kur......chnia,
szanujmy się trochę, drodzy Koledzy.
Już kilka razy gryzłem się w język, bo temat nie wart strzępienia.
ale
ALE
są jakieś @#$%^ granice.
na codzień mam wdópie kto wcześniej, komu mniej zniszczona paczka itede.
Wiecie dlaczego na ogół wspierający/preorderowicze dostają z opóźnieniem?
Otóż są 2 odpowiedzi, żadna z nich nie powinna być chlubą dla żadnego z wydawców (a takie sytuacje zdarzały się prawie wszystkim, nawet tym najlepszym).
1. Bardziej opłacalne jest realizować sprzedaż nowym klientom zainteresowanym produktem, a nie tym, którzy już wcześniej zapłacili (bo moment wprowadzania towaru na rynek jest kluczowy i czasem niewielkie opóźnienie decyduje o generalnie słabszej sprzedaży) - czyli wyrachowanie sprzedawcy,
2. Zupełny przypadek, czyli efekt działania chaosu. Sprzedawca wrzuca nowy produkt na rynek i brak mu chęci/możliwości/czasu na ogarnięcie uczciwej kolejności realizacji (czy jak zwał...)
Nie ma trzeciego przypadku, a obydwa wskazane, obojętnie czy występujące razem, czy rozdzielnie - świadczą nie najlepiej o samym sprzedawcy.
I jeszcze raz: nie dopierdalam się tutaj do Mandioki, bo to standard na naszym ryneczku. Co nie znaczy, że nie czekam na przełamanie tego trendu. Bez odzewu, ulało mi się i już jest dobrze
