AoT skończone - czekam już na ostatni sezon. Powiem Wam, że warto - historia wciąga. Niektóre odcinki sprawiają wrażenie zbędnych, ale czymś trzeba budować hype. Jest dużo zaskoczeń, intryg i przede wszystkim brutalności. W sumie, to dobry serial na dzisiejsze czasy, gdzie też mamy okazję przyglądać się wielu konfliktom zbrojnym, w których każda strona ma jakieś swoje racje. Jeżeli to dzieje się blisko nas, nie pozostaniemy obojętni i w jakimś stopniu opowiemy się za opcją jedną bądź drugą. Tylko w każdym "obozie" dochodzi do dramatów, które wzbudzą w nas współczucie. Nie mówię tu o pozowaniu, propagandzie - to też jest obecne w serialu, ale w mniejszym stopniu. Jest kłamstwo, ale dotrzemy do niego podajże w drugim albo w trzecim sezonie. Dlatego warto przebrnąć do końca, bo parę niewyjaśnionych wątków zostanie rozwiniętych.
"Monster" to anime, które ma dodatkowy smaczek dla fanów komiksu. Bowiem komiks pełni w tym serialu ważną rolę - mianowicie, podany dzieciom po przejściach wzbudził w nich strach i zmotywował do działania - niestety, takiego, które zasługuje na pogardę. Ale ten wątek pojawi się dopiero mniej więcej w połowie serialu. Głowna historia dotyczy utalentowanego japońskiego neurochirurga pracującego w Niemczech. Robi karierę, wzbudza zachwyt zarówno u pacjentów jak i kolegów ze szpitala. Otrzymuje zaufanie dyrektora szpitala - może liczyć na awanse, specjalne traktowanie oraz "dostąpił zaszczytu" związać się z urodziwą i majętną córką dyrektora.
Niestety, jest też druga strona i koszt "posiadania" tych przywilejów. Od chirurga oczekuje się, że w pierwszej kolejności będzie podejmować się tych działań, które wpłyną na renomę szpitala i jego dobrą pozycję - przykładowo w dniu, w którym młody chłopiec walczy o życie, po tym jak został potrącony przez pędzące auto dochodzi do małego wypadku, albo bardziej pogorszenia się stanu zdrowia, znączącego politka, który obiecał wesprzeć szpital odpowiednimi środkami finansowymi po wygraniu najbliższej kampanii. Ordynator wydaje chirurgowi polecenie, aby w trybie natychmiastowym porzucić planowaną operacją dziecka i zająć się politykiem. Zabieg, na który czeka chłopiec jest bardziej skomplikowany, w dodatku pojawił się na ostrym dyżurze jako pierwszy. Jednak chirurga nikt nie pyta o zdanie - po prostu ma się dostosować. Podobne dylematy będą się pojawiać przez kilka pierwszych odcinków serialu. Odciśnie to piętno na psychice lekarza. Zaczną się rozważania nad sensem życia ludzkiego - czy każdy człowiek jest równy? Czy jeden zasługuje na pomoc, a drugi nie?
Nie chcę zdradzać więcej osobom, które chciałyby ten serial doświadczyć na własnej skórze. Jednak, po koło 10-15 odcinkach akcja przenosi się ze szpitala. Nasz bohater będzie podróżować po Niemczech a następnie po Czechach - kraju, w którym powstały te kontrowersyjne komiksy adresowane do dzieci, które miały na nich negatywny wpływ. Przez 74 odcinki dowiemy się czemu główny bohater jest zamieszany w kilkukrotne morderstwo oraz ucieczkę przed organami ścigania. Pojawi się wiele interesujących i ważnych dla całej historii postaci - wspomniana już córka dyrektora Eva, inspektor Runge, pacjenci uratowani przez chirurga doktora Tenmę oraz wiele innych, które pomogą doktorowi dowieść swojej niewinności. O ile oczywiście faktycznie jest niewinny...
Znakomity serial. Teraz czas na Steins Gate oraz Violet Evergarden.