzie w upartego, że MCU musi być "zabawną rozrywką" to boje się co zrobią z tym inwentarzem u siebie. Dlatego ja już chyba wolałbym wyjaśnienie, że to inne wersje z multiwersum niż te właściwe z tamtych seriali.  Swoją drogą gadanina Faigiego jak to wszystkie filmy muszą być utrzymane w lekkim tonie bo jak nie to im rozwali spójność jest lekko głupia jak na kogoś kto twierdzi, że jest fanem Marvela. W komiksach są solowe serie utrzymane zarówno w lekkim jak i cięższym tonie i żadnej spójności to nigdy nie rozwalało. Jedyni twórcy, którzy zmienili trochę kurs Kevinowi to byli bracia Russo, ale teraz tam nie ma nikogo takiego a patrząc na to w jaką parodię poszedł choćby ostatni Thor to boje się, że tam im się już za mocno odkleiło z tym komediowym tonem.

BTW Co do Thora  ;D https://www.boxofficemojo.com/release/rl3523577345/?ref_=bo_hm_rd
Słabo to wygląda i nie zapowiada się, że przebije ostatniego Strange'a. https://www.imdb.com/title/tt10648342/ https://www.metacritic.com/movie/thor-love-and-thunder

Oceny też nie za dobre jak na film Marvela. Wzorując się na pierwowzorze Aarona można było zrobić świetne fantasy ale wygrała wieczna potrzeba beki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 24 Lipiec 2022, 14:36:31
No ja się w 90% spodziewam, że będzie tak jak mówisz. Aczkolwiek fakty takie jak aktualna obecność produkcji Netfliksa na D+ w niezmienionej formie (poza wycięciem z napisów słowa "Netflix" ;D) czy zapowiedzi jak "Deadpool 3", który ma być w MCU i jednocześnie utrzymać rating R, lub animowane "Marvel Zombies" też z wyższą kategorią wiekową, sprawiają że dopóki nie otrzymam gotowego produktu (lub jasnej deklaracji ze strony Marvela), będę się łudzić.

Fakt, że z jakiegoś powodu idą w dłuższą serię też pozwala mi zrobić założenie, że może to będzie bliższe klimatem oryginałowi z Netfliksa niż obecnym tworom Marvela. Dla mnie jeżeli powracają do tych castingów ze względu na ich popularność wśród fanów, to drastyczna zmiana tonu byłaby nielogiczna, no ale pożyjemy, zobaczymy - nie jest tak, że moje oczekiwania wobec "Born Again" są jakieś szczególnie duże.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Nd, 24 Lipiec 2022, 22:30:48
Jakoś mam mieszane uczucia wobec planów na 5 i 6 faze. Za dużo tego w krótkim okresie czasowym. Czaję, że mają pomysły, jakoś im to wychodzi, nie chcą budować kolejne 10 lat pod grubszy event, dodatkowo dysponują młodsza obsadę więc projekty muszą szybciej realizować, żęby wiekowo stykało, no ale projektów jest dość dużo. Do Endgame łącznie 10 lat dochodzili. Teraz mamy mieć aferę multiwersową, dopiero co ten koncept wprowadzili i wyraźniej go zaakcentowali w Strange, a tu za 3 lata mamy miec kulminację tego. Multiwersum wymaga dłuższego wprowadzania, aby jakkolwiek się z tym utożsamiać, poznawać, przeżywać. Boję się, że nei starczy na to czasu, tym bardziej, że co chwile wprowadzane są nowe postacie. Między Endgame a Secret Wars będzie 6 lat. No to bardzo szybko... Teraz odczuwam przesyt, co dopiero przy kolejnej fazie
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 24 Lipiec 2022, 22:52:57
Teraz mamy mieć aferę multiwersową, dopiero co ten koncept wprowadzili i wyraźniej go zaakcentowali w Strange, a tu za 3 lata mamy miec kulminację tego. Multiwersum wymaga dłuższego wprowadzania, aby jakkolwiek się z tym utożsamiać, poznawać, przeżywać.

Sądzę, że multiversum wprowadzono po to, by dać sobie wytrych na starzejących się aktorów bądź kończących z rolami. Fizjologii się nie przeskoczy i jak się chce mieć nowego Capa, to koncept multiversum (który nie musi kończyć się jakąś fazą) da możliwość wprowadzenia nowego, młodszego aktora.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 25 Lipiec 2022, 00:49:21
Plany planami ale tak szczerze to się zastanawiam czy Kevin z resztą kołnierzyków nie bierze pod uwagę, że zanim dojdą do tego eventu z  Kangiem to im to wszystko może pierdyknąć o glebę? Bardzo lubiłem mcu do momentu Endgame i wywracałem oczyma na te wszystkie narzekania na jakby nie patrzeć kino popcornowe. Teraz jednak częstotliwość filmów zaczyna rosnąć- przypominam sobie, że Faige mówił, że chciałby nawet 5 tytułów na rok- mamy seriale i tego wszystkiego zaczyna się robić bardzo dużo. Do tego stawka rośnie, bo zamiast Thanosa będzie Kang, zamiast kamieni multiwersum. Wydaje mi się, że część fanów MCU może w pewnym momencie spasować przeskakiwaniem rekina a jeżeli po Kangu nastąpi kolejny wielki boss, to niektórzy już bankowo odpadli by z tej zabawy. Możliwe, ze aż  tak problematyczne by to nie było gdyby filmy nie były ciosane aż tak mocno od jednej sprawdzonej formułki, ale wiemy jak z tym jest. Dlatego to zaczyna też zlewać się w jedno. Zaorać też całość może brak charyzmy niektórych nowych postaci. Ja osobiście dalej nie jestem przekonany do Mackiego jako Capa na pierwszym planie. Oglądałem z nim drugi sezon Altered Carbon i koleś  góra do czego się nadaje to role drugoplanowe, jest zbyt nijak na niesienie czegokolwiek na własnych barkach.

Co do multiwersum to też w sumie nie widzę jak chcą eksplorować ten motyw do kulminacji z Kangiem przynajmniej w piątej fazie. Strange'a brak, zamiast tego Guardians of the Galaxy Vol. 3  i Blade jakoś nie widzę, tych filmów jako mających związek z multiwersum. Prawdę powiedziawszy wygląda to zwyczajnie słabo i na chybcika, jestem skłonny uznać na ten moment, że to będzie wyglądać tak, że w samych solo filmach wiele tego motywu nie będzie już poruszanego, no poza Stragnem i serialowym Lokim, tylko w nowych Avengers rzucą przebitkę jak to Kang podbija inne wymiary i potem dochodzi do tego głównego i wicie rozumicei to jest to multiwersum.  To powinno wyglądać bardziej tak, że jeżeli chcą się w to bawić to powinni już umieszczać akcję filmów w  różnych światach, ot choćby wprowadzić X-menów właśnie przez wrzucenie ich jako istoty z innego wymiaru. Jeżeli to ma wyglądać tak jak piszę to jest to jakoś bardzo pretekstowe i śladowe. Mało tego jak do tej pory uważam, że sam motyw jest debilnie prowadzony w filmach. Multiwersum byłoby świetnym przedłużeniem konsekwencji podróży w czasie i trzykrotnego pstrykania palcami w Endgame, tymczasem w takim Spider-manie jest kompletnie debilne poprowadzenie tego motywu "bo Parker poprosił Strange'a o zaklęcie". Nie wspomnę, że nikt tak naprawdę w samych filmach nie raczył wyjaśnić skąd to się wzięło, dlaczego i po co to. W Strangeu, którego to jest motywem przewodnim dalej gówno o tym wiemy i więcej nam o tym mówi serialowy Loki. No jakoś tak inaczej to powinno wyglądać.

Multiwersum w komiksowym Marvelu i zresztą DC też to było bardzo fajne poletko do zabaw alternatywnymi historiami, ale w filmach mam wrażenie to jest robione na odpieprz. To jest na tyle rozległy i momentami przytłaczający koncept, że łatwo mogą się na tym wypieprzyć i zawalić sprawę w porównaniu z Infinity Sagą. Mam wrażenie, że lepiej by wyszli na tym jakby poszli w Galactusa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pn, 25 Lipiec 2022, 08:37:41
Już podczas pierwszej fazy MCU ewoluowało z dobrego kina superbohaterskiego w rodzaj bufetu, w którym zaczęto serwować nieświeże odgrzewane kotlety, z tym wyjątkiem, że od czasu do czasu dali jakąś świeżą surówkę. Pierwsza faza MCU była fajna o tyle, że w jej wcześniejszej fazie pojawiło się zróżnicowanie gatunkowe - tacy np. "Strażnicy galaktyki" to typowy film familijny, "Zimowy Żołnierz" thriller szpiegowski itd. można by wyliczać. Niestety twórcy nie poszli w kierunku zróżnicowania, ale budowania tasiemca, który obecnie przez dodanie seriali robi się byle jaką papką. Mam zarzuty do wielu filmów MCU, a finał w postaci "Infinity War-Endgame" nie był dla mnie satysfakcjonujący. Muszę jednak przyznać, że mimo wszystko twórcy, patrząc z perspektywy ponad dekady, mozolnie budowali jakąś większą historię.
Problem obecnej fazy polega moim zdaniem na zbyt dużym chaosie i przypadkowości. Odeszły ikoniczne postacie na czele z Iron Manem i Kapem, a ich miejsca nie wypełnił żaden charyzmatyczny, lub ciekawy bohater. Lubię kiedy w filmach sięga się po bardziej niszowe postacie i taką jest dla mnie Shang Chi. Aż się prosiło, by zrobić street levelowy serial lub film, wprowadzić nowe wątki jak np. Dłoń. Jeszcze do momentu spotkania z tatusiem ten film jakoś się ogląda - co prawda mordobicie dla dwunastolatków - ale jakoś do łyknięcia, a w krainie tatusia zaczyna się Disney z promieniami z dupy, obowiązkowym paskudnym, ale uroczym aż do porzygania stworkiem i odkręcaniem wątku Mandaryna. To jest jeden z przykładów bo o innych dziełach ze stajni MCU nie chce mi się pisać. Do tego wszystkiego twórcy wzięli na warsztat cholernie trudny temat. Multiversum to wątek, który musi być budowany niezwykle ostrożnie i precyzyjnie. Nawet w komiksach wielu scenarzystów wyłożyło się na wchodzeniu do wieloświata. Trzeba tu gracji Hickmana do konsekwentnego i niespiesznego budowania fabuły. W Spider-Manie dowiedzieliśmy się, że jest Multiversum i nic poza tym. Bardziej mam wrażenie, że cały pomysł z Multiversum wybrano tylko dlatego, żeby wprowadzić aktorów z dawnych filmów. Jak dla mnie wszystko to leży i kwiczy, a kolejne zwiastuny nie są zachęcające. Nie spodziewam się po Daredevilu z MCU niczego dobrego, dalece wątpię aby był to czwarty sezon, co sugeruje podtytuł: Born Again. Raczej to hasło typu: "zaczynamy od nowa" niż ukłon w stronę jednej z najlepszych komiksowych historii. Z jednej strony szkoda, bo sezon 3 zostawił kilka furtek do przyszłych sezonów np.
Spoiler: PokażUkryj
 poznanie przez Fiska tożsamości DD
. Mi bardzo brakuję tej netfliksowej marvelowskiej niszy, gdzie jakaś część była osobnym bytem bez konieczności włączania DD w walkę z Thanosem, przy jednoczesnym cięższym klimacie. Jak będzie wyglądał ten DD, to przedsmak mieliśmy chyba oglądając Fiska w Hawkeye. Podobało mi się jedno określenie, które padło tu na forum, że Disney przerobił go  na takiego Tonyego Soprano i coś w tym jest. Kicz, kicz i jeszcze raz kicz.
Do tego wszystkiego te zapowiedzi, że już w 2025 dostaniemy Secret Wars. Po kilkunastu latach formuła naprawdę powinna się zmienić, jeśli nie to MCU przestanie być kinem popcornowym, a stanie się rozrywką dla ośmiolatków, której zadaniem będzie wyłącznie napędzanie sprzedaży zabawek.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 25 Lipiec 2022, 12:57:19
Problemem wg mnie jest po pierwsze przesyt - kiedyś 2 filmy rocznie, teraz 4 plus masa seriali. Ale przede wszystkim to, że za jaki temat by się nie zabrali, jakiego bohatera i w jakiej scenerii, od dłuższego czasu z wszystkiego robią bezpieczną komedyjkę, gdzie niektóre żarty są tak suche, że zęby same zaczynają zgrzytać, idziemy w coraz większy kicz, a filmy same w sobie wyglądają coraz gorzej, bo ludzie od efektów specjalnych chyba już nie wyrabiają tempa. Poza tym każdy kolejny film zdaje się być tylko pretekstem do zapowiedzenia kilku kolejnych. Na tym samym wyłożyło się kilka lat wcześniej "X-Men" - dopóki skupiali się na zrobieniu jednego filmu tu i teraz prezentowali dużo wyższy poziom niż MCU, a jak zaczęły się wielkie plany na szerokie uniwersum, powstało beznadziejne "Apocalypse", które podczas seansu wydało mi się być tylko podbudową pod kilka kolejnych produkcji.

Nie tak dawno zrobiłem sobie powtórkę takiego "CA: First Avenger". I jakkolwiek to nie był jakiś bardzo dobry film, to uderzyło mnie, że potrafił opowiedzieć jedną spójną fabułę, poradzić sobie bez masy nawiązań i mrugnięć okiem, wpleść humor tak, żeby pasował w danym momencie, a nie wylewał się z ekranu co chwilę (i jednak w pierwszej kolejności być filmem akcji, a nie komedią), pozwolić sobie na brutalniejsze momenty (gość zmielony przez śmigło samolotu na krwawą miazgę) i przede wszystkim wyglądać jak normalnie nakręcony film, a nie robiona na szybko tandeta. Jedyną zapowiedzią tego, co dalej była tak naprawdę scena po napisach i to też sprawiało, że chciało się na to czekać. A teraz ciągle mamy teasowanie - będzie jeszcze to, to, to, to...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 25 Lipiec 2022, 15:17:20
Moze box office Thora da usmiechnietemu w czapecce Kevinowi do myslenia zeby troche mniej zartow w nastepnych produkcjach bylo.

Oj Blade moze miec przerabane...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 25 Lipiec 2022, 15:19:48
Z najbliższych zapowiadanych filmów tylko dwa zapowiadają się żartobliwie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 25 Lipiec 2022, 15:23:19
Trzeba tu gracji Hickmana do konsekwentnego i niespiesznego budowania fabuły. W Spider-Manie dowiedzieliśmy się, że jest Multiversum i nic poza tym. Bardziej mam wrażenie, że cały pomysł z Multiversum wybrano tylko dlatego, żeby wprowadzić aktorów z dawnych filmów. Jak dla mnie wszystko to leży i kwiczy, a kolejne zwiastuny nie są zachęcające

Ja się nawet nie łudzę, że filmowe "Secret wars" będzie  miało klimat z sagi Hickmana w Marvel Now. Te filmy mają wspólny z komiksami jedynie generalny szkielet fabularny ale w bebechach to jest totalnie co innego... i nie ma w sam tym fakcie absolutnie niczego złego, ba dla czytelnika komiksów nudne by było odtwarzanie kadr w kard tego samego. Tylko no właśnie jest dokładnie jak pisze Eguaroc, tam w zamian za bardzo różne scenariusze w komiksach, dostajemy wymęczoną formułę co raz durniejszej komedii. Nie jest to ani fajne, ani kreatywne. Ostatni Thor miał za przeproszeniem gówno z klimatu runu Aarona o Gorrze zamiast tego jest karuzela śmiechu i tak jest z masą tych filmów. Generalnie to uważam, że komiksy i kreskówki>filmy i nawet z tym niech niektórzy nie handlują  ;D Jasne komiksy to również masa szrotów, ale w ocenie całokształtu jednak pozwalano tam eksperymentować w niektórych seriach i wychodziło coś ciekawego bardziej utalentowanym scenarzystom. W filmach jest już wręcz rutynowy klimat, który znamy aż za dobrze. Chociaż będą sprawiedliwym przyznam, żę część rzeczy wyszła w mcu  imo lepiej niż w oryginalnym komiksowym Marvelu, choćby Civil war, które jest wyjątkiem i moim zdaniem jest sporo lepszym filmem od pierwozorou i nadanie bardzo ciekawej motywacji filmowemu Thanosowi.

Co do wieloświatu, to w sumie obawiam się, że masz sporo racji i będzie to służyło głównie temu co piszesz. Ba, nawet jestem w stanie założyć, że jednak w takich guardianach czy black pantherze jak najbardziej multiwersum wystąpi ale czysto zadaniowo na zasadach jak piszesz. Czyli w Wakanda Forever magicznie znajdzie się nowy Black Panther z innego wymiaru, a w Guardianach vol 3 znajdą Gamorę z innej linii czasowej.

Gdyby Marvel Studios miało jaja, to wykorzystałoby obecna sytuację do przykładowo opowiadania historii o bardzo różnych, innych światach i prawdę mówiąc to jest idealna okazja, żeby tworzyć filmy o bardzo różnej otoczce, innej tonacji itd. Gadanina Faigiego, że filmy są spójne przez jeden ton już brzmiała fałszywie lata temu, a w kontekście motywu alternatywnych wszechświatów, który  pozwalał w komiksach na opowiadanie swobodnie bardzo różnorodnych historii jest już w ogóle prześmiesznie.  Niestety oni nie mają powodu eksperymentować z filmami, bo taka formuła im się sprzedaje, kasy jest z tego pierdyliard razy więcej niż z komiksów, które zresztą zmagają się z kryzysem od dłuższego czasu. Luźny klimat tych filmów do pewnego momentu ,był przeze mnie zrozumiały, szczególnie kiedy Snyder nieudolnie popadał w przesadną powagę ocierająca się o niezamorzoną parodię. Tylko, że tej komedii jest już po prostu za dużo. Thor to wręcz ociera się już o parodię i to nie jest dobre. Przydałoby się jakieś wyrównanie tego w drugą stronę. No i żarciochy w każdym filmie mcu, to już po prostu efekt kalkulacji, ze to się sprzeda i niczego więcej. Ziew.

Sorry, ze się czepiam, ale Winter Solider i Guardiani to była już druga faza.

BTW Wypłynął teaser 3 Ant-mana



Z najbliższych zapowiadanych filmów tylko dwa zapowiadają się żartobliwie.

Sorry, ale to nic nie znaczy. Przypomnę pierwsze zwiastuny Iron Mana 3 i Age of ultorn, które były utrzymane w poważniejszej stylistyce a wyszło to co najczęściej. Wystarczy zrobić montaż z niecringowych scen, podłożyć poważną muzyczkę i ta dam mamy poważny zwiastun.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 25 Lipiec 2022, 22:09:55
Moze box office Thora da usmiechnietemu w czapecce Kevinowi do myslenia zeby troche mniej zartow w nastepnych produkcjach bylo.

Oj Blade moze miec przerabane...

Problem w tym, że Kevin ostatnio ma nieco mniej do gadania, a jego rola znacznie została ograniczona, więc tutaj może być nieco problematyczna sytuacja. Wszak, gdy miał nad wszystkim piecze, filmy wyglądały lepiej, a humor był, ale jako dodatkowa otoczka. A teraz niestety jest nowy szefu, który patrzy tylko w tabelki w excelu. Długosc Thora to podobno także zalecenie z góry, film nie mógł być za długi, żeby było więcej seansów... Hajs musi się zgadzać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 25 Lipiec 2022, 23:37:47
Ehh, Fox już w 2016 mógł wypuścić "Deadpoola", w 2017 "Logana", Warner nie ma problemu, żeby filmy z uniwersum DC były w różnym tonie i kategorii wiekowej, tylko największy gracz ciągle musi trzaskać najbardziej zachowawcze produkty na jedno kopyto...

Ciekawe co wyjdzie z tego "Thunderbolts" jeśli chcą, żeby to była odpowiedź na "Suicide Squad".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pn, 25 Lipiec 2022, 23:59:46
Jeśli nowe szefostwo wpłynęło na długości Strange i Thora to niestety mocno wpłynęło na jakość filmów. W Thorze część postaci chodziła bez celu, nie mieli na nie sensownego pomysłu, za to w Strange początkowe tempo akcji było wręcz przytłaczające i niekorzystne dla Wandy. Nie wiem kto wpadł na pomysł, żeby tak szybko ściągnąć otoczkę tajemniczości wokół ZŁEJ w Strange 2 - najgorszy z możliwych scenariuszy, zabawa tożsamością mogła być mocnym atutem filmu zważywszy, ze materiały promocyjne pod tym kątem zdradzały całe nic. Coś musi nie stykać skoro aktualna faza wywiera mniejsze wrażenia od poprzednich i są to coraz częstsze opinie padające nawet z ust zatwardziałych fanów MCU/Marvela
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 26 Lipiec 2022, 17:04:21
Coś musi nie stykać skoro aktualna faza wywiera mniejsze wrażenia od poprzednich i są to coraz częstsze opinie padające nawet z ust zatwardziałych fanów MCU/Marvela

Zacytowałem tylko fragment twojej wypowiedzi, ale tak, z ust mi to wyjąłeś! Bo nasz ,,lofciane" MCU jest tak chaotyczne, tego wszystkiego będzie realizowane w fazach IV, V etc. tak dużo... że aż tęsknię za starym i dobrym MCU z lat 2008-2019, na "Avengers: Endgame" kończąc. A'propos rozwijanych projektów Disney'a i Marvel Studios, jeśli oglądaliście "Resident Evil", serial na podstawie kultowego growego i filmowego Uniwersum horror/sci-fi od Netflixa, to
Spoiler: PokażUkryj
:

- w przedostatnim odcinku sezonu (samo widowisko nie jest jakoś bardzo złe; chaotycznie poukładano scenariusz w liniach czasu, źle dobrano młodych aktorów; od odcinka 5-ego to się świetnie rozkręca!), w pewnej scenie z początku epizodu, Lance Reddick grający czarnoskórego A. Weskera tak oto się prezentował:

(https://i.ibb.co/fCV1Z76/obraz-2022-07-26-165920601.png)

Kijowa jakość, ok, ale czy to nie wygląda wam znajomo? Lance Reddick nie jako Wesker, ale jako przyszły Blade w MCU? Osobiście widziałbym tego aktora w tak specyficznej roli tak charyzmatycznej postaci Marvela. Aktor ma talent do pokazywania agresywnych, ale i stonowanych emocji. Jest całkiem sprawny fizycznie, jest wysoki - po prostu, po odpowiednim ,,podrasowaniu" jego osoby lepszym kostiumem, treningiem na siłowni, wydajniejszą charakteryzacją, wszystkim tym, co do roli Blade'a w MCU było by potrzebne, dostalibyśmy bardzo dobrego ,,chodzącego za dnia" łowcę wampirów!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 26 Lipiec 2022, 17:15:36
Dla mnie obecna faza nie jest chaotyczna, tylko w odróżnieniu od poprzednich, nie ma elementu spinającego wszystkie filmy i będzie pozbawiona kulminacji. Ot, taka faza przejściowa przed budowaniem kolejnych. Czy to dobry pomysł? Nie wiem. Ale chaosu i pogubienia w niej nie widzę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Wt, 26 Lipiec 2022, 18:03:17
Chaosu i ja nie widze. Zwracam tylko uwage na zbyt szybkie realizowanie projektu przez co nie nabierają one wydźwięku. Już nie mówiąc, że zaczynają przesadzać z humorem ładując go gdzie się da i rujnując wiele scen emocjonalnych. Przykładem jest Thor, który doskonale rujnował każdą poważną scenę. O ile seriale się bronią, jakość, tak filmy za bardzo polegają na fanservisie z festiwalami cameo. Kiedyś tego nie było i lepiej się oglądało
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 26 Lipiec 2022, 18:12:38
Tak było przy okazji też pierwszej fazy, która okazała się pierwszą fazą po kilku latach, przy okazji premiery Avengers. Nikt wcześniej nie mówił o fazach i sadze z kamieniami nieskończoności. Filmy łączyły się scenami po napisach, więc czwarta faza wcale nie odbiega od reguły. Jest wprowadzeniem, tak jak było przy pierwszej. I jest wszystko zgrabnie ułożone.

Czarna Wdowa - prequel wprowadzający dwie postaci istotne w przyszłych projektach, czyli Jelenę i Taskmastera.

Shang-Chi - origin kolejnego Mściciela, a do tego dostajemy ciekawostkę z pochodzeniem dziesięciu pierścieni.

Eternals - pół prequelowy film rozszerzający kosmos Marvela, przedstawiający nowe postaci, zagrożenia, a do tego wprowadzający kolejnego Mściciela, czyli Black Knighta, a także Blade'a.

Spider-Manów Trzech - ruszamy z multiversum, o którym była mowa już w dwójce. Dodatkowo filmy z poprzedniej fazy, czyli Kapitan Marvel i właśnie Spider-Man: Śmieszki w Wenecji były teaserami Secret Invasion.

Strange 2 - rozhulał multiversum i zapowiedział ciekawą trójkę, która może je pogłębić. 

Thor 4 - tak naprawdę ten film poza nieznaną jeszcze rolą Love i pałacu poległych niewiele wnosi do rozwoju kolejnego eventu, ogólnie z sześciu filmów tej fazy, ten wypada najsłabiej.

Jakoś mam mieszane uczucia wobec planów na 5 i 6 faze. Za dużo tego w krótkim okresie czasowym. Czaję, że mają pomysły, jakoś im to wychodzi, nie chcą budować kolejne 10 lat pod grubszy event, dodatkowo dysponują młodsza obsadę więc projekty muszą szybciej realizować, żęby wiekowo stykało, no ale projektów jest dość dużo. Do Endgame łącznie 10 lat dochodzili.


Długo im zeszło to dochodzenie :) Błąd wielokrotnie powielany w internetach. Tak naprawdę rozwój Infinity Sagi trwał dokładnie tyle, ile obecnej Sagi Multiverse. Czyli sześć lat. W pierwszych filmach MCU nikt nie myślał i nie wspominał o Infinity Sadze, aby było śmieszniej prawa do Iron Mana wróciły do Marvela, gdy New Line Cinema nie zrealizowała planowanego filmu z tym bohaterem w 2006 roku (Starka mógł zagrać aktor z Mumii, a Dolph "Punisher" Lundgren wcielić się w Crimson Dynamo, w obsadzie była też ukochana Strange'a). A pamiętajmy, że w 2008 roku, gdy zadebiutował Iron Man z RDJ Marvel Studios musiało dzielić się pieniążkami z Paramountem, który zajmował się dystrybucją ich filmów. Iron Man powstał nie z myślą o kamieniach nieskończoności, tylko był próbą zrobienia dobrego filmu, który zarobi sporo kasy na fali takich produkcji jak Spider-Many Raimiego, X-Men Singera czy nawet FF Tima Story'ego - może ktoś się śmiać, ale Fox wówczas trzepał na filmach komiksowych przyzwoitą kasę, a taką FF obejrzało w kinie więcej widzów niż np. Shazama czy ostatnie Suicide Squad lub Ptaki nocy. Ani Feige, ani MS nie myśleli wtedy o fazach, tylko chcieli z tego tortu ugryźć coś dla siebie.

Dynamika premier filmów MCU dekadę temu, a teraz również jest istotna. Do tego doszły seriale. Dla jednego obecne 6 lat przy nagromadzeniu różnego rodzaju widowisk będzie rozwleczoną sagą, a drugi powie, że 6 lat to krótko, bo wcześniej było długo. Było długo, bo trzeba było zrobić wprowadzenie do uniwersum i tak naprawdę wszystko zaczęło się krystalizować po pierwszej odsłonie Avengers. Mimo swej powtarzalności i pewnych mankamentów, Marvel ma tak doskonale przemyślany biznes filmowy, że DC nie dogoni go nigdy. Wolę oglądać takie filmy superbohaterskie Marvela z czwartej fazy niż potwory DC pokroju GL, Hexa, Wonder Woman 2, Ptaków nocy, poszatkowanej Ligi Sprawiedliwości czy okropnego BvS. Jedyną wartą uwagi i świeżą produkcją od DC jest Peacemaker, ale to tylko dlatego, że wypożyczyli na chwilę Jamesa Gunna. Ot, wpadka przy pracy im się zdarzyła. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Wt, 26 Lipiec 2022, 18:35:38
Motyl, chyba nadużywasz słowa "prequel", stosujesz je w znaczeniu "wstęp", "preludium" do czegoś. Prequel to utwór który powstał aby pokazać wydarzenia przed wcześniej istniejącym już utworem. Tak jak sequel=kontynuacja, tak prequel=to, co było PRZED. Są też jeszcze "interquele" czy "midqule". Więc raczej peludium, nie prequel. Fundacja Asimova po 5 tomach dostała 5 preqeli, teraz ekranizuję prequel "Igrzysk śmierci". Najstarszym prequelem literackim jaki odkryłem jest księga Gargantui autorstwa Rabealaisa bo autor pisał głównie o Pantagruelu (stąd się to zbiorczo wydaje jako "Gargantuę i Pantagruela"), a potem dopiero dopisał księgę o przygodach jego ojca, Gargantui, poczynając od chwili jego narodzin.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 26 Lipiec 2022, 18:46:35
Motyl, chyba nadużywasz słowa "prequel", stosujesz je w znaczeniu "wstęp", "preludium" do czegoś. Prequel to utwór który powstał aby pokazać wydarzenia przed wcześniej istniejącym już utworem. Tak jak sequel=kontynuacja, tak prequel=to, co było PRZED. Są też jeszcze "interquele" czy "midqule". Więc raczej peludium, nie prequel.

Trochę uprościłem, bo Black Widow rozgrywa się między CA3 a A:IW, natomiast przybycie Przedwiecznych na Ziemię jest na ten moment najstarszym historyczne elementem na linii czasu MCU (no może jakieś wybryki młodego Thora w Asgardzie jeszcze). Jednakże wzorem komiksów zamiast prequel należałoby tutaj mówić o retroactive continuity, czyli pospolity retcon uzupełniający dotychczasowe wydarzenia - bo do IW nie wiedzieliśmy, co działo się z Nataszą, a do premiery Eternals, nie wiedzieliśmy, że żyją na Ziemi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 26 Lipiec 2022, 18:59:58
A wiemy czy bogowie, celestianie i eternalsi byli wrażliwi na Thanosowe kliknięcie? Już mam mętlik...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Wt, 26 Lipiec 2022, 19:06:46
Trochę uprościłem, bo Black Widow rozgrywa się między CA3 a A:IW, natomiast przybycie Przedwiecznych na Ziemię jest na ten moment najstarszym historyczne elementem na linii czasu MCU (no może jakieś wybryki młodego Thora w Asgardzie jeszcze). Jednakże wzorem komiksów zamiast prequel należałoby tutaj mówić o retroactive continuity, czyli pospolity retcon uzupełniający dotychczasowe wydarzenia - bo do IW nie wiedzieliśmy, co działo się z Nataszą, a do premiery Eternals, nie wiedzieliśmy, że żyją na Ziemi.
No właśnie "Wdowa" to midquel, taki "uzupełniacz". Eternals, jak zwrócisz uwagę, główna oś fabuły ma miejsce współcześnie więc to normalna kontynuacja sagi Marvela, to o czym piszesz to retrospekcje. Co do retconu to z prequelami ten zabieg ma to wspónego że niestety prawie każdy współczesny prequel retconuje oryginał, ale robi to często nieudolnie że tworzy się stan sprzeczności a nie retcom. Retcon klasyczny powinien tak umiejętnie modyfikować historię, że pomimo kontrowersji wydarznie nie są sprzeczne, po prostu "było trochę inaczej niż myśleliśmy, albo wydarzyło się coś o czym nie mogliśmy wcześniej wiedzieć czy czego przypuszczać". Trudno nazwać retconem sytuację np. gdy matka Luke'a i Lei umiera w połogu (ze smutku!) a wcześniej, w "Powrocie Jedi" Lea pamięta swoją (smutną - tutaj też) matkę. O retconach to temat na książkę (i pewnie takowe powstały) :-). Wracając do tematu, to proszę tylko o zwracanie uwagi na zastępowanie "wstępów" "sequelami" bo tu nie o to chodzi. Pamiętam, że ktoś napisał, że "Batman v Superman", to prequel do "JL" - od razu mu zwrócono uwagę, że nie no bo jeden film powstał wcześniej od drugiego. W ogóle w terminologii "queli" o której piszę nie chodzi o chronologię wydarzeń a chronologię powstawania dzieł/utworów, o terminy "publikacji", to w sumie dwie różne sfery.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 26 Lipiec 2022, 19:17:04
Teoretycznie, każda żywa istota we wszechświecie powinna być podatna na kliknięcie. Z seriali wiemy, że np.
Spoiler: PokażUkryj
Jelena stała się ofiarą pstryknięcia Thanosa


No właśnie "Wdowa" to midquel, taki "uzupełniacz". Eternals, jak zwrócisz uwagę, główna oś fabuły ma miejsce współcześnie więc to normalna kontynuacja sagi Marvela, to o czym piszesz to retrospekcje. Co do retconu to z prequelami ten zabieg ma to wspónego że niestety prawie każdy współczesny prequel retconuje oryginał, ale robi to często nieudolnie że tworzy się stan sprzeczności a nie retcom. Retcon klasyczny powinien tak umiejętnie modyfikować historię, że pomimo kontrowersji wydarznie nie są sprzeczne, po prostu "było trochę inaczej niż myśleliśmy, albo wydarzyło się coś o czym nie mogliśmy wcześniej wiedzieć czy czego przypuszczać". Trudno nazwać retconem sytuację np. gdy matka Luke'a i Lei umiera w połogu (ze smutku!) a wcześniej, w "Powrocie Jedi" Lea pamięta swoją (smutną - tutaj też) matkę. O retconach to temat na książkę (i pewnie takowe powstały) :-). Wracając do tematu, to proszę tylko o zwracanie uwagi na zastępowanie "wstępów" "sequelami" bo tu nie o to chodzi. Pamiętam, że ktoś napisał, że "Batman v Superman", to prequel do "JL" - od razu mu zwrócono uwagę, że nie no bo jeden film powstał wcześniej od drugiego. W ogóle w terminologii "queli" o której piszę nie chodzi o chronologię wydarzeń a chronologię powstawania dzieł/utworów, o terminy "publikacji", to w sumie dwie różne sfery.

BvS nie można nazwać prequelem, bo powstał wcześniej niż JL i wątki z tego filmu są rozwijane w JL. Natomiast przygoda Wdowy czy Przedwiecznych modyfikują znane dotąd przygody bohaterów w MCU (wiemy, co się stało w Budapeszcie, skąd Wdowa jest blondynką), ale nie zmieniają kluczowych wydarzeń, które miały już miejsce, więc pasuje retcon.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Wt, 26 Lipiec 2022, 19:18:12
A wiemy czy bogowie, celestianie i eternalsi byli wrażliwi na Thanosowe kliknięcie? Już mam mętlik...
Powinni być bo w końcu są "żywymi istotami". Nie wiem jak roboty (Vision by zniknął gdyby nie został [twice!] zniszczony?).  Co do Eternals to nie wiadomo czy są doskonałymi androidami jak w Blade Runnerze czy jak Cyloni z "BG" czy też te fabryki dosłownie tworzą żywe istoty, choć podległe na kontrolę. Poza tym w "B. Gallactica" te niby roboty  SPOILER krzyżują się z ludźmi i WIĘKSZY SPOILER wszyscy jesteśmy częściowo ich potomkami (dokładnie: kosmitów, robotów i małpoludów z Ziemi) więc WSZYSTKO JEST POPIEPRZONE - że pozwolę sobie użyć tego subtelnego, naukowego sformułowania :-) Pewnie nie tylko mnie zastanawia KTO z MCU by przeszedł przez bramkę w pierwszym odcinku "Lokiego", kto ma "duszę" (rozbrajające jest że Loki się zastanawia przez chwilę czy nie jest robotem - za to serial ma ode mniegwiazdkę wyżej) ;-)).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Wt, 26 Lipiec 2022, 19:35:47
Jeszcze raz: retcon:narzędzie fabularne, sequel, prequel - terminy dotyczace tego czy film opisuje okres czasu przed wydarzeniami z oryginalnego utworu - zupełnie inna płaszczyna znaczeniowa. Retcon - to narzędzie ma zmieniać (niezależnie czy użyjesz go w prequelu czy sequelu) wydźwięk pewnych elementów istniejącej historii np. w kolejnym filmie pokazujesz, że co prawda zabił, ale był opętany przez demona, albo że Gwen Stacy niby chodziła z Peterem ale w Europie urodziła dzieciaki Normanowi Osbornowi, a potem znów to retconujesz i okazuje się że to Harry wkręcił Gwen że niby ona sypia z jego ojcem (nie wymyśliłem tego i piszę, tak jak to zapamietałem z czyjegoś opisu). Pewnie że "Wdowa" może coś retconować, ale tego NIE ROBI. Uzupełnianie czegoś, które nie nie stoi w sprzeczności z wcześniej przedstawionymi wydarzeniami to nigdy nie jest retcon. We "Wdowie" ("midquelu") pokazazno rzeczy które mogły mieć wpływ na sferę motywacji Nataszy, wprowadzają też postaci, które mogą mieć i już mają wpłym na przyszłość uniwersum (jej "siostra"). Natomiast absolutnie nie zawiera ani jednego elementu (jeden może: "zwidy" Guardiana że walczył z K. Ameryką - albo to jego fantazje albo z "kimś" walczył i to jest jakaś forma retconu, prawdopodobnie nawiązanie do postaci I. Bradleya) retconu - wszystko się ładnie łączy i nie stoi w sprzeczności z tym co już wiemy, choć jest rozczarowujące i nudne (Taskmaster ofiarą i tak naprawdę osobą niepełnosprawną). Żadnego retconu. Polecam jeszcze zerknąć do neta na definicje - tam jest tego sporo, opatrzone przykładami, choć dla mnie zawsze to było organiczne. ["modyfikują znane dotąd przygody bohaterów w MCU" - no, tak jak wykazałem to w powyższym wywodzie, niczego nie "modyfikują", bo nic nie poprawiają, tylko uzupełniają historię o elementy, które do tej pory były jedynie w sferze domysłów; żadnej modyfikacji więc i zadnego retconu]. PS. Wiecie jaki "retcon" mnie - pradoksalnie - najbardziej wk$#$#a? Sugerowanie że dzieciak któremu Thor groził powyrywaniem rąk w "Endgame", to tak naprawdę hipisowaty pracownik kafejki internetowej z "Winter Soldiera" (a to się działo ponad dekadę wcześniej!), a przecież cały żart polegał na tym że Thor grozi okaleczeniem dziecku (biegnij do ojca mała łasico!). A, nie jeszcze to: w What If  w jednej z animacji bohaterka mówi do alternatywnej wersji Natashy: znam cię, wiem że twój ojciec miał na imię Ivan. No super, ale Natasha tego nie wiedziała sama do chwili śmierci, chyba że w innej rzeczywistości doszła do tej informacji jakoś, ale wydaje mi się że leniwy scenarzysta nie zrozumiał dilaogów z "Engame". Tak przy okazji: retcony często są po prostu POMYŁKAMI więc nie wiadomo jak je traktować - często próbuje się je wtedy racjonalizować, choć powstały jedynie w wyniku czyjejś ignorancji. "Endgame": zasada podróży w czasie skrzętnie wyłożona przez Hulka zostaje szybko obalona w "Ms. Marvel"  SPOILER gdy bohaterka ni z gruchy ni z pietruchy cofa się w czasie i ratuje własną babkę tworząc wydarzenie o którym już slyszała.  "F..k faze four!!! :-)Sory, znów się rozpisałem :-)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 26 Lipiec 2022, 20:14:21
Dla mnie obecna faza nie jest chaotyczna, tylko w odróżnieniu od poprzednich, nie ma elementu spinającego wszystkie filmy i będzie pozbawiona kulminacji. Ot, taka faza przejściowa przed budowaniem kolejnych. Czy to dobry pomysł? Nie wiem. Ale chaosu i pogubienia w niej nie widzę.


To jest trochę takie czepialstwo. Nie wszystkie filmy w obrębie infinity sagi miały wspólny pierwiastek. Ba  Winter Solider i Civil War to są praktycznie inne samowystarczalne story arci, część solowych serii opowiada sobie o przygodach tej konkretnej postaci bez wtrętów o kamieniach i Thanosie jak choćby Iron Man. Powtórzę się, ale ludzie oceniają tamtą filmowe sagę po tym jak dostali już klamrę, która to wszystko dopięła w postaci Infinity War i Endgame. Ostatecznie to kamieni było 6 a filmów poza dwuczęściową kulminacja z Thanosem coś z 20, więc na logikę nie mogli w każdym filmie wrzucić motywu kamieni ;) Prawda jest taka, że na pewno z innej perspektywy będą oceniane te filmy po właściwej kulminacji z Kangiem. Ba, Kang chyba będzie pojawiał się w filmach przed Kang Dynasty częściej niż Thanos, bo obiecano pokazać różne jego warianty z multiwersum, więc może być tak, że w paru filmach jeszcze wystąpi. Na ten moment
Spoiler: PokażUkryj
 mamy występ w Lokim
i na pewno pojawi się w kolejnym Ant-manie.

 
Ehh, Fox już w 2016 mógł wypuścić "Deadpoola", w 2017 "Logana", Warner nie ma problemu, żeby filmy z uniwersum DC były w różnym tonie i kategorii wiekowej, tylko największy gracz ciągle musi trzaskać najbardziej zachowawcze produkty na jedno kopyto...

Ciekawe co wyjdzie z tego "Thunderbolts" jeśli chcą, żeby to była odpowiedź na "Suicide Squad".


Co różnorodności to pełna zgoda.Co innego, że na ten moment to nie jest żadne uniwersum, ponad połowa filmów totalnie się nie klei, zresztą kinowy Flash miał oficjalnie ustanowić multiwersum w kinowym światku DC, żeby jakoś to chociaż wyjaśnić.





 Mimo swej powtarzalności i pewnych mankamentów, Marvel ma tak doskonale przemyślany biznes filmowy, że DC nie dogoni go nigdy. Wolę oglądać takie filmy superbohaterskie Marvela z czwartej fazy niż potwory DC pokroju GL, Hexa, Wonder Woman 2, Ptaków nocy, poszatkowanej Ligi Sprawiedliwości czy okropnego BvS. Jedyną wartą uwagi i świeżą produkcją od DC jest Peacemaker, ale to tylko dlatego, że wypożyczyli na chwilę Jamesa Gunna. Ot, wpadka przy pracy im się zdarzyła. 


Ale mamy też Squad Gunna, ostatniego Batmana, Jokera i to są filmy totalnie różne, autorskie, ba nawet pierwszy Aquaman mimo wielu akcentów zaczerpniętych z modelu MCU też wypada tutaj "jakoś". MCU zrobiło kupę roboty przenosząc strukturę telenoweli superhero z komiksów w formę filmów i seriali, w taki sposób, że ma to ręce i nogi. Ba to bardzo ambitne przedsięwzięcie w kwestii skali budowania i rozmiaru tego wszystko. Jak najbardziej się zgadzam. To też są niezłe filmy rozrywkowe, ba niektóre to czołówka kina komiksowego, ale ta powtarzalność to jest jednak problem. Na dłuższą metę ludzie, którzy kręcą nosem na filmy z logiem Marvel Studios mają tak dlatego bo te filmy nawet nie próbują bawić się formą- choć zdarzają się wyjątki- pomijam tutaj kompletnie ludzi, których łapie odruch wymiotny na sam gatunek superhero i nic ich do tego gatunku nie przekona, nawet przeczytanie Watchmen czy obejrzenie Logana.

Ja się zgadzam, że Warner nigdy nie dogoni już pewnie Marvel Studios w kwestii systematyki, planowania, przejrzystości i rozbudowy tzw filmowego uniwersum. Ba DC/Warner nie maja na ten moment żadnego spójnego uniwersum filmowego. Tylko, że liczy się też jakość filmów sama w sobie a nie wyłącznie pójście w mega serial kinowy.


Co do czwartej fazy, to Strange był więcej niż ok, choćby dzięki temu, że  Olsen robiła tam naprawdę dobrą robotę, Spiderek to taki nostalgiczny trip, ale z drugiej strony dla samego Defoe i Moliny to warto to obejrzeć, Thor to już przeszarżowanie w komedii, chociaż  miał Bale'a, który dobrym aktorem jest. Generalnie mam wrażenie, że czwarta faza jest bardziej krytycznie przyjmowana bo te filmy w większości nie są tak dobre jak z poprzednich faz, do czego dokłada się fakt, że ludzie dążą już sentymentem cały etap od Iron Mana do Endgame, patrzą na te nowe filmy  i czegoś im brakuje. Do tego seriale może generują już u niektórych lekki przesyt tematem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 26 Lipiec 2022, 20:33:01
Prawda jest taka, że na pewno z innej perspektywy będą oceniane te filmy po właściwej kulminacji z Kangiem.

O to to, bardzo słuszna uwaga!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 26 Lipiec 2022, 20:37:42
Ale mamy też Squad Gunna, ostatniego Batmana, Jokera i to są filmy totalnie różne, autorskie, ba nawet pierwszy Aquaman mimo wielu akcentów zaczerpniętych z modelu MCU też wypada tutaj "jakoś".

No i mamy tu problem. Bo SS Gunna obejrzałem raz i nie zamierzam do tego wracać. Kilka żartów, trochę paździerza, o ile uwielbiam wracać do Strażników Gunna, o tyle do jego SS nie. Ostatni Batman to dla mnie rozczarowanie. Jestem w stanie zrozumieć zamysł i zaproponowaną stylistykę, tak głupot pokroju - o zagadka Riddlera, rozwiązałem ją w 30 sekund - nie kupuję. Także do tego Batmana nie zamierzam wracać, tak jak lubię do trylogii Nolana. Z kolei Joker to film, który mógłby mieć każdy inny tytuł, nawet Morderczy Clown, Psychopatyczny Clown i też by pasowało. Film jak najbardziej warty obejrzenia, ale nie stawiam go obok innych filmów DC, bo to nie jest DC. Aquaman, spoko bajeczka, przyjemne widowisko w końcu bez tego nachalnego mroku. Poszczęściło się Warnerowi, że Cameron nie spieszył się z Avatarem. Nie jestem fanem Pocahontas w kosmosie, ale widać, że wytwórnia przestraszyła się premiery Istoty wody w terminie, w którym miał pierwotnie debiutować Aquaman 2. I może to świadczyć o tym, że nie dostaniemy nic świeżego, a nowy Avatar zje władcę oceanów na śniadanie, jeśli chodzi o pokazanie podwodnego świata. Powiem szczerze, że zwiastun nowego Shazama też mnie nie porwał. Blue Beetle, Batgirl - nie wiem, dla kogo to kręcą, chyba chcą bić jakieś rekordy najsłabiej zarabiających filmów DC w box office.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 26 Lipiec 2022, 20:43:07
Właśnie ogłosili, że reżyser Shang Chi - Destin Daniel Cretton - stanie za kamerą Avengers: The Kang Dynasty.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 26 Lipiec 2022, 21:24:08
Shang-Chi wystawiłem na Filmwebie 5/10, także nie powiem, żeby ten wybór mnie jarał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 26 Lipiec 2022, 21:47:51
Jara czy nie, ale ogłoszenie tylko jednego reżysera filmów, które pojawią się w kinie w odstępie pół roku może dać kilka wskazówek. Przecież oba będą kręcone w tym samym czasie. I jeśli reżyser Shang-Chi nie nakręci tego drugiego, to możemy mieć do czynienia z różnymi składami Avengers, wydarzeniami rozgrywającymi się w różnym uniwersum, innej linii czasu. Trudno sobie wyobrazić, że ta sama ekipa lata z jednego planu Avengers na drugi, bo tam dowodzi inny reżyser. Logistycznie uciążliwe. Możliwe, że gdzieś po drodze dojdzie do podziału ekipy bohaterów na dwie, które będą oddzielnymi ścieżkami fabularnymi zbliżać się do swojego finału. Zapowiada się ciekawie. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Wt, 26 Lipiec 2022, 23:16:05
Myślę, że spokojnie mozna założyć, że w obu Avengersach będą inne składy. Ba. Nawet nie zdziwię się, jeśli jako takiego oficjalnego składu nie będzie, a po prostu do kupy zostaną zebrane większe skupiska bohaterów. O ile przy dynasti Kanga może uformować się mniejsza, konkretniejsza grupka, tak przy Secret Wars aż oczywiste sie zdaje, ze będzie to nawet kilkadziesiąt bohaterów stających do walki z innymi pokaźnymi grupami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 27 Lipiec 2022, 10:26:20
Ja mam szczere wątpliwości co do nowych Avengers. Po pierwsze Ruuso świetnie ogarniali eventy i szkoda, że są obecnie poza pokładem Mcu. Po drugie odtwórca roli Kanga mnie nie do końca przekonuje
Spoiler: PokażUkryj
 jego występ w Lokim był nieco przeszarzowany. Jasne można tutaj szukać uzasadnienia w samej postaci. Koleś po zdobyciu wiedzy na temat multiwersum zwyczajnie się odkleił, spędził jakąś kosmiczna ilość czasu w tej twierdzy zanim odnalazł go Loki. Tyle, że tej postaci jak na razie brak grozy, był tam po prostu dziwnym kolesiem
Thanos chwytal już w scenie po napisach Avengers, a kiedy wreszcie przemówił w guradianach to było coś. Tutaj na razie mamy trochę takiego klauna. Czas pokaże czy to było po prostu celowe niepozorne zmylenie widza czy w Marvel Studios komuś coś spadło na łeb, bo są przekonani że teraz to już ludzie kupią każdy bubel. Do tego te dwa filmy to będzie też pewnie większe wyzwanie od Infinity War i Endgame bo jeśli dobrze rozumiem Secret Wars ma się skupić na Doomie przynajmniej takie spekulacje powstają. Więc będziemy mieć prawdopodobnie dwóch wielkich złych bossów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 27 Lipiec 2022, 19:30:30
Thanos chwytal już w scenie po napisach Avengers, a kiedy wreszcie przemówił w guradianach to było coś. Tutaj na razie mamy trochę takiego klauna. Czas pokaże czy to było po prostu celowe niepozorne zmylenie widza czy w Marvel Studios komuś coś spadło na łeb, bo są przekonani że teraz to już ludzie kupią każdy bubel.

Thanos - istna legenda; wciąż mam ciary, gdy oglądam, a zdarza mi się to często, jeden z najlepszych zwiastunów w historii kina: pierwszy trailer do "Infinity War" z tymi cholernie emocjonalnymi dla fana słowami go rozpoczynającymi: ,,there was an idea... to bring together a group of remarkable people, to see if we could become something more...". Wystarczy zerknąć na to jak w tym zlepku scen sam Lord Thanos został wykreowany: ta jego bezczelność, wręcz doświadczalna namacalna potęga i charyzma pod wpływem której albo słuchasz co ma do powiedzenia, albo uciekasz gdzie pieprz rośnie. Patrząc wstecz na każdy film z jego udziałem, na każdą drobną wzmiankę o nim w którymś z filmów z lat 2012-2018, już było wiadomo do czego Uniwersum to dąży. Złote wieki MCU: 2008-2019...

MCU, które jest w obecnej fazie realizacji - broń Boże nie mam tu na myśli wszystkiego tego, co w Kinowym Uniwersum Marvela było przed "Spider-Man: Far From Home" - idzie w takim kierunku swej ,,okazałej inaczej" ewolucji, że boję się tego mówić, ale chyba muszę to zrobić: to nie zapowiada się i nie wygląda dobrze, tego wszystkiego w ,,uszanowanko" MCU jest tyle, że sam już nie wiem jak to wszystko za ileś filmów w przód będzie wyglądało, jako rzekomo połączone w spójną całość, gdzie treść, postaci, wątki będą miał swój cel, gdzie będą poukładane. Nawet nie interesując się tym Uniwersum tak jak dawniej, zerkając na ostatnie wydarzenia, filmy, te wszystkie newsy o planach Disneya i MS na przyszłe lata nieco z boku i tak mam cholerny problem z ogarnięciem całości MCU. A jak mam chodzić do kina na filmy spod znaku MCU właśnie, to raczej w roli ciekawskiego widza i fana technologii filmowej (sale IMAX, Dolby Atmos etc.), który wybierając się na takie ,,cuś", pójdzie ze sobą względu na wrażenia słuchowo-wzrokowe, bo u Marvel Studios zawsze są one na dobrym poziomie, tym bardziej w najlepszych standardach emisji filmów.

Kolejny film z najemnikiem z nawijką, Deadpoolem, to mam nadzieję dowiemy się o jego tytule, wyglądzie loga etc. na Disney Expo, które będzie za ponad miesiąc, czyż nie? Dlaczego na SDCC nic o "Deadpool 3" nie było?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 28 Lipiec 2022, 09:56:50
Nie wiem, czy to już wspomnieliście, ale strasznie ogląda się jakiś film Marvela po Endgame gdzie nagle pada zwrot w stylu:

Spoiler: PokażUkryj
"Nie było mnie 7 lat bo blipnięcie"


Przecież to brzmi kretyńsko i nie chodzi tutaj o polskie tłumaczenie, bo w oryginale używają tego samego zwrotu -
Spoiler: PokażUkryj
blip
.

Za każdym razem gdy moja dziewczyna lub mama, które Marvelem nie żyją, ale od czasu do czasu coś obejrzą, zastanawiają się o co chodzi i czemu tak to wałkują - mogliby się już od tego odciąć.
A zamiast tego to mam wrażenie, że jeszcze bardziej to drążą, przez co nie dają widzowi zapomnieć o tym absurdzie. Czy serio to był taki świetny plot twist by do tego wracać? Bo moim zdaniem było to rozwiązanie na odwal się...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 28 Lipiec 2022, 10:16:08
Ja znam ludzi, którzy do pasjonatów superhero nie należą a Infinity war bardzo im przypadło do gustu. Motywacje Thanosa i finał ich kupiły.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 28 Lipiec 2022, 10:42:15
Ja znam ludzi, którzy do pasjonatów superhero nie należą a Infinity war bardzo im przypadło do gustu. Motywacje Thanosa i finał ich kupiły.

Postać Thanosa została przede wszystkim rewelacyjnie zagrana, natomiast co do motywów to jak dla mnie są trochę z dupy: mając tak potężny artefakt chłop nie wpadł na pomysł jak rozwiązać dręczące świat problemy poza masową depopulacją? Do tego populacja się odbudowuje, więc za ileś lat problem wróciłby do normy. Sorry - kompletnie tego nie kupuję. Uważam też, że twórcy zostawili bardzo dużo niedosytu. Najciekawszym wątkiem Thanosa były jego relacje z Gamorrą i szkoda, że tego wątku nie rozwinęli.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 28 Lipiec 2022, 10:51:02
Pstrykniecie bylo proste i drastyczne, dla filmu super. Gdyby mial sie zajac problemami wszechswiata i latac po nim i go ulepszac dla wiekszosci byla by to nuda...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 28 Lipiec 2022, 11:12:01
Nieorganiczny dodruk bez inflacji - pstryk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 28 Lipiec 2022, 11:21:57
Nieorganiczny dodruk bez inflacji - pstryk.

Moze to przez pstrykniecie Thanosa pewna biała substancja wyparowala z marketow ? :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 28 Lipiec 2022, 11:28:23
Stworzenie nowych roślinnych planet i układów planetarnych - pstryk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 28 Lipiec 2022, 11:31:09
Pewnie nie można było, bo coś tam :) Wszechświat by się zapadł albo implodował a często nie można pstrykać bo się rękawica przegrzewa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 28 Lipiec 2022, 12:22:50
Pstrykniecie bylo proste i drastyczne, dla filmu super. Gdyby mial sie zajac problemami wszechswiata i latac po nim i go ulepszac dla wiekszosci byla by to nuda...

Dla filmu tak, tylko mówimy tu o logice i jeśli mam potężny artefakt dający nieskończenie wiele kombinacji, a wybieram depopulację, która de facto problemy rozwiązuje czasowo, to tu trochę coś nie gra. Jeszcze po samym Infinity war może tego tak się nie odczuwa, ale gdy na początku Endgame dowiadujemy się o zniszczeniu kamieni, trochę ta logika się sypie. Gdyby kamienie istniały, to można by było na siłę założyć, że Thanos powtarzałby czystkę co jakiś czas.
Ale fakt - wizualnie zniknięcie było dobrym pomysłem, tylko co z tego skoro odkręconym w Endgame. Ja wiem jaka jest natura takich filmów, ale chyba wolałbym zostać z jakimś poczuciem pustki i świadomością, że bohaterom się nie udało. Taki zabieg świetnie wyszedł w "Mrocznym Rycerzu" - Joker został złapany, Two Face powstrzymany, ale to Joker okazał się zwycięzcą, bo dowiódł swojej teorii i złamał sprawiedliwego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 28 Lipiec 2022, 12:48:02
Dla filmu tak, tylko mówimy tu o logice i jeśli mam potężny artefakt dający nieskończenie wiele kombinacji, a wybieram depopulację, która de facto problemy rozwiązuje czasowo, to tu trochę coś nie gra. Jeszcze po samym Infinity war może tego tak się nie odczuwa, ale gdy na początku Endgame dowiadujemy się o zniszczeniu kamieni, trochę ta logika się sypie. Gdyby kamienie istniały, to można by było na siłę założyć, że Thanos powtarzałby czystkę co jakiś czas.
Po prostu był radykałem i nie musiał do końca jasno patrzeć na sytuację. Niekoniecznie też miał rację w tym, co uważa i że depopulacja w ogóle coś da.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 28 Lipiec 2022, 13:17:18
Po prostu był radykałem i nie musiał do końca jasno patrzeć na sytuację. Niekoniecznie też miał rację w tym, co uważa i że depopulacja w ogóle coś da.

Tyle, że to się z kolei nie zgrywa ze sposobem przedstawienia postaci twardo stąpającej po ziemi, wiedzącej czego chce, z konkretnym i przemyślanym planem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 28 Lipiec 2022, 13:28:05
Jak dla mnie jedno nie zaprzecza drugiemu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 28 Lipiec 2022, 13:38:13
Moim zdaniem to jak została przedstawiona motywacja Thanosa było spójne. @Marvelek twierdzisz że niespójne bo:
(...)z konkretnym i przemyślanym planem.
a jednak:
(...)nie musiał do końca jasno patrzeć na sytuację.
I to jako przykład niespójności? W Infinity War przedstawiona została perspektywa Thanosa związana z doświadczeniami i obserwacjami z przeszłości, naznaczyło go to i takie rozwiązanie problemów widział i do niego dążył. Tak jak pisze @Eguaroc:
Niekoniecznie też miał rację w tym, co uważa(...)
Czy coś przeszkadza w przemyślanym działaniu i konkretnym dążeniu do celu, jaki wcale nie jest "właściwy"? Taki Thanos nie miał racji i masa ludzi nas otaczających (też tych u władzy) nie ma racji, a jednak zaciekle do swoich celów dążą. Nie odbiera to spójności postaci, a dla mnie był to najjaśniejszy punkt Infinity War (zwłaszcza że tak przedstawionej motywacji się nie spodziewałem - zresztą nie tylko ja, pamiętam że dyskusja o motywacji Thanosa nie była łatwa, ja widziałem w tym racjonalne podstawy, ale myślę że nie każdemu łatwo było się przyznać, że częściowo rozumie jego działania) ;)

Edit: czekaj, a gdzie w Mrocznym Rycerzu Joker dowiódł swego?
Joker został złapany, Two Face powstrzymany, ale to Joker okazał się zwycięzcą, bo dowiódł swojej teorii i złamał sprawiedliwego.
Bardzo lubię środkowy film z trylogii Nolana i jeśli masz rację to będzie mi głupio że nie pamiętam dostatecznie, ale dla mnie sama scena z promami i to co Batman mówił po niej udowadniając Jokerowi że nie ma racji przeczy temu co piszesz.
Edit2: przez "sprawiedliwego" nie miałeś na myśli Batmana ;) Tyle że jw. Joker próbował dowieść tej swojej tzw. teorii m.in. na Batmanie czy na ludziach w promach, to mu się nie udało, ale udało się z kim innym. No i zależy jak spojrzeć, ja Jokera jako zwycięzcy nie widziałem, jak teraz myślę to w trylogii Nolana nie było zwycięzców w ogóle :(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 28 Lipiec 2022, 14:26:51
Postać Thanosa została przede wszystkim rewelacyjnie zagrana, natomiast co do motywów to jak dla mnie są trochę z dupy: mając tak potężny artefakt chłop nie wpadł na pomysł jak rozwiązać dręczące świat problemy poza masową depopulacją? Do tego populacja się odbudowuje, więc za ileś lat problem wróciłby do normy. Sorry - kompletnie tego nie kupuję. Uważam też, że twórcy zostawili bardzo dużo niedosytu. Najciekawszym wątkiem Thanosa były jego relacje z Gamorrą i szkoda, że tego wątku nie rozwinęli.
Bo będąc kosmicznym Stalinem to nie myślisz takimi kategoriami. W końcu to był szalony tytan a nie siewca pokoju. Poza tym z retrospekcji wiemy, że Thanos w celach dyktowanych równowaga najeżdżał inne planety  i dokonywał tam ludobójstw a to było na dlugo przed Infinity war. Jedyne co film spieprzył logicznie to fakt kto miałby po Thanosie i jego pstryknieciu oczyszczać kosmos skoro on sam i tak był ostro uszkodzony przez rękawice a film nie pokazuje żadnych spadkobierców poza black order który wcześniej zginął. Thanos twardo stapakcy po ziemi ? Gdzie jest tak ukazany ? To, że postać wygłasza madre przemowy nie znaczy, że jest tak mądra za jaką się uważa. Miał swoje racje ale przy okazji nie był otwarty na dyskusje. Uważał się za wybranego i doswosdczonego bardziej niz ktokolwiek inny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 28 Lipiec 2022, 15:35:47
Co by nie mówić, to motywacja Thanosa jest i tak dużo lepiej rozegrana w filmach niż w komiksowej "Rękawicy Nieskończoności", gdzie tylko nieustannie płakał za Panią Śmierć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 28 Lipiec 2022, 15:46:00
 Wręcz odwrotnie, motywcja komiksowego Thanosa jest bardziej zrozumiała i pasuje do przydomka 'szalony'. Wynił pół wszechświata bo chciał się lasce przypodobać. I to jest bardziej zrozumiałe niż zapędy ekonomiczne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Cz, 28 Lipiec 2022, 16:14:25
Pan M, na początku przeczytałem to jako "będąc kosmicznym Starlinem", serio ;-D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 28 Lipiec 2022, 16:53:24
Wręcz odwrotnie, motywcja komiksowego Thanosa jest bardziej zrozumiała i pasuje do przydomka 'szalony'. Wynił pół wszechświata bo chciał się lasce przypodobać. I to jest bardziej zrozumiałe niż zapędy ekonomiczne.
Zrozumiała być może tak, ale według mnie wypadł płasko i jednowymiarowo, a jego postać była dla mnie irytująca. Wersja filmowa jest dla mnie ciekawsza i zdecydowanie ją wolę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 28 Lipiec 2022, 17:14:25
Wręcz odwrotnie, motywcja komiksowego Thanosa jest bardziej zrozumiała i pasuje do przydomka 'szalony'. Wynił pół wszechświata bo chciał się lasce przypodobać. I to jest bardziej zrozumiałe niż zapędy ekonomiczne.

Nie tyle szło o ekonomię, co troskę o przeludnienie, opacznie rozumianą walkę z cierpieniem na masową skalę, bo przeludnienie i koniec zasobów byłoby bez wątpienią ogromną katastrofą. Thanos też zadaje cierpnie, ale robi to z rzekomo wysokich pobudek i ubiera to w specyficzną filozofię. Bardzo sobie cenię komiksowy event Starlina i Pereza, lubię tego komiksowego tytana, ale mcu próbowało chociaż pokazać tą postać od zupełnie innej strony. Naprawdę nie  zrobiło czegoś wyraźnie gorszego od komiksowego pierwowzoru tak jak już w paru przypadkach "specyficznie" przekonwertowało parę postaci na po prostu głupków na czele z Draxem, Thorem czy Star- Lordem, które w porównaniu z komiksowymi pierwowzorami no są naprawdę głupie. Jasne motywacje Thanosa mają dziury logiczne, ale to nie jest regres względem komiksu, bo chociaż dano nam naprawdę świetne motywację, ba moim zdaniem to jedne z najciekawszych motywacji złoczyńcy w blocbkusterach w historii. No i co do dziur w planie, pewnych nielogiczności no to chyba się zgadza co do tego, że typ jest jednak szalony i święcie przekonany o swojej nieomylności?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 28 Lipiec 2022, 18:55:44
Jasne motywacje Thanosa mają dziury logiczne, ale to nie jest regres względem komiksu, bo chociaż dano nam naprawdę świetne motywację, ba moim zdaniem to jedne z najciekawszych motywacji złoczyńcy w blocbkusterach w historii.

Zdecydowanie tak. Szczególnie, że filmowy Thanos grał na innych strunach niż komiksowy. MCU-Thanos miał smutek w oczach, który nadawał mu więcej dramatyzmu niż komiksowy milczek.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 28 Lipiec 2022, 19:09:17
Dla filmu tak, tylko mówimy tu o logice i jeśli mam potężny artefakt dający nieskończenie wiele kombinacji

Ale skąd pomysł, że skończony mózg Thanosa jest w stanie ogarnąć nieskończenie wiele kombinacji rękawicy?
Thanos jest tym kim jest i działa wg swoich schematów. Czytający komiksy mogą to odbierać w kategorii jego fascynacji Śmiercią jako taką a wszyscy inni jako deklarację polityczną przeciw Chińczykom. :P
No i co to by był za złol gdyby chciał rozwiązać problem wszechświata poprzez nadprodukcję nadających się do zamieszkania światów i papu do wyżywienia pleniącej się niczym szarańcza populacji? ???
Piszemy o prostym filmie rozrywkowym w którym czarny charakter ma plan o odpowiednio "epickich" rozmiarach, do którego udało się dodać nutę osobistego dramatu (świetny motyw) i wyszedł wyjątkowo smaczny hamburger (szkoda tylko, że zamykający historię był już zdecydowanie bardziej mdły, ale widać nie można mieć wszystkiego).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 31 Lipiec 2022, 20:04:38
Najnowszy Pająk jest na HBO Max.
Zupełnie się nie spodziewałem, że to trafi na tę platformę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 31 Lipiec 2022, 20:54:11
Najnowszy Pająk jest na HBO Max.
Zupełnie się nie spodziewałem, że to trafi na tę platformę.

Uszanowanko ,,platformiany" Disney + zrobił bardzo podobny myk, o którym piszesz. W kwestii stworzenia bazy filmowej w swej ofercie, dotyczącej ,,pajęczej kolekcji"... Disney dodał kilka filmów, których się nie spodziewałem na jego platformie ujrzeć: "Homecoming" oraz "Far From Home" z Hollandem, wszystkie obrazy Raimiego ze starego poczciwego ,,Foxa"! Nie zapominajmy o Spider-Manach z Garfieldem, które też tu się znalazły. A to nie wszystko... Kwestia czasu, jak wpadnie "No Way Home" i tu - zastanawiam się dlaczego tak jest, dlaczego SONY nie tworzy swojej platformy streamingowej w porozumieniu z usługami PlayStation: owszem tam coś takiego jest, ale PS nie rozwija tego, tak jak powinno to robić.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Nd, 31 Lipiec 2022, 21:10:07
Najnowszy Pająk jest na HBO Max.
Zupełnie się nie spodziewałem, że to trafi na tę platformę.
Tak? Dlaczego? No, cóż, to jest dość powszechna praktyka że licencje na różne marvelowe filmy z Sony i Foxa trafiają wciąż na różne platformy. Co do tego Spider-Mana: Bez drogi do domu to jakieś niecałe dwa miesiące temu został ogłoszony termin premiery na HBO Max (bodajże w dniu startu D+ w Polsce). W tym momencie "Spider-Man: Homecoming" ( i kilka innych "pajączkowych") jest obecnie dostępny jednocześnie na Netfliksie, HBO Max i Disney +.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 31 Lipiec 2022, 22:57:38
A, widzisz.
Zupełnie zapomniałem, że przy Pajęczaku Sony macza paluszki. Zafiksowałem się na idei, że od czasu bodaj "Endgame" nic innego od Marvela (czyt. Di$neya) nie trafiło na HBO.
W sumie niespodzianka, bo jak do kina nie chciało mi się iść tak na mniejszym ekranie obejrzę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 31 Lipiec 2022, 23:13:02
Też się skusiłem i
Spoiler: PokażUkryj
oczywiście, głupie to okrutnie, ale miło było popatrzeć jak początkowo Willem Dafoe okłada wybitnie irytującego Parkera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 01 Sierpień 2022, 23:17:09
(https://i.ibb.co/mJQyH25/IMG-20220801-210932.jpg)

Thor no.4 raczej nie dogoni Minionków w Global BoxOffice w 2022 roku. Ba! "Wejście Gru" zaraz myknie pozycje wyżej "The Batman". Na nowych Minionkach byłem już dwa razy; niedługo wybieram się na 3-ci seans z kolei. Te żółte tik-taki i Gru, i w ogóle wszystko w tym filmie jest takie mocno odjechane, że chyba z zylion zylionów razy lepsze niż najnowszy "Thor" od MCU.  8) SWAG!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 11 Sierpień 2022, 22:15:43
Nadrobiłem wszystko z IV fazy co jest na streamingach. Główne wrażenie mam takie, że większość filmów mnie rozczarowała, a seriale raczej zaskoczyły pozytywnie, choć też bez szału. Największe zaskoczenie na plus - Ms. Marvel, największe rozczarowanie - Moon Knight. Krótko o każdym:

WandaVision - 3/4 serialu zajebiste, pod koniec typowy Marvel. Gdyby nie te powiedzmy dwa ostatnie odcinki to byłaby to najlepsza rzecz z tej fazy, ale po recenzjach spodziewałem się czegoś co najmniej niezłego.

Falcon i Zimowy Żołnierz - przeciętne, ale lubię taki klimat, street level, szorstka męska przyjaźń, kraje Europy Wschodniej (o której oczywiście Disney nie ma zielonego pojęcia, ale ogląda się spoko)

Loki - gdzieś przeczytałem opinię, że to marvelowski Dr. Who i wstępnie się jarałem, bo uwielbiam Dr. Who. I może nawet i był taki zamysł, ale ten potencjał jest całkowicie niewykorzystany jak dla mnie. Chciałbym żeby tak w każdym odcinku był jakiś inny świat, inne czasy itd, duży zawód.

Czarna Wdowa - oglądałem bliżej premiery, nie teraz, i nic z tego nie pamiętam, zupełnie.

What If - pomysły lepsze i gorsze, ale raczej przyzwoite. Wolałbym tylko żeby w każdym odcinku był inny typ animacji. No i odcinek z Thorem to raczej cringe, ale coraz więcej takiego słabego humoru widzę w tych marvelach.

Shang-Chi - ta sama sytuacja co z Black Widow, zupełnie nic nie pamiętam, ale chociaż setting był fajny.

Eternals - też początkowo zapowiadał się na coś trochę innego, a pod koniec jeb i typowy Marvel, gdzie można podstawić pod każdą postać dowolną inną. Ale i tak raczej na plus niż na minus, jest Salma, jest Angelina, są bardzo ładne zdjęcia, jest trochę wolniejszy klimat i nieprzeorane postacie.

Hawkeye - znowu się powtórzę, ale przeciętnie. Byłoby lepsze gdyby było bardziej w stylu tych netflixowych marveli, tu jest za kolorowo.
Spoiler: PokażUkryj
Ale Kingpin w wykonaniu D'Onofrio to standardowo sztos i najlepszy villain w MCU (ex aequo z Dafoe)


Moon Knight - tak jak napisałem wyżej, dla mnie największe rozczarowanie, jest fajny pomysł, są dobrzy aktorzy, a w ogóle nie mogłem się zaangażować, ledwo dobrnąłem do końca.

Dr. Strange 2 - za dużo fan-serwisu, za mało ciekawej historii. Ale wizualnie nadrabia plus bardzo przypadła mi do gustu
Spoiler: PokażUkryj
America Chavez.


Spider-man 3 - to samo, za dużo fan-serwisu, za mało ciekawej historii.
Spoiler: PokażUkryj
Ale Dafoe to ideał


Ms. Marvel - jak wspominałem, największe zaskoczenie na plus. Niby zupełnie nie jestem odbiorcą docelowym, ale bardzo fajnie mi się to oglądało. W miarę polubiłem postacie, spoko klimat (choć tak samo płytki oczywiście jak Europa Wschodnia) i jakieś takie przyjemnie bezpretensjonalne to wyszło.

Ja jestem Groot - tu za bardzo nie ma o czym pisać, ale na dwóch historyjkach nawet się uśmiechnąłem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 12 Sierpień 2022, 09:01:03
W czym podobała ci America Chavez? Bo jedyną cechą tej postaci jest to, że posiada rodziców tej samej płci. (Co łatwo można wyciąć z filmu jeśli chce się film wypuścić na rynki mniej przychylne takim wątkom. Jak zwrócisz uwagę ona nie mówi o dwóch matkach tylko o rodzicach, więc Marvel robi "ciach" jedną scenę i nadal pozostałe sceny mają sens). To jest cała charakterystyka tej postaci. Scenariuszowo to jest taki gorący ziemniak, który każda postać chce mieć. Totalnie zmarnowanego potencjału postaci.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 12 Sierpień 2022, 09:11:58
W czym podobała ci America Chavez? Bo jedyną cechą tej postaci jest to, że posiada rodziców tej samej płci. (Co łatwo można wyciąć z filmu jeśli chce się film wypuścić na rynki mniej przychylne takim wątkom. Jak zwrócisz uwagę ona nie mówi o dwóch matkach tylko o rodzicach, więc Marvel robi "ciach" jedną scenę i nadal pozostałe sceny mają sens). To jest cała charakterystyka tej postaci. Scenariuszowo to jest taki gorący ziemniak, który każda postać chce mieć. Totalnie zmarnowanego potencjału postaci.

Podobała mi się w tym sensie, że jako postać, jak się pojawiała na ekranie, wzbudzała moją sympatię. Nic więcej. Obiektywnie patrząc musiałbym ci przyznać rację, bo nic specjalnie dobrze napisanego w niej nie umiałbym znaleźć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 12 Sierpień 2022, 10:53:37
Ciekawa rozkmina, cos w tym jest ja po zakupie D+ jakos nie mialem ochoty isc na Thora, na poprzednich tez nie bylem filmach. Jednak czekam bardzo na filmy DC :)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 12 Sierpień 2022, 12:31:24
Zdaniem niektórych to MCU to się już podobno kończy od premiery pierwszych Avengers. Jedyne co autentycznie zakończy MCU to będą kiepskie wyniki finansowe tych filmów. Z ostatnich filmów to Spider-man wykręcił prawie 2 miliardy w box office, a Strange prawie miliard. Tylko ten Thor wypada finansowo mocno średnio bo nawet Ragnaroku nie przebije. Wartościowe głosy krytyki zwracają uwagę na to, że MCU będzie miało problem z utrzymaniem uwagi widowni bez dobrego zamiennika za Starka i Rogersa, albo to, że formuła musi się zmienić. Cała reszta to raczej standardowe narzekania na trykociarzy, które serio widzę od premiery pierwszych Avengers.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 12 Sierpień 2022, 13:15:56
Moze jak naprawde pojda w nowe gatunki filmowe to bedzie prawdziwa zmiana a nie pseudo zmiany Dr Strange - horror :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Śr, 17 Sierpień 2022, 16:55:56
Breaking News

https://naekranie.pl/lekkie/ironheart-niebinarne-osoby-aktorskie-zoe-terakes-jaren-kyei-merrell-1660299682 (https://naekranie.pl/lekkie/ironheart-niebinarne-osoby-aktorskie-zoe-terakes-jaren-kyei-merrell-1660299682)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 17 Sierpień 2022, 16:59:50
To rozumiem, że za rok będą aż trzy w jednej produkcji? Czyli takie kto da więcej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Śr, 17 Sierpień 2022, 17:09:38
Kluczowa, nieujawniona rola ??? Złoczyńca? ;D

Nie no spoko, niech biorą niebinarnych (cokolwiek to znaczy), ale po co tym epatować? Aż szkoda, że o angażu nie decydują umiejętności, a "umysłowa świadomość własnej płciowości", czy jakkolwiek to opisać. Teraz pytanie czy te osoby będą grały kreacje o tym samym poczuciu płci, co one same. I czy nie mogłyby zagrać którejś ze standardowych płci...? A może to już jest homofobia (nie, właściwie to płciofobia). Bo o tym by niebinarną osobę zagrała binarna rzecz jasna mowy być nie może ::)

To jeszcze takie przemyślenie: jak będziemy robili film o pedofilu to aktora szukać będziemy w kiciu?

I na sam koniec: mam szanse na angaż jeżeli nie chce podawać swoich preferencji płciowo-seksualnych? Swoją drogą ciekawe ilu niebinarnych NAPRAWDĘ zagrało dotychczas w MCU (i nie robili wokół tego halo), bo byli wybrani na drodze normalnego przesłuchania...?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 17 Sierpień 2022, 17:13:24
Jeżeli jesteś białym mężczyzną to już na nic nie masz szans.
Niebinarny transmężczyzna - to właściwie jak to kwalifikować.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 17 Sierpień 2022, 17:16:48
Nie no spoko, niech biorą niebinarnych (cokolwiek to znaczy), ale po co tym epatować?

By zaoszczędzić na promocji. Puścisz info raz w świat, a potem czekasz i patrzysz jak zaczyna wrzeć na blogosferze i social mediach. Nawet ci, którzy nie będą oglądać, będą dobrze wiedzieć, że jest coś takiego jak Ironheart.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 18 Sierpień 2022, 09:00:05
Czyli znow szykuje sie nam szopka typu "biedne dziecie z Harlemu dostaly bilety (bo rodzicow nie stac z zapomogi)" na PIERWSZY film z czarnymi w historii kina aby obejrzec ten przełomowy film ktory zmieni ich zycie, wyjada do Afryki i dorobia sie bogactwa w kopalniach Vibranium, po czym wroca do USA i pokaza tym bialym ze tez potrafia...


A tak wogole  czy powinno nas obchodzić jako widzów, jakiej orientacji seksualnej są aktorzy w danej produkcji, uważam że nie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 18 Sierpień 2022, 19:43:19
Moze jak naprawde pojda w nowe gatunki filmowe to bedzie prawdziwa zmiana a nie pseudo zmiany Dr Strange - horror :)
tylko to się raczej nie opłaca. Nowy Thor jest bardziej Taikowo Waititiowy niż Marvelowy i jakoś super nie zarobił.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 18 Sierpień 2022, 19:56:32
Najwyraźniej był za mało inkluzywny, reprezentatywny oraz różnorodny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 18 Sierpień 2022, 20:15:46
Jak dla mnie to ten Thor niczym się nie różni od reszty Marveli - poziomem, stylem czy w szczególności gatunkiem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 19 Sierpień 2022, 13:37:15
Tylu fanów MCU na forum, a po wczorajszej premierze She-Hulk cisza? :)

Nie miałem/mam wielkich oczekiwań - choć lubię sałatę Marvela - ale bawiłem się dobrze.
Krótka formuła (38 minut) odcinka, humor i fajny (wcale nie mały) występ
Spoiler: PokażUkryj
Bannera
, plus trochę smaczków zapowiadających być może
Spoiler: PokażUkryj
World War Hulk
.
Z wad - nie rozumiem z czego to wynika, ale CGI ruchów ust i wypowiadanych kwestii jest jakąś taką piętą achillesową Disneya.

Szału nie ma ale też z zaciekawieniem zasiądę przed ekran za tydzień.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pt, 19 Sierpień 2022, 13:59:23
Nie chce oceniac serialu po jednym odcinku, wiec jesli chodzi o sama historie to nie wypowiem sie, ale CGI jest nie jest na poziomie, do ktorego przyzwyczaily nas filmy z MCU.

Zdaje sobie sprawe, ze to nie ten sam budzet itd, ale chyba troche wiecej sie spodziewalem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 19 Sierpień 2022, 14:13:21
W sumie też wczoraj obejrzałem. CGI daje radę, na zwiastunach wyglądało gorzej. Ale..... humor średnich lotów. Dowcip dotyczący kwestii czy Steve był prawiczkiem jest żenujący. Dowcipy o pierdzeniu, wróć o bekaniu, żałosne. Wygląda jakby to było pisane pod dzieci.
Wykorzystanie łamania czwartej ściany bez większego uzasadnienia (pomimo, że komiksowe) wypada słabo. Naprawdę mogłoby tego nie być.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 19 Sierpień 2022, 14:38:35
Tylu fanów MCU na forum, a po wczorajszej premierze She-Hulk cisza? :)

Nie miałem/mam wielkich oczekiwań - choć lubię sałatę Marvela - ale bawiłem się dobrze.
Krótka formuła (38 minut) odcinka, humor i fajny (wcale nie mały) występ
Spoiler: PokażUkryj
Bannera
, plus trochę smaczków zapowiadających być może
Spoiler: PokażUkryj
World War Hulk
.
Z wad - nie rozumiem z czego to wynika, ale CGI ruchów ust i wypowiadanych kwestii jest jakąś taką piętą achillesową Disneya.

Szału nie ma ale też z zaciekawieniem zasiądę przed ekran za tydzień.

Ogolnie zaowazylem ze o serialach czy nawet filmach malo sie gada na  naszym forum :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 19 Sierpień 2022, 16:13:28
Też obejrzałem wczoraj i tak pokrótce:

- geneza - serio? skoro tak to działa, to chyba powinniśmy mieć już epidemię Hulków
- fabularnie całkiem nieźle
- humor momentami strasznie słaby
- cgi lepsze niż się spodziewałem

No da się to obejrzeć, czekam na Daredevila (ponoć w 4 odcinku), ale jakiegoś szału to się nie spodziewam.


Obejrzałem też serię krótkometrażówek o Groocie - i za to tutaj zaskoczenie na plus. Całkiem to kreatywne, humor fajny, a forma (odcinki bez napisów trwają jakieś 3,5 min) przełożyła się na jakość animacji, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że to najlepiej wyglądająca rzecz z MCU od dłuższego czasu. Zostawiło po sobie bardzo pozytywne odczucie, mimo że nie jestem jakimś wielkim fanem Strażników Galaktyki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 19 Sierpień 2022, 20:48:20
"Mecenas She-Hulk" nie jest typowym produktem superbohaterskich treści, nawet jak na standardy Disneya i Marvel Studios. Naprawdę trudno jest ocenić serial po pierwszym odcinku. To coś z ciekawym potencjałem narracyjnym, dynamicznymi wątkami choć bardzo dziwnymi, jakby na szybko tworzonymi w scenariuszu dialogami - patrz: głównie chodzi o relację między Jennifer a ,,Smart-Hulkiem". Wizualny (jak na razie) charakter pierwszego odcinka (chyba taki też będzie cały sezon) współgrał z tym, jak szybki okazał się narracyjnie ten serial. Podoba mi się ,,origin story" pochodzenia mocy kuzynki Bruce'a: nie wiem, jak to w komiksach wyglądało, ale jak na to tempo kreacji wydarzeń w serialu, ta geneza jest ok. W kwestii humoru: Hulk-mądrala... się sprawdza - w końcu nie mam nic mu do zarzucenia: jest trochę nieśmiały i indywidualny, jak tu Hulk Ruffalo z "Endgame" z 2019 roku, co przy mocnej osobowości Jennifer daje ciekawy i zabawny kontrast. Zresztą "Mecenas She-Hulk" nie musi być bardzo logicznym i uporządkowanym serialem... Ba! To jest ,,małoekranowy korpo produkt rozrywkowy", ma bawić i dawać superbohaterskiej rozrywki. I tak jest, dlatego moja ocena (nie wszystko tu zawarłem - jedynie po krótkiej recenzji odcinka pilotowego), epizodu pierwszego będzie następująca: 7,5/10. Gdyby... te odcinki były tylko dłuższe... Gdyby!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Pt, 19 Sierpień 2022, 21:37:34
- geneza - serio? skoro tak to działa, to chyba powinniśmy mieć już epidemię Hulków

Przecież teoretycznie jest ten sam poziom zawieszenia niewiary, co w oryginalnej genezie - bo jeżeli zwykła transfuzja krwi wystarczyła do zmiany Jen w She-Hulk, to w komiksach też powinniśmy mieć już epidemię Hulków. Jak dla mnie - zmiana utrzymana w tej samej tonacji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 19 Sierpień 2022, 21:50:18
No nie wiem, mnie to jakoś nie kupuje, że kilka kropel krwi Hulka spadło na Jen i minutę później mamy już She-Hulk latającą po lesie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w So, 20 Sierpień 2022, 13:50:45
Co do genezy:
Spoiler: PokażUkryj
mają rzadką grupę krwi metabilizującą promieniowanie
stąd nie ma epidemii.
Odcinek średnio mi podpasował. Humor mnie nie bawił. Może z raz czy dwa się uśmiechnąłem półgębkiem.
Metabolizowanie alko
Spoiler: PokażUkryj
beż rzygania, ale z kacem gigant
Serio?! Useless superpower ever. I to ma być plus hulkowania?
Odcinek uświadomił mi jak bardzo tęsknięza Hulkiem-Hulkiem. Tą nieposkromioną bestią siejącą chaos i zniszczenie. Baner wykastrował zielonego kumpla i jeszcze wszyscy mu biją brawo. Jego ładniejsza wersja równie "dobra".

Ostatnia scena - pada pytanie "ktoś ty?", a ja mam ochotę je zadać postaci która wypowiada tą kwestię.

Obejrzę kolejne i mam nadzieję, że pretekstowa fabuła zacznie tworzyć jakąś kanwę...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w So, 20 Sierpień 2022, 13:55:53
CGI mocno nie leży mi. O ile w wielu miejscach jest ok, tak od głównej bohaterki bije mega sztucznością i taniością. Bronić na różne sposoby można jej wygląd, tak ruchy pozostawiają sobie wiele do życzenia.

Klimat i historia nawet ok. Luźne, humorystyczne, poprawne origin story z naciąganym wątkiem przekazania mocy. Kapnięcie kilka kropel krwi jest gorsze niż naciąganie, nie da się tego właściwie ująć słowami. Transfuzja byłaby bardziej przekonująca i możliwa do realizacji przy tego typu wypadku. A idąc takim torem może nie mielibyśmy fali Hulków w świecie Marvela, ale masę zgonów. Przy tylu walkach, w którycb rał udziałHulk, to roznosił zabójcze dawki promieniowania.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w So, 20 Sierpień 2022, 15:27:05
Ta she hulk to mi przypomina na serio zielonego Michaela Jacksona, w komentarzach po angielsku też zdarzały się takie opinie więc sobie tego nie ubzdurałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 21 Sierpień 2022, 19:52:03
"Mecenas She-Hulk"... stety czy niestety, zależy jak do tego problemu podejdziemy, będzie miało masę ,,fabularnych niedopowiedzeń": nie ma takiej możliwości, aby wszystko (od pojedynczego odcinka do całego sezonu) było powyjaśniane, i aby każdy typ widza tego serialu - włączając w to komiksowo-popkulturowych geeków - był zadowolony aż do pojawienia się tego super rogala na twarzy! Skróty fabularno-wątkowe muszą być obecne aby dynamika wydarzeń, które kreują się na ekranie, była zachowana. Osobiście niezwykle podszedł mi w odcinku pierwszym sposób wyjaśnienia tego
Spoiler: PokażUkryj
całego ,,ozdrowienia" prawej ręki i ramienia ,,SmartHulka", a nawet tego, jak udawało się przez ostatnie kilka lat uzyskać mu - poprzez naukowe sposoby - środek na przywrócenie Bannera do swej ludzkiej postaci i oddzielenie się Bannera od fizjologii SmartHulka. A co tam, przypodobał mi się nawet wątek wspólnej inności genetycznej Bruce'a i Jennifer, co przekłada się na takie a nie inne pochłanianie promieniowania gamma przez komórki ich organizmów. Tak, She-Hulk wygląda świetnie... CGI i te całe VFX przy tej postaci muszą wyglądać tak ,,jakby lekko trąciły myszką", żeby nie było sytuacji, gdy efekt komputerowy wykreowanego człowieka czy czegoś humanoidalnego, wyglądał jak człowiek, i żeby nie otarło się to o paradoks doliny niesamowitości...

Z przyjemnością zasiądę do odcinka drugiego "Mecenas She-Hulk"... ,,Dlaczemu" te odcinki są tak krótkie? Damn it!  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 25 Sierpień 2022, 22:54:29
Drugi odcinek jak dla mnie spoko, jest lepiej niż poprzednio. Prawie obyło się bez cringowych wstawek (zacząłem mieć zresztą nadzieję, że tak zostanie do końca, ale jednak jeden żenujący żart się załapał), fabuła całkiem nieźle się rozwija i może zrobi się ciekawie, a całość minęła mi bardzo szybko - aczkolwiek tym razem odcinek bardzo krótki, ok. 20 minut.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 26 Sierpień 2022, 10:06:32
Tak, jest spoko. Szkoda, że takie to króciutkie tylko. No i wciąż uważam, że z mimiką twarzy kwestii mówionych w CGI nadal nie potrafią. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: James88 w Pt, 26 Sierpień 2022, 16:52:04
Podrzuci ktoś link gdzie jest spis jak to wszystko oglądać? Obejrzałem Czarną Wdowę, potem Hawkeye i nie wiem co teraz.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 26 Sierpień 2022, 16:55:04
Podrzuci ktoś link gdzie jest spis jak to wszystko oglądać? Obejrzałem Czarną Wdowę, potem Hawkeye i nie wiem co teraz.

Jak oglądasz na Disney+ to tam wchodzisz w sekcję Marvel i masz każdą fazę w kolejności oglądania.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 04 Wrzesień 2022, 20:50:27
Po Endgame jakos odpusciłem MCU, covid etc. Teraz zaczynam nadrabiać dzięki D+. Ale też z oporami mi to przyszło bo na tapecie jako pierwsza była Black Widow no i jakoś mi się od miesiecy nie paliło, żeby w końcu usiąść i obejrzeć. Zaparłem się dziś i.... ku mojemu wielkiemu zdziwieniu obejrzałem jeden z fajniejszych filmów MCU. 🤔 Hmmm
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 04 Wrzesień 2022, 20:57:57
Zgadzam się, film też mi się podobał, taki "Winter Soldier" z przymrużeniem oka. Po jego seansie odzyskałem trochę wiarę w Marvela, do tego stopnia, że nawet od nowa wkręciłem się w oglądanie kolejnych na bieżąco - niestety do tej pory nic następnego nie podeszło mi tak bardzo, chociaż Spider-Mana i Strange'a odebrałem bardziej na plus niż na minus.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 04 Wrzesień 2022, 21:12:19
Plus fajne było to, że był naprawdę stand-alone, bez kilograma cameos, nawiazań i teaserów do innych filmów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 09 Wrzesień 2022, 22:53:25
Coraz więcej widzę narzekania na "She-Hulk", tymczasem mnie z odcinka na odcinek podoba się coraz bardziej. Kupuje mnie ta konwencja komedii, w którą zdaje się idziemy coraz mocniej i ostatni odcinek bardzo mi podszedł. Donny Blaze bardzo fajna postać, podobał mi się cały wątek związany z nim i jego pomocnikami. Zupełnie nie trafiają też do mnie zarzuty o gościnne występy, tak jak dopiero co gdzieś czytałem głosy, że po co Wong w ogóle poszedł do prawnika, skoro mógł sam załatwić sprawę - no właśnie o to chodzi, że we wszystkim innym w MCU zrobiłby to po swojemu, a tu mamy absurd i komedią. Z CGI jest dalej średnio, ale według mnie jeden z fajniejszych seriali Marvela w ostatnim czasie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w So, 10 Wrzesień 2022, 04:17:51
Eguaroc, to w sumie stało się dla wielu widzów (także dla recenzentów) takim guilty pleasure. Niby wciąż powtarza swoje błędy (fatalne CGI, płytkie, banalne scenariusze, stereotypowe przedstawienie postaci męskich [zdarzają się takie beznadziejne typy, ale tu praktycznie ukazywani są tylko tacy]), ale przy czwartym odcinku zauważa się jego urok, dostarcza pewną dawkę rozrywki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w So, 10 Wrzesień 2022, 10:42:24
Obejrzałem wczoraj Love and Thuinder i tak złego filmu w Marvelu jeszcze nie widziałem nawet Eternals czy Shang-Chi można nazwać lekką wtopą przy nim. Żeby cały film był jedną wielką paradą sucharów to jest nie do pomyślenia że ktoś taki scenariusz spłodził. Jest na to oczywiście wytłumaczenie współscenarzystą jest Waititi, poprzedni Thor był taki sobie w ramach jakiegoś przerywnika serii mógł ujść, ale tam tylko reżyserował, a tutaj już maczał paluch po całości. Wiem że MCU zawsze śmieszkami stało, ale nie w taki sposób że co linia dialogowa to suchar. Dziwię się że Hemsworth chciał grać w takiej szmirze jak również że Bale, Crowe i Portman też się na to zgodzili po przeczytaniu scenariusza.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w So, 10 Wrzesień 2022, 10:44:49
Obejrzałem wczoraj Love and Thuinder i tak złego filmu w Marvelu jeszcze nie widziałem nawet Eternals czy Shang-Chi można nazwać lekką wtopą przy nim. Żeby cały film był jedną wielką paradą sucharów to jest nie do pomyślenia że ktoś taki scenariusz spłodził. Jest na to oczywiście wytłumaczenie współscenarzystą jest Waititi, poprzedni Thor był taki sobie w ramach jakiegoś przerywnika serii mógł ujść, ale tam tylko reżyserował, a tutaj już maczał paluch po całości. Wiem że MCU zawsze śmieszkami stało, ale nie w taki sposób że co linia dialogowa to suchar. Dziwię się że Hemsworth chciał grać w takiej szmirze jak również że Bale, Crowe i Portman też się na to zgodzili po przeczytaniu scenariusza.

Też wczoraj obejrzałem i mam zupełnie przeciwną opinię. Cieszy mnie odwaga odejścia od klimatu pozostałych filmów (podobnie jak cieszyło mnie w Eternals, które oceniam wysoko). Oczywiście, ta odwaga wynika tylko z głośnego nazwiska Waititiego, ale mimo wszystko. Dla mnie 7/10, byłoby jeszcze wyżej gdyby tak nie spłycili Gorra.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w So, 10 Wrzesień 2022, 11:02:21
Ragnaroka uwielbiam, obejrzałem parę razy, nadal niektóre sceny lubię sobie przypomnieć, natomiast będąc w kinie  na Love and Thuinder, nie mogłem uwierzyć, jaką szmirę oglądam. Wczoraj puściłem urywki, by sprawdzić co i jak, i nie dość, że obraz tragiczny, to nadal jest to okropnie słaby film, z głupkowatym aż do przesady, nawet jak na MCU. Oczywiście to moje odczucia, ale nowy Thor to jak dla mnie jeden z najsłabszych filmów MCU, gdy poprzednika uważam za jeden z najlepszych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w So, 10 Wrzesień 2022, 12:01:52
Największym problemem najnowszego Thora jest to, że nie jest kinem superbohaterskim - jest jego dokładną parodią. Eternals, Shang-Chi, Kapitan Marvel czy Czarna Pantera mogły być gorsze bądź lepsze, ale wciąż były kinem trzymających się ram gatunku. Tutaj wszystko, każda scena, każda postać, każdy dialog ma na celu tylko pośmianie się z tematyki. Reżyserowi nie zależy kompletnie na zrobieniu dobrego filmu SH, a jedynie na ciskaniu kolejnych nieśmiesznych i żenujących żartów. Mam wrażenie, że wszystkie sceny akcji były wrzucone tylko po to, bo mu odgórnie kazano, a cały ten aspekt kompletnie go nie interesował - on chciał tylko nabijać się z Thora i innych postaci. Cała ekspozycja Gorra była skrócona do absolutnego minimum, jakby Waititiego w ogóle go nie obchodziło, kto to jest, jakie ma znaczenie i co z nim robić - jakby reżyser chciał mieć tylko więcej czasu na kolejne durne żarciki, które wcale nie były śmieszne, a antagonista musiał być, bo tak. Aż szkoda Bale'a, bo aktorsko wypadł nieźle z tym, co mu dano.

Jak dla mnie ten Thor jest tragicznie głupim filmem i dobrze, że na dłuższą metę nie wpisuje się szerzej w uniwersum. Nie będę musiał go więcej oglądać. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w So, 10 Wrzesień 2022, 12:36:31
Największym problemem najnowszego Thora jest to, że nie jest kinem superbohaterskim - jest jego dokładną parodią.

O, nawet się zgadzam, poza tym że to jest jego największą zaletą, a nie problemem. To jest camp, wiadomo trzeba to lubić, ja bardzo lubię.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 10 Wrzesień 2022, 18:46:38
A jeszcze niedawno narzekaliśmy na że MCU boi się wyjść poza ramy kina superbohaterskiego :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 10 Wrzesień 2022, 19:20:34
Obejrzawszy dwukrotnie "Thor 4" w kinie, doszedłem do wniosku, że ten swego rodzaju ,,ogryzeczek" Waititiego nie jest takim ,,kupsztalem", na jaki się wydaje. Nie jest to zło ostateczne w MCU; nawet kinematograficznie nie jest to film, który jest źle prowadzony - może efekty wizualne niekiedy sięgały zenitu przesytu albo niedokładnego opracowania, ale poza tym na poziomie ,,rozrywkowości" było cholernie dobrze. Oglądając obrazy kinowe MCU, nigdy nie patrzę na aktorstwo, a jeśli jego poziom jest dopiero odczuwalny jako wysoki, płynny i naturalny, to wtedy wszystko to bardziej artystycznie oceniam i zaczynam inaczej pojmować dany film z tej stajni. Aktorstwo w "Thor 4", czy we wszystkim tym, co widziałem w MCU dotychczas, nie jest mi jakoś potrzebne do odbioru i oceny produkcji tego Uniwersum. Po prostu, staje się to rozrywką do fanowskiej analizy, a nie do wnikliwego rozpatrywania przez krytyków filmowych.

A za niedługo na tapetę, do obejrzenia w jakości obrazu i dźwięku IMAX Enhanced (dostosowanych cyfrowo do najlepszych technologii RTV do zastosowania w domu), wrzucę sobie "Strażnicy Galaktyki vol. 2"!

P.S. Skoro weźmiemy na poważnie to, co o Multiversum mówi nam najnowszy film z Doctorem Strange'm w roli główne, to nie uważam jakoby Thanos miał raz na zawsze zginąć, po tym, co stało się z nim w "Avengers: Endgame". Wielki lord z Tytana może powrócić, i zgodnie z prawami tego Świata jest to całkiem realne. Jednak, znając grono twórców Marvel Studios którzy pracują przy projekcie Faz IV i V MCU, na pewno wybiorą innego, równie inteligentnego i przebiegłego, co Thanos super-złoczyńcę. A wiadomo o kogo się rozchodzi... I jakoś to widzę, powiedzmy, że na 68%. :o
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Wrzesień 2022, 19:57:13
Thor 4 jako eksperyment?  ??? Toż to jest po prostu pomnożenie komediowych aspektów MCU razy miliard z czego wyszła niestrawna papka. Tam nie ma nic eksperymentalnego, to jedynie przeszarżowanie z elementami, które w MCU były obecne zawsze. Eksperymenty to byli Eternals- jak na mcu spora powaga, Winter Solider- tak jak w Eternals, do tego wyraźnie ambitniejszy zalążek dyskusji o bezpieczeństwie kosztem wolności, ostatni Strange- nie jest to pełnoprawny horror, ale ewidentnie ma elementy z tego gatunku, do tego mocny stempel Raimiego czy już nawet Iron Man 3 był dużo bardziej autorski  w zdrowym sensie aniżeli  Thora 4 bo miał ten styl filmów akcji Shane'a Blacka. Jasne ktoś może mi zasugerować, że co ja pieprze, bo przecież Love and Thunder ma w cholerę autorskiego stylu Waittiego... tylko, że to się sprowadza do generalnie zbrukania postaci Thora i namnożenia debilizmu. To nie jest dobre, zestawmy to sobie z takim Civil War, które też nie chciało być totalnie 100% filmem według formułki i miał coś do przekazania. Love and Thunder niby tam jakieś smutne  momenciki ma, ale to film tak pogrążony w badziewnym i głupim humorze, że w ogóle to nie działa, kiedy Civil War jest naprawdę mocno stonowanym filme jak na mcu. Thor 4  po prostu zanurzona w ekskrementach komedia.

Po ragnaroku nie spodziewałem się, ze to powiem ale Waitti niech już Thora nie tyka. Jak się zna pierwowzór z którego film wziął szkielet, czyli story arc Aarona z Gorrem to można tylko z politowaniem spojrzeć na film a na komiks z jeszcze większym podziwem. Zgadzam się z Jaxxem, ba powiem, że Waititi miał w ogóle w d na jakiej historii bazuje i jasne, że MCU to generalnie jest kompletnie inny świat niż Marvel Comics ale w filmowy swiatku są  motywy które z dużym szacunkiem podchodzą do komiksowego dziedzictwa jak Thanos, wcześniej wspominane Civil war  czy cała droga Starka na przestrzeni wielu lat MCU. Jasne są bardzo inne w bebechach od wersji komiksowych, ale klimatem są bardzo komiksowe i wyraźnie czuć, że mają jakiś tam szacunek do tego na czym bazowały. Watiti to z kolei dosłownie wypróżnia się na to na czym bazuje, ba ma to w dupie i robi sobie po prostu jaja.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w So, 10 Wrzesień 2022, 20:12:24
Cóż, niestety, wasze zdanie ma przewagę liczebną, więc pewnie Marvel wyciągnie z tego wnioski. Ja wolę takie filmy, bo nie umiem superhero z zasady traktować poważnie. Sam fakt, że ludzie zakładają jakieś śmieszne kostiumy i walczą ze złem jest tak absurdalny, że absurd to jest moja ulubiona konwencja w tym gatunku. Dlatego też Peacemaker tak mi się podobało i z podobnych powodów podoba mi się Thor Waititiego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Wrzesień 2022, 20:24:55
Cóż, niestety, wasze zdanie ma przewagę liczebną, więc pewnie Marvel wyciągnie z tego wnioski. Ja wolę takie filmy, bo nie umiem superhero z zasady traktować poważnie. Sam fakt, że ludzie zakładają jakieś śmieszne kostiumy i walczą ze złem jest tak absurdalny, że absurd to jest moja ulubiona konwencja w tym gatunku. Dlatego też Peacemaker tak mi się podobało i z podobnych powodów podoba mi się Thor Waititiego.

Image super bohaterów jest absurdalny, ja się z tym zgadzam. Tylko, że MCU na dobrą sprawę w większości przypadków obrało lekki ton jako model swoich filmów, dlatego Thor 4 nie jest niczym nowym w tej franczyznie,ba jest jak źle przyprawione danie przez ilość tego głupiego humoru jaka sie w nim znalazła.

Poza tym uważam, że pójście w komedie to najbardziej asekuracyjne podejście do gatunku. Zrobić to inaczej, a nawet na serio bez popadania w śmieszność jest trudniej, ale  komiksy mają i udane próby w tym klimacie. W filmach mamy przecież choćby Logana i Jokera. Tak wiem Joker jest bardzo luźno związany z tym Jokerem jakiego znamy- chociaż szukałbym sporych inspiracji w historyjce o komiku z "The Killing Joke"- ale to ciągle film bazujący na postaci wyciągniętej z takiego a nie innego świata i medium. Spoza świata filmów do głowy mi przychodzi Batman Tas. Kreskówka, której targetem były  dzieci, a w praktyce miliard razy bardziej poważna produkcja od takich filmów jak ostatni Thor i to nie w sposób nieznośnie nadymany. Ba nawet i humor tam jest ale bardzo fajnie, nieinwazyjnie  podawany odbiorcy.

Tymczasem MCU to mam wrażenie co raz bardziej stacza się w otchłań cringeu. Tak poza tematem Thora to nie wiem czy ktoś nawiązywał do tego

https://c.tenor.com/RcK0ckcoh64AAAAd/she-hulk-she-hulk-attorney-at-law.gif
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w So, 10 Wrzesień 2022, 21:50:34
Inwazja sekretów
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 11 Wrzesień 2022, 00:15:58
Nie czekałem kompletnie, ale wygląda dużo lepiej niż się spodziewałem. Bardziej filmowo i przynajmniej zwiastun zapowiada trochę inny ton niż ostatnio męczą.

To też fajne:
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 11 Wrzesień 2022, 12:21:48
Marvel Studios potwierdziło, skład Thunderbolts.
Jelena Biełowa (Florence Pugh), Zimowy Żołnierz (Sebastian Stan), Agent USA (Wyatt Russell), Taskmaster, Red Guardian (David Harbour), Duch (Hannah John-Kamen) i Valentina Allegra de Fontaine (Julia Louis-Dreyfus).

(https://i.imgur.com/PKLrdAv.jpg)

(https://i.imgur.com/nljIh4R.jpg)



To też fajne:
Plus plakat
(https://scontent.fwaw8-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/306156716_6038721116142609_1600151121037501788_n.jpg?_nc_cat=102&ccb=1-7&_nc_sid=5cd70e&_nc_ohc=UDWcGmjZIoAAX_WsM6J&_nc_ht=scontent.fwaw8-1.fna&oh=00_AT_L_Z-ZytPlfXZgd5HTTSp-cA99foP0UdDBZPC_LYt_Gw&oe=6322F0D5)

Po 14 latach nieobecności wraca Tim Blake Nelson. Powtórzy on rolę Samuela Sternsa w Captain America: A New World Order. To kolejny, po Timie Rothie, członek obsady Incredible Hulka który powraca do MCU.
(https://i.imgur.com/X7Bmikc.jpg)
Powraca także Carl Lumbly jako Isaiah Bradley oraz Danny Ramirez jako Joaquin Torres z serialu Falcon i Winter Soldier
(https://i.imgur.com/ZAbejJx.jpg)



Do drugiego sezonu Loki dołączył  Ke Huy Quan, aktor znany z postaci Shortiego z Indiana Jones i Świątynia Zagłady, czy też tegorocznego hitu Wszystko, wszędzie, naraz.
(https://i.imgur.com/2HUsMeU.jpg)


Pełen skład filmu The Marvels wraz z reżyserką.
(https://i.imgur.com/JjmddSQ.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 11 Wrzesień 2022, 13:06:19
Duch (Hannah John-Kamen)
Heh, w ogóle zapomniałem, że taka postać była.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Nd, 11 Wrzesień 2022, 14:27:00
Ghost i Taskmaster to były tak beznadziejne postacie(bezpłciowe), że dziwie się widząc je ponownie w następnej produkcji.
Thunderbolts wyglądają jak zlepieni na siłę z tego co mają i co tam robi Bucky? Raczej spodziewałem się go w nowym Kapitanie Ameryce. Werewolf by Night wygląda zachęcająco, jak horror z lat 50.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Nd, 11 Wrzesień 2022, 14:41:02
Ale może film je rozwinie, ale skład i tak nudny w ciul.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 11 Wrzesień 2022, 14:50:16
Taskmastera bym nie skreślał. Jest wiele sugestii, że będzie to inna postać niż w Czarnej Wdowie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 11 Wrzesień 2022, 15:29:07
Spodziewałem się, że wpadnie też Abomination po tym, jak go ostatnio zaczęli odkopywać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Nd, 11 Wrzesień 2022, 16:18:48
Taskmastera bym nie skreślał. Jest wiele sugestii, że będzie to inna postać niż w Czarnej Wdowie.
Tylko że z tą samą aktorką :-) Ja byłem rozczarowany takim składem z "odrzutów" (a nie zapominajmy, że ta drużyna to nie (przynajmniej pierwotnie) jest tylko taki marvelowski Suicide Squad, lecz drużyna łotrów pozująca (a właściwie: podszywająca się) na drużynę bohaterów, która potem postanowiła zostać raczej po tej "dobrej" stronie. Mam nadzieję, że przemycą coś z pierwszych komiksów. Zemo powinien powrócić bo on oryginalnej drużynie przewodził, ale na razie się na to nie zanosi. Byłem rozczarowany, ale trochę mnie pocieszyło zobaczenie zespołu na scenie: to w końcu David Harbour i Florence Pugh (była świetna w "Hawkeye'u", Sebastian Stan, Wyatt Russell, którego polubiłem, a Ghost i "Lady"-Taskmaster można zawsze dobrze rozpisać w scenariuszu i "gitara" ;-)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 11 Wrzesień 2022, 18:23:25
Tylko że z tą samą aktorką :-)
W obsadzie filmu jest potwierdzona Olga Kurylenko, a myślę jednak, że nie bez powodu nie pojawiła się podczas prezentacji zapowiedzi. Druga rzecz, na grafice prezentującej skład jest pewien szczegół sugerujący kto wcieli się tym razem w Taskmastera 😉
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: robbirob w Pn, 12 Wrzesień 2022, 07:17:45
W obsadzie filmu jest potwierdzona Olga Kurylenko, a myślę jednak, że nie bez powodu nie pojawiła się podczas prezentacji zapowiedzi. Druga rzecz, na grafice prezentującej skład jest pewien szczegół sugerujący kto wcieli się tym razem w Taskmastera 😉
Tzn jaki szczegół?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Pn, 12 Wrzesień 2022, 08:16:52
Tzn jaki szczegół?

Pewnie to, że Taskmaster stał się leworęczny i dorabianie do tego teorii fanów. Albo że ma nowy hełm? Dla mnie to kompletnie nic nie znaczy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 12 Wrzesień 2022, 10:48:24
Pewnie to, że Taskmaster stał się leworęczny i dorabianie do tego teorii fanów. Albo że ma nowy hełm? Dla mnie to kompletnie nic nie znaczy.
Oczywiście to tylko teoria.

Tak jak w filmie o Wdowie miało to duży sens, kto jest pod maską Taskmastera , tak powrót w takiej formie w Thunderbolts mija się z celem, kiedy zakończenie poprzedniego filmu zamykało wątki tej postaci. Tym bardziej widać, że będzie to grupa działająca na zlecenie rządu, a nie grupa przestępców.

Spoiler: PokażUkryj
Sugestia, że tym Taskmasterem będzie Zemo ma dużo sensu, bo to jedynam postać, która pewnie będzie musiał ukryć personę, ze względu na opinię publiczną. Zakończenie Falcon i Winter Soldier zresztą wskazuje też, że są plany do tej postaci. I należy pamiętać, że Daniel Brühl jest leworęczny, a na grafice Taskmaster trzyma miecz w lewej dłoni. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 12 Wrzesień 2022, 12:04:15
Brie Larson w tym garniturze widze ze ostro sie wczola w ten feministyczny trend jaki mielismy w jej filmie :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 12 Wrzesień 2022, 12:08:34
Krawata nie ubrała.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Pn, 12 Wrzesień 2022, 12:14:41
Brie w tej kreacji przypomniala mi💩Amber .
Zemo by się faktycznie tam przydał 😉
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 12 Wrzesień 2022, 13:23:18
Ta grupa Thunderbolts jakas taka bezbarwna mogli ja zrobic pozniej gdy w MCU bedziemy miec ciekawsze postacie jak to bylo w komiksach. Bo o orginalnych Thunderbolts nie marze nawet...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 12 Wrzesień 2022, 16:55:03
Ta grupa Thunderbolts jakas taka bezbarwna mogli ja zrobic pozniej gdy w MCU bedziemy miec ciekawsze postacie jak to bylo w komiksach. Bo o orginalnych Thunderbolts nie marze nawet...

Yelena, Red Guardian i Bucky to dosyć ciekawe postacie (albo chociaż dobrze zagrane). ciekaw jestem ich interakcji, uważam że ma to jakiś tam potencjał przy dobrym reżyserze.

z kolei Ghost/Taskmaster były tak nijakie że nawet nie potrafię sobie przypomnieć czy one w ogóle przeżyły występy w swoich filmach. wydaje mi się że obie zginęły, ale najwyraźniej się mylę skoro zobaczymy je ponownie na wielkim ekranie :|
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 12 Wrzesień 2022, 17:49:55
Taskmaster jest dobrym tworzywem na postać, bo można coś ciekawego ulepić ze sterowanej agentki bez normalnego życia, która musi się w tym życiu odnaleźć. Ale to już można było zrobić z Buckym i nie pamiętam nic takiego (serialu nie widziałem). Więc pewnie przy trzecioplanowej postaci też nic ciekawego się nie zadzieje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 13 Wrzesień 2022, 10:44:09
(...)
z kolei Ghost/Taskmaster były tak nijakie że nawet nie potrafię sobie przypomnieć czy one w ogóle przeżyły występy w swoich filmach. wydaje mi się że obie zginęły, ale najwyraźniej się mylę skoro zobaczymy je ponownie na wielkim ekranie :|
Obie przeżyły i nawet przeszły finalnie jakąś metamorfozę/rehabilitację/resocjalizację.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 13 Wrzesień 2022, 15:24:05
@Up

Brie Larson dobrze by wypadła jako Mera - zamiast szanownej Amber Heard, która tym swoim jadem zatruła życie wiadomo kogo, chociaż nie wnikam,,wiadomo w jaką sprawę" zbyt intensywnie. Wszystko pięknie, lodzio miodzio, w najnowszym Ant-Manie ujrzymy ,,imperatora" chronowładcę, Kanga... to wiemy, ale Jezusie mozambijski, co z Deadpoolem? ,,Dlaczemu" nie ma go w Thunderbolts, przecież w realiach komiksowych, bez względu, na który cykl, run etc. by się patrzyło, i tak nasz zawadiaka zawsze stanowił solidny trzon całego zespołu, świadczył również o jego nietuzinkowości.

P.S. Założę się, że na D23 Expo, w 2023 roku, coś o Deadpoolu w MCU usłyszymy. To jest wszystko takie tajemnicze...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 15 Wrzesień 2022, 01:08:50
@Up
to wiemy, ale Jezusie mozambijski, co z Deadpoolem? ,,Dlaczemu" nie ma go w Thunderbolts, przecież w realiach komiksowych, bez względu, na który cykl, run etc. by się patrzyło, i tak nasz zawadiaka zawsze stanowił solidny trzon całego zespołu, świadczył również o jego nietuzinkowości.

no Wade był raz w komiksowych Thunderboltach i trzeba by dużej dawki optymizmu żeby powiedzieć że wyszło to poprawnie. w filmie ta drużyna też nie wypali - abstrahując od zawirowań licencyjnych które dotyczą większości składu (Electra, Agent Venom, Punisher, DP), to aktor grający Red Hulka zmarł w tym roku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 16 Wrzesień 2022, 19:26:31
"Black Widow" nie weszło mi, jak ciepłe pączusie wprost z piekarni o 5.00 rano. Smykałkę do wielkoekranowej, epickiej akcji, owszem, film ten miał. Jednak... patrząc na to, jak poradzono sobie w nim z MCU-sowską genezą Taskmastera, to właśnie ta postać, ten aspekt jej historii w Kinowym Uniwersum Marvela odrzuca mnie na starcie, aby zaakceptować zespół Thunderbolts w MCU w składzie, który został zaprezentowany na niedawnym D23. Film ostatecznie zły pewnie nie będzie... brakuje mi jednak w srocz tego komiksowego stylu, mocnego narracyjnego ,,sztosu" wiązanego z tą ekipą ,,bohaterów na krawędzi, ot wykolejeńców i renegatów własnego losu", które tak bardzo ceniłem w marvelowskim komiksie z serii Thunderbolts. Bez Castle'a, Deadpoola? Może tak, może nie... Na pewno to będzie krutaczny eksperyment - patrząc się na osobowości składu tej ekipy w MCU, cóż, dopiero to będzie solidny kop kontrastów.  ;D ;D 8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 18 Wrzesień 2022, 12:12:55
Nie wiem jakim cudem ale dopiero na trafilem na YT na te perelke.

Jest takich filmikow pelno ale ten widac zezrobiony z rozmachem, dosc dlugi i jakosciowo to nie jakas tam domowe wyglupy, choc nie jest idealny ale  fan service jaki wylewa sie z kazda kolejna scena to coraz wiekszy rogal na twarzy. 

Ktos tu sie napracowal laczac to wszystko w plynne sceny- MEGA ROBOTA ! ! !

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 20 Wrzesień 2022, 13:33:33
Co to... do diaska jest? Ant-Man a.k.a. ,,Skocik" Vs Ultron? Montaż domowej roboty? Fanowski produkt? Jeśli tak, to wizualnie wcale to źle nie wygląda, tym bardziej, że nie słyszałem, nie widziałem, w ogóle nie miałem styczności z wątkiem Ultron i Ant-Mana w jakimkolwiek medium filmowo-serialowym? Ta scenka (tak, to robi wrażenie!), to nie miała być puszczana podczas Disney D23 Expo? Damn it!  :o 8)


https://www.youtube.com/shorts/M1CnZNGmTTM


Nie wiem jakim cudem ale dopiero na trafilem na YT na te perelke.

Jest takich filmikow pelno ale ten widac zezrobiony z rozmachem, dosc dlugi i jakosciowo to nie jakas tam domowe wyglupy, choc nie jest idealny ale  fan service jaki wylewa sie z kazda kolejna scena to coraz wiekszy rogal na twarzy. 

Ktos tu sie napracowal laczac to wszystko w plynne sceny- MEGA ROBOTA ! ! !


Montaż i koncept na powyższą ,,hiperozę epickości walk superbohaterów i najbardziej znanych postaci w popkulturze a'la Avengers: Endgame'', nie powiem, zarówno jak i film strasznie to w nim polubiłem. Ale... tego wszystkiego jest w tym projekcie granicznie dużo: w jakimkolwiek kinie, animacji, serialu - nawet gdyby to było możliwe do realizacji, nawet z takimi postaciami jak widać etc. - to by nie przeszło. To tylko sama akcja, z olbrzymimi chaosem i żadną treścią fabularną. Patos i moc, od których to bania eksploduje i od których można dostać obfitego nerdgazmu. Nie byłby to materiał dla każdego widza, nawet dla każdego fana komiksowych i popkulturowych treści. Ale zajawka mimo wszystko fajna!  ::) ::)


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Śr, 28 Wrzesień 2022, 00:01:47
Deadpool i Wolverine (Hugh Jackman) w trzecim Deadpoolu 6 września 2024 roku.

https://twitter.com/VancityReynolds/status/1574865217141481477?s=20&t=HacZL-4vrIVr2kQpNyrWZA

@EDIT
John Krasinski z kolei podał dalej to wideo z intrygującym dopiskiem: "Wait... is this our movie?". Ostatnie castingowe plotki sugerowały, że John może jednak nie być Reedem z tego właściwego świata MCU. Osobiście chciałbym zobaczyć jego wraz z żoną jako Richardsów, więc liczę, że to zajawka do właściwego ogłoszenia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Śr, 28 Wrzesień 2022, 16:30:18
I jeszcze mocno szczegółowy opis fabuły Deadpoola 3 oraz słowo o powrocie Wolverine'a po Loganie:
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 28 Wrzesień 2022, 17:22:25
Pozostaje czekać na filmik z deszyfracją od kogoś kto czyta z ust. Ciekawe jakie głupoty pletli.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: zombie001 w Śr, 28 Wrzesień 2022, 19:55:48



John Krasinski z kolei podał dalej to wideo z intrygującym dopiskiem: "Wait... is this our movie?".

To jest raczej nawiązanie do filmu, który kręci aktualnie Krasinski (reżyser i scenarzysta), a Reynolds gra tam jedną z głównych ról...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 28 Wrzesień 2022, 20:18:08
Pozostaje czekać na filmik z deszyfracją od kogoś kto czyta z ust. Ciekawe jakie głupoty pletli.  8)

na reddicie ktoś odszyfrował dialog z ruchu ust. czy to prawda to nie sprawdzałem, ale brzmi wiarygodnie:

Spoiler: PokażUkryj
At 0:30.

Ryan: "I am going to pull it out like starting a lawnmower. and be all, omg it's awesome"

At 0:41:

Ryan: "And then I am going to shove it into Wolverine with both my hands."

Hugh: "And while Deadpool has me like that, I am shoving it into his head."

At 0:45:

Ryan: Deadpool is exhausted

Hugh: And wolverine is just giving it to Deadpool's backside.

At 0:53:

Hugh: And it was awesome (also look at his hands). So primo.

Ryan: And Deadpool is really happy.
.

nawiasem mówiąc o ile trochę straciłem z radaru MCU, tak teraz jaram się jak małe dziecko które dostało lizaka. jeszcze do wczoraj było kilka produkcji na które czekałem z jakimś tam entuzjazmem (BP2, GOTG3), tak teraz hajppociąg zamienił się w hajppendolino
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 28 Wrzesień 2022, 20:41:18
Ja z kolei nie bardzo to widzę. Na tym filmiku Jackman wygląda na cokolwiek starszego gościa.  ;)
Wolverine A.D. 2000 a Wolverine 2023(?) czy tam 2024(?) to już dwóch zupełnie różnych ludzi.
Trochę to takie clickbaitowe. Zwł., że to jednak MCU...
No jakby na to nie spojrzeć obawy mam.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 28 Wrzesień 2022, 20:46:33
Mając koncept multiwersów w podorędziu, można przepchnąć wszystko.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 28 Wrzesień 2022, 22:19:18
Żeby się nie okazało, że "koncept multiwersum" będzie robił za puszkę Pandory.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 28 Wrzesień 2022, 23:58:37
Całkiem możliwe.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 29 Wrzesień 2022, 13:49:00
Blade na kilka dni przed rozpoczeciem zdjec stracil rezysera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 29 Wrzesień 2022, 19:42:31
Reynolds i Jackman to prywatnie dobrzy znajomi, tacy osiedlowi bracia lub dwaj ziomkowie z dzielnicy.  8) Naprawdę, panowie znają się jak łyse konie; te ich ,,podśmiechujki", czyli sympatyczne żarciki, którymi głównie raczy internautów Ryan, to taka mechanika na zasadzie ,,kto się czubi, ten się lubi" w wersji braterskiej. W tego typu materiale jak ten powyższy lub wcześniejszy, gdy Hugh wchodzi po schodach a Reynolds coś tam mamrocze o kolejnym Deadpoolu i angażu w tym filmie Jackmana, jako ,,Wolviego", zapewne nie mamy do czynienia z wymuszonym pomysłem ,,białych kołnierzyków" z Marvel Studios czy tych u najwyższej ,,instancji", Disneya - zamysł specyficznej promocji i zapowiedzi deadpoolowego filmu, które to, co zauważcie: pojawiły się dopiero na kanale YouTube Ryana Reynoldsa, a nie na jakimś pompatycznym i wykoncypowanym D23 Expo 2022, wyszedł zapewne od Ryana, co ,,przyklepali" Feige i Iger. A było to wiadomo, o tej promocji rzecz jasna... Łej Panie... na wiele, wiele miesięcy wstecz. Reynolds, sądzę, jest bardzo osobiście zaangażowany w projekt Deadpoola, w ogóle od samych prapoczątków, gdy został ogłoszony on tym aktorem, który w tę postać się wcieli. Jest on bardziej deadpoolowy w Deadpoolu niż Jackman wolverine'owy w Wolverinie.  8) Feige takim ludziom ufa, a jeśli Reynolds tak właśnie przedstawia nowego Deadpoola, i to w MCU, to nie jest to żaden clickbait i wprowadzenie widza w błąd. Taki jest już Reynolds... A taką zapowiedź wejścia postaci Hugh i Ryana do MCU, to ja kupuję zawsze, po wsze czasy, amen!  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Pt, 30 Wrzesień 2022, 10:24:31
Armor Wars mają być przekształcone z miniserialu na pełnometrażowy film. Projekt przejdzie zatem poważne zmiany scenariusza i nie ma szans na planowy start zdjęć jesienią tego roku. Nie wiadomo też co z powiązaniami z Secret Invasion, gdzie również pojawia się James Rhodes. No i w związku z obsuwą, spekuluje się o przerzuceniu Armor Wars z piątej do szóstej fazy. Jak na historię, która ma opowiadać o dziedzictwie technologicznym po Tonym Starku, to dość długo trzeba będzie czekać na kontynuację wydarzeń po Endgame.

Wiadomo, że DC króluje w chaosie produkcyjnym, ale ostatnio sporo tego typu problemów dotyczy MCU i Disney'a ogólnie. Nie wiedzieli, jak rozpisać historię Kenobiego, potem przy She-Hulk zmieniali kolejność odcinków. Myślę, że o ile sukces MCU był budowany na cameo oraz wspólnych eventach, tak teraz receptą na dobre produkcje powinno być odcinanie się od większego spektrum wydarzeń. She-Hulk jest dla mnie najwyraźniejszym tego przykładem. To serial, którego absolutnie nie miałbym chęci kontynuować, bo nie jest napisany dla mnie. Nie jest napisany dla wszystkich, w przeciwieństwie do większości dotychczasowego MCU. Natomiast pojawiają się postaci, których losy mnie interesują, bo są integralną częścią uniwersum. Ponadto, jeżeli jeden tytuł zalicza poważną obniżkę formy, to cierpią na tym postacie gościnne i zmienia się ich postrzeganie. Boże, uchroń choć Daredevila przed głupotą twórców She-Hulk.

I tak z jednej strony Marvel osiągnął sukces, bo oglądam to, co mi się nie podoba. Odbije się to jednak na ocenach, jakie wystawię temu tytułowi i zniechęci mnie na przyszłość. Nie bardzo odpowiada mi rola niewolnika MCU, a tak słabe produkcje, mimo ponad dekady satysfakcjonującej rozrywki, pomogą zdjąć kajdany oglądania z przyzwyczajenia. Natomiast do Infinity War włącznie, z przymusu nie oglądałem, to raczej świeża sprawa związana z obecną fazą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: radioblackmetal w Pt, 30 Wrzesień 2022, 11:56:26
Oglądanie,  czytanie czy słuchanie czegoś z przymusu zazwyczaj nie ma sensu. Tylko się będziesz męczył co sam zauważyłeś. She-Hulk dla mnie nie jest jakimś super serialem ale w pewnych aspektach bywa ciekawie i nie uważam poświęconego mu czasu za stracony. No i odcinki są stosunkowo krótkie. Spotkałem się z opinią, że to takie Ally McBeal w wersji MCU. Nie każdemu to podejdzie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 30 Wrzesień 2022, 14:01:06
Blade  ma kolejne problemy, scenariusz ma byc  pisany od nowa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 30 Wrzesień 2022, 19:33:36
Blade  ma kolejne problemy, scenariusz ma byc  pisany od nowa.

Pisanie scenariusza do Blade'a na nowo, było by co najmniej głupotą... jeśli to co piszesz okazuje się najświętszą prawdą! Przy tak napiętym grafiku i terminarzu premier w Uniwersum MCU - który i tak sądzę będzie zmieniany i ciągle przesuwany - tworzenie w wielu aspektach widowiska o wampirzym łowcy, Bladzie, może stać się ciężką do załatania i przerwania reakcją łańcuchową, która wpłynie negatywnie na plan realizacji filmów Marvel Studios, jak wiemy, zaplanowanych na lata. I tak, jeśli ten film/serial/,,choleraWieCo" to ma być.. ma mieć kłopoty, to sam już nie wiem, jak te kłopoty miały by wyglądać. Marvel Studios swojej filozofii do produkowania (to nie jest kręcenie filmów, ich realizowanie... W przypadku tej franczyzy Feige współpracując z Disneyem, owszem, daje światu świetną, barwną rozrywkę, jednak musi to robić w określonym przez Disneya jako korporację stylu i sposobie - tak jakby Feige musiał realizować pakt podpisany z diabłem... i koniec kropka) nie zmieni, więc pisanie nowego skryptu do filmu "Blade", aby dać mu nieco większej, opartej o inteligentne emocje, ciekawsze role postaci, wątki, dramaturgii, to chyba nie ta droga panie Feige! Czasami odnoszę wrażenie, że prezes Marvel Studios nieustannie chciałby, aby w MCU wszystkie filmy wyglądały tak jak "Avengers: Infinity War", "Avengers: Endgame", czy "Captain America: Civil War": z pompą, akcyjnie i narracyjnie rewelacyjnie, a aktorsko to w ogóle petarda!... A tu co, żeby klopsu nie było!

PS.no.1: Aż z sentymentu obejrzę dzisiaj "Avengers: Infnity War" na Disney+ w najlepszym na tej platformie formacie: IMAX Enhanced & Dolby Atmos. Seans ten będzie częścią cyklu watchingowego: ,,IMAX Enhanced": po prostu oglądam wszystkie produkcje, które w takiej formie są dostępne na Disney+, zaczynając od najstarszego, do najmłodszego, co zgadza się ,,na mniej więcej" z chronologią emisji filmów MCU w kinach. Dziwne jest to, że "Buzz Astral" dostępny jest w tym samym formacie, w IMAX Enhanced. I to jest dziwneeee.

PS.no.2: Czekam na Anty-Venoma w MCU/SMU - patrz serial animowany "Mega Spider-Man". W moim fanowskim pomyśle w filmie znaleźliby się: Spider-Man Hollanda, Venom Hardy'ego i Anty-Venom związany z osobą Morbiusa. Może to wydawać się dziwne, ale ta idea jest dla mnie tak dziwnie ekscytująca, że wciąż o tym myślę - mam tak od kilku dni. :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 02 Październik 2022, 08:46:39
Spotkałem się z opinią, że to takie Ally McBeal w wersji MCU.
Ten serial chce być Ally McBeal, ale zdecydowanie nią nie jest.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Pn, 03 Październik 2022, 18:20:04
Pojawił się zwiastun Czarnej Pantery z pierwszym spojrzeniem na tytułową bohaterkę oraz Ironheart:
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 03 Październik 2022, 18:33:04
To faktycznie się robi M-She-U.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Pn, 03 Październik 2022, 18:49:18
Czegoś nie łapię. Poprzedni czarny pantera wyzioną ducha, że pojawią się ktoś nowy? Jestem trochę w plecy z nowymi filmami i serialami, ale chyba nie aż tak... A może...?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 03 Październik 2022, 18:58:49
Chyba nie wiadomo jeszcze, co się stało z Czarną Panterą w MCU (oglądam tylko filmy). Ale że aktor grający tą postać umarł, to najprawdopodobniej jego postać też uśmiercono. Powinno się wyjaśnić w filmie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 03 Październik 2022, 19:33:06
Co najbardziej mi się podoba w tym zwiastunie, to że oglądam go i nie wygląda dla mnie jak film Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 03 Październik 2022, 20:11:53
Kurde w pierwszym momencie myslalem ze ten gosc powiedzial "zwią go ku klux klan" :)

Latynosi vs czarni ale sie porobilo, komu kibicowac aby nie byc rasista? :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Wt, 04 Październik 2022, 13:40:19
Wygląda całkiem ok, czekam aż będzie w D+ (bo nie aż tak fajnie żeby iśc do kina 8) )
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 04 Październik 2022, 21:16:10
Wygląda całkiem ok, czekam aż będzie w D+ (bo nie aż tak fajnie żeby iśc do kina 8) )

Mialem tak z Thorem. Jednak mega czekam na Shazama a raczej Dr Fate :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Wt, 04 Październik 2022, 23:18:44
Czegoś nie łapię. Poprzedni czarny pantera wyzioną ducha, że pojawią się ktoś nowy? Jestem trochę w plecy z nowymi filmami i serialami, ale chyba nie aż tak... A może...?
Dotychczasowe wypowiedzi o filmie sugerują śmierć poza ekranową postaci, co jest mocno kontrowersyjne. Nawet jeśli studio nie decyduje się na recasting, co mogliby zrobić, to jednak pokazanie śmierci na ekranie nawet bez twarzy tylko w masce powinno przejść.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Śr, 05 Październik 2022, 07:02:50
Ja BP obejrzę raczej na D+ (pewnie po świętach), wizualnie wygląda ładnie tak jak pierwsza część.
I oczywiście, że powinni zrobić recasting. T'Challa jest zbyt ważną postacią, a teraz to będzie raczej ostatni film z Black Panter. Zajmą się innymi postaciami które teraz wprowadzają.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 05 Październik 2022, 11:03:14
a ja się jaram tym BP2, po zalewie produkcji które mnie absolutnie nie interesowały, tutaj wróciła moja zajawka MCU. mam tylko nadzieję że Namor będzie takim samym wrednym siusiakiem jak w komiksach i nie zrobią z niego kolejnego generycznego Złego Co Chce Zniszczyć Świat.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Śr, 05 Październik 2022, 11:04:34


Latynosi vs czarni ale sie porobilo, komu kibicowac aby nie byc rasista? :)

Tym transpłciowym :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 05 Październik 2022, 11:39:54
Tym transpłciowym :D

To znowu ta reszta poczuje sie urazona, bo dzis tych "reszt" to mamy juz chyba nie zliczona liczbe :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 07 Październik 2022, 00:01:52
No i mamy Daredevila i nawet poleciał theme z Netfliksa. Jak dla mnie udany występ, wiadomo że w innym klimacie, ale niczego innego bym się nie spodziewał po komediowym serialu. Fajnie znowu zobaczyć Coksa w tej roli - czekam na "Born Again" i liczę na z powrotem poważniejsze podejście.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 07 Październik 2022, 09:53:40
No i mamy Daredevila i nawet poleciał theme z Netfliksa. Jak dla mnie udany występ, wiadomo że w innym klimacie, ale niczego innego bym się nie spodziewał po komediowym serialu. Fajnie znowu zobaczyć Coksa w tej roli - czekam na "Born Again" i liczę na z powrotem poważniejsze podejście.

A ja po obejrzeniu tego odcinka She-Hulk oraz po tym co zrobiono z Kingpinem w Hawkeye'u dalece wątpie byśmy dostali coś innego. DD od Disneya będzie dokładnie taki jak zaprezentowano to w tym odcinku She-Hulk, może poza takimi scenami jak
Spoiler: PokażUkryj
 spacer boso po trawie w kostiumie DD
, choć i tutaj pewności bym nie miał. Z tych zapowiedzi, które przedostają się od Disneya można wyciągnąć wniosek, że głównym celem Disneya jest wrzucenie do serialu jak największej liczby postaci z wersji netflixowej. Nie wiem po jaką cholerę musimy oglądać Fiska, Punishera i kogo oni tam jeszcze wcisną.
Samo przedstawienie postaci DD w She-Hulk kompletnie mnie nie kupiło, a największym rozczarowaniem były sceny sądowe. W serialu Netflixa te prawnicze fragmenty były naprawdę dobre, nie mniej emocjonujące niż sceny akcji. Tutaj jest płasko i nijako. Szczerze powiem, że już bardziej podobało mi się cameo Coxa w Spider-Manie (poza badziewną sceną z cegłą), niż półgodzinny odcinek z nim.
Chciałbym się łudzić, że ta kreacja DD w She-Hulk jest wynikiem naprawdę kiepskiego scenariusza tego serialu, ale moim zdaniem na 100% możemy zapomnieć o mrocznym serialu z kategorii 18+ ze świetnie zbudowanymi postaciami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 07 Październik 2022, 12:05:08
Oczywiście może być tak jak mówisz i też się tego obawiam, ale osobiście powstrzymuję się od osądzania przedstawienia tej postaci po gościnnym występie w komediowym serialu, gdzie większość bohaterów zachowuje się out-of-character.

Że proces sądowy nie był przedstawiony jak w Netfliksie - ponownie, przecież to jest komedia. A swoją drogą Matt w momencie poradził sobie z Jen, która wyłożyła się na najprostszej kwestii.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 07 Październik 2022, 12:42:45
Oczywiście może być tak jak mówisz i też się tego obawiam, ale osobiście powstrzymuję się od osądzania przedstawienia tej postaci po gościnnym występie w komediowym serialu, gdzie większość bohaterów zachowuje się out-of-character.

Że proces sądowy nie był przedstawiony jak w Netfliksie - ponownie, przecież to jest komedia. A swoją drogą Matt w momencie poradził sobie z Jen, która wyłożyła się na najprostszej kwestii.

Tylko to nie jest kwestia tylko tego co widzieliśmy w She-Hulk, ale wniosek wyciągnięty również na podstawie tego jak ukazany został Kingpin w Hawkeye'u, a to już daje nieco do myślenia jak przeszatkowany przez Disney zostanie Daredevil. Według mnie Disney ma wylane i to totalnie na to co stworzył Netflix i nie chodzi mi tutaj o fakt, że Born Again nie będzie kontynuacją, czyli sezonem 4. Dla Disney najważniejsze jest przejęcie aktorów w celach głównie marketingowych.
Z procesem zarówno w tym, jak i pozostałych odcinkach nie kupuję tego. Serial był reklamowany jako serial prawniczo-komediowy, tymczasem nie jest jednym, ani drugim. To, że Matt załatwił Jen w kilka sekund jest największym crapem tego odcinka, bo niby cały czas twórcy mnie przekonują jaką to wybitną prawniczką jest główna bohaterka.
Na ten serial zabrakło pomysłu i dobrego wykonania. Najgorsze jest to, że były wątki z potencjałem jak np. ten z
Spoiler: PokażUkryj
 zastrzeżeniem marki przez Titanię
, ale jak dla mnie to serial niepotrzebny i kompletnie o niczym. Do tego te gościnne występy nie mają żadnego uzasadnienia fabularnego. Wszystko jest po to, by nakręcać widownię, która pewnie w większości mordowała kolejne odcinki żeby zobaczyć kto poza DD pojawi się gościnnie w serialu.
Nie oglądałem jeszcze wszystkich seriali Marvela, ale chyba She-Hulk jest jednym z najgorszych. W sumie najlepiej chyba wypadł Wanda i Vision poza kompletnie spier*olonym ostatnim odcinkiem, gdzie oczywiście trzeba było wwalić napie*dalankę bez ładu i składu niszcząc klimat ciekawej konwencji. Moon Knight poza dwoma pierwszymi odcinkami i jednym z późniejszych w szpitalu też był dla mnie mega rozczarowujący. Loki ciekawszy nieco zrobił się pod koniec. Myślę, że byłoby ;epiej gdyby Feige dawał twórcom tych filmów większą swobodę twórczą. A tak dostajemy kolejne średniaki lub totalne gówna jak ostatni Thor, którego zmordowałem w weekend prawie płacząc, że w tak w głupi sposób zmarnowano jedną z najlepszych historii komiksowych z Thorem i rewelacyjnego Bale'a, który jest jednym jasnym punktem tego głupkowatego filmu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 07 Październik 2022, 16:15:49
Tylko to nie jest kwestia tylko tego co widzieliśmy w She-Hulk, ale wniosek wyciągnięty również na podstawie tego jak ukazany został Kingpin w Hawkeye'u, a to już daje nieco do myślenia jak przeszatkowany przez Disney zostanie Daredevil.
Też nie podobał mi się Kingpin w "Hawkeye'u", zresztą cały serial oceniłem słabo. Natomiast jako postać pasował do tamtej konwencji - dopóki taki wizerunek nie pojawi się w "Born Again" nie mam z tym problemu. Tak samo jak nie przeszkadzają mi komiksy, które też dzieją się w jednym świecie, ale co autor to inny styl i konwencja. Szczerze nie bardzo rozumiem, dlaczego ci sami odbiorcy mają z tym taki problem w wersji filmowej. Podobnie sam Daredevil (choć jego występ w "She-Hulk" oceniam dużo lepiej od Kingpina w "Hawkeye'u") - nie mam nic przeciwko gościnnemu pojawieniu się w bardziej humorystycznej wersji w serialu, który z założenia jest komedią. Dopiero jeśli tak będzie wyglądać jego solowa seria to mogę mieć z tym problem, bo chciałbym coś bliższego serialowi z Netfliksa.

Cytuj
Z procesem zarówno w tym, jak i pozostałych odcinkach nie kupuję tego. Serial był reklamowany jako serial prawniczo-komediowy, tymczasem nie jest jednym, ani drugim. To, że Matt załatwił Jen w kilka sekund jest największym crapem tego odcinka, bo niby cały czas twórcy mnie przekonują jaką to wybitną prawniczką jest główna bohaterka.
No a niby czym jest? "She-Hulk" jest tak ewidentnie komediowa, że branie na poważnie przebiegu procesów sądowych w tym serialu jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem. Jak dla mnie to na tym właśnie polega część żartu, bo dla widza Jen jest ewidentnie chujowym prawnikiem, nie widzę w żadnym momencie, żeby ktoś mnie przekonywał, że jest inaczej.

Cytuj
Do tego te gościnne występy nie mają żadnego uzasadnienia fabularnego.
Według mnie największym problemem tego serialu jest brak zrozumienia przez widownię, że ma do czynienia z 20-minutowym sitcomem, a nie kolejnym filarem uniwersum.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 07 Październik 2022, 16:21:20
W ogóle She-Hulk zacząłem niedawno i dla mnie to jedno z bardziej pozytywnych zaskoczeń. Bez szału oczywiście, ale ogląda mi się zaskakująco przyjemnie i fajnie, że mieli odwagę zrobić coś wbrew typowym naparzankom.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Pt, 07 Październik 2022, 16:51:27
Według mnie największym problemem tego serialu jest brak zrozumienia przez widownię, że ma do czynienia z 20-minutowym sitcomem, a nie kolejnym filarem uniwersum.

Przecież wszystko jest filarem uniwersum, tak marvel "nauczył" widownię, wszystko ma się łączyć. Więc są sami sobie winni. A to jest po prostu słaby sitcom, przede wszystkim scenariuszowo, ze złym cgi. Ale rozumiem, że komuś może się podobać i dobrze się z She-Hulk bawi. Paradoksalnie odcinek z DD był dla mnie najlepszy, mimo kilku słabych kwestii.

W ogóle She-Hulk zacząłem niedawno i dla mnie to jedno z bardziej pozytywnych zaskoczeń. Bez szału oczywiście, ale ogląda mi się zaskakująco przyjemnie i fajnie, że mieli odwagę zrobić coś wbrew typowym naparzankom.

WandaVision nie było naparzankom, oprócz ostatniego odcinka jak wspomniał @Marvelek. To samo Loki, więc gdzie tu odwaga. Ale fajnie, że ci się podoba. Dla mnie to najgorszy serial MCU.

A jeśli chodzi o Born Again to też mam obawy, że Frank Miller to raczej nie będzie. Ale to ocenimy po obejrzeniu, albo po pierwszych materiałach z produkcji. Oby wyszło dobrze, wersje Netflixową bardzo lubię.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 07 Październik 2022, 17:33:41
WandaVision nie było naparzankom, oprócz ostatniego odcinka jak wspomniał @Marvelek. To samo Loki, więc gdzie tu odwaga. Ale fajnie, że ci się podoba. Dla mnie to najgorszy serial MCU.

No i WandaVision tak do 3/4 było najlepszym, co spotkało MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 09 Październik 2022, 08:46:30
W ogóle She-Hulk zacząłem niedawno i dla mnie to jedno z bardziej pozytywnych zaskoczeń. Bez szału oczywiście, ale ogląda mi się zaskakująco przyjemnie i fajnie, że mieli odwagę zrobić coś wbrew typowym naparzankom.

Faktycznie, coś w tym jest, o czym piszesz. "She-Hulk" perłą w koronie kina/serialu MCU nie jest, jednakże... ten serial potrafi bawić się konwencją superbohaterską w najbardziej nieoczekiwanie wszechstronny i naturalny, pełny luźnej impresji sposób. Fani nie potrafią jednak docenić takiej zmiany i zaangażowania, oczekując zawsze tej samej akcji, dynamiki, patosu, super dramaturgii i nieskończenie idealnych efektów wizualnych. "She-Hulk" wydaje mi się, że nakazuje wręcz widzom i fanom komiksowych Uniwersów cieszyć się z czegoś nowego, łapać tą naturalność adaptacji komiksów i czerpać czystą satysfakcję z niezobowiązującej rozrywki; nurzące staje się obserwowanie tego ciągłego analizowania np. odcinka po odcinku z danego serialu MCU (schemat tyczy się ogólnie widowiska serialowego, które przeważnie na czymś bazuje), punkt w punkt, aspekt po aspekcie w stosunku do tego, czy jest to ,,zgodne z oryginałem", czy ,,dlaczego to tak odbiega od źródła?". Nie da się zadowolić fana Kinowego Uniwersum Marvela, i to każdego rodzaju ,,ludka" to śledzącego, gdyż zawsze jest coś nie tak, a każdy zaczyna oczekiwać ,,igły" - swego rodzaju ideału... Chwytam "She-Hulk" tak jak mogę - tzn. staram się oceniać serial jak najbardziej subiektywnie, lekko tylko odnosząc się do kwestii technicznych i pod względem adaptacji: jak to ma się do komiksów.  ::) 8)


(https://media.tenor.com/059YAzD6cXMAAAAd/billy-butcher-hahaha.gif)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Śr, 12 Październik 2022, 00:37:13
Sporo opóźnień w grafiku MCU:
- "Blade" na 6 września 2024 roku
- "Deadpool 3" na 8 listopada 2024 roku
- "Fantastic Four" na 14 lutego 2025 roku
- "Avengers. Secret Wars" na 1 maja 2026 roku
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 12 Październik 2022, 21:04:34
Sporo opóźnień w grafiku MCU:
- "Blade" na 6 września 2024 roku
- "Deadpool 3" na 8 listopada 2024 roku
- "Fantastic Four" na 14 lutego 2025 roku
- "Avengers. Secret Wars" na 1 maja 2026 roku

Opóźnienia planu ,,fabryko-produkcyjnego" filmów Disney/Marvel Studios ze sławetnego MCU, to zwłaszcza na zaawansowaną Fazę IV i V... rzecz pewna. Jeśli dobrze wnioskuję z projektów, nad którymi pieczę sprawuje w Kinowym Uniwersum Marvela Feige, wychodzi na to, że MCU będzie miało najwięcej produktów spod znaku tej franczyzy w swej historii. Łopatologia stosowana nakazuje to podsumować: ,,Marvel Studios zrobi tyle filmów i seriali, że będzie tego w srocz i jeszcze zostanie". Najbardziej obawiam się eventu "Secret Wars", który moim zdaniem będzie czymś na miarę półfinału lub finału cyklu faz w realizacji twórczej MCU; wiele filmów i małoekranowych tworów będzie do tak ważnego obrazu prowadzić! I żeby tu nie było kolejnych opóźnień przy premierze, i żeby jakiś konkretny łotr/super-łotr, dobrze i klarownie napisany odegrał antagonistę, którego zapamięta się tak, jak pamięta się genialnego Thanosa. W "Secret Wars" głównym ,,Villainem" powinien być Kang albo Doctor Doom.  8) No bo któż inny by tu pasował?

... Ciekawe ile z tego co Disney/Marvel Studios ogłosiło, naprawdę zadebiutuje, czy to w kinach, czy na platformie Disney+... Patrz Lucasfilm Ltd. i jego projekty, które kilka lat temu (chyba) ogłoszono, a teraz są w koszu.

"She-Hulk" nie będzie miała czasami finału sezonu 13 października? Jak wrażenia po seansie z krótkim ,,Special", Wilkołak Nocą? Uważam to za eksperyment gatunkowy, mający upamiętnić stylistykę i treść horrorów/sci-fi z ery srebrnego ekranu, głównie z lat 1930-1960. Krótko dodam: moja ocena tego ,,halloweenowego dodatku" do MCU: 8/10.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 13 Październik 2022, 09:33:30
Żeby nie było, finał She-Hulk jest zajebisty, jak i cały ten, dotychczas najlepszy serial w MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 13 Październik 2022, 12:35:26
Po opiniach ludzi, których opinie mnie interesują, raczej nie mam w ogóle ochoty zaczynać, a finał to już ponoć walnął o dno z całą mocą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 13 Październik 2022, 12:47:46
Ostatni odcinek to 10/10, niestety poprzednie mu nie dorównują.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 13 Październik 2022, 16:15:04
Żeby nie było, finał She-Hulk jest zajebisty, jak i cały ten, dotychczas najlepszy serial w MCU.

Mam wrazenie, ze o kazdym powiedziano, ze jest najlepszy. To w koncu ktory rzadzi?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Cz, 13 Październik 2022, 16:56:36
Każdy następny jest lepszy od poprzedniego, Podnosi wysoko poprzeczkę, a kolejny go pobija :P

A tak serio - właśnie miałem zamiar oglądać. Jak skończę to może coś skrobnę ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 13 Październik 2022, 17:23:06
Który rządzi to ja nie wiem, ale She-Hulk, WandaVision i Loki to są dobre rzeczy, reszta taka sobie, a Moon Knight to kupa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Cz, 13 Październik 2022, 18:30:58
She-Hulk, całkiem przyjemne gdyby nie to męczące i irytujące burzenie czwartej ściany, cały sezon można było na to przymknąć oko w przeciwieństwie do końcówki finału (takie zabiegi to już kompletnie tylko dla fanów tego typu zabawy z widzem).

Ogólnie te seriale MCU są takie że nigdy do nich nie wrócę, są definicją średniactwa pomimo tego że wiele próbuje czymś się wyróżniać. To nie jest nawet tak jak z jakimiś Soprano czy BB że sobie myślę "kiedyś by trzeba było sobie odświeżyć" bo i tak pewnie nigdy tego nie zrobię.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Cz, 13 Październik 2022, 19:13:12
Dla mnie She-Hulk w ogóle nie trafiła, ostatni odcinek był bardzo słaby. Seriale MCU prezentują różny poziom, większość jest ok do obejrzenia na raz do kotleta i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 13 Październik 2022, 19:39:15
Cytuj
Który rządzi to ja nie wiem, ale She-Hulk, WandaVision i Loki to są dobre rzeczy, reszta taka sobie, a Moon Knight to kupa.

Mi się tam dobrze oglądało tę resztę. Loki był beznadziejny, Wandavision z początku interesujące, a potem takie sobie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Cz, 13 Październik 2022, 20:26:07
Lokiego jeszcze nie oglądałem. WV początek wchodził mi siermiężnie ale się rozkręcało. Najbardziej żałuję zaprzepaszczenia rozwoju postaci Wandy z serialu w filmie o Doktorze Dziwnym :( Innych seriali nie oglądałem. Na razie tłukę Star Wars i Marvela oglądam "z doskoku". A, jeszcze Moon Knight - świetny był, chyba najlepszy z nich wszystkich. Naprawdę się wciągnąłem. Cieszył brak istotniejszych nawiązań do innych serii Marvela.

Co do samej She-hulk. Seansu nie uważam za stracony czas. Miałem podobne odczucia co bohaterka: "finałowa" scena była już od czapy. Ale że lubię burzenie IV ściany to dalszy rozwój wydarzeń przypadł mi do gustu. Ale taki trochę... o niczym ten serial. Wolę jak się wątki splatają i dążą do jakiejś puenty, czegoś przełomowego.  tu: zaczęło się, skończyło, równie dobrze mogło trwać by nadal. Brak jakiejś "myśli przewodniej". Wprowadzenie nowej postaci do uniwersum? Właściwie szeregu postaci...
Spoiler: PokażUkryj
Oprócz She-hulk, na dobre Daredevil, możliwe że w związku z tą pierwszą, Son-hulk, to taki WTF?! Jak, gdzie, po co? Zero ekspozycji, tylko łup młotem w łeb i już. No oczekiwałem ciekawszego celu kosmicznych wojaży Hulka,
Może jeszcze Titania się pojawi - btw. jakie właściwie miała moce? Hulkowe bez zzielenienia?
+ Abominacja w Kamar-Taj. O ile się nie mylę oprócz debiutu w Hulku pojawił się na chwilę w Shang-chi... Może teraz zagości w MCU na dłużej?
Jako takie wprowadzenie serial miał sens, ale nadal - bez polotu to to. Ocenił bym na mocne 6/10 i zapomniał o istnieniu tego tworu :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 13 Październik 2022, 20:38:23
Jako takie wprowadzenie serial miał sens, ale nadal - bez polotu to to. Ocenił bym na mocne 6/10 i zapomniał o istnieniu tego tworu :D

A widzisz, dla mnie 6/10 to ocena raczej wysoka, powyżej średniej. Też bym na tyle ocenił, a raczej chwalę :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Cz, 13 Październik 2022, 21:04:21
Stosuję następującą skalę:
1 po co to powstało?!
2 bardzo złe
3 złe
4 ujdzie
5 średnie
6 niezłe
7 dobre
8 bardzo dobre
9 rewelacja
10 arcydzieło

Przy czym w praktyce operuję 4-10 (a głównie 6-10). 4 to taki guilty pleasure. Czuję zażenowanie że nawet mi się podoba. Jak jest 3 lub poniżej to raczej nie kończę, a już na pewno nie serial, który jest de facto dłuższy niż film. 6 jest gdy ilość wad została zrównoważona zaletami i wychodzi na lekki plus. Ogólnie jestem dość łagodny w ocenach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 13 Październik 2022, 21:11:28
A to chyba skala z Filmwebu? Też ją bardzo lubię. Ale niestety trafiam czasem na coś w rejestrach 1-3 również (ostatnio Blondynka, wielki zawód, dla mnie 3), a mam tak, że muszę obejrzeć do końca film. Serial niekoniecznie, choć też się staram.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 13 Październik 2022, 22:13:03
"Mecenas She-Hulk" radzi sobie świetnie. Ale ,,świetnie" rozumiem, jako przypadek produkcji sprawdzającej się w kategoriach serialu rozrywkowego, czegoś na miarę odmóżdżacza z elementami - w tym przypadku - komiksowego fandomu, plus całych tych odwołań i multum easter-eggów odnośnie komiksowego pierwowzoru. I już wyjaśniam dlaczego ten serial ,,zwycięża tak wiele", mordeczki. Po pierwsze, jest to dość luźno poprowadzona produkcja: aktorzy bawią się rolami, mają w tym swego rodzaju młodzieńczą swobodę, frywolność, i chyba nikt się nie przejmuje treścią wychodzącą za konserwatywną klasykę superbohaterską. Przecież to nie musi być ciągle ten sam ,,odgrzewany kotlet". Efekty wizualne, specjalne (akurat w przypadku specjalnych jest dość zwyczajnie jak na rodzaj i gatunek produkcji) może i czasami idą w zgrzyt, ale w przypadku tego serialu MCU, puszczam na to wszystko oko, rozluźniam poślady i wrzucam na luz. Jaram się tą awangardą, abstrakcyjnością w przełamywaniu schematu czwartej ściany, tą zadziornością, kreacjami drugoplanowymi. No cholibka, to wszystko jest takie ,,edgy" i ,,guilty pleasure", że ja chcę tego w "Mecenas She-Hulk" więcej! W ogóle w całym MCU! Finał sezonu przede mną... I jeszcze jedno: chemia
Spoiler: PokażUkryj
między Mattem/Daredevilem a Jennifer/She-Hulk jest pełna ,,bezwstydliwego uroku i młodzieńczej niewinności". To również kupuję.
Po prostu, wszystko jest tu bez napinki! Da się? Da!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 14 Październik 2022, 08:30:21
Ostatni odcinek She-Hulk zaskoczył mnie dość pozytywnie, aczkolwiek miałem wrażenie jakbym pominął poprzedni.
Scena z
Spoiler: PokażUkryj
menu D+, wycieczka po czeluściach studia MCU, Kevin
była pozytywnym zaskoczeniem i brawurowym pomysłem twórców.
Sumując cały sezon: 6/10.
Ale wkurza mnie jak z produkcji na produkcję kurczy się sam Hulk. Zresztą, She to też ledwie zielonoskóra koszykarka. Martwi mnie to bo lubię Sałatę jako niepowstrzymaną siłę i furiata, a oni go tak uczłowieczyli i pomniejszają, że to już tylko cień istoty postaci.  :(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 14 Październik 2022, 08:32:36
Ostatni odcinek She-Hulk zaskoczył mnie dość pozytywnie, aczkolwiek miałem wrażenie jakbym pominął poprzedni.
Scena z
Spoiler: PokażUkryj
menu D+, wycieczka po czeluściach studia MCU, Kevin
była pozytywnym zaskoczeniem i brawurowym pomysłem twórców.
Sumując cały sezon: 6/10.
Ale wkurza mnie jak z produkcji na produkcję kurczy się sam Hulk. Zresztą, She to też ledwie zielonoskóra koszykarka. Martwi mnie to bo lubię Sałatę jako niepowstrzymaną siłę i furiata, a oni go tak uczłowieczyli i pomniejszają, że to już tylko cień istoty postaci.  :(

Spoiler: PokażUkryj
To nawiązanie do drogich efektów specjalnych, żeby Jen się zamieniła poza kadrem też było fajne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 14 Październik 2022, 11:28:46
Dla mnie te podśmiechujki Disneya odnośnie "budżetu na CGI" w serialu She-Hulk są żałosne, mając w pamięci całą sytuację z crunchem pracowników, którzy się nimi zajmują.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 14 Październik 2022, 11:56:04
Ludzie w tej branży (podobnie jak w game-devie i jeszcze szerzej pojętym IT) mogą zmienić pracę w dowolnym momencie i przeważnie będzie się to wiązało z większymi zarobkami. Serio, nikt ich tam nie trzyma, więc to ich narzekanie na crunch jest żenujące bardziej niż sam crunch. Co, oczywiście, nie zmienia faktu, że ów crunch jest wynikiem braku umiejętności zarządzania.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 14 Październik 2022, 12:15:27
Jasne, ale żenujaco to wypada kiedy fani jada po tobie, że CGI  słabe, a pracodawca jeszcze z tego oficjalnie szydzi udając, że to tylko "takie żarty" a potem dokłada ci kolejne projekty.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 14 Październik 2022, 17:48:53
Dla mnie te podśmiechujki Disneya odnośnie "budżetu na CGI" w serialu She-Hulk są żałosne, mając w pamięci całą sytuację z crunchem pracowników, którzy się nimi zajmują.

A o co chodzi z Di$neyem i budżetem na CGI? Bo nie śledzę tematu, ale teraz mnie zaintrygowało.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 14 Październik 2022, 20:07:10
A o co chodzi z Di$neyem i budżetem na CGI? Bo nie śledzę tematu, ale teraz mnie zaintrygowało.
Przed premierą serialu, kiedy wyszedł pierwszy trailer spadła masa krytyki na efekty specjalne i zasłużenie. Wylano dosłownie wiadro pomyj na ludzi za to odpowiedzialnych. Wtedy też na twiterze wyszło (od pracowników jeśli dobrze pamiętam), że cały czas jest tam crunch, bo idzie projekt za projektem i gonią deadline, a oni się nie wyrabiają. Co jest prawdą, patrząc jak to idzie taśmowo. Disney chyba sypnął większą kasą (co widać po pierwszym odcinku, kiedy efekty są lepsze), ale nie wystarczająco, bo z odcinka na odcinek jest coraz gorzej (apogeum jest w odcinku z DD, widać to idealnie w scenie kiedy She-Hulk odbija się w lustrze).

I teraz jest finałowy odcinek w którym pada stwierdzenie, że budżet na CGI poszedł na inną produkcję i Jen ma się przemienić off-screen, takie śmieszkowanie, że to taki żart i w ogóle. Słabo to wypada w kontekście tego crunchu jaki panuje przy produkcji MCU (nie tylko tej).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 14 Październik 2022, 21:44:16
Świeżo po finale sezonu She-Hulk. O ja jeb** Co to do jasnej, ciasnej, Jezusie mozambijski było! Broda Merlina, to chyba samozapłon by osiągnęła! Myślałem w pewnym momencie, podczas seansu ,,finale season", że mi się
Spoiler: PokażUkryj
menu aplikacji Disney+ na tv zawiesiło, bo nagle mi tu She-Hulk wychodzi w tymże menu. Jaki to była pomysł, jakie to jest świeże, energetyzujące, zaskakujące i meta-narracyjne: horrendalnie abstrakcyjny poziom przebijania mechanizmu czwartej ściany! O loool. Nie da się tego zinterpretować: ,,czy ten serial istnieje, czy nie... ". I tu piszę poważnie: szkoda, że tam Deadpoola nie było. np. w ikonce jakiejś aplikacji mógł Wade wyskoczyć, z ramki któregoś deadpoolowskiego filmu, gdy She-Hulk przechadzała by się wzdłuż rządku tytułów filmów Marvela i zobaczyła by ikonkę filmu z Deadpoolem właśnie... to by było coś. Taa, marzenie ściętej głowy.
Ocena pierwszego sezonu "She-Hulk": 7/10.

Zacząłem ,,watching" serialowego "Hawkeye". E01,E02 - Adamczyk bawi i cieszy mordę w sposób niesłychany! Nie ma lepszej interpretacji typowego ,,dresola samojebkę", i to w wieku dorosłym. Edgy, ale niemożliwie satysfakcjonujące!


I teraz jest finałowy odcinek w którym pada stwierdzenie, że budżet na CGI poszedł na inną produkcję i Jen ma się przemienić off-screen, takie śmieszkowanie, że to taki żart i w ogóle. Słabo to wypada w kontekście tego crunchu jaki panuje przy produkcji MCU (nie tylko tej).

,,Crunch" podczas pracy nad efektami wizualnymi (VFX) w "She-Hulk", czy innych dowolnych serialach lub filmach Marvel Studios, to rzecz tak normalna jak praca w typowym korpo, albo tak zwyczajna jak zapodanie sobie chlebka z masłem, co dzień na śniadanie. Sęk w tym, że ,,crunch" np. w przemyśle kinematograficznym nie odnosi się tylko i aż do pracy nad takowymi efektami, ale i do procesu montażu obrazu i dźwięku, który nie jest prosty, pracy nad ścieżką dźwiękową i całą gamą pozostałych elementów postprodukcji. Dlaczego ludzie tego nie chcą zauważyć, zrozumieć?! Przypadek gburowatego, śluzowato-garbatego gnębienia (to jest niepotrzebne!) serialu z Jennifer Walters i jej alter-ego w roli głównej, to rzecz, której można było uniknąć: ktoś nagle przypomniał sobie, że Ziemia nie jest płaska, mamy XXI wiek i "She-Hulk" wygląda źle. Ten produkt MCU jest kozłem ofiarnym czyichś głupich zachcianek i działań, jakby ktoś zazdrościł MCU takiej ilości świetnie realizowanych tytułów, włączając w to dobrze projektowane efekty wizualne. Dlaczego teraz? ,,Crunch" w tej branży istniał od zawsze, tylko każdy siedział cicho i nic nie mówił, bo wiedział jak jest. Życie nie jest wygodne, że zawsze idziesz do pracy na 8h i wracasz do domku; nie każda ,,robota" tak ma. Gamedev i Kinematografia/Serial ,,crunchują" od zawsze. Myślicie, że "Wiedźmin 3: Dziki Gon" powstał w normalnym systemie pracy, że nie było potknięć przy całym procesie produkcyjnym? A epoka kina przed erą cyfryzacji: kilometry taśmy filmowej to niby same się pomontowały, a dźwięk sam na niej zapisał?



Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 14 Październik 2022, 21:47:59
@FikuMikuFarmazony ty chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Po za tym przyzwalanie na crunch to po prostu wspieranie współczesnego niewolnictwa. I crunchowanie ma być teraz normą?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 14 Październik 2022, 23:03:34
Ale te całe nadgodziny to są u nich bezpłatne, że piszesz o niewolnictwie?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 15 Październik 2022, 09:06:42
W USA w większości przypadków crunch jest bezpłatny. Czy to w przemyśle fimowym, muzycznym czy devie. Może coś się zmieniło po kilku takich aferach, ktore wyplynely, ale szczerze wątpię.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 16 Październik 2022, 09:51:44
Oglądam ponownie "Avengers: Potęga i moc (2010-13)"... któryś raz z kolei w swym fanowskim życiu. W drugiej części pierwszego sezonu pojawia się Kang Zdobywca - przy którymś z odcinków trylogii z udziałem tego dość inteligentnego antagonisty, natchnęła mnie jedna myśl, i to w związku z przyszłym szerszym akcentem jego postaci i możliwości w MCU: czy Kang Zdobywca, skoro trwa (to są teoretyczne rozważania, gdyż nie widziałem serialu "Loki") w tej swojej ,,krypcie pozaczasowej i przestrzennej", wiedział o istnieniu Thanosa, o jego ,,zasnapowaniu" połowy inteligentnych i czujących istot w swoim Wszechświecie? Czy mógł temu zaradzić, czy widział skutki całego działania potężnego tyrana z Tytana w różnych wersjach danej osi czasu? Dla tego nie ingerował w jego Wszechświecie? I w końcu: czy Kang wiedział o mocy Kamieni Nieskończoności? A byłbym zapomniał, a co z postacią Strange'a: w Infinity War ów mistyk i mistrz sztuk magicznych, przy pomocy Klejnotu Czasu chwilowo przefiltrował swoją świadomość przez wszystkie wersje konfliktu Avengers z Thanosem: zarówno w ich własnym Wszechświecie jak i w innych światach. Strange ujrzał 14 milionów możliwości konfliktu, tylko jedna wśród nich była zwycięstwem Avengers. Czy wśród tak olbrzymiej ilości wizji Strange'a znalazła się chociaż jedna, w której widział on Kanga próbującego podbić Ziemię, przy wcześniejszym powstrzymaniu Thanosa przed zebraniem Kamieni Nieskończoności? ,,Damn it!"... Może i jest to myślenie zbyt szerokie, jak na tworzącą się dopiero Fazę IV i V MCU, no ale... taka rozkmina nie daje mi w ogóle spokoju.  :D :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 16 Październik 2022, 13:56:49
Ludzie w tej branży (podobnie jak w game-devie i jeszcze szerzej pojętym IT) mogą zmienić pracę w dowolnym momencie i przeważnie będzie się to wiązało z większymi zarobkami. Serio, nikt ich tam nie trzyma, więc to ich narzekanie na crunch jest żenujące bardziej niż sam crunch.
i pójdą do innej pracy w której ten sam problem będzie występował. Bo cała branża jest zjebana. Poza tym co w sytuacji w której lubi się pracę w danej firmy nad danymi projektami? Tylko właśnie przepracowanie jest problemem. I to nie rzutuje tylko na jakość pracy ale również na życie osobiste i zdrowie.
Problemem jest niestety przyzwolenie na to i tłumaczenie: "przecież kochają to co robią", "Zawsze mogą zmienić pracę, nikt im nie każe tu siedzieć", "Dużo zarabiają". A w tym samym czasie szefostwo które przycięło na zatrudnieniu nowych pracowników liczy sobie szekle i wypłaca premie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 16 Październik 2022, 14:01:34
i pójdą do innej pracy w której ten sam problem będzie występował. Bo cała branża jest zjebana. Poza tym co w sytuacji w której lubi się pracę w danej firmy nad danymi projektami? Tylko właśnie przepracowanie jest problemem. I to nie rzutuje tylko na jakość pracy ale również na życie osobiste i zdrowie.
Problemem jest niestety przyzwolenie na to i tłumaczenie: "przecież kochają to co robią", "Zawsze mogą zmienić pracę, nikt im nie każe tu siedzieć", "Dużo zarabiają". A w tym samym czasie szefostwo które przycięło na zatrudnieniu nowych pracowników liczy sobie szekle i wypłaca premie.

Nie jest cała branża "zjebana" nigdzie tam gdzie jest większy popyt na danych pracowników niż ich podaż. Pracodawcy mogą sobie na to pozwolić tylko i wyłącznie ze względu na bierność pracowników. Gdyby każdy crunch wiązał się z odchodzeniem specjalistów to nikt by tego nie robił we własnym interesie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 17 Październik 2022, 09:03:23
W Polsce tacy ludzie zarabiaja od 20 tys w gore, jest na nich bardzo duze zapotrzebowanie i ciagle sobie zmieniaja prace, brata zona jest rekruterem w tylko wlasnie kategori.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 17 Październik 2022, 17:23:35
"Ant-Man 3" w pierwszym kwartale 2023 roku. To wiemy, ale... na Brodę pradziada Bora, kiedyż to pojawi się zwiastun do tej produkcji?! Powinien zadebiutować na dniach, np. podczas pierwszych meczów otwarcia sezonu NBA 2022/23, co zawsze za oceanem jest sporym wydarzeniem sportowo-kulturowym. Nie mam wybitnie wielkich fanowskich oczekiwań co do trzeciego już z cyklu filmu o ,,Skociku" i jego przygodach, ale zastanawia mnie kreacja Kanga Zdobywcy oraz latającego gadającego ziemniaka, M.O.D.O.K.a., którzy mają odegrać rzekomo większą rolę pod budowę destynacji fabularnych, do których będą dążyły Fazy IV, V, pewnie VI również. Co ciekawe, ów Supremator A.I.M. ma w "Ant-Man 3" ponoć prezentować się następująco:

(https://www.fortressofsolitude.co.za/wp-content/uploads/2022/08/Marvel-Is-Redesigning-M.O.D.O.K.-For-The-MCU-750x375.jpg)


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 18 Październik 2022, 13:29:36
Kurczę jestem w szoku jak wysokie noty dajecie takiemu serialowi jak She Hulk, który w ocenie użytkowników Filmwebu, IMDB oraz MetaCritic ma notę od 3 do 5 w skali 10 punktowej.
Jeśli ktoś She Hulk wystawia 7 albo 8, to co wystawił Rodzinie Soprano, Kompanii Braci, Gomorrze?
Nie mówię, że wszyscy powinniśmy być lekkomyślni albo obśmiewać kogoś, bo bardzo podobał mu się film uważany powszechnie za tandetny, bo mnie wysoko oceniany Andor totalnie się nie podoba i wystawiam mu ocenę między 4 a 5.
W dodatku piszecie, ze She Hulk to najlepszy serial MCU. Naprawdę dobra rekomendacja. Nie żeby była jakaś duża konkurencja, ale dla mnie wciąż to co emitował Netflix bije na głowę produkcje Marvelowskie, nawet mając w pamięci drewnianego Luke'a Cage'a.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: nori w Wt, 18 Październik 2022, 13:35:11
Ja mam duży problem z She-Hulk, z jednej strony, ogólnie, podobało mi się, a szczególnie, gdy na ekranie była She-Hulk w normalnej postaci. Dziewczyna naprawdę jest urocza. Ale reszta... O matko... Sceny w sądzie beznadziejne, postacie w bzdurny sposób przerysowane lub ich potencjał niewykorzystany, rozwałka na parkingu poniżej krytyki, efekty specjalne tragedia, motywacje postaci to wolna amerykanka, twerkowanie czy jak to się nazywa i ten debilny do potęgi entej finał. Owszem, motyw z K.E.V.I.N.em spoko, autoironia nawet super, ale całość bzdurne, nielogiczne, na siłę, bez polotu. A mimo to lubiłem oglądać ten serialik...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Wt, 18 Październik 2022, 13:38:32
Ja dałem 6, gdyby wszystkie odcinki były bliżej poziomu ostatniego dałbym 7. Tych seriali z Netflixa chyba się nie wlicza do MCU, ale mimo wszystko i tak wolę She-Hulk. Tamte były w poważnej tonacji, a dla mnie traktowanie superbohaterszczyzny na serio ma błąd założycielski, ja nie umiem traktować tej konwencji poważnie, bo ona dla mnie sama z siebie jest głupia. Jak widzę dwóch facetów (Falcon i Winter Soldier dla przykładu, ale też tyczy się to Daredevila i wielu innych), którzy poważnie gadają o poważnych sprawach a potem zakładają durne kostiumy i idą się tłuc ze złem to moje zawieszenie niewiary idzie się grzmocić. Z Netflixa jedynie Jessicę Jones oceniam wyżej, chociaż ubierała się normalnie i nie "walczyła ze złem", tylko załatwiała swoje sprawy. Dlatego co do zasady wysoko mogę ocenić albo żarty z tej konwencji, albo jej redefiniowanie. She-Hulk to ten pierwszy przypadek, jest bezpretensjonalna, jest inna, jest fajnie zagrana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 18 Październik 2022, 17:28:13
Ja dałem 6, gdyby wszystkie odcinki były bliżej poziomu ostatniego dałbym 7. Tych seriali z Netflixa chyba się nie wlicza do MCU, ale mimo wszystko i tak wolę She-Hulk. Tamte były w poważnej tonacji, a dla mnie traktowanie superbohaterszczyzny na serio ma błąd założycielski, ja nie umiem traktować tej konwencji poważnie, bo ona dla mnie sama z siebie jest głupia. (...) She-Hulk to ten pierwszy przypadek, jest bezpretensjonalna, jest inna, jest fajnie zagrana.

Netflix zrobił, jak dotąd i aż jak na ten moment!, najlepsze produkcje małego ekranu osadzone w światach superbohaterskich, czy to w Marvelu, DC, czy stamtąd skąd pochodzi "The Umbrella Academy" - serial w całej swej multi-odcinkowej okazałości turbo-zajebiaszczy! Netflix wyprodukował niezapomnianego "Daredevila", "The Defenders" i "The Punisher"! (Luke Cage ma w sobie zbyt dużo soulu, aspektu subkulturowego, tych całych ,,afro-konwenansów"; nie jest to rzecz najlepsza, zarówno 1 oraz 2 sezon - to moje zdanie, dość subiektywne). Te trzy tytuły, to miód największej słodyczy w świecie seriali superbohaterskiej, marvelowskiej maści! Mówi się, że nie wszyscy na najwyższych szczeblach twórczych i zarządczych w MCU są zgodni, co do włączenia seriali Netflixa osadzonych w światach Marvela, do MCU: fifty-fifty w tym względzie. Nieoficjalnie, ale tylko ,,nieoficjalnie" wszystko, co we współpracy z Marvel Studios/Marvel TV, stworzył Netflix, należy do Kinowego Uniwersum Marvela. Ja bym rozumiał to jeszcze inaczej: jeśli "Daredevil", który za jakiś czas zadebiutuje z nowym sezonem na Disney+ jest z takowym MCU połączony, to w produkcji Disney'a nie będzie to sezon 4, jakbyśmy kontynuowali "Daredevila" od Netflixa, ale to byłby jakby nowy początek, lecz z pamięcią o wydarzeniach z tych trzech serii Netflixa: nowe, ale jednocześnie stare otwarcie, np. z wspomnieniami tego, jak to było po tym ,,pstryknięciu" Thanosa, co się zmieniło w życiu bohaterów. Tak może być, ale nie musi. Po prostu, sądzę, że Feige nie może odciąć się całkowicie od tworów marvelowskich Netflixa... to trzeba poskładać do kupy, aby to nie był inny i jednocześnie ten sam "Daredevil".

Dzisiaj zakończone, "Hawkeye": serial bardzo dynamiczny, zabawny, luźny, z kiepską rolą Hawkeye'a, ale kapitalną i ciepło oraz naturalnie odegraną Kate Bishop. Fabuła był bardzo rozciągnięta; faktycznie
Spoiler: PokażUkryj
ziomuś Clint spajał, w co za bardzo nie wnikałem, jakoś całość treści, bo chłop ,,przecie musiał uciekać przez złolami w dresach i Echo, żeby zdążyć... na Święta, przy okazji mając PTSD, czego żona zapewne nie zauważyła". A jak można psa nazwać ,,Pizzek" a potem zmienić imię na ,,Lucky" (czy jakoś tak). Mało tego, w finale sezonu pojawił się Kingpin... Problem w tym, że zrobiono z niego nieśmiertelnego antagonistę: przeżył detonację ładunku o potężnej mocy, wjazd w jego samego autem nagle przyspieszającym, przekazującym sporą energię kinetyczną, strzały z łuku... porażenia prądem i wiele, wiele innych atrakcji. Aktor odegrał Kingpina pięknie, no ale ten aspekt ,,wszechpotężności" jego samego... to nie Kapitan Ameryka, czy Thanos, gdyby miał albinizm ;D! Chyba że Fisk zniknął podczas ,,pstryknięcia" Thanosa i jakoś go to wzmocniło, gdy wrócił? A wiadomo, czy Fiska ów akt destrukcji połowy istnień we Wszechświecie ominął, czy raczej nie? Jeśli nie, to jak w dwa lata po powrocie, Wilson odbudował struktury swojej mafii i wpływy wraz z pozycją... przez dwa lata? I gdzie tu logika?

Za intrygę, zawiłości kryminalne, powiązania Fiska ze zbrodnią wynikającą z przebiegu fabuły serialu, oraz za grę Adamczyka, stawiam serialowi "Hawkeye" wysoką notę - tylko to o tym zadecydowało. I jest to ocena: 7/10.

I pamiętajcie: ocena ocenie nigdy nie jest równa. 9/10 i drugie 9/10 od jednego człowieka, to nie to samo. Jedna dwójka może być tak silna jak siódemka w 10-stopniowej skali oceny.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 18 Październik 2022, 19:06:03
Ja dałem 6, gdyby wszystkie odcinki były bliżej poziomu ostatniego dałbym 7. Tych seriali z Netflixa chyba się nie wlicza do MCU, ale mimo wszystko i tak wolę She-Hulk. Tamte były w poważnej tonacji, a dla mnie traktowanie superbohaterszczyzny na serio ma błąd założycielski, ja nie umiem traktować tej konwencji poważnie, bo ona dla mnie sama z siebie jest głupia. Jak widzę dwóch facetów (Falcon i Winter Soldier dla przykładu, ale też tyczy się to Daredevila i wielu innych), którzy poważnie gadają o poważnych sprawach a potem zakładają durne kostiumy i idą się tłuc ze złem to moje zawieszenie niewiary idzie się grzmocić. Z Netflixa jedynie Jessicę Jones oceniam wyżej, chociaż ubierała się normalnie i nie "walczyła ze złem", tylko załatwiała swoje sprawy. Dlatego co do zasady wysoko mogę ocenić albo żarty z tej konwencji, albo jej redefiniowanie. She-Hulk to ten pierwszy przypadek, jest bezpretensjonalna, jest inna, jest fajnie zagrana.
Łe, no panie - przecież te serie Netflixa to fajny streetlevel i nawet durnych strojów tam za bardzo nie ma. DD, Jessica, Punisher - moim zdaniem powaga i balans między nią, a szeroko rozumianym sh jest świetnie wyważony.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Wt, 18 Październik 2022, 19:08:47
Łe, no panie - przecież te serie Netflixa to fajny streetlevel i nawet durnych strojów tam za bardzo nie ma. DD, Jessica, Punisher - moim zdaniem powaga i balans między nią, a szeroko rozumianym sh jest świetnie wyważony.

Tak, o Jessice wspomniałem, Punisher w zasadzie też. Ale DD nigdy nie byłem specjalnym fanem. Poza Kingpinem, ta rola jest genialnie zagrana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Wt, 18 Październik 2022, 20:34:20
Kurczę jestem w szoku jak wysokie noty dajecie takiemu serialowi jak She Hulk, który w ocenie użytkowników Filmwebu, IMDB oraz MetaCritic ma notę od 3 do 5 w skali 10 punktowej.
Jeśli ktoś She Hulk wystawia 7 albo 8, to co wystawił Rodzinie Soprano, Kompanii Braci, Gomorrze?

Jak dla mnie chybione porównanie z tymi konkretnymi serialami. JEDNAKŻE, nawet stosując miarę gatunkową, to stawiając SHE-Hulk w szranki z The Office, Friends, The Big Bang Theory, Doliną Krzemową, How I Met Your Mother itd., zielona protagonistka wykłada się na przerośnięty ryj.

Dla mnie to 3/10 i co rusz pojawiają się wypowiedzi kogoś z twórców/obsady, które sprawiają, że z niechęci do serialu jestem dumny. Jakoś tak... zdrowo się z tym czuję.

Najnowsze, z Polygona:

Spoiler: PokażUkryj
"We wanted to make it realistic, and about a woman navigating sex, but also make it something that everybody can enjoy, including children"

"I know it’s something that’s very important to her, this idea of sex positivity and kind of smashing the rules when it comes to women"

"We always felt like there was a fear around sex and around the idea of sex positivity,"

"she’s a woman in her 30s navigating modern life; sex is a part of that story"

"A lot of the conversations about sexualization in the show came from Tatiana, and were with Tatiana"

"The director says She-Hulk is the first show she’s ever really worked on where she was receiving voicemails from 9-year-olds begging to hear what happened next"


Nie wiem, nie jestem wielkim katolikiem, a jako hetero facet może nawet powinienem przyklasnąć takiej "pozytywności" kobiet, ale... jakoś budzi to we mnie większy niesmak niż aprobatę. A mieszanie w taką wypowiedź dzieci... No nie, czasem dwóch srok za ogon łapać nie warto, a wręcz nie wypada. Jeśli sezon 2 też będzie "slut-positive" dla całej rodziny, to chyba wypadnę przed ostatnim odcinkiem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 18 Październik 2022, 20:50:01
Cytuj
Jeśli ktoś She Hulk wystawia 7 albo 8, to co wystawił Rodzinie Soprano, Kompanii Braci, Gomorrze?

A co to ma do rzeczy? Dla mnie ocena odzwierciedla poziom satysfakcji z seansu, a to się ściśle wiąże ze stopniem w jakim spełnione zostały oczekiwania jakie mam wobec danej produkcji. Tym samym 10/10 mają u mnie Mad Max Fury Road, Dredd,  The Expendables, The Dark Knight, Fellowship of The Ring, Se7en czy JFK. Miałbym się zastanawiać nad każdą oceną w kontekście wszystkich ocen jakie kiedykolwiek wystawiłem? Jeszcze mnie do reszty nie posrało :>

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Wt, 18 Październik 2022, 21:25:47
Mnie tam różne oceny seriali/filmów nie dziwią, bo odbiór kultury/popkultury jest subiektywny. Więc każdy może zwrócić na coś innego uwagę, co innego mu się spodobać, bądź nie.  Dla mnie She-Hulk to 4/10, za to Netflixowy Daredevil 8/10. A wszystkie inne seriale sh lawirują między tymi ocenami.
@Gieferg Ma racje liczy się satysfakcja z seansu w danym momencie i tyle. Chociaż uważam, że 9-10/10 niektórzy dają zbyt często i swobodnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 18 Październik 2022, 23:23:11
Ale DD nigdy nie byłem specjalnym fanem. Poza Kingpinem, ta rola jest genialnie zagrana.

Hm... ja z kolei najbardziej z tego towarzystwa lubię DD przy czym ta wersja Kingpina jakoś do mnie nie przemawia. Rozumiem, że D`Onofrio tak to zinterpretował i szanuję pracę włożoną w rolę, ale dla mnie komiksowy Ważniak to zimny, cyniczny, wyrachowany gangster podczas gdy ten netflixowy to taki wielki dzieciak z nieprzepracowanymi problemami. Obiektywnie? Świetna rola. Subiektywnie? Nie takiego Ważniaka widziałem oczyma wyobraźni.




Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Śr, 19 Październik 2022, 08:08:52
Łe, no panie - przecież te serie Netflixa to fajny streetlevel i nawet durnych strojów tam za bardzo nie ma. DD, Jessica, Punisher - moim zdaniem powaga i balans między nią, a szeroko rozumianym sh jest świetnie wyważony.

A ja z kolei w kwestii współpracy Netflix/Marvel miałem odczucie, że Marvel wstydzi się tak naprawdę swojego dziedzictwa. Mamy w netflixowym DD Owsleya, ale nie Owl, mamy Pottera ale nie Gladiatora, mamy strój Stilt-Mana, ale nikogo kto by go założył. W reszcie seriali podobnie. Wszystko miało być takie jakby realistyczne - żeby nie odstraszać widowni poza geekami?  Durne stroje? Pewnie, że tak - ale na tym zbudowano to uniwersum.

Niemniej wiadomym jest, że z tej współpracy - przy różnych brakach/wadach powstały najlepsze serialowe rzeczy (DD, Punisher, pierwszy sezon JJ). To już poziom nie do osiągnięcia dla Feige'a/Disneya, którzy zapatrzeni w boxoffice będą produkować shit za shitem. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że te filmy/seriale wreszcie przestaną przynosić dochody, wtedy po iluś-tam wtopach pajac w czapece dopuści wreszcie do piaskownicy ludzi, którzy zrobią coś swojego/autorskiego. Tak było w komiksach - gdyby DD dobrze się sprzedawał nie byłoby "runu" Millera, gdyby Bats dobrze się sprzedawał nie byłoby "DKr" i "Killing joke". Kto wie - może tak będzie i tu.

Obecnie nie ma szans żeby "DD: Born again" wyszło dobrze. Jeśli Cox mówi, że potrzeba tej opowieści bardziej luźnego sznytu to znaczy, że już wie jaka będzie tonacja. Przygotowanie hardcore'owych fanów na to co zobaczą. Jak już kiedyś pisałem zrobienie z Fiska w "Hawkeye" jakiejś nędznej podróby Tony'ego Soprano (który oczywiście jest postacią napisaną rewelacyjnie) pokazuje w jakim kierunku to pójdzie.

Ale są i pozytywy - odpuścili wstyd i skoro był już LeapFrog może zobaczymy wreszcie Bullseye'a i Stilt-mana. ;D

No i mega pozytyw: Deborah Ann Woll (amerykańska Anna Romantowska) żali się, że nie dostała angażu do "Born again" ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 19 Październik 2022, 09:14:53
A tego "mega pozytywu" to akurat nie rozumiem. Jakimś fanem babki nie jestem, ale im pełniejsze i bardziej kompleksowe przeniesienie świata netflixowego do MCU tym moim skromnym zdaniem lepiej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 19 Październik 2022, 09:28:07
Ja w ogóle gdybym się nie naczytał w necie narzekań na jej postać, to po obejrzeniu "Daredevila" nie pomyślałbym, że może komuś przeszkadzać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Śr, 19 Październik 2022, 09:46:10
A ja nawet wcześniej nie słyszałem tych narzekań i uważam, że była bardzo spoko w tym serialu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 19 Październik 2022, 09:53:33
Deborah Ann Woll (amerykańska Anna Romantowska)
Rozwiniesz to porównanie?
W serialu była jak dla mnie taka sobie, ale nie znam jej emploi i co tam poza rolami sobą prezentuje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Śr, 19 Październik 2022, 10:25:58
Woll gra na granicy histerii (jak Romantowska każdą rolę), rozedrgana płaczka. Komiksowa Karen Page też ma swoje przejścia - ale tak przed swoim epizodem narko-porno, jak i po [zwłaszcza po] - to psychicznie silna babka, z klasą i wewnętrznym spokojem. Nic z tego nie ma w grze Woll. Co i rusz sprawia wrażenie jakby miała się rozpłakać. Jeśli poobserwujecie jej kreację, teraz po latach - kto wie, może przyznacie mi rację.

No i Foggy. Foggy'ego powinien zagrać Oliver Platt. On urodził się, żeby zagrać tę rolę. ;D Niestety rozminął się w czasie z tymi ekranizacjami (choć w 2003 r. była jeszcze szansa, jeszcze nie był za stary).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 19 Październik 2022, 11:00:06
"Histeria" to akurat dobre określenie tego co ona pokazała w DD, ale tutaj ponownie jak w przypadku D`Onofrio: oboje mają taką a nie inną interpretację i nie pozostaje nic innego jak z tym żyć. Jak dla mnie zagrała przede wszystkim w miarę konsekwentnie i w miarę przekonująco (kupuję tę wersję Karen przy czym nie ukrywam, że nie jest to postać komiksowa, którą znałbym bardzo dobrze i w efekcie czego miałbym podstawy do czepiania się o szczegóły). Owszem. Netflixowa Page wyszła na rozedrganą mimozę, która buja się od ataków histerii do aktów histerycznej odwagi ( ;D), ale jest to właśnie w miarę konsekwentne i w przypadku małomiasteczkowej dziewczyny rzuconej w grubą aferę w Wielkim Mieście jest to do zaakceptowania.
W każdym razie postać całkiem fajnie ewoluowała.
Innych ról nie znam albo nie pamiętam.
Foggy`ego też kupuję z dobrodziejstwem inwentarza. Mogli mu fryz zmienić, ale to już detal. Niech udaje luzaka.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Śr, 19 Październik 2022, 11:34:37
Mi się nawet She - Hulk podobał, ale ma mnóstwo niedociągnięć, które wypadałoby naprawić. Mocnym punktem jest Tatiana Maslany, która dobrze radzi sobie w roli, ale niestety odcinki są za krótkie. W zasadzie nie ma drugiego planu, nie ma postaci drugoplanowych, których widz może poznać, sympatyzować z nimi, co za tym idzie nie ma też rozwijania relacji między postaciami. Nawet motywacje takich przeciwników jak Titania, która pojawia się w kilku odcinkach są nieodgadnione, niby ta postać jest, ale w nic o niej nie wiemy - chciała przywłaszczyć markę "She - hulk", pojawiła się na weselu, gdzie ot tak dała łupnia Jen i wywiązała się walka.

Za mało i zbyt krótkie są sprawy ludzi z mocami, w serialu powstał specjalny dział prawny po to, aby zajmować się tym, a dostaliśmy niewiele - sprawa gościa, który zawierał małżeństwa i fabrykował swoją śmierć i zmiennokształtna istota z Asgardu. Spodziewałem się, że te procesy będą szalone, surrealistyczne, absurdalne, a w zasadzie niewiele dostałem. Niby smaczek dostałem, gdy pojawił się Murdock, wtedy dobrze pokazali, jak by to mogło wyglądać, ale to w zasadzie szybkie kilka minut, a nawet nie. Podczas procesu oskarżony powinien mieć monologi, charyzmatycznie na sali przemawiać do ławy przysięgłych, czy zawile tłumaczyć swoje motywacje, aby uniknąć odsiadki. To z pewnością jest do poprawy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Śr, 19 Październik 2022, 12:56:10
Co ewidentnie pokazuje, że każdy odcinek następnego sezonu powinien mieć SCENARIUSZ. ;D

Ogólnie jeżeli na potrzeby powstania projektu o przygodach X (tutaj akurat She-Hulk) trzeba podkradać postaci z przygód innych bohaterów, pokazuje to słabość X i jak niewiele znaczy dla oryginalnego komiksowego świata. Tak samo będzie z Echo, Ironheart i całą resztą politpoprawnej zgrai.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 20 Październik 2022, 20:49:01
Za mało i zbyt krótkie są sprawy ludzi z mocami, w serialu powstał specjalny dział prawny po to, aby zajmować się tym, a dostaliśmy niewiele - sprawa gościa, który zawierał małżeństwa i fabrykował swoją śmierć i zmiennokształtna istota z Asgardu.

"Mecenas She-Hulk", jak na moją opinię i popkulturowe doświadczenie, jest luźną modyfikacją prawniczego serialu komediowego a'la "Ally McBeal", produkcji z końcówki lat 90-tych, która częściowo jest symbolem tej szaleńczej dekady. Aspekt superbohaterski w przypadku serialu Marvel Studios jest jedynie ,,obowiązkowym dodatkiem", aby cała opowieść zgadzała się z tym kim jest główna bohaterka serialu, jak i gdzie osadzone są jej losy. MCU ma tendencję do nie pokazywania wszystkiego w całości: chodzi o to, że ów serialik o She-Hulk jest zupą wielu składników, w tym gatunków i styli w kinematografii, gdzie podczas 26 minut któregoś odcinka mamy w nim: wątek prawniczy, śledczy, coś z dramy romantycznej/opery mydlanej, także dynamiczną akcję z szybkim montażem oraz tymi prawdziwymi elementami superbohaterskimi. Mało tego w takim gatunkowo-stylistycznym elemencie zdarza się twórcom przedobrzyć - jakby było to hiperbolizowane: bardzo dużo, ale w małej jednostce czasu. Ta produkcja jest tego typu tworem wśród filmów i seriali w ogóle, za których bardzo poważne ocenianie się nie zabieram. Przy oglądaniu "She-Hulk" wrzucałem na totalny luz, zachowując swego rodzaju ,,luźny obiektywizm". I bawiłem się przy takim spojrzeniu na ten serial znakomicie.

P.S. "Avengers: Secret Wars" to film, w którym widziałbym abstrakcyjnie potężną postać Beyondera, który mógłby kierować całą tą batalią herosów, jeśli takowa w konwencji MCU by w ogóle miała miejsce. Beyondera według mnie zagraliby w MCU: albo Gerard Butler, albo Antony Starr.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 24 Październik 2022, 19:16:49
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 24 Październik 2022, 20:30:16
No nawet ciekawie się zapowiada.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 24 Październik 2022, 20:47:45
Kolejny Marvel, którego kinowy seans bez żalu pominę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pn, 24 Październik 2022, 21:43:03
Wygląda lepiej i sensowniej niż się spodziewałem. Mają moją ciekawość.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 24 Październik 2022, 22:15:50
Ciekawie wygląda i lubię scotta😀 Kang trochę wygląda jak Dr Doom.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Wt, 25 Październik 2022, 21:08:03

W ogóle o tym zapomniałem, że to robią.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 26 Październik 2022, 09:07:37
Odcinek specjalny "Strażników Galaktyki":... stało się, Kavin Bacon, najdzielniejszy według teamu Quilla (jego samego przede wszystkim) Avenger, a jeden z najznakomitszych Ziemian! W końcu pojawi się w MCU. A pamiętam, jak sam robiłem sobie z wspominek o Baconie i jego "Footloose" bękę - jak wspominano go z chwałą m.in. w "Infinity War". W świątecznym dodatku do Uniwersum, co ciekawe, pojawi się Cosmo. Może jego rola będzie nieco szersza i pieseł pojawi się w "Strażnikach Galaktyki vol.3"? Intrygujące jest to, jak zakończy się ten ,,specjal": scena po napisach i zapowiedź kolejnych "Guardiansów"?

Kiedy w końcu pojawi się Michael Korvac? W "The Marvels"? Wątek Kree został jedynie ledwie rozpoczęty, jest tu materiału na scenariusz w srocz; w "The Marvels" Korvac mógłby być ,,ludzkim nieszczęśnikiem", którego porwali ,,siepacze" tej rasy i gdzieś na Hali na nim eksperymentowali, którego w końcu uzyskana (analogia z Danvers) moc wymknęła się spod kontroli. Korvaca przypadkowo mogły by uratować "The Marvels" - jeśli jest to również nazwa drużyny, a nie tylko filmu.

"Avengers: Potęga i Moc", drugi sezon, wątek "Sekretnej Inwazji" zawarty w około 6 odcinkach łącznie. Stanowią one idealny fabularnie, pod względem pomysłu na wykorzystanie aktualnych postaci MCU, materiał na filmowe "Secret Invasion", bo wiemy, że serial zadebiutuje w 2023 roku. W tym serialu animowanym cała Sekretna Inwazja jest przedstawiona genialnie. Zobaczymy jednak, co tam się podzieje w tworze małoekranowym Disney+.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 26 Październik 2022, 12:24:25
nowy Człowiek Mrówka nie wzbudził we mnie żadnych emocji - zły Kang chce zniszczyć świat i ktoś go musi powstrzymać. chyba trochę przejadła mi się ta formuła.

z kolei trailer Christmas Special obejrzałem pięć razy i obejrzę chyba jeszcze raz. jestem zachwycony, i to nie tylko dlatego że uwielbiam GoTG, ale po prostu cieszy fakt że MCU od jakiegoś czasu odchodzi od utartych schematów. wychodzi im to różnie, ale tutaj aż japa sama się cieszy i wróżę sukces.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 28 Październik 2022, 22:52:51
(https://i.ibb.co/7Q9VFsG/obraz-2022-10-28-224254268.png)

Oglądając Doctor Strange 2, od Raimiego, a tu już trzeci seans z tym filmem, po raz kolejny zastanowiłem się, kim jest ten azjatyckiego pochodzenia mężczyzna siedzący z prawej strony obok siadającego na swoje miejsce Strange'a. Czy nie jest to jakiś reżyser ze Wschodu, albo Amerykanin etc. - ktoś z branży filmowej, który zaliczyłby w tym filmie swoje cameo? Nie sądzę, aby Disney i Marvel Studios brali pierwszego lepszego ,,randoma" z castingu i wstawili go ,,dla uzupełnienia kadru" i różnorodności, w tak specyficznej scenie.

Odchodząc lekko od wątku MCU, "Gabinet osobliwości Guillermo del Toro", serial Netflixa z 2022 roku, to bardziej odważna, obrazem i scenografią dosadniej opowiedziana wersja creepypasty z słynnego "Creepshow", która zjada na śniadanie z dokładką wszystkie ostatnio emitowane seriale Disney+ z MCU.  8) Szczere poleconka!  :D ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 29 Październik 2022, 16:36:33
Obejrzałem w końcu pierwszy odcinek She-Hulk. Jak ktoś jest wrażliwy na polityczną poprawność to pewnie niejeden raz by się striggerował, mnie takie wątki nie ruszają więc bawiłem się zaskakująco dobrze. Na plus - wiele rzeczy niedopowiedzianych w MCU się wyjaśniło (chociażby przemiana Hulka w prof. Hulka), Tatiana Maslany gra przewybornie, no i w sumie fajnie zobaczyć Marka Ruffalo dłużej niż kilka minut w każdym filmie.

Dziś oglądam dalej, liczę na dobrą zabawę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Śr, 09 Listopad 2022, 19:04:47
„Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” – recenzja filmu. Zaginione królestwo (https://filmozercy.com/wpis/czarna-pantera-wakanda-w-moim-sercu-recenzja-filmu-zaginione-krolestwo)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 09 Listopad 2022, 19:18:52
Serio może być jeszcze gorzej?  :o
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Śr, 09 Listopad 2022, 21:18:20
Sądziłem że gorzej niż CP być nie może potem obejrzałem Kapitan Marvel 🤮 i teraz Thor 🤮🤮 a ominąłem Wdowę Eternals i Szanga.
Kurde wg to można krytykować Panterę by nie być rasistą 😉😆
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 09 Listopad 2022, 22:24:34
Zapewne pisał to jakiś rasistą, jakies ostrzeżenie powinien dostać czy bana 😉
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 10 Listopad 2022, 07:56:01
Dla równowagi zacytuję wpis Kamila Śmiałkowskiego, który na swoim profilu "Człowiek z popkultury" napisał:
"„Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”. No to ja już. I jak to przy kinowych marvelach – jestem na tak, acz tym razem z innych powodów. To po prostu porządny rasowy dramat (w sensie gatunek, a nie jak u kilku kolegów recenzentów ocena filmu). To najpoważniejszy film Marvela (jeszcze poważniejszy i zarazem znacznie bardziej udany niż pierwszy „Thor”). To opowieść o stracie. O nieumiejętności przeżywania żałoby (tak częstej w dzisiejszym świecie) a równocześnie o tym, że świat nam często nie pomaga zrzucając na głowę tonę problemów, które nas tym bardziej absorbują.
A przy tym film o zasadach, o twardych kobietach (a każda następna jeszcze twardsza) i o tym, że da się pogodzić nowoczesność z tradycją. O tym był w sumie już pierwszy film, ale tu jest jeszcze bardziej. A twórcy po tym jak jedynką kupili sobie widownię ciemnoskórą, w dwójce chcą równie silnie grać na emocjach i godności Latino. Sprytnie.
Cóż więcej? Świetne widowisko. Może ciut przydługie (warto przed seansem siusiu), ale godne i fajnie zaskakujące miejscami a to rozmachem, a to konsekwencją, a to wykorzystaniem kulturowych odniesień, a to po prostu świetnym aktorstwem. Angela Bassett jest chodzącą charyzmą, a Lupita Nyong’o, Danai Gurina, i Leticia Wright też świetnie sobie radzą. No i chętnie zobaczę serial z Dominique Thorne jako Riri Williams. Honoru męskiej części obsady broni przede wszystkim Winston Duke jako M’Baku (zjadając na przystawkę Tenocha Huertę jako Namora – ten jest po prostu taki sobie). Chciałbym kiedyś więcej M’Baku i mam nadzieję, że dostanę.
Świat zachodni jest tu po prostu dodatkiem, małym łącznikiem z resztą MCU i niczym poza tym. Rzecz pomijalna. Puszczony przed filmem zwiastun trzeciego „Ant-Mana” wydaje się na tle tego co po nim następuje błahy i przekombinowany. Jeszcze bardziej myśl, o tym, że oto ta dobra poważna druga „Czarna Pantera” - 30 film z MCU był poprzedzona największą filmową głupawką w całym MCU czyli filmem „Thor: Miłość i grom” Waitikiego. Lubię taki eklektyzm."

Mnie zachęcił. Aczkolwiek i tak obejrzałbym bez czyichkolwiek opinii.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Cz, 10 Listopad 2022, 11:56:38
Na pewno obejrzę, ale jeżeli uważam pierwszą część za najsłabszy film w MCU a ten ma być gorszy, to nie mam wielkich nadziei.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 10 Listopad 2022, 13:53:56
Skok na kasę ze zwłokami Bosemana w roli trampoliny.

Już z jedynka miałem ten problem, że było za dużo nudnych postaci kobiecych, które wyręczały we wszystkim głownego bohatera. Tym razem jeszcze to podkręcono, podczas gdy bohatera spłukano w kiblu.
Niczego dobrego nie oczekuję.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 10 Listopad 2022, 20:44:25
Zatrudnienie do roli Czarnej Pantery innego niż Chadwick Boseman aktora, a nie uśmiercanie tejże, flagowej zresztą, sylwetki MCU wraz z śmiercią aktora ją grającego i tworzenie celowo poruszającej do tego dla "Black Panther 2" fabuły, aby każdy ,,popłakusiał" i powiedział w duchu ,,Wakanda forever!" - chyba tak to powinno wyglądać, co nie?... Recast, krutaczny recast moi drodzy! Aktorów Afroamerykanów czy Mulatów pasujących fizycznie do roli Czarnej Pantery w Kinowym Uniwersum Marvela, mamy w samym Hollywood, a gdzie tam dopiero na rynku światowym (casting? Jaki problem?!) dziesiątki, i to całkiem zdolnych! I nie, nie obejrzę sequelu całkiem dobrej historii obrońcy wakandyjskiej ziemi z 2018 roku. 4 lata później, a scenariusz tej historii zdaje się być tak przeciągany śmiercią Bosemana, że o rety kotlety.. aż szkoda dziedzictwa Chadwicka. Tak, rozumiem zdanie, opinie innych, gusta, szanuję kulturę... ale ja cholibka tego obrazu w MCU nie widzę...

Już preferuję bardziej portretowanie wizualnie artystycznej podróży po Multiversum MCU, co miało miejsce w "Multiverse of Madness" - pozytywne emocje po tym filmie wciąż są ze mną, i to są silne emocje (w kategorii kina rozrywkowego rzecz jasna). Trzy seanse tego filmu za mną.  8) 8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pt, 11 Listopad 2022, 10:37:14
Skok na kasę ze zwłokami Bosemana w roli trampoliny.

Już z jedynka miałem ten problem, że było za dużo nudnych postaci kobiecych, które wyręczały we wszystkim głownego bohatera. Tym razem jeszcze to podkręcono, podczas gdy bohatera spłukano w kiblu.
Niczego dobrego nie oczekuję.

Czy pierwsze zdanie jest na podstawie własnych spekulacji czy już po obejrzeniu filmu? Jeśli pierwsze to dosyć komicznie brzmi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 11 Listopad 2022, 20:45:07
To po prostu porządny rasowy dramat (w sensie gatunek, a nie jak u kilku kolegów recenzentów ocena filmu). To najpoważniejszy film Marvela (jeszcze poważniejszy i zarazem znacznie bardziej udany niż pierwszy „Thor”). To opowieść o stracie. O nieumiejętności przeżywania żałoby (tak częstej w dzisiejszym świecie) a równocześnie o tym, że świat nam często nie pomaga zrzucając na głowę tonę problemów, które nas tym bardziej absorbują.
I ja się z tym zgodzę, to nie jest typowy popcorniak Marvela. Problem jest taki, że to nadal film Marvela, więc musi być zachowany pewien wypracowany schemat (choć w tym wyjątkowo nie ma żenującego humoru, co na plus), przez co oni tylko ślizgają się po temacie na tyle, aby nie odstraszyć docelowego widza.

Mam bardzo mieszane uczucia po seansie, powinien być zrobiony recast zdecydowanie po śmierci głównego aktor (taki jest moje zdanie), jednak podjęto taką a nie inną decyzję co popchnęło film w ciekawe rejony i fabularnie dawało sporo potencjał, który nie został do końca wykorzystany. Film mi się podobał, bo aktorsko stoi na wysokim poziomie, jednak czuje niedosyt przez ten rozkrok w którym sam stoi.

I jeszcze jedna rzecz. Na końcu She-Hulk, K.E.V.I.N mówił, że budżet tego serialu przeniesiono do innej produkcji, no ale niestety nie jest nią druga część Czarnej Pantery. CGI wygląda dużo gorzej niż w pierwszej części, a sceny w wodzie są tak ciemne, że mało co widać. Jest taka scena, kiedy przed wyruszeniem do finałowej bitwy postacie stoją i gadają na tle stolicy i wydać tam, że to nagrywane było na green screenie i jest to tak słabo ukryte i "rozmazany krajobraz" jeszcze bardziej pogarsza to wrażenie. Masakra.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pt, 11 Listopad 2022, 21:31:47
Według mnie powinien być osobny temat, ale skoro nawet admin pisze tu, to lecę tu.

Jak dla mnie film średni. Jeśli ktoś nie ogląda kinowego serialu MCU od deski do deski, to ten odcinek spokojnie może sobie darować.

Spoiler: PokażUkryj
Film bardzo fajnie oddaje szacunek Bosemanowi. Jest jednak przydługi i ma za dużo spokojnych momentów i postaci.
Nie spodobał mi się Namor. Z wyglądu trochę za mało docięty. Spokojnie bez żadnych sterydów można tam było więcej wyrzeźbić. Przede wszystkim jednak nie spodobała mi się wizja tej postaci. Nie jestem ekspertem od Marvela, ale Namora kojarzę jako postać wyniosłą, nieprzejednaną, posągową (także z wyglądu). A ten Namor to przy komiksowym ciepłe kluchy. Do tego był średnio zdubbingowany. Za to fajnie wyglądał w walce, kiedy latał.
Nie spodobało mi się, że Czarną Panterą została Shuri. Nie kojarzę, żeby miała jakiekolwiek umiejętności walki. No chyba że zmiana w Panterę oprócz supersiły i szybkości daje również czarny pas w kung-fu. Bardziej bym w tej roli widział Okoye.
Nie spodobało mi się, że kwiat został wytworzony sztucznie. Pomijając te bzdety z zabawą DNA i drukowaniem kwiatu, to jednak według mnie lepiej by było, gdyby wysiłki Shuri spełzły na niczym, a kwiaty znalazły się gdzieś w Wakandzie, np. ukrywane przez kogoś.
Nie spodobało mi się to, że wojska Namora praktycznie nie dysponują żadną silną bronią. Ponoć od wieków szykowali się do odparcia ataku, a ich taktyka walki opiera się na bezpośrednich starciach żołnierzy przy użyciu prymitywnej broni, choć mają dostęp do vibranium. Wakandyjczycy też byli słabo przygotowani do finałowego starcia.
A co mi się podobało? Właśnie zastanawiam się. Dobra gra aktorska (no, Namor niezbyt). Część dramatyczna też w porządku. Trochę mało.


Ach, jeszcze ten nieszczęsny tytuł. Rozumiem, że tak było już wcześniej, ale co mają ze sobą wspólnego hasła "Wakanda forever" z "Wakanda w moim sercu"?... Ani nie pasują tłumaczeniowo (znaczeniowo), ani brzmieniowo (różna liczba sylab). Sylaby można było poprawić hasłem "Wakanda w mym sercu" (choć też brzmi średnio), które byłoby nieco stylizowane na takie, które powstało dawniej (jak stare hymny). Rozumiem też, że hasło "Wakanda na zawsze" jest lekko kulawe (chyba że to hasło w ogóle przejął Batman). Ale jak dla mnie lepsze już jakieś "Wakanda nie zginie" czy "Wakanda jest wieczna".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 11 Listopad 2022, 22:25:08
dopiero się wybieram do kina, ale mam nadzieję że nie skiepścili Namora. to jedna z bardziej charyzmatycznych i ciekawych postaci tego komiksowego grajdołka, i tak jak na ogół takie zmiany mi nie robią róznicy, tak tutaj obawiam się zmarnowanego potencjału.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 12 Listopad 2022, 07:28:01
Czy pierwsze zdanie jest na podstawie własnych spekulacji czy już po obejrzeniu filmu? Jeśli pierwsze to dosyć komicznie brzmi.

Uzasadnisz czy "bo tak" ?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 12 Listopad 2022, 08:25:50
Nie spodobało mi się, że Czarną Panterą została Shuri. Nie kojarzę, żeby miała jakiekolwiek umiejętności walki.
Miała, choć nie takie jak T'Challa, widać to w Avengers Endgame w scenie z Okoye.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 12 Listopad 2022, 12:28:50
Z Endgame kojarzę tylko ten moment, jak chodzi i strzela z rąk promieniami. Chodzi Ci o jakąś inną scenę?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 12 Listopad 2022, 13:51:57
Promienie z ręki? Z tego co pamiętam to tam były w użyciu "zwykłe" pistolety laserowe.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 12 Listopad 2022, 14:40:59
No nie z samych rąk, miała tam jakieś urządzenia na rękach (pistoletami akurat bym tego nie nazwał).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w So, 12 Listopad 2022, 23:04:23
Obejrzałem Panterę i podobało mi się. Klimatyczne przedstawienie nowego ludu, co jeszcze bardziej rozbudowało świat MCU i zróżnicowało go. Namor świetnie przedstawiony i bliski pierwowzorowi, nawet te elementy charakterystyczne, które bawiły w komiksie (np. skrzydełka) nie wypadły żenująco. Konflikt wyszedł na przemyślanym torze i jego zwieńczenie uważam za trafne i rozwojowe w prowadzeniu niektórych postaci.

Cytuj
Uzasadnisz czy "bo tak" ?
Teraz wrócę do tego, bo kwestia uśmiercenia głównego aktora jest istotna. Nie zgodzę się, że film jest skokiem na kasę pod tym kątem, ponieważ umiejętnie zostało to wykorzystane w filmie i całość działa jako uhonorowanie odejścia aktora niż "trzepmy kasę póki gorące". Fabularnie wprowadziło to poważny klimat i wpływ śmierci na otoczenie niósł potężne brzmienie. Możemy śmiało mówić, że film przyjął wręcz ambitny kierunek, w którym ilość śmiechówek była ograniczona do totalnego minimum (prawie nie wystepowała), co jest rzadkością w projektach Marvela.

Idealnie nie było. Parę scenek mi nie leżało, nie przekonało mnie nowe uzbrojenie wśród Wakandy, CGI czasami zawodziło, a obraz był zdecydowanie za ciemny, co najmnocniej odbijało się na scena nocnych (część widzów z różnych kin zgadzała się ze mną, część nie, wieć nie wiem na ile to wina techniczna filmu a ile projektorów w kinach)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 13 Listopad 2022, 06:59:57
Cytuj
Możemy śmiało mówić, że film przyjął wręcz ambitny kierunek, w którym ilość śmiechówek była ograniczona do totalnego minimum (prawie nie wystepowała), co jest rzadkością w projektach Marvela.

Nic nowego, w pierwszej Panterze też nie było specjalne humoru.

Cytuj
Namor świetnie przedstawiony i bliski pierwowzorowi,

A dopiero na innym forum czytałem, że nie ma z pierwowzorem nic wspólnego :D
(ja tam nie wiem, nigdy się nie zetknąłem z nim w komiksach)

Cytuj
które bawiły w komiksie (np. skrzydełka) nie wypadły żenująco

W zwiastunie wypadły :P

Cytuj
Teraz wrócę do tego, bo kwestia uśmiercenia głównego aktora jest istotna. Nie zgodzę się, że film jest skokiem na kasę pod tym kątem, ponieważ umiejętnie zostało to wykorzystane w filmie

Aktor zmarł, a ci to wstawili do filmu i zbijają na tym kasę. Jak dla mnie samo tego typu zagranie jest niejako z definicji niewłaściwe, i nie ma w tym momencie żadnego znaczenia jak to wygląda w samym filmie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Nd, 13 Listopad 2022, 12:53:13
Aktor zmarł, a ci to wstawili do filmu i zbijają na tym kasę. Jak dla mnie samo tego typu zagranie jest niejako z definicji niewłaściwe, i nie ma w tym momencie żadnego znaczenia jak to wygląda w samym filmie.

Ma znaczenie jak wygląda to w filmie. I to duże. Można coś zrobić w dobrej wierze oddając hołd zmarłemu aktorowi, która nawet w tak krótkim czasie zżyła i spersonalizowała się z wizerunkiem granej postaci. Tak było w tym przypadku i motyw żałoby był rzetelnie potraktowany bez przytłaczania głównej treści w filmu. Większość uwag pod tym kątem widzę od osób, które filmu jeszcze nie widziały. Nie spotkałem się z zastrzeżeniami od osób po seansie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 13 Listopad 2022, 13:57:33
Aktor zmarł, a ci to wstawili do filmu i zbijają na tym kasę. Jak dla mnie samo tego typu zagranie jest niejako z definicji niewłaściwe, i nie ma w tym momencie żadnego znaczenia jak to wygląda w samym filmie.

Dla mnie to nie jest zbijanie kasy, ale wyraz szacunku dla aktora, który bardzo dobrze stworzył postać Czarnej Pantery. Postać ta stała się ważna dla MCU i wielu fanów Marvela, a śmierć Bosemana była sporym zaskoczeniem, bo nie informował on o swojej chorobie.
Można było dać innego aktora, ale dla mnie to by było słabe. Jakieś zabawy z techniką deepfake według mnie też nie wchodziły w grę. Aktora pożegnano w filmie i zrobiono to z odpowiednim szacunkiem.
Dla mnie to nie jest skok na kasę, bo film tak czy siak by się ukazał (gdyby Boseman żył, to historia by była po prostu inna; śmierć aktora wymusiła zmiany w scenariuszu). Nie sądzę, żeby wielu widzów poszło specjalnie na ten film, żeby zobaczyć, jak rozwiązano sprawę śmierci Bosemana. Więc w mojej ocenie to nie jest wykorzystywanie śmierci aktora, żeby trzepać kasę, tylko dostosowanie się do trudnej sytuacji.
Nie jest to też raczej pierwszy raz, kiedy uśmiercono postać, gdy zmarł aktor ją odtwarzający. Choć może wcześniej nigdy nie było to tak mocno oddane w filmie czy serialu. Ale też może nie było takich możliwości, bo jednak główny bohater (i aktor) ciągnie film czy serial i ciężko go uśmiercić, żeby dalej tworzyć serial czy serię filmów. Tutaj była taka możliwość.

Jak Twoim zdaniem powinni się zachować twórcy filmu, żeby ocenić to jako właściwe i niebędące zbijaniem kasy?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 13 Listopad 2022, 17:57:12
Właśnie wróciłem z seansu. Bardzo mi się podobał sposób pożegnania z aktorem, można było wyczuć, że gdyby chciano, cyfrowo by odtworzono aktora na parę krótkich scen, a pożegnanie wyszło z szacunkiem, kameralnie i z lekką nutką tajemnicy.

A sam film mimo iż przydługi, to bardzo mi się spodobał nieśpieszny sposób jego opowiadania. Wszystko w tym filmie miało dobre proporcje i wszystko dobrze wybrzmiało.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Wt, 15 Listopad 2022, 23:40:04
Czy mi się zdaje czy Disney właśnie pochwalił kolonializm w zakończeniu Czarnej Pantery?

Ktoś tam upadł mocno na głowę w korpo, że w finale zrobiono z podwodnych Indian kolonie Wakandy.

Z Endgame kojarzę tylko ten moment, jak chodzi i strzela z rąk promieniami. Chodzi Ci o jakąś inną scenę?
Racja tam. To była Wojna bez granic.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 16 Listopad 2022, 07:49:21
Zapewne w Disneyu sa grupy lepsze i lepsiejsze 😉 te ktorym mniej sie chce i bardziej dra morde ze im sie nalerzy to te bardziej ucisnione i lepszejsze. Zapewne decydowal o tym zielony.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Śr, 16 Listopad 2022, 10:46:36
Czy mi się zdaje czy Disney właśnie pochwalił kolonializm w zakończeniu Czarnej Pantery?

Ktoś tam upadł mocno na głowę w korpo, że w finale zrobiono z podwodnych Indian kolonie Wakandy.


Się należy. Jak sprzęt RTV i AGD przy każdych zamieszkach. blm ;D

"Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy, to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy."
Henryk Sienkiewicz

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 16 Listopad 2022, 10:53:22
Cytuj
Jak Twoim zdaniem powinni się zachować twórcy filmu, żeby ocenić to jako właściwe i niebędące zbijaniem kasy?
Wymienić aktora, na koniec dedykacja dla Bosemana i wszystko w temacie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 16 Listopad 2022, 12:13:03
Czy mi się zdaje czy Disney właśnie pochwalił kolonializm w zakończeniu Czarnej Pantery?

Ktoś tam upadł mocno na głowę w korpo, że w finale zrobiono z podwodnych Indian kolonie Wakandy.

Nie kojarzę. Możesz przypomnieć, o co konkretnie chodzi?

Racja tam. To była Wojna bez granic.

Nie pamiętam, w scenach Shuri (https://www.youtube.com/watch?v=DXMNSvGMeAE) też nie ma.
Spoiler: PokażUkryj
Shuri to typ naukowca, przemiana w wojownika jest naciągana. Można to było łatwo rozwiązać np. tak, że po śmierci brata rozładowuje swój ból przez ćwiczenie walki np. z Okoye.

Wymienić aktora, na koniec dedykacja dla Bosemana i wszystko w temacie.
OK, ale dla wielu fanów MCU byłoby to słabe z powodów, o których pisałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Śr, 16 Listopad 2022, 12:36:28
Wymienić aktora, na koniec dedykacja dla Bosemana i wszystko w temacie.
Są różne szkoły. Dla mnie jest to uszanowanie aktora i uhonorowanie po nim pamięci. Po obejrzeniu filmu na pewno nie zgodzę się, że był to wyłącznie skok na kasę. W filmie ma to wyłącznie wydźwięk szacunku i nie czuć w tym hajs, hajs, hajs jak wielu tak to śmiało rzuca nie mając pod to poparcia i wypinają się na wypowiedzi osób odpowiedzialnych za brak recastingu
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 16 Listopad 2022, 12:49:34
Skok na kasę trzeba robić tak, żeby miał odpowiedni wydźwięk bo inaczej się nie uda i nie będzie kasy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 16 Listopad 2022, 13:14:27
Nie kojarzę. Możesz przypomnieć, o co konkretnie chodzi?
Przecież w finale kiedy Shuri nastukała Namorowi daje mu propozycje że będą teraz im podlegać za ochronę, czyli zrobili sobie kolonie z podwodnych Indian. Przecież w dziejach ludzkości takie przypadki działy się wiele razy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 16 Listopad 2022, 13:55:01
Sorry, nie pamiętam dokładnie tego dialogu.
Spoiler: PokażUkryj
Bardziej to zapamiętałem tak, że Wakanda będzie chronić Talocan. I że Shuri mówi tak, żeby jakoś rozwiązać sytuację - nie chce jednak zabijać Namora i daje taką propozycję ochrony, na którą Namor jako pokonany mógłby się zgodzić. Kolonizacja kojarzy mi się z niewolnictwem, mordowaniem tubylców, zabieraniem im ich terenów, bogactw, dóbr naturalnych itp. Jest to intencjonalne i agresywne działanie. A tu raczej Wakanda się broniła po agresji Namora. Więc nie, ta sytuacja nie kojarzy mi się z kolonializmem ani z jego pochwałą. Bardziej z sojuszem przeciw ewentualnym kolonizatorom (państwom chcącym zdobyć vibranium).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: robbirob w Śr, 16 Listopad 2022, 14:00:17
@up

Podobnie to kojarzę. Nie kolonializm, a bardziej współdziałanie i "ochrona" przed światem zewnętrznym. Ale ochrona w sensie "nic o Was nie powiemy, żyjcie w spokoju".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Śr, 16 Listopad 2022, 14:56:46
Skok na kasę trzeba robić tak, żeby miał odpowiedni wydźwięk bo inaczej się nie uda i nie będzie kasy.
Które zrealizowane elementy w filmie przybrały według Ciebie wydźwięk skoku na kasę?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 16 Listopad 2022, 15:03:08
Disney po prostu przykrywa to ładnymi słowami.

Zresztą tu jest więcej absurdów:

Spoiler: PokażUkryj
Podwodni Indianie wyposażeni w włócznie i granaty wodne robią raid (tylko małą grupą) w stolicy zaawansowanego technologicznie państwa.


Spoiler: PokażUkryj
Wakandaczycy w finale idą naparzać wodnych Indian na środku oceanu, kto będzie mieć przewagę? No jasne, że wodni Indianie, co widać podczas bitwy.


Spoiler: PokażUkryj
Żyjący wiele lat pod wodą Indiański Bóg postanawia teraz zaatakować świat, co powtarza w filmie kilka razy. Czekał sobie kilkaset lat, aby ludzka cywilizacja się rozwinęła i żeby mieli mniejsze szanse na zwycięstwo. Co prawda mają wodne granaty, które jak pokazuje film wystarczają aby pokonać wyżej zaawansowaną cywilizację.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 16 Listopad 2022, 15:12:04
Disney po prostu przykrywa to ładnymi słowami.

Zresztą tu jest więcej absurdów:

Spoiler: PokażUkryj
Podwodni Indianie wyposażeni w włócznie i granaty wodne robią raid (tylko małą grupą) w stolicy zaawansowanego technologicznie państwa.


Spoiler: PokażUkryj
Wakandaczycy w finale idą naparzać wodnych Indian na środku oceanu, kto będzie mieć przewagę? No jasne, że wodni Indianie, co widać podczas bitwy.


Spoiler: PokażUkryj
Żyjący wiele lat pod wodą Indiański Bóg postanawia teraz zaatakować świat, co powtarza w filmie kilka razy. Czekał sobie kilkaset lat, aby ludzka cywilizacja się rozwinęła i żeby mieli mniejsze szanse na zwycięstwo. Co prawda mają wodne granaty, które jak pokazuje film wystarczają aby pokonać wyżej zaawansowaną cywilizację.


Przy tej czesci nie robili takiej szopki ale pamietaj ze Black Panther 1 byl rklamomwany jako pierwszy film czarnych o czarnych i byly rozdawane bilety biednym dzieciom w Harlemie aby mogly zobaczyc to cudo, takze poziom logicznosci  nie musi byc najwarzniejszy...

dziwne ze takich zagran nie robili w stosunku do latynosow czy azjatow (przy Shang Chi) byc moze spece od marketingu  jednak zwrocili uwage na tabelke ktora pokazuje inteligencje poszczegolnych ras i pomysleli ze sie tak nie nabiora i szkoda kasy.

1 azjaci
2 biali
3 latynosi
4 czarni

Zeby nie bylo to pokazuja badaia naukowcow a nie jakis foliarzy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 16 Listopad 2022, 15:48:19
Zresztą tu jest więcej absurdów:

Pewnie, tam się mnóstwo rzeczy nie trzyma kupy, też pisałem o paru bezsensach, które mi się rzuciły w oczy. Może to wynikać z przeróbek scenariuszowych. Ale pewnie główny wpływ ma konieczność dostosowania filmów do głównej linii zdarzeń, czyli trzeba pokazać Namora i resztę, bo to będzie mieć wpływ na coś tam w uniwersum.

W sumie nieważne, filmy za takie pieniądze i z taką oglądalnością powinny być robione bardziej profesjonalnie. A tu kuleje scenariusz (pomysł), przedstawienie postaci, momentami CGI, do tego dochodzi męcząca już schematyczność filmów SH. Ale póki hajs się zgadza, to pewnie te coraz słabsze hamburgery dalej będą serwowane.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Śr, 16 Listopad 2022, 17:13:30
A tak naprawdę każdy film MCU jest skokiem na kasę. To nie jest ambitne kino, które ma coś przekazać/pokazać. A marketing wykorzysta wszystko, aby sprzedać film. Śmierć aktora ubrali w ładne słówka, film reklamowany jest jako "hołd" dla Bosemana, a liczą się tylko $$$. Już ruszyła machina marketingowa o nagrodach, więc oscary się posypią i inne globy.

Czy mnie to dziwi? Nic a nic.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Śr, 16 Listopad 2022, 17:22:49
A tak naprawdę każdy film MCU jest skokiem na kasę. To nie jest ambitne kino, które ma coś przekazać/pokazać. A marketing wykorzysta wszystko, aby sprzedać film. Śmierć aktora ubrali w ładne słówka, film reklamowany jest jako "hołd" dla Bosemana, a liczą się tylko $$$. Już ruszyła machina marketingowa o nagrodach, więc oscary się posypią i inne globy.

Czy mnie to dziwi? Nic a nic.

Jest tak reklamowany i w praktyce taki ton w filmie został przedstawiony i utrzymany. Jednak szukanie dziur w całym coraz modniejsze widzę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Śr, 16 Listopad 2022, 17:29:48
Jest tak reklamowany i w praktyce taki ton w filmie został przedstawiony i utrzymany. Jednak szukanie dziur w całym coraz modniejsze widzę.

Tak, bo wszyscy powinniśmy klaskać i zachwycać się co i jak nam serwują. Bo inaczej "szukasz dziury w całym".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Śr, 16 Listopad 2022, 17:40:41
Tak, bo wszyscy powinniśmy klaskać i zachwycać się co i jak nam serwują. Bo inaczej "szukasz dziury w całym".
Tak, teraz bawmy się w nastrojowe nadinterpretacje. Eh.

Głośno powinniśmy mówić o kwestiach, które są błędnie zrobione lub żerują na ludziach z różnych powodów. Sytuacja ta, którą był brak recastingu, nie zalicza się do nich, ponieważ w filmie bardzo w poważnym tonie potraktowana całość, gdzie nawet chwila pogrzebu jest wzniosłą i uroczystą chwilą przyćmiewającą inne - dla porównania pogrzeb Starka, dosłowna przepaść między scenami. W filmie jest mnóstwo chwil oddających hołd aktorowi, a całość tak ulokowana, aby wynikała z fabuły i dawał odczuć, że emocje bohaterów nie są na pokaz, bo tak każde scenariusz tylko faktycznie byli z nim związali i chcieli oddać coś od siebie. Zresztą mamy konkretne wypowiedzi producentów, obsady, ale oczywiście niektórzy wiedzą lepiej i zazwyczaj idzie się doszukać głosów od osób, które filmu jeszcze nie widziały. Nie spotkałem się jeszcze z krytykowaniem filmu pod tym kątem w oparciu o konkretne sceny, które miałyby być tym hucznym skokiem na kasę. Skokiem na kase również można by nazywać recasting, który mógłby spotkać się z argumentami "to była dla nas tak nieistotna osoba, że będziemy dalej doić i podmienimy osoby, żeby przykuć tym samym uwagę publiki"
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Śr, 16 Listopad 2022, 17:44:58
No generalnie całe MCU jest skokiem na kasę. Ja nie widzę w tym nawet specjalnie nic złego, bo jest to bardzo fajnie zrobiony i dostarczający rozrywkę skok na kasę, ale innej motywacji niż zarobkowa to w powstaniu tych filmów ciężko się doszukać. To nie tak, że artysta chce coś przekazać i wybiera formę filmu w tym celu, to jest skrojona pod jak najszerszego odbiorcę, bardzo dobrze zrobiona sieczka bez charakteru. I podkreślam raz jeszcze, że nie ma w tym nic złego, ale zupełnie się nie dziwię artystom kina, takim jak Scorsese i wielu innych, którzy są rozgoryczeni popularnością tych filmów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Śr, 16 Listopad 2022, 17:49:32
No generalnie całe MCU jest skokiem na kasę. Ja nie widzę w tym nawet specjalnie nic złego, bo jest to bardzo fajnie zrobiony i dostarczający rozrywkę skok na kasę, ale innej motywacji niż zarobkowa to w powstaniu tych filmów ciężko się doszukać. To nie tak, że artysta chce coś przekazać i wybiera formę filmu w tym celu, to jest skrojona pod jak najszerszego odbiorcę, bardzo dobrze zrobiona sieczka bez charakteru. I podkreślam raz jeszcze, że nie ma w tym nic złego, ale zupełnie się nie dziwię artystom kina, takim jak Scorsese i wielu innych, którzy są rozgoryczeni popularnością tych filmów.

Masz w tym rację i nie da się zaprzeczyć, że tak nie jest. Rozwój marek jest tylko potwierdzeniem tych słów czy próby innych, aby to osiągnąć. Każda formuła prędzej czy później może się przejsć i w efekcie będą kreatywnej podejścia. Czwarta faza najlepiej to potwierdza. Wcześniej Marvel w swojej formule dostarczał akcję i sprawdzało się. Teraz robi to samo i rośnie ilość uwag/narzekań nawet od osób, które wcześniej żyły tym. To tylko pokazuje, że przyszłosć może malować się inaczej, a nawet u takiej Wakandy idzie dostrzec elementy lekko aspirujące w innym podejściu np. podejmowane tu tematy polityczne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 17 Listopad 2022, 10:48:55
dziwne ze takich zagran nie robili w stosunku do latynosow czy azjatow (przy Shang Chi) byc moze spece od marketingu  jednak zwrocili uwage na tabelke ktora pokazuje inteligencje poszczegolnych ras i pomysleli ze sie tak nie nabiora i szkoda kasy.

Nie wiem, czy to znajdę, ale Shang Chi - czwarto alb piątoplanowa postać w uniwersum komiksowym Marvela - miał trafić na ekrany kin właśnie z myślą o Chińczykach, tylko że film został zablokowany, bo odkopano jakieś archwialne wypowiedzi aktorów, którzy brali udział w filmie. I były to wypowiedzi stojące w kontrze do ideologii CRL.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 17 Listopad 2022, 12:22:46
byc moze spece od marketingu  jednak zwrocili uwage na tabelke ktora pokazuje inteligencje poszczegolnych ras i pomysleli ze sie tak nie nabiora i szkoda kasy.

1 azjaci
2 biali
3 latynosi
4 czarni

Zeby nie bylo to pokazuja badaia naukowcow a nie jakis foliarzy.

Z tą tabelką to mimo wszystko byłbym ostrożny. Ona generalnie ilustruje sprawność w rozwiązywaniu testów. Tymczasem wyuczona umiejętność rozwiązywania testów nie zawsze chodzi w parze z inteligencją.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 17 Listopad 2022, 12:30:12
No patrzac na podejscie tych grup do zycia i pracy to raczej bym sie zgadzal z ta tabelka, sa oczywiscie wyjatki w jedna i druga strone.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: starcek w Wt, 22 Listopad 2022, 14:35:25
To przeniesienie na inne medium konceptu mającego miziać i łechtać ego osób o ciemniejszym kolorze skóry (z założenia bzdurki) w komitywie z rzemiosłem filmowym rodzi tylko stos kolejnych bzdur, a doszukiwanie się w filmie sensu i konsekwencji skazane jest na porażkę.
No, ale Disney się na tym nie zatrzymał. Dodatkowo zrobił tu jeszcze manifest feninistyczny. No cudownie. Gdyby nie dobry biały "kolonizator" (dzielnie pracujący na oskarżenie o zdradę stanu) to chyba trudno byłoby znaleźć męską postać o pozytywnych walorach?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Cz, 01 Grudzień 2022, 23:33:41
Jest i pierwsza zapowiedź finału trylogii Strażników Galaktyki
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 02 Grudzień 2022, 08:23:43
Narzekania na Snaydera a troche wyprane to z kolorow  i Adam Warlock razem z High evolutionary  zbyt urealnieni i przez to troche bezbarwni...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 30 Grudzień 2022, 18:19:32
Przy okazji seansu jakiegoś filmu w formacie IMAX (kolejny watching "Avatar: Istota wody"?), zapewne przed głównym filmem w bloku zwiastunów, zobaczę zwiastun najnowszych Guardiansów z MCU. Czekam z obejrzeniem trailera do tej produkcji, gdyż wolę... poczekać i ogarnąć treść w wersji IMAXowej. Chyba że już będzie zbyt blisko premiery, albo przy okazji bycia w kinie na jakimś normalnym formacie kina rozrywkowego sam ten trailer zostanie wyemitowany - wtedy go zobaczę, ale to już opcja ostateczna.

A tymczasem, może taki będzie kolejny Spider-Man?  ;D ;D ;D

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w So, 31 Grudzień 2022, 15:46:36
A tymczasem, może taki będzie kolejny Spider-Man?  ;D ;D ;D

To chyba próba przeniesienia na duży ekran serialu Baman Piderman  ;D

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Wt, 10 Styczeń 2023, 08:59:29
Świeży zwiastun Ant-Mana
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 23 Styczeń 2023, 00:37:10
Nadrabiania MCU ciąg dalszy. O ile SHang-chi się okazał mniej więcej taki jak się spodziewałem tak niespodzianki przyszły później. Eternals wcale sie nie byli tacy źli jak się spodziewałem a Spider-man No Way Home okazał się o wiele gorszy. Kiedy odetniemy twist (który w sumie nie gra moim zdaniem tak super) dostajemy film z naprawdę cieniutką jak barszcz fabułą, słabiutkim aktorstwem i nieudanymi próbami budowania emocji i napięcia. Naprawdę srogie rozczarowanie, moze dlatego, że wiele sobie obiecywałem. 
Shang-chi: 6
Eternals: 7
Spider-man: No Way Home: 6
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 23 Styczeń 2023, 09:15:28
Strasznie wysoko tych Eternals oceniłeś. Choć ja po pierwszym seansie też oceniałem wysoko i nawet broniłem przed krytyką jak spadła na ten film, to jednak kolejny seans pokazał niestety, że historia jest słaba i dziurawa.
Spoiler: PokażUkryj
Dla przypomnienia, Eternalsi mieli dbać o ludzi i przyrost, aby wyhodować Celestiala w planecie. To jest wyłożone w tym twiście fabularnym. Problem jest taki, że zamiast dać ludziom narzędzia do rozwoju i wzrostu populacji, oni tego nie robili. Jeśli dobrze pamiętam to nawet przywódczyni im tego zabroniła, kiedy inni chcieli to zrobić, a przecież ona wiedziała o wszystkim. Tym samym cała fabuła wypada głupi i wykłada się w końcówce.   

I po drugim seansie zostają tylko ładne zrobione zdjęcia i krajobrazy, bo fabularnie jest głupio, a finał to klasyczna nawalanka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 23 Styczeń 2023, 09:35:49
Masz przewagę jednego seansu. Na pierwszym całkiem dobrze się bawiłem. Moze po drugim bede miał takie same odczucia.... choc nie wiem czy w ogóle do niego dojdzie, bo MCU to jak dla mnie nie jest materiał na powtórki. Spektakl na raz? Tak. Ale żeby do nich powracać? Nie. Może wrócę do dyptyku Avengers, ale bardzo mało prowdopodobne że do innych.  Eternals byli trochę inni, choć film oczywiście miał sporo wad, jak choćby długość.  Spider Man postawił na twist, zaniedbując całą resztę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 23 Styczeń 2023, 09:56:25
Spider Man postawił na twist, zaniedbując całą resztę.
Ja bym powiedział, że postawił na nostalgię. Z tym twistem to pomimo, że był ukrywany długo to wiele poszlak wskazywało to co wszyscy przypuszczali. I masz rację sporo tam głupot fabularnych, ale nadal jednak bawiłem się na nim lepiej niż na Eternals.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 26 Styczeń 2023, 00:56:23
Eternals żadnym wielkim dziełem nie jest, ale ten film jest tak inny na tle typowych filmów MCU, że już za tą inność ma plus. Bardziej stonowany film, gdzie przynajmniej starano się trzymać w ryzach  i ograniczać gagi, a jak bardzo niekontrolowana głupawka może przegiąć pałę pokazał ostatni Thor. Na tle tamtego filmu to jest wręcz refleksyjny obraz. Widać, że Zhao chciała żeby ten film był czymś troszkę więcej niż typowy popcorniak Mcu. Jasne film ma w cholerę głupot fabularnych, ale jakby MCU stawiało na więcej filmów, które mają autorski stempel i własna indywidualną tożsamość jak właśnie Eternals a nie były w większości kolejnym bardzo podobnym odcinkiem franczyzy, jeszcze tłumacząc się przy tym kretyńsko, "wiecie rozumiecie, tak ma być bo to jedno UNIWERSUM" to tylko zyskało by artystycznie. Jednak kasa gra tu pierwsze skrzypce a ludzie chodzący na MCU są już nastawieni na jedną formułę to rewolucyjnej zmiany polityki nie ma co się spodziewać. Tym bardziej trzeba doceniać to co zrobili Bracia Russo, Raimi, częściowe przemycenie stylu Gunna czy hallowenowy special Giacchino. Co do takiego stricte Eternalsowego stylu to chyba nie będzie można oczekiwać go za wiele, bo pomidory tak sobie stały procentami i w ogóle recenzje były strasznie mieszane.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 26 Styczeń 2023, 08:56:12
Eternals
Eternals żadnym wielkim dziełem nie jest, ale ten film jest tak inny na tle typowych filmów MCU, że już za tą inność ma plus. Bardziej stonowany film (...)
Inność "Eternals" na tle "typowych filmów MCU" polega chyba tylko na nadmiarze nudy, nagromadzeniu niekonsekwencji fabularnych i nijakości ogólnej. Film na jeden seans z którego i tak niewiele zostaje w pamięci.
Dla mnie oczekiwanie od ekranizacji komiksów Marvela wzniosłych doznań i artyzmu to pomylenie pojęć. Zwykła rozrywka i nic ponadto. Tym czym w komiksowie są historyjki Marvela, tym samym są ich ekranizacje wśród produkcji filmowych/serialowych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 26 Styczeń 2023, 12:52:14
EternalsInność "Eternals" na tle "typowych filmów MCU" polega chyba tylko na nadmiarze nudy, nagromadzeniu niekonsekwencji fabularnych i nijakości ogólnej. Film na jeden seans z którego i tak niewiele zostaje w pamięci.
Dla mnie oczekiwanie od ekranizacji komiksów Marvela wzniosłych doznań i artyzmu to pomylenie pojęć. Zwykła rozrywka i nic ponadto. Tym czym w komiksowie są historyjki Marvela, tym samym są ich ekranizacje wśród produkcji filmowych/serialowych.

Czyli co "Logan" nie ma pojęcia bytu według tej definicji? Wiem czym są komiksy Marvela, ale sorry ale nie MCU to nie jest odpowiednik 1:1 komiksowego Marvela. Nie ma tam odpowiednika Punisher Max, runu franka Millera dla Daredevila nie mówiąc nawet o takim Squadron Supreme. Wcale nie chodzi przy tym o to, że co drugi komiks Marvela jest dla mnie artystycznym cudem, ale różnorodność. Komiksy Marvela jak się dobrze rozejrzeć poza typowymi tasmcowymi seriami mają mini-serie, jakieś komiksy gdzie dano się wyszaleć bardziej twórcom z własnym autorskim stylem. MCU to w większości granie pod formułkę i z wielką radością witam odstępstwa od tej reguły. Jasne wiem dlaczego Disney i Marvel Studios grają tak bezpiecznie, ale nie zmienia faktu, że odstępstwa od formuły Faigego sa więcej niż potrzebne. Ile z komiksowych głupotek można wycisnąć pokazał nawet kinowy Joker. Wyobraża sobie ktoś taki film od MCU?

BTW Co do odtwarzania przez MCU komiksów to  już o tym przesuchym humorze MCU można powiedzieć wiele, ale nie to, że oddaje jakiś klimat Marvela. Jest w cholerę lekkich komiksów tego wydawnictwa, ba są postaci z gruntu absurdalne jak Howard the Duck i Deadpool ale jak pamięcią sięgam to głupawe one-linery, żarty nie są regułą w tych historiach i to w takim natężeniu jak w filmach, że dosłownie żaden film nie może się bez tego obyć. Serio ktoś chce mi wmówić, że komiksowy Punisher klimatem stał jak dajmy na to Deadpool?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 26 Styczeń 2023, 13:54:32
"Logan" (jeden z moich ulubionych) ma jak najbardziej rację bytu. Trochę źle mnie zrozumiałeś albo ja nieprecyzyjnie się wyraziłem. Oczywiście MCU to nie 1:1 komiksów Marvela, ale patrząc na kinematografię w ogóle to to porównanie jest moim zdaniem zasadne. Różnorodność stylistyczna komiksów i tak mieści się w pewnych ramach narzucanych przez redaktorów prowadzących i nie odbiega rażąco od pewnego wypracowanego przez dekady sznytu. Właśnie "Deadpool", "Logan", produkcje Gunna, Russo Bross czy Waititiego pokazują moim zdaniem tą różnorodność w obrębie ekranizacji franczyzy.
Może MCU nie doczekało się swojego "Jokera", ale choć film mi się podobał (aczkolwiek nie wracam do jego lektury - nie czuję potrzeby katowania się historią upadku człowieka, jego zaburzeń psychicznych i ich konsekwencji, choćby nie wiem kto go kreował) to nie uważam go za specjalnie potrzebny (dla DCU).
Na wielce różnorodne stylistycznie produkcje bym nie liczył. Stawiają na to co się sprawdza i sprzedaje. Może z czasem poszerzą portfolio postaci o bardziej niejednoznaczne i zatrudnią do ich realizacji jakiegoś von Triera czy Tarantino ale nie podniecałbym się przedwcześnie.
Zawsze można sobie odpalić "Drogę do zatracenia" z Hanksem, "Oldboya" czy "Historię przemocy" Cronenberga, a nie liczyć na wielką zmianę formatu w MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 26 Styczeń 2023, 14:13:08
Stawiają na to co się sprawdza i sprzedaje. Może z czasem poszerzą portfolio postaci o bardziej niejednoznaczne i zatrudnią do ich realizacji jakiegoś von Triera czy Tarantino ale nie podniecałbym się przedwcześnie.
Zawsze można sobie odpalić "Drogę do zatracenia" z Hanksem, "Oldboya" czy "Historię przemocy" Cronenberga, a nie liczyć na wielką zmianę formatu w MCU.

Nie ma co siegać po skrajności. Jest jeszcze sporo miejsca między innym stulem MCU a Trierem. A czy się sprawdza i sprzedaje? Chyba niekoniecznie już. Z opinii których słucham, ludzie jednak zaczuynaja miec przesyt fomułą. Widzę to także po sobie.  I o ile kiedyś bym połnął No Way Home jak siweżą bułęczkę, tak teraz zaczynam być uczulony na formułę i nie daje sobie sprzedać wszystkiego pod ozdobnym papierkiem znanym w cześniejszych rodukcji. Nie zrozum mnie źle, nie uwazam, zeby Eternals to był ŚWIETNY film. Ale przynajmniej jego część nie była formulaiczna. I to mi sie podobało. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 26 Styczeń 2023, 15:48:15
Czyli co "Logan" nie ma pojęcia bytu według tej definicji? Wiem czym są komiksy Marvela, ale sorry ale nie MCU to nie jest odpowiednik 1:1 komiksowego Marvela. Nie ma tam odpowiednika Punisher Max, runu franka Millera dla Daredevila nie mówiąc nawet o takim Squadron Supreme. Wcale nie chodzi przy tym o to, że co drugi komiks Marvela jest dla mnie artystycznym cudem, ale różnorodność. Komiksy Marvela jak się dobrze rozejrzeć poza typowymi tasmcowymi seriami mają mini-serie, jakieś komiksy gdzie dano się wyszaleć bardziej twórcom z własnym autorskim stylem. MCU to w większości granie pod formułkę i z wielką radością witam odstępstwa od tej reguły. Jasne wiem dlaczego Disney i Marvel Studios grają tak bezpiecznie, ale nie zmienia faktu, że odstępstwa od formuły Faigego sa więcej niż potrzebne. Ile z komiksowych głupotek można wycisnąć pokazał nawet kinowy Joker. Wyobraża sobie ktoś taki film od MCU?

BTW Co do odtwarzania przez MCU komiksów to  już o tym przesuchym humorze MCU można powiedzieć wiele, ale nie to, że oddaje jakiś klimat Marvela. Jest w cholerę lekkich komiksów tego wydawnictwa, ba są postaci z gruntu absurdalne jak Howard the Duck i Deadpool ale jak pamięcią sięgam to głupawe one-linery, żarty nie są regułą w tych historiach i to w takim natężeniu jak w filmach, że dosłownie żaden film nie może się bez tego obyć. Serio ktoś chce mi wmówić, że komiksowy Punisher klimatem stał jak dajmy na to Deadpool?

Tak jak napisałeś, Disney i MCU to bezpieczne byty (filmy Sony raczej też).
Ale Marvelowe seriale dla Netflixa, teraz w ofercie D+, były spoko i przedstawiały poważne historie.
Punisherowi też było blisko do MAXa. Pierwszy film był z kolei inspirowany historią z MK, ale mniej tam było śmieszków, w porównaniu do komiksu.
Mnie również koncepcja Disneya się nie podoba. Zawsze coś zepsują. Nadzieją na nieco poważniejszy utwór był Moon Knight, ale chyba zaorała go końcówka - przynajmniej sugerując się tym co mówią widzowie. Ja nie miałem czasu na więcej niż pilota.

W ogóle to MCU ma jakąś koncepcję? Zmieniają się tylko bohaterowie, a durne żarciki zostają. Nie ma znaczenia czy to Spider-Man, Strange, She Hulk czy Thor - efekt końcowy jest taki sam.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 26 Styczeń 2023, 18:43:21
Koncepcja jest taka, że było MCU a teraz będzie M-She-U. :) Nawet X-men nie będzie się nazywać, bo X-men jest "outdated" a biali mężczyźni to już największe zło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 26 Styczeń 2023, 19:54:51
Tym czym w komiksowie są historyjki Marvela, tym samym są ich ekranizacje wśród produkcji filmowych/serialowych.
Niby tak, ale to nie znaczy, że nie mogą być czymś więcej. Ostatnio wskazywałem na Iron Mana jako najlepszy moim zdaniem film MCU, nie dlatego że jest 'wierny komiksom' czy oferuje epickie widowisko (bo tych rzeczy nie oferuje) itp., ale dlatego że jest dobrze zrobionym filmem, napisanym nie jako kolejny odcinek niekończącej się sagi, a oferujący seans jak normalny dobry film sensacyjny (z elementami sci-fi oczywiście). Pamiętam jak później był tzw. hype na Avengers, to był świetny kierunek pod kątem marketingowym i ogólnie duża strata gdyby kierunek był inny. Tyle że ten hype mnie nie kupował, a film pozostawił mocno obojętnym, nie zastanawiałem się dlaczego, może nie jestem aż takim "fanem" żeby tak 'prosty' film mnie kupił samymi postaciami (zresztą pamiętam jak któryś z Transformersów miał identyczne motywy przewodnie i teraz nie potrafiłbym powiedzieć co działo się w którym filmie...)... W każdym razie teraz MCU czy inne DC się sprzedają i jest miejsce na różne kierunki, Marvel próbował z serialami, było i jest pole w tym medium do eksperymentowania, tyle że ewidentnie, jak piszecie, a ja dopowiem - producenci chcą żeby po włączeniu produkcji Marvela od razu było widać, że to Marvel, a to ogranicza i szufladkuje te produkcje, tj. w tym momencie, a co będzie za x lat...?

(...)nawet kinowy Joker. Wyobraża sobie ktoś taki film od MCU?
Jasne. Żeby MCU w ogóle przetrwało kolejne 'pokolenie' to będzie musiało właśnie odbijać od formuły, bo ludzie później będą zainteresowani z sentymentu (jak my teraz np. komiksami z lat 90...), także to nie przypadek że teraz ograniczają budżety i skalę kolejnych filmów, mogliby przerwać po Nieskończoności i wrócić za kilka lat, ale nic by w tym czasie nie zarobili, więc teraz tak na ślepo te produkcje lecą (i mam nadzieję, że właśnie coś bardziej odbiegającego od schematów w tym czasie się uda wyprodukować, może nie jako MCU, ale chociażby jeden z tych "special presentation", tak jak Joker miał stanowić część DC Black [obok DCEU], które chyba nie ma zamiaru powstać w ogóle?), ale jw. za x lat będzie powtórka Avengers 1, Nieskończoności itp. z całkowicie nową obsadą (tzn. pewnie zostaną ci, którzy dołączyli do MCU teraz w młodym wieku) i te filmy znów będą zachwalane, tak to przynajmniej widzę ;)

Pierwszy film był z kolei inspirowany historią z MK, ale mniej tam było śmieszków, w porównaniu do komiksu.
Masz na myśli drugi film, bo pierwszy... 8)
Spoiler: PokażUkryj
(https://oyster.ignimgs.com/wordpress/stg.ign.com/2017/11/thepunisher-1989-dolphlundgren.jpg)

Nie ma tam odpowiednika Punisher Max(...)
W moich oczach trzeci film czerpał dużo z MAX właśnie.
Nie ma tam odpowiednika (...) runu franka Millera dla Daredevila(...)
Pomijając nawet film z początku wieku i motywy jakie właśnie z komiksów Millera były tam zawarte, to fabularnie serial Netflixa, wstępnie w ramach kanonu MCU (później chyba poza kanonem, a teraz znów wrócił[?]) bazuje w dużym stopniu na pisanych przez Millera zeszytach...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 27 Styczeń 2023, 14:27:32
W wolnym czasie, bardziej z ciekawości i chęci przyjrzenia się tego jak ten serial warsztatowo jest zrealizowany, zacząłem oglądać "Loki". Pierwszy dwa odcinki za mną. Mam cholernie mieszane uczucia, głównie co do wydźwięku informacyjnego z pierwszego epizodu
Spoiler: PokażUkryj
. A rzecz rozchodzi się o Kamienie Nieskończoności. Nie jestem w stanie ostatecznie powiedzieć, czy to, co z nimi zrobiono, jak je potraktowano okazało się bardzo złe, złe, neutralne a może super dobre, gdyż mam przed sobą jeszcze 4 odcinki do finału sezonu oraz - jeśli na seans się zdecyduję - film z Ant-Manem i Kangiem w roli głównej, "Kwantomania". Decyzja pójścia z wątkiem tak potężnych ,,na jednym Wszechświecie" artefaktów w bardzo zwykłą i prostą formę, przybrała skutek: ekstremizmu, skrajnej postaci pójścia w wolny liberalizm konsumpcyjny w kreacji (bo przecież trzeba szokować, żeby wszyscy o czymś mówili. Po co trzymać się spójnego schematu?!) bardzo ważnych elementów, które budowały tożsamość pewnej postaci jak i częściowo oś wydarzeń Uniwersum. Olbrzymia ilość równoległych światów/wymiarów/linii czasowych (sam nie wiem, czy nie są to przypadkiem pojęcia tożsame w MCU), w których istnie w srocz Kamieni Nieskończoności, sprawiła, że nie istnieje żaden artefakt w MCU właśnie - jakąkolwiek by miał on formę, jakkolwiek byłby potężny - który dałby wręcz absolutną moc jego posiadaczowi. Bo czymże jest jego moc w obliczu... siedziby AOC, w której czas nie płynie, albo istniej w wiecznej pustce, w której żadna siła i moc nie ma prawa bytu. Mam tyle pytań, pytań i jeszcze raz pytań? Gdzie Thanos, Iron-Man np. z Ziemi no.14324 czy skądkolwiek? Różne linie czasowe w różnych Wszechświatach? Mogą się one przenikać? Czym jest więc broń albo antagonista, który mógłby zniszczyć multiświaty? Jaką potęgą by dysponował? Damn it!  :o :o 8)

(https://thedirect.s3.amazonaws.com/media/photos/lokiz2.jpg)


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 27 Styczeń 2023, 16:10:33
Dla mnie oczekiwanie od ekranizacji komiksów Marvela wzniosłych doznań i artyzmu to pomylenie pojęć. Zwykła rozrywka i nic ponadto.
OK, pewnie że rozrywka, ale to nie musi oznaczać wyłącznie nagromadzenia słabego humoru, durnych dialogów i kręcenia wszystkiego od linijki, a tak od jakiegoś czasu prezentuje się dla mnie MCU (+ coraz brzydsze efekty specjalne).

Nie tak dawno zrobiłem sobie powtórkę "Captain America: The First Avenger" i mimo, że sam film oceniam tak sobie, to podczas seansu nie poczułem zażenowania, a chociaż był dosyć kreskówkowy i jak najbardziej z humorem, to dialogi nie polegały na przerzucaniu się żartami. Pozwolił sobie nawet na dosyć brutalne potraktowanie niektórych postaci, jak chociażby żołnierz Hydry, który został zmielony przez silnik samolotu na krwawą miazgę. Od razu widać, że ten film nie powstał w ostatnich latach, bo na pewnym etapie produkcje MCU zmieniły się w taśmowo tworzone komedie, podczas gdy jeszcze niedawno to uniwersum reprezentowały takie tytuły jak "Winter Soldier", "Infinity War" czy "Daredevil" (ok, tu kanon jest dyskusyjny, ale jednak było firmowane brandem MCU).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 27 Styczeń 2023, 17:30:23
Czarna Pantera 2 nie jest komedią.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 27 Styczeń 2023, 18:18:45
Jasne. Żeby MCU w ogóle przetrwało kolejne 'pokolenie' to będzie musiało właśnie odbijać od formuły, bo ludzie później będą zainteresowani z sentymentu (jak my teraz np. komiksami z lat 90...), także to nie przypadek że teraz ograniczają budżety i skalę kolejnych filmów, mogliby przerwać po Nieskończoności i wrócić za kilka lat, ale nic by w tym czasie nie zarobili, więc teraz tak na ślepo te produkcje lecą (i mam nadzieję, że właśnie coś bardziej odbiegającego od schematów w tym czasie się uda wyprodukować, może nie jako MCU, ale chociażby jeden z tych "special presentation", tak jak Joker miał stanowić część DC Black [obok DCEU], które chyba nie ma zamiaru powstać w ogóle?), ale jw. za x lat będzie powtórka Avengers 1, Nieskończoności itp. z całkowicie nową obsadą (tzn. pewnie zostaną ci, którzy dołączyli do MCU teraz w młodym wieku) i te filmy znów będą zachwalane, tak to przynajmniej widzę ;) ]W moich oczach trzeci film czerpał dużo z MAX właśnie.Pomijając nawet film z początku wieku i motywy jakie właśnie z komiksów Millera były tam zawarte, to fabularnie serial Netflixa, wstępnie w ramach kanonu MCU (później chyba poza kanonem, a teraz znów wrócił[?]) bazuje w dużym stopniu na pisanych przez Millera zeszytach...
Filmowy Marvel zmierza teraz do konkluzji z Kangiem i dookoła tego będzie się co raz mocniej zacieśniać mcu, ant-man 3 wprowadzi Kanga do filmów więc to nie tak że to teraz filmy bez głównej osi. Po prostu niektóre to takie obrazy mające historie zamknięta w obrębie jednego filmu jak np Love and thunder ale taki sam był też Ragnarok. Stawiam że później  ewentualne uderza w Secret Wars a czy restart będzie w ciągu najbliższych powiedzmy 10-15 lat ? W sumie to nie jestem tego pewien, sama koncepcja multiwersum może dawać mcu sporo swobody w castingu i restart nie będzie aż tak potrzebny. Co do odchodzenia od formuły. Ujmę to tak. W zbliżenie się w mcu do czegokolwiek w kategorii najlepszych komiksów superhero po prostu nie wierzę. Dekonstrukcje Morrea, psychodela Morrisona czy groteska Ennisa to nie są rzeczy dla Disneya, modelu Faigego. Najbardziej wyważone z tego wszystkiego i próbujące poruszyć jakieś powaniejsze zagadnienia były 4 filmy Russo i to jest imo ta granica mcu. Tak to były bardziej poważne filmy dotykające czegoś odrobinę wychodzącego poza typowe mcu lubu dubu z dobra dramaturgią, ale w poziom Jokera tam nie wierzę. Co do Daredevila, to rzecz Netflixa. To ze Mcu nagle to sobie włączyło w kanon nie znaczy że tamtą seria to rzecz Mcu tak samo jak spidery Ramiego nie są robota Marvel Studios tylko dlatego, że zakjceptowali je w swoim światku przez multiwersum. Ja nie wierzę że Mcu miałoby za cel tworzyć seriale jak ten czy Punisher i Jesica Jones. A widownia wybaczy mcu brak eksperymentów bo przecież fun z tego mają i większość raczej więcej nie chce.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 27 Styczeń 2023, 21:17:43
Czarna Pantera 2 nie jest komedią.
Możliwe, seans dopiero przede mną. Chętnie się pozytywnie zaskoczę.

Co do Daredevila, to rzecz Netflixa. To ze Mcu nagle to sobie włączyło w kanon nie znaczy że tamtą seria to rzecz Mcu tak samo jak spidery Ramiego nie są robota Marvel Studios tylko dlatego, że zakjceptowali je w swoim światku przez multiwersum. Ja nie wierzę że Mcu miałoby za cel tworzyć seriale jak ten czy Punisher i Jesica Jones.
Ponownie - nie będę się spierać, jaki jest obecnie status tych produkcji (aktorzy wracają, ale zawsze można powiedzieć, że to warianty), natomiast w momencie premiery te seriale były oficjalnie reklamowane jako kanoniczna część MCU, więc wtedy dla mnie były jego integralną częścią i jako taką je odbierałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 29 Styczeń 2023, 21:16:14
"Kwantomania" już za niedługo może stać się najważniejszym widowiskiem dla budowy dalszych Faz realizacji planu filmowego MCU; film ten może stać się najistotniejszą od czasu premiery filmów "Avengers: Infinity War & Endgame" produkcją - najistotniejszą dla kreacji z perspektywy widza jakiegoś konsekwentnego i płynnego planu fabularnego/osi fabularnej wokół którego/której skupi się prowadzenie wydarzeń, wątków, akcji etc. we wszystkich przyszłych filmach MCU aż do 2026-28 roku. Bo jeśli zwiastun tego obrazu (zwłaszcza drugi, ten najnowszy) nie bajeruje widza, a z tym różnie u Marvel Studios bywało, i jeśli ostatecznie całość filmu zostanie dobrze poprowadzona, to szykuje się nam początek prawdziwych nie narodzin a od razu rozkwitu potęgi Kanga, którą Kang prawdopodobnie z przytupem zacznie szlifować w "Kwantomanii". Teoretycznie, według mnie na 74% prawdopodobieństwa, Kang może w przyszłości stać się na równi potężny, co Thanos, albo potężniejszy, o wiele bardziej pragmatyczny, bezwzględnie inteligentny od ,,szaleńca z Tytana". Jeśli będziemy mieli do czynienia z Imperatorem Kangiem, który jest w stanie, co samo w sobie jest niewyobrażalne, kontrolować wszystkich Kangów, z wszystkich linii czasowych, we wszystkich Wszechświatach Multiversum, to cholibka... będzie grubo, z wielką szansą na to aby całą tą potęgę Thanosa móc sobie wyrzucić do kosza albo o niej po prostu zapomnieć, jakby nigdy nie istniała. Zresztą sam serial "Loki", mimo iż całościowo okazał się nie najlepszego sortu i jakości, to został idealnie skrojony pod kreację fabuły i głównych wątków w pierwszych filmach MCU, w których znaczącą rolę odegra Kang Zdobywca. To w ostatnim odcinku "Lokiego" tak naprawdę poznaliśmy możliwości koncepcyjne i potężną wyobraźnię twórców Marvel Studios w kontekście przyszłości Uniwersum, w temacie fantastyczno-naukowym dotyczącym czasu/czasoprzestrzeni i paradoksów czasoprzestrzennych lub tych związanych z Multiświatami. No bo skoro ,,chłop" z XXXI wieku, z któregoś tam Wszechświata, będzie w stanie przepisać nie tylko rzeczywistość, ale i cały Wszechświat ot tak, i jeśli ,,typ" ma taką moc, że wie o czasie, jego wariantach, stanach, liniach etc. we wszystkich rzeczywistościach Multiversum wszystko teraz, wczoraj, jutro, i jeśli to wszystko będzie miało sprytny scenariusz bardzo zbliżony do odcinków 5-6 "Lokiego, który zachwyci naukowymi wątkami i paradoksami i jeśli będzie miał ręce i nogi, to szczerze... współczuję Avengersom.  8)

(https://i0.wp.com/www.comicsuniverse.it/wp-content/uploads/2023/01/FmFci0QXwAEZP_T-3-scaled.jpeg?resize=759%2C500&ssl=1)


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 02 Luty 2023, 01:01:01
na Disney+ wjechał Czarna Pantera 2, tak więc część ludzi którzy tak jak ja ominęli seans w kinie, mają teraz okazję nadrobić.

no więc siadłem na kanapie i nadrobiłem seans. staram się nie narzekać, więc zacznijmy od pozytywów, postaram się coś wykrzesać:

- film zawiera mnóstwo mocnych emocji pokazanych w scenach wspominkowych Chadwicka Bosemana. to im się naprawdę udało.
- fenomenalnie pokazane krajobrazy zarówno Atlantydy jak i Wakandy. w szczególności  to pierwsze mnie mega pozytywnie zaskoczyło. CGI też nie było najgorsze, na pewno widać progress w stosunku do pierwszego BP
- świetne kreacje bohaterek. naprawdę jestem pod wrażeniem kostiumów, zwłaszcza tych inspirowanych Czarnym Lądem
- wygląd Namora i dodanie wpływów Mezoamerykańskich uważam za strzał w dziesiątkę.
- film, mimo sztampy, potrafił kilkukrotnie zaskoczyć (np. śmiercią jednego z głównych bohaterów, czy gościnnym występem kogoś innego)
- gra aktorska Ramondy - totalny majstersztyk. mocno się wyróżniała na plus na tle reszty obsady.

to teraz może trochę wad:

- historia przedstawiona w tej części została sklejona na ślinę i patyki. o ile w pierwszej części raziła mnie sztampowość historii (pojawia się dawno zagubiony konkurent o tron, zdobywa władzę i okazuje się być despotą. ziew...), tak tutaj już mamy pełną losowość. argumenty obu stron konfliktu nie mają najmniejszego sensu, działania Namora nijak się nie mają do niczego - nie wyjaśnia ich ani jego charakter, ani jego historia.
- jeszcze w temacie Namora - Marvel lubi marnować potencjał fajnych złoli (Malekith, Gorr, teraz Namor). w komiksach władca Atlantydy jest zadufanym w sobie, pyszałkowatym manipulatorem. tutaj dostajemy nudnego kolesia pozbawionego jakiegokolwiek charakteru, który w sumie bez powodu stwierdza że fajnie będzie najechać na swojego największego potencjalnego wroga. no ale o klejeniu fabuły na ślinę już wspominałem.
- wracając jeszcze do samej fabuły - film stwarza wrażenie (jak kilka poprzednich produkcji Domu Pomysłów), że jedynym celem jest lekko wstrząsnąć stanem uniwersum i nic ponadto. rozstawianie pionków na planszy, ale w sumie nie wiadomo przeciwko komu gramy ani o ile żetonów. Napchane mamy tutaj multum postaci, o których nic nie wiemy i które w sumie mamy w nosie. Pojawia się np. Riri Williams, grana przez aktorkę co do której umiejętności aktorskich miałbym poważne wątpliwości. gra miernie, jej postać jej rozpisana totalnie nieangażująco. Dostajemy też Valentinę de Fontaine która pewnie odegra w przyszłości większą rolę, ale póki co po prostu... jest. podobno gdzieś się już przewinęła w innych produkcjach, ale kogo to obchodzi.
- soundtrack też oceniam niżej niż w pierwszej części. momentami robił robotę, ale przez większość czasu gdzieś tam przygrywał w tle. wisienką na torcie jest kawałek nagrany przez Rihannę - ja wiem że o gustach się nie dyskutuje, ale to brzmi jak coś napisanego na kolanie i to przed poranną kawą. albo może raczej po porannej kawie i papierosie.
- sceny po napisach nie skomentuję, bo to już kolejny taki motyw (dostaliśmy już podobne zakończenie w She-Hulk i ostatnim Thorze). sensu w tym nie widzę, ale liczę że ekipa od tych filmów wie co robi.

podsumowując tl;dr - film między miernym a średnim. jak macie w alternatywie coś innego do obejrzenia na wieczór to wybierzcie to drugie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 03 Luty 2023, 14:14:00
na Disney+ wjechał Czarna Pantera 2, tak więc część ludzi którzy tak jak ja ominęli seans w kinie, mają teraz okazję nadrobić.

no więc siadłem na kanapie i nadrobiłem seans. staram się nie narzekać, więc zacznijmy od pozytywów, postaram się coś wykrzesać:

- film zawiera mnóstwo mocnych emocji pokazanych w scenach wspominkowych Chadwicka Bosemana. to im się naprawdę udało.
- fenomenalnie pokazane krajobrazy zarówno Atlantydy jak i Wakandy. w szczególności  to pierwsze mnie mega pozytywnie zaskoczyło. CGI też nie było najgorsze, na pewno widać progress w stosunku do pierwszego BP
- świetne kreacje bohaterek. naprawdę jestem pod wrażeniem kostiumów, zwłaszcza tych inspirowanych Czarnym Lądem
- wygląd Namora i dodanie wpływów Mezoamerykańskich uważam za strzał w dziesiątkę.
- film, mimo sztampy, potrafił kilkukrotnie zaskoczyć (np. śmiercią jednego z głównych bohaterów, czy gościnnym występem kogoś innego)
- gra aktorska Ramondy - totalny majstersztyk. mocno się wyróżniała na plus na tle reszty obsady.

to teraz może trochę wad:

- historia przedstawiona w tej części została sklejona na ślinę i patyki. o ile w pierwszej części raziła mnie sztampowość historii (pojawia się dawno zagubiony konkurent o tron, zdobywa władzę i okazuje się być despotą. ziew...), tak tutaj już mamy pełną losowość.

Oceniam sequel "Black Panther" z 2018 roku podobnie jak ty, KK. Ujmuję plusy i minusy dość podobnie; jestem zdania jednak, że sam film zbierze co najmniej dwie statuetki (nie licząc wielu nominacji w tym względzie) oscarowe: za kostiumy, oraz najlepszą piosenkę: Rihanna - Lift Me Up. Fabuła filmu zgubiła się z powodu śmierci Chadwicka Bosemana: zamiast zrobić recast postaci (No, a dlaczego by nie? To rzecz tak samo normalna w świecie kina rozrywkowego, tym bardziej budowania potężnej franczyzy i Uniwersum jakim jest MCU, jak jedzenie w większości przypadków chleba na śniadanie!) T'Challa a.k.a. Black Panther, to... tworzy się scenariusz śmierci dotychczasowego herosa jakim był Black Panther Śp. Bosemana, który rozgrywa się tak naprawdę w próżni, poza kadrem, jakby ,,zakulisowo". I na dodatek, właśnie... ta scena po napisach/w ich trakcie, która nieco plami dziedzictwo T'Challi.
Spoiler: PokażUkryj
Jeśli dobrze rozumiem w takowej scenie po napisach końcowych: T'Challa Jr. będzie bękartem, który ponad wszystko będzie walczył o tron Wakandy? To chyba taką wizję mają twórcy?


"Wakanda Forever" wizualnie prezentował się płynnie i dość ciekawie: rozważne, w miarę dopracowane VFX effects z wykorzystaniem dużej ilości markowania niektórych niedopracowań graficznych: grą światła i cienia. I te aspekty kulturowe i obrzędowe! Dziedzictwo zapomnianych kultur!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 03 Luty 2023, 14:43:15
CGI też nie było najgorsze, na pewno widać progress w stosunku do pierwszego BP

Tu nie jestem pewien, często ujęcia zawierały postacie na tle Wakandy, które wyglądało jak prosta rozblorowana bitmapa wstawiona w green screen.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 05 Luty 2023, 17:16:33
Zapomniałbym o tym, oglądając "LOKI" na Disney+. Bang!

Spoiler: PokażUkryj

(https://townsquare.media/site/442/files/2021/07/attachment-thanos-copter-loki-img-1.jpg?w=1200&h=0&zc=1&s=0&a=t&q=89)


Tak, wiem, że to ciekawostka, ale... skoro uszanowanko MCU jest na etapie kreacji osi fabuły Faz swych filmów wokół idei Multiświata i (chyba) jego najważniejszego ,,złola", Imperatora Kanga, taki myk, który pojawił się w serialu "Loki" daje dość dużo do myślenia. Na pewno znajdą się fani, którzy stwierdzą, że
Spoiler: PokażUkryj
Thanos jeszcze powróci, bo skoro jak widzimy któryś z ,,Thanosów" rozbił swój Thanoscopter, i nieważne że znalazł się on gdzieś w jakiejś subprzestrzeni poza czasem, to istnieje w entym Wszechświecie taki odpowiednika szaleńca z Tytana, który być może odkryje plany Kanga i spróbuje przejąć kontrolę nad Multiświatem, albo znajdzie jakieś ,,uniwersalne" multiświatowe Kamienie Nieskończoności, założy Rękawicę, umieścić je na niej wszystkie i odbędzie liczne podróże od Wszechświata do Wszechświata, stosując to swoje pstryknięcie palcami, aby przywracać w takiej rzeczywistości stan ,,wiecznej równowagi". Nic nie jest przesądzone. Multiświat to ogromne możliwości fabularne, ogromny potencjał na stworzenie świetnych serii filmowych, które zapamiętamy na długo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 09 Luty 2023, 09:35:15

Po takich fragmentach mam szczerą nadzieję, że to będzie odpowiednik Ragnaroku w sensie odbicia od kurczowego trzymania się ziemi i eksplorowania fantastycznych światów. Thor zdecydowanie fajniej wypadł poza ziemią- no dobra w Love and Thunder już nie, ale tamten film był już po prostu "zbyt" przesycony Waittiowskim stylem, gdzie powinno na pewnym etapie gościa stopować.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 09 Luty 2023, 09:50:30
Dawno dawno temu, w odległej galaktyce :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 09 Luty 2023, 13:34:48
mamy już pierwsze recenzje nowego Człowieka-Mrówki z których wynika że za kilka dni dostaniemy film wszechczasów, pełen emocji i przewracający do góry nogami całe uniwersum Marvela. czyli ten sam zestaw recenzji który był też przy okazji poprzednich filmów o wątpliwej (IMHO) jakości. osobiście spodziewam się efektownego widowiska z dużą ilością Kanga i w sumie tyle.

z takich ciekawostek na marginesie, Disney niedawno ogłosił zwolnienie 7 tysięcy pracowników (https://www.npr.org/2023/02/08/1155556003/disney-layoffs-stock).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 09 Luty 2023, 20:49:50
Ja na żadne objawienie nie liczę, jedynie na to żeby w tej fazie nie było więcej koszmarków jak love and Thunder i by motyw multiwersum nie sprowadzał się też tylko do easter eggow i nawiązań jak w Spider-Manie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 11 Luty 2023, 16:44:26
Ja na żadne objawienie nie liczę, jedynie na to żeby w tej fazie nie było więcej koszmarków jak love and Thunder i by motyw multiwersum nie sprowadzał się też tylko do easter eggow i nawiązań jak w Spider-Manie.

,,Kangowość" Kwantomanii ma być ponoć wyniesiona do epicko wysokiego poziomu. Rzekomo - kij wie ile w tym prawdy - na pokazach najnowszego antmanowskiego filmu dla wybranej widowni, ktoś puścił farbę i stwierdził, że Imperator Kang został tak w tym widowisku wykreowany, że Thanos w najlepszej formie w MCU jest przy nim jak irytująca, nic nie znacząca pchła, którą można ominąć albo dla zabawy zdeptać. Że niby w tym filmie, w scenach w trakcie końcowych napisów i po nich coś tam z tego Kanga ma się jeszcze uwydatnić. Kang ma stać się kimś na miarę Thanosa kontrolującego każdy aspekt nie jednego Wszechświata, ale miriadów ich ilości i to bez użycia Rękawicy i Kamieni Nieskończoności. To teraz sobie to wyobraźcie. 8) ,,Truelly pure, untamed power"!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 13 Luty 2023, 01:26:28
Na pewno Kang będzie op, ale po Kangu- o ile zainteresowanie MCU  do tego czasu się utrzyma- pewnie będą szli w kolejne super-hiper- ultra zagrożenie. Beyonder, Anihilus, Galactus etc. Możliwości mają ogrom... tylko, że w tym przypadku można się już zmęczyć. Na tej konkretnej płaszczyźnie to jednak komiksy>filmy. Jasne w komiksach jest ogrom gromkopierdnych lepszych i gorszych eventów. przy których przy okazji skala MCU się do nich nie umywa ale wiadomo filmy nie mają aż takich budżetów. Tylko jedno "ale",  jak chcę to w komiksach mogę poczytać nawet bardzo kameralne solo historie, których jest od zatrzęsienia a MCU  musi mieć jak na razie ciągle konkluzję w postaci super ogromnych eventów. Komiksy niby też, ale są też autorskie mini- serie a nawet oddzielne nitki historii totalne poza głównym kontninum gdzieś tam w multiwersum czy projekty pokroju Punisher Max. Jak razie z tego drugiego konceptu jakoś tam korzystało what if, ale i tak w finale znowu musieli zrobić z tego mini-event. Wydaje mi się, że po Kangu mogliby dać sobie na wstrzymanie na jakiś czas z super wielkim zagrożenami, ale Faige i ekipa pewnie widzą to inaczej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 13 Luty 2023, 01:42:54
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 13 Luty 2023, 08:41:31
mam przeczucie, że chusteczki będą potrzebne
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 13 Luty 2023, 08:43:16
Ubiją Star Lorda? ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 13 Luty 2023, 08:50:36
Pewnie Rocketa
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 13 Luty 2023, 14:38:06
Rocket jest bankowo na liście do odstrzelenia, nie bez powodu dostaniemy jego origin i Lyllę. Ogółem dwie poprzednie części Strażników były mocno naszpikowane emocjami, więc generalnie możemy spodziewać się powtórki.

A sam trailer nie zrobił na mnie jakiegoś wrażenia, za to James Gunn ma u mnie tak duży kredyt zaufania że i tak wybiorę się na premierę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 14 Luty 2023, 22:59:20
Rocket jest bankowo na liście do odstrzelenia, nie bez powodu dostaniemy jego origin i Lyllę. Ogółem dwie poprzednie części Strażników były mocno naszpikowane emocjami, więc generalnie możemy spodziewać się powtórki.

A sam trailer nie zrobił na mnie jakiegoś wrażenia, za to James Gunn ma u mnie tak duży kredyt zaufania że i tak wybiorę się na premierę.

,,Srebrnowłosy" stworzył w MCU własne ,,miniMCU" - gdyby bracia Russo nie dali światu fenomenalnej Sagi Nieskończoności, to na ich miejscu najlepszym twórcą w tym superbohaterskim grajdołku byłby James Gunn właśnie. Gunn zrealizował tak fantastyczny projekt Strażników Galaktyki w przestrzeni MCU, że powinno się jego filmy oddzielić od głównego trzonu Multiversum, żeby one gdzieś sobie były i realizowały się jako ten Gunn Squad. I byłoby wtedy bajabongo do potęgi entej. Jeśli się w ogóle zdecyduję wybrać na "Strażnicy Galaktyki cz.3", ,,KK", to zrobię tak jak ty: tylko kredyt zaufania do dorobku twórczego i talentu Gunna o tym zadecyduje, to fanowskie przeczucie, że to będą ci Strażnicy, ta ekipa co zawsze. I wiem, że się nie zawiodę, bo w przypadku filmów i seriali Gunna (wyjątek: to dziwne Uniwersum Scooby-Doo!), zawsze dostaję to, co chcę i w takiej formie jakiej chcę. Zwiastun no.1 w przypadku "SG cz.3" mi wystarczy. Łej panie, nie ma bata, aby podczas jakiegokolwiek seansu filmowego, tym bardziej gdy byłby to jakiś film blockbusterowy czy długo oczekiwany, na którym niedługo bym był, nie puścili w czasie reklam kinowych drugiego zwiastuna do "SG cz.3" właśnie... i wszelakich innych zwiastunów, które pojawiły się na bloku Superbowl.

A tak poza tym, czy nie sądzicie, że to całe Biuro Ochrony Chronostruktury,
Spoiler: PokażUkryj
które pojawiło się w serialu "Loki", nie okaże się być częścią Świata Kwantowego? Że być może tak właśnie będzie rozwiązany motyw jego istnienia, że to w Quantumverse Kang ulokował Biuro, tylko dlatego, że zjawiska i wszelkie procesy zachodzące w ,,przestrzeni" Kwantów wypaczają klasyczne pojęcie czasu i przestrzeni w koncepcji Einsteina. Że Kang mógł te wszystkie dziwne lokacje poza czasem, w jakimś anty-jądrze czasu, bez problemu rozmieścić (tak, wiem że to sci-fi i nie ma to sensu, ale przynajmniej Quantumverse w MCU i wszystko co związane Multiversum bazuje na podstawach naukowych), tłumacząc tym, którzy tam zostali zesłani - jako zresetowane Warianty - że trafiają tam ci usunięci z osi czasu, jakby były to jakieś śmieci. Równie dobrze cała połowa czującego i żyjącego Wszechświata wymazana przez pstryknięcie Thanosa, mogła trafić do świata Kwantów, do tej subprzestrzeni, np. ulokowanej w Kamieniu Duszy. Wszystko, naprawdę wszystko można oprzeć fabularnie w MCU o Quantumverse - to jest fantastyczne i przerażające zarazem, ponieważ sami naukowcy nie wiedzą, czym jest i jak do końca funkcjonuje Mechanika Kwantowa w tak absurdalnie małej skali; jak ,,wygląda" ten ,,Świat", czy czas, ba!. Nikt nie ma pojęcia czy jakikolwiek fizyczny wymiar ,,tam" istnieje tak, jak wyobrażamy sobie, że może istnieć. "Kwantomania" albo będzie jednym z najważniejszych filmów w historii MCU, albo... wprowadzi tylko mamałygę fabularną i nic poza tym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Wt, 14 Luty 2023, 23:51:05
Obstawiam śmierć
Spoiler: PokażUkryj
Nebuli, bo w końcówce niesie Star-Lorda (na odwrót) i nie ma Gamory. Może to być zwieńczenie trudnej relacji sióstr. No i da się ją jakoś odtworzyć.

Tylko niech mi nie zabijają nikogo na amen, bo się wkurzę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 15 Luty 2023, 07:49:36
Jak na razie oceny trzeciej części Ant-Mana nie powalają.
(https://i.imgur.com/s1w3DdW.jpg)
https://www.rottentomatoes.com/m/ant_man_and_the_wasp_quantumania

Czyżby zmęczenie formułą superbohaterską? A może Marvel już się wypalił?

Jak na razie to jeden z najsłabiej ocenianych film MCU.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 15 Luty 2023, 07:59:20
Cytat: Avalon - Marvel Comics PL
Kevin Feige udzielił niedawno bardzo obszernego wywiadu „Entertainment Weekly”, w którym odniósł się do szeregu kwestii związanych z nadchodzącymi produkcjami #MCU. Oto (pierwsza) część najważniejszych informacji wynikających z tej rozmowy:
- „Thunderbolt” Ross będzie prezydentem Stanów Zjednoczonych w „#CaptainAmerica : New World Order”. Jego relacja z Samem Wilsonem ma charakteryzować się wyjątkową dynamiką;
- Bucky Barnes będzie „de facto” przywódcą drużyny #Thunderbolts ;
- #Deadpool3 będzie filmem z kategorią R (miejmy nadzieję, że to wreszcie rozwieje wątpliwości malkontentów);
- jest przyszłość dla postaci Moon Knighta w produkcjach MCU;
- Tom Holland powróci w czwartej części przygód Spider-Mana. Podobno jest już pomysł na fabułę, teraz mają rozpocząć się prace nad scenariuszem;
- plan wprowadzenia mutantów do MCU jest już gotowy;
- w ciągu najbliższych dziesięciu tygodni ma (wreszcie) wystartować produkcja serialu #Blade;
- Kevin Feige jest podekscytowany nadchodzącym filmem #TheMarvels . Uważa przy tym casting Iman Vellani za perfekcyjny, której Ms. Marvel podobno „kradnie show” Carol Danvers;
- niedługo możemy się spodziewać newsów o #FantasticFour - Pierwsza Rodzina ma być niezwykle istotnym elementem dalszego rozwoju filmowo - serialowego uniwersum Marvela;
- Feige potwierdził, iż czekają nas w nadchodzącym czasie większe przerwy pomiędzy poszczególnymi produkcjami, żeby każda z nich miała szansę odpowiednio wybrzmieć (czyli jest jednak korekta kursu).

https://ew.com/movies/kevin-feige-marvel-phase-5-exclusive-interview/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 15 Luty 2023, 09:11:56
Czyżby zmęczenie formułą superbohaterską? A może Marvel już się wypalił?

Nie wiem czy superbohaterską. Ale z pewnościką formułą. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że oglądam cały czas ten sam kolorowo migający trailer do tego samego kolorowo migajacego filmu. Delikatne różnice tonalne i podciąganie pod różne genres nie wystarczą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w Śr, 15 Luty 2023, 09:24:55
Wzięli gościa, którego jedynym "super-powerem" było to, że dzięki kostiumowi potrafi się zmniejszać i zrobili z nim film w świecie, gdzie wszyscy są zmniejszeni. No geniusze.

To tak, jakby wysłać Supermana na Krytpon i nakręcić film, gdzie Supek nie lata i gdzie może dostać w mordę od byle typa, a potem się dziwić, że widownia ma coś nie halo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 15 Luty 2023, 10:30:30
A to z tym Supermanem na Kryptonie mogłoby być ciekawe. Chłop musiałby pewne rzeczy przewartościować i ruszyć mózgiem zamiast mocami żeby móc wrócić do domu i roli demigoda w jednym kawałku i z wszystkimi zębami. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w Śr, 15 Luty 2023, 10:37:26
Ale wiesz, taki film już był: Superman II  :)
Tyle, że dział się na ziemi, nie na Krypto.
Zod przyleciał i na powrót trzeba było gacie wciągać na spodnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 15 Luty 2023, 10:41:03
Obstawiam śmierć
Spoiler: PokażUkryj
Nebuli, bo w końcówce niesie Star-Lorda (na odwrót) i nie ma Gamory. Może to być zwieńczenie trudnej relacji sióstr. No i da się ją jakoś odtworzyć.

Tylko niech mi nie zabijają nikogo na amen, bo się wkurzę.

tak w ogóle to chciałbym zwrócić uwagę że ta scena w trailerze może być pułapką - jak się przyjrzycie, Rocket idzie przed siebie... z butelką jakiegoś napoju. nie zdziwiłbym się gdyby to była scena gdzie Star Lord dostał wcześniej pijacki oklep w jakiejś gwiezdnej melinie ;).muzyka w trailerze i slow motion zmieniają jednak odbiór tej sceny.

co do zmęczenia formułą - zgadzam się, sam mimo zajawki jestem na etapie że nawet nie chodzę do kina, a produkcje Marvela oglądam z dużym opóźnieniem. Lokiego skończyłem oglądać wczoraj, jakiś rok-półtorej po premierze? myślę że częściowi może to być jednak spowodowane przejściowym charakterem obecnej fazy MCU. Przed nami Fantastyczna Czwórka, mutanci, Tajne Wojny, Deadpool 3 - uważam że jest na co czekać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 15 Luty 2023, 10:42:31
Jak jesteście ciekawi o czym miałby byc film którego akcja jest osadzoną na Kryptonie to sprawdźcie serial Krypton na HBO, opowiadający chyba o dziadku Supermana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 15 Luty 2023, 11:29:34
Ale wiesz, taki film już był: Superman II  :)
Tyle, że dział się na ziemi, nie na Krypto.
Zod przyleciał i na powrót trzeba było gacie wciągać na spodnie.

Tak mi coś świtało, że ten patent już był, ale filmy z S. oglądałem ostatnio we wczesnych latach 90tych zdaje się toteż wydaje mi się, że dla millenialsów w zasadzie jakby go nie było.

Jak jesteście ciekawi o czym miałby byc film którego akcja jest osadzoną na Kryptonie to sprawdźcie serial Krypton na HBO, opowiadający chyba o dziadku Supermana.

Jeżeli to jest to o czym myślę, to odpadłem w połowie pierwszego odcinka. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 15 Luty 2023, 15:09:53
Pewnie będę miał odczucia jak przy ostatniej Czarnej Panterze - znudzenie schematycznością filmów SH i wrzucanie wątków dla rozwoju całego MCU, które zaburzają samodzielne losy postaci. Do tego postać Ant-Mana jest mało ciekawa - takie ciepłe kluchy, niczym się nie wyróżnia (taki trochę żartowniś jak mnóstwo superbohaterów w MCU), za bardzo mnie nie obchodzi (ni ziębi, ni grzeje). Te dwie pierwsze części to takie filmy familijne, a tu idzie jakaś grubsza rozpierducha. Trzeba się nastawić na nic ciekawego, to może się człowiek nie rozczaruje. Liczyłem, że Michelle Pfeiffer będzie tam jakąś rolę łotrzycy odgrywać, ale pewnie Kang przejmie wszystko na siebie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 15 Luty 2023, 17:19:11
Czyzby kolorowa zartobliwa marveloza się przejadala i ludzie chca mroku Snaydera...😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 15 Luty 2023, 18:22:37
Snyder to już przeszłość i bardzo dobrze za bardzo wywrotowe pomysły na główne uniwersum jak zły Superman i w ogóle koleś miał strasznie teledyskowy styl . Za to na więcej twórczości pokroju Logana i Jokera bym się nie obraził. No ant-man może zbierać to co zbiera z różnych przyczyn, niekoniecznie tego że sam film jest słaby. Cap Marvel i Black Patnher zebrały procenty z kosomosu a to jedne z najnudniejszych filmów super hero i mcu. Szczególnie jak zestawi się z obrazami Russo czy pierwszymi guradiami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 15 Luty 2023, 20:59:17
Marveloza się przejada, tak samo jak schabowe albo sushi  w ulubionej restauracji. Czyli niekoniecznie jest to wina samej restauracji, tylko fizjologicznych skłonności do zmiany. Marvelki bądź knajpki niech dalej robią swoje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 15 Luty 2023, 22:30:11
Jak zobaczę 5 ocenionych tragicznie pod rząd klap finansowych Marvela to uwierzę w przejadanie. Całkiem możliwe, że ogrom treści sam padnie własną ofiarą ale na razie ja nie widzę aż takiego zjazdu. No i jakie by te wszystkie filmy nie byly nie wierzę że nowi Avengers nie zrobią chociaż tego milarda.  BTW Ant man and the wasp jeden z najnudniejszych filmów mcu ma ponad 80%  z opinii krytyków na rotten tomatoes. Tyle warte strony tego typu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 16 Luty 2023, 03:57:50
Ale to 80% na RT oznacza tylko tyle, że 80% z tych recenzji była bardziej na tak niż na nie (czyli sam film mógł być przeciętny i dostawać np. 5,5-6/10).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 16 Luty 2023, 10:36:01
Marveloza się przejada, tak samo jak schabowe albo sushi  w ulubionej restauracji. Czyli niekoniecznie jest to wina samej restauracji, tylko fizjologicznych skłonności do zmiany. Marvelki bądź knajpki niech dalej robią swoje.

A nie uważasz, że tu nie chodzi tylko o nudę, a po prostu o zjazd poziomu? Cały czas wychodzą nowe Bondy, zmienia się tylko aktor (co jakiś czas), ludzie raczej nie narzekają na formę, doskonale wiedzą czego się spodziewać gdy idą do kina. Filmy Marvela też są przewidywalne, ale to wszystko chyba poszło w złą stronę - oglądając czy to She Hulk, czy ostatniego Thora nie mogłem zaakceptować ilości nieśmiesznych, zbędnych żartów. O ile rozumiem, że w serialu zdecydowano się na taki ruch bo po prostu taki był plan na tą postać, tak mając w pamięci poprzednie filmy o Thora kompletnie nie rozumiem tego zabiegu i praktycznie całego scenariusza Love and Thunder.
W dodatku na siłę pompowane są postaci, które raczej nie są w stanie zdobyć takiej sympatii jak Cap Evansa albo Iron Man Downeya. Jakoś ulepią te drużynę, ale już zapowiedź Thunderbolts kompletnie mnie nie interesuje, bo wrzucono tam postaci tak niszowe, że zwyczajnie szkoda "taśmy" na nagrywanie tego.

Wierzę, że w ramach koncepcji Multiwersum pojawią się poprzedni aktorzy albo alternatywni bohaterowie grani przez znanych aktorów (może było jakieś ziarenko prawdy w tym Tomie Cruise jako Iron Manie? Wtedy, nawet jeśli poziom filmów nie dojedzie, ludzie na pewno mocniej zainteresują się kolejnymi filmami.

Ja największe nadzieję pokładam w nowych X-men i Fantastic Four - po prostu liczę na dużo świeżości i ciekawy casting. A jak to wyjdzie... no cóż.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 16 Luty 2023, 10:37:10
Ale Bond wychodzi raz na kilka lat, a Marvela kilka filmów i kilka seriali rocznie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 16 Luty 2023, 11:33:56

W dodatku na siłę pompowane są postaci, które raczej nie są w stanie zdobyć takiej sympatii jak Cap Evansa albo Iron Man Downeya. Jakoś ulepią te drużynę, ale już zapowiedź Thunderbolts kompletnie mnie nie interesuje, bo wrzucono tam postaci tak niszowe, że zwyczajnie szkoda "taśmy" na nagrywanie tego.

Wierzę, że w ramach koncepcji Multiwersum pojawią się poprzedni aktorzy albo alternatywni bohaterowie grani przez znanych aktorów (może było jakieś ziarenko prawdy w tym Tomie Cruise jako Iron Manie? Wtedy, nawet jeśli poziom filmów nie dojedzie, ludzie na pewno mocniej zainteresują się kolejnymi filmami.

Ja największe nadzieję pokładam w nowych X-men i Fantastic Four - po prostu liczę na dużo świeżości i ciekawy casting. A jak to wyjdzie... no cóż.
Guardaiani też wyglądali na postac zbyt niszowe, które nie zostaną pokochane a jednak chwyciło. Problemem jest imo casting. Przykładowo główny zły, nowy Thanos czyli Kang jest grany przez typa, która wygląda wręcz jak random przy znanych aktorach, którzy przewinęli się przez franczyzę. Do tego tak pajacował w Lokim, że to się nijak ma do Thanosa i nie był nawet typem trickstera jak Loki tylko był dziwny i cringowy. No i za bardzo chcą chyba to cisnąć w postaci typu Ms Marvel, America Chavez, Kate Bishop,Riri Wilams. Na tym etapie imo postaci typu nastolatki z których cześć ma być legacy hero to nie ten kierunek. Gdyby wcześniej wykupil Foxa to budowanie F4 i X-menow byłoby dużo lepszym kierunkiem. Do tego widocznie duzo gorszy poziom efektów w części produkcji. Od love and Thunder momentami bolały oczy.
Spoiler: PokażUkryj
Jak zobaczyłem jak wygląda Modok w nowym Ant-manie
to aż poczułem ból. Mcu będzie jechało na co raz większym efekcie zmęczenia i możliwe że finał z Kangiem nie zbliży się finansowo na lata świetlne do dylogii z Thanosem. Co do tego jestem akurat bardziej niż przekonany.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 16 Luty 2023, 12:08:21
Guardaiani też wyglądali na postac zbyt niszowe, które nie zostaną pokochane a jednak chwyciło. Problemem jest imo casting. Przykładowo główny zły, nowy Thanos czyli Kang jest grany przez typa, która wygląda wręcz jak random przy znanych aktorach, którzy przewinęli się przez franczyzę. Do tego tak pajacował w Lokim, że to się nijak ma do Thanosa i nie był nawet typem trickstera jak Loki tylko był dziwny i cringowy. No i za bardzo chcą chyba to cisnąć w postaci typu Ms Marvel, America Chavez, Kate Bishop,Riri Wilams. Na tym etapie imo postaci typu nastolatki z których cześć ma być legacy hero to nie ten kierunek. Gdyby wcześniej wykupil Foxa to budowanie F4 i X-menow byłoby dużo lepszym kierunkiem. Do tego widocznie duzo gorszy poziom efektów w części produkcji. Od love and Thunder momentami bolały oczy.
Spoiler: PokażUkryj
Jak zobaczyłem jak wygląda Modok w nowym Ant-manie
to aż poczułem ból. Mcu będzie jechało na co raz większym efekcie zmęczenia i możliwe że finał z Kangiem nie zbliży się finansowo na lata świetlne do dylogii z Thanosem. Co do tego jestem akurat bardziej niż przekonany.

Guardiansi dla komiksiarzy chyba nie do końca byli niszowi. Nie jestem fanem Anihilacji, ale seria zdobyła uznanie i wniosła jakąś świeżość. Mam wrażenie, że póżniej było tylko gorzej i brakowało pomysłu na przedstawienie dalszych losów tej ekipy na łamach komiksu. Na ekranie poszło zdecydowanie lepiej. Ale żałuję, że w MCU nie pokazano godnie pierwotnego Kapitana Marvela, Adama Warlocka oraz Ricka Jonesa.

Casting zadziałał i Strażnikom, już od momentu zapowiedzi, towarzyszyła łatka takiego luźniejszego. Takie mam wrażenie. I chyba tym kupili widownię, mam wrażenie że tę nieco młodszą.

Akurat Kang z tego wszystkiego wydaje mi się być najbardziej spoko, a reszta postaci żeńskich, które wymieniłeś to jest dokładnie to o co mi chodziło, tylko dopisałbym do tej listy jeszcze wszystkich bohaterów. którzy pojawią się w Thunderbolts i nikogo oni nie interesują.

Czytałem, że Deadpool 3 ma dostać kategorię R. Oby!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 16 Luty 2023, 20:05:28
(...) ale już zapowiedź Thunderbolts kompletnie mnie nie interesuje, bo wrzucono tam postaci tak niszowe, że zwyczajnie szkoda "taśmy" na nagrywanie tego.

Wierzę, że w ramach koncepcji Multiwersum pojawią się poprzedni aktorzy albo alternatywni bohaterowie grani przez znanych aktorów (może było jakieś ziarenko prawdy w tym Tomie Cruise jako Iron Manie? Wtedy, nawet jeśli poziom filmów nie dojedzie, ludzie na pewno mocniej zainteresują się kolejnymi filmami.

Ja największe nadzieję pokładam w nowych X-men i Fantastic Four - po prostu liczę na dużo świeżości i ciekawy casting. A jak to wyjdzie... no cóż.

Sam się zastanawiam, czy to że Marvel Studios i Disney produkują z roku na rok więcej i więcej filmowo-serialowych (wliczając w to poniekąd Lucasfilm Ltd.) treści należy zwalać na politykę i podejście Korporacji do tworzenia rozrywki jaką są twory filmowe i seriale, którą stosuje właśnie Disney i należący do nich Marvel, czy bardziej zacząć obwiniać nas ludzi, fanów, geeków, coraz bardziej szalejących na punkcie konsumpcji kapitalistycznych dóbr liberalnej gospodarki, jakbyśmy mieli wciąż mało, mało i mało wszystkiego. No a jakże, ,,Jeśli chcesz więcej, damy ci więcej, i my wiemy, że to właśnie TY nam za to zapłacisz... i jeszcze podziękujesz". Czy to, że jedna z największych marek na rynku światowym w kinematografii tworzy statystycznie coraz więcej, co zapewne ma to jakiś wpływ na jakość dzieł i ich odbiór przez krytyków i społeczność, oznacza to, że gdy ta tendencja będzie się przez kolejne lata utrzymywać, to... wartość, klasa tworzonych rzeczy będzie zagubiona, nijaka, zaburzona, całkowicie ,,nie ten tegez", czyli nawet w ogólnym odbiorze przez zagorzałych ,,disneyowiczo-mcuowiczów" fatalna?! Piekielnie problematyczne, bez rozwiązania i ,,wyroku" w tej kwesti..

A wracając do ,,serduszka" MCU, również i ja mam takową rozkminę dotyczącą "Thunderbolts" - nie wierzę w ten projekt, ale pojawienie się np. motywu ,,wariantów" bądź wersji danych postaci z Multiświata mogło by to coś uratować, tak samo uratować inne projekty MCU, które dopiero co zostały dodane do planu realizacyjnego Disney/Marvel Studios.

Któryś z przyszłych filmów MCU powinien wziąć przykład albo z serialu "Avengers: Assemble", gdzie zrobił to Falcon, albo z filmu animowanego DC: "Justice League: Doom", gdzie dokonał tego Batman. Chodzi o sytuację, gdy zarówno Falcon jak i Mroczny Rycerz stworzyli potajemnie, o czym nie wiedzieli kolejno Avengersi i Liga Sprawiedliwości ,,plan awaryjny", który zawierał algorytmy postępowania i liczne wytyczne, mające zlikwidować każdego członka drużyny herosów, opierając się na ich licznych wcześniej dokładnie przebadanych słabych punktach bohaterów, gdyby drużyny przeciwstawiły się obywatelom, rządowi USA i całemu światu. Plan nie zostałby użyty celowo - zarówno Falcon i Batman zostali by jakoś z tych planów okradzeni: przez jakiegoś podstępnie i inteligentnie działającego łotra, który wkradłby się do siedziby danej Organizacji, albo przez przypadkowy bardzo poważny błąd. Pomyślcie jak ciekawie i intrygująco by to wyglądało, na małym albo wielkim ekranie, zarówno w DCEU, jak i w MCU: taki Thor, nowy Kapitan Ameryka, następca Iron Mana, czy ktoś jeszcze musieli by w jakiś sposób walczyć ze swoimi słabościami jak i próbować powstrzymać wroga, który może ich ekipy zniszczyć i poróżnić. Dla mnie była by to przynajmniej jakaś forma scenariuszowej nowości i świeżości w gatunku, coś co różnie mogło by się skończyć w takim filmie lub serialu.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 17 Luty 2023, 05:51:25
Motyw z bohaterami  zmagającymi się z konsekwencjami swoich działań był już w Civil war. Nawet i był wróg który chciał ich poróżnić. De facto też ten kryzys mcu to tak troche przesadzona sprawa. Obok tragicznego Love and Thunder był też dobry Strange 2 i całkiem sympatyczny Spider-Man 3, jasne to jest nieco glupiutki fabularnie film ale ma świetne elementy jak kreacja Defoe czy cała konkluzja na temat pająka Hollanda. Pomysły z tej fazy są nawet z niezłym potencjałem np. Kang ma nawiedzać uniwersum w wielu wersjach, więc jest pomysł bardzo inny od takiego Thanosa. Tylko mam nadzieję to serio będą inne postaci zachowaniem od tego klauna z Lokiego. Muszą tylko się postarać żeby to ładnie śpiąc klamra, ale patrząc jak prowadzono motyw kamieni nieskończonosci to myślę, że dadzą radę fajnie i logicznie zawizac ten motyw. Myślę że też kryzys kina komiksowego i jego schyłek jest i tak nieunikniony bo każdy gatunek na który był szał , trend w końcu dochodził do fazy zmierzchu jak musicale i westerny. Jasne super hero jest bardziej elastyczne i można tam upakowac masę zabawy konwencja ale mcu tonem filmów jest bardzo podobne. Nie będzie super wielkich zmian na poziomie zmian akcentów dopóki cały projekt wychodzi na plus. Czuję, że sage Kanga zdążą rozwinąć i zakończyć a co dalej nie mam bladego pojęcia. Secret wars jest w sumie idealnym momentem na rest wszystkiego i zostawienie Mcu w spokoju na lata ale myślę, że Faige będzie chciał dalej doić markę. Tak czy inaczej kiedy by się to nie skończyło to mcu i tak już swoje zrobiło, zarobiło i zaistniało. Nie są to jakieś niesamowicie głębokie filmy ale jednak to będzie kawał historii dla fanów kina rozrywkowego nie mówiąc o długoletnich fanach komiksów superhero.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 17 Luty 2023, 08:44:57
Strange 2 nie jest dobry filmem. Ten film to nawet nie jest o tytułowym bohaterze. Nawet nie jest o Mulitwersum. Zmarnowany także potencjał reżysera jakiego wybrali do projektu.
Ten artykuł (https://film.org.pl/a/doktor-strange-w-multiwersum-uludy-gatunkowych-mozliwosci-dlaczego-mcu-w-iv-fazie-spotkala-krytyka) bardzo dobrze to podsumowuje, a także dlaczego IV faza jest tak krytykowana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 17 Luty 2023, 10:01:06
Mnie Doctor Strange 2 się podobał, ale może gra aktorska Cumbercatcha i Olsen przysłoniła mi poprawny odbiór tego filmu.
Oczywiście, są jakieś kryteria, dzięki którym zwraca się uwagę, że coś było dobre albo nie.
Ten tekst, który tu wrzuciłeś mnie nie przekonuje - wcale nie spodziewałem się horroru po tym filmie, zwłaszcza gdy wiadomo było, że dostanie kategorię PG-13. A akurat pod względem brutalności nie było chyba tak źle
Spoiler: PokażUkryj
Śmierć Black Bolta zaskoczyła i wyglądała brutalnie o ile dobrze pamietam, jak na film dla 13latków oczywiście.


Ale oczywiście to mój subiektywny odbiór, tak samo jak to, że Spider-Man No Way Home mi się podobał, a wielu widzom, w tym użytkownikom tego forum, nie. Tylko, że tu w pełni rozumiem - bardzo naiwna fabuła i dziury logiczne w scenariuszu faktycznie mogą zepsuć odbiór tego filmu. Ja akurat starałem się przymknąć na to oko i nie rozstrząsać, ocenić film dopiero po jego zakończeniu.

Shang Chi, Eternals, Czarnej Pantery 2 nie obejrzałem więc trudno mi porównać.
Ale na pewno ten Strange 2 bardziej podobał mi się niż filmy z poprzednich faz: Kapitan Marvel albo Ant-Man i Osa. Z tej samej fazy na pewno lepszy od Czarnej Wdowy.

Taką produkcją, w której przedstawienie wątków grozy jest czymś naturalnym, powinien być Moon Knight, ale wysiadłem po pierwszym odcinku. Nie dlatego, że coś mnie zniecheciło - po prostu nie miałem czasu iść dalej z tym serialem, bo na siłę oglądałem dalej She Hulk, aby zobaczyć Daredevila, ale nie wytrzymałem i tego szrota porzuciłem na 3. albo 4. odcinku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 17 Luty 2023, 10:31:15
Ale oczywiście to mój subiektywny odbiór, tak samo jak to, że Spider-Man No Way Home mi się podobał, a wielu widzom, w tym użytkownikom tego forum, nie. Tylko, że tu w pełni rozumiem - bardzo naiwna fabuła i dziury logiczne w scenariuszu faktycznie mogą zepsuć odbiór tego filmu. Ja akurat starałem się przymknąć na to oko i nie rozstrząsać, ocenić film dopiero po jego zakończeniu.
Widzisz mi też Spider-Man No Way Home się podobał bardziej, po mimo większych dziury logicznych. Tak Strange'a 2 uważam za bardzo słaby film. Tam bohater nawet nie przechodzi, żadnej drogi w tym filmie. Zrobienie z Wandy złola kładzie całkowicie rozwój tej postaci jaki otrzymała w serialu, tu jej przemiana jest sprowadzona do "przeczytała księgę i jest zła".
Spoiler: PokażUkryj
Oczywiście Strange przeczytał też tą samą księgę i mu wyrosło 3 oko, które jest tak słabo zrobione, że lepiej wyglądało to w serialach fantasy z lat 90. Wątek Multiwersum Obłędu to jakieś kpiny, to Wszystko Wszędzie Naraz zrobiło to rewelacyjnie. I cały konflikt też jest z dupy, wystarczyłoby aby Wanda pogadała z Americą, żeby ta jej pomogła, a nie od razu wysysać z niej moc, no ale była zła przez księgę, więc jest usprawiedliwiona.


Shang Chi, Eternals, Czarnej Pantery 2 nie obejrzałem więc trudno mi porównać.
Ale na pewno ten Strange 2 bardziej podobał mi się niż filmy z poprzednich faz: Kapitan Marvel albo Ant-Man i Osa. Z tej samej fazy na pewno lepszy od Czarnej Wdowy.
Shang Chi to nawet fajne połączenie MCU z klimatami filmów wschodnich sztuk walki. Oczywiście zakończenie i walka z głównym złym tego filmu to rozczarowanie.
Czarna Pantera 2 mam strasznie mieszane uczucia co do tego filmu. Bardziej wolałbym recasting postaci T'challi po śmierci Bosemana, niż to co zrobiono. Wadą filmu jest też to, że nie ma tu bohatera wiodącego, bo przez część filmu jest nią Namor, przez część Ramonda, przez część Namor, tak jakby nie mogli się zdecydować. Postać Riri wepchnięta na siłę do filmu, plus strój w finale wyglądający jak Power Ranger, a nie Ironman.
Eternals największą wadą tego filmu jest to, że próbuje nadpisać rzeczy z przeszłości MCU, przez co wychodzą wielgachne dziury logiczne.
Spoiler: PokażUkryj
A już całkowicie rozwala jedna rzecz. Etenalsi mieli dbać o rozwój ludzkości, aby mógł narodzić się Celestial. I wszystko fajnie, tylko że jak jedn z nich chciał dać ludziom narzędzia do rozwoju to zostało mu to zabronione, przez co wykłada się cała logika filmu, jak zna się zakończenie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 17 Luty 2023, 10:57:15
Widzisz mi też Spider-Man No Way Home się podobał bardziej, po mimo większych dziury logicznych. Tak Strange'a 2 uważam za bardzo słaby film. Tam bohater nawet nie przechodzi, żadnej drogi w tym filmie. Zrobienie z Wandy złola kładzie całkowicie rozwój tej postaci jaki otrzymała w serialu, tu jej przemiana jest sprowadzona do "przeczytała księgę i jest zła".

Chyba chciano wywołać podobny efekt jak przy komiksowym Dniu M, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, w końcu nie mamy jeszcze X-men itd, można to było przeczekać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 17 Luty 2023, 18:22:06
Strange 2 to dobry film bo ma autorski pazur, nie w pełni ale to jest film Raimiego. Czuć to po zbliżeniach,filmowaniu scen akcji i humorze. Jak widzę wtopy w czwartej fazie, tak Strange nią nie jest.Nikt poważny nie liczył na horror jak Evil dead bo bądźmy świadomi ram mcu. Atm-man and the wasp, Cap Marvel, Black Patnher, Thor 2 to jedne z najgorszych filmów mcu. Strange 2 nijak się do tego ma i rozjeżdża je walcem. Strange 2 o multiwersum nie jest aż tak bardzo, bo multiwersum ma być budowane różnymi filmami. W temacie był też pająk. Pewnie będzie go jeszcze więcej w 2 sezonie Lokiego. Ant man 3 też gryzie ten temat. Powpychaja też do innych projektów. Bardzo dobrze ze Tmom nie jest aż tak bardzo napchany cameami z pierdyliardem postaci. Tylko to ciągle film o konkretnej historii. BTW Ciekawi mnie jak sobie poradzi finansowo nowy Ant man. Ja już czytam pianie, że to koniec mcu ale mrówka nigdy nie miał filmów z rekordowymi zarobkami i nawet to preuldium do wojny z Kangami może nie aż tak pomoc, nie mówiąc o tym, że nie każdy jeszcze jest świadom, że to nowy boss na miejsce Thanosa, bo nie każdy widział Lokiego. Tutaj ciekawi mnie też jak oni chcą wszytko to fajnie wyjaśnić ludziom co nie oglądają seriali.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 17 Luty 2023, 18:37:08
To ze ma pazur Raimiego, który został zmarnowany, nie robi z niego dobrego filmu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 17 Luty 2023, 19:51:47
Jeden z najbardziej oryginalnych, twórczych, pomysłowych, oddających siłę charakteru i zdolności bohaterów, jak i samą energię danego filmu plakatów promujących i przedstawiających filmy superbohaterskie, jaki powstał w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Symetria i równowaga w intensywnym, bardzo energetycznym, ekspresyjnym kolorze, gdzie potężna moc zamknęła się w tej specyficznej skromności.

Wywraca mózg do góry nogami! Ależ naturalna siła bije z tego plakatu! "The Marvels"! Oby ten film okazał się w przyszłości tak dobry jak plakat właśnie!

(https://i.ibb.co/vZ4xxZ3/Screenshot-2023-02-17-19-20-12-01-40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg)





Czuję, że sage Kanga zdążą rozwinąć i zakończyć a co dalej nie mam bladego pojęcia. Secret wars jest w sumie idealnym momentem na rest wszystkiego i zostawienie Mcu w spokoju na lata ale myślę, że Faige będzie chciał dalej doić markę. Tak czy inaczej kiedy by się to nie skończyło to mcu i tak już swoje zrobiło, zarobiło i zaistniało. Nie są to jakieś niesamowicie głębokie filmy ale jednak to będzie kawał historii dla fanów kina rozrywkowego nie mówiąc o długoletnich fanach komiksów superhero.

W całej tej pokrętnej Sadze (jak oni to zrealizują - to jest gigantyczny projekt, z kilka razy większy wizualnie i fabularnie niż Infinity Saga w MCU) Secret Wars, powinny być dodane postaci Beyondera (Gerard Bulter w tej roli moim faworytem od bardzo dawna), personifikacja Śmierci, One-Above-All i cały Panteon tzw. ,,abstraktów" a nie postaci, bo moc takowych bytów jest daleko, daleko poza kategorią typu ,,najpotężniejsza postać w Uniwersum", aby je nazywać ,,postaciami". Nie zapominajmy o Dr. Doomie, Kamieniach Norn, które mogłyby pomieszać w koncepcji Secret Wars, jak i w całym Multiversum MCU i setkach pomysłów, o których wiem, ale zapewne zapomniałem napisać, a miejsca by nie starczyło. ;D

A właśnie, już teraz MCU buduje kawał historii kina rozrywkowego. Potencjał, ba!, źródła z których ten potencjał może być wydobyty - jest wręcz do kreowania niezapomnianego, świetnego w wymiarze fabuły, postaci i wizualiów, Uniwersum Kinowego dla Disney/Marvel Studios olbrzymi... OLBRZYMI! Od komiksów począwszy, przez seriale animowane (np. te nowej generacji, z lat 2010-2019). I teraz to tylko do opatrzności kierować swe modły albo wysyłać listy z petycjami do Kevina Feige, żeby oni to dobrze wykorzystali!

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 17 Luty 2023, 23:06:55


W całej tej pokrętnej Sadze (jak oni to zrealizują - to jest gigantyczny projekt, z kilka razy większy wizualnie i fabularnie niż Infinity Saga w MCU) Secret Wars, powinny być dodane postaci Beyondera (Gerard Bulter w tej roli moim faworytem od bardzo dawna), personifikacja Śmierci, One-Above-All i cały Panteon tzw. ,,abstraktów" a nie postaci, bo moc takowych bytów jest daleko, daleko poza kategorią typu ,,najpotężniejsza postać w Uniwersum", aby je nazywać ,,postaciami". Nie zapominajmy o Dr. Doomie, Kamieniach Norn, które mogłyby pomieszać w koncepcji Secret Wars, jak i w całym Multiversum MCU i setkach pomysłów, o których wiem, ale zapewne zapomniałem napisać, a miejsca by nie starczyło. ;D

A właśnie, już teraz MCU buduje kawał historii kina rozrywkowego. Potencjał, ba!, źródła z których ten potencjał może być wydobyty - jest wręcz do kreowania niezapomnianego, świetnego w wymiarze fabuły, postaci i wizualiów, Uniwersum Kinowego dla Disney/Marvel Studios olbrzymi... OLBRZYMI! Od komiksów począwszy, przez seriale animowane (np. te nowej generacji, z lat 2010-2019). I teraz to tylko do opatrzności kierować swe modły albo wysyłać listy z petycjami do Kevina Feige, żeby oni to dobrze wykorzystali!


Nie ma szans, że oddadzą w pełni rozmach oryginalnych Secret Wars czy tych Hickmana. Zbyt ogromne wydarzenie, zbyt dużo postaci. Na kartach komiksów można pokazać najbardziej abstrakcyjne i niesamowite starcia, bo to tylko robota dla rysownika i kolorysty, w filmie zbyt wielki budżet na efekty i gaże dla pierdyliarda aktorów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 18 Luty 2023, 00:29:18
Nowy Antman nie jest tak zły jak oceniają go krytycy, ale też nie jest to film dobry. Totalny średniak, ma kilka fajnych momentów, niezła chemię pomiędzy bohaterami, ale przez większość czasu mnie nużył. Tak naprawdę to nie film o Antmanie, tylko podbudowa pod nadchodzące wydarzenia.
Są dwie sceny dodatkowe - jedna w trakcie napisów, mówiąca już konkretnie z czym/kim zmierzą się Avengers oraz druga po napisach
Spoiler: PokażUkryj
będaca zwiastunem drugiego sezonu o Lokim
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 18 Luty 2023, 10:21:23
Nowy Antman nie jest tak zły jak oceniają go krytycy, ale też nie jest to film dobry. Totalny średniak,[/spoiler]

Tak też oceniaja go krytycy 4-6  ;)   Widzowe też średnio, tylko na Rotten nagle 84.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 18 Luty 2023, 12:40:52
ten plakat Marvels to jakaś abominacja, horrendum. jakim cudem ogromnych rozmiarów korporacja jest w stanie publikować takie kupsztale to już mnie przerasta. tam jest przecież drabinka odpowiedzialności, dział graficzny ma swój nadzór, potem ktoś z marketingu musi to klepnąć zanim pójdzie dalej. tymczasem to wygląda jakby ktoś zabrał się za projektowanie po dziesięciominutowym kursie Photoshopa na YT, który zresztą obejrzał jednym okiem. a to już nie pierwsza taka wpadka (https://i.guim.co.uk/img/media/912256965f3d74cbc216dc0e79ab9db68112af3e/0_0_640_948/master/640.jpg?width=700&quality=85&auto=format&fit=max&s=a9aa943689a97cf63df772181383aa79)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 18 Luty 2023, 13:25:21
A mnie ten minimalizm bardzo się podoba.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w So, 18 Luty 2023, 13:41:31
Plakat Marvels to tak o kilka rzędów wielkości lepszy od tego z homecoming. Ale czy jest dobry? raczej bym go określił "ani zły ani dobry" mnie pozostawia letnim.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w So, 18 Luty 2023, 13:44:54
Mnie się podoba kolorystyka. Trochę kicz, ale miły dla oka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 18 Luty 2023, 14:21:30
A mnie ten minimalizm bardzo się podoba.

,,Misiokles", nie mogę się nie zgodzić z taką opinią wobec tego ,,fantasmagorycznego", jak niektórzy sądzą ,,z dupy", plakatu do "The Marvels". Gdybym miał inaczej, nieco praktyczniej ocenić to co i jak pokazał, to powiedziałbym tak: przynajmniej w kwestii ,,plakatowej reklamy" coś w macierzy Disneya się ruszyło i zmieniło, że nie w tym plakacie np. żadnych ,,ukrytych przekazów, kodów i proporcji zawartych pomiędzy odległościami wśród obiektów na plakacie i fazylionodżyliardów napitolonych na grafice rzeczy naraz". Nieważne, że kolor jest tu trochę kontrowersyjny, że dla wielu wyjadaczy plakatowych nie ma w tej grafice żadnego stylu, piękna, tego ,,mięsiwa", które towarzyszyło najlepszym plakatom od 2010 roku, jakie powstały dla kina rozrywkowego. Łej, ja kupuje takie ,,abominacje"! Połechtali moje gusta aż miło!

A co do samego widowiska "The Marvels", z premiery, która była zaplanowana na lipiec 2023... zrobił się listopad tego roku. I dobrze, Iger chce większej jakości i konsekwencji w realizacji tej jakości na ekranie kin i platformy streamingowej. Oberwało się efektom VFX i montażowi, więc jest nad czym w ,,serduszku MCU" pracować. Założę się, że ,,obsuwy" kolejnych filmów i seriali z Kinowego Świata Marvela i tych od Lucasfilm Ltd., to kwestia czasu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 18 Luty 2023, 14:26:24
MCU trochę hamuje

https://www.gram.pl/news/nadchodzi-wielka-zmiana-w-mcu-ktora-zadowoli-fanow-uniwersum

Mnie ta strategia w ogóle nie dziwi, bo Fiage i reszta zarządu musi być świadoma, że ludzie będą co raz mocniej zmęczeni gatunkiem, a że, trzymają się bardzo mocno formuły to będą zmęczeni podwójnie.

Imo ten efekt dałoby się znacząco zmniejszyć gdyby więcej filmów miało autorskiego ducha, a mamy wiadomą formułę. Ja np. jestem  zdziwiony jak kiepscy reżyserowie dostali się do niektórych serii i utrzymali przy nich tak długo. Peyton Reed powinien zostać wywalony z MCU dawno temu, chyba najbardziej nijaki reżyser ze wszystkich, totalnie przezroczysty, bez polotu tak mocno, że idzie puścić pawia. Zestawmy go z Gunnem, Bracmi Russo, Blackiem czy Waittim i wychodzi kompletny brak czegokolwiek. Ant-man 2 to była nuda i mordęga, a jedynka była dobra chyba tylko dzięki temu, że coś tam przemycili z koncepcji Wrighta. Ogromna krzywda w ogóle stała się tej serii jak tylko pomyślę, że to mógł kręcić Edgar Wrigth. W ogóle mnie rozbraja, że w serii z taki nijakim twórcom postanowiono wprowadzić nowego arcy-łotra, tworzyć podbudowę pod przyszłe bardzo ważne wydarzenia dla uniwersum. Tam serio mieli już wywalone i przekonanie, że i tak musi być super wygrało. Zgubne jest takie podejście, bo to, że Marvel zdobył portfele widzów i utrzymał tyle lat uwagę w kinie nie znaczy, że to będzie trwać wiecznie, a brak standardów i uśpienie czujnośći tylko ten efekt przyśpieszy.


Wzięli gościa, którego jedynym "super-powerem" było to, że dzięki kostiumowi potrafi się zmniejszać i zrobili z nim film w świecie, gdzie wszyscy są zmniejszeni. No geniusze.

To tak, jakby wysłać Supermana na Krytpon i nakręcić film, gdzie Supek nie lata i gdzie może dostać w mordę od byle typa, a potem się dziwić, że widownia ma coś nie halo.

Ekhm, po pierwsze
Spoiler: PokażUkryj
 w filmie są sceny ze zmniejszaniem
po drugie Lang ma też właściwości w drugą stronę i może być wielki. Ta seria ma po prostu gównianego reżysera i cała zagadka rozwiązana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 18 Luty 2023, 15:26:52
Coś w tym jest. Waitti czy Wrigth przekuliby dowcipy w trzecim Antmanie w złoto, a tak są totalnie nie śmieszne. Zaśmiałem się, choć nie, uśmiechnąłem się dwa razy może. W scenie z Billem Murray, kiedy pije drinka, bo później jest świetny payoff tego dowcipu i w scenie z wieloma Scottami, kiedy pojawiają się jego różne warianty. I to było tyle. A przecież ta seria ma być właśnie komedią familijną. Przemowa Cassie do MODOKA w finale, jest strasznie żenująca, a w założeniu też miała być zabawna.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 18 Luty 2023, 17:05:11
A mnie się bardzo podobało. Po szytej grubymi nićmi Czarnej Panterze film mający ręce i nogi. Nie jakiś wybitny, po prostu dobry. Lepszy od 2 pierwszych Ant-Manów, dobrze wprowadzający Kanga, który też mi się podobał. Efekty na poziomie, nie licząc bardzo nieudanego
Spoiler: PokażUkryj
M.O.D.O.K.-a, którego twarz wygląda karykaturalnie, a i maska niewiele lepsza. W dodatku jego śmierć poprzedzały głupkowate momenty, co przy podniosłej muzyce wyglądało słabo i krindżowo.
Podobał mi się świat, trochę dużo tam jednak
Spoiler: PokażUkryj
różnych ras czy jak to tam nazwać. Całość skojarzyła mi się z Gwiezdnymi Wojnami
. Humor niezbyt, ale już się przyzwyczaiłem.

Nie spodobało mi się użycie w dubbingu wyrazu
Spoiler: PokażUkryj
"fiut", dla mnie zbyt wulgarny jak na film w sumie dla dzieci i pewnie wystarczył "dupek".


Spoiler dotyczący przyszłych zdarzeń (radzę nie czytać):
Spoiler: PokażUkryj
 sądzę, że to, jak Kang się znalazł w wymiarze kwantowym, będzie wprost związane z przyszłym starciem z Avengersami - to oni go tam ześlą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w So, 18 Luty 2023, 20:01:26
Mi też się podobał. Co prawda i tak nie spodziewałem się po nim wiele (czasy "Wojny bez granic" czy "Zimowego Żołnierza" już raczej nie wrócą), więc w dużej mierze pewnie dlatego. Ot, taki solidny średniak, który za jakiś czas będzie można spokojnie jeszcze raz obejrzeć (w przeciwieństwie do ultra-durnej "Miłości i Gromu" czy sklejonej na kolanie bez polotu "Wakandy w moim sercu"). Scott jest dalej tym sympatycznym Scottem i ciągnie cały film. Hope skrzywdzili fryzurą i w całym filmie jest raczej na doczepkę ("Osa" z tytułu raczej za wiele tu nie robi, ale ma parę mocnych scen), ale też wypada w sumie sympatycznie. Bardzo fajna Janet, ale jakoś tak jej mało było. Świetny Kang - Jonathan Majors robi dobrą robotę, jak dla mnie to kolejny castingowy strzał w dziesiątkę. Fajne wprowadzenie tej postaci i chce się czekać na to, co będzie z nim dalej. Sama kreacja Wymiaru Kwantowego również mi się podobała, ale nieustannie miałem wrażenie, że to jakaś wariacja na temat kosmosu ze Strażników - aż chciałoby się zobaczyć, co z tym zrobiłby Gunn. Fajne scenki po napisach, chociaż ta druga trochę zbyt wyrwana z kontekstu tego, co zapowiadała - w sensie, wrzucona i zostawiona bez konkluzji. Z wad wskazałbym scenariusz - raczej trochę taki wymuszony, bez głębszego pomysłu, bardziej robiący za wprowadzenie niż stojący na własnych nogach. Humor też faktycznie potwornie denny, ze dwie czy trzy sceny były śmieszne, reszta albo taka sobie albo żenująca. MODOK nie dociągał w CGI, ale znowu - chyba tylko on; reszta filmu była zrobiona pierwszorzędnie. Ale ogólnie - spoko film, aczkolwiek do klasyki MCU raczej nie przejdzie.

Spoiler: PokażUkryj
I tu ciekawostka - Koalar pisze, że "dick" dubbingowali jako fiut. Natomiast w napisach stało... "siusiak"  :-\ To dopiero brzmiało głupio, kiedy MODOK śmigając na Kanga darł się "Nie jestem siusiakiem!". 


Niestety, fizjologia wygrała i w pewnym momencie musiałem na 5 minut wyskoczyć z sali. Wybrałem chyba słaby moment, bo na koniec filmu zostałem z pewnym niedopowiedzeniem - może właśnie padło to w scenie, którą pominąłem. Pytanie do tych, którzy już oglądali:

Spoiler: PokażUkryj
Wyskoczyłem w momencie, kiedy Kang odebrał rdzeń Scottowi, zamroził Janet, a potem otworzył portal i zabrał ją do swojego pałacu. Wróciłem, kiedy Cassie była prowadzona przez strażników i uwolniła się. I teraz pytanie - czy ktoś mógłby w dwóch zdaniach streścić, co było w tym brakującym momencie? Na koniec filmu zacząłem się zastanawiać, że w sumie nie wiem, dlaczego Kang został wygnany i przez kogo oraz co w ogóle zamierza zrobić po uwolnieniu się z Wymiaru. Czy tam była jakaś rozmowa, która tego dotyczyła? Z góry dzięki za odpowiedź. 


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 18 Luty 2023, 20:32:24
A mnie ten minimalizm bardzo się podoba.

Ale to nie jest minimalizm ;) 
Bardziej banał z prostacką kompozycją, i okropnymi proporcjami. O kolorystyce nie wspominam.
Słowo kicz, które padło wczesniej moim zdaniem bardzo  pasuje.

Minimalizm jednak wiele wymaga od twórcy. Jak i odbiorcy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 18 Luty 2023, 21:03:44
Tak zapamiętałem to, o czym rozmawiali:
Spoiler: PokażUkryj
Po przejściu do miejscówki Kanga spytał on Janet, co zobaczyła tamtego dnia. Odpowiedziała mniej więcej to samo, co wcześniej, gdy opowiadała, co zobaczyła. On jej opowiedział, że zabijał swoje wersje z innych wymiarów multiwersum, bo tamci bawili się czasem. Ona, że on zabija biliony istnień, on, że to niewielka strata. Chyba wtedy też stwierdził, że u niego czas nie płynie liniowo. Może też mówił, że akurat jej świata miał nie zniszczyć. Kurczę, parę godzin po seansie, a tak dokładnie nie pamiętam. Generalnie nie padło, kto go wygnał, ale po ucieczce miał raczej kontynuować swoją robotę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w So, 18 Luty 2023, 21:13:29
Tak zapamiętałem to, o czym rozmawiali:

Spoiler: PokażUkryj
Ok, dzięki wielkie - czyli to było tak zwane "bleblanie" :) Ale tekst o liniowości kojarzę, więc musiał paść kiedy indziej. Niemniej - z tego tak naprawdę nie wynika nic o jego motywacji. Wygnali go, bo ich zabijał - ok, to może się trzymać kupy. Ale dlaczego ich zabijał? Bo bawili się czasem? Gdyby zabijał tylko innych siebie, to ok. Ale to wyglądało tak, jakby mordował całe wszechświaty - czyli niszczył całe dane multiwersum, aby pozbyć się kopii siebie? Chyba czegoś tu nie zrozumiałem...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 18 Luty 2023, 21:49:24
Spoiler: PokażUkryj
Może z tym zabijaniem odpowiedników chodziło o to, że przy zabawie czasem powstają kolejne wszechświaty, jak to demonstrowała Przedwieczna w Endgame (on też coś podobnego przez moment pokazał; coś podobnego pokazali jego odpowiednicy w scenie końcowej, tylko oni to uznawali za prawidłowe). I może on uważał to za niebezpieczne dla multiwersum, więc ich zabijał i zamykał te linie czasowe, a może też niszczył całe wszechświaty, z których pochodzili bawiący się czasem odpowiednicy. Generalnie on się kreował na gościa, który jako jedyny rozumiał czas, a inni nie, więc to była jego rola i jego los, jakoś nie starał się nikogo przekonywać do swoich racji ani tłumaczyć się z tego, co robi. Może jeszcze dowiemy się więcej na temat jego motywów. Thanos też początkowo był tylko niszczycielem światów i nie znaliśmy jego motywacji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 20 Luty 2023, 09:06:38
Nie no, ten plakat podobnie jak cały koncept na ten film to jakaś porażka. Kogo w ogóle obchodzą te The Marvels? Gdzie w tej fazie są postaci i wątki, które naprawdę potrafią wciągnąć i zaciekawić? Plakat w niczym nie zachęca, wręcz przeciwnie - odstrasza i mówi "omijajcie ten wysryw z daleka".
I wcale nie chodzi u o to, że to film o żeńskich bohaterkach - nie mam nic przeciwko temu, żeby sobie latały i mocą biły swoich kolegów na głowę. Tylko czy nie za dużo już tu tego: Kate Bishop, She Hulk, Jane Foster, następczyni Pantery, Kapitan Marvel, Ms Marvel, Ironheart, dziewczynki z Thunderbolts...
Te postaci są od siebie tak daleko, że trudno mi sobie wyobrazić przyszły skład Avengers. Żeby to były jakieś oryginalne bohaterki, które różnią się mocą od swoich męskich poprzedników - o, to by było ciekawe. Poza Ms Marvel nikogo takiego tu nie ma.
Blondwłosa Kapitan to ciekawa postać, ale została słabo wprowadzona do MCU solowym filmem. Dużo gównoburzy kręciło się też wokół samej aktorki - trochę szkoda, ale z jednej strony to dobrze, że nie straciła roli, bo jakaś/jakiś Kapitan Marvel powinna brać udział w kolejnych przygodach Avengers.

Szkoda, że wciąż nie zapowiedziano niczego nowego z X-Men - bardzo czekam na nowy casting Jean Grey, Rouge, Emma. Nie wiem, czy dostaniemy kolejne członkinie tego składu - Jubilee, Psylocke, Magik. Ale te postaci wzbudzą o wiele większe zainteresowanie, niż partnerki/następczynie swoich kolegów z Avengers...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 20 Luty 2023, 09:24:01
Szkoda, że wciąż nie zapowiedziano niczego nowego z X-Men - bardzo czekam na nowy casting Jean Grey, Rouge, Emma. Nie wiem, czy dostaniemy kolejne członkinie tego składu - Jubilee, Psylocke, Magik. Ale te postaci wzbudzą o wiele większe zainteresowanie, niż partnerki/następczynie swoich kolegów z Avengers...
Recastingi postaci X-men będą możliwe dopiero po 2024. Nie mówi się o tym głośno, ale jakiś rok temu wypłynęła informacja, że Disney/Marvel nie może wybrać nowych aktorów do postaci, które już pojawiły się w filmach X-men, ze względu na wcześniej podpisane kontrakty przez Foxa. I można było uznać to za plotkę, ale powrót Hugh Jackman do roli Wolverine wydaje się to potwierdzać.
I mam przeczucie, że nowych X-men poznamy dopiero w fazie VII, a w zapowiadanym Secret Wars wrócą najbardziej charakterystyczni bohaterowie grani przez znanych dobrze aktorów, bo musi być efekt pierdolnięcia i WOW. A efekt nostalgii jaki można było zaobserwować już w 3 Spider-manie i wysokim wyniku finansowym jaki ten film dzięki niemu osiągnął, pewnie też pokazał kochającemu pieniądze Disneyowi, że warto jeszcze poczekać z recastingami.

Spoiler: PokażUkryj
Obecnie skupiają się na muliwersum. Głównym złym jest Kang. Z większych złych jeszcze nie wykorzystanych zagrażających uniwersum Marvela zostają tak naprawdę dwie postacie. Dr Doom oraz Magneto i logicznym wydaje się, że jeden z nich będzie głównym zagrożeniem w fazie VII.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 20 Luty 2023, 10:11:45
Nie no, ten plakat podobnie jak cały koncept na ten film to jakaś porażka. Kogo w ogóle obchodzą te The Marvels? Gdzie w tej fazie są postaci i wątki, które naprawdę potrafią wciągnąć i zaciekawić? Plakat w niczym nie zachęca, wręcz przeciwnie - odstrasza i mówi "omijajcie ten wysryw z daleka".
I wcale nie chodzi u o to, że to film o żeńskich bohaterkach - nie mam nic przeciwko temu, żeby sobie latały i mocą biły swoich kolegów na głowę. Tylko czy nie za dużo już tu tego: Kate Bishop, She Hulk, Jane Foster, następczyni Pantery, Kapitan Marvel, Ms Marvel, Ironheart, dziewczynki z Thunderbolts...

Khamla to postać tak nastoletnia, że my nie jesteśmy targetem. Aczkolwiek sam tej postaci nie lubie, pozbyłem się jednego tomu z Marvel now i nie żałuję.         



Spoiler: PokażUkryj
Obecnie skupiają się na muliwersum. Głównym złym jest Kang. Z większych złych jeszcze nie wykorzystanych zagrażających uniwersum Marvela zostają tak naprawdę dwie postacie. Dr Doom oraz Magneto i logicznym wydaje się, że jeden z nich będzie głównym zagrożeniem w fazie VII.

Także Galactus, Beyonder, Anihilus, Mephisto, Phoenix Force, Magus i pierdyliard innych arywrogow. Zawsze też mogliby zrehabilitować Ultrona, bo wersja z filmów to kpina względem potencjalu tego złoczyńcy. Tylko, że oni nie wykorzystają nawet połowy tego inwentarza bo trend na mcu nie będzie wieczny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 20 Luty 2023, 10:19:27
No właśnie Patrick Stewart ostatnio dał do zrozumienia, że Ian McKellen również powróci do swojej roli. Dlatego odniosłem wrażenie, że będą "pędzić" z nagraniem czego trzeba. Może brzydko pomyślałem...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 20 Luty 2023, 10:40:24
Recastingi postaci X-men będą możliwe dopiero po 2024.

A co jeśli Disney wymyśli sobie nowy świat itd itp?
Przecież X-men Foxa to nie jest ta sama "ziemia" co wątki MCU.
Sam Fox wprowadził drugą ekipę X-men - tę odmłodzoną, bez Wolverine'a.
Czy to samo tyczy się F4? Bo chyba naturalnym jest, że tych castingów nie da się "odtworzyć" ze względu na konflikty ról.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 20 Luty 2023, 11:09:21
A co jeśli Disney wymyśli sobie nowy świat itd itp?
Może, ale będzie musiał użyć tych samych aktorów, przynajmniej tak twierdzą źródła. Musiałby użyć nowych bohaterów, którzy nie pojawili się w filmach np, Magota.
Czy to samo tyczy się F4? Bo chyba naturalnym jest, że tych castingów nie da się "odtworzyć" ze względu na konflikty ról.
O F4 nic nie było, ale coś przebąkuje się, o powrocie aktorów z F4 w Deadpoolu (oczywiście plotki).

Także Galactus, Beyonder, Anihilus, Mephisto, Phoenix Force, Magus i pierdyliard innych arywrogow.
Spoiler: PokażUkryj
O Mephisto mówi się już w kontekście jednego z seriali w V fazie.
O Beyonderze mówi się w kontekście Secret Wars (obstawiam kolejny wariat Kanga).

Phoenix Force była w filmach X-men u Foxa i trzeba pamiętać, że jest ona ściśle powiązana z mutantami, więc wcześniej nie będzie, niż klasyczne starcie Magneto vs X-men.

Galactus tu zgoda.

Anihilus pewnie pojawi się w Novie, o którym mówi się od bardzo dawna. Faza VI?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 20 Luty 2023, 11:16:40
Może, ale będzie musiał użyć tych samych aktorów, przynajmniej tak twierdzą źródła. Musiałby użyć nowych bohaterów, którzy nie pojawili się w filmach np, Magota.O F4 nic nie było, ale coś przebąkuje się, o powrocie aktorów w Deadpoolu (oczywiście plotki).

Ale to ciekawe jak skonstruowana jest ta umowa oraz co w wypadku jak któryś z aktorów odmówi - jest to możliwe. Wtedy cały skład do kosza i projekt czeka na "odmrożenie"? No i czy należy podpisać aktorów z pierwszej trylogii, czy po "restarcie".

Tematy X-men oraz F4 zdecydowanie bardziej mnie kręcą niż cały ten plan na wojnę z Kangiem.
Feige'iemu już teraz życzę, by miał jakiś plan b i ucieszyłbym się, gdyby było nim większe skupienie się na Hells Kitchen np w serialach D+. Zawsze będzie coś na otarcie łez, jak te filmy nie wypalą. Chociaż biorąc pod uwagę budżety i wyniki z kin, nie wiem jak słaby film musieliby nagrać, żeby nie zarobił... Ant-Man już ma 520 mln dolarów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 20 Luty 2023, 11:24:40
Ale to ciekawe jak skonstruowana jest ta umowa oraz co w wypadku jak któryś z aktorów odmówi - jest to możliwe. Wtedy cały skład do kosza i projekt czeka na "odmrożenie"? No i czy należy podpisać aktorów z pierwszej trylogii, czy po "restarcie".
To są niepotwierdzone informacje i nikt postronny nie wiem jak są te umowy skonstruowane. Obstawiam, że chodzi o wszystkich aktorów i ze starej trylogii i po resecie. Pamiętaj, że tam finalnie spięto całość w  X-Men: Przeszłość, która nadejdzie.
W przypadku F4 jest chyba inaczej, bo to będzie już kolejny restart.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 20 Luty 2023, 17:43:38
Krótko, na temat:
Oglądając "Avengers: Assmeble", odcinek 35 pt. "Ciemna strona Avengers" (polecam, Disney+ udostępnia serial w swojej ofercie), co zabrzmi dziwnie: nawiedził mnie swego rodzaju dziwny natręt myślowy: dlaczego do tej pory (tak, fani lubią narzekać) nie pojawił się w MCU "Squadron Supreme"! Skoro mamy akurat konwencję Multiświatów w tym Kinowym Świecie Marvela, która co prawda jest rozwijana i adaptowana, to najlepsza pora, aby w końcu kiedyś, póki te Fazy się budują, stworzyć z dwa filmy z tą ekipą anty-bohaterów/złoli, czyli alternatywnych wersji Avengersów. Zamysł na pewno solidny, dający się dostosować do aktualnego składu budowanych Mścicieli w MCU. Była by to nowość, która mogła by przyjąć się w środowisku sympatyków popkultury i kina superbohaterskiego; jedyne, czego bym się obawiał przy takim pomyśle na filmy w MCU, to to, że byłby to ,,jednostrzałowiec" - do opowiedzenia na jedną lub dwie części, bez wciągnięcia produkcji do jakiegoś projektu w Fazie filmowej.

"Squadron Supreme", Avengers: Assemble

Spoiler: PokażUkryj

(https://is4-ssl.mzstatic.com/image/thumb/Yg5XZi-jsbMhC6jlQi6CsQ/1200x675.jpg)

(https://media.comicbook.com/uploads1/2015/01/avengers-assemble-flipped-reality-120235.jpg)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 20 Luty 2023, 18:31:24
To są niepotwierdzone informacje i nikt postronny nie wiem jak są te umowy skonstruowane. Obstawiam, że chodzi o wszystkich aktorów i ze starej trylogii i po resecie. Pamiętaj, że tam finalnie spięto całość w  X-Men: Przeszłość, która nadejdzie.
W przypadku F4 jest chyba inaczej, bo to będzie już kolejny restart.

Cap na emeryturze to Evans moze grac Human Torcha :D

W DC Mamo bedzie obskakiwal teraz Aquamana i LOBO :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 20 Luty 2023, 18:58:56
W DC Mamo bedzie obskakiwal teraz Aquamana i LOBO :)
Nie będzie. Gunn te płoty w oświadczeniu obalił. Nawet było, potwierdzenie, że jeden aktor będzie grał daną postać we wszystkich produkcjach - film, serial, film animowany, serial animowany, gry itd. Co finalnie nie spotkało się z aprobatą aktorów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 20 Luty 2023, 20:45:39
A to sorry miałem state dane.

Czemu się nie spotkalo z aprobata?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pn, 20 Luty 2023, 21:50:25
Oczywiście, że Momoa będzie Lobo (jak dożyje, a DC/Warner znów nie zmieni planów):

https://twitter.com/DCverso1/status/1616170456767152151

Ja sam mam radochę jak widzę jak koleś się cieszy. On kocha tę postać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 21 Luty 2023, 10:52:48
A to sorry miałem state dane.

Czemu się nie spotkalo z aprobata?

Bo jest wielu świetnych aktorów głosowych, którzy towarzyszą danej postaci w serialach, filmach oraz grach i teraz mieliby stracić robotę na rzecz aktorów wcielających się w te postaci w filmach aktorskich.

Kayley Cuoco to całkiem głośne nazwisko - obecnie dubbinguje Harley w serialu o niej. Aktorka pewnie miałaby szansę nawet na odegranie tej roli w filmie/serialu pełnometrażowym, ale już na przykład Tara Strong użyczyła swojego głosu HM w grach z serii Arkham i animacjach i na pewno nie byłaby w stanie zagrać tej postaci na ekranie. Przynajmniej nie jako główna bohaterka.
Po śmierci Conroya, który był głosem Batmana w większości produkcji animowanych i grach, Hamill ogłosił, że porzuca pracę nad dubbingowaniem Jokera. Ale to co, miałby go w grach robić Phoenix? Czy Leto? Tacy aktorzy nie są zainteresowani taką pracą.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Wt, 21 Luty 2023, 12:03:52
Jeden aktor głosowy wywołał typową gównoburzę pod hasłem "nie wiele jeszcze wiadomo, ale ja już wiem że to uderzy w nas wszystkich od dubbingu gier i seriali, IDĄ PO NAS!" James Gunn powiedział na razie tylko, na przykładzie animacji o "potworach", że będą starali się aby aktorzy głosowi obsadzeni w tego typu animacjach mogli wrócić w live action w ramach tego samego, nowego, uniwersum. Wspomniał Gunn także o grach ale na razie ma to charakter ramowy, hipotetyczny. Tymczasem pan z branży dubbingu zareagował histerycznie i wręcz agresywnie jak gdyby mu oświadczono że nie powstanie już NIGDY żadna animacja ani gra spoza Gunn-Versum, co jest bardzo mało prawdopodobne i nikt tego nigdy nie zrobił w ramach wielkich franczyz, bo zawsze są jakieś niekanoniczne poboczne projekty. Już nie wspominając że jest furtka w postaci MULTIVERSUM, zresztą Gunn już do niego (jako przykład) zaliczył jedną z kreskówek z tytanami. Rozumiem trochę gościa bo to jego chleb ale warto czasem popatrzeć na pewne rewelacje z odpowiedniej perspektywy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Wt, 21 Luty 2023, 12:27:13
Jeden aktor głosowy wywołał typową gównoburzę pod hasłem "nie wiele jeszcze wiadomo, ale ja już wiem że to uderzy w nas wszystkich od dubbingu gier i seriali, IDĄ PO NAS!
Te plany Gunna zabrzmiały jakby tak właśnie miało być. Aktor głosowy słusznie zrobił że zareagował. W końcu chodzi o jego pracę. Mógłby co prawda czekać aż straci zlecenia ale wtedy podniosłyby się głosy "Czemu nie reagował wcześniej?".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Necr09 w Wt, 21 Luty 2023, 12:34:54
(...) ale już na przykład Tara Strong użyczyła swojego głosu HM w grach z serii Arkham i animacjach i na pewno nie byłaby w stanie zagrać tej postaci na ekranie. Przynajmniej nie jako główna bohaterka.(...)

I tu ciekawostka, "zagrała" ją w Arrowverse :D

https://www.reddit.com/r/arrow/comments/20v7bm/guess_it_really_was_tara/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Wt, 21 Luty 2023, 12:37:21
Aktor głosowy słusznie zrobił że zareagował. W końcu chodzi o jego pracę. Mógłby co prawda czekać aż straci zlecenia ale wtedy podniosłyby się głosy "Czemu nie reagował wcześniej?".

Ten aktor głosowy i tak niedługo straci pracę.
https://bulldogjob.pl/readme/vall-e-rewolucja-w-podejsciu-do-syntezowania-mowy-na-miare-chatgpt
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 21 Luty 2023, 12:58:51
Abstrahując od tego, czy komuś odbierze to pracę czy nie, to też niekoniecznie aktor filmowy będzie się dobrze sprawdzał w dubbingu - podobnie jak aktor dubbingowy, gdyby miał wystąpić przed kamerami. To jednak inna rola.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 21 Luty 2023, 14:01:49
I tu ciekawostka, "zagrała" ją w Arrowverse :D

https://www.reddit.com/r/arrow/comments/20v7bm/guess_it_really_was_tara/

A specjalnie sprawdzałem na filmweb zanim wypuściłem posta. Nie znalazłem niczego aktorskiego z DC.
Za to Conroy na bank zagrał w Crisis on Infinite Earths :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Necr09 w Wt, 21 Luty 2023, 14:12:03
Pewnie nie ma bo tylko głos był Tary, ta aktorka, która jest widoczna na tym filmiku to Cassidy Alexa
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 23 Luty 2023, 10:22:16
Anno Domini 2023, MCU w najważniejszym obecnie momencie w kontekście kreacji przyszłego całego świata przedstawionego w fazach IV, V realizacji planu filmowego tego Uniwersm. Przed seansem "Kwantomanii", zastanawiałem się m.in., czy szeroka idea i potężny koncept twórczy, Multiversum, się sprawdzi, no i jak wypadnie tu ten wielki Kang Zdobywca? Bo sam Kang, to materiał na mięsiście potężnego złoczyńcę, nikczemnego i inteligentnego, wręcz namacalnie okropnego, odciskającego piętno psychologiczne na widzu - zważywszy na to, że Kang to nie pojedyncza postać, tylko ,,zjawisko zbiorowe". Zjawisko zbiorowe, czy też ,,byt zbiorowy", gdyż taki wniosek nasunął mi się po pierwszym jak na razie seansie "Ant-Man i Osa: Kwantomania" (patrz: "Loki" i sceny w napisach i po napisach końcowych!), filmu w MCU, którego dziwaczna i zbyt fantazyjna, nie pasująca np. do poważnego tonu narracji i kreacji akcji "Avengers: Endgame" nazwa odzwierciedla w 110% to, jak popaćkany, sprzeczny fabularnie, za to genialnie zrealizowany wizualnie był to obraz! Ba!, jako film to była istna szarpanina, gdzie pierwsze kilka minut obrazu (Scena, gdy Scott przebywa w miejskiej Bibliotece i czyta swoją książkę, mówiąc o byciu naturalnym, szczerym, odpowiedzialnym, konkretnym co do swojego życia, przy czym nagle ujęcie urwane z kontekstu: dzwonią z więzienia, że jego córka została za coś tam aresztowana i siedzi w ciupie) traktowało widza, jak popcorniakowego bezmóżdżka, który ma żreć żarełko, popijać pepsi, oglądać to, co ma przed sobą i nie patrzyć się na konsekwentność tego, co jest ukazywane i jak to jest dalej rozwijanie. Z drugiej strony w tej scenariuszowo-wątkowej paplaninie (reżyser tego nie uratował, niestety, ale aktorsko ogólnie na ,,5-", bo jedynie zawodziła mnie tępota kreacji postaci Cassie), znajduje się prawdziwa perła. ,,Perła", bo jest w tej dziwności całej tu łącznie opowiadanej historii tyle zagadkowości, tajemnic związanych z treścią MCU, że "Kwantomania" staje się jednym z najlepszych filmów tego Uniwersum Kinowego w historii pod względem tworzenia teorii, fanowskich rozkmin, debat na zlotach i Comic-Conach. Bo np. na ten moment możemy (m.in. w scenach w trakcie napisów końcowych i po nich) tylko domyślać się, czy istnieje
Spoiler: PokażUkryj
 ktoś lub coś, co nazywa się - i w jakiej to subprzestrzeni/przestrzeni/wymiarze/abstrakcie przestrzeni przebywa - Kangiem Suprematorem, czy Kangiem Prime, który jest pierwszym, a może raczej jedynym Kangiem Zdobywcą, który niegdyś stanął przed obliczem źródła Multiversum i przejął kontrolę nad absolutnie wszystkimi wariantami Kangów, nad życiem w niezliczonych Wszechświatach, nad samymi Wszechświatami i czasem, ,,który nie jest tym, czym się wydaje że jest".


Sfera wizualna filmu, ale tylko i wyłącznie VFX effects, to jedna z najpiękniejszych, najpłynniejszych graficznie, kolorystycznie i kontrastowo (nie ma kłucia w oczy i zlewania się wszystkiego w jedną kupę) szat efektów komputerowych zastosowanych w filmach superbohaterskich (nie tylko MCU!), jakie w ogóle kiedykolwiek powstały. Graficy, artyści koncepcyjni i cała masa ludzi, która pracowała nad tym, jak stworzyć świat kwantowy w "Kwantomanii", skale planów filmowych, przejść montażowych jakie tu widzimy, zrobiła to cholernie dobrze. ,,Przestrzenią" Kwantów można było bawić się tu dowoli - naukowo/empirycznie to praktycznie rzecz, czy rodzaj zjawisk, której i których nie można sobie wyobrazić (sam nie wiem, jak to opisać). I ,,pobawiono się" w Kwantomanii wizualnie pod tym względem wybornie - tworząc ten świat graficznie, nie można było popełnić żadnego błędu, bo pośród Kwantów można było realizować to, na co tylko pozwoli wyobraźnia. Twórcom w "Kwantomanii" ta wyobraźnia bardzo pomogła i wyszło to wprost majestatycznie: tych całych proto-tworów kwantowych wg. pomysłu ekspertów Marvel Studios, całej tej fantasmagorii w kreacji nie da się w żaden sposób opisać! GENIALNIE to wyszło! AMAZING!

Całość "Kwantomanii", jako film, oceniam na: 7/10. Wysokie punkty noty, to zasługa efektów wizualnych. ,,Naturalności" w tym filmie było mało, ale nie zaważyło to na mojej ocenie tej produkcji.


I tu ciekawostka, "zagrała" ją w Arrowverse :D

https://www.reddit.com/r/arrow/comments/20v7bm/guess_it_really_was_tara/

A'propos "Kwantomanii", mała osobista zagwozdka w tej kwestii: John Diggle z CWVerse (a, właśnie, wie ktoś, co się dzieje z serialem "DC's Legends of Tomorrow"? Z tego, co pamiętam nikt z showrunnerów czy z ,,białych kołnierzyków" CW nie mówił o oficjalnym zakończeniu serialu!) byłby bardzo dobrym Imperatorem Kangiem w MCU, gdyby... nie to ,,pierwsze wrażenie" i ta cholerna ,,pierwsza rola", którą jest bycie Johnem Diggle przez D. P. Ramsey'a.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 28 Luty 2023, 09:02:49
Ant man 3 nie jest taki zły jak go malują krytycy ale do czołówki filmowego Marvela też mu daleko. Na plus, olanie wloczenia się znów po ziemi i tutaj wszystko ogranicza się do dosłownie 10  góra 15 minut filmu, dalej jest już tylko quantum realm, które daje rade wizualnie, ale niestety momentami to wszystko jest po prostu za ciemne. Faktycznie lekki posmak sw w tym jest. Humor jest bo jest a w jednym momencie jest tak gówniane użyty, że aż sprawia przykrość
Spoiler: PokażUkryj
Mianowicie Scott przeczuwa, że pokonanie Kanga coś za łatwo poszło, ale zaraz wjeżdża beztroskie "jakoś to będzie"
Ta filozofia jest tak gówniana w kontekście budowania jakiekolwiek powagi, że aż fizycznie boli. Bracia Russo jednak byli najlepszym co trafiło się mcu pod kątem bardziej wyważonego tonu filmów i nie uciekania od jakiejkolwiek dramaturgii. Jasne
Spoiler: PokażUkryj
Kang który dostał wpierdziel od mrówy może zawodzić na tym etapie, ale myślę, że raz nie chcieli budować tego jak Thanosa, który jak już wszedł na scenę to wygrał
Dwa
Spoiler: PokażUkryj
 Kang jest jednak nieco inna postacią. To intrygant, strateg wyposażony w tech z przyszłości ale nie siła w tym sensie co Thanos. W komiksach przegrywał z postaciami nie będącymi na jakimś super kosmicznym poziomie bo np. manto sprawił mu Moon Knight w liczbie mnogiej
Strasznie mi się nie podoba
Spoiler: PokażUkryj
lenistwo w korzystaniu z muliwersum w filmach. Tu serio nie ma niczego szalonego. Prawdopodobne Scotty to jedno i to samo, gdzie postać lodziarza urasta do rangi wielkiego wow. Prawie równie biednie było w Strangeu ale tam chociaż był ten zły Strange. No jakiś tam malutki potencjał multiwersum pokazuje scena po napisach gdzie mamy Rama Tut, Immortusa, Scarlet Centuriona i nawet Kangow o aparycji małpy i obcego. Szkoda, że pozostałe dziesiątki wyglądają totalnie byle jak
To jest kompletnie blade przy konceptach z komiksów gdzie mieliśmy Marvel Zombies, Ultimate, Old man Logan czy zwierzęcych Avengers. Jedyne co jako tako zbliża się do potencjału tego motywu z komiksów to What if, ale to bardzo źle kiedy serial animowany robi to lepiej od dania głównego jakim są filmy. Drugie zmarnowanie potencjału, ale wręcz klasyczne już dla mcu to złoczyńca. Tzn Kang daje rade i jest dużo lepszy niż wersja z Lokiego, ale ten drugi czyli
Spoiler: PokażUkryj
Modok
to totalne pokpienie sprawy. Design to śmiało nr 1 najgorszy projekt postaci mcu, twarzyczka gładka ak pupa niemowlaka , gdzie często ta postać w komiksach była karykaturalna z twarzy niczym zombie. Do tego  odstrzał jednego z najbardziej ikonicznych złoczyńców znanego z komiksów, no to jest zmarnowanie postaci na poziomie Ultrona, albo bardzo blisko i znowu boleśnie przypomniało, że mcu przez klilkadziesiat filmów dało radę ledwo fajnie przełożyć na film dosłownie kilku łotrów. Aktorsko Rudd dalej gra jak gral czyli sympatycznie, Lilly prawie tu nie ma a Majors ciagnie cały film do góry. Ot solidny średniak, sporo lepszy od poprzedniej części. Na pewno były gorsze filmy w uniwersum filmowym. Dla mnie choćby Thor Dark World, Love and Thunder, Cap Marvel, Black Panther.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 04 Marzec 2023, 06:24:36
https://www.boxofficemojo.com/release/rl3195306753/?ref_=bo_hm_rd Ant man sobie ewidentnie nie radzi z zarobkami. Film na pewno nie przebije finansowo poprzedniej części, strasznie marnie to wygląda jak na film, który wprowadza nowego arcywroga. Były serie w mcu które, zarabiały tak sobie choćby Strange czy Thor ale sequele tych obrazów to już wykręciły sporo lepsze wyniki. Ant man w ogóle się w to nie wpisuje. Zastanawia mnie czy te wyniki w box office to już zmęczenie widowni mcu czy tylko mała wpadka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 04 Marzec 2023, 06:28:42
No ja tam już jestem tym wszystkim zmęczony i teraz to już odpuszczam kino w przypadku większości filmów MCU (tylko na GoTG zamierzam iść z tegorocznych), inna sprawa, że na żadnym Ant-Manie nie byłem w kinie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 04 Marzec 2023, 18:14:35
dalej jest już tylko quantum realm, które daje rade wizualnie, ale niestety momentami to wszystko jest po prostu za ciemne. Faktycznie lekki posmak sw w tym jest. Humor jest bo jest a w jednym momencie jest tak gówniane użyty, że aż sprawia przykrość
SPOILER: UKRYJ
Mianowicie Scott przeczuwa, że pokonanie Kanga coś za łatwo poszło, ale zaraz wjeżdża beztroskie "jakoś to będzie"
Ta filozofia jest tak gówniana w kontekście budowania jakiekolwiek powagi, że aż fizycznie boli. Bracia Russo jednak byli najlepszym co trafiło się mcu pod kątem bardziej wyważonego tonu filmów i nie uciekania od jakiejkolwiek dramaturgii. Jasne

To jak wypadł całościowo film nazwany po polsku "Kwantomania" (oryginalny tytuł filmu, "Ant-Man and the Wasp: Quantumania", sam z siebie podkreślił jedno, że założenie tej produkcji z góry jest takie: mózgotrzepowa rozrywka z jakimś tam minimum fabularnym aby wprowadzić nowego antagonistę do Uniwersum, a reszta niech jest ,,family friendly"), bardzo dobrze przedstawił w swojej videorecenzji (osobiście zgadzam się z wieloma jej elementami, ale nie ze wszystkimi) Łukasz Stelmach, na swoim kanale YT, oraz Walkiewicz w pisanej na Filmwebie recenzji pt. "Interkosmos". Najgorsze jest to, że jedyne pozytywne, głębsze, bardziej rozbudowane i bogatsze emocje w tym dziele ukazuje nam postać Kanga oraz, o ironio, MODOK, do którego wręcz momentami nie da się nie czuć sympatii i nie kochać tej atypowej rozciągniętej jak nieproporcjonalna grafika w Paincie mordki. Jedna z najgłupszych scen w całym MCU, w CAŁYM!, jaką kiedykolwiek widziałem pochodzi właśnie z "Kwantomanii", ukazuje się ona już po kilku minutach rozpoczęcia filmu, gdy Scott
Spoiler: PokażUkryj
 przebywa w bibliotece, czyta swoją książkę, kreuje jakąś bajkę i mit o odpowiedzialności i szczęściu, w które sam wierzy, po czym nagle podczas tego odczytu dzwoni telefon, który Scott musi odebrać: jego córka wylądowała w areszcie, i to po raz kolejny! Ale no... serio? Jak Feige poszedł na taki scenariusz? Przynajmniej był Kang, były płynne, dokładne, niesamowicie różnorodne i fantasmagoryczne twory grafiki komputerowej, które miały pokazywać interpretację możliwego ,,wyglądu" Wszechświata w Kwantoświecie. I zrobiły to bardzo dobrze!
Na Brodę Odyna i praojca Bora, dobrze że film widziałem w heliosowym Dolby Atmos i 4K, przynajmniej to mi podwyższyło subiektywnie ocenę widowiska. Nie chcę mówić w jakim kierunku idzie ,,uszanowanko" MCU, bo to na ten moment nie ma żadnego kierunku. Owszem: Multiversum i Kang (liczba mnoga?), a reszta przyjdzie z czasem, w okolicach "Secret Wars". Albo i nie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 04 Marzec 2023, 20:03:17
No trochę dołuje ten Ant-Man w Box Offisie. W Stanach wypada w porządku w stosunku do poprzednich części, ale za granicą słabo. Ciekawe, o co chodzi, bo film lepszy niż 1 i 2.
tytuł:|Ant-Man 1|Ant-Man 2|Ant-Man 3
w USA:|$180,202,163 |$216,648,740 |$177,446,000
poza USA:|$339,109,802|$406,025,399|$196,154,352
łącznie:|$519,311,965|$622,674,139|$373,600,352
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 04 Marzec 2023, 23:20:39
Zastanawia mnie czy te wyniki w box office to już zmęczenie widowni mcu czy tylko mała wpadka.
No ja tam już jestem tym wszystkim zmęczony i teraz to już odpuszczam kino w przypadku większości filmów MCU (tylko na GoTG zamierzam iść z tegorocznych), inna sprawa, że na żadnym Ant-Manie nie byłem w kinie.
Ja w tym widzę sukcesywne odchodzenie widowni z kin na rzecz streamingu. Osobiście od pewnego czasu wybieram seanse kinowe wyłącznie w przypadku najbardziej interesujących mnie postaci. Odpuściłem sobie kilka z ostatnich produkcji by ze spokojem poczekać na seans domowy i wiem, że podobnie robi wielu znajomych. W skali globu przekłada się to pewnie na wyniki dochodu z biletów. Początkowo podchodziłem tak wyłącznie do MCU i DCU, a obecnie do pozostałych produkcji filmowych. Duży ekran i komfort w domu wygrywa z wyjściem na spęd w kinie. Z pewnością odbiór nieco na tym traci, ale dziś (dla przykładu) postanowiłem urwać się z domu i zaliczyć Mrówę w IMAX (ten format zawsze mnie przekona do sali kinowej) i ku mojemu zdziwieniu film już wyleciał z repertuaru (Poznań) na rzecz Creed 3. Po 2 tygodniach od premiery! Nawet Cinema City pomogło w ubiciu.
Ale zdecydowanie nie nazwałbym tego w swoim przypadku zmęczeniem. Lubię wyjścia do kina, skalę obrazu i doznania ale pandemia i streaming zrobiły swoje. Film za kilka tygodni obejrzę i tak, ale to chyba syndrom czasów. Tak jak z muzyką na nośnikach i znikającymi w elektromarketach regałami z bluray. Smutne to trochę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Nd, 05 Marzec 2023, 01:55:07
Poniekąd czuję się wywołany do tablicy, jako osoba, która w przypadku pierwszych trzech faz MCU, minimum 20 razy z rzędu była w kinie na pokazie premierowym lub przedpremierowym (gdy był dostępny). Dokładnie tak, zawsze pierwszego dnia.

Mnie zmęczył ostentacyjny, gwałtowny skręt całego Disney'a w jedynym słusznym dzisiaj kierunku. Niemniej sentyment trochę pozostał i z ostatnich tytułów kinowe wizyty darowałem sobie w przypadku Eternals, Thora 4 i Ant-Mana 3, a pozostałe jednak zaliczyłem na wielkim ekranie. Pomijając kwestie światopoglądowe, te tytuły, na które poszedłem, moim zdaniem i tak prezentowały obniżkę jakości względem poziomu Sagi Nieskończoności. Prędzej obejrzałbym niezbyt lubiany film faz 1-3 niż 4. Chlubnym wyjątkiem był najnowszy Spider-Man 3, na którym bawiłem się jak za seansów sprzed paru lat.

Jak tak patrzę na najświeższą fazę, to już mogę powiedzieć, iż będzie najgorsza pod względem częstotliwości moich wizyt w kinie. Interesują mnie tylko Strażnicy 3. Marvels absolutnie pomijam (spodziewam się filmu, o którym Brie Larson mogłaby powiedzieć to samo, co o Pułapce Czasu w kontekście oglądania przez mężczyzn). Po rozczarowującym serialu z D+, Kapitana Ameryki także nie mam zamiaru wesprzeć swoimi złotówkami, acz chętnie zobaczę występ Forda w MCU. Uzbroję się jednak w cierpliwość i obejrzę w ramach jakiegoś abonamentu. Thunderbolts ożywiliby traumę związaną ze zrujnowaniem Taskmastera, a Blade już na etapie produkcji zwiastuje koszmar i nie mam tu na myśli klimatu właściwego dla postaci. Dopiero później zanosi się na moją kolejną wizytę, ale nie powiem, abym nie miał żadnych wątpliwości co do pierwszego Deadpoola za Disney'a.

Na pewno nie mam odczucia "ugh, kolejny film o trykociarzach", ale zaczynam mieć "ugh, kolejny film MCU/Disney'a". Jeśli MCU wróci do korzeni, czyli będzie serwowało filmy przede wszystkim beztrosko rozrywkowe, idealne dla oderwania się od szarej rzeczywistości lub będzie próbowało przedstawić społeczne problemy w sposób nienachalny i nieoczywisty oraz z różnych perspektyw, to i ja wrócę do kinowych foteli. Oby istniały jeszcze wtedy kina. No i żebym ja jeszcze wtedy egzystował, to też dość istotne w kwestii mojego ewentualnego powrotu.

Co do odejścia na rzecz streamingów. D+ chyba nie uniknął spadków i w tym segmencie, więc efekt "obejrzę w TV za kilka miesięcy" nie musi być wcale tak powszechny. Na pewno nie na tyle, by im się to korzystnie kalkulowało.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 05 Marzec 2023, 10:55:53
Wakandę obejrzałem dopiero jak dostałem Blu-ray do recenzji. Nawet na streamingu mi się nie chciało :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 05 Marzec 2023, 15:46:24
Moment przesycenia rynku mcu zbliża się nieubłaganie, znacząco dałoby się tego uniknąć gdyby filmy tej marki były bardziej zróżnicowane. Zastanawia mnie czy Faige i reszta mają jakiś sensowny plan po Secret wars bo prawdę powiedziawszy bo ten film to idealna furtka bezpieczeństwa czyli resetujemy nim uniwersum filmowo-serialowe i dajemy spokoj na x lat żeby uniknąć przeciążenia widowni. W zmianę modelu i tworzeniu super zróżnicowanego kina komiksowego niczym Batmany Nolana, Joker i Logan tylko pod banderą mcu nie wierzę. Ciekawe też jak się w tym odnajdzie nowe filmowe Dc, nie miałbym nic przeciwko gdyby role się odwróciły i Dc było bardziej na fali w filmach, Gunn to gość który dobrze się w tym odnajduje i imo może to zrobić lepiej niż Faige. Co innego, że jeżeli to nie przesyt formuła mcu a kinem komiksowym jako takim to ten reset i plan na nowe dc w kinie to już będzie tylko beznadziejny akt prób przebudzenia ze śpiączki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 06 Marzec 2023, 18:30:27
 https://moviesroom.pl/newsy/filmy/keanu-reeves-chcialby-zagrac-w-marvelu-ta-postac-to-jeden-z-fan-castow/                                       


Keanu  chociaż trzyma się naprawdę dobrze to z drugiej strony ma już te 58 lat, jakoś nie wierzę w wizję jakoby trzymali dla niego tak wiodącą i znacząca rolę na x lat. Gdyby miał z te 4 dychy to jeszcze ale tak imo nie ma szans. Przecież filmy o X-menach nie będą powstawać rok w rok a chlopu będzie przybywać lat z drugiej strony oni wybrali Forda na Rossa. Mimo wszystko spierałbym się, że to inny kaliber. Jak Ross zostanie Red Hulkiem, to będzie już pewnie biegał full cgi i bedzie można zrezygnować z Forda.Rdj ma obecnie 57 lat, więc idzie łatwo przeliczyć, że był duxo młodszy kiedy zaczynał przygodę z Marvelem. Zawsze mogą zrobić z Keanu jakiś wariant Logana na jeden albo parę filmów, ale w czołową rolę na wiele lat nie wierzę. Tak czy inaczej miłoby było zobaczyć Neo w mcu i są spore szanse, że to się stanie w końcu się facet jest mocno na fali po Wicku i Cyberpunku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 06 Marzec 2023, 20:42:04
Ja w tym widzę sukcesywne odchodzenie widowni z kin na rzecz streamingu.
Dokładnie. Po co iść do kina skoro za 2 lub 3 miesiące będę miał ten film na Disney+?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 08 Marzec 2023, 20:41:02
Jon Bernthal powróci do MCU jako Punisher.

https://www.hollywoodreporter.com/tv/tv-news/daredevil-born-again-casts-jon-bernthal-punisher-1235342229/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 08 Marzec 2023, 21:34:40
Koncepcja słuszna. Zobaczymy co z wykonaniem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Cz, 09 Marzec 2023, 14:37:17
Koncepcja słuszna. Zobaczymy co z wykonaniem.

Po tym jak MCU zaadaptowało Kingpina i Daredevila nie mam wątpliwości, że dostaniemy jakieś popłuczyny. Disney stara się kontraktować tych aktorów ze względu na popularność i kojarzenie z netflixowym uniwersum. Oczywiście Cox i D'Onofrio byli świetni w swoich rolach, ale praca aktora nad rolę to połowa sukcesu. Obaj nie wykreowaliby tych postaci gdyby nie zostały dobrze napisane przez scenarzystów. Kingpin w MCU to raczej Kinkpina, a epizodem Coxa w She-Hulk też nie ma się za bardzo zachwycać, bo widać jaki kierunek wytyczono tym postaciom w Disney'u. Gdyby zależało im na tych przejętych od Netflixa produkcjach to robiliby kontynuację z kategorią dla dorosłych. Nie wątpię, że Punisher będzie na siłę wciskany do Uniwersum, a już na pewno nie dostaniemy takiego Franka jakiego kreował, czyli tak naprawdę psychola lubiącego się pastwić na tymi wszystkimi szumowinami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 09 Marzec 2023, 17:07:03
O Opatrzności! Tłok kompletny w kalendarzu premier MCU. Na kolejne 4 lata filmowo-serialowych debiutów i kontynuacji Uniwersum to ma tyle tytułów w planach, że.... będzie tego z dzylionofazyliono-trylionów. Rozumiem mechanizm działania tak potężnej Organizacji/Korporacji jak Marvel Studios właśnie, ale aż złapać się za głowę można, jak Feige, jego świta i Disney są w stanie ogarnąć kierowanie MCU! Za dużo? Nie za dużo? No właśnie...

W zaznaczonych zieloną obwódką polach umieściłem tylko interesujące mnie tytuły z listy, na których premiery w MCU mam chęć i zapał poczekać.  8)

(https://i.ibb.co/8jJjKTm/Screenshot-2023-03-09-16-43-08-81-40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg)


Gdyby zależało im na tych przejętych od Netflixa produkcjach to robiliby kontynuację z kategorią dla dorosłych. Nie wątpię, że Punisher będzie na siłę wciskany do Uniwersum, a już na pewno nie dostaniemy takiego Franka jakiego kreował, czyli tak naprawdę psychola lubiącego się pastwić na tymi wszystkimi szumowinami

Hola hola, ja bym ze spokojem na fanowskiej duszy do tematu debiutu Punishera w MCU podchodził. Łej, nawet nie trzymam kciuków zaparcie, ani nie grzebię po odmętach internetów w poszukiwaniu nowych cegiełek informacji na ten temat - ja po prostu to wiem: Punisher, Daredevil, grubol Kingpin, Ghost Rider i Mephisto zaliczą udane debiuty w MCU; Feige wie jak ciężki, trudny, mięsidty origin mają te postaci, jak poważnie traktowało je medium komiksowe, jak szczere i zimnokrwiste potrafią one być na przestrzeni różnych przedstawień i interpretacji w świecie narracji obrazkowej. Sądzę, że Pan ,,CEO" Marvel Studios na pewno postara się zadowolić odbiorcę, do którego będzie kierowany dany produkt z określonym herosem/antybohaterem/złoczyńcą, o których wspomniałem. Nie potrzeba krwistej jatki, krwi w co drugim kadrze i eksploatacji brutalnych możliwości danej sylwetki, aby stworzyć np. z Punishera czy Daredevila lub Kingpina potężnego, charyzmatycznego złoczyńcę, którego postępowanie zaakceptuje grupa docelowa odbiorców serialu czy filmu. Nie trzeba kategorii R (marvelowskie serie od Netflixa to potwierdzają; to były solidne tytuły!), aby tak jednokierunkowo kreować te sylwetki. W każdym razie, przy Punisherze i takich bardziej ,,erkowych" charakterach domu pomysłów Marvela, Feige nie będzie chciał popełnić żadnego błędu. I tego nie zrobi. Czas pokaże, premiera to zweryfikuje.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 09 Marzec 2023, 18:20:04
Faige to ma albo w dupie komiksy albo nawet ich nie zna, bo u niego dosłownie każda postać w filmowej wersji to śmieszek i nawet jak postac zaczyna z fajnego pułapu vide Hulk to trzeba go przemienić w "zabawnego" ludzika. Ja się szczerze boję tematu postaci pokroju Punishera, bo te łatwo mogą uwidocznić absolutna szabolnowosc i w sumie głupotę i lenistwo twórców, którzy budują mcu. Szczerze to jaka postać z ostatnich paru lat nie była luźnym śmieszkiem w mcu? Thanos, Scarlet Witch i Bucky do pewnego etapu. Reszta to już jeden i ten sam schemat, gdzie niektóre postaci to już przegięcie paly i zrobienie z nich idiotow np thor w swojej ostatniej solówce, co przy okazji jest wypróżnieniem się na to jak fajnie bracia Russo zbudowali ta postać . Castle to jest spokojnie postać na film tej kategorii wagowej co "Logan" i "Joker" a Faige na pewno tego nie dostarczy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Cz, 09 Marzec 2023, 18:40:26
Skąd się ten Sentry tam wziął?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 10 Marzec 2023, 10:13:51
(https://i.ibb.co/3kF3LSF/obraz-2023-03-10-100624304.png)

,,Antek MCU muzykant" nie radzi sobie aż tak źle w Global Boxoffice. Film zarobił na siebie i jeszcze trochę zyskał. Pewnie 600 mln dol. am. z Boxoffice będzie. Ludzie łykają wszystko; taka "Kwantomania" jest czystą rozrywką: najlepszą jej wizualną formą - jest dużo, jakościowo w miarę porządnie, różnorodnie i niekonwencjonalnie. Mało tego towarzyszy nam nowa przestrzeń (Kwanty według MCU), nowe postaci. Nic dodać, nic ująć. To taki rozrywkomat. Oczywiście, że obejrzy się "Kwantomanię" w domowym zaciszu, jeśli wpadnie do oferty Disney +, jako film ze wsparciem IMAX Enhanced, Dolby Vision & Atmos.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Pt, 10 Marzec 2023, 10:28:24
Mephisto na halloween, Sentry i Man-Thing. Pierwszy raz słyszę o tych projektach, a Ant-Man nie dobije nawet do 500 mln, spadki są już tak duże, że ci co chcą jeszcze to zobaczyć czekają na D+.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pt, 10 Marzec 2023, 10:54:35
O Opatrzności! Tłok kompletny w kalendarzu premier MCU. Na kolejne 4 lata filmowo-serialowych debiutów i kontynuacji Uniwersum to ma tyle tytułów w planach, że.... będzie tego z dzylionofazyliono-trylionów. Rozumiem mechanizm działania tak potężnej Organizacji/Korporacji jak Marvel Studios właśnie, ale aż złapać się za głowę można, jak Feige, jego świta i Disney są w stanie ogarnąć kierowanie MCU! Za dużo? Nie za dużo? No właśnie...

W zaznaczonych zieloną obwódką polach umieściłem tylko interesujące mnie tytuły z listy, na których premiery w MCU mam chęć i zapał poczekać.  8)

(https://i.ibb.co/8jJjKTm/Screenshot-2023-03-09-16-43-08-81-40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg)

Jakie jest źródło tej listy? Nigdzie nie widziałem, żeby ogłaszane były projekty jak Sentry, Mephisto czy Man-Thing. Tym bardziej nie podawano konretnej daty premiery "Tajna inwazja"
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 10 Marzec 2023, 10:57:22
Jakie jest źródło tej listy? Nigdzie nie widziałem, żeby ogłaszane były projekty jak Sentry, Mephisto czy Man-Thing. Tym bardziej nie podawano konretnej daty premiery "Tajna inwazja"

Też nie słyszałem o tych projektach, ale akurat o przybliżonej dacie premiery Tajnej Inwazji słyszałem:
https://bamsmackpow.com/2023/03/08/marvels-secret-invasion-gets-promising-release-date-update/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pt, 10 Marzec 2023, 11:01:08
Mało czasu na promocję, ale ok skoro zaczynają pojawiać się przesłanki o maju. Patrząc na tą listę to nie chce się dowierzać, że nagle mielibyśmy w tym roku dostać speciale, o których nikt nic do tej pory. Warewolf był z takim wyprzedzeniem zapowiedziany, a głośniejsze tytuły nie?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Necr09 w Pt, 10 Marzec 2023, 11:06:51
,,Antek MCU muzykant" nie radzi sobie aż tak źle w Global Boxoffice. Film zarobił na siebie i jeszcze trochę zyskał. Pewnie 600 mln dol. am. z Boxoffice będzie.

Mając ledwie 190M z rynku USA gdzie zwykle do studia wraca połowa czyli ~95M i 266M z reszty gdzie zwykle do studia wraca tylko 25% czyli ~67M to daleko Antmanowi do zarobienia czegokolwiek przy budżecie rzędu 200M. Do 500M pewnie dobije, ale czy 550-600 się uda? Wątpię.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 10 Marzec 2023, 11:12:03
Mało czasu na promocję, ale ok skoro zaczynają pojawiać się przesłanki o maju. Patrząc na tą listę to nie chce się dowierzać, że nagle mielibyśmy w tym roku dostać speciale, o których nikt nic do tej pory. Warewolf był z takim wyprzedzeniem zapowiedziany, a głośniejsze tytuły nie?

A Guardians Holiday Special był zapowiadany?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Pt, 10 Marzec 2023, 11:19:49
Był, Feige ze sceny zapowiadał razem z wilkołakiem i innymi nowościami. Ale Tajna inwazja jest już promowana od dawna, był zwiastun na super bowl.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pt, 10 Marzec 2023, 11:45:31
Był, Feige ze sceny zapowiadał razem z wilkołakiem i innymi nowościami. Ale Tajna inwazja jest już promowana od dawna, był zwiastun na super bowl.
Był zwiastun, owszem. To nie znaczy, że jest od dawna promowana, bo produkcja w ogóle nie jest nagłaśniana, co może wynikać z ostatnich opóźnień premiery Marvela - też nie podali nawet przybliżonej daty premiery na zwiastunie
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Pt, 10 Marzec 2023, 12:30:36
Był zwiastun, owszem. To nie znaczy, że jest od dawna promowana, bo produkcja w ogóle nie jest nagłaśniana, co może wynikać z ostatnich opóźnień premiery Marvela - też nie podali nawet przybliżonej daty premiery na zwiastunie

OK, z ekspertami nie dyskutuje  ;)

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pt, 10 Marzec 2023, 13:08:35
OK, z ekspertami nie dyskutuje  ;)
;) Idąc tym tokiem możemy powiedzieć, że i "Shazam. Gniew Bogów" jest od dawna promowany, a w jego ujęciu przeważa opinia, że promocji nie ma.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 10 Marzec 2023, 16:59:01
Jakie jest źródło tej listy?
Plotki z naekranie:
https://naekranie.pl/aktualnosci/mcu-filmy-seriale-premiery-fazy-daty-1678362472


Bardziej interesowałoby mnie potwierdzenie tego newsa:
https://filmozercy.com/wpis/film-o-avengersach-opozniony-o-kilka-lat-czas-postawic-na-jakosc-a-nie-na-ilosc?fbclid=IwAR3GDNmNvcypmSeWEOnV0s_3tnpDQQBnDMkhudciI4oN1mgXjYQaR7ESztU

Bo to mogłoby wskazywać na to, że w końcu poszli po rozum do głowy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 10 Marzec 2023, 18:15:32
Tylko  opóźnienie filmu o Avengers to nie jest jakaś super mądra decyzja, bo od ostatnich Avengers w pierwotnym roku premiery Kangs Dynasty minie 6 lat a przesunięcie do 2028 roku da aż prawie dekadę. Co jak co ale Avengers to zawsze był flagowy statek mcu, bez nich właśnie mcu zdaje się tkwiące w pół letargu. Co innego, że ostatnia faza jakoś z tyłka wprowadzała postaci bez kompletnego crossowania się z resztą. Np o eternals dalej nikt nic nie wie. Za to w poprzednich fazach mieliśmy przed Avengers spotkanie Starka i Black Widow, Thora z Clintem Bartonem, potem było Avengers 2.5 w postaci Civil War czy krótki występ Falcona w Ant-manie.

 Teraz każda postać raczej siedzi w swojej bance, nie ma interakcji między markami jw takiej skali ak poprzednio.Owszem są wyjątki np Wong ma występ w She - Hulk, ale weźcie porownajcie sobie zabieg który wprowadza postać jakiejś imprezowej paniusiu do debiutu Spidera i black panthera w Civil war. Oni de facto zmarnowali tyle seriali i filmów bez fajnego przeplatania się jak poprzednio dając w zamian takie gowno, że głowa mała. Do tego natrzepanie wątków w takiej ilości, które chyba przebijają Infinity sagę a trzeba to kiedyś splesc. Tva, bogowie z poza mitologii nordyckiej, Kang, Eternals itd.
Może też być tak, że ten sam schemat filmów wychodzi już ludziom bokiem i wręcz nim rzygają i żadnej tendencji zwyżkowej nie będzie dopóki mózg Kevin nie ogarnie, że bez względu na częstotliwośc filmów i seriali to formula się już wyczerpała.
;) Idąc tym tokiem możemy powiedzieć, że i "Shazam. Gniew Bogów" jest od dawna promowany, a w jego ujęciu przeważa opinia, że promocji nie ma.
Przy mojej pełnej sympatii do Dc to porównywanie Mcu do Dc w kinie to jednak nie to. Mcu wypracowało sobie fanbase w kinie przy, którym Dc nawet nie tyle stoi co chociaż leży bok. Status w komiksowie, kreskówkach etc. pomijam bo to zupełnie inna bajka. Też jeszcze inną sprawą jest, że mcu chyba zaczyna męczyć ludzi ale Dc nie miało w kinie nawet swojego peaku analogicznego do złotej ery mcu.  Mam nadzieję, że kadencja Gunna to zmieni.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 10 Marzec 2023, 19:18:28
(https://i.ibb.co/hY5M0Kj/obraz-2023-03-10-191104910.png)

Taki myk, taki easter egg z "Wakanda Forever" (drugi seans z kolei). Scott Lang i ta jego autobiografia - kto widział tę scenę z "Kwantomanii", z początku: Lang, Biblioteka, specyficzna publiczność, wieści o córce, która narozrabiała etc. - ten wie, o co chodzi. Dziwna wstawka w filmie o Czarnej Panterze. Przynajmniej wiemy, że Namor, oprócz cholernie dobrego ,,origin story", to mutant
Spoiler: PokażUkryj
, być może pierwszy w historii MCU, tak jakby oficjalnie - nie sądzę, aby morska wersja Wibranium sama z siebie wywołała taką specyficzną mutację u Namora; jedynie ekstrakt z Wibranium, czy jakieś włókno, które było podane matce Namora, gdy była z nim w ciąży, tylko aktywowało uśpiony w jego organizmie ,,gen X".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Nd, 12 Marzec 2023, 18:41:39
Przy mojej pełnej sympatii do Dc to porównywanie Mcu do Dc w kinie to jednak nie to. Mcu wypracowało sobie fanbase w kinie przy, którym Dc nawet nie tyle stoi co chociaż leży bok. Status w komiksowie, kreskówkach etc. pomijam bo to zupełnie inna bajka. Też jeszcze inną sprawą jest, że mcu chyba zaczyna męczyć ludzi ale Dc nie miało w kinie nawet swojego peaku analogicznego do złotej ery mcu.  Mam nadzieję, że kadencja Gunna to zmieni.
Nie porównuję MCU z DC pod kątem filmów kinowych tylko stopniu promocji konkretnych projektów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 13 Marzec 2023, 17:14:14
Kolejny ciekawski, w stylu ,,What if... ?", myk w tym wątku, dotyczący MCU. I to ,,myk", który kurnia balans przedstawi pewną ,,możliwość" kreacji całego dużego wątku i motywu cholernie ważnej postaci dla Kinowego Uniwersum Marvela. I ten fanfikowy materiał, i to solidnie zmontowany, przedstawiać ma postać Thanosa właśnie, głównie to jego ,,destiny", do którego miał dążyć (co w MCU na swój sposób stało się faktem), tą jego nieokiełznaną moc jako nadludzko zawziętego apodyktycznego tyrana. Ten Thanos z filmiku mógłby być dobrą opcją dla filmowej w kategorii 18+ wersji tej postaci z świata Marvela, albo dla któregoś odcinka z drugiego sezonu "What if... ?", który zapowiadany jest na 2024 albo 25 rok.

Po prostu, to Thanos powinien zrobić na początku, a nie jakieś tam pitu-pitu. :o 8) 8)


Nie wiem jak bardzo wiarygodnym źródłem informacji, które miałyby okazać się prawdą lub częściową prawdą, dotyczących popkultury, a zwłaszcza segmentu premier filmowych, serialowych i growych jest serwis "Screenrant", ale znalazłem na nim pewną informację, która aż kusi aby w kontekście premiery "The Marvels" okazała się prawdą. Otóż w filmie tym ma pojawić się... Uwaga, werbleeee!: Rogue. Czlonkini X-Men była by pierwszym poważnym przedstawieniem czy też kreacją Mutantów w MCU. W "The Marvels" Rogue stanowiła by antagonistkę (ale taką bardziej do ugłaskania), dla zespołu głównych bohaterek: kradła by im moce i wykorzystywała by to na swoją korzyść. Miało by to rozgrywać się w tym momencie na głównej osi czasu głównej Ziemi w MCU, gdy Rogue nie było by w Szkole dla Uzdolnionych Mutantów Xaviera. Słuchy idą - ale to z innego źródła niż ta strona - że w "The Marvels" ma pojawić się od 2 do 5 nowych dla MCU posiadaczy genu X. Że niby jakieś ,,konotacje" mają się zaznaczyć bohaterek (?)z marvelową formą Gwiezdnych Piratów, i że ci piraci to też byliby mutanci. Hmmm, ciekawe to wszystko się zaczyna robić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Śr, 15 Marzec 2023, 19:27:15
StageCraft aż prosi się o wtargnięcie do procesu produkcyjnego filmów MCU!
W MCU w zasadzie dosyć późno zaczęto wykorzystywać tą technikę.
Pierwszy film MCU z niej korzystający to Thor z 2022 roku, kręcony pewnie rok wcześniej.

Inne produkcje wykorzystywały już w 2016 ten cały "Volume" (nazewnictwo z behind the scenes ww. Thora).
https://en.wikipedia.org/wiki/StageCraft#Productions_using_StageCraft (https://en.wikipedia.org/wiki/StageCraft#Productions_using_StageCraft)
Spoiler: PokażUkryj
(https://i.imgur.com/snp1qO6.jpeg)

Spoiler: PokażUkryj
(https://i.imgur.com/y00shYC.jpeg)


Z tym że to nie zastępuje CGI, jeśli macie wiedzę to mnie poprawcie, 'moim okiem' są dwa główne cele - aby aktorzy mieli 'łatwiej', w zasadzie nie tylko aktorzy, a każdy w ekipie, niby od dłuższego czasu wstępna postprodukcja jest wykonywana live, ale to wszystko odbywa się w ramach 'podglądu' (czyli na ekranie, np. reżyser może zobaczyć tło CGI w konkretnym ujęciu kamery), nie ma porównania z takim kompletnym planem z uproszczonym CGI w tle; poza tym kwestia "key", czyli wycinania postaci/elementów kadru z pierwotnego ujęcia dla podmiany np. tła na CGI, i to niekoniecznie ułatwienie w tym konkretnym zakresie (bo obecne możliwości chociażby 'domowego' After Effects pozwalają na szybkie i dokładne 'wycinanie'), ale w zakresie oświetlenia - cała korekcja kolorów aby to co zostało nakręcone kamerą pasowało do stworzonego CGI, kolorystycznie, ilością światła, odbiciami, szczególnie problematyczne na krawędziach itp., to wszystko upraszcza taki 'świecący się' plan. To takie dla mnie oczywiste zalety jakie widzę na tzw. pierwszy rzut oka, jestem pewien że można znaleźć całe opracowania odnośnie wad i zalet tej techniki vs 'tradycyjny' green screen.

Wracając do początku poprzedniego akapitu - nie zastępuje to CGI wykonywanego w postprodukcji, co niestety jest widoczne szczególnie w tym Thorze, mam wrażenie że tak źle miejscowo wyglądała tylko Czarna Wdowa z 'czasów' głębokiej pandemii... Także ograniczanie zakresu prac nie oznacza, że to co zaoszczędzono przeznaczane jest na elementy niedopracowane wcześniej, po prostu zmniejsza się workload postprodukcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 26 Marzec 2023, 12:32:05
Krąży niepotwierdzona plotka że Jonathan Majors, znany także jako Kang, został dzisiaj aresztowany w Nowym Jorku. Rzekomo zaatakował swoją partnerkę w taxi. Sam podejrzany twierdzi że to jakieś nieporozumienie.

https://www.tmz.com/2023/03/25/jonathan-majors-arrested-assault-woman-nyc-new-york/

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Nd, 26 Marzec 2023, 12:40:19
Krąży niepotwierdzona plotka że Jonathan Majors, znany także jako Kang, został dzisiaj aresztowany w Nowym Jorku. Rzekomo zaatakował swoją partnerkę w taxi. Sam podejrzany twierdzi że to jakieś nieporozumienie.

https://www.tmz.com/2023/03/25/jonathan-majors-arrested-assault-woman-nyc-new-york/
Czemu plotka? To fakt i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 26 Marzec 2023, 13:16:28
Może to jakiś inny Kang.

Może fakt, a może nie fakt (nie wykluczam). Kiedyś też ktoś mógł uznać za fakt, że Johnny Depp znęcał się nad Amber Heard.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Nd, 26 Marzec 2023, 13:30:59
Może to jakiś inny Kang.

Może fakt, a może nie fakt (nie wykluczam). Kiedyś też ktoś mógł uznać za fakt, że Johnny Depp znęcał się nad Amber Heard.
Ej, ale może czytajmy ze ZROZUMIENIEM, dobrze? Kolega napisał, że krąży plotka o ARESZTOWANIU aktora, a ja mu na to, że to fakt (informacja potwierdzona w ciągu 24h przez różne źródła). Ty piszesz o już o kwestii WINY aresztowanego aktora. Ja tej kwestii w ogóle nie poruszyłem, więc nie widzę sensu z odnoszeniem się do sprawy Deppa bo to są dwie różne sprawy. Istnieje różnica między potwierdzonym zdarzeniem (aresztowanie, udzielenie wywaiadu do prasy, toczący się proces sądowy) a zdarzeniem, którego rzeczywistego przebiegu nie można (czasem nigdy) na 100% potwierdzić, szczególnie przy rozbieżności relacji uczestników/świadków tego zdarzenia , a przy jednoczesnym braku innych dowodów jego przebiegu, w szczególności w postaci zapisu audio-wizualnego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Nd, 26 Marzec 2023, 13:57:52
Winny czy niewinny, w każdym wypadku w tej taksówce zakończyła się kolejna faza MCU :-X
Ale żarty na bok - 'życiorys' aktora mnie nie interesuje, a recast nie jest dla Marvela problemem, zwłaszcza że teraz prosto mogą podmienić na jakiegokolwiek innego Kanga z alternatywnego świata, ew. założyć mu hełm w stylu SW, albo od razu 100% CGI postać, bo przecież nigdy nie wiadomo czy nie będzie trzeba aktora za chwilę cancelować...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 26 Marzec 2023, 14:11:03
Co za problem, powiedzą że to wariant i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Nd, 26 Marzec 2023, 14:24:00
Winny czy niewinny, w każdym wypadku w tej taksówce zakończyła się kolejna faza MCU :-X
Ale żarty na bok - 'życiorys' aktora mnie nie interesuje, a recast nie jest dla Marvela problemem, zwłaszcza że teraz prosto mogą podmienić na jakiegokolwiek innego Kanga z alternatywnego świata, ew. założyć mu hełm w stylu SW, albo od razu 100% CGI postać, bo przecież nigdy nie wiadomo czy nie będzie trzeba aktora za chwilę cancelować...
Eee, no taa, normalnie bym się zgodził, dobry recast nie jest zły (nawet gdy trzeba recastować uzdolnionego aktora) ale jak się zobaczyło sceny po napisach w trzecim Ant-Manie [SPOILERY] gdzie widzimy zatrzęsienie Kangów/Mejdżorsów w jednej i jednego z głównych bohaterów drugiego sezonu "Lokiego" w drugiej i się teraz pomyśli o przewesołej perspektywie takiego recastu, to normalnie szczena opada :-)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 26 Marzec 2023, 14:36:24
Ej, ale może czytajmy ze ZROZUMIENIEM, dobrze? Kolega napisał, że krąży plotka o ARESZTOWANIU aktora, a ja mu na to, że to fakt (informacja potwierdzona w ciągu 24h przez różne źródła). Ty piszesz o już o kwestii WINY aresztowanego aktora. Ja tej kwestii w ogóle nie poruszyłem, więc nie widzę sensu z odnoszeniem się do sprawy Deppa bo to są dwie różne sprawy. Istnieje różnica między potwierdzonym zdarzeniem (aresztowanie, udzielenie wywaiadu do prasy, toczący się proces sądowy) a zdarzeniem, którego rzeczywistego przebiegu nie można (czasem nigdy) na 100% potwierdzić, szczególnie przy rozbieżności relacji uczestników/świadków tego zdarzenia , a przy jednoczesnym braku innych dowodów jego przebiegu, w szczególności w postaci zapisu audio-wizualnego.

Rozumiem, myślałem, że odnosisz się do całości posta (zacytowałeś cały), w którym po informacji o aresztowaniu są informacje, że rzekomo coś się stało. Uznałem, że plotka to cały opis (aresztowanie + atak) i w zasadzie dalej tak rozumiem tamten wpis.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 26 Marzec 2023, 14:42:42
Jesli jego partnerka byla tez tego samego koloru skory to byl to atak rasitowski? Moze poczul sie kobieta a widomo o sprzeczke dwoch kobiet latwo :)

Spoko Kevin wszystko zalatwi, moze nawet Flash z DC przybedzie i wymarze to z multiversum - przeciez w Marvelu/Disneyu wszystko jest  piękne i idealne :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Nd, 26 Marzec 2023, 14:42:51
"Krąży niepotwierdzona plotka że Jonathan Majors, znany także jako Kang, został dzisiaj aresztowany w Nowym Jorku." - to zdanie mówi tylko o aresztowaniu. Fakt aresztowania potwierdzono. Napisali już o tym nawet na Wikipedii https://en.wikipedia.org/wiki/Jonathan_Majors. Bez urazy, ale jak kto co rozumie, jak kto co odczytuje, to już jego sprawa i jego procesów myślowych :-) Jednak idąc logicznym tokiem rozumowania pewne komunikaty odczytuje się wprost tak, jak nakazuje ich konstrukcja.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 26 Marzec 2023, 14:57:32
Napewno jest niewinny i to byla znow pomyłka tej brutalnej amerykanskiej policji😅
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 26 Marzec 2023, 15:14:45
 Aj em Kang. Kang de konkueror bicz. Sprawa wygląda na poważną to nie są wynurzenia pani co dwadzieścia lat temu czuła się maltretowana seksualnie spojrzeniami, ale jeszcze trzy lata tam pracowała bo coś tam. Jest telefon alarmowy, jest interwencja policji, są rany opatrywane w szpitalu. W tym wypadku, nawet odstąpienie od wniesienia oskarżenia chyba nic mu nie daje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 26 Marzec 2023, 15:19:12
"Krąży niepotwierdzona plotka że Jonathan Majors, znany także jako Kang, został dzisiaj aresztowany w Nowym Jorku." - to zdanie mówi tylko o aresztowaniu. Fakt aresztowania potwierdzono. Napisali już o tym nawet na Wikipedii https://en.wikipedia.org/wiki/Jonathan_Majors. Bez urazy, ale jak kto co rozumie, jak kto co odczytuje, to już jego sprawa i jego procesów myślowych :-) Jednak idąc logicznym tokiem rozumowania pewne komunikaty odczytuje się wprost tak, jak nakazuje ich konstrukcja.

Dobrze, ale ja wyciągam wnioski z całej wypowiedzi, a nie z każdego zdania osobno. Dalej jest dopowiedzenie (w nowym zdaniu), że rzekomo coś się wydarzyło i aktor uznaje to za nieporozumienie. Dla mnie to jest część plotki (atak) i tyle. Jak uważasz, że plotką jest tylko aresztowanie, bo zdanie się kończy, to OK. Ja to odczytuję inaczej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 26 Marzec 2023, 15:27:08
Widzę, że Marvel goni Dc w kategorii osób pokroju Heard i Millera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 26 Marzec 2023, 15:39:17
Napewno jest niewinny i to byla znow pomyłka tej brutalnej amerykanskiej policji😅

Polecam do przeczytania książkę "Wałkowanie Ameryki" Marka Wałkuskiego - chyba dość dobra pozycja, całkiem adekwatna sądzę wobec nastrojów i ruchów społecznych (to, co wydarzyło się w związku z morderstwem George’a Floyda w 2020 roku, jak i wiele wiele lat wcześniej z licznymi okaleczeniami i zabójstwami czarnoskórych obywateli USA, jak i to, co również dotyka czarnych w tym kraju obecnie, zaczyna tworzyć wśród określonych środowisk amerykańskich pragnienie zakładania ,,grup rebelianckich" albo Ruchu Oporu przeciw władzy, Rządowi, przeciw odbieraniu podstawowych praw do życia), które od jakiegoś czasu panują ,,za oceanem". A również tyczy się to sytuacji (o ile jest ona prawdziwa, a takich to teraz z dżylion w ,,uesej") kangowego Majorsa. I nie jest to nawet wyjątek, bardzo podobne, kłamliwe zdarzenia dotyczą nawet sportowców, o czym zapewne wiecie. Koszykarz Dennis Schroder (obywatel Niemiec... tak przy okazji), również czarnoskóry, który obecnie reprezentuje barwy zespołu LA Lakers, któremu w NBA kibicuję od dawna, jakieś dwa miesiące temu został ,,omyłkowo" aresztowany przez FBI, ponieważ jakiś tam oddział tej Agencji pomylił go z... jakimś tureckim czy tunezyjskim (sam już nie pamiętam) handlarzem jakiegoś towaru z czarnego rynku...

A co do tego, co ma dziać się w "Secret Invasion", to proszę bardzo, taki myk, którego
trochę nie ogarniam. Niby taki pomysł na fabułę serialu o tak ważnym dla historii komiksów Marvela evencie, pasuje, ale coś mi w tym również przeszkadza.

(https://i.ibb.co/SNKd7R8/Bez-tytu-u.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 27 Marzec 2023, 10:57:24
Kevin to zlatwi powie ze ten Kang co bil dziewczyne to byl inny gosciu z innego  równoległego wymiaru,  nie naszego, nasz jest czyty i moze dalej grac i zarabiac duzy hajs dla korpo :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 31 Marzec 2023, 18:35:12
Czy są to generycznie wypluwane ,,bluzgi" dość zaawansowanej w grafice komputerowej SI, czy efekty przemyślanej i zaplanowanej pracy specjalistów od efektów specjalnych, nieważne. Jeśli Disney dalej będzie pozwalał Marvel Studios na realizowanie produkcji na rynek kinowy i streamingowy w taki sposób, jaki dostrzegamy obecnie, czyli praca a'la: ,,Marvel Studios robi filmy pod siebie, a nie reżyserzy, którzy są tylko marionetką przedłużającą pragnienia i cele wielkiego molocha rozrywki", to za niedługo tak właśnie będzie wyglądać MCU, ponuro, niszowo, melancholijnie i antyutopijnie, tak jak przy tych ,,bluzgach" albo efektach ludzkiej pracy:

(https://cdn1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2023%2F03%2FPolishHeroes%20%2812%29_6422b7c0390f5.png)

(https://cdn1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2023%2F03%2FPolishHeroes%20%2816%29_6422b7c8d5d95.png)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: PabloWu w So, 01 Kwiecień 2023, 09:28:49
Snoop Dogg ma zagrać nowego Iron Mana, będzie się działo  8)
(https://i.ibb.co/dmvBXrC/FB-IMG-1679860143091.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 01 Kwiecień 2023, 10:33:22
Snoop Dogg ma zagrać nowego Iron Mana, będzie się działo  8)
(https://i.ibb.co/dmvBXrC/FB-IMG-1679860143091.jpg)

Wiggle Diggle... Double G bump, bump, bump! motherfucka!

Sheesh... Ale i tak jeden z lepszych duetów Snoopa to nie jakiś tam ewentualny Iron Man w MCU we współpracy z nowym Kapitanem Ameryką a'la Falconem, lecz wykon tego rapera z 2Packiem w kawałku: "2 Of Amerikaz Most Wanted" z albumu (jednego z najlepszych w historii hip-hopu/rapu!) "All Eyez on Me" z 1996 roku. Taka prawda, że jeśli Snoop faktycznie chce ,,dołożyć się" do procesu kreatywno-twórczego w Disney/Marvel Studios, proszę bardzo, może zostać producentem. Kasa nie boli.

O wiele bardziej akceptowałbym takie rozwiązanie w nowych kreacjach fabularno-wątkowych MCU. A czemu by nie?

 ;D ;D ;D ;D
(https://insidethemagic.net/wp-content/uploads/2020/12/Untitled-design-98-800x400.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Wt, 11 Kwiecień 2023, 18:29:56
No, widzę, że wątek wrze.  :D

Czekaliśmy. Kazano nam poczekać jeszcze nawet trochę dłużej. Natomiast zbliżają się. Już majaczą na horyzoncie. Marvelki.

Nie mam większych przemyśleń, nie zamierzałem na to iść do kina i podtrzymuję. Możliwe, że obejrzę na Disney+.

Co do pierwszego filmu miałem mieszane odczucia. Odbiór psuła na samym początku osoba Brie Larson, którą trudno polubić, mając w pamięci skrajnie feministyczne komentarze wobec męskiej części widowni. Na domiar złego, Kapitan Marvel oczywiście eksplorowała toksyczność facetów, pokazując w retrospekcjach, że odpowiadali za każdą jej porażkę. Jakie szczęście, że przez całe życie natrafiała na same życzliwe kobiety. Pierwszemu filmowi na pewno pomogły osoby Nicka Fury'ego i Talosa, lubię też obu aktorów. Ostatecznie całość obejrzało mi się całkiem przyjemnie. Nic odkrywczego, głupia geneza nudnych supermocy, ale jeżeli ktoś ogląda MCU na etapie 20+ filmu, to raczej wie, czego się spodziewać i w tym filmie z grubsza to dostał. Tyle o poprzedniczce.

Kilka słów podsumowania na temat sequela. Nie przepadam za Kap. Marvel, a po WandaVision nie lubię też Moniki Rambeau. Bardzo głupio napisana postać, trafiła jej się na dodatek jedna z najdurniejszych linii w serialu, gdy broniła przewinień terrorystki. To nie jest dla mnie materiał na superbohaterkę. Tak jak w przypadku Marvel, moment pozyskania mocy zrealizowany po najmniejszej linii oporu. Szkoda, że nie kryje się za tym ciekawsza historia. Wyglądało to jakby musieli wprowadzić ją (z supermocami) do MCU, sprawdzili jakie tytuły mają po drodze i w tak wymuszony sposób dopisali wątek do WandaVision. Ms Marvel kojarzę tylko z gry Avengers, a to nie najlepszy punkt odniesienia, choćby dlatego, że w MCU chyba coś namieszali z jej mocami. Mam zatem 3 na 3 w obojętności wobec głównych bohaterek, nie trafia do mnie ton filmu, zniechęcają ostatnie działania zarówno Disney'a jak i Marvela oraz dalszy udział Brie Larson. Dla Samuela L. Jacksona prawdopodobnie zobaczę na D+, jestem ciekaw ile minut dostał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w Wt, 11 Kwiecień 2023, 19:05:52
Marvelu, przestań już iść drogą "hehe" filmów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 11 Kwiecień 2023, 19:41:27
Jeśli MCU ma przestać być (szkoda że nie wparaduje teraz tu Deadpool; jakby ów śmieszkowy najemnik Marvela zrobił by sobie wbitę nagle do jakiegoś filmu MCU i zrobił porządek z tym Multiświatem, tak jak zrobił porządek w komiksie "Deadpool Kills the Marvel Universe", to by się wreszcie to pierdololo skończyło.  ;D) słodziutkie, lukrowane pastelami i kolorami Disney'a - bo przecież musi się sprzedać! - to jedyna nadzieja na taką zmianę być może, i oby to nie był efekt krótkotrwały, leży w "Tajna Inwazja", serialu, który za dwa miesiące zadebiutuje na Disney+. Zwiastun dedykowanej na platformę streamingową Disneya produkcji, zarówno ten pierwszy i ostatni, robią według mnie kapitalne do potęgi entej wrażenie. I to wrażenie na chyba każdym dorosłym i świadomym widzu, który ceni sobie MCU, ale oczekuje czegoś odważniejszego, bardziej przyziemnego, ciernistego i zawadiackiego! Kilkadziesiąt sekund zwiastuna mrożących krew w żyłach pod względem podstępnie tajemniczego, chłodnego i cieknącego realizmem rzeczywistości klimatu i atmosfery, w którym prezentacja założeń serialu, który prawdopodobnie da nam coś czego w MCU jeszcze nie było, wyszła fantastycznie! "Tajna Inwazja" będzie, co podejrzewam, połączeniem klimatu, atmosfery i motywów z cyklu filmów "Tożsamości Bourne'a" z filmem "Eagle Eye", "Jack Ryan" etc. Sami sobie odpowiecie, z czym ten serial się wiąże. To nie będzie ,,źle uważony bigos"! Damn it!



A... i oby takiego Hulka nie było w "The Marvels"; oby Bobik Iger i Feige nie stwierdzili, że na pokazach przedpremierowych ,,heroinkowych Marvelek" jest źle, więc trzeba zrobić dokrętki i wstawić ,,takiego właśnia Hulka".

(https://media.tenor.com/JfDyJMu15hkAAAAd/ms-marvel-cosplay.gif)


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Wt, 11 Kwiecień 2023, 20:06:01
A... i oby takiego Hulka nie było w "The Marvels"; oby Bobik Iger i Feige nie stwierdzili, że na pokazach przedpremierowych ,,heroinkowych Marvelek" jest źle, więc trzeba zrobić dokrętki i wstawić ,,takiego właśnia Hulka".

Przecież mają teraz tańszą w utrzymaniu, prawdziwą... jakby to powiedzieć progresywnym językiem... hulczkę (?). Akurat taka She-Hulk to idealnie pasowałaby na gościnny występ w tym widowisku. I tak raczej pogodzono się, że wielu mężczyzn, dotychczasowych fanów MCU, zrezygnuje z seansu. Niby Disney powinien być za zrównaniem płac, ale pewnie nie mieliby nic przeciwko przyoszczędzeniu paru $ na cameo. Coś mi mówi, że Tatiana dostałaby nieco niższą gażę od Marka Ruffalo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 11 Kwiecień 2023, 20:31:18
Ciekaw jestem, do kogo adresowany jest ten film? Tak w kontekście czysto finansowego potencjału, i na jaki wynik liczą?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 11 Kwiecień 2023, 21:01:24
Adresowany jest do tej połowy ludzkości, która tego typu historie ma gdzieś. Poza tym zostają jeszcze tzw. mniejszości i die hard fans.
Czyli generalnie ścieżka ideologiczna ponad zdrowy rozsądek. Przynajmniej dopóki w dziale księgowości czerwone syreny nie zaczną wyć na alarm.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 11 Kwiecień 2023, 22:06:57
Marvelu, przestań już iść drogą "hehe" filmów.

Czyzby jednak Snyder byla fajny  :D

Na na oficjalnym kanale Marvel Studios 281 tys lapek w gore i  162 tys   w dol w tym takze moja...

Znow kolorowo, smisznie, powagaz srednia, sterylnie itp oklepany juz marvel... Kevin pewno po tej fazie pojdzie na  zielony dolarowy dywanik... tacy postepowi a glupie ludzie tego niechca rozumiec...

Na kanale Rotten Tomatoes Trailers jeszcze lepiej bo 3tys w gore i 14 tys w dol.

Brazylijski Marvel 4,6 w gore i  3,1 w dol.
 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Wt, 11 Kwiecień 2023, 23:25:09
Poprzednia C.Marvel była słaba, to wygląda jeszcze słabiej 🤢
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 11 Kwiecień 2023, 23:48:49
Kolejne rzygowiny od Marvela już w drodze widzę... a jeszcze parę lat uważałem się za, powiedzmy, coś na kształt fana tej filmowej serii.

 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Śr, 12 Kwiecień 2023, 00:04:45
No, niestety MCU skończyło się na trzeciej fazie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 12 Kwiecień 2023, 00:49:42
Mi tylko żal, że tytuł "Marvels" zamiast być bardziej kojarzony z wyśmienitym komiksem Kurta Busieka i Alexa Rossa, to teraz przez większość ludzi będzie kojarzony z tym gównem i wyniki wyszukiwań w przeglądarkach przeważą tą szalę. Sam zwiastun to jest już w okolicach tego co się odjanapiewlało w She-Hulk. Nieśmieszne nachalne dziadostwa. Jedyna dla mnie jest jednym z gorszych filmów, tutaj dojdzie Khamala, której nie cierpię w oryginalnym komiksowym uniwersum. Wow, nie mogę się doczekać poziomu przebicia dna  ;D Sam zwiastun potwierdza najgorsze stereotypy na temat filmów superhero. Kłaniam się w pas Marvel Studios.

Wygląda na to, że mcu serio skończyło się na Endgame. Dobrze, że chociaż tamta epoka filmwego Marvela, ma fajną sensową klamrę i jak ktoś nie chce obserwować tego stacznaia się w otchłań, może poprzestać na tamtym filmie. Jeszcze fajnie obrazu całości dopełnia obraz aresztowanego Majorsa, co miał być nowym arcyłotrem.



Czyzby jednak Snyder byla fajny  :D


Nigdy nie był fajny. No może 300 i Watchmen to spoko filmy- chociaż to drugie i tak jest upośledzone w sensie gryzienia sięz z wymową komiksu Moore;a scen walk rodem z Matrixa. Widać, ze Snyder nie rozumie materiału, który ekranizował.

Snyder to jest niby gość co "poważnie" zreinterpretował mitologie super-hero  ;D Nie on tylko narzygał na DC ciemnym filtrami, kijem w dupie i stworzył u ludzi co znają DC chyba z dupy, przekonanie, że DC jest mroczniejsze od Marvela, bo przecież Logan i Punisher to postaci z my litle pony, a DC nie  ma w ogóle kolorowych postaci, tylko wszyscy są klonami Batmana  ::) No w głowie Snydera na pewno, wszak to gość, który  musiał z Supermana, największej ikony nadziei pośród super-bohaterów zrobić wyobcowanego nieudolnego klona Doktora Manhattana i w przyszłości  ten miał zostać złoczyńcą. Jeden wielki rzyg, jeżeli chodzi o plany na główne filmowe uniwersum. Snyder nie miał talentu ani jaj zrobić Supermana w przekonujący sposób jako good guya, więc zostało mu tylko edgy, cyniczny i obrazoburczy sposób przemielania jednej z najbardziej pozytywnych postaci w popkluturze w takiego potworka. Poważne i dobre kino super-hero, gdzie wszystko było sensową i konsekwentną wizją to był "Joker" i "Logan". Tylko, że tam nie było slow motion i Snyderowskich filtrów, a ciężar historii wynikał z dobrego wstrzelania się w powazny ton. Coś czego Snyder nie umiał zrobić. To, że mcu stacza się, nie oznacza, że Snyder to nagle Jezus kina superhero. Matko boska poza tym filmy Snydera ze stricte tego corowego DC z Gackiem i eSem są nudne jak dupa wołowa. Słowo daje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 12 Kwiecień 2023, 08:25:59
Pamietaj ze kiedys prequele oraz Hobbit tez nie byli fajni  (choc mi bardziej sie podobaly od klasycznej ttrylogi oraz od LOTR) to teraz nagle bardzo wielu narzekaczy  zmienilo zdanie po tym co dostajemy w ostatnnich latach z tych 2 universow.

Przyjdzie czas ze beda chwalic Snydera 😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 12 Kwiecień 2023, 12:53:35
Pamietaj ze kiedys prequele oraz Hobbit tez nie byli fajni  (choc mi bardziej sie podobaly od klasycznej ttrylogi oraz od LOTR) to teraz nagle bardzo wielu narzekaczy  zmienilo zdanie po tym co dostajemy w ostatnnich latach z tych 2 universow.

Przyjdzie czas ze beda chwalic Snydera 😁

To jest tendencja, której nie rozumiem. "O jezu film xyz okazał się gównem większym niż film abc, który też za dobry nie był, więc film abc jest genialny" No offence, ale jak Ci się bardziej podobały głupiutkie, spalstickowe hobbity od monumentalnego fantasy w postaci Lotra to raczej nie znajdziemy w temacie wspólnego języka. Snyder to za to jest jeden z najgorszych typów reżyserów, teledyskowy, gdzie nawet sceny akcji to jakiś niesamowity burdel gdzie jest taki chaos, że widz nie ogarnia co się dzieje- vide walka z Doomsdayem w BvS. Snyder jak się w miarę trzyma materiału źródłowego to wychodzi w miarę solidny film, jak zaczyna robić coś w pełni swobodnie to wychodzą mu jakieś dziwolągi. Do tego gość ma dla każdego fana komiksu superhero na pierwszy rzut oka, oczywiste inspiracje komiksowe. Widać tam masę zapożyczeń od Franka Millera, Injustice i generalnie komiksów, które miały być w wymowie mroczniejsze, posępniejsze.
Tylko Snyder to nie Mangold i wychodzi mu z tego odmóżdzająca sieczka a nie wartościowy komentarz o superbohaterszczyznie.

Do tego gość Batmanizuje, wszystko co się da. Superman robi się mroczny na styl gacka, a z Luthora robi drugiego Jokera. Przy tym jak ogromnie lubię Batmana, to jest po prostu denne. Największą wartością relacji Batmana i Supermana w komiksach zawsze było to jak inne są te postaci i jak ich charaktery są przeciwstawne. Tutaj mamy dwie w sumie bardzo podobne persony i nie wynika z tego nic interesującego. DC jest różnorodne jak cholera, a Snyder zrozumiał z tego wszystkiego tylko to, że "Batman jest mroczny, więc ciśniemy pany w edgy, wincyj mroku, Superman ma mieć minę jak by miał zatwardzenie, więcej spiny, więcej patosu, wincyj ciemnego obrazu, tak ciemnego, że nie widać prawie nic" Sorry to nie jest dobre.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 12 Kwiecień 2023, 13:58:48
Od filmow komiksowych oczekuje prostej rozwalki i Snyder mi to dal :)

Batmany Nolana dla mnie nudne bo mega urealnione...

hobbita bardzo lubie bo wiecej sie dzieje i jest kolorowo a z pieknymi zywymi kolorami kojarze fantasy ( z pieknych grafik jakie malowano w latach 80 i troche 90 tych)a LOTR jest wyprany z kolorow i troche zmulajacy - najlepsza czesc to chyba 3 ale mam slabosc do zielonego koloru i piratow :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 12 Kwiecień 2023, 16:23:38
Ciekaw jestem, do kogo adresowany jest ten film? Tak w kontekście czysto finansowego potencjału, i na jaki wynik liczą?

Po obejrzeniu tego bardzo dziwnego, tak samo świeżego i pomysłowego jak i niezmiernie głupiego i ,,nieWiadomoOCoChodziICoToCośPrzedstawia" lukrowanego i modelowo ,,family-friendly-śmiechołkowego" zwiastuna do "The Marvels", podejrzewam, że target tego filmu, to widownia ,,zachodnia", czyli głównie obywatele USA, Kanady, ewentualnie Meksyku - wszyscy ci urodzeni po 2000/2005 roku, czyli uszanowanko ,,Millenialsi" (oczywiście do urodzonych w tych ramach czasu, nic nie mam. Chodzi o stereotyp i trend) Także targetem tego obrazu zapewne będzie odbiorca z Europy i Azji - w tym przypadku sławetny ,,rynek chiński" i ten z Kor. Południowej. Wśród tych targetów najważniejszy będzie widz żeński, czyli nastolatki (a może i samotne kobiety z kotem, mieszkające w kawalarce?!), i to kosmopolitycznie nastawione do świata, uświadomione. W Korei Południowej mogłyby to być przedstawicielki stylu/subkultury K-Pop, w Japonii i Korei Płd. również pasjonatki ,,kawaii". Co do męskiego odbiorcy, tutaj nie mam pojęcia, jaki będzie ogólny globalny odbiorca "The Marvels". Może być to zwykły fan, któremu podobają się liczne nowości MCU, chodzi do kina na wszystko w tym względzie, ogląda wszystko z seriali MCU na Disney+, wliczając w to wcześniejsze marvelowskie animacje i filmy pełnometrażowe.

Kto wie, może "The Marvels" okaże się udanym w każdej wartswie, na każdym poziomie filmem. Może ten zwiastun miał celowo nie pokazywać niczego?! No ale... z tymi kotami to już przesadzili w pierwszym zwiastunie filmu!  :D

Fanki "The Marvels"?  ;) Targetem ,,kawaii"?

(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/bb/Cosplay_of_My_Melody_by_Rika_at_FF26_20150829.jpg/220px-Cosplay_of_My_Melody_by_Rika_at_FF26_20150829.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Śr, 12 Kwiecień 2023, 16:30:51
Akurat "Millenialsi" to my - ludzie urodzeni w latach 80' i 90'
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 12 Kwiecień 2023, 21:41:16
Akurat "Millenialsi" to my - ludzie urodzeni w latach 80' i 90'

Mów za siebie. GenX here  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Śr, 12 Kwiecień 2023, 22:06:16
Akurat "Millenialsi" to my - ludzie urodzeni w latach 80' i 90'
Tak dokładnie, to "milenialsem" nazywa się demona, który dopiero od 1000 lat torturuje ludzi ;-)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Śr, 12 Kwiecień 2023, 22:13:45
Po obejrzeniu tego bardzo dziwnego, tak samo świeżego i pomysłowego jak i niezmiernie głupiego i ,,nieWiadomoOCoChodziICoToCośPrzedstawia" lukrowanego i modelowo ,,family-friendly-śmiechołkowego" zwiastuna do "The Marvels", podejrzewam, że target tego filmu, to widownia ,,zachodnia", czyli głównie obywatele USA, Kanady, ewentualnie Meksyku - wszyscy ci urodzeni po 2000/2005 roku, czyli uszanowanko ,,Millenialsi" (oczywiście do urodzonych w tych ramach czasu, nic nie mam. Chodzi o stereotyp i trend) Także targetem tego obrazu zapewne będzie odbiorca z Europy i Azji - w tym przypadku sławetny ,,rynek chiński" i ten z Kor. Południowej. Wśród tych targetów najważniejszy będzie widz żeński, czyli nastolatki (a może i samotne kobiety z kotem, mieszkające w kawalarce?!), i to kosmopolitycznie nastawione do świata, uświadomione. W Korei Południowej mogłyby to być przedstawicielki stylu/subkultury K-Pop, w Japonii i Korei Płd. również pasjonatki ,,kawaii". Co do męskiego odbiorcy, tutaj nie mam pojęcia, jaki będzie ogólny globalny odbiorca "The Marvels". Może być to zwykły fan, któremu podobają się liczne nowości MCU, chodzi do kina na wszystko w tym względzie, ogląda wszystko z seriali MCU na Disney+, wliczając w to wcześniejsze marvelowskie animacje i filmy pełnometrażowe.

Kto wie, może "The Marvels" okaże się udanym w każdej wartswie, na każdym poziomie filmem. Może ten zwiastun miał celowo nie pokazywać niczego?! No ale... z tymi kotami to już przesadzili w pierwszym zwiastunie filmu!  :D

Fanki "The Marvels"?  ;) Targetem ,,kawaii"?

(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/bb/Cosplay_of_My_Melody_by_Rika_at_FF26_20150829.jpg/220px-Cosplay_of_My_Melody_by_Rika_at_FF26_20150829.jpg)
"wszyscy ci urodzeni po 2000/2005 roku, czyli uszanowanko ,,Millenialsi"" - nie chciało ci się ruszyć 4 liter i sprawdzić? Wiesz, to że wszyscy powtarzają wokół jakieś słowo, nie oznacza ze możesz je sobie bezwiednie stosować bo ma "taki  jakiś wydźwięk, z czymś się kojarzy". Milenialsi - jak już jeden z forumowiczów zauważył -  to poprzednia (umowna) generacja obejmująca nawet dzisiejszych 40-42 latków. Ty piszesz o pokoleniu "Z" czy "zoomerach" (urodzeni po 2000, a nawet po 1995 roku). Typowy milenials (uszanowanko) - nie sprawdził a się wymądrza :-)
Tak serio, to po prostu tak długo w naszym popkulturowym "półświatku" (i na "zewnątrz" też) krążył zwrot "ech, ci milenialsi" i tym podobne, że po prostu zdążyliśmy się w międzyczasie POSTARZEĆ, serio, to tak działa (głównie sam czas) :-) Na podobnej zasadzie tak długo wołają na ciebie "młody", że w końcu sam na kogoś tak zaczynasz wołać :-) Tylko są terminy, których nie "przerzucisz"  na kolejne generacje.
Tak merytorycznie, to ja pójdę na ten film jeśli będzie (wreszcie) DOBRY. Ewentualnie jako małe guilty pleasure, jak nic nie będzie do roboty i godziny seansu będą pasować (choć są TAK złe filmy, jak ostatnia FF, że klauzula "gp" nie ma zastosowania).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 14 Kwiecień 2023, 17:00:40
"wszyscy ci urodzeni po 2000/2005 roku, czyli uszanowanko ,,Millenialsi"" - nie chciało ci się ruszyć 4 liter i sprawdzić? Wiesz, to że wszyscy powtarzają wokół jakieś słowo, nie oznacza ze możesz je sobie bezwiednie stosować bo ma "taki  jakiś wydźwięk, z czymś się kojarzy". Milenialsi - jak już jeden z forumowiczów zauważył -  to poprzednia (umowna) generacja obejmująca nawet dzisiejszych 40-42 latków. Ty piszesz o pokoleniu "Z" czy "zoomerach" (urodzeni po 2000, a nawet po 1995 roku). Typowy milenials (uszanowanko) - nie sprawdził a się wymądrza :-)
Tak serio, to po prostu tak długo w naszym popkulturowym "półświatku" (i na "zewnątrz" też) krążył zwrot "ech, ci milenialsi" i tym podobne, że po prostu zdążyliśmy się w międzyczasie POSTARZEĆ, serio, to tak działa (głównie sam czas) :-) Na podobnej zasadzie tak długo wołają na ciebie "młody", że w końcu sam na kogoś tak zaczynasz wołać :-) Tylko są terminy, których nie "przerzucisz"  na kolejne generacje.
Tak merytorycznie, to ja pójdę na ten film jeśli będzie (wreszcie) DOBRY. Ewentualnie jako małe guilty pleasure, jak nic nie będzie do roboty i godziny seansu będą pasować (choć są TAK złe filmy, jak ostatnia FF, że klauzula "gp" nie ma zastosowania).

Nie tylko Ja, ale cała masa osób w moim otoczeniu, także poza nim, ogólnie luidzie z Polski czy świata, używa określenia ,,Millenialsi", nazywając wszystkich tych urodzonych po 2000/2005 roku. Faktycznie, nie do końca sprawdziłem, jak powinno się tego pojęcia/określenia używać - zgodnie z jego etymologią; każdy kto urodził się w okresie schyłku lat 80-tych i w latach 90-tych XX wieku, to prawdziwy ,,Millenials". Ci, co przyszli na świat po 2000 roku, w Nowym Millenium, nie są jak i są Millenialsami. Wielu specjalistów akceptuje określenie ,,Millenials" w tym względzie, ale używać się powinno raczej słów: ,,Post-Millenials".


A'propos MCU, wiadomo już ile "Tajna Inwazja" będzie miała odcinków? Zapewne 6 albo 8.
Taa... marzy mi się w filmie solowym do Fantastycznej Czwórki przedstawienie dwóch antagonistów: Galactusa i Doktora Dooma. Wiem, że w marvelowskich treściach było i tak (komiks i animacja), że sprytny von Doom w jakiś ,,cudowny" sposób potrafił przejąć kontrolę nad Galactusem... Życzyłbym sobie tego w filmie MCU, choć... jest to bardzo naiwne i zbyt fantazyjne, aby widz filmowy, to kupił!


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 21 Kwiecień 2023, 10:20:15
Kolejne kobiety zaczęły mówić na temat przemocy ze strony Jonathana Majorsa. Odsuwają się od niego współpracownicy. Póki co Marvel oficjalnie zostawił go w roli Kanga, ale podobno klamka zapadła. Kevin chce większego zróżnicowania jeśli chodzi o postać Zdobywcy, tym bardziej, że emploi postaci temu sprzyja.
Przecieki wskazują, że kontrowersyjnego Majorsa zastąpi w roli Kanga aż TRZECH cenionych aktorów: Kevin Spacey, Ezra Miller i Will Smith!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 21 Kwiecień 2023, 13:38:42
Kolejne kobiety zaczęły mówić na temat przemocy ze strony Jonathana Majorsa. Odsuwają się od niego współpracownicy. Póki co Marvel oficjalnie zostawił go w roli Kanga, ale podobno klamka zapadła. Kevin chce większego zróżnicowania jeśli chodzi o postać Zdobywcy, tym bardziej, że emploi postaci temu sprzyja.
Przecieki wskazują, że kontrowersyjnego Majorsa zastąpi w roli Kanga aż TRZECH cenionych aktorów: Kevin Spacey, Ezra Miller i Will Smith!

Pozywanie ludzi, cholera wie o co, jakby wszyscy przypomnieli sobie: ,,a, co mi tam, chyba ktoś mi coś zrobił, a może mnie pobił, tak to było 7 lat temu, w taki jeden wtorek wieczorem, i to był taki koleś podobny do Jonathana Majorsa... nie to był on. Sławny jest, to z procesu kasę się uzbiera i fajrant" - wszystko to stało się ostatnio modne. To, co Marvel Studios/Disney + (sam nie wiem ile w oskarżeniu w kierunku Majorsa jest prawdy, ile treści ,,filtrują" w wygodny dla siebie sposób media) ostatnio w związku z tym aktorem wykonało, nie wiem do czego to porównać. Niedługo premiera drugiego sezonu "Loki", więc niech lepiej sobie tego Majorsa wytną w Paincie, wstawią głowę misia uszatka i też pewnie według nich będzie dobrze... ,,bardziej poprawnie politycznie, społecznie, kulturowo". Figo-fago.

Alfred Hitchcock i David O. Selznick (DOS) lepiej by tym grajdołem marvelowsko-disneyowskim zarządzali nawet gdyby przyszło im przenieść się w czasie i szefować w stylu i sposobie rodem z ich epoki (lata 30-40 XX wieku) nad MCU w czasach współczesnych. Teraz pozostaje gawiedzi tylko czekać... czekać na "Tajna Inwazja", czy inne seriale/filmy w materii MCU, które oczekują swoich premier w tym roku. Bo to co tam się dzieje jest w tym momencie destrukcyjne w każdym kierunku: fani, zarząd, twórcy, aktorzy Disney i Marvel Studios - wszystkich to na swój sposób dotknie.  :-[ :-[ :o
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 21 Kwiecień 2023, 16:33:56
Kevin Spacey, Ezra Miller i Will Smith!

W sensie, że Kevin Molestator i Will Plaskacz? No to jakościowo nowa jakość. :) Będzie Kang The Plaskator. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 30 Kwiecień 2023, 20:28:41
Piętnaście lat minęło - 30.04.2008-30.04.2023.

(https://images90.fotosik.pl/660/f797a18719a31d5cgen.png)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 30 Kwiecień 2023, 21:16:37
Ja pierniczę, w sumie to trochę przerażające
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 02 Maj 2023, 10:09:35
spojlerowy news - kolejny bohater z poprzedniej części Deadpoola powróci w trójce (https://deadline.com/2023/05/deadpool-3-rob-delaney-to-return-as-x-force-member-peter-1235351790/) ;).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 04 Maj 2023, 17:52:55
spojlerowy news - kolejny bohater z poprzedniej części Deadpoola powróci w trójce (https://deadline.com/2023/05/deadpool-3-rob-delaney-to-return-as-x-force-member-peter-1235351790/) ;).

Rusty i Cable - te postaci są najbliższymi mi sylwetkami, które chciałbym ujrzeć w "Deadpool 3" (czuję, że tu film będzie miał jakąś pokręconą nazwę, jakiś dziwny podtytuł). Jeśli rodzeństwo (albo i małżeństwo... kij wie) Wendy Molyneux, Lizzie Molyneux dalej piszą scenariusz do trzeciej części przygód filmowych zawadiackiego i pyskatego do bólu, specyficznego spandexowego najemnika z nawijką, Wade'a Wilsona, i jeśli reżyserkę dalej obejmuje nad nim Shawn Levy, w którego filmach Hugh Jackman i Ryan Reynolds czuli się naprawdę rewelacyjnie, to... szykuje nam się na pewno nietuzinkowe widowisko, na pewno film, po którym możemy się wszystkiego spodziewać. Panie Molyneux bardzo dobrze przyjęły się wśród kanadyjskiej i amerykańskiej społeczności fanów seriali osadzonych w Uniwersum S. MacFarlane'a od Foxa: "Bob's Burgers" i "Daleka Północ". Te produkcje mają bardzo autorskie, indywidualne spojrzenie na pewne kwestie; humor i gagi są tu raczej bardziej zamknięte, jakby ograniczone wokół określonej społeczności/kultury/populacji. Scenarzystki "Deadpool 3" (jeśli to nadal są one) piszą odważnie, ale nie są typem twórcy dla każdego odbiorcy. Zobaczymy jak się ewentualnie spiszą przy pracy nad "Deadpool 3", do którego powinny ruszać niebawem zdjęcia. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 05 Maj 2023, 01:42:26
Wróciłem z przedpremierowego pokazu Strażników Galaktyki 3 i stwierdziłem że wrzucę garść swoich przemyśleń. bez spojlerów, bo po co sobie macie psuć przyjemność z oglądania.

Generalnie - wrażenia bardzo pozytywne. Jeżeli podobały się Wam poprzednie dwie części serii, to trzecia również siądzie. Mamy tu wszystko czym zabłysnął dotychczas James Gunn - historię o solidnych podstawach, świetne relacje postaci, cały wachlarz emocji. Jest zdecydowanie poważniej niż było wcześniej - ale to nadal Strażnicy Galaktyki, więc nie zabraknie humoru. Całe szczęście twórca nie poszedł w stronę Taikiego i nie dostajemy pierdzącego Rocketa, wszystko jest świetnie zbalansowane i na swoim miejscu.

Z nowości i zmian - ten film jest brutalny. Serio, jeśli macie dzieci to radzę trzy razy się zastanowić czy na pewno chcecie je zabrać na seans (podpowiem  - nie chcecie). Nie mogę za dużo tutaj rozwinąć wątku żeby nie wdepnąć w strefę spojlerów, ale reżyser mocno szarpie pewne granice dotychczas nieprzekraczane w MCU. Jestem chłopem mocno po trzydziestce a kilka razy naprawdę mną wzdrygnęło. Jasne, to nadal nie jest film z nurtu snuff movies czy coś równie chorego, ale jednak umówmy się - Marvel promował już kilka produkcji jako rzekomo "krwawe" (np. Moon Knight czy MoM), a faktycznie dostawaliśmy kapiszony. Tutaj nikt poza recenzentami o przemocy nie ostrzega, a jest ona integralną częścią historii.

Jak już wspominałem, chemia między bohaterami jest chyba wyraźniejsza niż wcześniej. Każda postać ma swoją chwilę na ekranie, nikt nie zostaje pominięty. Gunn domyka też wątki rozpoczęte czy zasygnalizowane w poprzednich częściach. W temacie prezentowanej historii przyznam że byłem też kilkukrotnie pozytywnie zaskoczony, Gunnowi i spółce udało się uniknąć typowych trykociarskich klisz i chodzenia dawno wydeptanymi fabularnymi ścieżkami.

Wizualnie jest świetnie. GotG zawsze miało odważny design architektury, wnętrz i pojazdów. Tutaj jest tego jeszcze więcej, jeszcze lepiej i jeszcze dziwniej. Momentami oprawa graficzna ucieka w NAPRAWDĘ dziwne rejony, ale kurde - mówimy o filmach z chodzącym drzewem i szopem, prawda? CGI jest przyzwoite, jest tego dużo i tylko momentami trochę się kiepści. Ale spokojnie, to nie jest kaszanka jak w BP.

Co nie zagrało? Niestety kilka rzeczy. Przede wszystkim pewne rozwiązania nie spodobają się fanom komiksów. Muzycznie również mam wrażenie że było średnio. OST z poprzednich części słuchałem tak często że mam już je wdrukowane w mózg. W trzeciej części było poprawnie - chociaż przyznam uczciwie że przy dwóch czy trzech scenach nóżka mi sama tupała. Soundtracku jednak nie będę sprawdzał. No ale wiadomo że odbiór muzyki to kwestia subiektywna, zakładam że znajdą się ludzie którzy zaraz po premierze pobiegną zamawiać cd ;).

A samo zakończenie, czy to już naprawdę koniec Strażników? Nie napiszę wam, sami sobie sprawdźcie. Powiem tylko że finał mnie usatysfakcjonował, mimo że emocji było dużo. No ale nie ukrywajmy - JG od początku zapowiadał GoTG jako trylogię, więc on już się z tymi postaciami pożegnał. I szczerze powiedziawszy wolałbym żeby całość zamknęła się w tym co dostaliśmy, niż gdyby Marvel miał to doić w wątpliwy sposób.

podsumowując/ tl;dr jeśli lubicie tę patologiczną kosmiczną rodzinkę, idźcie do kina. ale dzieci zostawcie w domu. ale jeżeli oczekujecie przełomowej produkcji która wywróci wasze życie do góry nogami - no nie, to nie jest Oscarowy film, to nadal trykociarski Marvel.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 05 Maj 2023, 02:06:51
Cytuj
Z nowości i zmian - ten film jest brutalny. Serio, jeśli macie dzieci to radzę trzy razy się zastanowić czy na pewno chcecie je zabrać na seans (podpowiem  - nie chcecie).

Oj tam oj tam, córa ma zaliczoną prawie całość klasyki SF 80s/90s (z Alienem, Predatorem, Total Recall, Robocopem i Terminatorem na czele), już to widzę, jak się wystraszy PG-13 Marvela  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 05 Maj 2023, 02:55:13
Filmu jeszcze nie widziałem, ale podejrzewam, że chodzi o przemoc wobec zwierząt i znając ogólny trop fabularny z samych materiałów promocyjnych to pewnie chodzi właśnie o to. Co jak co, ale mcu poza filmami braci Russo, ostatnim Strangeu i finale najnowszego pająka to nie stosowało jakiś szczególnie szokujących zabiegów, więc pewnie może to być wybicie ze strefy komfortu, że to nie jest jednak kompletnie bezpieczny w tym sensie co zawsze filmowy Marvelek, szczególnie jak ma się w pamięci ostatnie autystyczne wyczyny Waitiego, gdzie cały film jest jedną wielką autoparodią i nawet rak Jane g zmienia. Oczywiście chodzi o szokujące jak na standardy mcu, bo nie ma co porównywać to do starych filmów sc-fi z lat 80. Przykładowo finał takiego Infinity War jednak odbił się niezłym echem i wyrwał mcu z klasycznego letargu, że bohaterowie zawsze uratują dzień i złoczyńcy to tylko bestie bez krztyny sensowych motywacji, które interesuje własna władza, więc tym bardziej dobro musi triumfować- nie pije tutaj do tego, że Thanos to zasadniczo dobry koleś był, ale co by nie mówić jak na format mcu miał dość niecodzienne i dające do myślenia motywacje.

Wracając do GOTG vol3. Seans dla mnie obowiązkowy, bo to już mogą być autentyczne ostatki starego dobrego, filmowego Marvela gdzie poza Strangem i ostatnim pająkiem mam co raz silniejsze wrażenie, że ten cykl po Endgame to już rzeczywiście nie jest to samo wcześniej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 05 Maj 2023, 12:09:04
Z marvela wybieram się do kina jeszcze tylko na GOTG#3 i trzeciego Deadpoola, potem sobie poczekam na zwiastuny X-menów i Fanastycznej Czwórki i się okaże, czy chcę za to płacić. Reszta nowych filmów i seriali może kiedyś wjedzie na D+ jak się będę wystarczająco nudził, żeby w ogóle pomyśleć o ich odpaleniu
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Raveonettes w Pt, 05 Maj 2023, 15:42:28
Wróciłem z przedpremierowego pokazu Strażników Galaktyki 3 i stwierdziłem że wrzucę garść swoich przemyśleń. bez spojlerów, bo po co sobie macie psuć przyjemność z oglądania.

Generalnie - wrażenia bardzo pozytywne. Jeżeli podobały się Wam poprzednie dwie części serii, to trzecia również siądzie. Mamy tu wszystko czym zabłysnął dotychczas James Gunn - historię o solidnych podstawach, świetne relacje postaci, cały wachlarz emocji. Jest zdecydowanie poważniej niż było wcześniej - ale to nadal Strażnicy Galaktyki, więc nie zabraknie humoru. Całe szczęście twórca nie poszedł w stronę Taikiego i nie dostajemy pierdzącego Rocketa, wszystko jest świetnie zbalansowane i na swoim miejscu.

Z nowości i zmian - ten film jest brutalny. Serio, jeśli macie dzieci to radzę trzy razy się zastanowić czy na pewno chcecie je zabrać na seans (podpowiem  - nie chcecie). Nie mogę za dużo tutaj rozwinąć wątku żeby nie wdepnąć w strefę spojlerów, ale reżyser mocno szarpie pewne granice dotychczas nieprzekraczane w MCU. Jestem chłopem mocno po trzydziestce a kilka razy naprawdę mną wzdrygnęło. Jasne, to nadal nie jest film z nurtu snuff movies czy coś równie chorego, ale jednak umówmy się - Marvel promował już kilka produkcji jako rzekomo "krwawe" (np. Moon Knight czy MoM), a faktycznie dostawaliśmy kapiszony. Tutaj nikt poza recenzentami o przemocy nie ostrzega, a jest ona integralną częścią historii.

Jak już wspominałem, chemia między bohaterami jest chyba wyraźniejsza niż wcześniej. Każda postać ma swoją chwilę na ekranie, nikt nie zostaje pominięty. Gunn domyka też wątki rozpoczęte czy zasygnalizowane w poprzednich częściach. W temacie prezentowanej historii przyznam że byłem też kilkukrotnie pozytywnie zaskoczony, Gunnowi i spółce udało się uniknąć typowych trykociarskich klisz i chodzenia dawno wydeptanymi fabularnymi ścieżkami.

Wizualnie jest świetnie. GotG zawsze miało odważny design architektury, wnętrz i pojazdów. Tutaj jest tego jeszcze więcej, jeszcze lepiej i jeszcze dziwniej. Momentami oprawa graficzna ucieka w NAPRAWDĘ dziwne rejony, ale kurde - mówimy o filmach z chodzącym drzewem i szopem, prawda? CGI jest przyzwoite, jest tego dużo i tylko momentami trochę się kiepści. Ale spokojnie, to nie jest kaszanka jak w BP.

Co nie zagrało? Niestety kilka rzeczy. Przede wszystkim pewne rozwiązania nie spodobają się fanom komiksów. Muzycznie również mam wrażenie że było średnio. OST z poprzednich części słuchałem tak często że mam już je wdrukowane w mózg. W trzeciej części było poprawnie - chociaż przyznam uczciwie że przy dwóch czy trzech scenach nóżka mi sama tupała. Soundtracku jednak nie będę sprawdzał. No ale wiadomo że odbiór muzyki to kwestia subiektywna, zakładam że znajdą się ludzie którzy zaraz po premierze pobiegną zamawiać cd ;).

A samo zakończenie, czy to już naprawdę koniec Strażników? Nie napiszę wam, sami sobie sprawdźcie. Powiem tylko że finał mnie usatysfakcjonował, mimo że emocji było dużo. No ale nie ukrywajmy - JG od początku zapowiadał GoTG jako trylogię, więc on już się z tymi postaciami pożegnał. I szczerze powiedziawszy wolałbym żeby całość zamknęła się w tym co dostaliśmy, niż gdyby Marvel miał to doić w wątpliwy sposób.

podsumowując/ tl;dr jeśli lubicie tę patologiczną kosmiczną rodzinkę, idźcie do kina. ale dzieci zostawcie w domu. ale jeżeli oczekujecie przełomowej produkcji która wywróci wasze życie do góry nogami - no nie, to nie jest Oscarowy film, to nadal trykociarski Marvel.
Dla mnie muzycznie ekstra - Beastie Boys, Flaming Lips, Radiohead czy Faith No More robią mega robotę. Natomiast sam film to rozrywka przed dużę R, kilka poziomów wyżej niż ścieki pokroju ostatnich Ant-manów czy Thorów,  i najlepszy tytuł Marvela od czasów Endgame.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 06 Maj 2023, 15:01:03
no dlatego napisałem że to kwestia stricte subiektywna. dla mnie nie było źle, zawsze to lepiej niż generyczny soundtrack tak jak w większości Marveli, jakoś po prostu zabrakło mi tego nienazwanego czegoś co było w poprzednich częściach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w So, 06 Maj 2023, 16:09:03
Strażnicy vol 3 to najlepszy Marvel od lat. Co dobrze wróży DC :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 06 Maj 2023, 19:34:52
Blade znow ma problemy tym razem przez strajk scenarzystow ktorym dobrotliwy Disney placi ochlapy bo bidne przeciez...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w So, 06 Maj 2023, 21:24:50
Blade znow ma problemy tym razem przez strajk scenarzystow ktorym dobrotliwy Disney placi ochlapy bo bidne przeciez...
Ale to gildia scenarzystów strajkuje, czyli cała branża (hollywood). Więc nie tylko produkcje disneya się opóźnią.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 06 Maj 2023, 21:57:50
Blade znow ma problemy tym razem przez strajk scenarzystow ktorym dobrotliwy Disney placi ochlapy bo bidne przeciez...

przy takiej ilości poprawek scenariusza i opóźnień, uwzględniwszy poziom obecnego Marvela, przewiduję kolejną miernotę o której wszyscy zapomną godzinę po seansie. tak jak Gieferg napisał, też czekam na DP3, X-menów i F4, liczę że tutaj włodarze się przyłożą do produkcji. po reszcie produkcji nie spodziewam się niczego ponad przeciętną rozrywkę
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 06 Maj 2023, 21:59:27
Znów beda reklamowac jako horror a bedzie zabawa jak w DR Strange.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 06 Maj 2023, 23:48:30
"Strażnicy Galaktyki vol. 3 (2023)" - po seansie tego marvelowskiego cudeńka, bo w końcu w MCU wszystko wróciło (przynajmniej na jeden film w Fazie V!) na dobre drogi, mogę śmiało postawić mu notę: 9/10. Pojawiły się pewne drobne niedociągnięcia głównie w warstwie dialogów/relacji postaci i ,,wysmakowanego" humoru - jest to moje subiektywne wrażenie/opinia, bo zapewne nie każdemu będzie przeszkadzało humorystyczne podejście Draxa do... zbyt wielu rzeczy, po czym następuje wjazd z bardzo poważnym tym prawdziwym Draxem, albo sceny z Cosmo (dlaczego to jest suka?), albo nawet i sekwencje z Grootem, który wygląda tak (czy to coś wam nie przypomina? Czy nie jest to easter-egg do pewnego filmu animowanego):

Spoiler: PokażUkryj

(https://i.ibb.co/X7RC0Wx/aasasas.jpg)

... lub, który nagle odpowiada w języku ludzi w scenie, bodaj w ostatnim akcie dzieła, przykładowym zdaniem, co nie wiem co miało by oznaczać: bo dlaczego Groot rozmawia w ,,naszym" języku dopiero w tym konkretnym momencie, w ostatnim filmie z serii... w tak kluczowym dla ekipy Strażników w MCU momencie? Damn it!

,,Guardiansom" nie brakowało jednak dynamiki. W trzeciej części filmowej, w ich ostatnich przygodach w takim składzie, pykło wszystko: zarówno w warstwie montażu, w warstwie efektów VFX, w doborze pleneru, także sposobie wyboru ujęć i ich kontrast między sobą (bliskie plany filmowe z ogólnymi, albo płynny miks ujęć czy zmienianie planu filmowego podczas jednego mega ujęcia, jak w tej scenie pojedynku na ,,statku" Kolekcjonera. Tak, ta ,,bitka", gdzie kamera atakowała z każdego kąta widza, przejdzie do historii!). Aktorsko: inna kosmiczna liga do reszty MCU, ponad to Uniwersum. Jedynie "Avengers: Endgame" był na tym poziomie: aktorsko i emocjonalnie właśnie. W kwestii Rocketa: perła - jedna z najlepszych pojedynczych historii/wątków w całym MCU, ukazana w jednym filmie. A tempo opowiadania wszystkiego, co w tym filmie miało miejsce: miało swój rytm, miało swoje zwroty akcji i hitchcockowski suspensik. Ten film do reszty MCU - i piszę to szczerze, naprawdę szczerze - okazał się zbyt piękny, aby seanse zakończyć tylko na jednym razie. 



Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 09 Maj 2023, 20:34:28
GOTG3 jakoś mi dupy nie urwało i chyba Gunn tez mi się już przejadł.
Ogólnie całość jedzie na tym, że ma takich, a nie innych bohaterów, ale czuć zmęczenie materiału. Łzawy i turbo-przewidywalny wątek zwierzaczków mnie specjalnie nie poruszył, villain był taki se, Warlock to już w ogóle nie wiem po co się tu musiał pojawić, a wątek Quill-Gamora w sumie do niczego ciekawego nie prowadzi. Humor częściej chybiony niż trafiony, a muzyka najsłabsza z całej serii. Na domiar złego trzeci akt to jedna wielka dłużyzna z przebłyskiem w postaci fajnej bitki w korytarzu (w sumei finał dwójki był podobny pod tym względem więc bez zaskoczeń). Co najgorsze, nie miałem poczucia, że zakończenie jest jakimś naturalnym efektem tego, co zobaczyliśmy, to było bardziej takie "no dobra, koniec imprezy, rozejść się". Aha, ok.

Tak więc niby fajne, ale nie za bardzo, choć wciąż lepsze niż większość post-endgame'owego MCU ale lepiej mi się oglądało drugiego Strange'a.
Ot, takie solidne 6/10 z szansą na 7 po powtórce zależnie jak wejdzie za drugim podejściem. Tylko pytanie czy będzie mi się to chciało drugi raz oglądać?

Na dobrą sprawę pierwsza część Strażników to jedyny film Gunna, który naprawdę lubię (choć też nie jaram się jakoś przesadnie, ot 8/10 mogę dać), żaden sequel nie ma do niej startu, z tym, ze dwójka przynajmniej miała równie dobry soundtrack.

Cytuj
. Nie mogę za dużo tutaj rozwinąć wątku żeby nie wdepnąć w strefę spojlerów, ale reżyser mocno szarpie pewne granice dotychczas nieprzekraczane w MCU. Jestem chłopem mocno po trzydziestce a kilka razy naprawdę mną wzdrygnęło.

Przesadzasz :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 11 Maj 2023, 19:38:36
Tak więc niby fajne, ale nie za bardzo, choć wciąż lepsze niż większość post-endgame'owego MCU ale lepiej mi się oglądało drugiego Strange'a.
Ot, takie solidne 6/10 z szansą na 7 po powtórce zależnie jak wejdzie za drugim podejściem. Tylko pytanie czy będzie mi się to chciało drugi raz oglądać?

Na dobrą sprawę pierwsza część Strażników to jedyny film Gunna, który naprawdę lubię (choć też nie jaram się jakoś przesadnie, ot 8/10 mogę dać), żaden sequel nie ma do niej startu, z tym, ze dwójka przynajmniej miała równie dobry soundtrack.

"Strażnicy Galaktyki cz.3" to typowy gunnowski film, ale zarazem inny niż wszystkie dzieła tego reżysera. W każdych kolejnych ,,Guardiansach" Gunn wprowadzał nowy element stylistyczny, albo zmieniał ten obecny: ton fabuły, charakter i role postaci, stylizacje wizualne: scenografia, kostiumy, plener. Każdy jego kolejny film w MCU przemawiał nieco zmienionym językiem - to był wciąż ten sam Gunn, ale coś się jednak zmieniało. Dla mnie każda następna część tej serii była lepsza od poprzednika, najlepsza rzecz jasna okazała się trójka: pełna niewypowiedzianie dobrego napięcia, który podkreślała świetna aranżacja muzyczna, z momentami zawieszenia emocjonalnego; pełna ciekawych zwrotów akcji, specyficznego ,,pozwalania sobie na swobodę narracyjną oraz tą w kwestii kreacji postaci i ich charakter", i na końcu: pełna, i tu zaryzykuję, eskapistycznej ucieczki od przeciętnego tonu obecnych filmów i seriali MCU.

W trzecich ,, Guardiansach" nie satysfakcjonował mnie etap końcowy filmu: jego ostatnie 10-15 minut... mimo pewnych wyjątków. Sama scena w trakcie napisów
Spoiler: PokażUkryj
 końcowych i ta po nich, czyli na dobre mamy dwa takie smaczki: nie widzę kompletnie żadnego znaczenia na przyszłość z nich wynikającego - według mnie nie wiążą się one z niczym specjalnym dla MCU, a sam Peter Quill, przeżywający... ziemskie przygody, to chwiejne rozwiązanie: równie dobrze może ono pomóc, równie dobrze zaszkodzić budowanemu Uniwersum w kinie Marvela i dziedzictwu, które stworzyła w tym świecie ekipa Strażników Galaktyki.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 11 Maj 2023, 22:59:36
James Gunn potrafi. Takie krótkie zdanie przychodzi mi do głowy po obejrzeniu trójeczki. Słowo daje, że to najlepszy film MCU od czasu kiedy Bracia Russo skończyli swoją kadencję w Marvelu.

Przede wszystkim czuć tutaj, że to jest wyraźnie mocniejsza, bardziej dająca kopa emocjonalnego część cyklu od poprzedniczek. Humor nadal jest obecny, ale absolutnie nie zaburza dramatycznej warstwy filmu, o ile humor pełni rolę jak najbardziej rozluzniacza atmosfery, tak nie ma mowy o tym, że rozwala tą warstwę filmu, która miała być powazniejsza. Tutaj mogę tylko napisać "Waititi, klaunie ucz się". Love and Thunder miał być zdaje się podobnym filmem, a nie dość, ze totalnie spieprzył dramaturgie całości wstawianym humorkiem na szybciocha zaraz po poważniejszych momentach, co by widzowie za bardzo się nie wczuli to imo było owocem megalomani tamtego twórcy, który pijany sukcesem Ragnaroku uwierzył, że może wszystko a wpadł w mielizny autoparodii.

Sami "GOTG vol 3" mają serce po właściwiej stronie. Dialogi, interakcje między postaciami to Gunn w najczystszej i najlepszej postaci. To jest ten sam styl co poprzednie dwie części tego cyklu i Squad z 2021, więc jak ktoś lubi twórczość Gunna to może być spokojny o jego autorski stempel. Czuć, że ta ekipa żyzła się z sobą na przestrzeni tych wszystkich lat i stanowi autentyczną rodzinę. No i tak ten film naprawdę ma mocny temat przewodni jak na standardy MCU, tak jak Winter Soldier był w standardach mcu filmem szpiegowskim czy ostatni Strange wykorzystywał elementy i stylistykę horroru. Szczerze powiedziawszy to pod kątem emocjonalnym to faktycznie nie jest film dla dzieci, której oczekują wyłącznie super śmiesznej rozrywki z nietypowymi bohaterami. No w tej kwestii nie mogę nie zgodzić się z Krzysztof_Kuryłło. Mi się osobiście wiadomy wątek strasznie kojarzył z komiksowym We3 Granta Morrisona, a to był tak mocno sugestywny i poruszający komiks. Chyba tez dlatego tak bardzo wczułem się w ten motyw.

Widać że Gunn chciał się wbić zwieńczeniem trylogii tej ekipy i robi to nad wyraz dobrze. Dużo tutaj kropek nad i, pożegnań i naprawdę autentycznie wzruszających momentów i ogólnie miłości do tych postaci, komiksowej estetyki. Podoba mi się, że przy tym wszystkim film nie robi totalnie słodkiego happy endu. Jasne w finale jest masa momentów chwały, ale

Spoiler: PokażUkryj
chociażby wątek Gamory i Quilla nie kończy się wspaniałym, powtórnym związkiem ale każde idzie w swoją stronę.
Nie pamiętam, żeby od czasu Endgame jakiś film osadzony w MCU aż tak mną ruszył. Strange był spoko, bo tam robotę robił Raimi ale to nie ten ciężar emocjonalny, osatni pajęczak też jest ok, ale to prawdę powiedziawszy bardziej nostalgia trip niż kompetentny film sam w sobie. Eternals to bardzo dziwny film, niby tez autorski, ale rozlazły jak cholera a Love and Thudner to dla mnie po prostu wyrzyg.

W kinie miałem takie wrażenie, że ten film to i powrót do starego dobrego mcu, ale tez jego już takie pożegnanie bis po Endgame. Nie ukrywam, że kolejne premiery MCU są dla mnie tak bardzo "angażujące", że aż wzbudzają politwanie. Kolejny cap? Anthony Mackie to nie jest dobry aktor. Thunderbolts? No, fajnie pozbawiony r-ki koncept, który będzie nieudolną odpowiedzią na squad Gunna. Marvels? Matko święta, nie cierpię Cap Marvel w wykonaniu Larson, Khamala odrzuca mnie całą sobą. Ja świetlanej przyszłości w mcu już nie widzę. Możliwe, że serialowe Secret Wars chwyci, ale w ogólnym rozrachaunku widzę w filmowej wersji Marvela popadanie w co raz większe gówno i jeszcze świadome nurkowanie w nim co raz głębiej i głębiej.

Przy okazji GOTG to dla mnie piękny mimochodem i pewnie totalnie nie w tym celu tworzony, ale strzał w pysk dla wysrywów Disneya w temacie kinowych Star wars. Jak najbardziej da się tworzyć świetną filmową space-opere i to bez powoływania się na to najbardziej kultowe uniwersum w gatunku.
Przy tym słodko-gorzkim końcu uważam, że dobrze widzieć jak Gunn poszedł do DC, gdzie już w Squadzie bylo widać, że przenosi serce, które włożył do strażników do tego drugiego uniwersum.

Spoiler: PokażUkryj
Co do ewentualnego ciągu dalszego. Patrząc na obecną kondycję MCU, to się skończy jedną wielką stypą. GOTG w kinowym wydaniu= James Gunn. Gunn poszedł do Warnera/DC, nie ma już czasu na ten cykl więc strach się bać z tym zostawianiem sobie furtki. Zatrudnią randoma albo zakochanego w sobie Waitiego i wyjdzie koszmarny kupsztal.

Nie ma mowy o zachowaniu szacunku do wizji Gunna, jego autorskiego stylu przy korpo podejściu Disneya, który może z tym i tak robić co będzie chciał po opuszczeniu tej drużyny.



No ale zawsze będzie można wracać do trylogii i aż ciągnie po seansie do sprawdzenia chwalonego growego GOTG od Eidosu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pt, 12 Maj 2023, 08:07:48
Krótkie podsumowanie nowych Strażników: Piękne, mocne, wzruszające, emocjonujące i pelne emocji pożegnanie Gunna z Marvelem. Czuć, że jest to film zrobiony przez wszystkich z serca. Akcja, dobra muza, momenty radość i płacz gwarantowane.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 12 Maj 2023, 09:29:58
(...)
No ale zawsze będzie można wracać do trylogii i aż ciągnie po seansie do sprawdzenia chwalonego growego GOTG od Eidosu.
Nie pomijaj platformowego GotG Holiday Special, które mimo krótszego metrażu i braku premiery kinowej jest moim zdaniem pełnoprawnym składnikiem twórczości Gunna w obszarze Strażników, również bardzo emocjonującym i do którego nawiązał w scenie po napisach
Spoiler: PokażUkryj
nagłówek w gazecie  ;D


Edit: majstersztyk! 9/10! MCU można już zamknąć jak dla mnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 12 Maj 2023, 10:30:41
Nie pomijaj platformowego GotG Holiday Special, które mimo krótszego metrażu i braku premiery kinowej jest moim zdaniem pełnoprawnym składnikiem twórczości Gunna w obszarze Strażników, również bardzo emocjonującym i do którego nawiązał w scenie po napisach
Spoiler: PokażUkryj
nagłówek w gazecie  ;D


Edit: majstersztyk! 9/10! MCU można już zamknąć jak dla mnie.
Holiday jest ok, chociaz dla mnie troszkę gorsze od kinowek, ale to glownie przez element niedosytu bo metraz jest krótki. Jednak to i ten Special z Wiklolakiem to wciąż jedne z lepszych rzeczy post - Endgame. Quantomania, Love and Thunder wypadaja przy tym dosc slabo, a to przeciez pelnoprawne filmy kinowe.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 12 Maj 2023, 22:25:07
(https://images.thedirect.com/media/photos/jackman.png)

Pan Hugh, jak widać, w formie, w brodzie, w humorze. Chłop ciśnie, no i dobrze. Reynolds również jest w trakcie intensywnych treningów fizycznych przygotowujących go tak samo jak Jackmana do głównej filmowej roli w "Deadpool 3". Zdjęcia ruszają do tej produkcji niebawem, podobno na dniach, albo pod koniec maja.

Plakat do "Deadpool 3", a właściwie najlepsza jego... dość intrygująca interpretacja, to:


(https://cdna.artstation.com/p/assets/images/images/032/463/812/large/rahal-nejraoui-deadpool-3-poster-design-by-rahalarts.jpg?1606509308)

W "Deadpool 3" ma zadziać się w kontekście rozwoju konceptu Multiversum i pokazania całemu światu oglądającemu MCU, co to w ogóle jest Multiversum, co to dla MCU oznacza i jakiego dla produkcji osadzonych w tym Uniwersum znaczyć: to będzie kluczowy do potęgi entej film! Rzekomo ma zostać w nim ukazana prawdziwa, ,,ta konkretna" mechanika działania Wieloświata tej macierzy kina Marvela, o którą po prostu chodziło twórcom zaangażowanym w ,,projektowanie" wizji fabularnej i koncepcyjnej IV, V i VI Fazy MCU.

A tu dopiero będzie ciekawie:
(https://external-preview.redd.it/jon-bernthal-land-thomas-jane-training-at-taran-tactical-v0-f15M0AvunURBqnDi9RjdkkxawMWB4q0zvTmA0dfTMG4.jpg?format=pjpg&auto=webp&s=11cafb9e9532c743393e4fa9893929e204daab6f)

Jeśli... jest to to, o czym myślę, o czym myślą spekulanci w MCU, to oznacza to jedno:

Albo w serialu "Daredevil" od Disney+ albo w innym projekcie MCU, zobaczymy dwie alternatywne wersje - na zasadzie zderzenia się postaci z Światów Multiversum - Punisherów. Damn it! Kupuję to. Spotkanie tych Panów, to nie przypadek. Nie wierzę, że Thomas Jane ot tak przyjechał na treningi strzeleckie, niby dla towarzystwa, z Jonem Bernthalem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 13 Maj 2023, 12:58:36
Chyba co raz mocniej czuje się zawiedziony, że MCU musiało pójść w rejony multiwersum a nie szerszego rozwoju kosmosu Marvela. Te całe multiwersum w filmowym Marvelu i tak głównie ogranicza się do jechania na nostalgii, wersji postaci z filmów na kanwie Marvela ale spoza MCU. Najciekawiej wykorzystywał koncept multiwersum Loki, bo faktycznie wprowadził nowe, ciekawe warianty znanej postaci a nie tylko robił festiwal odwołania do filmów sprzed 20 lat.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 13 Maj 2023, 20:19:50
"Loki" wywrócił co prawda wiele wątków w MCU do góry nogami, ale przynajmniej, jako twór w MCU daje podstawę do wtłoczenia do tego Świata jeszcze więcej treści, także daje podstawę na rozwój Kinowego Uniwersum Marvela w ściśle określonym kierunku. Multiświat może w MCU wypalić, ale jak na razie nie został on wykorzystany nawet w połowie swego potencjału. "Loki" niepotrzebnie zbeształ to, co stworzyło kilka filmów w MCU przez lata, co tyczyło się Kamieni Nieskończoności - do dziś nie rozumiem, jak można było potraktować te artefakty jak ,,kamyki leżące w biurku pracownika jakiejś Agencji Czasu".

"American Born Chinese" - nowość, ale... jak niby ten serial ma pokazać Multiversum w MCU, jak ma stać się częścią czegoś sensowniejszego i głębszego w budowanych Fazach IV, V etc. MCU? Owszem, wizualnie i fabularnie, wątkowo i gatunkowo, ta produkcja zapowiada się kapitalnie, ale... co poza tym, że będzie czymś nowym?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w So, 13 Maj 2023, 20:26:25
"Loki" wywrócił co prawda wiele wątków w MCU do góry nogami, ale przynajmniej, jako twór w MCU daje podstawę do wtłoczenia do tego Świata jeszcze więcej treści, także daje podstawę na rozwój Kinowego Uniwersum Marvela w ściśle określonym kierunku. Multiświat może w MCU wypalić, ale jak na razie nie został on wykorzystany nawet w połowie swego potencjału. "Loki" niepotrzebnie zbeształ to, co stworzyło kilka filmów w MCU przez lata, co tyczyło się Kamieni Nieskończoności - do dziś nie rozumiem, jak można było potraktować te artefakty jak ,,kamyki leżące w biurku pracownika jakiejś Agencji Czasu".

"American Born Chinese" - nowość, ale... jak niby ten serial ma pokazać Multiversum w MCU, jak ma stać się częścią czegoś sensowniejszego i głębszego w budowanych Fazach IV, V etc. MCU? Owszem, wizualnie i fabularnie, wątkowo i gatunkowo, ta produkcja zapowiada się kapitalnie, ale... co poza tym, że będzie czymś nowym?
"American Born Chinese" w MCU? WTF? To ma być zabawne? Serial na podstawie komiksu, fakt, ale wydanego w USA przez wydawnictwo FIRST SECOND BOOKS.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 13 Maj 2023, 22:41:57
Albo w serialu "Daredevil" od Disney+ albo w innym projekcie MCU, zobaczymy dwie alternatywne wersje - na zasadzie zderzenia się postaci z Światów Multiversum - Punisherów. Damn it! Kupuję to. Spotkanie tych Panów, to nie przypadek. Nie wierzę, że Thomas Jane ot tak przyjechał na treningi strzeleckie, niby dla towarzystwa, z Jonem Bernthalem.
Ostatnie, co chciałbym zobaczyć w serialowym "Daredevilu" to jakieś multiwersa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 14 Maj 2023, 03:00:48
Pierwsi Strażnicy Galaktyki to mój ulubiony film Marvela. Dwójka też mi się podobała, ale w pamięci miałem, że do jedynki sporo jej brakuje. Niedawno dwójka leciała w TV i przy oglądaniu myślałem sobie: "Jakie te dobre! Te nowe Marvele się do tego nie umywają." Oczekiwania przed trójką były więc spore. Niżej moje przemyślenia co do ostatniej części trylogii Gunna.
Spoiler: PokażUkryj
Film mi się podobał, ale chyba padłem ofiarą własnych oczekiwań. Było parę wzruszeń i dużo domkniętych wątków, ale też czegoś mi zabrakło. Liczyłem na powrót cichego wątku i niewiele z tego było. Po stworzonej relacji Gamora-Nebula też już nic nie zostało. Po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że w filmie mogło być coś, że Nebula stawia Quilla do pionu w taki sposób, że pokazuje mu, że nie tylko on stracił Gamorę, ale ona sama też ją straciła jako siostrę. Myślałem, że może Drax i Mantis coś połączy. Brakowało mi Groota, który miał w różnych filmach fajne momenty. Chyba za dużo tych postaci już było.

Też myślę, że Warlock wciśnięty w ten film i w sumie zbędny (pewnie Marvel kazał go dodać). Do tego to kolejna niezbyt rozgarnięta postać. Czemu atakował Strażników po tym, jak zginęła jego matka? Przecież za jej śmierć odpowiadał Wielki Ewolucjonista. W sumie mógł nie wiedzieć, a zresztą jest nierozgarnięty.

Wielki Ewolucjonista wydaje mi się płaską postacią. Nie znamy jego motywów. Po co robi to, co robi? Nie wiadomo. Przez to jest nieciekawy.

Parę rzeczy mi zgrzytało, jak to, że ledwo umiejący mówić Rocket rzucił okiem i już wiedział, co tam nie grało w procesie ewolucji. Tak samo naciągane jak swego czasu rozgryzienie podróży w czasie przez Starka (albo wynalezienie przez niego nowego pierwiastka).
Albo żarty z wieku Quilla. Czemu Mantis posługuje się takim pojęciem jak (ziemski) rok (że Quill ma ileś lat)? W sumie nie powinno mnie to dziwić w świecie, w którym w całym kosmosie mówi się po angielsku.

Pewnie za jakiś czas obejrzę film ponownie i bardziej go docenię. Zwłaszcza że pewnie poziom kolejnych Marveli raczej nie pójdzie w górę.
Peter Quill na Ziemi? OK. Może spotka Deadpoola?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 14 Maj 2023, 12:18:25
"Loki" wywrócił co prawda wiele wątków w MCU do góry nogami, ale przynajmniej, jako twór w MCU daje podstawę do wtłoczenia do tego Świata jeszcze więcej treści, także daje podstawę na rozwój Kinowego Uniwersum Marvela w ściśle określonym kierunku. Multiświat może w MCU wypalić, ale jak na razie nie został on wykorzystany nawet w połowie swego potencjału. "Loki" niepotrzebnie zbeształ to, co stworzyło kilka filmów w MCU przez lata, co tyczyło się Kamieni Nieskończoności - do dziś nie rozumiem, jak można było potraktować te artefakty jak ,,kamyki leżące w biurku pracownika jakiejś Agencji Czasu".


Nic imo nie wypali z multiwersum w filmach, bo to jest jedynie tam furtka do powrotu aktorów, których nie ma już parę lat w MCU i wplątywania właśni we wszystko postaci pokroju Xaviera Stewarta, Wolverina Jackmana, postaci z Spiderów Raimiego, czyli czysty nostalgia trip. Tymczasem w komiksach multiwersum to był po prostu zabieg mający na celu pozwalać wprowadzać, ciekawe interesując, odmienne od głównego kanonu historie, na które nie było miejsca na ziemi 616 i bardziej zwariowane wersje znanych postaci. Swojego czasu w komiksowym Marvelu uniwersum Ultimate było popularniejsze od tego głównego Marvela, więc pokazuje to pewien potencjał.

Nie mówię, że  komiksy wszystko robią lepiej od filmów, bo osobiście sam lubię bardzie parę motywów, elementów  bardziej z  kinowej wersji Marvela od tej komiksowej, choćby filmowe Civil war bez porównania jest dla mnie lepsze od komiksu Millara, czy motywacje Thanosa z filmów nadają tej postaci dużo większej głębi niż ma w komiksowej wersji. No ale multiwersum to jest topka najbardziej zmarnowanych koncepcji i postaci z komiksów w filmach, gdzieś zaraz obok Ultrona, Gorra tego co z czasem zaczęto wyprawiać z Hulkiem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pn, 15 Maj 2023, 09:14:10
Albo w serialu "Daredevil" od Disney+ albo w innym projekcie MCU, zobaczymy dwie alternatywne wersje - na zasadzie zderzenia się postaci z Światów Multiversum - Punisherów. Damn it! Kupuję to. Spotkanie tych Panów, to nie przypadek. Nie wierzę, że Thomas Jane ot tak przyjechał na treningi strzeleckie, niby dla towarzystwa, z Jonem Bernthalem.

Dla mnie bomba - zwłaszcza jakby Thomas Jane wrócił na petardzie jak tu:


Ale w obecnym Marvelu to już raczej stanowcze no-no.

Na moje dwóch Franków może być w "Deadpool 3", a nie w "DD: Born again". A gdzie Dolph ja się pytam? ;)

"Born again" i tak nie może się udać. Nie w Marvelu od Myszki Miki.

Tymczasem powrót do przeszłości.

Pamiętałem, że Iron Man miał premierę 30 kwietnia 2008 r. (dwa dni przed amerykańską notabene), ale latka się nie zbijały jakoś i dopiero Motyl uświadomił że to już 15! :D Byłem 30 kwietnia w kinie i nawet wyszedłem przed końcem napisów. Pomimo, że wiedziałem, że coś ma być. Frajer. ;D
Po sieci krążyły też wtedy informacje, że jest usunięta scena z Hilary Swank jako Mandarin. Bo w filmie jest Ten Rings, ale Mandarina brak. Swank miała wrócić w dwójce. Wyszło, że to fake.

Scenę z Fury'm napisał Bendis. Miała kilka wersji - nawet taką kiedy na pytanie Starka kim jest, Jackson odpowiada: "I'm Nick Fury, motherfucker".

W każdym razie obejrzałem ponownie z okazji 15 rocznicy. Dobry, naprawdę dobry film. Klasyczny origin, ale z błyskotliwymi dialogami. Aktorsko wymiata, Downey Jr i Paltrow - jest chemia. Bridges jak zwykle na propsie. Jest akcja, jest zabawnie, brak politpoprawu jeszcze. Miodzio.

W scenach usuniętych natomiast alternatywna wersja sceny z samolotu ze stewardessami. Nawet takiej męskiej szowinistycznej świni jak ja zrobiło się dziwnie, bo to co tam odwalili to już było naprawdę grube. ;) Favreau i scenarzyści byli chyba pod dużym wrażeniem serialu "Entourage" - to było zupełnie inne Hollywood.

I na fali sentymentu zapodałem sobie "Iron Man 2". Jest jeszcze lepiej. Odpada bagaż originu, za to dostajemy jeszcze lepsze dialogi, w ogóle świetny scenar od Justina Theroux (rewelacyjny aktor zresztą). A do tego Mickey kaleczący rosyjski akcent, ale to Mickey - więc spoko. No i Scarlett. ;) A, i Sam Rockwell jako Justin Hammer - czad. Mam nadzieję, że w końcu wróci w "Armor Wars". I znów chemia Stark-Potts. Iskrzy. Do dziś nie wiem, jak można tego "IM2" nie doceniać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 15 Maj 2023, 14:50:56
Dla mnie bomba - zwłaszcza jakby Thomas Jane wrócił na petardzie jak tu:


Ale w obecnym Marvelu to już raczej stanowcze no-no.

Na moje dwóch Franków może być w "Deadpool 3", a nie w "DD: Born again". A gdzie Dolph ja się pytam? ;)

"Born again" i tak nie może się udać. Nie w Marvelu od Myszki Miki.

Tymczasem powrót do przeszłości.

Pamiętałem, że Iron Man miał premierę 30 kwietnia 2008 r. (dwa dni przed amerykańską notabene), ale latka się nie zbijały jakoś i dopiero Motyl uświadomił że to już 15! :D Byłem 30 kwietnia w kinie i nawet wyszedłem przed końcem napisów. Pomimo, że wiedziałem, że coś ma być. Frajer. ;D
Po sieci krążyły też wtedy informacje, że jest usunięta scena z Hilary Swank jako Mandarin. Bo w filmie jest Ten Rings, ale Mandarina brak. Swank miała wrócić w dwójce. Wyszło, że to fake.

Scenę z Fury'm napisał Bendis. Miała kilka wersji - nawet taką kiedy na pytanie Starka kim jest, Jackson odpowiada: "I'm Nick Fury, motherfucker".

W każdym razie obejrzałem ponownie z okazji 15 rocznicy. Dobry, naprawdę dobry film. Klasyczny origin, ale z błyskotliwymi dialogami. Aktorsko wymiata, Downey Jr i Paltrow - jest chemia. Bridges jak zwykle na propsie. Jest akcja, jest zabawnie, brak politpoprawu jeszcze. Miodzio.

W scenach usuniętych natomiast alternatywna wersja sceny z samolotu ze stewardessami. Nawet takiej męskiej szowinistycznej świni jak ja zrobiło się dziwnie, bo to co tam odwalili to już było naprawdę grube. ;) Favreau i scenarzyści byli chyba pod dużym wrażeniem serialu "Entourage" - to było zupełnie inne Hollywood.

I na fali sentymentu zapodałem sobie "Iron Man 2". Jest jeszcze lepiej. Odpada bagaż originu, za to dostajemy jeszcze lepsze dialogi, w ogóle świetny scenar od Justina Theroux (rewelacyjny aktor zresztą). A do tego Mickey kaleczący rosyjski akcent, ale to Mickey - więc spoko. No i Scarlett. ;) A, i Sam Rockwell jako Justin Hammer - czad. Mam nadzieję, że w końcu wróci w "Armor Wars". I znów chemia Stark-Potts. Iskrzy. Do dziś nie wiem, jak można tego "IM2" nie doceniać.

Deadpool 3 będzie miał R-kę a od 3 to będzie część mcu, Winter Soldier co prawda R-ki nie miał, ale był jednym z bardziej stojących kopaniną na bardziej stret levelowym poziomie niż np. strzelanie laserkami z rąk w Cap Marvel. Jak Disney będzie chciał to da zielone światło na bardziej krwawego Daredevila i będzie wręcz głupi jeżeli tego nie zrobi.

Iron Man 2 to akurat bym się mocno kłócił, że lepszy od jedynki film. Generalnie dwójeczka ma sporo gorszy odbiór od oryginału. 6.9/10 z ponad 800 tysięcy głosów na imdb,  na rotten tomatoes 71% pozytywnych ocen od widzów ze średnią 3,7 na 5, nie wzięło się to z niczego. RDJ ciągnie ten film w górę, tak jak właściwie każdy film z mcu w którym wystąpił od iron mana po endgame dzięki czemu już solidne kino rozrywkowe ogląda się jeszcze lepiej, ale ten film był ganiony za masę rzeczy. Generalnie najbardziej obrywało się temu, że nawpychano tu masę podbudowy pod kolejne etapy mcu, całe avengers, czyli postać black widow, fury'ego, shield, coulsona przez co stark we własnym sequelu momentami się gubił  i że, postać Rourke'a jest przerysowana i drętwa. Ja ten film oceniam łaskawiej przez postać RDJ, ale w sumie do czołówki MCU to jednak sporo mu brakuje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 15 Maj 2023, 15:37:56
Dolph gdyby sie pojawil w MCU i to z czaszka na klacie ktorej braku po latach zalowal rezyser to bylby to wjazd na grubej kurtyzanie...😁🤑
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 15 Maj 2023, 15:59:40
Dolph Lundgren niestety umiera na raka...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 15 Maj 2023, 16:08:37
Pamiętałem, że Iron Man miał premierę 30 kwietnia 2008 r. (dwa dni przed amerykańską notabene), ale latka się nie zbijały jakoś i dopiero Motyl uświadomił że to już 15! :D

Nie wiem co Wy macie z tymi piętnastoma laty. Pierwszy X-Men do kin wszedł 23 lata temu a Hugh nadal ciśnie Rosomaka.  :o
Ale spoko, dowcipkuję sobie, bo skądinąd pierwszy film w ramach MCU na którym byłem w kinie to Ultron toteż względem samego początku nie odczuwam żadnej więzi emocjonalnej i upływ czasu od pierwszej odsłony jakoś zupełnie mnie nie rusza.

Poza tym to sobie obserwuję via YT przeboje GotG 3 związane z box office i wychodzi, że drugi weekend całkiem dobrze się broni (weekend otwarcia podobno mocno "taki se"). Może uda mi się wybrać w środę...

A Lundgren to twardy chłop i z tym całym nowotworem to już podobno dłuższy czas walczy. Może jeszcze nie wszystko stracone...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pn, 15 Maj 2023, 18:09:47
Misiokles mi zrobił podłamkę tym info o Dolphie. Mam duży sentyment do tego szwedzkiego wielkoluda. Zawsze mnie w...wiało, jak tzw. krytycy nazywali go tępym osiłkiem, itd., itp. Gość ma doktorat z chemii, bodajże. Tyle kapitalnych ról. Poczytałem, i nie wygląda to za dobrze. Smutna sprawa.

Essential Punisher:

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Pn, 15 Maj 2023, 18:35:47
A gdzie Dolph ja się pytam? ;)
(...)
Iron Man miał premierę 30 kwietnia 2008 r.  (...) Dobry, naprawdę dobry film. Klasyczny origin, ale z błyskotliwymi dialogami.
(...)
W scenach usuniętych natomiast alternatywna wersja sceny z samolotu ze stewardessami. Nawet takiej męskiej szowinistycznej świni jak ja zrobiło się dziwnie, bo to co tam odwalili to już było naprawdę grube. ;)
(...)
"Iron Man 2". Jest jeszcze lepiej. Odpada bagaż originu, za to dostajemy jeszcze lepsze dialogi (...) Do dziś nie wiem, jak można tego "IM2" nie doceniać.

Ja tam lubię Raya Stevensona, chociaż fakt, jako Punisher zagrał dosyć generycznie i jednak nie jest często wymieniany obok innych Punisherów.

Pierwszy Iron Man wciąż dla mnie najlepszym filmem MCU, to co powstało później doceniam, ale ten pierwszy film to jeszcze nie był ten schemat później powtarzany, z coraz większą stawką na szali itp., w IM1 stawką było życie porwanego Tony'ego i ta część filmu najlepiej mi się w pamięci zapisała, taka historia wpisująca się w to co Nolan z Batmanami wtedy robił. Ogólnie IM1 zdaje się być trochę niedoceniany, tj. pamiętany jest jako dobry film, ale przyćmiewany po latach skalą kolejnych produkcji, tyle że gdyby nie tak solidna podbudowa z IM1 to całe przywiązanie do postaci byłoby inne, myślę że ogólnie widzowie nie są w pełni świadomi jak duże znaczenie miał dla nich samych IM1 w dalszej 'drodze' przez MCU (i tu nic złego na myśli nie mam, taka obserwacja, możliwe że nie w pełni zgodna z rzeczywistością) :)
Później droga do Avengers, wszechobecny hype bo postaci znane z kreskówek połączą się w live-action, uniknął ten film masy zasadnej krytyki dzięki takiemu fan-service'owi... No ale to wtrącenie niepotrzebne...

Co do IM2 to przychylam się do opinii @Pan M, film zdawał się być bezcelowy z mojej perspektywy, no ale jw. cała ta droga do Avengers mnie nie 'grzała', więc pewnie to wpływało na odbiór całości. Z postacią Rourka mój osobisty problem był taki, że widać było, że jest to wróg w stylu jednorazowych, czyli taki pretekstowy - Iron Man dobry, Rourke zły, no ale nie mogło być tak czarno-biało to dopisali Rourkowi motywację dlaczego nie lubi Iron Mana... Opinie są różne, ja drugiego IM oceniam niżej niż większość wcześniejszych Marveli od Foxa (aczkolwiek nie uważam go za zły film, po prostu niczym się dla mnie nie wyróżniał). O trzecim IM nie wspominam, zresztą @Chmielu - przypuszczam że nieprzypadkowo nic o nim powyżej nie napisałeś :P

Kwestię tej konkretnej usuniętej sceny z IM1 wsadzam w spoiler, bo trochę też ujmuję 'światopoglądowo' i nie każdego to co mam do powiedzenia interesuje. A - jak są na sali dzieci - nie czytajcie tego :)
Spoiler: PokażUkryj
Nie chcę pod żadnym pozorem urazić ani traktować Ciebie @Chmielu (ani innych czytających) jako 'niedoinformowanego', ale to co przedstawiono w tej scenie to ani w świecie 'filmowym', ani w 'rzeczywistym' nie stanowiło i nie stanowi dużego odchyłu od normy. Wiem że nie dotyczy to wszystkich, ale generalnie pieniądze i/lub sława sprzyjają tolerancji takich rzeczy. Tu nie miejsce na wchodzenie w szczegóły - ani to moje wymysły ani wiedza tajemna, po prostu nie widać tego w nagłówkach bo każda 'szanująca się' osoba, która tak się bawi ma budżet do uciszania informacji zanim 'dostaną się' do mainstreamowych mediów (zresztą nawet na małą skalę - jak ktoś na forum ma w otoczeniu chociażby lokalnie wpływowe osoby, to dobrze wie, że wiele z nich otaczają 'plotki', w których mniejsze lub większe ziarno prawdy jest zawarte).

Przeczytasz że ktoś znany przedawkował - nie jest tak, że wczoraj zaczął używać a dzisiaj przedawkował, to efekt wieloletnich eksperymentów i taki lifestyle codzienny, "cena sławy", mimo tego słyszysz że ktoś zmarł i jesteś zaskoczony (bo informacje wcześniej nie 'wypływały' itp.)... Ktoś inny sfotografowany w trakcie orgii - do tego nawet specjalnie bogatym być nie trzeba, widać to dobrze po nazwiskach którym zatuszować się takich rzeczy nie udawało... Chyba nie muszę wymieniać dalej :)

Wiem że już zbaczam z tematu, i też nie konkretnie do Ciebie @Chmielu tutaj, po prostu czasem spotykam się z wypowiedziami jakoby akceptacja deprawacji czy nawet tak 'niecodzienne' rzeczy jak niewolnictwo itp. skończyły się x lat czy nawet wieków temu, a jak jeszcze gdzieś są, to tylko w autorytatywnych rządach czy w 'trzecim świecie' - nie tylko się to nie skończyło, ale jest ogólnie przyjętą normą w niektórych środowiskach w 'pierwszym świecie', nomenklatura oczywiście się zmienia i nawet rozpoznanie danych rzeczy mogłoby nie być łatwe gdybyśmy widzieli je na własne oczy (na kartach historii wszystko wydaje się być klarowne, co innego gdy historię 'przeżywamy')...

Zmierzam do tego, że nie uważam, że ludzie w ogólności nie zdają sobie sprawy z tego, że niewiele się w historii ludzkości zmienia (natura ludzka, charaktery, nierówności społeczne itp.), po prostu łatwiej jest ignorować i/lub "nie wiedzieć". Ostatecznie to wszystko zostaje w "środowisku" gdzie te rzeczy się dzieją, krzywdy nam nie robi taki umowny Tony Stark opłacając escorty.
Zobaczcie jaka jest nieświadomość co do faktycznych zbrodni itp. na świecie, znieczulica społeczeństwa wobec nich itp., nijak ma się to o czym wyżej piszę do poważnych problemów, stąd to co piszesz @Chmielu odnośnie tej sceny wzbudza u mnie niezrozumienie tj. skąd takie poruszenie czymś względnie normalnym? Nie traktuj tego jako 'atak', piszę tylko swoje przemyślenia, jeśli chciałbyś w ich kontekście rozwinąć swoje to chętnie przeczytam, punktem wyjścia ta wycięta scena z Iron Mana, coby wypowiedzi nie poleciały do kosza :)

PS. wiem jak takie wypowiedzi jak moja są odbierane, więc wyklaruję zawczasu - zachowanie Tony'ego Starka nie ma mojej aprobaty, ale bezpośrednie jego potępianie byłoby pozbawione racjonalnego sensu widząc jak ogółem świat 'działa'.
Ktoś powie: "trzeba takie deprawacje potępiać, zaczynając od zmian w sobie zmienimy świat" - 'zaczynając od siebie' zmieniamy tylko swoje życie, do tego jesteśmy z tym w mniejszości, co za tym idzie przekonanie o 'zmienianiu świata' jest abstrakcyjnym złudzeniem... Z drugiej strony jakby każdy tak myślał to blisko byłoby do pełnej anarchii, dzięki różnorodnemu podejściu jakoś się świat kręci i mogę sobie 'ponarzekać' na zbyt małe lub zbyt duże oburzenie co do obserwowanych zjawisk :)
No i zagalopowałem się w kierunku niepopularnych opinii, jeśli zostanie zgłoszone i usunięte to postaram się w przyszłości nie wybiegać w takie wątki, ale że już napisałem to klikam "wyślij".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 15 Maj 2023, 18:44:56
Dolph Lundgren niestety umiera na raka...

Z tego co ostatnio mówił wynika, że choruje od ośmiu lat, w 2020 roku miał kiepskie rokowania ale od tamtej pory odnotował pewne sukcesy w terapii i jeśli mu wierzyć, to chyba nie jest z nim teraz tak źle, żeby twierdzić, że umiera. W 2021 zagrał w Niezniszczalnych 4, których premiera planowana jest na ten rok (trudno powiedzieć jak duża to rola, bo na razie to niewiele o filmie wiadomo).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 15 Maj 2023, 21:05:27
Źle nie jest, gdyż nawet niedawno stawił się na plan Wiedźmina, ale rokowania ma fatalne.
https://www.rmf24.pl/kultura/news-dolph-lundgren-o-nowotworze-pluc-przygotowuje-sie-na-smierc,nId,6770812#crp_state=1
 Trzymam oczywiście kciuki za wygraną, jednak nie sądzę by producenci w takiej sytuacji mieli dla niego jakieś długoterminowe plany....
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 16 Maj 2023, 02:38:08
O co chodzi z tym wiedźminem?  Ten artykuł wyżej to chyba jedyne miejsce gdzie cokolwiek o tym wspominają, więc wygląda mi na news z dupy (choć Lundgren byłby pewnie niezłym Bonhartem).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 16 Maj 2023, 02:54:42
Odbijajac na moment od tego przykrego tematu to guardiani vol3 juz mają 530 mln w box office https://www.boxofficemojo.com/release/rl2977202945/?ref_=bo_hm_rd.
Wygląda to sporo lepiej od ant mana 3, ale pytanie czy wlasnie odbiór antka3 nie pociagnal w dol wyniku vol 3 i wyglądaloby to jeszcze lepiej gdyby film Gunna mial premierę przed quantomania. Przecietny odbiorca takiego kina, który nawet nie ogarnia kim jest Shane Black, Joss Whedon tak samo moze miec wywalone na to, ze Peyton Redd a James Gunn to dwa inne swiat. No i wygrywa tutaj myslenie typu"mcu obnizylo poziom to nie pojde do kina" bez oglądania się na to kto te konkretne serie robi. Pewnie ten weekend dla guardianow będzie duzo ciezszy bo wjezdza fast x a jeszcze w kolejny bodajze arielka. Chociaz z drugiej strony gotg to byla praktycznie od vol 1 dosc silna finansowo marka mcu gdzie praktycznie nieznana wczesniej dla laika komiksowego ekipa zgarnela ponad 800 mln, takiego wyczynu nie dokonal ani pierwszy ant-man ani strange.

Swoją droga mam nadzieję ze kolejna premiera czyli Marvels będzie wpadka finansowa na poziomie ant-mana 3. Brie odrzuca od początku w mcu a postac Rambeau jest takim zenskim Falconem, totalnie bezbrawna o Khamali nawet nie chce mi się produkowac. Mysle ze zjazd finansowy jaki by nie byl jest bankowy patrząc na przypadek black patnhera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 16 Maj 2023, 08:58:35
Zarabisty kanal o filmach akcji isztuk walki !


Ciekawe rysunki z Dolphem tez znalazlem :)

(https://i.ibb.co/1sZ5qL6/tim-grayson-silver-sable.jpg) (https://ibb.co/HN7szVd)
(https://i.ibb.co/bs2GZcm/tim-grayson-punisherj.jpg) (https://ibb.co/WkPRwm5)
(https://i.ibb.co/CMG6hv1/tim-grayson-black-widow-punisher.jpg) (https://ibb.co/cCnwDtg)
(https://i.ibb.co/rFG4P3g/tim-grayson-punisher.jpg) (https://ibb.co/WGWg90Q)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 17 Maj 2023, 23:33:49
Gunn chyba traci wyczucie i sam już nie wie czego chce od życia.
Jak robił SS2 to zamiast dać ludziom pełnokrwisty "dramat wojenny" skręcił w stronę rodzinki a.k.a. GotG. Jak zrobił Vol 3 to go znarowiło w kierunku w którym powinien był iść z SS2. Chłop zamiast zrobić filmy jednoznaczne gatunkowo zaczął mieszać i w sumie dla mnie Vol 3 to taka niezbyt sklarowana nalewka, w której smak obok a spiryt obok.
Dramatyzm momentami chyba zbyt przesadny jak na tę serię (nie wiem od ilu to było lat, ale
Spoiler: PokażUkryj
 ryj Evolutionary mógłby równie dobrze trafić do SS2
), humor jakiś taki mniej cieszący uszy niż ten w poprzednich częściach i chyba trochę gorzej trafiony, a muzycznie najsłabiej z całej "trylogii". Gdyby nie jeden i do tego oszczędnie użyty motyw przewodni to w sumie nie do końca wiedziałbym jakiej ścieżki słucham gdyby puścili całość w radio.
Fabularnie natomiast jest dziwacznie. Nieco wtórnie - jedna czy dwie sceny żywcem z Matrix, tu i ówdzie klimat prosto z SW, ale przede wszystkim te wstawki w ramach
Spoiler: PokażUkryj
originu szopa
chyba odcisnęły zbyt duże piętno na całości, bo zupełnie nie szło później skupić się na elementach humorystycznych. Jak wymieszać dramat z humorem pokazał taki (tak, wiem, inna skala) Benigni w "Życie jest piękne" a tutaj to się zwyczajnie gryzło nawzajem. Włączamy pstryczek i jest dramat. Pstrykamy w drugą stronę i mamy się śmiać. No sorry, ale albo w jedną albo w drugą. Rozumiem o co chodziło, ale trochę to nie pykło pod względem gładkości klimatu. Choć z drugiej strony w trakcie seansu "pod wpływem" nastawiłem się i mocno liczyłem na to, że jednak
Spoiler: PokażUkryj
kogoś z głównej obsady odstrzelą (może nawet więcej niż jedną postać) i w efekcie motyw z odratowaniem Quilla w sumie irytujący.

A poza tym utwierdzam się w przekonaniu, że filmy w ramach MCU powinny mieć administracyjnie narzucony limit 2h. Gdyby przycięli ten żywopłot tu i ówdzie na długości to mogłoby wyjść całości na zdrowie, bo to w sumie taki lekki chaos i misz masz, choć wyraźnie
Spoiler: PokażUkryj
zdominowany przez szopa (scenariusz powinien był pozwolić mu pójść w kierunku światła i zupełnie niepotrzebnie ściągnął go z powrotem).

W sumie tak jeszcze na ciepło po seansie to chyba najsłabsza... dobra, wróć: najmniej trafiająca mi do przekonania odsłona Strażników (bo cały czas będę się upierał, że gatunkowo ten film cokolwiek minął się z marką i wcale nie zdziwiłbym się gdyby ktoś gdzieś chciał dać mu ograniczenie "od lat 15"), ale za to jeden z lepszych "marveli" (w sensie, że "do Endgame", bo innych nie znam).
Jako GotG dałbym 7/10. Jako filmowi ze stajni MCU - 8/10.
I jak nie wiem czy będzie Vol 4 tak
Spoiler: PokażUkryj
potencjalny nowy skład nie bardzo mnie przekonuje. No nie widzę charyzmy w tej pierwszej scenie po napisach i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 18 Maj 2023, 00:15:19
Będąc troszkę zlosliwym czyli jak Marvel robi lekki blockbuster jest zle, jak robi film z większą dramaturgia tez jest zle  ;D

Squad jest duzo lepszym i cieplejszym filmem od wszystkiego co z siebie wyplul Snyder w kinowym Dc. Do tego ma bardzo kreatywnie zrealizowane  sceny jak na "tylko" komksowe kino, na czele z animowana wstawka przy Harley i odbitym w polyskujacym helmie pojedynkiem.

Gunn potrafi uczynic niesamowicie sympatycznymi postaci mówiącego drzewa, szopa, szczurolapki czy humanoidalnego rekina a Snyder kompletnie zawalil postaci Batmana i Supermana. Jezeli nie nastapi totalny odwrót widowni od sh w kinie to DC ma przed sobą swietny okres
Przeciez eS od Gunna to będzie film pewniak. Sam odwrót widowni to chyba nie tyle trend ze ludzie mają dosc, bo gotg zbiera niezly pieniądz a bardziej efekt zmęczenia przez te gorsze filmy jak ant man 3 czy love and thunder.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 18 Maj 2023, 00:47:58
Będąc troszkę zlosliwym czyli jak Marvel robi lekki blockbuster jest zle, jak robi film z większą dramaturgia tez jest zle  ;D

Chyba jednak nie do końca trafiłeś z tą złośliwością: GotG to jeden z moich ulubionych "marveli". Może nawet nr 1. Także nie mam nic do lekkiego blockbustera, pod warunkiem, że jest w miarę inteligentny a nie zwyczajnie durny. "Winter soldier" oraz "Infinity war" to z kolei "najlepsze" (bo wyłamujące się ze schematu) produkcje tej stajni. Jak dla mnie może być i lekkie, komediowe sf, jak i thriller szpiegowski. Liczy się poziom a nie gatunek.
Natomiast problemem Vol 3 moim zdaniem jest upakowanie zbyt dużej dawki dramatyzmu (i - zaryzykowałbym termin - "psychicznej przemocy") w marce, która z tego typu zagraniami zupełnie się nie kojarzy
Spoiler: PokażUkryj
"Wiwisekcja i do pieca"?
Jak dla mnie Gunn machnął się tutaj dokładnie tak samo jak w przypadku SS2 tylko dokładnie w drugą stronę.
Oczywiście ktoś może napisać, że to "skuteczne wyrwanie widza ze strefy komfortu" (bo takich motywów spokojnie spodziewalibyśmy się idąc właśnie chociażby na SS), ale wydaje mi się, że w tym filmie zawiodły proporcje. Powracanie do konkretnego motywu przez większą część filmu sprawiło, że zamiast przerzuć go mentalnie i iść dalej widz zostaje zmuszony do bujania się na sinusoidzie z gatunku "happy/sad".
Dla mnie to zwyczajnie nie zagrało.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 18 Maj 2023, 01:27:08
Chyba jednak nie do końca trafiłeś z tą złośliwością: GotG to jeden z moich ulubionych "marveli". Może nawet nr 1. Także nie mam nic do lekkiego blockbustera, pod warunkiem, że jest w miarę inteligentny a nie zwyczajnie durny. "Winter soldier" oraz "Infinity war" to z kolei "najlepsze" (bo wyłamujące się ze schematu) produkcje tej stajni. Jak dla mnie może być i lekkie, komediowe sf, jak i thriller szpiegowski. Liczy się poziom a nie gatunek.
Natomiast problemem Vol 3 moim zdaniem jest upakowanie zbyt dużej dawki dramatyzmu (i - zaryzykowałbym termin - "psychicznej przemocy") w marce, która z tego typu zagraniami zupełnie się nie kojarzy
Spoiler: PokażUkryj
"Wiwisekcja i do pieca"?
Jak dla mnie Gunn machnął się tutaj dokładnie tak samo jak w przypadku SS2 tylko dokładnie w drugą stronę.
Oczywiście ktoś może napisać, że to "skuteczne wyrwanie widza ze strefy komfortu" (bo takich motywów spokojnie spodziewalibyśmy się idąc właśnie chociażby na SS), ale wydaje mi się, że w tym filmie zawiodły proporcje. Powracanie do konkretnego motywu przez większą część filmu sprawiło, że zamiast przerzuć go mentalnie i iść dalej widz zostaje zmuszony do bujania się na sinusoidzie z gatunku "happy/sad".
Dla mnie to zwyczajnie nie zagrało.
3 to jak na Marvel bardzo mocne uderzenie w emocje, ale trudne tresci byly obecne w cyklu gotg od początku. Nowotwor matki Star - Lorda, zaloba Draxa po utraconej rodzinie, trudne siostrzenstwo Gamory i Nebuli. Jasne wszystko posypane kolorowym kosmosem Marvela, gunnowskim humorem i przy tym typowa dla Marvela lekkoscia ale jednak te rzeczy byly tam między wierszami. Mi tam 3 podoba się bardzo mocno. Wiadomo, ze dla kogos moze byc to solidny rozjazd emocjonalny ale mcu pewnie nigdy nie stworzy filmu pokroju "Logana" a" infinity war", "winter soldier" czy wlasnie "vol 3" to szczyt ich mozliwosci dramaturgicznych i w tych filmach humor, blockbusterowa lekkosc będzie zawsze. Nawet Infinity ma bardzo duze poklady humoru.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Cz, 18 Maj 2023, 01:57:26
I jak nie wiem czy będzie Vol 4 tak
Spoiler: PokażUkryj
potencjalny nowy skład nie bardzo mnie przekonuje. No nie widzę charyzmy w tej pierwszej scenie po napisach i tyle.


Myślę, że na luzie dostaniemy kolejne przygody Strażników. To już uznana marka i pewnie Disney kosi kupę kasy na wszelkich licencjach, więc trzeba podtrzymywać to zainteresowanie. Co do
Spoiler: PokażUkryj
składu, to dla mnie jest okej i to kwestia, kto i jak się za to weźmie. Można wziąć postać Potwora z bagien i zrobić słaby horror (1982), a można zrobić komiksową perłę (Moore). Poza tym odejście niektórych członków może być pozorne, tzn. w nowym filmie w pewnym momencie część starej ekipy wróci, aby pomóc nowemu składowi. Prosty zabieg, a ludzie lubią powroty lubianych bohaterów i pewnie przynajmniej część aktorów jakoś za bardzo się nie znużyła odgrywaniem tych postaci (a i pieniądz z tych ról leci bardzo dobry).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 18 Maj 2023, 07:26:02
Myślę, że na luzie dostaniemy kolejne przygody Strażników. To już uznana marka i pewnie Disney kosi kupę kasy na wszelkich licencjach, więc trzeba podtrzymywać to zainteresowanie. Co do
Spoiler: PokażUkryj
składu, to dla mnie jest okej i to kwestia, kto i jak się za to weźmie. Można wziąć postać Potwora z bagien i zrobić słaby horror (1982), a można zrobić komiksową perłę (Moore). Poza tym odejście niektórych członków może być pozorne, tzn. w nowym filmie w pewnym momencie część starej ekipy wróci, aby pomóc nowemu składowi. Prosty zabieg, a ludzie lubią powroty lubianych bohaterów i pewnie przynajmniej część aktorów jakoś za bardzo się nie znużyła odgrywaniem tych postaci (a i pieniądz z tych ról leci bardzo dobry).

No i tutaj imo Marvel Studios poniesie kolejna porazke po ant-manie 3 i duzo nizszym zarobku Black Patnher 2 niz oryginal. Gunn nadal Straznikom wlasnego stylu, po jego produkcjach dla Warnera/dc widać, ze on faktycznie ma wlasnie taki styl i wie jak to robic niezaleznie od marki l a nie ze ktos tam w Marvel Studios za niego klepnal zeby robic to wlasnie w taki sposób. Kopiowanie stylu Gunna przez jakies ai czy randomowego scenarzyste będzie juz tylko aktem desperacji. Zarzad korpo musi dostac finansowo po czapie zeby skumac, ze fenomen straznikow to Gunn a nie tylko ich super biznesowe tabelki. Mysle, ze tak samo Avengers walenie o pysk, a ze to Avengers to będzie to jeszcze potezniejsze tapniecie. Nie ma Whedona, nie ma Russo jest za to koles od quantomanii. Do tego nowa ekipa to jedno wielkie meh Na czele z She hulk, Ms marvel czy beznadziejnym aktorsko Mackiem co to jest nowym Capem. Nie mowiac o tym ze, te postaci nawet jeszcze się nie poznaly w tym swiatku, kiedy stara ekipa Avengers miala parę spotkan przed walka z Thanosem. Co do Moorea to ciekawe porównanie, bo akurat analogiczny zloty okres filmowego gotg juz raczej za nami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 18 Maj 2023, 09:27:14
3 to jak na Marvel bardzo mocne uderzenie w emocje, ale trudne tresci byly obecne w cyklu gotg od początku. Nowotwor matki Star - Lorda, zaloba Draxa po utraconej rodzinie, trudne siostrzenstwo Gamory i Nebuli.

Umówmy się, że skale zupełnie różne. Thanos z "Infinity war" przy Vol 3 to piaskownica i "szlachetne intencje".  8)
Widzę to w ten sposób, że gdybym będąc rodzicem i znając poprzednie części zabrał mniej więcej trzynastoletnią pociechę na trzecich Strażników nie wiedząc, że to jest o
Spoiler: PokażUkryj
kosmicznym Mengele
to po wszystkim byłbym na Gunna dosyć mocno obrażony.

Przy czym jeszcze tutaj miałbym ochotę popolemizować:

Squad jest duzo lepszym i cieplejszym filmem od wszystkiego

Stwierdzenie w kontekście SS2 o byciu "cieplejszym filmem" w moim odczuciu jest akurat największym zarzutem jaki można mu postawić. Tam właśnie chciałoby się czegoś na poziomie "Logan" albo (bo ja wiem) "Rogue 1" a nie budowania nowej "rodzinki" DC. Zwł., że zaczęło się przyzwoicie a skończyło w stylu
Spoiler: PokażUkryj
"Let`s save the galaxy"...  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 18 Maj 2023, 09:32:48
Sam odwrót widowni to chyba nie tyle trend ze ludzie mają dosc, bo gotg zbiera niezly pieniądz a bardziej efekt zmęczenia przez te gorsze filmy jak ant man 3 czy love and thunder.
Zastanawiam się czy można mówić o odwrocie widowni jeśli ten słabszy film (Antman 3) zarabia na świecie 475 milionów dolarów i jest obecnie trzecim najlepiej zarabiającym filmem w roku 2023? Moim zdaniem zmęczenia nie ma, za to są zbyt napompowane budżety filmów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 18 Maj 2023, 09:52:16
Nie znam się na sprawach produkcyjno/licencyjno/kosztowych, ale na YT słyszałem, że Strażnicy przy formalnym budżecie na produkcję 250 mln sałaty (który podobno nie ujmuje kosztów promocji na świecie) muszą zrobić około 750 baniek żeby wyjść na zero (podobno z Chin wpływa niska marża).
Czyli jeżeli przełożyć to na Mrówkę z budżetem 200 mln (+promocja) to ten film musiałby zarobić pewnie jakieś 500 milionów żeby się zwrócić (zakładam, że budżet promocyjny jest niższy niż w przypadku GotG).
Przy czym powtórzę się: wiedza czerpana z YT.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 18 Maj 2023, 11:15:12
@death_bird
Też się na tym nie znam. Oprócz tego co napisałeś dochodzi jeszcze streaming. Ale to już kompletnie nie wiem jak liczyć i czy w ogóle ktoś liczy. Jedynie zwracam uwagę na fakt że Marvele cały czas bardzo dobrze zarabiają w porównaniu do innych filmów. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 18 Maj 2023, 11:32:59
@death_bird
Też się na tym nie znam. Oprócz tego co napisałeś dochodzi jeszcze streaming. Ale to już kompletnie nie wiem jak liczyć i czy w ogóle ktoś liczy. Jedynie zwracam uwagę na fakt że Marvele cały czas bardzo dobrze zarabiają w porównaniu do innych filmów.

W porównaniu do  niektórych to wręcz wybitnie. Baginski odwalił jakiś straszliwy szrot patrząc na sam zwiastun na podstawie "Rycerzy Zodiaku". Efekt? 5 mln globalnie na świecie, chociaż film nie zadebiutował jeszcze w każdym większym kraju. Dungeons and Dragons po ponad miesiącu ma 200 mln, ale tutaj już film szkoda, bo to naprawdę przyjemne fantasy.

Nie zmienia to faktu, że jakiś spadek zainteresowania Marvelem w kinie jest. Love and Thudner zarobił mniej od Ragnaroku, Wakanda Forever nie miała szans zbliżyć się do jedynki panthery. Kiedyś co kolejny film to przebijał finansowo poprzednika, no z małymi wyjątkami jak np. Gotg vol 2 gorzej zarobiło od 1, ale jak się prześledzi wyniki takich seri jak Cap America czy Iron Man to każdy kolejny film zarabiał co raz więcej.

Umówmy się, że skale zupełnie różne. Thanos z "Infinity war" przy Vol 3 to piaskownica i "szlachetne intencje".  8)
Widzę to w ten sposób, że gdybym będąc rodzicem i znając poprzednie części zabrał mniej więcej trzynastoletnią pociechę na trzecich Strażników nie wiedząc, że to jest o
Spoiler: PokażUkryj
kosmicznym Mengele
to po wszystkim byłbym na Gunna dosyć mocno obrażony.

Przy czym jeszcze tutaj miałbym ochotę popolemizować:

Stwierdzenie w kontekście SS2 o byciu "cieplejszym filmem" w moim odczuciu jest akurat największym zarzutem jaki można mu postawić. Tam właśnie chciałoby się czegoś na poziomie "Logan" albo (bo ja wiem) "Rogue 1" a nie budowania nowej "rodzinki" DC. Zwł., że zaczęło się przyzwoicie a skończyło w stylu
Spoiler: PokażUkryj
"Let`s save the galaxy"...  ::)


Zależy jak spojrzeć. Thanos to jest największy do tej pory złoczyńca filmowego Marvela pod kątem rozmachu działań i jednak wielkości szkód. High Evolutionary jest oczywiście zupełnie innym rodzajem złoczyńcy, bo nawet nie jest to postać, którą można zrozumieć na jakiejś płaszczyźnie, ba to jest powrót raczej do zła, które jest bezsensownie sadystyczne, bo Thanos chociaż działał w miarę szybko i nie sprawiał jakiegoś długotrwałego cierpienia swym ofiarom. Aczkolwiek znając znaczenie dylogii z Thanosem to mocno bym się kłócił, że to była taka piaskownica. No i w kwestii wielkości zagrożeń, celowo pomijam Kanga, bo wielkie szumne zapowiedzi to jedno a wersja filmowa dostała wpierdziel od Douglasa i jego cywilizacji mrówek. Nawet to, że Kang miał wrócić w liczniejszy i innych wersjach tak średnio pomaga.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 18 Maj 2023, 11:35:30
@Cringer
Ponownie powołując się na "jutuby": Disney+ podobno przynosi straty.
Natomiast stwierdzenie "Marvele bardzo dobrze zarabiają" niekoniecznie musi być adekwatne, tzn. czym innym jest sformułowanie "film dobrze zarabia" a czym innym "wytwórnia na tym filmie dobrze zarabia".
Jak to już ktoś wcześniej pisał na forum w tym kontekście - wpływy wytwórni są pomniejszane o marże kin, może jakichś pośredników. Szczegółów nie znam, ale rozumiem, że np z każdego zarobionego przez film dolara wytwórnia może dostawać np. około 30 centów. Czyli jeżeli na dzisiaj GotG mają utarg na poziomie 542 miliony to nawet dając producentowi 35 centów z dolara na dzisiaj wychodzi wynik około 190 mln $. Przy kosztach produkcji 250 i nieznanych (ale zapewne wysokich) kosztach promocji.
A próbując ugryźć temat z innej strony: wartość akcji Di$neya w 2022 spadła o mniej więcej 40%. Wynik za 2023 na dzień dzisiejszy to nieco ponad 4% na plusie.

Edycja: chyba jednak źle podszedłem do sprawy. Jeżeli założyć, że na zero Di$ney wyjdzie przy tych około 750 milionach po czym ponownie założyć, że koszt promocji to coś np. między 100 a 150 mln (przyjmijmy gorszy wariant w postaci 150) to zysk wytwórni to będzie jednak nieco ponad 50%. Niech będzie, że 55%. Czyli na dzień dzisiejszy zarobek wytwórni wyniósłby prawie 300 mln. Zdecydowanie lepiej, ale film na razie jeszcze nie zarabia na siebie.

@Pan M - z Evolutionary i Thanosem chodzi mi właśnie o kwestię brutalności.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 18 Maj 2023, 19:57:33
@Cringer
Ponownie powołując się na "jutuby": Disney+ podobno przynosi straty.
Natomiast stwierdzenie "Marvele bardzo dobrze zarabiają" niekoniecznie musi być adekwatne, tzn. czym innym jest sformułowanie "film dobrze zarabia" a czym innym "wytwórnia na tym filmie dobrze zarabia".
Jak to już ktoś wcześniej pisał na forum w tym kontekście - wpływy wytwórni są pomniejszane o marże kin, może jakichś pośredników. Szczegółów nie znam, ale rozumiem, że np z każdego zarobionego przez film dolara wytwórnia może dostawać np. około 30 centów. Czyli jeżeli na dzisiaj GotG mają utarg na poziomie 542 miliony to nawet dając producentowi 35 centów z dolara na dzisiaj wychodzi wynik około 190 mln $. Przy kosztach produkcji 250 i nieznanych (ale zapewne wysokich) kosztach promocji.
A próbując ugryźć temat z innej strony: wartość akcji Di$neya w 2022 spadła o mniej więcej 40%. Wynik za 2023 na dzień dzisiejszy to nieco ponad 4% na plusie.

Edycja: chyba jednak źle podszedłem do sprawy. Jeżeli założyć, że na zero Di$ney wyjdzie przy tych około 750 milionach po czym ponownie założyć, że koszt promocji to coś np. między 100 a 150 mln (przyjmijmy gorszy wariant w postaci 150) to zysk wytwórni to będzie jednak nieco ponad 50%. Niech będzie, że 55%. Czyli na dzień dzisiejszy zarobek wytwórni wyniósłby prawie 300 mln. Zdecydowanie lepiej, ale film na razie jeszcze nie zarabia na siebie.

@Pan M - z Evolutionary i Thanosem chodzi mi właśnie o kwestię brutalności.

Zrozumienie tego, czy faktycznie Disney jako ogromna firma, korporacja, franczyza zarabia, jeśli wypuszczane przez nią pewne, tj. duża część, filmy kosztują w całościowym budżecie z roku na rok coraz więcej, minimum 200-250 mln. dol. amer. i jeśli koszt zabiegu marketingowego takich produkcji kosztuje około 100 mln. dol. amer., naprawdę nie jest łatwe, nawet dla w miarę ogarniętego w tych całych zawiłościach ekonomicznych geeka. Czyli w dzisiejszych czasach, gdy wszystko, wszędzie kosztuje i jest  dość drogie, żeby wielki hit filmowy, który kosztowałby około 250 mln. dol. w samym budżecie produkcji zarobił na siebie, musi ,,ugrać' w globalnym Box Office około 700-800 mln. dol. amer. Idźmy dalej, czyli wynika z tego wszystkiego, że Disney utrzymuje się / zarabia... no właśnie z czego? Chyba nie z samych dochodów ze sprzedaży biletów swoich filmów, jeśli pewien większy procent z biletu (40-55%) wpada na jego konto, jeśli nie wszystkie filmy zarabiają krocie? Z zabawek? Licencji komercyjnych, i praw autorskich? Z telewizji streamingowej, z wypożyczania swych dzieł innym platformom rozrywki video i serialowej? Zastanawiam się, jaki jest łączny koszt przychodów za cały rok w firmie Disney, a jaki jest koszt utrzymania tego organizmu korporacyjnego: pensje pracowników, wydatki na produkcję, realizację i promocję filmów i seriali na każdym etapie etc. etc. Owszem pieniądz robi pieniądz, ale skąd Disney i jego ,,dzieci": 20-th Century Fox czy Lucasfilm Ltd. mają tak dużo ,,filmodolarów"? Skąd? Akcje? Siła marki na rynku? Łej, cały ten ekosystem pieniądza, to dość specyficzna sprawa.

A wracając do fanowskiej części naszych rozmów, czyli stricte odnośnie tego, co MCU się tworzy, postaci High Evolutionary w jednym filmie było więcej niż Thanosa i klimatu okołothanosowego we wszystkich filmach MCU, w których pojawił się Thanos albo gdy do niego nawiązywano, do momentu emisji "Avengers: Infinity War" włącznie. I obawiam się, że w jednym filmie samego ,,Ewolucjonisty" było zbyt dużo, zbyt szczerze, mięsiście i agresywnie autorytarnie. Ciężka osobowość, ryzykowne i bardzo dobre aktorstwo. A jeśli chodzi o ,,mad mena", słynnego Thanosa, to na niego właśnie to się cholibka czekało, Thanosowi było przeznaczone całe MCU, od filmu "Avengers" z 2012 roku aż do finału 11-letniej działalności Marvel Studios, do tego ,,jedynego finału!", w postaci "Avengers: Endgame". Z kreacją, ba! opowiadaniem zła, które nadchodzi, w osobie tyrana z Tytana, Thanosa, jest tak jak z kreacją najlepszego zła w kinematografii: kreacja zła bez kreacji zła - ukazanie istoty zła w mało bezpośredni sposób. Na Thanosowy akt ostateczny, czyli "Avengers: Infinity War & Endgame" złożyły się niezwykły klimat, wzrastające napięcie z filmu na film MCU, w którym ów tyran się ukazywał bądź o nim opowiadano, poukładane scenariusze w projekcie Faz MCU. Ciężko to wytłumaczyć. Thanos to zbyt rozbudowana pośrednio i bezpośrednio. Opisują go praktycznie wszystkie najważniejsze dzieła Marvel Studios. A ,,Ewolucjonista"? Pyk, jeden film i eksplozja osobowości, celów etc. - tak, czegoś takiego jeszcze nie było, ale kto wie, czy nie okazało się to zbyt dużo jak na jeden raz. Oby nie, oby ten ,,złol" się pojawił i jego potencjał... oby został wykorzystany. 

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 18 Maj 2023, 20:27:03
Nie znam się na sprawach produkcyjno/licencyjno/kosztowych, ale na YT słyszałem, że Strażnicy przy formalnym budżecie na produkcję 250 mln sałaty (który podobno nie ujmuje kosztów promocji na świecie) muszą zrobić około 750 baniek żeby wyjść na zero (podobno z Chin wpływa niska marża).
Czyli jeżeli przełożyć to na Mrówkę z budżetem 200 mln (+promocja) to ten film musiałby zarobić pewnie jakieś 500 milionów żeby się zwrócić (zakładam, że budżet promocyjny jest niższy niż w przypadku GotG).
Przy czym powtórzę się: wiedza czerpana z YT.

Tu masz krótką piłkę. 1/2 wpływów z box office USA plus 1/4 wpływów z box office świat, z tym że Chińczycy od lat nie lubią płacić daniny na rzecz kapitalistycznych Amerykanów. Także jeśli budżet GotG 3 wyniósł 250 mln dolarów to film wyjdzie na zero zarabiają np. 250 mln w Stanach i 500 mln na świecie, czyli musi zarobić łącznie 750 mln dolarów. Obecnie ma na koncie 542,582,297 - przy czym wpływy światowe za ten tydzień podliczone zostaną w weekend, amerykańskie są aktualizowane codziennie. Po wyniku otwarcia filmu analitycy szacunkowo policzyli, że finalnie GotG 3 powinien zarobić coś między 1 a 2 odsłoną serii, więc między 773 a 863 milionów dolarów. Także jak się wstrzelą w 800 to studio zarobi. Ile? Zależy jaka kasa z którego box office'u. Zakładając 350 z USA i 450 ze świata to zarobek wyniesie jakieś 37,5 mln dolarów. Liczę jednak, że przy niskich spadkach popularności Strażnicy zarobią w Stanach więcej niż 350 baniek i na świecie też więcej niż 450. Do miliarda może trochę zabraknąć. Nie można wszystkiego zwalać też na przesyt, mniejszą popularność superhero czy pokłosie słabszych filmów. Bardziej po pandemii ludzie się odzwyczaili chodzić do kina zwłaszcza przy ekspansji streamingów i tej durnej zasadzie, że film kinowy po plus minus 45-60 dniach pojawia się do obejrzenia na jakiejś platformie, jeszcze zanim go wydadzą na nośnikach dvd czy blu-ray (w Polsce to mało co już na fizycznych nośnikach wychodzi). Niektórym to pasuje i po prostu nie ruszają się do kina. Pamiętam, jak kiedyś filmy trafiały do naszych kin z poślizgiem, później czekało się na wydanie vhs w wypożyczalni nawet do roku i kolejne parę miesięcy jak nie dłużej aż pojawi się na jakimś HBO czy Canal+. Czasem było tak, że film w kablówce debiutował nawet dwa lata po premierze kinowej. Teraz to nie do pomyślenia. A i należy pamiętać, że nie warto wierzyć budżetom podawanym przez wytwórnie. Wielokrotnie są przekłamane, aby unikać odprowadzania zbyt dużego podatku. Parę lat temu takie manipulowanie budżetem ktoś ładnie wychwycił przy okazji premiery R.I.P.D. Przed premierą podawano szacunkowy budżet sięgający 170 mln dolarów, a jak film okazał się klapą to już zostało 130 mln. Podawanie zawyżonego budżetu przydaje się, gdy są duże wpływy, ale jest przekleństwem, gdy ich zabraknie, bo wtedy producent staje się pośmiewiskiem za największą finansową klapę roku. Inną parą kaloszy jest scedowanie części kosztów produkcji ze studia matki na studia córki. W tym biznesie wszystkie chwyty dozwolone, aby tylko nie stracić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 18 Maj 2023, 21:11:08
Trzeba tez uwzglednic ze Disney stracil 2,4mln subdkrybcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 18 Maj 2023, 21:19:28
Trzeba tez uwzglednic ze Disney stracil 2,4mln subdkrybcji.

Dla mnie to bujda na resorach. Nie wyobrażam sobie przeliczania na dolary oglądalności filmów na platformach. Jak zacznę oglądać jakiś tytuł i wyłączę go po 10 minutach to ile kaski sobie Disney policzy z tej subskrypcji, a płacę za nią jakieś sześć złotych za miesiąc. Jeden grosz czy dwa grosze? Podobnie jest z kartą Unlimited, co się kiedyś dystrybutorzy burzyli. Kino ściąga za miesiąc 38 zł. Obejrzyj w miesiącu 38 filmów - co jest możliwe, to co, za każdy jeden bilecik kino ma od Ciebie aż złotówkę. Szalona kasa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 18 Maj 2023, 21:29:16
Trzeba tez uwzglednic ze Disney stracil 2,4mln subdkrybcji.
Normalka. Przy bingewatchingu jak bym obejrzał wszystkie interesujące mnie pozycje, też bym zrezygnował, by za pół roku zapłacić miesiąc -,dwa by nadrobić nowości.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 18 Maj 2023, 23:03:22
Także jeśli budżet GotG 3 wyniósł 250 mln dolarów to film wyjdzie na zero zarabiają np. 250 mln w Stanach i 500 mln na świecie, czyli musi zarobić łącznie 750 mln dolarów.

Ok. Ale piszesz o koszcie produkcji rzędu 250 milionów. A z tego co usłyszałem w tę kwotę nie wlicza się kosztu promocji. Czyli to dodatkowe miliony, których liczbę można sobie zapewne jedynie wyobrazić. Inna sprawa, że właśnie koszt produkcji + koszt promocji powinny się zwrócić (wytwórnia wyjdzie na zero) w przypadku owych około 750 milionów i to co ponad 750 to jest dopiero zysk wytwórni. Tyle "wiem", tzn. tyle się nasłuchałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 19 Maj 2023, 01:58:31
Gotg  vol 3v co by nie mowic juz finansowo są na sporo lepszej pozycji od quantomanii. Co innego, ze ten weekend będzie pewnie dla filmu ciezki bo juz do kin wchodzi fast x a w przyszlym tygodniu arielka. Pytanie na ile pomoze jednak reputacja fajnych blockbusterow, która mialo mcu do Endgame i przy okazji tego filmu mówi się o powrocie formy, chociaz to nie tyle mcu się dzwignelo co James Gunn pokazal znow jak dobrze rozumie super hero. Swoją droga niepoki trend, ze ostatnie najbardziej dochodowe filmy mcu czyli no way home i w mniejszym stopniu Strange to festiwal nostalgii i patrzac na Deadpoola 3 i Flasha zwiastuje to co raz więcej nostalgic tripow. Nie podoba mi się ostentacyjne brniecie w taki trend, gdzie to filmy stojace historia w oparciu o postaci i ich przezycia jak guardiani są duzo lepsi filmowo. Obecnie to w co teraz celuje Dc i Marvel kojarzy mi się ze strategiabobrana w sw przy przebudzeniu mocy. Jasne fajnie będzie znow zobaczyc Keatona i Jackmana ale przy tym efekt kalkulacji wali po oczach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 21 Maj 2023, 10:12:41
Ok. Ale piszesz o koszcie produkcji rzędu 250 milionów. A z tego co usłyszałem w tę kwotę nie wlicza się kosztu promocji. Czyli to dodatkowe miliony, których liczbę można sobie zapewne jedynie wyobrazić. Inna sprawa, że właśnie koszt produkcji + koszt promocji powinny się zwrócić (wytwórnia wyjdzie na zero) w przypadku owych około 750 milionów i to co ponad 750 to jest dopiero zysk wytwórni. Tyle "wiem", tzn. tyle się nasłuchałem.

Wiesz co, nie jest to takie jednoznaczne, jak się wydaje. Poszperałem i znalazłem takie oto zestawienia kosztów/zysków Doktora Strange'a 2:

(https://images91.fotosik.pl/663/19ade200ef71c72egen.png)

(https://images90.fotosik.pl/663/15f1b48bf6f9cb29gen.png)

Pierwsze zestawienie ma kompleksowe zestawienie kosztów, drugie kinowe wraz z odliczeniem podatkowym Wielkiej Brytfanny. Zysk w okolicach 300 baniek chyba jest na tyle przekonujący, aby dalej to ciągnąć.

Napotkałem w sieci różne zestawienia:

box office USA - oddawanie wpływów rzędu 40-50%
na świecie - rzędu 50-60%
Chiny - 75 %

Przy tym drugim zestawieniu Strange'a ujęli, że światowe wpływy 955,8 - 50%, trochę to dziwne, bo to by oznaczało, że Ant Man 3 nie przyniósł strat. A piszą gdzieniegdzie, że wtopa finansowa. Zarobił na razie 476 mln (więcej już nie będzie), odjąć połowę to daje 238 i minus budżet 200 baniek to daje 38 baniek zarobku. Premiera dvd dopiero będzie. Więc nawet tak niski wpływ nie okazał się groźny, bo nie stracili. Wydaje się, że jedynym ostatnim filmem, który sobie nie poradził, jest Eternals. Wpływy 402 mln, budżet 236 mln.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 21 Maj 2023, 11:24:35
Przy czym Eternals, to była głównie ofiara covidu, tak samo zresztą jak Black widow i Shang Chi. Może i te filmy to nie były potencjalny hity na miliard, ale zdecydowanie zarobiłby więcej gdyby nie tamte realia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 21 Maj 2023, 11:27:08
@Motyl
Sformułowanie "oddawanie wpływów" jest dla mnie lekko niejednoznaczne: masz na myśli procent dochodu, który "traci" wytwórnia i który zostaje w danym kraju? Innymi słowy: z Chin do Hollywoodu wpływa 25% zysku osiągniętego na terenie ChRL?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 21 Maj 2023, 11:43:56
Przy czym Eternals, to była głównie ofiara covidu, tak samo zresztą jak Black widow i Shang Chi. Może i te filmy to nie były potencjalny hity na miliard, ale zdecydowanie zarobiłby więcej gdyby nie tamte realia.

Pełna zgoda, z tym że przy Czarnej Wdowie nie wiadomo dokładnie jak liczyć jej wpływy ze streamingu, bo premiera była jednoczesna, a Scarlett Johansson nie bez przyczyny chciała dochodzić procentu od sprzedaży filmu na Disney+. Na pewno nie były to grosze, gdzieś czytałem, że wpływy z emisji (nie wiem jaki okres liczyli) to 125 baniek. Podobnie było z Mulan, seans domowy (przy jednoczesnej premierze kinowej) kosztował 25 czy 30 dolarów (nie pamiętam dokładnie). Shang Chi chyba dał radę, jedni piszą, że popłyną, inni, że był jakiś zarobek z tego filmu.

@Motyl
Innymi słowy: z Chin do Hollywoodu wpływa 25% zysku osiągniętego na terenie ChRL?
Dokładnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 03 Czerwiec 2023, 11:21:14
Kurcze niewiem czy isc na tego Spider-mana bo ten styl animacji dla mnie wyglada chaotycznie i kiczowato ale moj ulubiony recenzent zaskoczyl mnie chyba najorginalniejsza recenzja jaka w zyciu slyszalem... :)

Mam ochote isc gdy zobaczylem ze jest tam tez Scarlet Spider - ktos kto widzial duzo go tam czy tylko migawka?

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 03 Czerwiec 2023, 13:07:13
Animowane spidery od Sony to nie MCU...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 03 Czerwiec 2023, 14:10:09
No multiversum jest wiec to juz jedna rodzina tym bardziej ze ma byc Morales live action co zapewne beda robić z Marvelem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 03 Czerwiec 2023, 14:14:26
No multiversum jest wiec to juz jedna rodzina tym bardziej ze ma byc Morales live action co zapewne beda robić z Marvelem.

Dalej to nie jest produkt Marvel Studios, tak samo jak Daredevil Netflixa nie jest ich, tylko dlatego, ze sobie włączyli postaci z tamtego światka przez seriale do MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 03 Czerwiec 2023, 14:26:30
Czyli jest i nie jest zalezy pod jakim kątem patrząc 😉🤑
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 03 Czerwiec 2023, 14:31:04
Czyli jest i nie jest zalezy pod jakim kątem patrząc 😉🤑

Nie, nie jest. Marvel Studios nie jest producentem, Faige nie maczał w tym paluchów. To, ze jest logo Marvela, bo oczywista licencja jest ich, bo to postaci tej konkretnej marki to jest spore nadużycie. Przykładowo coś takiego jak Netflixowe Marvele nigdy by pewnie nawet nie powstało w mcu, tak samo Logan Foxa i w ogóle X-meni tamtego studia, ale oczywiście Faige powie, że to jest teraz mcu, bo przecież Daredevil Coxa był w She- Hulk a Jackman będzie w Deadpoolu 3 od mcu.

To jest przypisywanie sobie cudzych rzeczy, bo przecież Marvel to Marvel, a wykonawcy realnie byli zupełnie inni od tych gości, którymi kieruje pan w czapce z daszkiem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 03 Czerwiec 2023, 15:59:33
Mam ochote isc gdy zobaczylem ze jest tam tez Scarlet Spider - ktos kto widzial duzo go tam czy tylko migawka?
Ben jest w filmie i ma większy epizod, niż inne przedstawione Pająki z tła. Wraca też komplet bohaterów z pierwszej części (jest Noir), ale oni to już mają bardziej cameo poza Gwen i Peterem.

Spoiler: PokażUkryj
W film wciśnięto dużo smaczków związanych z filmami MCU (takich oczywistych i takich mniej oczywistych, szczególnie chodzi tu o jedną postać) oraz z fimami Sony związanymi ze uniwersum Spider-mana (wszystkimi filmami). Dodatkowo pojawiają się postacie z animowanych seriali (tak jest Spider-man z lat 90 czy też Spectacular Spider-man)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w So, 03 Czerwiec 2023, 16:17:16
Tak jak pisze @Pan M Animowane Spidery są poza MCU. To w ramach spójności wątku, bo jednak dotyczy on MCU. Ale przenikanie się tych odłamów franczyz jest tak czy inaczej niejasne, tzn. podlega w zasadzie dowolnej interpretacji - jak 'szef' Marvela powie że filmy Sony są w MCU to są w MCU (nic takiego nie powiedział oczywiście :) ), stale włączane są postaci ze starszych produkcji do tych nowszych stwarzając pozory jednego 'uniwersum', później ktoś mówi że jednak to inna wersja postaci była i można 'rozdzielić'... :D
Zmierzam do tego, że dla nas ma to jakieś znaczenie, ale ogólnie znaczenie ma tylko marketingowe/sprzedażowe.

Tyle że to co dalej piszesz odnośnie Netflixowych seriali - pamiętam jak dzisiaj - od początku było mówione (relacje w mediach itp.), że seriale Netflixa dzielą kontynuację z filmami MCU, dzieją się w tym samym świecie i wydarzenia z filmów miały wpływać na świat seriali (z tym że na obiecankach się skończyło, coś tam było napomknięte że jest bardziej chaotycznie po jakichś bitwach w mieście i tyle...). Seriale Netflixa należały do MCU "oficjalnie". Kilka lat temu Marvel zaczął się z tego koślawo wycofywać, różne enigmatyczne komentarze były po zakończeniu zlecania tych Netflixowych seriali i przy przygotowywaniu Disney+'owych, ale oficjalnie chyba nie było takich informacji (jakoby seriale Netflixa nie były częścią MCU). Obecnie widać jak to wygląda, czyli łączenie wszystkiego co się da w jedną niby-ciągłość, myślę że powrót aktorów (Daredevil, Punisher) można uznać za chwilowe pozostawienie sprawy Netflixowych seriali jak dawniej, czyli bez kwestionowania ich przynależności do MCU.

Edit: Dopowiem, bo po co się w kolejnych komentarzach 'spierać' @Pan M, potwierdzenie tego co piszę chociażby tutaj:
Cytuj
Marvel's Joe Quesada confirmed in April 2014 that the Netflix series would be set within the MCU
https://en.wikipedia.org/wiki/Marvel%27s_Netflix_television_series#Development (https://en.wikipedia.org/wiki/Marvel%27s_Netflix_television_series#Development)
Wiki to żadne źródło, ale tam link do niego, no i masa innych informacji z tamtego okresu. Dla mnie więc seriale Netflixa są nieodłączną częścią MCU, nieistotne co ktoś powie jutro czy za 10 lat, były tworzone jako część tego uniwersum i tyle. Dla Ciebie z jakiegoś powodu nie są częścią MCU i tu do tej wspomnianej wcześniej dowolności bym się odniósł - uważasz że nie są to w porządku, ja np. Inhumans (serial) skreśliłem z continuity, Marvel niby tego nie zrobił, ale też traktuje tą produkcję jakby nie istniała (ale jw. w MCU "oficjalnie" jest i będzie, bo jako część MCU powstała).
Widzę jednak patrząc na źródła, że Kevin Feige  w enigmatycznych wypowiedziach nie uważa seriali Netflixa za należące do kanonu, czyli rozumiem skąd Twoje podejście :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 03 Czerwiec 2023, 17:31:11
Tylko seriale Netflixa i tak robił Marvel (dokladnie Marvel Televison, ktore robiło też Agentów Tarczy, Agentkę Carter itd.) wiec one nie są do konca tego serwisu, stąd ich usuniecie z platformy. W przypadku filmów że Spider-manem to te robiło Sony i poza 3 ostatnimi aktorskimi Marvel nie miał nic do powiedzenia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 03 Czerwiec 2023, 19:08:18
Wszystko, absolutnie wszystko co w materii serialu animowanego, aktorskiego, filmu live action powstawało jako marvelowskie adaptacje komiksu, poza filmami Marvel Studios, które się tym tytułem podpisywały od 2008 aż do chwili obecnej, i nadal to robią, nie należy do MCU i nigdy obiektywnie należeć nie będzie, tak jakby zastosować tu twierdzenie: ,,prawo nie działa wstecz", tylko że nieco je modyfikując. Seriale Marvel Studios, to wyjątek: tutaj wszystko wlatuje do jądra Multiversum MCU - jest tak od 2020 albo 2021 roku. Owszem, osobiście należę do grona tych ludzi, którzy uparcie się trzymają swego i twierdzą, że ,,a co tam", netflixowe seriale Marvela, "Venom 1 i 2" od SMU (Sony Marvel Universe), tak na dobrą sprawę również wszystkie Spider-Many od SONY z Hollandem, mimo iż nie są ,,truelly special" prawdziwe w kontekście wiarygodności i przynależności do MCU, to takie po prostu są... i już. Nikt temu chaosowi nie jest winny, poza SONY i Marvel Studios i ich marketingiem, czy zabiegami przywracania postaci, wątków etc. w przestrzeni Marvela, które np. wcześniej u pewnego producenta się pojawiły, ale nadal ma się do nich prawa, więc trzeba ,,czyjąś pracę wykorzystać" i wtłoczyć je do MCU, aby rozszerzać tę rzeczywistość. Oliwy do ognia dodaje w tej problematycznej kwestii dodaje najbardziej najnowszy twór marvelowski "Poprzez Multiversum" z Milesem Moralesem od szanownego Sony, którego premiera na świecie zbiega się z ,,ogłoszeniami parafialnymi" Marvel Studios o rzekomej pracy nad filmem albo serialem live action z Milesem również na pierwszym planie. Sama animacja, na którą się niebawem do IMAXowego cudeńka projekcji wybieram, to jest coś co wychodzi poza skalę górnych granic pojmowania filmu animowanego jako sztuki!  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 03 Czerwiec 2023, 19:18:28
Wszystko, absolutnie wszystko co w materii serialu animowanego, aktorskiego, filmu live action powstawało jako marvelowskie adaptacje komiksu, poza filmami Marvel Studios, które się tym tytułem podpisywały od 2008 aż do chwili obecnej, i nadal to robią, nie należy do MCU i nigdy obiektywnie należeć nie będzie, tak jakby zastosować tu twierdzenie: ,,prawo nie działa wstecz", tylko że nieco je modyfikując. Seriale Marvel Studios, to wyjątek: tutaj wszystko wlatuje do jądra Multiversum MCU - jest tak od 2020 albo 2021 roku.

A nie od wcześniej? Znaczy, nie jestem up to speed, ale pierwsze sezony "Agentów SHIELD" na pewno działy się w MCU (tie-iny z " Mrocznym światem" i "Zimowym Żołnierzem")...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 03 Czerwiec 2023, 22:15:13
Oficjalnie to w MCU poza serialami Netfliksa są też "Agents of Shield", "Agent Carter", "Inhumans", "Runaways", "Cloak & Dagger" i "Helstrom". Żadnego oficjalnego komunikatu, że to zmieniono nie było, więc chociaż wiadomo, że Feige większość z tego olewa, to włączanie tych postaci do nowych produkcji nie jest żadnym włączaniem postaci z innych światów. Co innego np. X-Meni Foksa lub stare filmy ze Spider-Manem.

https://en.wikipedia.org/wiki/Marvel_Cinematic_Universe
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Marvel_Cinematic_Universe_television_series
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 03 Czerwiec 2023, 23:14:23
Tak jak pisze @Pan M Animowane Spidery są poza MCU. To w ramach spójności wątku, bo jednak dotyczy on MCU. Ale przenikanie się tych odłamów franczyz jest tak czy inaczej niejasne, tzn. podlega w zasadzie dowolnej interpretacji - jak 'szef' Marvela powie że filmy Sony są w MCU to są w MCU (nic takiego nie powiedział oczywiście :) ), stale włączane są postaci ze starszych produkcji do tych nowszych stwarzając pozory jednego 'uniwersum', później ktoś mówi że jednak to inna wersja postaci była i można 'rozdzielić'... :D
Zmierzam do tego, że dla nas ma to jakieś znaczenie, ale ogólnie znaczenie ma tylko marketingowe/sprzedażowe.

Tyle że to co dalej piszesz odnośnie Netflixowych seriali - pamiętam jak dzisiaj - od początku było mówione (relacje w mediach itp.), że seriale Netflixa dzielą kontynuację z filmami MCU, dzieją się w tym samym świecie i wydarzenia z filmów miały wpływać na świat seriali (z tym że na obiecankach się skończyło, coś tam było napomknięte że jest bardziej chaotycznie po jakichś bitwach w mieście i tyle...). Seriale Netflixa należały do MCU "oficjalnie". Kilka lat temu Marvel zaczął się z tego koślawo wycofywać, różne enigmatyczne komentarze były po zakończeniu zlecania tych Netflixowych seriali i przy przygotowywaniu Disney+'owych, ale oficjalnie chyba nie było takich informacji (jakoby seriale Netflixa nie były częścią MCU). Obecnie widać jak to wygląda, czyli łączenie wszystkiego co się da w jedną niby-ciągłość, myślę że powrót aktorów (Daredevil, Punisher) można uznać za chwilowe pozostawienie sprawy Netflixowych seriali jak dawniej, czyli bez kwestionowania ich przynależności do MCU.


Masz rację, a największą kropką nad i jest
Spoiler: PokażUkryj
 Kingpin w Hawkeye i Daredevil w She-hulk
. Już w Daredevilu z Netflixa były konkretne zabiegi na łączenie tego jak nagłówek o bitwie w Nowym Yorku, ale Faige jakiś czas temu odcinał się od Netflixverse, mówił, że to nie jego Marvel itd. O czymś to więc świadczyło. Nie uświadczyliśmy Daredevila i Punishera z tamtego światka przy wydarzeniach z Thanosem. Generalnie długo wyglądało to jak usilne odcinanie się, ale chyba ktoś Faigiemu wyperswadował, że gość zwyczajnie traci z oczu dobre marki. Faige nie pełnił żadnej pieczy nad tym projektami, więc, to, że teraz sobie to wziął pod skrzydła nie znaczy jeszcze, że sukces tych serii to jego dzieło, tak samo jak gość nie miał nic wspólnego ze Spiderami Raimiego, a, ze sobie je przygarnęli przez ostatniego pajęczaka? No obrali strategię włączania wszystkich fajnych rzeczy nie zrobionych przez Marvel Studios, ale to nie czyni kreatywnie te rzeczy dziecmi Faigiego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 04 Czerwiec 2023, 05:57:36
Tylko że Spider-mana(y) należy traktować na zasadzie gościnnego występu w MCU. Kevinek nadal nie może nic z nimi zrobić, bez zgody Sony, a już była drama dotycząca Spider-mana Hollanda, kiedy Marvel chciał większych zysków i Sony chciało zabrać pająka z MCU. Zabawne jest to, że Sony przedstawiane było wtedy jako ten "zły" pomimo, że to Disney naciskał na takie rozwiązania. Ale to tak jest jak się sprzedaje markę, a potem nagle są pretensje. Z X-men mieli szczęści, że Fox sprzedawał oddział filmowy, tak to pewnie nadal byłoby ograniczanie roli mutantów w komiksach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 04 Czerwiec 2023, 10:41:44
Ano, ano... wszystkie ,,Spajdery" w MCU to tylko i aż występy gościnne - według mnie przynajmniej, jak i kolegi wyżej. Ta klasa tych filmów, ta specyficzna stylistyka, która nawet bardziej fabularnie, wizualnie, także ogólnie realizacyjnie, przypada pod wizje twórcze i projektowe SMU (Sony Marvel Universe) a nie MCU. Po prostu, Trylogia Spider-Mana z Hollandem w roli głównej to wypisz wymaluj ,,flagówka" od superbohaterskiego kina SONY. A jeśli Venom nie spotka się w którymś kolejnym obrazie marvelowskich filmów ze Spidey'em, które wyszły by spod szyldu SONY, to ta wytwórnia ,,kalesony firmy Sony " sama sobie strzeli po tysiąckroć w kolano.

@Up x2 post wyżej:
"Agenci TARCZY" - z tym serialem Marvela to bywało różnie w kwestii zaliczania go do MCU bądź nie. Oficjalnie jest to serial, który należy do MCU, bo: przede wszystkim nieśmiertelny ,,xD" Coulson, bo nawiązanie, ale np. tylko w dialogach między postaciami serialu do wątków rozgrywanych w linii czasu MCU; bo Thanos wspomniany w 2019 roku chyba, bodaj w sezonie 5. Ale, żeby nie było tak różowo: oficjalnie... to nie jest serial, który należy do świata/multiświata MCU, bo... według niektórych fanów za późno przypomniano sobie w Marvel Studios o istnieniu tego tworu - początkowo "Agenci TARCZY" mieli być tylko i aż dziejącym się w innym Uniwersum, czy też zupełnie na innej Ziemi Marvela serialem, tak naprawdę z osobnymi wątkami, koncepcjami Multiświata itp. Mówiąc turbo-krótko: Marvel Studios miało się od tego serialu odciąć ostatecznie, tak samo miało odciąć się od Daredevila z Netflixa i tego produktu o Agentce Carter. Ale... wyszło jak wyszło. :D

(https://fwcdn.pl/fpo/68/29/866829/8072735.3.jpg)

Z nieśmiertelnego Nicka Fury, w "Tajnej Inwazji" będziemy mieli bardziej przyziemnego a'la Bourne Fury. A plakat: na propsie! I te paski jak z teczek tajnych dokumentów, które zakrywają jakieś informacje, o których nikt nie powinien wiedzieć. Może być ,,grubo". Oby pykło!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 06 Czerwiec 2023, 06:56:50
Gotg vol 3 ma w box office 780 mln, a Spiderverse w weekend zrobilo ponad 200 mln. Wiem, ze to nie film mcu ale nie w tym rzecz. Tymczasem fast x mozliwe ze nawet nie wyjdzie na zero, juz 9 nie miala milarda a cos tam 700 mln, X na ten moment 600, przy czym za chwilę film będzie na vod, więc ta seria to co raz większa tendencja spadkowa. Syrenka ma 328 mln po 2 tygodniu takze trochę zawód z tego co mialo kosic mega kasę. Czyli kino komiksowe gra na nosie dalej konkurencji gdzie w sumie tylko avatar się broni i robilo to sw. Wystarczy, ze to są fimy z dobra prasa i nagle okazuje się, ze ludzie dają zarabiac tym filmom.

BTW Ta...realizacyjny znak rozpoznawczy Sh od Sony. Morbius to film tak zly, ze stal się memem a Venom zmarnowana szansa bo film powinnien miec kategiorie R. Prawda jest taka, ze Spidery z Hollandem robily kasę bo to najbardziej znana postac Marvela, wlaczenie do popularnego Mcu jeszcze daly pajeczakowi upgrade w box office. Cos takiego jak Sony marvel universe to niewypal, Morbius jest filmem który mogl powstac we wczesnych latach 200. Jedynie animowany spider wyszedl bo nikt nie mial przy nim spiny udawac pseudo mcu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 06 Czerwiec 2023, 13:39:56
Czyli kino komiksowe gra na nosie dalej konkurencji

Jakie jeszcze tytuły, spoza Marvela? Black Adam i Shazam klapy, Kingsman chyba też już zaorany.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 07 Czerwiec 2023, 00:48:45
Jakie jeszcze tytuły, spoza Marvela? Black Adam i Shazam klapy, Kingsman chyba też już zaorany.
Shazam czy Kingsman to nigdy jakos nie wymiataly w bo. Shazam to bylo 300 mln z hakiem, Kingsman trzymal się 400 mln.Jasne spadek jest, ale Shazam 2 byl kiepsko promowany, zrobil znaczaco mniej ale wątpię by to byl kandydat na super wyniki patrząc na wyniki jedynki. Jak Aquaman 2 i Joker 2 polegna to będzie duzo sensowniejszy material do wnioskowania, ze to juz koniec sh w kinie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 07 Czerwiec 2023, 08:33:54
SH w kinie się kończy już od niepamiętnych czasów. To trochę tak jak z upadającym rynkiem komiksowym w Polsce. Wiele osób na forum od lat o tym pisze (czy tu czy na gildii) a mimo to nikt tego nie widział.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 07 Czerwiec 2023, 10:57:42
Patrząc po 3 części Antman (zarówno na jakość czy zarobek 475 mln) to się kończy. Zresztą inne filmy Marvela Eternals (400 mln), Shang-Chi (400 mln), Black Widow (380 mln). Oczywiście taki Strange 2 (955 mln), Thor 4 (760 mln), Czarna Pantera 2 (858 mln) zarobiły więcej, ale jakościowo są to filmy słabe/średnie. Pomijam ostatniego Spider-man bo on po prostu żerował na nostalgii, co spowodowało że zarobił (prawie 2 mld).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 07 Czerwiec 2023, 11:19:00
Shazam czy Kingsman to nigdy jakos nie wymiataly w bo. Shazam to bylo 300 mln z hakiem, Kingsman trzymal się 400 mln.Jasne spadek jest, ale Shazam 2 byl kiepsko promowany, zrobil znaczaco mniej ale wątpię by to byl kandydat na super wyniki patrząc na wyniki jedynki. Jak Aquaman 2 i Joker 2 polegna to będzie duzo sensowniejszy material do wnioskowania, ze to juz koniec sh w kinie.

Napisałeś, że komiksowe kino gra na nosie konkurencji, a moim zdaniem to tylko filmy Marvela się liczą. Zobaczymy jak zaraz wystartuje Flash, ale z filmów DC to nie wiem czy coś w ostatnich latach poza Jokerem zrobiło zadowalający wynik.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 07 Czerwiec 2023, 15:10:29
Przeciez Shang Chi, Eternals i Black Widow to przede wszystkim zarobkowo byly efekty covidu, więc uwzglednianie ich jako dowodu, ze kino komiksowe się konczy jest bardzo srednie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 08 Czerwiec 2023, 00:57:15
Patrząc po 3 części Antman (zarówno na jakość czy zarobek 475 mln) to się kończy. Zresztą inne filmy Marvela Eternals (400 mln), Shang-Chi (400 mln), Black Widow (380 mln). Oczywiście taki Strange 2 (955 mln), Thor 4 (760 mln), Czarna Pantera 2 (858 mln) zarobiły więcej, ale jakościowo są to filmy słabe/średnie. Pomijam ostatniego Spider-man bo on po prostu żerował na nostalgii, co spowodowało że zarobił (prawie 2 mld).
Nie ma co pomijać. Filmy komiksowe zarabiają i mają się świetnie w porownaniu do reszty filmów, a te które nie zarobiły, dziwny zbiegiem okoliczności były słabe. Antman 3 zarobił mało bo to gniot a nie dla tego że jest filmem komiksowym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 08 Czerwiec 2023, 06:47:33
Filmy komiksowe w tym roku mialy zostac rozjechane przez fast x i arielke  jak wyszlo kazdy widzi. Dla Spiderverse najwiekszym konkurentem będzie Flash, czyli ten sam gatunek. Zostala jeszcze premiera Transformerow i Jonesa z tych nie sh fimow i w sumie chyba tyle z rzeczy, które są realna konkurencja.

Btw Zestawianie Strange'a 2 z Love and Thunder jest trochę przesadzone. Strange ma problemy, jak silne powiazanie z serialem, ale to nie to co Thor 4. Komiksowa historia o Gorrze to jedna z tych lepszych z Marvel now, chociaz moim zdaniem drugi tom to nie ten pulap co pierwszy, ale rzecz nie o tym. To jest w komiksie historia z klimatem prawie dark fantasy, do tego malownicze rysunki robia swietny klimat nordyckiej sagi. Jestem swiadom, ze mcu luzno bazuje na materiale zrodlowym i tam jest masa roznic.. ale to co robi film po prostu zasluguje na zlota maline. Dostalismy beke z Zeusa, odkurzanie starozytnych memow jak ten z kozami, tanie wzruszanie antagonista w finale, Thora przyglupa, obrzydliwe momentami cgi i tony zlej rezyserii. Raimi chociaz przemycil do mcu sladowe ilosci horroru i dal fajnie zagranego zloczynce. Waititi wysral się na material zrodlowy, dajac cringowy i po prostu gorszy od komiksu Aarona wysryw, do tego zrobil to z nieskrywana radocha. Russo czy Gunn jakos potrafią wprowadzic dramaturgie a Watiiti to klaun co od 90% powaznych momentow ciagle ucieka tym dziadowskim, obrzydliwie durnym niby auto parodystycznym  humorem. Jasne GotG tez stoi mocno humorem, ale ladunek. emocjonalny vol3 to cos nieosiagalnego w Thorze Taiki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 08 Czerwiec 2023, 12:14:19
Napisałeś, że komiksowe kino gra na nosie konkurencji, a moim zdaniem to tylko filmy Marvela się liczą. Zobaczymy jak zaraz wystartuje Flash, ale z filmów DC to nie wiem czy coś w ostatnich latach poza Jokerem zrobiło zadowalający wynik.

Batman zarobił. Na animacji Super-Pets też nie stracili, ale zarobili niewiele. Na Black Adamie stracili na własne życzenie, raz, że przedobrzyli z budżetem przez kolejne dokrętki, dwa, mieli idealną datę premiery, to zmienili na gorszą. Aquaman i Wonder Woman też przyniosły zysk, a to nie są przecież stare filmy.

Ja tam nie widzę końca SH w kinie przy tak gigantycznych wpływach do kasy Disneya. Wręcz powiem, że inni mogą im zazdrościć, że na ogół wychodzą na swoje i jeszcze mają z tego fajny profit.

Czarna Wdowa zarobek - ok. 105 milionów dolarów
Shang Chi zarobek -  ok. 60 milionów dolarów
Eternals - strata ok. 50 milionów dolarów
Spider Man: Bez drogi do domu - zarobek ok. 150 milionów dolarów dla Marvela, pozostała ogromna kasa dla Sony
Doktor Strange 2 - zarobek 284 miliony dolarów
Thor 4 - zarobek 103 miliony dolarów
Czarna Pantera 2 - zarobek 259 milionów dolarów
Ant-Man 3 - zarobek 30 milionów dolarów
Strażnicy Galaktyki vol. 3 - pewnie będzie w okolicy 150 milionów dolarów


Więc jak widać chytra baba z Disneya może tylko liczyć milionowe zyski filmów, które w czasach pandemii i tak sobie poradziły, a żaden z nich (Spider-Man jest produkcją Sony) nie przekroczył w światowym box office miliarda dolarów. Feige zresztą ma już zielone światło na kolejną pięciolatkę, więc będzie tłuk swoje filmy co najmniej do 2031 roku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 08 Czerwiec 2023, 13:47:01
A skąd te dane o zarobkach?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 08 Czerwiec 2023, 14:04:27
A skąd te dane o zarobkach?

Z internetu :) a skąd by inaczej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 08 Czerwiec 2023, 14:15:25
Czyli równie dobrze te kwoty mogą być zupełnie inne. Łącznie z tym, że plus tu i ówdzie może się zmienić w minus. Jakoś te wyniki Wdówki i Shang Chi zupełnie mi nie grają. Przy podobnych budżetach wg b.o. Wdowa zgarnęła mniej a tutaj nagle wyższy zarobek i to w sytuacji gdy wcześniej poszła w streaming (na którym Di$ney wg internetów kasę traci). Dopóki nie znamy wszystkich nakładów (czyli budżet produkcyjny + marketing) to tak naprawdę do jest wszystko patykiem na wodzie pisane. Wiem tyle, że przez Di$ney niedawno przetoczyła się fala zwolnień. Gdyby na tych filmach faktycznie zarobili ponad miliard sałaty to po co mieliby redukować koszty w tak "brutalny" sposób?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 08 Czerwiec 2023, 16:53:41
Mogą, ale nie muszą i mogą też być prawdziwe. Wiesz, bardziej zawierzam informacjom dotyczącym zyskom podawanym w newsach zagranicznych stron, niż jakiejkolwiek informacji podawanej w pisowskich mediach i polskim internecie. Ot, taki paradoks. A czy budżety są podawane dokładnie (budżet Shang Chi podobno odchudzono do 150 baniek, tak samo jak Pantera 2 nie kosztowała 250, a 200 mln), czy też wpływy niewynikające z oficjalnych numerków podawanych w box office to już inna sprawa. Czemu Wdowa ma więcej niż Shang Chi? Ano dlatego, że była emitowana jednocześnie w kinach i na Disneyu, a wpływy z Disneya zostały podane jednoznacznie, że w okresie po premierze, gdy wypożyczenie filmu do oglądania kosztowało 29,99 dolarów do czasu pewnie  oficjalnego debiutu filmu w streamingu, gdy mieścił się w ramach abonamentu, wyniosły 125 milionów dolarów. To o to też Scarlett chciała się z Disneyem procesować. Także gdy dodasz do siebie obie kwoty, wychodzi, że Wdowa z kinowej hybrydowej emisji osiągnęła 505 milionów dolarów, a Shang Chi 432 miliony.

Ciekawostką jest inny fakt, pandemiczne Marvele nie debiutowały w chińskich kinach, co w sumie należy rozpatrywać jako duży plus. Pewnie w światowym box office miałyby więcej cyferek, a taki Strange zapewne przebiłby miliard dolarów wpływów, ale patrząc, jak niski procent jest oddawany z emisji w chińskich kinach, zarabianie tam grubych milionów Disneyowi po prostu się nie opłaca, a wspiera tylko komunistyczny reżim. Patrząc na przykład na takie Endgame, które zarobiło na świecie astronomiczne 2,8 miliarda dolarów, z czego w Chinach 632 miliony dolarów, a więc z Chin Disney dostał marne (o ile dostał) 150 milionów dolarów.

W przypadku Ant-Mana, gdy mówimy tylko o wpływach kinowych, bez jeszcze policzonych zysków z Disneya i sprzedaży nośników masz info w necie: Usually, theaters retain around 50% of the profits collected during any film's theatrical run, meaning Disney received around $235 million dollars for Ant-Man and the Wasp: Quantumania. This means that, technically, the Phase 5 film did make a profit, though a profit of only around $30 million is below initial expectations.

Jeden powie, że 30 baniek to mało i film nie spełnił oczekiwań (i ma rację), ale nie ma żadnego rodzimego reżysera, który w ciemno nie przytuliłby takiej kwoty za swój film, bez żebrania o dotacje w PISFie, bez liczenia na wsparcie rządu jak to było tuż po otwarciu kin w pandemii. W ostatnich latach nie śledzę już na bieżąco informacji, nawet nie wiem, czy są one podawane do publicznej wiadomości, ale ostatnio chyba tylko jeden film zwracał dotację do PISFu, bo jak to ktoś ładnie ujął: "Za dużo w kinach zarobił".

A tu masz przykłady wszystkich nakładów przy 2 filmach z 2022 r. Wynika z tego, że Strange 2 i Thor 4 dały Disneyowi prawie 400 baniek. Czy to mało? Nie wiem, nie znam się. Gdyby ktoś miał dać mi 400 baniek za zrobienie dwóch filmów to raczej bym nie płakał i robił taśmowo kolejne.

(https://images91.fotosik.pl/666/34fccbf5c3e6856fgen.jpg)

(https://images90.fotosik.pl/666/63c091ce96b6fa03gen.png)

Pamiętaj, że te wszystkie filmy MCU egzystują na Disneyu i tylko tam. A wraz z kolejnymi pokoleniami pragnącymi nadrobić stare produkcje będą przynosiły kolejne dolary, bo nośniki fizyczne odchodzą do lamusa, a są też widzowie, którzy przed kolejnymi częściami odświeżają sobie stare tytuły. Disney to korporacja, będzie wyciskać wszystkie soki ze swoich produktów, a też będzie zwalniała pracowników, by ciąć koszty, zwalniają, bo mamy inflację i zamiast szeregowym pracownikom podnosić pensję, łatwiej się jest ich pozbyć. Smutne, ale prawdziwe. Gdyby filmy MCU zarabiały drobniaki lub przynosiły straty, nikt by ich nie produkował na taką skalę.

Kuriozów kinowej dystrybucji jest oczywiście tak dużo, jak wiele prawdziwych/nieprawdziwych informacji masz w necie. Pisałem to już wcześniej studia zawyżają budżety filmów, żeby później nie płacić za dużo od zysków z emisji. Takie kuriozum najlepiej widać na przykładzie ostatniego Spider-Mana i Shazama. Pająk ma budżet 200 milionów dolarów, Shazam 2 ma budżet według Wikipedii 110-125 mln dolarów, według innych źródeł 200 milionów (https://www.showbizgalore.com/shazam-fury-of-the-gods-starcast-and-their-salary/)

A co w tym wszystkim ciekawe? Gaże 9 głównych aktorów z Shazama 2 to tylko, 6,15 milionów dolarów, obojętnie jaki by nie był budżet filmu, to są grosze, pytanie na co poszła reszta kasy, na efekty specjalne?  Gdyby wierzyć temu, co piszą w internecie, to sam Tom Holland za No way home zarobił 10 milionów dolarów, czyli więcej niż podstawowa obsada Shazama 2. A zakładając nawet, że filmy budżetowo różnią się tymi 70 bańkami, to w Pająku masz jeszcze powracających Spiderów (podobno Tobey zadowolił się 1 mln dolarów), Marisę Tomei, Jona Favreau, Zendayę, Benedicta Cumberbatcha, Jacoba Batalona, Tony'ego Revolori, Jamiego Foxxa, Willema Dafoe, Alfreda Molinę, Benedicta Wonga, J.K. Simmonsa Rhysa Ifansa, Angourie Rice, Thomasa Hadena Churcha i Charliego Coxa. Czyli w głównej obsadzie znanych nazwisk masz aż 18 aktorów. Więc patrząc na budżet 200 baniek, to Sony naprawdę się spięło (w sumie musiało wyłożyć tylko 150), ale nawet, to przy innych produkcjach, budżet Spidera przy takiej obsadzie był bardzo skromny.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 08 Czerwiec 2023, 18:59:19
Mogą, ale nie muszą i mogą też być prawdziwe. Wiesz, bardziej zawierzam informacjom dotyczącym zyskom podawanym w newsach zagranicznych stron, niż jakiejkolwiek informacji podawanej w pisowskich mediach i polskim internecie.

Ale my dyskutujemy o wynikach box office czy o Twoich nerwicach natręctw?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 08 Czerwiec 2023, 19:55:03
Ale my dyskutujemy o wynikach box office czy o Twoich nerwicach natręctw?

Raczej o tym, że wszystkie informacje o zyskach uważasz za nieprawdziwe. MCU stoi nad grobem, bo Disney zwalnia ludzi. 32 filmy zarobiły prawie 30 miliardów dolarów. Powiem ci, cholernie mało, trzeba zaorać tę franczyzę i zacząć od nowa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 09 Czerwiec 2023, 00:45:41
@Motyl a tak racja, jeszcze był Batman z Pattinsonem.
Wcześniej już się nie cofałem.
Też uważam, że obiektywnie Disney kosi na Marvelu mega kasę. Nawet jeśli filmy nie notują takich wyników jak dwa ostatnie filmy z Avengers, to tak jak pisał Motyl, maszynka się kręci.
A czy warto się męczyć dla niskiego zysku (o ile oczywiście jesteście w stanie to udowodnić)?
Wydaje mi się że tak, zobaczcie ile kasy naprawdę utopiono na filmach takich jak Aladyn, Pinokio(ten dla Disneya), Doktor Dolittle. MCU cały czas zarabia.
W dodatku będą odtworzenia, merch, w popkulturze to nie zginie.
Kiedy Lucas skończył nagrywać Star Wars to do momentu sprzedaży mam wrażenie, że uniwersum zapadło w sen zimowy.
W sumie podobnie jest z LotR. Oczywiście nie mówię tu o sklepach dla geekow, tylko ogólna łatwa dostępność koszulek, zabawek i akcesoriów.
Marvelowi jeszcze długo to nie grozi. Nawet jeśli większość filmów nuży.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 09 Czerwiec 2023, 09:03:41
Odtworzenia to średnio, bo do strimingu dokładają gruby hajs
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 09 Czerwiec 2023, 09:25:04
Odtworzenia to średnio, bo do strimingu dokładają gruby hajs

Hmm, może źle się wyraziłem, ale piłem do tego o czym wspomniał Motyl, czyli w momencie gdy zbliża się premiera kolejnego filmu z uniwersum jest szansa, że pojawią się nowi subskrybenci, którzy sprawdzą sobie poprzednie filmy. Wiem, że nie mówimy tu o wielkich pieniądzach, ale biznes się kręci - o ile im się poprzednie filmy spodobają, wybiorą się do kina na kolejny.
A czy jest to duży % w udziale marki... Gdyby streaming się nie opłacał to filmy Disneya oglądalibyśmy dziś porozrzucane po innych serwisach, tak myślę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 09 Czerwiec 2023, 12:14:38
Cytuj
Gdyby streaming się nie opłacał to
by go nie było.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 09 Czerwiec 2023, 16:50:50
Raczej o tym, że wszystkie informacje o zyskach uważasz za nieprawdziwe. MCU stoi nad grobem, bo Disney zwalnia ludzi. 32 filmy zarobiły prawie 30 miliardów dolarów. Powiem ci, cholernie mało, trzeba zaorać tę franczyzę i zacząć od nowa.

Nie tyle nieprawdziwe co najprawdopodobniej niepełne.
Jeżeli podany jest budżet produkcyjny a nie podaje się nakładów na marketing to chyba możemy założyć, że mamy niepełne dane. A jeżeli MCU zarabia nadal gruby hajs to po co zwalniać tysiące ludzi?
P.S. Sam z siebie nie wpadłbym na to, że budżet "oficjalny" nie obejmuje wszystkich nakładów a streaming przynosi straty. Natomiast jeżeli piszesz o oraniu franczyzy to po ostatnim etapie MCU i ostatnich trzech filmach ze stajni SW to kto wie - być może nie byłby to taki zły pomysł. Sam życzyłbym sobie lepszych produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 09 Czerwiec 2023, 17:51:07
Nie tyle nieprawdziwe co najprawdopodobniej niepełne.
Jeżeli podany jest budżet produkcyjny a nie podaje się nakładów na marketing to chyba możemy założyć, że mamy niepełne dane. A jeżeli MCU zarabia nadal gruby hajs to po co zwalniać tysiące ludzi?

Może dlatego, że to proces globalny i wszędzie, gdzie korporacji uda się wprowadzić optymalizację, automatyzację i usprawnić pewne procesy w taki sposób, by mogła je wykonać jak najmniejsza grupa osób, dochodzi do zwolnień?

Ja nie jestem fanem MCU, ale jaka inna franczyza może z nią konkurować? Kto jeszcze osiąga takie dobre rezultaty?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 09 Czerwiec 2023, 18:27:48
Na chwilę obecną (przy solidnej porażce wizerunkowej SW) MCU jest największym graczem na rynku, ale tutaj chodzi chyba raczej o kwestię czy na dzisiaj MCU nadal ekspanduje czy może jednak zaczyna się kurczyć. Najnowsza (i skądinąd zakończona przed czasem zdaje się) faza sprawia wrażenie w najlepszym wypadku mocno przejściowej a "Endgame" uchodzi za kulminację dotychczasowego MCU. Wcześniej czegoś takiego raczej się nie odczuwało.
A co do optymalizacji: może to jest jednowymiarowy sposób patrzenia, ale jeżeli akcje firmy spadają o ponad 40% w ciągu roku to znaczy, że rynek spodziewa się spadających a nie rosnących zysków. I to wpisuje mi się po prostu w narrację pt. "zyski spadają to tniemy koszty żeby uspokoić rynek i akcjonariuszy".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Pt, 09 Czerwiec 2023, 20:50:53
A jeżeli MCU zarabia nadal gruby hajs to po co zwalniać tysiące ludzi?

Zdecyduj się w końcu, kto kogo zwalnia. MCU nikogo nie może zwolnić, bo nikogo nie zatrudnia. Kto zwalnia? Disney? Disney jako główna firma czy podmioty, które przez lata Disney wchłonął jak Marvel Studios czy Fox? Określ porządnie kto i kogo zwalnia, w jakim zakresie - dwadzieścia osób, sto osób, tysiąc osób, dziesięć tysięcy osób? 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 09 Czerwiec 2023, 21:54:22
Gdyby streaming się nie opłacał

Nie opłaca się. Nie przy takim modelu i takich nakładach na oryginalne produkcje.

"Disney's streaming businesses posted an operating loss of $659 million during the second quarter, compared with an $887-million loss in the same quarter last year. Disney has promised investors that the service will be profitable by the end of fiscal 2024"

"Disney+ Drops 2.4 Million Subscribers in First Loss, Bob Iger Heralds ‘Significant Transformation’ Underway"

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 09 Czerwiec 2023, 22:51:01
https://edition.cnn.com/2023/03/27/media/disney-layoffs/index.html

..."Disney (DIS) had about 220,000 workers as of October 1, of which approximately 166,000 were employed in the United States. A cut of 7,000 jobs represents about 3% of its global workforce.

The layoffs follow Iger’s return to Disney in November after the company’s board fired Bob Chapek as its leader." ...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 09 Czerwiec 2023, 22:51:27
Nie opłaca się, a jednak w to poszli. Pewnie gdyby więcej oryginalnych produkcji spełniło oczekiwania to nie byłoby takiego odpływu.
W ogóle coraz mniej tam kontentu serialowego (premier). Pamiętam, że na początku co dwa miesiące można było liczyć na jakąś premierę MCU/Star Wars. Teraz to człowiek zdąży zapomnieć, że coś oglądał.

Bazując na tych opiniach, może faktycznie Disney ma problem. Włodarze HBO zresztą też. Amazona może, skoro dodali płatną bibliotekę. Zobaczymy jak dalej się to rozwinie - do Disneya i Netflixa wracam najczęściej, ale od kiedy wprowadzono dodatkową weryfikację w N to raczej prędko nie wrócę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Pt, 09 Czerwiec 2023, 23:16:10
Nie opłaca się. Nie przy takim modelu i takich nakładach na oryginalne produkcje.
Dokładnie. Nie będę się teraz rozpisywać, temat poruszyłem niedawno w innym wątku tym zdaniem:
(...) tajemnicą poliszynela jest to, że streamingi stale przynoszą straty, wycofywania się ze świadczenia tych usług raczej nie przewiduję, ale kluczowe zmiany na pewno w ciągu najbliższych kilku lat będą, jaki kierunek zmian - można tylko wróżyć...).
Problem ze streamingami jest taki, że w obecnym modelu nie "zarabiają", a zmiana modelu jest z jakiegoś powodu niewygodna dla samych zainteresowanych. To są tylko moje przemyślenia, w dodatku bardzo skrótowe, także nie traktujcie jako "fakty" ( ;) ) - pierwszym takim mainstreamowym streamingiem w kształcie podobnym do obecnych był Netflix, przeszli z działalności wypożyczania fizycznych dvd wysyłkowo w USA do robienia własnych produkcji i globalnego dostępu do nich. Nie wchodzę w szczegóły kto był pierwszy, kto jest lepszy itp., Netflix dokonał przełomu w całej branży, tyle. Kwestia opłacalności przy wdrażaniu tego wszystkiego była drugorzędna wtedy, i moim zdaniem pozostaje drugorzędna do dzisiaj z kilku powodów...
Inni (stacje telewizyjne, studia filmowe itp.) podchwycili co się sprzedaje i sami weszli ze swoimi streamingami, "trzeba najpierw stracić żeby później zyskać" działało, bo widać ile tego się "namnożyło", tyle że doszliśmy (tj. streamingi doszły) jakiś czas temu (gdzieś przy covidzie?) do punktu, w którym nie wiadomo co dalej, zysków to nie przynosi finansowych, każda zmiana jest ryzykowna, a wycofywanie się nawet w częściowym zakresie może być najgorszą wręcz rzeczą, bo wszyscy inni zostaną i będą się przyglądać co robi ten co próbuje czegoś nowego, jednocześnie przejmując jego "udział" w rynku. Istotne z mojej obserwacji jest jeszcze to, że Netflix i ww. inni nie rozważają zmian ze względu na niepisaną konieczność obecności tzw. na językach - jw. jeśli wszyscy są i nagle ktoś zniknie, to przy takim namnożeniu streamingów szybko zostanie ten co się wycofał zapomniany, a tym samym jego produkcje itp.. I nie chodzi tylko o istnienie tych wszystkich produkcji, tj. że taki Disney jest w kinach i później w domach to "istnieje" bardziej, marka jest silniejsza itp., ale też jest to kwestia czysto zarobkowa, jak marka silna, produkcje znane i obecne to "zawsze" można je gdzieś sprzedać, nie tylko do innych streamingów, ale też, a może przede wszystkim do telewizji zwykłych, broadcast/naziemna czy jak się nie nazywa teraz... Więc o ile same streamingi nie przynoszą zysków, to jak wygląda kwestia całych korporacji? Gdyby nie było zysków to by nie istniały przecież... Nie dysponuję danymi, to są tylko przemyślenia, w każdym razie z moich obserwacji wynika, że bez tych niedochodowych streamingów zyski "wyżej" byłyby mniejsze, może to jest oczywiste a może piszę głupoty... :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 10 Czerwiec 2023, 00:19:46
Żyjemy w ciekawych czasach. Hollywood praktycznie upadło na naszych oczach w kilka lat. Film jako forma powoli staje sie niemodną rozrywką, za długą dla młodszych pokoleń. Streaming wcale nie okazał się objawieniem, praktycznie zabił rynek muzyczny, a filmowo-serialowy idzie w ilość a nie jakość i jak widać nie jest jeszcze opmysłem na zarabianie. Mówi sie, że plafromy streamingowe ratują stare sprawdzone głównie serialowe tytuły. Coraz większa nijakosć praktycznie wszystkiego, co w sumie nie dziwi, skoro priorytetem na planie polityczna poprawnosć i atmosfera a nie tworzenie... Naprawdę ciekawe co przyniosą kolejne lata
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 00:40:19
@Piterrini
Wydaje mi się, że nikt nie będzie chciał się wycofać ze streamingu, bo widzowie przyzwyczaili się do tej wygodnej usługi i w efekcie może być tak, że jeżeli ktoś ją zwinie ze swojego portfolio to tym samym zniknie ze świadomości mas. I w zw. z tym zarządy płaczą i płacą licząc, że są w stanie odkuć się gdzie indziej.
Ale najwyraźniej nie są w stanie, bo (takie prywatne obserwacje, niepoparte badaniami) od jakiegoś czasu przemysł filmowy zza wody poszedł na łatwiznę, zachłystując się łatwymi pieniędzmi generowanymi przez sprawdzone i eksploatowane do (z przeproszeniem) porzygu serie.
Zaczęło się chyba od Piratów z Karaibów, którzy jak wchodząc na ekrany po raz pierwszy byli odkryciem (przecież kino marynistyczne/pirackie było w zasadzie martwe od lat), bo stare udało się zmieszać z nowym i Depp chwycił. A skoro tak to studio postanowiło doić krowę aż do zgonu zwierzęcia z przemęczenia. I to samo dzieje się w z innymi seriami. Szybcy i wściekli? Część która? Indiana Jones? Choćby Ford poruszał się na wózku to jeszcze go pewnie będą eksploatować. Mission Impossible? Lenistwo intelektualne i pogoń za łatwymi dolarami w wykonaniu CEOs żyjących z kadencji na kadencję i z opcji na akcje nie pomagają. No i na koniec mają tam chyba jedno z najgorszych, najbardziej leniwych i roszczeniowych pokoleń od czasu założenia tego kraju. W zw. z tym historie pisane są nie po to żeby dostarczyć choć trochę inteligentnej rozrywki tylko żeby dogodzić roszczeniom kolorowowłosych, wrzeszczących i nie wychylających kinoli spoza mediów społecznościowych rozkapryszonych, lewoskrętnych dzieciaków. Które jednak nie generują takich zysków żeby złożenie rozrywki na ołtarzu ideolo było opłacalne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Czerwiec 2023, 09:50:34
Hollywod to się wyłożyło jasne, ale nawet nie tylko dlatego, że ma wewnętrze problemy, ale też potężna konkurencję. Gry wideo są już na tyle filmowe, immersyjne, że to jest gigantyczny rynek, który zresztą generuje sporo większe pieniądze od fimów. Do tego jeden aspekt, czyli znani aktorzy co raz częściej wchodzą w ten świat. Cyberpunk 2077, Death Stranding, Quantum Break, Horizon, Beyond: Two Souls to jest jedynie część gier, gdzie wystąpili aktorzy większego formatu. Hollywod ma tez ten problem, ze co większe widowiska generują co raz większy budżet a ludzie są nimi zmęczeni. To jest dokładnie casus fast x, który miał jakiś chory budżet 340 mln a na pewno nie wykręci miliarda w box office.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w So, 10 Czerwiec 2023, 15:55:21
https://edition.cnn.com/2023/03/27/media/disney-layoffs/index.html

..."Disney (DIS) had about 220,000 workers as of October 1, of which approximately 166,000 were employed in the United States. A cut of 7,000 jobs represents about 3% of its global workforce.

The layoffs follow Iger’s return to Disney in November after the company’s board fired Bob Chapek as its leader." ...

Uff, a już myślałem, że faktycznie Kevin Feige może zacząć robić w portki, a tu taka miła niespodzianka. Jeśli informacje podawane przez Deadline o zyskach netto za filmy MCU uznajesz za "niepełne", to jak nazwiesz ten artykuł? Niepełnym to mało powiedziane. Tak naprawdę nic z niego nie wynika. Wynika tyle, że z 220 tysięcy pracowników korporacji Disneya na świecie zostanie zwolnionych 7000 osób. I odpowiada za to powracający do firmy Iger. W artykule nie ma ani słowa o MCU. Równie dobrze mogą to być pracownicy administracji, biur, sprzątaczki czy chłopcy na posyłki. Szukanie oszczędności w zbyt rozrośniętym pionie biur korporacji to raczej norma w tak dużych firmach. Nie zmienia to jednak faktu, że zwolnienia będą, ale łyknąłeś nagłówek artykuły i wyciągnąłeś dziwne wnioski, przypinając ten news do MCU. Ten artykuł w takim stopniu dotyczy MCU, jak poniższy opis rzetelnie wskazuje, o czym jest Powrót króla :)

(https://images91.fotosik.pl/666/aa32bd89fa444118gen.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 10 Czerwiec 2023, 17:46:12
Nie opłaca się, a jednak w to poszli.

Poszli, podobnie jak wiele innych firm, bo zobaczyli, że Netflix dobrze sobie radzi, i pomyśleli, że może dzięki ich rozlicznym IP i materiałom uda się im wykroić dla siebie kawałek tego tortu. Ważne jest, aby zaznaczyć, że Disney+ od kilku lat nie przynosi spółce zysku, tylko straty. Kiedy rozkręcasz nową gałąź działalności na takim poziomie, możesz sobie pozwolić na parę lat strat albo wręcz je wkalkulować w prognozy - na przykład zakładając, że na początku będziesz oferować usługi na niskich, promocyjnych cenach, żeby zyskać rozgłos i przyciągnąć do siebie bazę konsumentów.

Prędzej czy później jednak oczekujesz, że biznes zacznie przynosić zyski, a na razie Disney+ tego nie osiągnął. Po części to wina bańki na rynku streamingowym, gdzie każda wytwórnia i jej pies chcą teraz mieć swoją własną platformę, przez co upada jedna z istotnych przewag streamingu nad kablówkami - wszystkie treści w jednym miejscu. Tak samo jak niegdyś musiałeś np. wykupić kilka pakietów TV satelitarnej, żeby móc oglądać wszystkie czołowe ligi piłkarskie, tak teraz musisz bulić na kilka subskrypcji, żeby mieć dostęp do wszystkich seriali/ filmów, które cię interesują. To odstrasza widzów, a fakt, że w przeciwieństwie do kablówki, gdzie podpisywałeś umowę, platformę streamingową możesz porzucić z miesiąca na miesiąc, sprawia, że klienci łatwo mogą się wycofać. Trzeba też pamiętać, że trzymanie dużej liczby tytułów na platformie wbrew pozorom generuje pewne koszty - bądź to na utrzymanie serwerów, bądź to na umowne tantiemy i płatności dla twórców i aktorów. Stąd niedawne ciachanie oferty przez WB/HBO i Disneya, które może jeszcze bardziej zniechęcić pod tym względem klientów.

Druga rzecz to koniec pandemii, która nadmuchała wyniki platform streamingowych przez lockdowny. Wielkie firmy i ich akcjonariusze zawsze cieszą się ze wzrostów, ale fiksują na widok spadków, nawet gdy są one logiczne i przewidywalne - jak w przypadku naturalnego spadku liczby widzów wskutek tego, że można już wyjść na dwór i wydawać kasę na inne rzeczy.

No i trzecia sprawa to wywołany pandemią, wojną między Ukrainą a Rosją i paroma innymi czynnikami kryzys i wzrost kosztów życia w wielu krajach, który sprawia, że ludzie tną wydatki - w pierwszej kolejności na dobra luksusowe, a względnie takim dobrem jest subskrypcja streamingowa. To właśnie w następstwie tego Netflix najpierw wprowadził tańszą ofertę z reklamami, a potem tupnął nogą i zaczął walczyć z dzieleniem się hasłami. Na razie przynosi mu to dobre efekty, więc pewnie będzie kontynuował działania w tym duchu. Inne platformy mogą mieć większe problemy (bo klienci często uznają je za towary drugiego wyboru po Netfliksie) i moim zdaniem w najbliższych latach na tym rynku będzie panowała niepewność, a pewnie dojdzie też do wycofania się paru graczy i konsolidacji/ przejęć, które zmniejszą liczbę podmiotów na rynku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 11 Czerwiec 2023, 01:10:37
W artykule nie ma ani słowa o MCU. Równie dobrze mogą to być pracownicy administracji, biur, sprzątaczki czy chłopcy na posyłki. Szukanie oszczędności w zbyt rozrośniętym pionie biur korporacji to raczej norma w tak dużych firmach. Nie zmienia to jednak faktu, że zwolnienia będą, ale łyknąłeś nagłówek artykuły i wyciągnąłeś dziwne wnioski, przypinając ten news do MCU.

Rozumiem, że w firmie którą byś prowadził ludzi zwalniałoby się w fazie rozwoju i ekspansji natomiast zatrudniałoby się ich przy zwijającym się rynku i spadających przepływach finansowych. :)
Ale ok.
Przysiadłem na chwilę do Wikipedii żeby porównać sobie oficjalne dane dotyczące budżetów produkcyjnych oraz wyników box office.
Przyjąłem taką kulawą metodologię, że sumuję poszczególne fazy z dwoma wyjątkami:
1. Wyrzucam produkcje z Pajęczakiem (bo nie wiem jak wyglądają rozliczenia z Sony)
2. Z fazy 3 ponieważ tam jest najwięcej filmów to dla bardziej równomiernego zestawienia wyrzucam również dwa filmy z najniższymi przychodami (padło na Strange 1 i Ant-Man 2).
Przy powyższych daje nam to odpowiednio: 6 filmów w fazie 1, 6 w f2, 7 w f3, 6 w f4.
Nie bawię się w uwzględnianie inflacji, bo ceny biletów mogły rosnąć adekwatnie także ten czynnik pomijam.
W sytuacji gdy budżet podany jest w ramach widełek wpisuję sobie kwotę w okolicy widełek górnych (bo zakładam, że budżety na ogół się przekracza a nie zwraca się do studia niewykorzystaną kasę).
Co nam wychodzi po stronie przychodów (nie mylić z zyskami)?
Faza 1 - 2,735 miliarda USD
Faza 2 - 3,756 mld USD
Faza 3 - 8,449 mld USD (to ta potraktowana przeze mnie najbardziej po macoszemu - de facto można jej doliczyć           
                                       jeszcze okolice 900 mln, ale jak wspomniałem - równoważę liczbę filmów)
Faza 4 - 2,483 mld USD

Teraz na chwilę włączmy czynnik inflacji - okres pierwszej fazy (2008-12) - 2,7 mld. Okres fazy czwartej (2021-2022) - 2,5 mld. Dekadę później przychody mniejsze o circa about 9%.

Ale odnieśmy się jeszcze do tego co sam wcześniej napisałeś:

"Czarna Wdowa zarobek - ok. 105 milionów dolarów
Shang Chi zarobek -  ok. 60 milionów dolarów
Eternals - strata ok. 50 milionów dolarów"


Przychody (box office minus oficjalnie podany budżet):
Czarna Wdowa - 180 mln USD
Shang Chi - 252 mln USD
Eternals - 166 mln USD

Mnie to porównanie cały czas się nie skleja, ponieważ biorąc pod uwagę wersję wygodniejszą dla mnie, tzn. zakładając, że Eternals przy przychodach 166 mln faktycznie zaliczyli 50 mln straty to jakim sposobem Wdówka przy 180 mln przychodów miałaby dać 105 mln zysku. Bardziej wierzyłbym już w te 60 mln USD Shang Chi aczkolwiek tutaj można byłoby zakładać, że ten film poza granicami najlepiej sprzedawał się w ChRL czyli tam skąd zwrot kapitału jest najniższy.

Podsumowując te amatorskie zestawienia: patrząc po wynikach czwartej fazy wcale nie dziwią mnie te redukcje zatrudnienia w sytuacji gdy główny koń pociągowy Di$neya zaczyna przynosić mniejsze niż większe przychody a film, lub niektóre filmy być może i straty. W przypadku pierwszych trzech faz każda kolejna zaliczała większe przychody od poprzedniej a te od Eternals mniejsze miał wyłącznie "Incredible Hulk" z 2008 roku (115 mln).
I teraz jeżeli do znudzenia powtarzać, że przychody to jeszcze nie zyski (nie wiemy jakie są nakłady na marketing) to biorąc pod uwagę również straty D+ (czyli tej miejscówki gdzie siedzą wszystkie produkcje spod logo SW) róż obrazka całościowego zdaje się trochę blaknąć.
I nie - nie prognozuję tutaj upadku Di$neya z MCU na dodatek. Ale zwolnienie 7k pracowników wydaje mi się być naturalną konsekwencją niespodziewanych problemów a nie nieoczekiwanych sukcesów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 11 Czerwiec 2023, 13:03:24
Trudno, będzie post pod postem, ale znalazłem podsumowanie toteż wrzucam (artykuł z marca tego roku):

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/cena-disney-subskrybcja-telewizja-ile-zarabia-jak-zrezygnowac

[...]"Cały pion streamingowy Disneya zanotował 1 mld dolarów straty operacyjnej, za to najbardziej zyskowne w koncernie są parki rozrywki i sprzedaż gadżetów."[...]

[...]"Właśnie parki rozrywki i produkty zapewniły Disneyowi dodatnie wyniki. W segmencie filmów, streamingu i telewizji przychody zwiększyły się bowiem tylko o 1 proc. do 14,78 mld dolarów, a wynik operacyjny poszedł w dół z 808 mln dolarów zysku do 10 mln straty."[...]

[...]"Łącznie Disney przy wzroście przychodów o 8 proc. do 23,51 mld dolarów zanotował spadek zysku operacyjnego z 3,26 do 3,04 mld dolarów, a zysk netto z działalności kontynuowanej zwiększył się z 1,15 do 1,28 mld. Przychody koncernu nieznacznie przebiły średnią prognoz analityków wynoszącą 23,37 mld dolarów, a zysk na akcję sięgnął 99 centów, znacznie powyżej oczekiwań w wysokości 78 centów."[...]

Czyli wypadnie cofnąć to co napisałem wcześniej - nie tyle MCU i nawet ogólnie to nie filmy/seriale są koniem pociągowym Myszy co parki rozrywki i gadżety (w sumie logiczne przy tej skali).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 11 Czerwiec 2023, 13:07:13
Cytat: death_bird
Rozumiem, że w firmie którą byś prowadził ludzi zwalniałoby się w fazie rozwoju i ekspansji natomiast zatrudniałoby się ich przy zwijającym się rynku i spadających przepływach finansowych. :)

Przyjrzałbym się administracji firmy i najpierw zlikwidował nierentowne, bezużyteczne, powielające się etaty, obojętnie czy firma by się rozwijała, czy zwijała. Mnożenie niepotrzebnych bytów to tylko niepotrzebny koszt.  Zresztą znalazłem w necie konkretniejszy artykuł niż ten, który podlinkowałeś i z którego wyciągnąłeś wnioski, że za redukcją etatów stoi gorsza kondycja filmów MCU - https://www.cnbc.com/2023/02/08/disney-reorganization.html
Iger dokonał restrukturyzacji firmy w poszukiwaniu oszczędności, w tekście są wymienione działy, które na tym najbardziej ucierpiały. Jak sam wspomniałeś, MCU jest ich koniem pociągowym i zarabia krocie, więc na razie Iger się nie czepia poletka Kevina. Co ciekawe, idąc twoim tokiem myślenia i obarczając winą za zwolnienia ludzi mniejsze ostatnio wpływy z produkcji Marvela (mam odmienne zdanie i uważam, że wpływy są ok, patrząc przez pryzmat, że nie każdy film MCU musi być na miarę Endgame), to Warner Bros. powinno już zbankrutować z pięć razy, bo od 2020 roku udało im się wyprodukować jeden film superbohaterski, który zarobił przyzwoite pieniądze, dwa, które się zwróciły, ale nie przyniosły wielkich zysków i cztery, które poniosły sromotne klęski. Na tym polu ciekawie wypada zestawienie właśnie Shang Chi z Suicide Squad, bo premiery obu filmów w Ameryce dzielił miesiąc, a Shang Chi tylko w ciągu 3 dni zarobił o 20 milionów dolarów więcej niż SS podczas całej emisji w amerykańskich kinach, czyli w ciągu 154 dni.   

Cytat: death_bird

Mnie to porównanie cały czas się nie skleja, ponieważ biorąc pod uwagę wersję wygodniejszą dla mnie, tzn. zakładając, że Eternals przy przychodach 166 mln faktycznie zaliczyli 50 mln straty to jakim sposobem Wdówka przy 180 mln przychodów miałaby dać 105 mln zysku. Bardziej wierzyłbym już w te 60 mln USD Shang Chi aczkolwiek tutaj można byłoby zakładać, że ten film poza granicami najlepiej sprzedawał się w ChRL czyli tam skąd zwrot kapitału jest najniższy.

A co do Wdowy, to przypomnę, bo najwyraźniej nie doczytałeś mojej poprzedniej wypowiedzi, film miał hybrydową premierę i oprócz 380 mln dolarów w światowym box office zarobił 125 mln dolarów z premiery na Disney+, o czym pisano przy okazji roszczeń Scarlett Johansson - https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-08-22/disney-touts-125-million-in-online-revenue-from-black-widow?
Byłoby więc wielkim niedopatrzeniem nie dodać tej kaski do ogólnych wpływów filmu, tym bardziej że Disney pieniędzmi zarabianymi ze streamingu w przeciwieństwie do biletów sprzedawanych w kinach nie musi się dzielić.

Cytat: death_bird

Podsumowując te amatorskie zestawienia: patrząc po wynikach czwartej fazy wcale nie dziwią mnie te redukcje zatrudnienia w sytuacji

Wcale się nie dziwię, że wyciągasz takie wnioski, skoro nie zadałeś sobie nawet trudu, by sprawdzić, czy Shang Chi miał premierę w Chinach.

Cytat: death_bird
Bardziej wierzyłbym już w te 60 mln USD Shang Chi aczkolwiek tutaj można byłoby zakładać, że ten film poza granicami najlepiej sprzedawał się w ChRL czyli tam skąd zwrot kapitału jest najniższy.

https://www.cnbc.com/2021/09/02/shang-chi-doesnt-have-a-release-date-in-china-why-thats-a-big-deal.html

W kilku miejscach w sieci zyski z filmów są podawane według wzoru - wpływy ze światowego box office dzielone na pół minus budżet filmu. Więc z tych premier po Endgame na minusie są tylko Eternals. Przypadek Wdowy wyjaśniłem powyżej. Dla mnie to żaden sygnał, że źle się dzieje w MCU. Jest stabilnie. Obawy będzie można mieć, jeśli kolejne produkcje zaczną zaliczać wtopy finansowe pokroju Shazama 2 czy Black Adama. Choć jak widać, Warner ma na to wywalone i zamiast porzucać superbohaterskie produkcje zrobi restart uniwersum. Czyli dla nich ten biznes się wciąż opłaca.

A co się tyczy Wdowy, to sprawa z Johansson sprawiła, że o wpływach filmu zrobiło się głośno, tu kolejny cytat z netu:

Thanks to disclosures related to Johansson’s lawsuit, we know that Black Widow had earned $125 million via Disney+ Premier Access as of Aug. 15. So, in the slightly more than four weeks after its July 9 release, the film doubled its digital sales. Combining Premier Access and theatrical revenues, the film made a minimum of $496.1 million in worldwide revenue as of mid-August.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 11 Czerwiec 2023, 22:09:57
Tenoch Muerta (Namor z BP2) oskarżony został o napaść seksualną (https://www.gram.pl/news/gwiazda-czarnej-pantery-2-oskarzona-o-napasc-seksualna-marvel-ma-kolejny-problem). Póki co oskarżenia padły na twitterze, czy znajdą się w sądzie - tego nie wiadomo.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 12 Czerwiec 2023, 09:27:40
[...]"Właśnie parki rozrywki i produkty zapewniły Disneyowi dodatnie wyniki. W segmencie filmów, streamingu i telewizji przychody zwiększyły się bowiem tylko o 1 proc. do 14,78 mld dolarów, a wynik operacyjny poszedł w dół z 808 mln dolarów zysku do 10 mln straty."[...]

A to nie dlatego, że na razie wykładają pieniądze w infrastrukturę streamiongową? W końcu muszą kupić serwery w tych nowych krajach gdzie działają i pozatrudniać ludzi do obsługi nowego serwisu. Parki rozrywki są już dawno pobudowane, więc generują główne zyski. W Disney+ za parę lat inwestycje się skończą, wydatki na utrzymanie platformy zmaleją i ta zacznie być bardziej rentowna.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 12 Czerwiec 2023, 23:04:13
Iger dokonał restrukturyzacji firmy w poszukiwaniu oszczędności, w tekście są wymienione działy, które na tym najbardziej ucierpiały.

Jest rzeczą oczywistą, że ludzi się zwalnia celem zmniejszenia kosztów. Zastanawia mnie czas w którym te oszczędności są dokonywane.

Jak sam wspomniałeś, MCU jest ich koniem pociągowym i zarabia krocie, więc na razie Iger się nie czepia poletka Kevina. Co ciekawe, idąc twoim tokiem myślenia i obarczając winą za zwolnienia ludzi mniejsze ostatnio wpływy z produkcji Marvela (mam odmienne zdanie i uważam, że wpływy są ok, patrząc przez pryzmat, że nie każdy film MCU musi być na miarę Endgame),

Ja nie twierdzę, że winą za zwolnienia należy obarczać wyłącznie MCU, tylko że to jest pokłosie ogólnej kondycji firmy, której jednym z aspektów są malejące przychody ze strony konia pociągowego jakim jest MCU.
to Warner Bros. powinno już zbankrutować z pięć razy, bo od 2020 roku udało im się wyprodukować jeden film superbohaterski, który zarobił przyzwoite pieniądze, dwa, które się zwróciły, ale nie przyniosły wielkich zysków i cztery, które poniosły sromotne klęski.

Nie znam "struktury produkcji" WB i nie wiem na czym oni zarabiają największe pieniądze i czy tym czymś jest SH czy coś innego. Natomiast jak patrzę na rozpiskę produkcji Di$neya za 2022 rok to poza SH jakieś pieniądze przyniosły im w zeszłym roku "Cheaper by the Dozen" i "Disenchanted". Plus ewidentny hit w postaci "Avatar 2". Ale zyski z pierwszych dwóch przepalili wtopami takimi jak "Chip n`Dale" czy "Pinocchio". Czyli w uproszczeniu z kin kasę ciągnęli z SH i Avatara. A faza 4 była najsłabsza w dotychczasowej historii MCU.

A co do Wdowy, to przypomnę, bo najwyraźniej nie doczytałeś mojej poprzedniej wypowiedzi, film miał hybrydową premierę i oprócz 380 mln dolarów w światowym box office zarobił 125 mln dolarów z premiery na Disney+, o czym pisano przy okazji roszczeń Scarlett Johansson

Ale rozważamy dochody z D+ czy z kin?
 
Wcale się nie dziwię, że wyciągasz takie wnioski, skoro nie zadałeś sobie nawet trudu, by sprawdzić, czy Shang Chi miał premierę w Chinach.

Wiem tyle, że Pekin zdjął bana na Marvela. Nie sprawdzałem czy całościowo czy wybiórczo.

W kilku miejscach w sieci zyski z filmów są podawane według wzoru - wpływy ze światowego box office dzielone na pół minus budżet filmu.

Tylko w tym momencie powraca kluczowe pytanie o budżet filmu: czy budżet to podana na sieci kwota czy do tego dochodzą jeszcze nieujawnione nakłady na marketing. Bo tutaj pies leży pogrzebany:

https://screenrant.com/how-much-guardians-of-the-galaxy-3-cost-to-make/

[...]As a general rule of thumb, a movie's break-even point is typically defined as double the film's budget due to revenue splits between studios and theater chains. Marketing costs also usually make that threshold for success higher. With Guardians of the Galaxy Vol. 3 being not just the summer's curtain-raising event but also the conclusion to James Gunn's Guardians of the Galaxy franchise, it goes without saying that Marvel Studios has poured huge resources into marketing the film.

While it's hard to define a specific line that GotG 3needs to cross to be a financial success, the best guess is that Guardians of the Galaxy Vol. 3 will need to earn about $600 million to break even, with actual profits coming after it has crossed that mark
.[...]

W przypadku GotG3 jak wpiszesz budżet to wyskakuje 250 mln. Czyli wg powszechnie dostępnych danych do wyjścia na zero powinno wystarczyć 500 milionów. A jest 100 milionów różnicy. I sądzę, że każdy jeden film należy obarczać tym dodatkowym, nieujawnionym kosztem co siłą rzeczy sprawia, że proste liczenie na podstawie danych dostępnych w sieci będzie dawało każdorazowo zawyżone zyski i zaniżone straty.

A to nie dlatego, że na razie wykładają pieniądze w infrastrukturę streamiongową? W końcu muszą kupić serwery w tych nowych krajach gdzie działają i pozatrudniać ludzi do obsługi nowego serwisu. Parki rozrywki są już dawno pobudowane, więc generują główne zyski. W Disney+ za parę lat inwestycje się skończą, wydatki na utrzymanie platformy zmaleją i ta zacznie być bardziej rentowna.

Teoretycznie tak. Ale stwierdzenie "Dzisiaj kończymy stawiać serwery a od jutra zaczynamy zarabiać" wydaje mi się być zawieszone w ekonomicznej próżni. Wracając na chwilę do tego co napisałem na samym początku tego przydługiego postu zastanawia mnie timing. Z jednej strony uspokajają udziałowców, że D+ w 2024 przestanie przynosić straty a z drugiej tną zatrudnienie na poziomie 5,5 mld oszczędności. Być może się mylę, ale na razie to mi wygląda na proces mający na celu nie tyle zawyżenie oczekiwanych zysków co przykrycie spodziewanych strat. Teoretycznie rzecz ujmując w przypadku oszczędności w gospodarstwach domowych pierwsze pod nóż idą wydatki na rozrywkę. Być może to jest właśnie działanie wyprzedzające podejmowane na okoliczność tego (spodziewanego) procesu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Wt, 13 Czerwiec 2023, 22:15:20
Musze swoja nauczycielke z podstawowki oskarrzyc o molestowanie bo wlasnie mi sie przypomnialo ze pociagla mnie kiedys za ucho ! ! ! Do dzis mam traume i mocze sie w nocy i jestem urazony.

Przyznam szczerze, że nie znam sprawy i nie wiem, na ile zarzuty wobec tego aktora mają podstawy, ale napaść seksualna to na tyle poważna sprawa, że nie nabijałbym się z takiej sytuacji.

A to nie dlatego, że na razie wykładają pieniądze w infrastrukturę streamiongową? W końcu muszą kupić serwery w tych nowych krajach gdzie działają i pozatrudniać ludzi do obsługi nowego serwisu. Parki rozrywki są już dawno pobudowane, więc generują główne zyski. W Disney+ za parę lat inwestycje się skończą, wydatki na utrzymanie platformy zmaleją i ta zacznie być bardziej rentowna.

Szczerze mówiąc, nie jestem przekonany, czy to zaplanowana sytuacja. Skłaniałbym się raczej do czynników, o których pisałem wcześniej. Jak wynika z tego artykułu w Guardianie (https://www.theguardian.com/film/2021/mar/14/disney-forecast-to-steal-netflix-crown-as-worlds-biggest-streaming-firm), jeszcze w grudniu 2020 r. Disney planował, że do 2024 r. Disney+ będzie mieć 260 mln subskrybentów - a teraz ma ich niecałe 160 mln i biorąc pod uwagę dynamikę zmian (https://www.statista.com/statistics/1095372/disney-plus-number-of-subscribers-us/) nie zanosi się na osiągnięcie celu. Wskazuje to, że obecna sytuacja raczej nie była planowana przez spółkę. Dodatkowo Disney+ zaliczył ostatnio pewne problemy, których chyba wcześniej nie przewidziano. Nie wiem, czy wiecie - z naszego zachodniocentrycznego punktu widzenia może się to wydawać nieistotne - ale jakiś czas temu indyjski Disney+ stracił licencję na streaming tamtejszej ligi krykieta. Indie to ważny rynek globalny z uwagi na ich wielką populację, a krykiet w Indiach to wielka sprawa - tak mniej więcej jak futbol u nas.

To był jeden z czynników, przez które w ostatnim kwartale zeszłego roku liczba subskrybentów Disney+ nie tylko przestała rosnąć (a rosła cały czas od dwóch lat), ale wręcz spadła o 3 miliony osób (z 164 do 161 mln). W następnym kwartale znowu zleciała - do ok. 158 mln.

Disney mierzy się jeszcze z jednym problemem, który nie przeszkadza Netfliksowi - wzajemnym podgryzaniem się gałęzi biznesu. Netflix może promować swoją platformę i produkcje do woli, bo zasadniczo nie działa w innych obszarach na porównywalnym poziomie. Natomiast Disney ma tu zgryz, bo chciałby mieć rentowną usługę streamingową, ale jak zaczyna ją za bardzo reklamować, to odbiera ona część widzów filmom kinowym Disneya i tradycyjnym telewizjom Disneya. Taki syndrom zbyt krótkiej kołdry - zamiast przyciągnąć zupełnie nowych klientów Disney niechcący przerzuca ich z jednego działu do drugiego, a wzrost zysków w jednym miejscu powoduje ich spadek w drugim.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 22 Czerwiec 2023, 13:39:17
Do premiery "Daredevil: Born Again" na Disney+ jeszcze trochę brakuje. Ale... jeśli ten serial będzie
na takim samym poziomie fabularnym, scenariuszowym, pod względem kreacji głównych postaci, także pod względem złożoności efektów specjalnych i efektów praktycznych, co "Daredevil" od Netflix, to aż otworzę na pilotowy odcinek tej nowości takie oto wineczko:

(https://d2wwnnx8tks4e8.cloudfront.net/images/app/large/8410702053914_3.JPG)



P.S. Holland ma mieć rzekomo ,,przerwę" od aktorstwa,. dlatego mówi się że prace na planie zdjęciowym "Spider-Man 4" mają ruszyć w pierwszym kwartale 2024 roku. Nawet jeśli to się potwierdzi, to ani SONY ani Marvel Studios nie ogłaszali żadnych (z tego co pamiętam) planów związanych z tym projektem filmowym. W MCU mamy lekki bałagan, w SMU mniejszy, ale nie wyobrażam sobie, jaka mogła by być fabuła dla kolejnego spidermanowego filmu. Crossover?  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 24 Czerwiec 2023, 21:18:27
Przeciwko Hollandowi wystąpią Morbius, Venom, Carnage i Kraven. Będzie crossover na miarę możliwości SONYversum.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Wt, 27 Czerwiec 2023, 23:33:03

I jeszcze ciekaw wypowiedź Gunna (https://film.org.pl/news/james-gunn-ma-dosc-leniwych-filmow-superbohaterskich-nie-przejmuje-sie-tymi-bohaterami) dotycząca filmów superbohaterskich, potwierdzająca niektóre tezy z powyższego filmu.


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 28 Czerwiec 2023, 09:11:24
Tyle narzekania jaki to Ezra Miller jest do dupy a w Marvelu nie lepiej a ostatnio dowiedzialem sie co odwalil CHAM Robert Downey Jr wobec Terrence Howard...

Od 2:08

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 29 Czerwiec 2023, 20:21:31
"Tajna Inwazja" od Marvel Studios to serial, w którym zdaje się - choć są to moje zakrapiane subiektywizmem odczucia i opinie po seansie pierwszego odcinka - nie wpycha się gatunku sci-fi i jego odłamów na siłę, ani nawet nie wtłacza się tu typowej ,,marvelozy", której w MCU ostatnio pełno, do której możemy zaliczyć m.in.: średni efekt końcowy dzieła, ze specyficznymi efektami wizualnymi, średnim montażem i mało przekonującym wątkiem superbohaterskim, jakby w takim filmie/serialu wyprodukowanym w latach po premierze "Far From Home" istniała tylko i aż tania rozrywka, mająca przynieść Disney'owi i Marvel Studios blichtr, sławę i masę filmodolarów. "Tajna Inwazja" to w gąszczu ,,marvelozo-apoptozy" (wyjątek - GOG Vol. 3") taki ,,osesek", który o dziwo dał się poznać jako swego rodzaju typowy, ,,obgadany" - czyli bogaty dialogowo, przy tym inteligentnie rozmowami między postaciami rozegrany, thriller szpiegowski z elementami kina akcji. W pewnym momencie, podczas seansu pilotowego epizodu Inwazji, ,,zapachniało" mi motywami i klimatem z filmów: Inwazji Porywaczy Ciał - dwóch wersji: 1956 i tej późniejszej z lat 70-tych. Sama sfera wizualna jest surowa, zimna, naturalna, a kostiumy, scenografia, czy plener również surowe, podkreślające uczucie wyobcowania, obserwacji, napięcia. W wielu aspektach jest tu podobnie jak w serialu "Andor" od Lucasfilm Ltd. Odcinkowi brakowało jednak tempa i wyczucia gatunku - jakby Marvel Studios wciąż stąpał po obcym gruncie.

Jeśli mogę podkreślić jakiś minus, który obniżał jakość i ogólny odbiór odcinka ,,Inwazji", to byłyby to góra dwa negatywne punkty: wejściówka graficzno-muzyczna oraz postać Talosa, która po prostu mnie nie przekonywała.

Zastanawiam się, dlaczego po inwazji Rosji na Ukrainę Marvel Studios postanowiło mimo wszystko trwać w swym postanowieniu o niezmienianiu lokalizacji części akcji i wydarzeń z odcinka pilotowego, które usytuowane były w Rosji na przykład na obszary Rumunii, Węgier, Austrii - stolice tych Państw mają idealną architekturę do lokalizacji gatunku szpiegowskiego w filmie lub serialu. Jeśli ten rosyjski akcent w serialu miał być tylko biznesem, to nie mam nic przeciwko. Zresztą drażliwy temat, ciężki do dyskusji.

Ocena pilota "Tajna Inwazja": naciągane 7/10.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 29 Czerwiec 2023, 22:15:14
Kang niewinny Kevin Fige ma pelne gacie nastepna faza uratowana🤑
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 10 Lipiec 2023, 20:10:26
(https://cdn1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2023/07/wolerine_64ac09622333d.jpeg)

Hype na "Deadpool 3" w MCU... wzrasta do turbo potęgi! I to, naprawdę, to widowisko ma być pierwszym filmem w historii w całym MCU, który na poważnie potraktuje koncept Multiświata/Multiświatów w tym grajdołku filmowo-serialowym i go dostatecznie dobrze rozwinąć oraz wyjaśnić. Od tego obrazu, tak od niego!, ma zacząć się poważnie realizowane jak za czasów 2008-2019 Kinowe Uniwersum Marvela. Electra potwierdzona. Może i Punisher będzie, nawet i Daredevil oraz Gambit. Hoho! Must see! NOW!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 21 Lipiec 2023, 11:42:57
Wjechał świeżutki trailer Kapitan Marvel (Kapitanek Marvel? w liczbie mnogiej, nie że zdrobnienie):


Streszczenie: Dar-Benn, czyli kopia Ronana Accusera ale w żeńskiej wersji, chce zniszczyć nie jeden świat - ale kilka światów. Powstrzymac ją mogą trzy superbohaterki. Czuć powiew świeżości, to trzeba przyznać.

Tak już poważniej mówiąc - fajnie się ogląda grę Iman Vellani, widać że ma straszną frajdę z bycia w MCU. I to chyba tyle z zalet.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: donKamillo92 w Pt, 21 Lipiec 2023, 14:39:53
Ciężko będzie się zmotywować na pójście na to do kina, ale przewiduje wysokie oceny od krytyków na rotten tomatoes itd. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Pt, 21 Lipiec 2023, 15:22:18
Czemu? Bo bohaterkami są kobiety? Dobry film jest dobry, a zły jest zły - krytycy już dawno wyleczyli się z takich seksistowskich uprzedzeń. W przeciwieństwie do niektórych incelskich użytkowników forum.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 21 Lipiec 2023, 16:11:34
  Że co zrobili? Jakiś czas temu, jedna z pań krytyczek filmwebowych (i nie tylko również dyrektor jakiegoś gówno-festiwalu) oceniła jeden z polskich filmów, który wśród widzów nie ma średniej nawet 3/10 na 8/10 a w uzasadnieniu napisała "może i nie zasługuje na aż tak wysoką ocenę, ale w dobie pisowskich rządów takie filmy trzeba doceniać" (słowo w słowo nie pamiętam). Film koszmarna szmira, oczywiście przez kobiety, dla kobiet. Ocenę już ściągnięto.
  Słabiutkie "Bombshell" oczywiście też cmokanie, z zachwytów jakie to nie dobre, a nawet jeżeli nie aż takie dobre to takie ważne, że aż dobre (sprawiedliwość trzeba oddać, że równocześnie sporo recenzentów pojechało po tym filmie jak po szmacie).
  "Men" Garlanda, "Don’t Worry Darling", "She Said" - bez problemu znajdziesz zawodowych krytyków, którzy podpiszą się własnymi rękami pod tezą, że to świetne filmy są.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 21 Lipiec 2023, 20:21:11
Czemu? Bo bohaterkami są kobiety?

To bohaterkami mogą być mężczyźni?  8)
A poza tym to jednak słaba prowokacja, bo doskonale wiesz albo przynajmniej powinieneś wiedzieć, że tu nie chodzi o płeć tylko o kiepskie fabuły podlane hektolitrami ideolo.
Gdyby "Cpt. Marvel" stała gdzieś w okolicy pierwszej "WW" to może bym się wybrał. Ale skoro tamten film to była prymitywna pogadanka ideologiczna z pretekstową fabułą to szkoda moich czasu i pieniędzy na kolejny produkt tego typu.
Wolę już obejrzeć sobie gdzieś na sieci odcinek czy dwa Xeny niż tracić czas na te całe "superbohaterki" by MCU.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: radioblackmetal w Pt, 21 Lipiec 2023, 22:39:44
Czemu? Bo bohaterkami są kobiety? Dobry film jest dobry, a zły jest zły - krytycy już dawno wyleczyli się z takich seksistowskich uprzedzeń. W przeciwieństwie do niektórych incelskich użytkowników forum.

Odbieram to jako sarkazm
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 22 Lipiec 2023, 01:20:35
na pierwszą Captain Marvel poszedłem, bo chciałem być na bieżąco idąc do kina na Endgame, a ustawili premierę tak, że nie dało się poczekać na wydanie płytowe - film okazał się wymęczonym zakalcem. teraz nie znajduję żadnego powodu, by wykładać na to kasę, więc jej nie wyłożę. Proste.

A w ogóle to F*ck you and die, MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 22 Lipiec 2023, 06:51:26
Wjechał świeżutki trailer Kapitan Marvel (Kapitanek Marvel? w liczbie mnogiej, nie że zdrobnienie):

Ten zwiastun bardzie mnie zachęcił niż poprzedni, ale patrząc jak gównianie są ostatnio filmy MCU (poza GotG vol. 3, bo Gunn znowu pokazał klasę) to jednak jestem ostrożny. Druga sprawa to powiązanie z serialami. Nadal nie obejrzałam Ms Marvel, więc nie wiem jaki będzie mieć wpływ na ten film, który jednak powinien być zrozumiały fabularnie jako samodzielny produkt. A po męczeniu Tajne Inwazji raczej od seriali będę trzymał sie z daleka (może poza drugim sezonem MoonKnighta).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Lipiec 2023, 00:23:24
Zwiastun nie jest tak ujowy jak poprzedni, ale wciąż meh. Niedorobione cgi, to ciągle problem nowszych filmów Marvela jak widzę, do tego jest pomnożenie udanego motywu kota z poprzedniego filmu, więc już może to być mocno na siłę, złoczyńca wali jakimś takim cringem.

Szczerze? Ja mam co raz większe wrażenie, że mcu naprawdę się skończyło. Może nie stricte na Endgame, bo potem był jeszcze fajny epilog w formie Spiderów, Strange'a, kilku seriali mcu wyłączając z tego She-hulk i Ms. Marvel no i Gotg 3, ale tak poza tym to już serio koniec.

Love and Thunder to kupa, Secret Invasion zbiera bęcki, ant-man totalnym dramatem imo nie był, ale wielu bardzo się nie podobał, Panthera 2 to tez jakoś d nie urywa. She-hulk została zjechana. Te przyszłe filmy też jakoś nie nastrajają super pozytywnie.

No generalnie wygląda to tak, że Marvel raczej się wypalił. Cieszę się, że udało im się zrealizować uniwersum filmowe do finału z Thanosem i fajnie było zobaczyć w kinie Infinity War i Endgame, mam naprawdę spory sentyment do filmowego marvela i poniekąd na Iron Mana patrzę już nostalgicznie, ale totalnie nie czuje tego w co idą teraz.

Ten filmowy Marvel może uratować tylko dobrze zrealizowani X-meni i F4. To są imo jedyne postaci, które mogą wypełnić lukę po starej ekipie Avengers, a jak to zawalą to już można pewnie oficjalnie urządzić pogrzeb mcu.

Z jednej strony bardzo lubiłem to uniwersum filmowe, z drugiej box office tez potrzebuje nieco świeżego powietrza, a nie kolejny 39 film Marvela co rozbija bank i fajnie jak też jakieś inne filmy coś tam działają jak choćby teraz Oppenheimer i Barbie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 29 Lipiec 2023, 00:35:28
Chyba jestem jedyny, który w The Marvels nie widzi niedorobionego CGI. Może nie ma efektu wow, ale trzy klasy lepiej od tego w Czarnej Panterze 2.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 29 Lipiec 2023, 07:24:39
GOTG#3 zamknęło ostatnie wątki, które mnie interesowały.

Seriale zmęczyłem cztery, za każdym razem miałem wrażenie, że oglądam przesadnie rozciągnięty i przez to nudny film, więcej oglądać nie planuję. Ant Mana i Eternals do tej pory nie widziałem, Shang-Chi był słaby - nie obchodzi mnie ta postać, Captain Marvel podobnie, druga pantera była słaba (pierwsza też zresztą), czwarty Thor słaby, trzeci Pająk też kiepski (totalnie pretekstowa fabuła i niewykorzystany potencjał). Z wszystkich filmów których akcja osadzona jest po Endgame tylko Strange i GOTG3 mi jako tako podeszły.

Z tego co ma jeszcze być -  Deadpool 3, może FF, ewentualnie X-Meni, którzy się pewnie kiedyś pojawią - to bym jeszcze obejrzał (choć może się okazac, że mi się odechce po zwiastunach). Reszta tego co zapowiadają mnie już naprawdę nie obchodzi, nawet przez zwiastuny ledwo daję radę przebrnąć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w So, 29 Lipiec 2023, 13:32:12
Chyba jestem jedyny, który w The Marvels nie widzi niedorobionego CGI. Może nie ma efektu wow, ale trzy klasy lepiej od tego w Czarnej Panterze 2.

Nie jesteś jedyny. Również w zwiastunie nie widzę niedorobionych efektów i szacunek dla wszystkich, którzy po krótkich fragmentach filmów oglądanych na komórkach czy laptopach są w stanie wypunktować, które efekty są niedorobione. Co najwyżej po seansie w kinie mogę określić, czy coś mi gra, czy nie gra z efektami, a to i tak nie zawsze się udaje. Kiedyś miałem okazję obejrzeć kilka filmów w siedzibie polskiej filii WB, między innymi Wonder Woman i JL. To były najlepsze seanse, jakie pamiętam, obraz żyleta, nie widziałem takiego ani w zwykłych kinach, a oba filmy obejrzałem jeszcze raz, ani nawet w IMAXie. Rozmawiałem chwilę z technikami w tej minisalce kinowej WB i okazało się, że kina oszczędzając, nie doświetlają odpowiednio ekranów i filmy wyglądają znacznie gorzej. Dodatkowo kina nie czyszczą często ekranów. W swoim CC zapytałem kiedyś pracującą tam znajomą, kiedy ostatni raz czyścili ekrany (kurz, brud, takie tam sprawy). Usłyszałem, że podczas jej pracy nigdy, a pracowała tam wówczas od pięciu lat. Także powiem szczerze, że próba oceny czy efekty są dorobione, czy niedorobione w tych zabrudzonych i nieodpowiednio doświetlonych ekranach wydaje się również niełatwym zadaniem. Tak naprawdę oglądając jakieś starsze pozycje w domowym zaciszu w telewizorku, w dobrej jakości, widzę, gdzie nieudolnie nakładano plany, gdzie wzburzone morze jest tylko imitacją morza, gdzie widać, że efekty naprawdę kuleją. Nowego Avatara obejrzałem z pięć razy i za każdym razem zachwycam się obrazem, do którego naprawdę trudno się przyczepić. Wygląda obłędnie. W zeszłym roku, gdy zremasterowana wersja pierwszego Avatara trafiała do kin, był wywiad (nie wiem, czy nie z Bagińskim), z którego wynikało, że w Polsce nie ma odpowiednich ekranów, aby taką zremasterowaną wersję puścić, aby widz realnie poczuł różnicę w jakości obrazu. On oglądał za oceanem i powiedział, że różnica jest widoczna. Także idąc do kina na jakiś film z efektami, nie nastawiam się, że rozpoznam, czy coś mocno skopano, czy nie, chyba że jest to Flash, który wyglądał w kinie tak, jakby jeszcze mieli z rok nad jego efektami pracować, ale zabrakło im kasy i czasu.   
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w So, 29 Lipiec 2023, 14:02:06
Nowego Avatara obejrzałem z pięć razy

Szanuję, ja ledwo dałem radę raz.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w So, 29 Lipiec 2023, 14:14:43
Szanuję, ja ledwo dałem radę raz.

Dzięki, ale nie oglądam go dla fabuły, która jest przeciętna. Przyglądam się właśnie efektom, porównuję z filmikami z planu, z reportażami z produkcji, interesuje mnie proces powstawania tego filmu i to, ile pracy włożono w jego wizualną stronę. Kilka pomysłów mi się podoba, ale ogólnie to powtórka z rozrywki. W kinie widziałem go tylko raz.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Lipiec 2023, 14:39:32
Avatar to rak. Wizualna strona ponad przynajmniej przyzwoitą fabułę, która jest po prostu gówniana i oparta na piekielnych naiwnościach na czele ze szlachetnymi dziuskami. Cameron to dobry reżyser, ale tworząc avatary to imo stworzył potwora współczesnej kinematografii. Niby takie filmy rozrywkowe  ogląda się dla ładnych obrazków, ale filmy, w których ludzie już nawet mają wywalone chociażby w te postaci- które np w takim MCU jednak zawsze były solidnym fundamentem przez lata- a idą tylko dla obrazeczków na ekranie jednak zwiastują dla mnie koszmarny trend. Porównujecie sobie Avatara do starych filmów Camerona jak Aliens czy dwa pierwsze Terminatory gdzie poza akcją to jednak też stało postaciami.  Jak dla mnie avek do najgorszy rodzaj blockbustera. Co z tego, że oni dopieszczają to cgi jak pieprznięci skoro te filmy aktorstwem, poziomem dziecinady sprawiają, ze ja czuje cringe od oglądania tego. No fajnie ładna graficzka a poza tym metr mułu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w So, 29 Lipiec 2023, 14:44:16
Taa, dla mnie to był najlepiej zrobiony w historii wygaszacz ekranu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w So, 29 Lipiec 2023, 15:15:52
Avatar to rak. Wizualna strona ponad przynajmniej przyzwoitą fabułę, która jest po prostu gówniana i oparta na piekielnych naiwnościach na czele ze szlachetnymi dziuskami. Cameron to dobry reżyser, ale tworząc avatary to imo stworzył potwora współczesnej kinematografii. Niby takie filmy rozrywkowe  ogląda się dla ładnych obrazków, ale filmy, w których ludzie już nawet mają wywalone chociażby w te postaci- które np w takim MCU jednak zawsze były solidnym fundamentem przez lata- a idą tylko dla obrazeczków na ekranie jednak zwiastują dla mnie koszmarny trend. Porównujecie sobie Avatara do starych filmów Camerona jak Aliens czy dwa pierwsze Terminatory gdzie poza akcją to jednak też stało postaciami.  Jak dla mnie avek do najgorszy rodzaj blockbustera. Co z tego, że oni dopieszczają to cgi jak pieprznięci skoro te filmy aktorstwem, poziomem dziecinady sprawiają, ze ja czuje cringe od oglądania tego. No fajnie ładna graficzka a poza tym metr mułu.

Chciałbym mieć takie efekty jak w Avatarach w filmach, które mają wybitne fabuły i oscarowe aktorstwo. Ale czekaj, stop, to przecież niemożliwe. Więc oglądam te efekty, bo mi się piekielnie podobają.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 29 Lipiec 2023, 15:40:41
Avatar to rak.

Avatar, to nawet nie jest przerost formy nad treścią. To najpierwsz przerost jakości technicznej formy nad samą formą, a treść to już dziesiąta woda po kisielu. Design tego świata zwłaszcza postaci jest infantylny i kiczowaty do bólu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 29 Lipiec 2023, 16:19:32
W komiksach takie przerosty lubimy....
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 29 Lipiec 2023, 19:33:29
Na przykład?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 29 Lipiec 2023, 22:21:10
Avatar 2 >>>>>> cały post-endgame'owy Marvel.

U mnie ma 9/10 (https://filmozercy.com/wpis/avatar-istota-wody-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-powrot-w-pieknym-stylu), za takie filmy mogę płacić. Cameron jeszcze nie zrobił słabego ani nawet średniego filmu. Gunn może mu kurz z podeszwy zlizywać i tyle w temacie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: zombie001 w So, 29 Lipiec 2023, 23:11:22
Całkiem sporą część tego przed-Endgamowego też zjada

Choć wiadomo, to już mocno subiektywna ocena.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Lipiec 2023, 23:32:51
Film, który robi za wizualne porno o smerfach to co najwyżej zjada szare komórki. Sorry ale ten film prezentuje tragiczne tendencje dla kina, gdzie wizualna warstwa tak mami, że film może być nawet ścierwem scenariuszowym byle był ładny.

Do tego nienawidzę wprost wątku hipokryzji jaki jest niedołączony przy tym cyklu. Cameron trujący w tych swoich wypocinach o ekologii, gdzie produkcja tego gówna pochlania niemało zasobów, energii pochodzacych z właśnie tej umęczonej matki ziemi. Cameron to czołowy hipokryta Hollywod i tyle w temacie. Do tego gość ma przerost ego, jeszcze jakiś dziś pamiętam jak typek wrzucił do kin specjalne pokazy avatara w momencie w którym endgame już przebiło finansowo smerfy, bo gość nie był w stanie przeklnąć faktu, ze po 10 latach ktoś przebił wynikiem w box office jego film. Najzabawniejsze jest to, ze wcześniej gratulował wyniku temu filmowi. Żenujący typ i tyle.

BTW Jeszcze poza tym w sumie Avatar to jest taki tam fenomen kulturowy jak sam film. No ładne obrazki i tyle. Przecież on praktycznie nie ma żadnego znaczącego fansbase, nie czuć, że są ludzie, którzy to kochają, gdzie np. takie star wars, władca pierścieni, potter czy właśnie marvel mają ogromną bazę fanów podjarnych lore, postaciami i tym wszystkim. Jak dla mnie brak czegoś takiego podstawowego też już wiele mówi o tym. Niby też Avatar, nie ma na tyle lore, ale z drugiej strony Cameronowi nie chciało  się tego rozwijać przez tyle lat od premiery jedynki, przez danie licencji konkretnym firmom od gier, książek itd. bo widać, to ma jednak pełnić rolę ładnych odmożających obrazków a nie jakiejś kompleksowej mitologii. Co nie zmienia faktu, ze przy premierze trójki znowu będzie pieprzenie jaka to była ambitna technicznie produkcja, tylko co z tego właściwie wynika dobrego poza rozwojem cgi?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 29 Lipiec 2023, 23:49:13
(https://thumbs.gfycat.com/DefiniteFeistyBanteng-size_restricted.gif)

Cytuj
Całkiem sporą część tego przed-Endgamowego też zjada

W sumie to znaczną większość :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Lipiec 2023, 23:54:27
No fajny gif, ale też z pewnego punktu widzenia, wręcz niedopasowany koncertowo. To dziadkami bardziej są ludzie co byli na pierwszym avku w kinie i zachwalają ten film.

Poza tym no sorry, avek nie ma znaczącego fanbase, miejsca w kulturze i z tym się już dealowac nie da. Są gry wideo i to kurła indie, które mają żywy fanbase a nie ma tego potężny blockbuster króla świata Camerona. Śmiech na sali i tyle w temacie  ;D Avek to tylko benchmark w rozwoju cgi i tyle z tego jest.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 30 Lipiec 2023, 00:54:50
Na przykład?
Komiksy od Studia Lain.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 30 Lipiec 2023, 01:17:52
Cameron jeszcze nie zrobił słabego ani nawet średniego filmu.

"Avatar" jest filmem w najlepszym wypadku przeciętnym. Poza sferą wizualną ma niewiele do zaoferowania.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 30 Lipiec 2023, 01:27:29
Nie zgadzam się. Deal with it.

Cytuj
Poza tym no sorry, avek nie ma znaczącego fanbase, miejsca w kulturze i z tym się już dealowac nie da.

No nie da się. Tylko co mnie to obchodzi skoro mi się to zajebiście ogląda?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 30 Lipiec 2023, 10:48:30
  Ło święta pani. Diuna - nudny, mało kolorów, losy postaci nic mnie nie obchodziły - film do bani. Dunkierka - nudny (kolorów pewnie też mało), losy postaci nic mnie nie obchodziły - film do bani. Cameronowskie smerfne hity - rewelacja, losy bohaterów są niewątpliwie fascynujące.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 30 Lipiec 2023, 10:56:36
Dokładnie.
Drugiej diuny nawet nie zamierzam oglądać. Podobnie jak kolejnej fazy MCU prócz wspomnianych wcześniej kilku tytułów czy też sequela nieszczęsnego Batmana od Reevesa - zwyczajnie nie widzę sensu.
A na każdym Avatarze spod ręki Camerona będę w kinie i postawię na półce.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 30 Lipiec 2023, 11:02:26
"Avatar" jest filmem w najlepszym wypadku przeciętnym. Poza sferą wizualną ma niewiele do zaoferowania.

Przeciętny to był pierwszy Avatar. Drugi to jest crap najgorszego sortu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 30 Lipiec 2023, 11:15:17
Dokładnie.
Drugiej diuny nawet nie zamierzam oglądać. Podobnie jak kolejnej fazy MCU prócz wspomnianych wcześniej kilku tytułów czy też sequela nieszczęsnego Batmana od Reevesa - zwyczajnie nie widzę sensu.
A na każdym Avatarze spod ręki Camerona będę w kinie i postawię na półce.

  Naprawdę nie ma się czym chwalić, zwłaszcza jak się jest miłośnikiem kina. Jakbym ostatnie 20 lat spędził w śpiączce i po obudzeniu by mi to puścili, to nigdy w życiu nie powiedziałbym, że to film Jamesa Camerona. Ten film to jeden, wielki,  porażający brak wizji i pomysłu na cokolwiek z wyjątkiem tego, że ma to być najlepiej wyglądający film, który wypadł z komputera.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 30 Lipiec 2023, 11:27:33
Giefrieg ale to jest Twoje zdanie i tak poza tym co z tego wynika, ze no wiesz to Twoja opinia?  ::) Bo Ty te opinie wygłaszasz jakby to były jakieś prawdy objawione.

Tak samo jak z tym Gunnem niegodnym Camerona. Gdyby Cameron potrafił wykreować choć w połowie tak ważne dla widza postaci w avatarze jak Gunn w gotg to by pewnie te filmy nie było tylko i wyłączanie wizualną masturbacją. No ale nigdy niczym innym nie będą, bo Camerona opętała mania technikaliów.

Diuna co by nie mówić ma intersującą mitologię świata, dobre aktorstwo- Ferguson zjada na śniadanie wyczyny całej obsady smerfynych hitów. No i co mnie interesuje, ze Diuna to piach, a Avatar super kolorki, skoro to ten pierwszy film jest budowany potężną mitologią, gdzie zresztą to są rzeczy oparte na sadze Herberta a Avatar na widzimisię Camerona. Avatarem zresztą wyciera dosłownie jak szmatę do podłogi nawet część obsady mcu. Wyobraża ktoś sobie w avatarze aktorstwo na poziomie jaki RDJ dał przez lata występów w telenoweli Marvela czy Brolinowy Thanos? Oczywiście to dalej są mająca dać rozrywkę proste filmy, no ale właśnie mają elementy będące w opozycji w stosunku do avatarowego konceptu na blockbuster.

No i co z tego, ze to się fajnie ogląda część ludzi." The Room" Wiseau tez mi daje masę frajdy przy seansach, ale czy to jest dobry film? Wiem przestrzelony przykład, bo film Wiseau to dosłownie flagowy przykład klapy na każdym możliwym poziomie, ale czy scenariuszowo Avatar jest wiele mądrzejszy?

Avatar tym, że nie ma znaczącego fanbase jest obnażony. Większości nie obchodzi świat, lore, postaci, tylko kolorki i obrazki. Bo tam zresztą lore nie jest autentyczną częścią tego świata tworzoną z potrzeby twórcy, tak jak np. w Star wars u Lucasa, który był jaki był, ale co by nie mówić widać, że kochał mitologię tego świata, nawet jak rozjeżdżał się z oczekiwaniami widzów. Tymczasem u Camerona to jest tylko potrzeba cgi, żeby to i tamto sobie fajnie wyglądało. Przecież te filmy mogłyby nawet robić za pseudo dokumenty osadzone po prostu na fikcyjnej planecie. Tak są realizowane. No sorry ale dla mnie to tylko uwidacznia przeraźliwą pustotę projektu życia Camerona.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 30 Lipiec 2023, 11:40:41
Cytuj
Giefrieg ale to jest Twoje zdanie i tak poza tym co z tego wynika, ze no wiesz to Twoja opinia?
Thank you, Captain Obvious.
Tylko opinie mnie interesują i głównie one składają się na moje wypowiedzi. Co konkretnie miało wynikać z dostrzeżenia tej oczywistości?

Cytuj
Diuna co by nie mówić ma intersującą mitologię świata
Pewnie ma, tylko szkoda, że w filmie tego nie widać bo reżyser nie potrafi tego sprzedać.

Cytuj
ale czy to jest dobry film?
"Dobry film" to zawsze subiektywne stwierdzenie. Opinia i nic więcej.


Krótko - nie wiem co i po co próbujesz tu to tak usilnie udowodnić ale szkoda twojego czasu na te elaboraty bo prowadzi to donikąd bo do niczego mnie nie przekonasz.
Wyraziłem opinię, nic jej w żaden sposób nie zmieni i niczyje zdanie na jej temat mnie nie obchodzi. Co mnie interesuje to inne opinie na ten sam temat.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 30 Lipiec 2023, 11:41:20
Przeciętny to był pierwszy Avatar. Drugi to jest crap najgorszego sortu.

No ale co ja napisałem?
Odnoszę się do "Avatar". "Avatar 2" nie widziałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 30 Lipiec 2023, 11:42:37
No ale co ja napisałem?
Odnoszę się do "Avatar". "Avatar 2" nie widziałem.

A to sorry, cała rozmowa dotyczyła drugiego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Nd, 30 Lipiec 2023, 12:07:20
Przeciętny to był pierwszy Avatar. Drugi to jest crap najgorszego sortu.

Chyba najlepsze podsumowanie franczyzy.

Dodam jeszcze że jedynka jako jakaś wariacja o Pocahontas mogła dekadę temu komuś się podobać. Natomiast dwójka dzisiaj to już czysta żenada. Problemem jest to że to film o niczym , brak angażującej historii, a w zasadzie to jakiejkolwiek historii. Można odnieść wrażenie że ci aktorzy, postacie to takie placeholdery żeby wypełniały przestrzeń i można było dzięki nim podkreślić CGI. Pisanie o scenariuszu, dialogach i aktorstwie jest kompletnie zbędne koń jaki jest każdy widzi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 30 Lipiec 2023, 12:16:21
No to co powiedzieć o całej 4 fazie MCU która mu do pięt nie dorasta? :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 30 Lipiec 2023, 12:41:34
Za to Avatar nie dorasta do pięt  Winter Soldierowi, Infinity War, Civil War, Guardianom, ba Endgame z którym niektórzy mają problem to też jednak wyższa klasa. Film ma swoje problemy, robi za fanserwis w wielu momentach, ale jednak emocjonalnie robi coś niewykonalnego dla smerfów. Poza tym jak mówimy już o mcu, to czemu nie porównywać do całego kina komiksowego do którego Cameron ewidentnie ma wieczna spinę? Mroczny rycerz, Logan, Joker, dwa pierwsze X-men Foxa, to jest niby gorsze scenariuszowo, filmowo od Avatarów? Wiadomo, że pod kątem wykonania cgi nie mogą się równać z wygibasami Camerona, ale pod kątem scenariuszowym, tak czysto filmowym? Litości.

Fajnie się porównuje zawodnika w jego najsłabszym momencie do  smerfynych hitów? Szczerze? Wysrywy mcu w postaci Love and Thunder a Avatar 2 to jest raczej zbliżony próg a nawet bym powiedział, ze to pierwsze mimo serwowania w większościach słabych filmów od kilku lat nie jest tak obrzydliwe. Dlaczego? Avatar to takie wymuskane kino wizualnie, które ciągnie widza na robiąca wodę z mózgu papkę o niby eko przesłaniu i dużo ludzi nabiera się na ten bullshit a po ostatnich filmach mcu z wyjątkiem gotg vol 3, to widać, że to są źle stworzone produkty z badziewnym cgi i masa ludzi zmęczonych już formuła Marvela widzi to jak na dłoni. Jednak jest co raz więcej krytyki MCU w sieci, bo ludzi zmęczył ten format, i słaba forma tych filmów, bo, ze raczej superhero ogólnie to bullshit, bo Batmana, Guardianów 3 czy ostatnie Spiderverse ludzie lubią i to bardzo.

Na Avatara za to nabiera się co raz więcej ludzi i niektórzy nawet by chcieli, żeby filmowy świat Avka wyparł Marvela, bo wtedy zapanuje jakaś "świeżość".  MCU imo raczej niedługo zwinie swój kiermasz, chyba, że uratują ich X-meni, ale Avatar to naprawdę nie jest żadne zdrowe zastępstwo.

Liczę na więcej Diun, Nolanów a Avatarowi życzę żeby kolejny film był tak długo w produkcji, że kino sobie odpocznie od ego Camerona na kolejną dekadę. Niestety mało możliwe, bo film niby już na wykonczeniu, ale może Camerona nawiedzi wizja, że lico Neytri jest jeszcze zbyt mało wymuskane i trzeba wpierdzielić film do poprawek, najlepiej na wieki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 30 Lipiec 2023, 12:48:13
Cytuj
Wysrywy mcu w postaci Love and Thunder a Avatar 2 to jest raczej zbliżony próg
LOLz. 
Nie mamy w ogóle o czym gadać bo to kompletna strata czasu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 30 Lipiec 2023, 12:56:43
No i jeszcze dodam, ze na Avatarową odtrutkę liczę kiedyś na jakąś porządną adaptacje live action Warhammera 40k, który jest z reguły przeciwieństwem dla gównianej, przesłodzonej i naiwnej do bólu narracji "dobrzy szlachetni kosmici, ludzie fe!" W sensie tak owszem ludzie to tam też kawał skurczybyków, ale inne rasy są często takie same albo jeszcze gorsze  :D

W sumie ten element propagandowego naiwnego gówna Camerona, tej swoistej bajki, newage bullshitu jest chyba jeszcze gorszy od tego jak to wszystko jest obrzydliwie wymuskane w cgi a płytkie narracyjnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Nd, 30 Lipiec 2023, 13:03:32
Film można ocenić bardziej obiektywnie (nie całkiem obiektywnie, bo jak się zgłębić to obiektywna ocena nie istnieje), to co piszecie to subiektywne opinie oparte na tym jak bardzo podobał/nie podobał się Wam film... To nie jest metodyka oceniania, a jak już wskazaliście - opinie...

Ja mam taką opinię, że większość zarzutów wobec Avatarów jakie padły wyżej można podpiąć pod inne filmy Camerona, szczerze to czytając @Pan M wyobrażam sobie, że pisze o Titanicu :) Cameron nie wykształcił swoich cech typu zamiłowanie do technologicznych nowinek i przełamywanie "niemożliwego" pod kątem tego jak/co można pokazać na ekranie dopiero przy Avatarze, sięgnijcie i tak daleko jak do Terminatora... Z kolei Titanic to ogromny przerost formy nad treścią, romans który w filmie dominuje umniejsza całą tragedię, a wręcz ją glamoryzuje, przy tym masa stereotypowych postaci, dla których nie tylko nie ma czasu ekranowego, ale po prostu są napisane w sposób "kartonowy" (Titanic to godzina albo dwie nakręconych ale wyciętych z filmu scen, z tego co pamiętam żadna z nich nie rzuca lepszego światła na postaci, to samo z pierwszym Avatarem i godziną scen wyciętych...). Scenariusz - mistrzostwo sztuki pisarskiej to nie jest, pretekstowe sceny żeby pokazać rozmach produkcji, aktorstwo też w wielu scenach nienaturalne, typowo hollywoodzka ekstrapolacja uzewnętrzniania emocji, "wyciskacz łez" itp., Cameron w Avatarze poszedł dalej, bo skoro niebieskie ludziki są CGI to emocje muszą być widoczne lepiej, a "overacting" przechodzi jako wiarygodny, bo to przecież CGI...

Opinia, czy negatywna? No właśnie nie, bo tego z grubsza oczekuję włączając film Camerona - rozrywki, jakiegoś odprężenia przy świetnie prezentującym się filmie, historii z nutą patetyzmu, ale nie wchodzącą w typowy scenariusz "zabili go i uciekł", blockbustera w którym widać profesjonalne i w danym momencie nowatorskie rozwiązania (nie jak z innymi filmami typu Fast and Furious czy tutaj w temacie MCU, filmami które rozwiązania powielają [nie kreują] i działają też w innym blockbusterowym formacie). Takie generalnie są filmy Camerona i... Opinie czy/jak bardzo mnie/komuś się podobają to jedno, ale nie rozumiem dlaczego takie opinie podlegają krytyce "obiektywizmu"... Są filmy Camerona jakie uwielbiam (np. Aliens, Terminator 2), bardzo lubię (Titanic, Terminator), i takie jak Avatary, czyli koncepcję łapię, fanem nie jestem, dobrze się ogląda, chociaż wrażenie dominujące sformułowałbym jako: "gra komputerowa niech zostanie w komputerze" :) To oczywiście przesada, po prostu Avatary produkowane są jak gigantyczna budżetowo gra komputerowa, bądź po prostu filmy animowane, przy tym Avatary są sprzedawane (widzom) jako film pełnometrażowy live-action... Citizen Kane, The Shining i Avatar to jest to samo pod kątem np. starania się o nagrody, poddawanie możliwie obiektywnej ocenie, porównaniom itp.... No i gdzieś stąd byłoby wejście do obiektywizmu w ocenie filmu, reszta to "kwestia gustu" komu się bardziej/mniej film podobał.

PS.
(...) niektórzy nawet by chcieli, żeby filmowy świat Avka wyparł Marvela (...)
Ale kto by chciał, skoro:
(...) avek nie ma znaczącego fanbase, miejsca w kulturze (...)
? ;)

PS2. Zgadzam się, że Cameron to swoje "dziecko" traktuje zbyt protekcjonalnie, rozumiem że nie chce wypuścić go z rąk, chce kontrolować całe "lore" (pewnie żeby uniknąć tego co dzieje się z innymi franczyzami typu Star Wars, że już krótko po pierwszej trylogii nie było wiadomo [twórcy też nie wiedzieli] co jest kanoniczne a co nie, bo tyle różnych mediów wokół franczyzy powstało), ale faktycznie żeby zbudować fanbase to nie może trzymać franczyzy w zamknięciu. Ale to też opinia, pamiętam jak Cameron ogłaszał Sequel(e), ciągle się przedłużała produkcja itp., masa wątpliwości czy w ogóle ktoś będzie pamiętał o Avatarze jak sequel już zostanie wyprodukowany, i widać jak te wątpliwości były zasadne... :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 30 Lipiec 2023, 13:11:45
Avatar jako gra wideo? Chyba tylko graficznie. Przecież jest grono gier wideo ze wspaniała fabułą, w których najważniejsza nie jest tylko i wyłącznie warstwa graficzna, ale też fabuła, narracja. Red dead redemption 2, cyberpunk 2077-mimo fatalnego zbugowania w dniu premiery to nie ma złej narracji serio- wiedzmin i tona starszych gier z masą izometrycznych rpgów na czele.

Avatar to nie jest gra wideo, to jest wydmuszka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 30 Lipiec 2023, 13:50:15
Cytuj
adaptacje live action Warhammera 40k

Zdaje się, że jest w planach i Henry Cavill ma z tym coś wspólnego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 30 Lipiec 2023, 14:35:07
40k chętnie bym obejrzał na wielkim ekranie (choć obiło mi się o uszy, że to ma być serial?). Cavilla niekoniecznie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 30 Lipiec 2023, 15:00:41
Chyba serial od Amazona, więc nie jestem specjalnie zainteresowany :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 30 Lipiec 2023, 16:59:00

Opinia, czy negatywna? No właśnie nie, bo tego z grubsza oczekuję włączając film Camerona - rozrywki, jakiegoś odprężenia przy świetnie prezentującym się filmie, historii z nutą patetyzmu, ale nie wchodzącą w typowy scenariusz "zabili go i uciekł"

Ja ogólnie nie mam poczucia straconego czasu oglądając film 6/10 czy czytając komiks 6/10. Nie męczę się takie oglądając/czytając, szybko zapominam o czym były ale to dalej wciąż brak poczucia straconego czasu. Tak samo miałem z Avatarem 2. Na chwilę stałem się małym chłopaczkiem patrzącym na cuda CGI z rozdziawioną buzią, po seansie znów wróciłem do siebie. Na ponowny seans mnie nie ciągnię, ale to były sposko szóstkowe 3 godziny. Podobnie mam tak z większością MCU, także tych najświeższych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Wt, 08 Sierpień 2023, 22:25:16
Chyba trzeba zacząć odliczać dni do postrzegania filmów Marvela jako wszelkie zło tego świata oraz że zniszczyły współczesne kino - https://ew.com/movies/adam-devine-superhero-movies-ruined-comedies-marvel/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 09 Sierpień 2023, 08:10:54
Przecież głos tego kolesia w sumie to nic nie znaczy- kto to w ogóle jest  ::)?

Krytyka miała swój peak w momencie jak głos zabrali Copolla i  Scorsese, potem do walenia w Marvel przyłączyła się masa ludzi niekoniecznie mających coś wspólnego z tymi panami. Tam nawet Jennifer Aniston narzekała, że MCU wymordowało komedie romantyczne a Cameron znowu głaskał swoje własne ego, ze filmy MCU to nie maja tak zarąbistych postaci jak w jego filmach. No o ile stary dorobek tego pana coś znaczy, to avatarowe gówno to nie jest nawet godne splunięcia ale o tym już pisaliśmy.

Generalnie to nie jest tak, że Marvel nie ma grzeszków na sumieniu, wręcz przeciwnie, ale mam wrażenie, że ta krytyka już zahacza momentami o kuriozum, traktuje te zjawisko jak jakąś abominację, z którą nigdy Hollywood się nie mierzyło. Patrząc na dawne dekady gdzie królowały fale westernów i musicali, których też było zdecydowanie więcej niż filmów komiksowych obecnie to te wnioski są wręcz kuriozalne. Ot tematyczne kino rozrywkowe, na które przychodzi trend. Jedyne co faktycznie jest inne w przypadku mcu, to jedno wielkie uniwersum, które to spaja.

Poza tym teraz to już ta krytyka chyba powoli traci moc, bo mcu samo zaczyna się wypalać, rozmywać. Moim zdaniem jak X-meni nie uratują MCU, to ten cykl czeka w przeciągu kilku lat koniec.

Ciekawe czy po tym nastąpi jakiś nowy trend gatunkowy, kiedy nastąpi rozkwit miłości widowni do niego i kiedy znowu zacznie się w niego rzucać kamieniami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 10 Sierpień 2023, 10:51:49
Ta krytyka MCU wynika chyba głównie z zazdrości i tego ile aktor jest w stanie zarobić za gówno rolę.
Co do reżyserów - trudno mi sobie wyobrazić Tarantino, Camerona albo Scorsese za kamerą jakiegokolwiek projektu Marvela i jeśli faktycznie nie mają żadnej wizji dla takiego projektu to lepiej by się trzymali z daleka.

Co do Avatara... duża niechęć bije od paru użytkowników, rozumiem że film mógł się nie podobać. Ja tak mam z Diuną - wydmuszka, na której straciłem dwie godziny i w sumie nic przez ten czas nie zobaczyłem, poza obiecującym aktorstwem.

Fakt, że Cameron dobrze opakował tego Avatara, skoro znowu zrobił 2 mld w box office. Ale jako franczyza to się nie broni, jako świat raczej też, ale czy są ambicje aby trafić do wszystkich? Pierwszy film ukazał się w 2009, drugi w 2022. Przez ten czas, poza ponowną projekcją jedynki (dwa albo trzy razy) nie odnotowałem ani żadnego merchu, ani innych filmów/seriali/programów około Avatarowych. Miała być gra, wyjdzie dopiero w tym roku. Nie wiem, czy Disney/Cameron chcą zrobić z Avatara konkurencję dla MCU/Star Wars i stworzyć jakieś uniwersum. Można by to opakować książkami, ale jak sami zauważyliście, Avatar jest fenomenalnym show pod względem wizualnym, a scenariuszowo nie oferuje niczego rewolucyjnego, zatem w formacie pisanym pewnie by poległ.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 10 Sierpień 2023, 13:55:48
Ta krytyka MCU wynika chyba głównie z zazdrości i tego ile aktor jest w stanie zarobić za gówno rolę.
Co do reżyserów - trudno mi sobie wyobrazić Tarantino, Camerona albo Scorsese za kamerą jakiegokolwiek projektu Marvela i jeśli faktycznie nie mają żadnej wizji dla takiego projektu to lepiej by się trzymali z daleka.

Co do Avatara... duża niechęć bije od paru użytkowników, rozumiem że film mógł się nie podobać. Ja tak mam z Diuną - wydmuszka, na której straciłem dwie godziny i w sumie nic przez ten czas nie zobaczyłem, poza obiecującym aktorstwem.

Fakt, że Cameron dobrze opakował tego Avatara, skoro znowu zrobił 2 mld w box office. Ale jako franczyza to się nie broni, jako świat raczej też, ale czy są ambicje aby trafić do wszystkich? Pierwszy film ukazał się w 2009, drugi w 2022. Przez ten czas, poza ponowną projekcją jedynki (dwa albo trzy razy) nie odnotowałem ani żadnego merchu, ani innych filmów/seriali/programów około Avatarowych. Miała być gra, wyjdzie dopiero w tym roku. Nie wiem, czy Disney/Cameron chcą zrobić z Avatara konkurencję dla MCU/Star Wars i stworzyć jakieś uniwersum. Można by to opakować książkami, ale jak sami zauważyliście, Avatar jest fenomenalnym show pod względem wizualnym, a scenariuszowo nie oferuje niczego rewolucyjnego, zatem w formacie pisanym pewnie by poległ.

Krytyka ma sens w wielu aspektach jak np. brak stempla autorskiego wielu tych filmów, ale nie każdy taki jest. Poza tym niektórzy nawet nie rozumieją i nie próbują zrozumieć fenomenu Marvela w kinie. Ten typ z artykułu pisze, że ludzie uważają, ze Rocket to niesamowicie zabawna postać, bo to gadający szop  ???

Rocket nigdy comic- relifem w tych filmach nie był, a po ostatniej części guardianów teza jaką rzucił ten komik jest wręcz karkołomna. Masa krytyków mcu nawet tych filmów nie ogląda, tylko wie, że coś tam się z tym marvelem z kinem zadziało, ale nie ma sensu się wgryzać w tej baje. Ot taki mindset.

Co do avatarowej gry. Imo na Camerona wyleje się kubeł zimnej wody. Gra coś tam się sprzeda, ale raz, ze Ubisoft już sam sobie na starcie ograniczył zasięgi, bo nawet nie ma planowanej premiery na Steamie, epicu i gogu, gdzie wiadomo tylko o premierze na ich własnej platformie.

Do tego ten rok ma sporo naprawdę mocnych premier. Hogwarts Legacy rządził na początku roku, we wiosnę mieliśmy remake Residenta 4, teraz jest szał na  Baldurs Gate 3. Później są premiery Armored core 6, Starfield, Spider-Mana 2.

Cameron i Ubi pewnie myślą, że gra wykręci niesamowite liczby graczy bo to Avatar. Ja polecam sprawdzić na steam charts jakie liczby wykręcił Jedi: Fallen Order i jego sequel. Dodam, ze to nie jest nawet pułap 100 tysięcy graczy, chociaż przy sequelu sami się o to bardzo postarali tragiczną optymalizacją.

Nie ma szans, że avek to będzie jakiś hit roku, to co w hollywodu jest hitem to nie musi być aż tak wielkim w świecie gier. W przypadku avka bardzo mnie to cieszy, bo uważam, że to po prostu rakotwórcza marka  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 10 Sierpień 2023, 15:16:06
Trochę nie na temat, ale o czym niby miałaby być ta gra? Łatwo było przygotować koncepcję pod takie gry jak Spider-Man, Hogwarts Legacy, Star Wars Jedi bo to mokre sny wielu graczy, ale w przypadku Avatara... Nawet najpiękniej zrobiony świat stanie się nudny, jeśli nie będzie pomysłu na to, co będzie można w nim robić.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 10 Sierpień 2023, 18:18:31
Przecież głos tego kolesia w sumie to nic nie znaczy- kto to w ogóle jest  ::)?
Adam DeVine tworzy komedie, pisze, produkuje, gra, chociażby Workaholics jest w dużym stopniu jego serialem. Z ciekawości spojrzałem na jego filmografię (pod kątem tylko filmów ;)) i nie dziwię się temu co cytowane w podlinkowanym wcześniej "artykule" - grał we wręcz hitach mniej lub bardziej komediowych, teraz filmy w których gra przechodzą bez echa... Nie jest tajemnicą że duże franczyzy kanibalizują rynek (tu filmowy), MCU jest dobrym celem bo i szeroko sięga - komedia, sci-fi, pewnie i romanse czy dramaty, jeśli MCU to oferuje, to przeciętny Kowalski szukając powyższego pójdzie do kina na MCU, a nie na "konkurencyjny" Pitch Perfect... Czy tak faktycznie jest? W jakimś stopniu na pewno, ale to jest tak złożone, że nie sposób jednoznacznie się zgodzić lub zaprzeczyć takim twierdzeniom (a tym bardziej szukać "winnych").

Co do Avatara (gry) to "dwa słowa" dodałem przed chwilą w wątku o grach, tam jest lepsze miejsce do kontynuowania:
A nie jest tak, że dopisujecie coś, co nie zostało o tej grze powiedziane? (...)
Zmierzam do tego, że gry na licencji filmów to przeważnie były "kaszany"
(...) Avatar technicznie też może być dobry (np. cały motion capture zarejestrowany przy tworzeniu filmów to ogromna baza danych do wykorzystania w grze), ale poza tym to nie wiem czego możecie oczekiwać - kolejna generyczna fabuła, mechanika rozgrywki skopiowana z innych gier i tyle, niech tak będzie i będzie tzw. sukces, jeśli będzie lepiej to już zaskoczenie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 10 Sierpień 2023, 20:03:35
Co do reżyserów - trudno mi sobie wyobrazić Tarantino, Camerona albo Scorsese za kamerą jakiegokolwiek projektu Marvela i jeśli faktycznie nie mają żadnej wizji dla takiego projektu to lepiej by się trzymali z daleka.

A mi nie. Tyle że nie teraz, a te trzy dekady temu. Zresztą było bardzo blisko, aby Cameron nakręcił jakieś superhero. Po sukcesach Terminatora i Aliens był rozchwytywany. Claremont chciał, aby zrobił film o mutantach, ale Stan zawrócił mu w głowie Spider-Manem. Na początku lat dziewięćdziesiątych prawa do ekranizacji Pająka miało Carolco. Cameron nawet napisał wstępny skrypt. Z ekranizacją były łączone nazwiska Leosia w roli głównej i Arnolda Terminatora jako Octopusa. Na pewno byłby to nietypowy film (zmienione genezy i imiona niektórych złoczyńców) i fajnie byłoby się przekonać, czy w tamtym czasie byłby hitem, czy takim potworkiem jak FF Sassone'a. W sieci jest dużo materiałów z przygotowań do ekranizacji przygód Pająka przez Camerona.

(https://images92.fotosik.pl/681/8a8400b18e512511.jpg)

(https://images89.fotosik.pl/680/4ba62481bb301262.jpg)

(https://images89.fotosik.pl/680/a2345a8b47fb820d.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w Cz, 10 Sierpień 2023, 20:38:52
Tarantino u Joe Rogana mówił o swojej inicjatywie ekranizacji Conana - Królowej Czarnego Wybrzeża. Idealny film na nasze czasy: silna kobieta u władzy, Conan jako podpórka, dywersyfikacja płciowa i rasowa. Wszystkie współczesne wymagania spełnione. I co więcej: to wszystko wynika z materiału źródłowego. Żadnych sztucznych przeróbek. Tarantino, jak to on, mówił o tym ze sporym zapałem. Nie pamiętam czemu finalnie nie pykło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 11 Sierpień 2023, 08:39:16
Adam DeVine tworzy komedie, pisze, produkuje, gra, chociażby Workaholics jest w dużym stopniu jego serialem. Z ciekawości spojrzałem na jego filmografię (pod kątem tylko filmów ;)) i nie dziwię się temu co cytowane w podlinkowanym wcześniej "artykule" - grał we wręcz hitach mniej lub bardziej komediowych, teraz filmy w których gra przechodzą bez echa... Nie jest tajemnicą że duże franczyzy kanibalizują rynek (tu filmowy), MCU jest dobrym celem bo i szeroko sięga - komedia, sci-fi, pewnie i romanse czy dramaty, jeśli MCU to oferuje, to przeciętny Kowalski szukając powyższego pójdzie do kina na MCU, a nie na "konkurencyjny" Pitch Perfect... Czy tak faktycznie jest? W jakimś stopniu na pewno, ale to jest tak złożone, że nie sposób jednoznacznie się zgodzić lub zaprzeczyć takim twierdzeniom (a tym bardziej szukać "winnych").

Co do Avatara (gry) to "dwa słowa" dodałem przed chwilą w wątku o grach, tam jest lepsze miejsce do kontynuowania:

Przy takich legendach komedii jak Jim Carrey czy  Atkinson to jest jakiś random.

Koleś nawet nie wie co krytykuje. Szop wymiata i nikogo na pewno ta postać nie bawi po strażnikach vol 3 w takim sensie jak ten typ pieprzy trzy po trzy, ale tak to jest jak się mówi o czymś z pozycji pogardy.

MCU to nie są czyste komedie żeby odebrały target takim komediom sensu stricte. Nadal są ludzie, którzy nie lubią sh, a lubią komedie. Lepiej zwalić na mcu, niż walnąć się w pierś, że komedie straciły to coś.

Na pewno mcu jakąś ogromną część rynku sobie wzięło, a właściwie przez lata go wywalczyło ale jakoś nie przeszkodziło to w tym roku wykręcić dobre wyniki w box office Oppenheimerowi i Barbie, a jeszcze wcześniej Super Mario.

Ludzie sami wybierają na co chcą iść do kina, tez nie jestem zwolennikiem monopolizacji rynku przez jedną franczyzę, ale typ pieprzy, że aż smutno się robi. Jak nie chcą oglądać filmów z nim to oznacza, że po prostu nie chcą ¯\_(ツ)_/¯

"Marvel to zrujnował. Idziesz do kina i oczekujesz, że obejrzysz coś, co kosztowało 200 milionów dolarów, a komedie takie nie są… I oni ciągle czynią te filmy śmiesznymi na zasadzie: „O mój boże, czy ten szop gada? To przezabawne!”. I rzeczywiście jest, ale to nie jest prawdziwa komedia."

Nikt nie oczekuje teraz, że komedie będą miały takie budżety, bo komedie to nie sh. O czym typ gada?

"Każde studio wypuszczało kilka komedii rocznie, a w kinach było około 45 komedii w ciągu całego roku. Tak więc mniej więcej co tydzień w kinach pojawiała się nowa komedia. W zeszłym roku było ich sześć lub siedem. To szaleństwo."

To już wywołuje szyderczy uśmieszek. Przecież to jest typowe myślenie byle mi było dobrze nie im. Rozumiem, ze szturmowanie kin przez komedie jest cacy, ale przez sh jest be. Bo wiadomo pan gra w gatunku a nie b, i tak się mniej nachapie. Sorry ten argument jest już słaby jak cholera. To jest tak samo żenujące jak Atinson, która utyskiwała, że kiedyś filmy romantyczne rządziły kinami a teraz złe sh.

No i co jak co, ale filmów mcu nie robi się jednak 45 rocznie xd nawet wszystkich komiksowych filmów łącznie z dc czy jakimiś mniejszymi typu kingsman tyle nie ma rocznie.

Rozumiem, że komedie miały prawo do swojego peaku a marvel już nie? Co jak co, ale przecież nic nie trwa wiecznie, już następuje zmęczenie tymi filmami, przecież marvel jest już w mocnym letargu a koleś narzeka w momencie kiedy Marvel zaczyna co raz bardziej tracić przez takie produkcje jak She- Hulk, Secret Wars.

Jak trend na Marvela się skończy, a komedyjek z tym panem dalej będzie oglądać zbyt mało ludzi to będzie trzeba szukać nowego wroga.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pt, 11 Sierpień 2023, 09:32:59
Kto to do cholery jest ADAM DEVINE???🧐

Widziałam setki komedii, ale typa nie kojarzę, ni chu chu.

Panie M, chyba miałeś na myśli Aniston, nie Fasolkę.  ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 11 Sierpień 2023, 22:05:36
"Marvel to zrujnował. Idziesz do kina i oczekujesz, że obejrzysz coś, co kosztowało 200 milionów dolarów, a komedie takie nie są…

Jestem w stanie zrozumieć ten tok myślenia.
W dobie platform streamingowych rywalizujących codziennie o widza ludzie do kina chodzą już wyłącznie na tzw. "duże wydarzenia". Tzn najczęściej na super produkcje po kilkaset milionów budżetu sztuka. Na bardziej kameralne (w tym komedie) raczej im się już nie chce.
Czyli z jednej strony gość ma ból tyłka o zmianę w przyzwyczajeniach widzów, ale z drugiej czytając to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w kinach mamy do czynienia z taką "oligarchizacją" jak w przypadku piłki nożnej gdzie najlepszy produkt (czyli LM) został zdominowany przez finansowe molochy (pochodzące głównie z petrodolarów, do niedawna ze wschodnich fortun, od innych miliarderów albo jadące na kredytach) podczas gdy drobnica kłębi się w bardziej niszowych rozgrywkach (LE, LK? Rozpirzony PUEFA był o niebo ciekawszym tworem) mając małe szanse na przebicie się do rozgrywek premium. I podobnie dzieje się z kinami. Ludzie przyzwyczaili się do widowisk za grubą kasę i możliwość oglądania czego dusza zapragnie w domu. To do kin chodzą na widowiskowe rzeczy a reszta słabuje. Niby znak czasu, niby branża "sama to sobie robi", ale jestem w stanie zrozumieć, że niektórych ten proces uwiera, bo takie zawężanie spektrum raczej nie jest zdrowym objawem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 11 Sierpień 2023, 22:51:44
Ale co ten koleś chce od Marvela. Niech zagada najpierw z Sandlerem i innymi producentami co tworzą komedie tak słabe, że nawet nie nadają się do emisji w kinie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 11 Sierpień 2023, 23:52:30
Przecież chyba jasno się wyraziłem.
Gość chce od Marvela to, że marne komedie nie są w stanie rywalizować z ciętymi od metra i coraz bardziej przaśnymi "Marvelami", bo te drugie choćby były nie wiadomo jak drętwe i powtarzalne mają przewagę budżetu na fajerwerki. A widzowie mając do wyboru durną komedię i coraz bardziej płaskie "Marvele" pójdą tam gdzie dadzą im większe fajerwerki skoro nigdzie nie mogą liczyć na dobry scenariusz. 
Innymi słowy: głupi Dawid, który zepsuł procę i zgubił kamienie narzeka, że nie jest w stanie wygrać z tępym osiłkiem Goliatem. Taka dzisiejsza hollywoodzka "Idiokracja". 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 12 Sierpień 2023, 00:20:40
Jestem w stanie zrozumieć ten tok myślenia.
W dobie platform streamingowych rywalizujących codziennie o widza ludzie do kina chodzą już wyłącznie na tzw. "duże wydarzenia". Tzn najczęściej na super produkcje po kilkaset milionów budżetu sztuka. Na bardziej kameralne (w tym komedie) raczej im się już nie chce.
Czyli z jednej strony gość ma ból tyłka o zmianę w przyzwyczajeniach widzów, ale z drugiej czytając to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w kinach mamy do czynienia z taką "oligarchizacją" jak w przypadku piłki nożnej gdzie najlepszy produkt (czyli LM) został zdominowany przez finansowe molochy (pochodzące głównie z petrodolarów, do niedawna ze wschodnich fortun, od innych miliarderów albo jadące na kredytach) podczas gdy drobnica kłębi się w bardziej niszowych rozgrywkach (LE, LK? Rozpirzony PUEFA był o niebo ciekawszym tworem) mając małe szanse na przebicie się do rozgrywek premium. I podobnie dzieje się z kinami. Ludzie przyzwyczaili się do widowisk za grubą kasę i możliwość oglądania czego dusza zapragnie w domu. To do kin chodzą na widowiskowe rzeczy a reszta słabuje. Niby znak czasu, niby branża "sama to sobie robi", ale jestem w stanie zrozumieć, że niektórych ten proces uwiera, bo takie zawężanie spektrum raczej nie jest zdrowym objawem.

Dobrze ze Barbie, Openhaimer, Super Mario i Avatar nie musza sie bronic w tak wybrakowany sposob jak komedie. Ludzie nie chca ogladac gowno komedyjek czyli nie ma na nie obecnie popytu.

Male filmy zawsze sprzedawaly sie gorzej, w naszej rzeczywistosci filmy Lyncha nigdy nie zblizyly sie do wynikow Star Wars. Mcu nie stworzylo w tym kontekscie niczego nowego. Ten czlowiek ani nie oferuje wartosciowej alternatywy to raz, dwa walenie w mcu jest juz moda niczym wiecej. Kiedy mowil o tym Scorsese mozna bylo sie zastanowic nad wadami mcu, ale jak robi to Aniston czy typy tego pokroju to widac juz tylko konflikt intersow.

Poza tym kino to jest idealne miejsce do widowisk, mniejsze filmy nigdy nie porzebowaly az takiej kasy by sie zwrocic.

Trzeba tez miec na uawadze ze moda na sh w koncu minie, ba juz jest nastepujace wypalenie. Potem dajmy na to nastani trend na filmy fantasy i jacys niewydarzeni komicy bėda wtedy walic w jakies popularne uniwersum fantasy i narzekac ze ludzie nie ogladaja nowych komedii ze Schneiderem jakby te filmy nie mialy juz swojej ery i do tego gdyby jeszcze byly dobre...

Streaming to oddzielne zagadnienie i nie ma w tym winy Marvela.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 12 Sierpień 2023, 10:56:58
Poza tym kino to jest idealne miejsce do widowisk, mniejsze filmy nigdy nie porzebowaly az takiej kasy by sie zwrocic.[...]

[...]Streaming to oddzielne zagadnienie i nie ma w tym winy Marvela.

Ale to są w tym momencie naczynia połączone. Tzn. streaming sprawia, że ludziom nie chce się chodzić na mniejsze produkcje do kina (bo po co skoro prędzej czy później obejrzą je w domu w dogodnej dla siebie porze i bez reklam) a MCU dzięki posiadanemu schematowi jest w tym momencie jedyną marką, która na tym korzysta w sposób pełny i ciągły (poszczególne hity innych gatunków to żadna konkurencja, bo to są właśnie pojedyncze strzały, które trzeba opracować od "A" do "Z" a nie produkcyjny taśmociąg od sztancy). Było nie było nie bez powodu Warner czy nawet Sony próbują ich naśladować, bo to Marvel stworzył maszynkę do robienia pieniędzy wg określonego schematu. I jeżeli ta maszynka zaczyna zwalniać tempo to jest to kwestia coraz gorszych scenariuszy i słabych wyborów koncepcyjnych. Dzięki czemu powraca pytanie pt. "Kogo oni tam zatrudniają i na podstawie jakich kryteriów"?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Nd, 13 Sierpień 2023, 12:48:46
Ale co ten koleś chce od Marvela. Niech zagada najpierw z Sandlerem i innymi producentami co tworzą komedie tak słabe, że nawet nie nadają się do emisji w kinie.

Sandlera to ty szanuj. Obojętnie w jakiej kupie by nie zagrał, to ma łeb na karku. Widząc, jak radzą sobie komedie w kinach (nie tylko jego) dostał intratną propozycję od Netflixa i z niej skorzystał. Zarobił mnóstwo kasy i łapie się w czubie najbogatszych aktorów. Zapewne wisi mu to, co o jego filmach mówią widzowie, a zwłaszcza z Polski. A patrząc na to, że komedie zarówno te głupawe, jak i dla dorosłych od pewnego czasu gorzej radziły sobie w kinie (które później jeszcze ucierpiało w wyniku pandemii) to zrobił złoty interes, bo w porę przewidział, że dla niego przyszłość jest w streamingu, a nie w kinie. Jego filmy zarabiają kasę od ponad trzech dekad, niewielu komików może się pochwalić takim wynikiem.
https://caknowledge.com/adam-sandler-net-worth/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Nd, 13 Sierpień 2023, 14:27:57
Zabawne że przywołano Sandlera, bo z tego co kojarzę współpracuje dosyć ściśle m.in. z tym aktorem, którego zdanie odnośnie MCU jest wyżej "umiejętnie" umniejszane :P

I jasne, że ta krytyka MCU przez DeVine'a to ściśle subiektywne szukanie winnego. Mówicie, parafrazuję, że gdyby robił lepsze filmy to i lepszy byłby ich odbiór - częściowo racja, ale jak wskazałem wcześniej - czynników jest multum, dobra komedia się nie obroni jeśli studia nie chcą komedii robić (tnąc budżety), promować czy dystrybuować, a nie chcą bo "pojemność" kinowa jest ograniczona, dawniej (z wyjątkami) blockbustery to była domena sezonu "letniego" (tak jak "wychodzą" kolejne Fast and Furious itp.), MCU to blockbustery, które do kin trafiają przez cały rok, "zabierają" sloty seansów, pochłaniają budżety marketingowe itd.. Nic dziwnego, że filmowcy pracujący w systemie studyjnym widzą w takim MCU konkurencję dla swojej pracy...

Przy okazji - "stand-up" Sandlera z 2018 Adam Sandler: 100% Fresh to jest złoto, stand-up w cudzysłowie, bo struktura to bardziej variety w tym przypadku:
Plus Uncut Gems, Sandler zaszufladkował się w komediach i z nich powszechna niestrawność wobec jego osoby (czy też postaci jakie kreuje, a tych fanem akurat również nie jestem); jest kilka dobrych filmów, w których Sandler odcina się od tego polaryzującego wizerunku, Uncut Gems jest w moim odczuciu najlepszym z nich; Sandler jest dobrym aktorem, przywoływanie go w ten sposób jako kontrargument wobec tej krytyki MCU przez DeVine'a nie działa za dobrze - piszecie że DeVine krytykuje coś czego nie zna, a tu np. @HugoL3 robi to samo z Sandlerem :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 13 Sierpień 2023, 16:00:31
Sandlera to ty szanuj.

Szanuję bardzo. Za Punch Drunk Love. W komediach jest niestrawny i reprezentuje dla mnie antytezę humoru, jak zreszta cała ta gałąź generycznej amerykańskiej komedii. A zarabiać sobie może ile chce (szczerze gratuluję i życze wiecej), niemniej w moich oczach kompletnie nic to nie zmienia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 16 Sierpień 2023, 11:45:57
Ale mnie nie interesuje to ile Sandler zarabia i na jakie kontrakty się umówił, jego filmów nie da się oglądać, a jeśli ktoś się nimi jara to współczuje.
Zdaje sobie sprawę z tego, że jest bardzo utalentowany i dlatego boli mnie, że widzę go tylko w szmirach, a nie produkcjach, które poruszają poważniejsze tematy. Pamiętam kilka z nich, w których wystąpił i podobały mi się jego występy.
A od Jack & Jill przestałem oglądać. Próbowałem z tymi nowościami dla Netflixa, ale po 10 minutach nie dało się kontynuować seansu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Śr, 16 Sierpień 2023, 11:51:29
Sprawdzałeś Uncut Gems?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 20 Sierpień 2023, 19:14:36
Nie. Za to widziałem Guardians 3.... Kompletna porażka.  Kolejna już po (i na poziomie) trzech poprzenich filmów. Okropny scenariusz, fatalny montaż, mnóstwo krindźu i o dobrą godzinę za długi. Zachwyt nad Jamesem Gunnem jest dla mnie niezrozumiały. Jedyne co mu wyszło, to GOTG 1, który był przyjemnym filmem. I tyle w temacie. Jak w jego rękach jest teraz reboot DCU to średnio to widzę.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 20 Sierpień 2023, 20:09:57
  Super jest świetne a Peacemaker całkiem fajny. Nie zapominajmy, że facet jest też scenarzystą i producentem i tam też ma sukcesy. Myślę, że lepiej będzie niż u Snydera chociaż to niespecjalnie wysoko zawieszona poprzeczka. A Warnerowi nie chodzi w tym momencie o poziom a bardziej o jakiekolwiek sukcesy finansowe a co by nie mówić, to chyba jesteś w mniejszości nie doceniającej Gunna, tłumy walą na jego filmy i na dodatek chwalą. A to, że wielki biznes pożera talent to wiadomo, wystarczy spojrzeć na Waititiego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 20 Sierpień 2023, 20:26:02
Na polu scenariuszowym jego resume też nie powala. TV nie licze, bo to jednak inne zwierzę.
Już drugi GOTG mi nie podszedł. Trzeci to karykatura. Moze masz rację... tylko że ostatnio IPs nie gwaranuja pieniedzy. Ani nazwiska. Może jednak ta jakość ma znaczenie.

Nie jestem fanem Snydera. Ale ma kilka wyrazistych filmów w swoim dorobku. I moze to nie popularna opinia, ale Man of Steel to był naprawdę spoko film.

W JG jakoś nie widze tego wizjonerskiego pierwiastka, albu jakiegoś nadzwyczajnego kunsztu, którym mógłby się pochwalić. Nie widze go w roli budowniczego nowegu universum. Barzdiej jako sprawnego twórce długich, efektowych teledysków Ale moze się mylę i moze po prostu nie miał okazji pokazać co potrafi, a ktośtam to zobaczył i dał mu szansę. Oby tak było.

Edit: niestety nadal nie zmienia to faktu, że GOTG3 napisał koszmarnie i równie koszmarnie wyreżyserował.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 20 Sierpień 2023, 20:39:35
  Nie chodzi mi o poziom filmu jako tworu artystycznego, tylko o poziom zadowolenia przeciętnego widza. A przeciętny widz lubi filmy Jamesa Gunna, trzeci Guardians jest chwalony i zarobił bardzo dobrze.
  Ja ogólnie też lubię Snydera, ale on tworzenie tego uniwersum kompletnie położył. Człowiek ze Stali to jest spoko film a Michael Shannon jak dla mnie wykreował jeden z najlepszych czarnych charakterów w tym gatunku, natomiast jest to kiepski Superman.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 21 Sierpień 2023, 00:34:15
Niby tak, ale idąc tym tropem to DCU ma dobrze zarabiajace filmy. Aquaman zarobił wiecej, WW zarobiła prawie tyle samo co Guardiansi. Nawet BVS zarobił porównywalne pieniadze. Choc nie udało im się oczywiscie stowrzyć spojnego universum porównywalnego do MCU. Tylko nie wiem czy to akurat JG miałby być tego gwarantem. Pozyjemy zobaczymy
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 22 Sierpień 2023, 09:27:20
Mozna nie lubic Gunna ale ten czlowiek sprawil ze laicy komiksowi pokochali chodzace drzewo i mowiiacego szopa. Snyder za to zrobil z Supermana smutasa bez ikry, to mowi wszystko.Gotg vol 3  to ostatni autorski film mcu, który nie jest kartykatura- na ciebie patrze Love and Thunder.

Gunn moze zawali,jako kreatywny dyrektor kinowego Dc ale na pewno nie jest zlym filmowcem. Zawsze z serduchem podchodzil do tych postaci komiksowych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 22 Sierpień 2023, 11:07:32
A ja sobie aktualnie odświeżam Netflixowego Daredevila. Chcecie poczuć się staro? Ten serial zadebiutował 8 lat temu ;).

Nie będę odkrywczy, ale dla mnie to jest absolutna topka kalesoniarskiego, serialowego uniwersum. Począwszy od przemyślanego budowania świata (w pierwszym odcinku wyjaśnia się np. w jaki sposób niewidomego, początkującego prawnika stać na Loft na Manhattanie - nie pamiętałem tej sceny!), lekkich ale nieinwazyjnych powiązań z uniwersum Marvela, poprzez fenomenalną grę aktorską, świetną stronę wizualną, sceny walki, nienachalną ale przemyślaną ekspozycję.

Ja wiem że potem zaczynają się dłużyzny, czy miałki crossover Defenders ze zmarnowanym potencjałem Sigourney Weaver. Jeśli jednak planujecie obejrzeć ostatnie wypociny spod znaku Myszki Miki, zastanówcie się czy nie lepiej wskoczyć w te mroczniejsze i bardziej udane rejony uniwersum.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 22 Sierpień 2023, 11:44:55
"Daredevil" topka. Jakiś czas temu powtórzyłem sobie całość (w tym po raz pierwszy oglądałem sezon trzeci) i to nadal niesamowicie się broni. Wg mnie ten serial to najlepsze, co spotkało MCU - obojętne, czy zostanie w kanonie, czy nie. Aczkolwiek w Marvelu musieliby pracować nieźli idioci, żeby to retconować... co w sumie wykluczone nie jest.

"Defenders" to kicz i tandeta, ale bawiłem się na nim całkiem dobrze. To jednak dalej są fajne postacie i miło mi się oglądało ten crossover.

Teraz przerabiam sobie "Punishera" (jestem na drugim sezonie), a w dalszej kolejności mam plan na powtórkę "Jessiki Jones", bo to już lata, jak ostatni raz to oglądałem i w sumie widziałem chyba tylko pierwszy sezon.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 22 Sierpień 2023, 18:19:09
Mozna nie lubic Gunna ale ten czlowiek sprawil ze laicy komiksowi pokochali chodzace drzewo i mowiiacego szopa. Snyder za to zrobil z Supermana smutasa bez ikry, to mowi wszystko.Gotg vol 3  to ostatni autorski film mcu, który nie jest kartykatura- na ciebie patrze Love and Thunder.

Gunn moze zawali,jako kreatywny dyrektor kinowego Dc ale na pewno nie jest zlym filmowcem. Zawsze z serduchem podchodzil do tych postaci komiksowych.

Kwestia punktu odniesienia. Dla mnie jeden udany film nie czyni go dobrym. Nawet gdyby tylko jeden zrobił. Co fo tego czy jest czy nie jest karykaturą można sie zgodzić lub nie. Na pewno jest lepszy niż L&T ale nadal za nic nie uznałbym go za udany. Autorski czy nie. Man of steel też w sumie jest bardzo autorski ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 23 Sierpień 2023, 12:01:38
Tradycyjnie już, lepsze niż sam film


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 23 Sierpień 2023, 14:41:49
Ciekawy montaz z wszystkich filmow😁
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 23 Sierpień 2023, 17:14:51
Prawie 6 godzin gadania o jednym z tych nieudanych filmow mcu.. kto to oglada? Nawet partami jakos srednio mnie to kupuje, w tyn czasie mozna poczytac komiksy, pograc w cos, juz nawet spanie wydaje sie lepszym dealem niz jakies filmiki tėgo formatu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 23 Sierpień 2023, 19:16:05
kto to oglada?

pół miliona ludzi, którzy w ciągu tych 4 dni postanowili obejrzeć zamiast spać. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 08 Październik 2023, 01:45:55
Na Disney+ wjechał drugi sezon Lokiego. jest zaskakująco dobrze, poziom pierwszego sezonu został utrzymany, chociaż trudno tu mówić o jakimś powiewie świeżości. dostajemy odgrzewanego dewolaja - który, nawet jeśli jest wczorajszy, to z racji bycia dewolajem jest nadal smaczny.

bez spojlerów, ale jeśli ktoś spodziewa się produkcji która zmieni status quo uniwersum to raczej jeszcze kilka lat musi poczekać. chociaż - może się mylę, zobaczymy co przyniosą kolejne odcinki.

z takich ciekawostek z uniwersum MCU - dostaliśmy datę kilku kolejnych premierowych seriali (Agatha, IronHeart, Daredevil BB). Disney zarejestrował te produkcje wraz z krótkimi opisami w amerykańskim biurze patentowym, stąd można zakładać że informacje są legitne. tutaj (https://www.reddit.com/r/MarvelStudiosSpoilers/comments/171gczc/listing_from_us_copyright_office_reveal_full_cast/) więcej info
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 08 Październik 2023, 06:53:55
Na Disney+ wjechał drugi sezon Lokiego. jest zaskakująco dobrze, poziom pierwszego sezonu został utrzymany, chociaż trudno tu mówić o jakimś powiewie świeżości.
'
Dla mnie 'świeżością' pierwszego odcinka było to, że zaczął się dokładnie w miejscu, gdzie skończył ostatni odcinek sezonu pierwszego, bez skoków czasowych naprzód.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 08 Październik 2023, 13:31:05
Pierwszy sezon Lokiego był spoko, pytanie czy po całej aferze z Majorsem Loki i całe mcu ma teraz jakąś większa celowość. Chyba, że będzie recast Kanga. Ja bym też się nie obraził na jakieś bardziej kreatywne zagranie typu rada Kangów  zostaje skasowana przez debiutującego Dooma, który tym samym  zostaje tym właściwym arcyzłoczyńcą po Thanosie. Wiem, że chyba przeceniam lekko możliwość obecnego mc, chociaż myślę, ze za braci russo taki zabieg by jak najbardziej przeszedł.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 08 Październik 2023, 17:07:46
Majors jest aktualnie uważany za niewinnego, do momentu aż sąd uzna że jest inaczej. Szybkie googlanie pokazuje że 25 października aktor ma dopiero być przesłuchiwany, ale generalnie w przypadku tej postaci którą gra, ewentualny recast jest stosunkowo prosty do wykonania. Scenariusz z Doomem jest świetny, ale znając zachowawczość Marvela i to że jeszcze nie zaczęli eksploatować F4, obstawiam że nie wchodzi to w grę.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 05 Listopad 2023, 14:14:45
Ciekawy news - Disney utworzył nowy brand Marvel Spotlight, pod którym będą wypuszczane produkcje MCU dedykowane dla dorosłego widza... Na pierwszy ogień pójdzie "Echo", której trailer właśnie wleciał. W sumie wygląda to nieźle, aczkolwiek zatoczyliśmy pełne koło, bo w gruncie rzeczy dokładnie tym samym były seriale Netfliksa.


(https://sportshub.cbsistatic.com/i/2023/11/04/5caf30a4-4708-4a90-a456-2c785706be89/marvel-spotlight-logo.png?auto=webp&width=3360&height=1834&crop=1.832:1,smart)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 05 Listopad 2023, 15:36:32
https://film.org.pl/news/marvel-rozwazal-powrot-oryginalnych-avengers-i-rezygnacje-z-kanga-nowy-raport-o-kryzysie-w-mcu (https://film.org.pl/news/marvel-rozwazal-powrot-oryginalnych-avengers-i-rezygnacje-z-kanga-nowy-raport-o-kryzysie-w-mcu)

Jak dla mnie to już akt desperacji. Jasne klasyczni avengers z mcu zawsze ok, ale szczerze to jak skrypt będzie gówniany i dalej będą tworzyć takie filmidła jak love and thnuder czy panthera 2 to nic im nie pomoże. Jakoś w latach chwały nie było problemem postawienie na nowe nieznane marki praktycznie nieznane normikom nieczytającym komiksów jak Strange, Ant-man czy Guardiani. To, że jest obecnie jak jest przede wszystkim wina gównianej realizacji, polecenie w full cringe- co zrobiono z She-Hulk w mcu jest po prostu koszmarne i pozwolenie reżyserom na przeginanie pały, gdzie taki Love and Thundher to już nie jest super-hero w lekkim tonie, ale autoparodia.

Są cudowne wyjątki od tendencji spadkowej jak świetni Guardiani vol 3, ale to była po prostu zasługa Gunna a nie tego, ze mcu się podniosło. Jak dalej będą robić srakę, to nawet RDJ im już nie pomoże a mało tego za x lat Stark przed 70 to już może popaść w niesmaczne żerowanie na nostalgii pokroju tego co narobiono ze star wars.

Gdyby wzięto się jak trzeba za X-menów, Fantastic Four to MCU nie musiałoby się podpierać nostalgią. Tam jest masa świetnych postaci z komiksów, ale jak wolą iść w totalnie robione na odwal sraczki i nawet nie udawać, ze zależy im na przynajmniej minimum jakości to wygląda jak wygląda.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 05 Listopad 2023, 23:30:51
To poniżej to jest generalnie "crossover" (tyczy się zarówno MCU jak i SW), ale wrzucam tutaj. Moim zdaniem pojawia się jedno ciekawe spostrzeżenie natury psychologicznej dające w jakimś tam zakresie odpowiedź na pytanie "Dlaczego jest tak jak jest?".

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 06 Listopad 2023, 00:03:02
Niesamowite - kobiety i mężczyźni się różnią.
Właśnie zauważyłem jakieś wysyp filmów typu "M-She-U w kryzysie" zakładam, że im się kasa kończy i bardzo dobrze im szybciej im się skończy tym szybciej zaczną robić jakieś sensowne rzeczy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 06 Listopad 2023, 00:14:45
Nie o to chodzi, że "się różnią" tylko o to na czym polega konkretna różnica. Gdyby ktoś mi nie powiedział kawa na ławę, że "dziewczynki chcą w postaci widzieć samą siebie" - w zw. z czym przerabiają ją na swój obraz i podobieństwo i że to jest ich cecha "gatunkowa" to przyznaję szczerze i bez bicia, że nie wiedziałbym do końca życia. Nie posiadam na stanie ani siostry ani córki. Do dzisiaj tego nie wiedziałem.  8) Zawsze byłem przekonany, że chcą "być jak Mary Jane" a nie żeby "Mary Jane była jak one".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 06 Listopad 2023, 18:45:39
Trailer Echo zbiera w internetach dużo pochlebnych opinii. Jak dla mnie to wynika to głównie z fenomenalnego występu Vincenta D’Onofrio, bo chyba nikt dotychczas jakąś specjalną miłością do postaci Echo nie zapałał. swoją drogą jestem ciekaw jak twórcy wyjaśnią fakt że Kingpin dostał kulkę w oko i przeżył?

Drugi sezon Lokiego po pięciu odcinkach też zbiera bardzo dobre recenzje. Ja mam nadal mieszane uczucia do serialowej formy - gdzie całe clue historii jest upchnięte do ostatniego odcinka. Taki format, rozumiem, ale nie musi mi się podobać. Niemniej zgodzę się z powszechną opinią że produkcja trzyma poziom - świetna gra aktorska, wciągająca historia i takie tam.

Nadchodzący Marvels będzie produkcją przełomową - ale ufam że nie z racji jakości, ale faktu że po (zapowiadanych) kiepskich wynikach oglądalności, może ktoś w Domu Pomysłów ruszy głową i spróbuje zrozumieć czemu niektóre historie się sprzedają a na inne ludzie polewają ciepły mocz. Po przeczytaniu spojlerów jedyne co mnie interesuje to scena po napisach - zapowiada się ciekawie, wątpię jednak żeby to było warte dwóch dych wydanych w kinie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pn, 06 Listopad 2023, 18:50:35
"Loki" to zdecydowanie najlepsze MCU od dawna i faktycznie dobra i dobrze wyglądająca produkcja. Póki co najlepsze co powstało przy okazji czwartej i piątej fazy (zaznaczam, że nie oglądałem jeszcze trzecich GoTG).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 07 Listopad 2023, 15:59:50
Krótkim podsumowaniem obecnego stanu MCU może być trailer wypuszczony tuż przed premierą Marvels: Kilka podsumowań na szybko:


- Tony Stark i Steve Rogers zajmują więcej czasu antenowego w trailerze niż dwie pomniejsze panie Marvels. Po co te przebitki na wstępie zostały pokazane to chyba każdy może samodzielnie wykumać.
- Efekt winiety w trailerze wygląda jakby małpa go wyklikała na szybko w domowym programie na smartfona do obróbki wideo. Totalny low effort.
- Jeżeli chcieliście iść do kina nacieszyć się fabułą filmu to nie ma sensu - całość jest już zaprezentowana w trailerze
- Cameo też są, więc jeśli lubicie takie gościnne występy to zepsujcie sobie niespodziankę oglądając zapowiedź. Miłą niespodzianką będzie scena po napisach, jeżeli przecieki się sprawdzą.

Tak już poważniej - myślę że ten film będzie odpowiedzią na zarzut tego że Faza 4 MCU się nie klei i w ogóle dramat. Historia ma być kontynuacją Secret Invasion, z nawiązaniami do chociażby DS2:MOM (wskazują na to wydarzenia pokazane w najnowszym trailerze) czy DP3 (na to wskazują przecieki ;)). Czy jest to wystarczający powód żeby iść od kina? Jak dla mnie niezbyt, ale jak produkcja wjedzie na D+ to pewnie łyknę ją któregoś wieczoru.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 07 Listopad 2023, 17:21:55
WOOOW! 🤯🤯🤯 BANIA ROZ...ANA.
Ale serio...Zaskakująco smaczny jest ten trailer "Echo". Niby skromny, ale mimo to bardzo klimatyczny i treściwy! 🤗

Spoiler: PokażUkryj
Już od pierwszych chwil, kiedy Kingpin wymierza karę gnojkowi, który dla chwili własnej podłej satysfakcji potraktował głuchoniemą dziewczynkę jak gówno.


Nawet nie czuć że to serial ze stajni Disneya.

Jest apetycik na więcej.

Oglądałam Hawkeye - dla mnie serial mocnooo średni. (Z całym szacunkiem dla biednego Rennera, któremu życie ostatnio mocno dało w kość). Nie mówię że grał źle, ale no szału ta postać nie robi. Ot, dość typowy szlachetny bohater próbujący pogodzić dwie strony życia ze średnim skutkiem...
Zaś kreacja samej Mayi Lopez przeszła mi zupełnie bez echa. (Złośliwość zamierzona. 😈)
Jedynie co to plusem był właśnie ten Onofrio. Jego villańska kreacja Wilsona Fiska od czasów rewelacyjnego występu w Daredevilu zawsze skutecznie przyciąga uwagę widza.

(No i niby fajnie było zobaczyć Adamczyka w Marvelu, szkoda że niestety zagrał tam tylko przygłupiego dresa, ech.)

JEDNAK.
Ten zwiastun "Echo" szczerze rozwalił mnie trochę - w pozytywnym sensie. Nie spodziewałabym się. 🤔 Może jej postać bardzo zyskać, jeśli aktorka się postara, i dostanie naprawdę dobry materiał...
Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Wt, 07 Listopad 2023, 22:29:09
Jak widzę Kapitan Marvel, to już wiem, że nie będę tego oglądał, nawet trailera nie dałem rady oglądnąć do końca.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 08 Listopad 2023, 11:22:47
Niesamowite jest to, że MCU wcześniej wprowadziło Miss Marvel od  Fantastic Four i X-menów. Meh.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 08 Listopad 2023, 14:11:10
X-womenów :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 08 Listopad 2023, 18:46:46
Niesamowite jest to, że MCU wcześniej wprowadziło Miss Marvel od  Fantastic Four i X-menów. Meh.


to tylko i wyłącznie kwestia praw autorskich. jakby mogli to by już od dekady doili te marki ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 08 Listopad 2023, 21:08:09
X-womenów :)

X-Personów transfobie.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 08 Listopad 2023, 23:34:09
Z dedykacją dla MCU z okazji nadchodzącej premiery najnowszego filmu:
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 09 Listopad 2023, 00:46:28
to tylko i wyłącznie kwestia praw autorskich. jakby mogli to by już od dekady doili te marki ;)

Ja to wiem, ale Disney wykupił Foxa, czyli tym samym X-menow już 4 lata temu. Ja rozumiem, ze pewnie musieli coś tam dopiąć, ale na litość minęły 4 lata a oni g zrobili z tematem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Cz, 09 Listopad 2023, 06:28:55
Ja to wiem, ale Disney wykupił Foxa, czyli tym samym X-menow już 4 lata temu. Ja rozumiem, ze pewnie musieli coś tam dopiąć, ale na litość minęły 4 lata a oni g zrobili z tematem.
Od dłuższego czasu już się mówiło, że Disney pomimo powrotu praw do F4 i X-men nie mógł obsadzić nowych aktorów ze względu na umowy jeszcze podpisane przez Fox aż do roku 2024. Jeśli chcieliby to musieliby obsadzić aktorów, którzy wcześniej pojawili się w filmach (X-men), a czego raczej nie chcieli tego robić. Myślę że spektakularny sukces finasowy ostatniego Pająka pokazał im, że ludzie czekają na co tak naprawdę czekają fani i stąd powrót Jackmana oraz jak sugerują plotki innych aktorów z czasów Foxa. Jednak nadal są to postacie nie z MCU, których debiut raczej nastąpi po Secret Wars.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 10 Listopad 2023, 14:42:16
MCU się sypie. Poprzesuwali filmy kinowe (poza Deadpoolem) na 2025 i dalej, ponoć nie wypaliły pokazy testowe nowego kapitana i szykują się na ostre dokrętki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 10 Listopad 2023, 21:15:33
A co tam ostatnio wypaliło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 10 Listopad 2023, 21:37:39
MCU się sypie. Poprzesuwali filmy kinowe (poza Deadpoolem) na 2025 i dalej, ponoć nie wypaliły pokazy testowe nowego kapitana i szykują się na ostre dokrętki.

Przecież tam już były dokrętki, które sama "reżyserka" podobno zlała i się zawinęła w trakcie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 10 Listopad 2023, 22:16:50
Mówię o nowym Kapitanie Ameryce  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pt, 10 Listopad 2023, 22:22:50
Pierwszy raz widziałem w kinie aby film dostał "w poprzednim odcinku...." .Marvels to niezły bałagan, jest lepiej niż w Antmanie, ale masa rzeczy tam nie działa. Zaczyna sie czkawką odbijać MCU łączenie filmów i seriali. Bo są tu 3 bohaterki, gdzie dwie 2 trzeba było wprowadzić w filmie (prawie na nowo), więc jest sporo ekspozycji. Jest też sporo wydarzeń off screen, które wg mnie są ciekawsze niż sama fabuła filmu, między innymi cały wątek Kree i to jak doszło do sytuacji na ich ojczystym świecie, ale oczywiście większość zostaje wyjaśniona w ekspozycji. Niestety Larson gra cały film z jedną miną, dużo lepiej wypadają dwie pozostało aktorki, a grająca Ms Marvel po prostu błyszczy i kradnie cały film. Zresztą cały wątek z Ms Marvel jest najlepiej rozpisany. Główny zły ma sensowną motywację, ale nie spodziewałem się że wykorzysta metodę ze Space Balls Broksa, to było strasznie debilne. Sceny na stacji kosmicznej SWORD całkiem zbyteczne i zwalniające tempo filmu. Niektóre pomysły naprawdę trafione i zabawne jak ten z planetą na której wszyscy śpiewają. I finalny pojedynek gdzie bohaterki mogą zamieniać się miejscami całkiem dobrze zrobiony.

Jest jedna scena w trakcie napisów
Spoiler: PokażUkryj
w ktorej pojawia sie Beast z X-men z pierwszej trylogii Foxa oraz Binary i szczerze to zrobilo na mnie chyba najwiekszy efekt WOW tego filmu. I samo zakończenie sugeruje powstanie Young Avengers.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 10 Listopad 2023, 23:50:05
Mówię o nowym Kapitanie Ameryce  ::)

Aaa... To przepraszam.
Nie miałem pojęcia, że coś takiego jest na tapecie. Myślałem, że nowa Kapitan zaliczyła jakiś poślizg za pięć dwunasta.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Nd, 12 Listopad 2023, 19:32:58
(https://wykop.pl/cdn/c3201142/2c6d6971042a9ec941831938e683b5da5f13800e1f2791afa4d5674cb312c2a3.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 15 Listopad 2023, 16:17:54
Jeśli uważacie że MCU zalicza właśnie doliny to przypominam że jest jeszcze coś takiego jak Sonyverse. Dzisiaj dostaliśmy trailer MADAME WEB. komentować nie będę bo zapowiedź mówi sama za siebie:
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Śr, 15 Listopad 2023, 18:36:27
Długo czekaliśmy, ale w końcu jest. Po zatrudnieniu amatora nie całkiem pełnoletnich niewiast do roli Morbiusa, Sony rehabilituje się w woke po całości. Film którego nikt nie chciał, o bohaterkach, których nikt nie zna (poza ultrafanbazą). Widać tu też nawiązania do Spider-Mana od Straczyńskiego (Ezekiel/Morlun). Dobrze, jest duża szansa na kolejna wtopę. Na szczęście wersja XXX będzie zabawniejsza i pogłębi postaci. Czy możemy liczyć, że Sony zekranizuje w końcu Humbuga ze "Spider-Man" TM-Semic 8/1991? Plizzz.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Śr, 15 Listopad 2023, 20:06:34
Już się cieszyłem na film SH o niewidomej, sparaliżowanej staruszce siedzącej cały czas w fotelu, a tu takie coś  >:(
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Śr, 15 Listopad 2023, 20:10:56
Poczekaj, poczekaj, to w drugim sequelu - prosto na VOD. I będzie Władca Murów! ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 15 Listopad 2023, 23:43:38
Wiemy już kto prawdopodobnie zagra Reeda Richardsa (https://deadline.com/2023/11/pedro-pascal-reed-richards-marvel-studios-fantastic-four-1235599560/). Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony uwielbiam tego aktora, a z drugiej - średnio mi pasuje do tej roli. No ale czego by nie mówić o produkcjach Marvela, castingi zazwyczaj im wychodzą świetnie. Historie bywają miałkie, sami bohaterowie też - ale aktorzy to często strzały w dziesiątkę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: zombie001 w Cz, 16 Listopad 2023, 00:33:47
Od paru dobrych lat już nawet te castingi im nie wychodzą...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 16 Listopad 2023, 08:25:12
Mieli Krasinskiego to teraz wymyślają. Pascal już nawet z lodówki wyskakuje więc jestem na NIE!
I niech nie pitolą, że ten Mr Fantastic z Strange 2 to z innego wymiaru bo jakoś pozostali Illuminati byli obsadzeni przez tych samych co w wcześniejszych produkcjach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 16 Listopad 2023, 10:25:29
Fakt, nawet ściągnęli gościa z tego serialu o Inhumans, żeby znowu zagrał Black Bolta. Aczkolwiek w kwestii wyglądu wariantów z innych wymiarów nie ma spójności, więc w sumie każda opcja pasuje.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: zombie001 w Cz, 16 Listopad 2023, 10:53:23
Miejcie na uwadze, że może namawiali Krasińskiego, ale ten po prostu NIE CHCIAŁ tego zagrać w pełnoprawnej fabule, która zresztą nie musi być wcale udana :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Cz, 16 Listopad 2023, 10:56:13
Jakby Victoria Alonso jeszcze pobyła to w jej MSheU dostalibyśmy: Reed Richards - Elliot Page, Sue Storm - Jenna Ortega, Jane Storm - Rachel Zegler, Beau Grimm - Olivia Spencer. I Anya Taylor-Joy jako Victorię von Doom. A tak jest zachowawczo ale podobno Feige chciał Pedro bo obsada jednak zbyt biała jest planowana.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Cz, 16 Listopad 2023, 11:06:59
Od paru dobrych lat już nawet te castingi im nie wychodzą...

Kathryn Hahn, Sophia Di Martino (Sylvie), Hailee Steinfeld, Oscar Isaac, Ethan Hawke, Iman Vellan. był też Christian Bale, Emilia Clarke i Olivia Colman ale tutaj wiadomo jak wyszło. ja nie narzekam.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Cz, 16 Listopad 2023, 13:33:39
Sam trailer tego Madame Web to taka padaka że krwawią białka oczu...Kto to kuffa kręci? Marvel sypnął ciut większym groszem Uwe Bollowi czy jak?  ??? Oni tam mają chyba na serio sabotażystów. Przecież tego to wstyd na streamingu będzie odpalać. NIE, MASAKRA.  :o >:( Jeszcze "żoneczka Greya"... Chyba sobie kpią. To jedna z najgorszych aktorek współczesnego kina. Niestety Dakotka nie odziedziczyła charyzmy po rodzicach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Cz, 16 Listopad 2023, 13:51:30
Uwe Boll to przynajmniej jeden bardzo fajny film zrobił ("Rampage"). Kwestia z trailera: "He was in the Amazon with my mom when she was researching spiders right before she died." przechodzi właśnie do historii memów filmowych. ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Cz, 16 Listopad 2023, 16:05:10
(https://www.meme-arsenal.com/memes/76187aaec79d655c5a2a856314c90944.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Cz, 16 Listopad 2023, 16:26:21
Sam trailer tego Madame Web to taka padaka że krwawią białka oczu...Kto to kuffa kręci? Marvel sypnął ciut większym groszem Uwe Bollowi czy jak?  ??? Oni tam mają chyba na serio sabotażystów. Przecież tego to wstyd na streamingu będzie odpalać. NIE, MASAKRA.  :o >:( Jeszcze "żoneczka Greya"... Chyba sobie kpią. To jedna z najgorszych aktorek współczesnego kina. Niestety Dakotka nie odziedziczyła charyzmy po rodzicach.
Przecież ten film jest od Sony a nie od Marvela i nie będzie to częścią MCU.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Cz, 16 Listopad 2023, 21:39:51
Heh, soooorry! ;D Miałam na myśli Sony, napisało mi się Marvel. ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Cz, 16 Listopad 2023, 23:43:55
Ta MADAME WEB to jest o gościni, która pisze strony internetowe? I co tam robi Morales?

PS przeglądarka podkreśla mi słowo "gościni" jako błąd, gdzie jest MADAME WEB? Niech zrobi z tym porządek! ;D Po premierze będą śmiechorecenzje, też fajnie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 17 Listopad 2023, 11:25:56
Wiemy już kto zagra Sentriego w nadchodzącej produkcji Thunderbolts - będzie to Steven Yeun, którego możecie kojarzyć z The Walking Dead (Glenn). Abstrahując od obowiązkowego szuflowania rasami którego chyba nikomu się już nie chce komentować, to mam nadzieję że aktor spędził ostatnie dwa lata na siłowni i turbodżetach bo generalnie chłop raczej jest chuchrowaty z wyglądu. A Sentry to musi być dzik.

Ciekawostka - o castingu doniósł Robert Kirkman. Transkrypcja podcastu w którym wystąpił:

Kirkman: My good friend Steven Yeun is playing the Sentry in a movie.

Finch: I saw that, yeah. That’s coming up right…that’s gonna be pretty exciting

Kirkman: Yeah he called me, he went in for a costume fitting…I hope I’m not…I don’t think this is a spoiler, or anything that will get anybody in trouble. I don’t know, maybe, we’ll see. I don’t care, I don’t work for marvel, what are they going to do to me? He told me “uh I just came back from a costume fitting for the Sentry, uh I guess I only do superheroes that are yellow and blue.” He said he was at the costume fitting and was like “aw crap, I forgot invincible was yellow and blue!”.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Pt, 17 Listopad 2023, 11:59:49
Taaa, już od jakiegoś czasu ta plotka krążyła, teraz wydaje się została potwierdzona nie tylko przez Kirkmana. Do roli przymierzany był Ryan Gosling i Alexander Skaarsgard, niewątpliwie bardziej pasujący do komiksowego "aryjskiego" wizerunku Sentry. Swoją drogą ciekawe co zadecydowało, że akurat Yeun (poza parytetami). Jak zwykle jest duży płacz, ale jak obsadzali Michaela Keatona w 1987/1988, Heatha Ledgera w 2006/2007 i Bena Afflecka w 2013 też był, a w każdym z tych przypadków wyszło spektakularnie.
Pomysł na "Thundebolts" wydawał się ciekawy (fajny skład), ale kiedy dowiedziałem się, że przeciwnikiem ma być Sentry to średnio sie to klei. Liczyłem, że Zemo wróci, ale scenariusz napisali twórcy "Falcon & Winter Soldier", więc to by była ich żałosna imitacja Helmuta. ::) 

A nie, sorki, scenariusz jest od innego faceta, tamci robią Captaina Falcona :D. Jest nadzieja, że Zemo zamiesza, może nawet będzie pociągał za sznurki w intrydze.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pt, 17 Listopad 2023, 12:22:07
Trailer Madame Web to takie fantastyczne 00. Cudowny okres, gdzie wybuchała moda na filmy superhero, a obrazy choć miały momentami humorystyczny ton, to nie siliły się by być głupimi komediami. Proste scenariusze, dobrze oddany miejski setting oraz coś co definiuje gatunek, czyli PODWÓJNA TOŻSAMOŚĆ. Superbohater jest albo superbohaterem, albo osobą "po cywilu". Nie jak Tom Holland i Iman Vellani, czy masa innych sprzedających swoją twarz w kostiumie. I najważniejsze BEZ SŁODKICH ZWIERZĄTEK I STWORKÓW. Cudowna nuta Straczyńskiego w trailerze utwierdza mnie w przekonaniu, że twórcy chcą osiągnąć właśnie taki efekt, przypomnieć nam początki, to co kochaliśmy zanim zaczęto ogłupiać i familizować superbohaterów.

Czy komuś przeszkadzają kobiety w filmie? Dlatego przekreśla się obraz, bo mamy wyeksponowane samice ala Lara Croft, a nie mięśniaków? Przecież kiedyś się narzekało w odwrotną stronę. Plus sytuacji jest taki, że eksplorujemy nowych bohaterów i bohaterki, nie debiutujących jeszcze na ekranach. Świeżość, której potrzebujemy, ale jakoś się jej boimy, bo przyzwyczailiśmy się, że bohater musi rozśmieszać widownię i mieć słodkiego pupila. A najlepsze, że nie trzeba tłumaczyć gdzie jest Spider-Man, bo ten się jeszcze nie urodził. Prosty, ale skuteczny zabieg, który sprawi, że nie będziemy zajmować umysłu nie potrzebnymi sprawami, a skupimy się na eksplorowaniu pajęczej mitologii. Nie wykluczam, że może skończyć się to jak Morbius, ale prawda jest taka, że jeśli dostaniemy przyjemnego średniaka, to będzie to i tak lepiej niż wszystko co urodziło się pod skrzydłami łysego Kevina w ostatnich latach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 17 Listopad 2023, 15:04:32
No nie ukrywam, że mnie ten trailer zaintrygował. Chętnie obejrzę sobie na luzaku bez napinki. Do tego pasuje mi uroda odtwórczyni tytułowej postaci więc nie dołączam do bicia piany.
Podobnie z ostatnim zwiastunem Kravena - mnie się podoba! :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 17 Listopad 2023, 15:13:50
Czy komuś przeszkadzają kobiety w filmie?

Wnioskując z codziennego przebywania w Internecie - jakiejś połowie onlinowej populacji ;).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 17 Listopad 2023, 16:21:42
Moje ulubione filmy ever (Terminator, Alien) mają kobiety w rolach głównych, jest wiele innych filmów jak Kill Bill czy Thelma i Louise które też bardzo lubię, za to nie lubię jak się na siłe wciska kobiety wszędzie nie dlatego, że się ma sensowny pomysł z którego to wynika, tylko dlatego, że tak wypada, żeby było równo. A gówno. Nie ma takiej potrzeby, szczególnie gdy się to robi z filmami, które kobiet nawet za bardzo nigdy nie interesowały.

A Madame Web to mi się kojarzy jako taka babcia, co pełniła rolę trochę w stylu Oracle w Batmanie (nie wiem czy słusznie, widziałem ją w komiksie cały jeden raz). Robienia o niej filmu nie bardzo widzę sens (bo że to padnie na twarz w BO jest praktycznie pewne).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pt, 17 Listopad 2023, 18:24:40
@Adolf oglądnij jeszcze raz trailer, coś Ci umknęło, tam jest super bohaterszczyzna na całego, według mnie to się nie będzie różniło od tego co teraz wypuszcza Disney, tyle że budżet mniejszy. Porównań do Lary Croft nie będę komentował, bo uznam, że to był żart, tudzież zarzutka ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 17 Listopad 2023, 23:17:56
W sumie to podziwiam, że Wam się jeszcze chce to oglądać i komentować. :)
Mnie ostatnio interesuje jedynie to które dzieło przyniosło jakie straty.  8)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pt, 17 Listopad 2023, 23:48:03
Narzekanie jest naszym sportem narodowym, albo najpopularniejszą formą rozrywki ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 18 Listopad 2023, 00:19:50
Wszyscy o tej Madame, a to nawet mcu nie jest, ja tymczasem jestem zażenowany azjatyckim Sentrym.

Niby wiadomo, ze obecne mcu leci po całości w parytety szczególnie po czarnym Kangu, ale jak dla mnie to zaczyna co raz mocniej przypominać problem dużej części komiksow superhero gdzie różnorodność dla samej różnorodności stała się ważniejsza od jakości fabuł. W komiksach to się już odbiło na sprzedaży teraz tylko czekać na co raz większy zjazd finansowy filmów.





Nie wykluczam, że może skończyć się to jak Morbius, ale prawda jest taka, że jeśli dostaniemy przyjemnego średniaka, to będzie to i tak lepiej niż wszystko co urodziło się pod skrzydłami łysego Kevina w ostatnich latach.


Bez jaj, akurat Guardiani vol 3, Loki są naprawdę świetnym live action superhero.Tam jest masa wpadek obecnie jak Love and Thunder, Quantomania czy Marvels ale dalej zdarza sie zrobić coś fajnego a do tych dwóch produkcji to Web na bank się nie zlbliży.

Generalnie  Sony robiące filmy aktorskie  czerpiące z tego fekalnego okresu dla filmów superhero, gdzie tylko Blade i X-meni coś prezentowali to wyłącznie material na memy vide Morbius. To co faktycznie jest ich mocną stroną i odróżnia ich od innych superhero to te filmy animowane o Spider-manach, to powinni starać się rozwijać i wykorzystywać w przyszłości, a na to gówno uniwersum około spidermanowe bez spider-mana warto tylko zerknąć dla dawki cringu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 18 Listopad 2023, 16:23:20
Wszyscy o tej Madame, a to nawet mcu nie jest, ja tymczasem jestem zażenowany azjatyckim Sentrym

spokojnie, pewnie i tak go ukatrupią w trzecim akcie filmu i stracimy kolejną fajną postać z potencjałem
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 18 Listopad 2023, 17:58:48
Narzekanie jest naszym sportem narodowym, albo najpopularniejszą formą rozrywki ;)

Rzecz w tym, że komu chce się narzekać i marudzić temu najwyraźniej jeszcze zależy. I tak w sumie to dziwi mnie, że komuś jeszcze może zależeć na czymś co od kilku lat dokonuje konsekwentnego tzw. samozaorania z samozaparciem godnym lepszej sprawy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w So, 18 Listopad 2023, 18:50:12
Narzekanie jest naszym sportem narodowym, albo najpopularniejszą formą rozrywki ;)
Akurat wątpię patrząc na amerykańskie kanały, które tylko narzekają i mają duże wyświetlenia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w So, 18 Listopad 2023, 21:12:25
Mnie ostatnio interesuje jedynie to które dzieło przyniosło jakie straty.  8)

W punkt. Też tak mam - get woke go broke ;D Jednakże jest tyle fajnych postaci, które bym chciał zobaczyć na dużym ekranie, że człowiek się jeszcze łudzi. Zreszta też byś pewnie chciał w końcu zobaczyć Deathbird z "X-men" zgodną z oryginałem, a nie w wersji dragqueen czego niestety można się spodziewać. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 18 Listopad 2023, 21:39:38
Chcieć to ja mogę, ale co ja mogę jak nic nie mogę. Di$neya należy zburzyć, zaorać, wypalić siarką i ogniem po czym zasypać wszystko solą. A później próbować coś od nowa. Tylko Bóg jeden raczy wiedzieć ile czasu oni są jeszcze w stanie robić stratę za stratą.
Względem Iksów to trzymam kciuki żeby Mysz padła z głodu zanim zdąży ich splugawić.
Deathbird? Nie bardzo wierzę, że kiedykolwiek zobaczę wiedźmę na dużym ekranie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 18 Listopad 2023, 22:28:01
Tylko Bóg jeden raczy wiedzieć ile czasu oni są jeszcze w stanie robić stratę za stratą.

Problem w tym, że oni nie mają straty:
Rok 2023
Rok 2022
The Marvels nie podaje, bo to nowość.
Guardians of the Galaxy Vol 3 nie podaje, bo to dobry film.
Żródło: https://www.the-numbers.com/box-office-records/worldwide/all-movies/theatrical-distributors/walt-disney


Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 18 Listopad 2023, 22:35:41
Na bazie mojej sieciowej wiedzy: oficjalny budżet filmu należy pomnożyć razy dwa - tyle musi wyjść w box office żeby formalnie film wyszedł na zero. Ale. W oficjalnych budżetach podobno nie ujmuje się wydatków na promocję, które mogą wynieść od 50 do 100% oficjalnego budżetu.
Czyli wg mojej internetowej wiedzy: żeby film o formalnym budżecie 200 mln USD (i potencjalnych wydatkach na promocję rzędu 100 mln) wyszedł na zero to film w b.o. musi przynieść około 500 mln USD.
Oczywiście podaję okrągłe kwoty. Budżet na promocję może być niższy niż 50%. Ale może być i wyższy.
Nie mam pewności jaki odsetek zysków z biletów zabierają kina - czy to jest 40, 50 czy 60%.
W każdym razie liczenie na zasadzie: budżetu formalny 200 mln, b.o. 220 mln = zysk 20 mln jest niepoprawne.

P.S. Jeżeli taki Indiana Jones miał formalny budżet 300 baniek a na promocję wydali np 100 to film musiałby wykręcić około 700 milionów (trzeba uwzględnić działkę kin) żeby mniej więcej wyjść na zero. A co dopiero mówić o zarobkach...
P.S. 2. Wszystko co podałeś za 2023 najprawdopodobniej przyniosło straty.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w So, 18 Listopad 2023, 22:42:13
Marvels budżet $200 mln + $100mln, przynajmniej Variety tak podaje.

Na IGN podają, że jak zarobią $439.6 mln to wyjdą na zero.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: zombie001 w Nd, 19 Listopad 2023, 00:25:49
Z innego artykułu wynikało, że przez reshooty budżet im urósł do 270-280 mln$

+Marketing, ale mam wrażenie, że na niego za dużo nie wydano, bo Marvel spisał już jakiś czas temu ten film na straty.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Nd, 19 Listopad 2023, 01:23:47
The Marvels (https://www.the-numbers.com/movie/Marvels-The-(2023)#tab=summary) to będzie klapa na bank, bo mieli bardzo słabe otwarcie i już są nagłówki w portalach, że to klapa, więc ludzie to przeczytają i tym bardziej nie pójdą.

Co do liczenia zysk/strata to też o tym słyszałem, że muszą zarobić sporo więcej niż budżet, żeby wyjść na zero, ale dokładnie to nie wiadomo jak to jest. W każdym razie jak dla mnie nie wygląda jakby mieli bankrutować.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 19 Listopad 2023, 01:27:29
  Mi się wydaje, że nie jakiś czas temu, tylko odrazu na starcie. Przecież to nie mogło się udać, Larson, ta czarna co nikt nie zna ani jej nazwiska ani postaci którą gra i do tego rasistka bez talentu Nia DaCosta a w kolejce kolejny hicior o którym już krążą plotki, że pierwsze wrażenia katastrofalne (plotki mają to do siebie, że często to tylko plotki oczywiście) Kapitan Ameryka z Anthonym Mackiem (kompletny facepalm) albo ludzie z Disneya postanowili udowodnić, że stać ich na spalenie w piecu dowolnej ilości kasy w imię idei, albo odwrotnie postanowili tego molocha przewrócić, aby szybciej wrócić do jej zarabiania.
  A ja Madame Web z chęcią obejrzę. Trailer wygląda w sumie ciekawie. Owszem wygląda to momentami śmiesznie i  pewne teksty zdobyły już memiczną sławę, ale może im się uda? Ciężko mi sobie było wyobrazić o czym niby miałby być ten film, ale poszli chyba w rozsądnym kierunku a to co jest mimo, że bez Spider-mana wygląda "spajdermenowato" i lepiej niż się spodziewałem. Niepokoi nieco nazwisko reżyserki, co wydaje się jedyne doświadczenie zdobyła w serialach (za to dobrych w większości) no i Dakota, może i ładna, ale aktorsko poziom reklama playa. Za to jest Sydney Sweeney, dziewczyna jest naprawdę niezła.  Na Kravena też czekam, Aaron Taylor-Johnson to świetny aktor z gatunku tych, co mogą uciągnąć cały film, chociaż ostatnio raczej słabo trenował.

GÓRA
  Ja bym nie brał, aż tak na poważnie takich obliczeń, że film musi koniecznie zarobić x2 pomnożyć przez 1,1 aby wyjść chociaż na zero. Wystarczy wejść w zakładki iluś tam przykładowych filmów, żeby się przekonać że zarobki x2 w stosunku do kosztów to nie jest jakaś podstawowa stała. Bardzo często są mniejsze lub nawet dużo mniejsze. Zakładamy jednak, że to biznes, który przynosi a przynajmniej ma na celu przynosić zyski, więc statystycznie rzecz biorąc większość filmów przynosi dochody. Istnieje kreatywna księgowość, istnieją inne kanały dystrybucji niż kina.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Nd, 19 Listopad 2023, 09:06:50
Ale Disney zarabia kasę na gadżetach zabawkach i parkach rozrywki wszystko to bazuje na ich IP. Więc mogą spokojnie palić kasę na produkcjach filmowych albo wychodzić na zero, a i tak zarobienia będą.
Nawet jak ktoś jest oldschoolowy i myśli sobie o nie tym woke bzdurom nie dam zarobić i do kina nie pójdzie, a kupi zabawkę dla dziecka i opakuje w papier z Mikim, albo kupi śpioszki z Donaldem to cyk kasa korpo leci. Akcjonariusze dostaną dywidendę zarząd swoje zarobi i kolejna woke bzdura ma finansowanie
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 19 Listopad 2023, 09:49:17
Biorąc pod uwagę tylko trailery, to ja prędzej poszedłbym na "Madame Web" niż "Marvels".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Nd, 19 Listopad 2023, 11:25:30
Po zwiastunach to wygląda jak wybór między dżumą i cholerą.

Cytuj
Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

    Worldwide Box Office: $381,579,529   
    Production Budget: $300,000,000 (worldwide box office is 1.3 times production budget)

To jedna z największych klap wysokobudżetowego filmu w ostatnich latach. Straty masakryczne. Marvels tez dołączy do tego grona, bo może mieć wynik nawet gorszy niż Flash - na co liczę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 19 Listopad 2023, 11:31:16
Ale Disney zarabia kasę na gadżetach zabawkach i parkach rozrywki wszystko to bazuje na ich IP. Więc mogą spokojnie palić kasę na produkcjach filmowych albo wychodzić na zero, a i tak zarobienia będą.
Nawet jak ktoś jest oldschoolowy i myśli sobie o nie tym woke bzdurom nie dam zarobić i do kina nie pójdzie, a kupi zabawkę dla dziecka i opakuje w papier z Mikim, albo kupi śpioszki z Donaldem to cyk kasa korpo leci. Akcjonariusze dostaną dywidendę zarząd swoje zarobi i kolejna woke bzdura ma finansowanie
Tylko jak będą robili filmy, na które chodzi coraz mnie ludzi to tych zabawek też będzie się mniej sprzedawać.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 19 Listopad 2023, 11:54:05
Ale Disney zarabia kasę na gadżetach zabawkach i parkach rozrywki wszystko to bazuje na ich IP. Więc mogą spokojnie palić kasę na produkcjach filmowych albo wychodzić na zero, a i tak zarobienia będą.
Nawet jak ktoś jest oldschoolowy i myśli sobie o nie tym woke bzdurom nie dam zarobić i do kina nie pójdzie, a kupi zabawkę dla dziecka i opakuje w papier z Mikim, albo kupi śpioszki z Donaldem to cyk kasa korpo leci. Akcjonariusze dostaną dywidendę zarząd swoje zarobi i kolejna woke bzdura ma finansowanie

Ale to wszystko są powiązane klocki. Jeżeli spada oglądalność filmów to i sprzedaż gadżetów dołuje.
Na chwilę obecną ciągną ich parki rozrywki i zabawki, ale na Florydzie DeSantis ich grilluje a nie mógłby tego robić gdyby nie czuł poparcia wyborców. Czyli ludzie są zmęczeni ideolo. Porażka tego całego "Starcruiser" czy jak się to tam nie nazywało też jest symptomatyczna. Na chwilę obecną akcje Myszy są na poziomie mniej więcej dołka covidowego. Bez formalnie ogłoszonej recesji. Moloch nie zbankrutuje, ale w końcu ktoś się wkurzy i zacznie porządki, bo akcjonariusze zaczną się burzyć. Ja tam liczę na przewrót. Nie wiem czy się uda, ale trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 19 Listopad 2023, 12:38:12
Przewrót się nie uda, bo i widzowie robią się coraz bardziej zmanierowani z powodu przebodźcowania łatwym i szerokim dostępem do dzieł na serwisach streamingowych. I - coraz bardziej pragnąc igrzysk - chętnie dołączą do przyczynienia się upadków molochów. Nic tak nie daje zastrzyku adrenaliny jak upadek z piedestału. nawet jeśli moloch zbankrutuje i na jego miejscu odrodzi się coś nowego, to tylko na "5 minut", zanim się znudzi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Nd, 19 Listopad 2023, 14:00:35
Mają rację zarówno Death_bird jak i Żwirek. Otóż do "Marvels" MCU nie złapało jeszcze oficjalnej wtopy, ale było blisko. "Eternals", "Thor 4", "Ant-man 3", nawet "Guardians 3" to wszystko produkcje, które nie zarobiły tyle na ile liczono. Na to nałożyły się te tragiczne seriale, które Bob Chapek kazał produkować na potęgę, aby wzmacniać/tworzyć kontent dla Disney+, a którym z czasem oglądalność zaczęła lecieć mocno w dół. Wrócił Iger i wywalił Victorię Alonso, która mocno cisnęła ze swoją wokepropagandą. Nakazał ograniczyć ilość filmów i seriali, postawić na jakośc nie ilość. I nie że Iger to jakiś konserwatysta, jemu się po prostu muszą słupki zgadzać, bo odpowiada przed udziałowcami. A ci widzą, że renoma Disneya leci w dół na łeb, na szyję. Feige ma mocniejszą pozycję, też jest wokeaktywistą, ale się pilnuje, bo nie ma ludzi nie do zastąpienia. Teraz na gwałtu-rety muszą przerabiać Captaina Am...Falcona, bo miała się w nim pojawić Sabra, izraelska superbohaterka, a po tym co Żydzi wyczyniają w Strefie Gazy, świat się obudził i zmieniła mu się optyka. Przerabiają też Daredevila. A to wszystko kosztuje.
Dochód z filmu to górka nad koszty jego produkcji i marketingu (liczonego dodatkowo jako ok. połowa kosztów produkcji). Duża część zarobionych pieniędzy (coś koło 1/3), nie wraca do wytwórni - dostają ją kina. Także z pieniędzy, które "Marvels" zarobi w kinach nie ma szansy, żeby produkcja tego szamba się zwróciła, nawet bez kosztów marketingu, którego nie było, bo Iger spisał film na straty. I słusznie, bo z tej mąki chleba by nie było. Imperium się chwieje, nie upadnie, ale zupełnie jak na okładkach komiksów Marvela "nic już nie będzie takie samo".

Dotyczy innej franczyzy, ale do MSheU też ma zastosowanie:
"Put a chick in it and make her gay!" Eric Cartman as Kathleen Kennedy ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Nd, 19 Listopad 2023, 14:10:06
Po zwiastunach to wygląda jak wybór między dżumą i cholerą.

To jedna z największych klap wysokobudżetowego filmu w ostatnich latach. Straty masakryczne. Marvels tez dołączy do tego grona, bo może mieć wynik nawet gorszy niż Flash - na co liczę.

Zgadza się, to są chyba największe klapy, a The Marvels ma szanse na podium:

The Marvels (https://www.the-numbers.com/movie/Marvels-The-(2023)#tab=summary)
Opening Weekend: $46,110,859
Production Budget: $274,800,000

Indiana Jones and the Dial of Destiny (https://www.the-numbers.com/movie/Indiana-Jones-and-the-Dial-of-Destiny-(2023)#tab=summary)
Opening Weekend: $60,368,101
Production Budget: $300,000,000

The Flash (https://www.the-numbers.com/movie/Flash-The#tab=summary)
Opening Weekend: $55,043,679
Production Budget: $200,000,000
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 19 Listopad 2023, 14:23:58
  Ja się tego Kapitana Ameryki wprost nie mogę doczekać. "Falcon i Zimowy Żołnierz" to był kompletny odjazd, ostatnia przemowa sprowadzała się do "należy mi się tarcza bo jestem murzynem!!!". Trzeba przyznać, że ktoś to mocno osadził w realności.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Murazor w Pn, 20 Listopad 2023, 12:55:55
Ciekawa grafika, akurat w temacie :)

(https://i.imgur.com/84SJ6Hs.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Necr09 w Pn, 20 Listopad 2023, 13:04:49
Teraz na gwałtu-rety muszą przerabiać Captaina Am...Falcona, bo miała się w nim pojawić Sabra, izraelska superbohaterka, a po tym co Żydzi wyczyniają w Strefie Gazy, świat się obudził i zmieniła mu się optyka.

Nie interesowałem się za bardzo jakoś tą produkcją, ale umknęła mi informacja, że Silver Sable ma być w tym filmie o.0

Duża część zarobionych pieniędzy (coś koło 1/3), nie wraca do wytwórni - dostają ją kina.
Jak się jeszcze kiedyś interesowałem tym tematem, to w internetach pisano, że z kin amerykańskich wraca do studia około 50%, a z międzynarodowych 25-30%, nie wiem czy to dalej aktualne.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Pn, 20 Listopad 2023, 14:08:49
Sabra i Silver Sable to dwie różne postaci z Marvela.
Co zabawne Sony miało w planach filmowy team-up Black Cat i Silver Sable (z Tombstone'm jako jednym z czarnych charakterów), ale wszystko zostało zmiecione.

Jak się jeszcze kiedyś interesowałem tym tematem, to w internetach pisano, że z kin amerykańskich wraca do studia około 50%, a z międzynarodowych 25-30%, nie wiem czy to dalej aktualne.

Zależy od wynegocjowanych umów pomiędzy kinami (np. siecią kin) a wytwórnią - przedziały od 35% aż po 65%.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Necr09 w Pn, 20 Listopad 2023, 14:15:17
Sabra i Silver Sable to dwie różne postaci z Marvela.
Co zabawne Sony miało w planach filmowy team-up Black Cat i Silver Sable (z Tombstone'm jako jednym z czarnych charakterów), ale wszystko zostało zmiecione.

A widzisz, to nawet nie wiedziałem, że ktoś taki istnieje xD
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Archelon w Pn, 20 Listopad 2023, 17:19:17
Nawet na WP jest artykuł o niższych niż oczekiwane przychodach z "Marvels"

https://film.wp.pl/marvels-bije-rekordy-wszyscy-wstydza-sie-nedznego-filmu-6965190696524480a (https://film.wp.pl/marvels-bije-rekordy-wszyscy-wstydza-sie-nedznego-filmu-6965190696524480a)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Wt, 21 Listopad 2023, 10:56:08
Nie widziałem Marvels, ale widziałem Lokiego. Jestem rozczarowany na wielu płaszczyznach, bo wydaje mi się, że serial jest tak wychwalany, a drugi sezon jest taki sobie. Wydaje mi się, że jeżeli w filmie/serialu dzieje się coś bardzo złożonego, jeżeli chodzi o tematykę, to ludzie asekuracyjnie wydaja opinię, że to jest bardzo dobre.


Dla mnie Loki, to przede wszystkim gość od kłamstw, manipulacji z wielkim go, aż tak wielkim, że zawsze będzie wybierał siebie nad innych. W pierwszym sezonie, to było widoczne, ale też było widoczne, że zmierza to w inną stronę. Ja bym wolał starcie intelektu między Lokim, a Kangiem, gdzie Loki poświęcił by Sylvie, ale obiecał, że wszystko naprawi i nie spocznie dopóki to się nie uda. Fajnie pokazali jak uczył się czasu, że mu zajęło to kilka stuleci, aby załapać, co z czym się je, dlatego mogli by pokazać, jak Loki też chowa się w momentach czasu i przygotowuje swój odwet. Ostatecznie wyszedł niby arc o odkupieniu i sile przyjaźni. Pożegnanie raczej słabe, bo jak odejść to z hukiem, a tak to całe poświęcenie wyszło trochę miałko.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 21 Listopad 2023, 11:03:49
Po pierwszym sezonie Lokiego i przekombinowanych bzdurach jakie tam zaserwowano drugiego nie tknę nawet kijem i przez szmatę bez względu na jakiekolwiek recenzje. To jest jedna z tych najbardziej zniechęcających mnie do całego MCU rzeczy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Wt, 21 Listopad 2023, 13:02:42
Pierwszy sezon Lokiego dla mnie bardzo dobry, drugi kiepski, zmuszałem się do oglądania. Właściwie z drugiego sezonu mógłby istnieć tylko szósty odcinek, który jest bezpośredniej kontynuacją tego co wie wydarzyło w 1 sezonie. W skrócie, w drugim sezonie Logi jest postacią drugoplanową, na dodatek pozbawioną swojego charakteru.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Wt, 21 Listopad 2023, 13:43:10
A nic ciekawsze by było, gdyby do wojny Kanga ze swoimi wariantami dołączył jeszcze Victor Timely, ale jako protegowany Lokiego, który stałby się dla niego mentorem, który by go wprowadzał w zagadnienia czasu i w wojnie czasu byłby jego przedstawicielem. To było by ciekawe, że Loki walczy z "Tym, który pozostał", Kangiem jeszcze będąc mistrzem dla Victora Timely, który wierzy w jego wizję czasu i będzie wprowadzał porządek na wzór Lokiego.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 21 Listopad 2023, 17:29:38
Podobno w FF ma nie być Silver Surfera tylko Rainbow Surferka  :)


 :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pt, 24 Listopad 2023, 01:59:14
Poszedłem sobie na te Marvels, a co tam. Film ma tak kiepskie oceny, że aż nawet nieźle mi się go oglądało. Dalej spojlery.

Film ma sporo wad. Przede wszystkim Kapitan Marvel jest cały czas sobą, to jest postacią, której nie da się lubić (to znaczy ja jej nie lubię). Larson gra, jakby z tyłu głowy miała myśl "Widzowie i tak mnie nie lubią, więc gram tak, żeby mnie wywalili.". Serio, to jest nie do uwierzenia, że to jest laureatka Oscara. Film trochę ciągnie sympatyczna Miss Marvel, dobrze też gra... Profesor Marvel? Kurde, Monica Rambeau nawet nie ma pseudonimu... Poza tym nawet scenarzyści obrzydzają Kapitan Marvel. Raz, że porzuciła dziewczynkę, czyli Rambeau. Dwa, że jako Anihilatorka doprowadziła do zniszczenia planety i wojny. I mimo swoich mocy nic z tym nie zrobiła, choć na końcu okazuje się, że mogła rozpalić słońce tamtej planety. Ech, czy to ona jest taka głupia, czy twórcy tych historii? Plus zakończenie. Rambeau znika w innym wymiarze, a Kapitan Marvel, zamiast próbować ją znaleźć, robi sobie przeprowadzkę. Nie, po prostu nie. Jej się nie da lubić.

Nie oglądam seriali Marvela, więc jako widz nie miałem zbytnio jakiejś sympatii do bohaterek, dopiero je poznawałem. I niewiele mnie przejmowały ich losy, więc i film tak sobie oglądałem bez wielkiego napięcia, bo historia jest nieskomplikowana i niezbyt wciągająca. Nie zabrakło promienia w niebo, więc nie wiem, czy to już nie autoparodia.

Efekty spoko, parę razy tylko coś mi się nie spodobało typu lecąca Kapitan Marvel i stawiająca dwóch Scrullów na ziemi. Czasem zachodzę w głowę, czy tam ktoś zna prawa fizyki. Stateczek z Furym spada z kosmosu i się rozbija. Chusteczka z tym, wychodzą na trawę lekko zakręceni. Zero wyjaśnień, czy tam jakiś system ich uratował wewnątrz statku czy o co chodzi? Rambeau spada z 200 metrów na plażę, zahaczyła o wodę, więc chyba nie mogło jej się nic stać, prawda? Noż kurdebele. Brakuje tylko Batmana, co spada na ulicę albo obrywa bombą w twarz i nawet makijaż mu się nie rozmazuje.

Zmiany bohaterek były OK na początku (jak była jedna czy dwie naraz w scenie), ale w pełnej walce to tak szybko się wszystko działo, że mało było widać. Najlepsze, że nawet, jak już wiedziały, że złolka przejmuje ich energię, to dalej naparzały w nią promieniami. A co tam, niech się naładuje. Może się przeładuje?

Fury jest, bo jest. Gość dawniej przygotowany jak Batman na całą Ligę Sprawiedliwości, dziś jest tłem.

Plus za śpiewającą rasę, choć ocierało się to o cringe.
No i plus za scenę po napisach, trochę jednak tego Beasta mogli lepiej zrobić.

Ech, wtórność, niedoróbki, brak lubianych bohaterów. Ten film wpisuje się w ciąg słabych filmów Marvela (z małym wyjątkiem w postaci Strażników Galaktyki 3). Nie jest to jakaś totalna kupa, ale taki przeciętniak, który dodatkowo obrywa za to, że jest kolejnym filmem w tym ciągu słabujących fabuł bez fajnych bohaterów.

Ojoj, a w 2024 tylko Deadpool? To nawet Sony będzie miało 3 filmy :) W zasadzie Deadpool z Wolverine'em to też bohaterowie Foxa... Nic, liczę, że chociaż Najemnik z nawijką nie zawiedzie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 24 Listopad 2023, 08:28:12
Fajnie, że Marvels się totalnie rozłożyły w boxx office. To już nie te czasy, gdzie na bazie hypeu do dylogii z Thanosem Cap Marvel zrobiła ten miliard. Ta postać zawsze była w mcu do  niczego i totalnie pozbawiona wręcz pozytywnej otoczki, za to to jest dokładnie ta pani, która zezłomowała motocykl jakiegoś gościa bo próbował ją poderwać, w Endgame dała jasno do zrozumienia, ze ją to ci Avengers smiesza, bo se nie poradzili z Thanosem a ona taka jest silna i niezależna i radząca sobie, że ogarnia cały wszechświat. Takich momentów ma całą masę, a jak przeczytałem jeszcze te rewelacje z posta Koalara to pozostaje mi tylko zrobić faceplam z denności tej postaci.

Ja się zastanawiam jak tam ktokolwiek może myśleć, że takie pisanie kobiecej postaci jest fajne i pokazuje jej siłę. W sensie, że jest po prostu kawałem zenskiego uja. Nie ogarniam. Tym bardziej, że przecież Widow, Gamora czy Scarlet Witch- tak tej odwaliło- są napisane w filmach tak, że ma to ręce i nogi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 24 Listopad 2023, 10:38:18
Ale naprawdę rzuca wam się oczy brak fizyki w upadkach a fizyka Flurkenów już nie?
A Marvels zyska jak już pojawi się w streamingu. To nie jest aż tak zły flim jak Thor 4, ma sporo świetnego humoru (oh Captain, my captain) i przywodzi vibe marvelowskich komiksów z lat 70-tych gdzie liczyły się kolorowe napierdalanki a nie logiczność zdarzeń do nich doprowadzająca.
A La Brie jest całkiem w porządku w tym filmie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pt, 24 Listopad 2023, 11:03:05
Nie zastanawiałem się nad tym zbytnio, kupiłem, że kot "zjada" wielkie rzeczy, bo już to widziałem w jedynce. Mechanizm może być różnoraki (miniwymiar czy zmniejszanie obiektów), to jest świat komiksowy. Natomiast takie podstawowe prawa fizyki są takie jak u nas i jak to jest słabo przedstawione, to mi się czasem rzuca w oczy, bo zwyczajnie można to zrobić lepiej (bez traktowania widza jak idioty).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 26 Listopad 2023, 23:24:14
Ale pytanie brzmi czy tu chodzi o traktowanie widza jak idioty czy też może raczej o poziom intelektualny twórców.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 27 Listopad 2023, 00:38:32
O specjalizację.
Czyli - jeśli na czymś się znasz, razi cię z to w oczy i uważasz, że traktują cię jak idiotę. Jeśli się na tym nie znasz, nie wyłapujesz niezgodności i oglądasz sobie w spokoju seans bez zżymania się. Fajna była dyskusja na Komiksach bez Granic o wyglądzie lutni w ostatnim komiksie o Wiedźminie.

Poza tym to też kwestia opatrzonej konwencji. W filmach superhero przyjmuje się na klaty strumienie energii, rzuca się bohaterem o ściany, stoły, samochody - są drobne zadrapania i jest ok. Gdyż stroje pochłaniają nadmiar energii. Spada się z orbity jakimś kopterem na ziemię ryjąc pole - nie jest ok. Mimo, iż zapewne te koptery mają silniki inercyjne i pochłaniają 99% siły bezwładności. Kwestia wrażliwości na przyjętą konwencję, mało ma to wspólnego z inteligencją.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 27 Listopad 2023, 00:52:31
O specjalizację.
Czyli - jeśli na czymś się znasz, razi cię z to w oczy i uważasz, że traktują cię jak idiotę. Jeśli się na tym nie znasz, nie wyłapujesz niezgodności i oglądasz sobie w spokoju seans bez zżymania się. Fajna była dyskusja na Komiksach bez Granic o wyglądzie lutni w ostatnim komiksie o Wiedźminie.

Poza tym to też kwestia opatrzonej konwencji. W filmach superhero przyjmuje się na klaty strumienie energii, rzuca się bohaterem o ściany, stoły, samochody - są drobne zadrapania i jest ok. Gdyż stroje pochłaniają nadmiar energii. Spada się z orbity jakimś kopterem na ziemię ryjąc pole - nie jest ok. Mimo, iż zapewne te koptery mają silniki inercyjne i pochłaniają 99% siły bezwładności. Kwestia wrażliwości na przyjętą konwencję, mało ma to wspólnego z inteligencją.

Ok ale przyjmujesz jakieś kryteria, rankingi. Dlatego często sporo pojawia się filmików lub luźnych tekstów: kto najpotężniejszy w Marvelu/DC/Star Wars.
Wiesz, że Kapitan Ameryka przyjął serum superzołnierza, ale nie potrafi latać. Wiesz, że Punisher jest człowiekiem, a gdy czytasz jego historię to trochę jakby miał umiejętność gojenia ran jak u Logana. Ale nikt o to nie jęczy, bo to taki Rambo w Marvelu. Ale gdy Black Widow w filmie kinowym spada z 5 piętra na plecy po czym lekko grymasi i za około 3 sekundy biegnie dalej to zaczynasz wątpić w to co się stało i jak to wytłumaczyć. Oczywiście, to jest fantastyka, fikcja, Batman pokonuje kosmitów w walce wręcz (co też nie do końca spotyka się z aprobatą. I nie chodzi tu o to, by obliczać % szans albo prawa fizyki.
Chociaż raz mi się to zdarzyło i często wracam do tego jak Spider-Man nie dał rady uratować Gwen.

I kretyńskie jest gdy bohaterowie Mcu mówią o blipnieciu, bo kogoś 7 lat nie było na ziemii.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 27 Listopad 2023, 08:18:46
Ok ale przyjmujesz jakieś kryteria, rankingi.

Pewnie, że przyjmuję! Tu właśnie wchodzi socjologia. Jeśli jakąś postać lubię, jest wg bardzo dobrze dobrana castingowo, przykłada się do odgrywanej roli a i sama fabuła mnie angażuje - pomijam wiele niedoskonałości kreacji świata przedstawionego. Jeśli aktor bądź film mnie drażni, podczas seansu 'szukam dziury w całym' starając się racjonalizować owo rozdrażnienie. Wtedy czepiam się  każdego zawieszenia niewiary. Mimo, że filmy w obydwu przypadkach używają tych samych klisz czy chwytów fabularnych.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w So, 09 Grudzień 2023, 22:52:05
"The Marvels" wcale nie jest takim złym filmem, na jakiego kreuje go fandom. Owszem, nie jest to też film, który z czystym sumieniem można nazwać dobrym, ale na pewno nie zasłużył na takie baty, jakie obrywa. Jest po prostu... ok i tyle. Dużo lepszy od żenująco głupiego Thora 4, ogląda się go przyjemniej niż mega nudą Panterę 2 i nie pozostawia wrażenia niespełnionych obietnic jak Ant-Man 3. Bohaterki są całkiem spoko i mają fajną chemię. Sama Kapitan Marvel jest moim zdaniem wyrazistsza niż w pierwszym filmie - widać, że ma jakieś ludzkie rozterki (samotność, strach przed spotkaniem z Moniką), sama Brie też wydaje mi się dużo bardziej wyluzowana niż w pierwszej części. Monikę zaś polubiłem w WandaVision, tutaj chociaż za wiele w fabule nie namieszała, to też wzbudzała sympatię i na pewno nie była niepotrzebna. Kamala oczywiście to czyste złoto, wybija się ponad resztę obsady, czego nigdy bym się nie spodziewał po takim sobie serialu. Główna antagonistka może i bez większego wyrazu, ale też i z dużo lepszymi motywacjami niż typowi złole (chociaż zgodzę się, że jej plan jest wyjątkowo durny). Nick Fury zaś zdziadział straszliwie - chyba czas na podmiankę na Nicka Fury'ego Jr. Z plusów znowu fajnie wyważony humor, parę żartów trafionych niemal w punkt.

I nie do końca zgodzę się, że to film niepotrzebny w Sadze Multiwersum - jest tam parę rzeczy, które mogą odegrać później rolę, tak samo jak to było z Sagą Nieskończoności, gdzie każdy film dodawał jakiś mały kamyczek do całego obrazu, ale było to widoczne dopiero na sam koniec.

Spoiler: PokażUkryj
- Monica w uniwersum X-Men; czyżby wstęp do ściągnięcia ich do "głównego" uniwersum?
- Bransolety rozrywające granice Multiwersum; czyli nie tylko magia Strange'a i moce Ameriki pozwalają na przejście między światami - idę o zakład, że do tego później będzie się wracać
- Rozwinięcie postaci Kamali - wydarzenia ukształtowują ją jako tradycyjną superbohaterkę, a nie tylko nastolatkę z osiedla, dodatkowo Kamala wchodzi w posiadanie obu bransolet
- Powrót Carol na Ziemię; będzie teraz "pod ręką" (i nie zgodzę się, że przeprowadzka to brak empatii po stracie Moniki - wprowadziła się do jej domu, więc będzie o niej pamiętać, a przecież myśli, że Monika nie żyje, więc dlaczego ma niby postąpić inaczej?)
- Miot Flerkenów - już widzę, jak będą pożerać Kangów :)


Gdyby Marvels wyszedł gdzieś przed Endgame, albo tuż po - podejrzewam, że zarobiłby na siebie i nikt by się od niego nie odwracał. A ponieważ teraz najwyraźniej w modzie jest jechanie po Marvelu (abstrahując od różnej jakości produktów) to... cóż, można powiedzieć, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Może po prostu Marvel padł ofiarą własnego sukcesu - każdy film oceniany teraz jest pod kątem Endgame, a czegoś takiego po raz drugi stworzyć się raczej nie da. Koncepcja Tajnych Wojen obiecuje jednak sporo, więc ja im kibicuję i na pewno nie odwrócę się od MCU kiedy mają słabszą formę. Marvels oglądało mi się po prostu przyjemnie, rozerwałem się i w zasadzie o to właśnie chodziło. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 09 Grudzień 2023, 23:41:52
Gdyby Marvels wyszedł gdzieś przed Endgame, albo tuż po - podejrzewam, że zarobiłby na siebie i nikt by się od niego nie odwracał.
Oczywiście, bo wtedy Marvel miał serię bardzo dobrych filmów, więc zbudowali zaufanie do swoich produkcji, ludzie szli w ciemno na każdy tytuł.

A ponieważ teraz najwyraźniej w modzie jest jechanie po Marvelu (abstrahując od różnej jakości produktów) to... cóż, można powiedzieć, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ.
Tylko, że to Marvel dzwoni, to oni zapoczątkowali serię kiepskich filmów i seriali. Ludzie stracili zaufanie, zanim kupią bilet do kina chcą się upewnić, że to nie jest kolejny gniot.

Może po prostu Marvel padł ofiarą własnego sukcesu - każdy film oceniany teraz jest pod kątem Endgame, a czegoś takiego po raz drugi stworzyć się raczej nie da.
Po Endgame nadal było kilka udanych filmów ze świata Marvela:

Faktem jednak jest, że klepanie tego samego co było przed Engame, nie da tego samego efektu, bo świat idzie do przodu, ale to już problem Marvela, nie widzów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 18 Grudzień 2023, 22:57:28
https://deadline.com/2023/12/jonathan-majors-marvel-fired-guilty-verdict-1235671790/

Hłe hłe :)
Burn, Marvel, Burn!
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 18 Grudzień 2023, 23:50:37
Ale dlaczego mieliby od tego płonąć? Wywalili gościa, na jego miejsce zatrudnią kogoś innego, zwalą wszystko na Multiversum i po herbacie. Z ich obecną reputacją tego typu akcja nie powinna jakoś specjalnie rezonować, bo przecież nie są odpowiedzialni za prywatne wyskoki aktorów a poza tym nie jest to raczej sytuacja, która szargałaby imię Myszy bardziej niż ona sama to robi. To już prędzej mogą się sfajczyć od Mackie`go, który ze swoją "charyzmą" raczej nie dźwignie roli w Cap. Am. B. N. W.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 19 Grudzień 2023, 04:51:07
Też nie wiem o grzyba chodzi  ::) Zaraz się okaże, że Marvel Studios odpowiada za przestępstwa swoich aktorów bo ostatnio zrobili parę kiepskich filmów i seriali. Poza tym recast wcale nie musi ich pogrążyć, wręcz przeciwnie np. wtedy kiedy Nortona zastąpił Ruffalo. Do tego oni wcale nie muszą uciec się do zwyczajnego recastu, bo dużo jest plotek o tym, że możliwe jest rozwiązanie w postaci zastępstwa Kanga Doomem co byłoby dużo oryginalniejszym rozwiązaniem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 19 Grudzień 2023, 06:01:01
Płonąć mają niezależnie od tego, a każda wtopa, taka czy inna, która im w tym pomoże, przy obecnym zeszmaceniu całego tego uniwersum mnie tylko i wyłącznie cieszy :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 19 Grudzień 2023, 06:46:45
Ogólnie cancel culture ma się w najlepsze, gdyż współczesna przebodźcowana widownia ma więcej adrenaliny z obserwowania jak coś płonie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 19 Grudzień 2023, 06:48:26
Seria, którą przez ponad dekadę śledziłem z zaangażowaniem zamieniła się w takie gówno, że tylko czekam aż się wypieprzy na ryj (a już się potyka co krok). Co ma do tego Cancel culture nie wiem i nie chcę wiedzieć.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w So, 06 Styczeń 2024, 09:36:39
Nowy zwiastun "Echo" wprost wykorzystuje sceny z netfliksowego "Daredevila".

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 09 Styczeń 2024, 14:08:58
Widziałem scenę walki z tego serialu z tak żenującą choreografią, że nic tylko płakać... ze śmiechu.
Na szczęście nie obchodzi mnie kompletnie ta postać, więc nie będę musiał się męczyć, oglądając to.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Śr, 10 Styczeń 2024, 11:39:27
Zabieram się właśnie za pierwszy odcinek "Echo" - bez większych nadziei, ale nie o tym teraz chciałem.

W zakładce Marvela na Disney+ zaszły pewne zmiany. W chronologicznej rozpisce MCU pojawiły się właśnie seriale Netfliksa (wszystkie - nadal natomiast nie ma tam innych produkcji, które podpinano pod MCU, jak "Agents of Shield" czy "Agent Carter").

"Echo" jest też dodana w kategorii "The Defenders" obok "Daredevila" i innych.

Wygląda więc na to, że Netflix oficjalnie został kanonizowany.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 11 Styczeń 2024, 17:47:50
Tak, w zachodnim internecie "huczy" od tego rzekomego dołączenia Netflixowych seriali do MCU, ja tylko się dziwię - czy ludzie mają tak słabą pamięć, czy są za młodzi żeby pamiętać, czy może jakiś inny powód stoi za tym, że w ostatnim czasie seriale Netflixa uważane były za niekanoniczne wobec MCU.

Wszystkie te seriale, włącznie ze wspomnianymi produkcjami ABC oraz Hulu i Freeform (Cloak and Dagger itd.) były tworzone jako część MCU. To co zostało powiedziane później i przez kogo (przypuszczam że były jakieś wypowiedzi Faige'a itp.) ma niewielkie znaczenie w tym kontekście - jeśli od tego co ktoś powie zależy czy coś uznajemy za kanoniczne, to równie dobrze możemy to zignorować i wrzucać/wyrzucać z kanonu wg własnego uznania. Zresztą i tu na forum (o ile dobrze pamiętam) coś pisząc w temacie kanonu zasugerowano, że były jakieś zmiany, tzn. "zmiany" - osoba twierdziła że pozadisneyowskie produkcje nigdy w MCU nie były, co jw. nie ma racji bytu - jeśli coś było tworzone jako część MCU to jest częścią MCU, tym bardziej jeśli są odniesienia do wydarzeń z poszczególnych mediów w kanonie. Nie da się tego wykasować in-universe, może być jako "alternatywna rzeczywistość", ale wciąż się wydarzyła w ramach MCU, a "kasowanie" za pomocą marketingowych haseł...

Konkludując - "przejmowanie się" czy coś jest kanoniczne czy nie to jedna z najmniej sensownych rzeczy jakimi można zajmować sobie myśli (zwłaszcza w kontekście superhero - komiksów, filmów itd.), miałoby to większy sens jakby "kanon" nie zależał od aktualnego szefa marketingu danej franczyzy... W każdym razie jak temat "kanonu" zwykle jest mi obojętny, tak ten szum wokół aktualnego "dołączenia" seriali Netflixa do MCU sprawia, że czuję się jak w Twilight Zone (w jakiejś alternatywnej rzeczywistości gdzie wszystko jest postawione na głowie).
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 12 Styczeń 2024, 08:07:54
No ja to wszystko wiem i sam wielokrotnie o tym pisałem. Natomiast faktem jest, że filmy nigdy do tych produkcji nie nawiązywały (chyba tylko raz bohater z serialowej "Agent Carter" wystąpił w "Avengers" - co samo w sobie nie potwierdza, że pokazane w niej wydarzenia faktycznie miały miejsce w głównym uniwersum), na Disney+ wszystko, czego nie wyprodukowało Marvel Studios było do tej pory umieszczone osobno, a chociażby niedawna książka z oficjalną chronologią MCU kompletnie te seriale olewa.

Więc mimo wszystko cieszę się, że po pierwsze produkcje z Netliksa doczekały się sprawiedliwości, a po drugie - być może dzięki temu unikniemy kombinowania i Feige daruje sobie retconowania wydarzeń, klimatu, charakterów postaci, itd.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Pt, 12 Styczeń 2024, 08:23:20
Ze strony studia mieszanie w kanonie ma raczej jeden podstawowy cel - Marvel Studios po przejęciu praw do poszczególnych postaci mógłby zechcieć opowiedzieć ich historie po swojemu i na pewno toczyły się wewnątrz firmy takie dyskusje. I to nie tylko w kontekście bohaterów z Netfliksa, ale też X-Men. W grę wchodziły także zapewne scenariusze, w których - w ramach multiwersum - pogodzono by stare z nowym.

Marvel nadal może mieć problem np. z Agentami Tarczy, bo wprowadzono tam dość ważną postać Ghost Ridera, którego pewnie będą chcieli wykorzystać za jakiś czas w ważniejszej roli. Problematyczne mogą być również wątki z Inhumans, od których dotychczasowej wersji bardzo chętnie by się odcięto. Toteż dziwiło cameo z Doktora Strange'a 2...

Wracając do wątku Netfliksa. Odnośnie do przyszłości Daredevila były przecież w ostatnich latach spore wątpliwości. W pewnym momencie potwierdziło się, że wraca ten sam aktor, ale nadal nie było pewne, czy to ten sam Daredevil. Szybko zaczęto plotkować, że ma być zmieniony ton, że część postaci towarzyszących nie wróci. I rzeczywiście kombinowali z Daredevilem jeszcze niedawno w serialu She-Hulk. Trzy miesiące później pojawiły się jednak raporty o kompletnej przebudowie nowego serialu MCU z nim w roli głównej. Być może odbiór jego cameo miał jakiś wpływ na decyzję o tym, w którym kierunku podążyć. Możliwe, że na etapie tworzenia She-Hulk, ten mroczny Daredevil od Netfliksa rzeczywiście nie był w kanonie MCU, a potwierdzono to dopiero teraz, gdy uznano, że lepiej zachować sprawdzone, lubiane wersje sprzed lat, niż spieprzyć kolejny projekt, jak to współczesne Disney/Marvel/Lucasfilm/Pixar mają w zwyczaju.

Koniec końców nieobecność Agentów na tej rozpisce to znacznie większy absurd niż tych produkcji z Netfliksa, bo te od N były z MCU połączone znacznie cieńszymi nićmi. Swoją drogą uwzględnianie na liście chronologicznej kilkusezonowych seriali bez ich rozbicia na sezony, nie jest dość precyzyjną pomocą w oglądaniu po kolei.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Pt, 12 Styczeń 2024, 15:06:00
Cofnąłem się do dyskusji sprzed pół roku, to wtedy @Pan M pisał to co przytaczałem (że Netflixowe seriale nie były w MCU (https://forum.komikspec.pl/filmy-i-seriale/mcu-a-k-a-kinowe-uniwersum-marvela/msg234083/#msg234083)), chociaż następnie zgodził się z tym co powtórzyłem i na poprzedniej stronie (o serialach NF, ABC itp., które były tworzone jako część MCU). Dodał też wtedy:
(...)Faige jakiś czas temu odcinał się od Netflixverse, mówił, że to nie jego Marvel itd. O czymś to więc świadczyło.
Wtedy już nie pisałem, ale niezmiennie uważam, że właśnie niekoniecznie o czymś to świadczyło, a przynajmniej nie ma podstaw żebyśmy my jako widzowie/fani się tym przejmowali.
Wyklarowaliście wyżej jednak, że te "rewelacje" odnośnie "dołączenia" Netflixowych produkcji do MCU wynikają tylko z dodania ich do chronologii na Disney+, czyli już jasne - dzieciaki nie wiedziały że to MCU i "najgłośniej" teraz słychać tych co się dowiedzieli.
A dlaczego zostało to "dołączone" to też logiczne - marketing dla Echo. W perspektywie długofalowej to oczywiście też jako intro do Daredevilowego serialu, który z tego co pamiętam ma być "emitowany" w kilku częściach... No ale to nie przypadek że teraz "dołączono" ww. do chronologii, może nawet lepiej że teraz a nie za x czasu (przy premierze nowego DD), bo i oczekiwania by tylko te Netflixowe seriale zawyżały.

Co do Agents of S.H.I.E.L.D. to "problemem" też jest długość serialu - Marvel/Disney i ogólnie streamingi to zupełnie inny model, inny sposób prowadzenia narracji, tj. odcinki/sezony są inaczej ustrukturyzowane. Kto wie że to MCU to wie, a "na siłę" dołączanie do chronologii (którą w domyśle każdy fan musi znać) może wielu odrzucić.
Sama kwestia Ghost Ridera raczej prosta - jak był Reyes to będzie np. Ketch, albo "lepiej" - z Punishera zrobić Cosmic Ghost Ridera i załatwione.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 12 Styczeń 2024, 15:38:36
Myślę, że zamieszania dodał też fakt, że gdy faktycznie postacie z Netliksa zaczęły przenikać do innych produkcji (Spider-Man, She-Hulk), to był już czas, gdy w grę wchodziły wszelakie "warianty" różnych postaci, więc sam powrót aktora do roli nie był jednoznaczny. Później pisało się, że "Born Again" to będzie bardziej reboot niż kontynuacja, odcięli się od innych postaci, itd., więc wydaje mi się, że skonkretyzowanie stanowiska ze strony Marvela było potrzebne.

z Punishera zrobić Cosmic Ghost Ridera i załatwione.
Nie no, błagam, chociaż w filmach miejmy normalnego Franka.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 12 Styczeń 2024, 22:42:44
Ja to mam generalnie gdzieś czy w sumie Netlixverse jest w mcu czy nie, bo nie ujmuje to nic seriom które były pod szyldem tegoż. Ludzie po prostu czuli totalne zamieszanie w kwestii co gdzie i jak i wcale mnie to nie dziwi, gdzie ludzie teraz mega przykładają wagę co jest w tym pieprzonym kanonie filmowym a co nie. Bardziej to mnie martwi czy Disneyplus da sobie radę z ciężarem całego mikrowersumm dokoła Punishera, Daredevila itd. bo tak naprawdę masa rzeczy w kanonie mcu jest uśmieszniana albo "ufajniana" na takich zasadach jak to co zrobiono ostatnio z Thorem. Poza tym MCU już tak mocno skurczyło się w kwestii hypeu, jakiejś takiej autentycznej podjarki tym wszystkim od paru dobrych lat, że jak zmarnują spadek po serialach Netflixa to będzie imo jeden z głównych gwozdzi do trumny bo po ostatnich failach jak She-Hulk czy Secret Invasion mam wrażenie ludzie już naprawdę nie są skłonni wybaczać wszystkiego mcu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 13 Styczeń 2024, 23:37:10
Czy ktoś już oglądał Echo (https://www.imdb.com/title/tt13966962/) i chciałby się podzielić wrażeniami na gorąco? Bo mi popcorn stygnie ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w So, 13 Styczeń 2024, 23:41:09
Wszyscy podobno zachwyceni :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Nd, 14 Styczeń 2024, 06:48:13
No to mamy tydzień potwierdzeń w Marvelu. Najpierw seriale od Netfliksa, a teraz... "M-She-U" już "oficjalnie". ;D Szydercze określenie, którego zwolennicy MCU sprzed Endgame zaczęli używać po zapowiedziach Kevina Feige'a, według których w kolejnych fazach kinowego uniwersum superbohaterów miało znaleźć się więcej kobiet od mężczyzn, padło w wywiadzie promującym "Echo". Zwrot jest raczej jednoznacznie pogardliwy i używany przez tradycjonalistów, zatem pojawienie się go w oficjalnych materiałach - w nieironicznym tonie - to kolejna gafa wizerunkowa. No i powód dla "toksycznych fanów", by uśmiechnąć się pod nosem.

"M-She" miało się wymsknąć kobiecie wcielającej się w tytułową rolę w najnowszym serialu i zostać w czasie rzeczywistym przetłumaczone z języka migowego w wywiadzie dla Collidera. Piszę "miało", bo na ten moment natrafiłem na dwie narracje: a) w języku migowym padło rzeczywiście "M-She", b) to tłumaczka się zagalopowała.


Sam nie sprawdzałem serialu, bo nie chcę nabijać im oglądalności (szczególnie na premierę). To zawsze jest jakiś mój mały głos dezaprobaty dla ich obecnych poczynań. Poza tym nie jestem osobą, która oglądałaby słabe produkcje "dla beki" lub tym bardziej z masochizmu. She-Hulk się nie liczy, bo obejrzałem z ciekawości do występów Daredevila i Abominationa!!!  :-[
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Nd, 14 Styczeń 2024, 11:26:43
She-Hulk się nie liczy, bo obejrzałem z ciekawości do występów Daredevila i Abominationa!!!  :-[

W Echo też jest Daredevil, nie oglądniesz? ;) ;D

Poza tym M-She-U według mnie pasuje, powinno być jeszcze Star-She-Wars, Doctor She-Who i He-She. Wtedy łatwo byłoby odróżnić poszczególne produkcje. No i nazewnictwo jest skalowalne, bo potem można zrobić M-It-U.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Nd, 14 Styczeń 2024, 12:12:55
Raczej MCU -> M-She-U -> M-(sh)It-U
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 14 Styczeń 2024, 15:11:42
Mnie został jeszcze jeden odcinek i nie jest to takie tragiczne, na pewno wolę to niż kilka niedawnych filmów. Aczkolwiek - pozostając w tematyce serialowej - do "Daredevila" czy "Lokiego" daleko. Wg mnie podobny poziom jak "The Defenders".
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Nd, 14 Styczeń 2024, 15:44:53
W Echo też jest Daredevil, nie oglądniesz? ;) ;D

Na pewno był to jakiś argument, podobnie jak występ Fiska. Jednakże z tego co słyszałem, to z Daredevilem jest chyba tylko jedna scena walki, którą wyśmiewano na materiałach promocyjnych sprzed premiery serialu, porównując z choreografiami z serialu Netfliksa. To znaczy, wyśmiewali ją dawni fani MCU, a chwalili obecni fani M-She-U.

Ponoć diabełek dostał w "Echo"... 98 sekund czasu na ekranie (klip, który wypuszczono przed premierą trwał 62 sekundy). Może to miało być cameo niespodzianka, a w ostatniej chwili uznali, że muszą za jego sprawą owarcie spróbować ściągnąć przed ekrany większą widownię. Tak czy inaczej, kto obejrzał klip, ten widział większość występu Daredevila.

Poza tym M-She-U według mnie pasuje, powinno być jeszcze Star-She-Wars, Doctor She-Who i He-She. Wtedy łatwo byłoby odróżnić poszczególne produkcje. No i nazewnictwo jest skalowalne, bo potem można zrobić M-It-U.

Star Wars od dawna ma swoje feministyczne hasło i świadomie z nim wyszli do ludzi (patrz obrazek poniżej). A z Doktorem można zrobić jeszcze DoctorWho-Is-She. Tam promują teraz homoseksualizm, transseksualizm i feminizm na podobnym poziomie, a wszystko potrafili zmieścić na przestrzeni zaledwie kilku świątecznych odcinków specjalnych. Oczywiście po negatywnym odzewie, zadeklarowali, że się z tego nie wycofają, a wręcz będzie tego więcej. Niczego innego nie spodziewałbym się po duecie Disney-BBC.

(https://bentcorner.com/wp-content/uploads/2018/06/6aw3vw8uep501.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Nd, 14 Styczeń 2024, 15:54:19
Cała walka Echo vs Daredevil.
Od strony choreografi według mnie wygląda dobrze. To co mi się nie podoba, to styl walki Echo, który jest typowo siłowy i trochę stoi w opozycji do jej warunków fizycznych. Rozumiem, że tutaj sztuczna metalowa noga Echo, miała dodać efektu niezniszczalności i akurat to się udało. Daredevil jest za to bardziej zwinny, pomimo, że ma na sobie zbroję, co jeszcze bardziej uwydatnia siłowy charakter walki Echo. Moim zdaniem chcieli z niej zrobić typowego badassa, jeśli dobrze pamiętam to Brandon Sanderson użył takiego określenia facet z cyckami.



Dla porównania styl walki Black Widow, która po pierwsze priorytetowo unika ciosów przeciwnika, po drugie wykorzystuje wagę swojego ciała oraz wagę ciała przeciwnika, co ma jak najbardziej sens, biorąc pod uwagę jej warunki fizyczne.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 14 Styczeń 2024, 16:41:29
No ma sens, bo w realnym świecie po pierwszym ciosie, który zostanie jej zadany jest po walce.
Ta Echo to ma jakieś supermoce w tym M-SHE-U ? Bo technicznie to po tym pierwszym ciosie w 0:12 to już powinno być po walce szczególnie, że przeleciała parę metrów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Nd, 14 Styczeń 2024, 17:40:23
Jej mocą jest tak zwana zbroja fabularna (plot armor) ;) Wyraźnie widać, jak otrzymuje 2 ciosy w twarz, gdzie jeden jest zadany pałką, a drugi pięścią okutą w rękawicę z ćwiekami (Daredevil delikatny nie jest, co pamiętamy z serialu). Echo nawet nie ma siniaka na twarzy, nie wiem co trzeba zrobić, żeby nabić jej siniaka, może granat? No i na koniec Daredevil ucieka, w sumie nie wiem o co tam chodziło, może ktoś wyjaśni?  ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 14 Styczeń 2024, 17:58:25
A ta walka to po coś tam jest, czy musi być bo w komiksie też była ?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Nd, 14 Styczeń 2024, 19:03:08
Ta Echo to ma jakieś supermoce w tym M-SHE-U ? Bo technicznie to po tym pierwszym ciosie w 0:12 to już powinno być po walce szczególnie, że przeleciała parę metrów.

Reżyserka serialu wypowiadała się, że komiksowe zdolności Echo są lamerskie i w serialu je zmienią. Postanowiłem rozejrzeć się po internecie, ale poszczególne źródła nie są zbyt spójne w określeniu, co to konkretnie za nowe moce. W recenzji na stronie immersja.com można przeczytać:
Cytat: Jakub Marciniak
To, co na razie średnio przypadło mi do gustu to kwestia przekazywanych z pokolenia na pokolenie mocy Echo. Jest to wątek strasznie topornie i nienaturalnie wpleciony w całość. Jego realizacja pozostawia wiele do życzenia.
Według tego filmiku, który wcześniej wstawiłem, to ma moce wszystkich silnych kobiet będących jej przodkami. Natrafiłem jednak też na zdanie, że supersiła pochodzi akurat od męskich przodków. Generalnie wszystko sprowadza się do tego, że te plemienne moce - jakiekolwiek by one nie były - odbijają się echem w jej ciele.

W serialu ponoć pojawiły się (za The Direct): 1) supersiła, 2) niebywała celność, 3) strategiczne myślenie, 4) leczenie, 5) przekazywanie swoich zdolności innym. Ponadto przeszła wieloletnie treningi Capoeiry, boksu, Taekwondo, Judo i MMA. A Wy się dziwicie, że Daredevil spierniczył po minucie walki po granaty.  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 14 Styczeń 2024, 19:23:53
Czyli jest taka jak inne silne kobiety - nieśmiertelna.

Z tego co pamiętam to w komiksie było, ze ona mogła imitować każdy ruch, który zobaczyła.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Nd, 14 Styczeń 2024, 19:28:25
Czyli superbohaterka posiadająca boskie moce, w takiej liczbie i rodzaju, jakie akurat będą przydatne dla scenariusza. Mnie to nie dziwi, niedawno można było oglądać podobną superbohaterkę w serialu Secret Invasion, niejaką G'iah, która miała moce wszystkich wcześniejszych bohaterów. Widocznie żeńska widownia tego oczekuje, inaczej nie wyglądałoby to w ten sposób. Dlatego ja powtarzam, to są seriale robione już tylko z myślą o kobietach.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 14 Styczeń 2024, 19:29:28
Ta Echo to ma jakieś supermoce w tym M-SHE-U ?
W jednym odcinku zaświeciły się jej dłonie, więc jakieś ma, ale po 4 epizodach z 5 nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej.

A ta walka to po coś tam jest, czy musi być bo w komiksie też była ?
To jest retrospekcja jej pierwszego spotkania z Daredevilem.

W serialu ponoć pojawiły się (za The Direct): 1) supersiła, 2) niebywała celność, 3) strategiczne myślenie, 4) leczenie, 5) przekazywanie swoich zdolności innym.
No ja nic takiego nie zaobserwowałem (tzn. strategiczne myślenie czy celność to pewnie gdzieś się pojawiły), chyba że ten ostatni odcinek wywraca wszystko do góry nogami. Generalnie to jest taki naiwny serial akcji bardziej niż superhero.

Czyli superbohaterka posiadająca boskie moce, w takiej liczbie i rodzaju, jakie akurat będą przydatne dla scenariusza.
Ponownie - jeżeli w ostatnim odcinku nie zmieni się nagle status quo, to jest jakaś bzdura, co napisałeś. Może najpierw obejrzyj.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Nd, 14 Styczeń 2024, 20:05:19
J Echo nawet nie ma siniaka na twarzy, nie wiem co trzeba zrobić, żeby nabić jej siniaka, może granat?

Myślę, że niewłaściwy zaimek dałby radę.  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Nd, 14 Styczeń 2024, 20:05:56
Leczenie i przekazanie mocy innym - według mediów, z których korzystałem - miało miejsce w piątym odcinku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 15 Styczeń 2024, 00:39:56
Leczenie i przekazanie mocy innym - według mediów, z których korzystałem - miało miejsce w piątym odcinku.
Można powiedzieć, że pseudonim Mayi, czyli Echo w serialu ma odzwierciedlenie w fabule. Tu chodzi bardziej o echa jej przodkiń, dzięki czemu może czerpać z ich mocy, umiejętności i doświadczeń. To jest jej super mocą. Wystarczy obejrzeć serial, który nie jest długi niż pisać farmazony w oparciu o jakieś źródła, które też jak widac nie oglądały serii.

To czy serial jest dobry czy zły to subiektywana ocena. Dla mnie to zmarnowanie potencjału, bo są dobre wątki fabuły (rodzinne), średni wątek odkupienia za przeszłe wydarzenia, zmarnowany Kingpin, nudne wątki z przeszłości plemienia z którego pochodzi Maya, kilka fajnych scen walki, nie znaczy że dobrych. Cały ten miszmasz powoduje, że serial ma nierówne tempo i jest strasznie przewidywalny. Ale.... Nadal lepszy od She Hulk i gównianej Tajnej Inwazji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 15 Styczeń 2024, 01:06:52
To czy serial jest dobry czy zły to subiektywana ocena.
To tak nie działa.
Serial to jest produkt, to tak jakbyś miał do wyprodukowania młotek no ale co nie wyszło i nie wbija gwoździ, no ale ty twierdzisz, że jest bardzo dobry bo to moja subiektywna ocena, co z tego, że ludzie nie chcą go kupować bo nie działa.
No ja nie widzę pozytywny recenzji tego serialu.
Najlepsza recenzja - Na Gałęzi, koleś ma współprace z Disney+ i przez 19 min. fikołki jak o złym serialu nie powiedzieć niczego złego  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Lukop w Pn, 15 Styczeń 2024, 01:41:49
Tu chodzi bardziej o echa jej przodkiń, dzięki czemu może czerpać z ich mocy, umiejętności i doświadczeń. To jest jej super mocą. Wystarczy obejrzeć serial, który nie jest długi niż pisać farmazony w oparciu o jakieś źródła, które też jak widac nie oglądały serii.

Najwidoczniej można sięgać do źródeł, które "nie oglądały serialu", skoro wcale nie zaprzeczyłeś temu, co wynotowałem i to z konkretnymi przykładami. Może mieć każdą umiejętność, którą sobie scenarzysta wymyśli, że była u jej przodków. Każdą oczywiście poza umiejętnością... słyszenia, bo wtedy serial utraciłby sporą część punktów za inkluzywność.

@xanar
Gdy szukałem informacji o serialu, natrafiłem na pozytywną opinię redakcji strony themarysue.com. ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 15 Styczeń 2024, 06:03:01
To zaprzeczam, że może przekazywać mocy innym, bo tego nie może robić.

To tak nie działa.
Dla odbiorcy. Rzeczywiście nie doprecyzowałem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Pn, 15 Styczeń 2024, 08:19:37
Niektórzy mogli zrozumieć, że może przekazywać moce innym bo
Spoiler: PokażUkryj
w ostatnim odcinku "przekazuje" moce swojej babci i kuzynce, chociaż one też mają kontakt z przodkami (przynajmniej babcia) i dlatego je dostały, szczerze nie mam pojęcia.


Dla mnie wytłumaczenie tych mocy i tych przodków wychodzących z jaskini/błota jest dziwne.

No ma sens, bo w realnym świecie po pierwszym ciosie, który zostanie jej zadany jest po walce.
Ta Echo to ma jakieś supermoce w tym M-SHE-U ? Bo technicznie to po tym pierwszym ciosie w 0:12 to już powinno być po walce szczególnie, że przeleciała parę metrów.

No i później Kingpin klepie ją po pleckach i mówi, że jako pierwsza walczyła jak równy z równym z Daredevilem  ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 15 Styczeń 2024, 09:24:12
Niektórzy mogli zrozumieć, że może przekazywać moce innym bo
Spoiler: PokażUkryj
w ostatnim odcinku "przekazuje" moce swojej babci i kuzynce, chociaż one też mają kontakt z przodkami (przynajmniej babcia) i dlatego je dostały, szczerze nie mam pojęcia.


Dla mnie wytłumaczenie tych mocy i tych przodów wychodzących z jaskini/błota jest dziwne.
Ja to bardziej odbieram jako przebudzenie tych mocy w konkrentych osobach, a których to wynika właśnie z fabuły.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 15 Styczeń 2024, 09:39:58
Wydaje mi się, że doszukiwanie się logiki (nawet tej rodem z gatunku SH) w produkcjach ewidentnie motywowanych ideologicznie jest raczej sztuką dla sztuki.
Względnie przejawem lekkiej desperacji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pn, 15 Styczeń 2024, 10:00:07
No i później Kingpin klepie ją po pleckach i mówi, że jako pierwsza walczyła jak równy z równym z Daredevilem  ;D
Kingpin wie, bo oglądał wszystkie sezony Daredevila ;D

Najlepsza recenzja - Na Gałęzi, koleś ma współprace z Disney+ i przez 19 min. fikołki jak o złym serialu nie powiedzieć niczego złego  ;D
Oglądałem tę recenzję, żenująca, koleś próbuje przekonać, że pomysł na serial jest dobry, więc serial jest dobry.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 15 Styczeń 2024, 12:37:09
Obejrzałem trzy odcinki Echo, w sumie 2 i pół bo w połowie trzeciego mi się odechciało i wyłączyłem. Nudzą mnie potwornie te wstawki z 1200 roku, jeśli się przemogę to tylko żeby zobaczyć więcej Kingpina i ewentualnie Matta Murdocka w akcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 15 Styczeń 2024, 14:36:01
Kingpin wie, bo oglądał wszystkie sezony Daredevila ;D

No właśnie wygląda, że musiał w którymś momencie przysnąć, bo zapomniał jak wcześniej sam nieźle się DDowi stawiał.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Sernik w Pn, 15 Styczeń 2024, 17:48:01
Czytałem Waszą dyskusję na temat włączenia netflixowych seriali z Defenders do MCU, i chciałbym trochę usystematyzować informacje w temacie. W pewnym momencie Feige ogłosił, że wszystkie seriale Marvela sprzed ery produkcji Disney+ są niekanoniczne. Powodem tego był fakt, że od zawsze były tworzone za plecami architektów filmowego uniwersum, z decyzji jednego z szefów, z którym Feige'mu było niepodrodze. We wszystkich tych serialach od początku było widać że ich realne powiązanie z MCU jest żadne, poza Agent's of Shield w którym udało się nawet sprowadzić kilku filmowych aktorów. Potem zaproszono Charliego Coxa i Vincenta D'Onofrio do MCU, ale że byliśmy już zaznajomieni z koncepcją wariantów o tych samych twarzach, a Born Again było zapowiedziane jako reboot, nikt nie traktował tego jako coś znaczącego. Wcześniej już oficjalnie ogłoszono Agentów Tarczy niekanonicznymi, gdy czas trwania snapu Thanosa wynosił w ich uniwersum 2 lata, a nie 5.

I teraz spadła jak grom z nieba informacja, że seriale Netflixa trafiają do kanonu i zostały już umiejscowione chronologicznie z innymi produkcjami MCU na D+. Ale tylko one. AoS, Inhumans, Runaways, Hellstorm, dalej nie są częścią MCU i raczej nie ma powodu by kiedykolwiek były.

Cykl seriali Netflixa był następujący - zadebiutowały promowane jako produkcje MCU, później zostały uznane za inne uniwersum, by finalnie jednak zostać częścią MCU. I ciekawi mnie motywacja tej decyzji. Bo o ile Daredevil Netflixa osiągnął status kultowego, tak tego samego nie można powiedzieć o innych serialach, które były lepsze i gorsze. Zwłaszcza wyjątkową wtopą był Iron Fist.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Wt, 16 Styczeń 2024, 19:37:40
(...) chciałbym trochę usystematyzować informacje w temacie. W pewnym momencie Feige ogłosił, że wszystkie seriale Marvela sprzed ery produkcji Disney+ są niekanoniczne.
Widzisz, wtedy tego nie śledziłem, ale domyślić się można było, że znikąd się nie wzięło to przeświadczenie o niekanoniczności seriali "MCU" sprzed D+.
Tylko dlaczego zaczynasz od tego co Feige "w pewnym momencie" ogłosił, a nie od oficjalnych informacji jakie były podawane przed i w trakcie emisji ww. seriali, czyli tego że są/były one częścią MCU?
Wskazujesz też, że zostało to zmienione przez Feige'a i argumentujesz, że była to decyzja odpowiednia (ze względu na np. znikome powiązania).
Wiem że Faige "rządzi" MCU, ale czy faktycznie w fandomie jest on traktowany jak Bóg - jego słowo jest święte?
Też inne osoby wskazały na poprzednich stronach, że z serialami MCU spoza D+ Feige miał niewiele wspólnego, na jakiej zasadzie jego słowo jest więc więcej "warte" niż słowo faktycznych twórców tych produkcji, którzy wprost określali je jako należące do MCU (zanim Feige to "zmienił")?

W jednej odpowiedzi piszę, że kanon jest nieistotny, a jednak ciągnę temat, więc może to wyglądać jakby jednak mnie ta cała "kanoniczność" obchodziła - nie tyle temat kanonu mnie frapuje (co już pisałem - w sytuacji jak MCU najlepiej jak każdy sam określi co uznaje za kanoniczne) co podejście fanów do niekonsystencji na poziomie tym niby najwyższym, czyli ze strony twórców...
Fajnie że wyjaśniacie dlaczego teraz takie poruszenie z "dołączeniem" tych Netflixowych produkcji, ale reakcja wciąż jest mi obca, może po prostu nie potrafię zdyskredytować tego co było mówione kiedy te produkcje powstawały, logiczne że były to hasła marketingowe - "część MCU, musisz oglądać", ale skoro zostało to tak stworzone, to nie ma znaczenia co Feige mówi...
No ale też przywoływałem kwestię "kanonu" w komiksach i tych alternatywnych wydarzeń - to że np. w 1000+ odcinkowym runie Amazing Spider-Mana masa rzeczy została zretconowana albo "wymazana" przez jakieś pokrętne wyjaśnienia nie znaczy, że te rzeczy się nie wydarzyły, wydarzyły się, tylko np. bohaterowie o nich nie pamiętają.
Nie wiem, ja sobie mogę tłumaczyć, że np. AoS dzieje się na innej ziemi niż np. Avengers itp., ale ta "inna ziemia" wciąż jest w MCU, przynajmniej w moich oczach ;)

(...) zadebiutowały promowane jako produkcje MCU, później zostały uznane za inne uniwersum, by finalnie jednak zostać częścią MCU. I ciekawi mnie motywacja tej decyzji. Bo o ile Daredevil Netflixa osiągnął status kultowego, tak tego samego nie można powiedzieć o innych serialach, które były lepsze i gorsze. Zwłaszcza wyjątkową wtopą był Iron Fist.
Tu się zgodzę, jak już podchodzą tak wyrywkowo to można było i samego DD "kanonizować".
Ale do tego ktoś powie, że Punisher jest istotny dla DD, plus aktor chyba też będzie wracał (a może coś się zmieniło, jeśli nie, to może właśnie to powodem dołączenia też tego serialu). No i fabuła The Defenders też się odbijała echem, więc dołączenie tego i Jessici Jones, która jak DD prezentowała dosyć wysoki poziom, wydawało się pewnie naturalne (skoro już dwa inne seriale są dołączane). A Iron Fist... wiem że tak nie było, ale może po prostu... rzucili monetą? :P
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Wt, 16 Styczeń 2024, 20:14:21
Tak w ogóle to walnęła plota, z dobrego źródła, że Deborah Ann Woll oraz Elden Henson wracają do grania swoich postaci w nadchodzącym Daredevil Born Again, kiedy w pierwotnych planach na serial, zostali całkiem pominięci i miało ich nie być.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Cz, 18 Styczeń 2024, 11:24:29
Może mieć każdą umiejętność, którą sobie scenarzysta wymyśli, że była u jej przodków.
Faktycznie ten ostatni odcinek trochę zmienia, aczkolwiek nadal zdecydowana większość umiejętności Echo to po prostu walka wręcz i posługiwanie się bronią palną.

I ciekawi mnie motywacja tej decyzji. Bo o ile Daredevil Netflixa osiągnął status kultowego, tak tego samego nie można powiedzieć o innych serialach, które były lepsze i gorsze. Zwłaszcza wyjątkową wtopą był Iron Fist.
Pewnie rozeszło się o powiązania tych produkcji pomiędzy sobą. Jeżeli uznajemy Daredevila, to część jego historii jest w "The Defenders", co kieruje nas do pozostałych seriali.

skoro zostało to tak stworzone, to nie ma znaczenia co Feige mówi...
No skoro on tym wszystkim zarządza, to ma znaczenie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pt, 19 Styczeń 2024, 20:56:38
Kevin Faige choć ma dużo władzy, to nie jest on master bossem samego Disneya. Ten, któremu niesłusznie stawia się ołtarzyki, właśnie pogrążył całe MCU. I ciężko tego faktu nie zauważyć. Jest to megaloman, który nie chciał mieć nic wspólnego z produkcjami robionymi jako MCU, ale nad którymi nie miał władzy. Tupał nóżkami, wiercił się i skarżył swoim przełożonym, że inni robią mu pod górkę. Dostał więc większą autonomię i zaczął zamieniać filmy w familijną, zdzieciniałą papkę. Początkowo ludziom się to podobało, bo szli do kina na takiego Ragnaroka i było to takie luźne odmóżdżenie. Fani bronili się przez złym DC i nieudolnym Snyderem, chowającym się za przerysowanym mrokiem. Jednak zamienianie bohaterów w kretynów, szczucie kolorowymi zwierzątkami i stworkami już nie wystarcza.

Oficjalnie nie wyciąga się tego co się dzieje w rodzinie na zewnątrz. To by tworzyło zły PR. Po prostu wprowadza się zmiany, odcina od tego co poszło źle. Ograniczenie liczby seriali to już pierwszy taki sygnał. Iron Heart i Agatha już leżą dawno gotowe, ale zapewne to kolejne generyczne produkcje, które by nic nie wniosły, dlatego studio w tle obmyśla jak tu je lekko zmodyfikować żeby nabrały choć trochę jakości. Przy Echo także tak myśleli i wymyślili - to dobrze przyjęte postacie, jak Daredevil i Fisk mają pociągnąć przeciętną produkcję. A narcystyczny Kevin chciał stworzyć je po swojemu, by nie mieć nic wspólnego z produkcjami Netflixa, więc i jego trzeba było utemperować. Przecież cała saga Defenders należy obecnie do Disneya, a te seriale są cały czas w Disney Plus i ludzie je oglądają. A Kevin chciał zrobić reboot, bo mu przykro, że nie brał udział w powstaniu tego netflixowego kawałka Marvela?

Seriali jest więcej. Defendersi są obecnie jako część MCU, co jest PR-owo sukcesem. Choć Iron Fist był trochę gorzej odbierany, to przecież tragedii nie ma. Fabularnie to skończyło się jakoś, że jeździ po świecie, dlatego w wizji street level z NY już go nie trzeba wprowadzać, wystarczą wzmianki, że gdzieś tam jest w swoim klasztorze, głęboko w górach, gdzie nie ma dostępu. Luke Cage skończył jako gangster, a minęło wiele lat, można go zamknąć w Tratwie, sprawa załatwiona. Inne seriale Marvela również można potraktować podobnie. Inhumans fajnie wprowadzono w Dr Strange 2, więc wystarczy powiedzieć, że to inna Ziemia. Podobnie można zrobić z Agentami Tarczy, którzy mogą być takim What If, lub Lokim - pokazywać alternatywne wydarzenia, do których można kiedyś przy okazji nawiązać.

Łysy musiał się nieźle natłumaczyć dlaczego sponiewierał najbardziej dochodową francyzę w historii i podejrzewam, że teraz patrzą mu ostro na ręce. W przyszłym roku ma aż jeden film, w dodatku multiwersalny sequel z popularnym bohaterem. Jeśli zawali i kasa nie będzie leciała, to podejrzewam, że będzie musiał ogłosić przejście na emeryturę. Choć wydaje się, że Deadpool 3 to pewniak, to wcale tak nie musi być. Flash też miał być pewniakiem. Michael Keaton miał pociągnąć film podobnie jak Hugh Jackman. Box office jest bezlitosny. Nie pyknie 800 mln lub więcej, to żaden strajk scenarzystów nie będzie pokładką pod porażkę i James Gunn będzie rywalizować z showrunnerem z bardziej bujną fryzurą.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 19 Styczeń 2024, 21:52:00


Seriali jest więcej. Defendersi są obecnie jako część MCU, co jest PR-owo sukcesem. Choć Iron Fist był trochę gorzej odbierany, to przecież tragedii nie ma. Fabularnie to skończyło się jakoś, że jeździ po świecie, dlatego w wizji street level z NY już go nie trzeba wprowadzać, wystarczą wzmianki, że gdzieś tam jest w swoim klasztorze, głęboko w górach, gdzie nie ma dostępu. Luke Cage skończył jako gangster, a minęło wiele lat, można go zamknąć w Tratwie, sprawa załatwiona. Inne seriale Marvela również można potraktować podobnie. Inhumans fajnie wprowadzono w Dr Strange 2, więc wystarczy powiedzieć, że to inna Ziemia. Podobnie można zrobić z Agentami Tarczy, którzy mogą być takim What If, lub Lokim - pokazywać alternatywne wydarzenia, do których można kiedyś przy okazji nawiązać.

Łysy musiał się nieźle natłumaczyć dlaczego sponiewierał najbardziej dochodową francyzę w historii i podejrzewam, że teraz patrzą mu ostro na ręce. W przyszłym roku ma aż jeden film, w dodatku multiwersalny sequel z popularnym bohaterem. Jeśli zawali i kasa nie będzie leciała, to podejrzewam, że będzie musiał ogłosić przejście na emeryturę. Choć wydaje się, że Deadpool 3 to pewniak, to wcale tak nie musi być. Flash też miał być pewniakiem. Michael Keaton miał pociągnąć film podobnie jak Hugh Jackman. Box office jest bezlitosny. Nie pyknie 800 mln lub więcej, to żaden strajk scenarzystów nie będzie pokładką pod porażkę i James Gunn będzie rywalizować z showrunnerem z bardziej bujną fryzurą.


Inshumans i Agents of the shield to są tak mierne seriale szczególnie przy tych Netflixowych Marvelach, że generalnie nie będę płakał jak w ogóle oleją ten temat w mcu, ba wręcz jestem w szoku, że jakkolwiek nawiązali do jednego z tych tworów w Multiverse of Madness.

Co do Faigiego, jest wiele prawdy w tym wszystkim, ale z drugiej strony to musiało w końcu zaliczyć kryzys bezwzględnie do tego co tam chłop uznaje za kanon a co nie, jakich by błędów nie popełnił, bo zawsze nachodzi moment przesycenia rynku konkretnym gatunkiem po fali fanbojstwa i zachwytów. Po kinie komiksowym może przyjść masowo robione kino fantasy, cokolwiek innego, a potem ludziom też się to  znudzi po x latach i tyle.

Wracając jeszcze do tego co Faige uznawał za kanon a co nie, to w sumie spoko, że był na tyle uczciwy, że nie uznawał Netfliverse za część kanon mcu. Przecież prawdę powiedziawszy patrząc na trendy obowiązujące w tej franczyzie nie było nigdy tam szans, żeby tak z sami z siebie zrobili cokolwiek takiego nie stroniącego od klimatu z tamtych seriali, czegoś gdzie nie dominował w takim stopniu humor czy wreszcie gdzie generalny wydźwięk historii nie jest aż tak luźny. Oczywiście nie wszystkie filmy mcu takie są bo tutaj trzeba oddać choćby braciom Russo ich wkład w nieco inny kierunek tego wszystkiego.

Gdyby nie sukces Netflixowych Marveli to ja jestem pewien, że do dziś by nie bylo Daredevila czy Punishera w kanonie MCU a gdyby byliby to zbyt familijni, heheszkowi i wyprani z charakteru pierwowzorów komiksowych. Tak przynajmniej widząc wielki sukces tamtych produkcji to sobie to zaadoptowali do kanonu kinowo-serialowego.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 19 Styczeń 2024, 23:14:24
Co do Inhumans się zgodzę, ale Agents of Shield  jako procedural z 20+ odcinakami na sezon nie był bardzo tragiczny. A w porównaniu do takiego Luke'a Cage'a to już w ogóle był majstersztykiem SH. Nie żebym bronil AoS jako coś wybitnego, ale taki serial dla ogólnodostepnej stacji (zdaje się CBS) który zazębia się z MCU niezależnie od tego co kto uzna za kanon był ok. Tylko tyle i aż tyle, obecnie często serialom nawet osiągnąć ten poziom po prostu bycia ok, bycia watchabale jest trudno.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pt, 19 Styczeń 2024, 23:42:51
Agents of Shield to dobry akcyjniak, z wątkiem szpiegowskim w pierwszych sezonach. Poszczególne sezony są zróżnicowane pod względem lokacji i czasu, akcja dzieje się na Ziemi, potem przenosi w głęboki kosmos, następnie z powrotem na Ziemię ale do lat 30, czy 80. Dla osób znających MCU są smaczki w postaci bezpośrednich nawiązań do filmów kinowych (które były grane w kinach w tamtym czasie). Bohaterowie są angażujący, zmieniają się na przestrzeni sezonów. Aktorsko też jest ciekawe, gościnnie występuje wiele nazwisk znanych z kultowych seriali i filmów.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w So, 20 Styczeń 2024, 14:01:50
Inhumans to jeden z niewielu seriali jakich nie dałem rady obejrzeć, mimo że chciałem i próbowałem. Połączenie estetyki teatru telewizji z budżetowymi i "pustymi" produkcjami a la Asylum. Pierwsze odcinki poszły do kin jako "nowatorska IMAXowa produkcja telewizyjna", jak oglądałem to już wiedząc, że zapewnienia nijak mają się do rzeczywistości, więc nie oczekiwałem cudów - nawet jakby to było zbliżone do średniej z Arrowverse to dałoby się oglądać... Tymczasem... Nawet ciężko sprecyzować kto odpowiada za taki kształt serialu, mam wrażenie, że na każdym etapie dokładano cegiełkę o nazwie "trochę niczego", co później po zmiksowaniu i tak dałoby nijaki rezultat, ale swoje dołożyło też studio itp. i wyszła abominacja, Potwór Frankensteina wśród profesjonalnych produkcji...
AoS fluktuował, ale nawet te typowo proceduralne, nie wyróżniające się odcinki (chociażby z początku serii) to kompletnie inny poziom, fabularnie - nie wiem, może i dołki AoS są zbliżone do Inhumans (jw. nie dałem rady skończyć), ale ogólna jakość produkcji, wykonanie serialu to niebo a ziemia w zestawieniu z Inhumans. Tym bardziej zadziwia, że to Inhumans było ostatecznie referowane w jednym z filmów przez powracającego aktora...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 12 Luty 2024, 01:09:42
Teaser Deadpoola. Całkiem sporo pokazuje, o czym będzie film (a miałem już nie oglądać żadnych zwiastunów, ehh).

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Pn, 12 Luty 2024, 10:57:34
To tylko "teaser", podejrzewam że jeśli wykażesz się silną wolą i nie obejrzysz żadnego większego materiału promocyjnego do końca lipca to będziesz miał DUUUŻO radochy z seansu :-) Przykładowo: to ma być ponoć także film o niejakim Wolverinie, a nawet nie pokazali (oficjalnie) jego twarzy. No, ale jak dla ciebie sporo pokazali, to spoko, masz prawo do swojej opinii :-)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 12 Luty 2024, 11:11:32
Nawet ładnie zrobione, szkoda że ani razu się nie uśmiechnąłem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 12 Luty 2024, 11:36:11
Słaby teaser, dalej nie wiem czy chcę płacić za oglądanie tego w kinie, szczególnie że wrąbali tam te brednie z Lokiego :/
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Pn, 12 Luty 2024, 12:12:28
Cholera nie wiem co ze mną nie tak ale żadnych emocji, meh'łem i tyle, next 🤷
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 12 Luty 2024, 12:20:33
No, ale jak dla ciebie sporo pokazali, to spoko, masz prawo do swojej opinii :-)

Jak napisałem, całkiem sporo pokazali, o czym będzie film, czyli
Spoiler: PokażUkryj
Deadpool będzie agentem jakiejś tam agencji (sorry, nie oglądam tych seriali) i będzie interweniował w jakieś zdarzenia tak, żeby wydarzyło się to, co ma się wydarzyć (będzie robił czarną robotę, a nikt nie będzie o tym wiedział, coś jak w komiksie Tajne tajne wojny Deadpoola). Dostaniemy sporo wejść do filmów, które znamy (i lubimy), więc to takie granie na nostalgii jak w filmie Spider-Man - Bez drogi do domu.
Jak to nie jest całkiem sporo, to cóż, oczywiście masz prawo do swojej opinii.

Nawet ładnie zrobione, szkoda że ani razu się nie uśmiechnąłem.

Zgadzam się, Deadpool to m.in. humor, a tego tu praktycznie nie ma.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 12 Luty 2024, 13:07:49
Cytuj
Jak to nie jest całkiem sporo, to cóż, oczywiście masz prawo do swojej opinii.

Tyle tylko, że to wszystko już było wiadomo przed zwiastunem jeśli ktoś śledził temat.
Ze zwiastuna nic nowego nie wynika, więc ktoś może mieć taką opinię (sam też tak to odebrałem). Po prostu potwierdziły się dotychczasowe informacje (niestety) i tyle.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 12 Luty 2024, 13:30:47
Napisałem, że sporo pokazuje dla tych, co może nie chcą się dowiedzieć (czy też potwierdzić informacji, o których rzekomo "było wiadomo"). Oczywiście masz prawo do swojej opinii.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 12 Luty 2024, 13:38:32
Nie "rzekomo", tylko po prostu było wiadomo. Widać, że plotek, newsów i przecieków nie śledzisz, spoko, nikt nikogo nie zmusza. W porównaniu do wielu innych zapowiedzi ten konkretny teaser i tak zdaje się zapodawać jedynie szczątkowe info i zdaje się być w większości oparty na pierwszym akcie filmu.

 A ci co naprawdę nie chcą nic wiedzieć przed seansem, nie powinni oglądać żadnych zapowiedzi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 12 Luty 2024, 16:05:56
"Dwójka", która nie należała do MShe/pronouns/U była już mocno średnia. Nie widzę powodu dla którego odsłona Di$neya miałaby być lepsza. Natomiast dostrzegam przesłanki dla których może być gorsza.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pn, 12 Luty 2024, 16:18:07
Nie "rzekomo", tylko po prostu było wiadomo. Widać, że plotek, newsów i przecieków nie śledzisz, spoko, nikt nikogo nie zmusza. W porównaniu do wielu innych zapowiedzi ten konkretny teaser i tak zdaje się zapodawać jedynie szczątkowe info i zdaje się być w większości oparty na pierwszym akcie filmu.

 A ci co naprawdę nie chcą nic wiedzieć przed seansem, nie powinni oglądać żadnych zapowiedzi.

To mówisz, że było wiadomo, bo plotki i przecieki? Nie wiedzieć czemu nie mam do nich zaufania (https://www.youtube.com/watch?v=NklSgmYbpSE).

Teaser to może i w 90% pokazywać treść, której nie będzie w filmie, np. mogli pokazać, jak Reynolds (albo Deadpool) negocjuje z Disneyem. A że ten całkiem sporo zdradza, o czym będzie film, to to napisałem i już kwestia czytającego, co z tą wiedzą zrobi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Pn, 12 Luty 2024, 17:17:23
Właśnie zdradza niewiele. Dosłownie cztery dłuższe sceny z filmu, które mogą łącznie trwać mniej niż kwadrans. Pierwsza - przyjęcie urodzinowe Wade'a pewnie na początku filmu, druga - połączoną z nią gadkę w TVA, po której Deadpool dołącza do MCU oraz walkę na śniegu oraz ujęcia walki, w tle której mamy rozwalone logo 20th Century Fox. Dodatkowo pojawia się ujęcie od tyłu Cassandry Novy, Logana, no i dosłownie ułamek Jackmana w nowym kostiumie. Biorąc pod uwagę, ile zdjęć pojawiło się w sieci i kogo ma nie być w tym filmie, to ten teaser jest sprawnie zrobiony. Czekam, lubię poprzednie Deadpoole i lubię odniesienia do innych filmów, a zwłaszcza do X-Men Bryana Singera, bo to moje ulubione filmy z mutantami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Wt, 13 Luty 2024, 10:15:24
Ja jakoś nigdy nie byłem przesadnym fanem filmów z Deadpoolem - w miarę lubiłem, ale wolałem inne filmy o mutantach (generalnie X-Menów Foksa do pewnego momentu bardzo lubiłem - tak gdzieś do czasu "Apocalypse", chociaż później był jeszcze dobry "Logan") - ale na ten moment to dla mnie chyba najbardziej oczekiwane filmowe superhero, co w sumie niezbyt dobrze świadczy o stanie gatunku.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: eyesore w Wt, 13 Luty 2024, 13:13:28
Ale wiecie że niekoniecznie to co znajduje się w tym trailerze (przynajmniej na początku) musi być w filmie?
Przecież, tylko nie pamiętam przy której części, był trailer który kompletnie nie łączył się z tym co jest w filmie. Ja trzymam kciuki za D3 bo traktuje ten film taki jak był jego zamysł, prostą, troszkę głupawą, rozrywkę z ogromną ilością akcji i absurdalnych sytuacji. Nie oczekuję niczego więcej i pewnie niczego więcej nie dostanę  ;)

A co do Echo, w pewnym momencie oglądałem ten serial tylko po to żeby zobaczyć jak bardzo mocno coś jeszcze spier@#$. Nie widziałem dawno tak słabej produkcji, łącznie z tym że w kilku scenach akcji było ewidentnie widać że cios nie sięgał osoby uderzanej, jestem ciekawy czy w ogóle ktoś ogląda te produkcje że zatwierdzeniem tego do emisji.

Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Wt, 13 Luty 2024, 13:25:05
Pamiętam jakieś zmyłki typu biegnący Hulk w trailerze Wojny bez granic. Nie sądzę, żeby tego, co pokazano, nie było w filmie (przynajmniej najważniejszych rzeczy). Mogłoby to zdenerwować fanów, że są robieni w bambuko. Generalnie po Deadpoolu mógłbym nawet się spodziewać jakiegoś trollowania (i nawet jakiegoś żartu w filmie w stylu "Gdzie jest ten gość, przecież był w teaserze!"), ale nie teraz, kiedy Marvel jest w takim dołku i stąpa po cienkim lodzie.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 13 Luty 2024, 13:56:01
Mi się tam sięgnięcie po  TVA podoba. Prawda jest taka, że Loki ma zbyt duże znaczenie dla filmowego uniwersum, żeby to tak olać. Niestety nie klei się w tym motywie, to gdzie byli ci goście w trakcie wydarzeń z ostatniego Spider-mana i Strange'a.  Nawet nie biorę pod uwagę wprowadzenia tego motywu, bez kontekstu dla ludzi nieznających Lokiego. To musi zostać ogólnie wyjaśnione choćby z banalnego powodu narracyjnego jakim jest wprowadzenia Wade'a w tą organizację.

Fajne też są smaczki jak choćby Wolverine jako Patch, bo widzimy Logana z tyłu w białym garniaku. Tutaj nawet pojawiły się ploty, że skoro robią patcha, to może i tak by sięgnęli po Joe Fixia. Ja szczerze wątpię po tym co zrobiono z Hulkiem w mcu.

Tak poza tym to już naprawdę ciężko przewidzieć czy ten film będzie hitem, bo nawet Flash z całym tym Keatonem okazał się finansową klapą, no ale przyjmując to, że jednak Marvel w kinie miał przez lata dużo lepiej wyrobiona markę od DC to szanse na ładny wynik pewnie są. W końcu Guardiani vol 3 czy nawet ten animowany Spider spoza mcu wycisnęły sporo kasy. Tendencja jest spadkowa względem zainteresowania kinem superhero, ale też tak naprawdę ogromny wpływ ma to, czy film po prostu dowozi minimum jakości. Sporo seriali i filmów marvela to tak naprawdę straszne trociny ostatnio, nawet jak D3 da radę to ja i tak na miejscu Marvel Studios bym tutaj się z niczego nie cieszył. Wtedy to będzie ten sam przypadek co GOTG vol 3, którzy po prostu wybronili się tym, że to te konkretne lubiane przez ludzi postaci i ten konkretny twórca, który jakościowo trzymał się własnej poprzeczki, gdzie spadek formy na przestrzeni całej marki generalnie się go nie imał.

Nadal obecne plany na kolejne rzeczy w mcu są po prostu meh na czele z capem 4 i thundberbolts i tego nie zmieni potencjalny jeden hit, tak samo jak GOTG vol 3 nie sprawiło, ze reszta projektów była fajna po tym.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Śr, 14 Luty 2024, 07:18:29
Deadpool to gówno wiem bez oglądania. Pierwsza cześć ledwie obejrzałem takie ścierwo dla gimbazy, drugiej części nawet zwiastuna nie dałem rady obejrzeć a trzeciej nawet nie będę tykał, komiksów z martwym basenem też nienawidzę.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Śr, 14 Luty 2024, 08:00:24
Mi się tam sięgnięcie po  TVA podoba. Prawda jest taka, że Loki ma zbyt duże znaczenie dla filmowego uniwersum, żeby to tak olać. Niestety nie klei się w tym motywie, to gdzie byli ci goście w trakcie wydarzeń z ostatniego Spider-mana i Strange'a.  Nawet nie biorę pod uwagę wprowadzenia tego motywu, bez kontekstu dla ludzi nieznających Lokiego. To musi zostać ogólnie wyjaśnione choćby z banalnego powodu narracyjnego jakim jest wprowadzenia Wade'a w tą organizację.

Może czary-mary Strange'a sprawiły, że jego działania mające pomóc Pająkowi nie były dla TVA widoczne?

Tak poza tym to już naprawdę ciężko przewidzieć czy ten film będzie hitem, bo nawet Flash z całym tym Keatonem okazał się finansową klapą, no ale przyjmując to, że jednak Marvel w kinie miał przez lata dużo lepiej wyrobiona markę od DC to szanse na ładny wynik pewnie są. W końcu Guardiani vol 3 czy nawet ten animowany Spider spoza mcu wycisnęły sporo kasy. Tendencja jest spadkowa względem zainteresowania kinem superhero, ale też tak naprawdę ogromny wpływ ma to, czy film po prostu dowozi minimum jakości. Sporo seriali i filmów marvela to tak naprawdę straszne trociny ostatnio, nawet jak D3 da radę to ja i tak na miejscu Marvel Studios bym tutaj się z niczego nie cieszył. Wtedy to będzie ten sam przypadek co GOTG vol 3, którzy po prostu wybronili się tym, że to te konkretne lubiane przez ludzi postaci i ten konkretny twórca, który jakościowo trzymał się własnej poprzeczki, gdzie spadek formy na przestrzeni całej marki generalnie się go nie imał.


Premiera jest w takim trochę dobrym, trochę nieciekawym terminie. Lepszy byłby maj lub świąteczne żniwa w grudniu. Koniec lipca rzecz jasna nie jest najgorszy, ale wiele razy okazywało się, że sierpień to już trochę martwy sezon. Jak film złapie dobre recenzje i przychylność widzów to w sierpniu może mieć małe spadki popularności, bo tam często nie ma konkurencji w box office. Kolejny komiksowy film to Kraven 30 sierpnia. Jestem dobrej myśli, na tym filmie raczej Marvel nie straci. Zobaczymy, co pokaże kolejny zwiastun.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Śr, 14 Luty 2024, 10:08:56
"Off top": oglądam "Iron Mana 2" z 2010 roku i pojawił się tam Eleon Musk :-)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 14 Luty 2024, 10:39:44
"Off top": oglądam "Iron Mana 2" z 2010 roku i pojawił się tam Eleon Musk :-)
Baa, nawet część scen była kręcona w hangarach Space X. :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: musznik11 w Śr, 14 Luty 2024, 10:45:47
"Off top": oglądam "Iron Mana 2" z 2010 roku i pojawił się tam Eleon Musk :-)

Jednak pierwszym, który zaspoilerował ludzkości działalność Muska, był Wernher von Braun w swoim "The Mars Project" z 1952 roku (:
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 14 Luty 2024, 20:16:41
Wybrano obsadę F4

https://variety.com/2024/film/news/fantastic-four-cast-marvel-studios-1235875766/ (https://variety.com/2024/film/news/fantastic-four-cast-marvel-studios-1235875766/)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 15 Luty 2024, 08:02:01
Meh.
Pedro Pascal wyskakuje nawet z lodówki ;)
Poza tym dla mnie to aktor jednej mniej lub bardziej zarośniętej twarzy (no chyba, że w hełmie Mandalorianina) więc opcja z Krasinskim była jak dla mnie bardziej atrakcyjna i trafiona.
Co do reszty Los quatros fantasticos - zobaczymy w praniu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 15 Luty 2024, 12:24:33
Czyli Thingiem został ten sam aktor, który wcielał się w rolę stratega dla Punishera w serialu? Ok...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 15 Luty 2024, 16:37:47
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Cz, 15 Luty 2024, 16:58:56
Animacja wygląda gorzej niż w oryginalnym serialu, i ciekawe czy będzie cenzura jak tam że wolverine nikogo nie może poranić szponami.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 15 Luty 2024, 18:51:25
Animacja wygląda gorzej niż w oryginalnym serialu, i ciekawe czy będzie cenzura jak tam że wolverine nikogo nie może poranić szponami.

Same here... Niby człowiek się łudził, a wyszło jak zawsze.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Cz, 15 Luty 2024, 18:56:57
Ciekawy jestem czy dodadzą brakujące sezony oryginału...
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Cz, 15 Luty 2024, 20:29:22
Faktycznie animacja słaba, mało płynna. Oczywiście, że będzie cenzura, była też w oryginalnej animacji. W końcu to bajka dla dzieci, a Logan co najwyżej sieka tam roboty, no i ta wykałaczka zamiast cygara.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Cz, 15 Luty 2024, 21:10:03
Tylko że to jest niby streaming i nie powinny obowiązywać ograniczenia jak w tv lat 90.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 16 Luty 2024, 11:39:23
Tylko że to jest niby streaming i nie powinny obowiązywać ograniczenia jak w tv lat 90.

Jeśli serial jest dla dzieci, to jak najbardziej zrozumiałe jest, że Disney (zwłaszcza oni) nie będą ryzykować i pozwalać na krew i papierosy.
Kto wie, czy później ten serial nie wejdzie do jakiejś kablówki.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 16 Luty 2024, 12:33:43
Swojego czasu Scorsese i Copolla bardzo krytykowali filmowego Marvela, a teraz Nolan robi coś zupelnie odwrotnego

https://www.gamesradar.com/christopher-nolan-mcu-covid-cinema/ (https://www.gamesradar.com/christopher-nolan-mcu-covid-cinema/)

Może ciut przesadzone, ale imo pochwały do RDJ jak najbardziej zasłużone, jak na tylko kino popcornowe to kreacja Starka była naprawdę świetna.

Poza tym fajnie, że Nolan nie jest hipokrytą, bo sam przecież nakręcił trylogię o Batmanie. Jasne, może te peany, że mcu uratowały kina po covidzie brzmią nieco patetycznie, ale zdecydowanie lepiej się to czyta od Scotta, który rzucał gromami jak to jego filmy są przezarąbistsze od każdego superhero ever. Ta szczególnie te nowsze gnioty pokroju Napoleona czy nowych obcych, że niby lepsze od Logana, Spider-verse, Jokera, trylogii Nolana, Winter Solidera, Guardianów. Znamienne jest to, ze taki Phoenix  w Napoleonie, filmie historycznym zagrał karykaturę i klauna, a w filmie quasi komiksowym zagrał rolę dramatyczną  ::)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 16 Luty 2024, 18:45:25
To chyba wyjaśnia dlaczego takie dobre te filmy i seriale są:

https://x.com/Geekdaddy75/status/1754518658758402371?s=20
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 16 Luty 2024, 22:51:43
Animowanych X-Menów bardzo lubiłem, więc pewnie sięgnę po kontynuację (chętnie obejrzałbym też finał Spider-Mana), ale graficznie wygląda to beznadziejnie.

edit.
Z polskim dubbingiem lepiej mi wchodzi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w So, 17 Luty 2024, 13:42:36
Trochę dawnej obsady wraca do polskiego dubbingu X-Men ale niestety nie Tomasz Marzecki jako Wolverine. Ten nowy głos mi nie leży już bym wolał Marka Lewandowskiego, on nadal jest czynny w dubbingu a jako Wolv był w dubbingu do pierwszej wersji Spider-Man Tas dla tvp2, nawet Krzysztof Banaszak który podkładał głos tej postaci wielokrotnie byłby lepszy.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: starcek w Nd, 25 Luty 2024, 18:53:30
Gdy wydaje się, że niżej upaść nie można, pojawia się Madame Web i wyznacza nowy poziom dna. Zachowajcie pieniądze na komiksy, nie trwońcie na bilety czy inne płatne formy dostępu. Nawet pisanie o nim to strata czasu.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 25 Luty 2024, 19:14:31
Gdy wydaje się, że niżej upaść nie można, pojawia się Madame Web i wyznacza nowy poziom dna. Zachowajcie pieniądze na komiksy, nie trwońcie na bilety czy inne płatne formy dostępu. Nawet pisanie o nim to strata czasu.
Madam Web nie jest częścią MCU, ale całkowicie zgadam się z tą opinią, czułem się na seansie jak szare komórki umierają od głupot fabularnych, debilnych dialogów i drętwej gry aktorskiej.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: starcek w Wt, 27 Luty 2024, 22:48:29
Jest logo na początku, no to dla mnie uniwersum Marvela. Prosty chłop jestem. :-) Teraz tylko pozostaje pytanie - kiedy dno zostanie po raz kolejny przekroczone? Stawiałbym na jakąś ekranizację Luke'a Cage'a, ale ten kolor chyba na razie jest spalony. Uuupsss.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Śr, 28 Luty 2024, 18:28:02
Jest logo na początku, no to dla mnie uniwersum Marvela.
Dokładnie jest "In Association With Marvel", nie samo logo, dałeś się podejść przez Sony ;)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 28 Luty 2024, 21:53:02
Jak długo będziecie chodzić do kin na takie "dzieła" tak długo będziemy napychani tym hamburgerem ze styropianu. Ktoś to wypuszcza, bo wierzy, że ludzie pójdą do kina i będzie zysk.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 28 Luty 2024, 22:13:53
No ktoś musi pójść, żeby ostrzec innych. Ja byłem ciekawy tego filmu, ale 4,2/10 na Filmwebie mnie wyleczyło.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 29 Luty 2024, 10:52:40
Ja nadal jestem ciekaw jak te laseczki prezentują się w tych obcisłych kostiumach  :D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 29 Luty 2024, 11:46:01
Ja nadal jestem ciekaw jak te laseczki prezentują się w tych obcisłych kostiumach  :D

Generalnie to ze spoilerów wynika
Spoiler: PokażUkryj
 że, one są w tych kostiumach może z trzy minuty w wizjach głównej bohaterki
Więc film jest w sumie fiaskiem nawet w tym :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Cz, 29 Luty 2024, 14:04:30
Ja nadal jestem ciekaw jak te laseczki prezentują się w tych obcisłych kostiumach  :D

Trzeba poczekać na wersję XXX. Może aktorki nie te same, ale na pewno sensowniejszy scenariusz. ;D
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Cz, 29 Luty 2024, 15:00:29
Trzeba poczekać na wersję XXX. Może aktorki nie te same, ale na pewno sensowniejszy scenariusz. ;D

Tak mi się skojarzyło.
(https://i.ebayimg.com/images/g/9WQAAOSwlHtic8mw/s-l1200.webp)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 29 Luty 2024, 23:59:46
No ktoś musi pójść, żeby ostrzec innych.

Wydaje mi się, że na tym etapie każdy kto jest przytomny już od paru lat chodzi po ulicy w trybie alertu.

Ja nadal jestem ciekaw jak te laseczki prezentują się w tych obcisłych kostiumach  :D

A to chociaż są jakieś obcisłe wdzianka czy zwykłe plastikowe zbroje? Bo teraz zdaje się promuje się w Hollywood takie przypadki jak ta Nebula z GotG 3, która w stos. do GotG 2 mocno rozrosła się w barach.  ???
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Danio w Nd, 10 Marzec 2024, 14:35:25
Skończyłem pierwszy sezon Marvelowego "What If". Słabizna straszna, zarówno fabularnie jak i technicznie bo to wygląda jak gra Telltale na ps3. Żałuję straconego czasu. 3 odcinki były ok, 6 okropnych. Ogólna moja ocena 2/10.

Jak to ma być jedna z lepszych marvelowych rzeczy po Endgame to niech to zamkną w cholerę! :)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 10 Marzec 2024, 16:54:10
A gdzieś się mówi, że to jedna z lepszych rzeczy?
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Danio w Nd, 10 Marzec 2024, 17:03:20
Tak, słyszałem takie opinie nie raz. Na moim growym forum, różnych grupach discordowych na których jestem itd. Oceny w sieci też ma ogólnie dobre.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Nd, 10 Marzec 2024, 17:20:59
To nie spotkałem się, według mnie od początku to było średnio-słabe.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: sir Nick w Cz, 14 Marzec 2024, 06:08:10
Stare, dobre czasy. ;D

(https://i.ibb.co/XsFb7rX/zemo.jpg)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 15 Marzec 2024, 10:49:44
https://naekranie.pl/aktualnosci/eternals-2-ant-man-4-strategia-marvel-studios-1710401539
 (https://naekranie.pl/aktualnosci/eternals-2-ant-man-4-strategia-marvel-studios-1710401539)

Więcej zmian w mcu.Imo szczyt popularności i fajnosci już nie wróci, czego by z tym nie zrobiili.Widownia się nalykala Marvela w kinie jak były to fajnie zrobione blocbustery z rozrywką na pewnym poziomie kiedy byli bracia Ruuso, Gunn, Whedon, Shane Black.Teraz w większości to się rozmyło i straciło dobrych twórców za kamerami i ludzie to kojarzą z coraz bardziej cringowymi rzeczami jak She Hulk i Secret invasion.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pt, 15 Marzec 2024, 10:56:38
Jak to straciło, po prostu zaczęli zatrudniać jakiś dziwnych ludzi nie patrząc na ich dorobek i dając im filmy za gruby hajs do zrobienia.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pt, 15 Marzec 2024, 12:01:56
Więcej zmian w mcu.Imo szczyt popularności i fajnosci już nie wróci, czego by z tym nie zrobiili.

Dam sobie ręce uciąć że nadchodzący Deadpool z Wolverinem rozbiją bank w ramach box office. Daredevil - zakładam że nie osiągnie poziomu produkcji Netflixa, ale i tak ludzie się na to rzucą bo D'Onofrio i Cox to gwarancja jakości. Dla mnie ci panowie mogą komentować programy przyrodnicze i będę oglądał ze ślinotokiem. Loki 2 zebrał bardzo dobre opinie, o dziwo Marvels dłuższy czas po premierze i okazuje się że nie był takim złym filmem. Do tego lada dzień wychodzi X-men '97, no i wkrótce do MCU wjedzie na pełnej ekipa mutantów i F4 z FANTASTYCZNĄ obsadą, to są pewniaki które mają szansę przywrócić dobrą passę firmie.

Jasne, ilość filmowej sraki którą produkuje Marvel jest niesamowita, sam będąc kalesoniarzem odpuściłem sobie takie wynalazki jak Secret Invasion czy Echo. Niemniej spodziewam się że jeszcze przyjdzie renesans ich produkcji.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 15 Marzec 2024, 12:24:44
Jak to straciło, po prostu zaczęli zatrudniać jakiś dziwnych ludzi nie patrząc na ich dorobek i dając im filmy za gruby hajs do zrobienia.

Gunna chyba ciągnęło do DC niezależnie od tego wszystkiego, Russo mieli ambicje rozwijać inne rzeczy poza Marvelem co konsekwentnie robią, Waititi ma zbyt duży dorobek by tylko zadekować się przy Thorze i o ile Ragnarok był pełnokaloryczną rozrywką to Love and Thudner to już jakieś odpadki. Do tego słabsi reżyserowi byli tam od zawsze jak Peyton Reed, Alan Taylor, Anna Boden. Jak się nagle wyprztykali z ludzi, którzy coś tam wnieśli to zostało im zatrudnienie takiej Nia DaCosty. Też to co ostatnio odwala MCU choćby przy cgi może odstraszać lepszych twórców. Do tego próby wzięcia kogoś z wyższej półki już był choćby przy Chloé Zhao i co z tego wyniknęło? Babka chciała nadać własny kierunek filmowi, mcu musial to jednak doprawiać typowymi elementami dla tej franczyzy. Wyszło z tego coś dziwnego, do tego widzowie w większości, którzy karmią się tylko takimi popcorniakimi lekko zgłupieli. Raimi coś tam działał przy Strange'u2 i wyszło nieźle, ale czy pozwolono mu zrobić pełnoprawny horror? No jasne, że nie, bo  Feige musi mieć wszystko pod familijną kontrolą.

Dam sobie ręce uciąć że nadchodzący Deadpool z Wolverinem rozbiją bank w ramach box office. Daredevil - zakładam że nie osiągnie poziomu produkcji Netflixa, ale i tak ludzie się na to rzucą bo D'Onofrio i Cox to gwarancja jakości. Dla mnie ci panowie mogą komentować programy przyrodnicze i będę oglądał ze ślinotokiem. Loki 2 zebrał bardzo dobre opinie, o dziwo Marvels dłuższy czas po premierze i okazuje się że nie był takim złym filmem. Do tego lada dzień wychodzi X-men '97, no i wkrótce do MCU wjedzie na pełnej ekipa mutantów i F4 z FANTASTYCZNĄ obsadą, to są pewniaki które mają szansę przywrócić dobrą passę firmie.

Jasne, ilość filmowej sraki którą produkuje Marvel jest niesamowita, sam będąc kalesoniarzem odpuściłem sobie takie wynalazki jak Secret Invasion czy Echo. Niemniej spodziewam się że jeszcze przyjdzie renesans ich produkcji.

Deadpool ma ogromne szanse, ale jak spojrzę na przypadek Flasha, to jak dla mnie już nic tu nie jest pewne.

Tak jasne Marvel czasem puści coś dobrego jak nie Guardiani vol 3 to Loki, ale to tendencją to zaczynają się robić perełki w morzu gówna, a nie pojedyncze gówna w morzu perełek.

Marvels nie widziałem, ale jeżeli chodzi o kasę to fakty są takie, że film zarobił śmiesznie małe pieniądze jak na widowisko komiksowe, lekko ponad 200 mln, co jak przypomnimy sobie wynik jedynki wypada prześmiesznie.

X-meni mcu będą porównywani do tych z Foxa a umówmy się pierwsza dwa filmy Singera, Logan z 2017,  First Class i  Days of Future Past to bardzo dobre kino komiksowe. MCU zacznie grać fałszywe nuty względem tamtych produkcji i ludzie obrzucą ich gównem.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Pt, 15 Marzec 2024, 22:45:26
Może uderzą w jakieś sentymentalne nuty, jest już Wolverine i
Spoiler: PokażUkryj
Pyro
, był Profesor X, może jeszcze chociaż na chwilę jacyś starzy mutanci powrócą. Mógłby też pojawić się ponownie Chris Evans jako Ludzka Pochodnia ;)

Generalnie chyba powinni odpuścić starania o Oscara za najlepszy film. Bo tam są teraz do spełnienia głupawe kryteria i mam wrażenie, że akurat za scenariusze zbyt często odpowiadają osoby z niepełnosprawnością intelektualną.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Castiglione w Pt, 15 Marzec 2024, 23:20:39
Na pewno będą sięgać po mutantów Foksa, problem w tym, że póki co nie wierzę, żeby dorównali do poziomu tamtych filmów, chyba że do tych najgorszych.

Spoiler: PokażUkryj
Tak w ogóle, to w scenie po napisach w "The Marvels" pojawia się też Beast z Foksa.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 15 Marzec 2024, 23:25:28
Może uderzą w jakieś sentymentalne nuty, jest już Wolverine i
Spoiler: PokażUkryj
Pyro
, był Profesor X, może jeszcze chociaż na chwilę jacyś starzy mutanci powrócą. Mógłby też pojawić się ponownie Chris Evans jako Ludzka Pochodnia ;)

Generalnie chyba powinni odpuścić starania o Oscara za najlepszy film. Bo tam są teraz do spełnienia głupawe kryteria i mam wrażenie, że akurat za scenariusze zbyt często odpowiadają osoby z niepełnosprawnością intelektualną.

?

Przecież w tym roku były wyjątkowo fajne filmy w tej kategorii. Poor Things, American Fiction,    Oppenheimer, The Zone of Interest naprawdę ciekawe wybory. Barbie była przegięciem w tej kategorii owszem, ale tak samo w poprzednich latach przegięciem było nominowanie Avatara Camerona i Black Panthera. Poza tym ja nie muszę oglądać Deadpoola 3, żeby już teraz wiedzieć, że to nie jest oscarowy film. Sorry ale na dobrą sprawę mcu praktycznie nie ma oscarowych filmów, jeżeli było tam cokolwiek blisko tego to Winter Solider, Infinity War, cała reszta nie. Jako kino komiksowe poza mcu, to Joker, Logan czy Batmany Nolana oscarowe już jak najbardziej były. 
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 16 Marzec 2024, 00:43:21
Spoiler: PokażUkryj
Tak w ogóle, to w scenie po napisach w "The Marvels" pojawia się też Beast z Foksa.


No, no, zapomniałem o nim.

?

Przecież w tym roku były wyjątkowo fajne filmy w tej kategorii. Poor Things, American Fiction,    Oppenheimer, The Zone of Interest naprawdę ciekawe wybory. Barbie była przegięciem w tej kategorii owszem, ale tak samo w poprzednich latach przegięciem było nominowanie Avatara Camerona i Black Panthera. Poza tym ja nie muszę oglądać Deadpoola 3, żeby już teraz wiedzieć, że to nie jest oscarowy film. Sorry ale na dobrą sprawę mcu praktycznie nie ma oscarowych filmów, jeżeli było tam cokolwiek blisko tego to Winter Solider, Infinity War, cała reszta nie. Jako kino komiksowe poza mcu, to Joker, Logan czy Batmany Nolana oscarowe już jak najbardziej były. 

Przecież to nie na serio pisałem. Jednym z kryteriów jest tam zatrudnianie osób "niezwykłych", np. niepełnosprawnych intelektualnie. No i za taki scenariusz mogłaby być odpowiedzialna osoba niepełnosprawna intelektualnie. I tak te scenariusze czasem wyglądają.

Jak nominację dostaje Czarna Pantera, film przeciętny nawet w swojej kategorii filmów superbohaterskich, to już wiadomo, że te nominacje są nic niewarte, bo liczy się coś innego niż jakość filmu. Jak jeszcze dochodzą jakieś głupawe kryteria, to już w ogóle nie ma sensu zwracać na to uwagi.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 16 Marzec 2024, 08:57:28
Kilka lat temu, po zakupie Foxa, pojawiły się pewne informacje, że Marvel/Disney może użyć postaci mutantów, jeśli jedna będzie chciał użyć, postaci która pojawiła się wcześniej w filmach jest zmuszony zatrudnić aktora, który wcześniej go już grał. Padła nawet informacja, że wynika to z kontraktów i taki stan będzie utrzymywał się do 2024. I musi być w tym sporo prawdy, bo do 2024 Marvel nie wprowadzał postaci mutantów, bardziej ich teasując lub dając cameo jak w przypadku Profesora X. I widać, że machina z mutantami dopiero zaczyna ruszać, tylko chyba po spektakularnym finansowym sukcesie Spider-man No way home, plany chyba się zmieniły i Marvel będzie ściągał aktorów z serii Foxa, przynajmniej do zapowiadanych Secret Wars.
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w So, 16 Marzec 2024, 10:48:54
W temacie Deadpoola  to będzie cameo fest jakiego jeszcze nie mieliśmy. Według ostatnich aktualizacji dostaniemy np...

Spoiler: PokażUkryj
wariant Wolverina grany przez Henrego Cavilla (https://twitter.com/canwegettoast/status/1768451005136466267?t=S4bfAHtB3ulQCj9viG4edA)


a jeżeli chcecie zobaczyć pełną listę potwierdzonych dotychczas cameo, kliknijcie niżej. W nawiasach macie podane kto opublikował poszczególne informacje:

Spoiler: PokażUkryj
Cyclops (MTTSH)

Storm (MTTSH)

Jean Grey (MTTSH)

Gambit (MTTSH)

Beast (himself)

Professor X (himself)

Magneto (also Patrick Stewart)

Nightcrawler (Alex)

Stryker (Alex)

Laura (DanielRPK)

Daken (DanielRPK)

Daniel Radcliffe’s Wolverine (DanielRPK)

Sabertooth (set leaks)

young Sabertooth (VA)

Toad (set leaks)

Pyro (confirmed)

Elektra (confirmed)

2005 Human Torch (Evans optional 2nd film?)

2005 Invisible Woman (MTTSH)

Affleck DD (MTTSH)
Tytuł: Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 16 Marzec 2024, 11:53:44
Kolejny cameo fest po No way home i Strange'u 2 i to do rzeczy, które mcu nie stworzyło. Co to mówi o samej kondycji mcu? Są cholernie zdesperowani. Nie mówię, że te przecieki nie brzmią fajnie ale jak to jest ich plan i  jeżeli takie secret wars to będzie wrzucenie do jednego kotła Jackmana, Maguire'a, Garfielda, Cage'a i jeszcze powrót RDJ i Evansa to i tak nic im to nie da przyszłość. To są tylko krótkotrwałe środki do ratowania dupy, pod którą pali się Feigiemu. Cage, Jackman, RDJ są co raz starsi. MCU zaczyna grzęznąc w nostgial fescie podobnie jak sw od Disneya. Nie powiem, że to nie jest fajne, ale te filmy do Endgame były bardziej nastawione na opowiedzenie historii, a teraz zrobił się z tego chamski fanserwis do filmów sprzed x lat. Dlatego ja mam ogromny problem z "No way home". Fabularnie to nie jest nic szczególnego, budowa całości strasznie trzeszczy, ale ludzie nazwali to najlepszym filmem marvela od czasu Endgame bo dostali wiadomo co. Fajnie było zobaczyć znowu jak Defoe się bawi wiadomą rolą, ale tak ponad to cały film jest jednym wielkim pretekstowym szkieletem, żeby wpieprzyć do wszystkiego pajączaki z innych filmow, ich złoczyńców co skutkowało generalną erupcją fanbojstwa. Dużo bardziej kompetentnym filmem byli tak naprawdę guardiani vol 3.

Granie na nostalgii co najwyżej odsunie śmierć mcu lekko w czasie a i tak procesy chorobowe trawiące tą markę są już tak daleko posunięte, że stały hajp w okresie od iron mana do endgame już nie wróci. Mogą wrzucić tam wszystkie możliwe wersje postaci i co z tego skoro ten główny filar uniwersum został pozbawiony dobrych twórców. Gunn poszedł do konkrecyjnego DC. Załóżmy, że tamto wypali bo w sumie to dobry reżyser jest i role mogą się odwrócić, tym bardziej, że MCU mocno słabuje a nostalgiczny festiwal ma tylko maskować te problemy.

Poza tym czy koniec mcu to będzie jakaś abstrakcja albo straszliwy dramat? Gdzie tam, prawda jest taka, że marka nasyciła Hollywood taką częstotliwością produkcji jak żadna inna przed nią. Jest tam wiele fajnych rzeczy, kreacji i to się nie zmieni, a zaprzeczają temu tylko ludzie z uczuleniem na sh, którzy traktują wszystkie te filmy jako przysłowiową sraczkę. Jednak nawet fani zaczynają się tym przeżerać i tu Feigie może zrobić tyle co nic. Może być tak, że nic nie pomoże wrzucenie na luz z tylko jednym filmem anno domini 2024, bo to jak rok odchudzania się po ponad 10 latach obżarstwa. Jasne daje to różńcie, ale tak naprawdę to ciągle za mało.

Feige z ekpią nawet nie daje się bawić twórcom zbytnio formom tych filmów. 90% filmów mcu to jedna i ta sama formuła, a ile można jeśc jedno i to samo. Oni po prostu muszą się liczyć z tym, że to wszystko i tak walnie o glebę. Potencjalne hity z tym F4 to już nawet nie są dla mnie żadną gwarancja bo megahitem  box office mial być Flash bo wiecie Keaton i jak to się skończyło?

Love and Thunder, Wakanda Forever, Strange 2 bez miliarda a kiedyś to było tak, że  solówki z herosami jak Iron man 3 czy Cap Marvel zgarniały ponad  miliard z palcem wiecie gdzie. Później finansowo jest jeszcze gorzej bo Ant man 3 to padaka, Marvels jeszcze większa padaka. She Hulk i Secret Invasion zostały zmiażdżone przez krytyków i zwykłych widzów. Prawda jest taka, że mcu się kurczy i zaczyna grać bardzo zachowawczo na zasadzie "Panowie co nam dało 2 milardy ostatnio? No ten spider man z nostalgic tripem. Ok super wiec idźmy znów w tym kierunku"

Do tego w boxx officie działy się ostatnie takie rzeczy jak zjawisko Barbieheimera, Mario zgarnął gigantyczną kasę, wrócił Avatar i też to pokazuje, ze box office chce oddychać czymś innym niż sukcesem finansowym trzydziestego filmu Marvela.