Forum KOMIKSpec.pl

Pozostałe => Filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: Chmielu w Pt, 30 Czerwiec 2023, 20:07:11

Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 30 Czerwiec 2023, 20:07:11
No cóż...

wzruszająco...

świetne widowisko, jakbym znów był w latach osiemdziesiątych, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.

Kapitalna intryga, kapitalne jej poprowadzenie. Wiadomo są głupoty, ale zawsze były i nie ma co dramatyzować. Harrison Ford w świetnej formie, Mikkelsen znakomity jako "baddie" (chyba najlepszy w serii), reszta obsady - bardzo fajnie.

Pewne odstępstwa od formuły serii niefajne - logo Paramount nie zmienia się w nic jak w poprzednich częściach, ale tu pewnie korpotworki od myszki nie pozwoliły. "Odesłanie" Vollera też nie w klimacie, niestety.

Ale są "creepy crawlies", a nawet "creepy floaters". ;)

Okresy 1989-2008 i 2008-2023 - stracone lata. Mogliśmy dostać jeszcze z dwie przygody. Ehh... >:(

Ja wiem, że prawdziwej "Death Star"/producentce nazwiskiem Kennedy marzy się franczyza z Phoebe Waller-Bridge, ale raczej się zawiedzie. Jest w tej niewieście (Waller-Bridge) jakiś urok, ale za mało. Zdecydowanie za mało na "femiIndianę".

I tak cholernie przykro, że to już koniec.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 30 Czerwiec 2023, 23:00:48
Jak duza czesc filmu dzieje sie podczas wojny?
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 01 Lipiec 2023, 10:25:18
Niemoge sie doczekac seansu :)

Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 01 Lipiec 2023, 10:50:07
Jak duza czesc filmu dzieje sie podczas wojny?

,,Indie" i jego przygody w części V, to film zdecydowanie inny niż wszystko, co do tej pory powstało z tej serii, przy jednoczesnym zachowaniu oryginalnego pomysłu i jego wcielenia w życie od Spielberga. Ciężko określić komu to widowisko będzie się podobało na 100% - to bardzo intensywny, dynamiczny film, z masą wątków, po których nie spodziewalibyśmy się, że będą miały tak duży udział w budowaniu fabuły, kreowaniu napięcia, w pisaniu własnej historii. Część, nazwijmy to ,,wojenna" filmu
Spoiler: PokażUkryj
trwa tu dość długo - zresztą sam film zaczyna się specyficznym zbliżeniem kamery, wprowadzając nas w okres II Wojny Światowej, praktycznie na jej finiszu, trwając tak przez dobre kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt minut (ciężko to stwierdzić, na zegarek nie patrzyłem podczas seansu) od początku filmu. Sceny retrospekcji z okresu okołowojennego w trakcie trwania obrazu i jego rozwijania, powracają. Przeszłość w tym filmie to pojęcie względne - zobaczycie, to uwierzycie albo i nie.


Mikkelsen, Phoebe Waller-Bridge, Ford - aktorskie złoto! Phoebe ,,przykryła" swą aranżacją niektóre niedostatki aktorskie - chodzi o to, że świetnie jej rola odciągała widza od rzeczy niepotrzebnych w tej produkcji, od niedostatków w efektach wizualnych czy montażu.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 01 Lipiec 2023, 14:41:16
Póki co, to ludzie, których opinie coś dla mnie znaczą zrównali film z ziemią. A jako, że zwiastuny mnie nie ruszyły,  a poprzednia część mi się nie podobała, poczekam, aż będzie się dało obejrzeć za darmo.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 01 Lipiec 2023, 18:06:33
Wywalone zawsze mialem na krytykow, jak cos lubie to ogladam i sam decyduje.

Ide we wtorek i jaram sie jak dzisiejsza Francja 😁
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 01 Lipiec 2023, 23:51:00
Mam bardzo mieszane uczucia co do tej części. Otwierające 20 minut jest niezłe, potem nudy, zaskakujący finał, ostatnia scena świetnie zamykająca serię. 
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 02 Lipiec 2023, 00:08:40
Ja wiem, że prawdziwej "Death Star"/producentce nazwiskiem Kennedy marzy się franczyza z Phoebe Waller-Bridge, ale raczej się zawiedzie. Jest w tej niewieście (Waller-Bridge) jakiś urok, ale za mało. Zdecydowanie za mało na "femiIndianę".

No i wyniki otwarcia Indie-renesansu nie wróżą raczej.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: gashu w Nd, 02 Lipiec 2023, 08:49:43
Może w kolejnych częściach powróci jednak Shia?  :D
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Nd, 02 Lipiec 2023, 08:51:11
Może w kolejnych częściach powróci jednak Shia?  :D
Nie wróci, ale nie będę spoilerował filmu, bo wątek syna ma znaczenie dla postaci Indiany w tym filmie. Choć uważam, że jest go za mało, bo więcej czasu zajmuje postać Heleny, której nie da się lubić. Ta postać jest bardzo źle napisana, cały czas zastanawiałem się czemu Indy ciągle jej pomaga.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 02 Lipiec 2023, 09:31:20
(https://i.ibb.co/L9tXgcb/Screenshot-2023-07-02-09-12-08-21-40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg)

Wiadomka, artykuł/news z "naekranie", nie powiem, dość ciekawy i warto go sobie geekowsko ogarnąć. Ale... nie wierzę, że: po pierwsze cokolwiek indiano-podobne i wszystko, co w temacie głównego Uniwersum się zawiera nie będzie nigdy kontynuowane, a po drugie
Spoiler: PokażUkryj
syn Indiany według mnie żyje i ma się dobrze: aberracje związane z cofnięciem się ekipy Indiany do przeszłości w okolicy konfliktu punickiego i spotkanie Archimedesa, ofiarowanie mu Tarczy i ten cały myk z zegarkiem sprawiły, że ich powrót do nazwijmy to ,,teraźniejszości", która mogła okazać się tak naprawdę nową linią/odnogą czasu w tej rzeczywistości, przywrócił na swoje miejsce syna Jonesa, który nie zginął na wojnie, ale nikt z ekipy o tym nie wie, gdyż ledwo co nastąpił ich powrót do ,,normalności". I tak, tym samym nie wyklucza się - chyba że uprze się przy tym Lucasfilm Ltd. i Disney - powrotu LaBeoufa do roli następcy Indiany Jonesa, któremu ma kto towarzyszyć, oj ma!
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Pestak w Śr, 05 Lipiec 2023, 09:58:50
Co do syna Indiany w nawiązaniu  do postu powyżej
Spoiler: PokażUkryj
nie sądzę, żeby fakt cofnięcia się w czasie z końca filmu mógł go przywrócić do życia. Tutaj te cofnięcia w czasie działają najwyraźniej inaczej niż w marvelu o czym świadczy fakt, że gdy jones znalazł artefakt to był już przy nim zegarek który po cofnieciu w czasie Archimedes zabrał ze spopielonych zwłok Vollera. Oznacza to, że tutaj nie tworzą się inne linie czasowe jak w avengersach ale jest jedna, niezmienna. Niemniej przywrócenie Matta w normalnych okolicznośicach nie byłoby wcale takie trudne. Mogłoby się okazać np. że jego nieśmiertelnik w jakiś okolicznościach trafił na szyję innego żołnierza, który później zginął a stan jego zwłok nie pozwalał na identyfikację, a sam Matt mógł np. trafić do niewoli i parę latek przesiedzieć w jakimś obozie , jak te typki których Rambo ratował w 2 częsci swojego filmu. Możliwości jest wiele, ale moim zdaniem ta postać nie ma i tak potencjału.


Ja najchętniej zamiast jakiś spinoffów z innymi postaciami wolałbym zobaczyć przygody Indiany (oczywiście już z innym aktorem) z okresu lat 1925-1935 . Jest to okres, którym do tej pory nie zajmowały się ani filmy ani serial o młodości archeologa.

Co do najnowszej części to mi się  podobała . Zmienił bym tylko jedną rzecz w końcówce.
Spoiler: PokażUkryj
 gdy Indiana zostaje postrzelony to zamiast kulki w klatę mógłby zostać ranny w okolicach oka co ostatecznie doprowadziłoby do jego utraty i co fajnie by nawiązywało do wyglądu 90letniego Indiany z serialu o jego młodości, który przecież należy do kanonu
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 05 Lipiec 2023, 11:10:28
Bylem, zobaczylem, mega mi sie podobalo.

Pierwsza czesc filmu z kopaniem dupy naziolom perfekcyjna i mega klimatycczna UWIELBIAM takie rzeczy. dalej tez niemamy czasu na przerwe i jak na Indiego przystalo mamy ciagle przemieszczanie sie i kolejne przygody z extra koncowka oraz wzruszajacym zakonczenie :)

Zona tez doszla do wniosku jak kolega wyzej ze szkoda ze nie dostalismy wczesniej jeszcze z 2 filmow...

Niestety to druga produkcja naktora poszedlem do kona ktora zalicza klape finansowa :(
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: starcek w Śr, 05 Lipiec 2023, 16:19:30

Trochę w nim za dużo widać dłubania przez marketingowców poprzez odhaczanie z listy tego, co przecież musi być:
Spoiler: PokażUkryj

- naziści w swoich czarnych mundurkach
- złe białasy
- dobra Afroamerykanka
- prężna i zwinna femina
- młody pomocnik
- starzy kumple.

Ogromny plus za brak silenia się na robienie z dziadka wyczynowca niczym za młodych lat (te akurat sprytnie sprzedano na początku filmu).
Jak dla mnie poniżej I i III, ale wyżej na podium od II i IV.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Pestak w Śr, 05 Lipiec 2023, 18:41:20
nie do końca wszystko odhaczyli - nie ma przecież wątku homoseksualnego
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: deFranco w Śr, 05 Lipiec 2023, 19:28:10
Jak dla mnie poniżej I i III, ale wyżej na podium od II i IV.
Kurdele, ja rozumiem że gusta są różne i różna jest wrażliwość, ale stawiać "artefakt"
wyżej niż którąkolwiek część starej trylogii ?  :o :o Niewybaczalne bluźnierstwo.

1-3 to dla mnie magia kina przez duże "M". "Artefakt" oceniam tak . . . no właśnie,
lekki problem z oceną. Tak gdzieś między 6 a 7. O ile mój kalkulator działa to średnia
wychodzi 6,5. W bólach mógłbym podciągnąć do 7, ale za co ?
Chyba tylko za Thomasa Kretschmanna w roli niemieckiego oficera. To zawsze na mnie działa  ;)

Tak na gorąco po seansie, moja subiektywna lista wad:
Spoiler: PokażUkryj
- Ogólny pomysł na scenariusz. Przenoszenie się w czasie. Poważnie ?
Co to ma być, jakiś Star Trek ? Odejście od tradycji poszukiwania artefaktów religijnych.
- Gdy akcja się rozpędza, robi się na ekranie mało czytelnie wzrokowo. Brak lekkiej ręki
młodego Spielberga. Posiłkowanie się znakiem czasu, szybkim ciętym montażem.
- Marion, Sallah jako króciutkie sentymentalne epizody. Sallah kompletnie bez znaczenia.
- Brak humoru
- Zaledwie zadowalająca gra aktorska. Forda ciągle stać na więcej, no ale jak nie miał
co grać . . . (dla porównania polecam jego grę twarzą w "Krucjacie")
- Muzyka nie ma czasu się rozpędzić. Kawałki "Raiders March" powciskane tu i ówdzie bez ładu.
Należało to zrobić z większą subtelnością i pietyzmem (wiadomo, że czeka się na moment gdy to zabrzmi)
- Silna, pewna siebie, przebojowa, intelektualna, mało kobieca (netflix lubi to) heroina. Drewniana
i irytująca. No ale to kolejny znak czasów. Tęsknię za starymi "dziewczynami Indiany".
- Nie do końca pojmuję motywacje poszczególnych bohaterów.
- Mało logiczne niektóre momenty (np. dziadek Indiana koniecznie musi schodzić pod wodę. Po co ?
By powalczyć z ławicą węgorzy (czytaj węży)  ???
- Chyba ciut za długie to wszystko
- Znowu naziści
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 05 Lipiec 2023, 20:47:13
"Artefakt Przeznaczenia", co warto podkreślić, wyróżnia się jeszcze jednym elementem na tle innych filmów ,,łotrzykowskiej przygody", a głównie na tle obrazów z Indianą w roli głównej: Ford zagrał tak specyficzne podstarzałego, trochę jakby tetryka, mającego już tego wszystkiego dość człowieka, że podczas seansu odczuwało się to, że Indianie faktycznie tego wszystkiego nie chce, że kapelusz i bicz najchętniej odwiesiłby na kołek, no ale... tylko niech będzie ten jeden, jedyny raz. I było. I to wyszło! Jak ja takiemu Indianie kibicowałem! Drugi najlepszy film w historii tego Uniwersum, zaraz po części pierwszej z 1981.  8) 8)

A internety, jak to te ,,internety!", szalejo i szalejooo: z dżylion artykułów, jakby od tego zależeć miał los ludzkości, na temat przyczyn porażki "Artefaktu Przeznaczenia" w Box Office! Wymienia się z 5, czy 7 takich przyczyn, ale nikt (albo mało osób to robi) nie docenia tego, jak ogólnie bardzo dobry, mający świetne tempo, bardzo mięsiste wątki poboczne, świetne postacie, które się po prostu czuje, że są, że one grają, okazał się to film. Nie zabrakło tu cholibka niczego, a Spielberg - jeśli zasiadł by za kamerą widowiska - jedynie inaczej by go zainscenizował i wyreżyserował - znając życie niekoniecznie dobrze miało by to wszystko wyjść, a jakby naciskał na innych aktorów, to też by było różnie. Nie ma jednej konkretnej przyczyny klapy finansowej dla tej produkcji. NIE MA! Największym błędem Disneya/Lucasfilm Ltd. było wybranie dla cz.5 ,,indianowskiego" cyklu tak fatalnej daty premiery w kinach na całym świecie. Przecież wiadomo było (tak patrzę na to z perspektywy widza/fana, a nie filmowca czy dystrybutora i wytwórni), że z okienka letniego zarobi - i to powyżej 1,5 mld dol. amer. tak sądzę - Mission Impossible 7 (cz.1). "Oppenheimer" Nolana... nie. To wysmakowane oscarowe kino, które będzie pięknym wizualnie eksperymentem - ciężko u Nolana ogarnąć to, czy jego obrazy zarobią, czy nie.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 05 Lipiec 2023, 21:02:52
nie do końca wszystko odhaczyli - nie ma przecież wątku homoseksualnego

Bylo niezle, czarna w dodatku kobieta agentka ginie. Czesto w filmach jest ze to naziole a nie niemcy wywołali wojne, tutaj Indiana ciśnie beke z nazioli ale jest tez pocisk po niemcach 😁
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: komiks w Cz, 06 Lipiec 2023, 11:04:05
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: gashu w Pn, 10 Lipiec 2023, 06:32:42
Obejrzałem bez bólu zębów (w przeciwieństwie do Kryształowej Czaszki). Godne pożegnanie HF z postacią.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 10 Lipiec 2023, 20:13:51
Bylo niezle, czarna w dodatku kobieta agentka ginie. Czesto w filmach jest ze to naziole a nie niemcy wywołali wojne, tutaj Indiana ciśnie beke z nazioli ale jest tez pocisk po niemcach 😁

Filmy nie mówią często o oczywistych faktach historycznych wprost. ,,Indie" i ten jego artefakt przeznaczenia, to kino turbo rozrywkowe, nazwałbym je ,,klasycznym łotrzykowskim kinem nowej przygody", gdzie wszystko dzieje się naprawdę bardzo szybko (miejscami aż wszystkiego jest za dużo, przez co wkrada się tu dysonans i wrażenie, że scenariusz troszkę wieje chałturą) i dużo wątków, informacji etc. trzeba było nakreślić  tu w sposób interesujący dla widza, aby splatało się z intensywnym tempem akcji. Tak też się stało. Może to zabrzmi dziwnie, ale wystarczy, że nie będzie się wspominać (a nie pamiętam już czy w tym filmie tak było), że główny zły charakter fabuły jest Niemcem, a jedynie że jest nazistą, który w tym przypadku ma niemiecko-brzmiące nazwisko, rozmawia w tym języku i powiązany jest z liniami czasu opowiadania historii tak, że będziemy wiedzieli, że to jest po prostu wredny ,,naziol", któremu udało się zbiec po Wojnie do USA. Więcej nie trzeba. Zresztą nie wiem do końca, czy Voller był zagorzałym nazistą, czy raczej identyfikował się z niektórymi celami tego ugrupowania i dlatego przywdział ich mundur i ich reprezentował; w filmie nawet chyba Voller miał w czterech literach nazistów i Hitlera, gdzieś przed sobą widział świetlaną przyszłość jego osoby u steru III Rzeszy. Tak, trochę to zagmatwane, niekiedy aż zrobione ,,tak, żeby tylko". Mamy w poście wyżej recenzję Tomasza Raczka, który najlepiej z wszystkich, czy to amatorów czy profesjonalistów z branży na YT wypowiedział się i zrecenzował ten film: "Artefakt przeznaczenia". Pewien akcent technologiczny, o którym wspomina... szczerze: nie miałem o tym pojęcia!