Wiesz, dialogi, nawet w historii dziejącej się we współczesności, mogą być pisane albo tak, że od razu wyczuwasz, że autor ma ucho blisko ulicy, albo mogą być też w pewien sposób stylizowane. Dominik pisze w bardzo charakterystyczny sposób (nie wiem czy znasz innego jego komiksy) i to jest taki styl, który albo polubisz albo nie. Wiem, że jednym z jego idoli jest Koterski i to się właśnie w warstwie dialogowej da wyczuć dosyć mocno.