Na pewno jedno i drugie nie może łączyć się z spadającą sprzedażą i zasyceniem rynku, to by było zbyt proste.
Nie ma czegoś takiego jak nasycenie rynku komiksowego w Polsce. Problem tkwi w tym, że stwierdzasz nasycenie rynku na podstawie tego, że czytelnicy komiksów nie kupują wszystkich tytułów, które się ukazują, ale nigdy tak nie kupowano wszystkiego. I nie chodzi o miejsce na półkach, czy kasę, ale wiadomo, że kupuje się ulubione serie, a nie wszystko jak leci. Część kupuje tytuł A, B i C, część tylko A i B, a jeszcze inni C. Wszystko się wzajemnie uzupełnia. Do tego, coraz więcej bibliotek tworzy działy lub kąciki komiksowe.
Nigdzie nie napisałem, że TK blokuje kolekcje i je likwiduje, więc nie wiem dlaczego z tym wyjeżdżasz