Autor Wątek: Filmy s-f drugiej kategorii  (Przeczytany 8673 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline grzegorz.cholewa

Filmy s-f drugiej kategorii
« dnia: So, 16 Październik 2021, 21:20:32 »
Chodzi o te wszystkie tytuły, często klasy B, które popadły w zapomnienie i nie są na ustach wszystkich a ja wolę je od twórczości Nolana. A więc dzieła takie jak Kosiarz umysłów, Tron, Po drugiej stronie słońca (1969), Spokojna Ziemia (1985) czy Wzór piękności (1981).

Przypomniałem sobie film "Odległy ląd" z Connerym. Jest to kawał solidnego s-f Petera Hyamsa. Klimatu tu więcej w 2 minutach filmu niż w całym Blade Runner 2049 albo Incepcji. Wystarczy ten jeden element by uznać Odległy ląd za lepsze s-f niż cokolwiek co wychodzi dzisiaj. Plus sprawnie opowiedziana historia. Film na równi z innymi solidnymi produkcjami jakie popełnił Hyams jak 2010 czy Strażnik czasu z Van Dammem. Czemu dziś tak trudno o takie klimatyczne filmy? 

Na pewno lepszy od Obcego 4 ponieważ Outland z klimatem rodem z tej serii spokojnie przewyższa Przebudzenie jako całość i zastanawiam się czy to nie Hyams powinien być reżyserem czwórki. Arcydzieła by nie nakręcił ale mógłby dostarczyć znowu coś solidnego na miarę swej trójki. Jeunet zrobił raczej komedię a nie poważny film. Sam film okazał się przepustką dla Hyamsa by nakręcił drugą Odyseję.

sum41

  • Gość
Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #1 dnia: So, 16 Październik 2021, 21:49:27 »
Z klasy B czy tez nie ostatnio odswierzylem sobie trylogie Darkman, nadal jest klimat i niezle sie oglada.

Lubie tez bardzo The Rocketeer, The Shadow, Dick Tracy czy The Phantom czyli ekranizacje pulpowych bohaterow.

Flasha Gordona czy Barabelle ostatnio z zona ogladalem a potem w prezencie dostalem komiks ☺

Offline xanar

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #2 dnia: So, 16 Październik 2021, 22:24:24 »
Tron - film klasy B - bluźnisz.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #3 dnia: So, 16 Październik 2021, 22:43:02 »
Czy Tron tak odbiega od takiego Kosiarza umysłów?

Offline xanar

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #4 dnia: So, 16 Październik 2021, 23:00:33 »
Nie mam pojęcia, nie oglądałem Kosiarza ale zapewne może odbiegać, poza tym jest między nimi różnica 10 lat.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline KzT

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #5 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 00:09:11 »
"Tron" to w momencie powstania był wysokobudżetowy film s-f wyprodukowany przez Disneya, z nowatorskimi efektami specjalnymi. Żadna druga kategoria czy klasa B.
"Odległy ląd" Hyamsa rzeczywiście jest bardzo klimatyczny. Ale on wcześniej nakręcił chyba nawet lepszego "Koziorożca 1".


Offline deFranco

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #7 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 12:14:57 »
Widać, że "klasa B" dla każdego może mieć różne oblicza. Nie wdając się w spory
przedstawię swoje ulubione, bądź po prostu fajne dla mnie SciFi, oscylujące dziś wokół tego stylu.

RETRO + okres Smuty (niektóre z nich w momencie premiery były filmami wysokobudżetowymi, klasy A)
Bitwa w kosmosie (1959)
Tajemniczy przybysze (1957)
Inwazja porywaczy ciał (1956)
Zemsta kosmosu 2 (1957)
Latające talerze (1956)
Wojna światów (1953)


Kosmiczna ektoplazma (1968)
Człowiek, który nieprawdopodobnie się zmniejszał (1957)
Szerokość geograficzna zero (1969)
Planeta wampirów (1965)
Dzień Tryfidów (1962)
Fantastyczna podróż (1966)
Kronos (1957)


Barbarella (1968)
Wyścig śmierci 2000 (1975)
Niemy wyścig (1972)
Kierunek księżyc (1950)
Rollerball (1975)
Ucieczka Logana (1976)
Ciemna gwiazda (1974)


plus kilka Monster Movies i cała masa Kaiju, które uwielbiam  ;D

Era VHS
(znów może być problem co jest klasą "B" a co nie jest, no ale trudno  8))

Flash Gordon (1980)
Ucieczka z Nowego Jorku (1981)
Saturn 3 (1980)
Lodowi piraci (1984)
Kosmiczne łowy (1983)
Kosmici grają rocka (1984)


Heavy Metal (1981)
Krew bohaterów (1989)
Paco Maszyna do zabijania (1986)
Pułapka (1987) (czy to na pewno SciFi?)
Widmo (1986)
Cyborg (1989)


Arena (1989)
Oni żyją (1988)
Władcy wszechświata (1987)
Polowanie na indyka (1982)
W mgnieniu oka (1992)
Hardware (1990)


Klasa 1999 (1990)
Mroczny anioł (1990)
Księżyc 44 (1990)
Kolonia karna (1994)
Nemezis (1992)
Johnny Mnemonic (1995)


Cherry model 2000 (1986)
Strefa zbrodni (1994)
Amerykański cyborg (1993)
Miasto żab (1987)
Tajemnica Syriusza (1995)
Cyborg 2 (1993)


Siła witalna (1985)
Mutronika (1991)
Szczelina (1990)
Goście z galaktyki Arkana (1981)  ;D Momo rządzi !
Potwór z bagien (1982) + 2 część też lubię chyba nawet bardziej
Rycerze (1993)

plus, rzecz jasna, sporo z Kaiju na czele z:


Era DVD i dzień dzisiejszy
Tu chciałem wymienić takie jak "Ludzkie dzieci" czy "Jądro ziemi" ale jak spojrzałem na budżety,
to raczej nie wypada  :) Z kategorii "niewielkim kosztem fajny film" te mi przypadły do gustu:
Heavy Metal 2000 (2000)
Circle (2015)
Platforma (2019)
Human Race (2013)
Migawka z przyszłości (2014)
Moon (2009)
Żołnierze kosmosu 2 (2004)
Ale największe wrażenie w ostatnich latach (z tanich filmów) zrobił na mnie:

Te ostatnie godziny (2013)
To bardziej dramat, z pewną wizją SciFi w tle, ale da się go podciągnąć pod gatunek.
Australijczycy to jednak umieją w Apo / Post-apo  ;)

No i do tego wszystkiego, parę Anime oraz filmów klasy "C" mógłbym jeszcze dopisać.

sum41

  • Gość
Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #8 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 13:08:48 »
Piekna lista DeFranco, niektorych perelek nie znalem, musze nadrobic :)

lubie tez te piekne troche kiczowate plakaty z lat 40 i 50tych.

Moje dwa ulubione klasyczne monster movies to:








Offline grzegorz.cholewa

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #9 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 14:11:49 »
Deluge (1933)

Jest to bodaj pierwszy film katastroficzny. Emmerich chyba go oglądał a potem zrobił "Pojutrze". Gwoździem programu jest oczywiście zniszczenie Nowego Jorku. Wtedy to było coś.


Bruno Mattei ponakręcał różne przeróbki amerykańskich hitów: np. Predatora - Robot War


jak i Obcego zatytułowanego.... Terminator 2:

« Ostatnia zmiana: Nd, 17 Październik 2021, 14:20:11 wysłana przez grzegorz.cholewa »

Offline Amer

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #10 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 18:56:40 »
Czy Tron tak odbiega od takiego Kosiarza umysłów?
Kosiarz... jest dość biednym i mało widowiskowym filmem. Mimo że jest starszy o 10 lat od TRON-u, to animowane sekwencje ma nie tylko gorsze, ale wręcz odstraszające niską jakością. TRON (zapis koniecznie wersalikami) to jeden z najlepszych filmów SF w ogóle. W życiu nie zaszeregowałbym go jako SF drugiej kategorii.
Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę?
Hamlet: Dymki, dymki, dymki.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #11 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 19:14:08 »
Tylko, że ja lubię i Tron-a i Kosiarza umysłów. A czy są to filmy B czy A to mi powiewa. U mnie też Tron jest wśród najlepszych ever lecz trudno go znaleźć na takich listach a fabuła wewnątrz wirtualnej rzeczywistości to zwykła walka dobra ze złem. Prędzej tam znajdę badziewne filmy Nolana. Tron dużo ciekawszy był w świecie realnym jak widać ludzi pochłoniętych nowymi bajerami które ludzkość wymyśliła.
« Ostatnia zmiana: Nd, 17 Październik 2021, 19:19:53 wysłana przez grzegorz.cholewa »

Offline Gieferg

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #12 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 20:39:27 »
TRON oglądałem w dzieciństwie i mi się podobało, ale jak wróciłem do niego po latach odbilem się całkowicie. Podobnie zresztą jak od sequela - obydwa niestrawne, oryginał interesujący tylko ze względu na warstwę wizualną, a sequel w ogóle.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #13 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 22:09:58 »
No, Tron:Dziedzictwo był tylko ładnym wakacyjnym blockbusterem i jemu chyba już pasuje łatka: klasa B.  Nawet pomimo budżetu. I tutaj już bez wahania wyżej postawię Lawnmower Mana nad Legacy. Stary film z 1992 r. opowiadający również o rzeczywistości wirtualnej był znacznie ciekawszy od sequela bardzo dobrego TRON-a z 1982 r. Chyba lepiej jakby to właśnie Kosiarza traktować jako dwójkę. W przeciwieństwie do Tron:Legacy Kosiarz imponował też ciekawą historią i tym jak można za pomocą technologii zmieniać komuś osobowość. A tu nic. Choć ogólnie jestem zadowolony z całości jako kina wakacyjnego.

Offline Amer

Odp: Filmy s-f drugiej kategorii
« Odpowiedź #14 dnia: Pn, 18 Październik 2021, 10:37:43 »
Sequel TRON-u to w istocie padaka. Skończyłem oglądać kontynuacje i remaki po piątym Die Hard. Szkoda wspomnień. Perły pokroju T2 czy ostatniego Mad Maxa zdarzają się rzadko i jest o nich na tyle głośno, że jeśli komuś znowu uda się stworzyć utwór w wartościowy sposób rozbudowujący już istniejący świat, to na pewno o nim usłyszę. A na razie nikt mnie nie namówi na kolejnego Predatora.

Skoro jesteśmy w okolicach tematu sztucznej inteligencji, to mój ulubiony film podejmujący tę problematykę, to Projekt Forbina z 1970. To bardzo kameralne dzieło, bo w dużej mierze rozgrywające się w jednym pomieszczeniu (bunkrze). Jest to też świetny przykład, jak odgłos wystukiwanych komunikatów, plansze z tekstem i zaskoczone miny wystarczą, żeby budować nastrój grozy. Fani Czerwonej linii Lumeta będą zachwyceni.

Prezydent USA z pompą ogłasza, że kraj uruchomił superkomputer zespolony z  arsenałem nuklearnym, którego zadaniem jest błyskawiczne i optymalne reagowanie na wszelkie zewnętrzne zagrożenie. Dziwnie zaczyna się robić niedługo po włączeniu superkomputera, bo pierwszy jego komunikat brzmi: THERE IS ANOTHER SYSTEM. Więcej zdradzał nie będę. W mojej ocenie najbardziej ponura, ale i fascynująca wizja AI, które wymyka się spod kontroli. Zwłaszcza ciekawe jest, co sam o sobie sądził superkomputer i czym pragnął się stać.
Poloniusz: Cóż czytasz, mości książę?
Hamlet: Dymki, dymki, dymki.