A masz może Orwella?
Jeśli tak, napisz proszę ze trzy zdania o tym komiksie.
Nie do mnie pytanie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć.
Ogólne wrażenia, nie jest to jakieś wybitne dzieło. Dość dobrze się czytało, Christin przedstawił postać Orwella w sposób ciekawy, przeplatając fakty z życia pisarza cytatami jego książek, nienachalnie budując obraz postaci - pisarza, człowieka. A jeżeli chodzi o rysunek, to mi bardzo podszedł, taki klasyczny frankofoński styl, bardziej statyczny. Czerń i biel łamana jest w niektórych miejscach kolorem, daje to ciekawy efekt. Za rysunki odpowiada Verdier, ale pojawiają się też gościnnie
inni rysownicy: Juillard, Balez, Larcenet, Blutch, Guarnido, Bilal, w króciutkich formach, czasem komiks, czasem ilustracja. Moim zdaniem warto przeczytać, na tle komiksów biograficznych wypada bardzo dobrze.