Świat japońskiej animacji, to arcy-bogate Uniwersum. Paradoksem jest to, że nie wiem, czy znajdę w nim coś, co będzie tak na równi pasjonujące w gatunku anime ,,Uberkoks", czy ,,Overpowered", jak "One-Punch Man" lub "Mob Psycho 100". Jest ponoć dość dobre "Overlord" i "Saiki Kusuo no Ψ-nan", jednak z mojej perspektywy nie będzie to miało tej samej mocy i charyzmy głównych postaci, jak dwa wyżej wymienione tytuły. Zostaje dynamiczne "Boku no Hero Academia", które od ponad roku, wraz z końcem pierwszego obejrzanego sezonu, już nie śledzę. Może i to źle z mojej strony, kto wie; musiało się sporo wydarzyć przez kilkadziesiąt odcinków drugiego i trzeciego sezonu produkcji. "Itachi", świetnie z twojej strony, że wspomniałeś o tym ostatnim, wymienionym przeze mnie serialu, i co nieco go zrecenzowałeś, bowiem w jakiś sposób kieruje mnie to do kontynuowania tej pozycji. "Boku no Hero Academia" ma swój styl, to fakt. Jednak najpierw dokończę intrygujący, dynamiczny, z ciekawym miksem - nazwijmy to - ,,zombizmu", małoekranowy twór japońskiej animacji, "Kōtetsujō no Kabaneri (2016)", co zresztą polecam. Dopiero wtedy, po dokładnym rozważeniu tej opcji, dokładnie, odcinek po odcinku, oglądnę "Boku no Hero Academia".
P.S. Proponowałbym już nie tworzyć, dla każdego z anime, na grupie tematycznej tego forum: "Filmy i seriale" kolejnego wątku. Sam stworzyłem w tej grupie wątek "Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)"; myślę, że na tym obszarze możemy śmiało dzielić się informacją o "Boku no Hero Academia", rozmaitej mandze, czy innych tytułach anime.