Autor Wątek: GoT - ostatnia prosta  (Przeczytany 9171 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wonap

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #15 dnia: Wt, 30 Kwiecień 2019, 11:45:27 »
po paru sezonach odpuściłem. Sięgnąłem po książkę i zdecydowanie lepsza. Od dłuższego czasu nie zaczynam już żadnych nowych seriali;)

Offline death_bird

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #16 dnia: Wt, 30 Kwiecień 2019, 13:04:04 »
@wonap - a przeczytałeś już całość? Bo jak dla mnie niepodważalną przewagą serialu nad książkami jest fakt, że przy ekranizacji wyleciało chyba z 50% (często durnych) wątków i w efekcie jest zdecydowanie mniejszy śmietnik. Zresztą patrząc po tym ile lat czeka się już na "The Winds of Winter" widać gołym okiem, że Martin sam już chyba przestał to ogarniać.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline misiokles

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #17 dnia: Wt, 30 Kwiecień 2019, 17:30:17 »
Jeszcze teoretycznie dwa tomy do końca fabuły a Deanerys wciąż na wschodzie siedzi i nic nie zapowiada by szybko wyruszyła na zachód. Czyli przeczuwam i u Martina ostre skróty fabularne (ktoś zadmie w Róg, Mur padnie, zombaki przejdą) i gonienie na łeb na siłę ku jakiemuś finałowi.

Offline death_bird

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #18 dnia: Wt, 30 Kwiecień 2019, 21:36:24 »
Jakie dwa tomy? Zwyczajnie nie wierzę, że gość pożyje na tyle długo żeby napisać "A Dream of Spring".
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Deg

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #19 dnia: Wt, 30 Kwiecień 2019, 22:48:42 »
Niestety trafiłem
Spoiler: PokażUkryj
Jorah`a i Theon`a (jedni z najlepszych aktorów w tej produkcji) - przy czym Theona zabili idiotycznie; czemu ta szarża miała służyć?. Śmierć Lady Mormont i straszna i śmieszna. Generalnie cały odcinek był właśnie taki (pomysł żeby praszczury Starków wygrzebały się pazurami zza ścian był epicko idiotyczny i chyba żywcem wyjęty z jakiejś "Army of Darkness" Raimi`ego  8)) - w GoT jedyna w miarę logicznie rozpisana bitwa w ostatnich dwóch/trzech seriach to nadal Lannister v Horda (pozostałe starcia w stos. do Nocna Straż v Dzicy na murze z serii czwartej to jest po prostu regres intelektualny). No i wychodzi na to, że poza obsadą główną serialu (spodziewałem się większej rzezi wśród głównych postaci) na północy nie został niemal nikt żywy. Generalnie scenarzyści bez Martina już chyba nie potrafią szokować. Wręcz prosiło się o pożarcie jakiejś naprawdę istotnej postaci. Sansa, Tyrion (bo co do Daenerys czy Jona to nawet nie ma o czym myśleć). Z kolei zgon Melisandry równie poetycki co z tyłka wzięty.
Ale a propos Melisandry:
pytanie, które zadała mi kuzynka: skoro M. potrafiła przypalić wszystkie arakhi Dothraków od jednego to dlaczego nie mogła zapalić jednego trupa żeby wszystkie się spopieliły?  8)

P.S. Też zastanawiacie się skąd u licha na północy (a w sumie głównie za murem) uchowało się tyle dziesiątek/setek tysięcy luda? Bo przecież Night King miał zasoby (nie)ludzkie godne Armii Radzieckiej  8) - kolekcjonował te truchła chyba przez ostatnie dwa tysiące lat.  ;D

Spoiler: PokażUkryj
Theon to nie miał za bardzo pola manewru, na negocjacje było już trochę za późno.
Co do Melisandre - przypomnij sobie, ile musiała się nagadać, żeby cokolwiek podpalić. Te trupy to za mało cierpliwe były, to cały sekret  8)
This is my truth, tell me yours.

Offline death_bird

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #20 dnia: Wt, 30 Kwiecień 2019, 23:14:37 »
@Deg:

Spoiler: PokażUkryj
Theon to nie miał za bardzo pola manewru, na negocjacje było już trochę za późno.

Miał zdecydowanie bardziej sensowną opcję: w pierwszej kolejności powinien był cisnąć tą głupią dzidą. I dopiero w przypadku jej złapania/sparowania/uniku należałoby wyciągnąć miecz, krzyknąć "Tenno heika banzai!" i rzucić się na "obcego". Taktycznie pograł jak amator (no ale niemal cały ten odcinek był taktyczną głupotą), bo ruszył z bronią, którą nie da się robić w tłoku. A zauważ, że gość był łucznikiem. Powinien był wykorzystać każdą okazję do zakończenia tego z dystansu. Zakładałem, że zginie, ale zabili go zwyczajnie głupio.
 
Co do Melisandre - przypomnij sobie, ile musiała się nagadać, żeby cokolwiek podpalić. Te trupy to za mało cierpliwe były, to cały sekret  8)

A kto jej kazał podpalać żywego trupa? :o Martwych miała na pęczki. Nic tylko brać i czarować. :) Ale wiem, czepiam się - logika już od dawna nie jest mocną stroną scenariusza.  :-\
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline misiokles

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #21 dnia: Śr, 01 Maj 2019, 01:10:37 »

Spoiler: PokażUkryj

A zauważ, że gość był łucznikiem. Powinien był wykorzystać każdą okazję do zakończenia tego z dystansu.


Spoiler: PokażUkryj

Akurat pokazano jak Theon sięga do kołczana a tam brak już strzał. Człowiek wiedział więc już że zginie, więc wybrał śmierć widowiskową.

Offline death_bird

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #22 dnia: Śr, 01 Maj 2019, 10:29:08 »
Spoiler: PokażUkryj
To zauważyłem. Dlatego piszę o ciskaniu dzidą i szarży z mieczem w ręku. Gdyby scenariusz chciał żeby przeżył to strzał pewnie by mu nie brakowało. ;)
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Deg

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #23 dnia: Śr, 01 Maj 2019, 17:24:23 »
Spoiler: PokażUkryj
Scenariusz podobno dostawali w ostatniej chwili, nic dziwnego, że nie zdążył się odpowiednio zaopatrzyć ;)

Spoiler: PokażUkryj

A kto jej kazał podpalać żywego trupa? :o Martwych miała na pęczki. Nic tylko brać i czarować. :) Ale wiem, czepiam się - logika już od dawna nie jest mocną stroną scenariusza.  :-\

Spoiler: PokażUkryj
Też się pewnie czepiam, ale Dothrakowie stali spokojnie w miejscu, jeden obok drugiego. Pewnie dlatego z nimi poszło tak łatwo  ;D
This is my truth, tell me yours.

Offline death_bird

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #24 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 22:24:47 »
Madness.  >:(
Madness&stupidity.  >:(

Zwyczajnie nie akceptuję
Spoiler: PokażUkryj
tak bezczelnego spuszczenia do kibla rozwoju Tyriona i (szczególnie) Jaime`a.  >:(
Szaleństwo Daenerys? Chyba coś musiało dziać się poza kamerą, bo na pewno bym nie przegapił a czuję się, że przegapiłem sporo.


Śmiech przez łzy.
Spoiler: PokażUkryj
Arya równie dobrze mogła ze stolicy odlecieć przypadkowo zaparkowanym TIE fighter.
Niech Weiss i Benioff obiecają, że nigdy więcej nie napiszą żadnego scenariusza bez nadzoru dorosłych.  8)
Nie wiem co będzie w finale finałów, ale dla mnie ten serial skończył się
Spoiler: PokażUkryj
imprezą pożegnalną pod Winterfell.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline stachel

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #25 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 22:52:50 »
Spoiler: PokażUkryj
Arya równie dobrze mogła ze stolicy odlecieć przypadkowo zaparkowanym TIE fighter.


Benioff i Weiss zabierają za trylogię w SW już niedługo, to mały cross nie zaszkodzi. (koniec ironii)

Początkowo się cieszyłem, ale po tym co się dzieje w 8 sezonie GoT, to się boję - dawno nie widziałem tak zepsutego finału serialu. Na finał już nawet nie czekam, obojętne mi to jak się skończy ta przygoda.

Offline death_bird

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #26 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 23:00:29 »
Tak jakby SW mogły być jeszcze gorsze.  :(
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Deg

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #27 dnia: Pn, 13 Maj 2019, 23:29:05 »
Madness.  >:(
Madness&stupidity.  >:(

Zwyczajnie nie akceptuję
Spoiler: PokażUkryj
tak bezczelnego spuszczenia do kibla rozwoju Tyriona i (szczególnie) Jaime`a.  >:(
Szaleństwo Daenerys? Chyba coś musiało dziać się poza kamerą, bo na pewno bym nie przegapił a czuję się, że przegapiłem sporo.


Śmiech przez łzy.
Spoiler: PokażUkryj
Arya równie dobrze mogła ze stolicy odlecieć przypadkowo zaparkowanym TIE fighter.
Niech Weiss i Benioff obiecają, że nigdy więcej nie napiszą żadnego scenariusza bez nadzoru dorosłych.  8)
Nie wiem co będzie w finale finałów, ale dla mnie ten serial skończył się
Spoiler: PokażUkryj
imprezą pożegnalną pod Winterfell.

Spoiler: PokażUkryj
O ile szaleństwa Daenerys jeszcze można było domniemywać, to co do reszty niestety masz rację. Trudno bronić czegokolwiek :(
This is my truth, tell me yours.

Offline death_bird

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #28 dnia: Pn, 20 Maj 2019, 08:23:32 »
No i w sumie wyszło na moje:

Spoiler: PokażUkryj
I tak minęła Daenerys, jak mija wicher, pożar, wojna lub mór a Sansa Królowa Szkotów zasiadła na tronie ojców i włada niezależną Północą.


Tak w sumie jedyne co mnie zaskoczyło to:
Spoiler: PokażUkryj
Jon jako nowy Król za Murem. Jest w tym jakaś poetyka i nie wiem czy ta ostatnia scena nie podobała mi się najbardziej.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Odp: GoT - ostatnia prosta
« Odpowiedź #29 dnia: Wt, 28 Maj 2019, 14:58:57 »
Obejrzałem, wczoraj wieczorem. Bardzo fajne i chyba jedyne z niewielu możliwych sensownych zakończeń, chociaż nie bez poważnych wad:

Spoiler: PokażUkryj
   death_bird nie bardzo rozumiem skąd zaskoczenie losem Daenerys, od samego początku była ona konsekwentnie budowana jako postać wariatki równie szalonej co ojciec i brat tylko nie tak zepsutej i z dobrymi intencjami, której na sam koniec odpadła ostatnia klepka która ją trzymała po stronie dobrych, ani przez moment nie brałem na poważnie jej kandydatury do tronu, już lepsza byłaby Cersei. Za to scena jej śmierci to straszna tandeta. Kandydatura Branna na króla nie była dla mnie zaskoczeniem z tych co przeżyli na koniec był u mnie na drugim miejscu po Jonie Snow a przed Tyrionem, innych kandydatów właściwie nie brałem pod uwagę.  Snow był u mnie na pierwszym miejscu, ale to jego smocze pochodzenie okazało się jedynie zmyłką i miało wskazywać na konieczność jego starcia się z Danką. Powinienem jednak na pierwszym miejscu obstawiać to że Brann zostanie królem, był ostatnim męskim potomkiem rodu, któremu tron się należał jakoby z racji "przyczyn dziejowych" na dodatek pierwszy odcinek był tak nakręcony jakby to on był najważniejszą postacią wokół której skupi się cała intryga. Najlepsze jest to, że jego zdolności widzenia przyszłości mogą świadczyć o tym że wiedział że może zostać królem co czyni z niego sprytnego manipulatora, który niekoniecznie może nie chcieć dostać władzy w swoje ręce.
   Zgadzam się co do Jaimiego, jedna z tych postaci które są tak sympatyczne że czego by nie zrobiły to wszyscy je lubią, miałem nadzieję że przeżyje chociaż byłem pewien że zginie bo musiał odpokutować za swoje poprzednie życie. Natomiast tego, że zginie z powodu jakiegoś refluksu to było mega słabe.
   Zgadzam się i co do Jona, to była najfajniejsza scena takie słodko-gorzkie zakończenie, pewnie został szczęśliwszy za murem niż na tronie, mimo wszystko po tylu wyrzeczeniach i trudach został wygnany przez najbliższych.