Autor Wątek: Kapitan Marvel  (Przeczytany 68817 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Murazor

Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #60 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 17:41:37 »
To ja tak dorzucę jeszcze do jakże miłej dyskusji na temat filmu, którego nikt z Was nie oglądał (tak mi się wydaję :) ).

Premiera w Polsce jest w DZIEŃ KOBIET!1!!!11 ;)

Bender

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #61 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 17:46:47 »
2 przykłady z internetu i problemu dyskutowanego przez lata przez branżę filmową nie ma... No spoko.
Aż się prosi byście 2 linkami znaleźli lek na raka i receptę na pokój na świecie. :)

KamilM

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #62 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 17:52:00 »
2 przykłady z internetu i problemu dyskutowanego przez lata przez branżę filmową nie ma... No spoko.

Przynajmniej wysilili się, żeby poprzeć swoją tezę dowodami w przeciwieństwie do ciebie.

https://iwpr.org/women-8-times-likely-men-work-occupations-poverty-level-wages/
« Ostatnia zmiana: Wt, 19 Luty 2019, 18:07:51 wysłana przez KamilM »

Offline Antari

Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #63 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 18:22:20 »
Złego? Pewnie nic. Głupawego? Sporo. Był kiedyś taki niezły film, nazywał się "G.I. Jane". Pokazywał, że jak kobieta się zaweźmie to może rywalizować z facetami na równi. Rzecz w tym, że takich kobiet jest niedużo (wymagania sprawnościowe są straszliwie wysokie; zdyskwalifikować potrafi np. podobno krzywa przegroda w nosie). Tak to już natura zorganizowała. W efekcie kobiet pilotów myśliwców też jakoś mnóstwo nie ma. I dlatego pomysł na akurat taki duet to nic innego jak propaganda. Czy to jest złe? Może i nie. Czy to jest głupie - jak dla mnie zdecydowanie. I piszę to mając świadomość zmieniającego się świata, widując codziennie kobiety np. za kierownicami autobusów.

Dokładnie o to chodziło. Gdy wielokrotnie na trailerze pojawiały się sceny z myśliwcami, to były tam tylko i wyłącznie kobiety pilotujące, dodatkowo o lepszych kwalifikacjach od mężczyzn (Nick Fury no weź oddaj stery, przecież jesteś tak mało wykwalifikowany, idź się z kicią pobaw). Oczywiście mogło tak być, bo płeć nie jest gwarantem umiejętności lub ich braku lecz ukazanie proporcji w armii amerykańskiej w taki sposób jest po prostu zabawne. Te filmy z MCU starają się być jakimś tam zwierciadłem rzeczywistości ale pewne głupotki po prostu nie przejdą. Nie miałbym nic przeciwko gdyby równocześnie w tle pojawiła się jakaś grupka mężczyzn w mundurach. Na pewno wyglądałoby to mniej propagandowo niż obecnie.

Cytuj
kino superbohaterskie przestaje polegać głównie na tym ze jakiś typ biega w błyszczącym ubranku i ratuje świat, a kobiety to tylko ładne przedmioty po to żeby banda facetów mogła się poslinic do ekranu

Tak to wygląda w kinie superbohaterskim, a wszelkie odstępstwa to już dekonstrukcja i ciężko aby tu coś się zmieniło. A wiesz czemu? Bo to nadal działa. Tego ludzie oczekują idąc na superhero. Nikt nie oczekuje tutaj leczenia kobiecych kompleksów względem mężczyzn na przestrzeni pokoleń. Fascynujące jest do czego potrafi się posunąć człowiek aby poczuć się lepiej. Wszystkie gatunki filmowe świata są dostępne aby podejmować tego typu debatę ale to właśnie kino superbohaterskie jest najlepszym poletkiem do tego! Proponuję aby w kolejnym kroku w komediach romantycznych zacząć stosować więcej przemocy i poruszać aktualne problemy polityczne. To na pewno się uda! Albo w bajkach dla dzieci podyskutować sobie o gwałtach i przemycić jakieś pikantne scenki erotyczne.
« Ostatnia zmiana: Wt, 19 Luty 2019, 18:26:26 wysłana przez Antari »

Offline death_bird

Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #64 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 18:28:43 »
@KamilM
Tutaj akurat nie chodzi o udowadnianie nierówności płacowych, bo to jest fakt. Bardziej chodzi o to jakie są tego przyczyny. Jak dla mnie wypłaty powinny być uzależnione od uzyskiwanych wyników finansowych. Z tego co patrzyłem w dane linkowane przez U.F.O. Johansson może rozbić bank. I nic dziwnego - jest powszechnie rozpoznawalna, przyciągnie ludzi do kin i zarobi na siebie z nawiązką. I jak dla mnie to jest całkowicie ok. Ale jeżeli ktoś postawiłby zarzut, że Downey Jr za pierwszego Żeleźniaka dostał "aż" pół bańki (i to 11 lat temu, a przecież jest inflacja) podczas gdy Gadot 11 lat później dostaje "tylko" 300 kawałków to należałoby zwrócić uwagę na wcześniejszy dorobek aktorski, umiejętności i ową nieszczęsną rozpoznawalność.

Jasne, że temat jest bardziej skomplikowany, ale to na pewno nie sprowadza się do "kobiety są pokrzywdzone, bo zarabiają mniej". Do licha. Niech oni wreszcie zrobią ten film o Czarnej Wdowie, niech Marvel nie przeginając w żadną stronę wypuści kolejny przyzwoity film i niech zarobi na poziomie Deadpool`a. W zasadzie życzę im tego (choć za korpo molochami nie przepadam), bo na dobrym produkcie powinno się dobrze zarabiać a mnie po cichu marzy się taki żeński odpowiednik Bourne`a (lub jak kto woli "Zimowego Żołnierza") - dawny fan "La Femme Nikita" odzywa się w środku. 8) Ale jeżeli będą chcieli pójść w kierunku "połowa fan base wypad" no to trudno żebym chwalił i popierał i trudno żeby odtrącana część i tak zanosiła pieniądze w przysłowiowych zębach. O to w tym wszystkim chodzi.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Antari

Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #65 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 18:40:25 »
Jasne, że temat jest bardziej skomplikowany, ale to na pewno nie sprowadza się do "kobiety są pokrzywdzone, bo zarabiają mniej". Do licha. Niech oni wreszcie zrobią ten film o Czarnej Wdowie, niech Marvel nie przeginając w żadną stronę wypuści kolejny przyzwoity film i niech zarobi na poziomie Deadpool`a. W zasadzie życzę im tego (choć za korpo molochami nie przepadam), bo na dobrym produkcie powinno się dobrze zarabiać a mnie po cichu marzy się taki żeński odpowiednik Bourne`a (lub jak kto woli "Zimowego Żołnierza") - dawny fan "La Femme Nikita" odzywa się w środku. 8) Ale jeżeli będą chcieli pójść w kierunku "połowa fan base wypad" no to trudno żebym chwalił i popierał i trudno żeby odtrącana część i tak zanosiła pieniądze w przysłowiowych zębach. O to w tym wszystkim chodzi.

Też bym nie pogardził czymś takim ale przy dzisiejszej modzie byłaby to krótko ścięta pulchna lesbijka w okularach płaska jak deska i w dresie. Gdybym takie widoki chciał oglądać to przeszedłbym się po ulicy, a nie wybrał na seans do kina. Niestety większość tych krzykaczek, które mają z problem z wizerunkiem kobiet w mediach nie ogarnia, że na świecie istnieją też kobiety smukłe i mające czym oddychać. No i nie ogarnia, że sporo (nie będę pisał większość) mężczyzn lubi takie widoki niż podziwiać szarą przeciętność. No a kto chodzi na kino superbohaterskie... przecież same kobiety, no nie? Więc dajmy im co chcą i przy okazji podleczmy swoje kompleksy!

KamilM

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #66 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 19:02:00 »


@KamilM
Tutaj akurat nie chodzi o udowadnianie nierówności płacowych, bo to jest fakt. Bardziej chodzi o to jakie są tego przyczyny. Jak dla mnie wypłaty powinny być uzależnione od uzyskiwanych wyników finansowych. Z tego co patrzyłem w dane linkowane przez U.F.O. Johansson może rozbić bank. I nic dziwnego - jest powszechnie rozpoznawalna, przyciągnie ludzi do kin i zarobi na siebie z nawiązką. I jak dla mnie to jest całkowicie ok. Ale jeżeli ktoś postawiłby zarzut, że Downey Jr za pierwszego Żeleźniaka dostał "aż" pół bańki (i to 11 lat temu, a przecież jest inflacja) podczas gdy Gadot 11 lat później dostaje "tylko" 300 kawałków to należałoby zwrócić uwagę na wcześniejszy dorobek aktorski, umiejętności i ową nieszczęsną rozpoznawalność.
Zgoda, ale tylko częściowo. Artykuł który zalinkowalem mówi jasno, że większość kobiet, jeśli może to wybierze łatwiejszą/mniej wymagającą pracę za cenę zarobków. To samo tyczy się branży filmowej. Kobieta mając do wyboru rolę wymagającą np. połroczny ciężki trening fizyczny, żeby wyglądać wiarygodnie w filmie akcji, a zagrać w komedii romantycznej, w której trzeba wyglądać ładnie wybierze niemal na pewno opcję nr 2 (Nie mówiąc już o patologii zwanej Casting Coutch Actress). Czy to źle? Nie jeśli kobieta nie wstydzi się być kobietą.

Co do Johansson. Bez dwóch zdań ma dorobek filmowy i staż w MCU. Inna sprawa, że IMHO ona jest mocno przepłacaną aktorką. Poza MCU większość jej filmów to klapy finansowe. Co też stawia jej zarobki pod lekkim znakiem zapytania.

Bender

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #67 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 19:31:13 »
Przynajmniej wysilili się, żeby poprzeć swoją tezę dowodami

Dowodami? Żartujesz prawda?
Masz tu "dowód"

https://www.cnbc.com/2018/01/11/heres-how-much-more-actors-earn-than-actresses.html

KamilM

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #68 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 19:37:44 »
https://www.cnbc.com/2018/01/11/heres-how-much-more-actors-earn-than-actresses.html

Serio. A o czym pisał tu U. F. O. Prawie nikomu nie znana aktorka chciała się równać gażą z już bądź co bądź znanym Wolbergiem z dorobkiem i stażem aktorskim? Śmieszny jesteś. Poza tym gdyby studio zaczęło robić takie akcje z gażami aktorów mogli by dostać taki pozew, że do końca świata by się z tego nie wypłacili.


Weźmy dla kontrastu film "Pasażerowie" z Jennifer Lowrence i Chris Pratt. Mimo że Star Lord miał dłuższy czas antenowy dostał mniejszą gażę od Mistiqe. Gdzie wtedy byli ci wszyscy bojownicy o równość i sprawiedliwość społeczną?
« Ostatnia zmiana: Wt, 19 Luty 2019, 19:50:05 wysłana przez KamilM »

Offline Kalander

Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #69 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 20:00:58 »
Ależ tu jakimiś incelami zaczęło śmierdzieć. Myślałem, że w cywilizowanym Internecie już po prostu nie wypada rzucać tekstami "no jak idę na film, to chcę, żeby łaska była chuda i miała fajne cycki", okazuje się jednak, że tutaj jeszcze można trafić na takie skamieliny. Ciekawe, choć dość przykre.

Offline isteklistek

Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #70 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 20:02:42 »
Film to branża jak każda inna - mało wyłożyć, dużo zarobić. Ludzie którzy zarządzają tym biznesem kierują się jakimiś wyliczeniami, znajomością rynku, widowni, zapotrzebowaniem na taki, a nie inny filmy i doskonale sobie zdają sprawę, czy mogą sobie pozwolić na wymianę aktora, aktorki, czy im się to opłaci. Mark Wahlberg to gwiazda kina akcji, a Michelle Williams to zazwyczaj dramaty. Jeżeli ktoś by spytał kto dysponuje lepszym warsztatem, to nie mam wątpliwości, że Michelle Williams jest lepszą aktorką.
« Ostatnia zmiana: Wt, 19 Luty 2019, 20:19:35 wysłana przez isteklistek »

KamilM

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #71 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 20:07:51 »
@isteklistek, widocznie producenci "Wszystkie pieniądze świata" założyli, że to Wahlberg będzie czynnikiem, który przyciągnie ludzi do kina. No i pytanie: Ile czasu antenowego miała ta cała Williams?

Bender

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #72 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 20:13:16 »
Prawie nikomu nie znana aktorka

Nie zatrzymuj się na nagłówku.
Przy okazji symptomatyczna jest ta ciągła pogarda. "Ta cała Willimas"
Gwarantuję Ci, że Stanach jest bardzo znana. Nawet w Polsce, tylko wśród osób, które oglądają coś poza Marvelem.  ::)

Edit: Nominacje do Oscara: Wahlberg: 2. Ta cała Williams: 4   
« Ostatnia zmiana: Wt, 19 Luty 2019, 20:22:32 wysłana przez Bender »

sum41

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #73 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 20:22:41 »
Zapominasz tylko o jednym. Skoro to tak na siłę, to Wonder Woman i Black Panther zaliczałyby ogony w boxoffice. Oczywiście, że był hype na BP że "czarny film tralala". I mam to gdzieś. Mnie się film po prostu nie podobał i tyle. Z hypem czy bez. Natomiast nie zaklinajcie rzeczywistości, że to pogrąży Disneya, bo zarobili na nich kupę szmalu. Captain Marvel nie zarobi? Fine, były także kasowe wtopy z white male hero, wiec i tu nie będzie jakiegoś przełomu. Oscarowa tendencyjność też była zawsze, więc nie wiem czemu jesteście zszokowani. Dla jasności: uważam, że nominacje oscarowe dla Black Panther to żart. Ale nie żebym był jakoś zdziwiony.

Pamietaj jednak o tym ze wiekszosc ludzi dziala na zasadzie stada i jesli wiekszosc o czyms mowi i wszedzie tego pelno to niechca odstawac od normy i ida na ten czy inny film.

Bender

  • Gość
Odp: Kapitan Marvel
« Odpowiedź #74 dnia: Wt, 19 Luty 2019, 20:29:57 »
I dobrze, ich prawo. Na szczęście twórcy, wydawcy i nawet wytwórnie nie zawsze kierują się wyłącznie generowaniem zysku za wszelką cenę. W przeciwnym razie moja kolekcja komiksów świeciłaby pustkami, na półce z filmami tkwiłby jeden smętny bluray z Avengers a w stereo byłoby pewnie porosłe pajęczynami.