No ale Daima kontynuuje którąś z sag DBZ - konkretnie Sagę Buu - i widzimy właśnie skutki przedstawionych w niej wydarzeń. Wszystko, co dzieje się aktualnie w Krainie Demonów jest wynikiem tego, co się wtedy stało, śmierci Dabury i pokonania Buu. Dodatkowo przedstawieni w Daimie Makaioshinowie to postacie, o których się mówiło na kilka lat przed wyjściem DBS czy nawet "Bitwy bogów".
Daima zaczyna się po Z, więc kontynuowanie jakiejś sagi byłoby na pewno mile widziane. Wolałbym kogoś związanego z Saiyanami, niż klauna w nowej serii, który odmłodził bohaterów zamiast na przykład pozbawić ich mocy, albo uśmiercić.
Jeśli założyć, że jest silniejszy niż Buu, to faktycznie mógł tak zrobić. Jeżeli nie, to dlaczego wypowiedział takie, a nie inne życzenie, było akurat jasno uargumentowane - kule nie mogłyby ich zabić.
Zresztą, wiesz, tak to moglibyśmy dywagować - czemu bohaterowie nie poprosili smoka o to, żeby Saiyanie nie znaleźli Ziemi, żeby zniszczyć wirusa, który zaatakował serce Goku, żeby zapobiec powstaniu Androidów, teleportować gdzieś Cella albo kokon z Buu przed jego wykluciem, itd.
Identycznie jest z przemianami. Ile czasu było potrzebne na SS w Z? A pierwsza w Superce? Już praktycznie na samym początku.
Zgadzam się, że tempo w DBS było słabe. SSJ Blue w ogóle mi się nie podoba (mam na myśli sam design) i jestem zdania, że obyłoby się bez tej transformacji. Osobiście uważam, że lepiej by było, gdyby po osiągnięciu SSJ God bohaterowie przeszli dopiero do odkrywania indywidualnych power-upów, jak ma to miejsce teraz.
Ale tak patrząc uczciwie, to w DBZ - w mandze ten okres to 26 tomów, niewiele więcej niż liczy obecnie manga DBS - w każdej kolejnej sadze bohaterowie dostawali nową przemianę, w tym kilka pobocznych (o czym świadczy najlepiej fakt, że kiedy po raz pierwszy pojawił się SSJ2, w materiałach promocyjnych był określany jako piąty poziom Super Saiyana). Dodatkowo w kinówce dostaliśmy SSJ z zielonymi włosami.
Przecież Super wprowadził pierdyliard nowych bohaterów, pewnie jakby wszystkich zliczyć to przebiłby bohaterów z sagi o młodym Goku jak i Z.
Mieliśmy też powrót do Friezy, Armii Czerwonej Wstęgi, Androidów i Cella, teraz pośrednio wracamy do Buu.