Jak najbardziej argentyński. W ten sposób Perramus byłby hiszpański, Alack Sinner francuski, Alvar Mayor włoski, czy jakoś tak.
Mamy srogą listę argentyńskich klasyków ale pewnie kilka nam inni wydawcy podbiorą bo nasz proces produkcyjny długi a nie kupujemy więcej niż 6-7 tytułów naprzód. No, chyba że tak pięknie będziecie kupowali, że podkręcimy tempo;)
Na mojej liście jest teraz 9 tytułów. Część mocno się zestarzała, któreś nie mają dobrej jakości plików itp. Trzeba pamiętać, że wspomniany Perramus, Mort Cinder już wyszły a pasowałyby wspaniale:)