Ale ludzi najbardziej bolą Twoje wzmianki o tym, co E powinno wydać i w jaki sposób - co wycinać (bo już masz w kolekcji) albo co łączyć.
Ja też nie zawsze wiem, jak wydano coś na zachodzie, ale po kilku latach pisania tutaj i obserwacji rynku wiem, że Egmont z reguły wydaje 1 do 1 tomy w taki sposób, w jaki zmontowano je w oryginale.
Michal81 zawsze służy pomocą i wrzuca te oryginalne wydania, z reguły rozbudowane o wiedzę jakich skanów tam użyto itd itp, ja takiej wiedzy nie mam, też nie zawsze mam możliwość wyszukania tego. Albo nie chce mi się tego robić - bo nie spędza mi to specjalnie snu z powiek czy to będzie wydane w 5 czy 8 tomach. Ale fajnie, że są ludzie na forum, co potrafią takie łamigłówki rozwiązać.
I kiedy kolejny raz powtarza się taki wątek i Ty go podejmujesz, znowu jest ta sama przepychanka - dajesz hasło, ludzie tłumaczą że tak się nie da, ty dalej swoje bo masz na półce tom sprzed 15 lat albo stary rozwalający się zeszyt z lat 90.
Przeciez Pan TK bardzo elegancko Ci odpowiedział czemu Egmont nie jest w stanie wydać wszystkiego co byś chciał mieć po polsku. A Ty dalej brniesz w to samo. Wiem, że wszyscy mamy jakieś marzenia, ale że jeszcze Ci się nie znudziło dzielenie się tym na forum..
A co do defektów i innych takich to ja osobiście nie widzę nic złego w takich postach, ale chyba duża grupa tu na forum ma Ci za złe, że dostrzegasz takie wady tylko w pozycjach wydanych przez Egmont. Gdy zrobi to Hachette to milczysz, a wszyscy wiedzą że jesteś odbiorcą i nabywcą ich kolekcji.
Przykro mi, że "ludzi bolą". Egmont coś zapowiada, ja to oceniam. To jest forum dyskusyjne i każdy wyraża swoje zdanie o komiksach na polskim rynku. Nikomu nie każę się ze sobą zgadzać, ale mam też prawo tutaj narzekać.
Egmont wydaje komiksy 1 do 1, poza tymi których tak nie wydaje. I akurat zazwyczaj są to zmiany na niekorzyść klientów innych wydawnictw. Kiedyś wydali JLA 4 wycinając z oryginalnego wydania "Ziemię 2". Ale zostawili cenę, jakby ta "Ziemia 2" tam była. 90% wydań 1 tomu Punisher Marvel Knight to 12 zeszytów "Witaj w Domu Frank". Ale u nas dorzucono jeszcze 5 dodatkowych zeszytów z drugiego tomu. Jak zaczęli drukować Daredevila Bendisa, to były prośby, żeby wydać tam wszystkie regularne zeszyty, ale zostały one wtedy wycięte. Potem do nich wrócili tylko, że na doczepkę dokleili do nich Diabła Stróża, zamiast podzielić to na 2 tomy. Gdzie indziej było takie wydanie?? Albo, że do Imperatywu Thanosa doklejono 2 tomy Annihilatorów? nie znalazłem takiego zagranicznego wydania, ale poproszę link, jeśli się mylę. Do DD Millera tom 3 dołożono Love and War, mimo, że w oryginalnej serii na której się wzorowano, była ona w 4 tomie. I takie właśnie ruchy mnie wkurzały i pisałem o tym.
Nie mów mi o tym, ze się nie da, bo jeśli Egmontowi to pasuje, to pokazuje, że się da. I ta sytuacja się powtarza i TK tylko ignoruje krytykę.
Jeśli zeszyty z lat 90-tych ci się rozwalają, to przykro mi z tego powodu. U mnie trzymają się w porządku, wystarczy ich nie niszczyć.
Wiem, że Egmont nie może wydać wszystkiego po polsku co ja bym chciał. Doskonale to wiem, sam TK to powiedział, że nie może, inni też to wiedzą. No to dlaczego uparli się w tym Egmoncie, żeby najpierw drukować to co już po polsku zostało wydane, skoro zdają sobie sprawę ze swoich ograniczonych mocy? To mnie złości - że duble wychodzą kosztem premier i o tym piszę. Chociaż teraz już raczej z tego zejdę, skoro ceny komiksów tak bardzo wzrosły. Zatem im mniej pozycji, tym mniej wydatków. Ale to, że z chwilą ogłoszenia Kolekcji BiZ Egmont postanawia wrócić po ponad 2 latach do porzuconych Latarni Johnsa mnie autentycznie wpienia. Bo świadczy o tym, że nie stosują własnych słów.
Przeczytałem ostatnie numery i MO i BiZ. I w tematach o tych Kolekcjach wyraźnie napisałem, że tam była zamiana podpisów, a gdzie indziej niebieskie ramki zafarbowały mi białe strony dodatków. Czytam ile mogę i jak widzę wady to o nich pisze, bez względu na wydawnictwo.