I nigdzie nie pytają się o żadne potwierdzenia, w momencie zapłaty automatycznie ściągana jest należność i tyle.
Tak nie do końca. Najpierw jest darmowy miesiąc, po jego upłynięciu kasa jest dopiero ściągana z karty. Można subskrypcję anulować do tego momentu. Ponownie jest przy zakupach na amazonie w przedsprzedaży - kasa jest ściągana nie w momencie zakupu, a w momencie wysyłki.
Też nie jestem fanem podawania danych karty, no ale wszędzie praktycznie teraz trzeba - Netflix, Spotify, HBO itd. Też nigdy mi się nic nie zdarzyło, ale polecam właśnie limit ustalić dość mały na wszelki wypadek.
Od tego są karty. Gdzie jak gdzie ale w amazonie Cię nikt nie przekręci. Anulować mozesz zawsze.
Ach, ja działam jeszcze w starym systemie kiedyś nie przyjmowano właściwie w takich sprawach nigdzie kart visowych, które służyły ewentualnie i to nie wszędzie do jednorazowych zakupów tylko mastercardowe, widocznie się to pozmieniało. Tylko, że nie zapominaj że płacąc w ten sposób kartą debetową dajesz jakiemuś podmiotowi dostęp do swojego osobistego konta. Jak ktoś się obawia używać karty kredytowej to tym bardziej nie powinien używać debetowej.Nie wiem, tam można poustawiać jakieś limity na transakcje internetowe, zresztą ja na tym koncie nie trzymam niewidomo jakich pieniędzy, jakieś jednorazowe transakcje kartą to raczej trzeba potwierdzać telefonem, także jakoś nie boje się, że mnie ktoś oszuka.
Zresztą nie wiem jak w innych bankach, ale u mnie każdą praktycznie transakcję fizyczną kredytówką muszę potwierdzić poprzez zalogowanie się do bankuChyba, że są to subskrypcje, np. za Netflixa, a w takich przypadkach zabierają sami, bez potwierdzeń.
Bardzo bym tego nie chciał, ba, życzę sam sobie niezapomnianych wrażeń z seansu, ale patrząc na to co się dzieje dookoła Ringów to nie napawa mnie to nadzieją na chociaż poprawne widowisko.
(…)Kaman, Bender. Bzdury piszesz waść.
(btw jakość to byś miał z płyty raczej a nie ze streama)
(…)
Kaman, Bender. Bzdury piszesz waść.
tryb 24p
Przy niższym bitrate nawet i najlepszy procesor nie wyczrauje danych, których nie dostał.
Żadnych bzdur @Bender nie gada.No i tak i nie. Moja odpowiedź odnosi się bardziej do „jakość to byś miał z płyty a nie streama”, niż faktycznego technicznego know-how.
Disney czy Apple na porządnej przepustowości łączu i co najważniejsze - na dobrym ekranie potrafią również pozamiatać i choć nie przebiją wysokiej jakości dysku uhd to będą spokojnie w stanie zaoferować wysokiej jakości doznania. I o to mi chodziło. 😉
Akurat mam w rodzinie profesjonalnego akustyka i podobnie jak w jego branży najważniejszy i tak będzie procesor dźwięku stołu realizacyjnego, tak w przypadku obrazu - równie ważny jest procesor i algorytmy wyciskające max z podawanego doń sygnału. Tak jak wspomniał @Layek o bajerach generowanych w locie. 😉
To dość cienka książka, więc nie rozumiem jakim cudem są już 3 sezony...
Faktycznie, 600. A ja to przeczytałem w 1 dzień i dlatego mi się wydawało, że to było cienkie. :D Kurde, kiedyś to książki pochłaniałem jak opętany. Kiedyś to było. :)
Sorry, można krytykować różne rzeczy, ale nie książkę Amerykańscy bogowie, bo to sztos. Tak samo jak Sandman. A Gaiman jest super.
Sorry, można krytykować różne rzeczy, ale nie książkę Amerykańscy bogowie, bo to sztos. Tak samo jak Sandman. A Gaiman jest super.
Serwis naekranie podsumował tę powtórkę z rozrywki takim oto artykułem.
https://naekranie.pl/aktualnosci/wladca-pierscieni-druzyna-pierscienia-krytyka-hejt-1661673101
Tu nawet nie chodzi o to, czy to hejt czy normalna (słuszna bądź nie) krytyka - bardziej chodzi o to, że po premierze 99% prognozowanych strachów większość widzów zbyła wzruszeniem ramion.
Nie wiem czy nie będzie Tolkiena czy Tolkien będzie, natomiast wiem że będzie tzw. (to nie mój termin - znalazłem go w internetach) „zawłaszczenie kulturowe” (brzmi skądinąd fajnie 8)) i naprawdę dziwię się, że ktoś przeciw komu jest to wymierzone (bo Tolkien to dziedzictwo europejskie) chce wspierać ten kulturowy imperializm. ???
Lipnie troche ze lapki w dol sa usowane...
Nie są. Od dawna nie jest pokazywana liczba łapek w dół na yt
Tym bardziej dziwne, skoro miażdząca większość wtyczek nie ma i tego nie widzi 🤔 A łapki w dół też robią zasięgi
Nie ma swobodnej możliwości usunięcie łapek w dół. Usunięte co najwyżej mogą być konta, z których były wystawione. A to już kwestia od botów po łamanie regulaminów. Nikt nie dysponuje danymi do zweryfikowania kto wystawiał te łapusie w dół.
(obejrzałem tylko 1 na dwa nie miałm siły już)To obejrzałeś ten słabszy wg mnie. Kiedy wjeżdża wątek z Krasnoludami jest wg mnie lepiej, choć widać, że jest on wzorowany na relacji Gimli- Legolas.
Różnorodność etniczna wciśnięta na siłę i to wyje na kilometr. I mam w dupie że jest czarnoskóry elf czy coś. To moge kupić, ale połowa populacji śródziemia... to wygląda po prostu dziwnie.Niestety tak jest, ale jest to tylko u ras nieludzkich (elfy, krasnoludy, hobbici)
zacząłem oglądać The Expanse, pierwsze 4 odcinki i jest...średnio? tzn nie jest tragicznie, ale w porównaniu z recenzjami które widziałem w internecie, spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. ta produkcja się potem jakoś rozkręca?
nawiasem mówiąc jednocześnie czytam książki (drugi tom aktualnie) i jestem w szoku jak wiernie zaadoptowano oryginał. są oczywiście zmiany, ale wydaje się że 90% treści jest żywcem przeniesiona na ekran.
Z okazji 25-lecia marki Fallout, platforma Prime Video pokazała pierwsze oficjalne zdjęcie z nadchodzącego serialu. Produkcja będzie zrealizowana przez twórców serialu HBO, Westworld, Jonathana Nolana oraz Lisę Joy, a nad całością będzie czuwał Todd Howard z Bethesdy. W obsadzie znaleźli się m.in. Ella Purnell, Walton Goggins, Kyle MacLachlan, Xelia Mendes-Jones oraz Aaron Moten.
Niestety, po dwóch latach od ogłoszenia startu produkcji, wciąż nie są znane praktycznie żadne szczegóły, ani chociażby rok premiery pierwszej serii.
Obejrzałem ten "crossover" i mi wystarczy, 10h zaoszczędzone :)
Ktoś się napracował, bo dubbing idealnie dopasowany.
The Perioherial to ekranizacja książki dość znanego pisarza SF Williama Gibsona. Nie trzeba się podpierać Dickiem!
The Perioherial to ekranizacja książki dość znanego pisarza SF Williama Gibsona. Nie trzeba się podpierać Dickiem!
Platforma Prime Video zaprezentowała zwiastun filmu Wszystko Wszędzie Naraz, w którym ogłoszono datę premiery produkcji w serwisie! Niezwykle kreatywny i uwielbiany przez widzów tytuł trafi do polskich widzów już 2 grudnia! Za reżyserię produkcji odpowiadał Daniel Kwan, a w obsadzie znaleźli się m.in. Michelle Yeoh, Ke Huy Quan, Stephanie Hsu, James Hong, Jamie Lee Curtis oraz Tallie Medel.
Zaryzykuję tezę, że całościowo obraz ze zwykłego BluRay'a (full HD) będzie lepszy niż niby 4k ze streamingu.
Nie spotkałem jeszcze platformy streamingowej, która obsługiwałaby tryb "24 klatek/s", a to dla mnie jest jeden z najistotniejszych elementów dobrze wyświetlonego filmu.
Ostatnio na Amazonie skończyłem serial Hanna i zastanawiam się czemu on jest tak mało popularny, a przecież spełnia wszystkie kryteria na hita. No cóż, gorąco polecamZ tym hitem to bym nie przesadzal. Pierwszy sezon ok, pozniej jest już słabiej (wg mnie), nie mowię że źle ale słabiej. Na szczęście nie ma zbyt duzo odcinków w serii więc można spokojnie przez weekend łyknąć
Obiecująca. Młoda. Kobieta - premiera na Amazon PV 26 stycznia
Polecam, dobry film.
Po słabym drugim sezonie, postanowiłem dać szansę trzeciemu sezonowi "Jacka Ryana" (Amazon Prime). Widać wysoki budżet i niezłe sceny akcji. Ale jako całość to jest tak głupie, że aż zapiera dech. I nie chodzi tylko o to, że wojna na Ukrainie zmieniła znacząco kontekst. Tu idzie o głupotę ogólną. Akcja dzieje się w Grecji, na Węgrzech, w Czechach, w Rosji... ale wszystkie te państwa są jak Syldawia z Tintina. Z realną Grecją, Węgrami, Czechami czy Rosją nie mają nic wspólnego poza budynkami i widokami, które tworzą ładne tło. "Lista śmierci" - też z Amazona - to przy tym wzorzec tego, jak powinien wyglądać bardzo dobry, a zarazem przemyślany współczesny akcyjniak. "Jacka Ryana" nie polecam. Chyba, że jako komedię. Strzelaniny podnoszą ocenę, zatem jest 5/10.
Ta sklepowa rewelacja Prime'a obejmuje filmy, które tydzień temu były dostępne w ramach zwykłego Prime bez dodatkowych opłat, więc nie jestem specjalnym entuzjastą.Częściowo możliwe, że tak, ale nie wyłącznie. Dowodem na to jest szeroka biblioteka DC uwzględniająca kilkanaście/dziesiąt animacji i filmów niedostępnych wcześniej w Amazon Prime Video. Teraz pojawiły się w ramach wypożyczenia/kupna. Warto tu zwrócić uwagę, że część tytułów jest tu obecna, a wcześniej była na HBO Max (teraz nie ma np. klasyczne Batmana z Keatonem). Zauważone przeze mnie tytuły spisałem w artykule - https://uniwersumdccomics.com.pl/2023/05/04/filmy-i-animacje-dostepne-na-platformie-streamingowej-amazon/
Ta sklepowa rewelacja Prime'a obejmuje filmy, które tydzień temu były dostępne w ramach zwykłego Prime bez dodatkowych opłat, więc nie jestem specjalnym entuzjastą.
To Ty się ciesz że filmy są w UHD, a dla mnie to obniżenie standardu, bo miałem dostęp do filmów w ramach abonamentu a teraz chcą ode mnie dodatkowych opłat.Które konkretnie pozycje zostały przeniesione ze standardowej oferty do wypożyczalni?
Byłoby "po twojemu", gdybym miał wybór - film w FullHD w abonamencie, albo UHD za opłatą.
Które konkretnie pozycje zostały przeniesione ze standardowej oferty do wypożyczalni?Z tego, co miałem na swojej liście do obejrzenia:
P.S. A'propos serialowego Śródziemia i Władcy Pierścieni, oglądając tę produkcję na PrimeVideo tylko i wyłącznie nastawiałem się na walory wizualne i samo tempo narracji, jako taki klimat (to nie mój gatunek), montaż i kompozycje muzyczne. Dlatego też, dla mnie ten serial okazał się dość udany, graficznie turbo mocny i intrygujący, fabularnie nawet też. Mocne 7/10. Komentować szczegółowo tytułu nie będę, nie znam prawie wcale Śródziemia... tyle co z filmów, które widziałem pierdyliard lat temu.
Trzykrotna przebitka cenowa?Amazon podawał w momencie liftingu usługi, że ceny wypożyczalni mają charakter promocyjny przez kilka pierwszych tygodni.
Komentować szczegółowo tytułu nie będę, nie znam prawie wcale Śródziemia... tyle co z filmów, które widziałem pierdyliard lat temu.Masz świetną okazję na odświeżenie - w ramach pakietu PV dostępna jest cała saga Jacksona w UHD HDR. Jakość miażdży, a wiem, że zwracasz na to uwagę.
Amazon podawał w momencie liftingu usługi, że ceny wypożyczalni mają charakter promocyjny przez kilka pierwszych tygodni.
Masz świetną okazję na odświeżenie - w ramach pakietu PV dostępna jest cała saga Jacksona w UHD HDR. Jakość miażdży, a wiem, że zwracasz na to uwagę.
Jakie szczęscie dla tego serialu, że nie oceniasz najważniejszego składnika, czyli scenariusza.
Przecież ROP nie jest jakimś cudenkiem technologicznym, czy scenograficznym. Jasne świat jest ładny, ale to jest takie generyczne fantasy bez odważnego, autorskiego stylu. Gra aktorska typa od Isildura, Galadrieli czy scenariuszowe mądrości pokrojuna tyle ciągną to w dół, że na to nie da się nie zwrócić uwagi.
Już nie wspomnę, że i wizualnie w kwestii choćby doboru aktorów do ras jest w paru aspektach gównianie. Krasnale dają radę, ale Elfy to jest jeden żenujący mem. Celebrimbor ma aparcyję ala "twój stary, Galadriela to jest jakaś Karen do tego z dziwnymi tikami, Arondir bardziej pasuje na postac pokroju łazika niż elfa i naprawdę nie chodzi o wiadomą rzecz w tej postaci, ale generalny vibe.
ROP nie jest klonem, jest w tym przypadku tożsamy z oryginałem.
(...)Generalnie "generyczny" oznacza, nijaki, wtórny taśmowy (...)O ja pi...ole... To forum staje się memem w każdym niemal temacie. Dział "Filmy i seriale" na pewno.
Jednak jest tego Waszego zrzędzenia pozytywny efekt - mnie zachęciło żeby tą produkcję obejrzeć.Ale, że Rings of Power nie oglądałeś i teraz postanowiłeś obejrzeć?
Ja wymiękłem po 2 pierwszych odcinkach, resztę znam z licznych skróto-recencji.
Uwielbiam ten typ oglądaczy/twardych fanów...Obejrzał dwa odcinki, zobaczył że ROP to trochę inna rzecz niż ramki ustawione 20 lat temu przez Pjotera Jacksona i jego 'święte klisze'; (żeby nie było, sama przepadam) - to i wyrok zapadł: Rings of Power to SZAAAAJS. Ale opinie wydają taką o całości, bo przecie tak w internetach powiadają Halyna!Przypisujesz mi coś, czego nie napisałem. Nigdzie nie porównałem ROP do LOTR, nie odniosłem się też do spójności fabuły ROP z książkami. Robisz dokładnie to, co mi zarzucasz, wrzucasz mnie do jednego wyimaginowanego worka, który sobie podpisałeś.
Uwielbiam ten typ oglądaczy/twardych fanów...Obejrzał dwa odcinki, zobaczył że ROP to trochę inna rzecz niż ramki ustawione 20 lat temu przez Pjotera Jacksona i jego 'święte klisze'; (żeby nie było, sama przepadam) - to i wyrok zapadł: Rings of Power to SZAAAAJS. Ale opinie wydają taką o całości, bo przecie tak w internetach powiadają Halyna!
Plus oczywiście teraz zaroiło się od dyplomowanych tolkienistów, z uporem maniaka wytykających najmniejsze odstępstwo od każdej notatki Profesora; wydłubanej scyzorykiem spod spróchniałej belki na strychu przez Christophera Juniora...:P
A Morffyd Clark to fandom LOTR będzie jeszcze przepraszał na kolanach, jak Christiensena. 8)
Oby tylko przebudzili się wcześniej niż za 2 dekady, bo szkoda czasu. ;D
Analogicznie jest w komiksami - mając do wyboru kolejną serię z Spiderem a nową rzecz od Image wybierzemy w większości wypadków Spidera. Bo swój chłop, bo continuity, bo przyzwyczajenie.
Jednak jest tego Waszego zrzędzenia pozytywny efekt - mnie zachęciło żeby tą produkcję obejrzeć.
Aktualnie z młodą lecimy z uniwersum "Yellowstone" więc pewnie jesień. ;)
(...) nie mam pojęcia czego się spodziewać.Uzupełniam poprzedniego posta: wszystkie te serie to w zasadzie saga rodziny Dutton'ów i ich walka o życie, lepsze jutro, utrzymanie własności i dziedzictwa.
Dla tych co nie chcą klikać itp.: artykuł informacyjny, showrunnerzy serialu LotR otwierają swoją firmę producencką i podpisują umowę trzyletnią z Amazonem, sezon drugi sfilmowany, jest w post i plan wydania pewnie pod koniec roku, serial na trzeci sezon niewznowiony (jeszcze), ale bazując na powyższym można strzelać, że wznowiony będzie (chyba że koleje write-offy na potrzeby pokrycia strat "post-covidowych" itp. i serial umrze, ale raczej mała szansa, że flagowca zatopią, przypadków takich jak Westworld z HBO jest na razie niewiele, nawet TWD AMC ciągnie dalej mimo przeciwnościom (chociaż jako "spin-offy" żeby Darabontowi nie płacić więcej, ale to inny temat...)).
Wiem o co Ci chodzi @Pan M, ale po co przy tym informacyjnym artykule komentarz kompletnie niezwiązany?
Pytasz retorycznie "kiedy się skończy..." - dlaczego miałoby się skończyć skoro się sprzedaje, a lepszych pomysłów nie ma?
GoT wciąż pozostaje na językach i jest to chyba najnowszy serial jaki był w powszechnej świadomości "wszystkich", mnie nie dziwią próby replikacji sukcesu, ale chyba wszyscy też wiedzą, że odbioru kontrolować się nie da - GoT towarzyszyła ogromna luka w takich produkcjach, serial się "wstrzelił" i to był sukces niespodziewany generalnie, nie da się przewidzieć takiego efektu, a na pewno nie da się go wprost wykreować (tzn. da się, ale nie w przypadku obecnych streamingów).
Rzuciło mi się w oczy, że kolejna franczyza bądź co bądź fantasy rozlewająca się do telewizji, czyli Dune, zmieniła nazwę serialu z "Sisterhood" (tytuł na fali wiadomej, mimo że opierał się na tytule pierwowzoru książkowego to nowy tytuł moim zdaniem mniej polaryzujący...) na "Prophecy" - to będzie serial Max, więc w skali spodziewałbym się czegoś między Doom Patrol a Mandalorian (na pewno nie LotR). Więc to następny tytuł, a będą dojone kolejne franczyzy fantasy...
Do czasu aż coś innego "wyskoczy", przy TLoU widziałem możliwość, że będzie zalew adaptacji gier, ale TLoU, mimo jakości, nie okazało się być nadto "viralowe", a jak to nie przeszło, to niczego wyjątkowego w tym "gatunku" się nie spodziewam.
Mało jest dobrych produkcji "magicznych" - widzę opcję że serialowy Harry Potter się wstrzeli w tą "niszę", ale jak wyceluje w zbyt młodego widza (jak np. Percy Jackson niedawno) to może niewiele ugrać, a jak będzie chciał być "uniwersalny" (jak np. LotR czy ostatnio Avatar) to będzie kolejnym "obejrzeć - zapomnieć".
Jeszcze jest ogromne pole dla adaptacji anime, świetny odbiór One Piece to może być tylko przedsmak tego, co inna platforma (typu HBO) mogłaby osiągnąć produkując dobry jakościowo serial oparty na anime (tym z elementami fantastyki).