Od początku mi to pachniało Lemirem, ale drugi kadr mnie zmylił.
Po ostatniej podpowiedzi byłem już pewien, że to Jeff (choć trzeba przyznać, że Leyek starał się wybierać nietypowe kadry jak na takiego charakterystycznego rysownika). Trzeba było tylko znaleźć właściwy komiks.
Uff.
No to proszę. Następną zagadka.