Autor Wątek: Filmy Christophera Nolana  (Przeczytany 10628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline isteklistek

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #30 dnia: Śr, 08 Styczeń 2020, 16:20:23 »
Nię mogę edytować posta, więc małe uzupełnienie. Do budowy wątku Denta wypada jeszcze dodać, że prywatnie, jak i publicznie raczej popierał Batmana. Na pierwszym spotkaniu Bruce'a i Harveya padła kwestia, która przekonała Bruce'a do tego, aby prowadzić kampanie, która pozwoli Dentowi rządzić Gotham " „Albo umierasz jako bohater, albo żyjesz dostatecznie długo, aby stać się złoczyńcą” .  W jednej z rozmów między Brucem, a Rachel też padło, że Harvey popiera Batmana. W chwili, gdy Joker terroryzował Gotham i żądał, aby Batman się ujawnił, bo będzie zabijał jedną osobę to Dent postanowił zaryzykować i oświadczył publicznie, że jest Batmanem, tak więc nie ma w filmie momentu, w którym Dent krytycznie odnosi się do Batmana, który mógłby być punktem zapalnym, który mógłby przybliżyć ludowi, dlaczego Batman zabił Denta. Ten wątek jest strasznie dziurawy i się nie klei.

Offline Gieferg

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #31 dnia: Śr, 08 Styczeń 2020, 16:27:44 »
Cytuj
o tyle intryguje mnie gdzie ten reżyser tak bardzo się gubi w logice swoich filmów?
Nolan najpierw przez większość filmu głównie wyjaśnia jak wszystko działa, tylko po to, by jak przyjdzie co do czego okazywało się, że nie, jednak w tym konkretnym wypadku działa to inaczej (motyw z limbo i umieraniem we śnie).

Jednocześnie twierdzi, że we śnie WSZYSTKO wydaje się śniącemu prawdziwe, ale widzowi serwuje kolejne pozbawione jakiejkolwiek wyobraźni nudne sekwencje akcji (jak ta na stoku).

Incepcja to pierwsze co mi przychodzi na myśl na hasło "marnowanie potencjału tematyki" i Nolan nie ma w tym sobie równych co potwierdził także Dunkierką.

A już w TDKR tak się zgubił z logiką, że chyba do tej pory jej szuka :P (zasada działania bomby nie ma za grosz sensu, podobnie i motywacje bad guyów, cały szereg ich bezsensownych zagrań, czy zwyczajnie głupie sceny i motywy w tym wszystko co się wiąże z "całą policją").

Wątek z rzekomym zabijaniem Denta jest totalnie z dupy. Przez te kilka lat między drugim i a trzecim Batmanem sądziłem, że on wziął na siebie ofiary Denta, ale nie samego Denta, bo to nie miałoby za grosz sensu, no i cóż, nie miało. Żadnego.

Scenariusze jego filmów z ostatnich dziesięciu lat to istny festiwal galopującej głupoty.
« Ostatnia zmiana: Śr, 08 Styczeń 2020, 16:32:44 wysłana przez Gieferg »

Bender

  • Gość
Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #32 dnia: Śr, 08 Styczeń 2020, 16:32:44 »
Swoją drogą - muszę się zmobilizować i obejrzeć wreszcie całą INCEPCJĘ,

Warto to zrobić przed lajkowaniem postów, które debatują nad tym czy wydmuszką jest czy nie jest  ( ͡º ͜ʖ͡º)

John

  • Gość
Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #33 dnia: Śr, 08 Styczeń 2020, 23:37:05 »
Lajkował wypowiedzi które mu się spodobały i jak widać przekonały do obejrzenia filmu, po co "Kapralujesz" Bender?

Offline Gazza

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #34 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 08:00:49 »
Bender wie lepiej! ;)

Bender

  • Gość
Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #35 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 09:31:26 »
Z każdego od czasu do czasu wyjdzie Kapral czy inny Apasz :D A zdanie podtrzymuję. Choć Gazza jest trochę usprawiedliwiony, bo lajków nie oszczędza i czasem lajkuje sprzeczne opinie, więc możnaby pomyśleć, że to przypadkiem. ;D


Offline Gazza

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #36 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 10:16:45 »
Ja zdanie każdego szanuję. Wbrew pozorom jestem osobą tolerancyjną. ;)
Denerwują mnie tylko opinie lansowane na prawdy objawione i jedynie słuszne.
Nie mam problemu, że Benderowi czy Giefergowi filmy Nolana nie pasują. Różnimy się, mamy odmienne gusta i wrażliwość, ale nie zapominajmy o dodawaniu w swoich wypowiedziach tak trywialnych sformułowań jak "moim zdaniem/dla mnie/mnie" itp.
Moim zdaniem obiektywnym jest stwierdzenie o twórczości Nolana (i jego brata Jonathana), że zacytuję sam siebie - "ambitne kino rozrywkowe", a subiektywnym stwierdzenia o gubieniu się/braku logiki w fabule, nudziarstwie czy efekciarstwie - to już każdy odbiera na swoich "falach".
Lubię jego filmy, ale nie bezkrytycznie. Mają swoje wady i problemy, ale dla mnie nie istotne na tyle by odbierały mi przyjemność z lektury. Pod tym względem jego filmom najmniej bym miał do zarzucenia.

Darujmy sobie te personalne wycieczki. "Kapral czy inny Apasz"? Realy? Pisze to osoba, która reprezentuje środowiska najgłośniej domagające się tolerancji i różnorodności!  8)

Każdego z Was lubię za coś innego, w każdym coś może mi przeszkadzać, ale zostawiam to dla siebie i staram się nie wylewać na forum publicznym. Przynajmniej dopóki nie czuję, że w jakikolwiek narusza to moją prywatność/godność/czy kulturę. Wiele wymian poglądów (nawet nie w kwestiach światopoglądowych niestety, a w tak trywialnych jak szeroko rozumiana rozrywka (bo przecież film czy komiks to tylko forma oderwania od rzeczywistości)) kończy się mało sympatycznymi atakami. Ludzie? Musimy to nawet tu robić? No nie! Szanujmy się i cieszmy tym co łączy, a nie dzieli. A jeśli dzieli to bierzmy z tego to co dobre - różnorodność!

Co do lajków - tak, nie oszczędzam bo daję je tym postom w których coś mi się podoba. Nie traktuję tego w kategoriach - tego wypowiedzi/poglądy lubię to mu dam (lajka oczywiście ;) ). Lajkuję każdemu jeśli coś mi się podoba w jego poście, nawet osobnikom, których życiową misją jest chyba gnoić innych. Swoją drogą nie sądziłem, że ktokolwiek aż tak skrupulatnie może "podliczać" czyjekolwiek lajki. ;) Więcej dystansu, pany!

Online Martin Eden

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #37 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 11:57:27 »
Scott Fitzgerald powiedział kiedyś, że zgadzanie się z przeciwstawnymi opiniami jest wskazówką prawdziwej inteligencji. Jakoś tak to brzmiało. Do wyszukania.
Niby bez sensu, ale prawda jest taka, że najgorsze, to oczekiwać od rozmówcy, że jak ma zdanie A w jakimś elemencie tematu X, to w całości zagadnienia X musi też mieć zdanie A, że musi być patriotą i wyznawcą niemalże jednego poglądu na całość. To wstęp do wejścia w bańkę, w których ludzie teraz masowo tkwią.

Tak więc ja nie widzę niespójności w tym, że ktoś ma w jednym elemencie X zdanie A, a w innym aspekcie zdanie B.

A mówienie innym, co i kiedy mają robić, jest rzeczywiście zauważalną domeną tych, co najgłośniej krzyczą o tolerancji i wolności.
« Ostatnia zmiana: Cz, 09 Styczeń 2020, 12:12:15 wysłana przez Martin Eden »

Offline Gieferg

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #38 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 12:29:44 »
Cytuj
ale nie zapominajmy o dodawaniu w swoich wypowiedziach tak trywialnych sformułowań jak "moim zdaniem/dla mnie/mnie" itp.

Strata czasu. Powinno być dla każdego jasne, że w przypadku wszelkich opinii to jest ZAWSZE domyślnie.
Kto tego nie rozumie, to już jego problem.

Bender

  • Gość
Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #39 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 13:57:51 »
Darujmy sobie te personalne wycieczki. "Kapral czy inny Apasz"? Realy? Pisze to osoba, która reprezentuje środowiska najgłośniej domagające się tolerancji i różnorodności!  8)

Hmm chyba nie do końca załapałeś, że mówiłem to o sobie :) A nie o Tobie.

Zwłaszcza, że polubiłeś post do którego bezśrednio się odnosiłem, krytykujący ... MNIE i Kaprala, nie Ciebie ;)
Więc jednak nie masz nic przeciw personalnym wycieczkom? (sam zresztą robisz taką wyżej przypisując mnie do środowisk)


To nic skrupulatnego, po prosty lekka złośliwostka ale serdeczna. Nie spinam się, nie bój się ;)


"A mówienie innym, co i kiedy mają robić, jest rzeczywiście zauważalną domeną tych, co najgłośniej krzyczą o tolerancji i wolności."

Serio, i komu tu brak dystansu :D  Rozmawiamy o ... filmach.

« Ostatnia zmiana: Cz, 09 Styczeń 2020, 14:00:06 wysłana przez Bender »

Tysonek

  • Gość
Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #40 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 14:13:52 »
Strata czasu. Powinno być dla każdego jasne, że w przypadku wszelkich opinii to jest ZAWSZE domyślnie.
Kto tego nie rozumie, to już jego problem.

I po to mamy w języku polskim kilkanaście synonimów tego zwrotu żeby ich nie używać ?

Offline Gazza

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #41 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 15:24:33 »
Hmm chyba nie do końca załapałeś, że mówiłem to o sobie :) A nie o Tobie.

Zwłaszcza, że polubiłeś post do którego bezśrednio się odnosiłem, krytykujący ... MNIE i Kaprala, nie Ciebie ;)
Więc jednak nie masz nic przeciw personalnym wycieczkom? (sam zresztą robisz taką wyżej przypisując mnie do środowisk)


To nic skrupulatnego, po prosty lekka złośliwostka ale serdeczna. Nie spinam się, nie bój się ;)
(...)
Pewnie czegoś nie załapałem - przyznaję się bez bicia ;)
Po prostu - miłujmy się. Z całą różnorodnością inwentarza. :)

Co do przypisywania - przepraszam jeśli jakkolwiek Ciebie to zabolało. Nie mam i nie miałem złych intencji. Odniosłem się do którejś z Twoich wypowiedzi w wątku światopoglądowym czy innym gdzie sam to stwierdziłeś. Chyba, że też coś na opak odebrałem. Tak czy inaczej nie miałbym z tym problemu. Nie moja sprawa. :) Swoją drogą - czy Twój nick tego też nie oznacza przypadkiem? Od dawna podziwiam Twój nietuzinkowy gust komiksowy (choć nie jest zbieżny z moim), imponuje mi Twoja kolekcja Sideshow'ów, a gdy wyszło, że stoisz za ICO sympatia i szacunek jeszcze poszła do góry, ale nie zmienia to faktu, że różnić też się będziemy i tylko nie widzę powodu do uszczypliwości czy foszenia się na siebie gdy wychodzą różnice. Ja naprawdę chętnie wychyliłbym browara z większością forumowiczów - nawet jeśli bluzgają Nolana, albo chyba zapomnieli za co kochamy Star Wars i biadolą na zakończenie sagi! ;)

Strata czasu. Powinno być dla każdego jasne, że w przypadku wszelkich opinii to jest ZAWSZE domyślnie.
Kto tego nie rozumie, to już jego problem.
Niby powinno, ale dobrych manier i precyzyjnego etycznego wypowiadania się nigdy za wiele! ;)
Ja Ciebie rozumiem choć razi mnie to w obecnych czasach. Zwłaszcza u wszelkiej maści domorosłych krytyków z parciem na upublicznianie swoich mądrości w różnych mediach (w sieci głównie).
Tak więc myślę, że nie jest to "ZAWSZE domyślne". Bądźmy odpowiedzialni. ;)
Nie jest to moim zdaniem kwestia rozumienia i problemu własnego tylko zaniżającej się kultury wypowiedzi co w Twoim przypadku jest o tyle dziwne, że czytając Twoją recenzuję komiksu (np. Aliena 3) nie odnosi się takiego wrażenia. :)

Bender

  • Gość
Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #42 dnia: Cz, 09 Styczeń 2020, 16:25:21 »
Nic mnie nie zabolało, lekko uszczypliwie podkreślałem tylko brak konsekwencji. Luzik.
A nick oczywiście, że to bohatera futurmay ale i pedała. Nie mam żadnego problemu z tym zwrotem.
Jeśli ma problem o tylko ze złymi intencjami. Których wiem, że nie masz. Na tyle się już znamy chyba ;)

Jesteśmy w filmowym wątku. Można tu sobie postrzępić język nad bzdurami i nikt nie powinien tego traktować poważnie. Nikt (a przynajmniej mało kto) z nas nie jest filmowcem czy zawodowym krytykiem. Siedzimy i pleciemy sobie farmazony, i tylko tak należy to traktować. Tak wiec by być konsekwentnym: Nolan = 666 

Offline R~Q

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #43 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 19:10:01 »
Nikt nie hajpuje się na Tenet?

Po trailerach wygląda w porządku, na standardowy film Nolana, podobny do Incepcji. To nie jest wada - zapowiada się solidne rozrywkowe kino akcji typu sensacyjny thriller. Oczywiście, podobnie jak wszystkie filmy Nolana poza Memento, bez żadnej głębi ani niczego wybitnego, ale będzie ok.

Natomiast po ogólnym braku hajpu wszędzie i niezbyt chętnym chodzeniem do kina obecnie mam obawę, że film może na siebie nie zarobić...

Online misiokles

Odp: Filmy Christophera Nolana
« Odpowiedź #44 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 19:34:39 »
Ja jestem na hype train dlatego już mam na środę kupiony bilet :)