Autor Wątek: Wydawnictwo Mandioca  (Przeczytany 364785 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Pimpek

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #690 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 11:20:04 »
A możecie napisać w kilku słowach dlaczego to takie dobre?

Offline gashu

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #691 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 11:22:20 »
Przyłączam się do pytania. Okładka z mangową wersją Guybrusha Threepwooda jakoś niespecjalnie zachęca mnie do zakupu.

Offline Death

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #692 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 11:53:08 »
Bo to znakomicie napisana morska przygodówka z dużą dawką obyczaju, ze świetnie napisanymi postaciami, dużą ilością wątków i dość dużą ilością dialogów w dymkach, które poruszają ważne tematy, ale jednocześnie są tak lekko napisane, że przez to się płynie. I fajnie łączy disneyowską kreskę znaną z Trzech cieni Pedrosy i cycki. To ostatnie to żart, ale tak - jest combo cycki/Disney.
Na razie jestem na etapie rozwijania wątków, niech wypowie się ktoś kto już poznał całość. Ale smakowita jest ta opowieść. W sumie powinienem tylko napisać, że pierwsze zdania z opisu komiksu, czyli "Teresa Radice i Stefano Turconi są gawędziarzami. Dać im ołówek, fotel, a opowieść popłynie szeroko aż po fale mórz i oceanów." to szczera prawda. I jest tego 300 stron narysowanych ołówkiem. Mniam.

Offline parsom

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #693 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 11:59:23 »
Chciałem jednak zaznaczyć, że jest w tym spora doza coelhizmów...

Offline bibliotekarz

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #694 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 12:35:58 »
Ok, ale to taki komiks tylko o marynarzach i pływaniu, czy trochę tubylców też tam jest?
Batman returns
his books to the library

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #695 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 12:44:41 »
Chciałem jednak zaznaczyć, że jest w tym spora doza coelhizmów...

Oj tak, bardzo mi to przeszkadzało i jest to największa wada, choć chyba jedyna

Offline Death

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #696 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 13:14:29 »
Chciałem jednak zaznaczyć, że jest w tym spora doza coelhizmów...
Jakoś nie zauważyłem. A musisz wiedzieć, że nie lubię Coelho całym sobą od czasu jak zachęcony opiniami kolegów ze studiów sięgnąłem po Alchemika. W życiu gorszej książki nie czytałem. :)

Nesumi

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #697 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 14:20:10 »
Dla mnie to przeciętne. Przeciętne rysunki, fabuła, która już gdzieś kiedyś była, przesłodzeni bohaterowie. Ale co kto lubi...
W sumie ta okładka dobrze oddaje klimat zawartości.

Offline adamarluk

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #698 dnia: Cz, 19 Sierpień 2021, 16:34:15 »
... przesłodzeni bohaterowie. Ale co kto lubi...
To również mój największy zarzut przez co odbiór komiksu niestety ucierpiał.

Offline Death

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #699 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 12:05:34 »
Ok, ale to taki komiks tylko o marynarzach i pływaniu, czy trochę tubylców też tam jest?
W Zakazanym porcie jest sporo Anglii, ale jeszcze więcej statków i pływania. Z tubylców to głównie Azjaci, ale jeśli miałeś na myśli jakieś powiedzmy wioski z typowymi dzikimi, to takich wątków w tym komiksie nie ma.

Skończyłem przed chwilą i muszę się zgodzić z tym, że od pewnego momentu wjeżdża sporo przemyśleń bohaterów na temat uczyć i duża ilość cytatów z poezji, co szkodzi tej historii. Autorzy są tak zakochani w tej poezji oraz wkładaniu w usta i myśli bohaterów różnego rodzaju rozkmin, że nie mają żadnego umiaru. Fantastycznie wypadają na ich tle te plansze, na których nie ma żadnych tekstów. Widać ile ten komiks zyskuje, kiedy choć na chwilę pozwalają mu oddychać bowiem narracyjnie są bardzo, bardzo sprawni.
Rewelacyjny komiks, który spada u mnie o jedną ocenę w dół, czyli na bardzo dobry, bo chyba ciężko będzie znaleźć czytelnika, który powie, że podoba mu się ten brak umiaru we wrzucaniu przemyśleń bohaterów tej historii i obszernych cytatów z poezji. Ja nim nie jestem. Trochę przegadany i miejscami niebezpiecznie zbliżający się cipkowatością do Craiga Thompsona z Blankets (och, Raina), ale nadal świetny. 8/10.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #700 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 12:11:51 »
To trochę sytuacja dla mnie jak z Moonshadow, klimatyczna historia, która cierpi przez pretensjonalność i patos scenariusza.

Offline Death

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #701 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 12:28:13 »
Dobrze że to napisałeś. Bo jest tam pewna zasadnicza różnica. Moonshadow zacząłem dawno temu i czytałem sobie po rozdziale, przekładając ten album lekturą innych rzeczy aż w końcu dosłownie kilka dni temu walnąłem ostatnie 200 stron na jednym posiedzeniu. Więc też jestem na świeżo w temacie. Jest to trochę inny rodzaj pipowatości. Zakazany port jest faktycznie bardziej podobny do Coelho, bo dominują złote myśli jak należy żyć, żyłem prawdziwie nie żyjąc, dopiero teraz zrozumiałem, że to i to. A Moonshadow to bardziej Blankets, bo jest właśnie to och mój drogi Ira, ty mój futrzasty przyjacielu, zdradziłeś mnie po raz 123., ale nadal cię kocham, wytrzymaj, idę po ciebie. :D Oba mają w sobie tę pretensjonalność, ale trochę inną.
Bardzo lubię Moonshadow i Zakazany port, ale na tle ich (moim zdaniem) wad tym bardziej uwydatnia się wspaniałość innych czytanych przeze mnie w ostatnich dniach komiksów czyli Klezmerów i Corto Maltese, bo tam potrafią mówić o uczuciach w taki sposób, że nie miałem ochoty włożyć sobie do ust dłoni i zwymiotować. :D

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #702 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 12:32:03 »
Jasne, to trochę inny rodzaj, DeMatteis chce być wielkim literatem i momentami popada w bełkot, autorzy Portu nie mają takich pretensji, ale niekiedy zahaczają o Harlequin. Co nie zmienia faktu, że oba komiksy bardzo lubię, a Moonshadow chyba nadal jest dla mnie komiksem roku w PL, wyprzedzając nawet Raport Brodecka, choć obiektywnie Raport to bez porównania lepsza robota, ale subiektywnie aż tak do mnie nie trafił.

Offline Eyeless

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #703 dnia: Nd, 22 Sierpień 2021, 20:55:38 »
Coś w tym jest, że Raport Brodecka pomimo dobrej historii i świetnego wykonania już tak nie chwyta , ale to chyba po prostu wypadkowa tego, że człowiek zdążył już się naczytać wielu podobnych historii o tym jak ludzie potrafią zmieniać się w potwory w  trakcie wojny czy w przypadku innych zagrożeń.
Jeśli chodzi o Zakazany port to od samego początku odbierałem to bardziej jako baśń, może dlatego nie drażnił mnie ten wspominany przez was patos aż tak bardzo.

Offline Konrad

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #704 dnia: Pn, 23 Sierpień 2021, 17:19:03 »
Ruszyła przedsprzedaż na Mroczne sekrety Olimpu
https://mandioca.pl/katalog/komiks/mroczne_sekrety_olimpu

Po cenie widać podwyżki papieru - 95zł za 104 strony w twardej oprawie w etuii w formacie 210x290 mm

Grafika, która będzie na etui:


Ależ to pięknie wygląda, więcej na stronie wydawcy: