Autor Wątek: Filmy i seriale oparte na komiksach  (Przeczytany 33615 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Castiglione

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #165 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 13:55:45 »
Na tapet.

Co do Batmana z Adamem Westem, to kilka lat temu oglądałem film kinowy z jego udziałem i zapamiętałem go bardzo pozytywnie. Co prawda bardziej jako absurdalną i szaloną komedię, ale odebrałem ją wręcz odświeżająco po kilku nadętych współczesnych adaptacjach komiksów.

Całkiem niedawno wyszły też dwie animacje, w których powrócono do świata z lat 60. i w których głosu Batmanowi użyczył właśnie West. Oglądałem tylko drugą ("Batman kontra Dwie Twarze"), która ukazała się już po jego śmierci i generalnie szału nie ma, ale jako powrót campowego Batmana wypada nieźle.

Offline Kandor

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #166 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 15:01:55 »
W weekend sięgnąłem lat sześćdziesiątych, konkretniej serialu "Batman" z Adamem Westem i Burtem Wardem w rolach głównych. Przyjemna retro produkcja, której komediowy wydźwięk jest obecnie mocniejszy przez zestarzałe efekty, kostiumy i całą otoczkę, z której wynika nutka humorystyczna. W najnowszej odsłonie "Retro DC" dałem na tapetę tę produkcję.

Oglądaliście? Mieliście jakakolwiek styczność z tą produkcją? Jak wspominacie/oceniacie?
Jak będzie na HBO Max to obejrzę - na razie czekam jak mi z bożej łaski Supermana IV dadzą.
« Ostatnia zmiana: Nd, 07 Sierpień 2022, 15:05:57 wysłana przez Kandor »

Offline Kandor

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #167 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 15:07:21 »
Eguaroc, nie czepiajmy się kolegi, może odsuwa stoliczek i obkleja ścianę różnymi dokumentami, w końcu nowy Batman też odsuwa ciężkie biurko i rysuje po podłodze. Niemniej dzięki za czujność:-)

Offline Kyms

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #168 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 16:15:50 »
Szału animacje na pewno nie zrobią. Konwencja z lat sześćdziesiątych mocno odstaje od współczesnego obrazowania superhero i podejścia do nich. Niemniej świeżości w temacie nie można odmówić, bo przyziemniej ona traktuje temat, mimo całej abstrakcyjności tematu, niż dziesiątki produkcji w tej tematyce z ostatnich lat.

Offline Piterrini

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #169 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 17:34:10 »
Wracając do Sandmana - co o tym myślicie i czy "rzuciło" Wam się w oczy (mam nadzieję że tak, bo jeśli nie, to teraz z pewnością zwrócicie na to uwagę i "nic już nie będzie takie samo" :P ):
https://imgur.com/gallery/IRE36JU
Spoiler: PokażUkryj





Aha, nie chodzi o fabułę itp, w spoilerze porównanie aspect ratio, czyli stosunku wymiarów obrazu w pionie i poziomie, cały serial został rozciągnięty w pionie o kilka procent, wg Gaimana jest to decyzja twórców. Tłumaczone jest to tym, że serial wygląda bardziej "jak sen", czyli zaburzone proporcje, tyle że jest to efekt uzyskany bardzo niskim kosztem, co za tym idzie nie sprawia wrażenia wyboru artystycznego a jakiegoś błędu w dystrybucji...
Były domysły, że użyte zostały do filmowania "retro" obiektywy, które w obecnym "standardzie" (typu ultrawide itp.) powodują ten efekt. Moim zdaniem nie ma takiej opcji, do różnych ujęć używane powinny być różne obiektywy i nie ma możliwości uzyskania tak uniwersalnie rozciągniętego obrazu we wszystkich scenach. Widzę że nie jest to aż tak duży problem, bo wielu widzów go nie "raportuje", ale dla osoby która ma pojęcie nt. strumienia wideo itp. i "pamiętającej" telewizory "kwadratowe" gdzie obraz był rozciągany żeby wypełnić ekran po prostu ten efekt stanowi dystrakcję. Znów - wybór artystyczny? No dobrze, ale niech to ma jakieś uzasadnienie, w wielu obecnych produkcjach stosowane są zmiany ww. aspect ratio, np. "kwadratowe" do scen 'takich', "prostokątne" do innych, a te bardzo szerokie do jeszcze innych (w ramach jednego filmu/odcinka serialu), tak w przypadku Sandmana jeśli twórcom zależało na stworzeniu wizualnego efektu "snu" to np. ograniczenie go do scen z udziałem Morfeusza, albo różne efekty w zależności od miejsca akcji itp., bo to co jest to efekt "tani", nie mający jakiegoś "uzasadnienia" (innego niż to, żeby jakoś wyróżnić wizualnie serial).
To moje przemyślenia, tutaj linki uzupełniające: Gaiman o tym, że była to decyzja DoPa, tutaj o tym samym Netflixowy spokesperson tj. ich rzecznik(?), tutaj "dyskusja" 1, "dyskusja" 2 i "dyskusja" 3.
W dniu premiery szukałem informacji o co z tym chodzi, dlaczego to tak wygląda, dopiero dobę później twórcy zabrali głos, zresztą w internecie nie jest o tym głośno, tym bardziej w polskim internecie. A że chciałem gdzieś po polsku o tym napisać, to padło na to forum, co myślicie w temacie?

Edit: nie czepiajcie się zestawienia jakie wyżej zrobiłem, wiem że zmiany aspect ratio to nie to samo co rozciągnięcie obrazu, to zestawiłem jako efekty i ich możliwości zastosowania. Plus wiem, że wcześniejszy trailer Sandmana też tak wyglądał jak serial, ale nie widziałem wtedy na forum dyskusji o tym aspekcie wizualnym.
« Ostatnia zmiana: Nd, 07 Sierpień 2022, 17:43:15 wysłana przez Piterrini »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #170 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 17:45:26 »
Ja nie zwróciłem na to uwagi, choć miałem takie podskórne wrażenie, że nie do końca poprawnie wyglądają niektóre sceny, z tym że zakładałem, że to w moim przypadku kwestia takiego rozmycia dalszych planów / krawędzi ekranu. Nie wiem jak to nazwać, bo się nie znam, też widzę, że wielu ludzi tego nie zauważa, ale mnie to strasznie drażni, szczególnie na Netflixie. Jak ktoś chciałby sprawdzić, to najbardziej to jest widoczne w Chilling Adventures of Sabrina z tych, które oglądałem. Dla mnie koszmar.

Offline Piterrini

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #171 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 17:59:34 »
Z rozmyciem tła sprawa jest prosta - kwestie ekonomiczne. Wszystko co w ramce trzeba "stworzyć" - aktora już masz na planie, ale scenerię trzeba zbudować lub "dorysować" cyfrowo, jak rozmyjesz tło to skracasz czas pracy nad nim (nie trzeba dopracowywać żeby właściwie wyglądało, bo i tak nie będzie widać szczegółów). To tak w skrócie i generalizując ;)
Krawędzie ekranu - z tym chyba nie znam przykładów i dlatego nie wiem za bardzo o co chodzi.
No i ostatecznie z Sandmanem - to jest kilka procent rozciągnięcia i z tego co widzę - wśród ogółu widowni może to nie stanowić tak dużej dystrakcji, tj. tak jak piszesz masz podświadome wrażenie, że wygląda to trochę nienaturalnie, ale ciężko sprecyzować co/dlaczego, czyli efekt został uzyskany (czy taki jak zamierzyli twórcy?).

Offline Castiglione

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #172 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 18:04:26 »
Szału animacje na pewno nie zrobią. Konwencja z lat sześćdziesiątych mocno odstaje od współczesnego obrazowania superhero i podejścia do nich. Niemniej świeżości w temacie nie można odmówić, bo przyziemniej ona traktuje temat, mimo całej abstrakcyjności tematu, niż dziesiątki produkcji w tej tematyce z ostatnich lat.
Wg mnie trochę zabrakło własnego stylu. Niby Batman z lat 60., inna konwencja, itd., ale już wizualnie to standardowa nuda z typowej animacji DC. Mogli się pobawić w jakąś stylizację na stare kreskówki czy coś w tym guście. Cokolwiek, żeby to nie wyglądało jak kolejny taśmowy projekt.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #173 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 18:10:30 »
Z rozmyciem tła sprawa jest prosta - kwestie ekonomiczne. Wszystko co w ramce trzeba "stworzyć" - aktora już masz na planie, ale scenerię trzeba zbudować lub "dorysować" cyfrowo, jak rozmyjesz tło to skracasz czas pracy nad nim (nie trzeba dopracowywać żeby właściwie wyglądało, bo i tak nie będzie widać szczegółów). To tak w skrócie i generalizując ;)
Krawędzie ekranu - z tym chyba nie znam przykładów i dlatego nie wiem za bardzo o co chodzi.
No i ostatecznie z Sandmanem - to jest kilka procent rozciągnięcia i z tego co widzę - wśród ogółu widowni może to nie stanowić tak dużej dystrakcji, tj. tak jak piszesz masz podświadome wrażenie, że wygląda to trochę nienaturalnie, ale ciężko sprecyzować co/dlaczego, czyli efekt został uzyskany (czy taki jak zamierzyli twórcy?).

Na szybko i z komputera, więc jakoś taka sobie, ale widać doskonale (postać wyraźna, tło całkowicie rozmazane) - naprawdę to jest kwestia ekonomiczna? Przecież tu nie ma żadnego CGI. Dopytuję, bo się nie znam, to nie są pytania z tezą jakby co. I taki efekt jest prawie wszędzie na Netflixie, tylko nigdzie aż tak bardzo widoczny jak w tej przeklętej Sabrinie. A z tymi krawędziami to jest mniej widoczne, nie mogę teraz trafić, ale nawet w Sandmanie była jakaś scena, że dwie postacie siedziały obok siebie i jak jedna poruszała rękami, które były przy samej dolnej krawędzi to był jakiś taki blur na tym. I to na pewno nie jest kwestia TV, takie paskudne efekty widać na wszystkich urządzeniach.


Offline Piterrini

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #174 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 18:46:05 »
Heh, na tym zrzucie ekranu wszystko jest rozmyte :P Jak przy okazji zobaczysz jakiś dobry przykład to podeślij, chętnie przeanalizuję, bo z tego to nie wiem czy przeszkadza to że wszystko jest rozmyte (pewnie scena w ruchu, więc strzelam że nie o to chodzi), czy to, że całe "tło" z przodu jest czarne/we mgle itp.? Napisałem najpierw generalizując, bo przecież artystyczną wizją może być aby nic nie było widać w danej scenie, ale ogółem to za tą mgłą coś jest, ale nie widzisz dokładnie co (jakaś fasada budynku np.?), jak pokryjesz to mgłą to nie musisz danej rzeczy robić (czyli np. budować tej fasady z fizycznych materiałów a później malować). CGI to oczywistość, trzeba ograniczać do minimum ilość prac (dobrze to widać w serialach superhero od DC, tam ta sama sprawa z dalszym planem) - jeśli zrobienie w 3d takiej przykładowej fasady zajmuje godzinę żeby wyglądało jakoś znośnie (z teksturowaniem, oświetleniem itp.), to lepiej dać mgłę/rozmycie i zrobić tylko kształt takiej fasady w 5 minut.

Przykład z jednego odcinka Flasha z sezonu 7, wszystkie dalsze plany są rozmyte, w niektórych przypadkach faktycznie nie ma to uzasadnienia, w niektórych ma na pewno (bo np. nie widać niedoróbek jw.), a w niektórych... Może tak się teraz kręci? Nie oglądam "wszystkiego" więc nie wiem, może ma to związek z podzielnością uwagi, aby nie tworzyć dystrakcji, żeby nawet idio.ta widział co się dzieje na ekranie i patrzył na to, na co twórca (w tym przypadku czyt.: producent) chce żeby patrzył? Przyznam że wolę generalizować że chodzi o kwestie finansowe niż rozmyślać nad innymi przyczynami nieuzasadnionych decyzji...
https://imgur.com/a/PUzI8H8

Spojrzałem na Sandmana i takiej sceny o jakiej piszesz nie widzę, ale za to znalazłem inne z możliwymi "przyczynami" rozmycia na krawędziach. Jedna możliwa przyczyna to znów artystyczne decyzje. Druga przyczyna to zwykłe możliwości "łapania" obrazu, czyli ten "styl filmowania jaki poruszyłem wyżej przy flashu, ale bardziej wynikający w tym przypadku z ograniczeń technicznych - sprzęt użyty do filmowania danej sceny nie pozwala na zachowanie ostrości (taki "focus" jaki w każdym telefonie jest) w ramach całej filmowanej sceny, jeśli coś jest bliżej/dalej to może być rozmyte. Trzecia przyczyna, chyba najrzadsza, to chęć takiego kadrowania w postprodukcji (czyli jak już wszystko jest nakręcone i trzeba to skleić w jedną całość), żeby pokazać coś, co zostało nakręcone przy krawędzi ramki, nie w jej centrum. Zależnie od używanego sprzętu krawędzie ramki się "odcina" w postprodukcji, ale jeśli coś nakręcono źle, czyli np. skierowano kamerę w inne miejsce niż należało, to aby później to poprawić i pokazać coś co nakręcone zostało przy samej krawędzi niejako trzeba użyć tego fragmentu obrazu, który został w jakiś sposób "zanieczyszczony" (czy to nierówna krawędź obiektywu, czy zakrzywienie obrazu przy końcu szkieł itp.. To jest bardzo mało prawdopodobne przy współczesnym sprzęcie i metodach filmowania, dlatego raczej te dwie przyczyny wyżej się aplikują (ta druga myślę najczęściej, bo seriale nie są aż tak "przemyślane" pod kątem technicznym jak filmy i po prostu nie zawsze stosuje się sprzęt jaki jest najwłaściwszy dla danej sceny/"cutting corners" czyli takie "i tak widz nie zauważy").

ukaszm84

  • Gość
Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #175 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 18:56:33 »
Tak, zdaję sobie sprawę, że na tym screenie to słabo wypada, ale generalnie widać, że postać jest bardziej wyraźna niż tło, a im bliżej krawędzi tym tło bardziej niewyraźne. Obejrzyj parę/paręnaście minut tego serialu a od razu zauważysz. Z ciekawości - zajmujesz się tymi kwestiami profesjonalnie, czy tylko cię to interesuje?

Offline Piterrini

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #176 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 19:24:10 »
Profesjonalnie nie :) Może chciałbym, może mógłbym (bo wiedzę teoretyczną jakąś mam, na pewno większą niż względem komiksów, plus niejeden znany filmowiec wypowiadał się, że najwięcej o tworzeniu nauczył się z komentarzy innych twórców [komentarzy do filmów, zawarte są na wielu płytach z filmami]), ale mimo że próg wejścia nie jest ściśle zależny od wieku, to przewiduję że pozostawię to w sferze hobbystycznej. Jesteśmy tu "anonimowi" więc nie będę pisał publicznie, ale podam przykład jak dużo osób przekwalifikowuje się na "informatyka", bo po prostu jest to lepsze od tego do czego się kształcili, tak pod kątem artystycznym - można tworzyć, robić komiksy czy filmy, dokładać coś od siebie w tym przemyśle, no ale są też inne opcje, może lepsze, może gorsze, na pewno bardziej "istotne" :(

Wybacz jeśli zbyt enigmatycznie, po prostu nie jest to miejsce na "szczegóły" ;)

Z tym serialem jaki podajesz to na pewno musiałbym zobaczyć, brzmi jednak jak przyjęta konwencja filmowania (a dlaczego tak przyjęta - wszystkie domysły już wypisałem ;) ). To też nie zmienia faktu, że pomaga takie rozmycie obrazu w ukryciu, np. na tym kadrze wyżej, że drzewo nie jest prawdziwe czy też że płotek jest z kartonu, nie z drewna (znów - nie wiem, może to jest kręcone "na lokacji" i to są prawdziwe rzeczy, po prostu tutaj rozważamy :) ).

Offline misiokles

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #177 dnia: Nd, 07 Sierpień 2022, 21:17:34 »
Tak, zdaję sobie sprawę, że na tym screenie to słabo wypada, ale generalnie widać, że postać jest bardziej wyraźna niż tło, a im bliżej krawędzi tym tło bardziej niewyraźne.

Tak tylko gdybam - a to nie jest aby uroda matryc 4K w kamerach filmowych, że krawędzie ulegają natywnemu rozmyciu?

Offline Piterrini

Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #178 dnia: Pn, 08 Sierpień 2022, 21:15:39 »
Wygooglałem te rozmyte krawędzie, zaciekawiło mnie to co pisałeś @ukaszm84 i chciałem sprawdzić jak duży jest to "problem" - z tego co widać np. tutaj jest to bardzo zauważalne i przeszkadza w oglądaniu Netflixowych produkcji od lat.
Dywagacje są podobne do tych jakie wczoraj pisałem, jeden komentarz zwrócił moją uwagę (jest najbardziej "techniczny", chociaż i tak każdy film/serial trzeba by było sprawdzić czym konkretnie był kręcony itp. żeby mieć pewność co do tego co pisze osoba), wskazane jest z grubsza to co pisałem wyżej:
(...) przyczyna to zwykłe możliwości "łapania" obrazu (...) wynikający w tym przypadku z ograniczeń technicznych - sprzęt użyty do filmowania danej sceny nie pozwala na zachowanie ostrości (...) w ramach całej filmowanej sceny (...)
Na z grubsza to samo wskazuje zresztą @misiokles. Genezą problemu wtedy jest po prostu dobór sprzętu, nie jest to miejsce na rozpisywanie się w tej kwestii, ale można nakręcić taki czy inny materiał lepiej, ale kręci się tym sprzętem z jakichś powodów (może to na co zwracałem szczególną uwagę czyli mniej pracy, może ograniczona dostępność lepszego sprzętu, może cięcie kosztów na sprzęcie, a może nawet sugerowane w anglojęzycznych dyskusjach dążenia Netflixa czy innych streamingów do ograniczenia przepływu danych [obraz rozmyty ma mniej szczegółów, tym samym dla zachowania jakości wystarczy mniejsza ilość przesłanych danych niż względem obrazu pełnego szczegółów/nierozmytego]).
W dyskusjach zdaje się potwierdzać to, że Sabrina tak wygląda bo jest to celowe, wizualnie ma być magicznie/baśniowo (w tym pierwszym linku zdaje się być taka konkluzja, dodatkowo wymienione jest sporo innych tytułów Netflixowych typu Witcher, czy Narcos, nie widziałem jednak chyba żadnego z wymienionych, stąd nie złapałem co miałeś na myśli z tym rozmyciem itp. ;) ).

Temat jest ciekawy, nawet dla tzw. potomności pokazałbym chętnie trochę przykładów jak wygląda obraz nakręcony różnymi sprzętami (kombinacjami kamer i obiektywów), z tym że nie znajduję na szybko zadowalających linków, ta wiedza jest w internecie dostępna, tyle że dosyć rozbita (jak to z technicznymi rzeczami), jak kiedyś natrafię na ciekawy artykuł o tym i będę pamiętał to podeślę.

Edit: czyli na podstawie tego na co zwróciłeś uwagę @ukaszm84 i tych informacji jakie znalazłem:
(...) tak się teraz kręci (...)
Tanie efekty rozmycia czy to sprzętowe (te Witchery itp.) czy w postprodukcji (Sabrina) są u Netflixa standardem i może nie powinienem być zaskoczony że w Sandmanie zrobili tak samo po tzw. taniości to rozciągnięcie obrazu(?). :-\
« Ostatnia zmiana: Pn, 08 Sierpień 2022, 21:21:27 wysłana przez Piterrini »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Filmy i seriale oparte na komiksach
« Odpowiedź #179 dnia: Pn, 08 Sierpień 2022, 21:34:47 »
Dzięki za te źródła @Piterrini, na pewno poczytam. Nigdy się nie spotkałem wcześniej z tym żeby ktoś to zauważał i już się bałem, że to coś ze mną nie tak (choć fakt, że nie szukałem specjalnie). Dla odmiany odpaliłem dzisiaj drugiego Dr Strange'a na Disney+, 4K, HDR-y, szmery, bajery i jeszcze to IMAX Enhanced. No i, kurde, to jest jakość sama w sobie.