Przeczytałem/obejrzałem Gniew i nie zaskoczyło. Zdecydowanie na plus warstwa graficzna (zresztą to ona skusiła mnie od razu do zakupu). Ale fabuła nie dojechała. Tzn. widzę te wszystkie możliwości interpretacji, ukazanie, że pewne zachowania nie zmieniają się mimo upływu wieków, ale dla mnie wszystko to jest zbyt skrótowe, po łebkach. Zresztą tutaj z połowa albumu jest niema (i takie komiksy też są okej, tyle że tutaj większość tych plansz nie ma żadnej lub znikomą treść fabularną). Jak na razie chyba największe rozczarowanie w tym roku, szczególnie, że ubiegłoroczne komiksy wydawcy były co jeden to lepszy. Myślę jednak, że niektórym może dobrze "wejść".