Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 160225 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #525 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 21:01:01 »

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #526 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 21:10:04 »
Idiotyczne stwierdzenie - Hachette nie było wydawnictwem komiksowym, a Egmont tak. TK niczego nie poczuł, tylko szczęśliwym zrządzeniem losu udało się mądrzejszym ludziom w Egmoncie przekonać go do wejścia głębiej w superhero,
Idiotyczna teoria, widzę, że bajkopisarstwo to zboczenie wszystkich kolekcjofilów.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline MarcusSz

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #527 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 21:32:39 »
czytelnicy komiksów nie kupują wszystkich tytułów, które się ukazują, ale nigdy tak nie kupowano wszystkiego. I nie chodzi o miejsce na półkach, czy kasę, ale wiadomo, że kupuje się ulubione serie, a nie wszystko jak leci. Część kupuje tytuł A, B i C, część tylko A i B, a jeszcze inni C.

Mam wrażenie że jest to jedno z największych pobożnych życzeń. Jak popatrzysz po wątkach w części komiksowych kolekcji, to zauważysz że nawet tutaj na forum jest naprawdę sporo osób, które kupują dokładnie wszystko jak leci od Egmontu z Marvela "miękkiego" (NOW i NOW 2.0). A mam wrażenie że sporo osób które wątków tam nie założyło ma podobnie (I tak , Ja też mam prawie całość NOW i 2.0). Natomiast sporo z tych osób wybiórczo podchodzi do Kolekcji (O sobie nie wspomnę bo mam chyba tylko kilkanaście tomów WKKDC).

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #528 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 21:37:33 »
Idiotyczna teoria, widzę, że bajkopisarstwo to zboczenie wszystkich kolekcjofilów.

 "Czy fani superbohaterskich komiksów rodem z USA tak jak fani Leo też doczekają się swoich zeszytówek (albo trejdów)?

Nie z Egmontu. Ale każdy, kto uważa, że da się na takich komiksach zarobić dużo pieniędzy, może – a wręcz powinien – założyć własną firmę i zacząć je publikować, albo zaproponować swoje usługi jakiemuś istniejącemu wydawcy".

Źródło: http://katedra.nast.pl/artykul/5089/Wywiad-z-Tomaszem-Kolodziejczakiem/

"W komiksowie dużo się mówi o roli i sile Wielkiej kolekcji komiksów Marvela. Jak ty oceniasz te komiksy, ich wpływ na rynek i czytelnictwo? Przecież masowa sprzedaż zakończyła się fiaskiem, bo seria została wycofana z kiosków…

O wyniki proszę pytać wydawcę kolekcji. Ale myślę, że zrobili dużo dobrej roboty dla rynku komiksu w Polsce. Doceniam i gratuluję. Ograniczenie dystrybucji kioskowej niczego nie oznacza, to normalny model biznesowy tzw. partworków, że w pewnym momencie dystrybucja koncentruje się na prenumeracie."

Źródło: http://alejakomiksu.com/artykul/6192/Tomasz-Kolodziejczak-Reagujemy-na-zmiany-rynkowe/

Mam wrażenie że jest to jedno z największych pobożnych życzeń. Jak popatrzysz po wątkach w części komiksowych kolekcji, to zauważysz że nawet tutaj na forum jest naprawdę sporo osób, które kupują dokładnie wszystko jak leci od Egmontu z Marvela "miękkiego" (NOW i NOW 2.0). A mam wrażenie że sporo osób które wątków tam nie założyło ma podobnie (I tak , Ja też mam prawie całość NOW i 2.0). Natomiast sporo z tych osób wybiórczo podchodzi do Kolekcji (O sobie nie wspomnę bo mam chyba tylko kilkanaście tomów WKKDC).

Tylko, że forum to nie wszyscy odbiorcy komiksów - tak wiem, że są tutaj osoby kupujące wszystko i to od kilku wydawców, ale w kręgu znajomych większość jednak ogranicza kupowanie do wybranych serii. Osobiście trudno mi zrozumieć osoby kupujące wszystko tak od Egmontu, jak i z kolekcji (argument o całości panoramy jakoś do mnie nie przemawia). Mój ostatni SBM do była Spider-Girl, która z tego co pamiętam była w styczniu.



« Ostatnia zmiana: So, 07 Wrzesień 2019, 21:40:53 wysłana przez Marvelek »

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #529 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 21:49:42 »
Twoje cytaty nijak maja sie do twojej idiotycznej teorii drogi kolego.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #530 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 21:55:05 »
Twoje cytaty nijak maja sie do twojej idiotycznej teorii drogi kolego.

Ponoć to TK zwąchał koniunkturę na superhero😊 
Chodzi mi o to, że reprezentujecie dość dziwną postawę. Z jednej strony naśmiewacie się ze spiskowych teorii Bazyla o blokowaniu Hachette przez Egmont, ale z drugiej piszecie, że przez kolekcje Egmont nie może wydać pewnych komiksów, ale kiedy kolekcje znikną to już je wyda. Jest to dokładnie takie same myślenie jak Bazyla..😊 ten sam czopek tylko w innym tyłku.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #531 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 22:01:35 »
Ten sam czopek to ty masz uprawiając to samo bajkopisarstwo. O kim mówisz per "wy"? Ja się odnoszę do tego co ty piszesz i nie rozwadniaj tematu, bo ja mówię o konkretnej sprawie, mianowicie o twojej teorii wyssanej z palca mówiącej, że na farcie ktoś tam go przekonywał i głupi Kołodziejczak się zgodził. Nie masz pojęcia jak było więc na jakiej podstawie wypisujesz takie bzdury?

Sam nie jestem fanem TK, ale to nie znaczy, że mam wymyślać jakichś głupich historii na jego temat.
« Ostatnia zmiana: So, 07 Wrzesień 2019, 22:09:29 wysłana przez Szekak »
Piękno jest w oczach patrzącego.

John

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #532 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 22:05:37 »
Ja tak tylko wtrące słowo od siebie, nie wcinając się w Wasz spór - dziękuje kolekcjom za to, że zainteresowały mnie takimi postaciami jak Machine Man, oraz za to że w końcu zmotywowały by zabrać się za Spider-Girl Toma DeFalco z lat 90. Dziękuje kolekcjom za to, że mogły poszerzyć moje horyzonty, i podsuwały mi wycinki danych postaci/historii, przez co wiedziałem z czym mam do czynienia i czy warto po to sięgnąć dalej we własnym zakresie. I powtórzę, dziękuje Wam kolekcje, że pokazałyście mi że w Marvelu również jest sporo ukrytych perełek które mnie wciągną, ponieważ od lat coraz mocnie brnąłem w różne zakątki DC, a Marvela poza kilkoma wybranymi postaciami/drużynami odpuszczałem.

Kolekcje to dobro.

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #533 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 22:05:50 »
Ten sam czopek to ty masz uprawiając to samo bajkopisarstwo. O kim mówisz per "wy"? Ja się odnoszę do tego co ty piszesz i nie rozwadniaj tematu, bo ja mówię o konkretnej sprawie, mianowicie o twojej teorii wyssanej z palca mówiącej, że na farcie ktoś tam go przekonywał i głupi Kołodziejczak się zgodził. Nie masz pojęcia jak było więc na jakiej podstawie wypisujesz takie bzdury?

Na podstawie wypowiedzi TK, których zaledwie dwa przykłady podałem powyżej. Myślę, że wypowiadane przez niego słowa są wiarygodne.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #534 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 22:11:02 »
Gdzie w tych cytatach jest potwierdzenie twojej wydumanej historii o tym, że TK dał się namówić komuś innemu z Egmontu? Rynek się zmienia, zmieniają się również plany wydawców. Zcytatów które podałeś wynika jedynie, że TK pomylił się w prognozach na tamten czas, czyli na 2-3 lata przed wydaniem WKKM i New52, nic więcej. Jak ty się nigdy w prognozach nie mylisz to zacznij skupować akcje na giełdzie.
« Ostatnia zmiana: So, 07 Wrzesień 2019, 22:14:03 wysłana przez Szekak »
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #535 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 22:48:46 »
bardziej spodziewałbym się zwolnienia i większego ignorowania czytelników. To przywilej monopolisty. Ale jak ostatecznie będzie, zobaczymy.

Tak spytam się z ciekawości. Jak wygląda konkurencja w wydawaniu superhero w Niemczech, Francji, Włoszech czy Hiszpanii? Ile tam wydawnictw wydaje Marvela? Panini, Mucha w kilku krajach, Kolekcje Hachette i... kto jeszcze?

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #536 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 12:42:16 »
Jak wygląda konkurencja w wydawaniu superhero w Niemczech, Francji, Włoszech czy Hiszpanii? Ile tam wydawnictw wydaje Marvela?

Porównywanie Panini z Egmontem mija się z celem. Panini wydaje o wiele więcej komiksów Marvela, zarówno w wydaniach zbiorczych jak i w formie zeszytówek. Wydaje też mnóstwo klasyków, o których istnieniu w Egmoncie nawet nikt nie wie. Gdyby Egmont wydawał tyle komiksów co Panini z superbohaterszczyzny, to może mieć monopol, ale tak nie jest. Dlatego uważam, że uwzględniając to jak wygląda polski rynek komiksowy i większy wybór tytułów, tym lepiej dla czytelnika. Jasne, że wolałbym żeby powstało w Polsce drugie duże wydawnictwo, które biłoby się z Egmontem o licencje, bo na tym zyskuje tylko klient. Na to się jednak nie zanosi, więc dobrze, że istnieją kolekcje, które wydają klasyczne tytuły nieinteresujące Egmont. Nie rozumiem natomiast podejścia niektórych z użytkowników forum (fanów komiksu, w tym trykotu), którzy rzucają stwierdzenia typu: "świetnie, że kolekcja nie ruszy".
« Ostatnia zmiana: Nd, 08 Wrzesień 2019, 12:43:47 wysłana przez Marvelek »

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #537 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 12:45:12 »
Nie miałem zamiaru porównywać Panini z Egmontem. Chodziło mi czy na innych rynkach Panini jako monopolista zwalnia i ignoruje czytelników. Gdyż to że wydaje klasyków jednak oznacza że nir ignoruje, a przecież może, dlatego że jest monopolistą.

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #538 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 12:46:20 »
Nie miałem zamiaru porównywać Panini z Egmontem. Chodziło mi czy na innych rynkach Panini jako monopolista zwalnia i ignoruje czytelników. Gdyż to że wydaje klasyków jednak oznacza że nir ignoruje, a przecież może, dlatego że jest monopolistą.

Tu się zgodzę z Twoją argumentacją, ale nie wierzę, że Egmont jest zdolny wejść na rynek polski tak jak Panini np. na rynek włoski, przynajmniej nie z Tomaszem Kołodziejczakiem na czele.

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #539 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 13:03:22 »
Czas pokaże.
Niemniej jednak cały czas jestem przekonany, że brak kolekcji Spider-Mana jest decyzją tylko i wyłącznie Hachette a nie udziału wrogich sił.