Myślę, że na taką całkowitą degradację papieru potrzeba jednak sporo czasu, o ile w ogóle w ten sposób to wygląda. Kwaśny papier upowszechnił się w XIX wieku i w antykwariatach czy na Allegro nadal można kupić sporo książek z tego okresu - papier jest często pożółkły, bywa też dość sztywny, więc pewnie bardziej łamliwy, ale te książki nie rozpadły się jeszcze w proch. Lata 80. i 90. to bardzo kiepski papier, ale chyba nie dużo gorszy niż w pierwszych latach po II wojnie, a książki z końca lat 40. też można jeszcze znaleźć.