Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 161484 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Itachi

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #570 dnia: Pt, 11 Październik 2019, 21:17:33 »
Powiedz to Mandragorze i Dobremu Komiksowi.

Drogi ramirezie, ostatnio zbytnio nie intrygują mnie forumowe dysputy z tego też powodu odpowiadam z lekkim opóźnieniem, aby uzyskać spokój ducha niezbędny w piątkowy wieczór, wiedząc iż jutro budzik w moim telefonie otrzyma wolne i nie będzie musiał dzwonić co dziesięć minut w zmysłowym tańcu drzemek.

Pozwól więc iż odniosę się do Twojej ostatniej wypowiedzi. Mandragora wydała na przestrzeni lat 2001-2008 dwieście dziewięćdziesiąt jeden komiksów (źródło Aleja Komiksu). To daje średnią ponad czterdziestu zeszytów/wydań zbiorczych na rok. Ja przygodę rozpocząłem od sławnej serii X4, którą zakupiłem przy okazji wizyty w Matrasie w poszukiwaniu kolejnego tomiku Smoczych Kul. Jak było z dystrybucją tych komiksów trudni mi szacować, bo miałem wtedy raptem kilkanaście lat, ja w kioskach komiksów z oficyny Mandragory nie widziałem, podobnie jak reklam w tv czy Internecie, olaboga gdzie ja tam wtedy miałem dostęp do sieci, inna epoka. Cena takiego zeszyciku zaczynała się się chyba od 5 zł, później była podwyżka do 8 zeta, a na koniec chyba koszt wynosił koło dyszki, albo delikatnie wzwyż. I teraz należy zadać sobie pytanie czy 7 lat funkcjonowania tego wydawnictwa należy uznać za porażkę, przy wyraźnym zaznaczeniu iż większość ich publikacji zawierane zostały w zeszytach? Ich zaplecze finansowe jak i Dobrego Komiksu w żadnym aspekcie nie mogło konkurować z Hachette. Mimo wszystko to był jednak całkiem dobry wynik, oferta była zróżnicowana, Spawna cisnęli ile wlezie, do tego Punisher Ennisa, Venom... I takie sagi jak 100 naboi czy Transmetropolitan, teraz kontynuowane przez Egmont.

Dobry Komiks to całkiem inna historia. W odróżnieniu od powyższego Wydawcy, od nich kupowałem na bieżąco praktycznie wszystko. Komiksy były dostępne w moim osiedlowym kiosku i wydawało się że następuje rozwój. Na starej gildii (w tych latach nie byłem jeszcze Itachim) ba nie miałem nawet pojęcia o istnieniu takiego miejsca, czytałem iż w tamtym okresie Wydawca udzielał się (chyba??) na forum i pisał o zawojowaniu rynku. Być może efektem tego były przestrzelone nakłady? Do tej pory trudno mi zrozumieć dlaczego tak dynamicznie zawinęli się z rynku? Wydali mini serię Batman/Superman zawartą w trzech zeszytach, zapowiedzieli jakieś kolejne obszerniejsze wydanie tego duetu i bam. Po Dobrym Komiksie. Z przykrością wcześniej w identyczny sposób pożegnałem Kawaii, Zonę czy Mix Komiks. Ogólnie wydali czterdzieści komiksów (źródło Wak), plany z pewnością były inne...

Co jednak odróżnia obie sytuacje? Hachette miało i ma ugruntowaną pozycję na rynku wydawniczym. Dwa mogą sobie pozwolić na długofalowe plany i nie muszę obawiać się że starczy do pierwszego. Dwa reklama w TV i sieci zrobiła swoje, dalej rynek został rozbujany dzięki filmom z MCU. Do tej pory pamiętam jak dowiedziałem się o kolekcji. Był grudzień, wracałem z Uniwerka do domu, zagotowałem wodę na herbatkę w tym czasie włączyłem TV i nagle w telewizorku pojawiła się reklama z Pajączkiem. Wystrzeliłem jak z procy i po kwadransie miałem już ten tomik w rękach. Jarałem się jak dziecko!

Na koniec zaznaczę tylko iż dyskusje o fazach rynku komiksu w Polsce toczyły się już nie raz i nie dwa, także nikt raczej nic nowego nie wymyśli. Uważam jednak iż Hachette wypełniło po prostu na rynku pustkę, proponując towar w dobrej bezkonkurencyjnej wtedy cenie. Bo jak sam wspomniałeś jeden Batek rocznie nie kosztował kilku dyszek, tylko stówkę. Przez skromniejsze nakłady. WKKM otworzyło furtkę bez dwóch zmian i na stałe zmieniło komiksowo w Polsce. Na szczęście!


Offline Castiglione

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #571 dnia: Pt, 11 Październik 2019, 22:25:18 »
Jak było z dystrybucją tych komiksów trudni mi szacować, bo miałem wtedy raptem kilkanaście lat, ja w kioskach komiksów z oficyny Mandragory nie widziałem, podobnie jak reklam w tv czy Internecie, olaboga gdzie ja tam wtedy miałem dostęp do sieci, inna epoka.
Zeszyty Mandragory bez problemu można było znaleźć w kioskach, empikach, nawet hipermarketach.

Cytuj
Cena takiego zeszyciku zaczynała się się chyba od 5 zł, później była podwyżka do 8 zeta, a na koniec chyba koszt wynosił koło dyszki, albo delikatnie wzwyż.
To akurat bzdura. Było dokładnie na odwrót, wystartowali od 8 zł, później nieco pogorszyli standard wydania, ale zbili cenę do 5. Za 10 nigdy nie wydawali zeszytówek (poza pojedynczym numerem Spawn/Batman, który jednak był prawie 3 razy grubszy niż normalny zeszyt).

Offline Pawlik89

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #572 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 08:47:13 »
Zaniepokojony nieobecnością Kolekcji w kioskach znowu napisałem do Hachette. Niestety odpowiedź pani redaktor na razie nas zasmuci.

Szanowny Panie,

Niestety nie podjęliśmy jeszcze decyzji w sprawie tej kolekcji, także nie mogę udzielić dalszych informacji na ten temat.

Pozdrawiam


Mały zimny prysznic. Smuteczek. Mam nadzieję że na przełomie roku jednak się zdecydują na wydanie. :(

Można jeszcze zapytać gdzie kolega Bazyliszek pisał? Bo sam chciałbym do nich napisać, pomęczyć chętnie, niech odczują zainteresowanie :P Tylko na stronie nie ma żadnego adresu mail i nic poza kontaktem telefonicznym..

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #573 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 09:43:16 »
Sądzę że tylko poirytujesz panią z BOKu, która kompletnie ma gdzieś wzrost identycznych zapytań i nawet nie doczyta maila do końca tylko wklei gotową formułkę😉

Offline Pawlik89

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #574 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 10:04:39 »
Pewnie masz rację... :P

Online xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #575 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 10:16:39 »
No nie wiem, Bazyl zbudował cały spisek na wypowiedzi pani z BOKu, także warto pisać  ;D
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #576 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 10:37:50 »
Ja mam wiarygodne info od tej samej pani redaktor, która już pod koniec 2016 roku odpisała mi że będzie przedłużenie WKKM (wrzucałem to na forum Gildii), albo w tym roku podała info o końcu WKKM PL z powodu nie przedłużenia licencji przez Panini oraz 4 ostatnie tytuły Kolekcji. Wiarygodne źródło.

https://forum.gildia.pl/index.php/topic,39570.msg1379276.html#msg1379276

Teraz pewnie krystalizują się plany Hachette Polska na 2020 rok. Mam nadzieję, że przyklepią decyzję o restarcie Spider-Mana mimo opóźnień i trudności (IMHO innych niż merytoryczno-ekonomiczne). Tym bardziej, że czeska edycja już jest.
« Ostatnia zmiana: Nd, 13 Październik 2019, 10:48:12 wysłana przez Bazyliszek »

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #577 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 11:18:17 »
Tragiczne podejście Hachette do czytelników ;)

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #578 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 11:53:42 »
Początek stycznia to ostatni termin dla startu tej kolekcji. Na otarcie łez w SBM zbliżamy się do Redemption DeMatteis'a.

Online xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #579 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 12:04:51 »
Czemu "Początek stycznia to ostatni termin dla startu tej kolekcji" ?
Twój komiks jest lepszy niż mój

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #580 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 12:51:36 »
ostatnio ostatecznym terminem był sierpniowy piątek, a jeszcze wcześniej premiera Far From Home.

Online xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #581 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 13:37:43 »
Ja myślę, że ostateczny termin to piątek 13-go marca 2020  :) Jak wtedy się nie ukaże to już będzie wiadomo, że to wina TK  ;D
Twój komiks jest lepszy niż mój

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #582 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 13:55:27 »
Mogą jeszcze ruszyć na rocznicę premiery Far from home? To byłaby dobra okazja ;)

Offline death_bird

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #583 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 13:58:11 »
Nie znam się, ale na nosa obstawiam, że tak długo jak Egmont nie rusza na serio ze starszymi przygodami Pająka to szanse na kolekcję są. Najpoważniejsza niewiadoma jak dla mnie to sprzedaż tomu McFarlane`a. Jeżeli Todd sprzedał się dobrze to znaczyłoby, że Egmont może czekać na ostateczną decyzję Hachette.
W każdym razie tak sobie tylko głośno myślę.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline amsterdream

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #584 dnia: Nd, 13 Październik 2019, 14:47:04 »
Najpoważniejsza niewiadoma jak dla mnie to sprzedaż tomu McFarlane`a.

W sklepie gildii dość długo utrzymywał się w top 5 a w aros/bonito jeszcze ani razu nie wypadł z top 20 Marvela od czasu premiery:
https://aros.pl/ksiazka/spider-man

To chyba jedyne sklepy z komiksami, które podają jakieś rankingi sprzedaży.