Mała niespodzianka od twórców filmu "New Gods". Ava DuVernay, reżyserka filmu o rasie / cywilizacji potężnych istot zwanych ,,Nowymi Bogami", potwierdziła za pośrednictwem Twittera, że w adaptacji tej zobaczymy Darkseida. Nie wstawiam tej informacji w spoiler, bo wiem że jest to oficjalna i pewna wiadomość, i można zobaczyć ją wszędzie w eterze fanowskich i popkulturowych serwisów internetowych. To kwestia wstawienia krótkiego newsa w tym wątku tematycznym forum; może nie wszyscy mają czas surfować po internecie, więc wolą zaglądnąć na forum i zobaczyć ,,co tam słychać".
Nieważne, jak posuwają się prace nad filmem "New Gods", istotniejsze jest to, że na pewno zobaczymy go w kinach. Daję produkcji około 45% szans na datę premiery w tym samym okresie co "Black Widow" - rozpoczynający IV Fazę MCU film. Możliwe jest z jakimś prawdopodobieństwem, że będzie to o tydzień wcześniej lub później w stosunku do wejścia na ekrany kin solowego obrazu o Czarnej Wdowie. Bardziej prawdopodobne i logiczne jest, że premiera "New Gods" odbędzie się wtedy, gdy swe pierwsze seanse pokaże światu "The Eternals" z MCU. To byłby dopiero pojedynek. Prastary lud, z którego pochodzi Thanos kontra Cywilizacja potężnych Nowych Bogów - istot ludzkich, głównych wrogów Darkseida. Skoro w "New Gods" miałby pojawić się Darkseid - być może, jako swoja młodsza wersja - moim zdaniem film przyciągnąłby o wiele więcej widzów, miłośników popkultury i komiksomaniaków niż "The Eternals". Thanosa i jego opowieść o utrapionym ludzie Tytana już widzieliśmy; w kontekście Przedwiecznych było to mało, ale jednak było. Natomiast w "DCEU", czy w ogóle, jako kinowej luźnej adaptacji komiksowych realiów Uniwersum DC, nie widzieliśmy jakiejkolwiek wersji Darkseida, ani nawet Nowych Bogów...
Plany filmowe "DC Comics" zapowiadają się równie wybornie, co IV Faza MCU i produkcje SMU (Sony Marvel Universe) w najbliższych latach.