Autor Wątek: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela  (Przeczytany 187487 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #510 dnia: Wt, 04 Maj 2021, 21:16:16 »
Oj tak. Warto tutaj znów wspomnieć, ze X-meni od Foxa po drodze się posypali, ale do pewnego momentu byli naprawdę solidną serią filmową o skrajnie innej tonacji niż MCU. Przy całej mojej sympatii do MCU nie wyobrażam sobie tam takiej bardziej zbalansowanej wersji Xów bez popadania w heheszki i uproszczenia fabularne. Nie wydaje mi się też, żeby mieli odwagę na wejściu wrzucić czarnego Wolverine'a. Myślę, że bardziej testowym obszarem takich zabiegów będzie ten pomysł z czarnym eSem, im tamten film mocniej dostanie po tyłku tym tutaj będą bardziej ostrożni. Iron Heart już mi nie leży- i nie z powodu koloru skóry  ::) ale dlaczego to u diabła nie mogła być córka Starka? Przecież to by świetnie dopełniało dziedzictwo Iron Mana w uniwersum filmowym.


Offline Gieferg

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #511 dnia: Wt, 04 Maj 2021, 21:29:22 »
Cytuj
ale dlaczego to u diabła nie mogła być córka Starka?

Bo do tego trzeba by przeskoczyć o dekadę do przodu.

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #512 dnia: Wt, 04 Maj 2021, 21:30:29 »
Bo do tego trzeba by przeskoczyć o dekadę do przodu.

Jaki problem wrzucić inną aktorkę w odpowiednim wieku.

Offline Koalar

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #513 dnia: Wt, 04 Maj 2021, 21:45:05 »
X-Meni nie potrzebują kolorowania, bo tam w składzie było dużo różnorodności (od ekipy ratującej pierwszą ekipę), więc powinni wybrać taki skład, żeby mało kto mógł się przyczepić (acz nie postawiłbym wielkiej kwoty, że tego kolorowania nie będzie).
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #514 dnia: Wt, 04 Maj 2021, 21:52:06 »
X-Meni nie potrzebują kolorowania, bo tam w składzie było dużo różnorodności (od ekipy ratującej pierwszą ekipę), więc powinni wybrać taki skład, żeby mało kto mógł się przyczepić (acz nie postawiłbym wielkiej kwoty, że tego kolorowania nie będzie).

Tyle, że obecnie nawet rzeczy naturalnie lewicowe muszą być lewicowe jeszcze mocniej, bo ludzie nie zrozumieją symbolu dyskryminacji czy coś. Przypominają mi się choćby czarne elfy i krasnoludy w Netflixowym Wiedźminie. Przekłada się to w sumie na bardziej prostacką wymowę całości niestety.


Offline misiokles

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #515 dnia: Wt, 04 Maj 2021, 21:57:43 »
Przypominają mi się choćby czarne elfy i krasnoludy w Netflixowym Wiedźminie.

Gdyby nie szum medialny - nawet nie zauważyłbym, że były czarne.

Offline Gieferg

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #516 dnia: Śr, 05 Maj 2021, 00:13:08 »
Jaki problem wrzucić inną aktorkę w odpowiednim wieku.

Ale co ma aktorka do rzeczy? Dajesz fast forward dla całego uniwersum podczas którego nic istotnego się nie wydarzy, a wszyscy powinni się dziesięć lat postarzeć żeby jakaś tam córka Starka mogła przejąc jego rolę?

Cytuj
X-Meni nie potrzebują kolorowania,

ja tam chcę białą Storm. Jeszcze takiej nie było. Jak Superman może być czarny to Storm może być biała i uj.

Offline Pan M

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #517 dnia: Śr, 05 Maj 2021, 05:41:44 »
Ale co ma aktorka do rzeczy? Dajesz fast forward dla całego uniwersum podczas którego nic istotnego się nie wydarzy, a wszyscy powinni się dziesięć lat postarzeć żeby jakaś tam córka Starka mogła przejąc jego rolę?


Przecież można by było zrobić skromniejszy solowy projekt przy okazji odcinający się od tej narastającej maniery MCU, które teraz musi  nawzajem z sobą bez przerwy crossować rózne marki/postaci. Zostawić to w spokoju na czas projektu i tyle. Filmy o tym co się działo przez te 10 lat z innymi by stopniowo przybywało. Brzmi to pewnie problematycznie tylko, że to nie jest tak naprawdę żaden problem. Są franszyzy, które egzystują na innych zasadach i tam jakoś problemu nie ma.

Star warsy miały prequele, po starej trylogii, Mandalorian idzie sobie w ogóle swoją własną drogą i nie tłumaczy wprost kiedy dokładnie się rozgrywa. Logan ma w ogóle wywalone na drużynowe filmy x-men i  totalnie się z tym nie klei ale jako stand-alone działa bardzo dobrze.  Wychodząc poza świat filmowy to Metal Gear Solid to już w ogóle sobie robiło fikołki w chronologii czasowej między częściami, ale dla średnio ogarniętej osoby poskładanie tego do kupy to nie powinna być jakaś arcytrudna sztuka. No a MCU już miało First Avenger i Cap Marvel, które chronologią trochę odskakuje od zwyczajowej nitki tych filmów. Nie mówiąc już o "What if", które będzie przecież przekrojową wycieczką po multiwersum. Jasne lekki wybieg w przyszłość mógłby odrobine namieszać ale imo wystarczyłaby odrobinka ekspozycji żeby człowiek, który pamięta z tych filmów coś więcej niż sceny akcji ogarniał co się dzieje. Co innego, że sam nie wierzę, że MCU zdobyłoby się na krok w tą stronę. No ale sam fakt, ze robią film o jakiejś randomowej murzynce co teraz będzie Iron Heart pokazuje, że jednak rozwiązanie z córką Starka byłoby na ten moment dużo bardziej pożądane.
« Ostatnia zmiana: Śr, 05 Maj 2021, 05:54:01 wysłana przez Pan M »

sum41

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #518 dnia: Śr, 05 Maj 2021, 09:04:43 »
Spokojnie sprzedadza kazdy film Kevin załozy czapeczke, marveloza bedzie w ekstazie a jak ci sie nie podoba to jestes be bo nie lubisz czarnych, muzułmanów, feministek itd... :)

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #519 dnia: Śr, 19 Maj 2021, 15:18:12 »
https://twitter.com/AjepArts/status/1394794338161414147

macie i sobie popatrzcie na ETERNALSów. ja nie mogę za długo patrzeć bo mam przed oczami Dinesha z The Sillicon Valley, który awansował z programisty przegrywa na przedwieczne bóstwo i jakoś mi się to nie klei. a tak poważnie to nie kojarzę totalnie tych postaci z kart komiksów, dlatego do hajp pociągu nie wsiadam - ale z pewnością do kina się przejdę.

Offline Marvelek

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #520 dnia: Cz, 20 Maj 2021, 10:33:33 »
https://twitter.com/AjepArts/status/1394794338161414147

macie i sobie popatrzcie na ETERNALSów.

Gdyby nie podano o jaki film chodzi i miałbym zgadnąć, to bym postawił, że to Power Rangers.

sum41

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #521 dnia: Cz, 20 Maj 2021, 17:25:40 »
Czy to juz nie jest samozaorywanie sie i lekka sraczka kogo teraz wielbic/popierac - feministki czy uciskanych azjatow?

A nie czekaj teraz mamy wywalone na feministki/silne kobiety bo trzeba hajs zarobic na azjatach przy Shang Chi a do tematu silnych kobiet wrocimy przy Cap Marvel 2- tak sie robi kase frajerzy!  8)

Doktor Strange - Tilda Swinton jako Starożytna była błędem. Kevin Feige przyznaje

https://naekranie.pl/aktualnosci/doktor-strange-tilda-swinton-starozytna-marvel-studios-1621490735

Offline Chmielu

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #522 dnia: Pt, 21 Maj 2021, 09:30:42 »
Ja się pytam dlaczego nie ma ani jednego superbohatera meksykańskiego? Czy to nie jest rasizm, że tak znaczna część narodu amerykańskiego nie ma swojego wzoru do naśladowania? Dlaczego Disney/Marvel/Feige pozostają głusi na potrzeby dziewcząt i chłopców z barrio? Wstyd!
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline misiokles

Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #523 dnia: Pt, 21 Maj 2021, 09:36:38 »
Ekhem.. Miles Morales.

sum41

  • Gość
Odp: MCU a.k.a. Kinowe Uniwersum Marvela
« Odpowiedź #524 dnia: Pt, 21 Maj 2021, 10:10:06 »
Ekhem.. Miles Morales.

To on nie jest czarny ?