Czy można stworzyć komiks o seryjnym mordercy w kostiumie Świętego Mikołaja, który jest najbardziej osobistym dziełem dla samego autora? Można! I właśnie taki jest Deviant.
James Tynion IV, tworząc komiks "The Deviant", czerpał inspirację z własnych doświadczeń. Jako młody chłopiec ukrywał swoją orientację. Pierwsze fascynacje seryjnymi mordercami powstały poprzez poznanie historii Hannibala Lecyera czy Jeffreya Dahmera. Podkreśla również, że jest to jedna z najciemniejszych i najbardziej osobistych opowieści, jakie kiedykolwiek napisał. Pod przykrywką opowieści o mordzie i jego sprawcy, kryje się historia homofobii oraz niezrozumienia dla odmiennej psychiki jednostki. Ciężko jest jasno określić gatunek literacki, jaki skataloguje omawiany komiks. "The Deviant" to mroczny thriller psychologiczny, w którym otrzymujemy sporo slashera, kryminału oraz obyczajówki. Tynion wzorcowo bawi się dialogami oraz pobudkami, jakimi kierują kolejni bohaterowie tej powieści. Tu każdy gest czy słowo ma znaczenie. Czytelnik jest zmylany w swoim własnym śledztwie. Tu nic nie jest oczywiste, a nasze wątpliwości są wzmacniane przez wątpliwości samych bohaterów. W kategorii zaangażowania w lekturę, dawno nie miałem w rękach równie dobrego komiksu. Scenarzysta świetnie wykorzystał miejscowość, w której toczy się akcja komiksu. Milwaukee ma długą i bogatą historię związaną ze społecznością LGBTQ+, a jego znaczenie wynika z kilku kluczowych czynników:
- Było jednym z pierwszych miast w USA, w których społeczność LGBTQ+ zaczęła organizować się politycznie i społecznie.
- W 1982 roku Wisconsin (z silnym wsparciem z Milwaukee) stało się pierwszym stanem w USA, który wprowadził zakaz dyskryminacji osób homoseksualnych.
- Ma jedną z najstarszych i najbardziej aktywnych scen drag w USA.
- Jest kojarzone z seryjnym mordercą Jeffreyem Dahmerem.
- Festiwal PrideFest Milwaukee to jedna z największych imprez tego typu w USA.
Warstwa graficzna idealnie współgra z narracją. Josh Hixson świetnie wykorzystuje kolorystykę, kojarzoną ze świąteczną gorączką z amerykańskiej popkultury, do ukazania kontrastujacej temu okrutnej zbrodni. Otrzymaliśmy komiks wybitny. Historia jest wielowątkowa i wielopłaszczyznowa. Jest to najlepszy Tynion, jakiego czytałem. Shock Comics wchodzi na rynek w fenomenalnym stylu!
MOJA OCENA 9️⃣/🔟