Ja tak tylko wtrące słowo od siebie, nie wcinając się w Wasz spór - dziękuje kolekcjom za to, że zainteresowały mnie takimi postaciami jak Machine Man, oraz za to że w końcu zmotywowały by zabrać się za Spider-Girl Toma DeFalco z lat 90. Dziękuje kolekcjom za to, że mogły poszerzyć moje horyzonty, i podsuwały mi wycinki danych postaci/historii, przez co wiedziałem z czym mam do czynienia i czy warto po to sięgnąć dalej we własnym zakresie. I powtórzę, dziękuje Wam kolekcje, że pokazałyście mi że w Marvelu również jest sporo ukrytych perełek które mnie wciągną, ponieważ od lat coraz mocnie brnąłem w różne zakątki DC, a Marvela poza kilkoma wybranymi postaciami/drużynami odpuszczałem.
Kolekcje to dobro.