To pierwszy odcinek więc może wszystko nie jest na najwyższym poziomie ale ogólnie mi się podobało. Nie da się uniknąć porównań do "Gry o tron" ale tamten serial także rozkręcał się stopniowo. By zacząć intrygi musi być czas, postacie i kontekst.
Zależnie od tematyki serialu czasem wolę oglądać kolejny, świeży odcinek, a czasem dawkuje sobie po 2-3 odcinki. Kiedyś nadrabiałem "Gre o tron". Zacząłem oglądać ten serial gdy aktualny był 5 albo 6 sezon. Miałem wtedy system, że codziennie oglądałem 2 odcinki. Jeśli miałem dzień gdy nie mogłem obejrzeć (praca, etc.) to kolejnego dnia oglądałem 4 odcinki, itd. Tego się trzymałem, nie oglądałem więcej niż sobie założyłem. Całkiem nieźle się sprawdziło. Sprawnie nadrobilem do aktualnego sezonu i byłem ciągle na bieżąco z fabułę, szczególnie, że mnogość postaci i wątków utrudniała początkowe ogarnięcie.