Właśnie tak było, wszystko było wyblakłe od słońca i zakurzone, nawet jeden z bohaterów stwierdził po wylądowaniu, że po oceanach Kaladanu nigdy się nie przyzwyczai do widoku w którym wszystko jest identycznie bezbarwne. A Momoa to i tak dostał więcej czasu antenowego niż w oryginale w którym nie pełnił właściwie żadnej funkcji i zszedł szybciej. To jest ważna a nawet pierwoszoplanowa postać dopiero w późniejszych tomach.
Ach, na tej początku, fakt to odstępstwo było dosyć spore. Kaladan był zielono-niebieski lesisto-morski i cały czas lało, powinni dobrać Irlandię czy Anglię a nie coś co wygląda na Skandynawię lub inną Islandię. Chociaż ten cmentarz wygląda fenomenalnie.