O ile mnie pamięć nie myli Gieferg mówił że Daredevil z Affleckiem jest lepszy od serialu z Charliem Coxem, więc zdecydowanie ma "specyficzny gust". Niemniej zestawianie tu Endgame jako argument wiele sensu nie ma, bo to film powszechnie kochany i miłowany przez fanów MCU, i akurat opinia Gieferga w tej kwestii to nie jest nic, czego nie czytałem 300 razy na Filmwebie czy YouTube. A tak szczerze, nie zmierzajmy w te stronę, bo każdy kto ogląda filmy dłużej niż pół roku, ma co najmniej kilka kontrowersyjnych w stosunku do większości opiń, za które stado uświadomionych i objawionych z YouTube chętnie wyśmieje i wytłumaczy że żyjesz w błędzie. Tyle ode mnie w tej sprawie.