Autor Wątek: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje  (Przeczytany 2894 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Michael_Korvac

  • Gość
Filmy kiczowate, mimo iż określane są jako totalne bezguście, abstrakcja i wynaturzenie w samej idei filmu (to samo tyczy się seriali, lecz w nieco innym stopniu), spotykają się jednak z coraz szerszym zainteresowaniem wśród rzeszy miłośników filmu. Mające swój styl, specyfikę: od scenariusza aż po pracę kamery i role aktorskie, niskobudżetowe filmy klasy B, C... Z itp. cieszą się zaufanym gronem widzów je oglądających. Czy to parodia, czy to ,,film na poważnie", produkcje kiczowate paradoksalnie współtworzy kulturę filmu. Coś w tym jest, że w dzisiejszych czasach ,,kicz" staje się symbolem, nawet i w kinematografii - tworzy on subkultury fanów, wprowadza coś nowego.

Na pierwszy ogień opinii, ot lekkiej analizy wchodzi z grubej rury "2012: Koniec świata" z 2008 roku, film będący mockbusterem - niskobudżetowym odpowiednikiem o
dla brazu Rolanda Emmerich: "2012". W produkcji owego kiczowatego klasyku, jak widać - a naprawdę polecam, przy napoju wyskokowym obejrzeć ten film - nie podpisano się w żadnym aspekcie typowego filmu: obrazu, fabuły, efektów graficznych, aktorów... w tym przypadku mówiących niczym do siebie. Najbardziej z tej dziwacznej produkcji zapamiętałem jakże okrutne, wprawiające w stany nerwicowe, zbyt nachalne odliczanie do ,,końca świata". Zresztą bez zbędnych spoilerów;, obejrzyjcie i oceńcie!


A Wy, forumowicze, jakie macie ulubione ,,najukochańsze" filmy kiczowate?

Offline R~Q

Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #1 dnia: So, 30 Listopad 2019, 23:10:03 »



Kapral

  • Gość
Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #2 dnia: So, 30 Listopad 2019, 23:11:59 »
Wytwórnia Asylum kręci same  takie podróby. Większość to kompletna kupa, ale "Księżniczka Marsa" całkiem im się udała. Przymykając oko na ewidentną tandetę, miejscami miałem wrażenie, że wyszło to lepiej niż wersja Disneya.

Offline Arion Flux

Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #3 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 11:12:49 »
Tytuł tego wątku oraz lektura posta wprowadzającego mocno sugeruje, by nie powiedziec, wręcz narzuca implikację:

film klasy B => totalne bezguście, kicz i inne pejoratywy dotyczące estetyki (i nie tylko).

Implikacja taka jest oczywiście nieprawdziwa, o czym wiem nawet ja, a więc tym bardziej każda osoba, która choć trochę interesuje się filmem.

Kapral

  • Gość
Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #4 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 11:25:40 »
Skoro ani trochę nie interesujesz się filmem, to skąd wiesz, że implikacja jest nieprawdziwa?

sum41

  • Gość
Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #5 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 14:11:09 »
Co myśli cie o filmie Mandy - bo niektórzy mówią że to arcydzieło inni że kicz?

Ja jestem pewny jednego OST z tego filmu jak dla mnie coś pięknego - POLECAM!


John

  • Gość
Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #6 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 15:08:25 »
Jak tak czasem szukam w bibliotece Netfliksa czegoś do obejrzenia, to odnoszę wrażenie że miłośnicy kina klasy B i C znajdą tam bardzo dużo dla siebie. Lubię seriale klasy B, jakieś tanie produkcje zapomniane przez telewizję. Włączyć, sprawdzić, zapomnieć.

Offline misiokles

Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #7 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 15:31:20 »
Co myśli cie o filmie Mandy - bo niektórzy mówią że to arcydzieło inni że kicz?
Ani arcydzieło, ani kicz. Jednak bardzo dobry, artystyczny horror.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #8 dnia: Nd, 01 Grudzień 2019, 22:29:53 »
Skoro ani trochę nie interesujesz się filmem, to skąd wiesz, że implikacja jest nieprawdziwa?

Trudno się nie zgodzić forumowiczu, z twoją odpowiedzią odnośnie tego ,,czym, dlaczego i jak są" filmy kiczowate, klasy B, C... Z itp. W otwarciu wątku sugerowałem się raczej ogólnym rozumieniem ,,kiczowatości" przez społeczeństwo oglądających takiego typu filmowego widowiska, z naznaczeniem subiektywności. Chodzi też o to, że określenie ,,film klasy B, C... Z" nie musi oznaczać z miejsca, ot tak, że coś jest kiczowate. Zresztą ,,kicz" jest abstrakcją, pojęciem niewyważonym, mocno subiektywnym. Możliwe, że sam machnąłem się, nazywając nowy wątek w zły sposób. Wystarczyło zostawić dwa słowa w tytule wątku: ,,filmy kiczowate", a nie byłoby problemu i niejasności. A tak poza tym klasyk filmowego bezguścia, jakim jest "Atak Mega Karaczanów" z 2006 roku obejrzałem, temat znam; na samą myśl o tej produkcji lekko uśmiecham się w duchu.

Warto zwrócić uwagę na filmografię "Tromy", głównie na charakterystyczny składnik tej wytwórni: wisielczy, kloaczny, wstrętny, groteskowy, absurdalnie zdziwaczały i śmieszny inaczej, humor, widoczny jakże okazale w  "Poultrygeist - Noc kurczęcich trucheł'' z 2006 roku. Obejrzyjcie i sami oceńcie... najlepiej, aby przy seansie tej niezwykłości być w dobrym humorze i z drinkiem przy boku. Niedługo będę wracał do "Poultrygeist" po raz trzeci... ??? 8) 8)

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #9 dnia: So, 06 Czerwiec 2020, 12:42:49 »
https://www.filmweb.pl/film/Killer+Sofa-2019-839243

Na wszystko, co święte i miłe! Cóż to do diaska za filmidło, w materii kinowego fantastyczno-naukowego horroru i bezguścia, zarazem, ostatnimi czasy się pojawiło?


Zło w najczystszej, bezimiennej, nienazwanej plugawej postaci! "Killer Sofa (2019)"; ktoś z Was oglądał tę odrębność forumowicze?

Offline PJP

Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #10 dnia: So, 06 Czerwiec 2020, 14:40:54 »
Polecam twórczość tego pana :) https://en.wikipedia.org/wiki/Neil_Breen

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #11 dnia: So, 31 Październik 2020, 19:03:29 »
"Halloween" swoiście dopieszczany przez entuzjastów popkulturowy event, tak właściwie wydarzenie rozgrywane na wielu frontach: kultury, zwyczajów, kwestii społecznych itp. Hucznie obchodzony - jeśli tak to można określić - od wielu dekad ów ,,ówspółcześniony obrzęd" nie ma nic wspólnego z tym czym Halloween było w swych pierwocinach, z tym jak obchodzono je całe dziesiątki lat temu (ze 100 lat wstecz na pewno). Zresztą spragnione ,,mega giga" wrażeń masy ludzkie, także swoistego wpompowania w swe żyły masy adrenaliny, strachu rzesze ludzi, gdy słyszą Halloween, myślą przeważnie: filmowy horror lub serial. Coś w tym jest, dlatego i ja zabieram się dzisiaj za klasyki filmowe mistrza niekonwencjonalnego kina grozy i makabry, Tobe Hoopera. Halloween późno wieczorną porą przywitam z, oprócz tych najbardziej znanych:

* "Zjedzeni żywcem (1976)



* "Kostnica (2005)"



P. S. To, czy filmy te reprezentują coś z zagłębia ,,filmowej kiczowatości i mega bezguścia", jest kwestią dyskusyjną. Szmat czasu temu, takie klasyki, kupowało się w jakiejś ,,kioskowej prenumeracie", za 15 zł, na DVD, z cyklu "kino Grozy" (patrz okładka wydania DVD filmu "Kostnica"), i puszczało na laptopie... To były czasy.  ;) Geekowska nostalgia.

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #12 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 23:26:52 »
Czy seria Critters ma swoje komiksy? Odświeżyłem sobie po latach czwórkę. Z tego co wiem była nieco lepsza od trójki ( z Leo Di Caprio ) lecz trójkę też muszę odświeżyć bo zupełnie nic z niej nie pamiętam. Czwórka była nudnawa, niewiele się w niej działo ale jakoś była jednak interesująca. Miała klimat i była bardziej na serio. Odniosłem wrażenie, że wniosła więcej do swej serii niż Obcy 4 do swojej ( Przebudzenie było tak wtórnym slasherem, że można było ziewać ).

Aaa, piątka ( z 2019 r. ) szkoda gadać, nie warto nic pisać.

sum41

  • Gość

Offline grzegorz.cholewa

Odp: Filmy kiczowate (klasy B, C... Z). Absurdalne, abstrakcyjne produkcje
« Odpowiedź #14 dnia: So, 04 Wrzesień 2021, 13:37:10 »
Critters 3 - Najgorsza z serii. Już czwórka była lepsza. Liczą się tylko dwie pierwsze części, które do dziś bawią znakomicie. Nie się co rozpisywać - całość klimatem przypomina Gremliny tylko w gorszym wydaniu, brak dobrych postaci, brak rozmachu dwóch pierwszych odsłon, brak tej magii. Czwórka pokazała, że miejsce serii było im przeznaczone w kosmosie i tam powinna dziać się akcja nowszych części i to była największa zaleta czwórki.