Autor Wątek: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii  (Przeczytany 16359 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gieferg

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #195 dnia: Nd, 18 Sierpień 2024, 22:54:44 »
Cytuj
W którym momencie w nowym Alienie masz ten retrofuturyzm, czyli trend w sztuce prezentujący nawiązania do dawnych wyobrażeń przyszłości.

Przez prawie cały czas masz jedno wielkie nawiązanie do wizji przyszłości z 1979 roku.

A gierka w którą pyka w pewnym momencie jeden z bohaterów też na futurystyczną wg dzisiejszych standardów nie wygląda.

Offline michał81

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #196 dnia: Nd, 18 Sierpień 2024, 23:13:29 »
W którym momencie w nowym Alienie masz ten retrofuturyzm, czyli trend w sztuce prezentujący nawiązania do dawnych wyobrażeń przyszłości.

Retro – termin używany do określania elementów współczesnej kultury, które pochodzą lub są świadomą imitacją trendów w modzie, światopoglądzie, zachowaniu z niedalekiej przeszłości, a które są obecnie uznawane za niemodne.

Przypomnę, że akcja filmu rozgrywa się w 2142 roku, więc jakie elementy retro z niedalekiej przeszłości dla bohaterów filmu, a naszej przyszłości zostaną/zostałyby uznane za niemodne, a jakie wyobrażenie przyszłości nazwałbyś dawnym w filmie ukazującym cywilizację za 118 lat?
@Gieferg ci to już wyjaśnił. Jednak jeśli zadajesz takue pytanie ty chyba w ogóle nie widziałeś filmu.

Offline misiokles

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #197 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 10:21:44 »
- zrobiony z CGI
Spoiler: PokażUkryj
Ian Holm jak na czasy AI i deepfake'ów przeważnie wygląda marnie


Chyba tak miał wyglądać, gdyż ogólnie znaleziono go w marnej kondycji.

Spoiler: PokażUkryj

Z kolei nie bardzo mogę rozkminić, skąd się wzięło tylu Obcych na pokładzie. W pewnym momencie widzimy załogę Romulusa w alienowatej brei, czekającej na zapłodnienie. Kto ich tam zawlókł? Znaleziony Obcy? Ale też widzimy przy wejściu naszej ekipy na pokład, że facehuggery były zamrożone. Czyli, że po rozmrożeniu, oprócz zapładniania naszej ekipy, zapłodniły także czekającą od lat? miesięcy? starą załogę i stąd Obcych było tak dużo?

Zresztą, nie podoba mi się koncept Obcego 'przeżywającego' w próżni. Zbyt to przesadzone, co szczególnie dało się odczuć w Life. I skąd się wzięły w ogóle facehuggery na statku? Jedynym rozwiązaniem jest to, że Obcy z jedynki był królową i gdzieś zdążył znieść jajo.



A David Johnson w roli Andy'ego - świetny! Wcale się taki po trailerach nie zapowiadał!

Offline Gazza

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #198 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 10:37:21 »
Tak, film pozostawia trochę pytań ale to dobrze, że nie wszystko jest podane na tacy.
Spoiler: PokażUkryj
Osobiście uważam, że w przypadku eksperymentów nad ksenomorfem o "wypadek przy pracy" nie trudno. Ciała załogantów stacji/naukowców są już po wykluciu (wszystkie mają rozerwane klatki piersiowe) stąd ta ilość warriorów.
Mnie frapują dwie kwestie:
- czy korytarz w "alienowatej brei" (podobnie jak w ALIENS) prowadził do gniazda, w którym już rezydowała królowa? Na nie pewnie nie otrzymam odpowiedzi ale tak to wyglądało.
- scena z otwarcia i przechwycenie ksenomorfa z pierwszego filmu wśród szczątków Nostromo: widać, że był on w jakieś formie kokonu - tu rodzi się pytanie jak on powstał? Czy ksenomorf w próżni kosmosu tak się "zabezpiecza" tworząc wokół zwiniętego w kłebek ciała taką skorupę? Widać było (widziałem film już dwukrotnie) wyraźną symetryczność tego kształtu. Kapitalne. Czy on "przeżył" w próżni (Rook wyjaśnia w swoim monologu, że ten perfekcyjny organizm nie potrzebuje powietrza by przeżyć) czy spał/padł - tego nie wiadomo. Wyjaśniał, że z jego DNA wyodrębnili "black goo", a to ma szalenie wysoki współczynnik kreacji więc nie zdziwiłbym się gdyby samoczynnie odtworzył się jako parazytoid by gatunek trwał. Tworzenie to siła napędowa "black goo" więc wszystko możliwe.

Świetny film!

Offline Gazza

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #199 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 10:43:48 »
Spoiler: PokażUkryj
I jeszcze odnośnie oficera naukowego Rook'a - w pierwszym momencie też miałem obiekcje co do mimiki twarzy, ale raz, że był w "opłakanym" stanie; dwa - zupełnie mi to nie przeszkadzało (a już w ogóle później gdy widzieliśmy go mówiącego z monitorów). Ogólnie świetny patent z modelem androida i powrotem twarzy nieżyjącego aktora. Głos, akcent i maniera charakterystycznego mówienia - wszystko na plus!

Offline michał81

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #200 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 10:50:11 »
Spoiler: PokażUkryj

Z kolei nie bardzo mogę rozkminić, skąd się wzięło tylu Obcych na pokładzie. W pewnym momencie widzimy załogę Romulusa w alienowatej brei, czekającej na zapłodnienie. Kto ich tam zawlókł? Znaleziony Obcy? Ale też widzimy przy wejściu naszej ekipy na pokład, że facehuggery były zamrożone. Czyli, że po rozmrożeniu, oprócz zapładniania naszej ekipy, zapłodniły także czekającą od lat? miesięcy? starą załogę i stąd Obcych było tak dużo?

Zresztą, nie podoba mi się koncept Obcego 'przeżywającego' w próżni. Zbyt to przesadzone, co szczególnie dało się odczuć w Life. I skąd się wzięły w ogóle facehuggery na statku? Jedynym rozwiązaniem jest to, że Obcy z jedynki był królową i gdzieś zdążył znieść jajo.


Spoiler: PokażUkryj
obcy z jedynki na pewno nie był królową (chociaż sceny w reżyserskiej wersji coś dokładały) z tego co ja rozumiem, to trzeba odwołać się do Prometeusza, gdzie była ta breja mutagenna przyspieszająca rozwój i naukowcy ze stacji wyciągneli to ze zwłok Obcego, którego odnaleźli w próźni, wychodowali facehuggery w tych pojemnikach (zamiast jaj) i jak pokazuje film, one były za słabe do utrzymania ich i facehuggery się z nich wydostały bez problemów, jak tylko zostały odmrożone

dla mnie problemem też jest, że ekipa łazi po stacji, robi mega hałas i obcy po nich w ogóle nie przychodzą, dopóki ci sami do nich nie zeszli


ten film naprawdę dużo bierze z Prometeusza, który zyskuje więcej pod kątem budowy tego świata, nadal będąc jednak filmem fabularnie słabym/głupim pod kątem fabuły/akcji
« Ostatnia zmiana: Pn, 19 Sierpień 2024, 10:59:04 wysłana przez michał81 »

Offline Gazza

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #201 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 10:55:27 »
Sorry za post pod postem.
Podoba mi się również, że seria w kolejny sposób spina się z uniwersum Blade Runnera. Oprócz wcześniejszych poszlak teraz doszedł spinner przelatujący nad głowami kolonizatorów w początkowych scenach filmu oraz (ale to już w cudzysłowiu) w osobie kompozytora muzyki (swoją drogą świetne połączenie motywów z wcześniejszych produkcji (Alien, Aliens oraz Prometheus) z elektroniką wprost z BR2049). W kinie z solidnym audio dźwięki filmu (wszystkie kapitalne odgłosy stacji, Matki czy syki warriorów, klekotanie parazytoidów i inne "bulgoty" kształtujących się ciał ksenomorfa) wgniatają w fotel!

Offline michał81

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #202 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 11:02:40 »
Chyba tak miał wyglądać, gdyż ogólnie znaleziono go w marnej kondycji.
raczej dlatego, że ten film miał być wstępnie przeznaczony na streaming na hulu, ale dosypano do niego kasy i poszedł do kina, najwidoczniej jednak za mało
« Ostatnia zmiana: Pn, 19 Sierpień 2024, 11:07:20 wysłana przez michał81 »

Offline misiokles

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #203 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 11:03:55 »
Spoiler: PokażUkryj

ten film naprawdę dużo bierze z Prometeusza, który zyskuje więcej pod kątem budowy tego świata, nadal będąc jednak filmem fabularnie słabym/głupim pod kątem fabuły/akcji


Ha, jest nawet motyw muzyczny z Prometeusza, gdy wspomina się o szefie Weyland-Yutani!

Spoiler: PokażUkryj
I miałem wrażenie, że twarz hybrydy przypomina gębę Inżyniera z pierwszej sceny Prometeusza!

Offline michał81

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #204 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 11:06:42 »
Spoiler: PokażUkryj
I miałem wrażenie, że twarz hybrydy przypomina gębę Inżyniera z pierwszej sceny Prometeusza!

Nie ty jeden.

Offline Gazza

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #205 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 11:08:56 »
Spoiler: PokażUkryj

dla mnie problemem też jest, że ekipa łazi po stacji, robi mega hałas i obcy po nich w ogóle nie przychodzą, dopóki ci sami do nich nie zeszli

Spoiler: PokażUkryj
Tu akurat wynika z faktu, że stacja Renesans podzielona była na dwa moduły (Romulus i Remus). Początkowy akt ma miejsce w Remusie gdzie jedynym obcym był ten zrodzony z Navaro (azjatka). Dopiero gdy przedostają się do drugiego członu (Romulus, a w nim jadą głęboko w dół tym wagonikiem) zaczyna się akcja rodem z ALIENS i tam już roi się od ksenomorfów.

Offline Gazza

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #206 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 11:19:37 »
Spoiler: PokażUkryj
I jeszcze apropos hałasowania na stacji - przypominam, że dryfujący wrak nosił ślady eksplozji (z zewnątrz widać wyrwy w poszyciu i dryfujące obok fragmenty) i walk z ksenomorfem, a potężny hałas i tak generowały restartujące się co kilka chwil generatory grawitacji i co rusz upadające przedmioty, Matka ostrzegająca o zbliżającej się kolizji z pasem asteroid itp.  8)

Offline michał81

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #207 dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 11:26:16 »
@Gazza masz rację, na pewno do obejrzenia jeszcze kilka razy i to powtarzając pozostałe filmy

ostatnio też padło ciekawe info że Fede Alvarez chciałby wyreżyserować AVP3


Offline Gieferg

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #208 dnia: Wt, 20 Sierpień 2024, 10:53:23 »
Jak dla mnie na chwilę obecną byłoby coś koło tego:

Alien - 10/10
Aliens - 10/10
Alien 3 - 10/10
Alien: Resurrection -7+/10
AVP - 6/10
AVP-R - 1/10 (choć tu potrzebna powtórka - widziałem to tylko dwa razy, ostatnio z dekadę temu, nie mam pojęcia jak by weszło dzisiaj)
Prometheus - 6/10
Alien: Covenant - 6/10
Alien: Romulus - 6+/10

Przy czym Romulus przez 3/4 czasu trwania szedł na mocne 8/10 (nawet 9 mi przemknęło przez myśl w pewnym momencie) ale finał wszystko zaprzepaścił (przy czym sądzę, że ma szansę dostać więcej przy powtórce), a prequelom Scotta zaniża ocenę przede wszystkim głupota postaci, które zachowują się absurdalnie idiotycznie, mimo wszystkich wad wciąz ogląda się nieźle, a zakończenie Covenanta było całkiem satysfakcjonujące (na pewno bardziej niż Romulusa). Z kolei Alien/Aliens/A3 są w moim ścisłym filmowym top od 30 lat i nic w tej serii im raczej nie podskoczy.
« Ostatnia zmiana: Wt, 20 Sierpień 2024, 10:56:28 wysłana przez Gieferg »

Offline Gazza

Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii
« Odpowiedź #209 dnia: Wt, 20 Sierpień 2024, 12:05:39 »
Mam podobne odczucie co do finału Romulusa. Gdyby go po prostu zakończyć w momencie układania się do kriosnu byłby 8/10, a tak daję mocne 7/10.