Forum KOMIKSpec.pl
Pozostałe => Filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: PJP w Pn, 11 Listopad 2019, 16:06:10
-
Przypuśćmy, że masz możliwość wydania nieco kasy i zatrudnienia wymarzonych aktorów. Jaki polski komiks doczekałby się z twojej strony ekranizacji? Ze swojej strony celowałbym w klasykę a stamtąd wybrałbym... Funky Kovala :) Albo Jeża Jerzego w hardkorowej wersji filmu akcji. Ze spokojniejszych obejrzałbym serial w konwencji Kobry oparty na Profesorze Filutku.
-
Funky byłby fajny w latach 80. Teraz wyszłaby z tego chyba taka przerysowana sensacyjka.
-
Chyba, że... ktoś zrobiłby w konwencji Seksmisji ;)
-
Ekspedycja byłaby niezłą ofertą na rynki międzynarodowe.
Kubuś Piekielny - lekka pozycja w stylu Alternatyw 4, choć trzeba by trochę dopasować realia do dzisiejszych czasów.
Gucek i Roch - Mógłby z tego powstać całkiem niezły cykl filmów sensacyjno-przygodowych.
-
Patrząc na komiks współczesny to dla mnie dwie historie wydają się ciekawe, z potencjałem na film, serial. Mianowicie "Bradl" Oleksickiego i Piątkowskiego oraz "Bler" Szłapy.
Co do starszych komiksów chyba jedynie "Doman" mógłby mnie zaciekawić. Oczywiście cały czas czekam na ekranizację "Thorgala" - ale on nie jest polskim komiksem. :)
I jeszcze animacje dla dzieci: "Kubatu" Sytego i Surmy oraz "Bajka na końcu świata" (?!) Podolca
Gucek i Roch - Mógłby z tego powstać całkiem niezły cykl filmów sensacyjno-przygodowych.
Też jestem tego zdania. I dodałbym jeszcze "Śladem białego wilka" Christy.
-
Gdyby tej kasy było na tyle, że można robić w konwencji "Avatar" to ja proszę o "Jonka, Jonek i Kleks". 8)
-
Niech Patryk Vega zbierze tych wszystkich Białych Orłów, Lisów, Incognito, i nakręci swoje polskie Ultimates. Polscy superbohaterowie i najprawdziwsze polskie sku***y. Bez hamulców. Polska wersja Ultimates Millara, The Boys, 100% testosteronu i polskości w polskich superbohaterach. Walki w metrze Warszawskim, zawalenie pałacu kultury przez kosmitę z mackami. Vega by to zrobił.
;D ;D ;D
Poza takim dziwnym eksperymentem spokojnie mogliby wziąć na warsztat jakieś komiksy patriotyczne i wysępić na to dotacje od ministerstwa kultury. Ciekaw jestem jak ktoś by zekranizował "Będziesz się smażyć w piekle" Prosiaka. Nie mam zbytnio oryginalnych pomysłów w tej materii, chciałbym pewnie tyle co Wy, ekranizacje najbardziej kultowych polskich pozycji, ale tutaj wolałbym żeby miały szansę zostać stworzone za konkretne pieniądze i na większe rynki.
-
1. Wydział 7
2. Biały Orzeł
2. Funky Koval
3. Tajfun
A z ekranizacji z całego świata to najbardziej bym chciał Thorgala...
-
Ciekaw jestem jak ktoś by zekranizował "Będziesz się smażyć w piekle" Prosiaka.
To akurat technicznie nie powinno być trudne, bo komiks ten to z grubsza "obyczajówka".
Moje propozycje:
- "Morze po kolana" - doskonały materiał na polskie, depresyjne kino
- "Czarna studnia" - j.w., ale w wersji "z dreszczykiem"
- "Kajko i Kokosz" - Jakubik Kajkiem, gruby Milowicz Kokoszem :O
- "Niesłychane losy Iwana Kotowicza" - gotowy materiał na film rysunkowy
- "Wartości rodzinne" - mógłby być to polski "Family Guy"
- "Nowe przygody Stasia i Nel" (kto to jeszcze pamięta?) - może tak na Netflixie? ;)
- Cokolwiek, byleby zagrał Michał Żebrowski
-
"Yorgi"
Zwarta fabuła, ale scenariusz za bardzo wchodzi w rejony kabaretu Mumio.
"Opowieści nie z tej ziemi" - ponadczasowe.
"W służbie galaktycznej" - już na to za późno o ćwierć wieku.
-
- "Morze po kolana" - doskonały materiał na polskie, depresyjne kino
O. Fajna propozycja, z chęcią bym to obejrzał.
-
Przykrótka kołdra, Gdzie nie ma much - czyli przygody Hodży Nasredina
Bardziej serio:
Tajemnica kipu (1978) - Marek Szyszko
-
Roy
Zagadka metropolii
Ostatnia przystań
Nowa wyspa skarbów + Miasto z chmur
Biały Orzeł ;D
Zbyt długa jesień (koniecznie w wesji aktorskiej i przerysowanej konwencji)
Może Gail.
-
Żadnych ekranizacji ani komiksów ani książek, raz że to prawie nigdy nie będzie ten poziom jaki ma człowiek w głowie, dwa że to uwiąd twórczości i chęć pójścia na łatwiznę (gdzie adaptacja gotowego dzieła na scenariusz nie jest tak łatwym zadaniem jak się producentom filmowym wydaje).
Chociaż Szekak ma pewien pomysł z Wydziałem 7, może dzięki takiemu zastrzykowi gotówki twórcy by coś więcej zarobili, niż obecnie na zeszytach, a i sprzedaż zeszytów by pewnie czasowo wzrosła.
-
Na szybko spisane.
Niezwyciężony w oldschoolowym stylu jak Aliens - Ósmy pasażer Nostromo.
Czarno-biały Achtung Zelig.
-
Żaden. Ekranizacje komiksów są bez sensu.
-
Thorgal, ale musiałoby to robić HBO z budżetem jak późne sezony GoT czy TLoU.
I Thorgala nie może grać Pedro Pascal.
-
I Thorgala nie może grać Pedro Pascal.
Ani Murzynka.
-
Ten gość byłby całkiem dobry na Thorgala:
(https://i.kym-cdn.com/photos/images/original/001/962/648/a90.png)
-
No gdzie - zupełnie niepodobny.
-
Żaden. Tylko ekranizacja własnego komiksu. I to byłoby coś. ;D
-
Ten gość byłby całkiem dobry na Thorgala:
(https://i.kym-cdn.com/photos/images/original/001/962/648/a90.png)
Oj, nie. Ten byłby dobry:
(https://static.wikia.nocookie.net/robinofsherwood/images/2/22/Michael_Praed.jpg)
Ale już nie dziś :'(
-
Nie musi być podobny, musi być wiarygodny. Nie wiem co się wszystkim na to podobieństwo rzuciło.
-
No i właśnie ten kwadratowy nie jest wiarygodny. Dawny Robin już bardziej.
-
Gdybym miał siana jak lodu, to wspomógłbym ekranizację „Ósmej czary”, no ale pewnie później wszyscy zamieszani musieliby się ukrywać przed katopatusami jak Rushdie przed ich kolegami po fachu ;)
-
Gdybym miał siana jak lodu, to wspomógłbym ekranizację „Ósmej czary”, no ale pewnie później wszyscy zamieszani musieliby się ukrywać przed katopatusami jak Rushdie przed ich kolegami po fachu ;)
Hej, ja jestem "katopatusem" (jak to przezabawnie ująłeś), a też bym wspomógł ekranizację "Ósmej czary", bo to świetny komiks jest.
I "Będziesz smażyć się w piekle" takoż, to w ogóle gotowy materiał na film, tak naprawdę.
Przy założeniu posiadania zbędnego miliona. ;)
Oczywiście "Koval", oczywiście "Ekspedycja", oczywiście "Thorgal" (ten pan z góry zdecydowanie nie, Pread jak najbardziej)
ale przede wszystkim:
"Tajfun" w reżyserii Stephena Sommersa ("Deep rising", "Van Helsing"). To by było coś. ;D
-
I "Będziesz smażyć się w piekle" takoż, to w ogóle gotowy materiał na film, tak naprawdę.
Przy założeniu posiadania zbędnego miliona. ;)
Prawa do adaptacji zostały sprzedane w 2017 roku, milion to dzisiaj trochę za mało na film, ale co ja tam wiem. ::)
Oczywiście "Koval"
Oczywiście już chyba ta amerykańska licencja zdążyła się skończyć, ale ja tam się nie znam. :o
-
ale co ja tam wiem. ::)
ale ja tam się nie znam. :o
O to to - jak zwykł mawiać pewien znany rysownik z Torunia. ;)
Panie modelatorze, a Tulu to mnie tlopi po wątkach i lobi docepy. Bojem siem. ;D
Turu, jak śpiewała artystka Kowalska:
"Wyrzuć ten gniew
Wyrzuć tę złość
Przecież może być
Między nami może być inaczej
Wyrzuć ten gniew i wyrzuć tę złość
Nie poddawaj się niech runie ostatni most" ;)
-
O to to - jak zwykł mawiać pewien znany rysownik z Torunia. ;)
dzizas, weź nie marudź, dostałeś gratis info o dwóch adaptacjach, o których marzyłeś, doceń. ::)