Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 247864 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #480 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 10:44:49 »
Bo starocie wydają od dawna  ;)

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #481 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 10:46:33 »
@Larry
Hmmmm... Żebyśmy od kogoś innego dostali np. Sagę o Starożytnej Tabliczce, to chyba ktoś musiałby się zdecydować albo na powrót do koncepcji Essentiali, albo na Omniaki czy absolute collection. I to zbierające historie z lat 60-tych i 70-tych. Obecnie nie widzę na naszym rynku innego chętnego/odważnego/zdecydowanego na taki ruch. Są głosy że nie sprzeda się, za drogo by wyszło, u nas nie ma klientów na drogie superhero powyżej 500 stron i to jeszcze wydane ponad 30 lat temu. Nikt tego nie kupi więc się nie wydaje, a skoro się nie wydaje to nikt tego nie kupi. I kółko się zamyka.

No przepraszam ale na razie tylko Kolekcje łamały ten schemat, sięgając również do przeszłości (choćby WKKDC GL/GA). "Tradycyjni" wydawcy w Polsce nie chcą ryzykować i wyjść poza schemat. mamy więc dalej spore luki naszych wersji językowych w ważnych komiksach.
« Ostatnia zmiana: So, 07 Wrzesień 2019, 11:10:58 wysłana przez Bazyliszek »

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #482 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:04:42 »
Essentiali nie ma i już nie będzie, zresztą dobrze i tak były czarno-białe, lepiej jak jest jak w oryginale, zresztą to komiksy o postaciach poubieranych w kolorowe gacie. Będą właśnie w Omnibusach, Absolutach czy jak tam to się nazywa. Będzie drogo bo będzie, ale jakiś tam procent klientów z rynku to kupi, zresztą materiał z przeszłości nie jest niewyczerpany, wystarczy spojrzeć jak wiele Daredevila wydano w tych 6 tomach. Na lata 60-te czy 70-te nie ma co liczyć w jakimkolwiek rozsądnym bliskim terminie, bo to nie ten rynek. Ale lata 90-te a później 80-te przewiduję pójdą na ostro w przeciągu następnego roku-dwóch. Cały problem w tym, że najwidoczniej niewiele osób u nas czyta komiksy. Do tego likwidacja obydwu kolekcji zostawia w portfelu potencjalnego klienta 160 złotych miesięcznie, to sporo, w sam raz na jakiegoś omniaka lub dwa standardowe grubasy Egmontu. Na bank zobaczymy w miejsce kolekcji nowe tytuły, natura nie znosi próżni a korporacje zostawiać w na kontach klientów forsy, którą da się jeszcze wydrzeć.

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #483 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:19:02 »
Do tego likwidacja obydwu kolekcji zostawia w portfelu potencjalnego klienta 160 złotych miesięcznie,
Za to może wejść ten Spider i Batman. Trzeba poczekać :)

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #484 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:20:12 »
Będą właśnie w Omnibusach, Absolutach czy jak tam to się nazywa. Będzie drogo bo będzie, ale jakiś tam procent klientów z rynku to kupi, zresztą materiał z przeszłości nie jest niewyczerpany, wystarczy spojrzeć jak wiele Daredevila wydano w tych 6 tomach.  Ale lata 90-te a później 80-te przewiduję pójdą na ostro w przeciągu następnego roku-dwóch.  Do tego likwidacja obydwu kolekcji zostawia w portfelu potencjalnego klienta 160 złotych miesięcznie, to sporo, w sam raz na jakiegoś omniaka lub dwa standardowe grubasy Egmontu. Na bank zobaczymy w miejsce kolekcji nowe tytuły, natura nie znosi próżni a korporacje zostawiać w na kontach klientów forsy, którą da się jeszcze wydrzeć.

Nie wiem, co dzisiaj piłeś, ale napiłbym się z chęcią tego samego :D

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #485 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:38:58 »
A co z czym się nie zgadzasz? Batman na bank, czy Spider Man nie jestem pewien, mogą czekać do końca Ultimate a tam jeszcze trochę zostało do końca, więc może być coś innego. Na 99% jestem przekonany, że z powodu braku WKKM oraz WKKDC i całkiem możliwe że odpuszczonej kolekcji Spider Mana. Egmont wjedzie w to miejsce z co najmniej dwoma superbohaterskimi seriami w wydaniach zbiorczych na twardo.

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #486 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:46:44 »
Wizja bardzo mi się podoba, ale jest nierealna. Pojedyncze strzały typu X-Men i McFarlene tak, ale nie licz na duże serie. Ile lat jest gadania o Spider-Manie Straczynskiego, a nie jest to przecież nic ramotkowego i Egmont tego nie wydał. Wiele osób oczekuje klasycznych X-Men, kolekcji nie ma i Egmont nic nie wydaje. Nie było mowy o kolekcji Spider-Mana i Egmont również nie brał się za klasycznego Pająka, ostatecznie zaś wybrał wydawanie serii Ultimate - nowszej i bardziej przystępnej dla czytelnika, zwłaszcza młodszego.
Mając do wyboru klasyki z lat 80. i 90. a nowszą serią, Egmont zawsze wybierze serię nowszą, a i te obecnie bardzo szybko osiągają miano klasyków. Run Waida w DD był niedawno, a już nosi to miano klasyki Marvela.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #487 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:50:23 »
Biedni wszyscy fani komiksu.
Ja jestem fanem komiksu i bez kolekcji nie będe czuł się biedny, wręcz przeciwnie - rynek jest przeogromny jak nigdy.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #488 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:54:07 »
Ja jestem fanem komiksu i bez kolekcji nie będe czuł się biedny, wręcz przeciwnie - rynek jest przeogromny jak nigdy.

Ja będę czuł się biedny, bo lista zawiera wiele wspaniałych klasycznych historii, których żaden polski wydawca nie wypuści na rynek. Jako fan Spider-Mana smutno mi, że obecnie jedyną wartą serią na polskim rynku jest wydawany przez Egmont Ultimate.

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #489 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:54:26 »
Wiadomo, że Egmont wejdzie z nowymi seriami. Jeśli chodzi o DC, to już zapowiedzieli wydawanie serii sprzed New 52 tak jak Marvel Classic - grubsze wydania na twardo, ogłosili to jak już było wiadomo, że WKKDC się kończy. W Marvel Classic też im się ciągle będzie robiło miejsce na nowe, z dłuższych mają Deadpoola i Ultimate Spider-man, pod znakiem zapytania Daredevil i Punisher (bo mogą kontynuować, a mogą zakończyć na obecnie wydawanych runach), a poza nimi wydają krótsze serie i jednotomowe. Poza tym, niedługo też wyczerpią zasoby jeśli chodzi o najbardziej uznane serie z ostatnich kilkunastu lat, i to też może zmusić ich do sięgania po starsze tytuły z lat 90-ych, czy 80-ych. Inna sprawa, czy brak kolekcji zaowocuje Omnibusami, osobiście wątpię by tak to się przełożyło.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #490 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 11:59:30 »
Egmont na 100% nie bedzie pchał się w omnibusy, po prostu będzie wydawał w grubasach jak robi to obecnie. Z logicznego punktu widzenia nie ma żadnego argumentu za tym by miał się pchać w omniaki oprócz tego, że chce tego pewnie niezbyt duża część największych fanów komiksu superhero którzy i tak kupią jak wyjdzie dana seria w grubasach po 100-120zł okładkowej.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #491 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 12:07:30 »
  Spider Man Straczyńskiego pójdzie na bank i to tak na zdrowy rozum będzie kolejny tytuł po Ultimate. X-Menów wygląda na to, że wzięła Mucha (możliwe, że doszło do jakiegoś dogadania się na poziomie wydawnictw). Jasne jest, że zawsze wybiorą nowszy tytuł niż starszy, bo takie tytuły będą dobrym kompromisem dla wszystkich grup klienckich, ale te nowsze w końcu im się pokończą. Oczywiście cały czas zakładając, że będą się poruszać po obszarze znanych u nas i lubianych postaci (a będą). McFarlane i X-Men to wąchanie rynku dopiero najprawdopodobniej następny poleci Punisher, wcześniej Egmont nie wydawał takich tytułów z wyjątkiem "Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach", który powoli bo powoli ale zszedł w całym nakładzie. Interesowałem się Pająkiem Todda i z tego co widzę, został naprawdę ciepło przyjęty na naszym rynku co mnie bardzo cieszy i daje nadzieje na przyszłość. Niestety w tym wypadku prawdziwą krecią robotę, robią nasze media komiksowe. Praktycznie na jaki vlog nie wejdziesz to słychać "lata 90-te, hehehe ale obciach hehehehehe shoulder-pady i wielkie cycki hehehehe, czytajcie Squirrel Girl i Archie bo są takie coooooooolllll". Obciach to noszenie w wieku 30 lat fryzury "na Fronczewskiego". No a skąd dzieciaki, mogą się dowiedzieć co warto czytać jak nie z Youtuba? Klienta trzeba sobie wychować, a kultura czytania komiksów w krajach byłych demoludów wygląda o wiele marniej niż w krajach szeroko rozumianego Zachodu. Powoli się to zmienia, ja też bym chciał wszystko na teraz, ale na wszystko trzeba czasu.
 
  Errata:

A ja uważam odwrotnie, że w końcu sięgnie po takie wydania. To jedyny chyba sensowny u nas (z wyjątkiem kolekcji) sposób  na wydanie starych komiksów superhero. A mają one niewielki, ale jednak istniejący krąg sympatyków. A dopóki będzie na ziemi leżała choćby jedna złotówka, to korpo się w końcu schyli aby ją podnieść.
« Ostatnia zmiana: So, 07 Wrzesień 2019, 12:11:53 wysłana przez SkandalistaLarryFlynt »

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #492 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 12:12:01 »
Dokładnie Szekak. Sam nie czuję większej potrzeby takich wypasionych wydań w powiększonym formacie. Chyba, że byłyby to szczególne tytuły, warte takiej ekskluzywności - Strażnicy, V jak Vendetta, Kingdom Come, Marvels, All Star Superman czy inne klasyki. Trochę jak z kolekcją Batman Noir, czyli "duble".


Oczywiście cały czas zakładając, że będą się poruszać po obszarze znanych u nas i lubianych postaci (a będą).

Niby tak. Ale warto wspomnieć, że tych mniej znanych, dotąd u nas w ogóle nie wydawanych, też coraz więcej się u nas pojawia. I choć zawsze jest jakiś argument za ich wydaniem (serial, ceniony scenarzysta, polska rysowniczka, wyjątkowe docenienie przez krytyków), to jednak Egmont, czy Mucha sięgają po nie.
« Ostatnia zmiana: So, 07 Wrzesień 2019, 12:19:38 wysłana przez ramirez82 »

Offline Marvelek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #493 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 12:15:44 »
Chciałbym być takim optymistą, ale nie jestem i podejrzewam, że na najbliższym spotkaniu z TK w Łodzi dostaniecie kubeł zimnej wody, tak jak to było w maju przy okazji katalogu  :D

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #494 dnia: So, 07 Wrzesień 2019, 12:19:57 »
Ale to raczej nie kwestia MFKiGu najbliższego. Osobiście liczę, że Kołodziejczak tam pokaże w końcu Batmana a wszystko dodatkowo będzie już tylko miłą niespodzianką. Ale za rok to kto wie co się będzie działo?