"Disney +" z mojej fanowskiej strony, jak i strony entuzjasty nowych rozwiązań technologicznych w obrębie kinematografii i rozrywki video, nadaje najlepszą jakość obrazu i dźwięku spośród wszystkich platform streamingowych, VOD i temu podobnych. Jeśli użytkownik "Disney +" posiada bardzo dobre łącze internetowe oraz przynajmniej średniej/bardzo dobrej klasy odbiornik TV OLED lub QLED, to jakość obrazu i dźwięku UHD czy Dolby Vision oraz Atmos odbierana z platformy ,,Disneya" właśnie będzie taka jaka na profesjonalne standardy tej jakości powinna być. Piszę tego posta również w związku z pewną zagwozdką i zapytaniem: czy ta platforma ma zamiar dodać więcej filmów w formacie IMAX Enhanced, w którym to mamy na razie kilkanaście tytułów z MCU... tylko! A przecież inne Studia/Wytwórnie, które przejął niedawno Disney, jeśli nie kręciły części scen kamerami IMAX w swych filmach, to dostosowywały je do tego formatu, więc produkcji w ofercie tej platformy w serii IMAX Enhanced powinno być więcej. A to IMAX, to naprawdę... jak się tam zobaczy coś z tego MCU, to wygląda i brzmi jak IMAX!
Ja mam drobne wątpliwości co do niektórych seriali/filmów.
Już oficjalnie potwierdzono, że spolszczona wersja Star Wars (I-VI) jest w jakości HD, podczas gdy oryginał jest w 4k. Aby uzyskać dostęp do oryginału wystarczy zmienić język aplikacji na angielski.
Zachowujemy tym samym możliwość włączenia polskiego dubbingu albo napisów. Jedynie napisy "wtopione" w film pozostaną w języku angielskim.
Poza tym, Hanna Montana wygląda okropnie xD jest to jakość SD.
Ostatnio obejrzałem całe Bad Batch na Qled i miałem pewne zastrzeżenia... Mianowicie obraz jest świetny czy to podczas grania na konsoli albo poruszania się po menu Disneya, ale kiedy uruchamiam ten serial mam wrażenie, że animacja jest jakaś taka rozpikselowana. Fakt, że siedzę blisko ekranu, ale drażniło to mój wzrok. Mówię oczywiście o jakichś drobnych odchyleniach. Czy ktoś zauważył podobne problemy? Mam wrażenie, że to ewidentnie dotyczy sposobu animacji w tej produkcji.