Proste wyjaśnienie: w marcu wyszedł Brodeck.
Teraz poszedł dodruk, nie płacę tłumaczowi, redaktorce, grafikowi. Teoretycznie interes życia. Mam na pół auta albo trzy tytuły do wykupu. Nic z tego! Druk tak podrożał, że zjadł wartość pracy tych trzech osób i jeszcze więcej.
% udział zależy od wielkości nakładu, im większy tym udział mniejszy oraz jakości papieru. W naszym przypadku to ma największe znaczenie bo Brodeck szedł na bardzo drogim offsecie.