Nie, dlatego że nie lubię wycieczek osobistych, które nie wnoszą wiele do dyskusji.
Równie dobrze zamiast
Przecież ten kolega, który nie zna słowa "przenicować" i który kiedyś nie zrozumiał komiksu z Myszką Miki stworzył z wyliczania ich błędów fundament swojego istnienia.
można by napisać
Przecież Bazyliszek stworzył z wyliczania ich błędów fundament swojego istnienia.
Nie widzę, co to rozwinięcie w pierwszej wersji wnosi do dyskusji poza tym, żeby ponatrząsać się jeszcze trochę z Bazyliszka, mimo że nie ma to związku z obecnym wątkiem. Nie popieram schlebiania głupocie i jestem za tym, żebyśmy konstruktywnie punktowali sobie wzajemnie błędy, jeśli jest taka potrzeba, ale z szacunkiem. Nawet jeśli druga osoba nas drażni.