Autor Wątek: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)  (Przeczytany 8063 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Michael_Korvac

  • Gość
Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« dnia: Śr, 27 Luty 2019, 22:46:56 »
Anime od wielu lat przyciąga zdecydowanych, lubiących wyzwania miłośników popkultury, a przede wszystkim tych, którzy lubią eksperymentować z różnymi stylami i technikami seriali animowanych, czy animacji pełnometrażowych. Fanów Anime, oddanych tego typu produkcjom wielbicieli, lub po prostu lubiących ten wyznacznik kultury japońskiej, widzów, jest współcześnie na całym świecie multum. Dlatego też, na forum postanowiłem założyć nowy temat poświęcony Anime: od seriali aż po filmy, adaptacje mangi i wszystko, co z Anime związane.

Pamiętam to jak dziś. Moim pierwszym Anime, które, nie powiem, zajęło mnie do reszty - a bardzo oddanym wielbicielem tego rodzaju animacji nie jestem - było Zankyou no Terror, krótki 11-sto odcinkowy serial z gatunku sensacyjno-detektywistycznego i akcji, gdzie niezwykle umiejętnie wpleciono wątek zamachów bombowych i powiązanych z tym okrutnym ruchem nastolatków.
Obecnie oglądam Elfen Lied - anime emanujące silnym ładunkiem emocjonalnym - chodzi tu o specyficzny kontrast - i związany z nieznaną - bo na razie obejrzałem jeden odcinek - historią głównej bohaterki... mającą niebotycznie rozwinięte moce i lubiącą... zabijać; po pewnym wypadku dziewczyna jednak niewiele ze ,,swojego życia" pamięta. Większych spoilerów na temat Elfen Lied nie wrzucam do posta. Zobaczcie sami ten specyficzny twór z 2004r. :o 

Offline MiLes

Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #1 dnia: Śr, 15 Maj 2019, 11:57:18 »
Dla osób lubiących odjechane i mocno zakręcono-odkręcone anime polecam Dead Leaves. Pandy i Retro budzą się nadzy, nie pamiętając nic. Kierowani chęcią napełnienia żołądka i założenia czegoś na siebie, napadają na sklepy i przechodniów. Do akcji wkracza policja, ujmując bohaterów po brawurowym pościgu. Zostają wysłani do więzienia o zaostrzonym rygorze na księżycu, gdzie powoli odżywają ich utracone wspomnienia. Wraz z genetycznie modyfikowanymi współwięźniami planują ucieczkę z więzienia

Offline OokamiG

Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #2 dnia: Śr, 15 Maj 2019, 13:57:39 »
Nie oglądam już tyle anime jak kiedyś, dziś chyba stałem się bardziej wymagający, ale w tym roku obejrzałem świetne anime Erased. Główny bohater opanował umiejetność cofania się w czasie, jednak wtedy staje się na powrót dzieckiem. Podczas jednego z takich powrotów do przeszłości postanawia powstrzymać fale morderstw , które wydarzyły się w jego rodzinnym mieście, kiedy był dzieckiem. Całość nie jest długa, można tak naprawdę obejrzeć w jeden wieczór, co jest prawdopodobne bo anime wciąga i wzrusza.
Trailer:
Dostępne na Netflix.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #3 dnia: Śr, 15 Maj 2019, 14:44:44 »
Niech mnie dunder świśnie! Wreszcie blok tematyczny Anime ruszył się na tym forum; i dobrze. Pod względem wyboru seriali animowanych z kraju kwitnącej wiśni, jestem dość wybrednym widzem. W przeciągu ostatnich kilku miesięcy oglądnąłem, co zresztą polecam: "B: The Beginning (2018)"; 4-ro odcinkowy miniserial w klimacie ,,nieuchronnej makabry":"Corpse Party: Tortured Souls (2013)", oraz wspomniane na samym początku wątku, w pierwszym poście: "Elfen Lied (2004)". Na fanowskim celowniku, natomiast, mam: "Blood-C (2011); drugi sezon produkcji: "One Punch Man", który właśnie jest emitowany, oraz "Ao no Exorcist". Adaptacje graficznych noweli Uniwersum Marvela, na razie omijam szerokim łukiem; tylko "Blade (2011)" spośród Anime podbudował moje gusta i wiedzę odnośnie świata superbohaterów, na tyle, bym był zadowolony. A skoro zaszedłem z wypowiedzią o Anime do wątku ,,wampirycznego", to całkiem możliwe jest, że w liście japońskich animacji do obejrzenia dołączę dynamicznie zrealizowany "Hellsing: Ultimate".

Offline OokamiG

Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #4 dnia: Śr, 15 Maj 2019, 14:52:07 »
Castlevania od Netflixa graficznie jest świetna i z tego co wiem dosc sprawnie remixuje historie z gier. Jeśli już jesteśmy właśnie przy wampirycznych tematach. Do polecajek jeszcze dodam Kimi no Na wa.
Opis z filmweb:Mitsuha Miyamizu to dziewczyna uczęszczająca do szkoły średniej w małym mieście Itomori. Marzy o porzuceniu swojego dotychczasowego życia na prowincji i przeprowadzce do Tokio. W tym samym jej rówieśnik, Taki Tachibana  prowadzi poukładane i pełne zajęć życie. W wolnych chwilach pracuje jako kelner w jednej z tokijskich restauracji.
Pewnego dnia Mitsuha budzi się w nieswoim pokoju i po krótkim czasie zauważa scenerię wielkiego miasta. Po chwili orientuje się, iż ciało, w którym się znalazła również nie należy do niej. Identyczna sytuacja przydarza się Takiemu, jego oczom ukazują się dziewicze, prowincjonalne krajobrazy
Bardzo wzruszające anime. W palanch ma jeszcze kilka filmów, bo seriale są dość problematyczne ze względu na czasochłonność. Ale na trzeci sezon Castlevanii czekam.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #5 dnia: Cz, 16 Maj 2019, 10:17:57 »
Castlevania od Netflixa graficznie jest świetna i z tego co wiem dosc sprawnie remixuje historie z gier. Jeśli już jesteśmy właśnie przy wampirycznych tematach. Do polecajek jeszcze dodam Kimi no Na wa.

W przypadku "Castlevani" dziwi mnie jedno: dlaczego tego dość specyficznego japońskiego serialu animowanego, w ogóle nie ma w bazie danych serwisu fanowskiego "tanuki.pl"? Albo ktoś nie dodał go do zbioru produkcji serwisu, albo, ,,nie daj Boże!", jakieś zacne grono nie zaliczyło "Castlevani" do gatunku Anime. Niestety tego serialu jeszcze nie miałem przyjemności oglądać. Przyciąga mnie w nim jego charyzma, ten wylewający się z jego grafiki mroczny magnetyzm, podkreślany przez dość wydatną, ostrą linię kreślącą kontur postaci, cechy ich wyglądu wraz z ubiorem, oraz okoliczną rzeczywistość. A tak poza tym, z czystego nerdowskiego serducha polecam pełnometrażowe anime "Paprika" z 2006r., z dość mocno psychologicznym przekazem, który wybija się ponad samą fabułę, który uwydatnia cudowna ,,kreska"!

https://www.filmweb.pl/film/Paprika-2006-346814

Offline OokamiG

Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #6 dnia: Cz, 16 Maj 2019, 11:03:50 »
Paprike znam,zresztą jak całą twórczość nieodżałowanego Satoshiego Kona, przynajmniej jeśli chodzi o produkcje pełnometrażowe.

KamilM

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #7 dnia: Pt, 17 Maj 2019, 14:42:39 »
Ja tam uwielbiam Ghost in the Shell Stand Alone Complex, serial 100 razy lepszy od wychwalanego pod niebiosa kinowego pierwowzoru Mamoru Oshie'ego. Poza tym Notatnik Śmierci i Blood + z AXN Sc-Fi i Ergo Proxy. To są rzeczy ponadczasowe dla mnie i zawsze chętnie wracam do nich gdy najdzie mnie ochota na jakiegoś animca. Z nowszych rzeczy, które ostatnio oglądałem to Atak Tytanów i Psycho-Pass, nie najgorsze, ale daleko im do wspomnianych wcześniej tytułów.
« Ostatnia zmiana: Pt, 17 Maj 2019, 14:44:42 wysłana przez KamilM »

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #8 dnia: So, 22 Czerwiec 2019, 11:07:27 »
"X-men" z 2011 roku, to 12-odcinkowe  Anime, na które powinno się zwrócić uwagę, jeśli lubi się, ba, jeśli się akceptuje odważne i agresywne techniki rysowania postaci, z którego przewżnie kultura i styl Anime słyną. Serial choć krótki, w dość ciekawy sposób opowiada o ekipie mutantów, którym przewodzi niezrównany Charles Xavier. Fabuła produkcji umiejscawia się w dość specyficznym momencie na Osi Czasu Uniwersum X-men, w bliżej nieokreślonym czasie po
Spoiler: PokażUkryj
uaktywnieniu się w fizyczności i psychice Jean Grey istoty Phoenixa, i standardowej, jak to w komiksie, walce X-menów z tą potężną manifestacją mocy Jean, z Phoenixem.
Po dwóch obejrzanych odcinkach nie mogę o niniejszym Anime powiedzieć więcej niż to, że "X-men (2011)" jest niezwykle drobiazgową w kwestii rysunku, mającą tendencję do przerysowania atletyzmu postaci, produkcją, oraz to, że niesamowicie wygląda tu czysto techniczna kreacja faz ruchu w walkach postaci i scenach o niezwykłym zacięciu dynamicznym, a oryginalny ton fabularny komiksów z wątkami i charakterologicznością, postaci, m. in. dość istotnie uwydatniona relacja między Cyclopsem a Loganem w związku z tym co przytrafiło się Jean (Ach! Ta ich, więź) jest zachowany, ba, wręcz świetnie przeniesiony do tej formy adaptacji. Głównym założeniem stricte fabularnym w tym kilkunasto-odcinkowym Anime jest poszukiwanie, głównie dzięki systemowi Cerebro nieświadomych swoich mocy i zagrożeń mutantów, i przekonywanie ich do dołączenia do drużyny Xaviera, gdzie mogliby znaleźć schronienie i akceptację. Po dwóch pierwszych odcinkach Anime wiadomo, że X-meni poszukują na razie tylko jednej mutantki, i to gdzieś w Japonii. Zobaczymy z jakim zagrożeniem herosi Charlesa będą musieli się zmierzyć, i jak dalej rozwinie się koncept fabuły. Ta forma adaptacji komiksowych realiów X-menów dość znacznie przypadła mi do gustu i kupiła moją fanowską uwagę.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #9 dnia: Cz, 18 Lipiec 2019, 22:31:44 »
"Drifters (2016)", to anime, które jest budowane najpiękniejszą linią graficzną, jaką widziałem w serialowej japońskiej animacji! O cholibka!. To 12-odcinkowa historia osadzona w świecie, w którym stykają się różne postacie z różnych epok oraz... z różnych gatunków tematycznych, np. z fantastyki, historii itp. Agresywna, dynamiczna, obłędnie dokładna obwódka rysująca kształt postaci, co daje nam ciepłe a zarazem ostre, baśniowe sylwetki. I ta dynamika w kadrowaniu i dokładności wizualizacji graficznych w fazach ruchów postaci podczas walk! Daje nam to świetnie uwydatniony ruch, emocję, i wypisany charakter postaci, bo w na pewno w jednej sekundzie animacji jest obłędnie duża ilość narysowanych klatek! Nie powiem o barwie, cieniu, i podkreśleniu wariacjami kolorów światła i mroku, bo to w "Drifters" jest niesamowite! Tak samo niesamowity był tu humor, który okazał się z lekka eklektyczny i groteskowy, co przerzucało się znowu na inną technikę graficzną, która w konsekwencji świetnie go podkreślała, a sam humor wpasowywał się w konwencję fabuły niniejszego anime. "Drifters" daję najwyższą notę! Fenomen, toż to absolut! 10/10.


Offline radioblackmetal

Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #10 dnia: Pt, 19 Lipiec 2019, 06:46:32 »
@up ale o czym to jest?  :P
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #11 dnia: Pt, 19 Lipiec 2019, 09:05:17 »
Aby zapoznać się z ogólną treścią fabularną "Drifters" i innymi cechami charakterystycznymi tego Anime, a za dużo by trzeba się rozpisywać, aby ująć konspekt "Drifters" w tym poście, polecam zahaczyć o recenzję produkcji na "tanuki.pl":

http://anime.tanuki.pl/strony/anime/7106-drifters/rec/3162

Na serwisie internetowym, "Shinden.pl", również spragnieni chęci obejrzenia 12-odcinkowego "Drifters", widzowie, będą mogli dowiedzieć się, co nieco o tym Anime oraz oglądnąć wszystkie jego epizody.

https://shinden.pl/series/44970-drifters

Przepadacie za Anime, lubicie doświadczać tego rodzaju kultury i stylu animacji? W takim razie nie możecie zapomnieć o "Drifters"! Konieczność wśród konieczności do obejrzenia!

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #12 dnia: Cz, 15 Sierpień 2019, 10:34:34 »
Anime "Iron Man", a czemu nie?

"Iron Man" wraz ze swoją 12-odcinkową budową wypada w ujęciu całego sezonu bardzo, ale to bardzo dobrze. Historia Tony'ego w Japonii: zapoznanie się z potężnym wrogiem, Zodiakiem, wcale nie przeszkadzało postaci Iron Mana w ujęciu ogólnym - tego, jak w historii kultury komiksowej został on przedstawiony. Linia graficzna, która prowadziła animację jest iście fenomenalna! Nigdzie, w żadnym stylu sekwencji rysowanych ruchomych obrazów nie znajdziemy takiego oddania i dokładności w uwydatnieniu dynamicznych scen akcji, faz ruchu postaci, jeśli chodzi o kreację Iron Mana i przestawienie jego losów, jak w Anime, ba, w tym konkretnyn Aninn. Osobiście oceniłem ten serial - z nie lada zakończeniem i cliffhangerami w ostatnich dwóch epizodach - na: 8/10



A Wy, jak forumowicze, gustujecie w jakichś Anime adaptujących komiksowe Uniwersa? Jak opinie, odbiór i wrażenia?

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #13 dnia: Śr, 18 Wrzesień 2019, 11:28:50 »
Najlepsze anime, jakie oglądałem? Z mojej perspektywy jest to pytanie, na które ciężko jednoznacznie i uniwersalnie odpowiedzieć, skoro kiedyś obejrzy się następne Anime, wierząc, że to z kolei będzie równie dobre, co poprzednie.

Najbardziej wartościowym serialem animowanym z kraju kwitnącej wiśni, jaki miałem wręcz niesamowitą przyjemność obejrzeć jest "Mob Psycho 100". Brak mi słów, mimo prawie że nieskończonych możliwości ułożenia zdań, czy dłuższych wypowiedzi z liter alfabetu i znaków interpunkcyjnych, aby opisać to, jak odmienną, tak dobrą, niczym poza granice niesamowitości produkcją jest takowe anime, w którym pierwsze skrzypce gra nietuzinkowy, i racja: do bólu flegmatyczny, opanowany, skupiony na swoim specyficznym widzeniu i rozumieniu świata, Kageyama Shigeo, czyli tytułowy Mob - obdarzony niebotycznymi mocami psjonik. Młodziutki Kageyama nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo potężną jest jednostką; jakby w ogóle go to nie obchodziło; jakby posiadanie mocy nie było najważniejszą rzeczą w życiu człowieka, bez względu na to, czy dostało się je od natury czy sztucznie, poprzez inżynierię genetyczną. Liczy się wtłoczenie swojej osoby w realia przeciętności, a to Mobowi się udawało, i to zawsze, mimo że otaczali go oszuści i persony o nie za dobrej aurze psychicznej aby móc im zaufać.

Shigeo Kageyama posiada moc absolutną. W żadnym anime, które jak dotąd w swym życiu doświadczyłem - z wyjątkiem "One-Punch Man", ba, w żadnej innej stylistycznie i technicznie kreślonej animacji, nie widziałem tak gigantycznego uwydatnienia, pełnego monstrualnych konstruktów graficznych, ukazującego moc jakiejkolwiek postaci - w tym przypadku Kageyamy. Niezaprzeczalnie to ujmując, takowy akt kreacji mistrzów rysunku i scenariusza jest niezwykłością l, ot fenomenem kontrastującym z rysowanymi sekwencjami humorystycznymi w serialu, jak z  tą ze śmieszkowatą zielonkawą pozostałością eteryczną jakiegoś ducha - z tzw. ,,dołeczkiem", czy Reigenem Arataką, oszustem, urwipołciem, wymoczkowatym chciwym manipulantem, egzorcyzmującym klientów z nadprzyrodzonych zjawisk, których w rzeczywistości nie ma; a żeby było tego mało nasz Mob jako tako pokłada w Reigenie zaufanie.

 Anime to - jak na razie obejrzałem pierwszy sezon - pokazało mi coś czego jeszcze nie widziałem: jednostkę ludzką o potędze poza jakąkolwiek skalą; potędze mogącej strawić świat w ogniu zemsty, czy w obliczu niestabilności innych psychicznych fluktuacji. Rysownicy dali popis możliwości ludzkiej wyobraźni, bowiem to jak nakreślili zunifikowaną będącą Wszechświatem Moc skromnego Kageyamy - jej formy, skutki, te gigantyczne sekwencje destrukcji i pojedynków Moba z innymi psjonikami, genialny montaż ujęć i przejścia z makroskali do bliższych, bardziej emocjonalnych kadrów - przechodzi dużo bardziej i intensywniej niżeli określenie ,,ludzkie pojęcie"! Nie oglądałem drugiego sezonu "One-Punch Mana", a mimo to zastanawiam się, kto z dwójki: Saitama i Kageyama Shigeo, jest potężniejszy. W obu przypadkach mamy do czynienia z Bogami i prawie że abstraktami, a nie ludźmi; są to prawdopodobnie najpotężniejsze postacie w historii mangi, komiksu i seriali animowanych, ba, możliwe że w dziejach całej popkultury, choć to bardzo dyskusyjna kwestia.

Oprócz kreacji eskalacji mocy psjonicznych Moba i innych mu podobnych uzdolnionych jednostek, w  kwestii rysunku w "Mob Psycho 100", na uwagę zasługuje zmieniający się na przestrzeni jednego odcinka graficzny styl anime, bowiem sekwencje animacji tu uwypuklone przepełniają dziwne faktury, kolaże, wizje zrodzone z niezwykłej wyobraźni, które zaskakują i porażają szaleńczą, psychodeliczną oryginalnością. Szeroki wachlarz technik graficznych produkcji pozwolił oddać specyficzną emocjonalność całej 12-odcinkowej serii, i idei zrozumienia siebie: zegara ,,wewnętrznego Ja", jako tego kto posiada niesamowite moce, oraz pozwolił oddać energię postaci, humor, a czasami groteskę i śmiem twierdzić, farsę, której nie da się nie pokochać. Tak samo, oglądając "Mob Psycho 100", odcinek za odcinkiem, nie da się nie polubić ukochanego tytułowego psjonika, Kageyamy Shigeo! To anime jest nieskończenie niesamowite! Przełomowe i pełne wartości artystycznych! Pełne 10/10 w skali oceny dla "Mob Psycho 100"! Nie mam nawet z czym porównywać to anime... Hell yeah!


John

  • Gość
Odp: Anime - Filmy, seriale, adaptacje (Dział ogólny)
« Odpowiedź #14 dnia: Pt, 13 Grudzień 2019, 00:51:32 »