Pozostałe > Filmy i seriale

Invincible Amazon Prime

(1/4) > >>

Frank_C:
//www.youtube.com/watch?v=VMaA1m7LPU4

Michael_Korvac:
//www.youtube.com/watch?v=-bfAVpuko5o
Jak widać powyżej, zwiastun nóweczka (wręcz świeża krew) do "Invincible". Serial będzie wyglądać kapitalnie; ależ linia graficzna, struktura animacji; ależ detal i płynność kreślonej rzeczywistości przy ostrej szczegółowej kresce i intensywnym kolorze!. Uniwersum wykreowane przez Roberta Kirkmana jest mi co prawda nieznane, ale patrząc się na to, co i jak ukazuje zwiastun animacji, będzie to historia pisana ,,bez grubej warstwy lukru" - naturalnie, bezkompromisowo, krwawo, no i z odpowiednią dozą dramatu i akcji, w której zobaczymy nieco inne spojrzenie na to niezwyczajne, pełne niespodzianek życie superbohatera. Z pośród seriali animowanych jest to numer jeden na liście najbardziej przeze mnie wyczekiwanych z premierą na najbliższe kilka miesięcy! Sporo jest anime w tym względzie - na moim zestawieniu - ale "Invincible" od Amazon Prime Video zdecydowanie wygrywa!

Leyek:
Jeszcze nikt nie obejrzał nawet odcinka (premiera pierwszych odcinków była 26 marca), żeby się podzielić opinią? Planowałem teraz przez święta trochę pooglądać, no ale 4 sezon Fargo to jednak ważniejsza i pilniejsza premiera :)

Michael_Korvac:

--- Cytat: Leyek w So, 03 Kwiecień 2021, 20:48:09 ---Jeszcze nikt nie obejrzał nawet odcinka (premiera pierwszych odcinków była 26 marca), żeby się podzielić opinią? Planowałem teraz przez święta trochę pooglądać, no ale 4 sezon Fargo to jednak ważniejsza i pilniejsza premiera :)

--- Koniec cytatu ---

"Invincible" będzie oglądany przeze mnie... na dniach. Nie jest to twór z animacji superbohaterskich, czy jakichkolwiek animacji serialowych, które obecnie oglądam, które na mojej watchingowej liście są dla mnie najistotniejsze. Mówiąc krótko: poczekam jeszcze jakiś tydzień góra dwa tygodnie, aby załapać się na powolny, co jakiś czas, jednoodcinkowy seans "Invincible". Akurat skończę oglądać ten małoekranowy twór, gdy zakończy swą emisję. Dla niego być może poświęcę te kilkadziesiąt złotych na wykup abonamentu "Amazon Prime"; skorzystam wtedy z subskrypcji, aby coś jeszcze z ofert platformy oglądnąć. Ważniejsze obecnie są dla mnie anime: "Dr. Stone", "Yakusoku no Neverland", również klasyk od Hanna-Barbera Kocia Ferajna (1961-62). Stąd całe to ,,zwlekanie".

Kielo:
Obejrzalem pierwsze cztery odcinki i jestem zachwycony. Trudno mi znalezc jakies negatywne strony. Animacja nie jest w zadnym stopniu odkrywcza, ale idealnie odzwierciedla art z komiksu, historia wciaga, glosy bardzo dobrze dobrane.

Nie jest to ekranizacja wierna w kazdym calu, jest troche zmian, ale glownie chodzi o chronologie czy tempo.

Oczywiscie jest to opinia subiektywna, wiec prosze mnie po sadach nie ciagac  ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej